Akademicki Przegląd Sportowy 06/2004

Page 1


○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○○ ○○ ○○ ○○ ○○ ○○ ○○ ○○ ○○ ○○ ○○ ○○ ○○ ○○ ○○ ○○ ○○ ○○ ○○ ○○ ○○ ○○ ○○ ○○ ○○ ○○ ○○ ○○ ○○ ○○ ○○ ○○ ○○ ○○ ○○ ○○ ○○ ○○ ○○ ○○ ○○ ○○ ○○ ○○ ○○ ○○ ○○ ○○ ○○ ○ ○ ○ ○ ○

2

od

redakcji

Dwa dni, które wstrząsnęły Warszawą

Przed nami lipiec

W

Studenckie Mistrzostwa Europy w Koszykówce 28 czerwca – 1 lipca Mulhouse

ybaczcie felietoniœcie, to tylko taki przesadzony tytu³. To, co siê wydarzy³o w tych dwóch dniach w stolicy, to nic specjalnego, ot epizod w bogatym w kontrowersyjne obrazki sportowym ¿yciu Polski. 31 maja br. w b³yszcz¹cych limuzynach, w wyprasowanych garniturach, z dum¹ na rozjaœnionych obliczach zjawi³ siê œwiat sportu przez du¿e S. Sportowe salony, po przejœciu bramek wykrywaj¹cych broñ, przysz³y z³o¿yæ ho³d Przewodnicz¹cemu Miêdzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, panu Jacques’owi Rogge. Warszawska Akademia Wychowania Fizycznego nada³a mu tytu³ Doktora Honoris Causa. By³y piêkne przemówienia, gronostaje rektorów, pe³ne patosu odwo³ania do antycznego œwiata prawoœci, uczciwoœci i szacunku dla przeciwnika. To wielka nobilitacja polskiego sportu, wszak fenomen igrzysk olimpijskich zadziwia ca³y œwiat w ostatnich stu latach. Kilka godzin póŸniej z autentyczn¹ dum¹ otwierano nowe Centrum Olimpijskie. W niewielu miejscach na œwiecie podobne obiekty mo¿na spotkaæ. Kochamy sportowe sukcesy, kochamy bohaterów igrzysk. Znowu pe³na gala, imponuj¹cy obiekt, wspaniali ludzie, najwy¿sze w³adze pañstwowe. Dzieñ póŸniej, 1 czerwca, na tym samym brzegu Wis³y kilka kilometrów w górê rzeki t³um otumanionych fanów odegra³ swoje przedstawienie. Najpierw przyjezdni z Poznania zjawili siê na opuszczonym przed laty dworcu Warszawa Gdañska. To by³ poci¹g specjalny i przywitanie te¿ specjalne. Szpaler kilkuset policjantów nie wiadomo, czy chroni³ przyjezdnych czy przed przyjezdnymi. Potem jazda w eskorcie autobusami miejskimi na stadion Legii. Obrzucani wyzwiskami warszawiacy wracaj¹cy z pracy tylko trochê ze zdziwienia otwierali oczy, nie wszyscy wiedzieli, ¿e to w³aœnie dziœ w stolicy bêdzie œwiêto pi³ki no¿nej. Policja, wyzwiska, plucie – to obraz znany z innych demonstracji, mo¿na przywykn¹æ. Mecz wszyscy widzieli. Puchar zdoby³ Lech Poznañ. Co gorsze – to, co siê wydarzy³o po meczu, te¿. Spektakl przygnêbiaj¹cego chamstwa. Pozrywane medale, poobijani zawodnicy, pierzchaj¹cy w pop³ochu goœcie. Oficjalny komunikat pokrêtny. W jednej wersji zawini³ któryœ wypomadowany pi³karz, bo siê zbytnio cieszy³, w drugiej zawiedli ochroniarze, a powszechnie uwa¿a siê, ¿e policja jest ma³o sprawna. Zakurzone lakierki lo¿a honorowa przetar³a, lœni¹ce limuzyny poœpiesznie odjecha³y, zaplanowane bankiety siê odby³y. Jeszcze raz wszystko „rozesz³o siê po koœciach”. Poznañ rozpocz¹³ dwie doby œwiêtowania, ale ju¿ po cichu myœl¹, jak „dokopaæ” tym ze stolicy w nastêpnym sezonie. No i jaki jest ten sport? Czy to jest tak, ¿e ci m¹drzy, pouk³adani doroœli pozostawili gdzieœ samym sobie tych m³odych zbuntowanych przeciwko wszystkiemu i wszystkim? A mo¿e to ten brutalny margines spo³eczny niczego nie chce ze sportu zrozumieæ, jest agresywny, ¿¹dny krwi? Który œwiat jest wyimaginowany? Kto jest w klatce, a kto na wolnoœci? Tu z³ote klamki, aleje gwiazd, telewizja, pieni¹dze i s³awa, a tam beznadzieja i fobie sztucznie rozbudzane przez zrêcznych manipulatorów. Interes siê krêci. Czy to nie tak, ¿e my, doroœli, gdzieœ pozostawiliœmy tê m³odzie¿? Mo¿e zbyt wiele klubów miejskich, zak³adowych, wiejskich, dzielnicowych, szkolnych zlikwidowaliœmy? Mo¿e potrafimy szkoliæ olimpijczyków, a nie wiemy, jak zorganizowaæ nadmiar czasu wolnego tym mniej zdolnym? Czy faktycznie dajemy wszystkim szansê równego dostêpu do zajêæ sportowych? Na moje oko, coraz czêœciej salon przegrywa z ulic¹ i wcale nie jest to pociecha, ¿e dotyczy ten stan nie tylko sportowego podwórka. Redaktor

Akademickie Mistrzostwa Świata w Żeglarstwie 4–8 lipca Izmir Studenckie Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej 4–12 lipca Wrocław Akademickie Mistrzostwa Świata w Karate 8–11 lipca Belgrad AMP w Siatkówce Plażowej 26–29 lipca Gdynia

Miesiêcznik Zarz¹du G³ównego AZS Redaktor naczelny: Bart³omiej Korpak Sekretarz redakcji: Halina Hanusz Korespondenci: Agata Adamczyk (Zielona Góra), Tomasz Aftañski (Gdañsk), Pawe³ Boroœ (Czêstochowa), Maciej Hartfil (Warszawa), Tomasz Jankowski (Olsztyn), Ma³gorzata Jaworska (Wroc³aw), Grzegorz Ostach, Krzysztof Ostach (Wroc³aw), Ma³gorzata Pawlak (Wroc³aw), Janusz Rudziñski (Warszawa), Katarzyna Rutkowska (Lublin), Kamil Sia³kowski (Gorzów Wlkp.), Pawe³ Surynowicz (Bia³ystok), Adam Szymborski (Szczecin), Ryszard Waniek (Warszawa), Zbigniew Zaj¹c (Warszawa) Adres redakcji: 00-056 Warszawa, ul. Kredytowa 1a tel./fax (22) 828-02-76, (502) 250-604 www.azs.pl, e-mail: aps@azs.pl Projekt graficzny i sk³ad: Piotr Rachwaniec, © FALL, tel. (12) 413-35-00, 294-15-28, www.fall.pl Numer zamkniêto: 24.06.2004 r. Redakcja nie zwraca materia³ów niezamówionych oraz zastrzega sobie prawo do skracania artyku³ów. Redakcja nie odpowiada za treœæ zamieszczonych og³oszeñ. Wydawnictwo zrealizowano ze œrodków MENiS

ISSN 02009-0546

Nak³ad 2500 egz.

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ aps nr 6 (220)


AWF Warszawa dla Jacques’a Rogge Wyst¹pienie prof. dr. hab. Franciszka Ziejki – przewodnicz¹cego KRASP Szanowny Panie Przewodnicz¹cy,

Foto Maciej Hartfil

Doktor Jacques Rogge cieszy siê w miêdzynarodowym ruchu olimpijskim zas³u¿onym uznaniem i autorytetem jako wybitny organizator, lekarz i sportowiec (¿eglarz i rugbista), który po³¹czy³ doœwiadczenia z zakresu medycyny i traumatologii sportowej z dzia³alnoœci¹ organizacyjn¹ zwi¹zan¹ z przygotowaniem igrzysk olimpijskich. Jako ¿eglarz reprezentowa³ Belgiê na trzech Igrzyskach Olimpijskich (Meksyk 1968, Monachium 1972, Montreal 1976). W latach 1988–2001 pe³ni³ funkcjê prezydenta Europejskich Komitetów Olimpijskich, aktywnie uczestniczy³ w pracach Komisji: Medycznej, Komitetu Olimpijskiego, Ruchu Olimpijskiego i Solidarnoœci Olimpijskiej. W roku 2001 zosta³ wybrany Prezydentem Miêdzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, kreuj¹c uznane wartoœci kulturowe, wychowawcze i edukacyjne sportu. Jest zwolennikiem utrwalania solidarnoœci miêdzy narodami przez promowanie uniwersalnych wartoœci sportu.

Pragnê w imieniu ponad stu rektorów skupionych w Konferencji Akademickich Szkó³ Polskich, w imieniu Wspólnoty Akademickiej Uniwersytetu Jagielloñskiego, najstarszej polskiej uczelni, a tak¿e swoim w³asnym z³o¿yæ najpiêkniejsze gratulacje z okazji przyznania Panu przez Senat warszawskiej Akademii Wychowania Fizycznego godnoœci doktora h.c. Jest dla nas wszystkich wielk¹ radoœci¹, ¿e w roku Igrzysk Olimpijskich odbywaj¹cych siê w ich ojczyŸnie – w Grecji, najwy¿sz¹ godnoœæ akademick¹ otrzymuje w Polsce przewodnicz¹cy Miêdzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. Staro¿ytni Grecy stworzyli piêkny idea³, zwany kalokagatia, ³¹cz¹cy w harmonijny sposób prawdê, dobro i piêkno. Dziœ idea³ ten zyskuje dodatkowy wymiar, na naszym starym kontynencie obchodzimy bowiem Europejski Rok Edukacji przez Sport. Œrodowisko akademickie polskie docenia wielkie wartoœci sportu, dlatego stara siê w miarê mo¿liwoœci stwarzaæ studentom warunki dla jego uprawiania, dla szerzenia wœród nich idei olimpijskiej. W 1928 roku, w czasie odbywaj¹cego siê w Amsterdamie z inicjatywy Pierre’a de Coubertin Miêdzynarodowego Konkursu Sztuki, zorganizowanego z okazji IX Olimpiady, polski poeta Kazimierz Wierzyñski otrzyma³ z³oty medal za tomik poezji pt. Laur olimpijski. W otwieraj¹cym ów tom wierszu zatytu³owanym Defilada atletów pisa³ on: Nasza pieœñ ponad œwiatem ko³uje, jak sokó³, Nasza pieœñ ³¹czy ludy i stapia je w hart, Nasza pieœñ siê, jak morze, rozlewa naokó³, Wszystkie l¹dy szturmuje i wo³a na start... Dziœ Igrzyska Olimpijskie s¹ potrzebne œwiatu jak rzadko kiedy wczeœniej. W obliczu rozlicznych zagro¿eñ, przed jakimi stanê³a nasza cywilizacja, w obliczu powracaj¹cych wci¹¿ na nowo na ca³ym œwiecie konfliktów i zagro¿eñ p³yn¹cych ze strony terrorystów oraz zdolnych do najnikczemniejszych czynów fanatyków Igrzyska Olimpijskie pozwalaj¹ przywróciæ naszemu pokoleniu wiarê w idea³y prawdy, dobra i piêkna, wiarê w sens kalokagatii. Œwiat akademicki polski z niecierpliwoœci¹ oczekuje Igrzysk Olimpijskich w Grecji. Œwiat ten raduje siê z decyzji Senatu warszawskiej AWF o przyznaniu Panu Przewodnicz¹cemu doktoratu h.c. ¯yczy te¿ Panu wszelakiej pomyœlnoœci. Warszawa, 31 maja 2004

czerwiec 2004 ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

Doktorat Honoris Causa

3


○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○○ ○○ ○○ ○○ ○○○ ○○ ○○ ○○ ○○ ○○ ○○ ○○ ○○ ○ ○ ○

Akademckie Mistrzostwa Polski w Lekkoatletyce

Wśród deszczu i gradu

po minima olimpijskie

We Wroc³awiu w dniach 22–23 maja br. odby³y siê Akademickie Mistrzostwa Polski w Lekkoatletyce. W klasyfikacji klubowej tryumfowa³ AZS AWF Wroc³aw, podobnie jak w rywalizacji uczelnianej. Najlepszy rezultat osi¹gnê³a Wioletta Potêpa w rzucie dyskiem (62,60 m), która wywalczy³a kwalifikacjê olimpijsk¹.

4

P

rzez dwa dni w stolicy Dolnego Œl¹ska rywalizowa³o ponad 400 zawodniczek i zawodników z ca³ej Polski oraz goœcie z Ukrainy i Niemiec. Zawody przeprowadzono na piêknie po³o¿onym obok Stadionu Olimpijskiego stadionie lekkoatletycznym, nale¿¹cym do AWF. Niestety nie dopisa³a pogoda, która szczególnie drugiego dnia da³a siê we znaki uczestnikom AMP-u. Wczesnym rankiem w sobotê na starcie stanê³y chodziarki i chodziarze. Wœród panów obsada na 5 km by³a rzeczywiœcie mocna, a zwyciê¿y³ olimpijczyk, Grzegorz Sudo³ z AZS AWF Kraków, uzyskuj¹c czas 19:46.64 i rekord ¿yciowy. Potem o medale walczy³y zawodniczki i zawodnicy specjalizuj¹cy siê w rzucie m³otem. Przed rokiem w Poznaniu startowali mistrzowie olimpijscy: Kamila Skolimowska i Szymon Zió³kowski. Niestety, teraz zabrak³o gwiazd „królowej sportu”, a osi¹gane rezultaty nie by³y ju¿ tak dobre.

Potrójne otwarcie Wczesnym popo³udniem nast¹pi³o uroczyste otwarcie Mistrzostw. Zawodników na bie¿niê wprowadzi³a orkiestra policyjna, która da³a pokaz swoich umiejêtnoœci. Prof. Pawe³ Kowalski z wroc³awskiej AWF powita³ w imieniu organizatorów wszystkich goœci, uczestników, trenerów i kibiców. Po nim g³os zabra³ wiceprezydent miasta Jaros³aw Obremski: – Ba³em siê, ¿e zawody bêd¹ przebiega³y w trudnych warunkach, ale na razie przynajmniej nie pada. Niech poziom sportowy zawodów bêdzie jak najwy¿szy, a zwyci꿹 najlepsi. Rektor AWF, prof. Tadeusz Koszczyc, wita³ wszystkich przyby³ych: – W imieniu w³adz Wroc³awia i AWF chcia³bym serdecznie powitaæ wszystkich zgromadzonych. ¯yczê udanych bojów o laury olimpijskie i oby przegranych by³o jak najmniej. Samo oficjalne otwarcie by³o doœæ niecodzienne, poniewa¿ dokona³y go trzy osoby równoczeœnie: rektor Koszczyc, wiecemarsza³ek województwa Leszek Ryk i wiceprezes AZS Adam Roczek równoczeœnie wypowiedzieli formu³kê: AMP uwa¿amy za otwarty. Po chwili na maszt wci¹gniêta zosta³a flaga AZS i zabrzmia³ „Gaudeamus”. Mi³ym akcentem by³o uroczyste po¿egnanie wybitnej siedmioboistki, Urszuli W³odarczyk, która niedawno zakoñczy³a karierê sportow¹. Trudno wymieniæ wszystkie jej osi¹gniêcia: trzy razy uczestniczy³a

w Igrzyskach Olimpijskich (Barcelona, Atlanta i Sydney), wywalczy³a 132 medale mistrzostw Polski, dwa z³ote medale na Letniej Uniwersjadzie (1991 i 1993), medale mistrzostw Europy i œwiata, piêæ razy tryumfowa³a w plebiscycie „Z³ote Kolce” na najlepsz¹ lekkoatletkê kraju. Ula W³odarczyk nie kry³a ³ez wzruszenia: – Dziêkujê za 15 lat w AZS AWF Wroc³aw i piêkne po¿egnanie. Teraz pracujê na wroc³awskiej AWF, mam ju¿ stopieñ doktora i zamierzam swoje doœwiadczenia przekazaæ nastêpcom. Orkiestra zagra³a „Sto lat” dla sympatycznej zawodniczki.

Skoczna Molchanova Po czêœci oficjalnej ponownie na bie¿niê i skocznie powrócili sportowcy i walczyli o kolejne medale. Zawody w trójskoku zdominowa³a Ukrainka Victoria Molchanova, reprezentuj¹ca Politechnikê Charków. Na rozbiegu wyró¿nia³a siê bardzo kolorowym strojem i zaplecionymi misternie warkoczykami. Odda³a najd³u¿sze skoki i bezapelacyjnie wygra³a. Jak siê póŸniej okaza³o, znakomicie spisywa³a siê równie¿ w skoku w dal. Uzyska³a œwietny wynik 6,56 cm i zaskarbi³a sobie sympatiê publicznoœci. W biegu na 110 m przez p³otki bezkonkurencyjny by³

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ aps nr 6 (220)


Tomasz Œcigaczewski (13,69), ale nie wywalczy³ z³otego medalu, poniewa¿ startowa³ poza konkurencj¹. U pañ na 100 m pobieg³a Gra¿yna Prokopek, specjalizuj¹ca siê w d³u¿szych dystansach. By³ to dla niej tylko trening i zajêcie czwartego miejsca nic jej nie ujmuje.

Równa setka Bardzo ciekawa by³a rywalizacja mê¿czyzn na 100 m, która zawsze wzbudza du¿e zainteresowanie. Stuprocentowym faworytem wydawa³ siê Marcin Urbaœ z AZS AWF Kraków, ale na bie¿ni trwa³a zaciêta walka. Urbaœ s³abo wystartowa³ i przez ca³y dystans musia³ goniæ rywali. Na liniê mety wpad³ równo z Przemys³awem Rogowskim (obaj po 10,52), ale z³oty medal zdoby³ Urbaœ, który po biegu stwierdzi³: – Od 40 m goni³em Przemka i dopiero na mecie uda³o mi siê go doœcign¹æ. Trzeci by³ Leszek Dyja, który od dwóch pierwszych zawodników by³ gorszy zaledwie o 0,01 s. Nie zawiod³a Anna Jesieñ. Zawodniczka AZS AWF Warszawa kontrolowa³a bieg na 400 m i wygra³a z przewag¹ 10 m. Jest ona jedn¹ z kandydatek do wyjazdu na Igrzyska i we Wroc³awiu potwierdzi³a, ¿e staæ j¹ na szybkie bieganie. Ciekawa by³a równie¿ rywalizacja pañ w pchniêciu kul¹. Po jej zakoñczeniu okaza³o siê, ¿e dwie zawodniczki uzyska³y identyczny rezultat! Joanna Ro¿ko i Magdalena Sobieszak pchnê³y po 14,47 m i o kolejnoœci na podium decydowa³a druga odleg³oœæ. Tê lepsz¹ mia³a Ro¿ko i to ona cieszy³a siê ze z³otego medalu. W rzucie oszczepem niez³y rezultat uzyska³ startuj¹cy poza konkurencj¹ Rajmund Kó³ko (80,70 m).

Członek MKOl na trybunach Drugiego dnia Mistrzostw niespodziewanie na trybunach stadionu lekkoatletycznego pojawi³ siê Walter Troeger, cz³onek Miêdzynarodowego Komitetu Olimpijskiego zajmuj¹cy siê lekkoatletyk¹. Przez kilka godzin przygl¹da³ siê zmaganiom sportowców, szczególnie dopinguj¹c studentów niemieckich, których kilku startowa³o w AMP-ie. Da³ siê równie¿ namówiæ na dekorowanie i wrêczanie medali najlepszym. Podczas zawodów dyskutowa³ z organizatorami, kibicami i widaæ by³o, ¿e czuje siê znakomicie wœród m³odych ludzi, mimo co chwilê padaj¹cego deszczu i gradu.

Potępa do Aten! To w³aœnie drugiego dnia pad³ najlepszy rezultat. Wioletta Potêpa, rzucaj¹c dyskiem na odleg³oœæ 62,60 m, nie tylko pobi³a swój rekord ¿yciowy, ale i spe³ni³a minimum olimpijskie. Po dekoracji nie kry³a swojego szczêœcia i z ochot¹ udziela³a wywiadów: – Mimo trudnych warunków odda³am jeden dobry rzut i to wystarczy³o. Teraz muszê siê jak najlepiej przygotowaæ do Igrzysk. Sam wyjazd na nie bêdzie wielkim prze¿yciem. Kibice liczyli, ¿e byæ mo¿e reprezentantka gospodarzy, Anna Zagórska, powalczy o mi-

nimum na Igrzyska w biegu na 800 m. Kontrolowa³a ona bieg i pewnie wywalczy³a z³oty medal. Po miniêciu mety nie zatrzyma³a siê jednak i pobieg³a jeszcze kolejne 200 m. Dopingowa³ j¹ m¹¿, Piotr Rostkowski, który bieg³ z ni¹. PóŸniej mówi³a, ¿e pogoda nie sprzyja³a walce o uzyskanie czasu poni¿ej 2 min. i dlatego start potraktowa³a jako sprawdzian. Ciekawie zapowiada³a siê rywalizacja panów na 200 m. Zawodnicy startowali w seriach i nie wszyscy faworyci spotkali siê w jednym biegu. Niepewny by³ wystêp Marcina Urbasia, który po sobotnim biegu na 100 m narzeka³ na drobny uraz. Urbaœ ostatecznie wystartowa³. Uzyska³ czas 21,30 i pewnie pokona³ s³abn¹cego na finiszu Nowaka. Biegn¹cy w innej serii Marcin Jêdrusiñski z WSZiB Poznañ okaza³ siê najszybszy (21,17) i to on zdoby³ z³oto. W biegu na 1500 m pañ spotka³y siê Joanna Podolska (AZS AWF Wroc³aw) i Anna Jakubczak. Po pierwszym kilometrze na czele by³o osiem zawodniczek. Na ostatnim okr¹¿eniu od rywalek odskoczy³a Podolska i wygra³a z przewag¹ kilku metrów. W skoku w dal mê¿czyzn b³ysn¹³ Karol Kondraciuk, junior m³odszy AZS AWF Bia³a Podlaska. Pobi³ swój rekord ¿yciowy, uzyskuj¹c 7,15 i zapowiada siê, ¿e w przysz³oœci bêdziemy mieli z niego pociechê. Micha³owi Bieñkowi niewiele zabrak³o, aby uzyskaæ minimum olimpijskie w skoku wzwy¿. Przy próbie na wysokoœci 2,30 poœlizgn¹³ siê na mokrym tartanie i zrezygnowa³ z dalszych skoków.

Emocje w sztafetach Tradycyjnie na zakoñczenie zawodów do walki o medale stanê³y sztafety. Ich rywali-

zacja wzbudzi³a spore emocje, a koledzy, którzy zakoñczyli ju¿ starty, gor¹co dopingowali przedstawicieli swoich uczelni. W biegu pañ 4´100 m bezkonkurencyjne okaza³y siê gospodynie z AZS AWF Wroc³aw (46,82). W pokonanym polu pozostawi³y AZS AWF Katowice i AZS AWF Poznañ. Wœród panów broni¹cy tytu³u akademicy z Krakowa nie dali szans rywalom i zwyciê¿yli z du¿¹ przewag¹. Co ciekawe, AZS AWF Kraków wystawi³ dwie sztafety i drugi zespó³ zdoby³ srebrny medal. Na najni¿szym stopniu podium stanêli gospodarze. Na dystansie 400 m ponownie sztafeta z Krakowa nie mia³a sobie równych. Pozosta³e medale wywalczyli studenci z Wroc³awia i £odzi. Wœród pañ gospodynie pewnie wygra³y ostatni¹ konkurencjê biegow¹ Mistrzostw, czym przypieczêtowa³y tryumf AZS AWF Wroc³aw w klasyfikacji dru¿ynowej. Przez dwa dni stadion lekkoatletyczny têtni³ ¿yciem, a zawodniczki i zawodnicy walczyli ambitnie o medale i rekordy ¿yciowe. Za rok najlepsi lekkoatleci spotkaj¹ siê w innym miejscu, ale Wroc³aw z pewnoœci¹ pozostanie w ich pamiêci. Tekst Grzegorz Ostach Foto Krzysztof Ostach

Tytuły mistrzowskie – kobiety 100 200 400 800 1500 100 pp³. 400 pp³. 4´100 4´400 w dal wzwy¿ trójskok tyczka dysk kula m³ot oszczep chód 3000

Anna Pacholak Gra¿yna Prokopek Anna Jesieñ Anna Zagórska Joanna Podolska Marta Chrust-Ro¿ej Ewelina Sêtowska AZS AWF Wroc³aw AZS AWF Wroc³aw Viktorija Molchanova Karolina Gronau Viktorija Molchanova Joanna Piwowarska Wioletta Potêpa Joanna Ro¿ko Ma³gorzata Zadura Magdalena Czenska Katarzyna Kwoka

AZS AWF Warszawa AZS AWFiS Gdañsk AZS AWF Warszawa AZS AWF Wroc³aw AZS AWF Wroc³aw AZS AWF Wroc³aw AZS AWF Warszawa AWF Wroc³aw AWF Wroc³aw Ukraina AZS AWF Bia³a Podl. Ukraina AZS AWFiS Gdañsk AZS AWF Warszawa AZS AWF Warszawa AZS AWF Warszawa AZS AWF Warszawa AZS UR Rzeszów

11.71 23.61 53.51 AWF Wroc³aw 2:07.62 AWF Wroc³aw 4:25.24 AWF Wroc³aw 13.69 AWF Warszawa 58.74 46.82 3:49.05 Politechnika Charków 6.56 AWF Bia³a Podl. 1.75 Politechnika Charków 13.33 AWFiS Gdañsk 4.21 62.50 AWF Warszawa 14.47 AWF Warszawa 61.28 AWF Warszawa 54.00 Uniw. Rzeszów 13:42.74 AWFiS Gdañsk

czerwiec 2004 ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

Wrocław, 22–23 maja 2004 r.

5


6

Profesjonalizm organizatorów Rozmowa ze Stanisławem Petką, kierownikiem Działu Sportu Wyczynowego Biura Zarządu Głównego AZS

Foto Krzysztof Ostach

Jak pan ocenia Akademickie Mistrzostwa Polski w Lekkoatletyce we Wrocławiu? To jest impreza w formule tradycyjnej, tzn. AMP, ale bez Mistrzostw Polski Szkó³ Wy¿szych. W zwi¹zku z tym mamy mniej uczestników, ale ci, którzy s¹, uprawiaj¹ sport rzeczywiœcie, a nie tylko startuj¹ w zawodach, aby „ciu³aæ” punkty dla swoich uczel-

ni. Organizacja takiej imprezy jest ³atwiejsza, poniewa¿ zawodników jest mniej i wiedz¹, o co w niej chodzi. Unikamy tutaj prostych b³êdów, na które sêdziowie musz¹ reagowaæ, jak falstarty. Czy poziom sportowy imprezy był wysoki? To jest pocz¹tek sezonu i nie nale¿y oczekiwaæ bardzo wysokiego poziomu. Spodzie-

waliœmy siê, ¿e daleko bêd¹ rzucaæ miotacze, bo taka jest specyfika konkurencji, ¿e oni b³yszcz¹ ju¿ na pocz¹tku sezonu, ale niestety nie zd¹¿yli jeszcze wróciæ ze zgrupowañ zagranicznych. W zesz³ym roku startowali Kamila Skolimowska i Szymon Zió³kowski, co doda³o kolorytu. Dodam pewn¹ ciekawostkê: dwa lata temu w Krakowie Marcin Urbaœ zlekcewa¿y³ kwalifikacje i mimo ¿e wygra³ swoj¹ seriê, to mia³ s³aby czas i nie wszed³ do fina³u A. Biegn¹c w finale B uzyska³ najlepszy czas zawodów, ale miejsce zaj¹³ dziewi¹te. Czy liczyliście, że ktoś może uzyskać kwalifikację olimpijską? Dla nas by³aby to wa¿na sprawa, ¿e ktoœ z lekkoatletów zdoby³ kolejn¹ kwalifikacjê olimpijsk¹. Niestety, nie dopisa³a nam pogoda i zawodnicy musieli zmagaæ siê z deszczem, zimnem, a nawet gradem. W biegach œrednich czy d³ugich potrzebna jest te¿ dobra obsada, aby uzyskaæ dobry rezultat. Honor uratowa³a Wioletta Potêpa w rzucie dyskiem i bardzo siê z tego cieszymy. Jak pan ocenia przygotowanie zawodów? Jestem pod wra¿eniem profesjonalizmu organizatorów, który przejawia siê na ka¿dym kroku. Klub, sekcjê i katedrê lekkiej

Mamy du¿e doœwiadczenie w organizacji imprez sportowych. Wczeœniej organizowaliœmy AMP Rozmowa z prof. Pawłem Kowalskim, po³¹czone z MPSzW, na których startuj¹cych by³o prezesem KS AZS AWF Wrocław ponad 1,3 tys. Tym razem Jak wiele wysiłku włożyliście w zorgani- wyst¹pi³o znacznie mniej zawodników i nazowanie i przeprowadzenie AMP w Lekko- sze doœwiadczenie sprawi³o, ¿e nie mieliœmy atletyce we Wrocławiu? wiêkszych problemów. Przeprowadzaliœmy równie¿ mistrzostwa Polski seniorów, Mityng Zjednoczonej Europy. W okresie praktycznie co kilka dni odbywaj¹ siê u nas zawody szkolne, m³odzie¿owe, w ramach rozgrywek okrêgowych, miêdzyokrêgowych itp. W tym roku dostaliœmy jeszcze organizacjê meczu miêdzypañstwowego juniorów Polski, Niemiec i Hiszpanii. Mamy w³aœciwy obiekt sportowy, co jest podstaw¹ przy tego rodzaju zawodach. Stadion powinien ¿yæ lekkoatletyk¹ i na tym nam najbardziej zale¿y.

Stadion musi żyć

Foto Krzysztof Ostach

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

Akademckie Mistrzostwa Polski w Lekkoatletyce atletyki na uczelni tworz¹ ci sami ludzie. W zwi¹zku z tym organizuj¹ du¿o zawodów lekkoatletycznych i robi¹ to na wysokim poziomie. Dobre jest to, ¿e byli zawodnicy pozostaj¹ na uczelni jako wyk³adowcy i uczestnicz¹ w pracy szkoleniowej. To s¹ dobre przyk³ady ³¹czenia kariery naukowej z karier¹ szkoleniow¹. Lekkoatletyka na wroc³awskiej AWF ma szerokie i bogate podstawy. Najlepszym przyk³adem jest Urszula W³odarczyk, niedawno jeszcze zawodniczka, œwietna siedmioboistka, a obecnie pani doktor. Mi³a i spontaniczna by³a uroczystoœæ po¿egnania Uli i widaæ by³o jej wzruszenie. Rozmawiał Grzegorz Ostach

Poziom sportowy zadowala pana? Œledz¹c listê startuj¹cych jestem dumny, ¿e tyle gwiazd polskiej lekkoatletyki przyjecha³o na nasze zawody. Jest to uzasadnione faktem, ¿e w roku olimpijskim ka¿dy pragnie uzyskaæ minimum olimpijskie. Mamy maj, pocz¹tek sezonu i wszyscy próbuj¹ to zrobiæ. Przez to ranga zawodów siê podnios³a. Udzia³ goœci zagranicznych równie¿ dodaje presti¿u imprezie. Myœlê, ¿e zawody stoj¹ na wysoki poziomie sportowym. Liczy pan na sukcesy sportowe zawodników miejscowych? Tak, jak zawsze. Jesteœmy mocni jako sekcja AZS AWF i stanowimy silny zespó³. Wœród startuj¹cych widaæ potencjalnych kandydatów na igrzyska olimpijskie, a wiêc Ania Zagórska w biegu na 800 m, Marta Chrust-Ro¿ej, przewidywana do sztafety 4´400, Micha³ Bieniek w skoku wzwy¿, Grzegorz Marciniszyn w sztafecie 4´400. Dziêki takim sportowcom poziom sekcji jest wysoki.

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ aps nr 6 (220)


Wrocław, 22–23 maja 2004 r.

(sklasyfikowano 49 uczelni)

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

Wspaniałe przyjęcie

czerwiec 2004 ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

7

Rozmowa z Wladimirem Ipchinem, trenerem Politechniki Charków Wasi zawodnicy świetnie spisują się we Wrocławiu. Przygotowywaliście się specjalnie do tej imprezy? Na naszej uczelni, czyli Politechnice Charków, mamy specjalny kierunek wychowania fizycznego i stawiamy na sport. Mamy wielu znanych zawodników, uczestników Uniwersjady, np. Andriej Twardoslup na

400 m i w sztafecie 4´400 m, jego ¿ona Tamara by³a trzecia na Pucharze Europy. Czy tutaj przyjechaliście w najsilniejszym składzie? Ci najlepsi nie przyjechali, poniewa¿ przygotowuj¹ siê specjalnym cyklem do Igrzysk Olimpijskich i maj¹ szansê na wyjazd do Aten. Mamy za to innych znakomitych zawodni- Foto Krzysztof Ostach ków, jak choæby w rzucie dyskiem Annê Jak czujecie się na AMP-ie we Wrocławiu? W Polsce na zawodach jesteœmy pierwszy Chwastinê, która ma rekord 58 m. Ona równie¿ ma szansê wyjazdu na olimpiadê. raz, ale bardzo nam siê tutaj podoba. DziêkuAleksandra Leszkowa w biegu na 400 m ma jemy gospodarzom za wspania³e przyjêcie. Zaszansê kwalifikacji do sztafety na igrzyskach. wodnicy byli zadowoleni z warunków, jakie Jest pan zadowolony z wyników? tutaj zastaliœmy. Za waszym poœrednictwem Mamy ju¿ trzy pierwsze miejsca, dwa chcia³bym serdecznie za wszystko podziêkodrugie (rozmawialiœmy w trakcie zawodów waæ. Tylko pogoda trochê zawiod³a, ale tego – przyp. red.). Liczymy jeszcze na Victoriê organizatorzy nie mogli ju¿ zapewniæ (œmiech). Molczanov¹ w skoku w dal, która wczeœniej Mamy wspania³y kompleks i byæ mo¿e w ziwygra³a ju¿ w trójskoku. Mam nadziejê na mie, w lutym, bêdziemy organizowaæ zawodobre miejsca w rzucie dyskiem i sztafecie dy lekkoatletyczne. Wtedy z pewnoœci¹ za4´400 m. W punktacji klubowej po pierw- prosimy AZS AWF Wroc³aw i ugoœcimy tak, szym dniu zajmowaliœmy szóste miejsce, ale jak sami zostaliœmy przyjêci we Wroc³awiu. Rozmawiał Grzegorz Ostach mamy szansê na poprawienie tej pozycji.

Tytuły mistrzowskie – mężczyźni

Foto Krzysztof Ostach

Liczê na ich sukcesy, ale nie tylko, równie¿ pozosta³ych naszych zawodników. Pożegnaliście oficjalnie wybitną zawodniczkę, Urszulę Włodarczyk. Przez wiele lat by³a filarem sekcji lekkoatletycznej klubu AZS AWF Wroc³aw. Przez piêæ lat sam j¹ trenowa³em i mogê powiedzieæ na jej temat same pozytywne opinie. Przez ca³¹ swoj¹ karierê nie stwarza³a ¿adnych problemów, ani od strony szkoleniowej, ani organizacyjnej. Zawsze godnie reprezentowa³a barwy klubu. Byæ mo¿e zabrak³o jej trochê szczêœcia na najwiêkszych sportowych imprezach, ale niestety w sporcie tak bywa. ¯egnaliœmy j¹ z wielkim ¿alem, poniewa¿ patrz¹c obecnie na poziom œwiatowego siedmioboju, to z tymi wynikami, które osi¹ga³a, zdobywa³aby w dalszym ci¹gu medale. Tego nam najbardziej ¿al, a na nastêpców trzeba bêdzie jeszcze poczekaæ. Mamy zmianê pokoleñ w œrodowisku lekkoatletycznym i trzeba wiele pokory w najbli¿szym czasie. Rozmawiał Grzegorz Ostach

100 200 400 800 1500 3000 110 pp³. 400 pp³. 4´100 4´400 w dal wzwy¿ trójskok tyczka kula dysk m³ot oszczep chód 5000

Marcin Urbaœ Marcin Jêdrusiñski Piotr Kêdzia Tomasz Marks Micha³ Bernardelli Jakub Burghardt Marcin Bodziek Oleksandr Gladkov AZS AWF Kraków AZS AWF Kraków Sergiej Pavluchenko Micha³ Bieniek Krzysztof G³uszkowski Krzysztof Skrzyñski Dominik Zieliñski Andrzej Krawczyk Micha³ Tadrzak Bronis³aw Korda Grzegorz Sudo³

AZS AWF Kraków niestowarzyszony AZS £ódŸ AZS UWM Olsztyn KS Warszawianka AZS UR Rzeszów AZS AWF Kraków Ukraina AWF Kraków AWF Kraków Ukraina AZS AWF Wroc³aw AZS AWF Bia³a Podl. OSOT Gdañsk AZS AWFiS Gdañsk AZS AWF Bia³a Podl. AZS AWF Warszawa AZS AWF Poznañ AZS AWF Kraków

AWF Kraków WSZiB Poznañ

10.52 21.17 47.54 UWM Olsztyn 1:50.27 Uniw. Warszawa 3:47.90 Uniw. Rzeszów 8:12.20 AWF Kraków 14.28 Politechnika Charków 52.68 41.23 3:13.95 Politechnika Charków 7.59 AWF Wroc³aw 2.27 AWF Bia³a Podl. 15.65 AWFiS Gdañsk 5.00 AWFiS Gdañsk 17.39 AWF Bia³a Podl. 59.88 58.82 71.80 AWF Kraków 19:46.64

Klasyfikacja sekcji wyczynowych AZS

Klasyfikacja uczelni

1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10.

1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10.

AZS AWF Wroc³aw AZS AWF Warszawa AZS AWF Kraków AZS AWF Bia³a Podlaska AZS AWF Katowice AZS AWFiS Gdañsk AZS £ódŸ AZS AWF Gorzów AZS AWF Poznañ AZS Poznañ

237 219 171 107 94 87 74 69 54 47

AWF Wroc³aw AWF Warszawa AWF Kraków AWF Bia³a Podlaska AWF Katowice AWF Gorzów AWFiS Gdañsk Politechnika Charków (UKR) AWF Poznañ Politechnika Bia³ostocka

580 430 422 281 235 232 206 197 130 85


○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

Ja wam jeszcze pokażę! – i pokazała

8

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ aps nr 6 (220)

Rozmowa z Wiolettą Potępą, lekkoatletką AZS AWF Warszawa Jako pierwsza z polskich lekkoatletów uzyskałaś minimum olimpijskie. Znakomity rezultat w tak wczesnym okresie przygotowań, który dla wielu, żeby nie powiedzieć większości, był sporym zaskoczeniem. Jak ty to przyjęłaś? Widzisz, to by³o tak. Nie by³am cz³onkiem ¿adnej kadry (ani A, ani B), nie przys³ugiwa³o mi „jakieœ” stypendium i rzeczywiœcie nie by³am brana pod uwagê w sprawie Igrzysk Olimpijskich Ateny 2004. Tegoroczne Akademickie Mistrzostwa Polski w LA we Wroc³awiu by³y pierwszymi zawodami, w których mo¿na by³o walczyæ o uzyskanie minimum. Wiem, ¿e dla wszystkich mój wynik by³ szokiem. Tak jak mówisz – dlatego, ¿e tak wczeœnie, ¿e tak daleko i ¿e akurat ja! Czu³am ogromn¹ satysfakcjê, bo co roku w³aœciwie powtarza³am sobie w g³êbi serca: – Ja wam jeszcze poka¿ê! i w tym najwa¿niejszym momencie mi siê to uda³o. Byłaś objęta programem przygotowań olimpijskich? Mój rekord ¿yciowy w zesz³ym roku wynosi³ 60.80 m i nie dawa³ miejsca nawet w kadrze B. Powiedziano mi, ¿e gdybym uzyska³a wynik 61 m, to znalaz³abym siê w kadrze i przys³ugiwa³yby mi dwa obozy klimatyczne. Dziêki uprzejmoœci pani Ireny Szewiñskiej PZLA sfinansowa³ jeden z takich wyjazdów, a dziêki staraniom AZS AWF uda³o mi siê

wyjechaæ po raz drugi i mog³am przygotowywaæ siê w normalnych warunkach przy temperaturze 30°C. Wiem, że ostatnio nabawiłaś się przykrej kontuzji… Źle siê zaczê³o w tym sezonie, i pewnie Ÿle siê skoñczy. Na pocz¹tku te¿ mia³am problemy ze zdrowiem. Teraz dopad³a mnie przepuklina lêdŸwiowa, tak ¿e nie mogê siê schylaæ ani za bardzo dŸwigaæ. Mam nadziejê, ¿e do Igrzysk uda mi siê j¹ na tyle „zaleczyæ”, bym mog³a wystartowaæ bez wiêkszych problemów. Twoje nadzieje związane z wyjazdem do Aten? Bêdê bardzo zadowolona, je¿eli uda mi siê zakwalifikowaæ do pierwszej dwunastki. Cały czas masz tego samego trenera… Tak, trenujê z Witoldem Suskim od bardzo dawna i jestem zadowolona z tej wspó³pracy. Wszystko zaczê³o siê w P³oñsku, choæ tak naprawdê trenowaliœmy w Ciechanowie, sk¹d pochodzê. Razem ze swoim szkoleniowcem zmieniliście barwy klubowe. Jak to się stało, że trafiliście do Warszawy? Kiedy trenowaliœmy, przyje¿d¿aliœmy tu coraz czêœciej i czêœciej, a¿ któregoœ dnia chyba po prostu zdecydowaliœmy siê zostaæ (œmiech). Moim zdaniem to by³a bardzo dobra decyzja. Mamy tu znakomite warunki do ca³ego cyklu treningowego i nie uw³aczaj¹c innym trenerom, mamy tu najlepszych fachowców.

Czy był w twojej karierze moment zwątpienia, kiedy czułaś, że masz już serdecznie dość tego wszystkiego? Po m³odzie¿owych mistrzostwach Europy w 2001 roku, kiedy wiedzia³am, ¿e w przysz³ym sezonie nie ma dla mnie ¿adnej imprezy, mia³am tak¹ chwilê. Twoją główną rywalką w kraju jest Joanna Wiśniewska. Czy ta sportowa walka przekłada się na wasze kontakty osobiste? Wola³abym nie wypowiadaæ siê na ten temat (œmiech). Powiem tylko, ¿e topory wojenne nie s¹ zakopane, choæ w³aœnie nie z przyczyn rywalizacji sportowej, ile z pobudek osobistych. To jednak niech pozostanie nasz¹ tajemnic¹ (œmiech). Mieszkamy razem i jakoœ dajemy sobie z tym radê. Studiujesz? W³aœnie zaczynam (œmiech). Jutro mam egzamin na studia zaoczne warszawskiej AWF. To znaczy z egzaminu jestem zwolniona, ale mam

rozmowê kwalifikacyjn¹. Poza tym 26 czerwca br. koñczê naukê w Agencji Ochrony Osób, Mienia i Detektywistyki. Czyli po zakończeniu kariery sportowej będziemy mieli okazję zobaczyć cię w mundurze? (œmiech) Chyba tak. Wybieram siê do policji i z ni¹ wi¹¿ê plany na przysz³oœæ. Studia na AWF to takie dodatkowe wykszta³cenie, które chcia³abym mieæ. Dziękuję za rozmowę, życzę powrotu do zdrowia i sukcesu na igrzyskach. Tekst i foto Maciej Hartfil


Złoci piotrkowianie Tegoroczne rozgrywki Ligi Akademickiej Koszykówki niespodziewanie, choæ w pe³ni zas³u¿enie, wygrali zawodnicy Filii Akademii Œwiêtokrzyskiej z Piotrkowa Trybunalskiego. Podopieczni trenera Huberta Nowackiego w spotkaniu fina³owym pokonali dru¿ynê Politechniki Opolskiej. Br¹zowy medal wywalczyli gospodarze turnieju – Politechnika Czêstochowska. To ju¿ trzeci z rzêdu turniej final four, który organizowa³a Politechnika Czêstochowska. Po raz trzeci gospodarzom turnieju, pomimo usilnych starañ, nie uda³o siê wywalczyæ tytu³u najlepszej dru¿yny LAK. W tym roku pod Jasn¹ Górê przyjecha³y Akademia Rolnicza Lublin, Politechnika Opolska oraz Filia Akademii Œwiêtokrzyskiej z Piotrkowa Trybunalskiego, a stawkê uzupe³niali gospodarze.

Półfinałowe niespodzianki Spotkania pó³fina³owe dostarczy³y wielu emocji i zakoñczy³y siê w doœæ nieoczekiwany sposób, bo w takich kategoriach nale¿y rozpatrywaæ pora¿ki zarówno zespo³u z Lublina, jak i przegran¹ gospodarzy. W pierwszym meczu turnieju spotka³y siê zespo³y AR Lublin i Politechniki Opolskiej. By³ to bardzo wyrównany i emocjonuj¹cy pojedynek. O jego losach, podobnie jak i w dwóch poprzednich spotkaniach w sezonie zasadniczym pomiêdzy tymi dru¿ynami, i tym razem zadecydowa³a dogrywka. Przez niemal ca³e spotkanie ¿adnej z dru¿yn nie uda³o siê uzyskaæ bezpiecznej przewagi punktowej. Wynik przez ca³y czas oscylowa³ ko³o remisu. Gdyby w koñcówce meczu najlepszy strzelec w dru¿ynie z Lublina Dariusz Lipowski (35 pkt) wykorzysta³ choæ jeden z bodaj¿e szeœciu rzutów osobistych, które wykonywa³ w ostatnich minutach tego spotkania, to zapewne lublinianie stanêliby przed szans¹ gry o z³oty medal rozgrywek. A tak po ostatniej syrenie na tablicy widnia³ wynik 78:78 i o tym, który z zespo³ów zagra w œcis³ym finale, zadecydowa³a dogrywka. W tej czêœci meczu lepiej radzili sobie opolanie, którzy bezwzglêdnie wykorzystali fakt, ¿e ich przeciwnicy przyjechali do Czêstochowy bez dwóch zawodników: Jaro³awa Drozda oraz Artura Josika (który ostatecznie dojecha³ do Czêstochowy na drugie spotkanie), i wygrali 82:89. – O naszej pora¿ce przes¹dzi³a krótsza ³awka rezerwowych. Niestety dla nas przyjechaliœmy na ten turniej mocno os³abieni – mówi³ po zakoñczeniu spotkania trener zespo³u Akademii Rolniczej Janusz Narkiewicz W drugim meczu decyduj¹cym o awansie by³o nieco mniej emocji, g³ównie za spraw¹ s³abszej gry gospodarzy, którzy bardzo liczyli na awans do niedzielnego fina³u. Podopieczni trenera dr. Ryszarda Janasa, mimo ¿e spotkanie rozpoczêli ze sporym animuszem wychodz¹c na kilkupunktowe prowadzenie, musieli prze-

³kn¹æ gorzk¹ pigu³kê i uznaæ wy¿szoœæ zawodników z Piotrkowa. O tym, ¿e czêstochowianie przegrali ten mecz, zadecydowa³a g³ownie ich s³aba postawa. Nie potrafili poradziæ sobie z dobrze graj¹cym rywalem. Wraz z up³ywaj¹cym czasem w ich poczynania wkradaæ zaczê³a siê nerwowoœæ, która dodatkowo utrudnia³a im zadanie. Ostatecznie mecz zakoñczy³ siê rezultatem 68:84 dla zespo³u z Piotrkowa i to oni mogli szykowaæ siê do meczu o z³oty medal, a gospodarzom pozosta³a jedynie walka o „br¹z”.

Bez spodziewanych emocji W meczu o br¹zowy medal spotkali siê wielcy przegrani meczów pó³fina³owych, czyli gospodarze turnieju i lubelska AR. Ca³e spotkanie mia³o jednostronny przebieg. Czêstochowianie szybko wyci¹gnêli wnioski z przegranej z dnia poprzedniego i choæ przeciwnicy starali siê przeszkodziæ, to nie dali sobie wydrzeæ trzeciego miejsca. O losach spotkania zadecydowa³a ju¿ pierwsza kwarta, któr¹ gospodarze zagrali maksymalnie skoncentrowani i wygrali wysoko, bo a¿ 28:13. W kolejnych dwóch czêœciach meczu lepsi co prawda byli przeciwnicy, którzy stopniowo zaczêli nawet odrabiaæ straty, to jednak podopieczni trenera Janasa tym razem byli na tyle czujni, ¿e nie dali sobie wydrzeæ prowadzenia i w czwartej kwarcie, kontroluj¹c przebieg spotkania, ponownie zaczêli powiêkszaæ przewagê, wygrywaj¹c ostatecznie 109:80. Spodziewanych emocji nie dostarczy³ równie¿ mecz o z³oty medal. Podobnie jak w spotkaniu o br¹zowy medal prym wiod³a jedna dru¿yna – z Piotrkowa. Dziêki bardzo dobrej grze w obronie szybko uzyska³a ona bezpieczn¹ przewagê punktow¹, któr¹ „dowioz³a” do koñca spotkania (97:86). O sukcesie piotrkowian poza lepsz¹ gr¹ w obronie zadecydowa³o tak¿e wiêksze doœwiadczenie i opanowanie, którego, szczególnie w pierwszej kwarcie, zabrak³o ich przeciwnikom z Opola. Zawodnicy Politechniki, dla których ju¿ sam awans do fina³owej czwórki by³ sporym sukcesem, nie potrafili siê przeciwstawiæ bardziej doœwiadczonym rywalom. Dodatkowo swobodn¹ grê w ich wykonaniu skutecznie utrudnia³a trema zwi¹zana z debiutem w meczu fina³owym. Mimo ¿e straty próbowali nadrabiaæ ambicj¹ i rzutami za trzy punkty (12 prób), to jednak ich poczynania na niewiele siê tego dnia zda³y i piotrkowianie wygrali zdecydowanie i w pe³ni zas³u¿enie. Tekst i foto Paweł Boroś

Hubert Nowacki, graj¹cy trener filii AŒ Piotrków. – To nasze najwiêksze osi¹gniêcie w LAK-u. W ubieg³ym roku zajêliœmy 4 miejsce, a teraz mamy z³oto. Bardzo siê cieszê. Kluczem do sukcesu w meczu fina³owym, jak i w pó³fina³owym, by³a nasza gra obronna. Nie daliœmy przeciwnikom zdobyæ wiêcej ni¿ 70 punktów. Nasz tytu³ jest równie zas³u¿ony, co niespodziewany. Dariusz Nawarecki, trener Politechniki Opolskiej. – Dla nas sam udzia³ w final four jest sporym sukcesem. Œwietny mecz zagrali piotrkowianie, u nas natomiast szwankowa³a przede wszystkim dyspozycja rzutowa. Ryszard Janas, Politechnika Czêstochowska. – O tym, ¿e nie zagraliœmy o z³oty medal, zadecydowa³a nasza s³absza postawa. Gdybyœmy z Piotrkowem zagrali tak jak z Akademi¹ Rolnicz¹, to na pewno walczylibyœmy o z³oto, i jestem przekonany, ¿e byœmy je zdobyli. Janusz Narkiewicz, AR Lublin – Moi podopieczni zrobili to, na co by³o ich staæ. Wczorajsze spotkanie kosztowa³o nas du¿o wysi³ku i jak siê okaza³o, fakt ten w znacznym stopniu uniemo¿liwi³ nam skuteczne podjêcie walki. Radosław Kubala, (MVP turnieju): – Cieszê siê, ¿e moja dyspozycja w tym turnieju zosta³a doceniona. To wyró¿nienie jest zas³ug¹ nie tylko moj¹, ale i pozosta³ych zawodników z dru¿yny. Przyje¿d¿aj¹c tutaj na pewno nie spodziewa³em siê, ¿e bêdê wyró¿niony. Na pewno zmotywuje mnie to do dalszej pracy. Filia Akademii Świętokrzyskiej Piotrków Trybunalski: Artur Depczyñski, Miros³aw Baranowski, Hubert Nowacki (kapitan, graj¹cy trener), Adam Misztela, Krzysztof £êski, Marcin £ukasik, Micha³ Tokarski, £ukasz Stecki, Mariusz Wójcik, Rados³aw Kubala

Powiedzieli dla APS Prof. Henryk Dyja, rektor Politechniki Czêstochowskiej. – Poziom turnieju fina³owego jest wy¿szy ni¿ w ubieg³ym roku. Zas³u¿one zwyciêstwo piotrkowian, którzy byli lepsi od swoich fina³owych rywali. Jeœli chodzi o ocenê gry moich studentów, to trzeba przyznaæ, ¿e spisali siê na miarê swoich mo¿-

czerwiec 2004 ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

Liga Akademicka Koszykówki

liwoœci. Mamy wielu graczy, którzy debiutuj¹ w rozgrywkach, ale mimo to jestem przekonany, ¿e niebawem siêgniemy po z³oty medal tych rozgrywek.

9


nergetyczny klimat sportowej rywalizacji...

iatkarska feta... ańce i wspólna zabawa... ntegracja międzynarodowa...

mo¿liwoœci spotkañ towarzyskich by³o wiele. Nie tylko dla kadry trenerskiej. Bawili siê wszyscy razem. Wspólna biesiada przy ognisku czy tañce do bia³ego rana to tylko nieliczne propozycje rozrywkowe, jakie czeka³y na uczestników Festiwalu ka¿dego dnia tu¿ po ca³odniowej rywalizacji na siatkarskich parkietach. Siatkarskie towarzystwo, tradycyjnie ju¿, pokaza³o klasê nie tylko w tañcu – na parkietach dyskotek, ale przede wszystkim na boiskach. – Niektóre mecze by³y na poziomie ligowym, miêdzy innymi fina³ rozgrywek kobiet. Mêski zespó³ z Odessy by³ rzeczywiœcie poza zasiêgiem – komentowa³ sportowy poziom tegorocznego Festiwalu sêdzia g³ówny rozgrywek Andrzej Gorgol. Podobn¹ opiniê wyrazi³ szkoleniowiec siatkarzy z Rzeszowa trener Adam Maryniak: – Poziom sportowy by³ bardzo wysoki. Pozycje zespo³ów ukraiñskich w tamtejszych klasyfikacjach ligowych œwiadcz¹ o tym, ¿e naprawdê trzeba by³o wspi¹æ siê na wy¿yny, ¿eby toczyæ z nimi równorzêdn¹ walkê. Nikogo zatem nie dziwi³ fakt, ¿e najwiêksze puchary (a za-

tu¿ przed wyjazdem trener siatkarzy z Tarnopola Igor Gud. Zachwytu nie kryli te¿ goœcie z odleg³ych krañców Polski. Trener AZS Czêstochowa Janusz Majkusiak przyzna³, ¿e mo¿liwoœæ zwiedzenia Zamoœcia by³a jednym z argumentów, który przekona³ go do udzia³u w Festiwalu. – Z drugiej strony chcia³em siê spotkaæ ze swoimi kolegami – doda³. Faktycznie,

tem najwy¿sze laury) zdoby³y dru¿yny zza granicy. Jedynie torty na pocieszenie wszystkie dru¿yny dosta³y jednakowe. Na zakoñczeniu sportowej rywalizacji wiceprezes ds. sportu wyczynowego ZG AZS kolega Witold Zimny powiedzia³, ¿e III Miêdzynarodowy Festiwal Siatkówki Studenckiej odbêdzie siê w £ucku. – Siatkarki, siatkarze, koledzy, trenerzy, sêdziowie. II Festiwal do-

ielkie widowisko...

trakcji co niemiara...

II Miêdzynarodowego Festiwalu Siatkówki Studenckiej byæ nie mog³o! – Ze wszech miar udana impreza. Nale¿y to kontynuowaæ i mo¿e zastanowiæ siê, czy nie robiæ tego co roku – i oczywiœcie po sezonie, po wszystkich rozgrywkach, kiedy wszystkie we wszystkich ligach rozgrywki zostan¹ zakoñczone, tak ¿eby wszyscy studenci mogli reprezentowaæ na tej imprezie swoje uczelnie, kluby

Foto Halina Hanusz

epszego scenariusza

Foto Halina Hanusz

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

F E S T I W A L

antastyczna atmosfera...

uczelniane – powiedzia³ trener rzeszowskich siatkarzy Adam Maryniak. Przypomnijmy, ¿e pierwsza taka siatkarska impreza odby³a siê dwa lata temu w Tarnopolu. Pod koniec maja br. do Zamoœcia na kilka dni przyjecha³o 15 akademickich dru¿yn – reprezentacji z Ukrainy, Bia³orusi i oczywiœcie Polski. Studenci-sportowcy tu¿ po mêcz¹cym sezonie rozgrywek ligowych i na chwilê przed zbli¿aj¹c¹ siê sesj¹ egzaminacyjn¹ znaleŸli czas i si³y, aby kolejny raz godnie reprezentowaæ swoje uczelnie na sportowych boiskach. Jednak spotkaniu w Padwie Pó³nocy przyœwieca³ równie¿ inny cel. Uczestnicy mieli okazjê poznaæ kulturê krajów s¹siaduj¹cych, a przy okazji tak¿e niekwestionowane uroki Zamojszczyzny. Przesympatyczni goœcie ze Wschodu byli zauroczeni atrakcjami turystycznymi naszej Per³y Renesansu. – Zamoœæ to piêkne miasto. Zobaczyliœmy wspania³e zabytki – coœ troszkê innego ni¿ na Ukrainie. To na zawsze pozostanie w naszej pamiêci – powiedzia³

10

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ aps nr 6 (220)


Gorsze nie będą bieg³ koñca. Wierzê, ¿e wszystkie oczekiwania zwi¹zane z nim zosta³y zrealizowane. Mam nadziejê, ¿e bêdziecie wspominaæ te chwile spêdzone w Zamoœciu mi³o. Poniewa¿ nikt nie otworzy³ oficjalnie tego Festiwalu – my go nie zamkniemy. Show must go on! Do zobaczenia w £ucku! Tekst i foto Katarzyna Rutkowska

Klasyfikacja końcowa Kobiety 1. Akademia Tarnopol, 2. Uniwersytet £uck, 3. Uniwersytet Odessa, 4. AZS Czêstochowa, 5. Politechnika Radomska, 6. Wy¿sza Szko³a Biznesu i Przedsiêbiorczoœci Ostrowiec Œw., 7. Akademicka Reprezentacja Roztocza, 8. AZS TPS UMCS Lublin, 9. Brzeski Uniwersytet Techniczny Mê¿czyŸni 1. Akademia Prawa Charków, 2. Politechnika Rzeszów, 3. Politechnika Œl¹ska Gliwice, 4. AZS AWF Bia³a Podlaska, 5. Akademia Rolnicza Tarnopol, 6. Uniwersytet Techniczny Brzeœæ

... tak wypowiedzieli siê organizatorzy przysz³ych Akademickich Mistrzostw Œwiata w Taekwondo. Ba³agan, problemy z zakwaterowaniem, niejasne komunikaty, bezimienni zawodnicy. Tak mo¿na w kilku s³owach podsumowaæ zawody w greckim Patra. Nie wspominaj¹c ju¿ o ceremonii zakoñczenia, której w³aœciwie nie by³o.

W

VIII Akademickich Mistrzostwach Œwiata w Taekwondo wziê³o udzia³ blisko 300 zawodników z 34 krajów. Polska tak¿e zaznaczy³a w nich swoj¹ obecnoœæ. Choæ reprezentowana by³a tylko przez trójkê zawodników, zajê³a w klasyfikacji generalnej pi¹te miejsce. Zapewne by³oby lepiej, gdyby nie kontuzje czo³owych zawodników: Beaty Miko³ajczak i Karola Franza, które nie pozwoli³y im na wyjazd. Do pozosta³ych sportowców tak¿e nie uœmiechnê³o siê szczêœcie. W losowaniu trafili na trudnych rywali. Rywali, którzy doszli na sam szczyt. O starcie naszych studentów mówi trener akademickiej reprezentacji Polski – Robert Sadurski z Poznania: Marcin Chorzelewski, AZS UWM Olsztyn. – Nasz najbardziej utytu³owany zawodnik nie zdo³a³ obroniæ srebrnego medalu z ostatnich AMŒ w 2002 roku w USA. W rundzie eliminacyjnej spotka³ siê z reprezentantem USA Jasonem Nevillem i przegra³ wyraŸnie na punkty. Zawodnik amerykañski ostatecznie nie znalaz³ sobie równych w tej kategorii wagowej i zaj¹³ pierwsze miejsce. Dariusz Paluszkiewicz, AZS AWF Poznañ. – W rundzie eliminacyjnej spotka³ siê równie¿

w reprezentantem USA (gospodarze imprezy nie podawali wszystkich nazwisk zawodników). Walcz¹c bardzo ambitnie i agresywnie, szybko uzyska³ kilkupunktow¹ przewagê, któr¹ utrzyma³ a¿ do koñca walki. W kolejnej rundzie spotka³ siê z zawodnikiem koreañskim, który zdecydowanie przewy¿sza³ naszego zawodnika pod wzglêdem techniki i szybkoœci. Darek nie mia³ szans na wygranie tej walki, ale Koreañczyka nie pokona³ ¿aden inny zawodnik – zosta³ mistrzem œwiata. Katarzyna Kalinowska, AZS UWM Olsztyn. – W rundzie eliminacyjnej nasza zawodniczka mia³a wolny los. W æwieræfinale, w walce o medal, spotka³a siê z medalistk¹ ostatnich mistrzostw Europy, Holenderk¹ Oude Luttikhuis. Walka by³a wyrównana, lecz nasza zawodniczka mimo ambitnej postawy nie zdo³a³a odrobiæ 3-punktowej straty z 1 rundy. Holenderka kontrolowa³a przebieg walki i utrudnia³a umiejêtnie akcje ofensywne Kasi. Katarzyna i Dariusz debiutowali na tego typu imprezie, co z pewnoœci¹ wywo³a³o wiele stresów, jakie prze¿ywaj¹ debiutanci. Liczymy jednak, ¿e do kolejnych zawodów bêd¹ mieli ju¿ wiêksze doœwiadczenie, ale i umiejêtnoœci. Zapewne gorszych wystêpów ju¿ nie bêdzie. Katarzyna Bindek Foto Marcin Chorzelewski

czerwiec 2004 ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

VIII AMŚ w Taekwondo, Patras, 2–5 czerwca 2004 r.

11


VI Akademickie Mistrzostwa Świata w Zapasach, Łodź ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

Od 3 czerwca br. przez trzy dni 323 zapaœników i zapaœniczek z 26 krajów walczy³o o 63 medale VI Akademickich Mistrzostw Œwiata w £odzi. By³a to ostatnia szansa na sprawdzenie swoich umiejêtnoœci przed Atenami w imprezie tej rangi, dlatego czêœæ ekip przyjecha³a w sk³adach, które zobaczymy na igrzyskach olimpijskich.

12

T

ak znakomita obsada sprawi³a, ¿e Œwiatowa Federacja Zapaœnicza (FILA) nada³a Mistrzostwom najwy¿sz¹ rangê równ¹ mistrzostwom œwiata seniorów. – To wielkie wyró¿nienie, ¿e przyznano Polsce organizacjê tych zawodów. Mo¿emy siê spodziewaæ wysokiego poziomu – zapowiada³ przed otwarciem Andrzej Supron, wiceprezes Polskiego Zwi¹zku Zapaœniczego. Do Polski przyby³y ekipy z Bia³orusi, Czech, Estonii, Finlandii, Francji, Grecji, Holandii, Iranu, Izraela, Japonii, Kanady, Kazachstanu, £otwy, Mo³dawii, Mongolii, Niemiec, Polski, Rosji, S³owacji, Tajwanu, Turcji, Ukrainy, USA, Wêgier i W³och. Polski Zwi¹zek Zapaœniczy wystawi³ do udzia³u w zawodach siedem kobiet i czternastu mê¿czyzn w stylu wolnym i klasycznym. – Liczymy, ¿e nasi reprezentanci zdobêd¹ minimum trzy medale. Ka¿dy lepszy wynik uznamy za wielki sukces – powiedzia³ na jednej z konferencji prasowej sekretarz generalny PZZ Eugeniusz Najmark. Tymczasem nasza reprezentacja zajê³a wysokie 3 miejsce w klasyfikacji generalnej, zdobywaj¹c ³¹cznie 7 medali (!), w tym 1 z³oty, 4 srebrne i 2 br¹zowe. Pierwszy dzieñ zmagañ rozpoczêli zawodnicy w stylu klasycznym. Od pocz¹tku wiadomo by³o, ¿e tutaj prym wieœæ bêd¹ Irañczycy. Nasi reprezentanci podeszli do swoich pojedynków z ogromn¹ wol¹ walki i zaanga¿owaniem.

Studenckie boje

Na pochwa³y zas³u¿yli wszyscy, a na szczególne wyró¿nienie oczywiœcie zdobywcy dwóch br¹zowych medali – Adrian Mazan walcz¹cy u siebie (zawodnik Budowlanych £ódŸ) oraz Tomasz Szewczyk z Górnika £êczna. Mazan stoczy³ niezwykle zaciêty pojedynek w walce o br¹z z Estoñczykiem Rask¹ Ahto, ostatecznie wygrywaj¹c w dogrywce. Szewczyk równie¿ nie mia³ ³atwej walki z Niemcem Marcusem Hammanem. Zgodnie z przewidywaniami nikt nie by³ w stanie przyæmiæ ekipy irañskiej, która w siedmiu kategoriach wagowych zdoby³a 5 z³otych i 2 srebrne medale. Po walkach w stylu wolnym przyszed³ czas na „klasyków” i panie. Ju¿ przed wejœciem na maty pañ trenerzy reprezentacji Polski zapowiadali walkê o medale naszych zapaœniczek, licz¹c szczególnie na Iwonê Sadowsk¹ (studentka AWF Gorzów Wlkp., kat. 48 kg) i Sylwiê Bileñsk¹ (studentka Wy¿szej Szko³y Zawodowej w Raciborzu, kat. 51 kg). Nasze zapaœniczki po pierwszych pojedynkach potwierdzi³y swoje aspiracje medalowe, wygrywaj¹c wiêkszoœæ walk. Nie uda³o siê wywalczyæ br¹zowego kr¹¿ka Ma³gorzacie Kruzie (studentka AWFiS Gdañsk), która uleg³a Sekine Yu z Japonii. Szansê na medal mia³a równie¿ Katarzyna Jaworska (studentka Wy¿szej Szko³y Biznesu w Radomiu), ale i ona nie sprosta³a przeciwniczce, Bu³garce Khilko Volhie. Do fina³u dotar³y Agnieszka Wieszczek (studentka AWF Gorzów Wlkp.), Monika Maj (studentka Wszechnicy Œwiêtokrzyskiej – Kielce, Iwona Sadowska i Sylwia Bileñska. Jednak tylko Sylwia zdo³a uporaæ siê z rywalk¹ i wywalczy³a jedyny z³oty medal dla naszej ekipy, pokonuj¹c Victoriê Brandush (UKR) 3:0. Tym samym ¿eñska reprezentacja Polski zajê³a pierwsze miejsce w klasyfikacji dru¿ynowej.

Panowie w stylu klasycznym nie mieli ³atwego zadania. Znakomicie zaprezentowa³ siê wychowanek Zag³êbia Wa³brzych – Tomasz Œwierk, który uleg³ dopiero w finale Irañczykowi Ashkaniemu Aghbolaghowi. Nie uda³o siê wywalczyæ ¿adnego medalu wiêcej, choæ szanse na br¹z mieli jeszcze: Ryszard Marciniak (student AWF Warszawa), Sylwester Charzewski (student Szko³y Wy¿szej w Che³mie) i Jakub Pietrzak (student AWF Gorzów Wlkp.). Polska w stylu klasycznym uplasowa³a siê na trzecim miejscu klasyfikacji dru¿ynowej. Najwiêksza grupa zapaœników w naszej kadrze to wychowankowie klubu AZS AWF Warszawa. – Jestem bardzo zadowolony z wystêpu naszych zawodników i zawodniczek. Ta kadra to przysz³oœæ polskich zapasów i przyszli olimpijczycy – podsumowa³ wystêp naszej ekipy jej kierownik, Pawe³ Krupiñski. Serdecznie gratulujemy trenerom i zawodnikom! Maciej Hartfil

Wszyscy kochają zapasy Rozmowa z dr. Mehrzad Hamidem, prezydentem Stowarzyszenia Sportu Akademickiego Republiki Iranu. Siedem kategorii i za każdym razem reprezentant Iranu w finale! Reprezentacja Iranu zdobyła 5 złotych medali... W pierwszej kolejnoœci chcia³bym podziêkowaæ Komitetowi Organizacyjnemu za przygotowanie tak wspania³ej imprezy sportowej. Jestem dumny z naszych zawodników, choæ nie jest to dla mnie du¿a niespodzianka. Nasza reprezentacja trenowa³a bardzo ciê¿ko przed Mistrzostwami, by³a te¿ na specjalnym zgrupowaniu. Podczas poprzedniego startu w AMŒ dwa lata temu nasza reprezentacja równie¿ zdobywa³a trofea mistrzowskie, tak wiêc w tym roku zawodnicy bronili swoich tytu³ów. Zapasy s¹ sportem dominuj¹cym w Iranie, cieszy siê on du¿¹ popularnoœci¹, mo¿na wrêcz powiedzieæ, ¿e wszyscy kochaj¹ ten sport. Czy naprawdę jest aż tak popularny? Ca³y naród bêdzie œwiêtowa³ nasze zwyciêstwo.

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ aps nr 6 (220)


na macie Kilka chwil wczeœniej rozmawia³em przez telefon z ministrem kultury Iranu. By³ dumny z naszych zawodników. Tak samo media irañskie s¹ bardzo zainteresowane przebiegiem zawodów. Jak ocenia Pan poziom sportu studenckiego w Iranie? Co roku mamy swoj¹ Narodow¹ Uniwersjadê. W tych igrzyskach studenckich startuje, co roku oko³o dziesiêciu tysiêcy zawodników w ró¿nych dyscyplinach sportu. Jestem dyrektorem tego przedsiêwziêcia sportowego. Dodatkowo mamy bardzo dobre relacje z naszym rz¹dem, który zapewnia nam wsparcie, a tym samym bezpieczeñstwo finansowe. Dzia³amy w dwóch obszarach. Jednym z nich jest wychowanie fizyczne dla ka¿dego studenta, drugim – specjalny system szkoleñ i treningów dla najlepszych, którzy reprezentuj¹ nasze pañstwo na arenie miêdzynarodowej. Co pan sądzi o zapasach w kategorii kobiet oraz generalnie o kobietach w sporcie? Wœród dziesiêciu tysiêcy uczestników naszych corocznych igrzysk startuje oko³o trzech tysiêcy kobiet. Uprawiaj¹ one wiele ró¿nych dyscyplin, jednak poza zapasami. (rozmowa przeprowadzona po zakoñczeniu walk w stylu wolnym) Rozmawiał Tomasz Aftański

Nie tylko zapaśnicy... Rozmowa z Clarissą Chun (USA) Czy to jest twoja pierwsza wizyta w Polsce? Tak i muszê przyznaæ, ze jestem pod wra¿eniem. S³ysza³am straszne historie o waszym kraju, a tak naprawdê, to wszystko w Polsce mi siê podoba. Co masz na myśli mówiąc „straszne historie”? Hmm, no wiesz. Moi znajomi przyjechali tu cztery lata temu i coœ siê wydarzy³o. Nie mogli zatrzymaæ siê w akademiku, tak wiêc dru¿yna amerykañska zosta³a umieszczona gdzie indziej. Trochê prze-

W

Y

Styl wolny – mężczyźni 55 kg 1. Alamdardehi Yaser Khalpour (IRI) 2. Turgay Oruc (TUR), 3. Jerbol Isajev (KZK), 8. KAMIL MAJKOWSKI (POL) 60 kg 1. Alexandre Karnytski (BLR), 2. Mostafa Akhoundi (IRI), 3. Ghenadie Tulbea (MDA), 10. £UKASZ GÓRAL (POL) 66 kg 1. Masod Vahedi (IRI), 2. Ruslan Budisteanu (MDA), 3. ADRIAN MAZAN (POL) 74 kg 1. Murad Gaidarov (BLR), 2. Hadi Habibi (IRI), 3. Kazuyuki Nagashima (JPN), 11. MICHA£ ROM (POL) 84 kg 1. Pejman Dorostkar (IRI), 2. Joshua Weitzel (USA), 3. Siamion Semianok (BLR), 7. RADOS£AW HORBIK (POL) 96 kg 1. Hamid Saifi (IRI), 2. David Zilberman (CAN), 3. Evgeniy Duchin (UKR), 5. RADOS£AW DUBLINOWSKI (POL), 120 kg 1. Alireza Rezaei (IRI), 2. Petro Raychev (UKR), 3. TOMASZ SZEWCZYK (POL) Styl wolny – kobiety 48 kg 1. Momoko Sera (JPN), 2. IWONA SADOWSKA (POL), 3. Fani Psatha (GRE) 51 kg 1. SYLWIA BILEÑSKA (POL), 2. Victorya Brandush (UKR), 3. Palina Kascheyeva (BLR) 55 kg 1. Lazareva Tetyana (UKR), 2. Jessica Petersen (CAN), 3. Yu Sekine (JPN), 4. MA£GORZATA KRUZA (POL) 59 kg 1. Marcie Van Dusen

ra¿a³a ich okolica, w jakiej mieszkali, i nie do koñca pasowa³o jedzenie. Ale mnie siê tu podoba. Lubiê podró¿owaæ i poznawaæ ró¿ne kultury. Lubiê, gdy ktoœ jest otwarty i mnie te¿ za tak¹ uwa¿a. Jak ci się podobają polscy mężczyźni? Nie wiem! To znaczy nie rozmawia³am z wieloma. Tak naprawdê ty jesteœ pierwszym, z którym mam okazjê porozmawiaæ. Wydajesz siê mi³y i sympatyczny. Dzięki! A czy masz chłopaka? (œmiech) Nie, teraz nie. Mam kilkoro przyjació³, z którymi czêsto siê spotykam. To znaczy w grupie. G³ównie zawodnicy i zawodniczki z naszej dru¿yny. Ale nie spotykasz się tylko z zapaśnikami? Nie, mia³am kilku ch³opaków, którzy zapaœnikami nie byli. Czy będziesz na dzisiejszej zabawie? To zale¿y, czy jutro bêdê mia³a walkê. Rozmawiał Maciej Hartfil

Być efektywnym – sposób na wygraną Rozmowa z Adrianem Mazanem Wczoraj był dzień twojej dużej formy, piękna walka i duże szanse na medal. Jak się teraz czujesz? Jestem szczêœliwy, mo¿e trochê zaskoczony, ale wiem, ¿e to moja wielka szansa. To bêd¹ moje pierwsze pó³fina³y w zawodach tej rangi. Czujê siê silny, ale nie mogê obiecaæ, ¿e wygram. Choæ bardzo tego chcê i na pewno jestem zdeterminowany.

N

I

K

I

(USA), 2. Volha Serbina (BLR), 3. Breanne Graham (CAN), 5. ARLETA WA£KUSKA (POL) 63 kg 1. Ayako Shoda (JPN), 2. Helen Hennick (CAN), 3. Volha Khilko (BLR), 4. KATARZYNA JAWORSKA (POL) 67 kg 1. Martine Dugrenier (CAN), 2. MONIKA MAJ (POL), 3. Waleria Zlatowa (UKR) 72 kg 1. Stephanie Lee (USA), 2. AGNIESZKA WIESZCZEK (POL), 3. Maria – Luiza Vivioni (GRE) Styl klasyczny – mężczyźni 55 kg 1. Tamim Hamid Bani (IRI), 2. Yermek Kuketov (KZK), 3. Alexei Shaipak (BLR) 60 kg 1. Aghobolagh Ali Ashkani (IRI), 2. TOMASZ ŒWIERK (POL), 3. Mucahit Vardal (TUR) 66 kg 1. Seraf Tufenk (TUR), 2. Laszlo Kliment (HUN), 3. Sergey Kovalenko (RUS), 4. SYLWESTER CHRZANOWSKI (POL) 74 kg 1. Andras Horvath (HUN), 2. Volker Hirt (GER), 3. Serhat Karakoyun (TUR), 8. PRZEMYS£AW KORPACKI (POL) 84 kg 1. Seyed Hossein Marasheian (IRI), 2. Adem Tasci (TUR), 3. Dmitry Kruhlik (BLR), 5. SEWERYN SZREDER (POL) 96 kg 1. Denis Shakaia (RUS), 2. Balazs Kiss (HUN), 3. Emin Ozturk (TUR), 7. ANDRZEJ DEBERNY (POL) 120 kg 1. Alireza Gharibi (IRI), 2. Andrei Chkhauskoi (BLR), 3. Gyula Branda (HUN), 4. JAKUB PIETRZAK (POL)

Twoja dzisiejsza najważniejsza walka z Petrovem Prokopy była bardzo zacięta... Tak, to prawda. Wynik by³ blisko. Trener nauczy³ mnie tak walczyæ. Byæ mo¿e nie robiê tego w atrakcyjny sposób, ale mo¿na siê popisywaæ i walczyæ w sposób efektowny i na koñcu przegraæ lub mo¿na byæ po prostu efektywnym. Słuchając emocji i radości w twoim głosie nie można powiedzieć, że walka nie była fascynująca... Aplauz widowni by³ wspania³y, dodawa³ si³ i naprawdê dobrze walczy³o siê przy takiej widowni. Wiêkszoœæ to moi przyjaciele i znajomi z uczelni. Chcia³bym im teraz podziêkowaæ za to wsparcie. Naprawdê pomog³o. Czego możemy oczekiwać dzisiaj? Nie mam nic do stracenia, tak wiêc dam z siebie wszystko i zobaczymy. Adrian jako pierwszy zakwalifikowa³ siê do pó³fina³ów. Rozmawia³em z nim tu¿ po kwalifikacjach w stylu wolnym. Adrian zosta³ br¹zowym medalist¹. Tekst i foto Maciej Hartfil

czerwiec 2004 ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

3 –6 c z e r w c a 2 0 0 4 r.

13


○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

XXII MPSzW 2003/2004

14

Każdy wspinać się może 8 maja br. w Warszawie odby³y siê XXII Mistrzostwa Szkó³ Wy¿szych we Wspinaczce Sportowej, które zosta³y zorganizowane przez AZS Œrodowisko Warszawa pod czujnym i przyjaznym okiem Dariusza Piekuta. Wziê³y w nich udzia³ reprezentacje a¿ 35 uczelni, o 6 wiêcej ni¿ w poprzedniej edycji.

N

ad ich bezpieczeñstwem i prawid³owym przebiegiem zawodów czuwa³a komisja sêdziowska na czele z Renat¹ Piszczek – mistrzyni¹ Polski, wielkim autorytetem w tej dyscyplinie sportu. Mistrzostwa rozegrano w nowoczesnym, przestronnym i naprawdê profesjonalnie przygotowanym Oœrodku Rekreacji i Sportu na Pradze Po³udnie. Uczestnicy rywalizowali na 9-metrowej œcianie. Przygotowano dla nich jedn¹ trasê do konkurencji na czas. Konkurencja na trudnoœæ polega³a natomiast na tym, by utrzymaæ, a jeœli siê nie uda, przynajmniej dotkn¹æ maksymalnej iloœæ chwytów. Najlepiej oczywiœcie przejœæ ca³¹ œciankê, ale zdobycie trudniejszej trasy udaje siê tylko najlepszym. Inaczej ni¿ w przypadku konkurencji na czas, gdzie ma siê tylko 1 próbê, tutaj stratowa³y 3-osobowe zespo³y, które mia³y do wykorzystania w dowolny sposób okreœlony czas – 8 minut. W tej konkurencji by³y 2 trasy: ³atwiejsza – za utrzymany chwyt zawodnik otrzymywa³ 1 pkt, a za dotkniêty, ale puszczony chwyt 0,5 pkt. Na trudniejszej trasie mo¿na by³o zdobyæ odpowiednio 3 i 1,5 pkt. W tej konkurencji liczy³y siê oczywiœcie umiejêtnoœci, ale

tak¿e taktyka, czyli odpowiedŸ na pytanie: któr¹ trasê wybraæ, by zdobyæ jak najwiêcej punktów? W zawodach brali udzia³ zawodnicy prezentuj¹cy bardzo ró¿ny poziom wyszkolenia. By³o wiele doœwiadczonych osób, prawdziwych weteranów tej dyscypliny, ale przyjecha³o tak¿e sporo pocz¹tkuj¹cych czy wrêcz nowicjuszy, którzy po raz pierwszy startowali w zawodach, np. dzielna i wytrwa³a dru¿yna z WSHiP w Warszawie czy studenci Wy¿szej Szko³y Po¿arniczej, którzy przecie¿ wspinanie siê maj¹ wpisane w swój przysz³y zawód! Niektórzy szybko pokonywali trasê na czas i równie dobrze radzili sobie na trudnej trasie. Innym sz³o trochê gorzej, mieli trudnoœci z pokonaniem nawet ³atwej trasy, bo na co dzieñ np. trenuj¹ siatkówkê... Nikomu jednak nie mo¿na odmówiæ wytrwa³oœci i determinacji. A przecie¿ ka¿dy wspinaæ siê mo¿e. Ka¿dy z zawodników ma tak¿e swój ulubiony sposób wspinania siê i ulubion¹ konkurencjê. Nie da siê rozstrzygn¹æ sporu, która z nich jest lepsza, bo obie s¹ ciekawe, a przede wszystkim znacznie siê od siebie ró¿ni¹. Konkurencja na czas jest bardzo efektowna. Niecodzienny widok ludzi wbiegaj¹cych po pionowej œcianie i to w ekspresowym tempie jest naprawdê emocjonuj¹cy. Podczas tych zawodów atmosferê podgrza³ dodatkowo zegar, który najpierw nie w³¹cza³ siê w odpowiednim momencie, a potem z kolei nie chcia³ siê wy³¹czyæ i mimo ukoñczonej trasy nadal liczy³ czas. Pechowa zawodniczka z UMCS w Lublinie wbiega³a a¿ 3 razy! W koñcu nowoczesn¹ technikê zast¹piono tradycyjnym i niezawodnym stoperem, a zawody przebiega³y dalej ju¿ bez ¿adnych zak³óceñ.

Konkurencja na trudnoœæ wed³ug niektórych ma wiêcej wspólnego ze wspinaniem siê po ska³ach. Wspinanie siê po nich jest mo¿e mniej dynamiczne ni¿ w konkurencji na czas, ale na pewno nie mniej emocjonuj¹ce. Tutaj w³aœnie zawodnicy mog¹ wykazaæ siê swoimi umiejêtnoœciami, tutaj nie walcz¹ z czasem, ale przede wszystkim z w³asnymi s³aboœciami. Pomaga³ im w tym gor¹cy doping pozosta³ych uczestników i oczywiœcie publicznoœci. Na zawody przyszli nie tylko zapaleni alpiniœci, ale tak¿e rodziny czy znajomi startuj¹cych, którzy dotychczas mieli niewiele wspólnego ze wspinaczk¹. Dziêki mi³ej atmosferze i prawdziwej sportowej rywalizacji MPSzW mo¿na zaliczyæ do udanych imprez. Brawa dla organizatorów tak¿e za stworzenie dobrych warunków do rozgrywania zawodów, a tak¿e za pomys³ow¹ ich oprawê (muzykê) czy dodatkowy konkurs skoków na œcianê. Wyniki startuj¹cych pokazuj¹, ¿e faworyci nie zawiedli i ¿e pojawi³y siê w czo³ówce nowi, prezentuj¹cy wysoki poziom zawodnicy. Urszula Rodak Foto Środowisko AZS Warszawa

Konkurencja na czas Kobiety 1. Edyta Ropek (UJ), Anna Sztompka (UŒ Katowice), Ewa Cieœlar (Uwroc³awski) Mê¿czyŸni 1. Andrzej Mecherzyñski – Wiktor (UJ Kraków), 2. Artur Jasiulek (PŒl. Gliwice), 3. Mateusz Ligas (AWF Kraków) Klasyfikacja dru¿ynowa 1. AWF Kraków, 2. Uniwersytet Warszawski, 3. Uniwersytet Œl¹ski

Konkurencja na trudność Kobiety 1. Anna Sztompka (UŒ Katowice), 2. Ma³gorzta Kusztelak (AWF Warszawa), 3. Katarzyna Samson (UW) Mê¿czyŸni 1. Andrzej Mecherzyñski – Wiktor (UJ), 2. Roman G³ówka (PW), 3. £ukasz Dudek (AWF Kraków)

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ aps nr 6 (220)


O

d pocz¹tku sportowych zmagañ zawodnikom i publicznoœci towarzyszy³y wielkie emocje. Podczas pierwszej konkurencji zdyskwalifikowana zosta³a jedna z zawodniczek, co wywo³a³o wzburzenie publicznoœci. Z czasem jednak atmosfera na widowni ulega³a ociepleniu i by³a adekwatna do kolejnych p³ywackich wyczynów studentów-zawodników. Widzowie i zawodnicy ¿ywio³owo dopingowali swoich kolegów. Do

Racibórz najlepszy W pi¹tek 21 maja br. na krytej p³ywalni MOSiR w Miêdzyrzecu Podlaskim odby³y siê Mistrzostwa Polski Wy¿szych Szkó³ Zawodowych i Kolegiów Nauczycielskich w P³ywaniu. W zawodach uczestniczy³o 160 studentów i studentek reprezentuj¹cych 13 uczelni.

niê z Leszna o 2,13 sekundy. Na pewno pomóg³ w tym gor¹cy doping zebranych na trybunach kibiców, którzy ostatnie metry zmagañ p³ywaków ogl¹dali na stoj¹co. W klasyfikacji generalnej kobiet i mê¿czyzn najlepsza okaza³a siê PWSZ Racibórz, choæ trzeba przyznaæ, ¿e rywale nie dawali za wygran¹ i walczyli do samego koñca. Tekst i foto Katarzyna Cichończyk, Elżbieta Poleszuk

ostatnich metrów trwa³a walka o miejsce na „pudle”. W konkurencji 50 m stylem dowolnym kobiet ró¿nica czasu miêdzy pierwsz¹ na mecie Angelik¹ Zmarz³¹ (PWSZ Tarnów) i Ilon¹ Wojteck¹ (PWSZ Kalisz) wynios³a zaledwie 27 setnych sekundy. Podobn¹ sytuacjê mo¿na by³o zaobserwowaæ w zmaganiach mê¿czyzn. Zaciêt¹ walkê o podium prowadzili reprezentanci dwóch uczelni – PWSZ Racibórz i PWSZ Leszno. W konkurencji 50 m stylem motylkowym Damian Olejniczak (PWSZ Leszno) wyprzedzi³ drugiego na mecie Damiana Wiœniewskiego (PWSZ Racibórz) o jedyne 18 setnych sekundy. Jednak w kolejnych konkurencjach to studenci z Raciborza najczêœciej stawali na najwy¿szym stopniu podium. Interesuj¹cym zawodnikiem by³ niepe³nosprawny Piotr Bêcki (PWSZ Kalisz), który zaprezentowa³ wysok¹ formê i poprawi³ swój rekord ¿yciowy na dystansie 100 m stylem zmiennym (1:17,07). Godnie reprezentowa³ swoj¹ uczelniê i rywalizowa³ na równi ze swoimi pe³nosprawnymi kolegami. Po startach w konkurencjach indywidualnych nast¹pi³a dekoracja najlepszych zawodników, a tu¿ po przerwie mieliœmy okazjê obejrzeæ zmagania sztafet. Emocje siêga³y zenitu podczas sztafety 4´50 stylem dowolnym, w której od samego pocz¹tku pasjonuj¹c¹ walkê o podium prowadzi³y dwie uczelnie – PWSZ Racibórz i PWSZ Leszno. Po niespe³na dwóch minutach wszystko okaza³o siê jasne – raciborzanie wywalczyli pierwsze miejsce z czasem 1:45,06, wyprzedzaj¹c drug¹ na mecie uczel-

Powiedzieli dla APS Wojciech Laskowski, PWSZ Racibórz. – Jestem zadowolony z miejsca, które zaj¹³em, jednak czas, w jakim przep³yn¹³em 100 m stylem zmiennym, jest gorszy od mojego ¿yciowego rekordu o 6 sekund. Zawody to dla mnie dobra zabawa po³¹czona z wysi³kiem fizycznym i rywalizacj¹ sportow¹. Piotr Bęcki, PWSZ Kalisz. – Jestem zadowolony z wyniku, który osi¹gn¹³em na tych zawodach, poniewa¿ poprawi³em swój rekord ¿yciowy na 100 m stylem zmiennym o prawie 2 sekundy. Jest to dla mnie bardzo wa¿ne, bo wystartujê równie¿ na Mistrzostwach Polski Osób Niepe³nosprawnych i bêdê walczy³ o uzyskanie kwalifikacji na Igrzyska Paraolimpijskie do Aten.

Klasyfikacja generalna Kobiety 1. PWSZ Racibórz, 2. PWSZ Konin, 3. PWSZ Leszno, 4. PWSZ Jelenia Góra, 5. PWSZ Kalisz, 6. PWSZ Tarnów, 7. PWSZ Legnica, 8. PWSZ Sulechów, 9. PWSZ Krosno, 10. PWSZ Bia³a Podlaska Mê¿czyŸni 1. PWSZ Racibórz, 2. PWSZ Leszno, 3. PWSZ Jelenia Góra, 4. PWSZ Konin, 5. PWSZ Krosno, 6. PWSZ Bia³a Podlaska, 7. PWSZ Legnica, 8. PWSZ Tarnów, 9. PWSZ Przemyœl, 10. PWSZ Sulechów

czerwiec 2004 ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

XXII MPSzW 2003/2004

15


○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

XXII Mistrzostwa Polski Szkół Wyższych w Piłce Ręcznej Kobiet, Łódź, 7–9 maja 2004 r.

Piotrków bezkonkurencyjny

W £odzi do walki o z³oto i miano najlepszej ¿eñskiej dru¿yny stanê³y zespo³y Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza z Poznania, Uniwersytetu £ódzkiego, Politechniki Gdañskiej, Politechniki Œl¹skiej w Gliwicach, Akademii Œwiêtokrzyskiej Filia Piotrków Trybunalski, Uniwersytetu Warszawskiego, Uniwersytetu Rzeszowskiego, Uniwersytetu Szczeciñskiego, Uniwersytetu Gdañskiego i UMCS Lublin.

16

J

u¿ pierwszy dzieñ rywalizacji pokaza³, które ekipy bêd¹ siê liczyæ w niedzielnej walce o z³oto. Po dwa zwyciêstwa odnios³y £ódŸ, Gdañsk i Szczecin. Cztery punkty zapisa³a na swoim koncie tak¿e dru¿yna z Piotrkowa, która nie da³a ¿adnej szansy Poznaniowi pokonuj¹c go 41:8. Bez punktów zakoñczy³y Gliwice, Politechnika Gdañska, Rzeszów i Warszawa. W sobotê, w drugiej fazie rozgrywek, po raz kolejny najlepsza okaza³a siê Akademia Œwiêtokrzyska i tym samym zajê³a pierwsze miejsce w grupie B. Tu¿ za ni¹ uplasowa³y siê szczypiornistki z £odzi, które uleg³y tylko dru¿ynie piotrkowskiej. W grupie B bezkonkurencyjne okaza³y siê zawodniczki ze Szczecina, które zakoñczy³y eliminacje z kompletem zwyciêstw. Drugie miejsce przypad³o ubieg³orocznemu finaliœcie, UMCS z Lublina. W niedzielê mecze fina³owe. Akademia Œwiêtokrzyska pokona³a Lublin 34:14 i czeka³a na rywala, którego wy³oniæ mia³ mecz pomiêdzy Uniwersytetem £ódzkim a Szczeciñskim. Pojedynek by³ bardzo zaciêty i dopiero dogrywka rozstrzygnê³a o wyniku. £odzianki przegra³y 12:15 i w walce o trzecie miejsce przysz³o im graæ z ekip¹ z Lublina. Kibice mieli okazjê obejrzeæ powtórkê z ubieg³orocznych fina³ów, z t¹ Uniwersytet Łódzki i UMCS Lublin

ró¿nic¹, ¿e wówczas obie ekipy walczy³y o z³oto. Tym razem stawka by³a nieco ni¿sza. Zawodniczki U£ gra³y z du¿ym zaanga¿owaniem, ale nie da³y rady UMCS i ostatecznie uleg³y 11:18. Mecz o pierwsze miejsce rozpocz¹³ siê prowadzeniem Piotrkowa. Przy stanie 10:5 trener szczecinianek poprosi³ o czas. Zawodniczki wziê³y sobie do serca zalecenia szkoleniowca i zdoby³y 3 kolejne bramki, podczas gdy rywalki zaledwie jedn¹. Potem jednak sytuacja siê odwróci³a. S³ab¹ skutecznoœæ szczypiornistek ze Szczecina wykorzysta³y zawodniczki Akademii Œwiêtokrzyskiej, które wyprowadzi³y kilka skutecznych kontrataków i po pierwszej po³owie prowadzi³y 13:7. Druga czêœæ spotkania przebiega³a ju¿ jednostronnie. Szybkie kontry, prawie bezb³êdna gra w obronie pozwoli³y ekipie z Piotrkowa odskoczyæ rywalkom na kilka punktów i ostatecznie wygraæ 25:11. Uniwersytet Szczeciński

Pozosta³e miejsca: 5. Uniwersytet Gdañski, 6. Uniwersytet Warszawski, 7. Politechnika Œl¹ska Gliwice, 8. Uniwersytet im. Adama Mickiewicza Poznañ, 9. Politechnika Gdañska, 10. Uniwersytet Rzeszowski. Rywalizacjê o tytu³ mistrza Polski Uniwersytetów wygra³ Uniwersytet Szczeciñski przed: UMCS Lublin, Uniwersytetem £ódzkim, Uniwersytetem Gdañskim, Uniwersytetem Warszawskim, UAM Poznañ i Uniwersytetem Rzeszowskim. Tekst i foto Małgorzata Banasiak

Na studia Zespół jak wino… Jest wieczór. Wracaj¹c z pierwszego meczu ligowego rozmyœlam o kolegach pi³karzach, którzy w³aœnie zaczynaj¹ turniej w P³ocku. Jak im pójdzie? Czy wygraj¹? Nagle dzwoni komórka. Wyœwietla mi siê Aftan, jeden z weryfikatorów. – Stary! Kogo wy tu przys³aliœcie?! Niez³a dru¿ynka, … ale œrednia wieku chyba ze czterdzieœci…! – Poczekamy do fina³u – rzucam Tomkowi… Kilka dni póŸniej dostajemy e-maila z gratulacjami. Do P³ocka jechali z nadziejami na medal Mistrzostw Polski Szkó³ Niepañstwowych. Ale przede wszystkim z nadziejami na dobr¹ akademick¹ zabawê, jaka towarzyszy ka¿dej kolejnej rywalizacji w Mistrzostwach. Obawy by³y wielkie. Czy wytrzymaj¹ kondycyjnie? Nikt na Mistrzostwach nie wierzy³, ¿e dojd¹ do fina³u. Przeciwnicy myœleli, ¿e s¹ ³atwym k¹skiem. Okaza³o siê, ¿e to tylko teoria. A zespó³ z Supraœla jest jak wino. Im starszy tym lepszy…

Na studia nigdy za późno Wszystko zaczê³o siê dwa lata temu, kiedy studia w WSWFiT Supraœl zaczê³o trzech by³ych pi³karzy. Kiedyœ byli bo¿yszczem t³umów, które zasiada³y na stadionie przy ul. S³onecznej w Bia³ymstoku, by ogl¹daæ Jagielloniê w akcji. Mieli wtedy trochê ponad dwadzieœcia lat. Z trybun ich grê oklaskiwa³o trzydzieœci tysiêcy kibiców. To by³y piêkne czasy Jagiellonii… Ale siê skoñczy³y. Ówczeœni pi³karze bia³ostockiej dru¿yny dziœ nie graj¹ ju¿ wyczynowo w pi³kê. Niektórzy z nich s¹ trenerami, inni pracuj¹ we wczeœniej wyuczonych zawodach. Niewielu wtedy mia³o czas na studia i kszta³cenie. Pi³ka by³a wa¿niejsza. Ten czas przyszed³ teraz, po zakoñczeniu zawodniczej kariery. Na naukê przecie¿ nigdy nie jest za póŸno. Jako studenci od razu stali siê zawodnikami dru¿yny akademickiej WSWFiT Supraœl. Treningi, mecze w studenckich rozgrywkach regionalnych, wyjazdy na imprezy sportowe. Dla ludzi z „czterdziech¹ na liczniku” to coœ innego ni¿ dla „zwyk³ych” studentów. M³odych, prze¿ywaj¹cych czêsto najlepszy okres w ¿yciu podczas studiów. Ale, jak sami mówi¹, dla nich to coœ wiêcej. To druga m³odoœæ. Pamiêtam ich z czasów, kiedy jeszcze grali. A grali rewelacyjnie. Zawsze marzy³em, ¿eby móc kiedyœ zagraæ razem z nimi w dru¿ynie. I moje marzenie z czasów m³odzieñczych siê spe³ni³o. Choæ nie by³a to gra w zespole klubowym. Z umiejêtnoœci¹ gry w pi³kê no¿n¹ jest jak z jazd¹ na rowerze. Tego siê po prostu nie zapomina. Ci, którzy wyszli naprzeciw nim w P³ocku podczas ostatnich Mistrzostw Polski Szkó³ Niepañstwowych w Futsalu, pewnie o tym nie pomyœleli.

Student z przypadku? – Nigdy nie podejrzewa³em, ¿e bêdê studiowa³ – mówi Dariusz Bayer, najbardziej utytu³owany w dru¿ynie z Supraœla. – Dwukrotne mistrzostwo Polski z dru¿yn¹ Lecha Poznañ i Legii Warszawa, zdobyte – Puchar Polski, Superpuchar i Puchar Intertoto. Wystêpy w lidze francuskiej (m.in Valenciennes ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ aps nr 6 (220)


nigdy za późno i FC Annency). – Ale ¿ycie weryfikuje. Przyszed³em na uczelniê w konkretnym celu, ¿eby zdobyæ uprawnienia i pracowaæ w zawodzie trenera – kontynuuje. W podobnej sytuacji jest Adam Wiñski. Wieloletni gracz Jagiellonii i Hetmana Bia³ystok. – Do podjêcia studiów zmusi³o mnie ¿ycie. Muszê zdobyæ wykszta³cenie, by móc wykonywaæ l¿ejsz¹ pracê. Studia dla by³ych pi³karzy to jedyna szansa. Niewielu jest bowiem takich z ca³ej „starej gwardii”, którzy maj¹ wy¿sze wykszta³cenie. W dzisiejszym œwiecie, pogoni za prac¹ i pieni¹dzem ludzie bez wykszta³cenia nie maj¹ szans, a raczej nie maj¹ równych szans. Na Mistrzostwach w P³ocku nie grali jednak sami czterdziestolatkowie. By³a te¿ m³odzie¿. – Hala ma to do siebie, ¿e lepiej w tych warunkach sprawdzaj¹ siê zawodnicy bardziej doœwiadczeni, „techniczni”, starzy boiskowi wyjadacze. A jeœli jeszcze do pomocy maj¹ m³odych, wtedy sukces jest gwarantowany – mówi Adam Wiñski. – W ka¿dej „pi¹tce” mieliœmy trzech doœwiadczonych zawodników. I graliœmy to, co w konfrontacji z m³odzie¿¹ mo¿na zastosowaæ najproœciej, czekaæ na b³êdy i je wykorzystywaæ. Taktyka by³a obrana pod nasz wiek i zdrowie – wspomina Samuel Tomar – kolejny „stary wyjadacz”, w przesz³oœci gracz pierwszoligowej Jagiellonii i £KS £ódŸ.

Gra kosztuje zdrowie O tym, ile zdrowia kosztowa³y ich p³ockie mecze, przekonali siê po zakoñczeniu ka¿dego z nich. – Przychodz¹c na uczelniê ba³em siê, ¿e bêdê musia³ graæ w rozgrywkach akademickich, ale nie spodziewa³em siê, ¿e bêdê wygrywa³ mistrzostwa Polski – mówi Tomasz Woronin, dziœ po trzydziestce. Ale uczucia satysfakcji, której doznali, nie sposób zakwestionowaæ. – Mam wewnêtrzn¹ satysfakcjê. W tym roku skoñczy³em czterdzieœci lat i jeœli jestem w stanie graæ na poziomie dwudziestolatka i zdobywaæ medal na mistrzostwach, to jest to dla mnie olbrzymia satysfakcja – z zadowoleniem podkreœla Darek Bayer. Pomimo ich pi³karskiego doœwiadczenia do ka¿dych zawodów podchodz¹ tak samo. Niezale¿nie od tego z kim graj¹. Dla Maæka Kudryckiego, by³ego bramkarza Jagiellonii, Lechii Gdañsk i fiñskiego Kraft FF Narpes jest to sprawa oczywista. – Nigdy nie lekcewa¿ê przeciwników, nawet jeœli s¹ to studenci – podkreœla. Podobnie jak on, tak i pozostali zawodnicy jechali na Mistrzostwa nie tyle uczestniczyæ w zawodach, ale te¿ „coœ ugraæ”. Jak wspomina Dariusz Bayer: – Czu³o siê na uczelni, ¿e ten wyjazd to te¿ konkretny cel. Obawia³em siê, ¿e nam siê nie uda.

Akademickie granie to dla nich fajna zabawa, to oderwanie od ciê¿kiej pracy na co dzieñ. Sport maj¹ wpisany w ¿yciorys, wiêc studia na wychowaniu fizycznym nie s¹ dla nich wielkim wysi³kiem. A uczelnia ¿yje sportem. W Mistrzostwach uczestnicz¹ nie tylko pi³karze. – W³adzom naszej uczelni zale¿y na aktywnoœci sportowej, w koñcu to wychowanie fizyczne – mówi Samuel Tomar. Ale ich sukces w akademickich mistrzostwach to nie tylko zas³uga zdobytego wczeœniej doœwiadczenia i obycia boiskowego, a przede wszystkim atmosfery, która panuje w dru¿ynie. Ró¿nica miêdzy najm³odszym a najstarszym zawodnikiem ekipy wynosi dwadzieœcia lat. To bardzo du¿o. Dziœ nie spotyka siê czêsto klubów pi³karskich, w których graj¹ czterdziestolatkowie. A atmosfery, jaka jest w zespole WSWFiT, mog¹ zazdroœciæ wszyscy. Zdaniem Tomka Woronina: – Na boisku rozumieliœmy siê bez s³ów. Dusz¹ towarzystwa, jak zawsze, by³ Mariusz Lisowski. Popularny „Lis” to kolejny czterdziestolatek z ligow¹ przesz³oœci¹. Niegdyœ filar I-ligowych zespo³ów Jagiellonii i Olimpii Poznañ, wczeœniej gracz warszawskiej Legii. Jego sylwetka nadaje siê na odrêbny rozdzia³. Dru¿yna WSWFiT Supraœl to ewenement. Wszyscy jej cz³onkowie albo maj¹ bogat¹ przesz³oœæ pi³karsk¹, albo s¹ czynnymi zawodnikami. Jedn¹ z najbardziej aktualnie znanych jej postaci jest Krzysztof Zalewski. Zawodnik II ligowej Jagiellonii Bia³ystok, jej kapitan. Choæ nie uczestniczy³ w zdobytym mistrzostwie w P³ocku, podobnie jak kilku innych studentów-pi³karzy, we wszystkich meczach w lidze akademickiej stara siê wystêpowaæ. I jak sam przyznaje, robi to z przyjemnoœci¹. Zdobyte medale nie s¹ dla ch³opaków z Supraœla najwa¿niejsze. – Medal z P³ocka jest dla mnie wielk¹ satysfakcj¹, ale nie da siê go porównaæ ze zdobytym mistrzostwem Polski w barwach Lecha czy Legii. Mimo wszystko to du¿a satysfakcja – mówi Dariusz Bayer. Z kolei Piotr Wiœniewski, przedstawiciel „pokolenia œrodka”, jak to mówi¹ w Supraœlu, by³y gracz Jagiellonii i II ligowego Dolcanu Z¹bki, traktuje zdobyty medal jako swój sukces. – Nigdy przedtem nie zdoby³em medalu graj¹c w pi³kê, wiêc dla mnie to pewien sukces i z pewnoœci¹ pami¹tka. – Ja tak¿e

jestem zadowolony z tego medalu, choæ ten z³oty zdobyty w 1992 roku za mistrzostwo Polski juniorów jest dla mnie cenniejszy, to oczywiste – mówi Maciek Kudrycki.

Dobry materiał Uczestnictwo w zawodach sportowych dla wszystkich pi³karzy jest nie tylko przyjemnoœci¹, ale równie¿ obowi¹zkiem. Wszyscy oni s¹ bowiem uczestnikami kursów specjalizacyjnych przygotowuj¹cych do specjalizacji instruktorskiej i trenerskiej. Grê w meczach dru¿yny akademickiej traktuj¹ równie¿ szkoleniowo. – Nasza taktyka i jej wynik w P³ocku jest dobrym materia³em na napisanie pracy dyplomowej, muszê siê nad tym zastanowiæ – mówi z uœmiechem Tomek Woronin. Zwyciêstwo pi³karzy WSWFiT nie by³o ostatnim ich sukcesem. W zakoñczonej niedawno regionalnej lidze akademickiej ich zespó³ zaj¹³ pierwsze miejsce. WSWFiT wygra³a znów podlaski futsal, przerywaj¹c czteroletnie panowanie w tej dyscyplinie ich rywali zza miedzy, Kolegium Nauczycielskiego z Bia³egostoku. Paweł Surynowicz Foto Mariusz Walczak Wszystkie nazwiska wystêpuj¹ce w tekœcie od lat zawi¹zane s¹ z pi³k¹ no¿n¹. Autor jest pi³karzem III ligowej Warmii Grajewo, a wspomniany weryfikator turnieju w P³ocku, Tomasz Aftañski – to by³y gracz Lechii Gdañsk.

Ciekawostki

n Œrednia wieku reprezentacji WSWFiT Supraœl na MPTU w futsalu: 28,21. n Pierwsza pi¹tka zespo³u: Kudrycki (30 lat) – Bayer (40), Tomar (31), Wiñski (36), Boguski (20). n Najstarsi zawodnicy WSWFiT: Mariusz Lisowski (40), Dariusz Bayer (40), Adam Wiñski (36), Andrzej Kitlas (35), Tomasz Woronin (33), Samuel Tomar (31), Maciej Kudrycki (30).

czerwiec 2004 ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

XXII MPSzW 2003/2004

17


18

z

i n d e x e m ocen. Na drugim roku zacz¹³em graæ w I-ligowej Resovii. Mia³em cich¹ umowê z wyk³adowcami, którzy szli mi bardzo na rêkê. Nie musia³em uczestniczyæ w zajêciach, tylko na koniec semestru wykazaæ siê wiedz¹ z ka¿dej dziedziny. Mo¿na powiedzieæ, ¿e uczy³em siê w przerwach miêdzy treningami i meczami dru¿yny. Oczywiœcie z ocenami nie by³o ju¿ tak ró¿owo, ale zaliczy³em rok bez ¿adnych „warunków”. Obecnie koñczê licencjat z wychowania fizycznego w systemie dziennym, natomiast SUM w zaocznym, dlatego te¿ jedno nie koliduje z drugim. Nie zrozum mnie źle, ale co robisz w wolnym czasie? Lubiê s³uchaæ „murzyñskiej” muzyki: rap, hip-hop, razem z moj¹ dziewczyn¹ Luiz¹. Notorycznie odwiedzamy te¿ restauracje McDonald’s, obalaj¹c powszechn¹ opiniê o niezdrowym od¿ywianiu. Ogl¹dam równie¿ wszystkie transmitowane mecze Euroligi i Era Basket Ligi, podpatruj¹c zagrania najlepszych koszykarzy Europy. Co zamierzasz robić po ukończeniu studiów? Nie zastanawia³em siê jeszcze nad swoj¹ przysz³oœci¹ po zakoñczeniu studiów. Byæ mo¿e rozpocznê jeszcze jeden kierunek studiów. Na

Wszechstronny Od kiedy zaczęła się twoja sportowa pasja i jak kształtowała się twoja kariera? Zaczê³o siê, jak to zwykle bywa u ch³opców, od pi³ki no¿nej. By³y to lata szko³y podstawowej, od IV do VIII klasy trenowa³em w Klubie RKS „Radomiak” Radom. W szkole œredniej zacz¹³em siê interesowaæ koszykówk¹. Pocz¹tek to „Budowlani” Radom (czasy kadeta i juniora), od sezonu 1997/1998 ju¿ jako senior w klubie „Ekonomik” Radom, 1999/2000 – AZS Politechnika Radomska (II liga), 2000/2001 – Resovia Rzeszów (I liga), od sezonu 2001/2002 do chwili obecnej AZS Politechnika. Najważniejsze trofea sportowe? Z³ota Odznaka AZS, w 2002 roku z³oty medal AMP w Grach Zespo³owych, srebrny medal w street – baskecie w 2002, br¹zowy medal AMP Olsztyn 2003 r., dwukrotnie zosta³em wybrany przez trenerów najlepszym zawodnikiem AMP-u oraz królem strzelców za 3 pkt. w Olsztynie. Jeden kierunek studiów ukończyłeś, dwa studiujesz równolegle. Jak potrafisz pogodzić naukę ze sportem? Najciê¿sze by³y studia na Wydziale MiTO. Pierwszy rok zaliczy³em z najwy¿sz¹ œredni¹

Wieczny student Czo³owy zawodnik dru¿yny siatkarskiej, ale tak¿e dzia³acz AZS. Wszechstronny, przystojny i skromny. Z zami³owania do sportu i AZS-u – robi wszystko, by jak najd³u¿ej pozostaæ na uczelni.

Jak zaczęła się twoja przygoda z siatkówką? Przez przypadek. Bêd¹c w V klasie szko³y podstawowej trenowa³em koszykówkê w Polonii Warszawa. Niestety, ku mojej rozpaczy, organizm w pewnym momencie siê zbuntowa³ i powiedzia³: doœæ. Lekarze zabronili mi sportu wyczynowego w okresie dojrzewania. Dosta³em te¿ zwolnienie z wf. Nie zmniejszy³o to jednak mojej fascynacji koszykówk¹, by³a to jedyna dyscyplina, która mnie interesowa³a. Siatkówka nigdy mi siê nie podoba³a. Uwa¿a³em, ¿e jest to dyscyplina sportu, w której nie mo¿na siê zmêczyæ (œmiech). Wydawa³o mi siê, ¿e tam tylko chodzi siê w kó³ko (œmiech). Dopiero w III klasie liceum ogl¹daj¹c mecz Mistrzostw Warszawy Szkó³ Œrednich zmieni³em zdanie. Pomyœla³em sobie, czemu by nie spróbowaæ. Pierwsze moje kontakty z siatkówk¹ zaczê³y siê pod koniec szko³y. Wczeœniej mia³em z odbijania dwie dwójki, bo mój nauczyciel wf. – Ryszard Koziara, jedynek nie stawia³ (œmiech). To w³aœnie on wzbudzi³ we mnie zami³owaniem do siatkówki. Szybko zapomnia³em o koszykówce, a na studiach postanowi³em dostaæ siê do sekcji siatkówki. Na pocz¹tku by³o mi bardzo trudno, gdy¿ moje umiejêtnoœci by³y du¿o mniejsze ni¿ pozosta³ych kolegów. Jednak przez swój upór, i przede wszystkim, dziêki trenerowi Edwardowi Skorkowi, który poœwiêci³ mi bardzo du¿o czasu – zacz¹³em graæ. Na jakiej pozycji? Nie mam predyspozycji do przyjmowania pi³ek, dlatego uratowa³o mnie wprowadzenie zawodnika libero. Dziêki temu mog³em siê „przekwalifikowaæ” na œrodkowego i od siedmiu lat gram w pierwszej szóstce reprezentacji Uniwersytetu Warszawskiego. Jak długo w takim razie jesteś związany z AZS-em? Z AZS-em jestem zwi¹zany od dziewiêciu lat. To nietypowe studiowaæ tyle czasu, ale powsta³a dru¿yna, w której oprócz tego, ¿e jesteœmy kolegami z boiska, pozostajemy równie¿ najbli¿szymi przyjació³mi w ¿yciu codziennym. Dlatego te¿

Foto Krzysztof Berezowski

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

S p o r t o w i e c

pewno, dopóki zdrowie pozwoli, bêdê gra³ w koszykówkê. Gdyby jednak znalaz³a siê jakaœ dorywcza praca, na pewno z niej skorzystam. Piotr Bartnik Piotr Kardaś, ur. 07.10.1978 r. w Radomiu, absolwent (ze stopniem in¿yniera) Wydzia³u Materia³oznawstwa i Technologii Obuwia, kierunek – Technologia Chemiczna, obecnie student III roku Katedry Wychowania Fizycznego i Zdrowotnego oraz I roku Studiów Uzupe³niaj¹cych Magisterskich na Kierunku Informatyka Stosowana przy Wydziale Nauczycielskim Politechniki Radomskiej. Zawodnik II-ligowej dru¿yny koszykówki mê¿czyzn AZS Politechnika Radomska, a tak¿e jej kapitan.

zdecydowaliœmy siê nie koñczyæ studiów (œmiech). To znaczy – próbowaæ za wszelk¹ cenê zostaæ na uczelni. Oczywiœcie decyzja o tym, ¿e chcemy jak najd³u¿ej ze sob¹ graæ, zapad³a dopiero jak przysz³y sukcesy. Jeżeli o sukcesach mowa, to czym możesz się pochwalić? Pierwszym sukcesem by³o wygranie Mistrzostw Mistrzów Lig Miêdzyuczelnianych w Zieleñcu w listopadzie 2001 r. To by³ nasz supersezon, bo wiosn¹ nastêpnego roku wygraliœmy MPSzW Uniwersytetów w Krakowie. Jeszcze w tym samym roku, 2002, powtórzyliœmy sukces w Zieleñcu i w nagrodê zostaliœmy wytypowani na Studenckie Mistrzostwa Europy w Siatkówce, które rozgrywane by³y w S³owenii. Tam zajêliœmy szóste miejsce. W 2003 r. po raz trzeci zwyciê¿yliœmy w Zieleñcu i dopiero na tegorocznych Mistrzostwach Uniwersytetów w Szczecinie nasza dobra passa zosta³a przerwana. Zieleniec odwiedzasz nie tylko przy okazji Mistrzostw Mistrzów... Dzia³am w Zarz¹dzie Klubu Uczelnianego AZS Uniwersytetu Warszawskiego i od paru lat jestem kierownikiem sekcji siatkówki. Mia³em zatem okazjê pojechaæ do Zieleñca tak¿e na obóz prezesów. Czym dla ciebie jest praca w AZS? Z natury jestem spo³ecznikiem, lubiê pomagaæ ludziom, dobrze siê czujê przy organizowaniu imprez, a poza tym jest to te¿ najlepszy sposób, aby dbaæ o korzyœci swojej sekcji. Co w takim razie jest twoim największym sukcesem organizacyjnym? Myœlê, ¿e jak na razie takim sukcesem by³o pozyskanie sponsorów na Akademickie Mistrzostwa Europy, dziêki czemu odci¹¿ony zosta³ bud¿et AZS-u. Mam nadziejê, ¿e i w tym roku siê to uda i pojedziemy we wrzeœniu do Portugalii. Masz jakieś sportowe „korzenie” w rodzinie? Mój tata skoñczy³ AWF i jest, mo¿na powiedzieæ, wszechstronnym sportowcem. Ma na swoim koncie medale z Mistrzostw Polski w koszykówce, p³ywaniu i szosowym kolarstwie górskim. Obecnie jest trenerem p³ywania. Ja, id¹c w jego œlady, chcia³bym byæ w przysz³oœci trenerem siatkówki. Ukoñczy³em ju¿ kurs instruktorski na AWF-ie i zastanawiam siê nad podjêciem studiów zaocznych na warszawskim AWF-ie. Jakie jest twoje największe marzenie? Siatkarskie? Je¿eli siatkarskie – to zdobyæ medal na mistrzostwach Europy. A w ¿yciu prywatnym moim marzeniem jest ukoñczyæ studia i obroniæ siê, co przek³adam ju¿ od paru lat (œmiech). Rozmawiała Agata Adamczyk Foto Ryszard Waniek

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ aps nr 6 (220)


Siatkówka na Neptunaliach W przedostatni weekend maja br. w Sopocie odby³ siê I Akademicki Turniej Siatkówki Pla¿owej „Neptun w Sieci” zorganizowany przez KU AZS Uniwersytetu Gdañskiego.

W

turnieju kobiecym ju¿ w pierwszej rundzie los skojarzy³ ze sob¹ faworytki turnieju: reprezentantki Akademii Morskiej w Gdyni – Martê S³odnik i Annê Podgórniak z siatkarkami z Uniwersytetu £ódzkiego Mart¹ Wankiewicz i Dorot¹ Westfal. Zwyciêsko z niego wysz³y gdynianki, wygrywaj¹c doœæ zdecydowanie. £odzianki nie za³ama³y siê t¹ pora¿k¹ i odprawi³y z kwitkiem nastêpne trzy pary z rzêdu. W ten sposób do meczu pó³fina³owego znów

po przeciwnych stronach siatki stanê³y dziewczyny z Gdyni i £odzi. Tym razem zwyciê¿y³y siatkarki U£ 2:1. Fina³owymi rywalkami ³odzianek zosta³a para z Politechniki Œl¹skiej: Agata £az i Justyna Michoñ. Dziewczyny ze Œl¹ska w drodze do fina³u nie odda³y nawet seta i podtrzyma³y tê passê równie¿ w finale. Siatkarki z £odzi skóry jednak ³atwo nie sprzeda³y i fina³ by³ zdecydowanie najlepszym meczem turnieju kobiecego. Nie mniej emocjonuj¹ce by³y mecze panów. Tu drogê do fina³u doœæ pewnie pokona³a para Wiktor Che³miñski (Uniwersytet Gdañski) i Robert Michniewski (AWFiS Gdañsk) oraz Robert Wykowski (WSGN Warszawa) i Radek Ba³owañski (AWFiS Gdañsk). Mimo ¿e mecz zakoñczy³ siê wynikiem 2:0 dla pary warszawsko–gdañskiej, to rezultat ten nie oddaje w pe³ni zaciêtoœci i walki, jak¹ stoczyli panowie. Odby³ siê równie¿ turniej mikstów. Zostanie on na d³ugo w pamiêci uczestników za spraw¹ pary Uniwersytetu Gdañskiego – Tomka Aftañskiego i „Zdzis³awy Walczaków-

ny”. Show jaki zaserwowali uczestnikom i kibicom wywo³ywa³ ³zy œmiechu. Zmagania par mieszanych wygrali Agata £az i Radek Ba³owañski, którzy tryumfowali równie¿ w turniejach kobiet i mê¿czyzn. Tekst i foto Kamil Antosiak

Wyniki Kobiety 1. Agata £az i Justyna Michoñ (PŒ Gliwice), 2. Marta Wankiewicz i Dorota Westfal (U£), 3. Marta S³odnik i Anna Podgórniak (AM Gdynia). Mê¿czyŸni 1. Robert Wykowski (WSGN W-wa) i Rados³aw Ba³owañski (AWFiS Gdañsk) 2. Wiktor Che³miñski (Uniwersytet Gdañski) i Robert Michniewicz (AWFiS Gdañsk), 3. Bart³omiej Szczypczyk i Artur Rembowicz (UG)

Piłkarze na plaży!

P

o zmaganiach w lidze futsalu i w przerwie rozgrywek ligi miêdzyuczelnianej pi³karze tej odmiany futbolu z pomorskich uczelni rywalizowali o prymat najlepszej dru¿yny w ko-

lejnej odmianie futbolu. Historyczne I Akademickie Mistrzostwa Pomorza w Pi³ce No¿nej Pla¿owej rozegrano na pla¿y miejskiej w Gdyni. Zwyciêzc¹ zmagañ zosta³a ekipa Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu, która dziêki lepszemu stosunkowi bramek wyprzedzi³a Uniwersytet Gdañski – w bezpoœrednim meczu pad³ remis 2:2. Br¹zowe medale zdoby³a dru¿yna Akademii Morskiej z Gdyni, która jeszcze przed zawodami uchodzi³a za jednego z faworytów do zwyciêstwa. Podopieczni Andrzeja Lachowicza do rywalizacji przystêpowali uskrzydleni zwyciêstwami w lidze, a do

tego grali przecie¿ na w³asnym terenie. Gdynianie, mimo ambitnej postawy, musieli jednak ostatecznie uznaæ wy¿szoœæ dwóch gdañskich uczelni. Tu¿ za podium, na czwartym miejscu, uplasowa³a siê dzielnie walcz¹ca ekipa Wy¿szej Szko³y Turystyki i Hotelarstwa z Gdañska. Tekst i foto Piotr Walczak

czerwiec 2004 ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

Gdañsk

19


○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

Warszawa

Uniwersyteckie wiosła na 6!

29 maja 2004 r. w Warszawie na Wiœle odby³y siê coroczne Regaty Ósemek Wioœlarskich. Rywalizowa³y osady Uniwersytetu Warszawskiego i Politechniki Warszawskiej.

20

D

oliczono siê ponad 50 edycji w historii tych regat, a tegoroczna jest ju¿ czwarta po wznowieniu tej piêknej tradycji po przerwie spowodowanej brakiem sekcji wioœlarskiej na Uniwersytecie. – Sekcjê wioœlarsk¹ AZS na Uniwersytecie Warszawskim reaktywowaliœmy po latach nieobecnoœci na torach regatowych w roku 1999. Zebra³em ma³¹ grupê by³ych wioœlarzy i studentów zaczynaj¹cych przygodê z wios³ami dopiero na studiach – mówi Piotr Sambierski, trener wioœlarstwa UW. – P³ywaliœmy na po¿yczonym sprzêcie i na naszych pierwszych Mistrzostwach Szkó³ Wy¿szych zdo³aliœmy pokonaæ tylko jedn¹ osadê (na 12 ósemek zajêliœmy 11 miejsce).

– Po dwóch latach jesteœmy ju¿ siódmi na 13 ósemek startuj¹cych. W tym samym czasie Politechnika Warszawska stawa³a dwukrotnie na podium z br¹zowymi medalami Mistrzostw, nic wiêc dziwnego, ¿e w tym roku, jak i w trzech poprzednich, to oni byli faworytami Regat. Trzykrotnie studenci Politechniki przyp³ywali ze znaczn¹ przewag¹ nad nami, jednak z roku na rok by³a ona coraz mniejsza. Wiedzia³em, ¿e w tym roku tanio skóry nie sprzedamy i zmusimy ich do sporego wysi³ku. Prawdopodobnie wszyscy zebrani na brzegu Wis³y widzowie przyszli na regaty obejrzeæ, o ile w tym roku Politechnika pokona Uniwersytet. Jakie¿ wiêc by³o zdziwienie, kiedy nasza ósemka w po³owie dystansu wysunê³a siê na prowadzenie i nie odda³a go a¿ do linii mety. Zwyciêstwo! Hegemonia Politechniki zosta³a przerwana i teraz ju¿ co roku nastawienie zawodników, kibiców, dzia³aczy i VIP-ów bêdzie inne ni¿ przez ostatnie trzy lata. Zawsze pozostanie nuta niepewnoœci co do wyniku kolejnych naszych zmagañ. Myœlê, ¿e najwiêksz¹ korzyœæ z tego zwyciêstwa odniesie sama idea rozgrywania Regat Wioœlarskich Politechnika–Uniwersytet. Ju¿ teraz zapraszam nad Wis³ê (maj 2005 r.) wszystkich,

którzy chc¹ zobaczyæ, czy zapowiadany przez zawodników i trenera Politechniki siarczysty rewan¿ powiedzie siê czy nie. Mo¿na bêdzie przy okazji z rodzin¹ pospacerowaæ po brzegu

Wis³y, obejrzeæ wystêpy artystyczne na przystani Warszawskiego Towarzystwa Wioœlarskiego, gdzie usytuowana jest meta regat. Wyœcigi ósemek na Tamizie miêdzy studentami Oxfordu i Cambridge legitymuj¹ siê du¿o wiêkszym sta¿em i gromadz¹ na brzegach niezliczone rzesze kibiców, którzy traktuj¹ to równie¿ jako formê spêdzania wolnego czasu na œwie¿ym powietrzu. Mo¿e i my doczekamy siê kiedyœ takich kibiców nad Wis³¹. Tekst i foto PS

Uniwersytet najlepszy

W

dniu 14 maja na p³ywalni Politechniki Warszawskiej odby³y siê fina³y Akademickich Mistrzostw Warszawy w P³ywaniu K i M. Cztery rundy eliminacji wy³oni³y po szeœciu najlepszych p³ywaków w ka¿dej konkurencji. Coroczny cykl akademickich zawodów p³ywackich jest najbardziej masow¹ i popularn¹ imprez¹ sportow¹. Organizatorem Mistrzostw jest od kilku lat sekcja p³ywacka AZS Uniwersytetu Warszawskiego. Szkoda tylko, ¿e po raz drugi SGH zignorowa³o fina³y, odbieraj¹c satysfak-

cjê swoim zawodnikom i robi¹c problem organizatorom. Tekst i foto SW

Wyniki

Bartosz Misiopecki Kobiety 50 m st. dowolnym – Anna Diaby (UW), 100 m st. klasycznym – Agata Jedynak (SGGW), 50 m st. grzbietowym Klasyfikacja drużynowa – Anna Diaby (UW) Kobiety 1. UW, 2. SGGW, 3. PW, 4. SGH, Mê¿czyŸni 50 m st. dowolnym – Maciej Bur- 5. WSE, 6. AWF ny (UW), 100 m st. klasycznym – Patryk Ma- Mê¿czyŸni 1. UW, 2. WSPiZ, 3. PW, 4. SGGW, ruszak (SGSP) 5. WAT, 6. SGH

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ aps nr 6 (220)


Tw a r z e A Z S Magdalena Godos, ur. 12.09.1983 r., studentka I roku Wy¿szej Pomorskiej Szko³y Turystyki i Hotelarstwa w Bydgoszczy, reprezentantka szko³y na Mistrzostwach Polski Wy¿szych Szkó³ Niepañstwowych – Szczecin 2004, zawodniczka GCB Adriana Gazeta Pomorska Bydgoszcz. Zdobywczyni III miejsca w MP i Europejskich Pucharach w Pi³ce Siatkowej, najm³odsza rozgrywaj¹ca w I lidze z zespo³em GCB Adriana Gazeta Pomorska Bydgoszcz. Chcia³aby graæ w kadrze polski seniorek oraz byæ najlepsz¹ rozgrywaj¹c¹. Zainteresowania: siatkówka, turystyka, kino, muzyka i malowanie. Dominik Osiński, ur. 11.11.1982 r., student III roku Elektrotechniki na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie (modu³: Uk³ady Sterowania i Systemy Pomiarowe), prezes KU AZS Akademii Górniczo-Hutniczej. W AZS od 2001 r. Chcia³by skutecznie koordynowaæ pracê zarz¹du w klubie. Zainteresowania: sport, a szczególnie siatkówka, a tak¿e film i ksi¹¿ka.

Monika Nowak, ur. 26.08.1982 r., studentka III roku Akademii Pedagogiki Specjalnej w Warszawie, wiceprezes KU AZS Akademii Pedagogiki Specjalnej. W AZS jest od 2002 r. Chcia³aby widzieæ aktywniejszy udzia³ studentów w ¿yciu sportowym. Zainteresowania: siatkówka, muzyka, psychologia, a tak¿e teatr. Marcin Pindych, ur. 27.10.1980 r., student V roku Prawa na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, prezes zarz¹du klubu uczelnianego AZS KUL w Lublinie. W AZS jest od marca 2000 r. Uwa¿a, ¿e przep³yw informacji miêdzy jednostkami AZS powinien odbywaæ siê sprawniej. Chcia³by równie¿ zwiêkszyæ iloœæ szkoleñ organizowanych dla dzia³aczy na poziomie regionalnym. Zainteresowania: sport (pi³ka no¿na, jazda na rowerze, ³y¿wy), a tak¿e muzyka klasyczna. Odznaczenia: Nagroda Rektora KUL Za znakomite organizowanie imprez sportowych dla studentów (2003).

Ścian(k)a

płaczu £zy ¿alu i rozczarowania towarzyszy³y I Otwartym Mistrzostwom £odzi we Wspinaczce Sportowej na Czas, które Klub Uczelniany AZS Politechniki £ódzkiej zorganizowa³ dla studentów z £odzi.

J

u¿ od godziny dziesi¹tej w rozbrzmiewaj¹cej muzyk¹, zabytkowej, ponadstuletniej hali fabryki Uniontex zaczê³a gromadziæ siê publicznoœæ. Wszyscy z niecierpliwoœci¹ czekali na rozpoczêcie Otwartych Mistrzostw £odzi we Wspinaczce Sportowej na Czas. – Plany organizatorów pokrzy¿owa³ padaj¹cy deszcz. Mieliœmy przygotowany piknik na ponad 160 osób – mówi prezes KU AZS P£ Mariusz Nowacki. – Organizuj¹c te zawody chcemy popularyzowaæ AZS oraz sport w £odzi. Chcemy pokazaæ, ¿e s¹ lepsze sposoby na spêdzanie czasu ni¿ stanie pod sklepem czy wariowanie na stadionach. Naszym celem jest równie¿ integracja akademickiego œrodowiska wspinaczkowego w mieœcie £odzi. Eliminacje, pó³fina³y i fina³y odbywa³y siê wed³ug jednego schematu. Zawodnicy œcigali siê parami, pokonuj¹c na zmianê dwie trasy o ró¿nym poziomie trudnoœci. Sêdziowskie stopery zatrzymywa³y siê w momencie, kiedy zawodnik b¹dŸ zawodniczka dotknêli dzwonka zawieszonego na koñcu drogi. Rezultatem koñcowym by³a œrednia czasów uzyskanych na obu trasach, a najszybsi awansowali do nastêpnej rundy. Do dramatu dosz³o podczas fina³owej rozgrywki pañ. O du¿ym pechu mo¿e mówiæ Katarzyna Koluda z Politechniki £ódz-

kiej, przez wielu uznawana za faworytkê. Po pierwszym biegu Koluda mia³a ponad 3-sekundow¹ przewagê nad rywalk¹, lecz przy ostatnim uchwycie, kiedy wyskoczy³a, aby przypieczêtowaæ zwyciêstwo, nie trafi³a w dzwonek i odpad³a od œcianki. Pierwsze miejsce, a tak¿e puchary dla najlepszej zawodniczki i najlepszej studentki przypad³y Agnieszce Jêdrzejewskiej z Uniwersytetu £ódzkiego. – Jeszcze rano nie wiedzia³am, czy w ogóle wystartujê. Bola³o mnie gard³o. Jest to wielka niespodzianka. S¹ to pierwsze zawody, w których wziê³am udzia³ i pierwsze zwyciêstwo – powiedzia³a œwie¿o upieczona mistrzyni tu¿ po wrêczeniu nagród. Wœród panów walka przebiega³a bez wiêkszych niespodzianek. Najlepszy – zarówno w eliminacjach, jak i w pó³finale – okaza³ siê zawodnik Politechniki £ódzkiej Andrzej Przedecki. W finale przysz³o mu siê zmierzyæ z Andrzejem Makarczukiem. Nie zdo³a³ on jednak dotrzymaæ kroku Przedeckiemu i ostatecznie przegra³ o prawie 4 sekundy. Puchar dla najlepszego zawodnika i najlepszego studenta powêdrowa³ na Politechnikê £ódzk¹. – Regularnie je¿d¿ê na Puchary Polski seniorów i juniorów, ale ostatnie zwyciêstwo odnios³em ponad dwa lata temu podczas Festiwalu Gór na Explorers Cup. Zawody na czas s¹ bardzo specyficzne. Wszyscy raczej trenuj¹ jakieœ trudne uk³ady. Tutaj by³o mo¿e z piêciu zawodników, którzy widaæ, ¿e ju¿ kiedyœ œcigali siê na czas – powiedzia³ mistrz Andrzej Przedecki. Małgorzata Banasiak Foto Rafał Grabowski Wyniki Kobiety 1. Agnieszka Jêdrzejewska – najlepsza zawodniczka, 2. Katarzyna Koluda, 3. El¿bieta Miœkiewicz Mê¿czyŸni 1. Andrzej Przedecki – najlepszy zawodnik, 2. Andrzej Makarczuk, 3. Artur Pawlak Klasyfikacja dru¿ynowa 1. Politechnika £ódzka, 2. Uniwersytet £ódzki, 3. Akademia Muzyczna, 4. WSHE £ódŸ

czerwiec 2004 ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

£ódŸ

21


K A L E N D A R I U M n n

K A L E N D A R I U M

n

K A L E N D A R I U M

n

K A L E N D A R I U M

na Miêdzynarodowych Mistrzostwach Polski w Windsurfingu w klasie Funboard zwyciê¿y³a Dorota Staszewska, AZS Uniwersytet Warszawski.

K A L E N D A R I U M

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

22

Czerwiec Rok temu (21–21 czerwca 2003 r.)

w Wilnie Marta Niewczas, AZS Uniwersytet Rzeszowski, zdoby³a z³oty medal w kumite indywidualnie podczas Mistrzostw Europy w Karate Tradycyjnym.

2 lata temu (30 czerwca 2002 r.) w £ebie

3 lata temu (9 czerwca 2001 r.) w Krakowie Beniamin Kuciñski, AZS AWF Katowice, ustanowi³ rekord AZS juniorów (do lat 19) w chodzie na 10 km.

4 lata temu (11 czerwca 2000 r.) w Nysie

juniorzy AZS UWM Olsztyn zajêli drugie miejsce, a AZS Czêstochowa – trzecie w Mistrzostwach Polski Juniorów w Siatkówce.

5

lat temu (24–27 czerwca 1999 r.) w Bolzano podczas Mistrzostw Europy w Szermierce br¹zowe medale w dru¿ynie floretu mê¿czyzn zdobyli: Adam Krzesiñski, AZS AWF Warszawa, i Wojciech Szuchnicki, AZS AWF Gdañsk.

6

lat temu (14 czerwca 1998 r.) w Pile siatkarze AZS Czêstochowa zdobyli srebrny medal Mistrzostw Polski Juniorów (w finale przegrali z Ogniwem Bielsko Bia³a 1:3). AZS ART Olsztyn zaj¹³ 6 miejsce.

7

lat temu (21 czerwca 1997 r.) w Poznaniu odby³y siê Mistrzostwa Polski w Taekwondo. Zawodnicy AZS zdobyli: 10 z³otych, 8 srebrnych i 7 br¹zowych medali.

8

lat temu (1 czerwca 1996 r.) w Bia³ymstoku Waldemar Glinka, AZS AWF Wroc³aw, zosta³ mistrzem Polski w biegu na 10 km z czasem 28.53,88.

9

lat temu (17–18 czerwca 1995 r.) w Rudzie Œl¹skiej na Mistrzostwach Polski w Zapasach z³ote medale w stylu wolnym zdobyli: Tadeusz Kowalski – w kat. 57 kg i Robert Kostecki – w kat. 90 kg. Obaj zawodnicy AZS AWF Warszawa.

10 lat temu (czerwca 1994 r.) w Rze-

szowie na Mistrzostwach Polski w Skokach do Wody Marek £ojek, AZS AWF Warszawa, zdoby³ z³oty medal w skokach z trampoliny 3-metrowej i srebrny medal na trampolinie 1-metrowej. Ha-ha

WYNIKI 17.05.2004. Zakoñczy³y siê rozgrywki I ligi pi³ki rêcznej mê¿czyzn. Zespó³ AZS AWF Warszawa zaj¹³ w nich 3 miejsce. 25.05.2004. Zakoñczy³y siê rozgrywki I ligi hokeja na trawie mê¿czyzn. Zespó³ AZS AWF Poznañ zaj¹³ w nich 7 miejsce. 1–6.06.2004, KRAKÓW. W Mistrzostwach Polski w Szermierce medale zdobyli: Z³ote: Bogna JóŸwiak, AZS Poznañ – w szabli, Sylwia Grucha³a, AZS AWFiS Gdañsk – we florecie, Adam Skrodzki, AZS AWF Katowice – w szabli, Tomasz Motyka, AZS AWF Wroc³aw – w szpadzie, AZS AWF Warszawa (Aleksandra Socha, Irena Wiêckowska, Monika Koœciucha, Ma³gorzata Kozaczuk) – w szabli kobiet dru¿ynowo, AZS AWF Katowice (Magdalena Jeziorowska, Agnieszka Kumiet, Ma³gorzata Bereza, Aleksandra Magnowska) – w szpadzie kobiet dru¿ynowo, AZS AWFiS Gdañsk I (Sylwia Grucha³a, Magdalena Mroczkiewicz, Anna Rybicka, Katarzyna Krycza³o) – we florecie kobiet dru¿ynowo, AZS AWF Wroc³aw (Robert Andrzejuk, Tomasz Motyka, £ukasz Paluszczak, Krzysztof Kamiñski) – w szpadzie mê¿czyzn dru¿ynowo, AZS AWF Warszawa (Stanis³aw de Bazalaire, Micha³ Majewski, Marcin Zawada, Jacek S³upski) – we florecie mê¿czyzn dru¿ynowo; Srebrne: Aleksandra Socha, AZS AWF Warszawa – w szabli, Anna Rybicka, AZS AWFiS Gdañsk – we florecie, Micha³ Sobieraj, AZS AWF Kraków – w szpadzie, Wojciech Szuchnicki, AZS AWFiS Gdañsk – we florecie, AZS AWFiS Gdañsk II (Joanna Bórkowska, Magdalena Knop, Oktawia Sk³adanowska) – we florecie kobiet dru¿ynowo, AZS AWF Kraków (Micha³ Sobieraj, Rados³aw Zawrotniak, Piotr Mankiewicz, Aleksander Atanasow) – w szpadzie mê¿czyzn dru¿ynowo, AZS AWFiS Gdañsk (Wojciech Szuchnicki, Pawe³ Kawiecki, Krzysztof Pietrasiak, Rados³aw Glonek) – we florecie mê¿czyzn dru¿ynowo; Br¹zowe: Irena Wiêckowska, AZS AWF Warszawa – w szabli, Joanna Bórkowska, AZS AWFiS Gdañsk – we florecie, Jakub Ceranowicz, AZS AWF Katowice – w szabli, Rados³aw Zawrotniak, AZS AWF Kraków – w szpadzie, Pawe³ Kawiecki, AZS AWFiS Gdañsk – we florecie.

W

tym roku dwie ekipy walczy³y samodzielnie – ASP £ódŸ i AM Warszawa. Muzycy ze stolicy nawet przywieŸli nadkomplet uczestników. Pozosta³e dru¿yny po³¹czono w integracyjne zespo³y, a wszystkim nadano ciekawe nazwy. I tak w rozgrywkach bra³y udzia³ cztery zespo³y – ZIMAKI, czyli AM Warszawa, MIGAWKI – czytaj ASP £ódŸ, SREBRNA GÓRA POJEDNANIA – oczywiœcie AT Warszawa + ASP Wroc³aw, a ostatnia ekipa Festiwalu to JAKA TO MELODIA z³o¿ona z muzyków z Poznania i Gdañska. Wyników poszczególnych zmagañ szukajcie na stronie www.azs.pl, natomiast tutaj odnajdziecie coœ z zupe³nie innej beczki. Klasyfikacjê generaln¹ wygra³y (znowu!) MIGAWKI. Na drugim miejscu uplasowa³a siê ekipa JAKA TO MELODIA, na trzecim ZIMAKI, a stawkê zamknê³a SREBRNA GÓRA POJEDNANIA.

AWF w łeb! Oœrodek w tym roku by³ pe³ny ju¿ w po³owie czerwca, oprócz artystów – studenci AWF Katowice na programowych obozach, nauczyciele SWFiS na konferencjach doszkalaj¹cych, m³odzie¿ nies³ysz¹ca i niedos³ysz¹ca na wycieczce. Mariusz Walczak (komendant Festiwalu) wpad³ na cudowny pomys³, co jest jego domen¹, aby artyœci zagrali mecz siatkówki z AWF-em. Ze wzglêdu na niedobór pogody mog³a to byæ atrakcja wysokiego kalibru. I by³a. Wieczorem na boisku pod wiat¹ zgromadzi³o siê du¿o kibiców. Pierwszego seta wygra³ AWF do 20. W drugim katowiczanie dali pograæ artystom, ale nie nad¹¿ali z kontrol¹ sytuacji i przegrali do 22. Z mocnym postanowieniem poprawy wyszed³ AWF na trzeciego seta, a tu niespodzianka – artyœci wygrali do 17. No i siê doigrali. Rozdra¿niony katowicki lew po¿ar³ sztukmistrzów w secie czwartym wygrywaj¹c do 21 a set pi¹ty pad³ ³upem AWF-u do 11. Po dwóch dniach rozegrano mecz w koszykówkê, ale tym razem artyœci nie mieli ju¿ najmniejszych szans. W dru¿ynie AWF gra³o dwóch wysokich koszykarzy, którzy niczym dwie wie¿e bronili dostêpu do swojego kosza. Ostatecznie ten mecz równie¿ wygra³ AWF Katowice 68:49.

5–6.06.2004, SKOPJE. Krzysztof Bieryt, AZS AWF Kraków, zdoby³ w konkurencji C-1, srebrny medal Mistrzostw Europy w Kajakarstwie Górskim. 5–6.06.2004, WROCŁAW. W Mistrzostwach Polski w Strzelectwie Kulowym i Pneumatycznym br¹zowy medal w konkurencji karabinka pneumatycznego, 40 strz., zdoby³a Alicja Ziaja, AZS Czêstochowa. 12–13.06.2004, SOFIA. W Mistrzostwach Europy w Skokach na Trampolinie br¹zowy medal w skokach na œcie¿ce dru¿ynowo zdobyli: Aleksander Brzozowski, Jacek Wodyk, Sebastian Sondel, wszyscy AZS AWF Katowice, Tomasz Adamczyk, AZS AWF Wroc³aw. SP

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ aps nr 6 (220)


w deszczu Ju¿ po raz pi¹ty w Wilkasach odby³ siê Festiwal Wy¿szych Szkó³ Artystycznych. Z ka¿dym rokiem Festiwal nabiera mocniejszych rumieñców. Pocz¹tkowo organizowany by³ w charakterze imprezy rangi mistrzowskiej, rozdawano medale; potem wiêkszy nacisk postawiono na dobr¹ zabawê; teraz Festiwal ma formê ³¹cz¹c¹ obie wczeœniejsze idee. I chyba tak jest najlepiej. Lady Shaker W przerwie meczu dosz³o do wystêpów artystycznych roztañczonej Anieli, z któr¹ wszyscy zatañczyæ chcieli, lecz strojów nie posiadali i tylko j¹ ogl¹dali. Ochrzczona przez organizatorów jako Lady Shaker Aniela zebra³a gromkie brawa. Specyficzny taniec rytmiczki z Gdañska do muzyki indyjskiej podoba³ siê nie tylko artystom, a shakery opina³y kibiæ tancerki i potêgowa³y tylko wra¿enie, ¿e oto zostaliœmy przeniesieni w œwiat magii, blasków i ciemnych zak¹tków naszej wyobraŸni.

ale jak sam powiedzia³, jeœli tylko bêdzie w stanie, to pokona setki tysiêcy kilometrów i liana po lianie wyskoczy z d¿ungli na tydzieñ do Wilkas. Niestety, na sto³ówce ani razu na deser nie by³o bananów!

drugi tort i szampan znalaz³ siê w posiadaniu Migawek. Trzy studentki by³y tak zauroczone swoim Jackiem, ¿e chcia³y namówiæ go, aby dopuœci³ je do castingu na drug¹ czêœæ filmu „Czarownice z Eastwick”. Trener jednak ju¿ myœla³ o nastêpnym dniu, dniu wyjazdu z Wilkas i chyba poszed³ spaæ.

Pawian! Maskotka poprzedniego Festiwalu obecna by³a i tym razem. Pawian nie tylko skacze po drzewach, ale równie¿ tañczy i œpiewa. I gra na organach! To ci pawian. Ten sympatyczny organista studiuje w Gdañsku, a w zasadzie studiowa³,

Jack Nicholson Ten znany aktor pojawi³ siê w Wilkasach jako trener ASP £ódŸ. Niew¹tpliwie od jego postawy zale¿a³ koñcowy sukces studentów z £odzi. Niestety nie da³ siê namówiæ na wywiad autorski, ale po zakoñczeniu Festiwalu ekipa ³ódzka wyrzuci³a swojego trenera... w powietrze i urz¹dzi³a w Wabêdziu ucztê, bo te¿ i mia³a czym, co

Poranek! Inna osobistoœæ Festiwalu to Jakub Wieczorek, pseudonim artystyczny Poranek. Ten ciekawy osobnik zosta³ wybrany do jakichœ specjalnych zadañ. Z pewnoœci¹ jeszcze o nim us³yszymy. Na Festiwalu dosz³o nawet do objawienia, które ponoæ wycisnê³o swoje piêtno na jego koszulce. Jak wygl¹da Poranek? Czarny w³os, b³ysk w oku, zarost maskuj¹cy, pod klatk¹ piersiow¹ nieznaczny pagórek, zwany brzuchem, spokojny chód, g³os a la Jerzy Po³omski i nieod³¹czny atrybut – szklanka piwa. Uzdolniony aktorsko sportowiec i utalentowany sportowo aktor. Ach, i jeszcze jedno, sêdzia koszykarski z papierami. Dusza cz³owiek. Tekst Andrzej Ceglarek Foto Mariusz Walczak

czerwiec 2004 ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

Sztuka

23


Dla dzieci od AZS AWF Kraków 31 maja br. Klub Sportowy AZS AWK Kraków zaprosi³ 240 wychowanków domów dziecka z Ma³opolski na Festiwal Sportu pod has³em „Z LEKKOATLETYK¥ na TY”. Przez cztery godziny zawodnicy sekcji lekkoatletycznej i pi³ki rêcznej kobiet ods³aniali tajemnice tych dwóch dyscyplin sportu. Siedem stanowisk zadaniowych dla siedmiu grup dzieci: mo¿na by³o wystartowaæ z bloków startowych i przebiec 60 m na czas razem z Marcinem Nowakiem, skoczyæ w dal i wzwy¿ z Alicj¹ Jaros i Agnieszk¹ Staniec z wpisaniem i zaliczeniem do karty zawodniczej najlepszego wyniku. By³ te¿ wspólny „marsz do Aten” z chodziarzem Grzegorzem Sudo³em. Rzuty by³y wykonywane w towarzystwie miotaczki Magdy Gondek, biegi i zabawy w punktualny poci¹g z Basi¹ Gruc¹, a strza³y na bramkê razem ze szczypiornistkami. A wszystko pod okiem trenerów AZS AWF Kraków: Lecha Salamonowicza, Jerzego Kaduszkiewicza, Wac³awa Mirka i Renaty Nierody. Sportowcy i trenerzy w podziêkowaniu dostali od uczestników Festiwalu :-). Foto AZS AWF Kraków


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.