154
MIASTOZDZICZENIE
NIE TYLKO CZŁOWIEK CZYLI RELACJE MIĘDZYGATUNKOWE W MIEŚCIE PRZEWODNIK SĄSIEDZKI ALEKSANDRA LITOROWICZ
Ostatnio na facebook.com/Fun dacjaBecZmiana mogliście czy tać o ZOErebelii. Termin ten – na wiasem mówiąc, odnoszący się do świetnej książki ZOEpolis. Budując wspólnotę ludzko-nie-ludzką – zręcznie opisuje naturę w na tarciu. Hasztagiem ZOErebelii możemy oznaczyć kapibary, któ re w Argentynie wbrew dewelo perom odzyskują swoje natural ne siedliska zmienione przez ludzi na luksusowy prywatny kompleks. U wybrzeży Wielkiej Brytanii mors z topniejącego Spitsbergenu zata pia drogie jachty. Te akty niepo słuszeństwa zdarzać się będą coraz częściej, ze względu na kurczą ce się miejsce i zasoby, które jako ludzkość zagarnęliśmy prawie wy łącznie dla siebie. W tej nierównej walce nadal rozdajemy karty i zda jemy się nie zauważać, że w mia stach żyjemy z tysiącami innych gatunków mieszkańców. Jak popra wić ich jakość życia, by nie zmio tła nas wszystkich – powodowana m.in. zanikiem bioróżnorodności – katastrofa klimatyczna?
Zaprosić do miast! Najlepiej sys temowo i odpowiedzialnie. A sko ro, jak wiadomo, system nie działa, zrobić, ile się da, w swojej najbliż szej okolicy. Za przewodnik świet nie posłuży wielokrotnie nagra dzany projekt Rewild My Street (rewildmystreet.org). Jak zauważa ją jego autorzy, posługując się przy kładem Londynu, 1/4 powierzchni miasta zajmują prywatne ogródki – a to ogromny teren z potencja łem na miastozdziczenie. Rewild My Street jest bazą wiedzy o ga tunkach, które można zaprosić do naszego domu, na podwórko i uli cę. To też instrukcja, jak zbudować np. autostradę dla jeży, wygodny i bezpieczny domek dla ptaków, plac zabaw dla robaków albo ogród deszczowy. Projekt odczarowuje więc górno lotne hasła ekologiczne aplikowal nym tu i teraz zielonym konkretem.