Przegląd Dachowy e-dach.pl nr 54

Page 1

Pokrycia małoformatowe

Wiązary kratowe

Wybieramy okna dachowe

Rynny kwadratowe

o dachach ludzkim głosem

egzemplarz BEZPŁATNY

ISSN 1689-8028

054 3/2016

Czym ocieplić dach i poddasze?

Zasady montażu blachodachówki panelowej


VELUX. PREMIUJEMY TRAFNY WYBÓR.

ZAREJESTRUJ

SWOJE OKNA VELUX NA WWW.VELUX.PL/TRAFNYWYBOR I ODBIERZ KOD PROMOCYJNY

WYBIERZ

IDEALNIE DOPASOWANE AKCESORIA LUB INNE PRODUKTY VELUX

ODBIERZ DO 400 ZŁ

ZA ICH ZAKUP, WYKORZYSTUJĄC KOD PROMOCYJNY PRZY REJESTRACJI TEGO ZAKUPU

Masz okna VELUX? Weź udział w promocji od 04.04 do 31.12.2016 r. Kod promocyjny ważny 2 lata. *Szczegółowe zasady otrzymywania zwrotów dostępne w regulaminie na www.velux.pl/trafnywybor


1 artykuł sponsorowany

Najnowsze rozwiązania na poddasze

O

kna dachowe VELUX są dostępne w trzech liniach: Standard, Standard Plus oraz Premium. Produkowane są z najwyższej jakości drewna sosnowego impregnowanego i lakierowanego lub z drewna pokrywanego ciśnieniowo odpornym na wodę poliuretanem, w kolorze białym.

Okna dachowe VELUX – mniej zużytej energii Okna dachowe VELUX Nowej Generacji już teraz spełniają wymagania przepisów zawarte w nowych Warunkach Technicznych, obowiązujących od stycznia 2017 roku. Według nowych norm, współczynnik izolacyjności U dla okien połaciowych nie może przekraczać 1,3 W/(m²K). Doskonałe właściwości termoizolacyjne okien dachowych udało się osiągnąć dzięki zastosowaniu konstrukcji ThermoTechnologyTM. To innowacyjne rozwiązanie polega na wykorzystaniu wysokoizolacyjnego materiału do ocieplenia okna – profile okienne wykonane są z wysokiej jakości drewna połączonego z polistyrenem ekspandowanym EPS, materiałem o izolacyjności termicznej trzy razy lepszej od drewna, który w 92% składa się z powietrza. Kolejnym elementem poprawiającym izolacyjność cieplną jest wysokoizolacyjne tworzywo PET. Dzięki dodatkowej uszczelce, okno zyskało 4. – najwyższą klasę szczelności. O termoizolacyjności decyduje też szyba. Pakiet szybowy w oknach Nowej Generacji może składać się nawet z trzech tafli szkła i przestrzeni między nimi, wypełnionej argonem lub

kryptonem. Co więcej, współczynnik U można dodatkowo obniżyć nawet o 0,1 W/(m²·K) jeśli okno zostanie zamontowane przy pomocy kołnierza EDJ do pogłębionego montażu i ramy izolacyjnej BDX. Większy komfort użytkowania Firma VELUX oferuje pełny wybór systemów otwierania, dlatego bez względu na konstrukcję dachu i wysokość montażu, otwieranie okien dachowych będzie wygodne. Mogą być one wyposażone w uchwyt otwierający na górze, klamkę u dołu lub podwójny system otwierania: z aluminiową klamką u dołu oraz uchwytem otwierającym u góry. Okna dachowe VELUX INTEGRA® można otwierać za pomocą pilota lub dotykowego panelu sterowania. Warto wiedzieć, że każde okno dachowe firmy VELUX z górnym systemem otwierania możemy przerobić na sterowane elektrycznie. Bardzo często na etapie budowy nie przewidujemy jednak takich rozwiązań i później musimy liczyć się z dodatkowymi pracami. Jeśli chcemy tego uniknąć, warto już na etapie prac montażowych, doprowadzić do okna przewód zasilający. Koszty takich prac są niewielkie, a dzięki nim późniejsza instalacja elektrycznego sterowania będzie prostsza, a my będziemy mogli cieszyć się większym komfortem. Łatwy, szybki i ciepły montaż Okna Nowej Generacji mają ulepszony system montażu. Korzyści dostrzegamy już na etapie rozpakowywania, które

Oknom dachowym stawia się dzisiaj bardzo wysokie wymagania. Inwestorzy oczekują, że nie tylko doskonale doświetlą one pomieszczenia na poddaszu, ale także sprostają najwyższym wymogom dotyczącym energooszczędności i wentylacji wnętrz. Ważny jest także komfort obsługi, trwałość i łatwość konserwacji. Te wszystkie potrzeby doskonale zaspokajają okna dachowe Nowej Generacji VELUX. jest teraz łatwiejsze i nie wymaga rozcinania opakowania. Dzięki temu nie narażamy okna na zarysowania. Dużym udogodnieniem są także uniwersalne kątowniki montażowe oraz kołnierze EDJ i EDN, które umożliwiają osadzenie okien na obniżonym poziomie. Przy takim montażu okna dachowe są usytuowane 4 cm głębiej w konstrukcji dachu, dzięki czemu zyskują jeszcze lepsze parametry izolacyjne, a ponadto zostają harmonijnie wkomponowane w płaszczyznę dachu. Ciepły montaż umożliwia gotowy zestaw izolacyjny VELUX BDX. W komplecie znajduje się wokółokienna izolacja przeciwwilgociowa BFX w postaci specjalnej harmonijki, którą dekarz jedynie rozwija naokoło okna, zapewniając szczelność od strony dachu. Kolejnym elementem zestawu jest rama BDX ze spienionego polietylenu, która przylega idealnie do okna zapobiegając powstawaniu mostków termicznych i wychładzaniu wnęki okiennej. Na obwodzie ramy znajdują się kątowniki, które pozwalają precyzyjnie dokręcić ją do łat montażowych. Instalację okna ułatwi także wokółokienna paroizolacja BBX, która pozwala na jego szczelne połączenie z izolacją przeciwwilgociową pomieszczenia. Jeśli zestaw BDX wykorzystamy do montażu okien Nowej Generacji otrzymamy jeszcze jedną korzyść – 20- letnią gwarancję. c

www.velux.pl


2 Spis treści

04

Co oferuje rynek

Ważne produkty, nowości

06 Wszystko o dachach Budowa, eksploatacja, remont

06 Przygotuj się na zmiany

08 Czas na remont dachu?

Od Redakcji

I

przyszła (nie)chciana jesień. Oby jak najdłużej była pogodna, choć pluchy i deszczu i tak nie unikniemy. Dlatego zadbajmy o stan naszych rynien i dachu, a także – własne zdrowie i samopoczucie. Upewnijmy się, czy nasz dach jest przygotowany do zimy, bo na ewentualny remont nie zostało zbyt wiele czasu. Pomyślmy też, czy nasze poddasze jest wystarczająco ciepłe i stwarza zdrowe warunki do mieszkania. Często zdarza się, że obawiając się strat ciepła, rezygnujemy z wentylacji pomieszczeń. A to duży błąd, skutkujący problemami z wilgocią, a w konsekwencji – chorobotwórczymi grzybami i pleśniami. Jeśli chcemy, żeby poddasze (i reszta domu), były ciepłe, zadbajmy o dobre ocieplenie i energooszczędne okna. Ale nie zapominajmy również o tym, że dla zdrowia – naszego i naszego domu, potrzebny jest odpowiedni mikroklimat. Zdrowe i ciepłe poddasze to jeden z tematów tego numeru, ale jest ich znacznie więcej. Mamy nadzieję, że uznacie je za ciekawe. Zapraszamy do lektury. c

Katarzyna Laszczak WYDAWCA Grupa e-budownictwo.pl Sp. z o.o. ADRES REDAKCJI ul. Domaniewska 45, 02-672 Warszawa tel. 22 201 42 70, www.e-budownictwo.pl REDAKTOR PROWADZĄCA Katarzyna Laszczak | k.laszczak@e-budownictwo.pl BIURO REKLAMY

12 N ie daj się wichurze z fabryki

20 Czym ocieplić dach i poddasze?

40 Uwaga na czad! 42 Jak zamontować rynny kwadratowe?

24 Wybór folii 28 Mały format – duże

44 Osłoń okna przed zimą

32 Zasady montażu

48 Ciepłe poddasze

36 Czym zastąpić eternit? 38 Rodzaje systemów

54 Kominek na poddaszu

możliwości

blachodachówki panelowej

kominowych

45 Wybieramy okna dachowe 52 Wilgoć na poddaszu 56 Mieszkaj zdrowiej!

Anna Dygasiewicz Dyrektor Sprzedaży Kategorii Budownictwo tel. 602 107 700 | a.dygasiewicz@e-budownictwo.pl Beata Jajszczyk tel. 668 600 486 | b.jajszczyk@e-budownictwo.pl Edyta Małecka tel. 606 870 800 | edyta.malecka@polskapress.pl Joanna Omietańska tel. 602 332 696 | j.omietanska@e-budownictwo.pl Michał Szwarga tel. 602 212 213 | m.szwarga@e-budownictwo.pl Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych, zastrzega sobie prawo do ich redagowania oraz skracania. Nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam. Copyright© Grupa e-budownictwo.pl Sp. z o.o. ISSN 1689-8028 | nakład 12 000 egz.

Należymy do

fot. na okładce: fotolia.com

16 W iązary kratowe, czyli więźba

tel. 22 201 42 66 | reklama@e-budownictwo.pl


Ogrzewanie rynien i dachu

3 artykuł sponsorowany

Firma ELEKTRA oferuje doskonałe rozwiązania z zakresu ochrony przed śniegiem i lodem, a należą do nich instalacje ogrzewania połaci dachowych, krawędzi dachów, rynien i rur spustowych.

Ogrzewanie rynien i rur spustowych Instalację ogrzewania rynien wykonuje się ze stałooporowych przewodów grzejnych ELEKTRA VCDR lub przewodów samoregulujących ELEKTRA SelfTec®. Przewody układa się w rynnach i rurach spustowych za pomocą specjalnych uchwytów mocujących, które ułatwiają montaż i zapewnią właściwą pozycję przewodu grzejnego. Obydwa typy przewodów zbudowane są z materiałów odpornych na promieniowanie UV. Przewody samoregulujące mają zmienną moc zależną od warunków w jakich pracują. Oznacza to, że im jest zimniej, tym większą moc osiągają i odwrotnie - im temperatura wyższa, tym moc przewodów mniejsza. Przewody w rynnie układa się z reguły podwójnie. W rurach spustowych możliwe jest pojedyncze ułożenie przewodu grzejnego. Jeśli długość rynny nie przekracza 6 metrów, przewody mogą wisieć swobodnie. Jeśli długość rury jest większa, konieczne jest zastosowanie linki z uchwytami, która odciąży przewody. System uzupełniają akcesoria montażowe:

vvuchwyty rynnowe, vvtaśma montażowa, vvlinki z uchwytami, vvuchwyty do rur spustowych, vvuchwyty do krawędzi dachów, vvtaśma instalacyjna do koryt dachowych. Jeżeli dach jest kryty materiałami bitumicznymi, możliwe jest wykorzystanie przewodów ELEKTRA TuffTec™, które możemy układać bezpośrednio na pokryciu dachu. Przewody ELEKTRA VCDR i ELEKTRA SelfTec® sprzedawane są jako gotowe do instalacji odcinki, w których przewód grzejny połączony jest z przewodem zasilającym hermetyczną mufą. Przewody ELEKTRA SelfTec®PRO dedykowane są profesjonalnym instalatorom i sprzedawane są na bębnach, z których w zależności od potrzeb instalator dobiera odpowiednie odcinki, łącząc je z przewodami zasilającymi. Bardzo często ogrzewanie rynien nie wystarczy. W takim przypadku należy wykonać również ogrzewanie krawędzi dachu. Do tego celu należy wykorzystać te same produkty, co do ogrzewania rynien. Ogrzewamy około 40‑50 cm krawędzi dachu. Takie rozwiązanie wyeliminuje ryzyko powstawania nawisów śnieżnych i lodowych nad rynnami. Zainstalowana moc powinna wynosić około 300 W/m². W przypadku dachów o dużych, płaskich powierzchniach i niewielkim spadku, może okazać się niezbędne ogrzanie jego całej powierzchni. W tym zastosowaniu również wykorzystujemy przewody

ELEKTRA VCDR i ELEKTRA SelfTec®, a moc jednostkowa na m² powinna wynosić 300 W/m². Sterowanie System ochrony jest najbardziej skuteczny i ekonomiczny, gdy nad jego działaniem czuwa regulator. W przypadku instalacji zewnętrznych konieczne jest zastosowanie sterowników wyposażonych w czujnik temperatury oraz wilgoci. System załączany jest tylko wtedy, gdy łącznie spełnione będą dwa warunki: spadnie temperatura oraz wystąpi wilgoć w postaci opadów śniegu lub marznącego deszczu. Niektóre regulatory (ELEKTRA ETO2) przy odpowiednim podłączeniu dwóch czujników pozwalają na kontrolę dwóch stref grzejnych. Prawidłowe zaprojektowanie i wykonanie instalacji chroniącej przed śniegiem i lodem daje pewność, że ogrzewane powierzchnie będą wolne od śniegu i lodu, rynny i rury spustowe będą drożne, a na dachu nie utworzą się nawisy śnieżne i sople. Instalacja zapewni nam także maksimum bezpieczeństwa przy minimalnych kosztach eksploatacyjnych, będąc przy tym całkowicie bezobsługową. c

ul. K. Kamińskiego 4 05-850 Ożarów Mazowiecki tel. 22 843 32 82 info@elektra.pl, www.elektra.pl


4

co oferuje rynek

Akumulatorowa pilarka ukośna KSS 40 18M bl Przy wykańczaniu wnętrz cięcia poprzeczne i ukośne są często niezbędne. Alternatywą dla tradycyjnych uciosarek - jest mafellowska pilarka ukośna KSS. Pilarka ukośna KSS 40 18M bl firmy MAFELL umożliwia cięcie: poprzeczne, ukośne, wgłębne, wzdłużne przy szynie lub z wolnej ręki i cięcie szczelin dylatacyjnych, a wszystko to mieści się w jednym systenerze. Lekka i wszechstronna maszyna sprawdza się idealnie przy wszystkich cięciach do 40 mm głębokości przy pracach związanych z wykańczaniem wnętrz. Cięcia prowadzone są wzdłuż specjalnej szyny przymocowanej do pilarki. Skala na szynie pozwala na poziome cięcia ukośne, a regulowane zderzaki od spodu szyny pozwalają na wykonanie cięcia bez konieczności znakowania linii cięcia. Dzięki mechanizmowi szybkiego zwalniania można rozłączyć urządzenie. Pilarka umożliwia także przycinanie dylatacji (13 mm), co sprawia, że nadaje się do kładzenia podłóg, paneli i sufitów. c

Papa BauderSMARAGD BauderSMARAGD to polimerobitumiczna papa zgrzewalna, przeznaczona do krycia wierzchniego dachów płaskich. Ponieważ jest odporna na przerastanie korzeni roślin, pokryty nią dach można wykorzystać jako dach zielony. Papa charakteryzuje się m.in. dużą wytrzymałością na temperaturę, odpornością na rozciąganie i rozerwanie, a także wysoką stabilnością wymiarową (≤ 0,1%). Górna powierzchnia jest zabezpieczona łupkiem, dolna – laminowana folią. Warstwa nośna jest wykonana z poliestru o gramaturze ok. 300 g/m². Długość papy wynosi 5 m, szerokość 1 m, grubość 5,2 mm. Odporność na ogień tego pokrycia to klasa E wg EN 13501–1. c Producent: Bauder [www. bauder.pl]

Producent: Mafell [www.mafell.pl]

Okno wyłazowe termoizolacyjne DRF

Okna dachowe AURA Gold

Okno wyłazowe termoizolacyjne DRF to kolejny produkt poszerzający ofertę rozwiązań do dachów płaskich FAKRO. Zapewnia doświetlenie pomieszczenia i umożliwia wygodne i bezpieczne wyjście na płaski dach. Zastosowane w wyłazie specjalne zawiasy oraz funkcjonalny system otwierania pozwalają na łatwe otwarcie skrzydła do 80°. Sprężyny gazowe ułatwiają obsługę skrzydła oraz stabilnie utrzymują go w pozycji otwartej chroniąc przed przypadkowym zamknięciem. Dodatkowo bezpieczeństwo użytkowania wyłazu zwiększa zastosowanie antypoślizgowych nakładek na jego profilach. Okno DRF wyposażone w innowacyjny pakiet szybowy DU6 bez kopuły, który charakteryzuje się bardzo dobrymi parametrami termoizolacyjnymi. Sprawdzona konstrukcja okien wyłazowych do dachów płaskich gwarantuje zachowanie wysokich parametrów mechanicznych. Nowoczesne wzornictwo sprawia, że nie różnią się one od typowych okien do dachów płaskich i można w nich stosować akcesoria wewnętrzne i zewnętrzne, jak do innych okien do dachów płaskich.c

To drewniane okna wykonane z wyselekcjonowanego drewna sosnowego. Wszystkie surowce pochodzą z lasów odnawialnych i są sygnowane certyfikatem FSC. Specjalny kołnierz ze spienionego polietylenu zapewnia lepszą izolację termiczną. Okno charakteryzuje się doskonałą odpornością na odkształcenia. Jest wyposażone w szybę z tzw. powłoką samoczyszczącą, która utrudnia osiadanie brudu i zanieczyszczeń oraz nawiewnik wentylacyjny z kratką. Okna dostępne są w czterech rozmiarach 66x118 cm; 75x98 cm; 78x118 cm oraz 78x140 cm. Oprócz linii Gold w ofercie okien AURA są również drewniane okna SILVER i BRONZE, okno plastikowe PVC Silver oraz wyłaz dachowy. Do wszystkich okien dostępne są akcesoria montażowe oraz kołnierze, rolety i markizy. Wszystkie okna z rodziny AURA objęte są 10-letnią gwarancją. c

Producent: Fakro [www.fakro.pl]

Producent: Blachy Pruszyński [www.blachypruszynski.com.pl]


5 Impregnacja ogniochronna drewna

artykuł sponsorowany

Niezaimpregnowane drewno, jako materiał łatwopalny, w kontakcie z ogniem może przyczyniać się do rozwoju pożaru i rozgorzenia (gwałtownego rozprzestrzeniania się ognia).

S

tosując solne impregnaty ogniochronne zasadniczo ograniczamy rozprzestrzenianie ognia – poprzez nadanie zaimpregnowanym drewnianym elementom konstrukcji klasy NRO (nierozprzestrzenianie ognia). Należy przy okazji rozgraniczyć pojęcia „niezapalności” od„niepalności”. Zaimpregnowane drewno ostatecznie ulegnie spaleniu, jednak nadanie drewnu cechy tzw. „niezapalności” (klasa reakcji na ogień B) opóźnia moment zapalenia się drewna i spowalnia rozgorzenie. Impregnat przyspiesza zwęglanie powierzchni drewna, co zasadniczo „przygasza ogień”. Dodatkowo składniki impregnatu rozcieńczają palne gazy powstające przy pożarze i pochłaniają wydzielające się ciepło. Powodują one samogaśnięcie płomienia na drewnie po usunięciu źródła ognia. W ten sposób drewno zabezpieczone ogniochronnie nie przyczynia się do rozwoju pożaru i minimalizuje powstałe szkody. Należy tu dodać, że impregnacja ogniochronna drewna zasadniczo nie wpływa na nośność konstrukcji i poziom uzyskanej odporności ogniowej np. R15 czy R30. O tych kwestiach decyduje stosowanie odpowiednich przekrojów drewnianych elementów. Bez obliczeń można przyjmować, że belki z drewna litego o szerokości nie mniejszej niż 14 cm mają odporność ogniową R30.

Klasy reakcji na ogień Stosując środki ogniochronne zmieniamy sposób oddziaływania ognia na użyte materiały i ograniczamy ich udział w rozwoju pożaru. Reakcję zaimpregnowanych elementów drewnianych na ogień opisuje się poprzez system klasyfikacji EUROCLASS, w ramach którego

definiuje się europejską klasę reakcji na ogień (zgodnie z PN‑EN 13501– 1:2008). System ten pokazuje, jak produkt zachowuje się w przypadku działania ognia. Są to m.in. informacje, czy wyrób łatwo i szybko się zapala, czy podczas tego procesu wydziela dym lub też czy jest odporny na działanie płomieni. System oceny skuteczności impregnatów ogniochronnych do drewna obejmuje wykonanie badań w zakresie reakcji na ogień (klasy od A1 do klasy F, gdzie A1 oznacza niepalność) oraz dodatkowo ocenę w zakresie wytwarzania dymu i występowania płonących kropli. Drewno zaimpregnowane np. do klasy reakcji B‑s1,d0 odpowiada wyrobowi „niezapalnemu, nie kapiącemu i nieodpadającemu pod wpływem ognia oraz nierozprzestrzeniającemu ognia". Wszechstronna ochrona Taki poziom ochrony drewna przed ogniem można osiągnąć stosując np. jeden z bardziej znanych na rynku ogniochronny solny impregnat Fobos M‑4, który łączy w sobie ochronę przed ogniem z zabezpieczeniem drewna przed biokorozją (atakiem grzybów i owadów). Dzięki prostej aplikacji stosowanie ogniochronnych solnych impregnatów do drewna nie wymaga szczególnych kwalifikacji, czy dodatkowego przeszkolenia. Jedynym warunkiem koniecznym do uzyskania deklarowanego zakresu ochrony drewna jest przestrzeganie instrukcji stosowania podanej w materiałach informacyjnych producenta, szczególnie w zakresie wymaganej normy zużycia preparatu. Stosując impregnaty należy sprawdzić, czy środek posiada Atest Higieniczny oraz zapoznać

się z podstawowymi środkami bezpieczeństwa określonymi w Karcie Charakterystyki produktu. Ważne dokumenty Wybierając impregnat do ochrony drewna przed działaniem ognia, grzybów oraz owadów należy szczególną uwagę zwrócić na aktualność dokumentów potwierdzających ich skuteczność oraz pełne dopuszczenie do obrotu. Producent wprowadzając do obrotu impregnat przeznaczony do ochrony drewna przed działaniem grzybów i owadów obowiązkowo musi uzyskać tzw. „Pozwolenie na obrót produktem biobójczym” wydane przez Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych (www.urpl.gov.pl/pl/produkty‑biobójcze/wykaz‑produktów‑biobójczych). W przypadku impregnatów ogniochronnych stosowanych w budownictwie każdy produkt musi obowiązkowo posiadać dokument Aprobaty Technicznej, potwierdzający jego właściwości użytkowe oraz Certyfikat Zgodności wydany przez Instytut Techniki Budowlanej, który potwierdza dopuszczenie do obrotu. Aktualny rejestr impregnatów ogniochronnych można znaleźć na stronie www.itb.pl. c

www.impregnatyfobos.pl


6 aktualności

Przygotuj się na zmiany Od 2014 roku obowiązują nowe Warunki Techniczne, zgodnie z którymi muszą być budowane nasze domy. Nadchodzi czas wprowadzenia ich kolejnego etapu i wytycznych – nastąpi to już w styczniu 2017 r. Warto wiedzieć, co nas czeka.

D

omy i inne budynki muszą być wznoszone zgodnie z wytycznymi zawartymi m.in. w Warunkach Technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Od stycznia 2014 roku obowiązują znowelizowane przepisy, dzięki którym nowe domy mają być znacznie bardziej energooszczędne. Wprowadzenie tych przepisów rozłożono na trzy etapy – pierwszy obowiązuje od dwóch lat, ale właśnie przychodzi czas na wprowadzenie kolejnego. Od stycznia 2017 roku będziemy musieli budować domy o jeszcze mniejszym zapotrzebowaniu na energię. Ich budowa jest bardziej wymagająca, choć producenci materiałów budowlanych już od jakiegoś czasu kładą nacisk na energooszczędność różnych wyrobów. Trzeba też się liczyć z wyższymi kosztami budowy. Jednak jest i dobra wiadomość – takie domy są tańsze w utrzymaniu, przede wszystkim niższe są koszty ich ogrzewania. Budowa bardziej energooszczędnych domów wymaga kompleksowych rozwiązań, ale do podstawowych rzeczy, o które trzeba zadbać należy skuteczne ocieplenie domu (w tym dachu), a także zastosowanie okien (również dachowych) o lepszych parametrach termoizolacyjnych.

Dla kogo nowe przepisy? Jeśli jesteśmy w trakcie budowy, albo przynajmniej zdążyliśmy uporać się formalnościami budowlanymi jeszcze w 2016 r. (uzyskaliśmy pozwolenie na budowę lub nie wniesiono sprzeciwu do zgłoszenia robót budowlanych), obowiązują nas dotychczasowe wytyczne. Jeśli jednak o możliwość budowy będziemy się starać w 2017 r., musimy

uwzględnić nowe przepisy. Zwróćmy uwagę, żeby projekt domu był do nich dostosowany. Cieplejszy dach i poddasze Nowe przepisy dotyczą m.in. ocieplenia wszystkich przegród domu, ale skupmy się na elementach związanych bezpośrednio

z dachem i użytkowaniem poddasza. Trzeba zwrócić uwagę na współczynnik przenikania ciepła U, który świadczy o tym, ile ciepła przedostaje się przez dany element. Od nowego roku dla dachów oraz stropodachów nad poddaszami, w których panuje temperatura wyższa niż 16°C ten współczynnik będzie mógł maksymalnie wynosić 0,18 W/(m²K) (obecnie jest to 0,20 W/(m²K)). Jak to zrobić? Trzeba zastosować grubszą warstwę ocieplenia dachu lub materiał o lepszych parametrach (niższym współczynniku przewodzenia ciepła – lambda λ).Trzeba też zwrócić uwagę na mostki termiczne, osłabiające skuteczność izolacji. Odpowiednie parametry powinny być ujęte w projekcie budynku. Będziemy musieli również zainwestować w cieplejsze okna. Dla okien dachowych maksymalna wartość współczynnika U będzie wynosiła 1,3 W/(m²K), natomiast dla okien pionowych będzie to 1,1 W/(m²K). Takie okna (a nawet cieplejsze) bez problemu kupimy u większości producentów. Oczywiście cieplejsze będą musiały być też ściany zewnętrzne (Umax 0,23 W/(m²K)) oraz drzwi zewnętrzne (Umax 1,5 W/(m²K)). To jeszcze nie koniec zmian – trzeci i (jak na razie) ostatni etap wymagań, mających nas doprowadzić do budowy domów o minimalnym zapotrzebowaniu na energię, wejdzie w życie 1 stycznia 2021 roku. c

Fot. Geralt - pixabay.com

Katarzyna Laszczak


7 artykuł sponsorowany

Powłoka dekarska Cool‑R Innowacyjna technologia opracowana w laboratoriach Grupy Selena - wysokorefleksyjna, hydroizolacyjna powłoka dekarska.

G

rupa Selena to znany producent i dystrybutor szerokiej gamy produktów dedykowanych do wykonania i renowacji dachów oraz hydroizolacji. Najnowszym osiągnięciem w tej dziedzinie jest autorska technologia opracowana w laboratoriach Grupy – wysokorefleksyjna, hydroizolacyjna powłoka dekarska Cool‑R.

Ochronna powłoka dekarska Cool‑R to ochronna powłoka dekarska, zalecana do zastosowania na dachu nowym lub remontowanym, zarówno płaskim jak i spadzistym. Jest to innowacyjny produkt przeznaczony do pokryć dachowych, tworzący bezspoinowe i w pełni wodoodporne zabezpieczenie,

pozwalające jednocześnie na niemal natychmiastowe obniżenie temperatury dachu o blisko 70%, a co za tym idzie również temperatury wewnątrz nawet do 10°C. Wszechstronne korzyści Dla właścicieli budynków oznacza to z jednej strony redukcję kosztów związanych z pracami renowacyjnymi, ponieważ w wyniku zniwelowania negatywnego odziaływania wysokiej temperatury na konstrukcję dachu, proces jego starzenia się i degradacji postępuje znacznie wolniej. Natomiast z drugiej strony mogą oni zapewnić optymalne warunki temperaturowe wewnątrz budynku przy znacznie zmniejszonych

Zastosowanie powłoki Cool-R na budynku pozwoliło na obniżenie temperatury wewnątrz bez konieczności włączania klimatyzacji.

nakładach na instalację klimatyzacyjną. Produkt Seleny odznacza się przy tym bardzo długą żywotnością i zachowuje swoje właściwości przez ponad 10 lat. W opinii ekspertów tegoroczna premiera produktowa Grupy Selena jest jednym z najważniejszych wydarzeń w branży dekarskiej. c

www.cool‑r.eu

www.selena.com


8 dachy

Czas na remont dachu?

W

ykonanie poszycia powinno być jedynie zwieńczeniem dzieła, do którego trzeba się przygotować. Na pewne elementy można zwrócić uwagę samemu, znacznie lepiej poradzić się w tej kwestii fachowca, który wskaże co trzeba wymienić, a co wyremontować, by dach powrócił do pełnej funkcjonalności. Ostatnie tygodnie dobrej pogody to ostatni moment, by zająć się dachem przed nadejściem deszczowej jesieni.

Zaczynamy od więźby Kilka elementów dachu wymaga szczególnej uwagi przed podjęciem decyzji o remoncie. Do najważniejszych należy więźba dachowa. Nie trzeba być fachowcem, by stwierdzić, że pewne fragmenty więźby mogły paść ofiarą szkodników albo stały się siedliskiem dla grzybów. W zależności od siły takiego ataku trzeba albo odpowiednio zabezpieczyć drewniane elementy, zaimpregnować je i pozbyć się owadów, albo

Sławomir Bobbe

wymienić najbardziej zniszczone fragmenty. Warto zwrócić uwagę, że stwierdzenie występowania szkodników mocno opóźni prace remontowe. Ich pozbycie się wymaga bowiem czasu. Specjalistyczne firmy potrzebują około dwóch tygodni na uporanie się z problemem (wstrzykują w drewno preparaty chemiczne, owijają zaatakowane fragmenty folią i po około dwóch tygodniach sprawdzają efekt – a bywa, że zabieg trzeba powtórzyć).

Fot. 7854 - pixabay.com

Żeby remont dachu przebiegał sprawnie i nie pociągał za sobą dodatkowych kosztów, warto go starannie zaplanować.


9 dachy Takie działania są możliwe jednak tylko wtedy, gdy problem z więźbą występuje od niedawna. Jeśli zagrzybienie jest poważne, albo szkodniki toczyły więźbę od lat, konieczna będzie całkowita jej wymiana, bowiem grzyby i szkodniki osłabiają właściwości konstrukcyjne drewna. Zdarza się, że więźba nie została zaatakowana przez szkodniki, ani wilgoć, ale i tak jej konstrukcja została osłabiona ze względu na wiek i działające przeciążenia. Można ją wtedy wzmocnić na przykład przez dodanie nowych krokwi czy wykorzystanie dodatkowych podpór. Oczywiście to zadanie dla fachowców cieśli. Stan i wytrzymałość więźby musimy również wziąć pod uwagę, jeśli istniejące pokrycie dachu zamierzamy zastąpić cięższym materiałem. Warstwa izolacyjna – do sprawdzenia Kolejnym ważnym elementem, na który trzeba zwrócić uwagę jest szczelność warstwy izolacyjnej dachu. Jeśli przyczyną remontu poszycia dachowego było jego uszkodzenie, na przykład przez wichurę, trzeba przed jego wymianą sprawdzić stan warstwy izolacyjnej. Ta mogła zostać uszkodzona przez wygiętą blachodachówkę albo ostre krawędzie połamanych płytek ceramicznych. Mogą zdarzyć się przebicia membran i folii – jeśli ten fakt zostanie przeoczony, wilgoć w domu szybko da znać o sobie. W wypadku drobnych uszkodzeń (warto przyjrzeć się również fragmentom, które były śrubowane i w które wbijano gwoździe) Remont dachu to nie tylko wymiana pokrycia....

wystarczy zaizolowanie taśmami izolacyjnymi, w przypadku poważniejszych uszkodzeń konieczna może być wymiana większej części izolacji. Przy okazji remontu dachu zaleca się sprawdzenie, jak „zachowuje się” wentylacja. Dach powinien mieć możliwość naturalnego przewiewu tak, aby ciąg powietrza mógł „wymieść” spod niego zbierającą się parę wodną. Zakłócony obieg powietrza może doprowadzić do zawilgocenia całej konstrukcji dachu. Szczególnie uważnie trzeba przyjrzeć się okolicy kalenicy. Nie zapomnij o kominie Kolejnym elementem, który przysparza właścicielom domów wielu zmartwień są kominy, a właściwie ich zabezpieczenie. Problemy z wnikającą wilgocią i przeciekaniem dachu najczęściej zaczynają się właśnie od okolicy kominów. Sprawna ekipa dekarska przy okazji remontu części dachu, powinna przyjrzeć się więc obróbkom blacharskim wokół kominów, by w razie potrzeby odpowiednio je zabezpieczyć lub wymienić. Pomyśl o szczegółach Gdy dach jest spory, a elementów do wymiany wiele, warto zamówić kontener na składowanie odpadów. Pamiętać należy, że dachy kryte eternitem, a więc materiałem z udziałem azbestu, mogą być wymieniane tylko przez specjalistyczne ekipy (zajmują się one także wywozem azbestu). Konieczne będzie również przygotowanie folii, która na czas remontu zabezpieczy dom przed opadami deszczu. Prace

na dachu mogą również spowodować uszkodzenie rynien i haków mocujących – nawet gdy nie planuje się ich wymiany, lepiej je na czas remontu zdemontować (nie zaszkodzi przy okazji sprawdzić ich stanu, a także stabilności mocowań). Zgody i pozwolenia – z wyprzedzeniem Do remontu dachu trzeba przygotować się również od strony formalno‑administracyjnej. Jeśli nieruchomość znajduje się w rejestrze zabytków wszelkie zmiany na dachu muszą być uzgodnione z konserwatorem zabytków, który przekaże odpowiednie wytyczne dotyczące remontu czy wymiany połaci dachowej. Sama naprawa dachu po zmianach w prawie budowlanym wymaga jedynie zgłoszenia odpowiedniemu organowi. Trzeba to zrobić przynajmniej na 30 dni przed rozpoczęciem prac (to czas potrzebny na ewentualne wniesienie sprzeciwu przez organ czy wydanie postanowienia o uzupełnieniu braków występujących w zgłoszeniu). Najgorzej sytuacja wygląda wtedy, gdy z małego planowanego remontu dachu – po odsłonięciu części konstrukcyjnych – konieczna okaże się szerzej zakrojona inwestycja. Jeśli bowiem wymiana poszycia dachu będzie wiązała się ze zmianami konstrukcyjnymi, konieczne będzie uzyskanie pozwolenia na budowę. Podobnie będzie z pracami, które poważnie wykroczą poza zakres zwykłych prac remontowych, a więc na przykład takimi jak zmiana kształtu dachu, obniżenie lub podniesienie jego poziomu czy wstawienie dodatkowych okien połaciowych. c

...trzeba też zadbać o stan konstrukcji i izolację dachu oraz szczelność obróbek. (fot. Braas)


10 artykuł sponsorowany

Płyty na dach Livingboard Pfleiderer Jednym z kluczowych elementów, świadczących o wysokich parametrach energetycznych domu jest dach – sposób wykonania jego pokrycia, a także jakość i rodzaj zastosowanych materiałów.

N

ajbardziej tradycyjnym typem pokryć dachowych jest poszycie sztywne, które przy dachach o kącie nachylenia mniejszym niż 10–20° jest rozwiązaniem niezbędnym. Najszybciej i najłatwiej wykonać je z płyt budowlanych.

Technologia i ekologia Wśród dedykowanych poszyciom dachowym produktów Pfleiderer nie brakuje rozwiązań, które powstały z myślą o ochronie środowiska i tzw. "zielonym" budownictwie. Płyta Livingboard to połączenie innowacyjnej technologii i właściwości ekologicznych. Wykonana z drewna świerkowego, charakteryzującego się naturalnie niską emisją związków lotnych i klejonego klejem PU wolnym od formaldehydu, spełnia wszelkie wymagania zarówno wobec nowoczesnej płyty budowlanej wysokiej jakości, jak i wobec ekologicznego materiału rekomendowanego do zapewnienia zdrowego mieszkania.

Zastosowanie płyt LivingBoard znajduje zastosowanie przy tworzeniu wewnętrznego i zewnętrznego poszycia dachu, wykorzystywana jest też do usztywnienia konstrukcji deskowania. To idealny wybór w przypadku zabudowy wnętrz i prac wykończeniowych. Dowodem może być 450.000 mieszkań wybudowanych z jej wykorzystaniem od momentu wprowadzenia jej na rynek w 1978 roku. Szczególnie rekomendowana jest w przypadku budownictwa przyjaznego środowisku – w wersji z powłoką (Deco Board Living) spełnia wymagania certyfikacji LEED. Wykorzystywane do jej produkcji drewno pochodzi z obszarów objętych odpowiedzialną gospodarką leśną, co potwierdzają certyfikaty FSC lub PEFC. Główne zalety Główne zalety LivingBoard, obok niskiej emisji formaldehydu, to wysoka wytrzymałość na zginanie we wszystkich kierunkach, wyraźnie niższe pęcznienie

grubości pod wpływem wilgoci, niż w przypadku standardowej płyty OSB, niska emisja VOC (lotnych związków organicznych), niska szybkość wypalania, zapewniająca większe bezpieczeństwo w przypadku pożarów, a także dobra izolacyjność akustyczna. Ponadto LivingBoard jest odporna na działanie wody i rozwój pleśni ze względu na zastosowanie specjalnych połączeń PU. Różnorodność płyt Na życzenie płyta LivingBoard jest dostępna w różnych klasach jakości (m.in. z frezami pióro‑wpust, z mikrowiórem do zastosowań w warunkach wilgotnych, z powierzchnią ochronną Face Contiprotect, chroniącą przed deszczem na otwartych robotach budowlanych), co pozwala dopasować ją do konkretnych zastosowań. c

www.pfleiderer.pl


PŁYTA KONSTRUKCYJNO-BUDOWLANA

LivingBoard to połączenie innowacyjnej technologii i właściwości ekologicznych. LivingBoard spełnia wszelkie wymagania stawiane zarówno wobec nowoczesnej płyty budowlanej wysokiej jakości, jak i wobec ekologicznego materiału rekomendowanego do zapewnienia zdrowego mieszkania. Obok proekologicznych rozwiązań LivingBoard, charakteryzuje się wysoką wytrzymałością na zginanie we wszystkich kierunkach i zapewnia dobrą izolację akustyczną. Płyta konstrukcyjno-budowlana LivingBoard dostępna jest w wersji pióro-wpust. Standardowe dostępne formaty to: Formaty (brutto): 2510 x 635 mm Dostępne grubości dla krawędzi pióro-wpust: 16, 19, 22, 25 mm Dostępne grubości dla krawędzi standardowej: 13, 16, 19, 22, 25 mm


12 konstrukcje

Nie daj się wichurze

Sławomir Bobbe

W

Polsce średnia roczna prędkość wiatrów waha się od 2,8 do 3,5 metrów na sekundę. W niektórych sytuacjach może przekraczać 30 metrów, a więc ponad 100 kilometrów na godzinę, co w praktyce oznacza

huragan. Nasz kraj podzielony jest na trzy strefy obciążenia wiatrami. Większość jego powierzchni należy do strefy pierwszej, z umiarkowanym ich nasileniem. Do strefy drugiej zaliczono część województwa pomorskiego i zachodniopomorskiego z szerokim pasem nadmorskim. Strefa trzecia to Pogórze Karpackie i Przedgórze Sudeckie. W niej spodziewać się można najsilniejszych wiatrów, gdzie żywioł może pokazać swą niszczycielską

siłę. To także na tych terenach zabezpieczenia dachów powinny być najbardziej zaawansowane, gdyż często będą wystawiane na ciężką próbę. Wiedza dotycząca strefy, w której zbudowany ma być dom pozwoli zaplanować wykonanie solidnego dachu, odpowiedniego dla określonych warunków pogodowych. Strefa wiatrowa powinna być uwzględniona w projekcie domu (m.in. przy dobieraniu parametrów więźby). Warto

Fot. Succo - pixabay.com

Gwałtowny wiatr może spowodować poważne uszkodzenia dachu. Co zrobić, żeby były one jak najmniejsze? Wiele zależy od konstrukcji dachu, a także pokrycia i jego montażu.


13 konstrukcje jednak wiedzieć, na co szczególnie zwrócić uwagę, żeby dach naszego domu był jak najbardziej wytrzymały na działanie wiatru, a ewentualne szkody – były jak najmniejsze. Tradycyjna dachówka dobra na wiatr Wybór pokrycia ma znaczenie nie tylko dla estetyki całego domu, ale również odporności całego dachu. Tam, gdzie silne wiatry są realnym zagrożeniem, warto wziąć pod uwagę tradycyjne rozwiązania dla pokryć dachowych – na przykład dachówkę ceramiczną. Dlaczego? Z dwóch powodów. Po pierwsze dachówki mają niewielkie rozmiary. Nawet wtedy, gdy dojdzie do uszkodzenia dachu, najczęściej zostanie zniszczonych kilka, kilkanaście dachówek. Późniejsze remonty dachu nie okażą się więc dla właściciela nieruchomości specjalnie pracochłonne, a więc i kosztowne. Zupełnie inaczej wygląda to w sytuacji, gdy dach pokrywa na przykład blachodachówka. W tym wypadku uszkodzenie dachu może oznaczać konieczność położenia go od nowa, niekiedy nawet z więźbą dachową. Po drugie – ceramiczne dachówki są bardzo ciężkie. Dla niektórych inwestorów to wada, bo wymaga przygotowania odpowiedniej więźby dachowej. Dla tych, którzy obawiają się siły wiatru, będzie to zaletą, bo nawet potężne

podmuchy nie będą w stanie podnieść tak pokrytego dachu. Z podobnych względów w rejonach zagrożonych wiatrami sprawdzą się pokrycia dachowe wykonane z naturalnych łupków. Dawniej dachówki mocowało się tylko w newralgicznych miejscach dachów, takich jak okolice kominów, okien połaciowych, a także na jego brzegach i szczytach. Na połaciach dachówki zwykle utrzymywały się pod własnym ciężarem. Obecnie standardem staje się mocowanie ich również w połaciach. Po tym, jak do mocowania dachówek podchodzi ekipa dekarska można poznać, czy ma się do czynienia z fachowcami. Solidna firma zajmie się również zabezpieczeniem dachówek w połaci. Im większy kąt nachylenia dachu, tym dbałość o ten fragment dachu powinna być większa. Przy nachyleniu dachu powyżej 60 stopni zaleca się już mocowanie poszczególnych dachówek. Kąt nachylenia dachu a siła wiatru Niektóre części dachu są szczególnie wrażliwe na podmuchy porywistego wiatru. Należą do nich okna dachowe, lukarny, okapy, kominy czy kalenice. O ich zabezpieczenie trzeba zadbać szczególnie. Służą do tego rozmaite łączniki, których wybór pozostawić należy fachowemu dekarzowi. Warto pamiętać, że na ciężar dachu wpływa również siła wiatru, która

Wiatr może poważnie uszkodzić dach. Żywiołu nie pokonamy, ale można ograniczyć straty stosując odpowiednią konstrukcję, a także pokrycie (i j ego montaż). (fot. Jan Mallander - pixabay.com)

na niego oddziałuje. Ta będzie tym większa, im większy jest kąt jego nachylenia. Na dach działają dwojakiego rodzaju siły – siła ssąca (to ona jest głównym winowajcą zrywania dachów w czasie porywistych wiatrów) i siła parcia. Od kąta nachylenia dachu zależy, które siły oddziałują na niego mocniej. Co do zasady – im dach ma mniejszy kąt nachylenia, tym więcej miejsc na dachu narażonych jest na działanie siły ssącej. Szczególnie destrukcyjnie działa ona na narożne i brzegowe rejony dachu, które wymagają wielkiej uwagi budowniczych. Usztywnienie dachu W rejonach narażonych na działanie silnych wiatrów kluczowe jest solidne mocowanie murłaty. Jeśli połączenie ścian z konstrukcją drewnianą okaże się zbyt słabe, w skrajnych przypadkach może dojść do uszkodzenia, a nawet zerwania całej konstrukcji dachu. Ważne jest, by zastosowano odpowiednią liczbę kotew i miały one określoną w projekcie średnicę. Fachowcy zalecają, by kotwy wykonane były ze stali ocynkowanej. Ma to znaczenie, gdy będzie trzeba regulować nakrętki mocujące. Jeśli użyte kotwy wykonane będą z tradycyjnej stali, mogą korodować, uniemożliwiając regulację. Szacuje się, że elementy konstrukcyjne przypadające na jedną kotwę powinny mieć wagę około 450 kilogramów, co skutecznie uniemożliwi działanie sił unoszących dach. Nie tylko murłaty, ale i cała konstrukcja dachu powinna mieć solidną, sztywną formę. Pamiętać należy choćby o tym, by wiązary były ze sobą połączone, w przeciwnym razie będą narażone na silne działanie wiatru wiejącego wzdłuż kalenicy. Nie zaszkodzi również deskowanie dachu i samej więźby poprzez połączenie deskami sąsiadujących ze sobą kilku krokwi. Pamiętaj o ubezpieczeniu! Oczywiście, zwłaszcza tam, gdzie wiatr dokonywał już spustoszeń wśród budynków, nie wolno zapominać o ubezpieczeniu nieruchomości do szkód wyrządzonych przez żywioł. Natura jest nieprzewidywalna i występują w niej siły, które potrafią wyrządzić szkody w nawet najlepiej zabezpieczonych budynkach i ich dachach. W takim wypadku szansa na szybki remont i odbudowę zniszczonego dachu daje odpowiednio sporządzona polisa ubezpieczeniowa. c


14 artykuł sponsorowany

Membrany Nowej Generacji z MPF Marma Polskie Folie prowadzi od 15‑stu lat badania dotyczące trwałości produkowanych membran wstępnego krycia (nazywanych MWK). Temu celowi służą: specjalnie budowane eksperymentalne dachy (fot.) i odpowiednio wyposażone laboratorium.

Z

ebrane doświadczenia pozwalają stale udoskonalać membrany i właśnie efektem tych działań jest uruchomienie produkcji membran NOWEJ GENERACJI (membrany NG), czyli nowych, ulepszonych membran wstępnego krycia. Memebrany NG wytwarzane są na najnowocześniejszych maszynach zgrupowanych w jednym miejscu w celu optymalizacji procesów produkcyjnych. Wszystkie materiały tworzące membrany są wytwarzane w jednej fabryce, do której przywozi się tylko surowce. W efekcie membrany NG wyróżniają się następującymi cechami: vvmają większą wytrzymałość mechaniczną połączoną ze zwiększoną elastycznością spowodowaną użyciem włóknin binarnych czyli składających się z podwójnych włókien; vvmają większą szerokość (1,6 m) pozwalającą na zwiększenie efektywności krycia przez zmniejszenie udziału zakładów w powierzchni membrany na połaci; zakłady występują rzadziej bo pasmo membrany ma większą szerokość i zakłady zajmują mniejszą powierzchnię na połaciach dachowych; vvłączenie wszystkich warstw w całości wykonanych z polipropylenu odbywa się w technologii laminacji temperaturowo‑ciśnieniowej, co zwiększa ich odporność termiczną do 130°C.

Warto wyjaśnić tę ostatnią cechę. Tak wysokie temperatury (powyżej 130°C) występują na dachach niezwykle rzadko i tylko w specyficznych warunkach. W dachach wentylowanych maksymalne, letnie temperatury membran nie przekraczają 100°C nawet na południu Europy. Natomiast wyższe temperatury pojawiająsię tylko w dachach z wadliwie wykonaną wentylacją pokrycia lub w dachach bez tej wentylacji. Niestety tego typu błędy zdarzająsię dość często i dlatego trzeba było zbadać zachowanie membran w takich warunkach. Z tego powodu, w okresie ostatnich 10 lat w Marma Polskie Folie prowadzone są badania dotyczące również zakresu temperatur. Na ich podstawie wiemy, że wszystkie MEMBRANY NAJNOWSZEJ GENERACJI wytrzymują do 130°C bez zmiany podstawowych parametrów, w tym najważniejszych: wodoszczelności i paroprzepuszczalności. Powyżej tej temperatury membrany tylko nieznacznie zmieniają swoje własności ale się nie degradują (to następuje po przekroczeniu 320°C). Wynika tego, że MNG spełniają swoją funkcje nawet na wadliwie wykonanych dachach bez poprawnego wentylowania pokrycia. Nie oznacza to jednak braku strat dla właścicieli takich dachów. Bez odpowiedniego przepływu powietrza wzdłuż kontłat, membrany nie mogą w pełni przekazywać pary wodnej napływającej z wnętrza budynku oraz pary pochodzącej z okresu budowy. Grozi to gromadzeniem się wilgoci we wnętrzu dachu i w efekcie powstawaniem pleśni. Dodatkowo dach zawilgocony jest zawsze mniej termoizolacyjny i z tego powodu wzrastają koszty ogrzewania budynku. Dlatego w czasie budowy dachu warto zadbać o prawidłową realizację wentylowania pokrycia (rys.). Membrany NG są produkowane w szerszych (wyższych) rolkach, ponieważ

nowe technologie to umożliwiają a budujący na tym skorzystają. Dzięki temu dekarze szybciej kryją dach a rolki są wyższe tylko o 10 cm. W budownictwie jednorodzinnym dachy buduje się o takiej geometrii połaci, że krokwie mają najczęściej niewiele ponad 7 m długości. W takich dachach MWK o szerokości 1,6 m pozwala pokryć połać mniejszą ilością pasm i tym samym na takiej połaci jest mniej zakładów. Oczywiście przy dłuższych krokwiach korzyści są jeszcze wyraźniejsze. Zakłady występują rzadziej, bo pasmo membrany ma większą szerokość i zakłady zajmują mniejszą powierzchnię na połaciach dachowych. Korzyści są różne w zależności od kształtu i wymiarów dachu, ale pozwalają szybciej budować. Dodatkowo w celu usprawnienia prac dekarskich wprowadzamy do sprzedaży pomocnicze rolki membrany o szerokości 0,5 m i długości 25 m, które ułatwią układanie powłoki MWK w takich miejscach jak: kominy, kosze, kalenice, naroża, okna dachowe, wyłazy itp. c

Marma Polskie Folie www.dachowa.com.pl



16 konstrukcje

Wiązary kratowe, czyli

więźba z fabryki Wiązary kratowe to prefabrykowana więźba dachowa. Gotowe elementy są przywożone i tylko składane na placu budowy, co bardzo przyspiesza prace. Sławomir Bobbe

Zastosowanie wiązarów kratowych znacznie przyspiesza prace nad więźbą. (fot. Wiązary Staniszów)

jakości drewna z tartaku. Jej wykonanie zajmuje sporo czasu i kosztuje jeszcze więcej wysiłku. Inwestorzy którym zależy na czasie coraz przychylniejszym okiem spoglądają w kierunku prefabrykowanych

więźb dachowych, które składają się z mniejszych fragmentów, tzw. wiązarów kratowych (kratownicowych). Wiązary trafiają na miejsce budowy gotowe do montażu, przez co skraca się okres potrzebny do oddania budynku do użytku. Tego typu rozwiązania w wielu zachodnich krajach, zwłaszcza w Skandynawii, wyparły inne sposoby przygotowywania więźby dachowej. Drewniane wiązary kratowe Ze względu na materiał, z którego zbudowane są wiązary wyróżnić można wiązary drewniane – zdecydowanie najpopularniejsze, a także wiązary stalowe i żelbetowe. Popularność drewna wynika wprost z jego niskiej ceny, uniwersalności i doświadczenia w wykorzystywaniu tego materiału do budowy więźby dachowej. Decydujące są jednak właściwości wysuszonego (o wilgotności nie wyższej

Fot. Wiązary Burkietowicz

W

ięźba dachowa przygotowywana jest tradycyjnie przez ekipę ciesielską na placu budowy, po przywiezieniu odpowiedniej


BEZPŁATNE SZKOLENIA „MONTAŻ PREFABRYKOWANYCH WIĄZARÓW KRATOWYCH”

Mitek Industries organizuje w okresie zimowym cykl szkoleń z zakresu montażu dla firm budowlanych, dekarskich, ciesielskich. Miejsca i terminy zostaną ustalone zależnie od zgłoszeń. Chętnych prosimy o kontakt: tel. 76-8628988 kontakt@mitek.pl


18 konstrukcje niż 15–18%) drewna, a więc wytrzymałość na rozciąganie i ściskanie, a także odporność na ataki grzybów, pleśni czy insektów. Do produkcji wiązarów wykorzystuje się zwykle sosnową lub świerkową tarcicę wysokiej klasy, którą dodatkowo impregnuje się, by zabezpieczyć materiał przed czynnikami biologicznymi i wzmocnić ochronę przed ogniem. Wszystkie wyprodukowane w Polsce wiązary muszą posiadać znak CE, oznaczający zgodność z unijnymi dyrektywami. zastosowanie wiązarów kratowych Obecna technologia jest tak zaawansowana, że firmy są w stanie przygotować prefabrykowane wiązary kratowe z drewna, które będą odpowiedzią na zapotrzebowanie każdego inwestora. Najczęściej wykorzystywane są w budownictwie mieszkaniowym, zwłaszcza w konstrukcjach z dwuspadowym dachem z nieużytkowym poddaszem, obiektach gospodarczych i dachach wielopołaciowych. Przy odpowiedniej konstrukcji wiązarów jest również możliwość stworzenia poddasza użytkowego. Sprawdzają się również przy wznoszeniu obiektów rolniczych (na przykład ujeżdżalni koni), usługowych (markety), przemysłowych (hale fabryczne) czy sportowych (jak choćby korty tenisowe). Szybki montaż i lekkość konstrukcji Wielu inwestorów docenia fakt, że wiązary kratowe umożliwiają szybki montaż i postępy w budowie. Kratownice drewniane dają również możliwość

Wiązary kratowe pozwalają również na stworzenie poddasza użytkowego. (fot. Mitek)

wykonania prac budowlanych zimą. Zalet jest więcej – ich lekka konstrukcja sprawia, że idealnie nadają się do tworzenia więźby dachowej w domach z drewna i wszędzie tam, gdzie niemożliwe jest wykonanie ciężkich więźb dachowych. Wiązary kratowe dają też możliwość tworzenia konstrukcji o rozpiętości do 30 metrów bez konieczności wykonywania pośrednich podpór, stwarzając inwestorom ogromną dowolność aranżacyjną. Do niedawna przy tego typu projektach konieczne było stosowanie droższych i cięższych rozwiązań opartych na stali. Wiązary kratownicowe – konkretne oszczędności Największe oszczędności da zastosowanie wiązarów kratowych przy konstrukcji więźby dachowej domu z dachem dwuspadowym, nieco mniejsze – czterospadowym. Na podniesienie kosztów więźby kratowej wpływa też stopień skomplikowania dachu – im bardziej jest on złożony, tym cena wyższa (tak jest również w przypadku tradycyjnej Do montażu wiązarów potrzebny jest dźwig. Jednak profesjonalni producenci wiązarów zapewniają również ich transport i montaż. (fot. Mitek)

więźby i innych elementów dachu) – wynika to z faktu, że trzeba przygotować wiązary o zróżnicowanych kształtach. Oszczędności można osiągnąć także na etapie projektowym – zastosowanie więźby z wiązarów kratowych umożliwia wyeliminowanie z projektu drogiego stropu betonowego, a to z kolei pozwala na zaprojektowanie innego rodzaju fundamentów i ścian o lżejszej konstrukcji. Minusem pracy z prefabrykowaną więźbą dachową przy większych nieruchomościach jest fakt, że rozładowuje się ją z transportu i montuje za pomocą dźwigu. Warto wziąć to pod uwagę już na etapie projektu, bo może okazać się, że działka nie ma dogodnego położenia i wielkości pozwalającej na manewrowanie tego typu pojazdem. Producenci wiązarów kratowych umożliwiają jednak podzielenie ich na czas transportu i późniejsze zamontowanie na terenie budowy. Przedłuża to jednak nieco pracę. W przypadku parterowych domów z niewielką rozpiętością dachu sprawna ekipa ciesielska, dzięki wiązarom kratowym jest w stanie ułożyć go nawet w ciągu dnia. Bardziej wymagające konstrukcje z dachami wielopołaciowymi potrzebują bardziej zaawansowanych prac, które potrwać mogą nawet około tygodnia. Warto wiedzieć, że firmy, które produkują wiązary kratowe najczęściej również oferują ich profesjonalny montaż. c

więcej o więźbie dachowej


19 artykuł sponsorowany

Termoizolacja:

najlepsza tylko na krokwiach Termoizolacja na krokwiach zapewnia optymalne docieplenie oraz daje się łatwo i szybko zamontować.

I

zolacja nakrokwiowa składa się z jednolitej warstwy z płyt poliuretanowych, którą montuje się po zewnętrznej stronie konstrukcji dachu. Jest to rozwiązanie polecane zarówno w przypadku nowych budynków, jak i starszych obiektów. Mocowanie za pomocą specjalnych wkrętów systemowych Bauder Spezialschraube zapewnia pewność i stabilność konstrukcji. Różnorodość płyt BauderPIR daje możliwość zamontowania trzech lub więcej warstw w jednym cyklu roboczym. Spodnia warstwa kryjąca spełnia funkcję paroizolacji. Na stronie wierzchniej znajduje się warstwa kryjąca z zachodzącym zakładem, którą może być również papa polimerobitumiczna i która służy jako dodatkowa warstwa odprowadzająca wodę. Stanowi to podkład klejony zgodny z wytycznymi. Warstwę środkową stanowi zabezpieczona warstwa z wydajnego materiału termoizolacyjnego, jakim jest poliuretan. Taki układ warstw tworzy kompleksową izolację dachu i zapewnia poprawne funkcjonowanie układu.

BauderPIR na deskowaniu – estetyczne rozwiązanie Termoizolacja na krokwiach jest nie tylko najbardziej skuteczną metodą termoizolacji. Jest ona również opłacalna i zapewnia estetyczny efekt wizualny. Deskowanie znajdujące się na krokwiach może stanowić efektowny element wykończenia wnętrza. Dodatkową zaletą jest oszczędność kosztownego materiału, gdyż wysokość krokwi nie musi być dostosowana do grubości warstwy termoizolacyjnej, lecz wystarczy gdy jej grubość dostosowana będzie tylko do podtrzymania konstrukcji. Dotyczy to zarówno starego jak i nowego budownictwa. Prosta termoizolacja – również bez deskowania BauderPIR nadaje się bardzo dobrze do montażu jako termoizolacja bezpośrednio na krokwiach. Dzięki połączeniu na pióro i wpust płyty tworzą szczelną samonośną warstwę termoizolacji. Dodatkowym walorem staje się możliwość wyeksponowania konstrukcji więźby w pomieszczeniach na poddaszu.

Zalety izolacji Skuteczność vv jednolita warstwa bez mostków termicznych vvochrona całej konstrukcji dachu Technika vvdowolna grubość termoizolacji w zależności od potrzeb vvbrak konieczności montażu termoizolacji od wewnątrz w starym budownictwie vvmożliwość oszczędności, dzięki wymiarom krokwi dostosowanym wyłącznie do statyki Montaż vvtrzy warstwy funkcyjne w jednym cyklu roboczym vvz zewnątrz – łatwy dostęp do detali vvbrak ingerencji w pomieszczenie. c

www.bauder.pl info@bauder.pl


20 izolacje

Czym ocieplić dach i poddasze?

Wadliwą izolację pomieszczenia niezwykle łatwo zauważyć. Latem świadczy o niej wysoka temperatura w pomieszczeniu i ciągły zaduch, zimą z kolei „straszą” zimne ściany, a wysokie rachunki za ogrzewanie nie przekładają się na komfort cieplny mieszkańców.

By

upewnić się, którędy ucieka najwięcej ciepła i w jakich miejscach straty energii są największe można wykonać badanie kamerą termowizyjną. Skuteczna diagnoza będzie wstępem do prac ociepleniowych, które powinny problem rozwiązać.

Właściciele budynków nie wiedzą jednak często, jaki materiał do docieplenia dachu czy poddasza wybrać i na jaką metodę docieplenia się zdecydować. Nie ma tu jednej, uniwersalnej rady. Wybór zależy od wielu czynników – posiadanego na termomodernizację budżetu, wielkości poddasza, dostępu do dachu czy wreszcie

oczekiwań względem temperatury wewnątrz pomieszczenia. Podstawowe zadanie, jakie stawia się przed materiałem do dociepleń to zapewnienie w mieszkaniu komfortu cieplnego. Liczy się również to, czy odpowiednio wytłumia dźwięki i jest odporny na ogień. Dobrze, żeby jego montaż był szybki,

Fot. fotolia.com

Sławomir Bobbe


21 izolacje łatwy i nie stwarzał konieczności organizowania szeroko zakrojonych robót. Wełna mineralna najbardziej popularna Taką charakterystykę ma wełna mineralna, która jest najpopularniejszym materiałem stosowanym do ocieplenia poddasza. Dobrej jakości wełna mineralna ma współczynnik przewodzenia ciepła (λ) na poziomie 0,033 – 0,045 W/(mK), co oznacza, że wystarczy warstwa wełny grubości 30-40 centymetrów, by zapewnić w pomieszczeniu odpowiedni komfort cieplny (im niższa λ, tym cieńszą warstwę materiału można stosować). Oczywiście warunkiem jest poprawny montaż. Zaleca się bowiem, by wełnę kłaść w dwóch warstwach. Jedna warstwa powinna znaleźć się pomiędzy krokwiami, ściśle wypełniając ich przestrzeń, druga powinna przykrywać krokwie i warstwę pierwszą. Wszystko po to, by same krokwie, które mają gorsze właściwości izolacyjne, nie stały się mostkami termicznymi. Wiele osób jednak po to kupuje mieszkania poddaszowe i adoptuje strychy, by zabezpieczyć i odpowiednio wyeksponować stare, Płyty z utwardzonej piany poliuretanowej są stosowane do izolacji nakrokwiowej dachów stromych, a także do ocieplenia dachów płaskich i tarasów. (fot. Bauder)

Piana poliuretanowa aplikowana w postaci natrysku zapewnia szybkie i skuteczne ocieplenie poddasza (nawet pełnego zakamarków). (fot. Magdalena Kmita-Kulesza)

drewniane krokwie, które nadają przestrzeni szczególnego uroku. Przykrycie ich wełną mineralną i płytami kartonowo‑gipsowymi całkowicie ten efekt psuje.

Pianka poliuretanowa – szybka i skuteczna Przebojem rynek zdobywa pianka poliuretanowa, która idealnie nadaje się do izolacji dachów i poddaszy. Do ocieplenia połaci dachu od zewnątrz stosuje się płyty z utwardzonej pianki poliuretanowej, natomiast od wewnątrz zastosować można technikę natryskowego jej układania, która znacznie przyspiesza prace remontowe. Pianka poliuretanowa (do ocieplenia poddasza wykorzystuje się jej wersję otwartokomórkową) ma współczynnik przewodzenia ciepła zbliżony do 0,034 W/(mK). To oznacza, że wystarczy warstwa pianki o grubości około 18 centymetrów, by odpowiednio docieplić poddasze. Podobnie jak wełna mineralna wymaga jednak zasłonięcia krokwi. Pianka sprawdzi się wszędzie tam, gdzie dach posiada lekką konstrukcję i nie można docieplić go materiałami o większej wadze. Co szczególnie ważne – piankę można stosować wszędzie tam, gdzie jest utrudniony dostęp d dachu od strony poddasza, albo występuje dużo załamań konstrukcji. Piana bez problemu dociera do wszelkich zakamarków, tworząc szczelną powłokę izolacyjną. Wdmuchiwane granulaty celulozowe Ciekawą alternatywą dla tradycyjnych ociepleń może być użycie granulatów


22 izolacje

Jeśli zależy nam na wyeksponowaniu elementów więźby na poddaszu, musimy się zdecydować na izolację nakrokwiową - układaną od zewnątrz. (fot. Fotolia)

celulozowych, które aplikuje się przy użyciu technologii wdmuchiwania. W ten sposób docieplić można połacie dachowe, stropodachy i poddasza. Metoda ta ceniona jest za możliwość ocieplenia poddasza bez ingerencji w jego strukturę. Materiał izolacyjny, w tym przypadku granulat celulozowy, wdmuchiwany jest poprzez wywiercone otwory, wypełniając całą wolną przestrzeń. Likwiduje w ten sposób wszystkie mostki termiczne i poprawia parametry cieplne poddasza i ścian, nie ograniczając „oddychania” docieplonej warstwy. Włókna celulozowe wytwarza się z makulatury gazetowej i impregnuje związkami boru. Na tak przygotowanym materiale nie rozwija się ani pleśń, ani grzyby. Do docieplenia poddasza czy stropodachu wystarczy 30 kilogramów materiału na każdy metr sześcienny, do docieplenia połaci trzeba użyć go nieco więcej – około 50 kilogramów materiału na metr sześcienny. Inwestorzy, którzy zdecydowali się na granulaty celulozowe chwalą to rozwiązanie za współczynnik przewodzenia ciepła 0,039 W/(mK), niepalność, a także za wysokie parametry izolacji akustycznej.

Maty odporne na wilgoć Coraz większym zainteresowaniem cieszą się również maty, które przypominają nieco z wyglądu folie bąbelkowe, które są wysokorefleksyjnym materiałem termoizolacyjnym. Materiał ten ma małą masę, co ma znaczenie zwłaszcza przy docieplaniu poddaszy. Zajmuje niewiele miejsca, pozwala więc na ekspozycję np. estetycznych, drewnianych krokwi, które nie muszą znikać pod kolejnymi warstwami docieplenia, nie zabiera też powierzchni użytkowej. Charakteryzuje się całkowitą odpornością na wilgoć (a więc z biegiem czasu nie traci swoich parametrów, tak jak dzieje się to często z tradycyjnymi materiałami używanymi do ocieplania) i wysokimi parametrami termoizolacyjnymi. Prostota konstrukcji i możliwość samodzielnego wykonania docieplenia znacznie zmniejsza koszty przedsięwzięcia.

się niezłymi parametrami izolacyjnymi. Styropian jest materiałem, którym umożliwia szybkie docieplanie poddasza, problemy pojawiają się jednak wtedy, gdy dach pełen jest rozmaitego rodzaju nierówności i skosów, co komplikuje całe przedsięwzięcie. Styropian jest jednak doskonałym materiałem do ocieplania nakrokwiowego – układanego pod pokryciem dachowym. Tego rodzaju ocieplenie nie zajmuje przestrzenie poddasza, a ponadto nie zasłania elementów konstrukcyjnych więźby. Styropian sprawdza się też doskonale przy ociepleniu dachów płaskich (izolacja układana od zewnątrz). Do ocieplenia dachu trzeba wybrać styropian o odpowiednich parametrach i przeznaczony właśnie do tego zastosowania. c

więcej o ociepleniach

Styropian do ocieplenia od zewnątrz Styropian wykorzystywany jest przy docieplaniu poddaszy coraz rzadziej. Płyty ze sprężystego styropianu mają jednak swoje zalety. Doskonale wypełniają przestrzeń między krokwiami i cechują



24 izolacje

Wybór folii Zdecydowana większość dachów, jakie w tej chwili powstają, to dachy spadziste z konstrukcją drewnianą przykrytą folią wstępnego krycia z nabitymi łatami i kontrłatami, na których ułożone od strony zewnętrznej jest pokrycie ostateczne. Katarzyna Laszczak

F Fot. Corotop

olia jest materiałem, który jest niewidoczny i przez to bywa traktowany po macoszemu. Jednak folie wstępnego krycia odpowiadają za to, by izolacja termiczna dachu pozostawała sucha, a co za tym idzie – działała prawidłowo, zapewniając ciepłe i komfortowe mieszkanie. Folie wstępnego krycia mają wiele zalet – są lekkie i wytrzymałe, doskonale nadają się na dachy o skomplikowanych kształtach i są tańsze niż zastosowanie sztywnego poszycia. Jednocześnie należy pamiętać, że folie wstępnego krycia, jak każdy materiał, mają swoje ograniczenia

– nie należy ich stosować na dachach o kącie nachylenia połaci mniejszej niż 10–20°, nie nadają się pod papy wierzchniego krycia, gont bitumiczny i blachę płaską, ponadto wymagają dość dużej uwagi podczas układania. Jeśli jednak nasz dach spełnia warunki montażu folii wstępnego krycia, zastanówmy się jaką folię wybrać. Przed tym warto sobie odpowiedzieć na kilka pytań. Funkcja poddasza i ocieplenie Ważną kwestią jest określenie funkcji poddasza. Jeśli poddasze ma mieć charakter użytkowy, należy zastosować

folię wstępnego krycia otwartą dla dyfuzji pary wodnej czyli wysokoparoprzepuszczalną (Sd < 0,5 wg normy DIN 4108). Natomiast jest poddasze będzie nieużytkowe, a połacie dachu – nieocieplone, można zastosować folię o niższej przepuszczalności pary wodnej (0,5 < Sd < 100). Możliwe jest również zastosowanie folii niskoparoprzepuszalnych w przypadku dachów ocieplonych, trzeba jednak pamiętać, że taka folia nie może dotykać bezpośrednio izolacji cieplnej. Dla zachowania odpowiedniego działania izolacji, trzeba zachować szczelinę wentylacyjną


ZAPRASZAMY DO ROZEBRANIA TRZYDZIESTU DACHÓW Zobacz zaskakujące wyniki na http://tyvek.construction.dupont.com/testdachow

Postaw na solidność i bezpieczeństwo. Zaufaj marce Tyvek®. TM

Owalne logo DuPont, DuPont™, For Greater Good™ i Tyvek® są znakami handlowymi bądź zastrzeżonymi znakami handlowymi firmy E. I. du Pont de Nemours and Company lub jej spółek zależnych. Copyright © DuPont 2016. Wszystkie prawa zastrzeżone.


26 izolacje między folią i warstwą ocieplenia. W przypadku folii wysokoparoprzepuszalnej nie ma takiej konieczności. Energooszczędność Innym ważnym pytaniem jest to, czy nasz dom ma być tani w eksploatacji i czy ma być energooszczędny. Jeśli odpowiedź na to pytanie brzmi tak, to trzeba rozejrzeć się za folią, która umożliwi szczelne połączenie zakładów za pomocą pasków klejących. Takie rozwiązanie może obniżyć koszty związane z ogrzewaniem nawet o 9% w skali roku. Klejenie zakładów w foliach wstępnego krycia poza oszczędnością energii daje również gwarancję wodoszczelności połączeń folii. Pokrycie tymczasowe, czy trwałe Wybór folii wstępnego krycia w pewnym stopniu zależy od rodzaju ostatecznego pokrycia i jego trwałości (w czasie wymiany pokrycia trzeba zastosować również nową folię). Wygląda to w praktyce tak, że jeśli decydujemy się na jakieś pokrycie tymczasowe, które po kilku latach trzeba będzie zastąpić nowym, to możemy zastosować folię o mniejszej gramaturze. To właśnie gramatura wpływa na trwałość

Przyklejanie folii wstępnego krycia do pasa okapowego. (fot. mdm)

Wybór rodzaju folii zależy w pewnym stopniu od przeznaczenia poddasza. (fot. Marma Polskie Folie)

folii – im jest wyższa, tym folia jest grubsza i bardziej trwała. Optymalnym stosunkiem masy do wytrzymałości i paroprzepuszczalności cechują się folie o gramaturze ok. 100 g/m². Terminy prac Przed zastosowaniem folii wstępnego krycia trzeba zastanowić się także nad harmonogramem prac. Wiąże się to z faktem, że folie te nie są odporne na promieniowanie UV. Standardowo przyjmuje się okres 3 miesięcy jako bezpieczny dla folii (jednak nie powinno się pozostawiać ich nieosłoniętych przez cały ten czas). Dlatego prace należy zaplanować tak, aby po ułożeniu folii, w jak najkrótszym czasie możliwy był montaż ostatecznego pokrycia. Ponadto pamiętajmy, że na poddasze zawsze przedostaje się jakaś ilość światła słonecznego, które będzie wpływało na folie dachowe. Działanie słońca będzie szczególnie odczuwalne jeśli dach nie jest ocieplony, za to na poddaszu znajdują się okna, świetliki, czy wyłazy dachowe. Jeśli nie planujemy ocieplenia poddasza (albo nie nastąpi to szybko), folię od strony spodniej należy zabezpieczyć przed niszczącym wpływem promieniowania

UV, warto też odciąć dostęp światła na poddasze (zasłonić okna itp.). vvUwaga – odporność na działanie promieniowana UV zależy od zastosowania odpowiednich dodatków stabilizacyjnych. Zdarza się więc, że producenci „oszczędzają” na nich, oferując potem folię tańszą, ale o znacznie gorszych parametrach. Gwarancje producenta Wybierając folię, warto uwzględnić renomę producenta. W przypadku sprawdzonych producentów mamy pewność, że folia będzie rzeczywiście spełniała deklarowane normy, a ponadto możemy liczyć na dodatkowe wsparcie. Wraz z produktem otrzymamy dobry serwis, wykonawca otrzyma niezbędne instrukcje przy jej montażu, a inwestor poradę odnośnie doboru odpowiedniego materiału. c

Więcej o izolacjach


PIERWSZA MEMBRANA Z TPU W OFERCIE MDM®

Membrana

NEO

• ODPORNA NA WYSOKĄ TEMPERATURĘ AŻ DO 120°C • DO 6 MIESIĘCY EKSPOZYCJI NA UV • ŁATWO UKŁADA SIĘ NA DACHU

PRODUKT POLSKI

SZCZEGÓLNIE POLECANA DO IZOLACJI DACHÓW O SKOMPLIKOWANEJ BRYLE mdm NT Sp. z o.o. ul. Bestwińska 143 43-346 Bielsko-Biała

www.mdmsa.com


28 pokrycia

Mały format – duże możliwości

Sławomir Bobbe

P

okrycia małoformatowe wymagają większego nakładu pracy, głębokiego portfela i chęci zrobienia czegoś, co wykracza poza standardy krycia dachów. Wbrew pozorom rynek daje takim inwestorom ogromne możliwości.

Małe, lekkie i trwałe: płytki włóknocementowe Sporym zainteresowaniem cieszą się płytki włóknocementowe. Wynika

to z rozwoju budownictwa jednorodzinnego w nowoczesnych formach, z którymi tego rodzaju płytki doskonale się komponują. Na rynku dominują produkty w odcieniach szarości, ale spotkać można zdecydowanie szerszą paletę barw. Ten rodzaj materiału znajduje również zastosowanie w zabytkowych centrach miast, gdzie dachy odnawiać trzeba w zgodzie z aspektami historycznymi i zaleceniami konserwatorów zabytków. Drobne wymiary ułatwiają krycie nawet najbardziej skomplikowanych dachów. Zaleca się jednak, by minimalny kąt nachylenia dachu nie był mniejszy niż 25 stopni.

Płytki wykonane są z obojętnych dla środowiska materiałów, między innymi z włókien celulozowych, cementu portlandzkiego i mączki wapiennej. O zainteresowaniu ze strony inwestorów decyduje jednak charakterystyka płytek – są odporne na działanie warunków atmosferycznych, nie są atakowane przez pleśń czy grzyby i nie gromadzą wilgoci. Płytki z włóknocementu są trwałe – nie tylko trudno je uszkodzić mechanicznie, ale również są odporne na ogień. Ich plusem jest również niewielka waga i gwarancja sięgająca 30 lat. Płytki włóknocementowe cieszyłyby się zapewne większą popularnością, gdyby nie bariera, którą ciężko

Fot. fotolia.com

Wszędzie tam, gdzie dla inwestorów bardziej niż czas i koszty wykonania dachu liczą się jego walory wizualne i estetyczne, wykorzystywane są małoformatowe pokrycia dachowe.


29 pokrycia Płytki włóknocementowe są trwałe i stosunkowo lekkie; dostępne w różnych kolorach i kształtach. (fot. Creaton Polska Euronit)

pokonać niektórym inwestorom – koszt położenia metra kwadratowego pokrycia dachowego to wraz z elementami montażowymi i wykończeniowymi wynosi ponad 100 złotych. Łupek kamienny: materiał dla artystów Ciekawym pomysłem na pokrycie dachu jest wykorzystanie do tego płytek z łupka kamiennego. W wielu miejscach Europy można podziwiać dachy z łupka, które mają kilkaset lat i są w świetnym stanie. Łupek jest materiałem całkowicie naturalnym, a przez to zdrowym i nieszkodliwym dla otoczenia. Występuje w wielu kolorach i odcieniach, które zależą od złoża, z którego jest wydobywany i jego składu mineralnego. To powoduje, że dach pokryty łupkiem jest niepowtarzalny i jedyny w swoim rodzaju. Nic więc dziwnego, że po to rozwiązanie sięgają inwestorzy, którzy szukają w architekturze estetycznych, trwałych i przede wszystkim unikatowych rozwiązań. Zastosowanie łupka jest dość kosztowne, wynika to nie tylko z wysokich kosztów pozyskania surowca, ale również z konieczności znalezienia ekipy dekarskiej, która z układania

dachu potrafi zrobić prawdziwą sztukę. Łupek bowiem nadaje się do tzw. „dzikiego krycia” dachu, w którym materiał ma różną grubość, rozmiar i nieregularny kształt, a tworzy się z niego szczelny i trwały dach. Potrafią to tylko wyspecjalizowane firmy dekarskie. Również bardziej standardowe style krycia łupkiem wymagają specjalistycznych umiejętności i doświadczenia. Dach z łupka nie należy do tanich, ale dobrze wykonany, jest wart swojej ceny. Drewniane dachy: nawiązanie do tradycji Innym oryginalnym pomysłem na krycie dachu jest wykorzystanie gontów drewnianych. Gonty drewniane, jak każdy naturalny, małoformatowy surowiec, nie należy do materiałów tanich. Wykorzystanie go do pokrycia dachu sprawia jednak, że budynek zyskuje na estetyce, uroku i klimacie. Obecnie na rynku obserwowana jest swoista moda na krycie gontem drewnianym, wynikająca zapewne z fascynacji starymi sztukami budowlanymi. Najwięcej tego typu rozwiązań spotyka się na Podhalu, gdzie gont stosowano tradycyjnie, ale coraz częściej

domy kryte drewnianym gontem spotkać można i na północy kraju. Gonty powstają poprzez łupanie drewna lub jego cięcie. Ta pierwsza metoda jest droższa, ale w jej wyniku powstaje gont bardziej odporny na warunki atmosferyczne, przyjmujący mniej wilgoci. W zależności od rodzaju drewna metr kwadratowy takiego pokrycia waży od kilkunastu do około 30 kilogramów. Wiele osób z dystansem podchodzi do pomysłu krycia dachu drewnem, ale gdy drewno użyte do produkcji gontów

Łupek kamienny to pokrycie o niepowtarzalnym stylu. (fot. SKN)


30 pokrycia Pokrycia małoformatowe pozwalają pięknie kształtować krzywizny dachu, lukarny, a niektóre również kosze dachowe. (fot. Katarzyna Laszczak)

było wysuszone, dobrej jakości, bez śladu ataku owadów – ma naprawdę dobre właściwości. Gont sprawdza się jako pokrycie dachów o nachyleniu powyżej 22 stopni, wymaga położenia dwóch, trzech warstw ułożonych na zakładkę. Konieczne jest wcześniejsze zabezpieczenie deskowania papą. Samo drewno powinno być zaimpregnowane, a zabieg ten trzeba powtarzać co kilka lat. Niezwykle ważne jest również zabezpieczenie takiego dachu przed potencjalnym pożarem. Zabezpieczenie przed ogniem jest kosztowne, pamiętać trzeba również o założeniu instalacji odgromowej. Zadbany i odpowiednio konserwowany dach pokryty gontem drewnianym „odwdzięczy się” jednak właścicielowi długim, bo niemal półwiecznym bezproblemowym działaniem oraz walorami estetycznymi – wraz z wiekiem będzie zmieniał swój kolor. Trzeba być jednak przygotowanym na spory wydatek – metr kwadratowy takiego dachu (wraz z kosztami jego ułożenia) to często wydatek grubo ponad 100 złotych. Miedź w małym formacie Przy niektórych inwestycjach sprawdzi się dach wykonany z miedzi. Jest bardzo drogi, ale również bardzo trwały. Szacuje się, że pokrycie dachowe z miedzi ma trwałość około 300 lat, w trakcie których teoretycznie nie będzie wymagało

ingerencji człowieka i konserwacji. Z miedzi wytwarzane są również małoformatowe pokrycia dachowe, najczęściej w kształcie prostokąta lub rombu, a także w formie rybiej łuski. Tego rodzaju pokrycia w sposób naturalny pokrywają się patyną, „dojrzewając” wraz z budynkiem i z biegiem lat zmieniając kolor, ale przez lata nie tracą swej funkcjonalności. Dachówki ceramiczne zawsze w modzie Absolutną klasyką są dachówki ceramiczne. Dzięki temu, że oferowane

są w wielu kształtach, rozmiarach i kolorach znajdują zastosowanie w każdym niemal rodzaju budownictwa. Inwestorzy doceniają je przede wszystkim za sięgającą stu lat trwałość, odporność na warunki pogodowe, a także za walory wizualne, zwłaszcza wtedy, gdy mamy do czynienia z dachówkami angobowanymi czy glazurowanymi. Ta forma krycia dachu jest nieco tańsza od poprzednich, ale i tak za ułożenie metra kwadratowego pokrycia trzeba zapłacić średnio 50 złotych, a cena idzie w górę, gdy pokrycie stanowić ma dachówka‑karpiówka. c

Dachówka ceramiczna to najbardziej klasyczne pokrycie dachu. Ma wielowiekową tradycję, ale ciągle jest modne. (fot. Bogen)



32 pokrycia

Coraz więcej inwestorów, którzy decydują się na blachodachówkę, korzysta z jej wersji modułowej. Ma ona wiele zalet, między innymi tę, że lepiej niż blachodachówka w arkuszach, nadaje się do krycia dachów o bardziej skomplikowanej formie.

Sławomir Bobbe

W

ykorzystanie modułów (paneli), a nie arkuszy powoduje, że blachodachówkę można ułożyć szybciej, szczególnie na dachu o urozmaiconym kształcie – wielopołaciowych, z lukarnami, czy wykuszami. Jest to również pokrycie dachowe możliwe do zastosowania na dachach o niewielkim, bo dziewięciostopniowym kącie nachylenia. Nie bez znaczenia dla popularności tego rozwiązania jest fakt, że blachodachówka modułowa umożliwia minimalizację odpadów, a to wydatnie zmniejsza koszty całej operacji. Zastosowanie blachodachówki panelowej jako pokrycia dachu nie wymaga wielkich obliczeń i skomplikowanych projektów. Wystarczy wiedzieć,

ile metrów kwadratowych powierzchni ma mieć połać dachu. Po sprawdzeniu stanu więźby dachowej (może być zaatakowana przez owady, pleśń czy grzyby) skontrolować należy również równość przekątnych połaci dachowych oraz kąty pomiędzy poszczególnymi elementami konstrukcji. Zwrócić też trzeba uwagę na to, czy powierzchnia krokwi znajdująca się na górze leży w jednej płaszczyźnie. Jeśli wątpliwości zostaną rozwiane można przystąpić do prac. Te postępują bardzo szybko, co do zasady sposób montażu blachodachówki panelowej przypomina montaż blachodachówki przygotowywanej pod wymiar. Jako że moduły są symetryczne, dają możliwość ich układania od dowolnej strony. Blachodachówki z dobrą wentylacją Zacząć należy od montażu deski doczołowej (okapowej) po wcześniejszym przygotowaniu i przycięciu krokwi. Deskę

okapową maskuje się pasem podrynnowym. Najczęściej to na pasie podrynnowym montuje się haki, na których spoczywać będzie orynnowanie. Jednym z ważniejszych etapów jest zamontowanie okapnika, którego rola polega na wentylacji i odprowadzaniu do rynien pary wodnej, która skrapla się pod blachą. Jeśli ten element nie zostanie wykonany prawidłowo, żywotność i funkcjonalność dachu zostanie znacznie ograniczona. Po tych zabiegach przychodzi czas na wstępne krycie dachu. Wybór należy do inwestora, który może pokryć dach między innymi papą na deskowaniu czy folią paroprzepuszczalną. Potem następuje czas na montaż łat i kontrłat na dachu. Normy mówią o tym, że maksymalny rozstaw łat nie powinien wynosić więcej niż 40 centymetrów. Pozostaje jeszcze zainstalowanie pasa nadrynnowego oraz wiatrownicy i można zaczynać montaż blachówki modułowej. Prace montażowe przebiegają

Fot. Blachy Pruszyński

Zasady montażu blachodachówki panelowej



34 pokrycia

Prawidłowa obróbka i zagięcie boczne pierwszego pasa nadrynnowego. (fot. Blachy Pruszyński)

w kilku etapach. Zachowując odległość 3,5 centymetra od pasa nadrynnowego mocuje się początek łaty. Potem, pamiętając o stałej, równej odległości od pasa nadrynnowego instaluje się kolejne kotrłaty. Następnie, w odległości sześciu centymetrów od wcześniejszej obróbki, mocuje się listwę startową i kolejny, drugi pas nadrynnowy, przy czym szerokość deski nie powinna być mniejsza niż 25 centymetrów. Ekipa dekarska powinna zachować szczególną uwagę przygotowując konstrukcję przy okapie. Musi też zwrócić uwagę na fakt, że na wiatrownice znajdujące się na skraju dachu wiatr działa szczególnie intensywnie, co powinno być uwzględnione nie tylko na etapie projektu, ale również wykonania. Kolejną łatę montuje się tak, by wypadała na środku arkusza blachodachówki, w końcu jej zadaniem jest podparcie

Przygotowanie obróbki pasa nadrynnowego. (fot. Blachy Pruszyński)

konstrukcji. Długość modułu blachodachówki to standardowo 35 centymetrów i o taką odległość nabija się kolejne łaty. Trzeba jednak wziąć pod uwagę fakt, że na każdym łączeniu modułów traci się kilka milimetrów, które trzeba uwzględnić w rachubach, w przeciwnym razie kolejne moduły mogą nie trafić na łatę w samym swoim środku. Drugi pas rynnowy odpowiedzialny jest również za sprawną wentylację połaci. To dlatego między nim a górną krawędzią obróbki powinna znajdować się około 2,5 centymetrowa przestrzeń, pozwalająca na swobodny przepływ powietrza. Moduły startowe idealnie równe W zależności od systemu montażu i zaleceń producentów układanie modułu startowego można zacząć od lewej

lub prawej strony dachu, od jego dołu lub góry, decyzja zależy od metody pracy ekipy dekarskiej. Kluczowe dla powodzenia przedsięwzięcia jest takie ułożenie modułów startowych, by znalazły się w idealnie równym położeniu. Brak linii prostej w tym elemencie skutkował będzie kłopotami na dalszych etapach prac. Z punktu widzenia łatwości i komfortu montażu dobrze, aby moduły miały fabrycznie wykonane otwory, by każdorazowo nie było konieczności przewiercania się przez kilka warstw blachy. Panele mocowane są zarówno do podkonstrukcji dachu (łat drewnianych), jak i łączone ze sobą od strony czoła panelu. Ważne jest również, by cięcia blachodachówki panelowej wykonywać odpowiednimi narzędziami. Odpada wykorzystanie szlifierek kątowych, które generują w czasie pracy ciepło o temperaturze niszczącej cynk i lakier, którymi pokryte są blachy. Wykonawcom wystarczyć muszą nożyce ręczne lub skokowe. Cięcia wymagać będą moduły użyte na przykład w strefie koszowej czy wykorzystywane przy obróbce blacharskiej wylotów kominowych. c

więcej o montażu pokryć dachowych

Blachodachówka panelowa szczególnie dobrze nadaje się do krycia dachów o bardziej skomplikowanej formie. (fot. Blachy Pruszyński)



36 pokrycia

Czym zastąpić eternit?

Do zastąpienia eternitu bardzo dobrze nadaje się m.in. blachodachówka. Praktyczną zaletą jest mały ciężar tego pokrycia. (fot. Blachy Pruszyński)

Sławomir Bobbe

P

roblem z azbestem w pokryciach dachowych polega na tym, że samodzielnie takiego dachu rozebrać nie można. Powinna się tym zająć wyspecjalizowana firma zatrudniająca przeszkolonych pracowników, którzy wiedzą jak bezpiecznie – dla otoczenia i siebie – zajmować się azbestem. To powoduje, że pozbycie się pokrycia dachowego na przykład z eternitu jest dość kosztowne, ceny oscylują wokół kilkudziesięciu złotych za usunięcie metra kwadratowego takiego materiału. Na szczęście w wielu gminach przygotowano specjalne programy, które wspierają finansowo mieszkańców w usuwaniu azbestu z dachów. To jednak dopiero początek – prawdziwy problem dla wielu inwestorów pojawia się w momencie, kiedy dotychczasowy dach zabezpieczony na przykład eternitem (szkodliwym, ale jednak niezwykle trwałym i skutecznym) trzeba pokryć innym materiałem.

stan więźby Wybór warto skonsultować z fachowcami, którzy swoje działania powinni zacząć od sprawdzenia stanu więźby dachowej. Ta, po latach użytkowania, może być w fatalnym stanie, zwłaszcza gdy została zaatakowana przez szkodniki czy grzyb. Jeśli stan konstrukcji jest zły, konieczna może okazać się wymiana więźby lub w bardziej optymistycznej wersji – jej fragmentów. Trzeba mieć też świadomość, że pod płytami

fot. Blachy Pruszyński

Miliony ton azbestu zalegają jeszcze na polskich dachach. Pokrycia z eternitu muszą zniknąć z naszej przestrzeni najdalej do roku 2032 (tak zakłada „Program usuwania azbestu i wyrobów zawierających azbest stosowanych na terytorium Polski”). Perspektywa wydaje się daleka, ale im szybciej pozbędziemy się szkodliwego materiału z dachów, tym lepiej.


37 pokrycia

Pamiętajmy, że azbest jest bardzo szkodliwy dla zdrowia, dlatego nie zwlekajmy z jego usunięciem. W wielu gminach można uzyskać dofinansowanie na ten cel. (fot. Stevepb - pixabay.com)

azbestowo‑cementowymi znajduje się najczęściej (bo tak w latach świetności azbestu izolowano budynki) stara papa. Konieczne będzie jej zerwanie nawet wtedy, gdy sprawia wrażenie zdatnej do użytku. Chodzi bowiem o to, by odsłonić deskowanie, które – podobnie jak więźba – może wymagać fachowej interwencji. Jeśli jednak do stanu więźby nie ma zastrzeżeń, można przystąpić do krycia dachu nowym materiałem. Jakim? Czym zastąpić azbest na dachu? Przy wyborze „zmiennika” dla pokryć z włóknami azbestu istotny jest stopień nachylenia dachu. Strome dachy najlepiej kryć tradycyjną dachówką ceramiczną, ewentualnie cementową. Ze względu na wagę tego materiału, więźba dachowa musi być w bardzo dobrym stanie, by wytrzymała większe w porównaniu do eternitu obciążenie. Ten bowiem zwykle montowany był na więźbie przygotowanej pod pokrycie lekkie. Dlatego znacznie lepszym rozwiązaniem może być użycie rozmaitych blach dachowych – od blach trapezowych, przez blachodachówki (w arkuszach lub modułowe). Można też powrócić do pokryć bitumicznych, na przykład w formie papy termozgrzewalnej, którą

kładzie się bardzo szybko zgrzewając ją na zakładkach i przybijając gwoździami do deskowania. Dobrym rozwiązaniem są także gonty bitumiczne. ciężar pokrycia Pamiętać należy, by nowe pokrycie nie ważyło więcej niż dotychczasowe, dla płyt azbestowo‑cementowych to około 15–20 kilogramów na metr kwadratowy powierzchni dachu. Dla porównania metr kwadratowy blachodachówki to około 5 kilogramów. Podobne walory mają gonty bitumiczne, z których pokrycie dachowe montuje się szybko i bezproblemowo. W dodatku w ciągu ostatnich lat producenci zadbali o ich estetykę, przez co gonty na dachu oprócz walorów użytkowych mają również walory estetyczne. W przeciwieństwie do papy jednak gonty mogą znaleźć zastosowanie na dachach o pochyleniu nawet 75 stopni. Wyjątkowo łatwo montuje się nowe poszycie z bitumicznych płyt falistych. Nie tylko są bardzo lekkie (metr kwadratowy to zaledwie 3–5 kilogramów), ale również można je stosować na dachach o szerokim spektrum nachylenia (od 10 do 90 stopni). Ich wadą jest niska trwałość. Dobrze sprawdzają się płyty faliste z włókno‑cementu. Są trwałe i ekonomiczne, a 1 m² takiego pokrycia waży ok. 12 kg.

Zarówno papa termozgrzewalna, jak i gonty bitumiczne są jednym z najtańszych sposobów krycia modernizowanego dachu, co może mieć spore znaczenie wobec faktu, że inwestor poważne środki przeznaczyć musi również na prace rozbiórkowe dachu i pozbycie się azbestu z własnej nieruchomości. Azbest trwały, ale trujący! Dachy, których pokrycie wykonano z użyciem azbestu są prawie niezniszczalne, jeśli nie zostały uszkodzone mechaniczne, prawdopodobnie zachowały swoją funkcjonalność. Wielu właścicieli nieruchomości obawia się też kosztów przedsięwzięcia, co razem przekłada się na niechęć do wymiany dachu ciągle spełniającego swoje zadanie. Nie warto oszczędzać i zwlekać z inwestycją, chodzi bowiem o bezpieczeństwo i zdrowie, rzecz bezcenną dla mieszkańców. c

podyskutuj na


38 kominy

Rodzaje systemów kominowych Komin to nie tylko kwestia efektywności ogrzewania, ale także naszego bezpieczeństwa. Wybór systemów kominowych jest dość duży, ale też ściśle warunkowany przeznaczeniem. Przybliżamy rodzaje systemów kominowych.

K

ominy i systemy kominowe podlegają normom określonym w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. W tym akcie prawnym znaleźć można zapisy dotyczące m.in. wysokości przewodów, ich przekroju oraz dopuszczalnych w stosowaniu materiałów. Przewody kominowe należy prowadzić pionowo (dopuszczalne jest 30 stopniowe odchylenie od pionu na odcinku do 2 m). Dla kotłów o mocy do 35 kW, efektywna wysokość komina (mierzona od przerywacza ciągu do wylotu ponad dach) wynosi przynajmniej 4 m. Także przekrój przewodu oblicza się i dostosowuje w zależności od mocy i rodzaju kotła. Komin w całej swojej długości nie może mieć przewężeń, a jego powierzchnia wewnątrz musi być gładka. Materiały dopuszczone do wykonywania kominów to wyroby budowlane charakteryzujące się niepalnością

i odpornością na ogień nie krótszą niż 60 minut. Powyższe wytyczne dotyczą zarówno kominów budowanych w sposób tradycyjny, jak i dostępnych na rynku gotowych systemów kominowych. przeznaczenie Przeznaczenie kominów jest najbardziej zasadniczym kryterium ich podziału. Ze względu na funkcję, jaką kanał kominowy ma pełnić rozróżnia się: vvprzewody dymowe przeznaczone do odprowadzania dymu wytwarzanego przez kotły na paliwa stałe (w tym kominki); vvprzewody spalinowe przeznaczone do odprowadzania spalin wytwarzanych przez kotły na paliwa płynne (olej opałowy i gaz); powinny charakteryzować się większą odpornością na zawilgocenie niż przewody dymowe, gdyż spaliny są chłodniejsze od dymu; vvprzewody wentylacyjne przeznaczone do wymiany i zapewnienia odpowiedniej cyrkulacji w pomieszczeniach; prawidłowa wentylacja grawitacyjna jest szczególnie wymagana w łazienkach, kuchniach oraz w pomieszczeniach poddasza.

Uwaga! W jednym kominie można zlokalizować kilka przewodów, np. dymny, spalinowy i wentylacyjny. Przy czym zabronione jest wykorzystywanie każdego z nich w sposób zbiorczy (do jednego przewodu można podłączyć tylko jedno urządzenie). Do przewodu spalinowego nie wolno podłączać typowych kominków. Materiał Uwzględniając materiał, z którego wykonany jest komin można rozróżnić dwie grupy tych elementów budowlanych: kominy tradycyjne (murowane) i gotowe systemy kominowe przeznaczone do zmontowania w miejscu ich lokalizacji. Wyróżnia się tu: vvkominy murowane – powstające w sposób tradycyjny z cegły ceramicznej, cegły licowej, klinkierowej, pustaków ceramicznych; vvkominy betonowe – powstające z betonowych kształtek (kształtki wykonuje się z lekkiego betonu na bazie keramzytu); vvkominy ceramiczne – składające się najczęściej z dwóch warstw, pomiędzy którymi podczas montażu umieszcza

Fot. Katarzyna Laszczak

Wojciech Lechowski


39 kominy Wybór systemów kominowych jest duży. Pamiętajmy, że zasadnicznym kryterium wyboru jest przeznaczenie. (fot. Katarzyna Laszczak)

się otulinę z wełny mineralnej; warstwa wewnętrzna (wkład) to ceramika szamotowa lub kwasoodporna kamionka, warstwę zewnętrzną (obudowę) tworzy lekki beton; vvkominy stalowe – oferowane są w postaci gotowych wkładów, złożonych systemów oraz kwasoodpornych przewodów giętkich, mają coraz szersze spektrum zastosowania i wciąż zyskują na popularności. Konstrukcja obudowy W tym podziale uwzględnia się sposób wykonania i budowę ścian przewodów kominowych. W tym właśnie zakresie wyróżnić można: vvkominy jednowarstwowe, w których ściany przewodu są jednorodne, np. murowane z cegieł, cementowo-szamotowe, ze stali grubościennej itp.; vvkominy wielowarstwowe, w których ściany kanału tworzy wiele warstw; do takich kominów zaliczyć można np. konstrukcje betonowe wyposażone w izolację termiczną i wewnętrzną okładzinę odporną na działanie spalin oraz najbardziej innowacyjne konstrukcje współosiowe, w których występują dwa przewody (wewnętrzny odprowadzający spaliny i zewnętrzny dostarczający powietrze do komory spalania).

Usytuowanie Kominy można sytuować wewnątrz budynków, na ich ścianach zewnętrznych lub budować jako konstrukcje niezwiązane z budynkiem. Odpowiednio rozróżniamy: vvkominy wewnętrzne lokalizowane w centralnej części budynku lub w powiązaniu z jego ścianą nośną; vvkominy zewnętrzne mocowane lub dobudowywane do zewnętrznej ściany budynku; vvkominy wolnostojące bez powiązania konstrukcyjnego z budynkiem. Charakterystyka pracy Kolejne kryterium podziału systemów kominowych to temperatura i ciśnienie, jakiemu są one poddawane podczas swej pracy. Pod tym względem rozróżnia się: vvkominy pracujące w trybie mokrym, czyli przewody odprowadzające spaliny np. z gazowych kotłów c.o., kotłów kondensacyjnych itp., gdzie temperatura spalin wynosi 80 – 160 stopni Celsjusza; vvkominy pracujące w trybie suchym, czyli przewody dymowe od palenisk na paliwa stałe, gdzie temperatura spalin jest wyższa niż 160 stopni Celsjusza; vvkominy pracujące w nadciśnieniu, tj. w warunkach, gdzie ciśnienie wewnątrz komina jest wyższe niż ciśnienie atmosferyczne;

vvkominy pracujące w podciśnieniu, tj. w warunkach, gdzie panuje sytuacja odwrotna od przedstawionej powyżej i mamy do czynienia z tzw. ciągiem grawitacyjnym. Systemy renowacyjne Dostępne na rynku i dopuszczone prawnie do obrotu systemy kominowe mogą mieć dwojakie zastosowanie. Można bowiem tworzyć z nich zupełnie nowe kanały lub poddawać renowacji stare i często mocno już zużyte kominy. Ze względu na przekrój rozróżnia się kominy: vvprostokątne; vvokrągłe; vvowalne. Do renowacji najczęściej stosuje się ostatni z wymienionych kształtów systemów kominowych. Są to wkłady, które dają się łatwo umieścić w prostokątnych kanałach, nie zawężając ich aż tak bardzo, jak miałoby to miejsce w przypadku zastosowania wkładów okrągłych. c więcej o ogrzewaniu


40 kominy

Monika Jabłońska

T

lenek węgla, nazywany potocznie czadem, to produkt uboczny procesu spalania. Jego emisja następuje tak podczas spalania paliw stałych, jak i ciekłych oraz gazowych. Najczęstszą przyczyną niebezpiecznej dla ludzkiego zdrowia i życia emisji czadu jest brak dopływu odpowiedniej ilości powietrza do urządzenia grzewczego. Niestety do tego stanu doprowadzają często nasze działania i zaniedbania.

Przyczyny zaczadzeń Najczęstszymi przyczynami zaczadzeń nie są wcale źle działające urządzenia grzewcze, jak uważa się powszechnie. Do tragedii prowadzą bowiem samodzielne przeróbki instalacji, niekontrolowanie ich stanu technicznego, niepoddawanie kominów sezonowym przeglądom oraz niepoprawnie działająca wentylacja w domu. Do zaczadzeń dochodzi na skutek niewłaściwie wykonanych podłączeń kominowych oraz niepoprawnie wyprowadzonych przewodów ponad dachy budynków. Po dokonaniu ekspertyz okazuje się również często, że przewody były nieszczelne lub niedrożne z powodu zalegania w nich sadzy. W wielu przypadkach nie dochodziłoby do tragedii, gdyby nie bezmyślne zakrywanie kratek wentylacyjnych, czy samowolne przeróbki instalacji grzewczych. Pamiętajmy, że oszczędność w walce z tzw. cichym zabójcą, czyli tlenkiem węgla

Uwaga na czad! zdecydowanie przegrywa. Cóż z tego, że zaoszczędzimy na ogrzewaniu, gdy ciepło nie będzie uciekało przez drożną kratkę wentylacyjną, jeśli w rezultacie końcowym narażamy na niebezpieczeństwo własne życie lub zdrowie. Oszczędności nie przyniesie również niechęć do serwisowania urządzeń grzewczych oraz dokonywania sezonowych przeglądów całej instalacji. UWAGA! Zawroty głowy i nudności, zaburzenia widzenia to pierwsze objawy zatrucia tlenkiem węgla. Gdy zaobserwujemy je u siebie lub u kogoś z domowników – należy natychmiast przewietrzyć mieszkanie i skontaktować z lekarzem. Przepisy prawa Zgodnie z obowiązującymi w Polsce przepisami prawa zarządcy oraz właściciele budynków mieszkalnych są zobowiązani do: vvcorocznego poddania kontroli przez osobę uprawioną przewodów dymowych, spalinowych oraz wentylacyjnych (mówi o tym art. 62 Ustawy Prawo Budowlane); vvokresowego czyszczenia przewodów kominowych: dymowych – raz na trzy miesiące, spalinowych – raz na sześć miesięcy, wentylacyjnych – raz na dwanaście miesięcy (mówi o tym Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 7 czerwca 2010 roku, dotyczące ochrony przeciwpożarowej

budynków, obiektów budowlanych i terenów); vvpoddania okresowej kontroli, przez osobę uprawnioną instalacji gazowych (mówi o tym Ustawa Prawo Budowlane art. 62); vvpoddania okresowej konserwacji i serwisowaniu zainstalowanych w budynku urządzeń grzewczych, tj. kotłów, czy term gazowych (mówią o tym instrukcje użytkowania i zalecania producentów tych wyrobów). Należy pamiętać, że kontrola i działania konserwacyjne w samych urządzeniach grzewczych powinny następować dopiero po skontrolowaniu i wyczyszczeniu przewodów kominowych. Dobre zwyczaje Czad jest gazem bezbarwnym, bezwonnym i bezsmakowym. Stąd jego niechlubna, choć powszechnie znana nazwa „cichego zabójcy”. Dramatu pozwoli uniknąć: vvdokonywanie przeglądów instalacji gazowych i przewodów kominowych; vvsprawdzanie stanu technicznego urządzeń grzewczych; vvzapewnienie dopływu świeżego powietrza do pomieszczeń, w których znajdują się kotły i inne urządzenia grzewcze; vvzadbanie o sprawną wentylację w domu; vvczęste wietrzenie pomieszczeń; vvpowierzenie napraw urządzeń i przeróbek w instalacji osobom o odpowiednich kwalifikacjach i uprawnieniach; vvmontaż czujników tlenku węgla. c

Fot. fotolia.com

Tlenek węgla jest niewidoczny, nie ma też zapachu. Od tego śmiercionośnego gazu giną całe rodziny. Do zaczadzeń często dochodzi nocą, kiedy domownicy śpią. Nie pozwalajmy, aby te niechlubne statystyki wciąż wzrastały i za wszelką cenę chrońmy życie własne i naszych najbliższych!


41 artykuł spoNsorowany

Stal pokrywa się warstwą cynku, po to, by zwiększyć jej odporność na działanie szkodliwych warunków środowiska.

Stal ocynkowana – doskonały materiał na orynnowanie

S

tal ocynkowana posiada znacznie większe właściwości antykorozyjne niż stal bez powłoki cynkowej. Za ochronę przed korodowaniem odpowiada zasadowy węglan cynku, który wytwarza się na powierzchni cynku pod wpływem działania powietrza i wody. Dodatkowo potencjał cynku jest znacznie bardziej elektroujemny niż potencjał żelaza, w związku z czym ryzyko występowania zjawiska korozji jest w znacznym stopniu ograniczone. Co więcej powłoka cynku, jeśli zostanie przerwana bruzdami lub zarysowaniami, ma zdolność do samoodnawiania, tak więc nawet w przypadku uszkodzeń powłoki, stal nie będzie korodować.

Zwiększona trwałość Produkty tworzone ze stali ocynkowanej są przede wszystkim odporne na korozję i praktycznie nie wymagają zabiegów konserwacyjnych. Dodatkowo wyroby z tego surowca cechują się wysokimi walorami estetycznymi ze względu na duży połysk oraz gładkość. Te zalety sprawiły, że jest to materiał wykorzystywany do produkcji systemów rynnowych, które są jednym z najbardziej narażonych na korozję produktów w budownictwie mieszkaniowym. Dodatkowo, aby zwiększyć odporność i żywotność niekiedy orynnowanie pokrywa się przezroczystą powłoką polimerową. Tak powstają rynny ocynkowane o zwiększonej trwałości, które są dostępne w systemie Galeco LUXOCYNK.

Ekonomiczny wybór Jest to stosunkowo nowe rozwiązanie, które na rynek zostało wprowadzone przez Galeco. Nowy materiał jest najbardziej ekonomicznym wyborem, który gwarantuje stalową jakość produktu przy jednoczesnym utrzymaniu atrakcyjnej ceny. Rynny w systemie LUXOCYNK oprócz tradycyjnej powłoki cynkowej pokryte są warstwą polimerową oraz chromem, które tworzą solidną i zwartą powłokę chroniącą stal przed korozją. System Galeco LUXOCYNK nie tylko wykorzystuje sprawdzone już rozwiązania, ale też wprowadza nowatorskie elementy. Pierwszym z nich jest unikalny kształty rynny zabezpieczający przed przelewaniem się wody nawet podczas obfitych deszczy. Jest to możliwe dzięki tzw. „kontynentalnemu” profilowi rynny stalowej z charakterystycznym wywinięciem krawędzi do środka. Ponad

to, większa jej głębokość gwarantuje wysoką wydajność w odprowadzaniu wody. Dzięki gładkiej powierzchni powłoki cynkowej, odpady takie jak, liście, błoto czy brud nie przylegają do powierzchni rynny i nie tworzą zatorów. Kreatywne rozwiązania Skomplikowana architektura dachów wymaga kreatywnych rozwiązań przy montażu efektywnego systemu rynnowego. Galeco Luxocynk umożliwia to dzięki zastosowaniu łuków o niestandardowych kątach. Ponad to stalowy, jednolity kolor rynien, bez tzw. „kwiatów”, które są charakterystyczne dla standardowych blach ocynkowanych, stanowi elegancki detal w wykończeniu budynku. Warto dodać, że system Galeco Luxocynk dostępny jest w rozmiarach120/90, 135/90/, 135/100,150/100 oraz 150/120. Rynny można łączyć za pomocą łączników, lub alternatywnie za pomocą lutowania. Cały system objęty jest 15‑letnią gwarancją producenta. Więcej informacji można znaleźć na stronie www.galeco.pl.

www.galeco.pl


42 rynny

Jak zamontować

rynny kwadratowe? Rynny kwadratowe zdobywają coraz większą popularność. Wyjaśniamy, jak je poprawnie zamontować. oprac. Katarzyna Laszczak

Warunkiem skutecznego działania systemu rynnowego jest jego poprawny montaż. (fot. Galeco)

Przed montażem Zanim rozpocznie się montaż orynnowania należy pamiętać, aby elementy składowe systemu przechowywać w miejscu, w którym nie występuje wilgoć. Natomiast folia, która chroni powierzchnię rynny powinna pozostawać na niej nie dłużej niż 3 miesiące od czasu zakupu. Dla kwadratowego systemu przeznaczone są trzy rodzaje haków mocujących. Pierwsze z nich, haki doczołowe, mają w dolnej części tzw. zamki, które umożliwiają zamontowanie maskownicy podsufitkowej, która zasłania poziom rynnowy i estetycznie wykańcza okap. Natomiast haki nakrokwiowe oraz haki doczołowe płaskie nie mają zamków, co uniemożliwia zastosowanie maskownicy. Zostały one zaprojektowane z myślą o inwestorach, którzy chcą uzyskać nowoczesny i estetyczny wygląd dachu, bez zasłaniania poziomu

Źródło: Galeco

C

oraz częściej inwestorzy decydują się na rynny o kwadratowym przekroju. Bardzo dobrze pasują one do współczesnej, oszczędnej w formie architektury. Rynny kwadratowe mają zalety nie tylko estetyczne, ale również praktyczne, do których należy m.in. duża wydajność. Jednak, żeby rynny skutecznie odprowadzały wodę, muszą być dobrze zamontowane, a kwadratowe systemy są wciąż mniej znane niż tradycyjne, półokrągłe. Jak poprawnie zamontować kwadratowe rynny i rury spustowe, wyjaśniamy na przykładzie systemu rynnowego Galeco STAL².


43 rynny

Kwadratowe rynny i rury spustowe bardzo dobrze pasują do domów o nowoczesnej architekturze. (fot. Galeco)

rynnowego maskownicą. Po wyborze odpowiednich haków, a jeszcze przed ich zamocowaniem – należy dokładnie obliczyć ich rozmieszczenie. Standardowa odległość wynosi 60 cm, natomiast przy odpływie, łącznikach oraz narożnikach – odległość zmniejsza się aż do 15 cm pomiędzy elementami. Poziom rynnowy Montaż poziomu rynnowego powinien nastąpić przed sfinalizowaniem prac na dachu i założeniem pokrycia dachowego. Montaż poziomu rynnowego rozpoczyna się od ustalenia pozycji odpływu. Następnie, w odległości 15 cm należy zamontować haki po każdej jego stronie. Po nich następuje montaż haków skrajnych – umiejscowionych na krańcach dachu po prawej i lewej stronie. Między nimi rozciąga się sznurek, którego zadaniem jest określenie pozycji pozostałych haków, pomiędzy dwoma skrajnymi. Następnie na zamontowanych hakach, osadza się rynnę. Wyjątkiem są domy, które mają dach np. czterospadowy, gdzie konieczne jest zamontowanie narożników. Wówczas montaż systemu należy rozpocząć od przytwierdzenia narożnika do rynny, aby następnie całość osadzić na hakach. Jeszcze przed umiejscowieniem rynny na hakach na jej koniec zamykany jest specjalną zaślepką, wzmocnioną dodatkowo klejem uszczelniającym. Po jej założeniu wkrętem skręcamy jej tylną krawędź wraz z tylnym wywinięciem rynny. Tak przygotowany element

umieszcza się w hakach i odpowiednio się go wpina. Następne rynny łączy się ze sobą za pomocą łącznika dylatacyjnego, pamiętając o zachowaniu dylatacji między elementami o wielkości od minimalnie 5 mm do maksymalnie 10 mm. Rynny nieprzerwanie łączy się aż do miejsca, w którym znajduje się zaplanowany odpływ. Montaż odpływu Istnieją dwie metody montażu odpływu. Pierwsza z nich pozwala na zamontowanie go po już zamontowaniu poziomu rynnowego po jego prawej i lewej stronie. Odpływ wpina się w rynny od dołu. Najistotniejsze w tej opcji jest dogięcie listków montażowych oraz odpowiednie naniesienie i dociśnięcie kleju. Drugi sposób wykorzystuje odpływ uszczelkowy, czyli taki, który na obu swoich końcach posiada dwa łączniki dylatacyjne. Ten element montowany jest w tym samym czasie co haki i pozostałe łączniki. Po zamontowaniu – wystarczy wpiąć w niego rynny, aby zakończyć montaż. Kiedy rynny są już osadzone – pora na bardzo ważną czynność. Jest nią dogięcie listków montażowych, znajdujących się na hakach doczołowych. W taki sposób kończy się montaż poziomu rynnowego. Pion spustowy Montaż rur spustowych rozpoczyna się od zamocowania dybli w elewacji. Ich długość powinna być dopasowana do grubości ocieplenia budynku. Na końce

dybli nakręca się kostki obejm, między którymi odstęp powinien wynosić maksymalnie 1,8 m. W systemie o przekroju kwadratowym należy zachować ostrożność podczas umieszczania rury spustowej w obejmie o kształcie kwadratowym. Taki kształt sprawia, że w łatwy sposób można zarysować elementy rury spustowej krawędzią obejmy. Aby tego uniknąć podczas montażu obejmy należy ją delikatnie odgiąć, aby umożliwić swobodne ulokowanie rury spustowej bez obaw o powstanie rys i zadrapań. Na końcu pozostaje już tylko skręcenie obejm. Pozostałe czynności Po zakończeniu montażu, należy podłączyć system do kanalizacji oraz zamontować maskownicę. Odprowadzenie do kanalizacji wymaga umieszczenia osadnika uniwersalnego w ziemi, bezpośrednio pod rurą spustową. Przy pomocy kolana elastycznego łączy się dolny odpływ osadnika z rurami kanalizacyjnymi. W jego klapie wycina się otwór okrągły o średnicy 110 mm. Następnie w otworze montuje się specjalną nakładkę, która posiada mniejszy, kwadratowy otwór odpowiadający rurze spustowej. W tak przygotowane ujście idealnie pasuje mufa, która jest zwieńczeniem montażu dolnej części. Tak skonstruowany zestaw montuje się od dołu do pionu spustowego. Tak wykończony system rynnowy to nie tylko estetyczny wygląd dla oka, ale przede wszystkim bezpieczeństwo dla inwestycji. c


44 okna

Osłoń okna

przed zimą Katarzyna Laszczak

O

słony okien często traktujemy jako zabezpieczenie przed nadmiernym nagrzewaniem się pomieszczeń i zbyt intensywnym działaniem promieni słonecznych, przydatne głównie latem. Jednak są one równie pożyteczne jako dodatkowa termoizolacja, chroniąca przed stratami ciepła z pomieszczeń podczas chłodniejszych pór roku. Izolacyjność termiczna rolet zależy oczywiście od technologii ich wykonania i materiału – dekoracyjne rolety wewnętrzne, wykonane z samej tkaniny nie zapewnią odpowiedniej ochrony. Ale do wyboru mamy bogaty asortyment osłon wewnętrznych, które łączą cechy dekoracyjne z termoizolacyjnością. Nasze wysiłki w walce ze stratami ciepła wspomogą także rolety zewnętrzne.

Rolety wewnętrzne Ochronę przed stratami ciepła zapewnią nam rolety zaciemniające, które są wykonane z tkaniny oraz powłoki aluminiowej. Taka powłoka, znajdująca się po zewnętrznej stronie rolety, nadaje jej właściwości termoizolacyjne, a bogaty wybór kolorów tkanin od strony

wewnętrznej pozwala dobrać roletę do wystroju wnętrza. Takie rolety można stosować w pomieszczeniach różnego rodzaju, ale fakt, że zupełnie zaciemniają one wnętrze sprawia, że są szczególnie polecane do sypialni, czy pokojów dziecięcych (zapewniają dobre warunki do snu). Innym rozwiązaniem są rolety plisowane – nie pozbawiają nas światła dziennego, ale delikatnie je rozpraszają. Dlatego idealnie sprawdzają się w salonach, gabinetach i innych pomieszczeniach, gdzie światło dzienne jest pożądane. Zaletą rolet plisowanych jest możliwość ułożenia ich w dowolnej pozycji. Ponieważ taka roleta nie jest mocowana do górnej części okna, jej położenie możemy dowolnie regulować, w zależności od potrzeb i nasłonecznienia. Rolety plisowane są jednak nieco mniej termoizolacyjne niż zaciemniające z powłoka aluminiową. Możemy się też zdecydować na rolety podwójnie plisowane, które łączą zalety rolet plisowanych i zaciemniających z dobrą izolacją. Dają możliwość regulacji wysokości i ustawienia w dowolnym miejscu okna, a rozciągnięte na całą długość – zapewniają całkowite zaciemnienie pomieszczenia. Wyróżniają się one budową i strukturą. Składają się z dwóch warstw plisowanej tkaniny. Ich styk tworzy strukturę przestrzenną, przypominającą plaster miodu, która od środka jest wyłożona powłoką aluminiową. W ten sposób powstają izolowane komory powietrzne, znacznie poprawiające właściwości cieplne rolety.

Rolety zewnętrzne Rolety zewnętrzne do okien dachowych zapewniają komfort termiczny, zaciemniają pomieszczenie, tłumią hałas np. padającego deszczu i gradu, a także poprawiają bezpieczeństwo. Co szczególnie ważne w kontekście termoizolacyjności – poprawiają energooszczędność okien. Rolety zewnętrzne są zbudowane z lakierowanych aluminiowych lamelek, wypełnionych pianką poliuretanową. Montaż rolet zewnętrznych jest niezależny od montażu okna (nie jest też specjalnie skomplikowany), dlatego możemy się na nie zdecydować w każdej chwili. Rolety zewnętrzne i dodatki wewnętrzne możemy łączyć ze sobą, uzyskując możliwość regulowania dopływu światła, ochrony przed okiem wścibskiego sąsiada, czy zapewnienia efektów dekoracyjnych albo izolacyjnych. Odsłoń i zasłoń Rolety termoizolacyjne wewnętrzne, jak i zewnętrzne pomogą nam w walce o cieplejszy dom i niższe rachunki za ogrzewanie. Jednak aby nasze zmagania były efektywne, same akcesoria nie wystarczą. Musimy też odpowiednio nimi zarządzać. Zasada jest bardzo prosta i sprowadza się do tego, żeby zatrzymywać ciepło w domu, ale też pozyskać darmową pasywną energię cieplną ze słońca, czyli wykorzystać słońce do dogrzania pomieszczeń. Jak to zrobić? Bardzo łatwo – wystarczy zasłaniać okna na noc i odsłaniać na dzień (szczególnie jeśli możemy liczyć na trochę promieni słonecznych). c

Fot. Velux

Okna dachowe wprawdzie są coraz cieplejsze, ale przed zimą warto sprawić, żeby uciekało przez nie jeszcze mniej ciepła. Pomogą nam w tym osłony okienne.


45 okna

Wybieramy

okna dachowe Wybierając okna na poddasze musimy wziąć pod uwagę ich parametry techniczne, ale warto też uwzględnić charakter pomieszczenia, które będą doświetlać. Katarzyna Laszczak

O

Fot. Fakro

kna dachowe różnią się materiałem, z którego są wykonane, parametrami technicznymi, a także sposobem otwierania. Producenci oferują także okna o dodatkowych cechach, wpływających na komfort ich użytkowania. Jak więc wybierać okna dachowe, żeby być zadowolonym z wyboru? Zacznijmy od krótkiego wprowadzenia do typów okien i podstawowych parametrów technicznych.

Jak duże mają być okna? Bez względu na rodzaj pomieszczenia, okna powinny go dobrze doświetlać. Przyjmuje się, że powierzchnia przeszkleń okien dachowych powinna stanowić co najmniej 10–12% podłogi. Zakłada się też, że 1 m² szyby może doświetlić 8–12 m² pokoju. Ważny jest kąt nachylenia dachu – im jest on mniejszy, tym okno powinno być dłuższe (przy połaci o kącie nachylenia 45° okno powinno mieć co najmniej 100 cm długości). Okna dachowe można ze sobą łączyć, zarówno

w pionie, jak i poziomie, a także z oknami pionowymi, znajdującymi się w ściance kolankowej. Połączone okna wyglądają bardzo efektownie, ale zapewniają też znacznie lepszy dostęp światła (kilka okien doświetla lepiej niż pojedyncze, nawet o większych rozmiarach). Lokalizacja i rozmieszczenie okien dachowych powinny być ujęte w projekcie domu. Jak otwierają się okna? W przypadku okien dachowych ważny jest ich rodzaj ze względu na sposób otwierania. Najpopularniejszym są okna obrotowe. Ich skrzydło podczas otwierana obraca się wokół osi, która znajduje się w połowie wysokości. Dolna część okna odchyla się na zewnątrz, górna – do wewnątrz pomieszczenia. W ten sam sposób otwierają się także okna o podwyższonej osi obrotu, która w ich przypadku znajduje się na wysokości 2/3 lub 3/4 okna. Tego typu okna dają lepszy widok na zewnątrz (przy otwartym skrzydle). Obydwa typy są także wygodne w myciu, bo skrzydło można obrócić. Okna uchylne (klapowe) to z kolei okna, których oś obrotu przy otwieraniu znajduje się w górnej krawędzi ramy.

Otwarte skrzydło takie okna nie „zabiera” miejsca w pomieszczeniu, jednak jego mycie nie należy do łatwych zadań. Zalety obu typów okien łączą okna uchylno‑obrotowe. W zależności od ustawienia okuć (które zmienia się jednym przyciskiem), okno uchyla się wzdłuż górnej krawędzi lub obraca wokół osi w połowie wysokości skrzydła (są też okna tego typu o podwyższonej osi obrotu). Warto też zwrócić uwagę na umiejscowienie klamki. Wprawdzie większość okien można wyposażyć w napęd i otwierać za pomocą pilota albo przycisku, klamka to jednak podstawowe wyposażenie. Jeśli okno jest umiejscowione nisko, wygodniejsza będzie klamka znajdującą się w górnej części ramy. Natomiast jeśli mamy wysoką ściankę kolankową i okno zamontowane jest wyżej, dobrze sprawdzi się klamka umieszczona w dolnej części okna. Jak ciepłe mają być okna? Jeśli chodzi o parametry techniczne okien, koniecznie musimy zwrócić uwagę na współczynnik przenikania ciepła okna, opisywany jako Uw. Przesądza on o tym,


46 okna Wybierając okna dachowe warto uwzględnić specyfikę pomieszczenia, w którym mają być zamontowane. (fot. Fakro)

jak energooszczędne będzie okno. Im ten wskaźnik jest niższy, tym mniej ciepła będzie przez nie „uciekać”. Jego wartość zależy od konstrukcji okna, przede wszystkim liczby szyb (ale nie tylko). Obecnie dla okien połaciowych maksymalna wartość Uw wynosi 1,5 W/(m²K), natomiast od stycznia 2017 r. będzie to 1,3 W/(m²K). Jednak producenci od dawna oferują okna o znacznie lepszych parametrach (Uw nawet 0,58 W/(m²K), są to jednak okna przeznaczone do domów pasywnych). Rodzaj pomieszczenia Decydując się na okna dachowe mamy dość dużą swobodę wyboru. Są jednak pewne rozwiązania, które sprawiają, że okna będą się lepiej spisywać w danym pomieszczeniu. Warto przy tym wiedzieć, że najczęściej okna różnych typów, pochodzące od jednego producenta od zewnątrz wyglądają tak samo. Możemy więc wybrać różne modele, nie obawiając się, że od strony dachu każde okno będzie wyglądało inaczej. Zacznijmy od kuchni i łazienki, do których okna muszą rzeczywiście spełniać specyficzne wymagania. Kuchnia i łazienka O ile w przypadku większości pomieszczeń materiał, z którego są wykonane okna jest kwestią naszego gustu (i portfela), to w przypadku kuchni i łazienki swoboda wyboru jest nieco ograniczona. Otóż do pomieszczeń, w których poziom wilgotności bywa podwyższony, musimy zastosować okna odporne na wilgoć. Oznacza to okna z PVC lub specjalnie zabezpieczonego drewna (malowanego kilkoma warstwami lakieru poliuretanowego). Dodatkowo okna do kuchni i łazienki muszą mieć nawiewniki. Są one wskazane również w innych pomieszczeniach, ale tu jest to po prostu konieczność. W pokoju dziecka warto zamontować okna z bezpieczną szybą klejoną. (fot. Fakro)

Pokój dziecka Pokój dziecka to również dość specyficzne pomieszczenie, w którym szczególną uwagę powinniśmy zwrócić na bezpieczeństwo. Dlatego do pokoju dziecinnego warto wybrać okno z szybą klejoną – zabezpieczoną od strony wnętrza warstwą folii, która sprawia, że nawet przy rozbiciu okna (np. podczas żywiołowej zabawy), szyba nie rozpada się na ostre kawałki. Warto także zwrócić uwagę na okucia – są rozwiązania, które utrudniają samodzielne otwarcie okna przez dziecko (np. klamka z kluczykiem). Dla większego komfortu wypoczynku dziecka można zdecydować się również na okno o podwyższonej dźwiękoszczelności. Okno pokoju dziecinnym zdecydowanie powinniśmy wyposażyć w rolety, najlepiej zaciemniające, które zapewnią dobre warunki do spania, nawet podczas dnia. Sypialnia Tu mamy stosunkowo dużą swobodę. Dobrze sprawdzą się okna o podwyższonej izolacyjności akustycznej, pomyślmy również o roletach zaciemniających (wybór ich wzorów i kolorów jest tak duży, że spokojnie znajdziemy pasujące do naszej sypialni). Dobrym rozwiązaniem są także rolety zewnętrzne (zaciemniają i chronią przed hałasem).

Pokój dzienny Jeśli chodzi o okna do pokoju dziennego, to mamy największą swobodę wyboru. Warto się zastanowić nad oknami o podwyższonej osi obrotu, które przy otwartym skrzydle nie zakłócają widoku na zewnątrz, a stanie, czy poruszanie się pod nimi również jest wygodne (raczej nie grozi nam, że będziemy zahaczać głową o część skrzydła „wchodzącą” do pokoju). Można przez nie także swobodnie wyjrzeć na zewnątrz. W salonie szczególnie też powinniśmy się zastanowić nad połączeniem kilku okien. Bardzo ciekawym rozwiązaniem jest też montaż balkonu dachowego, czyli okna, które sięga podłogi i po otwarciu tworzy balkon. Również w salonie warto pamiętać o roletach, ale tu najczęściej wystarczą takie, które rozpraszają światło. Pamiętajmy, że okna dachowe (i każde inne) będą działały bez problemów i będą odpowiednio ciepłe tylko wtedy, jeśli zostaną poprawnie zamontowane. c więcej o oknach


o

YM

U 8 T h e r mYBO SZ

CZY

W

ZP

F OJ

TT

ED YN

RYNKU

NAJCIEPLEJS

NA WE

OKNO DACHO ZE

M PAKIETEM


48 poddasze

Ciepłe poddasze

Joanna Turakiewicz

Poddasze dobrze wykorzystane Niebanalne możliwości aranżacyjne, dodatkowy metraż pod skosami, za który często nie trzeba płacić i widoki ładniejsze niż na niższych kondygnacjach, to niewątpliwe walory poddaszy mieszkalnych. Jeśli dodać do tego brak sąsiadów nad głową w budynkach wielorodzinnych, pokusa zamieszkania tuż pod dachem staje się silna. Popularne jest też budowanie w ten sposób domów jednorodzinnych, gdzie często parter zajmuje salon z kuchnią i gabinetem, a na użytkowym poddaszu znajdują się sypialnie, pokoje dziecięce, garderoby.

Słabości mieszkań pod skosami To te mocne strony. A słabsze? Więcej zachodu z umeblowaniem, które nader często zamawiać trzeba pod wymiar. Niedoświetlone wnętrza, szczególnie na poddaszach adaptowanych w już istniejących budynkach, gdzie trudno o cuda i przeszklenie połowy połaci dachu. Przy nieszczelnym dachu powstawać też mogą przecieki, a w ślad za nimi chorobotwórcze grzybki i pleśnie. Najbardziej uporczywym problemem może się jednak okazać... nazwijmy to brakiem równowagi termicznej: jak gorąco, u nas skwar. Jak

Fot. Fakro

Mieszkalne poddasza mają sporo zalet. I wielu zwolenników. Zanim jednak zamieszkamy w efektownym wnętrzu pod skosami, trzeba zadbać o to, by naprawdę było przytulnie: ciepło, sucho i bez horrendalnych kosztów ogrzewania.


49 poddasze

Na to, czy poddasze będzie ciepłe i zdrowe wpływa wiele czynników, ale szczególnie ważne jest poprawne ocieplenie dachu. (fot.Fakro)

zimno, to i pieczołowicie wytworzone we wnętrzu ciepło, wraz ze złotówkami, ulatuje w powietrze. Bezwładność cieplna jak w domu szkieletowym, a niekoniecznie każdy użytkownik poddasza może zamontować wentylację mechaniczną, czy choćby klimatyzator. Co zrobić, żeby poddasze było suche, ciepłe i energooszczędne? Pokrycie dachowe: ceramika lepsza niż blacha Przez dach ucieka nawet do 30% ciepła. Jeśli więc mieszkamy tuż pod dachem, warto zadbać o to, by nie miało którędy uciekać. Pierwsza kwestia to rodzaj pokrycia. Najbardziej popularne wśród współcześnie stosowanych to ceramiczne i blaszane. Tutaj zdecydowanie wygrywa dachówka ceramiczna: bardziej stabilna termicznie, wolniej się nagrzewa, dłużej trzyma ciepło. Nie mówiąc już o akustyce. Krok drugi to staranne wykonanie pokrycia, obróbek oraz izolacji. Najlepsza dachówka nic nie pomoże, jeśli w pokryciu znajdą się szpary, przez które woda wniknie w izolację i obniży jej właściwości termoizolacyjne. Izolacja: bez mostków termicznych Izolacja dachu ma fundamentalne znaczenie – ważny jest nie tylko wybór materiału o odpowiednich parametrach, ale też takie ułożenie go, żeby nie powstawały mostki termiczne, czyli przerwy w izolacji, przez które będzie uciekać ciepło.

Mostki termiczne powstają na etapie izolowania poddasza. Najczęściej takie problemy wykonawcze przydarzają się w przypadku stosowania płyt z twardych materiałów, którymi trudniej wypełnić przestrzenie pomiędzy krokwiami. Między takimi płytami nader często pozostają szczeliny. Najbardziej nadają się do wykonania szczelnej izolacji materiały sprężyste, nie rozwarstwiające się, z łatwością wypełniające wszystkie wolne przestrzenie: włókna celulozowe, wełna mineralna, czy pianka poliuretanowa, o których jeszcze napiszemy kilka słów. Materiały izolacyjne mają różne właściwości, ale najważniejszym parametrem, na który musimy zwrócić uwagę jest współczynnik przewodzenia ciepła, oznaczany grecką literą lambda (λ). Im jest on niższy, tym materiał cieplejszy. W praktyce oznacza to, że wybierając materiał o niższej lambdzie, możemy zastosować cieńszą warstwę ocieplenia. Prawidłowe wykonanie izolacji Uznawane obecnie za jeden z najlepszych sposobów ocieplania poddaszy: dwuwarstwowe ocieplenie z wełny mineralnej, daje efekt ciepłego i energooszczędnego poddasza. Dzieje się tak nie tylko dzięki grubej (30-35 cm) warstwie izolacji, ale też wyeliminowaniu mostków termicznych – w szczególności liniowych mostków, jakimi są krokwie. Zasada jest taka, że pierwszą warstwę układa się

między krokwiami, drugą zaś zasłaniając krokwie, tak by łączenia płyt znajdowały się między nimi. Dodatkowo stosuje się folie paroprzepuszczalne (od góry ocieplenia) i paroizolacyjne (od spodu). Zastosowanie pianki poliuretanowej pozwala na cieńszą warstwę (przy zachowaniu walorów izolacyjnych), a także na szczelne oklejenie krokwi, co eliminuje problem mostków termicznych. Skoro już przeszliśmy do porównania cech obu metod izolacji, przyjrzyjmy im się bliżej. Wełna, czy pianka poliuretanowa? Przez lata wełna była i w zasadzie nadal jest niekwestionowanym liderem ociepleń wykonywanych na poddaszach, ale obecnie w wielu sytuacjach wypiera ją pianka poliuretanowa, którą inwestorzy wybierają coraz częściej. Zacznijmy przekornie od ceny. Wełna pozostaje zdecydowanie mniej kosztownym rozwiązaniem, choć przyznać trzeba, że dystans się zmniejsza. Jednak o ile ceny samych materiałów zdają się powoli wyrównywać, to w przypadku pianki zawsze trzeba doliczyć robociznę, podczas gdy izolacje z wełny mineralnej wielu wykonuje samodzielnie. Pianka wygrywa jednak w konkurencji szybkości wykonania izolacji. Dwie osoby przez osiem godzin są w stanie pokryć aż 250 m² powierzchni, podczas gdy w przypadku wełny, zaledwie 50 m². Jest mniej nasiąkliwa i zachowuje w większym stopniu dobre parametry


50 poddasze

ciepłe poddasze - przepisy

P

amiętajmy, że kwestie dotyczące m.in. ocieplenia dachu oraz parametrów okien dachowych, określają przepisy budowlane. Izolacja cieplna dachu musi być tak dobrana, żeby współczynnik przenikania ciepła dachu (U) był równy lub niższy niż 0,2 W/(m²K), natomiast maksymalna wartość U dla okien dachowych wynosi 1,5 W/(m²K). Warto wiedzieć, że od stycznia 2017 r. wymagane będą jeszcze "cieplejsze" rozwiązania.

w warunkach wilgoci. Natomiast skalna wełna mineralna zdecydowanie lepiej stawia opór żywiołowi ognia. Jest w stanie wytrzymać temperaturę do 1000° C (wełna szklana 600–700° C), podczas gdy zewnętrzna powłoka pianki zwęgla się. Przewrotnie nie jest to jednak wada, bowiem w ten sposób zapobiega rozprzestrzenianiu się pożaru, który przez zwęgloną powłokę nie może się zbyt łatwo przebić głębiej. Oba produkty w użytkowaniu są neutralne dla zdrowia, nietoksyczne. Niewątpliwie pianka poliuretanowa to materiał izolacyjny nowej generacji, ale przez najbliższe lata jeszcze wełna dla wielu będzie produktem pierwszego wyboru.

Urządzając poddasze, zwróćmy uwagę nie tylko na estetykę, ale też energooszczędność. (fot. Śnieżka)

Ważne okna w dachu Energooszczędne okna to konieczny wydatek, jeśli chce się na swoim poddaszu żyć komfortowym ciepełku. Na szczęście możliwości są spore. Współczesne okna połaciowe parametrami technicznymi, funkcjonalnością, ale też estetyką nie

Okna dachowe zapewniają skuteczne doświetlenie poddasza, a nawet umożliwiają tworzenie dużych przeszkleń dachu. (fot. Velux)

odbiegają od elewacyjnych. Umożliwiają planowanie dużych przeszklonych powierzchni, co pozwala optycznie powiększyć i doskonale doświetlić poddasze bez strat ciepła. Pod warunkiem oczywiście, że zainwestujemy w solidne, najwyższej jakości ramy z niezawodnymi uszczelkami i co najmniej trzema taflami ciepłej szyby, połączonymi ciepłą ramką dystansową. Za mało? Dostępne są również okna czteroszybowe. Naprawdę bardzo ciepłe i szczelne. I tutaj nasuwa się tylko jeszcze refleksja: ze szczelnością również można przedobrzyć. A wówczas dopadnie nas grzyb i pleśnie dokarmione wilgocią pochodzącą ze skroplin. A zatem okna szczelne i ciepłe, ale z nawiewnikami, a dodatkowo częste rozszczelnianie i regularne wietrzenie pomieszczeń. I na poddaszu będzie ciepło i zdrowo bez dodatkowych kosztów. Same okna to nie wszystko Wybór nawet najcieplejszych okien nie pomoże, jeśli będą one źle zamontowane. Pamiętajmy, że osadzając okno w połaci dachu, trzeba zadbać o jego ocieplenie, nie można pominąć także izolacji paroszczelnej (od strony pomieszczenia) i paroprzepuszczalnej (od strony pokrycia). Izolację wokół okna dekarz może wykonać „ręcznie” odtwarzając warstwy dachu, albo skorzystać z gotowych rozwiązań oferowanych przez niektórych producentów. c



52 Fot. JWCO - pixabay.com

poddasze

Wilgoć na poddaszu Grzyby i pleśnie to problem, z którym zmaga się niejedno poddasze. Wynika zawsze z nadmiaru wilgoci, a ta ze szczelności i braku wentylacji. Podpowiadamy, co zrobić, żeby poddasze było wolne od tych problemów. Joanna Turakiewicz

G

rzyby i pleśń, pojawiające się na ścianach i sufitach nie wyglądają ładnie, ale co gorsza – są szkodliwe dla zdrowia. Mogą rozwijać się w różnych pomieszczeniach, na wszystkich kondygnacjach domu, jednak przypadek poddasza jest dość specyficzny. Pamiętajmy, że główną przyczyną rozwoju pleśni i grzybów jest nadmierna wilgoć oraz zła wentylacja i to z tymi problemami powinniśmy uporać się przede wszystkim, zaczynając od dachu.

Dach szczelny, ale wentylowany Najmniejszy nawet błąd fachowców wykonujących pokrycie dachowe, może kosztować sporo nerwów, pieniędzy, a nawet zdrowie. I od tego należy zacząć: dach musi być położony bardzo starannie, bez prześwitów i szpar (szczególnie trzeba uważać na obróbki dachu – miejsca łączenia np. połaci z kominem itp.). Tylko

starannie wykonany dach stanie się tarczą, chroniącą poddasze przed opadami. Trzeba również pamiętać o zapewnieniu odpowiedniej wentylacji połaci dachu, tak żeby wilgoć z niego znajdowała ujście na zewnątrz. W przeciwnym przypadku zacznie przeciekać, skutkiem czego na suficie pojawią się brzydkie zacieki, którym nader często towarzyszą uporczywe grzyby i pleśnie. Nie mówiąc już o tym, że każda szczelina to mostek termiczny, przez który ucieka ciepło, co daje dodatkowy impuls do rozwoju niechcianych gości. A jak są osadzone okna? Skoro już o mostkach termicznych mowa, to najczęstsze są te wokół okien. Przy oknach dachowych ma to szczególne znaczenie, bo znacznie bardziej narażone są na oddziaływanie czynników zewnętrznych niż zwykłe. Dlatego trzeba zadbać o izolację wokół okien. W okolicach okien również często zdarzają się zacieki. Okien dachowych może dotyczyć jeszcze jeden problem. Mogą być one mianowicie zbyt szczelne. Przy szczelnie wykonanym dachu i nadmiernie szczelnych oknach, miejsce przecieków zająć mogą skropliny.

Występują one wówczas, gdy znacząco zaburzona zostaje wentylacja. Wówczas wilgoć powstająca w pomieszczeniu nie może znaleźć ujścia. A wilgoć powstaje w zasadzie zawsze: przy gotowaniu, suszeniu prania, oddechu... W postaci pary wodnej próbuje ujść z pomieszczenia. Nie znajdując jednak dla siebie drogi, osadza się na ścianach i suficie, na których z czasem wykwitają okazałe pleśnie i grzyby.

atak pleśni?

J

ak poznać, że poddasze ma problem z nadmiarem wilgoci, zanim jeszcze ujawnią się plamy grzyba? Choćby po charakterystycznym zaduchu odczuwanym po wejściu do pomieszczenia, czy zapachu stęchlizny przechodzącym ubrania. Do czasu rozwiązania problemu z wilgocią, pomieszczenia obarczone problemem najlepiej używać oszczędnie, a już na pewno nie należy urządzać w nich sypialni, czy pokoju dziecięcego. To problem występujący nie tylko na poddaszach, ale tutaj najbardziej chyba jaskrawo się objawiający.


53 poddasze Nadmiar wilgoci, to też problem więźby Walory estetyczne i atmosfera to jedno, zdrowie to poważniejszy problem, ale nie należy zapominać o nie mniejszym zagrożeniu, czyli możliwości uszkodzenia konstrukcji dachu. Przy długotrwałym utrzymywaniu się nadmiaru wilgoci, które nie może znaleźć ujścia, może dochodzić do stopniowego uszkadzania się więźby. W efekcie nie będzie ona zdolna utrzymać ciężaru pokrycia dachowego. Do czego może to doprowadzić, nietrudno się domyślić. Sygnałem wręcz alarmowym może być pleść na płytach g‑k podtrzymujących izolację. Jak zapobiegać zawilgoceniu poddasza Staranność na każdym etapie wykonywania dachu oraz skuteczna wentylacja to podstawa. Przy wyborze okien warto zwrócić szczególną uwagę na to, żeby były wyposażone w nawiewniki (lub chociaż funkcję rozszczelnienia). Zwróćmy też uwagę na to jak wykonana jest wnęka okienna. Dla prawidłowej cyrkulacji powietrza wokół okna bardzo ważne jest, żeby górna i dolna ścianka wnęki okiennej były ustawione skośne. Pamiętajmy też, że grzejnik powinien znajdować się pod oknem – zmniejszy to zjawisko wykraplania się pary wodnej na oknie.

Jedną z przyczyn problemów z wilgocią i pleśnią są zbyt szczelne i źle zamontowane okna. (fot. Redakcja)

W przypadku poddaszy mieszkalnych konieczne jest też wykonanie odpowiedniej paroizolacji. Służą do tego folie paroizolacyjne, układane pomiędzy termoizolacją, a warstwą wykończeniową poddasza. Zabieg ten znacznie opóźnia przepływ pary wodnej z pomieszczenia na zewnątrz. Dzięki temu wilgoć nie osadza się na ścianach i na stropie, co wpływa też na bezpieczeństwo więźby. Wybierając folię najlepiej nie kierować się wyłącznie ceną, bo najtańsze, niezbrojone produkty nie są zbyt trwałe i po jakimś czasie po prostu przestaną spełniać swoje funkcje. Dużo bardziej wytrzymała będzie paroizolacja z folii wykonanej ze zbrojonego siatką polipropylenu. Najdroższe: aktywne folie paroizolacyjne, które nie tylko zatrzymują parę wodną, ale mają też możliwość odprowadzenia jej nadmiaru w głąb dachu (stamtąd powinna być odprowadzona na zewnątrz, za pośrednictwem folii paroprzepuszczalnej, ułożonej na ociepleniu oraz odpowiednio wykonanych szczelin wentylacyjnych). Pamiętajmy też, że w całym domu musi być sprawna wentylacja! Kiedy wilgoć zwycięża Czasem na profilaktykę za późno. Jeśli więc na użytkowanym już poddaszu pojawią się pierwsze niepokojące sygnały,

czyli zaduch i zacieki to znak, że trzeba zacząć działać. Trzeszczący dach i nagłe problemy zdrowotne mieszkańców, też powinny dać do myślenia. Najważniejsze jest jak najszybsze zdiagnozowanie przyczyny. Czasem wystarczy rozszczelnianie okien i częstsze wietrzenie, zapobiegające skroplinom. Jeśli nie, trzeba się niestety liczyć z pracami na dachu. Konieczne może się okazać rozebranie części pokrycia, celem odnalezienia i naprawy usterki, a także wykonanie dodatkowego docieplenia oraz paroizolacji. Kosztowny wydatek? Lepsze jednak to, niż zapłacić zdrowiem. Zabij grzyba chemią Jeśli wilgoć zejdzie na ściany, objawiając się w postaci okazałych grzybów i pleśni, powierzchowne usunięcie niestety nie wystarczy. Zainfekowaną powierzchnię należy co najmniej umyć i spryskać odpowiednim środkiem grzybobójczym w promieniu kilkudziesięciu centymetrów od widocznego miejsc zakażenia. Jeśli jednak intruzi zaatakowali głębiej, konieczne będzie zrywanie tynków, zadziałanie preparatami grzybobójczymi na gołej ścianie i ponowne ich wykończenie, np. poprzez założenie nowych płyt g‑k. Warto wówczas użyć do wykończenia specjalnych farb podkładowych, zapobiegających powstawaniu grzybów i pleśni. c


54 poddasze

Kominek

na poddaszu

Katarzyna Laszczak

P

lanując kominek na poddaszu musimy uwzględnić kilka czynników – niektóre z nich dotyczą wyboru kominka w ogóle, ale ponieważ poddasze ma swoją specyfikę, pojawia się kilka dodatkowych elementów. Zatem po kolei.

Wybór kominka Przede wszystkim musimy się zastanowić, czy kominek ma być tylko

dekoracją, czy również służyć jako źródło ciepła. Jeśli chcemy tylko spędzać urokliwe wieczory przy kominku, możemy zdecydować się na kominek otwarty. Pozwoli on się cieszyć widokiem ognia, zapewni przyjemny klimat i oryginalną dekorację pomieszczenia, ale go efektywnie nie ogrzeje. Jeśli więc chcemy wykorzystać kominek również do dogrzewania pomieszczeń, powinniśmy wziąć pod uwagę kominek zamknięty. W takim kominku powietrze ogrzewa się przepływając wokół zewnętrznej części komory spalania, która jest specjalnie ożebrowana. Następnie ciepłe powietrze jest wprowadzane do pomieszczenia

przez wyloty w górnej części kominka. Kominki z zamkniętą komorą spalania zapewnią dogrzanie pomieszczenia. Jest też możliwość zamontowania kominka z systemem dystrybucji gorącego powietrza lub płaszczem wodnym, który zapewni ogrzanie całego domu. W takim przypadku trzeba jednak pamiętać również o instalacji rozprowadzającej ogrzane powietrze lub wodę do innych pomieszczeń. Należy również uwzględnić parametry techniczne, takie jak m.in. sprawność kominka i moc nominalna, dobierając je do wielkości budynku. W wyborze odpowiedniego kominka, instalacji i akcesoriów dodatkowych

Fot. Fakro

Zimny wieczór spędzany przed ogniem wesoło trzaskającym w kominku to przyjemność nie do przecenienia. I właściwie nic nie stoi na przeszkodzie, by kominkiem cieszyć się również na poddaszu.


55 poddasze miejsce np. na meble wypoczynkowe, pozwalające na relaks przy kominku. Ponadto pamiętajmy, że kominek jest elementem przyciągającym uwagę i często staje się dominującą dekoracją pomieszczenia. Dlatego dopasujmy jego obudowę do wystroju i stylu pomieszczenia. Wybór obudów kominków jest ogromny, więc każdy znajdzie coś dla siebie.

Otwarty kominek wygląda bardzo malowniczo, ale efektywnie nie ogrzeje wnętrza. (fot. Velux)

pomogą nam specjaliści z firm kominkowych. Lokalizacja kominka Kominek w salonie, sypialni, a może łazience? Przeznaczenie pomieszczenia zależy głównie od naszej fantazji, ale planując umiejscowienie kominka, musimy wziąć pod uwagę przede wszystkim to, gdzie jest komin, kominek bowiem musi znajdować się blisko niego. Ponadto kominek nie może znajdować się w pobliżu instalacji elektrycznej,

hydraulicznej i gazowej. Ze względów bezpieczeństwa podłoga i otoczenie kominka powinny być wykonane z materiałów niepalnych, a kominek i przewody odpowiednio zaizolowane. Wymagane jest też, aby w pomieszczeniu z kominkiem znajdował się przewód doprowadzający świeże powietrze oraz wentylacja wywiewna. Z aspektów praktycznych weźmy pod uwagę również to, że kominek powinien być umiejscowiony tak, by dostęp do niego był łatwy, a przed nim było też Planując kominek na poddaszu trzeba uwzględnić m.in. lokalizację komina oraz nośność stropu. (fot. Velux)

Specyfika poddasza Planując kominek na poddaszu musimy uwzględnić dwa bardzo ważne elementy, czyli odpowiednią długość przewodu kominowego oraz nośność stropu. Osobny przewód spalinowy o długości minimum 4 metrów jest wymagany w przypadku każdego kominka, ale na poddaszu ten wymóg może być problemem. Ponadto przewód kominowy musi być dobrany do rodzaju paliwa, szczelny, odporny na działanie spalin powstających w czasie spalania oraz agresywnego kondensatu tworzącego się na skutek wykraplania spalin (dotyczy to przede wszystkim kominków zamkniętych), a jego średnica musi być odpowiednio dobrana do rodzaju i parametrów kominka. W przypadku kominka na poddaszu niezwykle istotną kwestią jest nośność stropu. Jeśli kominek na poddaszu nie był przewidziany w oryginalnym projekcie, musimy się liczyć z tym, że strop będzie zbyt słaby. Standardowo wymaga się, aby strop przenosił obciążenie ok. 150–200 kg na 1 m². Tymczasem w przypadku kominka musimy się liczyć z obciążeniem sięgającym nawet 400–500 kg na 1 m². Oczywiście wiele zależy od rodzaju wkładu i charakteru obudowy, jednak na wagę kominka trzeba koniecznie zwrócić uwagę. Trzeba się bowiem liczyć z koniecznością przeprojektowania stropu i jego wzmocnienia. Poza samą nośnością stropu trzeba też uwzględnić jego konstrukcję, rozpiętość itp. dlatego przystosowanie stropu pod kominek to zadanie wyłącznie dla konstruktora z uprawnieniami, który uwzględni specyfikę konkretnego poddasza. c

więcej o kominkach


56 poddasze

Mieszkaj zdrowiej!

Katarzyna Laszczak

We

wnętrzach spędzamy obecnie 90% naszego czasu. To, w jaki sposób są one zbudowane i jaki mikroklimat w nich panuje ma olbrzymie znaczenie dla naszego samopoczucia i zdrowia. Oczywiście nie na wszystko mamy bezpośredni wpływ, ale wystarczy zadbać o pięć rzeczy, by żyło się nam zdrowiej.

Komfort snu Dla komfortu snu wcale nie jest najważniejsze to, jak wygląda nasza sypialnia, ale czynniki, na które często zwracamy mniejszą uwagę. To one decydują o tym, czy nasz sen będzie zdrowy i da nam odpoczynek. Są to: jakość powietrza, temperatura, cisza i zaciemnienie. Zatem, żeby poprawić komfort snu wystarczy przewietrzyć sypialnię przed snem, uregulować temperaturę (za optymalną do spania uważa się 18–19°C) i korzystać z osłon okien. Zaciemnią nam pokój na noc, a w ciągu letnich dni ograniczą nagrzewanie się sypialni. Rolety, szczególnie zewnętrzne, pomogą też w wyciszeniu sypialni. Jakość snu wpływa na nasze zdrowie – wyspani jesteśmy silniejsi, mniej podatni na infekcje i pełniejsi energii. Przekłada się również na jakość pracy, koncentrację, a nawet – ryzyko wypadków.

Temperatura Na nasze zdrowie duży wpływ ma temperatura w pomieszczeniach, w których przebywamy. Niekorzystna jest zarówno zbyt niska, jak i zbyt wysoka. Przy czym w różnych pomieszczeniach powinna panować zróżnicowana temperatura – w sypialni ok. 19°C, w pokoju dziennym – ok. 21°C, a w łazience – ok. 25°C. Zbyt wysoka temperatura powoduje wysychanie błon śluzowych (a to ryzyko infekcji), problemy z koncentracją i zdolnościami umysłowymi, a nawet – zaburzenia rytmu serca. Zbyt niska temperatura to z kolei wychłodzenie organizmu, szczególnie niekorzystne dla dzieci i osób starszych. Uzyskanie właściwej temperatury często nie jest trudne – zimą wystarczy grzejnik z termostatem. Latem pomogą nam wspomniane już osłony okienne, które ograniczą nagrzewanie przez okna.

Światło dzienne W domu, którym już mieszkamy trudno zmienić położenie okien, ale warto zadbać o to, żeby nic nam nie „zabierało” niepotrzebnie światła. Warto też tak rozplanować umeblowanie pokojów, żeby ze światła słonecznego jak najwięcej korzystać – wystarczy np. postawić kanapę, czy stół w pobliżu okna. Natomiast jeśli planujemy budowę domu, zwróćmy uwagę na rozmieszczenie okien – ich wielkość i usytuowanie względem stron świata. Po co nam światło dzienne? Światło słoneczne wpływa na poprawę nastroju, sprzyja lepszej wydajności, produktywności i nauce. Jego brak lub ograniczony dostęp może powodować zaburzenia snu, stres, otyłość, zmęczenie i chorobę afektywną sezonową (SAD).

Świeże powietrze Każdego dnia wykonujemy 22 000 oddechów. Potrzeba na to powietrza, i to świeżego. Niedotlenienie obniża sprawność umysłową, zdolność koncentracji i uczenia się. Świeże powietrze jest też konieczne, żeby nie rozwijały się poważne choroby, takie jak astma i alergie. Jak sprawić, żeby powietrze w naszym domu było dobrej jakości? Wystarczy regularne wietrzenie – co najmniej 2–4 razy dziennie po kilka‑kilkanaście minut. Dobrym rozwiązaniem są także okna z nawiewnikami, ale nie powinny one zastępować regularnego otwierania okien.

Uwaga na wilgoć Wilgoć w dużym stopniu wytwarzamy sami podczas codziennych zajęć, takich jak gotowanie, kąpiel, sprzątanie. Nadmierny poziom wilgoci może prowadzić do powstawania grzybów i pleśni, a one – do poważnych chorób, takich jak astma. Żeby uniknąć problemu wilgoci, trzeba zadbać o dobrą wentylację – czyli po prostu wietrzyć mieszkanie (warto otwierać okno podczas gotowania, sprzątania, suszenia prania). Pamiętajmy, że absolutnie nie można zasłaniać kratek wentylacyjnych! c

Źródło: Velux

Często skarżymy się na samopoczucie i stan zdrowia – i często mamy do tego powody. Trzeba jednak wiedzieć, że na to jak się czujemy, wielki wpływ ma to, jak mieszkamy. A jest kilka prostych sposobów, żeby mieszkać zdrowiej – również na poddaszu.




Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.