3 minute read

WEWNĘTRZNY INKLUZYJNY

Fizyczny

NATALIA BAŻOWSKA:

Każdy z nas rodzi się z wewnętrznym ziarnem, musimy pozwolić mu wzrastać, zapewnić odpowiednie warunki, pielęgnować. Możemy je karmić, żywić, dbać, ale pokarmu nie możemy jedynie dostarczać z zewnątrz, to zgubna droga. Siła do rozwoju znajduje się w nas.

NORBERT DELMAN:

Korzystajmy z istniejących już idei, poszerzajmy zasięg inspiracji, uatrakcyjniajmy własne pole widzenia.

KRZYSZTOF MANIAK:

Moje spacery są z jednej strony bezradne, bo mierzę się z ogromem przestrzeni, bodźców, materii. Mimo to, po prostu płynę i cieszę się danym momentem. To dwie – trzy godziny, które wykorzystuję tylko i wyłącznie dla siebie. To nie jest działanie produktywne we współczesnym rozumieniu, po prostu spaceruję, oddycham, przemieszczam się od celu do celu. Określony cel, do którego zmierzam, pomaga w walce z bezradnością.

NORBERT DELMAN:

Korzystajmy z istniejących już idei, poszerzajmy zasięg inspiracji, uatrakcyjniajmy własne pole widzenia.

NATALIA BAŻOWSKA:

Każdy z nas rodzi się -z wewnętrz nym ziarnem, musimy pozwolić mu wzrastać, zapewnić odpowiednie warunki, pielęgnować. Możemy je karmić, żywić, dbać, ale pokarmu nie możemy jedynie dostarczać z zewnątrz, to zgubna droga. Siła do rozwoju znajduje się w nas.

Moje spacery są z jednej strony bezradne, bo mierzę się z ogromem przestrzeni, bodźców, materii. Mimo to, po prostu płynę i cieszę się danym momentem. To dwie – trzy godziny, które wykorzystuję tylko i wyłącznie dla siebie. To nie jest działanie produktywne we współczesnym rozumieniu, po prostu spaceruję, oddycham, przemieszczam się od celu do celu. Określony cel, do którego zmierzam, pomaga w walce z bezradnością.

NORBERT DELMAN:

Korzystajmy z istniejących już idei, poszerzajmy zasięg inspiracji, uatrakcyjniajmy własne pole widzenia.

NATALIA BAŻOWSKA:

Każdy z nas rodzi się -z wewnętrz nym ziarnem, musimy pozwolić mu wzrastać, zapewnić odpowiednie warunki, pielęgnować. Możemy je karmić, żywić, dbać, ale pokarmu nie możemy jedynie dostarczać z zewnątrz, to zgubna droga. Siła do rozwoju znajduje się w nas.

KRZYSZTOF MANIAK:

Moje spacery są z jednej strony bezradne, bo mierzę się z ogromem przestrzeni, bodźców, materii. Mimo to, po prostu płynę i cieszę się danym momentem.

To dwie – trzy godziny, które wykorzystuję tylko i wyłącznie dla siebie. To nie jest działanie produktywne we współczesnym rozumieniu, po prostu spaceruję, oddycham, przemieszczam się od celu do celu. Określony cel, do którego zmierzam, pomaga w walce z bezradnością.

NATALIA BAŻOWSKA:

Siła każdego z nas pochodzi z nas samych. Siła bierze się z warunków wewnętrznych, z indywidualności. Siła z zewnątrz to ślepa uliczka, przynosi celebryckie sukcesy tylko z początku, ale nigdy nie jest prawdziwa.

KRZYSZTOF MANIAK:

Pierwsze drogi miały charakter bardzo użytkowy, prowadziły właśnie do wioski, do miejsca handlu, gdzie faktycznie wszyscy ludzie tymi utartymi drogami – konno, wozami albo pieszo – przewozili wszelkie dobrodziejstwa, jakimi można było handlować. Kiedy spaceruję, chodzę, staram się to robić na przełaj – po takich terenach, które wydają się niczyje. Wolę być trochę niewidzialnym w tym wszystkim, wybieram miejsca, przez które sam mogę wyznaczyć sobie trasę, które są dla mnie topograficznie ciekawe, też widokowo.

NORBERT DELMAN:

Poprzez osobistą twórczość, stajemy się mimowolnie częścią „kolektywu działania”. Przebywanie w grupie daje mi poczucie sprawczości. Energia ludzi znajdujących się wokół mnie motywuje i napędza do działania, nawet jeśli nie zgadzam się z nimi we wszystkim; dzielenie chęci współistnienia jest dla mnie niezwykle ważne.

KRZYSZTOF MANIAK:

Pierwsze drogi miały charakter bardzo użytkowy, prowadziły wła - śnie do wioski, do miejsca handlu, gdzie faktycznie wszyscy ludzie tymi utartymi drogami – konno, wozami albo pieszo – przewozili wszelkie dobrodziejstwa, jakimi można było handlować. Kiedy spaceruję, chodzę, staram się to robić na przełaj – po takich te - renach, które wydają się niczyje.

Wolę być trochę niewidzialnym w tym wszystkim, wybieram miej - sca, przez które sam mogę -wy znaczyć sobie trasę, które są dla mnie topograficznie ciekawe, też widokowo.

NATALIA BAŻOWSKA:

Siła każdego z nas pochodzi z nas samych. Siła bierze się z warunków wewnętrznych, z indywidualności. Siła z zewnątrz to ślepa uliczka, przynosi celebryckie sukcesy tylko z początku, ale nigdy nie jest prawdziwa.

NORBERT DELMAN:

Poprzez osobistą twórczość, stajemy się mimowolnie częścią „kolektywu działania”. Przebywanie w grupie daje mi poczucie sprawczości. Energia ludzi znajdujących się wokół mnie motywuje i napędza do działania, nawet jeśli nie zgadzam się z nimi we wszystkim; dzielenie chęci współistnienia jest dla mnie niezwykle ważne.

KRZYSZTOF MANIAK:

Pierwsze drogi miały charakter bardzo użytkowy, prowadziły wła - śnie do wioski, do miejsca handlu, gdzie faktycznie wszyscy ludzie tymi utartymi drogami – konno, wozami albo pieszo – przewozili wszelkie dobrodziejstwa, jakimi można było handlować. Kiedy spaceruję, chodzę, staram się to robić na przełaj – po takich te - renach, które wydają się niczyje.

Wolę być trochę niewidzialnym w tym wszystkim, wybieram miej - sca, przez które sam mogę -wy znaczyć sobie trasę, które są dla mnie topograficznie ciekawe, też widokowo.

NATALIA BAŻOWSKA:

Siła każdego z nas pochodzi z nas samych. Siła bierze się z warunków wewnętrznych, z indywidualności. Siła z zewnątrz to ślepa uliczka, przynosi celebryckie sukcesy tylko z początku, ale nigdy nie jest prawdziwa.

NORBERT DELMAN:

Poprzez osobistą twórczość, stajemy się mimowolnie częścią „kolektywu działania”. Przebywanie w grupie daje mi poczucie sprawczości. Energia ludzi znajdujących się wokół mnie motywuje i napędza do działania, nawet jeśli nie zgadzam się z nimi we wszystkim; dzielenie chęci współistnienia jest dla mnie niezwykle ważne.

This article is from: