12 minute read

OŚ AZS Szczecin

AZS OrganizacjaŚrodowiskowa w Szczecinie

www.szczecin.azs.pl szczecin@azs.pl

Advertisement

Prezes Prof. dr hab. Waldemar Tarczyński

Ostatni rok był szczególnie trudny dla nas wszystkich. Pandemia spowodowała ogromne zmiany w naszym życiu i funkcjonowaniu społecznym. Wpłynęła w sposób istotny na działanie uczelni, zmieniła kształcenie studentów na nauczanie w trybie hybrydowym, a następnie w trybie zdalnym. Wszystkie plany środowiska akademickiego zmieniły się, zwłaszcza studentów łączących naukę z uprawianiem sportu. Całe środowisko sportowe zostało wystawione na trudną próbę w czasie pandemii. Sport, który jest nieodzownym elementem wpływającym na nasze zdrowie i dobre samopoczucie, także. Z dnia na dzień wystąpiły okoliczności uniemożliwiające prowadzenie treningów, wstrzymano imprezy i zawody sportowe. Jednak pomimo tej trudnej sytuacji osoby związane z Akademickim Związkiem Sportowym nie straciły chęci do działania. Dzięki nim studenci zrzeszeni w AZS brali udział w zawodach rangi wojewódzkiej i krajowej. Udało się zorganizować wiele imprez. Niewątpliwie do największych osiągnięć sportowych należy zaliczyć złote medale Akademickich Mistrzostw Polski sezonu 2019/20, które zdobyli piłkarze nożni Uniwersytetu Szczecińskiego oraz osady wioślarskie Akademii Morskiej i Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego. Ponadto na podium w typach uczelni po wielokroć stawali zawodnicy innych dyscyplin. Pod koniec października w Sali Senatu Uniwersytetu Szczecińskiego odbyło się kameralne spotkanie władz rektorskich ze sportowcami, którzy odnieśli sukcesy w Akademickich Mistrzostwach Polski. Również w niecodziennych warunkach w formie on-line odbyła się po raz pierwszy Konferencja Sprawozdawczo-Wyborcza. Choć przesunięte w czasie, a jednak przeprowadzono wybory. Uczelnie wybrały nowe władze rektorskie, a kluby uczelniane prezesów. Prezesem Klubu Uczelnianego AZS Uniwersytetu Szczecińskiego został Marek Kolbowicz – złoty medalista olimpijski z Pekinu w wioślarskiej czwórce podwójnej, wielokrotny mistrz świata i pracownik naukowo-badawczy Wydziału Kultury Fizycznej i Zdrowia US. Ten ostatni rok zawsze będzie kojarzył się z czasem pandemii. Był niewątpliwie okresem niepewności, strachu, ale i nowych wyzwań. Dzięki współpracy i wsparciu całego środowiska akademickiego udało się zrealizować tak ważne dla studentów zamierzenia sportowe.

Władze AZS OŚ w Szczecinie

Prof. dr hab. Waldemar Tarczyński — prezes Zbigniew Lipczyński — wiceprezes urzędujący Paweł Błaszczyk — wiceprezes ds. upowszechniania Roman Kowalewski — wiceprezes ds. sportu wyczynowego Tomasz Fiłka, Jan Jelec, Marek Kolbowicz, Danuta Maciejewska, Agnieszka Deja, Cezary Janiszyn, Tomasz Królikowski – członkowie

Akademickie Mistrzostwa Województwa Zachodniopomorskiego 2019/2020

W sezonie 2019/20 nie wyłoniono mistrza województwa zachodniopomorskiego. W chwili zakończenia zmagań klasyfikacja międzyuczelniana prezentowała się następująco: 1. Uniwersytet Szczeciński 2. Akademia Morska w Szczecinie 3. Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny 4. Pomorski Uniwersytet Medyczny 5. Politechnika Koszalińska 6. PWSZ Koszalin

Gwiazda AZS Szczecin Marek Kolbowicz

Nowym prezesem Klubu Uczelnianego AZS Uniwersytetu Szczecińskiego został Marek Kolbowicz – postać znana nie tylko w środowisku lokalnym. W 2008 roku podczas igrzysk w Pekinie jako zawodnik AZS Szczecin wywalczył złoty medal w wioślarstwie. Nie każdy klub uczelniany w Polsce może pochwalić się taką personą na stanowisku prezesa. My tak…

Złoty medalista olimpijski z Pekinu w wioślarskiej czwórce podwójnej, wielokrotny mistrz świata, pracownik uczelni z tytułem doktora, będzie pełnił tę funkcję do czerwca 2022 roku.

WYBORY PRZEZ INTERNET

Po raz pierwszy w historii władze KU AZS Uniwersytetu Szczecińskiego wybierano on-line. W dobie pandemii i obostrzeń sanitarnych studenci-sportowcy musieli zdać się na nowe technologie oraz komunikatory internetowe. Wbrew obawom wszystko przebiegło szybko i sprawnie. Za długoletnią pracę na rzecz KU AZS US podziękowano wieloletniemu, ustępującemu prezesowi, prof. Wiesławowi Deptule. System błyskawicznie liczył głosy i praktycznie po trzech kwadransach udało się wyłonić nowy zarząd. Na jego czele stanął Marek Kolbowicz, szczeciński radny i – jednocześnie – pracownik Wydziału Kultury Fizycznej i Zdrowia Uniwersytetu Szczecińskiego.

– Dziękuję za zaufanie, jakim mnie obdarzyliście – powiedział tuż po głosowaniu nowy prezes. – Nadal będę starał się działać na rzecz akademickiego sportu oraz będę propagatorem jego powszechności. Nie każdy musi zostać mistrzem świata, ale każdy student może wyrobić sobie naszą legitymację, spróbować swoich sił w różnych dyscyplinach w ramach zajęć na uczelni. Może trochę potrenuje, pojedzie na jakieś zawody i nagle odkryje nową, wielką pasję? A jeśli tak się nie stanie, to przecież dzięki temu zadba przynajmniej o własne zdrowie – dodał.

Z RAKIETĄ ZA PAN BRAT

Marek Kolbowicz ma dobry kontakt ze swoimi studentami. Poza prowadzeniem zajęć dydaktycznych aktywnie uczestniczy w zawodach sportowych lub je współorganizuje. Niejednemu podopiecznemu dał łupnia w tenisa ziemnego czy squasha, zaś mistrzostwa Szczecina na ergometrze – z roku na rok – stają się imprezą o większym zasięgu. – Objęcie funkcji prezesa Klubu Uczelnianego AZS Uniwersytetu Szczecińskiego to konsekwencja tego, co robiłem przez ostatnich kilkadziesiąt lat. W 1989 roku, gdy rozpadł się mój klub Czarni Szczecin, trafiłem do AZS pod skrzydła trenera Krzysztofa Krupeckiego i zostałem do dziś. Prowadziłem dwutorową karierę, bo profesjonalne uprawianie sportu łączyłem z nauką. To mi bardzo pomogło, bo już w 2002 roku zostałem zatrudniony na Uniwersytecie Szczecińskim na stanowisku asystenta. Po zakończeniu przygody z wioślarstwem nie odciąłem się od sportu. Zostałem przy AZS, aktywnie się udzielam, choć nigdy nie miałem zamiaru zostać prezesem klubu uczelnianego. To od całego środowiska sportowego związanego z naszym uniwersytetem wyszedł pomysł, bym kandydował. Może to dlatego, że od dawna mówi się u nas, że jeśli czegoś nie można załatwić, to Kolbowiczowi na pewno się uda – mówi prezes AZS US, który jednocześnie zasiada w szczecińskiej Radzie Miasta.

KARIERA DWUTOROWA

Kolbowicz zdaje sobie sprawę, że bycie prezesem klubu nie będzie klasyczną ciepłą posadką, zmuszającą jedynie do kilkugodzinnych wizyt w biurze. Czeka go sporo pracy niedającej wielu profitów. – To nie stanowi problemu. Ważny będzie dla mnie kontakt ze studentami. Będę robił wszystko, by im pomagać. Nawet w drobnych sprawach, takich jak np. załatwienie transportu – podkreśla Kolbowicz posiadający również tytuł doktorski. Co ciekawe, swoją pracę obronił dwa miesiące przed igrzyskami w Londynie w 2012 roku. To ewenement, ale jednocześnie dowód, że można skutecznie prowadzić karierę dwutorowo. Piotr Chłystek, Paweł Stężała

Liczba członków AZS Szczecin

KU AZS ZUT Szczecin 252 KU AZS US Szczecin 236 KU AZS PK Koszalin 215 KU AZS AM Szczecin 175 KU AZS PUM Szczecin 76 KU AZS PWSZ Koszalin 21 OŚ AZS Szczecin 58 Łącznie: 1033

Trudny sezon, ale i dobry...

Rok 2020 był wyjątkowy pod wieloma względami. Także dla sportu akademickiego. Mimo pandemii studenci zrzeszeni w AZS brali udział w zawodach, zarówno na niwie wojewódzkiej, jak i krajowej, uczelnie wybierały nowe władze, zaś kluby uczelniane – prezesów. Odbywały się także różnorakie imprezy rangi mistrzowskiej, których nasze środowisko było organizatorem.

Do największych osiągnięć sportowych należy zaliczyć złoty medal Akademickich Mistrzostw Polski, który wywalczyli piłkarze nożni Uniwersytetu Szczecińskiego, a także brązowy medal piłkarek tejże uczelni. Podczas regat w Bydgoszczy tytuł mistrzów kraju w klasyfikacji generalnej zdobyli wioślarze Akademii Morskiej, którzy wygrali również w najbardziej prestiżowych wyścigach ósemek. Ich wyczyn powtórzyła kobieca ósemka Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego. Wioślarski Szczecin ósemkami stoi? W rzeczy samej… Ponadto na podium AMP-ów stawali przedstawiciele takich dyscyplin, jak: pływanie, lekkoatletyka, ergometr, futsal, trójbój siłowy czy brydż sportowy. Po wielokroć udział naszych studentów w tych zawodach współfinansowany był ze środków OŚ AZS w Szczecinie. W ogólnopolskim podsumowaniu rywalizacji szkół wyższych w stawce 133 uczelni na 21. miejscu sklasyfikowano Uniwersytet Szczeciński (9. lokata w typach uczelni), na 51. Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny (13. w typach), na 55. Akademię Morską (13. w typach), na 69. Pomorski Uniwersytet Medyczny (9. w typach), na 122. Państwową Wyższą Szkołę Zawodową w Koszalinie (17. w typach) i na 124. Politechnikę Koszalińską (16. w typach). Z kolei w województwie Zarząd Organizacji Środowiskowej AZS w Szczecinie podjął decyzję o przerwaniu rozgrywek cyklu Akademickich Mistrzostw Województwa Zachodniopomorskiego 2019/20. Wprawdzie udało się dokończyć rywalizację w kilku dyscyplinach (futsal, siatkówka, koszykówka, tenis stołowy, ergometr, brydż sportowy, szachy), ale część z nich pozostała nierozstrzygnięta. Z uwagi na rozporządzenia rządowe dotyczące epidemii Covid-19, które uniemożliwiły kontynuowanie rozgrywek w zaplanowanej pierwotnie formie, zadecydowano o niewyłonieniu w sezonie 2019/20 mistrza województwa zachodniopomorskiego. Klasyfikacji przewodził wtedy Uniwersytet Szczeciński. Organizacja Środowiskowa AZS w Szczecinie była w 2020 roku gospodarzem dwóch imprez rangi Akademickich Mistrzostw Polski. We wrześniu na Wyspie Grodzkiej gościli siatkarze i siatkarki plażowe, zaś w październiku na obiektach ZUT przy ul. Tenisowej – piłkarki nożne. Oba wydarzenia spotkały się z dobrym przyjęciem uczestników. O zawodach na swoich łamach informowały szczecińskie gazety (m.in. „Głos Szczeciński”), Polskie Radio Szczecin, a także TVP Szczecin. Jesienią udało się rozegrać szereg imprez w ramach Akademickich Mistrzostw Województwa sezonu 2020/21. Ponadto dużą frekwencją cieszyły się mistrzostwa Szczecina w ergometrze wioślarskim. Niestety, z uwagi na obostrzenia sanitarne widownia Szczecińskiego Domu Sportu świeciła pustkami. Tak jak większość imprez sportowych i ta musiała odbyć się bez publiczności... W czerwcu miały miejsce wybory do zarządu Organizacji Środowiskowej AZS w Szczecinie. Prezesem ponownie został profesor Waldemar Tarczyński. W tym samym miesiącu środowisko naukowe wybrało go na rektora Uniwersytetu Szczecińskiego. Z kolei w październiku, przy okazji inauguracji roku akademickiego, prof. Waldemar Tarczyński został odznaczony medalem 100-lecia Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Jak widać, nauka i sport mogą chodzić ze sobą w parze. Latem inny członek OŚ AZS w Szczecinie Paweł Błaszczyk został wybrany do Zarządu Głównego Akademickiego Związku Sportowego. W poprzedniej kadencji również znalazł się w tym gronie. Kadencja potrwa do połowy 2022 roku. Paweł Stężała

Szczecin ósemkami stoi

Złote medale Akademickich Mistrzostw Polski 2020 w kategorii open – dorobek dwóch wioślarskich osad z grodu Gryfa – musi budzić szacunek. Sukces był tym cenniejszy, że został osiągnięty w najbardziej prestiżowych zmaganiach, czyli wyścigach uczelnianych ósemek.

Zazwyczaj mistrzowie takich konkurencji pozostają anonimowi. Podaje się nazwę uczelni, miejsce i to tyle w statystykach. Postanowiliśmy to zmienić. Sylwetki złotych medalistów AMP-ów z Bydgoszczy przybliżą opiekunowie tych osad: Wojciech Jaśkiewicz – szkoleniowiec z Akademii Morskiej oraz Jan Jelec – trener Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego.

AKADEMIA MORSKA

Michał Sobanda – szlakowy z charyzmą; doświadczony w szlakowaniu ósemki, poprowadził osadę czytelnie, efektywnie i na dodatek z sukcesem. Fryderyk Geodecki – noskowy, akademicki wicemistrz Europy w dwójce podwójnej; znakomicie przenosił intencje szlakowego na lewą stronę. Aleksander Florczak – wicemistrz Europy w lekkiej dwójce z Jönköping; bardzo ambitny zawodnik, który potrafi dać z siebie wszystko. Eryk Stański – po latach przypomniał sobie, że kiedyś wiosłował w klubie i po całych wakacjach pływania dwójki z trenerem powstał jak Feniks z popiołów. Radosław Nogaj – jego tata też wiosłował w AZS; student Wydziału Mechanicznego Akademii Morskiej i solidny jak na mechanika morskiego przystało. Jakub Byczek – członek kadry młodzieżowej w wiosłach lekkich; na mistrzostwach Europy mu nie poszło, za to odrodził się na AMP-ach. W dwójce wywalczył jeszcze srebro i dzięki temu AM wygrała w klasyfikacji generalnej mistrzostw. Kuba Buczkowski – trenuje sporty walki, ale umie też wiosłować; bardzo przydał się osadzie. Dominik Rożewski – talent ruchowy ogólnego zastosowania; zdrowy, gibki, dynamiczny, na szpicu praktyczny. Natalia Peszczyńska – sterniczka i zdyscyplinowana społeczniczka, pomagająca potrzebującym podczas lockdownu; startuje również w ergometrze, przyciąga do sekcji inne dziewczęta, dzięki czemu w AMP-ach prawdopodobnie znowu będzie ósemka kobieca. Na zawodach posterowała bezbłędnie.

POMORSKI UNIWERSYTET MEDYCZNY

Marta Mostek – na jej barkach spoczywa nie tylko utrzymanie tempa i rytmu jazdy, ale również bycie kapitanem osady. Miszela Kałachurska – jest lustrzanym odbiciem szlakowej; dzięki niej lewa strona osady idealnie współgra ze stroną prawą, co było kluczem do sukcesu. Anna Ślusarczyk – swoją siłą i konsekwencją popiera szlakową, dając jej moc do swobodnej zmiany tempa, a dostęp do rezerw energetycznych zyskuje dzięki dopingowi naszej sterniczki. Barbara Ufnalska – bycie silnym motorem napędowym osady to jej główne zadanie; ważna postać w zespole. Julia Siemińska – mówi się, że pozycja nr 5 to szlakowa drugiej połowy osady; Julia z całą pewnością jest tym „napędem” od środka. Krzysztofa Kwiek – w osadzie oprócz przykładnego wiosłowania dba o luźną atmosferę, szczególnie gdy dopada nas przedstartowy stres i niepokój. Adrianna Różańska – będzie trochę prześmiewczo: na pozycji nr 7 potrzebowała mnóstwa sił, ponieważ nie lada wyzwaniem jest wyhamowanie łódki po wygranym wyścigu. Aleksandra Koman – może i siedzi na końcu łodzi, ale zawsze jako pierwsza przekracza linię mety; dba o nienaganne ustawienie na starcie. Gabriela Furtak – jako sterniczka jest oczami osady. Nie ma lekko, gdyż na zawodach musi nosić ze sobą dowagę w postaci 12 kg piasku.

Nagrody były przednie

W ostatnią sobotę listopada 2020 roku, czyli w szczycie pandemii, odbył się 13. Otwarty Turniej Brydżowy o Puchar Rektora Uniwersytetu Szczecińskiego. Po raz pierwszy w historii został on rozegrany w formule on-line. Wygrali członkowie sekcji US: Patryk Kośla i Kornela Tokarek.

Idea zawodów pozostaje niezmiennie ta sama. Zgłoszeni brydżyści dzieleni są na dwie kategorie: mniej zaawansowanych (amatorzy) oraz tych o większym doświadczeniu (profesjonaliści). Następnie pary składające się po jednym zawodniku z każdej z tych grup kojarzone są losowo. W ten niecodzienny sposób powstaje duet, który stara się wygrać całą imprezę. Natomiast z uwagi na pandemię po raz pierwszy w historii brydżyści rywalizowali poprzez internetową platformę Bridge Base, siedząc w domu przed monitorami komputerów. W zawodach rozgrywanych w auli Wydziału Ekonomii Finansów i Zarządzania Uniwersytetu Szczecińskiego brało udział każdorazowo ponad 100 osób. Tym razem w formule internetowej na starcie stanęło 76 brydżystów z całego regionu. – Jesteśmy poniekąd zobligowani do formuły on-line – mówił Jacek Batóg, prof. Uniwersytetu Szczecińskiego. – Wśród brydżowej braci jest wielu seniorów czy osób szczególnie narażonych na koronawirusa. Nie mogliśmy dopuścić do sytuacji, w której ryzykowalibyśmy zdrowie tych osób. Zawody rozegrano w sobotę, 28 listopada. Wygrał duet Kornela Tokarek – Patryk Kośla przed Ryszardem Kłosińskim – Jackiem Wojteckim oraz Markiem Wawrzyniakiem – Narcyzem Bączkowskim. Część z tych osób to regularni gracze brydżowej sekcji Uniwersytetu Szczecińskiego. Turniej był bezpłatny i mógł w nim zagrać praktycznie każdy, niezależnie od stopnia zaawansowania. Jednak nagrody – jak co roku – były przednie. To też może świadczyć o popularności turnieju, podobnie jak kolejni przyłączający się do niego sponsorzy i partnerzy, którzy zapewnili wyjątkowo atrakcyjną pulę. Dodajmy, nagrody nie były tylko dla najlepszych brydżystów. W swoich kategoriach wygrywali: najlepszy student, uczeń, para kobieca, mikst, senior czy wreszcie pracownik uczelniany. Honorowy patronat nad zawodami sprawowali marszałek województwa zachodniopomorskiego oraz rektor Uniwersytetu Szczecińskiego. Profesor Waldemar Tarczyński był obecny na otwarciu imprezy. Tym razem zachęcał do umysłowej rozrywki przez internet. Takie czasy… – Zawody miały z jednej strony popularyzować brydża w środowisku młodzieży i studentów oraz mieszkańców regionu, a z drugiej umożliwić „przypomnienie” dyscypliny osobom, które posiadały z nią kontakt w przeszłości. Każdy, kto znał podstawy tej gry, mógł wziąć udział w zawodach – powiedział Jacek Batóg, pomysłodawca i główny organizator imprezy. Autor tekstów AZS Szczecin: Paweł Stężała

This article is from: