Przegląd Dachowy e-dach.pl nr 56

Page 1

Dachy zielone

Gwarancja na pokrycie

Materiały na rynny

Komin systemowy

o dachach ludzkim głosem

egzemplarz BEZPŁATNY

Osłony okien dachowych

ISSN 1689-8028

056 2/2017

Dekarz – zawód z przyszłością Pokrycia z blachy


ZAPRASZAMY DO ROZEBRANIA TRZYDZIESTU DACHÓW Zobacz zaskakujące wyniki na http://tyvek.construction.dupont.com/testdachow

Postaw na solidność i bezpieczeństwo. Zaufaj marce Tyvek®. TM

Owalne logo DuPont, DuPont™, For Greater Good™ i Tyvek® są znakami handlowymi bądź zastrzeżonymi znakami handlowymi firmy E. I. du Pont de Nemours and Company lub jej spółek zależnych. Copyright © DuPont 2016. Wszystkie prawa zastrzeżone.


Nie piłuj bez sensu. Stawiaj na więźby prefabrykowane. Oszczędzaj czas. Myśl ekonomicznie. Postaw na jakość i profesjonalizm.

burkietowicz.pl


2 Spis treści

04

Co oferuje rynek

Ważne produkty, nowości

06 Wszystko o dachach Budowa, eksploatacja, remont

06 Słownik Dekarzy Polskich

Od Redakcji

B

udowa dachu to trudna i wymagająca sztuka. Dlatego to zadanie trzeba powierzać fachowcom – dekarzom. A to zawód z tradycją, ale i przyszłością. W dodatku cieszący się większym popytem niż podażą, bo to coraz częściej praca szuka dekarza, niż odwrotnie. Do zdobycia tego zawodu potrzeba lat nauki i praktyki, ale w profesjonalne kształ‑ cenie warto zainwestować. Opłaci się to nam wszystkim – i fachowcom niemartwiącym się o pracę i zarobek, i inwestorom pewnym, że ich dach zbudowany jest solidnie i zgodnie ze sztuką. Jak zdobyć zawód dekarza, gdzie rozwijać wiedzę i o co koniecznie zadbać (bezpieczeństwo!) radzimy na stronach 8–14. Ponadto przybliżamy m.in. temat pokryć z blachy, czyli blachodachówkę oraz blachę płaską układaną na rąbek. A także radzimy, na co zwracać uwagę przy montażu niezwykle modnej dachówki płaskiej. To tylko niektóre tematy numeru. Mamy nadzieję, że okażą się interesujące. Zapraszamy do lektury. c

Katarzyna Laszczak WYDAWCA Grupa e-budownictwo.pl Sp. z o.o. ADRES REDAKCJI ul. Domaniewska 45, 02-672 Warszawa tel. 22 201 42 70, www.e-budownictwo.pl

08 Jak zostać dekarzem

REDAKTOR PROWADZĄCA

dekarzy

11 Praca dla dekarza 12 Odzież BHP dla dekarzy 13 Ubezpieczenia dla dekarzy 15 Windą na dach 18 Dach zielony bez tajemnic 20 Dlaczego membrana dachowa jest ważna

24 Dach bez mostków termicznych

27 Pokrycie z gwarancją. Ale jaką?

30 Blacha jak dachówka 32 Blacha na rąbek stojący

34 Zasady montażu dachówki płaskiej

38 Wybieramy rynny: kształty i materiały

40 Co wpływa na koszt orynnowania

42 Budujemy komin systemowy 44 Osłoń okna na poddaszu 48 Okna i świetliki do dachów płaskich

50 Stopień po stopniu 52 Urządzamy się pod skosami 54 Instalacja elektryczna na poddaszu

Katarzyna Laszczak | k.laszczak@e-budownictwo.pl BIURO REKLAMY tel. 22 201 42 66 | reklama@e-budownictwo.pl Anna Dygasiewicz Dyrektor Sprzedaży Kategorii Budownictwo tel. 602 107 700 | a.dygasiewicz@e-budownictwo.pl Joanna Omietańska tel. 602 332 696 | j.omietanska@e-budownictwo.pl Michał Szwarga tel. 602 212 213 | m.szwarga@e-budownictwo.pl Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych, zastrzega sobie prawo do ich redagowania oraz skracania. Nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam. Copyright© Grupa e-budownictwo.pl Sp. z o.o. ISSN 1689-8028 | nakład 12 000 egz.

Należymy do

fot. na okładce: Blachy Pruszyński

10 Wiedza praktyczna dla



4

co oferuje rynek

Wyrzynarka P1cc firmy MAFELL

BauderTOP DIFUTEX NSK

Nowa wyrzynarka P1cc firmy MAFELL jest wyposażona w unikalny system mocowania brzeszczota CUmax, co sprawia, że uzyskuje się o ok. 10 mm większą głębokość cięcia niż w innych wyrzynarkach. Jej zaletą jest także brak rolek prowadzących, dzięki czemu ograniczone jest tarcie i nie dochodzi do deformacji brzeszczotów. Daje to również możliwość odwrotnego założenia brzeszczota i cięcia w kierunku przeciwnym. Silnik 900 W CUprex zapewnia stałą prędkość pod obciążeniem i płynną regulację prędkości (800-3000 1/min). P1cc też ma 4-stopniową regulację skoku. Standardowo na wyposażeniu jest stopa do cięcia prostopadłego. Można przesunąć ją do tyłu tak, aby móc dociąć materiał jak najbliżej przeszkody. Osobno dostępna jest stopa do cięcia uchylnego do 45°. Najciekawszym rozwiązaniem jest nowy brzeszczot CUnex – dwa ostrza zespawane w jeden, o kształcie klinu. Zapewnia to większą sztywność w punkcie cięcia i możliwość wycinania otworów o śr. nawet 1 grosza. Brzeszczot ten zapewnia idealne cięcie prostopadłe. c

BauderTOP DIFUTEX NSK to dyfuzyjna, bitumiczna papa podkładowa, wyposażona w zakład samoprzylepny, ułatwiający montaż. Przeznaczona jest do układania na dachach stromych na warstwie termoizolacji oraz na deskowaniu lub bezpośrednio na krokwiach. Papa składa się z pięciu warstw. Rdzeń tworzy specjalna warstwa polimerobitumiczna, która jest uzupełniona wytrzymałą włókniną nośną, membraną funkcyjną i dwiema włókninami ochronnymi. Papa jest odporna na działanie deszczu i śniegu, a maksymalny czas ekspozycji na promieniowanie UV wynosi 6 miesięcy. Współczynnik Sd papy wynosi ≤0,1 m; siła zrywająca przy rozciąganiu: wzdłuż ≥300 N/50 mm, w poprzek ≥230 N/50 mm; giętkość w niskich temperaturach: -25°C; odporność na wysokie temperatury +100°C; klasa palności B2.c Producent: Bauder [www.bauder.pl]

Producent: Mafell [www.mafell.pl]

Okna dachowe FTP-V U4

Płyty termoizolacyjne THERMANO

Okno dachowe FTP‑V U4 to okno o konstrukcji obrotowej z zawiasem umieszczonym w połowie wysokości ościeżnicy. Rozwiązanie to pozwala na pozostawienie skrzydła w pozycji otwartej. Umożliwia to wygodne i bezpieczne mycie zewnętrznej szyby. Okno jest wyposażone w dwukomorowy pakiet szybowy U4, co w połączeniu z technologią thermoPro zapewnia współczynnik Uw 1,1 W/(m²K). Produkt wyposażony jest w automatyczny nawiewnik V40P, który zapewnia optymalną ilość świeżego powietrza na poddaszu. W standardzie okna malowane są ekologicznym lakierem akrylowym w kolorze naturalnym, istnieje również możliwość wykonania okna w niestandardowym kolorze. Klamka Elegant z dwustopniowym mikrouchyleniem umieszczona została w dolnej części skrzydła. System wzmocnienia konstrukcji okien topSafe podnosi odporność na włamanie. c

THERMANO to płyty termoizolacyjne z rdzeniem z modyfikowanego poliuretanu (poliizocyjanurat – PIR) w 100% wolnym od freonów (nie zawiera CFC oraz HCFC), zapewniającym najniższy współczynnik przewodzenia ciepła wśród powszechnie stosowanych materiałów w budownictwie do termoizolacji. Współczynnik przewodzenia ciepła λ wynosi 0,023 (W/mK) gwarantuje docieplenie każdego budynku, przy zastosowaniu prawie dwukrotnie mniejszej grubości izolacji, w porównaniu z większością stosowanych materiałów. Dodatkowymi zaletami materiału są: niska nasiąkliwość (<2%), całkowita odporność na działanie lotnych związków organicznych, a także znaczna wytrzymałość – w kontakcie z wysoką temperaturą PiR nie zanika, ale tworzy trwałą, odporną termicznie i mechanicznie zgorzelinę. Płyty THERMANO doskonale nadają się do systemowej termoizolacji całego budynku, od posadzki przez ściany, po sam dach. c

Producent: Fakro [www.fakro.pl]

Producent: Balex Metal [www.thermano.eu]


DACHY ZIELONE TO NASZA PASJA!

by

SOPREMA Group – światowy lider w dziedzinie hydroizolacji i dachów zielonych. Systemy Sopranature® z powodzeniem łączą estetykę, nowoczesność i łatwość instalacji. Unikalne rozwiązanie, które pozwoli ożywić i nadać nową jakość wszystkim dachom. Profesjonalizm i doświadczenie pozwalają nam zrealizować od A do Z każdy projekt. Szeroki asortyment dostępnych rozwiązań i roślinności.

Sopranature®, naturalnie!

SOPREMA Polska Sp. z o.o. ul. Stefana Batorego 7, Pass, 05-870 Błonie, Polska tel. +48 22 436 93 02, fax +48 22 436 93 06 biuro@soprema.pl, www.soprema.pl

Gwarancja u! Twojego sukces

l www.soprema.p02

tel. +48 22 436 93


6 DEKARZE

SŁOWNIK DEKARZY POLSKICH Ryszard Piwowski Perfekt Zakład Blacharsko Dekarski Przedsiębiorstwo Usługowo Handlowo Produkcyjne ul. Gniewkowska 48 85-182 Bydgoszcz tel. +48 604 08 54 56 e‑mail: r.piwowski@perfektpl.pl www.perfektpl.pl Rejon działania firmy: woj. kujawsko‑pomorskie Usługi w zakresie: blacharskim i dekarskim

vvImię i nazwisko: Ryszard Piwowski vvZawód: mechanik obróbki skrawaniem; mistrz blacharstwa budowlanego; mistrz dekarstwa; nauczyciel praktycznej nauki zawodu w Zespole Szkół Budowlanych w Bydgoszczy vvOd jak dawna pracujesz w branży: w branży od 1985 r.; firmę prowadzę od 1990 r. vvNagrody: Zdobywca Nagrody Prezydenta IFD w kategorii „Zadanie Dowolne” Belfast 2010 r. vvLiczba realizacji: nie prowadzę takiej ewidencji vvUlubiony materiał, z którym pracujesz: b lacha vvUlubione zajęcie wykonywane zawodowo: nie wyróżniam żadnego vvNajwiększe wyzwanie zawodowe: kompleksowa realizacja remontu dachu kościoła p.w. Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny w Inowrocławiu vvNajciekawsza realizacja: wykonanie dachu cebulastego wraz z rekonstrukcją więźby tzw. latarni wieży kościoła p.w. Opatrzności Bożej w Inowrocławiu vvCo lubisz w swojej pracy: wyjątkowość każdej realizacji vvA czego nie lubisz... braku pogody vvPrywatnie jestem... jestem optymistą i altruistą vvGdybym miał zmienić zawód, to zostałbym... nikim innym – dobrze wybrałem zawód vvNajchętniej wypoczywam... g rając na gitarze, jeżdżąc na motorze, na nartach i spotykając się z ludźmi vvMoje hobby to... gitara, motor, montaż filmów rodzinnych

Jesteś dekarzem? Chcesz, żeby Twoja prezentacja ukazała się w Przeglądzie Dachowym? Skontaktuj się z nami: redakcja@e-budownictwo.pl, tel. 22 201 42 70.



8 dekarze

Jak zostać dekarzem Istnieje kilka dróg prowadzących do zdobycia zawodu dekarza. Mimo że to fach z przyszłością, który daje gwarancję zatrudnienia i naprawdę dobrych zarobków, to adeptów sztuki dekarskiej zaczyna brakować. Praca to bowiem trudna i niebezpieczna, a zdobycie uprawnień nie należy do łatwych. Sławomir Bobbe

podpisywana jest umowa o pracę na 36 miesięcy, płacone są za niego składki na ZUS. Na świadectwie – oprócz ocen z przedmiotów szkolnych znajdzie się również ocena wystawiana przez praco‑ dawcę, jeśli ta będzie negatywna – uczeń nie otrzyma promocji do następnej klasy. Po trzech latach uczeń kończy szkołę i ma wykształcenie zawodowe, ale nie ma kwalifikacji do wykonywania zawodu dekarza. Musi zdać egzamin i potwierdzić swoje umiejętności – tłumaczy Aneta Korybalska. Trzeba zdać egzamin W zależności od wcześniejszych wyborów zdaje egzamin w Izbie Rzemiosła i jeśli zda otrzymuje tytuł czeladnika. Może też zdawać egzamin przed komisją i otrzymać dyplom potwierdzający jego umiejętności. Dla wielu uczniów ważne jest to, że dokumenty poświadczające tytuł czeladnika honorowane są w Europie Zachodniej i otwierają możliwości podjęcia pracy zarobkowej za granicą. Nie potrzeba w tym wypadku nostryfikacji dokumentów. Klasy o profilu dekarskim? Oczywiście możliwa jest również sytuacja, że szkolenie zawodowe

– we własnych warsztatach – zapewnia szkoła. Najczęściej ma to miejsce w zespołach szkół budowlanych. O tym, w jaki sposób uczeń zaznajomi się z zawodem decyduje lokalna specyfika rynku edukacyjnego i propo‑ zycje kierunków nauczania. Niestety, dość często okazuje się, że nie udaje się skompletować tylu chętnych uczniów, by otworzyć klasę o profilu dekarskim. Jak zostać mistrzem – Czeladnik może chcieć się dalej rozwijać zawodowo, wejść na wyższy poziom zawodu i zostać mistrzem. Jest to możliwe po kolejnych trzech latach spędzonych w zawodzie, posia‑ daniu minimum zawodowego wykształ‑ cenia i zdanym egzaminie. Mistrz – jeśli zyska również kwalifikacje pedagogiczne, będzie mógł w przyszłości samemu szkolić w zawodzie dekarza – wyjaśnia specjalistka. Choć dekarze bardzo często są również blacharzami budowlanymi, to jednak są to dwie różne profesje. Dlatego, by mieć kwalifikacje zawodowe w obu tych specja‑ lizacjach, trzeba zdać osobne egzaminy – czeladnicze czy mistrzowskie. c

Fot. antranias-pixabay.com

Mistrz lub szkoła – Tradycją rzemiosła jest to, że współpracują z cechami zrzeszonymi w Izbach Rzemieślniczych. Izby potwierdzają kwali‑ fikacje zawodowe i nadają tytuły czelad‑ nicze i mistrzowskie. Nie inaczej jest z dekarzami czy blacharzami budow‑ lanymi. Dojście do zawodu możliwe jest kilkoma ścieżkami – tłumaczy Aneta Korybalska, specjalista do spraw kwali‑ fikacji zawodowych z Kujawsko‑Pomor‑ skiej Izby Rzemiosła i Przedsiębiorczości w Bydgoszczy. – Jeśli młody człowiek po ukończeniu gimnazjum wybiera drogę zawodową i decyduje się na zostanie dekarzem, swoje pierwsze kroki może skierować do cechu zrzeszającego pracodawców z tej branży. Tam trafi do mistrza, który ma kwalifi‑ kacje zawodowe i pedagogiczne do tego, by prowadzić szkolenie. W tym momencie jest kilka rozwiązań – może zdecydować się na przykład na podjęcie nauki w zasad‑ niczej szkole zawodowej i pracę jako dekarz. W zależności od szkoły i systemu kształcenia może być tak, że na początku cztery dni w tygodniu spędzał będzie w szkole, a jeden dzień – w firmie. Coraz popularniejszy jest system tygodniowy – tydzień nauki w ZSZ i tydzień pracy. Z pracownikiem młodocianym


Moc i wytrwałość w każdej sytuacji. System Festool 18-volt dla budownictwa drewnianego.

DARMOWY AKUMULATOR 5.2 AH Więcej na www.festool.pl/18V

Prace ciesielskie są zróżnicowane i wymagające dlatego narzędzia akumulatorowe to coś, na czym możesz polegać. Ich moc i wytrzymałość sprawdzają się nawet w trudnych warunkach cięcia i wiercenia a ich mobilność wtedy, gdy jesteś daleko od warsztatu. I to robi wrażenie, bo są nie tylko wygodne w użyciu ale również zgodne z system Festool. Przy zakupie jednego narzędzia z Systemu 18 V, w dowolnej wersji (Basic, Compact/Plus/Plus SCA/Set ), otrzymasz dodatkowy akumulator 5,2 Ah AIRSTREAM. Oferta ważna do 30.06.2017. Sprawdź warunki oferty na: www.festool.pl/18V


10 dekarze

Wiedza praktyczna

dla dekarzy

Sławomir Bobbe

Praktyka najważniejsza Osoby, które przystępują do egzaminów czeladniczych często mają już sporą wiedzę praktyczną, której nauczyli się współpracując z zakładami dekarskimi. To tam należy postawić pierwsze kroki w fachu, a poprzez egzaminy udoku‑ mentować swoje kwalifikacje. Szacuje się, że aby posiąść minimum wiedzy fachowej, trzeba przepracować jako dekarz minimum rok. Dobrze, żeby uczestniczyć w różnych projektach, a nie zawężać się do określonego sposobu kładzenia dachu. Może się bowiem okazać, że młody człowiek jest naprawdę dobry w pokry‑ waniu dachu papą, ale z blachodachówką już sobie nie radzi. Specjalistyczne szkolenia – Żadna szkoła nie nauczy dekarza tego, czego nauczyć się może praktycznie pod okiem mistrzów tego fachu – nie ma wątpliwości Ryszard Piwowski, prezes kujawsko‑pomorskiego oddziału Polskiego Stowarzyszenia Dekarzy. – Stowarzy‑ szenie, poprzez oddziały w całej Polsce, zrzesza największe firmy dekarskie, reprezentując ich interesy i lobbując za rozwiązaniami korzystnymi dla całej branży. Prowadzi również specjalistyczne szkolenia, na których dekarze mogą pogłębiać swoją wiedzę. – Mamy dwa swoje ośrodki w Białymstoku i Pruszkowie, w których organi‑ zujemy szkolenia i warsztaty dla dekarzy – mówi Ryszard Piwowski. – W zależ‑ ności od zakresu materiału do omówienia trwają od jednego do trzech dni. Najczę‑ ściej są to szkolenia kierunkowe i tematyczne, dotyczące na przykład sposobów zakładania okna dachowego. Jednak wiedzę zdobytą na szkoleniach i tak trzeba potwierdzić i utrwalić w czasie codziennej pracy.

Szkolenia u producentów Dekarze mogą również skorzystać ze szkoleń oferowanych przez produ‑ centów rozwiązań dachowych. Z dostępem do nich bywa jednak oględnie mówiąc różnie. – Najczęściej jest tak, że to my jako Polskie Stowarzyszenie Dekarzy zwracamy się do producentów z prośbą o zorganizowanie szkoleń dotyczących pracy z ich produktami. Część tych szkoleń jest darmowa, w części to dekarze muszą za nie zapłacić. Są producenci, którzy są bardzo zaintere‑ sowani odpowiednim sposobem pracy z ich produktami i chętnie tę wiedzę przekazują wiedząc, że zaprocentuje to zadowoleniem klientów. Bywają jednak i tacy dostawcy, którzy są święcie przekonani o tym, że dekarze i tak będą musieli korzystać z ich rozwiązań, więc szkolenia uznają za zbędne twierdząc, że z ich produktami pracować trzeba na „zasadach ogólnych” – twierdzi Ryszard Piwowski. Nie tylko Polska Warto wiedzieć, że dekarze nie muszą zamykać się na rozwiązania oferowane tylko na rodzimym rynku budowlanym. To doskonale zorganizowana branża, która ma również swoje Mistrzostwa Polski Dekarzy. Polscy mistrzowie z kolei reprezentują nasz kraj na mistrzo‑ stwach świata, które odbywają się co roku w innym miejscu (w 2016 roku gospo‑ darzem mistrzostw była Warszawa). To sprawia, że polscy specjaliści mają kontakt z całą zagraniczną branżą, mogą podnosić ciągle swoje umiejęt‑ ności i korzystać ze wszystkich nowinek technicznych i produktowych dostępnych na świecie. A wymiana doświadczeń jest wyjątkowo cenna.c

Fot. Katarzyna Laszczak

Bycie dekarzem wymaga wiedzy nie tylko teoretycznej, ale przede wszystkim – praktycznej. Tę można posiąść na zajęciach warsztatowych czy praktykach i stażach, ale tajniki zawodu najlepiej poznawać pod okiem fachowców z branży.


11 dekarze

Praca dla dekarza Sławomir Bobbe

W branży dekarskiej, jak rzadko w której, sprawdza się powiedzenie, że to praca szuka człowieka, a nie człowiek pracy.

Z

Fot. Beata_Kom - pixabay.com

apotrzebowanie na usługi dekarskie, zwłaszcza wymagające określo‑ nych, specjalistycznych umiejętno‑ ści (na przykład modernizacji dachów na zabytkowych obiektach czy budynkach sakralnych) jest tak duże, że ekipy dekarskie nie muszą właściwie walczyć o zlecenia.

Dekarze poszukiwani W większości regionów ofert i zleceń jest tyle, że firmy dekarskie nie muszą szukać zleceń poza miejscem zamiesz‑ kania pracowników, bowiem pracy na miejscu jest pod dostatkiem. Oferty płyną od prywatnych inwestorów, wspólnot mieszkaniowych, spółdzielni, związków wyznaniowych i wreszcie samorządów. Dość powiedzieć, że tylko w ciągu ostatniego miesiąca w popularnym serwisie publikującym informacje o przetargach i zleceniach pojawiło się 270 ogłoszeń z propozy‑ cjami dla firm dekarskich. Każda, nawet niewielka firma z branży mogła znaleźć coś dla siebie, oferty dotyczyły bowiem drobnych prac typu remont dachu kamienicy, a sięgały kompleksowych modernizacji budynków i termomo‑ dernizacji obiektów użyteczności publicznej.

Dekarza przyjmę od zaraz – Brakuje ludzi do pracy, bo firmy mogłyby wykonywać więcej zleceń. Niedawno robiliśmy sondę wśród naszych członków dotyczącą zapotrzebowania na pracowników. Każdy z zakładów na „dzień dobry” zadeklarował, że z marszu wziąłby do pracy minimum dwóch ludzi z tytułem mistrzowskim. Oczywiście później życie zweryfikowałoby przydatność nowych pracowników, ale chodzi o deklaracje. Przy założeniu, że nasz oddział zrzesza 80 firm, mamy zapotrzebowanie na 160 osób – tyle są w stanie przyjąć od razu do pracy firmy z regionu. To również pokazuje, ile więcej zleceń można byłoby wykonać z większym składem osobowym – uważa Ryszard Piwowski, prezes oddziału kujawsko‑po‑ morskiego Polskiego Stowarzyszenia Dekarzy. Praca za granicą To z kolei tłumaczy, dlaczego większość firm dekarskich, zwłaszcza z centralnej i wschodniej Polski niespecjalnie zainte‑ resowana jest wykonywaniem zleceń za granicą. Ludzi do pracy jest zbyt mało nawet do tego, by realizować zlecenia w kraju. Na to nakładają się jeszcze trudności z komunikowaniem się

w językach obcych i lokalne przepisy, które utrudniają wejście na europejski rynek. – Dekarze we Francji czy Niemczech też są solidni, widzimy ich na mistrzostwach świata dekarzy. Panuje jednak uzasad‑ niona opinia, że polscy dekarze są najbar‑ dziej wszechstronni i chętnie się uczą – twierdzi Ryszard Piwowski. – Jeśli chodzi o ograniczenia, to na przykład na rynku niemieckim działalność w branży dekar‑ skiej założyć może tylko osoba z tytułem mistrza. Nierzadko strona polska jest proszona o potwierdzenie umiejętności i solid‑ ności takiej firmy, a prośby tego typu wpływają do siedziby PSD dość często. W niektórych wypadkach trzeba również nostryfikować kwali‑ fikacje zawodowe na miejscowych rynkach. To, a także duża liczba zleceń w Polsce, odstrasza firmy dekarskie przed większym zaangażowaniem się na zagranicznych rynkach. Część ekip dekarskich angażuje się jednak w większe projekty budowlane jako podwykonawcy, wtedy wszystkie kwestie administracyjne i organi‑ zacyjne spoczywają w większości na liderze kontraktu, z którym dekarze współpracują. c


12 dekarze

Odzież BHP dla dekarzy

O wyposażeniu ekipy dekarskiej w środki ochrony decyduje właściciel firmy. Producenci akcesoriów i odzieży dla dekarzy prześcigają się w propozycjach, a z dostępem do najlepszej klasy sprzętu nie ma żadnego problemu.

K

ompletne wyposażenie nie jest tanie, a część sprzętu, na przykład linki, mają z góry określoną żywotność i po upłynięciu tego czasu (w ich wypadku to pięć lat), trzeba je wymienić na nowe. Część materiałów z kolei z definicji jest jednora‑ zowego użytku i za każdym razem trzeba stosować je od nowa. Właściciel firmy może na wyposażenie jednego człowieka bez trudu wydać 1000 złotych, choć oczywiście „zmieści się” w dużo niższej sumie.

Bezpieczeństwo to podstawa Bardzo ważna jest odzież ochronna w przypadku pracy z dachem azbestowym, co w naszej rzeczy‑ wistości nie jest wcale rzadkością. Dekarz musi być zaopatrzony w maskę z filtrem i jednorazowy

Fot. Alluregraphic Design - pixabay.com

Sławomir Bobbe


13 dekarze kombinezon, który po wykonaniu pracy trafia do utylizacji (jego koszt to około 30-70 złotych). Niezwykle istotne jest bezpieczeństwo dekarza w czasie jego pracy na wysokości. Chodzi o zabezpie‑ czenie przed upadkiem, jak i odpowiednie zorganizowanie przestrzeni na niezbędne do pracy na dachu narzędzia. Kluczowe są dobre, odporne i wyposażone w antypo‑ ślizgową podeszwę buty – te kupić można w przedziale od 90 do 250 złotych. Do tego dochodzą specjalne szelki zabez‑ pieczające (100-300 złotych), amorty‑ zator z linką bezpieczeństwa (około 100 złotych), rękawice i okulary. Specjalne pasy dekarskie umożliwiają szybki dostęp do narzędzi zatkniętych na pasie biodrowym. Konieczny jest również hełm, który zabezpiecza głowę dekarza. W zależ‑ ności od firmy, jakości i właściwości kosztuje od 30 do 80 złotych. Wygoda i funkcjonalność Dedykowane dekarzom są również specjalne kurtki. Nie tylko chronią przed wiatrem i deszczem, ale muszą umożliwiać swobodę ruchu nawet wtedy, gdy trzeba

będzie energicznie ruszać rękoma. Mocne szwy, zabezpieczenie przed przecie‑ raniem się, łatwość czyszczenia i wiele praktycznych kieszeni, w których zmieści się na przykład telefon komórkowy to oczywiste atuty takiej odzieży. Podobnie sytuacja wygląda ze spodniami BHP dla dekarzy. Te muszą być tak uszyte, by zapewniały swobodę ruchów podczas wchodzenia na dach, poruszania się po nim czy klękania (wszyte wytrzymałe, a jednocześnie elastyczne nakolanniki). Materiał powinien być na tyle trwały i mocny, by wytrzymywał kontakt z ostrymi przedmiotami, a jednocześnie chronił właściciela przed skutkami takiego kontaktu. Nie zaszkodzi, by w spodniach znalazły się różne uchwyty na przykład na młotek czy telefon komórkowy. To, co musi charakteryzować odzież BHP dla dekarzy, to maksymalna funkcjo‑ nalność i wygoda, co jednak nie wyklucza nowoczesnego wzornictwa i ciekawej kolorystyki. Warto pamiętać, że odzież dekarza jest nie tylko gwarancją komfortu jego pracy, ale staje się poniekąd wizytówką firmy, która go zatrudnia.

Oczywiście sprzęt BHP dla dekarzy musi posiadać numer Polskiej Normy i odpowiednie certyfikaty. Bezpieczna praca na dachu O ile to możliwe jednak, środki ochrony indywidualnej, takie jak szelki i amorty‑ zatory, powinny być stosowane przez dekarzy w ostateczności. Znacznie lepsze i bezpieczniejsze dla pracowników są bowiem rozwiązania takie jak pomosty zabezpieczające, siatki bezpieczeństwa czy barierki. Ochrona indywidualna powinna być stosowana wtedy, gdy użycie środków ochrony zbiorowej jest niemożliwe. Ale tak jak pisaliśmy na początku – to zwykle właściciel firmy wybiera z palety dostępnych środków ochrony takie, które łatwiej (a więc i taniej) mu zasto‑ sować. Zwykle oznacza to środki ochrony indywidualnej, dlatego tak ważne jest, by były one sprawdzone i dobrej jakości. Od tego zależeć może zdrowie, a nawet życie pracowników. Nie bez powodu bowiem upadki z wysokości stanowią ponad połowę wszystkich wypadków przy pracy. c

Ubezpieczenia dla dekarzy Praca na dachu wiąże się ze sporym ryzykiem. Dlatego nie można lekceważyć kwestii ubezpieczeń dla dekarzy. Sławomir Bobbe

D

ekarze mogą – i zdecydowanie – powinni korzystać z ubezpieczeń. Niestety przy pracy na wysokości ryzyko wypadku przy pracy jest duże. I nie zależy od liczby pracowników zatrudnionych przez firmę. – Każda firm dekarska powinna być ubezpieczona. Osobiście irytuje mnie, gdy słyszę od niektórych właścicieli zakładów, że skoro zatrudniają dwie, trzy osoby to ubezpieczenie nie ma sensu. Jak to nie

ma sensu? Po prostu trzeba je wykupić dla swojego i pracowników bezpieczeństwa – uważa Ryszard Piwowski, prezes kujaw‑ sko‑pomorskiego oddziału Polskiego Stowarzyszenia Dekarzy. Polisy dla branży budowlanej Praca na dachach wiąże się jednak ze sporym ryzykiem i znacznie większym prawdopodobieństwem

występowania wypadków przy pracy. Nie jest więc zaskoczeniem, że wykony‑ wanie zawodu dekarza wiąże się z koniecznością opłacania wyższych składek, które muszą odzwierciedlać ryzyko ubezpieczyciela. Dekarze jednak jako grupa zawodowa są zbyt nieliczni, by specjalnie dla nich tworzono ofertę ubezpieczeniową, mogą jednak skorzystać z polis oferowanych ogólnie branży budowlanej.


14 dekarze

Praca dekarza wiąże się zarówno z ryzykiem wypadku, jak i uszkodzenia mienia. Dlatego ubezpieczenia są konieczne. (fot. Antranias - pixabay.com)

– Z naszej perspektywy jest to wąska specjalizacja w branży budowlanej, która jest wyżej wyceniana od np. wznoszenia budynków. Nie mamy dedyko‑ wanej oferty dla dekarzy/firm dekar‑ skich, natomiast ubezpieczenie dla firm wykonujących takie usługi jest wyceniane ze zwyżką ze względu na większe ryzyko – potwierdza Arkadiusz Bruliński, rzecznik prasowy STU ERGO Hestia. – Z jednej strony jest to spowo‑ dowane wypadkami przy pracy, z drugiej ze względu na fakt, że prowadzenie prac dekarskich powoduje częste zalania mienia wskutek wadliwie zabezpieczonych prac lub (już po ich wykonaniu) wadliwego ich wykonania. Wyższa składka dla firm dekarskich będzie również efektem wyższego niż średnia ryzyka pożaru ze względu prace wymagające użycia palników acetylenowych. Ubezpieczenie OC – Ubezpieczenie OC wykonywanego zawodu lub prowadzonej działalności gospodarczej, tak jak w przypadku innych rodzajów polis OC, polega na tym, że w razie wyrządzenia szkody osobie trzeciej przez ubezpieczonego,

świadczenie wypłaca za niego ubezpie‑ czyciel. Choć dekarz jest zawodem wysokiego ryzyka, nie należy do zawodów objętych ustawowym obowiązkiem ubezpieczenia odpowie‑ dzialności cywilnej – podkreśla Maciej Kuczwalski, ekspert CUK Ubezpieczenia. – Przedstawiciele tej profesji jednak stosunkowo często sięgają po dobro‑ wolne ubezpieczenie, zdając sobie sprawę z tego, że podczas wykonywania prac budowlanych nierzadko dochodzi do wypadku, nawet pomimo zachowania należytej staranności. Rodzaje polis – Rodzaj polisy proponowanej dekarzom będzie zależał przede wszystkim od tego, czy są zatrudnieni w firmie budowlanej, czy prowadzą działalność na własną rękę. W przypadku dekarzy, którzy wykonują stosunek pracy (czy to w oparciu o umowę o pracę, czy umowę cywilnoprawną) zakup własnej polisy jest w gruncie rzeczy bezzasadny, ponieważ odpowiednie ubezpieczenie powinien zapewnić praco‑ dawca – podkreśla Maciej Kuczwalski. – Inaczej wygląda sytuacja w przypadku osób wykonujących działalność

gospodarczą. Takie osoby powinny same zadbać o odpowiednią polisę dla siebie. Ubezpieczenie OC działalności gospo‑ darczej będzie z jednej strony chronić dekarza przed finansowymi konse‑ kwencjami odpowiedzialności delik‑ towej – przykładowo jeśli z budowy spadnie fragment dachu i uszkodzi mienie należące do osób trzecich. Z drugiej strony polisa dla osób prowadzących działalność gospodarczą chroni także przed odpowiedzialnością kontraktową, czyli wynikającą z nienależytego wywią‑ zania się z umowy. Posiadanie OC zwiększa zatem wiarygodność dekarza wobec jego kontrahentów i gwarantuje większe poczucie bezpieczeństwa finan‑ sowego. Wraz z ubezpieczeniem OC, przedsiębiorca na jednej polisie może również ubezpieczyć mienie swojej firmy – maszyny, urządzenia i inny sprzęt. – Zdajemy sobie sprawę, że ubezpieczenie OC jest drogie, dlatego jako PSD co roku występujemy do ubezpieczycieli wspólnie. W ten sposób tworzymy efekt skali – ubezpieczane są wszystkie firmy zrzeszone w PSD co powoduje, że koszty składki nie są tak wysokie – zdradza Ryszard Piwowski. c


15 dekarze

Windą na dach

Wojciech Lechowski

W

indy dekarskie kojarzą się z urządzeniami wykorzystywa‑ nymi przy dużych inwestycjach, przez wysoko wyspecjalizowa‑ ne ekipy. Ale to błędne myślenie.

Windy nie trzeba wcale kupować, a można ją wypożyczyć na określony czas. Dlatego warto pamiętać o tym roz‑ wiązaniu również w przypadku budowy, czy remontu dachu domu jednorodzin‑ nego. Szczególnie, jeśli stosujemy ciężkie pokrycie dachowe. Windy dekarskie, czyli wciągarki pochyłe Według dokumentacji technicznej – urządzenie, zwane potocznie windą dekarską jest wciągarką pochyłą, służącą wyłącznie do transportowania materiałów w czasie prowadzenia robót budowlanych. Na placu budowy jest ustawiane jedynie tymczasowo. Należy pamiętać, że w czasie kontroli, z całą pewnością zostaniemy zobowiązani do przedstawienia pełnej dokumentacji technicznej urządzenia. Powinniśmy również posiadać instrukcję obsługi windy w języku polskim, wykaz części zamiennych oraz schematy jej insta‑ lacji elektrycznej.

Inspektorzy nadzoru budowlanego podchodzą z wielką dozą nieufności do wszelkiego rodzaju „wynalazków własnej konstrukcji”, jak również do urządzeń bez certyfikatu. W razie wystąpienia wypadku na budowie – karzą inwestorów bardzo surowo. Pamiętajmy też, że windę dekarską może obsługiwać tylko osoba z odpowiednimi uprawnieniami. Montaż windy Dostępne na rynku windy dekarskie są stosunkowo łatwe w montażu. Przebiega on bez użycia skompliko‑ wanych narzędzi, a instrukcja użytko‑ wania napisana jest w języku polskim. Przygotowanie windy dekarskiej do pracy polega na wtykaniu szyn jezdnych – jedna w drugą i ręcznym dokrę‑ ceniu nakrętki zabezpieczającej łączenia. Napędy elektryczne są na tyle bezpieczne i pewne, że wyłączają się automatycznie w momencie, kiedy sanie jezdne znajdą się

Fot. Braas

Windy dekarskie znacznie ułatwiają i przyspieszają transport materiałów na dach. Są szczególnie przydatne w przypadku ciężkich pokryć, ale nie tylko.


16 dekarze i inny osprzęt pozwalający na poruszanie się ich po drogach publicznych. Transport materiału odbywa się za pomocą koszy transportowych, dostępnych w różnych wariantach. Windy na podwoziu kołowym mają długość szyn od 18 do 42 m. Do wyboru klienta pozostają windy wyposażone w silnik elektryczny i zasilane w czasie pracy prądem sieciowym lub windy z silnikami spalinowymi w różnych wersjach. Aktualnie można już nabyć sprzęt, który w pełni zdoła obsłużyć tylko jedna osoba. Rozstawienie maszyny, jak i wysuwanie i wsuwanie aluminiowych szyn nośnych odbywa się, bowiem za pomocą systemu siłowników hydraulicznych, które zasilane są elektrycznie.

Sprawny transport materiału na dach znacznie przyspiesza prace dekarskie. (fot. Pixeltweaks - pixabay.com)

w punktach torów (górnym lub dolnym), czy jeśli lina nie jest naprężona. Wciągarki pochyłe elektryczne Dość innowacyjne w Polsce, ale znane doskonale na świecie windy dekarskie służą świetnie nie tylko samym dekarzom. Korzystają z nich również ekipy typowo budowlane, ciesielskie, jak również firmy zajmujące się montażem paneli solarnych i kolektorów słonecznych. Nie tylko ułatwiają w sposób znaczny prace, ale dodatkowo przyspieszają je i sprawiają, że firma posiadająca to specjalistyczne urządzenie staje się bardziej atrakcyjna dla inwestora. Budowa windy dekarskiej Windy dekarskie zbudowane są z następujących elementów: vvElektryczna wciągarka linowa. Zasilanie 230 V i moc od 1,0 do 1,3 kW. Modele standardowe wyposażone są w linę o długości od 43 m, co pozwala na pracę z łączną długością szyn 21,5 m. Typy urządzeń bardziej specjalistycznych mogą mieć linę mierzącą nawet 123 m i mogą pracować na 61,5 m długości szyn. vvAluminiowe segmenty drabinowe. Segmenty te mogą występować w odcinkach o długości 2 m, 1 m, 0,75 m i 0,5 m. Wersja zwykła urządzenia ma udźwig 200 kg, zaś wzmocniona 250 kg. vvZałamanie szyn. Ma przeważnie płynną regulację, która umożliwia ustawienie dowolnego kąta pochyłu i dopasowanie go przy okapie dachu.

vvPlatforma załadunkowa. Jest osadzona na saniach jezdnych i nadaje się trans‑ portu wszelkich materiałów, począwszy od tradycyjnych dachówek, poprzez panele solarne, aż po meble (w przypadku użytkowania windy przez inne ekipy, niż dekarskie). vvPodpora teleskopowa. Przenosi obcią‑ żenie na grunt, co wpływa na przedłu‑ żenie żywotności segmentów. Windy spalinowe na podwoziu kołowym Maszyny te są znacznie droższe od elektrycznych wind niemo‑ bilnych, ale za to w ruchu drogowym traktuje się je tak, jak zwykłe przyczepy samochodowe. Wyposażone są w hak do zaczepu kulowego, światła, hamulce

Platforma załadunkowa przemieszcza się po szynach, łączonych na odpowiednią długość. (fot. Braas)

zalety posiadania windy dekarskiej: vvZdecydowanie sprawniejsza, lżejsza i szybsza praca, a co idzie za tym – możliwość wykonania większej liczby zleceń w jednym sezonie budowlanym. vvZmniejszenie liczby niżej wykwalifiko‑ wanych pracowników w firmie i obniżenie kosztów jej funkcjonowania. vvZwiększenie bezpieczeństwa i higieny pracy na budowie. vvPodniesienie konkurencyjności firmy, w stosunku do fachowców pracujących bez wind dekarskich. vvMożliwość dostosowania konstrukcji urządzenia do indywidualnych potrzeb nabywcy, wynikająca z segmentowej budowy windy. vvŁatwość montażu oraz transportu maszyny na plac budowy. c


EKO LOGICZNIE Rozrastająca się cywilizacja pochłania kolejne skrawki natury.

www.bauder.pl

Systemy dachów zielonych firmy Bauder zwracają naturze przestrzeń pewnie uszczelniając dach. Dzięki nim dbają Państwo o naturę i zyskują ochronę przed oddziaływaniem środowiska.


18 konstrukcje

Dach zielony

bez tajemnic

Dachy zielone składają się z wielu warstw, co sprawia, że ich budowa nie należy do najłatwiejszych, ani najtańszych. Ale ich zalety użytkowe, a przede wszystkim – estetyczne sprawiają, że warto się nimi zainteresować.

D

achy pokryte roślinnością zdobywają popularność dość wolno, jednak warto zwrócić uwagę na to roz‑ wiązanie. W wersji współczesnej taki dach składa się z wielu warstw, które sprawiają, że dach zielony jest trwałym pokryciem o wielu zaletach. Jego prawi‑ dłowe wykonanie ułatwiają rozwiązania systemowe oferowane przez różnych pro‑ ducentów. Dają one wiele możliwości, a dach zielony może mieć różny wygląd i formę. Sprawdzają się i na osiedlach mieszkaniowych, i obiektach komercyj‑ nych, i domach jednorodzinnych. Roślin‑ nością mogą być pokryte zarówno dachy płaskie, jak i strome. Warto wiedzieć, że dachy pokryte roślinnością mają długą tradycję – np. tego typu pokrycia przez setki lat stosowano w Skandynawii. Dachy budynków pokrywano darnią, a ziemia i rośliny zapewniały skuteczną izolację.

zalety dachu zielonego vvZapewnia dobrą izolacyjność: zielony dach chroni przed nadmiernym nagrzewaniem się pomieszczeń latem oraz wychło‑ dzeniem zimą. vvDach zielony jest odporny na uszkodzenia mechaniczne. vvJest odporny na działanie wiatru. vvZapewnia większe bezpieczeństwo pożarowe. vvZmniejsza ilość wody odprowadzanej do kanalizacji miejskiej: zielony dach zatrzymuje ok. 50% wody z opadów atmosferycznych. vv Zmniejsza poziom hałasu w pomieszcze‑ niach: zielony dach tłumi dźwięki o około 8 dB. vvPoprawia mikroklimat w bezpośrednim otoczeniu oraz w pomieszczeniach znajdu‑ jących się bezpośrednio pod konstrukcją dachu: rośliny, wydzielając wilgoć w postaci pary, obniżają temperaturę

powietrza w upalne dni; powietrze bezpo‑ średnio nad powierzchnią zielonego dachu ma temperaturę około 3-5°C niższą niż otoczenie (w pomieszczeniach pod zielonym dachem przeważnie nie ma potrzeby instalacji urządzeń klimaty‑ zacyjnych) rośliny filtrują także powietrze, wyłapując 10-20% zanieczyszczeń zawartych powietrzu(np. dwutlenek węgla) oraz są bezpłatną wytwórnią tlenu. vvZapewnia wysoką estetykę: jest to szcze‑ gólnie ważne w miastach, gdy budynek stoi w otoczeniu, w którym brak jest naturalnej zieleni. vvStwarza możliwość uzyskania dodat‑ kowych terenów zielonych na tej same działce, bez dodatkowych nakładów na grunt. vvUmożliwia otrzymanie i odzyskanie terenów zielonych jako rekompensaty utraconych powierzchni pod obiekty budowlane.

Fot. Jackmac34 - pixabay.com

Monika Jabłońska


19 konstrukcje

Dach zielony intensywny z wysoką roślinnością do złudzenia przypomina "zwykłe" tereny zielone. To jednak wymagająca konstrukcja. (fot. Werner22Brittel - pixabay.com)

vvPoprawia wygląd krajobrazu i miasta dzięki roślinności. Stwarza zastępczą przestrzeń dla roślin i zwierząt. Rodzaje dachów zielonych Dachy zielone mają dwa podstawowe typy, w zależności od rodzaju zaziele‑ nienia: intensywne (wysokie i niskie) oraz ekstensywne. Różni charakter roślinności, ale z nią wiąże się też specyfika budowy dachu, a także – możliwości jego wykorzy‑ stania i zakres pielęgnacji. Zazielenienie dachu intensywne wysokie Jest najbardziej wymagające. Obejmuje sadzenie wszystkich rodzajów roślin: bylin, krzewów, tworzenie trawników i sporadycznie drzew. Jest porównywalne z wolnymi terenami zielonymi. Stosowane rośliny stawiają duże wymagania, co do pielęgnacji oraz regularnego zaopatrzenia w wodę i substancje odżywcze. Układ warstw dla tego typu zazielenienia musi być starannie dobrany pod względem: odpro‑ wadzenia nadmiaru wody, gromadzenia wody oraz ochrony izolacji przeciw‑ wodnej przed porastaniem korzeni. Zieleń można komponować z elementami małej

architektury, takimi jak murki oporowe, oczka wodne itp. Zazielenienie dachu intensywne niskie Tego typu zazielenienie różni się od poprzedniego przede wszystkim brakiem drzew. Stosowane rośliny są mniej wymagające, co do pielęgnacji oraz regularnego zaopatrzenia w wodę i substancje odżywcze. Wymagania technologiczne układu warstw dla tego typu zazielenienia są mniejsze (np. nie ma potrzeby stosowania stałych instalacji nawadniających). Zazielenienie dachu ekstensywne Zazielenienie ekstensywne polega na sadzeniu roślin o najniższych wymaga‑ niach wegetacyjnych, które potrafią się same utrzymać i rozwijać. Właściwie nie wymaga żadnej pielęgnacji (najwyżej jeden raz w roku) oraz dodatkowego nawadniania. Stosuje się rośliny dostosowane do ekstremalnych warunków klima‑ tycznych i dużej zdolności do regene‑ racji. Rośliny te powinny odpowiadać klimatowi występującemu w Polsce (zaleca się rośliny lokalne o minimalnych

wymaganiach wegetacyjnych, takie jak: mchy, rozchodniki, rojniki, kostrzewy itp.) Zielony dach – układ warstw Modelowy układ warstw zielonego dachu wygląda następująco: vvwarstwa wegetacyjna, vvwarstwa filtracyjna, vvwarstwa drenująca, vvwarstwa ochronna, vvwarstwa chroniąca pokrycie dachowe przed przerastaniem korzeni roślin vvpokrycie dachowe (odporne na przera‑ stanie korzeni), vvwarstwa rozdzielająca (w razie potrzeby), vvwarstwa izolacji termicznej, vvwarstwa paroizolacji. Każda z warstw musi spełniać ściśle określone wymagania. Jednak można skorzystać też z gotowych systemów. Ich elementy są już odpowiednio przygo‑ towane i dobrane, a budowa zielonego dachu z ich użyciem – znacznie łatwiejsza. c więcej o dachach zielonych


20 izolacje

Dlaczego membrana dachowa Monika Jabłońska

Membrana dachowa pełni bardzo ważną rolę w funkcjonowaniu całego dachu, a jej brak może grozić poważnymi konsekwencjami. Jednak nie wszyscy zdają sobie sprawę, jak odpowiedzialne zadanie pełni, ponieważ po zamontowaniu pozostaje niewidoczna dla użytkownika i bardzo trudna do skontrolowania.

Fot. Corotop

Membrana dachowa: budowa i działanie Membrana dachowa jest materiałem składającym się z trzech warstw: warstwy funkcyjnej (jednostronnie przepusz‑ czająca cząsteczki pary wodnej) oraz dwóch warstw zewnętrznych chroniących warstwę funkcyjną przed uszkodzeniami. Fundamentalną funkcją membran dachowych jest ochrona termoizo‑ lacji i konstrukcji dachu przed wilgocią z zewnątrz, a także odprowadzanie wilgoci z ocieplenia. Jest to o tyle istotne, że zawilgocenie materiału izolującego, drastycznie obniża jego sprawność cieplną. Membrana dachowa działa dwutorowo: przeciwdziała przedostaniu się wody opadowej do ocieplenia, ale też umożliwia wyprowadzenie pary wodnej (powstającej wewnątrz pomieszczeń) z izolacji na zewnątrz. Ochrona ocieplenia przed wilgocią Właściwie każdy dach, a przede wszystkim dach ocieplony, powinien być zabezpieczony przed kondensatem (czyli skropliną), a także przed wodą, śniegiem i wiatrem, który może przewiewać przez ocieplenie. Zazwyczaj poddasza ocieplane są wełną mineralną. Aby spełniała ona swoje zadania prawidłowo, musi być odpowiednio zabezpieczona przed działaniem wilgoci. Pamiętajmy, że zawil‑ gocony materiał izolacyjny jest niesku‑ teczny, co łączy się ze stratami energii zużywanej na ogrzanie domu. Aby

jest ważna



22 izolacje

Membrana dachowa chroni warstwę ocieplenia przed wilgocią. A tylko suche ocieplenie jest skuteczne. (fot. Corotop)

temu przeciwdziałać, należy zasto‑ sować od strony poddasza folię paroizo‑ lacyjną, natomiast od strony zewnętrznej paroprzepuszczalną membraną dachową. Dopiero takie połączenie zapewni komfortowe warunki mieszka‑ niowe. Para wodna w budynkach miesz‑ kalnych to naturalne zjawisko. Powstaje ona wskutek wszelkich codziennych czynności, jak pranie, gotowanie czy kąpiel. Chociaż sama w sobie nie jest zagrożeniem dla dachu, to już jej skroplenie grozi poważnymi szkodami w domu. Przedostawanie się wilgoci do termoizolacji może okazać się na tyle destrukcyjne dla konstrukcji dachu oraz pomieszczeń na poddaszu, że konieczny będzie kapitalny remont. Na co zwrócić uwagę przy wyborze membrany? Dla przeciętnego człowieka wybór odpowiedniego produktu, może nastręczać wiele trudności. Obecnie na rynku dostępna jest szeroka gama membran. Są one zróżnicowane pod wieloma względami, np. jeśli chodzi o technologię produkcji, dodatki uszla‑ chetniające (np. stabilizacja na UV), wodoszczelność – hydrofobizacja powłok (impregnacja), wytrzymałość mecha‑ niczna – odporność na rozerwania. Wszystkie te parametry mają wpływ zarówno na cenę, jak i na funkcjonalność oraz trwałość produktu. Jednak istnieje kilka podstawowych danych, na które koniecznie trzeba zwrócić uwagę. Wybierając membranę należy zwrócić uwagę na podaną przez producenta paroprzepuszczalność, czyli zdolność membrany do przepuszczania pary

wodnej w ciągu doby. Nie powinna być ona niższa niż 1000 g/(m²·24 h). Jednak obecnie, coraz powszechniej, infor‑ macja o paroprzepuszczalności wyrażana jest współczynnikiem Sd. Jest to o tyle ważne, że współczynnik Sd jest zawsze stały, niezależnie od warunków otoczenia, kiedy dokonuje się pomiaru. Jednym słowem najbardziej miarodajny. Służy on do porównania oporu dyfuzyjnego badanego materiału z oporem słupa powietrza o określonej grubości. Rozróż‑ niamy dwa typy membran: wysokoi niskoparoprzepuszczalne. Drugim ważnym wskaźnikiem jest wytrzymałość mechaniczna membrany na rozerwanie. Wytrzymałość ta ma wielkie znaczenie podczas układania jej na dachu, docieplania poddasza, jak i w całym okresie użytkowania. Wodoszczelność to kolejny bardzo istotny parametr. Aby dach spełniał swoje funkcje przez długie lata, a poddasze było komfortowe dla mieszkańców, konieczne jest zapewnienie skutecznej hydroizolacji. Wodoszczelność membrany to inaczej jej wytrzymałość na działanie słupa wody (takie pojęcie stosowane jest w praktyce), która warunkowana jest specjalną powłoką zabezpieczającą. Membrany jak każdy inny materiał ulegają starzeniu, a tym samym także ich parametry wytrzy‑ małościowe maleją. Z tego względu tak istotne jest, by fabryczne właściwości materiału były na tyle wysokie i w ten sposób minimalizowały negatywny wpływ czasu. Dlatego im wyższa wodoszczelność materiału, przekraczająca kilka metrów słupa wody, tym większa pewność, że przez długie lata zachowa on swoje właści‑ wości. Jeśli materiał nie jest odporny

na działanie wody, wówczas może dojść do procesu niszczenia dachu. A konse‑ kwencją jest zwykle kosztowny remont. Kolejny istotny czynnik to odporność na działanie promieni UV, ma ona również wpływ na starzenie się materiału. W celu dobrania odpowiedniego rodzaju membrany do danego typu dachu, najlepiej zdać się na fachowca, który precyzyjnie doradzi, jaki materiał wybrać. Montaż membrany Jeśli chcemy, by montaż membrany przebiegał bezproblemowo, musimy zaopatrzyć ekipę dekarską w materiał, tak jak wcześniej zostało wspomniane, wytrzymały na uszkodzenia mechaniczne. Jest to ważne chociażby ze względu na specyfikę pracy podczas budowy dachu. Otóż często dochodzi do różnego typu zniszczeń na materiale, przez ostre krawędzie dachówek, gwoździe, młotki lub inne narzędzia. To specyfika tej pracy. Mocniejszy i bardziej wytrzymały produkt, to mniejsze ryzyko rozerwania. Jednak w przypadku wystąpienia jakich‑ kolwiek uszkodzeń, konieczna jest natych‑ miastowa reperacja. Wszelkie zniszczenia membrany podczas montażu muszą zostać naprawione poprzez użycie specjali‑ stycznej taśmy naprawczej do klejenia foli, zapewniającej pewne połączenia. Pamiętajmy, że pokrycie dachowe ma nam służyć przez dziesiątki lat i zapewniać odpowiedni komfort życia. Jeśli zaś pozostawimy folię wstępnego krycia w stanie uszkodzonym, może to w znacznym stopniu obniżyć poziom bezpieczeństwa dachu i poddasza, a co za tym idzie powodować jego zawil‑ gocenie. c



24 Izolacje

Wykonując ocieplenie dachu (i każdej innej przegrody) trzeba zwrócić uwagę nie tylko na właściwości materiału izolacyjnego, ale też takie jego ułożenie, żeby nie powstawały mostki termiczne.

Dach

Magdalena Szewczuwianiec

W

edług badań przeprowadzanych przez audytorów energetycznych ogromna ilość ciepła może uciekać przez źle zaizolowany dach – w ten sposób tracimy do 25-30% energii. O uniknięciu mostków termicznych na dachu należy więc pomyśleć jeszcze na etapie projek‑ towania i wykonania kolejnych warstw połaci dachowej. Mostki termiczne to punkty o podwyższonej przewodności cieplnej, czyli miejsca, przez które ciepło wędruje na zewnątrz przegrody w sposób niekontrolowany. Straty energetyczne w miejscach mostków termicznych są wyższe niż wskazywałyby parametry podawane dla danej przegrody

budowlanej. Ich powstawanie wiąże się z brakiem ciągłości izolacji termicznej – w przypadku przebić, nieprawidłowo wykonanych łączeń, często też na styku dwóch elementów konstrukcyjnych budynku, jak np. połaci dachu z zewnętrzną ścianą konstrukcyjną. Miejsca powstawania mostków termicznych Przerwy w warstwie izolacyjnej na linii połączenia ściany z dachem czy dachu ze ścianką kolankową w domach z poddaszem użytkowym wiążą się ze specyfiką wykonywania ocieplenia. Nie możemy zastosować tej samej warstwy izolacyjnej na ścianie i dachu, dlatego też całkowita eliminacja mostka

termicznego będzie tu niemożliwa. Z drugiej strony powinniśmy dążyć do uzyskania jak najlepszej izolacyjności tego miejsca. W przypadku poddasza nieużytkowego, kiedy warstwa ocieplenia jest ułożona na stropie, należy zwrócić uwagę na ocieplenie wieńca, który będzie tworzył mostek termiczny. Dlatego o zminimalizowanie strat ciepła trzeba zadbać ocieplając elewację – i ułożyć warstwę ocieplenia również przed murłatą, a także wprowadzić ją w połać dachową. Murłatę możemy też zabez‑ pieczyć wełną mineralną lub styropianem (wzdłuż murłaty), a na styku murłaty z krokwią nałożyć piankę poliuretanową. Dodatkowo ochronę przed zimnem

Fot. Bauder

bez mostków termicznych



26 Izolacje powinna zapewnić tu zabudowa okapu z paneli PVC lub desek. Ocieplenie na krokwiach Straty ciepła wiążą się również z nieprawidłową izolacją samej połaci dachowej. Metodą eliminującą powstanie mostków termicznych jest prawidłowo wykonana izolacja nakrokwiowa. Oznacza to, że termoizolację umieszczamy na zewnątrz konstrukcji dachowej, a nie pomiędzy krokwiami czy pod nimi. Dzięki temu uzyskujemy jednolitą, nieprzerwaną warstwę ocieplenia, a krokwie nie powodują strat ciepła. Jak wygląda w tym przypadku cała konstrukcja dachu? Na drewnianych krokwiach układamy materiał termoizo‑ lacyjny (najczęściej są to płyty poliure‑ tanowe lub styropianowe), na to zaś – wiatroizolację, czyli folię paroprzepusz‑ czalną. Pod pokryciem dachowym należy także zostawić min. 50 mm szczelinę wentylacyjną wraz z łatą dystansową. Pod krokwiami montujemy natomiast folię paroizolacyjną oraz wewnętrzne pokrycie, np. płyty gipsowo kartonowe. Tak zaprojektowane warstwy dachu pozwolą na zminimalizowanie ryzyka powstawania mostków termicznych. Ocieplenie tradycyjne wełną W przypadku tradycyjnego ocieplenia układanego między krokwiami, skutecznym sposobem na wyelimi‑ nowanie mostków termicznych jest zastosowanie dwóch warstw ocieplenia.

Układa się wtedy wełnę mineralną między krokwiami, a drugą – pod nimi, na specjalnym ruszcie. Trzeba wiedzieć, że choć krokwie wykonane są z drewna, które źle przewodzi ciepło, to w ocieplonym dachu staną się one mostkiem termicznym. Dlatego niezbędna jest również warstwa izolacji pod krokwiami. W przypadku nowych budynków, które muszą spełnić wymogi Warunków Technicznych, dotyczących izolacji cieplnej dachu, montaż wełny w dwóch warstwach jest praktycznie jedynym sposobem reali‑ zacji wymagań. Inaczej nie zamontujemy odpowiedniej warstwy ocieplenia i nie uzyskamy wymaganych parametrów (czyli współczynnika przenikania ciepła U wynoszącego maksymalnie 0,18 W/ [m²K]). "Ciepłe" materiały izolacyjne Coraz częściej wełna mineralna jest podczas wykonywania izolacji dachu zastępowana płytami z pianki PUR/PIR. Współczynnik przewodzenia ciepła λ płyt poliuretanowych wynosi zaledwie 0,029–0,024 W/(m.K) (im niższa jego wartość, tym lepiej dany materiał izoluje). Warstwa ocieplenia 10‑centymetrowej grubości może więc zastąpić prawie 20 centymetrów wełny mineralnej o współczynniku przewodzenia λ= 0,040 W/(m.K). Trzeba jednak zwrócić uwagę na łączenie płyt. Ich odpowiednie dopasowanie zapewniają frezowane krawędzie, które mają płyty. Są one

najczęściej stosowane przy ociepleniu nakrokwiowym. Materiałem, który sprzyja stworzeniu izolacji bez mostków termicznych jest też pianka poliuretanowa, nanoszona natryskowo, od strony poddasza. Takie ocieplenie tworzy jednolitą warstwę i pokrywa również krokwie, a także „zakamarki” połaci, które trudno dokładnie ocieplić wełną. Powstawanie mostków termicznych dotyczy również dachów płaskich. Także tu obowiązuje uniwersalna zasada: dobra izolacja to taka, która zapewnia zacho‑ wanie ciągłości. Stosowane są więc m. in. płyty wykończone na tzw. zamek, termoizolacyjne płyty spadkowe oraz folie nieprzepuszczające wilgoci ani promienio‑ wania cieplnego. Ważny projekt dachu Jak walczyć z mostkami termicznymi? Wymaga to ogromnej precyzji – nie tylko w wykonaniu warstwy ocieple‑ niowej, ale jeszcze na etapie jej projek‑ towania. Warto wraz z architektem przeanalizować wszystkie miejsca, które mogłyby skutkować ich powstaniem. Ponadto dokładne dane dotyczące izolacji powinny znaleźć się w projekcie technicznym ocieplenia. Gotowe, szcze‑ gółowo opisane rozwiązania znajdziemy też u producentów i dostawców systemu. Dlaczego zapobieganie powstawaniu mostków termicznych jest tak istotne? Choć ograniczanie strat ciepła jest naszym priorytetem, nie zapominajmy o pozostałych aspektach. W miejscach uciekania ciepła temperatura powierzchni przegrody może przekroczyć tzw. punkt rosy, czyli inaczej skraplania pary wodnej. Oznacza to, że oprócz wyziębienia pomieszczenia na jego ścianach po pewnym czasie zauważymy zawilgocenia, a w dalszej konsekwencji pleśń i grzyby, którym będzie towarzyszył zapach stęchlizny. To problem nie tylko natury estetycznej – zagrzybione powierzchnie są niebezpieczne dla zdrowia domowników. A przecież chodzi o to, by nasz dom był bezpieczny. c więcej o skutecznym ociepleniu

Ocieplając połać dachu wełną trzeba zastosować dwie warstwy - między krokwiami i pod nimi. (fot. Rockwool)


27 pokrycia

Pokrycie z gwarancją

Fot. Barni1 - pixabay.com

Sławomir Bobbe

Gwarancja na pokrycie dachowe, jak i na jakość wykonanych prac dekarskich jest jednym z ważniejszych czynników przy wyborze oferty przez klientów. Ci są w stanie zapłacić więcej za towar i usługę wiedząc, że w razie problemów mogą liczyć na bezpłatną interwencję producenta, sprzedawcy czy ekipy dekarskiej. Solidna, zapewniona na długi czas, możliwie szeroka gwarancja buduje zaufanie do producenta i jego produktów.

Ale jaką?

Gwarancja – dobrowolne zobowiązanie producenta Jednak gwarancja jest dobrowolnym zobowiązaniem producenta, sprze‑ dawcy czy firmy dekarskiej. Jeśli jednak pojawia się w zapisach umownych, jej warunki muszą być respektowane. Dobrze napisana gwarancja musi mieć kilka elementów. Przede wszystkim jasno określać zobowiązania producenta (czyli na przykład – w jakim czasie zobowiązuje się do wymiany towaru). W karcie gwarancyjnej powinny zostać określone ewentualne wyłączenia z gwarancji, ale także jej zasięg teryto‑ rialny, czas obowiązywania, a także dane kontaktowe sprzedawcy czy producenta pokryć dachowych.

Warto też wiedzieć, że gwarancja nie obejmuje zniszczeń na dachu wywołanych działaniami sił przyrody. Jej zapisy będą również nieważne, gdy wady pokrycia dachowego ujawnią się w wyniku wadliwego wykonania robót dekarskich albo niewłaściwego jego użytkowania lub konserwacji. Gwarancja na różne typy pokryć dachowych Gwarancja na blachodachówkę Popularna blachodachówka, jeden z najlżejszych materiałów dekarskich, nie wymaga zastosowania więźby o ciężkiej konstrukcji. Nic więc dziwnego, że jest


28 pokrycia Poza okresem gwarancji trzeba zwrócić uwagę na jej warunki, a także listę wyłączeń, czyli przypadków, których gwarancja nie obejmuje. (fot. Paulbr75 - pixabay.com)

rozwiązaniem cieszącym się spory zainte‑ resowaniem inwestorów. Dla poprawienia trwałości blachodachówki jej producenci powlekają ją kilkoma warstwami lakieru. Dzięki temu żywotność blachodachówki z blachy ocynkowanej wynosi około 25 lat, a blachy warstwowe z powłoką poliure‑ tanową „dożyć” mogą nawet do 50 lat. Żaden producent nie da jednak na blacho‑ dachówkę tak długiej gwarancji. W zależ‑ ności od wytwórcy gwarancja na blacho‑ dachówkę sięga najczęściej 10, maksy‑ malnie 15 lat. Gwarancja na płytki włókno‑cementowe Płytki włókno‑cementowe stają się coraz popularniejsze na polskich dachach. Podobnie jak w przypadku blachoda‑ chówki płytki cechują się lekkością, przez co nie potrzebują potężnej więźby dachowej, by z powodzeniem móc je stosować. Płytki przypominają nieco łupek, pokryte są najczęściej podwójną warstwą farb z żywic akrylowych i skład‑ nikami, które utrudniają mchom porastanie dachu. Producenci płytek dają 30 lat gwarancji na jakość materiału, 15 lat na to, że płytki utrzymają swój kolor i 10 lat na to, że nie zazielenią się od mchów i porostów. Gwarancja na papę termozgrzewalną Jeszcze krótszy okres gwarancyjny zapewniają producenci papy

termozgrzewalnej, ciągle bardzo popularnego pokrycia dachowego. W skrajnych przypadkach to zaledwie 3 lata, choć zdarzają się przypadki udzie‑ lania ponad 40‑letniej gwarancji. Warto jednak spojrzeć na listę wyłączeń z gwarancji, która potrafi być bardzo długa. Producent może wyłączyć swoją odpowiedzialność za produkt na przykład wtedy, gdy właściciel domu zacznie naprawy na dachu na własną rękę, będzie chciał po ułożeniu papy wstawiać okna dachowe czy zainstaluje na dachu antenę satelitarną. Przykładowe wyłączenia z gwarancji mogą wyglądać tak jak u wiodącego jej producenta (gwarancja nie obejmuje szkód powstałych w wyniku niewłaściwego składowania i przechowy‑ wania produktu, niewłaściwego montażu, klęsk żywiołowych takich jak huragan, gradobicie, pożar, powódź, prowadzenia prac na dachu niemających związku z montażem wyrobu (anteny, świetliki itp.), złej wentylacji dachu, osiadania, zniekształcenia, pękania konstrukcji dachu, ścian, fundamentów lub innych elementów konstrukcji dachu). I nie jest to lista zamknięta. Gwarancja na dachówki ceramiczne i cementowe Kilkudziesięciu lat gwarancji na swoje produkty udzielają producenci dachówek ceramicznych i betonowych, przy czym za standardowy okres uważa się 30 lat. Niektórzy wytwórcy zaczęli na swoje

wyroby udzielać nawet półwiecznej gwarancji podkreślając w ten sposób trwałość tego pokrycia dachowego, która szacowana jest na około 100 lat. Jak zawsze przed podjęciem decyzji o zakupie dachówek u danego producenta lepiej zajrzeć w zasady udzielanej gwarancji by nie okazało się, że lista wyłączeń jest tak długa, że uniemożliwia w praktyce zgłoszenie potencjalnych roszczeń. Gwarancja na pokrycia z miedzi i tytan-cynku Niezwykle ciekawie wyglądają gwarancje producentów płytek dachowych produ‑ kowanych z blach nierdzewnych – miedzianych i tytanowo-cynkowych. Nie wahają się oni dać nawet stuletniej gwarancji na swoje produkty. W tym wypadku ewentualne roszczenia zgłosić mogą nawet potomkowie kupującego, o ile firma przetrwa tyle, ile jej produkty. Między innymi dlatego warto zwrócić uwagę na remonę i trwałość producenta – również w przypadku innych pokryć dachowych i materiałów.c

więcej o pokryciach dachowych


29 artykuł sponsorowany

Blachodachówka panelowa

MODUS

– idealna na strome dachy

Na skomplikowanych konstrukcjach dachowych układanie blachodachówki w arkuszach wymaga ich uciążliwego przycinania. O wiele łatwiej, szybciej, a także bezpieczniej jest stosować blachodachówki panelowe. Sprawdzonym i polecanym przez dekarzy rozwiązaniem jest blachodachówka MODUS firmy Blachy Pruszyński.

B

lachodachówka MODUS jest eleganckim i trwałym pokryciem dachowym, które z powodzeniem może być wykorzystywane do krycia wszystkich rodzajów dachów stromych. Łącząc w sobie tradycję z nowo‑ czesnością znajduje zastosowanie przy budowie domów jedno- i wielorodzin‑ nych, budynków gospodarczych, obiektów sakralnych, czy też renowacji starych dachów. Blachodachówka MODUS pro‑ filowana jest z blachy obustronnie ocyn‑ kowanej i powlekanej kilkoma warstwami lakieru, co gwarantuje jej długowieczność.

Pokrycie dachowe dopasowane do potrzeb Blachodachówka MODUS dostępna jest w postaci jedno- i dwumodułowych paneli o niewielkich wymiarach (1179 x 350 mm). Z tego powodu łatwo dopasować ją do kształtu dachu, co ułatwia jej montaż, a także wpływa na znaczną redukcję odpadów. Blacha panelowa pakowana jest w pakiety, usprawnia to jej transport na budowę, rozładunek oraz ewentualne magazy‑ nowanie. Dużym udogodnieniem dla dekarzy jest również to, że blacho‑ dachówka MODUS wyposażona jest w gotowe otwory montażowe umiej‑ scowione tak, aby zamaskować użyte do mocowania wkręty. Inny wyczuwalny atut to fakt, że odcinana jest po krawędzi. Rozwiązanie to zapewnia doskonałe przyleganie kolejnych paneli i umożliwia ich montaż na specjalnej listwie startowej bez widocznych łączników. Kolejną zaletą blachodachówki MODUS jest jej niewielki ciężar – 1 m² waży około 4,7 kg. „Układanie blachodachówki

MODUS nie wymaga wykonywania ciężkiej więźby dachowej. Ciężar pokrycia ma również istotne znaczenie w przypadku renowacji starych dachów, gdyż przy wymianie na lekkie blachoda‑ chówki nie trzeba jej wzmacniać” – mówi Jan Grycuk, dekarz z wieloletnim doświadczeniem, właściciel firmy Przed‑ siębiorstwo Budowlane Nowy Dach Białystok. MODUS – bezpieczny i łatwy montaż Blachodachówka MODUS została pozytywnie przyjęta przez środowisko dekarzy, którzy chwalą sobie sposób montażu, pasowanie modułów, końcowy efekt pokrycia, a także bezpieczną pracę z materiałem pokryciowym, gdyż zapro‑ jektowana jest tak, aby ograniczyć ryzyko skaleczenia. „Transport blach modułowych na budowę, jak i na dach, nie wymaga specjalistycznego sprzętu, ani wielu pracowników, wystarczą dwie osoby – twierdzi Jan Grycuk. – A dzięki modułowemu systemowi montażu unikniemy błędów związanych z niedo‑ kładnym pomiarem połaci.” Kolejność układania modułów jest dowolna. Z reguły montaż rozpoczyna się od okapu i układa blachę rzędami w stronę kalenicy. Część ekip dekar‑ skich stosuje odwrotną kolejność, gdyż ułatwia im to poruszanie się na dachu. Nie ma znaczenia, czy moduły będą montowane w poziomie od strony lewej do prawej, czy odwrotnie. Czasem na wybór miejsca rozpoczęcia montażu ma wpływ stopień skomplikowania kształtu połaci oraz „przeszkody”, np. okna połaciowe, lukarny, kominy.

W takich sytuacjach można rozpocząć układanie pokrycia od tych miejsc. Pozwoli to dopasować materiał do szero‑ kości lub długości połaci ograniczając konieczność cięcia blachy. „Modus jako symetryczne pokrycie umożliwia montaż pokrycia od dowolnej strony oraz wykonywanie niewidocznych zakładów pionowych – mówi Jan Grycuk. – Możliwość układania od kalenicy to istotna cecha ze względu na bezpie‑ czeństwo pracy dekarzy, znacznie ograni‑ czenie chodzenia po pokryciu dachowym, a także możliwość składowania na łatach. Co ważne, firma Blachy Pruszyński oferuje do wszystkich blachodachówek niezbędne akcesoria: wkręty, gąsiory i obróbki blacharskie, taśmy uszczel‑ niające, farby zaprawkowe oraz blachy płaskie do wykonania nietypowych obróbek dekarskich.” c

www.pruszynski.com.pl


30 pokrycia

Blacha jak dachówka Blachodachówka to pokrycie dachowe, które cieszy się dużą popularnością. Pojawia się na dachach nowo budowanych domów, ale jest także materiałem chętnie stosowanym podczas renowacji dachów.

Blachodachówka, czyli dachówka z blachy Blachodachówka wyróżnia się tłoczeniem, które sprawia, że pokrycie przypomina tradycyjną dachówkę ceramiczną. Jednak od dachówek różni się materiałem, z którego jest produkowana, a także formą poszczególnych elementów. Blachodachówka jest też tańsza i znacznie lżejsza od dachówki ceramicznej, ale jest również mniej od niej trwała i gorzej tłumi hałas. Materiał na blachodachówkę Blachodachówka najczęściej jest wytwarzana z blachy stalowej, specjalnie profilowanej, która jest dwustronnie ocynkowana i powlekana kilkoma warstwami lakieru. Na trwałość blacho‑ dachówki ma wpływ grubość rdzenia stalowego, a także rodzaj i grubość powłoki (np. poliester, poliuretan lub PVDF). Powłoka nadaje pokryciu zwięk‑ szoną odporność na korozję i promie‑ niowanie ultrafioletowe, a także sprawia,

że jest mniej podatne na uszkodzenia mechaniczne. Blachodachówka z posypką Blachodachówka może być także pokryta warstwą posypki mineralnej lub ceramicznej. W tym przypadku blacha jest dodatkowo powlekana warstwą żywicy, na którą natryskiwane jest drobnoziar‑ niste kruszywo skalne, albo granulat ceramiczny. Ta posypka jest z kolei zabez‑ pieczana warstwą akrylową. Pokrycie jest bardziej odporne od „zwykłej” blacho‑ dachówki, lepiej też tłumi hałas, ale jest od niej cięższe i droższe. Kształty i kolory blachodachówki Blachodachówka jest charakterystycznie tłoczona. Wysokość przetłoczenia wynosi od 37-57 mm. Ten element odpowiada nie tylko za estetykę pokrycia, ale także jego właściwości mechaniczne. Wytło‑ czenie zwiększa sztywność blachy, dzięki czemu to pokrycie nie wymaga montażu na pełnym poszyciu, a jedynie na ruszcie z łat i kontrłat, z zastosowaniem folii wstępnego krycia. Dodatkowo tłoczenia poprawiają wentylację połaci dachowej.

Przetłoczenia blachy mogą mieć różny kształt – taki, który upodobni blacho‑ dachówkę do tradycyjnej dachówki ceramicznej, ale są także dachówki wytła‑ czane na wzór gontów drewnianych. Ten ostatni wzór szczególnie dobrze wygląda w przypadku dachówki z posypką. Fakt, że blacha jest zabezpieczana warstwą lakieru sprawia, że jest ona dostępna w bardzo bogatej gamie kolorów. Jakie dachy można pokryć blachodachówką? Blachodachówkę można stosować na dachach stromych o nachyleniu połaci wynoszącym powyżej 9°, a blachoda‑ chówkę z posypką mineralną – powyżej 12°. Górna granica to 90°. Blachodachówka wyróżnia się bardzo małą masą, wynoszącą ok. 5 kg/m². Nieco cięższa jest blachodachówka z posypką mineralną, ale jej masa i tak wynosi od 6 do 7 kg/m². Ponadto blachodachówka nie nasiąka wodą i nie zwiększa swojej masy pod jej wpływem. Mały ciężar blachodachówki sprawia, że nadaje się ona na dachy nowych budynków, ale doskonale też sprawdza się przy renowacji starych obiektów. Przy

Fot. Blachy Pruszyński

Katarzyna Laszczak


31 pokrycia

Powierzchnia blachodachówki jest zabezpieczona powłokami nadającymi jej trwałość i odpowiedni wygląd. (fot. Jarmoluk - pixabay.com)

wymianie pokrycia, konstrukcja dachu nie wymaga wzmocnienia, co znacznie ułatwia remont i zmniejsza jego koszty. Blachodachówka w arkuszach i modułach Blachodachówka jest oferowana w postaci arkuszy oraz modułów. Arkusze blachodachówki są przygotowywane na wymiar dachu, co wymaga dokładnych obliczeń (najczęściej wykonuje je sprze‑ dawca). W ten sposób ogranicza się straty, powstające przy docinaniu materiału. Blachodachówka w arkuszach najlepiej nadaje się na dachy o jak najprostszej konstrukcji – arkusz najłatwiej dopasować do długości połaci dachu dwuspadowego, a jego pokrycie będzie szybkie i mało skomplikowane. Producenci oferują także blachodachówkę w modułach (panelach). Pojedyncze elementy wyróżniają się standardowymi, niewielkimi, rozmiarami co sprawia, że łatwiej stosować je na dachach o bardziej urozmaiconym

kształcie. Moduły są także łatwiejsze w transporcie i montażu (często mają specjalnie wyprofilowane krawędzie, czy przygotowane otwory montażowe). Renomowani producenci oferują nie tylko samo pokrycie, ale i akcesoria, tworzące kompletne systemy (opierzenia, kalenice, wiatrownice, rynny koszowe, łamacze śniegu, kalenice wentylujące, blachy osłonowe złącza i gąsiory). Od czego zależy jakość blachodachówki Jakość blachodachówki zależy przede wszystkim od jakości, grubości i zabezpie‑ czenia rdzenia stalowego. Jego grubość minimalna, zgodnie z normami PN-EN 14782 oraz PN-EN 508 powinna wynosić minimum 0,5 mm (0,4 mm blachoda‑ chówki z posypką), a minimalna masa powłoki cynkowej – 275 g/m² (dla pokryć zabezpieczonych dodatkową powłoką lakierniczą). Te parametry powinny znaleźć się na etykiecie produktu. Trwałość blachodachówki zwiększają też powłoki lakiernicze.

Producenci udzielają dość zróżnicowanej gwarancji na blachodachówkę – od kilku‑ nastu do kilkudziesięciu lat. Poza wyjściową jakością materiału, dla trwałości blachodachówki, duże znaczenie ma to, jak została potraktowana podczas składowania transportu i montażu. Jeżeli podczas prac zostaną uszkodzone powłoki lakiernicze, to nawet na najlepszym pokryciu mogą powstać ogniska korozji. UWAGA: blachodachówki nie można ciąć szlifierkami kątowymi! Również okresowa konserwacja wpłynie pozytywnie na trwałość i stan pokrycia dachowego (uwaga: konieczność konser‑ wacji blachodachówki może być jednym z warunków gwarancji udzielanej przez producenta). Blachodachówka – pokrycie bez wad? Blachodachówka ma wiele zalet, ale trzeba także liczyć się z pewnymi minusami. Podstawowym jest słaba izolacyjność akustyczna. Intensywne opady deszczu, grad, porywisty wiatr itp. będą słyszalne w pomieszczeniach na poddaszu. Również sama blachoda‑ chówka pracuje pod wpływem zmian temperatury. W tym przypadku mogą również być słyszalne dźwięki. Ten problem można ograniczyć stosując ocieplenie dachu z wełny mineralnej, która jest nie tylko dobrym izolatorem termicznym, ale też akustycznym. Warstwa ocieplenia z wełny dodatkowo wyciszy dach. c Blachodachówka może imitować nie tylko dachówki ceramiczne, ale też gont drewniany. (fot. Katarzyna Laszczak)


32 pokrycia

Blacha na rąbek stojący Magdalena Szewczuwianiec Katarzyna Laszczak

Co to jest blacha na rąbek stojący Technologia „na rąbek stojący” to sposób łączenia blachy płaskiej. Stosuje się ją do krycia przede wszystkim dachów skośnych, jednak minimalny wymagany kąt to jedynie 3°. Brzegi blachy biegnące od okapu do kalenicy łączy się na rąbki stojące, z kolei poprzeczne krawędzie pokrycia – na rąbki leżące. Oprócz tego istnieją dwie metody łączenia – na rąbek pojedynczy oraz podwójny, czyli poprzez zagięcie arkuszy lub poprzez zagięcie oraz dodatkowe wywinięcie sąsiadujących ze sobą arkuszy blachy. Profil rąbka jest wykonywany i zamykany w sposób ręczny lub maszynowy. Jedną z najwięk‑ szych zalet tej metody jest fakt, że blachę

do poszycia montuje się za pomocą specjalnych żabek – haft, dzięki czemu nie ma potrzeby przebijania się przez materiał, a pokrycie pozostaje jednolite. Nie ma więc w zasadzie możliwości, aby woda przeniknęła pod warstwę blachy. rodzaje rąbków Rąbek pojedynczy, tzw. kątowy, znajduje zastosowanie na dachach o nachyleniu powyżej 25°. Używa się go nie tylko do wykończenia połaci dachowej, ale również – pokrycia elewacji i okładania małych powierzchni, jak przesłony czy balustrady. Z kolei rąbek podwójny nadaje się do dachów o kącie nachy‑ lenia od 3 do 35°, także tych o skompli‑ kowanych kształtach, wklęsłowypukłych i zaokrąglonych. Jakie blachy układa się na rąbek stojący Rąbek stojący jest wykorzystywany do łączenia blach płaskich z różnych

metali. Do najpopularniejszych należy aluminium (10 lat gwarancji) i stal obustronnie cynkowana (15 lat gwarancji, choć niektórzy producenci podają 40 i 50 lat). Metale te stanowią rdzeń pokrycia, powlekanego z obu stron najpierw warstwą pasywacyjną, a następnie podkładową (specjalnie dobierane farby). W przypadku paneli stosuje się także warstwę wykończeniową w postaci powłoki o satynowej, antypoślizgowej fakturze na bazie poliestru lub też na bazie poliuretanu i poliamidu. Pokrycie dostępne jest w wykończeniu matowym lub z połyskiem. Na spodniej stronie blachy może być aplikowana specjalna włóknina, zdecydo‑ wanie poprawiająca izolację akustyczną blachy. Warstwa włókniny spełnia zarazem funkcję powłoki antykondensa‑ cyjnej, zabezpieczając konstrukcję dachu przed skroplinami wody na spodniej warstwie blachy.

Fot. Katarzyna Laszczak

Pokrycie dachu z blachy to rozwiązanie o długiej historii stosowania. Już przed laty pozwalała na osiągnięcie bardzo wysokiej szczelności oraz stabilności pokrycia. Blachy łączyło się na rąbki, zakładając, a następie zaginając razem krawędzie arkuszy. Dziś technologia jest kontynuowana, jednak z zastosowaniem blach o większej trwałości.


33 pokrycia Wyjątkowo trwałym pokryciem jest blacha tytanowo-cynkowa (gwarancja średnio 40 lat), dość rzadko stosowana w budownictwie jednorodzinnym ze względu na cenę. Tego rodzaju pokrycie powstaje w procesie walcowania cynku z domieszką tytanu i odrobiną miedzi oraz aluminium, które poprawiają jego plastyczność. Tytan-cynk jest materiałem naturalnym i nie jest powlekany dodat‑ kowymi warstwami ochronnymi, jednak swą trwałość zawdzięcza tzw. warstwie pasywacyjnej (samoczynna warstwa ochronna), która tworzy się od momentu położenia blachy na dachu. Powłoka ochronna powstaje samoistnie na skutek reakcji cynku ze składnikami powietrza. Naturalna patyna stanowi nie tylko zabez‑ pieczenie przed korozją, ale również pomaga w samooczyszczaniu się pokrycia. Niezwykle trwałym, ale niestety i kosztownym pokryciem, w przypadku którego stosuje się rąbek stojący, jest blacha miedziana. Taśmy, arkusze, panele. Różne formy blachy płaskiej Blacha płaska jest dostępna w postaci taśmy (w rolkach), arkuszy, a od stosunkowo niedawna – także gotowych paneli łączonych na zatrzask. Blacha w zwojach szczególnie dobrze nadaje się do krycia dachów o małym kącie nachylenia oraz bardziej niety‑ powych kształtach, np. łukowych. Taka blacha jest docinana na długość

połaci, dlatego w jej przypadku nie występuje konieczność łączenia pokrycia w poziomie, co zapewnia bardzo wysoką szczelność pokrycia. Z kolei arkusze mają długość mniejszą niż połać, dlatego łączy się je także poprzecznie, na tzw. rąbek leżący. Ten typ pokrycia nadaje dachowi tradycyjny wygląd oraz zapewnia sztywność, jednak ze względu na mniejszą wodoszczelność, może być stosowany na dachach o kącie nachylenia powyżej 5°. W obydwu przypadkach rąbek kształtowany jest przez dekarza – ręcznie lub maszynowo. Nowoczesnym rozwiązaniem są gotowe panele. Mają one fabrycznie ukształ‑ towane rąbki (służące do łączenia paneli ze sobą) oraz gotowe otwory montażowe, ułatwiające mocowanie panelu do konstrukcji. Podczas montażu krawędzie sąsiadujących paneli nakłada się na siebie i dociska, tak żeby zamki zatrzasnęły się. Do produkcji paneli stosuje się najczęściej blachę stalową ocynkowaną, wykoń‑ czoną powłoką ochronno-dekoracyjną, zabezpieczającą przed korozją, uszko‑ dzeniami i nadającą trwały kolor. Panele są dostępne w wielu kolorach i różnych rodzajach wykończenia. Panele mają też dodatkowe wzdłużne przetłoczenie, nadające im większą sztywność (fot. 1). Pojawiły się także panele o specjalnie wytłaczanej struk‑ turze, która minimalizuje ryzyko

Blacha na rąbek jest sprzedawana w postaci arkuszy i taśm, łączonych ręcznie oraz panelii, które mocuje się na zatrzask. (fot. Blachy Pruszyński)

Rąbek stojący to tradycyjny sposób łączenia blachy płaskiej. (fot. Katarzyna Laszczak)

falowania oraz nadaje pokryciu oryginalny wygląd. podłoże pod blachę Blacha płaska łączona tradycyjnie na rąbek jest stosunkowo elastyczna, co ułatwia jest formowanie i zaginanie. Ta cecha powoduje jednak, że pod blachę układną z rolek lub arkuszy konieczne jest sztywne poszycie, wykonane z desek, płyt MPF lub OSB. Gotowe panele można natomiast układać na konstrukcji z łat – tak jak blachodachówkę. Jednak i w przypadku paneli zastosowanie sztywnego poszycia zapewni większą sztywność konstrukcji (i lepszą izolację akustyczną dachu) i właśnie to rozwią‑ zanie jest zalecane przez niektórych producentów i wykonawców. Pamiętajmy przy tym, że choć sama blacha płaska jest lekkim pokryciem, zastosowanie sztywnego poszycia zwiększa ciężar konstrukcji dachu. c


34 pokrycia

Zasady montażu dachówki płaskiej oprac. Katarzyna Laszczak

Płaska zakładkowa dachówka ceramiczna zdobywa coraz większą popularność. Wyróżnia się nowoczesną, prostą formą, jednak jej układanie już takie proste nie jest. Radzimy, jak poprawnie układać dachówkę płaską.

Dachówka ceramiczna w modnej formie Płaska dachówka zakładkowa to jedno z najbardziej modnych obecnie pokryć. W dodatku jej prosta forma sprawia, że wygląda ponadczasowo, a właściwości materiału, jakim jest ceramika, znane są od tysiącleci. Dachówki płaskie na dachu tworzą elegancką, niemal jednolitą płasz‑ czyznę, która pasuje i do nowoczesnej architektury, i do domów o bardziej trady‑ cyjnym charakterze. Warto wiedzieć, że płaska dachówka zakładkowa umożliwia zastosowanie

różnych rodzajów krycia, co oczywiście daje różny efekt na połaci dachu. Można ją montować jedna na drugą lub z przesu‑ nięciem o połowę. Można też z przesu‑ nięciem niesymetrycznym, a wytrawny dekarz może pokusić o wykonanie krycia "na dziko". Jednak, żeby dach pokryty płaską dachówką naprawdę wyglądał dobrze, musi ona być wyjątkowo starannie położona. Wszelkie błędy i niedoróbki montażowe będą znacznie bardziej widoczne, niż w przypadku dachówek falistych. Dlatego podczas układania


35 pokrycia zakładkowej dachówki płaskiej, a także przygotowania poszycia, trzeba być wyjątkowo dokładnym i przestrzegać poniższych zasad. Przygotowanie dachu Podstawą prawidłowo wykonanego dachu jest więźba dachowa. Jej wykonanie to zadanie dla cieśli, trzeba jednak pamiętać, że dachówka ceramiczna – również płaska, to pokrycie ciężkie i konstrukcja dachu musi być przygotowana pod takie obciążenie. W przypadku dachówki płaskiej wyjątkowo ważna jest precyzja rozmie‑ rzenia dachu i wykonania więźby – odległości i kąty muszą być równe, a wszelkie nierówności odpowiednio wyprowadzone. Inaczej nawet najlepszej dachówki nie będzie można dobrze zamontować i uzyskać estetycznego, równego i szczelnego pokrycia dachu. – Należy zaznaczyć, że w dachówkach ceramicznych zawsze pojawiają się krzywizny, które leżą w ich naturze i wynikają z procesu produkcji Układanie dachówki płaskiej i przygotowanie poszycia pod nią wymaga dużej staranności. (fot. Bogen)

– wypalania. Ewentualne krzywizny czy nierówności, ze względu na prostą formę dachówki, są też zawsze bardziej widoczne, niż w przypadku dachówek falistych, jednak jeśli poszycie będzie fachowo przygotowane to estetyczne i prawidłowe ułożenie dachówki płaskiej nie będzie stanowić żadnego problemu – tłumaczy Andrzej Wilhelmi, dekarz z wieloletnim doświadczeniem. – W przypadku dachówki falistej, oko ludzkie często zostaje oszukane i nawet, gdy są one ułożone niedokładnie, trudno jest zauważyć drobne niedo‑ ciągnięcia. Natomiast błędy popełnione przy montażu dachówki płaskiej od razu są widoczne, stąd też tak bardzo ważne jest dokładne przygotowanie więźby – dodaje Wilhelmi. W przypadku każdej – nawet poprawnie wykonanej więźby – mogą się zdarzyć nierówności, które wynikają z właściwości drewna. Przed układaniem dachówki płaskiej, trzeba je zniwelować, wyprowadzając nierówności na łatach. Odpowiednio wyprowadzona płasz‑ czyzna połaci nie powinna mieć większego przesunięcia niż 2-3 mm na 3-metrowej łacie. Takiej wielkości odchylenia nie będą widoczne nawet przy dachówce płaskiej. Montując dachówkę trzema pionowymi rzędami (jest to szerokość w zasięgu ramion), nierówności zawsze można wyregulować. Czasami wystarczy zamienić dachówki miejscami.

Płaska dachówka zakładkowa to modne pokrycie dachowe. (fot. Röben)

Rozmierzenie połaci Kolejny etap do osiągnięcia estetycznej i szczelnej połaci, to dokładne rozmie‑ rzenie dachu i właściwe rozmieszczenie kontrłat i łat. Aby rozmierzyć dach, trzeba sprawdzić równoległość kalenicy do okapu i prostopadłość szczytów do okapu, a następnie wyznaczyć średni rozstaw łat

Prawidłowe wykonanie więźby i dokładne rozmierzenie połaci to jedne z elementów, pozwalających dobrze ułożyć dachówkę płaską. (fot. Röben)


36 pokrycia i średnią szerokość krycia. To podstawa właściwego rozplanowania połaci. Średni rozstaw łat wylicza się, układając 10 sztuk dachówek, jedna nad drugą, w maksymalnym rozsunięciu i zsunięciu. Określając według tego pomiaru maksy‑ malne długości i szerokości krycia dziesięciu rzędów i kolumn dachówek, jesteśmy w stanie prawidłowo rozpla‑ nować pokrycie każdej połaci. Znając skrajne wartości długości i szerokości krycia, można tak rozłożyć dachówki, aby pokrycie zniwelowało praktycznie wszystkie rozbieżności wymiarowe połaci. UWAGA: dla prawidłowego ułożenia dachówek bardzo ważne jest rozmiesz‑ czenie łat. Trzeba je dokładnie rozmierzyć i rozrysować, prowadząc linie, według których montuje się łaty. Nie zaleca się stosowania przyrządu do rozmierzania łat (tzw. pieska), ponieważ raz popełniony błąd będzie powielany i spowoduje przesu‑ nięcie, które w skrajnych przypadkach w ogóle uniemożliwi zapięcie dachówek. Dobrą praktyką jest przed montażem każdej dachówki wytrasowanie połaci, czyli naniesienie pionowych linii na łatach. Bardzo ułatwia to poprawny montaż. Układanie dachówek na dachach bez okapów i wysuniętych szczytów Płaskie dachówki często stosuje się na dachach o nowoczesnej minimali‑ stycznej formie – nie mają one okapów, ani wysuniętych szczytów. Dach kończy się wtedy przy krawędzi ściany budynku, zarówno przy okapie, jak i szczytach – daje to ciekawe wrażenie zlicowania płaszczyzny dachu i ścian, ale tworzy dodatkową trudność przy układaniu dachówek płaskich. Dachy bezokapowe i bez wystających szczytów znaczne ograniczają elastyczność przy rozmierzaniu i układaniu dachu. W kalenicy konieczne może się stać wówczas cięcie dachówek, natomiast w szczytach można zrezy‑ gnować z dachówek skrajnych. W wielu przypadkach stosuje się obróbkę blacharską, docinając dachówki w zależ‑ ności od potrzeby symetrycznie lub niesy‑ metrycznie. Krycie dachu dachówką płaską Decydując się na dachówkę płaską, trzeba mieć świadomość, że między dachówkami mogą występować pewne różnice. Wynika to ze specyfiki

Uzyskanie idealnie wyglądającej połaci z dachówek płaskich jest trudniejsze niż w przypadku dachówek falistych. (fot. Röben)

materiału, jakim jest ceramika – podczas wypału, glina kurczy się i ulega pewnym zniekształceniom. Jednak jeśli dachówki będą dobrze rozmieszczone, te różnice nie będą widoczne – czasami wystarczy zamienić dachówki miejscami i nierów‑ ności się zniosą. Trzeba jednak na to zwrócić uwagę, bo błędy mogą również nakładać się. – W wielu wypadkach dachówki trzeba podszlifować, a te najbardziej nieko‑ rzystne można zamontować w miejscach trudno dostępnych dla wzroku. Dodatkowo, podczas montażu zawsze ktoś powinien obserwować i kontrolować proces układania dachówek z poziomu gruntu. Powstające nierówności można w ten sposób szybciej wyregulować, znacznie łatwiej też zadbać, aby szczeliny pojawiające się pomiędzy dachówkami były równe, co z pewnością wpłynie na walory estetyczne połaci. Przyglą‑ dając się całemu procesowi montażu i dokonując odpowiednich korekt na pokryciu, z pewnością uda się osiągnąć zamierzony efekt – wyjaśnia Andrzej Wilhelmi. Trudne miejsca dachu Na połaci dachowej występują miejsca, w których ułożenie dachówki jest trudniejsze niż w pozostałych strefach. Przy oknach dachowych problemy pojawiają się dlatego, że stosuje się obróbkę ciągłą, taką jak do dachówki zakładkowej falistej, przy jednoczesnym braku podszlifowania dachówek od spodu.

W wyniku takiego działania, wystający rant lub gąbka unoszą dachówkę, tworząc nierówności. Aby uniknąć powstawania tego efektu, należy zagłębić kołnierz w łatach, dzięki czemu opadnie w dół. Podobny zabieg stosuje się przy układaniu dachówki „karpiówki”. Innym skutecznym rozwiązaniem jest obróbka okna na nokach, czyli elementach z blachy wykorzystywanych także przy układaniu kosza czy przy kominach i bocznych ściankach lukarn. Nie ma wówczas potrzeby montażu uszczelki, ponieważ blacha jest montowana bezpo‑ średnio pod dachówkę. W przypadku płaskiej dachówki jest to najlepsze rozwiązanie. Trzeba też pamiętać, że w przypadku dachówek płaskich – w przeciwień‑ stwie do falistych – przepływ powietrza pod połać jest utrudniony. Dlatego, żeby zapewnić prawidłową cyrkulację powietrza, trzeba zastosować kratkę wentylacyjną w okapie, a gąsiory powinny być uniesione na minimum 5 mm, a nawet 1 cm. Polecane jest też zastoso‑ wanie dachówek wentylacyjnych. c

więcej o montażu pokryć


37 artykuł spoNsorowany

Podczas budowy domu stajemy przed wieloma trudnymi wyborami. Decyzje, które podejmiemy będą w późniejszym czasie rzutowały m.in. na komfort użytkowania budynku czy wysokość ponoszonych przez nas rachunków. O pewne kwestie należy zatem zadbać odpowiednio wcześnie. Jedną z nich jest niewątpliwie wybór systemu rynnowego. Na jakie elementy zwrócić uwagę?

Z

adaniem systemu rynnowego jest ochrona domu i skuteczne odprowa‑ dzenie wody deszczowej. Aby sprawnie i przez długi czas spełniał swoje funkcje, należy wybrać odpowiedni materiał, który sprosta tym trudnym zadaniom i oprze się działaniu trudnych warunków atmosferycznych. Pod uwagę warto wziąć również sam kształ rynien, gdyż wpływa on na efektywność całego systemu.

Surowce Decyzja o zakupie systemu rynnowego powinna być poprzedzona rozeznaniem i dokładną analizą dostępnych opcji. Pod uwagę weźmy przede wszystkim materiały i ich właściwości. Inwestorzy najczęściej poszukują systemów z PVC. Decydując się na ich wybór upewnijmy się, że rynny i rury spustowe wykonane są z wysokiej jakości surowców, które nie ulegną szybkiemu odbarwieniu. Systemy z PVC w ofercie Galeco wykonane są ze specjalnie dobranego materiału. Dodatkowe zabezpie‑ czenie „UV PROTECT” chroni kolor rynien przed szkodliwym działaniem czynników atmosferycznych i zapewnia ich niezmienny wygląd na wiele lat. W pierwszej trójce najpopularniejszych surowców znajduje się również stal, którą powinna cechować wysoka trwałość. System Galeco STAL to rynny i rury spustowe produkowane ze stali o grubości rdzenia wynoszącej aż 0,6 mm. Produkty zabezpieczono czterema warstwami ochronnymi: pasywacyjną, cynkiem, podkładem oraz powłoką organiczną.

System rynnowy – o czym pamiętać podczas zakupu?

Gwarantuje to większą odporność materiału na działanie czynników atmos‑ ferycznych, w tym zmiany temperatury, korozję i uszkodzenia mechaniczne. Szeroka gama kolorystyczna elementów systemu pozwala z kolei na dopasowanie ich do indywidualnych potrzeb inwestora. Kształt Na efektywność odprowadzania wody z dachu wpływa wiele czynników. Są to m. in.: szczelność i właściwy montaż poszcze‑ gólnych elementów systemu orynno‑ wania. Duże znaczenie ma jednak także przekrój samej rynny. Najpowszechniej stosowanymi są te o półokrągłym kształcie. Ze względu na ich wysoką wytrzymałość i uniwersalny przekrój nadają się do odprowadzania wody z każdego typu dachu. Firma Galeco dodatkowo usprawniła odwodnienie budynku poprzez wywinięcie brzegów rynien do wewnątrz. Skutecznie zabez‑ piecza to dom przed przelewaniem się wody z rynien oraz zwiększa ich przepu‑ stowość. Na rynku dostępne są także zyskujące coraz większą popularność rynny o przekroju kwadratowym. Montuje się je przede wszystkich w budynkach o małej i średniej powierzchni dachowej, ponieważ najlepiej odprowadzają z nich wodę. Rozwią‑ zanie dostępne w ofercie Galeco pozwala pomieścić duże ilości wody opadowej. Nie bez znaczenia pozostaje także fakt, że kwadratowe rury spustowe i rynny,

widoczne na zewnątrz elewacji, są elementem estetycznym i w niekonwen‑ cjonalny sposób zdobią dom. Gwarancja Ważnym czynnikiem, na który powinniśmy zwrócić uwagę podczas wyboru orynnowania jest również gwarancja. Dzięki niej możemy spać spokojnie bez obaw o pojawienie się korozji czy odbarwień. Długoletnie zabezpieczanie to także zobowiązanie ze strony produ‑ centa dotyczące jakości oferowanych przez niego systemów rynnowych. Firma Galeco, zapewnia aż 35 lat gwarancji na swoje produkty ze stali. W przypadku rynien z tworzywa PVC gwarancja udzielana jest na 15 lat na uszkodzenia mechaniczne oraz 5 lat na stabilność koloru. Podsumowując, zanim zdecydujemy się na wybór systemu orynnowania poznajmy wszystkie tajniki rynien, które mają kluczowe znaczenie w kontekście trwałości i prawidłowego funkcjonowania począwszy od materiału, przez kształt i gwarancję, a kończąc na cenie. c

www.galeco.pl


38 rynny

Wybieramy rynny:

kształty i materiały

Oferta systemów rynnowych dostępna na rynku jest bardzo szeroka. Inwestor może wybierać spośród rynien wykonanych z różnych materiałów, w wielu kolorach i kształtach.

W

ybierając musimy uwzględnić zarówno ich kształt, jak i materiał, z którego są wykonane. Na rynku dostępnych jest bardzo wiele rozwiązań. Do wyboru są systemy z rynnami o różnym przekroju: vvpółokrągłym, vvpółeliptycznym, vvtrapezowym, vvkwadratowym, vvprostokątnym vvimitującym gzyms.

Najpopularniejsze w Polsce są rynny półokrągłe, których średnica mieści się w przedziale od 70 do 250 mm. Ten rodzaj rynien zapewnia dobre odprowadzenie wody z dachu, ponadto jest odporny na uszkodzenia mechaniczne spowo‑ dowane dużym obciążeniem. Ostatnio bardzo modnym rozwiązaniem są rynny o przekroju kwadratowym. Dobrze pasują do domów o nowoczesnej architekturze i zapewniają skuteczne odprowadzenie wody. Ponieważ jednak ciągle są mniej popularne niż rynny półokrągłe, upewnijmy się, czy dekarz który ma je montować miał do czynienia z takim rozwiązaniem (dotyczy to wszystkich mniej typowych kształtów).

Wprawdzie ogólne zasady montażu rynien są zbliżone, jednak jak wiadomo „diabeł tkwi w szczegółach”. A nawet najlepsze, ale źle zamontowane orynno‑ wanie, nie będzie dobrze działać. Materiał na rynny i rury spustowe Orynnowanie może być wykonane z różnych materiałów. Należy pamiętać, że materiał decyduje o trwałości, estetyce i kosztach zakupu oraz montażu systemu rynnowego. Nie ma lepszych i gorszych materiałów. Należy zwrócić uwagę na cechy, jakimi się charakteryzują, ponieważ decydują one o tym, czy dany rodzaj orynnowania będzie pasował

Fot. Galeco

Magdalena Kmita‑Kulesza


39 rynny do danego domu. Inwestor ma do wyboru kilka materiałów. Przedstawiamy ich krótką charakterystykę. Rynny z PVC: vvodporne na uderzenia i zadrapania (powstałe na powierzchni zarysowania są niewidoczne), vvodporne na korozję nawet w środowisku agresywnym, vvmają gładką powierzchnię (tzw. niski współczynnik chropowatości), co nie pozwala osadzać się zanieczyszczeniom na dnie rynny, vvłatwe w obróbce, vvduży wybór kolorów. Rynny stalowe: vvbudowa warstwowa (rdzeń z blachy stalowej obustronnie ocynkowanej, pokrytej następnie powłoką ochronną różną w zależności od producenta), vvgładka powierzchnia, vvodporne na korozję i zanieczyszczenia atmosferyczne, vvtrwałe – nawet do 50 lat. Rynny z tytan‑cynku: vvodporne na czynniki zewnętrzne, vvnie wymagają malowania, vvtrwałe – ponad 100 lat (dzięki powsta‑ jącej na powierzchni patynie, która stanowi powłokę pasywacyjną; patyna sama się odnawia w miejscu zarysowania), vvkłopotliwe w montażu (rynien z tytan‑cynku nie powinno dotykać się gołymi dłońmi; na rynku jest mała liczba ekip wyspecjalizowanych w montażu rynien z tego materiału), vvpowierzchnia chropowata, co sprzyja osadzaniu się zanieczyszczeń i zabrudzeń. Rynny miedziane: vvbardzo trwałe – od 150 do nawet 300 lat, vvpokrywają się patyną (naturalną powłoką, która poprawia odporność na działanie czynników atmosferycznych), vvnie mogą mieć kontaktu z innymi metalami ze względu na bardzo dużą aktywność chemiczną (pokrycie dachowe powinno być wykonane z blachy miedzianej lub powlekanej, albo dachówki ceramicznej), vvwysoka cena (najdroższe z rozwiązań). Rynny aluminiowe: vvzabezpieczone powłoką ochronną (głównie w celu poprawienia walorów estetycznych i kolorystycznych),

vvwysoka odporność na działanie nieko‑ rzystnych czynników atmosferycznych (np. kwaśne deszcze, słoną mgłę), vvgotowe produkty do kupienia w sklepie lub wykonywane zgodnie ze specyfi‑ kacją na placu budowy, vvnajlżejsze spośród rynien metalowych, vvbardzo trwałe – nawet do 120 lat, vvpracochłonny montaż oraz trudna obróbka elementów systemu. Rynny drewniane: vvbardzo dobrze prezentują się w domach z pokryciami naturalnymi: drewnianymi lub z trzciny, vvnajczęściej wykonywane na zamówienie, vvmała liczba firm specjalizujących się w produkcji tego typu rynien.

Trwałość i estetyka orynnowania Najbardziej trwałe są rynny wykonane z metalu: stalowe, z tytan‑cynku, miedzi i aluminium. Jednak przy wyborze systemu rynnowego oprócz czasu jego eksploatacji należy również zwrócić uwagę na kolor, który najczę‑ ściej dobiera się ze względu na barwę pokrycia dachowego lub elewacji domu. W celu podkreślenia linii dachu warto zastosować kontrastowe zesta‑ wienie kolorów (np. przy jasnym pokryciu i elewacji zastosować ciemne orynnowanie). Jeżeli nie zależy nam na eksponowaniu systemu rynnowego, powinniśmy użyć zbliżone tonacje kolorystyczne. c

W przypadku orynnowania ważna jest jego trwałość i wydajność, ale trzeba też zwrócić uwagę na dopadowanie do stylu domu. (fot. Katarzyna Laszczak)


40 rynny

Co wpływa na koszt orynnowania? Katarzyna Laszczak

Orynnowanie jest niezbędne w każdym domu, dlatego przed koniecznością jego wyboru staje większość inwestorów. Jednym z aspektów, wpływających na decyzję, są koszty.

Materiał Duże znaczenie dla ceny ma materiał, z którego jest wykonane orynno‑ wanie. Do najbardziej ekono‑ micznych rozwiązań należą rynny z PVC oraz ze stali powlekanej. Rynny z PVC są lekkie, odporne na korozję, wytrzymałe na uszkodzenia mecha‑ niczne, a także – dzięki odpowiedniej obróbce tworzywa – odporne na odbar‑ wienia. Rynny stalowe są przystępne cenowo, dobrze znoszą obciążenia, a zabezpieczenia stosowane przez renomowanych producentów zapew‑ niają odporność na korozję. Do znacznie droższych rozwiązań należą rynny z tytan-cynku oraz miedziane.

Wielkość dachu Ten element ma zasadniczy wpływ na koszt orynnowania. Każdy system musi być dobrany tak, aby skutecznie odprowadzał wodę z połaci dachu. I nie

chodzi tu tylko o długość rynien, ale także średnicę elementów. Wielkość orynno‑ wania jest dobierana do tzw. efektywnej powierzchni dachu (EPD). W przypadku dachów o nachyleniu mniejszym niż 10° lub większym niż 50° EPD równa się powierzchni dachu. Natomiast do dachów o innym nachyleniu połaci stosuje się wzór: EPD = (H/2 + W) x L gdzie: EPD – efektywna powierzchnia dachu [m²], H – wysokość dachu [m], W – odległość w poziomie od narożnika do kalenicy [m], L – długość dachu [m]. Nie tylko rynny System rynnowy tworzą nie tylko rynny, ale również wiele elementów niezbędnych do ich funkcjonowania i montażu. Są to m.in.: rury spustowe – odpro‑ wadzające wodę z rynien; odpływy – elementy łączące rynny i rury spustowe; wylewki – kształtki kończące rury spustowe; narożniki – pozwalające połączyć rynny pod kątem, łączniki do rur spustowych (takie jak kolana, trójniki, redukcje, mufy), a także haki, rynajzy i obejmy, służące do mocowania rynien i rur spustowych.

Wszystkie te elementy oczywiście trzeba uwzględnić, obliczając koszty orynnowania. Kształt dachu Kształt dachu, a właściwie stopień jego skomplikowania również ma wpływ na koszt orynnowania. Im więcej załamań połaci dachu, tym nie tylko większa powierzchnia, ale i więcej akcesoriów, które trzeba zastosować, by odpowiednio wykonać i zamontować system rynnowy. Pamiętajmy też, że w system odprowa‑ dzenia wody powinny być wyposażone również daszki lukarn, czy balkony (chociaż w przypadku tych elementów można stosować rynny o odpowiednio mniejszej przepustowości). System rynnowy Nie zapominajmy także, że orynnowanie to całościowy system, a producenci nie od rzeczy proponują kompleksowe rozwiązania. Absolutnie nie należy łączyć elementów z różnych systemów (bo gdzieś jakiś element jest tańszy) – takie orynnowanie nie będzie prawi‑ dłowo działać, a my stracimy gwarancję producenta. c

Fot. Gamrat

W

przypadku orynnowania musimy wziąć pod uwagę kilka elementów, które mają znaczenie dla ostatecznego wyniku.



42 kominy

Budujemy komin

systemowy

Gotowe kominy systemowe nie są skomplikowane w budowie, ale trzeba wiedzieć, jak to zrobić prawidłowo. Podpowiadamy, na co zwrócić uwagę przy montażu takiego komina.

Fot. Jawar

oprac. Katarzyna Laszczak


43

K

ominy systemowe składają się z fabrycznie przygotowanych elementów. Rury spalinowe wykonane są z materiałów o odpowiednich para‑ metrach (kwaso- i ognioodpornych). Umieszcza się je w obudowie z pustaków ceramicznych lub keramzytobetonowych. Budowa takiego komina jest znacznie szybsza, łatwiejsza i tańsza niż trady‑ cyjnego. Ponadto kominy systemowe są szczelne i zajmują mniejszą powierzchnię budynku niż murowane (zwłaszcza w przypadku kanałów wentylacyjnych). O budowie komina systemowego mówimy w kontekście montażu wszystkich prefa‑ brykowanych elementów. Zanim zbudujesz komin Pamiętajmy, że komin dobiera się zawsze do urządzenia grzewczego. Ta zasada dotyczy również kominów systemowych. Wynika to z faktu, że urządzenia grzewcze różnią się specyfiką paliwa, pracy i konstrukcją. A to wpływa na charakterystykę emitowanych przez nie spalin. Trzeba też określić wysokość komina oraz jego średnicę. Długość zależy od wysokości budynku, z kolei średnicę dobiera się m.in. uwzględniając wysokość. Parametry komina powinny być podane w projekcie budynku. Można także skorzystać z wiedzy i doświadczenia renomowanych producentów systemów kominowych. Podstawowe zasady montażu Miejsce pod komin powinno być określone w projekcie domu. W tym miejscu trzeba przygotować fundament. Robi się to jednocześnie z fundamentami pod ściany domu. Budowę każdego komina systemowego rozpoczynamy od szczegółowego zapoznania się z instrukcją montażu. Zanim jednak zamontujemy pierwszy element, musimy ułożyć izolację przeciw‑ wilgociową i uwzględnić poziom zera budynku. Dzięki temu przy wylewaniu posadzki nie zabetonujemy zbiornika na kondensat. Kiedy podbudowa jest przygotowana, zaczynamy montaż elementów komina.

kominy Pustaki obudowy spaja się tradycyjną zaprawą cementowo‑wapienną. Elementy ceramiczne łączymy na kit lub silikon kwasoodporny, dostarczany wraz z innymi elementami komina. Ważną kwestią jest ustalenie wysokości, na jakiej będzie podłączone urządzenie grzewcze, czyli miejsce mocowania trójnika spalin. Zależy to od typu kotła i powinno być określone przez montera instalacji. Przykładowo przyłącze kominka najczęściej montowane jest na wysokości 2,20 m, pod kątem 45°. Przełożenie trójnika spalin jest wprawdzie możliwe, ale kłopotliwe. Jeśli komin wymaga termoizolacji, po ustawieniu każdego pustaka, układa się w nim wełnę mineralną, a następnie wkłada rurę szamotową. Te czynności powtarza się do uzyskania odpowiedniej wysokości komina. Można też skorzystać z innowacyjnego rozwiązania, jakim są pustaki perlitowe. Nie wymagają one dodatkowej izolacji. Natomiast jeśli system kominowy nie musi mieć termoizolacji, na rury nasuwa się obręcze dystansowe. Wykończenie komina systemowego Pamiętajmy, że system kominowy musi być zdylatowany – nie może on być trwale połączony ze ścianą. Jeśli ściana jest z materiałów łatwopalnych, trzeba zostawić odstęp o szerokości 5 cm. W stropach zazwyczaj zostawia się otwór na komin, jeśli go nie ma to musimy postępować identycznie jak ze ścianą. Fragment komina wystający ponad dach wykańcza się standardowo (można

go otynkować, obłożyć płytkami klinkie‑ rowymi itp.). Możliwe jest też dodatkowe wzmocnienie komina. Robi się to w sytuacjach, gdy nad dach wychodzi dłuższy odcinek komina, niż długość zalecana przez produ‑ centa. Wtedy w otwory narożne pustaków wkłada się specjalne gwintowane pręty. Stanowią one swego rodzaju zbrojenie. Na sam koniec montujemy tzw. czapkę betonową (gotową lub wykonaną samodzielnie). Pamiętajmy też o akceso‑ riach przewidzianych przez producenta systemu kominowego. W miejscu, w którym komin przechodzi przez pokrycie dachu musi być wykonana szczelna obróbka blacharska. Gotowy komin musi być sprawdzony i zatwierdzony przez mistrza kominiarskiego. Budowa komina – uwaga na błędy Montując komin systemowy zwróćmy uwagę czy: vv na rurach ceramicznych nie występują pęknięcia, vv połączenia między rurami są szczelne, vv przy kotle na paliwa stałe lub kominku z płaszczem wodnym, sprawdźmy czy zamontowany jest odkraplacz do odpro‑ wadzania skroplin. Pamiętajmy też o zapewnieniu dostępu do komina – montażu wyłazu dachowego (jak najbliżej komina) i ewentualnie – ławy i stopni kominiarskich. Bez tego nie uzyskamy odbioru kominiarskiego. c

Budowa komina systemowego jest szybsza, łatwiejsza i tańsza, niż komina tradycyjnego. (fot. Jawar)


44 okna

Osłoń okna

na poddaszu Katarzyna Laszczak

P

romienie słoneczne to oczywiście światło i ciepło – jedno i drugie bywa równie pożądane, co może być uciążliwe. Pomieszczenia na poddaszu latem są szczególnie narażone na nadmierne nagrzewanie. Jeśli połać naszego dachu ma południową ekspozy‑ cję i jest zaopatrzona w okna dachowe,

to w słoneczne, letnie dni możemy mieć na poddaszu prawdziwą saunę. Czy to znaczy, że trzeba zrezygnować z okien dachowych, albo nie planować ich od południa? Nic podobnego. Bardzo łatwo sprawić, że przez okna będzie trafiało do wnętrza tylko tyle ciepła i światła, ile chcemy. Wystarczy wyposażyć je w odpowiednie osłony okienne. Warto wiedzieć, że w zależności od rodzaju osłon, ale też tego, czy są one zamon‑ towane od zewnątrz, czy od wewnątrz – w różnym stopniu będą nas chronić przed światłem i ciepłem słonecznym.

rolety wewnętrzne: Dekoracja i zaciemnienie Rolety wewnętrzne, tak jak rolety tradycyjne, to pas materiału nawinięty na wałek. Może on być odsłonięty lub ukryty w kasecie – to rozwiązanie jest bardziej estetyczne. Rolety powinny być wyposażone w boczne prowadnice, które sprawiają, że rozwinięta roleta pozostaje na swoim miejscu, kiedy otwieramy okno. Rolety wewnętrzne mogą być wykonane z różnych materiałów, takich jak bawełna, len, poliester, czy bambus, jednak najlepiej sprawdzają się wykonane z poliestru,

Fot. Fakro

Nadmiar słońca nie zawsze jest korzystny. Dlatego okna dachowe warto wyposażyć w osłony, które pozwolą regulować dopływ słonecznego światła, a przede wszystkim – ciepła.


45 okna

Osłony zewnętrzne, takie jak markizy i rolety, chronią przed nagrzewaniem znacznie skuteczniej niż akcesoria wewnętrzne. (fot. Fakro)

który nie kurczy się, ani nie rozciąga pod wpływem temperatury. Wszystkie rolety wewnętrzne zapewniają ochronę światłem słonecznym, jednak stopień zaciemnienia zależy od ich rodzaju i powinien być dobrany w zależ‑ ności od charakteru pomieszczenia. Rodzaje rolet wewnętrznych vvRolety standardowe – delikatnie zaciem‑ niają pomieszczenie, a jednocześnie zapewniają prywatność. Są dostępne w dużym wyborze kolorów i wzorów, więc łatwo dopasować je do wystroju wnętrza. Doskonale nadają się np. do pokojów dziennych, czy kuchni. vvRolety zaciemniające – całkowicie zaciemnieją pomieszczenie. Tkanina takiej rolety jest najczęściej powleczona

dodatkową warstwą, która odbija światło i promieniowanie cieplne. Rolety zaciem‑ niające są idealne do sypialni, czy pokojów dziecinnych. Ponieważ właściwości zaciemniające wynikają z rodzaju zasto‑ sowanego materiału, a nie jego koloru, wybór barw (również jasnych) oraz wzorów jest również szeroki. vvRolety plisowane – mogą być wykonane z tkaniny redukującej dopływ światła, a odległości między plisami zwiększają się wraz z jej rozciąganiem. Możemy też zdecydować się na rolety dodatkowo pokryte specjalnym tworzywem, ograni‑ czającym nagrzewanie pomieszczenia w lecie i straty ciepła w chłodne dni. Żaluzje do okien dachowych Dopływ światła możemy także regulować dzięki żaluzjom. Tak jak

w przypadku żaluzji do okien pionowych, możemy różnie ustawiać kąt nachylenia lamelek i płynnie sterować zacieniem pomieszczenia – od lekkiego do pełnego. Owadom stop, czyli moskitiery Bardzo praktycznym rozwiązaniem są również moskitiery do okien dachowych. Docenimy je szczególnie latem. Wprawdzie nie osłonią nas przed słońcem, ale zablokują wstęp owadom. Moskitiery są wykonane z cienkiej siateczki, osadzonej na prowadnicach. W górnej części znajduje się kaseta, do której jest zwijana siateczka, w czasie kiedy nie chcemy z niej korzystać. Ponieważ moskitiera jest montowana najczęściej na krawędzi wnęki okiennej, a nie na samym oknie, można ją stosować


46 okna jest narażona na działanie szkodliwych czynników zewnętrznych. Rolety zewnętrzne mają solidną konstrukcję – ich pancerz wykonywany jest z aluminiowych lamelek. Dlatego też roleta zapewnia całkowite zaciemnienie poddasza. Markizy do okien dachowych Markizy do okien dachowych to rozwiązanie, które zapewnia dopływ naturalnego światła oraz widok na zewnątrz. Jedno‑ cześnie światło, które przepuszczają jest równomiernie rozproszone i przyjazne dla oczu. Nie musimy się także obawiać promieniowania UV, a jeśli zaciągniemy markizę podczas opadów deszczu – odgłos padających kropel będzie znacznie wyciszony. Te właściwości zapewnia gęsta siateczka, z której wykonywane są markizy. Tworzące ją wytrzymałe włókna szklane zapewniają jej trwałość i łatwość pielęgnacji.

Rolety zaciemniające mogą mieć różne kolory i wzory. Warto je stosować m.in. w pokojach dziecięcych. (fot. Fakro)

Moskitiery zapobiegają uciążliwym wizytom owadów. (fot. Fakro)

razem z roletami. Zarówno montaż, jak i obsługa moskitier jest łatwa i wygodna, a brak uciążliwych owadów – bezcenny. Ochrona przed nagrzewaniem Jeśli zależy nam na skutecznej ochronie nie tylko przed światłem słonecznym, ale też ciepłem i nadmiernym nagrzewaniem się pomieszczeń, powinniśmy zaopatrzyć się w akcesoria zewnętrzne – rolety lub markizy. Dlaczego? Otóż sprawiają one, że ciepło słoneczne jest zatrzymywane i odbijane od ich powierzchni jeszcze zanim wniknie przez szybę do wnętrza.

Rolety zewnętrzne do okien dachowych Rolety zewnętrzne (fot. 1) zapewniają skuteczną izolację termiczną. Latem nie dopuszczają do nagrzania pomieszczenia, ale równie przydatne są zimą, kiedy chronią przez „ucieczką” ciepła z domu. Bez względu na porę roku zapewniają więc korzystną temperaturę i odpowiedni bilans energetyczny. Rolety zewnętrzne mają także inne zalety – chronią nas przed hałasem z zewnątrz i zwiększają bezpieczeństwo antywłamaniowe. A zabezpieczona przez nie szyba w mniejszym stopniu

Rolety i markizy – sterowanie Ponieważ rolety i markizy są instalowane na zewnątrz okna, mogłoby się wydawać, że ich obsługa jest uciążliwa. Ale to mylne wrażenie. Obydwa typy akcesoriów można obsługiwać ręcznie, ale są także dostępne bardziej komfortowe rozwiązania, takie jak markiza solarna, która jest całko‑ wicie zautomatyzowana, i w dodatku nie wymaga zasilania elektrycznego. Markiza taka jest wyposażona w panel fotowoltaiczny, który wykorzy‑ stuje energię słoneczną do ładowania wewnętrznego akumulatorka, napędza‑ jącego markizę. Panel służy jednocześnie jako czujnik światła – dzięki niemu przy dużym nasłonecznieniu markiza samoczynnie rozwija się, przy mniejszym – zwija, zapewniając dopływ światła. Godnym polecenia rozwiązaniem są także markizy elektryczne. Do stero‑ wania nimi służy pilot lub naścienny przełącznik, działający za pośrednictwem systemu bezprzewodowego. c

więcej o akcesoriach okiennych



48 okna

Okna i świetliki do dachów płaskich Katarzyna Laszczak

O

kna do dachu płaskiego oraz świetliki dachowe to sposoby na doświetlenie pomieszczeń pod dachem płaskim. Różnią się one budową i specyfiką działania, ale zapewniają ten sam efekt, czyli zaopatrują nas w światło dzienne, niezbędne do prawidłowego funkcjonowania.

Okna do dachu płaskiego Takie okno daje możliwość doświetlenia ciemnych pomieszczeń w domach z płaskimi dachami. Jest to rozwią‑ zanie energooszczędne, które zapewnia dobrą izolację cieplną. Ościeżnice okien do dachów płaskich są wykonywane z wieloko‑ morowych profili, których wnętrze jest wypełnione materiałem termoizolacyjnym (polistyrenem). Okna mogą być wyposażone w pakiety szybowe o parametrach odpowiednich nawet dla domów energooszczędnych i pasywnych. Przed deszczem i śniegiem okna do dachów płaskich zabezpiecza dodatkowa kopuła z akrylu lub poliwęglanu. Na rynku pojawiły się także okna bez kopuły, w których odpowiednią ochronę zapewnia nowatorski pakiet szybowy. Ponieważ okno do dachu płaskiego z definicji jest trudno dostępne do codziennej obsługi, dla własnej wygody możemy się zaopatrzyć w okna otwierane elektrycznie. Niektóre modele okien są też wyposażone w detektor deszczu, który w razie pojawienia się opadów, automatycznie uruchomia funkcję zamykania okna. Okna do dachów płaskich mogą być też otwierane ręcznie, za pomocą drążka. Dostępne są również okna nieotwierane. Okna stosuje się w dachach płaskich lub stropodachach o nachyleniu od 0 do 15º, pokrytych papą termozgrzewalną. Niektóre typy okien mogą być też osadzone na specjalnej podstawie o wysokości 15 cm, co umożliwia ich montaż np. w dachu zielonym. Świetliki dachowe Inną formą doświetlenia pomieszczeń pod dachem płaskim są świetliki rurowe (tunelowe). Świetliki rurowe „przenoszą” światło dzienne nawet do pomieszczeń, w których nie ma możliwości zamontowania okna dachowego, czy pionowego. Taki świetlik składa się z kopułki umieszczonej na dachu, kołnierza, rury światłonośnej, rozpraszaczy (pryzmatycznego i sufitowego) oraz elementu montowanego na suficie. Jak działa taki świetlik? Przez kopułkę na dachu światło wpada do rury światłonośnej. Dalej promienie słoneczne, odbijając się od powłoki refleksyjnej, są kierowane w dół, na rozpra‑ szacz, który zapewnia równomierne rozprowadzenie światła w pomieszczeniu.

Fot. Fakro

Możliwość oświetlenia poddasza naturalnym światłem to bardzo ważna sprawa. W przypadku dachów stromych mamy duży wybór okien połaciowych. Istnieją również rozwiązania przeznaczone do dachów płaskich.


49 okna Rury światłonośne mogą być sztywne lub giętkie – te ostatnie pozwalają ominąć przeszkody konstrukcyjne, co ułatwia ich montaż. Maksymalna długość takiej rury o średnicy 35 cm wynosi 4 m, a dla rury o średnicy 55 cm jest to 6 m. Dłuższe są rury sztywne – ich elementy można łączyć na maksymalną długość to 12 m (poszczególni producenci oferują różne rozwiązania). Montując rury świetlików należy przestrzegać zaleceń producentów, dotyczących m.in. stosowania podciągów. Świetliki rurowe można insta‑ lować na dachach płaskich, ale także na skośnych (o kącie nachylenia 15-60°). Ich szczelny i wygodny montaż zapew‑ niają specjalne kołnierze, przystosowane do pokryć płaskich, falistych i wysokopro‑ filowanych. Wydajny świetlik Ponieważ świetliki mają stosunkowo niewielką powierzchnię, przez którą wpada światło, warto zadbać o to, by zoptymalizować ich wydajność. Bardzo ważnym elementem jest umiejscowienie kopułki świetlika na dachu. Najlepszym miejscem dla niej jest południowa, a więc najbardziej nasłoneczniona część dachu. Unikajmy też miejsc zacie‑ nionych np. przez sąsiadujące budynki lub drzewa. Lepsze oświetlenie zapewni także poprowadzenie rury światłonośnej jak najprostszą i jak najkrótszą drogą. W przypadku świetlików z giętką rurą

Specjalne podstawy do okien umożliwiają ich montaż również w dachach zielonych. (fot. Fakro)

światłonośną, warto pamiętać też o jej maksymalnym naciągnięciu. Warto wiedzieć, że na efektywność oświetlenia wpływają także parametry pomieszczenia (powierzchnia i wysokość) oraz jego aranżacja – szczególnie kolory‑ styka i faktura ścian, a nawet ustawienie mebli. Wiadomo, że jasne kolory na gładkich powierzchniach dobrze odbijają światło, a ciemne pochłaniają go. Dlatego, by pomieszczenie było jasne, pamiętajmy nie tylko o wyborze świetlika, jego właściwym umiejscowieniu i montażu, ale także zwróćmy uwagę na aranżację pomieszczenia. c więcej o oknach

Świetlik rurowy może "doprowadzić" światło nawet w miejsce, które nie znajduje się bezpośrednio pod dachem. (fot. Fakro)


50 poddasze

Schody na poddasze, strych czy antresolę są niezbędne. Jednocześnie to ważny element aranżacji wnętrza. Powinny być wygodne, bezpieczne, trwałe i dopasowane do estetyki wnętrza.

Stopień po stopniu

W

nowo budowanych domach, w których dominują otwarte przestrzenie, schody projektu‑ je się zazwyczaj w przestron‑ nych holach lub salonach. O wyborze rodzaju schodów decyduje przede wszystkim ilość wolnego miejsca – poszczególne modele mają bowiem różne wymagania przestrzenne, niezbędne do ich montażu. Wybór schodów powinien być starannie przemyślany. Muszą być bowiem nie tylko wygodne w użytkowaniu i bezpieczne (zwłaszcza jeśli w domu są dzieci), ale także praktyczne i trwałe. Schody to także bryła architektoniczna. Stanowi integralny i zazwyczaj dominujący element wyposażenia wnętrza, który powinien z nim współgrać stylistycznie. Na rynku wybór schodów jest ogromny, nawet tych gotowych i przeznaczonych

do samodzielnego montażu. Ograniczony tylko pomysłowością i możliwościami konstrukcyjnymi materiałów. Przesta‑ wiamy podstawowe konstrukcje oraz materiały. Schody żelbetowe Wznosi się je na etapie budowy domu. Wyróżnia je samonośna konstrukcja. Są trwałe, solidne i stabilne. Sprawiają wrażenie ciężkich i masywnych, dlatego nie są polecane do małych przestrzeni. Schody modułowe Składają się z segmentów zwanych modułami i mają samonośną konstrukcję. Dzięki powtarzalnym elementom łatwo się je montuje – oferowane są często w wersji do samodzielnego montażu. Oparte są na jednej belce nośnej umiesz‑ czonej pod stopniami, pośrodku ich szerokości. Składa się ona przeważnie ze stalowych elementów rurowych, wstawianych jeden w drugi, mocowanych (u dołu i góry) do konstrukcji budynku. W połowie ich wysokości belka może

być mocowana do ściany za pomocą specjalnego ramienia, co zapobiega bocznym wahaniom schodów. Stopnie, o regulowanej wysokości, przykręca się do belki. Takie schody dają możliwość tworzenia biegu o dowolnym kształcie. Mogą być one: vvjednobiegowe (proste) – mają prosty bieg oraz jednakowej wysokości i szero‑ kości proste stopnie, vvdwu-, trzy- i wielobiegowe – wyposażone w spocznik, dzielący biegi schodów, umożliwiający odpoczynek podczas wchodzenia i schodzenia, vvkręte – montowane są wokół jednej osi, mają zróżnicowaną szerokość stopni. vvzabiegowe – nie mają spocznika, zmieniają kierunek dzięki temu, że zmienia się szerokość i kształt stopni. Schody kręcone Zajmują we wnętrzu niewiele miejsca i są wyjątkowo dekoracyjne. Przy wyborze średnicy warto wziąć pod uwagę to, czy po schodach będzie można łatwo wnosić meble lub inne elementy wyposażenia

Fot. Śnieżka

Monika Jabłońska


51 poddasze

Przydatne pojęcia bieg – nieprzerwany ciąg schodów składający się ze stopni o dowolnym kształcie, stopień – cześć składowa biegu, pojedynczy „schodek” stopnica – inaczej też podnóżek lub posunięcie, pozioma (wierzchnia) część stopnia, podstopnica – inaczej przednóżek lub podniesienie, pionowa część stopnia, spocznik – inaczej podest, pozioma płaszczyzna przedzielająca poszczególne biegi schodów.

Schody żelbetowe są trwałe i solidne. Dobrze wyglądają wykończone drewnem. (fot. Rintal Polska)

domu. Jeśli schody są strome, a szerokość stopnic mała, to ich użytkowanie nie jest zbyt wygodne. Tego rodzaju schody zbudowane są wokół centralnego słupa, do którego przymocowane są poszczególne stopnie. Słup – konstrukcja nośna – to najczę‑ ściej metalowa rura. Czasem składa się on z kilku nakładanych na siebie elementów. Schody spiralne mogą być lewo- lub prawoskrętne, w zależności od tego, po której stronie wejścia znajduje się słup. Schody policzkowe Ich bieg podparty jest z obu stron na przedłużonych belkach, tzw. policz‑ kowych. Mogą być one umieszczone na końcach stopni, w środku lub tylko z jednej strony – gdy drugi koniec stopni montowany jest do ściany. Jedną z ich odmian są schody kręte, których stopnie z jednej strony zamocowane są w środkowym słupie, z drugiej zaś opierają się na belce policzkowej. Ich stopnie pozostawia się często bez podstopnic. Zarys biegu schodów może być dowolny, ograniczony jedynie możliwościami kształtowania materiału belek policz‑ kowych. Dzięki temu schody te łatwo dopasować do wnętrza o różnym wystroju. Schody kręcone wyglądają bardzo efektownie. Ale większych sprzętów po nich nie wniesiemy. (fot. Rintal Polska)

Składane schody strychowe Są praktyczne i nie zajmują miejsca, ponieważ po złożeniu chowają się całkowicie w suficie i stają się niewi‑ doczne. Prowadzą najczęściej na strych, poddasze nieużytkowe lub też do schowka na poddaszu. Ich drabinka wykonana jest z drewna lub metalu. W przypadku, kiedy schody prowadzą na nieogrzewany strych, warto zaopa‑ trzyć się w model termoizolacyjny – wtedy ich klapa będzie wypełniona materiałem izolacyjnym i zaopatrzona w uszczelki. Takie schody są szczególnie polecane do domów energooszczędnych, ale w każdym przypadku zapobiegną ucieczce ciepła z niższych, ogrzewanych, kondygnacji. Schody strychowe są przeważnie kilkusegmentowe. Poszczególne ich części wsuwają się jedna w drugą lub nakładają na siebie. Dostępne są także schody harmonijkowe, zwane też nożycowymi. Mogą być wykonane z aluminium lub stali. Materiał na schody Do budowy schodów stosuje się przeważnie twarde drewno rodzimych drzew liściastych: klonu, dębu, brzozy, buku, także jesionu i wiśni. Wykorzy‑ stuje się także twardsze i efektowniejsze

kolorystycznie, ale i znacznie droższe, drewno egzotyczne. Spotyka się także schody sosnowe, ale są one mniej odporne na wgniecenia czy zarysowania. Stopnie wykonuje się z drewna litego lub klejonego warstwowo, a także niektórych materiałów drewnopochodnych. Efektownym rozwiązaniem wydają się schody ażurowe, na konstrukcji wykonanej z metalu – stali nierdzewnej, surowej lub malowanej proszkowo. Na stopnie takich schodów można wykorzystać drewno, kamień, metal, jak również szkło hartowane. Ażurowa konstrukcja, niezależnie od zastoso‑ wanych materiałów, sprawia wrażenie znacznie lżejszej, jakby unoszącej się w powietrzu. Integralnym elementem schodów jest balustrada (musi być umieszczona na wysokości co najmniej 90 cm). Jej wybór znacząco wpływa na bezpieczeństwo użytkowania schodów, a także na ich styl. Balustrada może mieć formę bogato zdobionych drewnianych lub kutych z metalu tralek lub wręcz przeciwnie – surowych w formie, niemal ascetycznych prętów lub tylko linek ze stali nierdzewnej lub aluminium. Ciekawa stylistycznie jest balustrada w formie wstęgi. Wykonuje się ją zazwyczaj z giętego drewna, ale także metalu lub szkła. Jest ona wyjątkowo elegancka i ozdobna. c

więcej o schodach


52 poddasze

Urządzamy się

pod skosami

Katarzyna Laszczak

Fot. Fakro

Skosy są nieodłącznym elementem większości pomieszczeń urządzanych na poddaszu. Jednak ich zagospodarowanie bywa trudne.


53

S

kosy na poddaszu to uciążliwość, ale można je też potraktować nie tylko jako zło konieczne, ale i element, który przesądza o uroku pomieszczeń poddasza. Możliwość funkcjonalne‑ go zagospodarowania skosów poddasza zależy od kilku czynników, takich jak wysokość ścianki kolankowej, stopień nachylenia połaci dachu oraz rodzaj dachu.

Wygodne skosy Najwięcej miejsca uzyskamy na poddaszach, w których ścianka kolankowa ma wysokość co najmniej 110 cm i więcej, a dach jest stosunkowo stromy. Wygodne do zagospodarowania poddasza powstają pod dachami mansardowymi, dobrze też sprawdzają się dachy dwuspadowe, natomiast trudne do wykorzystania są przestrzenie pod dachami czterospa‑ dowymi – kopertowymi, a w szczególności – namiotowymi. Jednak w każdym przypadku musimy rozwiązać problem zagospodaro‑ wania skosów. Ponieważ na poddaszu urządzamy różnego rodzaju pomiesz‑ czenia, zagospodarowanie skosów zależy w pewnym stopniu od ich przeznaczenia. Skosy w pokojach W sypialni na poddaszu pod skosem możemy postawić łóżko, dobrze sprawdzą W łazience pod skosem można ustawić wannę, ale kabina prysznicowa wymaga pełnej wysokości pomieszczenia. (fot. Velux)

poddasze się też niskie komody ustawione pod ściankami kolankowymi. Pod ścianą szczytową można ustawić szafę z drzwiami przesuwnymi, świetnie też sprawdzą się szafy robione na wymiar, z uwzględnieniem istniejących skosów. Zabudowanie skosu to też doskonały i prosty sposób na urządzenie garderoby. Salon na poddaszu może być eleganckim i wygodnym pomieszczeniem. Skosy możemy zagospodarować, przeznaczając je pod półki, w większości przypadków zmieści się też komoda. Jeśli ścianka kolankowa jest odpowiednio wysoka, pod skosami można urządzić kącik wypoczynkowy. Wystarczy wstawić kanapę, fotele i niski stolik. W pokoju dziecka na poddaszu, pod skosami powinny się znaleźć szafki i półki. Wszelkiego rodzaju pojemniki na zabawki również mogą je zapełnić. Dobrym rozwiązaniem jest też częściowe zabudo‑ wanie skosów. Tak jak w sypialni, pod skosem można ustawić także łóżeczko. Jeśli w pokoju dziecka jest lukarna, miejsce pod nią warto wykorzystać do ustawienia biurka. Jeśli ktoś pracuje w domu, na poddaszu może urządzić swój gabinet – tu skosy można wykorzystać przede wszystkim pod wszelkiego rodzaju półki, szafki i schowki. Przy odpowiednio wysokim skosie, może pod nim stanąć także biurko.

Dobrym pomysłem jest częściowe zabudowanie skosów. (fot. Velux)

Skosy w łazience i kuchni Zagospodarowanie skosów w łazience jest szczególnie trudne. Pod większością nie ustawimy kabiny prysznicowej, ale pod skosem może stanąć wanna lub sedes (by wygodnie korzystać z tych urządzeń potrzebna jest wysokość ok. 100–130 cm od podłogi do skosu; jednak dużo też zależy od stopnia nachylenia dachu). Skosy w kuchni na poddaszu to doskonałe miejsce przede wszystkim na szafki, szczególnie z wysuwanymi szufladami. Jeśli skosy są niskie, efektywnie wykorzystamy przestrzeń pod skosami kupując meble na zamówienie. W każdym pomieszczeniu, część skosów można zabudować. Powstanie wtedy bardzo użyteczna przestrzeń do przecho‑ wywania. Wiele firm wykonuje meble pod zabudowę na zamówienie, a ich rozwią‑ zania są bardzo pomysłowe i praktyczne. Skosy na poddaszu to uciążliwość, jednak odpowiedni dobór mebli i pewien wysiłek aranżacyjny sprawią, że pomimo skosów, pomieszczenia na poddaszu będą wygodne i funkcjonalne. c

Przestrzeń przy niskiej ściance kolankowej warto przeznaczyć na schowki i półki. (fot. Velux)

więcej o aranżacji wnętrz


54 poddasze

Instalacja elektryczna

na poddaszu

Instalacja elektryczna na poddaszu, którego konstrukcja jest zazwyczaj drewniana stanowi większe zagrożenie niż instalacja w budynku murowanym. Dlatego przy jej montażu niezbędna jest ostrożność i fachowa wiedza. Andrzej Dubrawski

Zalecenia dotyczące wykonywania instalacji Osoby wykonujące instalację na strychach o konstrukcji drewnianej powinny zastosować następujące rozwiązania: vvdo wykonania instalacji oświetleniowej używanie przewodów miedzianych o przekroju min. 1,5 mm², vvdo wykonywania instalacji gniazd wtyczkowych używanie przewodów miedzianych o przekroju min. 2,5 mm², vvdo zabezpieczania obwodów oświetle‑ niowych używanie zabezpieczeń o prądzie znamionowym 10 A, vvdo zabezpieczania obwodów gniazd wtyczkowych używanie zabezpieczeń o prądzie znamionowym min. 16 A, vvwykonywanie instalacji bez puszek rozga‑ łęźnych, tj. sprowadzenie wszystkich przewodów do skrzynki zasilającej strych, vvzabezpieczenie instalacji na strychu oddzielnym wyłącznikiem różnicowoprą‑ dowym o prądzie upływu 30 mA. Wszystkie instalacje muszą być wykonywane przewodem trójżyłowym lub

co najmniej trzema przewodami jednoży‑ łowymi umieszczonymi w rurce osłonowej lub korytku. Instalacja może być prowa‑ dzona także przewodami o podwójnej izolacji (zaleca się min. 750 V). Przewody wielożyłowe należy prowadzić na uchwytach pozbawionych ostrych krawędzi i zapewniających odstęp równy min. 0,3 średnicy przewodu od podłoża. Uwaga: W instalacjach układanych na podłożu drewnianym nie wolno używać metalowych opasek mocujących ze względu na możliwość skaleczenia izolacji, np. na skutek pociągnięcia przewodu. Ponadto opaski metalowe nie zapewniają zalecanego odstępu przewodu od podłoża. Planowanie instalacji Przed przystąpieniem do planowania instalacji należy precyzyjnie przewi‑ dzieć przyszłe potrzeby użytkow‑ ników. Na planie należy zaznaczyć wypusty oświetleniowe oraz miejsca montażu gniazd wtyczkowych. Jeśli niektóre gniazda będą przeznaczone

Fot. Fakro

P

rzestrzenie między drewnianymi elementami konstrukcji poddasza są szczelnie wypełnione izolacją termiczną, a przewody elektrycz‑ ne są niemal całkowicie pozbawio‑ ne możliwości odprowadzania ciepła. Dodatkową trudnością jest brak jasnych wytycznych na temat instalacji w takich obiektach. Konieczne jest opieranie się na ogólnych przepisach zawartych w obowiązujących normach. Przekroje przewodów, ze względu na obciążalność długotrwałą, należy dobierać zgodnie z tabelami zawartymi w normie PN‑IEC 60364‑5-523:2001. Dodatkowo przewody elektryczne układane na drewnie powinny być zabez‑ pieczane bezpiecznikami o prądzie znamionowym nie większym niż 16 A. W tej sytuacji należy opierać się na analizie wspomnianej normy oraz zdrowym rozsądku. Zgodnie z przepisami nie można instalować opraw oraz osprzętu elektrycznego bezpośrednio na podłożu palnym, jeśli ich konstrukcja nie zabez‑ piecza podłoża przed zapaleniem.


55 poddasze do zasilania odbiorników o dużej mocy, to obwody te należy wydzielić. Do tego typu odbiorników zalicza się np. termy elektryczne, piece akumulacyjne, grzejniki konwekcyjne czy termowentylatory. Jeśli w instalacji konieczne będzie zainstalo‑ wanie przepływowego ogrzewacza wody, to zasilanie tego urządzenia należy zapro‑ jektować i zabezpieczyć oddzielnie. Liczba wypustów oświetleniowych zależy od przeznaczenia każdego z pomieszczeń. Planując liczbę gniazd wtyczkowych w pomieszczeniu, powinno się przewidzieć po jednym gnieździe do każdego odbiornika plus dwa gniazda rezerwowe. Po zaplanowaniu liczby wypustów oraz gniazd można określić liczbę obwodów i zabezpieczeń. Liczba obwodów, a wypusty i gniazda Statystycznie przyjmuje się, że jeden obwód w domu mieszkalnym przypada na każde 15 do 20 m². Na strychach o drewnianej konstrukcji można ich zaplanować więcej. W wielu porad‑ nikach podawane są ilości wypustów oświetleniowych oraz gniazd wtycz‑ kowych na jeden obwód. Zwykle jest to 20 lamp i 10 gniazd. W celu zmniej‑ szenia obciążenia przewodów prowa‑ dzonych w niekorzystnych warunkach można przyjąć, że jeden obwód oświetle‑ niowy będzie zawierać ok. 10 wypustów, a obwód gniazd wtyczkowych ok. 6 gniazd. Natomiast obwody przeznaczone do zasilania dużych odbiorników będą zakończone pojedynczymi gniazdami. Podobnie należy uczynić z obwodami zaplanowanymi do przyłączania lodówek, zamrażarek itp. Układanie przewodów elektrycznych Kolejnym krokiem jest określenie tras rozprowadzania instalacji. O ile dość precyzyjnie są określone miejsca montażu wypustów, gniazd wtyczkowych oraz przewodów w typowych pomiesz‑ czeniach, o tyle nie ma wytycznych dotyczących nieregularnych pomieszczeń, np. o wielu skosach. Przewody elektryczne powinny być prowadzone wyznaczonymi trasami. Trasy poziome wyznaczone są na wysokości 10 do 30 cm nad posadzką oraz takiej samej odległości od sufitu. Zwykle na strychu nie da się określić górnej strefy, dlatego układa się je na dole. Na pionowe odcinki przewodów przezna‑ czone są pasy równoległe do krawędzi

ścian oraz otworów (np. drzwiowych). Do lamp montowanych na ukośnych powierzchniach należy doprowadzać przewody wzdłuż elementów konstruk‑ cyjnych. Jeśli to możliwe, powinno się wyznaczać trasy analogicznie. Trasy tych przewodów powinny być zawsze prosto‑ padłe do tras poziomych. Wypusty oświetleniowe Najłatwiej będzie wyznaczyć miejsca, w których znajdą się lampy. Wystarczy wyobrazić sobie przyszłe wyposa‑ żenie pomieszczenia. Ułatwieniem jest zrobienie projektu aranżacji, gdyż często ustawienie mebli decyduje o układzie oświetlenia. Należy przy tym pamiętać, aby oświetlenie nie stanowiło przeszkody w codziennym użytkowaniu i nie było narażone na uszkodzenia. Oświetlenie ogólne umieszcza się wysoko, tak aby równomiernie oświe‑ tlało całe pomieszczenie. Kolejne jest oświetlenie robocze, np. dla biurka. Dobrym pomysłem jest umieszczenie lamp w pobliżu okien połaciowych, dzięki czemu sztuczne światło może uzupełniać i zastępować naturalne. Przewody do lamp powinny być wyprowadzane za pośrednictwem specjalnych podtyn‑ kowych puszek do kinkietów i do lamp wiszących. W przypadku lamp monto‑ wanych w sufit lub ścianę konieczne jest uprzednie zamontowanie specjalnych

Ważną sprawą jest staranne zaplanowanie instalacji elektrycznej, uwzględniające taką liczbę wypustów oświetleniowych i gniazd, które zapewni nam wygodę. (fot. Moonbear - pixabay.com)

puszek umożliwiających dobre odprowa‑ dzanie ciepła. W szczególności dotyczy to lamp halogenowych, gdyż te mogą się silnie nagrzewać. Gniazda wtykowe Zwykle instaluje się je na wysokości ok. 20 cm nad podłogą. Gniazda powinny być łatwo dostępne. Jedno gniazdo warto jest umieścić przy wejściu do pomiesz‑ czenia, pod wyłącznikiem. Inne gniazda, w zależności od przeznaczenia, powinny znajdować się w miejscach użytkowania sprzętu elektrycznego. Oprócz tego powinno się umieścić pewną ilość gniazd w miejscach, które w przyszłości, np. po zmianie przeznaczenia pomieszczenia, mogą być przydatne. Gniazda montuje się w zespołach po kilka. Większość produ‑ centów oferuje wielokrotne ramki, w których można umieścić np. 3 gniazda zasilające oraz 1 komputerowe i 1 telewi‑ zyjne. Gniazda najlepiej osadzać w pogłę‑ bionych puszkach. Łączniki elektryczne Łączniki powinny znajdować się w strefach przejść i przy wejściach do pomieszczeń. Najczęściej instalowane są na wysokości 1,1-1,3 m. Coraz częściej instaluje się je także na wysokości opusz‑ czonej dłoni. Umiejscowienie łączników zależy od architektury strychu. W celu


56 poddasze zminimalizowania zagrożeń przewody doprowadzone do łączników powinny być sprowadzane do rozdzielnicy i tam łączone z przewodami od lamp. Innym sposobem jest wykonywanie połączeń na samych łącznikach (współczesne łączniki są wyposażone w podwójne zaciski). Przewody N i PE mogą być przeprowadzane przez te same puszki bez przerywania ich ciągłości. Zaleca się używanie puszek pogłębionych. Trasy przewodów elektrycznych Przewody elektryczne powinny być układane najprostszymi i najkrót‑ szymi trasami. W zależności od konstrukcji poddasza można prowadzić je w przestrzeniach niewy‑ korzystywanych, np. między podwie‑ szonym sufitem a konstrukcją dachu lub za pionowymi ściankami oddzie‑ lającymi powierzchnię użytkową od niewykorzystywanej przestrzeni. Drugim sposobem jest układanie przewodów tuż za powierzchnią ścian (np. za ścianką gipsową). Przewody mocuje się do stałych elementów konstrukcyjnych. Jeśli instalacja będzie układana w niewykorzystywanych przestrze‑ niach, to powinno się ją prowadzić w korytkach kablowych, gdyż odległości między miejscami mocowania są zbyt duże, by przewód mógł swobodnie zwisać. Po zakończeniu montażu elementów konstrukcyjnych ścian gipsowych należy przymocować korytka, a następnie ułożyć w nich przewody. Każdy przewód powinien być opisany na obu końcach. Przewody doprowadzające zasilanie do lamp sufitowych najlepiej jest dopro‑ wadzić nad sufitem. Jeśli jednak na strychu nie planuje się montażu sufitu, pozostaje prowadzenie wszystkich insta‑ lacji w korytkach, na wysokości 10-30 cm nad podłogą. Dla większej przejrzystości warto zamontować trzy korytka, jedno nad drugim, przeznaczone do różnych instalacji – do gniazd wtyczkowych, oświe‑ tlenia i teletechniczne. Przewody do gniazd wtyczkowych będą wtedy wyprowadzane bezpośrednio do gniazd. Natomiast instalacja oświe‑ tleniowa będzie doprowadzana do elementów konstrukcyjnych, wzdłuż których (w rurkach lub na uchwytach) doprowadzana będzie do wypustów lub łączników.

Lampy montowane w ścianach i suficie powinny być osadzone w specjalnych puszkach. (fot. Kaiser)

Przebieg instalacji a elementy konstrukcyjne W niektórych miejscach wystąpi konieczność przeprowadzania instalacji w poprzek elementów konstrukcyjnych. Jeśli nie uda się umieścić korytek za tymi elementami, tzn. gdy przewody będą znajdowały się bezpośrednio za gipsową lub drewnianą ścianką, konieczne będzie wykonanie wcięć. Nie zaleca się przewiercania drewnianych elementów konstrukcyjnych i przeciągania przez te otwory przewodów (ulegają przy tym uszkodzeniu). Znacznie lepszym rozwiązaniem jest wykonanie wcięcia, w które można swobodnie włożyć przewód. Niezależnie od sposobu i miejsca przecinania jakichkolwiek elementów, powinny być one dodatkowo zabezpie‑ czane kawałkami rurek o gładkich końcach i średnicy zapewniającej swobodne przesuwanie. Można je także zabezpieczyć dodatkową izolacją, np. rurką termo‑ kurczliwą, i osadzić w wycięciu za pomocą pianki montażowej. Przewody elektryczne nigdy nie mogą się bezpośrednio stykać z żadnymi ostrymi krawędziami elementów drewnianych, a zwłaszcza metalowych (np. blaszanymi profilami ścianek gipsowych). Uwaga na łączenie przewodów W miarę możliwości powinno się unikać łączenia przewodów. W takich miejscach najbardziej wydziela się ciepło, w szcze‑ gólności gdy połączenie się poluzuje. Przegrzane przewody tracą sprężystość,

co powoduje zwiększenie rezystancji przejścia i w konsekwencji dalszy wzrost temperatury. Najlepiej, aby jeden odcinek przewodu był prowadzony bezpośrednio z rozdzielnicy do wypustu, gniazda lub łącznika. Wyeliminowanie puszek rozga‑ łęźnych zwykle powoduje zwiększenie ilości użytych przewodów, ale znacznie zmniejsza ryzyko wystąpienia awarii. Puszki rozdzielcze Wszystkie urządzenia elektryczne instaluje się w puszkach. Ze względów estetycznych używa się puszek podtyn‑ kowych. Tzw. puszki do gipsu mogą być montowane także w ścianach wykonanych z drewna lub dowolnych płyt. Wskazane jest stosowanie puszek wiatroszczelnych, które zapobiegają przedostawaniu się powietrza oraz wilgoci. Dla ułatwienia montażu, zwłaszcza tam, gdzie doprowa‑ dzane są przewody o przekroju 2,5 mm lub zbiegają się więcej niż 3 żyły, wskazane jest użycie głębokich puszek. Uwagi: Instalacja elektryczna powinna być zawsze wykonywana przez osoby posiadające odpowiednie kwalifikacje. Samodzielne jej układanie stanowi poważne ryzyko porażenia prądem lub wywołania pożaru. c

więcej o instalacjach




Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.