OGÓLNOPOLSKI FINAd IGRZYSK STUDENTÓW PIERWSZEGO ROKU
AKADEMICKI PRZEGLĄD SPORTOW
Foto na okładce Marcin Selerski
Pismo Zarządu Gáównego AZS Redaktor naczelny Bartáomiej Korpak Sekretarz redakcji Halina Hanusz Adres redakcji 00-056 Warszawa ul. Kredytowa 1a tel./faks 22 828 02 76 tel. 502 250 604 www.azs.pl e-mail: aps@azs.pl
Projekt graficzny i skáad Andrzej Kubatko © FALL tel. 12 413 35 00 www.fall.pl Numer zamkniĊto 22 grudnia 2018 r.
Redakcja nie zwraca materiaäów niezamówionych oraz zastrzega sobie prawo skracania artykuäów.
Wydawnictwo zrealizowano ze Ğrodków Ministerstwa Sportu i Turystyki. Nakáad 3000 egz.
[od redakcji]
CiĈgle jest szansa
C
o jakiĈ czas, podczas wspomnieþ, spotkaþ, jubileuszy, uroczystoĈci rodzinnych i towarzyskich, pojawia siö podobne pytanie – co tak naprawdö daäa nam aktywnoĈè na studiach, bycie w klubie uczelnianym AZS i uczestniczenie z tego tytuäu w róĔnorakich wydarzeniach? OdpowiedĒ jest zawsze podobna – mogliĈmy siö poznaè, nawiñzaè bliskie kontakty, przeĔywaè nie tylko sportowe emocje, ale takĔe i koleĔeþskie. Wiele z nich zamieniäo siö w relacje rodzinne i przyjacielskie na caäe Ĕycie, wiele daäo asumpt do licznych kontaktów, które przetrwaäy wiele lat. Sport, rywalizacja uczyäy tak przydatnych Ĕyciowych kompetencji jak organizacja czasu, jak godzenie pasji z obowiñzkami na uczelni czy potem w Ĕyciu zawodowym. WaĔne, Ĕe koþczyliĈmy studia i przygodö ze sportem z dorobkiem wielu fajnych doĈwiadczeþ, przeĔyè w zbiorowoĈci podobnych jak my pasjonatów i z licznymi kontaktami. Niektóre kontakty dotyczyäy tylko naszej sekcji, inne naszego klubu, a jeszcze inne byäy w skali caäego miasta czy teĔ miaäy ogólnopolski wymiar. Czytajñc wspomnienia, Ĉledzñc materiaäy prasowe ukazujñce siö na äamach „Akademickiego Przeglñdu Sportowego” od lat 60. bardzo dokäadnie widaè te zjawiska. DuĔa czöĈè studenckiej sportowej ekipy z Warszawy spotykaäa siö co roku w oĈrodkach na Mazurach, w GiĔycku, w Wilkasach, potem w Piöknej Górze. Studenci ze szkóä artystycznych w GiĔycku i Wilkasach rozgrywali juĔ w latach 70. swoje mistrzowskie zawody. AZS Politechniki Wrocäawskiej w GiĔycku kaĔdego lata organizowaä späywy kajakowe, obozy szkoleniowe i festyny rekreacyjne. W latach 80. studenci z Rzeszowa odkryli Bieszczady na swoje wakacyjne przygody. Wszyscy, którzy marzyli o kwalifikacjach w zakresie uprawnieþ w narciarstwie,
przez lata szkolili siö w Zieleþcu. KaĔdy klub AZS, kaĔde Ĉrodowisko miaäo takie swoje miejsce. W 1987 roku odbyä siö I Sportowy Festiwal Studentów w olsztyþskim Kortowie. Od trzeciej edycji przeniósä siö do Wilkas i przetrwaä tam do 2010 roku. Pewnie tysiñce osób przez te wakacyjne spotkania siö przewinöäo, sport w poäñczeniu z zabawñ stanowiä niesamowitñ mieszankö radoĈci i kreowaä wspaniaäe relacje. Udziaä w sporcie byä obowiñzkowy i to nie podlegaäo Ĕadnej taryfie ulgowej. Bohaterowie z boiska i stadionu automatycznie mieli szansö teĔ byè rozpoznawalni na parkiecie dyskotekowym. Ten sposób spödzania czasu przyniósä nowe pomysäy, oprócz Wilkas pojawiäy siö festiwale sportów plaĔowych, „zimowe grania” w róĔnych zakñtkach Polski, a takĔe „Sportowa Fiesta”. Reguäa: chcemy, moĔemy, organizujemy i spotykamy siö przetrwaäa przez wiele lat. W oczywisty sposób formuäa poszerzyäa siö o spotkania dwupokoleniowe, a patrzñc na ostatni Piknik w Wilkasach nawet trzypokoleniowe. Weterani spotykajñ siö nadal, a czy równie skuteczne pomysäy na integracjö majñ aktualni studenci? Czy w dobie internetu, komunikacji tabletowej i portalowej bezpoĈrednie spotkanie jeszcze jest zasadne i moĔliwe? JeĔeli nie, to w planach na nastöpny rok warto o takich pomysäach pamiötaè. DziĈ moĔliwoĈci skorzystania z wielu miejsc sñ olbrzymie. Dostöpne oĈrodki ze znakomitym zapleczem sportowym i turystycznym sñ w pobliĔu wszystkich Ĉrodowisk akademickich. ēywioä studencki, mimo Ĕe to juĔ XXI wiek, pewnie siö nie zmieniä, dalej jest wielu kreatywnych liderów z arcyciekawymi pomysäami. Stwórzmy im szanse. Redaktor
ISSN 0209-0546
aps nr 07/08 2018 (353)
PASJA AZS Rozmowa z Mariuszem Walczakiem, wiceprezesem Zarządu Głównego AZS ds. rozwoju Gratulujemy wyboru na funkcję wiceprezesa w Zarządzie Głównym AZS. To nowy obszar... i wzmocnienie działania i postrzegania AZS. To istotne wyzwanie czy dostosowanie do XXI wieku?
Objöcie funkcji wiceprezesa ds. rozwoju to bardzo duĔe wyzwanie – juĔ jej sam tytuä kojarzy siö ze zmianami, innowacjami zarówno dostosowaniem do wspóäczesnych realiów, jak i poszukiwaniem rozwiñzaþ na przyszäoĈè. Poczñtek XXI wieku narzuciä ogromne tempo, co chwilö zaskakuje nowymi technologiami, formami komunikacji. Odczuwamy to indywidualnie w Ĕyciu prywatnym, ale takĔe w dziaäaniach stowarzyszeniowych. Dobrze wiem, Ĕe nieäatwo siö w tym odnaleĒè, szczególnie w wielopokoleniowej organizacji. Postaram siö we wspóäpracy z powoäanym zespoäem sprostaè postawionemu wyzwaniu, wziñè odpowiedzialnoĈè gäównie za sferö zmian dot. komunikacji, wizerunku, jak i wprowadzania w Ĕycie nowych partnerów, realizacji kolejnych projektów. Które z dotychczas prowadzonych obszarów się zmienią, a ich minione lata przejdą do historii, chociaż będą kontynuowane w innej formie?
W tej chwili mogö przybliĔyè ten obszar, którego zmiana dotknie juĔ za chwilö. Na poczñtku 2019 roku rozpocznie swojñ aktywnoĈè nowy portal Pasja AZS, którego gäównym celem bödzie szersze przybliĔenie dziaäalno-
Ĉci organizacji, zwiökszenie zasiögów informacji o naszych wspólnych dokonaniach, sukcesach zawodników, druĔyn, ale takĔe o niesamowitych osobowoĈciach z róĔnych stron kraju – mamy w swoim gronie setki talentów. Takie przybliĔenie unikalnych postaci i treĈci z portalu wspierane przekazem w mediach spoäecznoĈciowych, uzupeänione w atrakcyjne zdjöcia, ilustracje, powinno zwiökszyè nasze szanse w dotarciu do szerszego grona odbiorców. Zmieniamy tym samym formö przekazu z klasycznej, stosowanej dotychczas w „Akademickim Przeglñdzie Sportowym”, na portalowñ, internetowñ, którñ zaproponuje Pasja AZS. To wpäynie teĔ na przekazywanie waĔnych dla nas treĈci w innym wymiarze czasowym – z „miesiñc, dwa miesiñce temu” na „dziĈ, wczoraj, kilka dni temu”. Ta zmiana bödzie wymagaäa zbudowania nowej redakcji, przygotowania korespondentów do korzystania z innych narzödzi. W centrum uwagi nadal pozostanie jednak äñczñca nas pasja, wyjñtkowi ludzie, relacje. Mamy szansö spróbowaè ten Ĉwiat pokazaè w innej formie, atrakcyjniejszej, bardzie dopasowanej do obecnych czasów. Bödzie wymagaè to wiele wysiäku, ale gäöboko wierzö, Ĕe juĔ najwyĔsza pora to zrobiè. Poza mediami wäasnymi postaramy siö takĔe poszerzyè grono naszych partnerów medialnych, tak aby AZS zyskaä wiöcej dobrego rozgäosu, który äatwiej
trafi do ucha potencjalnych partnerów i sponsorów. Organizacja to ludzie – i ci nowi, i ci, którzy wcześniej działali na rzecz AZS. Mówimy, że jesteśmy społecznością międzypokoleniową. Które projekty działania w tym obszarze mają szanse na kontynuację?
Organizacja rozwija siö w kaĔdym z dotychczas prowadzonych obszarów zarówno w sporcie powszechnym, jak i wyczynowym. Lokalnie kluby, jednostki wychodzñ w wielu miejscach z ofertñ zajöè, zawodów nie tylko dla studentów i Ĉrodowiska akademickiego, ale takĔe dla dzieci, mäodzieĔy i seniorów. Na poziomie centralnym moĔemy nie tylko zakäadaè kontynuacjö kluczowych projektów, ale i ich dalszy rozwój. W obszarze, za który jestem odpowiedzialny, szczególnie zaleĔy mi na pozyskaniu nowych partnerów i wprowadzeniu programu Akademii AZS podnoszñcej kwalifikacje nie tylko naszych dziaäaczy, ale i samych czäonków AZS w sferze konkretnych zainteresowaþ, pasji: fotografii, social mediów, animacji spoäecznej, konferansjerki, spikerki sportowej itp. Tutaj naturalnym partnerem bödñ dla nas uczelnie z róĔnych stron Polski. MäodoĈè Peäna Pasji – najlepszy czas na rozwój. To hasäo jest juĔ z nami od dziesiöciu lat, wprowadziäo AZS w nowe stulecie aktywnoĈci. Nadal jest wg mnie bardzo ĈwieĔe i wskazuje dobry kierunek nie tylko na 2019 rok. ēyczö, aby ten okazaä siö pozytywnie rozwojowy dla wszystkich osób zwiñzanych z naszñ organizacjñ. Dziękuję za rozmowę.
Halina Hanusz Foto Ewa Milun-Walczak
www.azs.pl
Z kraju
Aktywna Zmiana Siebie
Aktywnie Zmieniaj Siebie – skąd pomysł na ten projekt i jego wprowadzenie w środowisku akademickim?
W ostatnim czasie panuje moda na „bycie fit”, w social mediach podglñdamy influencerów propagujñcych aktywny styl Ĕycia, zewszñd zasypywani jesteĈmy wiadomoĈciami, czösto sprzecznymi, na temat zdrowego odĔywiania i aktywnoĈci sportowej. Wiele mäodych osób dñĔy do obecnie panujñcego kanonu piökna – szczupäej, sportowej sylwetki. Jednak gubi siö w tym gñszczu informacji. Z drugiej strony jesteĈmy spoäeczeþstwem, w którym utrzymuje siö rosnñcy trend wystöpowania otyäoĈci wĈród dzieci, mäodzieĔy i osób dorosäych. Wedäug Instytutu ēywnoĈci i ēywienia w Polsce aĔ 64% möĔczyzn i 49% kobiet ma nadwagö lub sñ otyli. Z tego wzglödu plasujemy siö na piñtym miejscu w wystöpowaniu nadwagi i otyäoĈci wĈród osób dorosäych na Ĉwiecie! Wynika to m.in. z szybkiego tempa Ĕycia, które sprzyja braku regularnoĈci w diecie, przypadkowym wyborom produktów spoĔywczych i zaspokajaniu gäodu wysokoprzetworzonñ i wysokoenergetycznñ ĔywnoĈciñ o niskiej wartoĈci odĔywczej (säodycze, säone przekñski, ĔywnoĈè typu fast food). Pomimo wzrostu zainteresowaþ naszego spoäeczeþstwa róĔnymi formami aktywnoĈci ruchowej, to jednak Polacy pod kñtem uprawiania sportu wypadajñ poniĔej Ĉredniej dla krajów Unii Europejskiej (wg badania TNS Polska). Zainteresowanie zdrowym odĔywianiem czy sportem zauwaĔalne jest w obliczu zagroĔenia chorobñ, kiedy lekarz zaleca zmianö trybu Ĕycia dla podratowania zdrowia lub cyklicznie, na przykäad z okazji postanowieþ noworocznych lub przed zbliĔajñcym siö okresem wakacji. Wtedy jednak wybierane sñ drogi na skróty, by jak naj-
szybciej osiñgnñè poĔñdany efekt, nie zawsze w zgodzie z potrzebami organizmu. Bardzo czösto podejmowana jest aktywnoĈè fizyczna bez odpowiedniego przygotowania, Ēle dobrana do moĔliwoĈci oraz wprowadzane sñ duĔe restrykcje Ĕywieniowe. Prowadzi to do zmöczenia i wypalenia, co skutkuje powrotem do starych nawyków i brakiem däugofalowych efektów. Ideñ naszego projektu jest propagowanie zdrowego stylu Ĕycia. Ale przede wszystkim chcemy pokazaè jak w praktyce wdroĔyè ten styl w Ĕycie i go utrzymaè. Nie chcemy wywracaè do góry nogami Ĕycia uczestników projektu, poniewaĔ wtedy zmiana nie wpisze siö na trwaäe, bödzie wiñzaäa siö z potöĔnym nakäadem energii, choèby w podjöciu wysiäku fizycznego, który nie sprawia przyjemnoĈci lub stosowania zaleceþ dietetycznych, które nie sñ dostosowane do indywidualnych potrzeb czy upodobaþ. Dlatego chcemy przyjrzeè siö uczestnikom i ich potrzebom oraz preferencjom. Nie narzucaè, lecz wskazywaè, dawaè wybór, tak by po projekcie wiedziaä, gdzie szukaè sprawdzonych informacji i byä wyposaĔony w wiedzö i umiejötnoĈci przydatne w praktykowaniu zdrowego stylu Ĕycia, by zdrowo Ĕyä i nie daä siö zwariowaè. Idea świetna, bardzo na czasie – panuje moda nie tylko na ruch i zdrowe żywienie, ale w obu tych sferach nie każdy potrafi się dobrze odnaleźć, szczególnie na początku „zdrowej drogi”. Kto z waszej strony jest przewodnikiem na tym szlaku, jakie ma kwalifikacje, doświadczenie?
Tworzymy zespóä 3-osobowy. Marek Lemaþski – psycholog, mediator, trener, wykäadowca. Zwiñzany z AZS-em od 15 lat. Ogromne doĈwiadczenie, wiedza praktyczna… i przykäad osoby, która skutecznie przeszäa metamorfozö wäasnej osoby.
Paula Walczak Fotografia Przyjazna
AZS na koniec roku zachęca do Aktywnej Zmiany Siebie. Z inicjatywy Klubu Uczelnianego AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego w listopadzie pod tą nazwą wystartował nowy projekt zachęcający uczestników do regularnej, kompleksowej zmiany swoich nawyków połączonej z aktywnością ruchową. Inauguracja akcji połączona z castingiem odbyła się 26 listopada w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Koninie. Cele i założenia akcji przybliża w rozmowie Marzena Pałasz – ekspertka, dietetyk, jedna z inicjatorek Aktywnej Zmiany Siebie.
Dawid Piechowiak – student Uniwersytetu Zielonogórskiego, dziaäajñcy w zielonogórskim AZS od ponad 5 lat. Spotkania z setkami czäonków miejscowego AZS oraz promocja lokalnych wydarzeþ sportowych to naturalne Ĉrodowisko, w którym siö obraca. Marzena Paäasz – dietetyk z 10-letnim doĈwiadczeniem, na co dzieþ pracujñca jako dietetyk kliniczny w poradniach specjalistycznych oraz jako dietetyk sportowy, majñca pod swoimi skrzydäami wielu sportowców, autorka ksiñĔek („Jedz mñdrze. Poradnik Pozytywnego OdĔywiania” i „Atlas witamin”), ekspert radiowy, telewizyjny i na blogach internetowych, wspóäorganizatorka podobnych projektów zwiñzanych z metamorfozami. Dziöki temu jesteĈmy w stanie zapewniè uczestnikom projektu kompleksowñ opiekö – trenerskñ, dietetycznñ i psychologicznñ. Bödziemy tworzyè drogowskaz, pokazujñc moĔliwoĈci, by dana osoba z naszñ pomocñ stworzyäa zindywidualizowany plan na siebie, a zmiana nie bödzie tylko trzymiesiöcznym epizodem, lecz nowym stylem Ĕycia. Do tej pory AZS na pewno kojarzony był z organizacją, która zachęca do ruchu. Czy waszym zdaniem przez ten projekt ma szansę stać się także organizacją promującą zdrowe nawyki żywieniowe? Co zrobić, aby to osiągnąć?
Naszym zdaniem AZS jest organizacjñ, która moĔe doskonale promowaè zdrowe nawyki Ĕywieniowe. AktywnoĈè fizyczna powinna iĈè w parze ze zdrowym odĔywianiem. JesteĈmy tym, co jemy. Dlatego lepiej mieè wpäyw na to, co nas buduje. Od tego zaleĔeè bödñ moĔliwoĈci organizmu. Róbmy wszystko aps nr 07/08 2018 (353)
Z kraju to, co zaleĔy od nas, by jak najbardziej wykorzystaè swój potencjaä. JeĈli jesteĈmy osobami aktywnymi lub sportowcami dbajñcymi o zbilansowanñ dietö, to jesteĈmy w stanie wydobyè caäy swój potencjaä i wykorzystaè go do realizacji sportowych celów. Nie ma chyba nic bardziej frustrujñcego od tego, gdy sportowe marzenia sñ degradowane przez pogarszajñcy siö stan zdrowia, przez niedyspozycje spowodowane powtarzajñcymi siö kontuzjami, wolnñ regeneracjö, säabñ odpornoĈè, säabñ adaptacjö do obciñĔeþ treningowych oraz pojawiajñcym siö dyskomfortem trawiennym podczas treningu czy zawodów. Te sytuacje wpäywajñ na to, Ĕe wyniki sportowe bödñ gorsze, niĔ byĈmy chcieli. Jednak jesteĈmy w stanie zapobiec tym problemom wäaĈnie przez Ĉwiadome wybory Ĕywieniowe, zasilajñc nasz organizm energiñ o jak najlepszej jakoĈci, czyli dbajñc o stan odĔywienia. Säowo „dieta” czösto kojarzy siö niekorzystnie – z restrykcjami, zakazami, surowymi zasadami. My chcemy ten termin odczarowaè. Säowo „dieta” oznacza styl odĔywiania. Z dietñ jest jak z pogodñ, która jest zawsze, gorsza lub lepsza, z tñ róĔnicñ, Ĕe na pogodö nie mamy wpäywu, a na dietö tak. Mamy wybór. Dieta to Ĉwiadome wybory dokonywane codziennie, które powtarzane systematycznie stajñ siö nawykami. UwaĔamy, Ĕe takie podejĈcie do diety powinno byè promowane, szczególnie wĈród osób aktywnych.
nowej sytuacji. Muszö wiedzieè, dlaczego chcö zmiany i co dziöki temu osiñgnö. „Nowy ja” to inny sposób myĈlenia, Ĉwiadome wybory i nowe przekonania. KaĔda zmiana wymaga duĔego nakäadu energii na poczñtku. Z czasem praktykowanie zdrowego stylu Ĕycia stanie siö czymĈ tak naturalnym, Ĕe pewne czynnoĈci bödñ odbywaäy siö nieĈwiadomie, nawykowo. Czy jest szansa na dołączenie do tego projektu innych środowisk? Co zrobić, aby dołączyć do programu? Pomożecie? Jeśli tak – to jak?
Nasz projekt chcemy przeprowadziè w kilku Ĉrodowiskach. W kaĔdym Ĉrodowisku zostanñ wybrane 4 osoby, które przejdñ 3-miesiöcznñ przemianö. Otrzymajñ od nas peäne wsparcie dietetyczne, treningowe i psychologiczne. Do projektu zapraszamy cateringi dietetyczne, producentów zdrowej ĔywnoĈci, sklepy ze zdrowñ ĔywnoĈciñ, salony urody, sklepy sportowe, stylistki, oĈrodki med & spa itp., tak by odmiana tych osób byäa kompleksowa, äñczyäa w sobie elementy zdrowotne, kondycyjne, mentalne i wizerunkowe. Powstanie platforma internetowa z poradami oraz relacjonujñca odmiany uczestników. Interesujñ siö nami media, które wyraziäy chöè podglñdania i promowania przedsiöwziöcia. Poza tym chcemy, by projekt staä siö inspiracjñ do dziaäania dla obserwatorów projektu. Na pewno bödzie siö duĔo dziaäo! Na jakim etapie projekt obecnie się znajduje?
Podobne projekty prowadzą internetowe celebrytki. Czym nasz projekt różni się od tego, co robią panie Lewandowska, Chodakowska? Czym różni się nasze podejście do „metamorfozy”?
Nasz projekt duĔy nacisk käadzie na praktyczny aspekt wprowadzania zmiany w Ĕycie i jej utrwalenie. Zarówno zalecenia dietetyczne, jak i aktywnoĈè sportowa bödñ „uszyte na miarö”. W pierwszym etapie przyjrzymy siö potrzebom organizmu. Bardzo waĔnñ rolö odgrywaè bödzie diagnostyka. Chcemy dotrzeè do sedna problemu i usunñè jego przyczynö. Nastöpnie zaproponujemy plan Ĕywieniowy oraz treningowy. Poza tym chcemy nauczyè uczestników projektu, jak na co dzieþ dokonywaè Ĉwiadomych wyborów Ĕywieniowych oraz panowaè nad swoim ciaäem juĔ po zakoþczeniu projektu. Organizowane bödñ warsztaty kulinarne, dietetyczne czy nawet zakupowe. Zmiana wiñĔe siö z wychodzeniem ze strefy komfortu. Stñd opieka psychologa, który doradzi, jak poradziè sobie ze starymi przyzwyczajeniami i wdroĔyè nowe zasady w Ĕycie. Niezwykle istotna jest takĔe odpowiednia motywacja, by wytrwaè w walce ze swoimi säaboĈciami. WaĔne jest równieĔ odpowiednie podejĈcie do www.azs.pl
Aktualnie zakoþczyliĈmy nabór uczestników do projektu w Koninie i w Zielonej Górze. Do koþca roku potrwajñ diagnozy-konsultacje, badania, pomiary, by od samego poczñtku stycznia wystartowaè z konkretnymi dziaäaniami – dietñ, dowozem posiäków, zajöciami sportowymi. ZauwaĔyliĈmy duĔe zainteresowanie naszym projektem wĈród osób chötnych na przemianö, co wskazuje na zapotrzebowanie dziaäalnoĈciñ tego typu, a takĔe wĈród firm komercyjnych, które zgäaszajñ chöè wspomagania odmian. Dziöki temu zapewnimy w peäni kompleksowe przemiany. Media lokalne wäñczyäy siö w promocjö i relacjonowanie odmian. Uczestnicy zapraszani sñ do radia i telewizji. Pod koniec grudnia odbödzie siö uroczyste otwarcie projektu, 21.12.2018 w Zielonej Górze i 30.12.2018 w Koninie, na których obecni bödñ organizatorzy, partnerzy, media i oczywiĈcie uczestnicy wraz z bliskimi. Wiöcej informacji: www.facebook. com/aktywniezmieniajsiebie/ Foto Ewa Minun-Walczak, Lovelywedding
Akademickie Mistrzostwa Polski w e-sporcie 2018
INICJATYWA AZS Akademicki Związek Sportowy w tym roku akademickim obchodzi swoje 110. urodziny. Kolejna edycja e-sportowych Akademickich Mistrzostw Polski to dowód na to, że AZS jako organizacja o bogatej historii nie tylko skupia się na prowadzeniu tradycyjnych rozgrywek sportowych, ale również na dalszym rozwoju i aktualnych potrzebach środowiska akademickiego.
M
ariusz Walczak, wiceprezes Zarzñdu Gäównego AZS ds. rozwoju przyznaje: (…) e-sport jest dla nas nowym wyzwaniem, dyscyplinñ wymagajñcñ dotarcia do grupy docelowej niekojarzonej dotñd z aktywnoĈciñ fizycznñ – raczej stawianej do niej w opozycji. AZS w e-sporcie widzi wiöcej szans niĔ zagroĔeþ, chce aktywnie wäñczyè siö w organizacjö rozgrywek e-sportowych dla Ĉrodowiska akademickiego. Równolegle planujemy wdraĔaè szereg dziaäaþ profilaktycznych, edukacyjnych zachöcajñcych graczy oraz „cyfrowe spoäeczeþstwo” do wprowadzenia w Ĕycie zdrowych nawyków: aktywnoĈci fizycznej, diety, regeneracji, poprawnej postawy przy komputerze. Postaramy siö wypracowaè pozytywny wzorzec zawodnika, sekcji, druĔyny, reprezentacji e-sportowej, który bödziemy promowaè zarówno w naszej spoäecznoĈci, jak i wĈród coraz szerszej grupy odbiorców internetowych rozgrywek. Wiceprezes Zarzñdu Gäównego AZS ds. rozwoju dodaje, Ĕe liczy na inicjatywö wszystkich jednostek AZS, na wsparcie w rozwoju e-sportu na swoich uczelniach. Zdaniem Mariusza Walczaka zapoczñtkowane w ubiegäym roku rozgrywki e-AMP, jak i dalsza aktywnoĈè pozwoli w niedäugim czasie wypromowaè e-sport w Ĉrodowisku akademickim jako dyscyplinö traktowanñ na równi z innymi.
E-AMPY 2018 E-sportowe Akademickie Mistrzostwa Polski 2018 przyjöäy bardziej akademicki charakter. Zawodnicy rywalizujñ o tytuä na nowych zasadach i o cenne nagrody. Od tego roku wszyscy czäonkowie skäadów posiadali status studenta jednej i tej samej uczelni wyĔszej. Na etapie póäfinaäów wymagane byäo czäonkostwo w AZS. Wszystkie zespoäy takĔe legitymowaäy siö nazwñ swojej uczelni. Zmianie ulegäa takĔe forma gratyfikacji. Na uczestników czekaäy nie tylko medale, nagrody finansowe i rzeczowe, ale przede wszystkim miejsce w grupie finaäowej ligi Edu Esports League oraz moĔliwoĈè uczestnictwa w obozach i szkoleniach organizowanych przez Akademicki Zwiñzek Sportowy.
Medale Akademickich Mistrzostw Polski w e-sporcie rozdane Za nami druga edycja e-sportowych Akademickich Mistrzostwa Polski. Zmagania najlepszych studentów odbyäy siö 1–2 grudnia w Warszawie, w Centrum Targowo-Kongresowym Global Expo na ul. Modliþskiej 6D. Inauguracja wydarzenia 1 grudnia o godz. 9:30, a 2 grudnia o 8:30. W finale na Ĕywo organizowanym przez Akademicki Zwiñzek Sportowy mogliĈmy zobaczyè äñcznie 52 zawodników, reprezentantów 11 polskich uczelni: Uniwersytetu Gdaþskiego, Politechniki Wrocäawskiej, Politechniki Poznaþskiej, Akademii
Górniczo-Hutniczej im. Stanisäawa Staszica w Krakowie, Politechniki Gdaþskiej, Warszawskiej Szkoäy Filmowej, Uniwersytetu ãódzkiego, Uniwersytetu Rzeszowskiego, Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach, Polsko-Japoþskiej Akademii Technik Komputerowych i Szkoäy Gäównej Gospodarstwa Wiejskiego z Warszawy. Turniej rozegrany zostaä w czterech dyscyplinach sportowych: League of Legends, FIFA 19 oraz Counter Strike: Global Offensive. CaäoĈè wydarzenia poprowadziä niezastñpiony i dobrze znany w Ĉrodowisku e-sportowym komentator – Maciej „Sawik” Sawicki. Za mikrofonem przy okazji rozgrywek w CS:GO znalazä siö Mateusz „HaX” Ogonowski, przy LoL odpowiednio duet Nervarien i Leo. Za komentowanie rozgrywek FIFA 19 odpowiadaä Damian „PLKD” Kornienko. Transmisja z e-sportowych Akademickich Mistrzostw Polski 2018 odbyäa siö za poĈrednictwem platformy Twitch. Tegoroczna edycja przebiegäa na nowych zasadach, przyjmujñc bardziej akademicki charakter. Podczas wydarzenia nie zabrakäo dziaäaþ profilaktycznych i edukacyjnych zachöcajñcych uczestników do zachowania postawy tzw, „zdrowego gracza”. Jednym z goĈci specjalnych, budzñcym spore zainteresowanie, byä Paweä Fajdek – polski lekkoatleta, trzykrotny medalista mistrzostw Ĉwiata w rzucie mäotem. Marta Ciechanowska aps nr 07/08 2018 (353)
Akademickie Mistrzostwa Polski w e-sporcie 2018
Klasyfikacja medalowa E-AMPY 2018 Dyscyplina League of Legends 1 miejsce „Lwy” – Politechnika Gdańska
Karol Wojciechowski
Konektiv
Karol Fidurski
ralndrop
Dawid Śmietański
Δrionel
Łukasz Dębski
Koło
Michał Leśniak
Lwieł
Adrian Jagielski
majamers
Trener
Buntownik
2 miejsce „Inżynierzy” – Politechnika Wrocławska
Dyscyplina FIFA 19 1 miejsce Mikołaj Ambroziak „Ambros” – Warszawska Szkoła Filmowa 2 miejsce Gabriel Nowak „Gabriel” – Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie 3 miejsce Dominik Boguś „BoGyyS” – Uniwersytet Łódzki
Dyscyplina Counter Strike: Global Offensive 1 miejsce Team Przypadek – Uniwersytet Rzeszowski
Kacper Rucki
kapi
Filip Rucki
fifi SEBEK
Adam Hovaniec
Bedvolf
Sebastian Roguś
Bartosz Stopyra
OgierhaQ
Łukasz Micał
LUKSON
Dawid Gofryk
Dawidax
Jakub Stańda
sztani
Paweł Stępień
Krykiet
Robert Biniek
Mofosky
3 miejsce „AGHresorzy” – Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie
2 miejsce NieUGięci – Uniwersytet Gdański
Maciej Pobłocki
xforget
Marcin Krygier
hotten
Paweł Zima
zimny
Dawid Wojtas
KorShack
Seweryn Majewski
mski
Karol Gabiga
Shooky
Michał Mielnik
rotmanker
Dominik Pietrzyca
Mgr
Wojciek Pieńkowski
pienix
Dawid Polak
Live
Tomasz Praszkiewicz
TOmage
Szymon Piskorz
Youi
Dominik Kozieł
SYXZJAE
Paweł Moszkowicz
VegFer
Marcin Klusek
Klusek
Adam Krawczyński
Brouly
Jan Kulisiewicz
Inu
Tomasz Czajkowski
yung cat
3 miejsce NINJA – Polsko-Japońska Akademia Technik Komputerowych
Nagranie z E-AMPY 2018 na stronie www.e-ampy.pl oraz na profilu fb @eampyy
www.azs.pl
Z kraju
SUKCES dÓDZKICH JUDOKÓW AZS UNIWERSYTET dÓDZKI Najlepszy wynik w historii polskiego judo osiągnęła reprezentująca AZS Uniwersytet Łódzki para Leszek Piąstka i Anna Jagiełło, zdobywając piąte miejsce w konkurencji Kodokan Goshin Jutsu w Cancun (Meksyk) na Światowym Festiwalu Judo w dniach 15–16.10.2018 r. Turniej odbył się w ramach Grand Prix Seniorów Mistrzostw Świata Form Kata i Mistrzostwa Świata Weteranów.
Ł
odzianie zakwalifikowali siö do pokazów finaäowych z drugiej pozycji. Oprócz Polaków do finaäów weszäy takĔe pary z Japonii, Hiszpanii, Niemiec, Portugalii i Belgii. Wszystkie pokazy staäy na najwyĔszym Ĉwiatowym poziomie, a róĔnice punktowe byäy minimalne. Pokaz polskiej pary, mimo Ĕe oceniony na piñte miejsce, spotkaä siö z niezwykle pozytywnym przyjöciem ze strony södziów oraz trenerów i zawodników innych reprezentacji. W zeszäym roku byli na 10 miejscu i marzyäem, aby teraz byli na 7 pozycji, a tu taka niespodzianka – powiedziaä trener naszej reprezentacji Säawomir Satar. W uzupeänieniu warto dodaè, Ĕe w ramach przygotowaþ do startu w tych Mistrzostwach ćwiata para Leszek Piñstka i Anna Jagieääo zdobyli pierwsze miejsce w Puchar Pucharze Polski rozegranym 9.09.2018 r. w Józefowie k. Wa Warszawy. RównieĔ n nie mieli sobie równ równych na Miödzynar Miödzynarodowych Mistrzo Mistrzostwach Czech Czech, które od odbyäy siö w Pradze 30.0 30.09.2018 r. P Poza parñ äódzkie-
go AZS Uã w Mć Form Kata wziöäy udziaä jeszcze dwie inne polskie pary. Dobrze spisali siö Maciej Pudäowski i Anita Krawczyk w konkurencji Nage no Kata, którzy zajöli 7 miejsce, a para Wojciech Niedomagaäa i Marcin Nowakowski w konkurencji Katami no Kata zawody zakoþczyli na 12 pozycji. Zawodnicy AZS, a jednoczeĈnie pracownicy Studium Wychowania Fizycznego i Sportu Uã, kierujñ ogromne podziökowania wäadzom Uniwersytetu ãódzkiego za wsparcie finansowe i pomoc w przygotowaniach do zawodów. Ukäony kierujñ takĔe do lekarza reprezentacji prof. Jarosäawa Fabisia. ãodzianie swój poziom wyszkolenia potwierdzili podczas Mistrzostw Polski Seniorów w Judo Kata, które odbyäy siö 9.12.2018 r. w Pruszkowie. Po raz pierwszy zawody zostaäy rozegrane we wszystkich 5 oficjalnych kata, w których rozgrywane sñ zawody wg przepisów EJU i IJF. Pierwsze miejsce w konkurencji Kodokan Goshin Jutsu zajöli faworyci Leszek Piñstka i Anna Jagieääo. Zäoty medal Mistrzostw Polski byä ukoronowaniem dobrego sezonu startowego (dwa razy I miejsce w Pucharze Polski, IV m. w Pucharze Europy, IX m. w Mistrzostwach Europy, V m. w Mistrzostwach ćwiata i I m. w Miödzynarodowych Mistrzostwach Czech) – skomentowaä Leszek Piñstka. DuĔñ niespodziankö sprawili wychowankowie
mistrzowskiej pary. Bartosz Ponichtera i Mateusz Resztak, studenci Uniwersytetu ãódzkiego, w Kodokan Goshin Jutsu zdobyli brñzowy medal. Sukces mäodszych zawodników AZS Uniwersytetu ãódzkiego jest tym wiökszy, Ĕe byä ich to pierwszy start w mistrzowskiej imprezie Judo Kata. Tekst i foto Leszek Piąstka
aps nr 07/08 2018 (353)
Z kraju
tŝĞĐnjſƌ ŝŶĂƵŐƵƌĂĐLJũŶLJ 27 października w siedzibie NOT w Warszawie zainaugurowano projekt #Bridge2success. Przy udziale ponad 100 zaproszonych gości przedstawiono założenia projektu, a także promowano partnerów w tym działaniu.
#
Bridge2success jest inicjatywñ spoäecznñ, której celem jest rozwój kompetencji niezbödnych do osiñgania sukcesu w biznesie, Ĕyciu zawodowym i prywatnym oraz zapobieganiu chorobom cywilizacji w ciekawy, niestandardowy sposób – poprzez grö w brydĔa. W wielu prezentacjach wspierali projekt zarówno znakomici zawodnicy brydĔa, jak równieĔ osoby, dla których ta gra staäa siö wielkñ pasjñ. M.in. o muzyce i brydĔu mówiä znakomity dziennikarz, autor wielu tekstów przebojów z lat 60.–80., Marek Gaszyþski. W ramach inauguracji odbyä siö bäyskawiczny turniej brydĔowy, który pozwoliä zintegrowaè przybyäych goĈci. WĈród goĈci obecni byli m.in. prof. Witold Bielecki – rektor Akademii im.
www.azs.pl
Leona KoĒmiþskiego, Marek Borowski – senator RP, Aleksander Bobko – senator RP, a takĔe Witold Stachnik – prezes Polskiego Zwiñzku BrydĔowego
z partnerów projektu jest Akademicki Zwiñzek Sportowy. W programie dziaäaþ zakäada siö zorganizowanie w wielu miastach miejsc do nauki gry w bry-
wraz z medalistami z ostatnich Ĉwiatowych rozgrywek mistrzowskich w kategoriach juniorów i seniorów. WĈród pomysäodawczyþ i realizatorek projektu sñ ElĔbieta Tomczuk i Joanna Chmielewska, przed laty zawodniczki Klubu AZS Uniwersytetu Warszawskiego w piäce siatkowej. Jednym
dĔa, a takĔe miejsc spotkaþ i spödzania czasu wolnego. Na 11 maja 2019 r. zapowiadany jest Miödzynarodowy Festiwal BrydĔa w Warszawie. BK Foto #Bridge2success
Finał Igrzysk Studentów Pierwszego Roku 2018
Superdrużyna Rozmowa z Dariuszem Igielskim, trenerem sekcji futsalu mężczyzn oraz piłki nożnej Klubu AZS Uniwersytetu Jagiellońskiego, którego drużyna zdobyła III miejsce w tegorocznym Finale Igrzysk Studentów Pierwszego Roku w Warszawie. Igrzyska Studentów Pierwszego Roku odbyły się w Warszawie w dniach 1–2 grudnia 2018 r. Reprezentował pan AZS UJ razem z futbolistami. Proszę na początek opowiedzieć jaka była droga do tego finału?
Generalnie droga zaczyna siö udziaäem w Cracoviadzie, czyli w Krakowie. Tegoroczna Cracoviada odbyäa siö na obiektach krakowskiego UEK-u (Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie). Zgäosiäo siö piöè zespoäów: druĔyna gospodarzy UEK Kraków, AGH Kraków, AWF Kraków, Uniwersytetu Rolniczego i UJ Kraków – tylko zwyciözca mógä uzyskaè awans do Ogólnopolskiego Finaäu Igrzysk Studentów Pierwszego Roku. Nie ukrywam, Ĕe nie przegraliĈmy Ĕadnego meczu. RozpoczöliĈmy turniej przeciwko AGH i mecz zakoþczyä siö wynikiem 1 : 1. Nastöpny mecz z Uniwersytetem Rolniczym zakoþczyliĈmy naszym zwyciöstwem 4 : 1, póĒniej podejmowaliĈmy gospodarzy, UEK Kraków – zwyciöĔajñc 5 : 0. Ostatni mecz, w którym tak naprawdö wystarczyäo zdobyè jeden punkt, by awansowaè i teĔ tak siö staäo. Zawodnicy stanöli na wysokoĈci zadania kontrolujñc spotkanie, które zakoþczyäo siö remisem 1 : 1 z AZS AWF Kraków. W ten sposób bez poraĔki zyskaliĈmy pierwsze miejsce i awans finaäów. Nie przegraliście żadnego meczu. A jeśli chodzi o przeciwników, czy przed Cracoviadą czuł pan, że będzie ostra rywalizacja i że mogą wystąpić problemy?
Byäem optymistycznie nastawiony na tö Cracoviadö, gdyĔ rozpoznanie, które zostaäo zrobione wĈród studentów pierwszego roku, dawaäo mi nadziejö na to, Ĕe bödzie lepiej niĔ rok temu, i siö nie zawiodäem… Aczkolwiek nie przypuszczaäem, Ĕe tak po prostu wygramy tö rywalizacjö, bo nie ukrywam, Ĕe rywalizujñc z Akademiñ Wychowania Fizycznego, z UEK-iem, z AGH-em zazwyczaj byliĈmy na straconej pozycji. Jedynym zespoäem, z którym moĔna byäo rywalizowaè, byä Uniwersytet Rolniczy, chociaĔ w tym roku pokazali, Ĕe nie sñ säabñ druĔynñ. Dlatego jestem mile zaskoczony grñ naszego zespoäu. Nie bödö jednak ukrywaä, Ĕe jechaäem z wiarñ w zwyciöstwo i chciaäem po prostu uzyskaè z druĔynñ jak najlepszy wynik. Jak długo trenowaliście przed Cracoviadą?
Dziöki temu, Ĕe sñ to studenci pierwszego roku, przychodzili na zajöcia, które odbywajñ siö w poniedziaäki i czwartki. Tak naprawdö udaäo siö stworzyè ten zespóä miesiñc przed Cracoviadñ. Nie wszyscy z tej druĔyny przychodzili na zajöcia regularnie, ale powiedzmy tych piöciu zawodników z pola plus bramkarz. Dwóch bramkarzy przychodziäo regularnie. W tym czasie udawaäo siö szlifowaè ich zgranie oraz wspóäpracö na boisku. Ilu ostatecznie studentów pierwszego roku wystartowało w Cracoviadzie?
MieliĈmy w naszym zespole dziewiöciu zawodników, w tym dwóch bramkarzy, czyli trzech do zmiany i bramkarz. I ten sam skład pojechał na finał igrzysk do Warszawy?
Nie. Okazaäo siö, Ĕe dwóch studentów nie mogäo pojechaè z przyczyn osobistych w zwiñzku z tym za tych..., przepraszam, trzech chäopaków. Troszkö nam siö tutaj sprawa skomplikowaäa. Na szczöĈcie pojechaä chäopak, który siö ukrywaä i nie byä zainteresowany grñ. Byä duĔym wzmocnieniem naszej ekipy, dlatego ostatecznie pojechaäo nas na ten ogólnopolski turniej oĈmiu. Jak pan myśli, czy to właśnie te zmiany mogły mieć, czy miały wpływ na ostateczny wynik, który mimo wszystko był bardzo dobry? Bo takie było trzecie miejsce podczas Finału Igrzysk Studentów Pierwszego roku.
Tak byäo to trzecie miejsce i teraz juĔ powiem nieskromnie, nie chodzi o mojñ opiniö, ale o chäopaków, którzy grali, czuliĈmy ogromny niedosyt. Bo z kaĔdym meczem moc rosäa w tej druĔynie, charakternie byli niesamowici, jeĈli chodzi o tempo i intensywnoĈè meczy, chäopaki pokonali presjö. Dziöki umiejötnoĈciom czuliĈmy, Ĕe moĔemy jeszcze wiöcej uzyskaè. Wrócö do pytania, to tak, dziöki Bogu udaäo siö. Pozyskujñc tego jednego zawodnika, który teraz gra z nami w lidzie Akademickich Mistrzostw Maäopolski, on daä nam duĔo jakoĈci. Tamci zawodnicy, którzy byli na Cracoviadzie, owszem, teĔ nam pomogli. Dziöki nim zdobyliĈmy to pierwsze miejsce w Krakowie. Aczkolwiek póĒniej w Warszawie nie mogli byè, ale udaäo siö godnie ich zastñpiè, nawet tym jednym zawodnikiem, który naprawdö wpäynñä na jakoĈè. JakoĈciowo fajnie, pewnie brakowaäo nam jednego zawodnika, jak siö potem okazaäo. Gdyby moĔe jeszcze jeden chäopak byä w obwodzie, byè moĔe byäoby lepiej. Niesamowity hart ducha pokazali tutaj, ja jestem zbudowany pracñ z takñ druĔynñ. Czy były jakieś trudne momenty podczas turnieju?
aps nr 07/08 2018 (353)
JechaliĈmy w roli kopciuszka. Nie ukrywajmy, rywalizujñc w grupie z samymi zespoäami z AWF – wrocäawskim,
byä bardzo wysoki i pokazaliĈmy coĈ niesamowitego. WäaĈnie ten wspomniany Mikoäaj PyĈ, którego udaäo mi siö
chali bez medalu. W caäym turnieju pokazali niesamowite umiejötnoĈci, ale i hart ducha oraz walkö. SuperdruĔyna, superchäopcy, fajna ekipa. Rozumiem, że dalszym celem są AMP-y 2019?
Nie bardzo wiem, co siö dzieje teraz w tym Ĉwiecie futsalowym na Uniwersytecie Jagielloþskim, ale awansujemy z tak mocnej grupy na Akademickich Mistrzostwach Maäopolski. Oczywiste, Ĕe celem teraz sñ AMP-y i teĔ nieskromnie powiem, Ĕe liczö tutaj na duĔo. Wierzö w tö druĔynö, stworzyä siö fajny zespóä uniwersytecki i chcemy tak trzymaè, i iĈè za ciosem. Ilu studentów z pierwszego roku trafiło do składu na AMP-y?
katowickim czy druĔynami Politechniki ãódzkiej, Politechniki Poznaþskiej, czyli uczelniami sportowymi czy technicznymi. Nie ukrywam, Ĕe kaĔda zdobycz punktowa byäa dla nas czymĈ niesamowitym. Natomiast nikt nie zakäadaä, Ĕe zajdziemy tak daleko, przegrywajñc dopiero mecz o finaä. PrzegraliĈmy z druĔynñ z Warszawy. WäaĈnie w tym meczu byäo duĔo kontrowersji. Natomiast byäy takie momenty trudne na samym poczñtku z Katowicami. Mecz wygraliĈmy w ostatnich sekundach, strzeliliĈmy bramkö na 4 : 3 i to teĔ byäo równo z syrenñ. Przeciwnicy bardzo protestowali, södziowie przez 15 czy 20 minut nie wiedzieli, co majñ zrobiè, ale w koþcu uznali, bramka byäa zdobyta. PóĒniej poszäo OK, bo zespóä dziöki temu uwierzyä, Ĕe moĔe wiöcej. Dwa kolejne mecze wygrane i kluczowym momentem byäo to, Ĕe grajñc mecz o finaä z uczelniñ z Warszawy przegraliĈmy w bardzo kontrowersyjnych okolicznoĈciach. Nasz najlepszy zawodnik zostaä wyrzucony z boiska na poczñtku drugiej poäowy za czerwonñ kartkö. Najlepszy zawodnik turnieju, nie bojö siö tego powiedzieè. Popeäniä moĔe dwa faule w ciñgu caäego turnieju, ale otrzymaä czerwonñ kartkö i to teĔ zawaĔyäo na tym wyniku. Aczkolwiek najgorszym momentem, najbardziej decydujñcym byä mecz o III miejsce ponownie z druĔynñ AWF-u Katowice, z którñ zaczöliĈmy potyczkö na poczñtku turnieju. Nie majñc zawodnika najlepszego w druĔynie, gdyĔ czerwona kartka go dyskwalifikowaäa. Bramkarz rezerwowy musiaä siö przebraè i przyjñè rolö zawodnika z pola w tym trudnym momencie, w którym gäowy trochö byäy zwieszone. Przeciwnik wyczuä, Ĕe jesteĈmy osäabieni brakiem najlepszego zawodnika. Mentalnie teĔ moĔemy byè przybici, a fizycznie wygrywaliĈmy. GraliĈmy jednñ czwórkñ czy piñtkñ z jednñ zmianñ, wiöc poziom www.azs.pl
namówiè na ten turniej w Warszawie, wykonaä gigantycznñ pracö. WygraliĈmy 5 : 3 z druĔynñ, która miaäa dwie czwórki na wymianö do gry w polu, my mieliĈmy tylko bramkarza na zmianö. Udaäo siö, pokazali coĈ niesamowitego, ja byäem pod wraĔeniem, Ĕe wybiegali. Z äzami w oczach, bo byäy kontuzje, po drodze ktoĈ dostaä äokciem, södzia tego nie widziaä. Czyli äzy w oczach, ciemno przed oczami zarazem, ale walka, zaciĈniöte zöby, obite uda. No i wynik 5 : 3 naprawdö robi wraĔenie z zespoäem, który posiadaä w swojej druĔynie dobrych, ogranych piäkarzy. Niektórzy grali w rekordzie Bielska-Biaäej w futsal. Można uznać, że waszym największym przeciwnikiem był zespół AWF Katowice?
Tak, bo pierwszy mecz byä z nimi. Udaäo siö wygraè po zaciötej grze, ale gdybyĈmy nie zdobyli medalu tutaj na tej imprezie, bo tak naprawdö od Cracoviady po ten ogólnopolski finaä przegraliĈmy tylko jedno spotkanie, z Warszawñ w okolicznoĈciach nie do koþca sportowych. Byäoby to bardzo niesprawiedliwe, gdyby chäopcy wyje-
Trafiäo trzech chäopaków, bramkarz i dwóch zawodników z pola. Czy widzi pan coś, co trzeba przed AMP-ami poprawić?
Nie. Nie widzö, musi byè koncentracja. Piäkarskimi umiejötnoĈciami i zaangaĔowaniem jesteĈmy w stanie powalczyè z kaĔdym, jeĈli bödziemy skoncentrowani na swoich zadaniach. Bödziemy caäy czas skoncentrowani na meczu, na piäce, na przeciwniku. Wiem, Ĕe kaĔdy wynik jest moĔliwy. Nigdy wczeĈniej bym tak siö nie wypowiadaä. Baäem siö ostatniego meczu z Tarnowem, poniewaĔ moĔna byäo awansowaè na AMP-y, a moĔna byäo straciè wszystko. A i tak ten zespóä mógäby siö rozsypaè po drodze. Natomiast drugi mecz tego sezonu, z UEK-iem, jakby tak chäopaków bardzo scementowaä, uwierzyli w siebie, Ĕe mogñ. Mobilizujñ siö, chodzñ razem na treningi. Tylko koncentracja i bödzie dobrze to wspóägraäo. Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia na AMP-ach.
Rozmawiała Karolina Domańska Foto AZS Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie
Finał Igrzysk Studentów Pierwszego Roku 2018
Igrzyska Studentów Pierwszego Roku Ponad 700 uczestników, 250 medali, 7 dyscyplin, 2 dni rozgrywek sportowych – tak w liczbach opisać można tegoroczny Ogólnopolski Finał Igrzysk Studentów Pierwszego Roku. IX Finał zorganizowany został przez AZS Warszawa w dniach 30.11–2.12.2018 roku. Rywalizowali najlepsi „pierwszacy” z Katowic, Wrocławia, Lublina, Łodzi, Gdańska, Krakowa, Poznania oraz gospodarze z Warszawy. Na dobry początek Ogólnopolski Finaä Igrzysk Studentów Pierwszego Roku to wyjñtkowe wydarzenie sportowe, w którym moĔna wziñè udziaä jedynie bödñc pierwszy raz na I roku studiów. Mäodzi studenci rywalizowali w siedmiu dyscyplinach: koszykówce, piäce siatkowej, futsalu, biegach przeäajowych, päywaniu, tenisie stoäowym i ergometrze wioĈlarskim. Igrzyska Studentów Pierwszego Roku to znakomita szansa do zaprezentowania umiejötnoĈci i sprawdzenia swoich siä przed pierwszym startem w Akademickich Mistrzostwach Polski. Dlatego w Warszawie zameldowali siö najlepsi reprezentanci poszczególnych Ĉrodowisk. Konkurencja byäa mocna. Musiaäam siö naprawdö postaraè Ĕeby zdobyè dwa medale – skomentowaäa reprezentujñca Uniwersytet ãódzki w päywaniu Natalia Zrobek.
Zacięta walka, dominacja Politechnik W pierwszym dniu rozgrywek rozstrzygniöte zostaäy zawody w biegach przeäajowych, ergometrze wioĈlarskim, päywaniu oraz tenisie stoäowym. Szczególnie zaciöty okazaä siö finaä turnieju tenisa stoäowego, w którym zmierzyli siö Michaä Szczepanek (Poznaþ) oraz Michaä Siwiec (Katowice). Student Politechniki Poznaþskiej, pomimo iĔ przegrywaä 2:0, odrobiä straty i zwyciöĔyä w tie-breaku.
Kolejny dzieþ zmagaþ skupiony byä juĔ na finaäowych spotkaniach w dyscyplinach druĔynowych. Emocji nie zabrakäo m.in. w meczu o I miejsce w futsalu. W regulaminowym czasie gry reprezentacje ãodzi oraz Warszawy strzeliäy po jednej bramce. W rzutach karnych lepsza okazaäa siö druĔyna Politechniki ãódzkiej i to jej zawodnicy cieszyli siö ze zwyciöstwa. Turniej koszykówki zdominowaäy wĈród kobiet zawodniczki Uniwersytetu Warszawskiego, wĈród möĔczyzn zaĈ reprezentanci Politechniki Gdaþskiej. Przyszli inĔynierowie nie zawiedli takĔe na boiskach piäki siatkowej. Na najwyĔszym stopniu podium
zameldowaäy siö studentki Politechniki ćlñskiej w Gliwicach oraz studenci Politechniki Poznaþskiej. W klasyfikacji Ĉrodowisk najsilniejsza okazaäa siö reprezentacja gospodarzy, która o 5 punktów wyprzedziäa zeszäorocznych zwyciözców – AZS Katowice. Tyle samo punktów zdobyäy reprezentacje Krakowa i Poznania, jednak dziöki wiökszej liczbie pierwszych miejsc na podium stanöli studenci z Poznania.
Powrót do Warszawy Ogólnopolski Finaä Igrzysk Studentów Pierwszego Roku po raz pierwszy
aps nr 07/08 2018 (353)
Finał Igrzysk Studentów Pierwszego Roku 2018
odbyä siö w Warszawie w 2010 roku. Na przestrzeni kilku lat wydarzenie wödrowaäo przez Gdaþsk, Poznaþ, Katowice, Lublin oraz Warszawö. Tegoroczny Ogólnopolski Finaä Igrzysk Studentów Pierwszego Roku zakoþczyä siö dla AZS Warszawa podwójnym sukcesem. Gratulujemy zwyciözcom, bo jako gospodarze nie zawiedli ani pod wzglödem organizacyjnym, ani, co widaè po wynikach, sportowym. Przede wszystkim cieszö siö z fantastycznej atmosfery, bo to ona
dyscyplina
ergometr wioślarski K
ergometr wioślarski M
biegi przełajowe K
biegi przełajowe M
pływanie K
pływanie M
tenis stołowy K
tenis stołowy M
futsal M
koszykówka K
koszykówka M
piłka siatkowa K
piłka siatkowa M
cechuje zawsze sportowe imprezy akademickie i teraz teĔ byäo tak samo – skomentowaä zawody Dariusz Piekut, sekretarz generalny Zarzñdu Gäównego AZS.
OŚ AZS
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
Suma
Miejsce
Warszawa Katowice Poznań Kraków Gdańsk Lublin Łódź Wrocław
2 9 6 7 5 5 3 1
9 7 6 5 2 3
9 7 4 2 5 1 6 3
5 6 7 9 4 2 1 3
9 2 7 4 6 3 5 1
9 5 2 7 3 6 1 4
3 9 2 6 4 5 7
5 7 9 2 6 4 3 2
7 5 2 6 1 4 9 3
9 7 6 4 5 3
6 4 5 4 9 7 2 2
3 9 1 5 7 4 6 2
7 1 9 5 4 3 6 2
83 78 66 66 61 50 49 27
I II III IV V VI VII VIII
www.azs.pl
4
Klasyfikacja końcowa Wszystkie wyniki dostöpne sñ na oficjalnej stronie internetowej wydarzenia: www.igrzyska.azs.pl. Artur Słomka Foto Marcin Selerski, Michał Wencek
e i k s l o p mama³³o opolskie Pierwsze koty Krok do przodu C z a sem przychodzñ takie chwile, w których nawet najbardziej wygadany czäowiek nie wie, co powiedzieè. OczywiĈcie zaraz myĈli wracajñ na wäaĈciwe tory i z ust zaczynajñ wypäywaè odpowiednie säowa. Jednak ta krótka, ulotna chwila, w której stoimy zawieszeni miödzy tym, co siö dzieje dookoäa nas, i tym, co rozgrywa siö w naszej gäowie, jest naprawdö magiczna. To wäaĈnie wtedy najgäoĈniej säychaè bicie serca i najlepiej rozumie siö przeĔywane emocje. Podczas tegorocznej Gali Sportu Akademickiego w Katowicach przeĔyäam jednñ z najdäuĔszych takich chwil w swoim Ĕyciu. Wychodzñc na scenö jako laureatka tegorocznej nagrody redakcji „Akademickiego Przeglñdu Sportowego” Zielone Pióro wiedziaäam, Ĕe to najpiökniejsze wyróĔnienie, jakie moĔna dostaè. Dziökujö za tö wspaniaäñ nagrodö i za ten moment, w którym niepohamowana radoĈè mieszaäa siö z zaskoczeniem i szczerñ wdziöcznoĈciñ. Dla takich chwil warto Ĕyè i wäaĈnie takich chwil Ĕyczö Wam wszystkim w 2019 roku. Katarzyna Nowak
Wydanie Maáopolskie Redakcja: Katarzyna Nowak, Marek Szlachta e-mail: krakow@azs.pl
za páolnti wyyż-
na ucze zpoczynających naukę ro ów nt de stu elu wi a kontakt Dl szego Roku to pierwszy rw Pie w tó en ud St a sk j szej Igrzy m i początek wspaniałe wy to or Sp m kie iąz Zw z Akademickim sportowej przygody.
T
egoroczna, 9. juĔ edycja Cracoviady pozwoliäa im sprawdziè swoje moĔliwoĈci i wziñè udziaä w zmaganiach o kwalifikacjö do Ogólnopolskiego Finaäów Igrzysk Studentów Pierwszego Roku. W zawodach, które odbyäy siö 10 i 11 listopada 2018 roku, wyäoniono tych zawodników, którzy reprezentowali AZS Kraków w Warszawie 1 i 2 grudnia 2018 roku. Po emocjonujñcych eliminacjach do stolicy udali siö futsaliĈci i siatkarki z Uniwersytetu Jagielloþskiego, koszykarki i siatkarze z Akademii Wychowania Fizycznego oraz koszykarze z Uniwersytetu Ekonomicznego. Do grona reprezentantów Maäopolski doäñczyli takĔe päywacy, tenisiĈci stoäowi oraz zawodnicy startujñcy w biegach przeäajowych i ergometrze wioĈlarskim. Dziöki wysokiemu poziomowi naszych reprezentantów oraz ich niesäabnñcemu zapaäowi druĔyna z Krakowa wywalczyäa 8 medali i zajöäa 4. miejsce
w klasyfikacji generalnej. Na podium stanöäy 2 zawodniczki ergometru wioĈlarskiego, Katarzyna Smolarska i Weronika Mateja, biegacz Dariusz Nowakowski, päywacy – Aleksander Rokita, Jakub Szczepaniak i Michaä Piñtek, tenisistka stoäowa Ewa Koäodziej oraz druĔyna futsalistów. Wszystkim zawodnikom z caäego serca gratulujemy wspaniaäych wyników i dziökujemy za zaangaĔowanie. Tekst i foto Katarzyna Nowak
y Nowy rok, lepsi m
P
oczñtek roku akademickiego to szereg wyzwaþ stojñcych przed dziaäaczami Akademickiego Zwiñzku Sportowego. WäaĈnie dlatego, zanim Akademickie Mistrzostwa Maäopolski rozpoczöäy siö na dobre, przedstawiciele Zarzñdu AZS Kraków, pracownicy biura oraz reprezentanci poszczególnych klubów uczelnianych z Maäopolski spotkali siö 26 paĒdziernika na szkoleniu. Trzydniowy wyjazd do Rabki miaä na celu zapoznanie nowych dziaäaczy ze strukturami i funkcjonowaniem Akademickiego Zwiñzku Sportowego, znalezienie rozwiñzaþ w kwestii poprawienia komunikacji miödzy poszczególnymi jednostkami oraz integracjö i nawiñzywanie nowych znajomoĈci w ramach AZS.
Uczestnicy wziöli takĔe udziaä w panelach dotyczñcych miödzy innymi organizacji Akademickich Mistrzostw Polski, sportu wyczynowego, projektów zwiñzanych z mediami AZS czy innowacyjnego podejĈcia do relacjonowania na Ĕywo rozgrywek ligowych i meczów w ramach Akademickich Mistrzostw Maäopolski. Dziöki widocznemu zaangaĔowaniu uczestników i rosnñcemu zainteresowaniu szeroko pojötym rozwojem moĔna mieè nadziejö, Ĕe nasza jednostka bödzie zmieniaè siö na lepsze i skuteczniej realizowaè swoje zaäoĔenia. Tekst i foto Katarzyna Nowak
aps nr 07/08 2018 (353)
kujawsko
Wizyta delegacjUiAZS UKW kujawskotechnicrzozstwnaeEujropyww PiłKce Ręcznej Kobiet i Mężczyzn -pomorskie je Klub Akademickie Mist przyszłym roku zorganizu w ą ór kt a, ez pr im a elk . to kolejna wi Wielkiego w Bydgoszczy za ier zim Ka tu te sy er iw jących najUczelniany AZS Un ypiornistów reprezentu cz sz t se ku kil ą ni na Przyjedzie . większe uczelnie Europy
D
o rozpoczöcia tej wielkiej imprezy pozostaäo ponad siedem miesiöcy – pierwsze mecze zaplanowano na 4 lipca 2019 r. W poniedziaäek, 19 listopada w Bydgoszczy goĈciäa María Carmen Manchado López, przedstawicielka, delegat techniczny z European University Sports Association (Akademicka Federacja Sportu Studenckiego), która wizytowaäa Bydgoszcz. Wasz kraj bardzo mi siö podoba. Jestem zachwycona waszymi obiektami i hotelami – powiedziaäa delegatka z Hiszpanii. Wizytacja zakoþczyäa siö opiniñ pozytywnñ.
To duĔe przedsiöwziöcie pod kñtem organizacyjnym, finansowym i logistycznym. Organizatorzy majñ jednak
juĔ duĔe doĈwiadczenie. SzczypiorniĈci swoje mecze bödñ rozgrywali w czterech halach – naleĔñcych do Zespoäów Szkóä nr 15 i 9, hali CEKFiS UKW, a finaäy
odbödñ siö w Artego Arena. Maksymalnie moĔemy goĈciè po 12 druĔyn kobiet i möĔczyzn, do tego goĈcie, trenerzy, wolontariusze i södziowie, äñcznie moĔe byè ponad 500 osób. Jest to bardzo duĔe wyzwanie organizacyjne, ale po organizowanych dwa lata temu Akademickich Mistrzostwach ćwiata w Strzelectwie Sportowym KU AZS UKW posiada juĔ duĔe doĈwiadczenie Akademickie Mistrzostwa Europy to teĔ okazja do spotkania studentów z caäej Europy. W rozgrywkach biorñ udziaä zespoäy, które zdobyäy mistrzostwo kraju w roku poprzedzajñcym imprezö. W Polsce kilka miesiöcy temu górñ byli szczypiorniĈci Uniwersytetu Rzeszowskiego oraz szczypiornistki UMCS w Lublinie. Prawo wystawienia zespoäu ma równieĔ KU AZS Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego, ale nie zapadäa jeszcze decyzja o starcie tego zespoäu. Tekst i foto Katarzyna Domańska
www.azs.pl
Nadchodzi Ğwiąteczny czas, a z nim moment na noworocznñ refleksjö. Jak to w sporcie bywa, zima to okres trudnej pracy i wyzwaþ. Choè zawodnicy realnie nie majñ moĔliwoĈci rywalizowaè ze sobñ, kaĔdego dnia przeciwstawiajñ siö swoimi säaboĈciom. KaĔdego dnia zmagajñ siö z bólem, rozczarowaniem, permanentnym zmöczeniem i flustracjñ, by wiosnñ pokazywaè efekty swojego zaangaĔowania. Tak teĔ jest z Akademickim Zwiñzkiem Sportowym. Choè do styczniowych rozgrywek w ramach nowego cyklu Akademickich Mistrzostw Polski jest sporo czasu, wszyscy pracownicy AZS dzielnie pracujñ, by nastöpny rok sportowej rywalizacji mógä siö pomyĈlnie zaczñè. Na Nowy Rok Ĕyczö Wam wytrwaäoĈci, bo bez niej nie dotrwamy do „wiosennych” rozgrywek, a nasza zimowa, dla nielicznych widoczna praca po prostu siö zmarnuje. SzczöĈliwego Nowego Roku! Anna Błaszkowska
Wydanie Kujawsko-Pomorskie Redakcja: Anna Báaszkowska e-mail: blaszkowska.ann@gmail.com
e i k s l o wwiieelklokpoolspkie Magda Linette numerem 1! Sportowcystudenci,
chwalmy siĊ nimi!
Dwutorowa kariera, czyli äñczenie kariery sportowej ze zdobywaniem wyksztaäcenia, to w ostatnich latach bardzo gorñcy temat w Ĉwiecie sportu akademickiego. Pojawiäo siö juĔ w tej sferze duĔo projektów, konferencji, odbytych zostaäo wiele rozmów na róĔnych szczeblach oraz rozpisanych zostaäo niemaäo planów. Jednak przede wszystkim skupiaäo siö to na bezpoĈredniej pomocy takim osobom, poĈwiöcajñc mniej uwagi promocji dwutorowej kariery, która by zachöcaäa do podñĔania tñ ĈciöĔkñ. W 2019 roku ruszy projekt w ramach programu Erasmus+ o nazwie PROmoting DUal Career through Education of young journalists, w skrócie PRODUCE. Kluczowym celem tego 2-letniego projektu jest rozwijanie i doskonalenie umiejötnoĈci oraz ksztaäcenie mäodych korespondentów/dziennikarzy poprzez wolontariat na Akademickich Mistrzostwach Europy oraz Europejskich Igrzyskach Studentów, podczas którego wolontariusze bödñ pisaè o sportowcach-studentach, käadñc szczególny nacisk na opisaniu ich rozwoju dwutorowej kariery. Pomysäodawcñ projektu jest Instytut EUSA, a partnerami: Karate Club Hrvatski Dragovoljac (Chorwacja), Sportindeks (Serbia), International Sports Press Association Europe – AIPS Europe (Malta) oraz AZS Poznaþ.
M
agda Linette, tenisistka AZS Poznaþ, zostaäa numerem jeden polskiego kobiecego tenisa. Staäo siö tak, gdyĔ Agnieszka Radwaþska po zakoþczeniu kariery nie znalazäa siö w zestawieniu tenisistek WTA pierwszy raz od 14 lat. Poznanianka plasuje siö na 81. miejscu Ĉwia-
towego rankingu. Miesiñc temu Magda przedäuĔyäa umowö z AZS Poznaþ i bödzie reprezentowaè nasz klub przez kolejny rok! KCz
Pokaz woKnduokzekszitukąwon połączenie taek
15
listopada najlepsza sekcja taekwondo w kraju, AZS Taekwondo Poznaþ, zorganizowaäa pokaz wykonany przez Kukkiwon Demonstration Team. Mieszkaþcy Poznania i okolic mieli niepowtarzalnñ okazjö, by zobaczyè najlepszñ grupö pokazowñ na Ĉwiecie. Koreaþska grupa Kukkiwon powstaäa w 1974 r. i od
tego czasu promuje aktywnie taekwondo oraz kulturö koreaþskñ. Wielkie podziökowania równieĔ dla Polskiego Zwiñzku Taekwondo Olimpijskiego oraz Urzödu Miasta i Gminy w Swarzödzu za pomoc w organizacji tego wydarzenia. KCz Foto AZS Poznań
KCz
Wydanie Wielkopolskie Redakcja: Kacper Czarnota e-mail: kacper.czarnota@azs.pl
aps nr 07/08 2018 (353)
Wzorcowy przykáad dwutorowej kariery
Szkoliliőmy siė!
O
statni weekend listopadowy wcale nie byä ponury. Prawie 50 azetesiaków ze strefy A braäo udziaä w szkoleniu regionalnym w Waäczu. RozpoczöliĈmy oczywiĈcie od zapoznania siö, Fundacja Jeden Uniwersytet przygotowaäa bardzo angaĔujñce zajöcia integracyjne, by od poranka nastöpnego dnia ruszyè z przytupem z sesjami szkoleniowymi. A byäo naprawdö czego posäuchaè i kaĔdy mógä znaleĒè coĈ dla
siebie, od szkolenia z finansów i rozliczeþ, przez wykäad z obszarów dziaäalnoĈci AZS (przeznaczony dla mäodych azetesiaków), po dyskusje o cyklu AMP,
www.azs.pl
przygotowaniu imprezy sportowej, koþczñc na rozmowie o sporcie studenckim na caäym Ĉwiecie. MotywowaliĈmy siö, dzieliliĈmy doĈwiadczeniami, wiedzñ, pomysäami i teraz mamy nadziejö, Ĕe przekuje siö to odpowiednio na naszñ dziaäalnoĈè w swoich jednostkach. Ja tam trzymam kciuki za wszystkich! KCz
R
zadko säyszymy o takiej sytuacji, dlatego teĔ spieszymy z podzieleniem siö informacjñ. Czynna zawodniczka, zäota medalistka ME i srebrna Mć w sztafecie 4 × 400m, Patrycja Wyciszkiewicz (AZS Poznaþ) jest doktorantkñ na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu. JeĈli nie jest na obozie lub nie startuje na zawodach, to prowadzi zajöcia na uczelni z podstaw marketingu. Jak podkreĈla prof. Maciej ēukowski, rektor Uniwersytetu Ekonomicznego, który sam kiedyĈ uprawiaä lekkoatletykö: Poäñczenie nauki ze sportem wymaga przecieĔ ogromnej samodyscypliny. Trzeba teĔ w odpowiedni sposób zarzñdzaè czasem i posiadaè zdolnoĈci menedĔerskie. Widocznie te wszystkie atrybuty posiada nasza Patrycja. A jak to komentuje sama Patrycja? Kiedy nie wiedziaäam, co mam postanowiè, to przypomniaäam sobie wypowiedĒ byäego rektora UEP, prof. Mariana Goryni, który powiedziaä, Ĕe sportowcem jest siö przez chwilö, a doktorem moĔna byè nawet na emeryturze. Wedäug niej w jej Ĕyciu nie ma konfliktu miödzy sportem a naukñ. Zawsze przecieĔ mówiäam, Ĕe poza sportem mam uczelniö. Nawet czasami Ĕaäowaäam, Ĕe przez wyjazd na obóz czy mityng nie mogö uczestniczyè w ciekawych zajöciach. Nie potrafiö powiedzieè, co bardziej lubiö. Na bieĔni, zwäaszcza jak nie biegnö w sztafecie, odpowiadam za siebie, a tutaj teĔ za studentów. To podstawowa róĔnica. KCz Foto AZS Poznań
i k s l e b e u l lubelski Lublin Komentarz MoĔe to bödzie nieskromne, w koþcu jestem czöĈciñ lubelskiego AZS-u. Jednak uwaĔam, Ĕe Lublin powinien stanowiè wzór w kontekĈcie rozwoju päywania. ćwietne wyniki nie biorñ siö znikñd. Trudna praca oczywiĈcie jest podstawñ, ale stworzenie warunków do tej pracy jest równie waĔne. W Lublinie te dwie rzeczy Ĉwietnie ze sobñ zagraäy. Metoda na sukces wydaje siö byè prosta. Wystarczy byè czäowiekiem „peänym pasji”. Znajome hasäo, prawda? W koþcu to wszystko dzieje siö z pasji, dziöki prawdziwym pasjonatom! Kamil Wojdat
Wydanie Lubelskie Redakcja: Piotr Rejmer, Paweá Markiewicz, Kamil Wojdat e-mail: piotr.rejmer@azs.pl p.markiewicz@azs.umcs.pl
oi! páywantwia ePomlski Sesnit orów, Mło-
e Mistrzos Po trzech latach Zimow blina! Będzie 7–18 lat) wracają do Lu (1 ów or ni Ju w, có m ow dzież na krótkim basenie w ty ka ac yw pł a ez pr im za to najważniejs do 22 grudnia. agania potrwają od 18 Zm . aju kr ym sz na w roku
P
o pierwszych duĔych zawodach, dziöki którym Aqua Lublin daäa siö poznaè na arenie ogólnopolskiej, padäo wiele ciepäych säów o obiekcie. Byäo to trzy lata temu podczas ZMP 2015. Wtedy padäo aĔ 18 rekordów Polski! W Ĉwiat poszäa opinia, Ĕe Aqua to szybki, dobry basen. Zawodnicy go polubili i chcieli tu wracaè. Okazji do tego im nie brakowaäo, bo od tego czasu lubelska päywalnia na staäe zagoĈciäa w kalendarzu Polskiego Zwiñzku Päywackiego. W maju 2017 r. byäa miejscem rozgrywania Gäównych Mistrzostw Polski. Odbywaäy siö tu teĔ zawody z cyklu Arena Grand Prix Pucharu Polski. Basen olimpijski znakomicie wpisaä siö w potrzeby tej dyscypliny w Polsce. O jego zaletach mówiä Prezes PZP – Paweä Säomiþski podczas II Rundy Ligi Szkóä SMS (czerwiec 2018): Jestem przyzwyczajony do tego, Ĕe w Lublinie wszystko zawsze przebiega tak, jak powinno. Lublin juĔ na dobre zagoĈciä na päywackiej mapie Polski. Mamy tylko 16 obiektów 50-metrowych w kraju, w tym Aqua. Pod wzglödem organizacyjnym przebiega tu wszystko dobrze. Wspóäpraca z Miastem ukäada siö teĔ wspaniale. To wszystko sprawia, Ĕe Polski Zwiñzek Päywacki chötnie powierza imprezy Lublinowi. Wspóäorganizatorem zawodów jest KU AZS UMCS Lublin. RozmawialiĈmy z prezesem Zarzñdu – Dariuszem Gawäem.
Aktualnie AZS UMCS jest jednym z dwóch najlepszych, o ile nie najlepszym klubem pływackim w Polsce. Jak to się stało, że przez te kilka lat udało się zrobić tak niesamowity postęp?
To prawda, w przeciñgu kilku lat udaäo siö zbudowaè coĈ niesamowitego. Sekret tkwi w ciöĔkiej pracy trenerów, szczególnie chciaäbym wyróĔniè Jacka Kasperka i Andrzeja ćwitkowskiego, którzy wykonujñ nieocenionñ wröcz pracö, ale takĔe innych trenerów, którzy u podstawy piramidy szkoleniowej, w innych klubach, mówiñc kolokwialnie „robiñ Ĉwietnñ robotö”. Nie bez znaczenia byäo równieĔ powstanie Szkoäy Mistrzostwa Sportowego i z tego miejsca muszö podziökowaè Pani Dyrektor ElĔbiecie Hanc. Sukcesy nie byäyby moĔliwe bez wsparcia i wspóäpracy z samorzñdem terytorialnym. Nie bez znaczenia byäo równieĔ powstanie Aqua Lublin. Te wszystkie czynniki majñ wpäyw na rozwój päywania w Lublinie. Dziękuję za rozmowę.
Kamil Wojdat Foto AZS Lublin
Podczas twojej prezesury nie są to pierwsze tego typu zawody, nad którymi sprawujecie pieczę. To trudne zadanie?
Sñ to zawody, w których udziaä bödzie braäo niemal 1000 uczestników. Sami byĈmy nie dali rady. Ale przy wsparciu Lubelskiego Okrögowego Zwiñzku Päywackiego, dziöki zaangaĔowaniu caäego Ĉrodowiska päywackiego na czele z Panem Grzegorzem Mazurkiem, razem z koleĔankami i kolegami z AZS Lublin, zadanie to wydaje siö o wiele äatwiejsze. Czy wasza pomoc jest ściśle powiązana z polityką KU AZS UMCS Lublin i można powiedzieć, że Klub stawia na pływanie?
Päywanie jest sportem akademickim, dlatego cieszö siö, Ĕe ta dyscyplina tak dobrze rozwija siö pod naszymi skrzydäami. ćcieĔkö rozwoju i zadania wytyczyä nam prezydent Krzysztof ēuk i rektor Stanisäaw Michaäowski. My staramy siö tñ politykö jedynie realizowaè. UwaĔam, Ĕe päywanie zasäuguje na najwyĔszy priorytet. aps nr 07/08 2018 (353)
WSPOMNIENIE
Lucjan Piątek
(1924–2018)
U
rodzony 7 stycznia 1924 roku w Kutnie Pan Lucjan byä z wyksztaäcenia lekarzem dermatologiem. Przez caäe Ĕycie imaä siö róĔnych zajöè, w czasie wojny byä piwowarem, möĔem i ojcem rodziny, sportowcem, södziñ zawodów, dziaäaczem caäym sercem wiernym barwom Akademickiego Zwiñzku Sportowego, ale ponad wszystko niestrudzonym kronikarzem lubelskiego sportu, bez którego benedyktyþskiej pracy i samozaparcia wiedza o dorobku kultury fizycznej naszego miasta byäaby o wiele uboĔsza. Sport staä siö nieodäñcznym towarzyszem Ĕycia kolegi Lucjana juĔ w latach 1930–1936, kiedy jako uczeþ szkoäy powszechnej nr 1 w Kutnie zdobywaä pierwsze doĈwiadczenia w tak zwanych grach sportowych, a trzy lata gimnazjum, do 1939 roku, wspomina tak: (…) byäy dwie godziny w tygodniu w peänym biegu gimnastyki szwedzkiej przez 45 minut. W dorocznym Ĉwiöcie sportu wf. chodziäem na rökach pod sufitem na trampie umieszczonej na wysokoĈci kilku metrów, do której trzeba byäo wejĈè i zejĈè po linie oraz wykonaè równie pokazowy skok z parapetu okna powyĔej wysokoĈci drabinek i stamtñd jak Tarzan skakaè na linö rzuconñ przez nauczyciela, umocowanñ 5 metrów od Ĉciany. Wszystko to bez ubezpieczenia i moĔliwoĈci wylñdowania na materacach. W paĒdzierniku tragicznego 1939 roku rozpoczñä edukacjö w otwartym za zgodnñ niemieckiego okupanta liceum. Jak siö okazaäo, tylko po to, by stworzyè listö nauczycieli, ksiöĔy, adwokatów i uczniów powyĔej 16 roku Ĕycia i w ciñgu jednej nocy wywieĒè ich w gäñb Rzeszy niemieckiej. Trauma ta nie ominöäa równieĔ rodziny Piñtków, zmuszona zostaäa do wyjazdu do ZamoĈcia, skñd dziöki pomocy miejscowych mieszkaþców zostali przewiezieni do wsi Górniki Nowe. Szesnastoletni Lucjan dziöki swojemu sprytowi i umiejötnoĈciom nabytym na zajöciach gimnastycznych uciekä z obäawy przez okno. Potem w oczekiwaniu na mamö tuäaä siö po róĔnych miejscach. Kiedy w koþcu siö spotkali, mogli przekroczyè juĔ zielonñ granicö, by poäñczyè siö z rodzinñ. Kilka miesiöcy póĒniej, w maju 1941 roku, Lucjan spotkaä swojego kolegö z klasy, który dowoziä ĔywnoĈè do okupowanej Warszawy ze Skierniewic, miasta, które staäo siö kolejnym przywww.azs.pl
stankiem na wojennej trasie rodziny Piñtków. Miejscowy browar staä siö miejscem zatrudnienia przyszäego kronikarza i przyczynkiem do pasji, którñ bez wñtpienia jest smak dobrego piwa. Miasto to staäo siö równieĔ miejscem udziaäu w „tajnych kompletach” (wraz z szeĈcioma koleĔankami ukoþczyä czwartñ klasö gimnazjum i pod przykrywkñ kursów ksiögowoĈci rozpoczñä naukö w liceum pedagogicznym zakoþczonñ maturñ juĔ po wyzwoleniu miasta przez wojska radzieckie 19 stycznia 1945 roku). „Okres skierniewicki” nie pozostaä jednak wolny od sportowych akcentów. W wolnym czasie grywaä w piäkö noĔnñ, reprezentujñc nawet miasto w zawodach. Kolejny etap, jak pokazaäo Ĕycie – najdäuĔszy, bo trwajñcy do dnia dzisiejszego – przypadä na stolicö tak zwanej Polski lubelskiej, miejsca powstania 24 paĒdziernika 1944 roku Uniwersytetu Marii Curie-Skäodowskiej, bödñcym magnesem dla mäodych ludzi chcñcych kontynuowaè naukö na szczeblu szkoäy wyĔszej. Dwudziestoletni Lucjan, student Katedry Medycyny Wojskowej przy Wydziale Lekarskim UMCS, od pierwszych chwil pobytu w Kozim Grodzie wierny zasadzie „w zdrowym ciele zdrowy duch” powróciä do uprawiania sportu, tym razem w na powrót organizujñcym siö Akademickim Zwiñzku Sportowym. Lublin w dwudziestoleciu miödzywojennym byä miastem akademickim, mogñcym pochwaliè siö pröĔnie dziaäajñcym Katolickim Uniwersytetem Lubelskim, organizacjami i korporacjami studenckimi – w tym propagujñcym kulturö fizycznñ jak „Bratnia Pomoc” i zaäoĔonym w 1922 roku Akademickim Zwiñzkiem Sportowym. AZS Lublin przez kilkanaĈcie lat swojego istnienia miaä na swoim koncie zarówno sukcesy sportowe, jak i organizacyjne. Wojna brutalnie przerwaäa funkcjonowanie klubu, jednoczeĈnie oddajñc ojczyĒnie swoich najlepszych wychowanków, miödzy innymi braci Czesäawa i Zygmunta Martyniaków, Kazimierza Osuchowskiego, Stanisäawa Pöczalskiego. O utracie ducha sportowego nie byäo jednak mowy nawet podczas okupacji. Sportowi bohaterowie rozgrywali mecze siatkówki na dziedziþcu szpitala Jana BoĔego, a tuĔ po wkroczeniu wojsk radzieckich do miasta w lokalnej prasie ukazaäo siö ogäoszenie wyznaczajñce spotkanie dawnych lubelskich dziaäaczy sportowych w Domu ēoänierza. To
historyczne spotkanie zakoþczyäo siö powoäaniem komitetu organizacyjnego Klubu w osobach: Cz. Pöczalskiego, J. Izdebskiego, A. Wysockiego, K. Sobockiego, J. Gozdeckiego, L. Krajewskiego i B. Wróblewskiego. Czäonkowie za pierwszy cel postawili sobie uporzñdkowanie obiektów przy wspomnianym Domu ēoänierza, Gimnazjum Zamoyskiego oraz przy ulicy Lipowej. Nastöpnie zostaäy reaktywowane sekcje siatkówki, koszykówki, lekkiej atletyki, päywania, tenisa stoäowego, piäki noĔnej i boksu. Niedäugo potem powoäano pierwszy powojenny zarzñd klubu z ówczesnym wiceprezydentem Lublina Stanisäawem Krzykaäñ na czele. Mäody chäopak paäajñcy chöciñ rozwoju i ksztaäcenia odnalazä swoje miejsce w odradzajñcym siö Akademickim Zwiñzku Sportowym. Niespeäna rok po przyjeĒdzie do Lublina doäñczyä do skäadu zarzñdu klubu jako wykwalifikowany trener z uprawnieniami uzyskanymi po miesiöcznym szkoleniu w Wolsztynie. Po zdobyciu wyksztaäcenia dyplomowany wojskowy lekarz dermatolog Lucjan Piñtek zostaä w 1952 roku przymusowo wcielony do Ludowego Wojska Polskiego, gdzie dosäuĔyä siö stopnia majora. Do tych dni wracaä jedynie, kiedy täumaczyä swoje problemy ze säuchem. Swoje szlify jako azetesiak zdobywaä, korzystajñc z uprawnieþ munduru, grñ w ping-ponga w baraku przy ulicy Skäodowskiej, na basenie przy Lubomelskiej i biegach Ĉrednich na bieĔni 333,3 m przy Okopowej. NaleĔy pamiötaè, Ĕe jednoczeĈnie pracowaä jako trener, a dziaäaniami organizacyjnymi przywracaä AZS dawny blask; walnie powiökszajñc grono zawodników z 28 w roku 1944, 120 w 1945, 236 rok póĒniej i ponad 600 trenujñcych jesieniñ 1946 roku. Przy nawale obowiñzków kontynuowaä studia wyĔsze, rozwijaä pasje sportowe w szczególnoĈci narciarstwo i „królowñ sportu”,
dokończenie s. 21
Jego barwne życie może posłużyć za scenariusz hollywoodzkiego filmu, a swoje losy bohater opowieści opisuje dwoma słowami wyrażającymi właściwie wszystko: sportowe życie.
WSPOMNIENIE
Dr WIESŁAW CZWÓRNÓG (1932–2018) Wiesław Czwórnóg zmarł 26 listopada 2018 r. w wieku 86 lat w Warszawie. 3 grudnia żegnało Go grono Jego ulubionej dyscypliny sportu na mszy żałobnej w kościele św. Wyznawców ojca Rafała i brata Alberta w Warszawie przy ul. Gwiaździstej 17. Uczestniczyły: poczet sztandarowy Zarządu Głównego AZS wspólnie z pocztem Polskiego Związku Lekkiej Atletyki i pocztem Klubu AZS-AWF Warszawa. Po mszy nastąpiło wyprowadzenie na Cmentarz Komunalny Północny przy ul. Wóycickiego 14.
W
iesäaw Czwórnóg urodziä siö na wsi lubelskiej w Borowie 26 listopada 1932 r., gdzie ukoþczyä szkoäö podstawowñ. Jak pisaä: Szkoäa podstawowa w mojej wiosce zbudowana byäa nieco wczeĈniej, niĔ zaczñäem do niej uczöszczaè. Takich szkóä w owych czasach nie byäo zbyt wiele, a wiöc dzieciaki rekrutowaäy siö z okolicznych wiosek. Byäa to szkoäa siedmioklasowa i taka musiaäa wystarczyè na start1. Gimnazjum i Liceum im. Wäadysäawa Jagieääy ukoþczyä w 1950 r. w Krasnymstawie. Po skoþczeniu szkoäy i roku pracy w szkolnictwie, za namowñ kolegi Stanisäawa Sokoäowskiego, zaczñäem przygotowania do wyjazdu do Warszawy na ewentualne studia wyĔsze. StaĈ w gimnazjum zajmowaä siö päywaniem. Namówiä mnie, bym spróbowaä dostaè siö na AWF, poniewaĔ uwaĔaä mnie za dobrego sportowca, a dodatkowe terminy egzaminów byäy we wrzeĈniu. Poczñtkowo baäem siö, ale trzeba byäo podjñè möskñ decyzjö dotyczñcñ dalszej drogi Ĕyciowej. WybraliĈmy siö wiöc obaj do Warszawy, by byäo nam raĒniej. (…) Lök ogarnñä nas, kiedy zaczñä siö wäaĈciwy egzamin (…). Najpierw zestaw ludzi – lekarzy, którzy zbadali nas bardzo gruntownie… ja przeszedäem medyczne testy, a Staszek nie. Tym sposobem zostaäem w Warszawie sam. JakoĈ przeczoägaäem siö przez baterie testów, egzaminów i sprawdzianów, i ostatecznie przyjöto mnie na studia. Byäa to olbrzymia niespodzianka dla mnie i mojej rodziny. W owym czasie nie byäo na uczelni specjalizacji z piäki noĔnej, wiöc z koniecznoĈci wybraäem lekkñ atletykö. Podjñäem treningi pod kierunkiem doskonaäego tyczkarza Zenona WaĔnego (…), który byä czäonkiem ekipy narodowej w skoku o tyczce, co przyciñgaäo wielu moich kolegów chötnych do wspóäpracy z tym szkoleniowcem. Na efekty tych treningów nie trzeba byäo däugo czekaè, doganialiĈmy polskñ czoäówkö. Ja nie byäem najlepszy w tej ekipie, ale wytrwaäa prac nauczyäa mnie, jak realizowaè zajöcia treningowe. Zaczñäem 1 W. Czwórnóg, Przeszły lata za nami… Historia mojego życia. Warszawa 2016, Karta biograficzna Członka Honorowego AZS.
WIESŁAW CZWÓRNÓG (30 I 1932, Borów – 26 XI 2018, Warszawa), absolwent i wieloletni pracownik AWF Warszawa, dr nauk o wychowaniu fizycznym (1979). Nauczyciel akademicki AWF Warszawa w latach 1955–2003. Karierę akademicką rozpoczął jako asystent Katedry Lekkiej Atletyki AWF Warszawa, w latach 1987–1989 kierownik Zakładu Lekkiej Atletyki, a w latach 1991–1995 Zakładu Biegów i Skoków Lekkoatletycznych. Jako zawodnik był akademickim rekordzistą Polski w biegu na 200 m ppł. oraz dwukrotnym medalistą AMP i mistrzem Warszawy na dystansie 400 m ppł. W 1958 r. rozpoczął pracę trenerska z grupą dzieci, a od 1961 r. był trenerem w Klubie AZS-AWF Warszawa, kierownikiem wyszkolenia sekcji lekkiej atletyki, wychowawcą wielu pokoleń lekkoatletek, medalistów, rekordzistów Polski, reprezentantów kraju na ME i olimpijczyków. Trener klasy mistrzowskiej (1981), trener kadry narodowej. Wykładowca, uczestnik licznych konferencji metodycznych krajowych i międzynarodowych. Autor wielu uznanych opracowań szkoleniowych poświęconych technice i metodyce nauczania konkurencji lekkoatletycznych. W 1996 r. otrzymał tytuł honorowy „Zasłużonego Trenera Lekkiej Atletyki”. W 2009 r. otrzymał godność członka honorowego AZS. Był uhonorowany wieloma odznaczeniami państwowymi i resortowymi: Srebrną Odznaką AZS (1961), Złotą Odznaką AZS (1968), Honorową Odznaką 50-lecia AZS Warszawa (1967), Srebrną Odznaką PZLA (1967), Złotą Odznaką PZLA (1969), Brązową Odznaką Honorową 50-lecia WOZLA (1970), Srebrną Odznaką Honorową 50-lecia WOZLA (1970), tytułem Honorowego Zasłużonego Trenera Lekkiej Atletyki (1996), Srebrną Odznaką „Zasłużony Działacz Kultury Fizycznej”, Honorową Odznaką SZS „Za Zasługi w Sporcie Szkolnym” (1976), Honorową Odznaką SZSP (1975), Medalem Komisji Edukacji Narodowej (1976), Srebrną Honorową Odznaką „Za Zasługi dla Warszawy”, Złotą Odznaką „Zasłużony Działacz Kultury Fizycznej” (1980), Złotym Krzyżem Zasługi (1975), Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski (1989).
treningi w skoku w dal i sprincie, co bardziej mi odpowiadaäo. Podglñdaäem lepszych ode mnie, zdobywaäem wiedzö i doĈwiadczenie. Uczyäem siö zapalczywie, szczególnie tego, jak organizuje siö pracö treningowñ. Mój mäodszy kolega z Lubelszczyzny, Roman Wszoäa po skoþczeniu studiów zaczñä pracö z mäodzieĔñ na Agrykoli. Gdy w 1955 roku zaproponowaä mi pracö z mäodzieĔñ w MKS Warszawa, chötnie jñ przyjñäem. Wiesäaw Czwórnóg ukoþczyä studia z wynikami bardzo dobrymi. Ówczesny rektor Edmund Kosman zaproponowaä mu pozostanie na uczelni w Zakäadzie Lekkiej Atletyki. Staäem siö pracownikiem AWF-u i przez 47 lat dziaäaäem dla dobra mojej ukochanej uczelni! Praca naukowa byäa moim drugim zainteresowaniem – zakoþczyäem jñ jako doktor nauk o wychowaniu fizycznym. Dalsza kariera naukowa mnie nie pociñgaäa, gdyĔ interesowaäem
siö przede wszystkim pracñ trenerskñ. Na tym odcinku zdobyäem w zasadzie to, do czego jako ambitny trener dñĔyäem! Wychowaäem wiele zawodniczek i zawodników, którzy zdobywali medale mistrzów Polski oraz liczyli siö w obsadzie miödzynarodowej. Najlepszymi zawodniczkami byäy: Anna Wäodarczyk, Maria ēukowska-Däugosielska, H. Kowal, Danuta Lejman-Perkowska, Agata Sadurska-Woäkowycka, Jolanta Rusin, Sylwia Kwiliþska, B. Czapko, W. To-
aps nr 07/08 2018 (353)
dokończenie ze s. 19
maszewska, T. Kopyciþska-Nikoäajuk, J. Filipowicz-Mastalerz oraz J. Danielewicz, E. Antczak. Bardzo duĔo moich zawodniczek i zawodników tworzyäo czoäówkö polskñ. Jako pracownik Zakäadu (Katedry) Lekkiej Atletyki odpowiedzialny byäem teĔ za tö specjalizacjö przez 20 lat i bardzo duĔo osób koþczyäo studia u nas zdobywajñc tytuä trenera II klasy, a póĒniej prowadziäo szkolenie w róĔnych klubach w Polsce. (…) Peäniäem teĔ funkcjö kierownika wyszkolenia oraz zastöpcy kierownika wyszkolenia w AZS-ie, Sekcji Lekkiej Atletyki, co dawaäo wiökszñ moĔliwoĈè wykazania siö oraz stanowiäo zachötö do pracy dla moich koleĔanek i kolegów. Trenera Wiesäawa Czwórnóga wspomina dr Maria Däugosielska (zawodniczka AZS-AWF Warszawa w latach 70., skoczkini w dal, sprinterka, wielokrotna mistrzyni Polski, srebrna medalistka Letniej Uniwersjady 1973), która po skoþczeniu studiów zostaäa nauczycielem akademickim, pracownikiem Zakäadu Lekkiej Atletyki AWF w Warszawie: Miaä trwaäe zasady, od których nie odstöpowaä: ambicja, praco-
witoĈè, uczciwoĈè, zaangaĔowanie, dyscyplina, konsekwencja, dokäadnoĈè, profesjonalizm. I punktualnoĈè. Nie byäo Ĕadnego täumaczenia spóĒnieþ. Rozmowa z trenerem byäa, ale moralizatorska. Byä pasjonatem sportu, wiernym niezmiennie barwom biaäo-zielonym, z niepowtarzalnym poczuciem humoru. Byä mistrzem w prowadzeniu dokumentacji pracy trenera, dzienników zajöè z rozpisanymi zadaniami, rysunkami dla zobrazowania poszczególnych faz ruchu, wielu wyliczeþ tak liczbowych, jak i w innych formach analitycznych. Wykonywaä tö czeĈè pracy trenera na bieĔñco, rzetelnie, dokäadnie i starannie. Zawsze byä bardzo dobrze przygotowany do treningów, do zajöè ze studentami. W pierwszych latach, jak rozpoczöäam pracö na uczelni, w Zakäadzie Lekkiej Atletyki, wiele siö od Niego nauczyäam, a szczególnie w metodyce nauczania poszczególnych konkurencji lekkoatletycznych. Prowadziä ciekawie zajöcia. Miaä wielki zasób èwiczeþ. Potrafiä nauczyè. Byä bardzo dobrym dydaktykiem. Jaki pozostanie w naszej pamiöci – byäych zawodników i wspóäpracow-
której poĈwiöciä swe Ĕycie jako dziaäacz Lubelskiego Okrögowego Zwiñzku Lekkiej Atletyki. W LOZLA od 1949 roku jako sekretarz piastowaä róĔne funkcje nieprzerwanie do ostatnich lat pierwszej dekady XX wieku. Lucjan Piñtek nie byä jednak mäodym czäowiekiem uprawiajñcym sport jedynie zza biurka, ale jako södzia lekkoatletyczny na wszelkich moĔliwych szczeblach przepracowaä 1068 dni zawodów, co daje mu drugi rezultat w historii Lubelszczyzny zaraz za Adamem Pawlikiem, zmaräym w sierpniu 1981 roku, södziñ od 1930 roku z imponujñcñ liczbñ 2400 dni zawodów. Pan Lucjan nie zwykä jednak próĔnowaè, dlatego oprócz pracy lekarza dermatologa, sekretarza zwiñzku i zawodnika, zajmowaä siö na proĈbö prezesa LOZLA Jerzego Patryna od 1957 roku bieĔñcym tworzeniem kronik dziejów lubelskiego sportu. Jak sam wspominaä: Byäem wspóäorganizatorem czternastu miödzynarodowych imprez, kierownikiem zawodów, södziñ gäównym biegów lub lekarzem. Zabezpieczaäem medycznie prawie we wszystkich dyscyplinach sportowych na terenie województwa (2053 dni zawodów!). Jego poĈwiöcenie dla „królowej sportu” doceniono wielokrotnie medalami LOZLA i PZLA, tytuäem Södziego ZasäuĔonego, KrzyĔem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. ZnajomoĈè z Panem Lucjanem pozwala mi jednak stwierdziè, Ĕe to nie one sñ najwaĔniejszym Ĉwiadectwem jego wkäadu w lubelski sport. Sñ nimi dziesiñtki mäodych ludzi, którzy poprzez „sportowy bakcyl” Pana Lucjana
pokochali lekkoatletykö i niejednokrotnie zdobywali laury zwyciöstwa. Lekkoatletyka to nie jedyna sportowa miäoĈè Pana Lucjana. Kiedy myĈlaä o poczñtkach w Akademickim Zwiñzku Sportowym, wspominaä spotkania na päywalni przy ul. Lubomelskiej, poäoĔonym nieopodal boisku do siatkówki i tereny zielone säuĔñce mäodzieĔy do opalania oraz odpoczynku po ciöĔkich zmaganiach dnia codziennego. Na tymĔe basenie zimñ rozwijaä swojñ pasjö do sportów zimowych, gdzie do 1953 roku trenowaäa sekcja hokejowa AZS Lublin, przenoszñc siö póĒniej na lodowisko przygotowane po zachodniej stronie Domu ēoänierza. W tym miejscu Pan Piñtek wspominaä hokeistö Jana Potyraþskiego, który w swym sportowym Ĕyciu byä równieĔ fanem boksu pracujñcym przy zawodach lubelskiego mistrza Henryka Kukiera w hali „Kozioäka”. Jako zawodnik Lucjan Piñtek wziñä udziaä w zawodach organizowanych przez AZS Wrocäaw w sezonie 1947/1948, gdzie lubelska sztafeta zajöäa piñte miejsce na dziewiöè klubów Ĉrodowiskowych. Od 1948 roku swoje turystyczne zubki zamieniä na wyczynowe biegówki hikory, zbudowane z drzewa sosny kanadyjskiej, przekazane w 1987 roku w depozyt nieistniejñcego juĔ Muzeum Sportu Lubelskiego przy ul. ēabiej. Sympatykiem narciarstwa pozostaä jeszcze na däugo po zakoþczeniu przygody wyczynowego Ĉlizgania siö i zdobyä uprawnienia
www.azs.pl
Od prawej: W. Czwórnóg, M. Długosielska, R. Wszoła, K. Lipska-Skład, R. Żukowski, J. Talaga
ników Zakäadu Lekkiej Atletyki? Zapewne wielokrotnie bödziemy przywoäywali anegdoty, sytuacje, wydarzenia, w których byliĈmy razem z Trenerem. Wiesäaw Czwórnóg malowaä pejzaĔe, pisaä i publikowaä wiersze-rymowanki upamiötniajñce ludzi, wyraĔajñc w nich swoje przemyĈlenia. A swoje Ĕycie opisaä i wydaä w ksiñĔce pt. Przeszäy lata za nami… Historia mojego Ĕycia. Opracowanie Halina Hanusz Foto Szymon Sikora södziego oraz z zaangaĔowaniem wspomagaä Ĉrodowisko lubelskich narciarzy, czynnie angaĔujñc siö w budowö skoczni na lubelskiej Wieniawie o punkcie konstrukcyjnym K-15 z rekordem 19,5 m naleĔñcym do Wojciecha PapieĔa, ustanowionym w styczniu 1955 roku. Skocznia cieszñca siö duĔym zainteresowaniem zarówno zawodników klubów AZS-u, Gwardii, Lublinianki i KS Staszic, jak równieĔ kibiców täumnie Ĉciñgajñcych na zawody zostaäa rozebrana dekretem Ministerstwa Obrony Narodowej. Dyscyplinie tej „Lubelski Kronikarz” poĈwiöciä wiele tomów swojej pracy, w których kaĔdy sympatyk sportów zimowych znajdzie interesujñce go informacje. Lucjan Piątek, Członek Honorowy AZS, nestor lubelskiego sportu, wielki przyjaciel AZS-iaków zmarł 5 listopada 2018 r. w wieku 94 lat. Żegnaj Przyjacielu!
Paweł Markiewicz Foto AZS Lublin
WITRYNA KSIĄŻEK SPORTOWYCH
Zdeterminowane czyli o jubileuszowych dziejach AZS Uniwersytetu Śląskiego
O
cena prac jubileuszowych (takich, których wydanie z premedytacjñ zbiega siö z okreĈlonñ rocznicñ, rzadko odwrotnie!) wydaje siö zadaniem trudnym, choèby z tego powodu, Ĕe rocznice siö czci, a nie z ich powodu rozrywa i szaty, i rany. Wykorzystanie w takiej ewaluacji miar wäaĈciwych ocenie klasycznego dzieäa historycznego bywa nie tyle ryzykowne, co raczej w jakiĈ sposób niesprawiedliwe. Swoboda i obiektywizm autorów prac rocznicowo-jubileuszowych na ogóä (raczej „zwyczajowo”) bywajñ ograniczone wypadkowñ supozycji wydawców, oczekiwaþ potencjalnych odbiorców (czytelników) i wobec tego wäasnego takĔe „mitygowania siö”. W przypadku dziejów AZS Uniwersytetu ćlñskiego pojawia siö jeszcze tytuäowe „zdeterminowanie”, bo jakoĈè tej monografii w niezwykle istotny sposób zaleĔna jest od zasobu istniejñcych Ēródeä. Uwagi na temat miaäkoĈci tego zbioru i ogromnych luk w nim istniejñcych pojawiajñ siö w ksiñĔce niemal mantrycznie – na s. 8 aĔ trzykrotnie: „Nie zachowaäa siö dokumentacja z dziaäalnoĈci Klubu w XX wieku – brak jej zarówno w archiwum Klubu, jak i w Archiwum Uniwersytetu ćlñskiego”, „Brak materiaäów archiwalnych zapewne wpäynñä na brak informacji, poza wzmiankami, o Klubie AZS w monografiach Uniwersytetu”, „Brak zachowanych materiaäów archiwalnych oraz czösto wybiórcze informacje, np. relacje «Trybuny Robotniczej» z Akademickich Mistrzostw ćlñska, miaäy wpäyw na ukazanie dziejów Klubu AZS Uć”, patrz teĔ. s. 21: „Brak zachowanych dokumentów uniemoĔliwia odtworzenie pierwszych lat dziaäalnoĈci klubu”, s. 71: „Niestety, brak dokumentacji Ēródäowej uniemoĔliwia dokäadne odtworzenie zarówno skäadu osobowego Zarzñdu, jak i prowadzonej wówczas dziaäalnoĈci”, s. 85: „Brak dokumentacji Ēródäowej uniemoĔliwia precyzyjne odtworzenie inicjatyw sportowych podejmowanych w ostatniej dekadzie XX wieku, passim: „brak danych”. Ko-
mentarze te prowokujñ, wcale nie na marginesie, niezwykle waĔnñ, ogólnej natury refleksjö nad stanem zachowania Ēródeä (takĔe szacunku wobec nich!) wykorzystywanych zazwyczaj do badaþ nad dziejami sportu akademickiego w sporej wielkoĈci polskim uniwersytecie o przynajmniej kilkudziesiöcioletniej tradycji. Jak widaè, kwestia ta dotyczy nie tylko historyków, ale – bodaj przede wszystkim – podmiotu sprawczego, AZS-u, a zwäasz-
cza jego aparatu administracyjnego. Pozornie bezuĔyteczne „stare papierzyska” nabierajñ wartoĈci po latach, a zastöpowanie ich zapisami cyfrowymi, przy galopujñcych przemianach technologicznych, nie daje gwarancji ich przetrwania. Warto zatem stworzyè, czytywaè i stosowaè siö do „instrukcji archiwalnych”! CóĔ jednak czyniè wypada w sytuacji opisywanej poprzez regularne w odniesieniu do Ēródeä powtarzanie säowa „brak”. Wydaje siö, Ĕe autorzy ocenianej monografii wdroĔyli procedury w takich okolicznoĈciach doĈè oczywiste – poza rodzimej produkcji archiwaliami istnieje przecieĔ prasa, relacje ustne i literatura przedmiotu. Pozostaje jedynie problem gäöbi tej kwerendy, zwäaszcza w odniesieniu do specjalistycznych publikacji traktujñcych o dziejach caäego
Zwiñzku. Z jej pomocñ moĔna – w pewnym zakresie – wypeäniaè zdefiniowane luki i biaäe plamy, bo akademicki sport z Uć pozostawiä przecieĔ trwaäe Ĉlady w dziaäalnoĈci caäego zwiñzku (takĔe, co istotne, w zasobach archiwum ZG AZS…). Tymczasem zaw a r t y w ksiñĔce wykaz bibliograficzny uzupeäniè moĔna zarówno o wcale pokaĒnñ liczbö publikacji natury syntetycznej, jjak i studiów szczegóäowych, bardziej w charakterze „Ĉlñskich”. Poniekñd wiñĔe siö z tym rudymentarna kwestia treĈci, innymi säowy, czym tak na dobrñ sprawö wypada siö zajñè, podejmujñc nieäatwe zadanie napisania dziejów uniwersyteckiego AZS. OsobiĈcie twierdzö, Ĕe prymarnym zadaniem (w kaĔdym podobnym przypadku takĔe) powinno byè wydobycie specyfiki sportu dziejñcego siö na Ĉlñskim uniwersytecie kosztem narracji o WIELKIEJ HISTORII AZS postrzeganej z perspektywy centrum/ ZG, przy jednoczesnej minimalizacji opowiadania o dziaäaniach podejmowanych w kaĔdym klubie uczelnianym funkcjonujñcym pod egidñ AZS, a wykonujñcym standardowe zadania caäego Zwiñzku (czym innym jest np. cykliczny udziaä w AMP, a czym innym nieregularna organizacja i odpowiedzialnoĈè za te zawody, czym innym prenumerata „APS”, a czym innym wydawanie wäasnego pisma). Trochö zatem zabrakäo mi „ĈlñskoĈci” we wskazywaniu historycznego täa rozwoju AZS na wyĔszych uczelniach Katowic. Tuszö bowiem, Ĕe syntetyczne wprowadzenie o dziejach caäego AZS („Tradycje sportu akademickiego na ziemiach polskich”, od pocz. XX wieku do koþca II wojny) z zyskiem zastñpiè moĔna Ĉlñskimi kontekstami1. 1 Przeciekawym śląskim tropem wydaje się wkład Ślązaków w rozwój AZS okresu wczesnego, a zwłaszcza w epoce rozkwitu organizacji w latach po wojnie bolszewickiej i powstaniach śląskich do 1939 roku.
aps nr 07/08 2018 (353)
To w nich bowiem, a nie na boiskach Lwowa, Krakowa i Warszawy, wyrastaè poczñä sport akademicki, kategoria zdecydowanie nowa wobec robotniczej, wybitnie futbolowej, zróĔnicowanej etnicznie i organizacyjnie miejscowej aktywnoĈci fizycznej. SzczöĈliwie autorzy nie zmarginalizowali tego, co w rozwiniötej juĔ fazie dziaäalnoĈci AZS Uć przydawaäo mu specyficznego kolorytu, byäo i uniwersyteckie, i katowickie, i sportowe jednoczeĈnie (w zgodzie z tak zäoĔonñ naturñ Zwiñzku). W kategoriach wartych delektowania siö smakowitymi kñskami potraktowaè moĔna fragmenty tyczñce agend AZS (rowerowy rajd „ParyĔ–Dakar”), Klubu Dziennikarzy Sportowych, prasy z KU AZS zwiñzanej („GryfuĈ”), säynnego Wieloboju Gwiazd, turnieju w wywodzñcñ siö ze staroĔytnych Chin strategicznñ grö GO, klubowych kursów nauki jazdy, klubowych gieäd, kiermaszów, sklepów etc. Z perspektywy czysto sportowej z równñ atencjñ wypada traktowaè opowieĈci o sukcesach Ĕeþskiego hokeja na trawie, azetesiakach – pionierach futbolu amerykaþskiego w Polsce czy innowacyjnych zabiegach rodzimych amatorów egzotycznego lacrosse… Konstrukcja pracy sprawiäa, Ĕe kwestie poniekñd ikoniczne i dla AZS Uć takĔe „identyfikacyjne” ulegäy rozproszeniu, a w takiej postaci utraciäy teĔ siäö oddziaäywania na poszukujñcych „toĔsamoĈci” AZS-u z Uniwersytetu ćlñskiego. Plan pracy, zwykle wypadkowa wielu czynników, jest jednak dzieäem autorskim, najpewniej gäöboko przemyĈlanym. Nie znaczy to, Ĕe ten wykorzystany bliski jest ideaäowi, bo niekiedy gubi on swojñ klarownoĈè i prowadzi do wcale licznych powtórzeþ we wzajemnych relacjach miödzy zawartoĈciñ czöĈci merytorycznych oraz miödzy nimi a aneksami. Pewne wñtpliwoĈci – rzecz to jednak dyskusyjna – rodziè mogñ wykorzystane, gwoli stworzenia konstrukcji pracy, cezury chronologiczne (generalnie 1968–1990; 1990–2018). Przede wszystkim warto zapytaè (pod rozwagö autorów innych prac jubileuszowych...), czy w narracji historycznej istotnie siögaè naleĔy aĔ do roku 2018? Kto wie, czy w odniesieniu do lat III RP nie lepiej mówiè o spersonifikowanych, wyrazistych epokach prezesów Grzegorza MaciñĔka i Aleksandra Fangora. Á propos postaci, bohaterów, „ludzi AZS Uć”, to zaryzykujö twierdzenie, Ĕe mimo bogatego indeksu osób (s. 207– 222 i blisko 1200 /sic!/ odnotowanych „aktorów”), ksiñĔka jest jednak mocno „odpersonifikowana”. Mówiè o wielu póäsäowem, wspominaè marginalnie czy jedynie wymieniaè, to jakby nie mówiè wcale (wyjñtek stanowiñ biograficzne www.azs.pl
akcenty tyczñce wspomnianych prezesów, zupeänie nielicznych zawodników i bodaj dwojga trenerów…)2. To zresztñ odwieczny dylemat historyków dziejów najnowszych – pisaè lakonicznie o wszystkim czy wiöcej o wybranym… Uwaga ta mieĈci siö juĔ jednak nie w próbach oceny treĈci opowieĈci, a w wartoĈciowaniu formy, sposobu prowadzenia tej narracji. Ewaluacja tej warstwy naleĔy do czytelnika. Ten natomiast najzwyczajniej w Ĉwiecie moĔe siö poczuè zmöczony i znuĔony niemal wszechobecnym „wyliczaniem”, które wymusza na nim poznanie wszystkich czäonków wäadz KU, wszystkich uczestników zawodów, wszystkich laureatów, wszystkich nagrodzonych… etc.3 Sporo tego typu informacji znalazäo siö w aneksach, a niektóre obecne w piöciu rozdziaäach pracy warto umieĈciè wäaĈnie w tych fakultatywnych, uzupeäniajñcych czöĈciach monografii. Warto wreszcie pamiötaè o efektywnej gospodarce akapitami, które potrafiñ wyrywaè czytelnika z monotonii wykäadu, säuĔñ wydzielaniu wñtków, szatkowaniu wiökszych, ale jednak podzielnych caäoĈci. Wszystkie z powyĔszych uwag do ocen sprawiedliwych z pewnoĈciñ nie naleĔñ… Traktujñ bowiem o ksiñĔce powstaäej w sytuacji „Ēródäowo” ekstremalnej, pracy, wobec której zastosowaè naleĔy równie wyjñtkowe kryteria oceny. Zaprezentowane tu przemyĈlenia opierajñ siö równieĔ na – byè moĔe naiwnym – przekonaniu, Ĕe ksiñĔkö tö moĔna byäo napisaè zupeänie inaczej. Totalnie subtelna i efemeryczna licentia poetica nie odnosi siö jednak do sposobu zilustrowania ksiñĔki. „Materiaä ilustracyjny” (blisko 1/4 caäoĈci publikacji) w obiektywnej ocenie nie budzi absolutnie zasadniczych zastrzeĔeþ! NaleĔy go traktowaè jako integralnñ czöĈè merytorycznej narracji, niekiedy jej niezwykle waĔne uzupeänienie. W sposób niebudzñcy wñtpliwoĈci przekonuje, Ĕe ikonñ AZS Uć staje siö futbol amerykaþski i lacrosse… Warto zatem „Akademic2 Być może jest to efekt wcześniejszego opublikowania antologii wspomnień: 60 lat AZS Katowice. Część II. Wspomnienia, red. A. Miszta. Katowice 2006; 60 lat AZS Katowice. Wspomnienia, red. A. Miszta, Katowice 2005. Dobrym posunięciem było wyróżnianie. 3 Sądzić wypada, że można to składać na karb wykorzystania materiałów prasowych, por. s. 55, Dalszych wyników „Trybuna Robotnicza” nie podała.
ki Zwiñzek Sportowy Uniwersytetu ćlñskiego w Katowicach (1968–2018)” i czytaè, i oglñdaè! Dariusz Słapek Foto AZS Katowice
K. Miroszewski, K. Wilczok, Akademicki Związek Sportowy Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach (1968–2018), Katowice 2018, ss. 222
Główny Sponsor Akademickiego Związku Sportowego