Przegląd Dachowy e-dach.pl nr 48

Page 1

Zapraszamy na Targi

pawilon 7 stoisko 24A

o dachach ludzkim głosem

egzemplarz BEZPŁATNY

Słownik dekarzy polskich

ISSN 1689-8028

048 1/2015

Dach bez wad Nowoczesność na dachu

Galeco STAL² – estetyka dla wymagających Nowoczesny wymiar orynnowania



Górne czy dolne otwieranie? Okna Nowej Generacji VELUX to pełna możliwość wyboru w zależności od potrzeb: dolne lub górne otwieranie pięć nowych typów okien VELUX to także najwyższa jakość, komfort użytkowania i mniejsze zużycie energii: doskonałe parametry izolacyjne dzięki innowacyjnej * większa szyba nowy design i walory użytkowe VELUX to niezawodność i pewność na długie lata:

nawet 20 lat gwarancji!* * Dotyczy wybranych produktów. Szczegółowe warunki gwarancji na www.velux.pl

VELUX. Zawsze trafny wybór.

Spraw nasze dź ceny! www.velux.pl


2 Spis treści

04 Co oferuje rynek Ważne produkty, nowości

05 Wszystko o dachach

Ewa Kalicka

Budowa, eksploatacja, remont

Od Redakcji

06 Słownik Dekarzy Polskich

P

rzeglądając serwisy z gotowymi projektami domu zwykle kierujemy się ceną i tym, co najbliższe jest naszej wizji wymarzonego domu. Nie zastanawiamy się wówczas jaki detal projektu może podnieść znacząco koszt budowy domu lub będzie stanowił problem wykonawczy. Pamiętajmy również, że dach to prawie 1/3 kosztów całego budynku. Zanim więc skusimy się na skomplikowane, a zarazem bardzo oryginale rozwiązania, zastanówmy się czy przy realizacji nie będzie to problem, który będzie nas sporo kosztował. Jak uniknąć błędów już od pierwszego etapu budowy radzimy w artykule Dach bez wad. A my jak co roku czekamy na Państwa na targach Budma w Poznaniu - pawilon 7, stoisko 24 A. Zapraszamy na merytoryczne rozmowy, okraszone małym co nieco. c E.K.

08 Dach bez wad

WYDAWCA Grupa e-budownictwo.pl Sp. z o.o. ADRES REDAKCJI ul. Domaniewska 45 02-672 Warszawa, tel. 22 201 42 70 www.e-budownictwo.pl

11 Nowoczesność na dachu

wiosnę

18 Membrany na pełne poszycie

20 Uwaga na folie 24 Mostki termiczne 28 Kształty tradycji 32 Blacha na rąbek stojący 36 Dach z drewna 38 Rynny drewniane

40 Wybór i montaż systemu rynnowego

44 Szyby w oknach połaciowych

48 Doświetlenie poddasza 50 Cichy strop 52 Ściany z płyt gipsowokartonowych

54 Polak mądry przed szkodą

REDAKTOR PROWADZĄCA Katarzyna Laszczak | k.laszczak@e-budownictwo.pl REDAKCJA Katarzyna Dębek, Agnieszka Jaros, Ewa Kulesza BIURO REKLAMY tel. 22 201 42 66 | reklama@e-budownictwo.pl Paweł Dobrowolski tel. 668 600 486 p.dobrowolski@e-budownictwo.pl Artur Dudkowski tel. 602 212 213 | a.dudkowski@e-budownictwo.pl Joanna Omietańska tel. 602 332 696 | j.omietanska@e-budownictwo.pl Piotr Panasiuk tel. 606 870 800 | p.panasiuk@e-budownictwo.pl Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych, zastrzega sobie prawo do ich redagowania oraz skracania. Nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam. Copyright© Grupa e-budownictwo.pl Sp. z o.o. ISSN 1689-8028 | nakład 15 000 egz.

Należymy do

fot. na okładce: Galeco

14 Przegląd dachu na

REDAKTOR NACZELNA Ewa Kalicka | e.kalicka@e-budownictwo.pl



4

co oferuje rynek

Dachówka Alegra 15 Alegra 15 to nowa mała holenderka z zakładów Bogen, przeznaczona do montażu o rozstawie łat 32 cm‑35 cm. Dostępna w kolorach: naturalna, czerwona angoba, miedziana angoba, staroczerwona angoba, ciemnoszara angoba, antracyt angoba, czarna angoba szlachetna. Dzięki swym rozmiarom nadaje się do krycia bardzo skomplikowanych dachów o dużej ilości cięć, gradów i koszy. Klasyczna holenderka skierowana jest do inwestorów ceniących tradycyjny kształt i wielkość dachówek. System wyposażony jest w dachówki podkalenicowe wentylacyjne. Dane techniczne: zapotrzebowanie 13,7-15,5 szt./m²; długość krycia 32-35 cm; średnia długość krycia 33,5 cm; średnia szerokość krycia 20,5 cm; wymiary zewnętrzne 25,8 x 43,2 cm; waga sztuki 3,2 kg; waga m² 43,8 kg; sztuk w pakiecie – 5; sztuk na palecie – 280.c Producent: Bogen [www.bogen.pl]

Okno balkonowe FGH – V Galeria Nowatorskie, duże okno dachowe, w którym otwarte skrzydła tworzą balkon. Górne skrzydło otwierane jest uchylnie do góry, a dolne wysuwane do przodu, umożliwiając swobodny dostęp do wnęki balkonu. Skrzydło przy obrocie o kąt od 0° do 45° jest podtrzymywane przez innowacyjny mechanizm wspomagający, który pozwala pozostawić otwarte skrzydło w dowolnej pozycji w tym zakresie. Zintegrowane z dolnym skrzydłem barierki ochronne podczas zamykania chowają się w oknie, przez co nie ulegają zabrudzeniom oraz nie psują estetyki dachu. Okno posiada automatyczny nawiewnik V40P oraz system wzmocnienia konstrukcji okna topSafe. c

Stalowy system rynnowy StalGam – Produktem Roku 2014

Producent: Fakro [www.fakro.pl]

Stalowy system rynnowy StalGam – uhonorowany tytułem Produkt Roku 2014 – cieszy się ogromną popularnością ze względu na szybki i prosty montaż, bardzo głęboki profil rynny, wysoką wytrzymałość mechaniczną, odporność na duże różnice temperatury oraz doskonałą jakość surowca i samego wykonania. StalGam wykonany jest z najwyższej jakości stali powlekanej. Wysoką trwałość blach zapewnia 8 warstw ochronnych, które zabezpieczają poszczególne elementy systemu przed działaniem niekorzystnych czynników atmosferycznych i wielokrotnie wydłużają czas eksploatacji systemu. Tworzą je: ocynk, warstwa pasywacyjna, podkład w kolorze warstwy wierzchniej oraz powłoka organiczna. Zabezpieczenie produktu ośmioma warstwami ochronnymi to odpowiedź na potrzeby tych, którzy ponad wszystko cenią sobie niezawodność i wieloletnią trwałość produktów. Systemy rynnowe StalGam oferowane są w 4 najpopularniejszych kolorach: ciemnobrązowym, czarnym, grafitowym oraz ceglastym w rozmiarze 130/90. Oferta stalowych systemów rynnowych StalGam już wkrótce zostanie poszerzona o nowe kolory, zgodne z aktualnymi trendami w budownictwie oraz o system w rozmiarze 150/100.c

Wiertarko‑wkrętarka akumulatorowa BS 18 LTX BL Quick Wiertarko‑wkrętarka akumulatorowa BS 18 LTX BL to nowa propozycja firmy Metabo. Narzędzie jest wyposażone w silnik indukcyjny. Wyróżnia się kompaktową budową i niewielkim ciężarem. System Quick umożliwia błyskawiczny montaż i demontaż uchwytu wiertarskiego. Prędkość obrotowa na pierwszym biegu wynosi 600 obrotów na minutę, na drugim – 2050 obr./min., a moment obrotowy to od 44 Nm do 90 Nm (w zależności od twardości powierzchni). Szybkość pracy tego modelu można zaobserwować wyraźnie w momencie kiedy używa się dużej ilości wkrętów o długości 40-120 mm. Dzięki regulacji sprzęgła (22 ustawienia), praca narzędzia jest bardzo precyzyjna. W przypadku konieczności wykręcenia zapieczonych śrub lub nawiercaniu otworów użytkownikowi z pomocą przychodzi funkcja Impuls. Narzędzie może być wyposażone dodatkowo w rozwiązania systemowe oferowane przez Metabo. c

Producent: Gamrat [www.gamrat.pl] Producent: Metabo [www.metabo.pl]



6 DEKARZE

SŁOWNIK DEKARZY POLSKICH Cezary Gozdera Cezary Gozdera vvul. Klonowica 18/7 vv71-244 Szczecin vvtel. kom. 604 215 782 vve‑mail: biuro@dachczar.pl Cezary Gozdera pracuje w branży od 8 lat. Jest certyfikowanym wykonawcą Braas oraz certyfikowanym wykonawcą Velux. Zajął II miejsce w programie Superdekarz 2011, a także I miejsce w programie Superdekarz 2013 i 2014. Oferuje kompleksowe remonty dachów, budowę domów, wykonanie elewacji. Prace realizuje na terenie województwa zachodniopomorskiego.

vvImię i nazwisko: Cezary Gozdera vvOd jak dawna pracujesz w branży: od 8 lat vvUlubiony materiał, z którym pracujesz: dachówka Braas vvUlubione zajęcie wykonywane zawodowo: kosztorysowanie vvNajwiększe wyzwanie zawodowe: nadal na nie czekam vvCo lubisz w swojej pracy: uśmiechy zadowolonych klientów vvA czego nie lubisz... nie lubię złej pogody vvPrywatnie jestem... kochającym mężem i ojcem, wyrozumiałym i ludzkim szefem oraz kibicem sportowym vvGdybym miał zmienić zawód, to zostałbym... praca, którą wykonuję daje mi tyle satysfakcji, że nie jestem w stanie wyobrazić sobie innej vvNajchętniej wypoczywam... w lesie na grzybach oraz z wędką nad wodą z rodziną vvMoje hobby to... piłka nożna, wędkarstwo, poszukiwania z wykry‑ waczem metali

Jesteś dekarzem? Chcesz, żeby Twoja prezentacja ukazała się w Przeglądzie Dachowym? Skontaktuj się z nami: redakcja@e-budownictwo.pl, tel. 22 201 42 70.


7 dekarze

Paweł Niemiec Sicher Dach Paweł Niemiec vvul. Józefa Dobisa 6 vv45-528 Opole vvtel. 668 571 157 vve‑mail: info@sicherdach.pl vvwww.sicherdach.pl Firma Sicher Dach oferuje kompleksowe wykonawstwo dachów, w tym: wykonawstwo pokryć dachowych z różnych materiałów (dachówka ceramiczna i cementowa, blacha płaska, trapezowa, blachodachówka, gont bitumiczny, papy termozgrzewalne), wykonywanie konstrukcji ciesielskich, montaż, projektowanie oraz serwis instalacji solarnych, montaż okien i wyłazów dachowych, obróbki blacharskie, montaż orynnowania, ocieplenie poddaszy, rekonstrukcje i remonty starych dachów, a także wymiany fragmentów konstrukcji dachowych. Firma działa na terenie województwa opolskiego, ale w przypadku ciekawych realizacji – na terenie całej Polski i Unii Europejskiej.

vvImię i nazwisko: Paweł Niemiec vvOd jak dawna pracujesz w branży: firma, którą prowadzę ma pokole‑ niowe doświadczenie w dziedzinie dekarstwa, sięgające swoimi korzeniami roku 1996, kiedy to ojciec Jerzy Niemiec zarejestrował założoną przez siebie działalność i zaczął świadczyć usługi dekarskie z zakresu remontów i renowacji dachów czyniąc w ówczesnym czasie z usługi remontowo‑renowacyjnej główną ofertę handlową firmy vvUlubiony materiał, z którym pracujesz: dachówka, drewno vvNajwiększe wyzwanie zawodowe: realizacje, których na dzień dzisiejszy nie było dane mi jeszcze się podjąć vvNajciekawsza realizacja: każda realizacja ma swoją specyfikę, wyjąt‑ kowość i na swój sposób jest interesująca i ciekawa vvCo lubisz w swojej pracy: niepowtarzalność projektów, kontakt z ludźmi, zmienność otoczenia vvA czego nie lubisz... zależności od warunków atmosferycznych vvPrywatnie jestem... mężem, ojcem vvNajchętniej wypoczywam... w górach lub nad morzem w towarzy‑ stwie rodziny, znajomych vvMoje hobby to... sport: żużel, piłka nożna, wędkarstwo wyczynowe

Jesteś dekarzem? Chcesz, żeby Twoja prezentacja ukazała się w Przeglądzie Dachowym? Skontaktuj się z nami: redakcja@e-budownictwo.pl, tel. 22 201 42 70.


8 dachy

Dach bez wad

Fot. Fotolia.com

Wartość dachu to około 30% łącznego kosztu budynku. Nie jest to więc element tani. Drogie są materiały konstrukcyjne, izolacyjne i wykończeniowe. Niemało trzeba zapłacić wykonawcom. Ważne zatem, aby dach powstawał bez błędów i to już od momentu jego projektowania.

Ewa Kulesza

K

ażdy dach powinien być dobrze zaprojektowany i wykonany przez fachowców. Inaczej można się spodziewać jeśli nie błędów, to sytuacji wymagających tzw. kombinowania, a ono albo się udaje, albo nie. W praktyce każdy zrzuca winę na każdego: dekarze na cieśli, cieśle na projektanta, projektant na inwestora, a wszyscy razem na złą jakość produktów. Za błędy odpowiada też pośpiech, pogoda i zła komunikacja między inwestorem a zleceniobiorcami. Co zrobić, aby dach nie miał wad?

Etap 1 – projekt Na rynku rządzi architektoniczny super‑ market, czyli projekty gotowe z opasłych katalogów. Co z tego wynika? Jest duża różnorodność projektów i niełatwy wybór.

Decyduje głównie cena i estetyka. Przeglądając oferty trudno przewidzieć, który dach podniesie znacznie koszt domu lub będzie wymagał od wykonawców sporo pracy i doświadczenia. Tu można popełnić

Znaczna część sukcesu to projekt domu - i dachu - optymalnie dobrany do potrzeb. (fot. Redakcja)

pierwszy błąd. Kuszące są wizualizacje domów z udziwnionymi, wielospadowymi dachami, lukarnami typu wole oko, różnymi krzywiznami bądź załamaniami połaci, a czasem nawet wieżyczkami lub


Jakość materiałów ma istotny wpływ na trwałość dachu. (fot. Braas)

kopułkami. Gdy przychodzi do realizacji, okazuje się, że łatwo i tanio nie będzie. Projekty gotowe nie zawsze są tak dokładne, jak te zamawiane indywidualnie. Często brakuje w nich dokładnie rozrysowanych detali. W konsekwencji pozostaje tylko polegać na doświadczeniu cieśli i dekarzy. W przypadku projektów zamawianych indywidualnie mamy większy wpływ na przyszły kształt domu, ale co najważniejsze wiele spraw możemy na bieżąco konsultować z architektem, liczyć na jego radę i podpowiedź. Poza tym zawsze im bardziej skomplikowany dach, tym większy koszt wykonania i ryzyko wystąpienia błędów. Etap 2 – wybór technologii Sposobów na izolację, ocieplenie, wykończenie dachu jest mnóstwo. Także więźby, czyli konstrukcje nośne dachów mogą być budowane w różny sposób i z różnych materiałów (tarcica zwykła, klejona, stal, belki półprefabrykowane). Ukończenie studiów na wydziale

budownictwa lądowego może nie wystarczyć, żeby ogarnąć całe to bogactwo możliwości. Jeśli budujemy pierwszy raz, chcemy nadzorować przebieg prac i nie dysponujemy grubym portfelem, lepiej zdecydujmy się na proste, sprawdzone rozwiązania. Eksperymenty w postaci dachów przeszklonych, zielonych, krytych nietypowymi materiałami (np. strzechą lub łupkiem), izolowanych nowymi, niesprawdzonymi jeszcze produktami zostawmy innym. Etap 3 – wybór materiałów Aby na tym etapie nie popełnić błędu, pamiętajmy o zasadzie – oszczędzanie na jakości zemści się na nas. Kupowanie najtańszych produktów i eliminowanie drogich akcesoriów to prosta ścieżka do poważnych kłopotów z dachem. Nikt nie każe nam porywać się na pokrycia z najwyższej półki – miedź, łupek skalny, tytan‑cynk. Jednak nawet kupując dachówkę betonową, gonty bitumiczne lub blachodachówkę szukajmy produktów

firm cieszących się renomą. Nie kupujmy też byle jakiego drewna na więźbę, taniutkich folii dachowych, papy lub styropianu nieznanego pochodzenia. Bardzo ryzykowne jest rezygnowanie z dodatkowych akcesoriów – dachówek systemowych, akcesoriów wentylacyjnych, elementów komunikacji dachowej, barier przeciwśnieżnych, złączy ciesielskich, taśm izolacyjnych do folii, wkrętów z uszczelkami i temu podobnych. Nie trzeba też chyba przypominać, żeby kupować produkty ze znaczkiem CE, z aprobatami technicznymi lub deklaracjami bądź certyfikatami zgodności z polskimi i europejskimi normami. Sprawdzać trzeba również warunki gwarancji i uważać, żeby później nie pogubić rachunków i faktur. Etap 4 – wybór wykonawców To kluczowa decyzja i trzeba ją podjąć rozważnie. Tak jak na materiale, tak i na wykonawcach nie wolno oszczędzać. Ponieważ sami raczej nie jesteśmy na tyle


10 dachy

Dobry dach nie powstanie bez solidnych wykonawców. (fot. Braas)

kompetentni, żeby poddawać ocenie umiejętności cieśli i dekarzy, skorzystajmy z czyjejś rekomendacji – sąsiadów, znajomych. Możemy prześledzić fora internetowe i tam poszukać pozytywnych lub też negatywnych opinii o różnych ekipach wykonawczych. Niekiedy producenci materiałów budowlanych chętni są wskazać autoryzowane lub polecane firmy. W wytypowaniu wykonawcy pomocny może się okazać kontakt ze stowarzyszeniem branżowym, zrzeszającym firmy wykonawcze. Najgorsze

Im bardziej skomplikowany dach, tym droższy. (fot. Braas)

co możemy zrobić, to zatrudnić pierwszą firmę, która miała akurat wolny termin. Istotna jest umowa, którą podpisujemy z firmą wykonawczą. Ona będzie dla nas podstawą do ewentualnych roszczeń, gdy prace na dachu pójdą nie tak jak powinny. W umowie muszą być określone terminy kończenia poszczególnych etapów robót, ostateczny koszt zlecenia, forma rozliczenia prac oraz – co bardzo ważne – kary umowne za niedotrzymanie poszczególnych warunków umowy (na przykład zniszczenie materiału, opóźnienia).

Etap 5 – nadzór Ciesielstwo i dekarstwo to zawody trudne, wymagające sporej wiedzy i praktyki. Niestety w naszym kraju może je wykonywać każdy. Nie ma żadnej urzędowej weryfikacji umiejętności, nie są potrzebne żadne uprawnienia ani certyfikaty. Dekarzem może zostać każdy, kto ma na to chęć. Dla porównania, w Niemczech firmę dekarską może założyć tylko wykonawca z tytułem mistrzowskim. Inwestorowi często trudno jest sprawdzić, czy roboty prowadzone są prawidłowo. Jedyne co może zrobić, to zerkać jak najczęściej do projektu i wyłapywać na bieżąco wszelkie odstępstwa. Niestety, praktyka pokazuje, że to inwestorzy z własnej inicjatywy często nakłaniają do samowolnych odstępstw od projektu. Robią to, aby zyskać na czasie lub mniej wydać na materiały. Aby zapewnić profesjonalną kontrolę, warto zatrudnić inspektora nadzoru. To specjalista, który zna się na rzeczy i potrafi zapobiec rozlicznym błędom. Nie jest to tania usługa, ale z punktu widzenia inwestora bardzo korzystna. c

więcej o dachach


11

Fot. Internorm

dachy

Nowoczesność

na dachu

Wszechogarniający wyścig technologiczny, w którym udział biorą producenci materiałów budowlanych i któremu poddają się inwestorzy, jest efektem olbrzymiego zapotrzebowania na tanie w budowie i eksploatacji budynki. Dawid Abramczyk

C

oraz więcej osób, które decydują się na budowę domu poszukuje rozwiązań pozwalających na ograniczenie kosztów związanych z zakupem materiału, jego montażem, ewentualnym serwisem i czasem realizacji. Kolejne istotne

zagadnienie to zwrot kosztów poniesionej inwestycji. Mówimy tutaj o zastosowaniu wszelkiej maści rozwiązań, które pozwolą nam na przestrzeni kilkunastu lat odzyskać znaczną część zainwestowanych środków. Należałoby jeszcze wspomnieć o kwestii komfortu użytkowania domu. I tak pod dach naszego domostwa wkraczają technologie i rozwiązania jeszcze do niedawna będące w sferze marzeń.

Z powodzeniem zastępują dobrze znane i od lat stosowane materiały i rozwiązania. Systemem odzyskiwania wody deszczowej System odwodnienia dachu to nie tylko rynny. Coraz częściej inwestorzy rozbudowują systemy rynnowe, korzystając z instalacji odzyskujących wodę deszczową. Z jednej strony pomaga to rozwiązać problem odprowadzenia


12 dachy Zaleca się montaż na powierzchniach o minimalnym kącie nachylenia 15° w najbardziej nasłonecznionym miejscu dachu po stronie południowej lub południowo‑zachodniej. Przed zakupem zestawu kolektorów słonecznych dobrze jest zasięgnąć porady projektanta instalacji lub eksperta z firmy zajmującej się montażem kolektorów, który pomoże wyliczyć optymalną powierzchnię kolektora dla danego budynku.

Instalacje solarne pozwalają uzyskać darmową energię. (fot. Velux)

wody, z drugiej zaś pozwala na oszczędzanie wody w gospodarstwie domowym, redukując jej zużycie nawet o połowę. Wodę deszczową można bowiem wykorzystać w zastępstwie wody czystej w urządzeniach, które zużywają jej najwięcej, czyli toalety, pisuary, pralki i zmywarki. Specjalne systemy zbiorników magazynujących wodę umieszczane pod ziemią lub na powierzchni, wyposażone w pompy, umożliwiają wykorzystanie wody deszczowej do podlewania ogrodu, czy mycia nawierzchni przed domem. Istnieje również możliwość przefiltrowania wody deszczowej, tak by była zdatna do spożycia. Jednak taka instalacja wymaga zastosowania specjalnych filtrów i lamp UV. Kolektory słoneczne Dostępne są pod postacią płaskich paneli słonecznych bądź zestawów rur próżniowych. Ich głównym zadaniem jest absorbowanie promieniowania słonecznego, które następnie wykorzystane jest do ogrzania wody użytkowej, wspomagania ogrzewania wody w instalacji c.o. lub instalacjach basenowych. Energooszczędność kolektorów związana jest z uzyskaniem możliwie wysokiej sprawności ich pracy – taki system pokrywa do 70% zapotrzebowania na ciepłą wodę, pozwalając inwestorowi na częściowe uniezależnienie się od zmiennych cen energii. Kolektory można zamontować na gotowym już dachu, balkonie, elewacji, tarasie czy nawet na dachu budynku gospodarczego.

Dachówki fotowoltaiczne Kształtem przypominają zwykłe dachówki, jednak ich wierzchnia warstwa zastąpiona jest panelem fotowoltaicznym. Występują w modułach złożonych z kilku paneli. Ich rolą jest absorbowanie promieniowania słonecznego, a następnie zamiana go na prąd. Taki system jest dosyć skomplikowany – konieczne jest zastosowanie akumulatorów oraz przetworzenie i zmagazynowanie energii elektrycznej. Producenci dachówek solarnych poddają je w fazie produkcji najliczniejszym testom pod kątem warunków, w jakich będą później pracować. Są one oferowane w gotowych zestawach o różnej mocy, ułatwiających dobranie ich do indywidualnych potrzeb. Dachówki fotowoltaiczne układa się zamiast pokrycia dachowego. Alternatywnym rozwiązaniem są panele fotowoltaiczne przeznaczone do montażu na pokrytym już dachu. I choć w Polsce uzyskiwanie energii elektrycznej wprost

z energii słonecznej nie jest jeszcze rozpowszechnione, to rozwiązanie z przyszłością. Nowoczesne okna dachowe Dziś okno dachowe to przede wszystkim światło na poddaszu. Producenci okien prezentują bardzo szeroką gamę rozwiązań w oknach do dachów stromych i płaskich. Odpowiednie szyby okien dachowych skutecznie izolują przed hałasem, są odporne na uderzenia, a nawet brud. Rolety i moskitiery pozwalające przewietrzyć lub odizolować poddasze od warunków panujących na zewnątrz za naciśnięciem jednego guzika. Ramy okienne ze zintegrowanymi ogniwami fotowoltaicznymi pozwalają na zdalną obsługę okna i jego akcesoriów bez poboru prądu, a specjalne okna po otworzeniu pełnią funkcję balkonu. Zadaniem okien połaciowych jest też wentylacja pomieszczeń, dlatego też wyposażane są przez producentów w nawiewniki z czujnikami wilgotności powietrza, które automatycznie dobierają ilość wentylowanego powietrza. A ponadto okna cechują się coraz lepszymi parametrami izolacyjnymi, przy zachowaniu (a nawet zwiększeniu) powierzchni przeszkleń. Ogród na dachu Nowoczesność to rozwiązania ekolo‑ giczne. Do takich należą dachy zielone. Tworzą one dodatkową przestrzeń

System odzyskiwania wody deszczowej może być bardzo opłacalny. (fot. Internorm)


łącznikowych jest to, że łączą elementy tarcicy w jedną płaszczyznę, gwarantując przy tym dużą siłę połączeń o niezmiennej i przewidywalnej wytrzymałości. O nośności tarcicy jako materiału konstrukcyjnego stanowi siła połączeń, jakie można uzyskać przy wykonywaniu konstrukcji.

Okna dachowe zapewniają światło i prawidłową wentylację, są przy tym wygodne w obsłudze. (fot. Fakro)

biologicznie czynną, zapewniają użytkownikom kontakt z roślinnością, a także poprawiają parametry termoizolacyjne dachu. Ogrody mogą powstawać na dachach płaskich, a także stromych. Wykonanie takiego dachu wymaga zastosowania odpowiednich warstw izolacyjnych – ich układ jest odwrócony w stosunku do tradycyjnego dachu. Producenci oferują całe systemy do przygotowania dachów zielonych, przystosowane do różnych typów dachów, a także różnego rodzaju nasadzeń. Systemy takie obejmują wszystkie niezbędne elementy – takie jak: warstwy paroizolacyjne, termoizolacyjne, hydroizolację podkładową i antykorzenną, warstwy drenażowe i filtracyjne, jak również podkłady pod rośliny i same rośliny. Te ostatnie są oferowane jako specjalnie

przygotowane i dobrane sadzonki. W niektórych systemach roślinność jest sprzedawana w rolkach, które wystarczy – na przygotowanym wcześniej podłożu – rozwinąć jak dywan. Prefabrykowane kratownice Drewniane kratownice prefabrykowane coraz częściej są stosowane jako konstrukcje dachów już nie tylko w budownictwie przemysłowym, ale także w budownictwie jednorodzinnym. Nie zastępują one oczywiście tradycyjnych więźb dachowych, stanowią jednak alternatywę, dzięki której można zaoszczędzić materiał, czas i pieniądze podczas budowy. Złącza więźby dachowej muszą być trwałe i dokładne, ponieważ od nich zależy nośność całej konstrukcji. Podstawową zaletą kolczastych płytek Balkon dachowy to nowoczesne i komfortowe rozwiązanie. (fot. Fakro)

Cieplejszy dach Stosowanie coraz lepszej izolacji termicznej m.in. dachu wymuszają na inwestorach przepisy budowlane. Ale nawet i bez nich dobrze izolowany dach oznacza mniejsze straty ciepła, czyli – niższe rachunki za ogrzewanie. Ponadto stworzenie „ciepłego dachu” jest coraz łatwiejsze – materiały ociepleniowe charakteryzują się coraz lepszymi parametrami izolacyjnymi. Nie trzeba więc koniecznie stosować grubych warstw ocieplenia, wystarczy wybrać materiały o odpowiednich cechach. Należy tu zwrócić uwagę na współczynnik przewodzenia ciepła oznaczany λ (lambda) – im jest on niższy, tym materiał jest bardziej termoizolacyjny. Przykładowo λ dla wełny mineralnej wynosi od 0,030 do 0,045 W/(m.K), dla płyt poliuretanowych od 0,022 do 0,030 W/(m.K). Dach na miarę XXI wieku to stabilna konstrukcja, której rola nie ogranicza się już tylko do ochrony przed warunkami atmosferycznymi. Stanowi on integralną część systemu wentylacji, ogrzewania, nawadniania i generowania energii elektrycznej. Wykonany zgodnie z myślą technologiczną i trendami pozwoli oszczędzać pieniądze przez dekady. c Wbrew pozorom to nie dzika łąka, ale dach budynku. (fot. Soprema)


14 dachy

Przegląd dachu na wiosnę

Marta Balcerowska

W

arto wziąć pod uwagę, że nawet bardzo solidnie i dokładnie wykonane pokrycie dachowe wymaga cyklicznych przeglądów. W naszej strefie klimatycznej dach poddawany jest rozmaitym warunkom atmosferycznym

(deszcz, śnieg, porywisty wiatr). Z tego względu należy zlecać jego przegląd przynajmniej dwa razy do roku: wiosną i jesienią. Aby mieć pewność, że przegląd został prawidłowo wykonany, najrozsądniej powierzyć go wyspecjalizowanej ekipie. Najlepiej fachowcom, którzy wykonali pokrycie i znają jego elementy konstrukcyjne oraz specyfikę. Sprawdzeni specjaliści wiedzą, jakie są możliwe zagrożenia. Zwłaszcza, jeśli dach ma skomplikowaną

formę. O tym, jaki będzie nasz dach, decydujemy już na etapie budowy, ponieważ jego trwałość i funkcjonalność zależy przede wszystkim od materiałów i montażu. Dach to jedna z tych rzeczy, na której nie należy zbytnio oszczędzać. To inwestycja długofalowa, która się z czasem nie tylko zwraca, ale generuje oszczędności. Warto pomyśleć o pokryciu dobrej jakości i izolacji, a z pewnością zaoszczędzimy na energii i ogrzewaniu. Zadbany dach zdecydowanie podwyższa

Fot. Icopal

Zimowe warunki atmosferyczne wpływają negatywnie na stan połaci dachowej. Nie zapominajmy więc, żeby wraz z nadejściem wiosny przeprowadzić generalny przegląd dachu.


cenę nieruchomości, a także jest jednym z głównych wyznaczników określających stan budynku. Dokonując sezonowych przeglądów i likwidując na bieżąco uszkodzenia, można mieć pewność, że zadaszenie przetrwa kolejne próby wytrzymałości, jakie serwuje pogoda. Małe usterki, duże kłopoty Drobne usterki, będące skutkiem zmiennej pogody, należy jak najszybciej wyeliminować. Zaniedbanie naprawy uszkodzonych elementów może z czasem prowadzić do rozszczelnienia pokrycia. A nieszczelny dach, to kłopoty w postaci m.in. wilgoci na poddaszu czy zniszczonej elewacji budynku. Generalny przegląd zacznijmy od sprawdzenia, czy obróbki blacharskie nie są poluzowane, czy nie wykruszył się uszczelniający je silikon. Z nadejściem wiosny usuńmy z połaci belki przeciwśnieżne. Podczas prac serwisowych na dachu koniecznie trzeba zwrócić uwagę, czy na jego elementach nie ma żadnych oznak zużycia. To, ile zapłacimy za ewentualne naprawy dekarskie, zależy głównie od rodzaju materiałów, z których wykonano połać. W przypadku pokryć małoformatowych (np. dachówki), jeśli nastąpią uszkodzenia pojedynczych elementów, stosunkowo łatwo je wymienić. Ze względu na powtarzające się w Polsce silne wiatry, ta cecha okazuje się szczególnie przydatna. Inaczej rzecz się ma z pokryciami wykonanymi z materiałów wielkoformatowych (np. blachodachówki), gdzie w wypadku naprawy, często konieczna jest wymiana sporej części dachu. Słabe miejsca Kompleksowy przegląd dachu powinien obejmować zarówno sprawdzenie stanu pokrycia, jak i kontrolę konstrukcji, która także może wymagać naprawy. Pamiętajmy, że szczególnie narażone na szkodliwe działanie warunków atmosferycznych i wszelkie zanieczyszczenia są słabe miejsca w połaci. Zaliczamy do nich wszelkie połączenia z pionowymi powierzchniami: kominami, ścianami bocznymi lukarn oraz koszami i zlewniami dachowymi. Zwróćmy uwagę, by dokładnie skontrolować te elementy, ponieważ zaniedbanie może skutkować rozszczelnieniem dachu. Należy również starannie przejrzeć orynnowanie i usunąć znajdujący się tam piach, liście lub gałęzie, by nie blokowały przepływu

Stan dachu wpływa nie tylko na estetykę domu, ale także jego wartość i trwałość. (fot. Budmat)

wody. Liście i igły opadające z drzew stwarzają duże zagrożenie, gdyż mogą zatkać rynny i rury spustowe, powodując tym samym niedrożność systemu. Takie zanieczyszczenia mogą uniemożliwić prawidłowe odprowadzanie wody z połaci. A to z kolei skutkuje zawilgoceniem ścian, w wyniku czego tworzą się grzyby, niszczy się konstrukcja murów, które tracą swoje właściwości termoizolacyjne. Źle oczyszczone rynny to częsty powód trwałych uszkodzeń elementów orynnowania, a nawet naruszenia konstrukcji dachowej w okapie. To samo dotyczy innych zagłębień w dachu: koszy lub rynien odwadniających okna dachowe. Jeżeli dojdzie do nadmiernego zgromadzenia deszczówki, woda może wylać się

Przegląd dachu powinien dotyczyć całości konstrukcji. (fot. Velux)

poza boczne krawędzie kosza i dostać się na folię wstępnego krycia. A wówczas wystarczy małe uszkodzenie folii i dach będzie przeciekał! Dlatego, aby dach długo nam służył i był w nienagannym stanie, pamiętajmy o regularnych przeglądach, konserwacji i naprawie. Wzorem branży samochodowej warto założyć sobie książkę serwisową dachu, a jeszcze lepiej całego budynku, w której będziemy odnotowywać każdy przegląd dachu i każdą naprawę. Jeśli odpowiednio zadbamy o połać, będziemy cieszyć się nie tylko komfortem i estetycznym wyglądem całej nieruchomości, ale również odczujemy zauważalną różnicę w kosztach ogrzewania. c


16 artykuł sponsorowany

Wentylacja blachodachówek W naszej strefie klimatycznej dachy pochyłe zawsze pokrywa się w systemie podwójnym: pokrycie zasadnicze uszczelniane jest warstwą wstępnego krycia. Gdy tym uszczelnieniem jest MWK wymaga się, aby pokrycie było wentylowane. Oznacza to, że pod blachodachówką a nad MWK musi być przestrzeń wentylacyjna, którą jest szczeliną utworzoną przez kontrłaty (rys.1). Prawidłowe wentylowanie możliwe jest tylko wtedy, gdy do tej szczeliny wykonany jest odpowiedni wlot i wylot powietrza przepływającego nad MWK. Wylot dla powietrza wentylującego na kalenicy powinien być uszczelniany specjalnymi taśmami podgąsiorowymi (fot.1), które mają wszyte siatki umożliwiające przepływ powietrza płynącego wzdłuż kontrłat. Taśmy te przykleja się do blach pokrycia za pomocą butylu umieszczonego fabrycznie na elastycznych fartuchach tych taśm. Drugim ważnym warunkiem prawi‑ dłowego wentylowania jest zbudowanie w okapie wlotu do szczeliny utworzonej przez kontrłaty (fot.2). Wloty te muszą być odpowiedniej wielkości i powszechnie wiadomo, że nie mogą być mniejsze niż 200 cm²/m szerokości wolnego przewiewu (zgodnie z normą DIN 4108–3). Jeżeli zastosuje się kontrłatę o wysokości 4 cm (fot.2) i osłoni się wlot znajdujący się na jej końcu taśmą o przelotowości (50%), wtedy zostanie spełniony warunek minimalnej powierzchni 200 cm²/m szerokości wolnego przewiewu. Jednak aby wentylacja dobrze

Fot. 3

Fot. 1

Fot. 2

rys. 1

funkcjonowała muszą być spełnione jeszcze inne ważne warunki: vvpowierzchnia wlotów do szczeliny wentylacyjnej musi być nie mniejsza niż 0,2% powierzchni całego dachu; vvpowierzchnia wylotów ze szczeliny wentylacyjnej musi być nie mniejsza niż 0,05% powierzchni całego dachu (jest 4 razy mniejsza od wlotu). Bez sprawnie działającej wentylacji pod pokryciem nie ma przepływu powietrza nad MWK i pod blachami gromadzi się bardzo dużo skroplin i wilgoci w każdej postaci. Łaty pleśnieją już po pierwszym roku, a pod membraną, w termoizolacji gromadzi się skroplina, ponieważ para wodna nie może przejść wyżej nad membranę gdzie jest już jej za dużo. Warto dodać, że sposobów dobrego wykonania wlotów do przestrzeni utworzonej przez kontrłaty jest wiele. Ciekawym przykładem jest okap dachu pokazany na fot.3. Wlot w okapie znajduje się między dwoma deskami czołowymi rozdzielonymi króciutkimi kontrłatami. Powietrze wchodzi od dołu, przepływa miedzy deskami i wpływa między kontrłaty. Polecamy informacje zawarte na stronie www.dachowa.com.pl c

www.dachowa.com.pl www.marma.com.pl



18 IZOLACJE

Pamiętajmy, Magdalena Szewczuwianiec że od membran przeznaczonych embrany coraz częściej do montażu są stosowane na dachach. Zabezpieczają konstrukcję dachu oraz na pełnym materiały ociepleniowe przed deszczem i śniegiem podwiewadeskowaniu nym pod pokrycie dachowe. Specjalny materiał umożliwia także kontrolę oczekuje się więcej procesów związanych z kondensacją pary – jego budowa pozwala na jej przeniż od standardowych puszczanie, dzięki czemu nie gromadzi się we włóknach. Także w przypadku ewentuproduktów. alnego uszkodzenia pokrycia dachowego membrany chronią poszczególne warstwy Wytrzymałość poszycia przed wilgocią. i odporność Zamiast papy Deskowanie wzmacnia konstrukcję mechaniczna to tylko dachu i zabezpiecza ją przed uszkodzePo ułożeniu pełnego poszycia niektóre z pożądanych niami. z desek lub płyt, nie musimy od razu przystępować do montowania pokrycia właściwości.

M

– możemy poczekać np. na dopływ funduszy na zakup materiałów. Mankamentem rozwiązania jest jednak niska paroprzepuszczalność związana z właściwościami papy, czyli zwyczajowo stosowanego w tym przypadku materiału. Nie dorównuje ona właściwościom nowoczesnych membran. Membrany na pełne deskowanie charak‑ teryzują się wyższą niż standardowa gramaturą. Takie rozwiązanie pozwala na wzmocnienie konstrukcji oraz uproszczenie wentylacji dachu dzięki wypuszczeniu pary wodnej spod poszycia. Dzięki temu możliwe jest zamontowanie warstwy termoizolacyjnej dachu na styk z deskowaniem, choć zaleca się również uwzględnienie szczeliny wentylacyjnej. Co zyskujemy? Przede wszystkim zwiększoną trwałość konstrukcji dachowej wraz z poszczególnymi jej warstwami oraz dobrą termoizolacyjność wskutek osuszającego działania membrany. Membrany różnicowane są przede wszystkim ze względu na masę powierzchniową, co wiąże się z ich

Fot. Pfleiderer

Membrany na pełne poszycie


Na pełne poszycie stosuje się najczęściej membrany trójwarstwowe. (fot. Pfleiderer)

wytrzymałością mechaniczną. Wyższa gramatura oznacza najczęściej większą wytrzymałość materiału. Popularne są membrany o gramaturze ok. 100 g/m², jednak w przypadku membran na pełne deskowanie powinno to być raczej ok. 130–150 g/m². Oprócz odporności na uszkodzenia mechaniczne istotna jest

Po ułożeniu membrany montuje się kontrłaty i łaty, a następnie pokrycie. (fot. Pfleiderer)

także paroprzepuszczalność i zarazem wodoodporność. Kilka warstw Membrany na pełne deskowanie to najczęściej materiały trójwarstwowe. Składają się z dwóch warstw włókniny oraz filmu funkcyjnego zawartego

pomiędzy nimi. Wierzchnia włóknina chroni film przed uszkodzeniami mechanicznymi oraz promieniowaniem UV, ten bowiem odpowiedzialny jest za właściwości membrany (niestety w kartach technicznych najczęściej nie podaje się informacji o typie filmu). Dolna warstwa włókniny zabezpiecza przed uszkodzeniami od strony poszycia. Jeśli membrana ma cienki film, powinna posiadać dodatkową warstwę osłaniającą go od spodu – grubsza osłona pozwoli na układanie membrany na deskowaniu. Podczas produkcji wszystkie trzy warstwy są zgrzewane ze sobą w gotowy produkt. Na pełne deskowanie nadają się również membrany dwuwarstwowe w technologii FSPE, która pozwala na podwyższenie parametrów wytrzymałości mechanicznej oraz odporność na uszkodzenia. Po ułożeniu membrany na tego rodzaju konstrukcji montujemy łaty, a potem np. dachówki ceramiczne. Pod deskowaniem zalecane jest wykonanie szczeliny wentylacyjnej, która umożliwi skuteczne odprowadzenie wilgoci – inaczej może dojść do trwałego zawilgocenia desek w wyniku kondensacji pary wodnej. c

więcej o izolacji dachu


20 IZOLACJE

Uwaga na folie

Agnieszka Jaros

O

uszkodzenie membrany wcale nie jest trudno. Może do tego dojść tak podczas jej montażu, jak i w trakcie eksploatacji dachu. Materiał jest przecież stosunkowo cienki i delikatny. Na szczęście nie jest to duży problem, ponieważ powstałe ubytki można łatwo uszczelnić dostępnymi na rynku taśmami naprawczymi. Najlepsza sytuacja to taka, gdy miejsce rozerwania zostanie zauważone od razu. Wówczas bowiem najłatwiej jest je naprawić.

Skutki uszkodzeń folii dachowej Zbagatelizowanie uszkodzeń w folii dachowej prowadzi do powstania poważnych szkód w strukturze dachu, a ujmując rzecz prościej – do jego przeciekania. Najbardziej podatne

na przeciekanie są dachy o małym spadku, czyli o kącie nachylenia połaci poniżej 30°. Z takich dachów woda i śnieg nie spływa bowiem tak szybko, jak z dachów o większym nachyleniu. Tym samym zalegający śnieg łatwiej może przedostać się pod folię wstępnego krycia. Zwłaszcza jeśli materiał ten nie jest szczelny. Gdy membrana jest porwana lub nieprawidłowo rozłożona na dachu – woda będzie wnikać pod wstępne krycie i z czasem zawilgoci kolejne warstwy dachu. Powinniśmy zdawać sobie sprawę, że narażona na działanie wilgoci więźba, staje się coraz słabsza, co jest zagrożeniem dla całej konstrukcji dachu. Zaniedbania i brak napraw mogą prowadzić do konieczności wymiany całości pokrycia i narazić użytkowników na wcale niemały wydatek finansowy. Skąd te uszkodzenia? Folie dachowe na dachu eksploato‑ wanym mogą zostać rozerwane przez silniejsze podmuchy wiatru. Zdarza się

tak zwłaszcza wtedy, gdy dach nie został starannie wykończony lub gdy doszło do zerwania z niego części materiału pokryciowego. Jednak dużo częściej do powstawania uszkodzeń w foliach dachowych dochodzi na etapie ich rozpinania oraz podczas układania pokrycia. Folia może popękać, jeśli zostanie zbyt mocno napięta lub gdy dekarz upuści na nią ciężkie narzędzie. Dziury mogą również powstać na skutek zaczepienia materiału izolacyjnego ostrymi krawędziami dachówek lub gwoździami. Czasami uszkodzenia powstają już podczas transportu folii na budowę. Pomijając przyczyny wymienione powyżej, które nietrudno zauważyć i w porę wyeliminować – najgroźniejszy dla folii, a co za tym idzie – także dla szczelności dachu jest popiół z papierosów, palonych przez dekarzy podczas pracy. Kiedy palący pracownicy znajdują się w pozycji pod wiatr, popiół papierosowy ulega rozżarzeniu przed opadnięciem. Palacze na ogół nie

Fot. MDM

Membrany dachowe zdobywają coraz większą popularność jako element wstępnego krycia. Ze względu na ich rozliczne zalety – trudno się dziwić. Są lekkie, wygodne w montażu, a przede wszystkim doskonale chronią warstwy dachu przed zawilgoceniem. Trzeba jednak pamiętać, że swoje zadanie spełniają tylko prawidłowo ułożone i nieuszkodzone folie.



22 IZOLACJE zauważają, że drobne iskierki zostają rozwiane na znaczącym obszarze układanej folii, co powoduje powstanie dużej ilości małych dziurek. Tego rodzaju uszkodzenia są trudne do wychwycenia i ciężko je naprawić. Natomiast podziurawiona w ten sposób folia traci szczelność i przepuszcza powstałe pod pokryciem skropliny oraz wodę deszczową, czy pochodzącą z topniejącego na dachu śniegu. Dlatego też podczas wykonywania prac na dachach powinien obowiązywać bezwzględny zakaz palenia wyrobów tytoniowych. Niektórzy dekarze narzucają go sobie sami, ale istnieje jeszcze spore grono pracowników tej branży, które niestety lekceważy zagrożenie. Specjalistyczne taśmy naprawcze Dostępne na rynku taśmy do membran i folii dachowych służą do trwałego łączenia, uszczelniania oraz reperacji tych materiałów izolacyjnych. Zastosowana taśma powinna posiadać takie same właściwości fizykochemiczne, co sama folia. Powinna również trwale przylegać do podłoża. Zatem taśmę należy wybierać w zależności od rodzaju folii. Oznacza to, że powinna być ona wyprodukowana na bazie kompatybilnych surowców, które nie ulegają przedwczesnej korozji i nie tracą właściwości na skutek działania na nie niskich oraz wysokich temperatur. Choć są producenci, którzy oferują taśmy naprawcze o zastosowaniu uniwersalnym, najlepiej jest zakupić taśmę od tego samego wytwórcy, od którego kupujemy

W przypadku stwierdzenia przecieku, nie należy zwlekać z naprawą folii. (fot. Licon)

Tylko poprawnie ułożona i nieuszkodzona folia będzie spełniała swoje zadania. (fot. Braas)

folię. Wówczas będziemy mieli pewność, że łączenia oraz miejsca ewentualnych napraw będą całkowicie szczelne i długotrwale sklejone. Naprawa uszkodzeń w foliach dachowych Jak zostało to już wspomniane powyżej, naprawa folii nie jest skomplikowana, jeśli uszkodzenie zostanie zauważone w porę. Na niewielkie rozdarcia wystarczające jest samo naklejenie specjalistycznej taśmy. Duże uszkodzenia wymagają wstawiania łat z folii. Łaty wkleja się

przy użyciu taśmy naprawczej w taki sposób, aby zachowany był odpowiedni zakład. Zapobiega to późniejszemu zbieraniu się wody w miejscu łatania. Napraw można dokonywać od wewnątrz, co sprawia, że demontaż pokrycia nie jest konieczny. Jednak, gdy rozdarcia występują w miejscach trudnodostępnych od wewnętrznej strony dachu – zdjęcie materiału pokryciowego jest konieczne. Warto dodać, że w przypadku stwier‑ dzenia przecieku w dachu, z naprawą folii nie należy zwlekać. Każdy dzień może okazać się tu bowiem ogromną stratą dla całej konstrukcji dachowej. Wprawdzie po ułożeniu dachówki czy blachy, na membranę nie oddziałuje bezpośrednio woda opadowa ani siła wiatru. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę, że pokrycia dachowe nie są całkowicie szczelne, co powoduje możliwość przedostawania się wilgoci do struktury dachu i powodowanie w niej dużo poważniejszych zniszczeń niż tylko samo uszkodzenie folii dachowej. c

więcej o foliach


Gramatura

210 g/m2

Licon Prestige to z pewnością najlepsza membrana dachowa wstępnego krycia w swojej klasie.

Wykonana w zaawansowanej technologii

wpływającej na ponadprzeciętne właściwości.

Jest ekstremalnie wytrzymała na rozerwania

i przedarcia. W spodniej warstwie membrany

zastosowano specjalną włókninę, która

w sytuacjach nadmiernego zawilgocenia poddasza

kumuluje nadmiar pary wodnej, a następnie

sukcesywnie odprowadza ją na zewnątrz budynku.

WAŻNE: odpowiednia grubość i konstrukcja membrany

LICON PRESTIGE ZNACZNIE POPRAWIA WŁAŚCIWOŚCI

TERMOIZOLACYJNE DACHU.

LICON PRESTIGE

maxxymalna ochrona Twojego poddasza

100 120 g/m2

g/m2

140 g/m2

160 g/m2

200 g/m2

210 g/m2

300 500 g/m2

g/m2

100 g/m2

100 g/m2

100 g/m2

www.licon.pl www.licon.pl www.licon.pl www.licon.pl www.licon.pl www.licon.pl


24 IZOLACJE

termiczne Płacimy zbyt wysokie rachunki za ogrzewanie? Możliwe, że przekręcanie termostatów nie przyniesie oczekiwanych rezultatów, sedno problemu nie zawsze też tkwi w niesprawnym źródle ciepła.

Magdalena Szewczuwianiec

W

edług badań przeprowadzanych przez audytorów energetycznych ogromna ilość ciepła może uciekać przez źle zaizolowany dach – w ten sposób tracimy do 25-30% energii. O uniknięciu mostków termicznych na dachu należy więc pomyśleć jeszcze na etapie projektowania i wykonania kolejnych warstw połaci dachowej. Mostki termiczne to punkty o podwyż‑ szonej przewodności cieplnej, czyli

Fot. Bauder

Mostki


Mostek termiczny powstaje m.in. na styku ocieplenia ścian i dachu. (fot. Redakcja)

miejsca, przez które ciepło wędruje na zewnątrz przegrody w sposób niekontrolowany. Straty energetyczne w miejscach mostków termicznych są wyższe niż wskazywałyby parametry podawane dla danej przegrody budowlanej. Ich powstawanie wiąże się z brakiem ciągłości izolacji termicznej – w przypadku przebić, nieprawidłowo wykonanych łączeń, często też na styku dwóch elementów konstrukcyjnych budynku, jak np. połaci dachu z zewnętrzną ścianą konstrukcyjną. Niebezpieczne miejsca Przerwy w warstwie izolacyjnej na linii połączenia ściany z dachem czy dachu ze ścianką kolankową w domach z poddaszem użytkowym wiążą się ze specyfiką wykonywania ocieplenia. Nie możemy zastosować tej samej warstwy izolacyjnej na ścianie i dachu, dlatego też całkowita eliminacja mostka termicznego będzie tu niemożliwa. Z drugiej strony powinniśmy dążyć do uzyskania jak najlepszej izolacyjności tego miejsca. W przypadku poddasza nieużytkowego, kiedy warstwa ocieplenia jest ułożona na stropie i połać dachu opiera się na nim, należy zwrócić uwagę na ocieplenie wieńca, który będzie tworzył mostek termiczny. Dlatego o zminimalizowanie strat ciepła trzeba zadbać ocieplając elewację – i ułożyć warstwę ocieplenia również przed murłatą, a także wprowadzić ją w połać dachową. Murłatę możemy też zabezpieczyć wełną mineralną lub styropianem (wzdłuż murłaty), a na styku murłaty z krokwią nałożyć piankę poliuretanową.

Izolacja nakrokwiowa minimalizuje ryzyko powstania mostków termicznych. (fot. Bauder)

Dodatkowo ochronę przed zimnem powinna zapewnić tu zabudowa okapu z paneli PVC lub desek. Skuteczna izolacja Straty ciepła wiążą się również z niepra‑ widłową izolacją samej połaci dachowej. Aby uniknąć liniowych mostków termicznych zaleca się ocieplanie dachu metodą nakrokwiową. Oznacza to, że termoizolację umieszczamy na zewnątrz konstrukcji dachowej, a nie pomiędzy krokwiami czy pod nimi. Dzięki temu uzyskujemy jednolitą, nieprzerwaną warstwę ocieplenia, a krokwie nie powodują strat ciepła (m.in. przez przemarzanie konstrukcji i pochłanianie wilgoci z zewnątrz). Jak wygląda w tym przypadku cała konstrukcja dachu? Na drewnianych

krokwiach układamy materiał termoizolacyjny, na to zaś – wiatroizolację, czyli folię paroprzepuszczalną. Pod pokryciem dachowym należy także zostawić min. 50 mm szczelinę wentylacyjną wraz z łatą dystansową. Pod krokwiami montujemy natomiast folię paroizolacyjną oraz wewnętrzne pokrycie, np. płyty gipsowo‑kartonowe. Tak zaprojektowane warstwy dachu pozwolą na zminimalizowanie ryzyka powstawania mostków termicznych. W przypadku tradycyjnego ocieplenia układanego między krokwiami, skutecznym sposobem na wyeliminowanie mostków termicznych jest zastosowanie dwóch warstw ocieplenia. Układa się wtedy wełnę mineralną między krokwiami, a drugą – pod krokwiami, na specjalnym ruszcie. Montaż ułatwiają

Tradycyjna izolacja międzykrokwiowa z wełny mineralnej. (fot. Rockwool)


26 www.forumbudowlane.pl

IZOLACJE

Ocieplenie dachu vv kyko1916: Mam dom z dwoma piętrami oraz poddaszem, które jest na razie nieużywane, ale chcę je ocieplić ponieważ w zimę na drugim piętrze jest bardzo zimno, a na suficie pojawia się woda. Miałem zamiar ocieplić dach (blaszany) za pomocą wełny mineralnej jednak znajomy odradził mi tego ponieważ będą od tego pleśnieć ściany i krachcieć drewno i polecił mi ocieplenie tylko podłogi za pomocą styropianu. Więc chciałbym się dowiedzieć czy znajomy ma rację i jeśli tak to czym najlepiej ocieplić podłogę, dodam, że strych ma być w przyszłości użytkowany. vv no_name1986: Nie bardzo rozumiem dlaczego mają pleśnieć ściany po ociepleniu dachu. Można ocieplić strop, z tym że masz więcej roboty, bo musisz zrobić podłogę dodatkową (jeżeli poddasze ma być użytkowane, nawet nie ocieplone). Poza tym izolacja na stropie poddasza nieużytkowanego to idealna miejscówka dla gryzoni. Jak dasz radę ocieplić dach bez zrywania pokrycia, to nie ma się nad czym zastanawiać, tym bardziej, że w planach jest użytkowanie poddasza.

Układanie drugiej warstwy wełny pod krokwiami. (fot. Rockwool)

specjalne wieszaki, umożliwiające zastosowanie izolacji o grubości do 25 cm. Coraz częściej wełna mineralna jest w izolacji dachu zastępowana płytami z pianki PUR/PIR lub polistyrenem ekstrudowanym XPS. Współczynnik przewodzenia ciepła λ płyt poliuretanowych wynosi zaledwie 0,024–0,029 W/(m.K). Warstwa ocieplenia 10 centymetrowej grubości może więc zastąpić prawie 20 cm cm wełny mineralnej o współczynniku λ=0,040 W/(m.K). Powstawanie mostków termicznych dotyczy również dachów płaskich. Także tu obowiązuje uniwersalna zasada: dobra izolacja to taka, która zapewnia zachowanie ciągłości. Stosowane są więc m.in. płyty wykończone na tzw. zamek, termoizolacyjne płyty spadkowe oraz folie nieprzepuszczające wilgoci ani promieniowania cieplnego. Ważny projekt Jak walczyć z mostkami termicznymi? Wymaga to ogromnej precyzji – nie tylko w wykonaniu warstwy ociepleniowej, ale jeszcze na etapie jej

projektowania. Warto wraz z architektem przeanalizować wszystkie miejsca, które mogłyby skutkować ich powstaniem. Ponadto dokładne dane dotyczące izolacji powinny znaleźć się w projekcie technicznym ocieplenia. Gotowe, szczegółowo opisane rozwiązania znajdziemy też u producentów i dostawców systemu. Dlaczego zapobieganie powstawaniu mostków termicznych jest tak istotne? Choć ograniczanie strat ciepła jest naszym priorytetem, nie zapominajmy o pozostałych aspektach. W miejscach uciekania ciepła temperatura powierzchni przegrody może przekroczyć tzw. punkt rosy, czyli inaczej skraplania pary wodnej. Oznacza to, że oprócz wyziębienia pomieszczenia na jego ścianach po pewnym czasie zauważymy zawilgocenia, a w dalszej konsekwencji pleśń i grzyby, którym będzie towarzyszył zapach stęchlizny. To problem nie tylko natury estetycznej – zagrzybione powierzchnie są niebezpieczne dla zdrowia domowników. A przecież chodzi o to, by nasz dom był bezpieczny.c

vv no_name1986: cytując e‑dach.pl – Grubość materiału izolacyjnego nie może być mniejsza niż 20 cm. Wełna musi być tak ułożona na wcisk, aby nigdzie nie było żadnych szczelin, ale także zgnieceń. Najczęściej stosowaną metodą jest ułożenie międzykrokwiowe – ocieplenie umieszcza się między krokwiami... i pod krokwiami drugą warstwę np. na stelażu. vv kyko1916: dziękuję za porady, jakby co to mogę jeszcze dać jakieś zdjęcie, żeby lepiej sprawę naświetlić. vv Tomek W.: Witam. Jak wcześniej wspomnieli inni użytkownicy nie masz się czego obawiać jeżeli chodzi o zagrzybienie czy zapleśnienie ścian. W zależności czy zamierzasz w chwili obecnej przeznaczyć pomieszczenie strychu np. na składzik czy też nie zamierzasz go w żaden sposób użytkować możesz rozważyć dwa rozwiązania. Pierwszym jest docieplenie stropu wełną mineralną. W tym celu możesz użyć produktów poddaszowych w rolce bądź też produktów w płytach. Wówczas wełnę tą układasz bezpośrednio na stropie jeżeli nie zamierzasz w żaden sposób użytkować poddasza. Jeżeli zaś przewidujesz składowanie jakiś rzeczy, to wówczas możesz tą wełnę ułożyć pomiędzy legarami drewnianymi, na których ułożysz warstwę podłogi. Tak ułożoną wełnę możesz wykorzystać w przyszłości do ocieplenia poddasza użytkowego. Drugim rozwiązaniem jest zastosowanie materiałów termoizolacyjnych przy ociepleniu dachu. Wówczas produkty poddaszowe w rolce możesz wykorzystać w aplikacji pomiędzy krokwiami, natomiast produkty w płytach pod krokwie, pomiędzy metalowy ruszt. Ważne jest aby również pamiętać o wypełnieniu profili metalowych wełną mineralną w celu uniknięcia liniowych mostków termicznych. PozdrawiamTomek W. vv KatarzynaS: Dodam, że aby uniknąć mostków cieplnych liniowych występujących wzdłuż krokwi obecnie stosuje się dwuwarstwowe montowanie wełny mineralnej. Pierwsza warstwa pomiędzy krokwiami, a druga układana poprzecznie pomiędzy profilami podtrzymującymi płyty gk. Służę pomocą. vv Strefa Inżyniera: Myślę, że poddasze nie musi wcale być kryjówką dla gryzoni – kluczowa jest kwestia uszczelnienia połączenia dachu z murem. dołącz do dyskusji

Dobra izolacja to taka, która zapewnia zachowanie ciągłości. (fot. Bauder)


LEKKI BauderPIR FA przekonuje swoim niskim współczynnikiem przewodzenia ciepła λ 0,022 i niewielką grubością.

www.bauder.pl

JAK PIÓRKO BauderPIR FA jest bardzo lekki i dzięki wysokiej jakości wykonania łatwy w montażu.


28 POKRYCIA

Kształty tradycji

Dachówki ceramiczne to jedno z najbardziej estetycznych i cenionych materiałów pokryciowych dachu. Kryje się nimi dachy świątyń i pałaców oraz domów jednorodzinnych. W przypadku tych ostatnich – świadczą o prestiżu i statusie.

W

ielowiekowa tradycja wypracowała kilka podstawowych wzorów dachówek. Ich kształt często jest charakterystyczny dla regionu, albo okresu historycznego. W Grecji, Włoszech, czy Hiszpanii króluje dachówka znana u nas jako mnich‑mniszka, południowa Francja to ojczyzna marsylki, esówka jest związana z Holandią (co znalazło

odzwierciedlenie w jej drugiej nazwie, czyli „holenderka” właśnie), a południowe Niemcy tradycyjnie są związane z karpiówką – znaną tam jako „ogon bobra”. Te tradycje historyczno‑geograficzne obecnie nie mają dużego znaczenia i do pokrycia swojego domu możemy wybrać dachówkę praktycznie dowolnego kształtu, koloru i rodzaju wykończenia. Warto jednak zdawać sobie sprawę, że kształt dachówki będzie miał wpływ na charakter domu. Zastanówmy się więc nad jej wyborem, tak by powstała harmonijna i spójna całość.

Typy dachówek ceramicznych Rozróżnia się cztery podstawowe typy dachówek ceramicznych: vvdachówki karpiówki, vvdachówki esówki, vvdachówki mnich‑mniszka, vvdachówki zakładkowe. Karpiówka Karpiówka to płaska i wąska dachówka. Doskonale nadaje się do krycia dachów o bardziej skomplikowanej konstrukcji. Można za jej pomocą pokryć typ lukarny,

Fot. Wienerberger

Wojciech Lechowski


nazywany potocznie wolim okiem, jak również kosze dachowe, nie stosując obróbek blacharskich. Najbardziej typowa dachówka karpiówka ma kształt prostokąta o zaokrąglonej krótszej krawędzi. Dostępne są również karpiówki sześciokątne, łukowe, proste, segmentowe, kościelne i gotyckie. Jest uznawana za najbardziej plastyczną dachówkę, poprzez swój kształt i wymiary. Jej licowa powierzchnia może być gładka, żłobkowana, profilowana, a nawet ręcznie ornamentowana. Karpiówkę można układać na dwa sposoby. Pierwszy z nich to ułożenie pojedyncze, przypominające wyglądem łuskę karpia (stąd pochodzi nazwa dachówki). Wówczas na każdej łacie leży jeden rząd dachówek, a rzędy układa się z zachowaniem mijania się styków. Druga metoda polega na układaniu dachówki w tzw. koronkę, czyli podwójnie. Pierwszy rząd zaczepia się o łatę, natomiast drugi – krawędź pierwszego. Esówka czyli holenderka Dachówka ceniona najbardziej podczas zmiany starych pokryć, choć stosowana również powszechnie na nowych dachach. Jest stosunkowo łatwa w montażu poprzez technologię H‑kaset, wykorzystywaną w czasie jej produkcji. Specjalne zaczepy pozwalają układać dachówki w poziomych pasach, bez konieczności ich docinania. Esówka należy do dachówek przesuwnych. Tolerancja rozstawu łat wynosi od 2 do 4 cm, w zależności od wybranego producenta dachówki. W przypadku zmiany starego pokrycia nie ma konieczności przebijania starych łat, co znacznie skraca czas remontu i obniża koszty inwestycji. Esówka ma charakterystyczny kształt przekroju poprzecznego, przypominający literę S. Kształt ten zapewnia całkowitą szczelność pokrycia, przy jednoczesnym prawidłowym odprowadzaniu wody z dachu. Dzięki niemu możliwa jest również zmienna długość krycia połaci. Dachówka esówka, czyli holenderka. (fot. Bogen)


30 POKRYCIA Dachówka mnich-mniszka. (fot. Wienerberger)

Dachówka marsylka. (fot. Braas)

www.forumbudowlane.pl

Mnich‑mniszka To długie dachówki o korytkowym, zwężającym się kształcie. Pokrycie składa się z dwóch rodzajów dachówek, czyli mnichów i mniszek. Te dwojakie dachówki uznaje się za najszlachetniejsze pokrycie ceramiczne i często stosuje do renowacji dachów o wartości zabytkowej. Wykonany z nich dach jest pokryciem samowentylującym i nie wymaga pozostawiania szczeliny wentylacyjnej. Należy jednak zaznaczyć, że przez wzgląd na pracochłonną robociznę i duże zużycie materiału – mnich‑mniszka jest jednocześnie pokryciem najdroższym. Dachówki mocowane są do łat za pomocą klamer i drutu. Elementem ułatwiającym montaż są wyprofilowane zakładki znajdujące się na krawędziach dachówek. Dachówki zakładkowe Pojęcie „dachówka zakładkowa” dotyczy nie tyle kształtu dachówki widocznego z zewnątrz, ile faktu, że są one specjalnie uformowane do montażu „na zakład”. Boczne i górne krawędzie tego typu dachówek są wyprofilowane w zakładki (często sporych rozmiarów). Spody tych dachówek również są specjalnie ukształtowane. Owe wyprofilowania tworzą zamki, ułatwiające dopasowywanie dachówek w trakcie ich układania, co poprawia znacznie szczelność pokrycia.

Jest to obecnie najpopularniejsze pokrycie ceramiczne dachów. Najbardziej popularna dachówka zakładkowa, to marsylka. Posiada ona dwa charakterystyczne wyżłobienia. Inną formą licowej części dachówki może też być fala. Zakładkowymi mogą być dachówki przypominające wyglądem esówki lub mnicha‑mniszkę. Obecnie bardzo modne są także dachówki zakładkowe o całkowicie płaskiej powierzchni. Pasują one idealnie do nowoczesnych budynków, tworząc gładki dach, dostosowany do minimalistycznej stylistyki. Wybór dachówki Wygląd określonego wzoru, czy kolor dachówki nie zawsze może być elementem decydującym o jej wyborze i zastosowaniu na konkretnym rodzaju dachu. Oprócz względów estetycznych należy wziąć pod uwagę: vvstopień skomplikowania konstrukcji dachu, vvkąt nachylenia połaci, vvusytuowanie budynku, vvwarunki klimatyczne, jakie panują w danym regionie. Na dachy o skomplikowanym kształcie, gdzie występują liczne załamania, nadają się dachówki o małym formacie. Wówczas odpad materiału jest najmniejszy. Większymi formatami dachówek pokrywa się raczej dachy proste – jedno- lub dwuspadowe. Dachy o małym kącie nachylenia wymagają zastosowania dachówki z wyraźną, wysoką falą, aby zapewnić prawidłowy spływ wody z dachu. Dodatkowo, w przypadku usytuowania domu w pobliżu lasu, warto pomyśleć o zastosowaniu dachówek angobowanych lub najlepiej glazurowanych. Pozwoli to ograniczyć porastanie dachu mchem i konieczność czyszczenia go co pewien czas. c

Lecąca dachówka z dachu [silne wiatry czy zły montaż?] vv Przemo05: Witam, czy ktoś się spotkał z problemem spadającej dachówki przy bardzo silnych podmuchach wiatru? Czy może to być wina halnego wiatru? Czy też wina leży po stronie złego montażu? Dach jest spadzisty ok. 60-70 stopni kąt nachylenia (tak na oko). Dom ma ok.10 lat, więc dachówka jest dobra, ale za to najzwyklejsza (na pewno nie jest ceramiczna), zastanawiam się nad wymianą na ceramiczną (o ile nie będzie spadać, jak ta wcześniejsza), bądź blachą. Dodam, że poddasze ma zostać zamieszkałe stąd wybór dachówki ceramicznej. Czy jest sens się ubierać w dachówkę w moim wypadku? Co moglibyście polecić? (chciałbym, aby to było coś dobrego, ale w miarę rozsądnej cenie). Dach ma ok. 160 m², będzie musiał zostać porządnie ocieplony wełną mineralną. Co doradzacie zrobić w takiej sytuacji? vv Andrzej Wilhelmi: Na dachu mansardowym każda dachówka powinna być mocowana. Pozdrawiam. vv Przemo05: Dziękuję za odpowiedź. Czyli tak naprawdę moja dachówka została nieprawidłowo zamocowana, w moim wypadku z tego co się rozeznałem każda z osobna dachówka powinna być klamrowana lub przymocowana na wkręty do łat. Tylko tak naprawdę, które rozwiązanie byłoby lepsze/trwalsze według Was? Jakiego producenta jeśli chodzi o dachówki ceramiczne moglibyście polecić? I jaki w przybliżeniu byłby koszt wymiany dachu w moim wypadku (z robocizną) przy powierzchni 160m²? vv Andrzej Wilhelmi: Sposób będzie taki jaki zaproponuje Twój wykonawca i koszt też. Należy spodziewać się kosztów w wysokości minimum 200,- za 1 m². Pozdrawiam. vv Tato_Małża: Teraz są dobre nowe mocowania i nie będziesz miał z tym problemu, dobry dekarz Ci powie jak będzie montował. więcej dyskusji



32 POKRYCIA

Blacha

na rąbek stojący

B

lacha dachowa to rozwiązanie o długiej historii stosowania. Już przed laty pozwalała na osiągnięcie bardzo wysokiej szczelności oraz stabilności pokrycia. Blachy łączyło się na rąbki, zakładając, a następie zaginając razem krawędzie arkuszy. Dziś technologia jest kontynuowana, jednak z zastosowaniem blach o większej trwałości.

Co to takiego? Technologia „na rąbek stojący” to sposób łączenia blachy płaskiej. Stosuje się ją do krycia przede wszystkim dachów skośnych, jednak minimalny wymagany kąt to jedynie 3°. Brzegi blachy biegnące od okapu do kalenicy łączy się na rąbki stojące, z kolei poprzeczne krawędzie pokrycia – na rąbki leżące. Oprócz tego istnieją dwie metody łączenia – na rąbek pojedynczy oraz podwójny, czyli poprzez zagięcie arkuszy lub poprzez zagięcie oraz dodatkowe wywinięcie sąsiadujących ze sobą arkuszy

blachy. Profil rąbka jest wykonywany i zamykany w sposób ręczny lub maszynowy. Jedną z największych zalet tej metody jest fakt, że blachę do poszycia montuje się za pomocą specjalnych żabek – haft, dzięki czemu nie ma potrzeby przebijania się przez materiał, a pokrycie pozostaje jednolite. Nie ma więc w zasadzie możliwości, aby woda przeniknęła pod warstwę blachy. Pojedynczy czy podwójny? Rąbek pojedynczy, tzw. kątowy, znajduje zastosowanie na dachach o nachyleniu

Fot. Rheinzink

Magdalena Szewczuwianiec Katarzyna Laszczak


To dobra wiadomość dla miłośników tradycyjnych pokryć – blacha dachowa powraca i nawet zyskuje na popularności jako uzupełnienie nowoczesnej, oszczędnej w formie architektury. Proste wykończenie, klasyczny kształt oraz łatwość montażu sprawiają, że blachy na rąbek stojący mają bardzo wszechstronne zastosowanie. powyżej 25°. W związku z tym używa się go nie tylko do wykończenia połaci dachowej, ale również – pokrycia elewacji i okładania małych powierzchni, jak przesłony czy balustrady. Z kolei rąbek podwójny nadaje się do dachów o kącie nachylenia od 3 do 35°, także tych o skomplikowanych kształtach, wklęsło‑wypukłych i zaokrąglonych. Blacha płaska z rąbkiem Rąbek stojący jest wykorzystywany do łączenia blach płaskich z różnych metali. Do najpopularniejszych należy aluminium (10 lat gwarancji) i stal obustronnie cynkowana (15 lat gwarancji, choć niektórzy producenci podają 40 i 50 lat). Metale te stanowią rdzeń pokrycia, powlekanego z obu stron najpierw warstwą pasywacyjną, a następnie podkładową (specjalnie dobierane farby). W przypadku paneli stosuje się także warstwę wykończeniową w postaci powłoki o satynowej, antypoślizgowej fakturze na bazie poliestru lub też na bazie poliuretanu i poliamidu. Pokrycie dostępne jest w wykończeniu matowym lub z połyskiem. Na spodniej stronie blachy może być aplikowana specjalna włóknina, zdecydowanie poprawiająca izolację akustyczną blachy. Warstwa włókniny spełnia zarazem funkcję powłoki antykondensacyjnej, zabezpieczając konstrukcję dachu przed skroplinami wody na spodniej warstwie blachy. Wyjątkowo trwałym pokryciem jest blacha cynkowo‑tytanowa (gwarancja 30 lat), dość rzadko stosowana w budownictwie jednorodzinnym ze względu na cenę. Tego rodzaju pokrycie powstaje w procesie walcowania cynku z domieszką tytanu i odrobiną miedzi oraz aluminium, które poprawiają jego plastyczność. Tytancynk jest co prawda materiałem

naturalnym i nie jest powlekany dodatkowymi warstwami ochronnymi, jednak swą trwałość zawdzięcza tzw. warstwie pasywacyjnej (samoczynna warstwa ochronna), która tworzy się od momentu położenia blachy na dachu. Powłoka ochronna powstaje samoistnie na skutek reakcji cynku ze składnikami powietrza. Naturalna patyna stanowi nie tylko zabezpieczenie przed korozją, ale również, poprzez naturalne starzenie się i kontakt z wodą deszczową, pomaga w samooczyszczaniu się pokrycia. Niezwykle trwałym, ale niestety i kosztownym pokryciem, w przypadku którego stosuje się rąbek stojący, jest blacha miedziana. Taśmy, arkusze i panele Blacha płaska jest dostępna w postaci taśmy (w rolkach), arkuszy, a od stosunkowo niedawna – także gotowych paneli łączonych na zatrzask.

Blacha w zwojach szczególnie dobrze nadaje się do krycia dachów o małym kącie nachylenia oraz bardziej nietypowych kształtach, np. łukowych. Taka blacha jest docinana na długość połaci, dlatego w jej przypadku nie występuje konieczność łączenia pokrycia w poziomie, co zapewnia bardzo wysoką szczelność pokrycia. Z kolei arkusze mają długość mniejszą niż połać, dlatego łączy się je także poprzecznie, na tzw. rąbek leżący. Ten typ pokrycia nadaje dachowi tradycyjny wygląd oraz zapewnia sztywność, jednak ze względu na mniejszą wodoszczelność, może być stosowany na dachach o kącie nachylenia powyżej 5°. W obydwu przypadkach rąbek kształ‑ towany jest przez dekarza – ręcznie lub maszynowo. Nowoczesnym rozwiązaniem są gotowe panele. Mają one fabrycznie ukształtowane rąbki (służące do łączenia Panele mają fabrycznie ukształtowane rąbki. (fot. Ruukki)


34 Blacha na rąbek stojący pasuje do budynków tradycyjnych i nowoczesnych. (fot. Ruukki)

POKRYCIA

paneli ze sobą) oraz gotowe otwory montażowe, ułatwiające mocowanie panelu do konstrukcji. Podczas montażu krawędzie sąsiadujących paneli nakłada się na siebie i dociska, tak żeby zamki zatrzasnęły się. Do produkcji paneli stosuje się najczęściej blachę stalową ocynkowaną, wykończoną powłoką ochronno‑dekoracyjną, zabezpieczającą przed korozją, uszkodzeniami i nadającą trwały kolor. Panele są dostępne w wielu kolorach i różnych rodzajach wykończenia. Panele mają też dodatkowe wzdłużne

przetłoczenie, nadające im większą sztywność. Pojawiły się także panele o specjalnie wytłaczanej strukturze, która minimalizuje ryzyko falowania oraz nadaje pokryciu oryginalny wygląd. Podłoże Blacha płaska łączona tradycyjnie na rąbek jest stosunkowo elastyczna, co ułatwia jest formowanie i zaginanie. Ta cecha powoduje jednak, że pod blachę układną z rolek lub arkuszy konieczne jest sztywne poszycie, wykonane z desek,

Arkusze blachy łączone wzdłuż na rąbek stojący oraz poprzecznie - na rąbek leżący. (fot. Redakcja)

płyt MPF lub OSB. Gotowe panele można natomiast układać na konstrukcji z łat – tak jak blachodachówkę. Jednak i w przypadku paneli zastosowanie sztywnego poszycia zapewni większą sztywność konstrukcji (i lepszą izolację akustyczną dachu) i właśnie to rozwiązanie jest zalecane przez niektórych producentów i wykonawców. Pamiętajmy przy tym, że choć sama blacha płaska jest lekkim pokryciem, zastosowanie sztywnego poszycia zwiększa ciężar konstrukcji dachu. c

Pokrycie dachu z paneli na rąbek. (fot. Pruszyński)

więcej o pokryciach dachowych


35 artykuł sponsorowany

Łupek naturalny na dach i elewację Przygoda z łupkiem dla inwestorów rozpoczęła się przypadkiem. Podczas wizyty w jednej z krakowskich hurtowni pokryć dachowych uwagę inwestorów przyciągnęła wystawka. Krycie podwójne prostokątne z łupka naturalnego. Może nie była to miłość od pierwszego wejrzenia, ale „zaiskrzyło”.

B

udowany dom w okolicach Wadowic z pracowni projektowej Z500 przewidywał pokrycie dachowe i okładzinę elewacyjną z płyt włókno‑cementowych. Całkowite koszty były wyższe, ale mimo to inwestorzy zdecydowali się na łupek naturalny. Wykonawcą dachu był członek małopol‑ skiego PSD Wojciech Buczek. Praca z łupkiem wymaga pewnej wiedzy teoretycznej, predyspozycji i umiejętności.

Wsparcie techniczne i szkolenie realizowane było przez firmę Rathscheck i SKN na każdym etapie wykonywanych prac. Podczas realizacji bryła domu, na pozór prosta, okazała się dużym wyzwaniem. Opracowanie detali wykonawczych, połączenia łupka z tynkiem i innymi materiałami, wymagało zastanowienia. Przy łupku słabo sprawdza się powiedzenie „…będzie pan zadowolony…”,

a popełnione błędy mogą skończyć się – mówiąc delikatnie – źle. Skłamałbym pisząc, że ta budowa poszła jak po przysłowiowym sznurku. Kilka rozwiązań technicznych wymagało kompromisu, ale ostatecznie po wykonaniu całości inwestycji widać było uśmiech na twarzach inwestorów. Kilka danych technicznych: pokrycie dachowe łupek w formacie 40/25 6-8 mm, pokrycie elewacji – łupek 35/25 6‑8 mm. Łupek montowany mechanicznie do wentylowanej konstrukcji drewnianej. Obróbki blacharskie z blachy aluminiowej. Roboty ciesielskie i dekarskie trwały 6 miesięcy z przerwami wymuszonymi przez inne prace budowlane. c obsługa techniczna Dawid Koziołek tel. 693 028 814 SKN Sp. z o.o. www.skn.pl łupek dachowy firmy Rathscheck www.rathscheck.pl


36 POKRYCIA

Dach z drewna

P

Gont i wiór drewniany są wdzięcznym materiałem do krycia dachów, można je ułożyć na każdym dachu spadzistym, nawet o bardzo skomplikowanym kształcie.

okrycia z drewna oryginalnie prezentują się na dachach tradycyjnych domów i na nich wyglądają najlepiej. Stały się symbolem dobrego smaku, wyrafinowania, a nawet luksusu.

gonty i wióry Już na etapie projektowania inwestor powinien zdecydować, jaki rodzaj pokrycia mu odpowiada. Projekt można przecież dopasować do rodzaju materiału, nie narażając się na dodatkowe koszty związane z konstrukcją dachu. Gont i wiór nie wymagają tak mocnej konstrukcji więźby dachowej jak w przypadku dachówki. Gont waży ok. 7 kg/m², natomiast wiór jest trochę cięższy (ze względu na liczbę warstw) i 1 m² tego pokrycia waży około 20 kg (dla porównania m² dachówki waży 40–65 kg). Ponadto gont i wiór są materiałami, które idealnie sprawdzają się na dachach spadzistych. A dzięki dużej elastyczności (chodzi tu głównie o wiór) można je układać na dachach o najbardziej skomplikowanym

kształcie. Jeżeli weźmiemy pod uwagę walory estetyczne, to gont i wiór najlepiej prezentują się na budynkach tradycyjnych, zbudowanych z drewna. Dużą zaletą pokrycia drewnianego jest to, że nie wymaga instalowania rynien, ponieważ okap wysuwa się na tyle daleko, że chroni ścianę przed opadami atmosferycznymi. Takie pokrycie automatycznie likwiduje wydatki na orynnowanie obiektu. Można oczywiście zastosować orynnowanie, wówczas najlepiej prezentować się będą rynny drewniane. Układanie gontu W przypadku gontu zalecane nachylenie dachu powinno wynosić co najmniej 38°. Wówczas wystarczy ten materiał ułożyć w dwóch warstwach. Z kolei przy mniejszym nachyleniu połaci, gont zaleca się układać w trzech warstwach. Jeśli chodzi natomiast o górną granicę nachylenia dachu, to nie ma tu praktycznie żadnych ograniczeń. Gont najczęściej układa się na ruszcie z łat i kontrłat,

Fot. Redakcja

Marta Balcerowska


Wiór układa się warstwami, kierując je raz w jedną, raz w drugą stronę. (fot. Redakcja)

przybijając gwoździami z płaskimi łebkami, karbowanymi, ocynkowanymi lub ze stali szlachetnej. Pełne deskowanie jest niewskazane, gdyż nie ma wtedy wentylacji, powietrze nie dostaje się do gontu i powstaje ryzyko gnicia materiału. Jeżeli jednak zdecydujemy się na pełne deskowanie, koniecznie należy pamiętać o szczelinach wentylacyjnych (odstępy między warstwami dachu), które zapewnią prawidłową wentylację i odprowadzenie wilgoci. W kalenicy gont wysuwa się na około 8 cm poza jej linię. Aby pokrycie było trwalsze, warto je zaimpregnować. Pokrycie dachu wykonane z dobrego jakościowo materiału i prawidłowo zamontowane będzie trwałe przez wiele lat. Układanie wióru Zalecany kąt nachylenia dla połaci krytych wiórem wynosi co najmniej 40°. Układa się go warstwami. Tych warstw jest

przeważnie aż 8–9, a w miejscach załamań dachu jeszcze więcej. Nad poddaszem nieużytkowym wiór mocuje się do łat leżących bezpośrednio na krokwiach, nad użytkowym (ocieplanym) potrzebne jest deskowanie pokryte papą. Wiór kładzie się od okapu w górę, metodą „na warkocz”, tzn. każda kolejna warstwa jest nieco przesunięta do góry, dzięki czemu widać warstwę poprzednią. Warstwy kładzie się pod kątem 30°, kierując je raz w jedną, raz w drugą stronę. Do konstrukcji nośnej wióry przybija się specjalnymi gwoździami – wiórakami. Dzięki drzazgom na powierzchni wiórów poszczególne warstwy same zazębiają się ze sobą. Niektórzy wykonawcy wykańczają wiórem wszystkie elementy dachu – wygląda on wówczas bardzo efektownie. Drewno na gont i wiór Na trwałość gontu i wiórów wpływa rodzaj drewna, z którego są wykonane. Gont produkowany jest głównie z dębu,

Pokrycia drewniane najlepiej wyglądają na domach o tradycyjnej architekturze. (fot. Redakcja)

modrzewia, świerku, jodły, buku i cedru czerwonego. Drewno tych gatunków, ze względu na swoją strukturę, jest szczególnie odporne na uszkodzenia mechaniczne i działanie grzybów. Wiór natomiast wytwarza się z odpornego na szkodniki drewna osikowego, które sprzedaje się w postaci płatów. Co prawda nie jest to drewno najwyższej jakości, jednak na wióry nadaje się najlepiej, gdyż jest wytrzymałe i ma mało sęków. Trwałość pokrycia Dużą zaletą drewnianych pokryć jest niska cena i spora trwałość. Dach z wiórów wytrzymuje 30 lat, ale zdarzają się też dachy w bardzo dobrym stanie kryte tego rodzaju materiałem przeszło 50 lat temu. Trwałość pokrycia zależy także od techniki obrabiania materiału. Wyróżnia się gont łupany i cięty. Pierwszy z nich formuje się zgodnie z naturalnym, warstwowym przebiegiem włókien drewna, ma zachowane słoje, więc nie jest narażony na pęknięcia czy wypadanie sęków i tym samym jest trwalszy od gontu ciętego (jego powierzchnia jest gładka). Pokrycia zarówno z gontu, jak i wióru są wytrzymałe na mróz, skwar słoneczny i bardzo dobrze tłumią hałas. Ponadto można je zaliczyć do pokryć lekkich. Nie da się jednak ukryć, że ułożenie tego materiału na dachu jest bardzo pracochłonne i dość kosztowne, ale dla końcowego efektu – z pewnością warto. c więcej o pokryciach


38 RYNNY

Rynny

drewniane Moda na ekologiczne elementy w naszych domach nie kończy się na naturalnych pokryciach dachowych, jakimi są gonty drewniane, czy wiór osikowy. Elementami uzupełniającymi taki dach powinny być rynny wykonane z drewna.

N

iestety na rynku jest niewiele firm specjalizujących się w produkcji rynien drewnianych. Z reguły są to systemy wykonywane głównie na indywidualne zamówienie, dlatego nie ma ich w sklepach. Są doskonałym uzupełnieniem dachu wykonanego z naturalnego pokrycia. W przeszłości stosowane były w Polsce na terenach wiejskich – nie tylko jako rynny dla dachów pokrywanych gontami drewnianymi. Aby otrzymać trwałe dachowe rynny drewniane, należy używać tylko najlepszego gatunku drewna pochodzącego z drzew rosnących na obszarach górskich. Obróbka drewna powinna uwzględnić specyficzne właściwości drewna, niemal bezpośrednio przyrośnięte słoje roczne. Powłoka bitumiczna na spodzie rynny umożliwia wypływ nawianych liści. Impregnować czy nie? Aby wydłużyć żywotność rynien, należy je trwale zaimpregnować metodą próżniowo‑ciśnieniową środkami niewymywalnymi przez wodę. Są to preparaty przeznaczone do zabezpieczania elementów małej architektury ogrodowej. Stosowanie środków solnych niezawierających związków chromu, daje efekt na bardzo krótki okres. Zostają one wypłukane przez wody opadowe lub w sposób naturalny ulegają utlenieniu. Producenci rynien drewnianych nie traktują impregnacji obligatoryjnie,

ponieważ spód rynny jest nawęglony i stanowi naturalną ochronę. Rodzaje rynien klejone – 3 kantówki klejone do siebie tworzą koryto (kształt rynny „C”, uzyskuje się poprzez frezowanie), massive – wytwarzane z jednolitego materiału (przecinane na pół promieniowo po osi drewna, frezowane wewnątrz i na zewnątrz w celu uzyskania kształtu „C” – warunkiem jest brak skrętu włókien na całej długości rynny), massive‑manual – wytwarzany z jednolitej kłody, wyrabiany ręcznie przy użyciu specjalnego dłuta, ośnika i siekiery, rynna w kształcie litery „V” – zbijana z dwóch desek o grubości 25/32 mm. Jest to najprostszy rodzaj rynny – dawniej stosowany w obiektach gospodarczych. Informacje techniczne vvśrednice dla jodły i świerku massive i massive‑manual: 80, 130, 150 mm, vvśrednice dla rynien klejonych: 100, 130, 150 mm, vvdługość: dowolna (typowe 4, 6, 8 mb), vvgatunek drewna: w standardzie jodła, świerk, modrzew, cedr czerwony kanadyjski,

vvbrak dodatkowego uszczelnienia (uszczelnieniem są łączenia na obce pióra i klej), vvodprowadzanie wody: poprzez łańcuchy do zbiornika lub bezpośrednio na ziemię, vvimpregnacja: mieszanina olejów naturalnych (impregnacja dna bez krawędzi) – przyśpieszenie odpływu wody bez wsiąkania w rynnę. Rynny są montowane na krokwiach, na metalowe haki kute lub klejone haki drewniane. Bardzo ciekawie i efektownie wyglądają też rynny mocowane na drewnianych karpach, czyli pieńkach z korzeniami (jak na zdjęciu powyżej). Rynny łączy się na obce pióro. Są mocowane za pomocą kołków (dybli) lub innych łączników. Ten system montażu dotyczy stosowania rynien dla dachu krytego trzciną. Drugim systemem jest montaż „na kontrłacie”. Wówczas gonty „wchodzą” w rynnę około 2-3 cm. Nie ma więc potrzeby wykonywania pasa dorynnowego z blachy. Bardzo ważnym czynnikiem decydu‑ jącym o żywotności wyrobów dekarskich z drewna jest jego pochodzenie. W europejskich warunkach klimatycznych do produkcji najlepiej nadaje się drewno pochodzenia europejskiego (modrzew, jodła, świerk i dąb). c

Fot. Redakcja

Ewa Kulesza


39 artykuł spoNsorowany

System Galeco STAL

2

– estetyka dla wymagających

S

System rynnowy Galeco STAL2 to nowość produktowa i przełom w postrzeganiu orynnowania nowoczesnego domu oraz odpowiedź na wyzwania współczesnego budownictwa. Cyfra „2” to nie tylko symbol II generacji systemu stalowego, ale także słowo KWADRAT – gdyż taki profil ma rynna w tym systemie.

ystem Galeco STAL2 został zaprojektowany z myślą o bardziej wymagających Klientach, którzy kładą nacisk na nowoczesne i estetyczne rozwiązania idealnie komponujące się z bryłą budynku. System oparty jest na kwadratowym profilu rynny i rury spustowej oraz na zastosowaniu maskownicy podsufitkowej, która zasłania przednią część poziomu rynnowego.

Nowoczesna forma Dedykowana systemowi maskownica podsufitkowa zasłania przednią część rynny, dając efekt gładkiego wykończenia okapu. Dzięki temu dom zyskuje nowoczesny, estetyczny wygląd, a jego użytkownicy zaś mogą korzystać z doskonałego rozwiązania funkcjonalnego. – Zatrzaskiwana na haki doczołowe maskownica jest elementem, który może zostać w każdej chwili zdemontowany, chociażby w celu przeprowadzenia prac konserwatorskich. Dzięki wyprofilowaniu dolnej części maskownicy w kształt listwy J, dostępnej w systemie Galeco DECOR, możliwe jest łatwe wsunięcie panelu podbitki dachowej i uzyskanie efektu prostego, minimalistycznego okapu – wyjaśnia Magdalena Gardyła z firmy Galeco. Kwadratowy profil posiadają także rury spustowe, prowadzone na zewnątrz elewacji. Geometryczna forma czyni z nich dyskretny element dekoracyjny, świetnie komponujący się z całością bryły nowoczesnego budynku. Geometryczna funkcjonalność System rynnowy Galeco STAL2 dostępny jest w wymiarach 125/80x80, które idealnie sprawdzą się w budynkach różnego typu – począwszy od budownictwa jednorodzinnego, na małych obiektach przemysłowych skończywszy.

Innowacyjny kształt profilu rynny i rury spustowej to nie tylko atut estetyczny nowego systemu Galeco. Dzięki kwadratowemu profilowi rynny, system Galeco STAL2 jest bardziej wydajny niż dostępne na rynku konkurencyjne systemy o zbliżonych wymiarach. – Najwyższa jakość materiałów i technologii wykonania systemów stalowych Galeco zapewnia ich efektywne, bezawaryjne działanie – potwierdzeniem tego jest 35‑cio letnia gwarancja, której udzielamy. Obok doskonałej funkcjonalności, stawiamy także na dobry, współczesny design, chcąc odpowiadać na bieżąco na zmieniające się potrzeby naszych klientów. System Galeco STAL2 to nasza propozycja dla inwestorów i architektów poszukujących świetnych

parametrów i nowoczesnych rozwiązań formalnych – dodaje Magdalena Gardyła z firmy Galeco. System Galeco STAL2 będzie dostępny w sprzedaży od marca tego roku. c

www.galeco.pl www.bezokapowy.pl


40 rynny

Podczas budowy lub remontu domu musimy myśleć o wielu sprawach. System rynnowy należy do elementów, którym trzeba poświęcić należytą uwagę, bo od niego zależy czy nasz dom będzie trwały, a mieszkanie w nim – komfortowe.

Joanna Siemieniuk, Katarzyna Laszczak

P

odstawowym zadaniem systemu rynnowego jest oczywiście odprowadzenie wody z połaci dachu. Źle dobrane lub zamontowane orynnowanie nie będzie spełniało swojej roli, a skutkiem będą zawilgocone ściany i uszkodzenia elewacji. Orynnowanie musi być trwałe i wytrzymałe, ponieważ znosi duże obciążenia, takie jak ulewne deszcze, a zimą także – ciężar śniegi i lodu. Dlatego tak ważny jest wybór produktów o odpowiednich parametrach, a także ich prawidłowy montaż. Odpowiednią jakość orynnowania warto potraktować jako inwestycję, która na pewno opłaci się w dłuższej

perspektywie. Wybór produktów wykonanych z wytrzymałych, certyfikowanych materiałów będzie połową sukcesu. Drugą – zatrudnienie fachowej, rzetelnej i sprawdzonej firmy dekarskiej. Warto jednak wiedzieć, na jakie elementy zwrócić uwagę podczas wyboru i montażu systemu rynnowego. Wydajny system System rynnowy musi być przede wszystkim wydajny, czyli dobrany odpowiednio do wielkości dachu. Ważna jest nie tylko długość rynien, ale także ich przepustowość. Najważniejszym czynnikiem, który decyduje o orynnowaniu jest efektywna powierzchnia dachu – powierzchnia jaką trzeba odwodnić. Jej wartość określa szerokość rynien oraz średnicę rur spustowych. Wraz ze wzrostem nachylenia dachu wartość

efektywnej powierzchni maleje, i tak dla dachów płaskich o nachyleniu do 10° przyjmuje się, że jest ona równa jest całej jego powierzchni. Dla dachów o nachyleniu od 10° do 50° trzeba skorzystać ze wzoru: EPD = (H/2 + W) x L gdzie: EPD – efektywna powierzchnia dachu [m²], H – wysokość dachu [m], W – odległość w poziomie od narożnika do kalenicy [m], L – długość dachu [m]. Sprzedawcy często udostępniają tabele, które ułatwiają dobór rynien i rur spustowych; opracowane są one dla konkretnych systemów. Dane w nich zawarte podają jedynie wartości minimalne, ponieważ normy europejskie nie precyzują wymiarów i kształtów rynien. Wartości z tabel obliczane są dla założeń: vvnatężenie opadów – 75 mm/h na 1 cm²,

Fot. Galeco

Wybór i montaż systemu rynnowego



42 rynny vvwylot rury spustowej umieszczony jest na końcu rynny, vvrynny zamontowane są ze spadkiem równym 0,5 cm na 1 m. Istnieją również tabele, które uwzględ‑ niają inne założenia, np. położenie rur spustowych na środku okapu czy za okapem na ścianie szczytowej. Niektóre firmy opracowały dla swoich systemów także poręczne kalkulatory, które w szybki i nieskomplikowany sposób pozwalają dobrać odpowiednie parametry. UWAGA: Należy uwzględnić fakt, czy dach jest wyposażony w narożniki. Jeśli tak, to w przypadku gdy znajdują się one w odległości około 2 m od odpływu należy doliczyć 10% efektywnej powierzchni dachu. Jeśli ta odległość wynosi ponad 2 m wystarczy do powierzchni dachu doliczyć 5%. Warto zwrócić też uwagę na fakt, że jeśli odpływ jest zamontowany po środku ciągu rynnowego to podnosi wydajność systemu orynnowania aż do 60%. Popularne materiały Do najpopularniejszych należy orynno‑ wanie ze stali i PVC, choć do wyboru mamy też miedź, aluminium, tytan‑cynk, a nawet... drewno. Na pytanie, który materiał jest najlepszy niestety nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Różne

System rynnowy powinien być trwały i wydajny. (fot. Gamrat)

surowce, a także zastosowana technologia produkcji oczywiście wpływają na trwałość i żywotność systemu, a także na jego cenę. Do najbardziej ekonomicznych rozwiązań należy stal oraz PVC. Rynny stalowe, jeśli są odpowiednio zabezpieczone przed korozją, są bardzo trwałe, ale droższe od PVC. Te ostatnie z kolei to rozsądny kompromis między jakością i ceną. Nowoczesne rynny z PVC są lekkie, wytrzymałe i odporne na promieniowanie słoneczne (nie tracą koloru). Warto wiedzieć, że producenci systemów orynnowania, w ramach tych najpopularniejszych materiałów, opracowują coraz bardziej zaawansowane rozwiązania technologiczne, znacząco podnoszące ich trwałość i wytrzymałość na warunki zewnętrzne. Oferowane obecnie rynny z PVC, czy stali zdecydowanie

przewyższają jakością od tych, które można było nabyć kilkanaście lat temu. Prawidłowy montaż Prawidłowy montaż rynien to podstawa jego skutecznego funkcjonowania. Na szczęście producenci systemów rynnowych wprowadzają coraz więcej gotowych rozwiązań, które ułatwiają np. łączenie czy mocowanie elementów. Jest jednak kilka elementów, na które powinno się zwrócić szczególną uwagę. Pamiętajmy, że newralgicznymi punktami każdego systemu są miejsca połączeń rynien – muszą one być odpowiednio wykonane i podparte hakami. Hak musi się znajdować maksymalnie 15 cm od miejsca połączenia, a odległość między hakami to maksymalnie 60 cm. Ponadto muszą być one rozmieszczone tak, by leżące na nich rynny miały odpowiedni spadek w kierunku rury spustowej (spadek powinien wynosić 0,5 do 2%, czyli od 0,5 do 2 cm na 1 metr długości). Równie ważne jest zachowanie właściwego kierunku montażu elementów – zarówno rynien, jak i rur spustowych. Nieprawidłowy montaż, tzw. montaż „pod włos”, w kierunku przeciwnym do kierunku spływu wody deszczowej, zmniejsza skuteczność systemu i powoduje przelewanie się deszczówki. System powinien także zostać zamon‑ towany w odpowiedniej odległości od końca połaci dachowej. Linia przedłużająca płaszczyznę dachu musi przebiegać ok. 1-2 cm nad przednią krawędzią rynny. W przeciwnym razie rynny będą przejmowały śnieg z dachu, co nie jest korzystne dla działania systemu. c więcej o rynnach

Prawidłowy montaż jest warunkiem skutecznego działania. (fot. Braas)


43 artykuł sponsorowany

Systemy rynnowe GAMRAT GAMRAT SA to wiodący producent systemów rynnowych i jedna z najbardziej rozpoznawalnych marek w sektorze budowlanym w kraju i zagranicą.

W

asortymencie firmy znajdziemy szeroką gamę systemów rynnowych, które efektywnie odprowadzą wodę opadową z każdego dachu i idealnie sprawdzą się tak w budownictwie jednorodzinnym i wielorodzinnym, jak również w obiektach przemysłowych. Firma GAMRAT SA jako czołowy dostawca systemów rynnowych oferuje produkty wykonane z najwyższej jakości stali i tworzyw sztucznych. W ofercie firmy prym wiodą tworzywowe systemy rynnowe Gamrat z PVC i Gamrat Magnat oraz wprowadzone do oferty handlowej w sierpniu 2014 r. stalowe systemy rynnowe StalGam, uhonorowane Godłem Produkt Roku 2014. Istotą powodzenia tworzywowych systemów rynnowych – Gamrat PVC i Gamrat Magnat, które znalazły zastosowanie na setkach tysięcy dachów i zyskały uznanie nie tylko wśród inwestorów, ale także wśród wykonawców i ekspertów, jest ich doskonała jakość, trwałość, szczelność, niezwykła wytrzymałość mechaniczna, odporność na zmienne warunki atmosferyczne, w tym na zmiany temperatury, zanieczyszczenia przemysłowe oraz kwaśne deszcze. System rynnowy StalGam – trwałość i estetyka na długie lata Stalowy system rynnowy StalGam został wprowadzony do oferty handlowej

GAMRAT SA z myślą o najbardziej wymagających Klientach, którzy kładą nacisk na nowoczesne i estetyczne rozwiązania, idealnie komponujące się z bryłą budynku – począwszy od budownictwa jednorodzinnego, poprzez wielorodzinne, po obiekty przemysłowe. System rynnowy StalGam to kompletny i niezwykle precyzyjny system odprowadzenia wody opadowej z dachu, wykonany z najwyższej jakości szwedzkiej stali. Wysoką trwałość blach zapewnia 8 warstw ochronnych, które gwarantują doskonałe zabezpieczenie przed negatywnym działaniem czynników atmosferycznych i wielokrotnie wydłużają czas eksploatacji systemu. Rdzeń stalowy o grubości 0,6 mm jest dwustronnie ocynkowany, pasywowany i pokryty ochronnym podkładem oraz estetyczną powłoką organiczną. Wysoką wydajność systemu gwarantuje najgłębszy profil rynny powlekanej dostępny na obecnym rynku. Elementy stalowego systemu zostały tak zaprojektowane, że montaż instalacji rynnowej jest szybki i łatwy do wykonania – ekonomiczny dla inwestora i efektywny dla wykonawcy. Jest to system uszczelkowy, montowany na zatrzask, który nie wymaga lutowania, co znacznie przyśpiesza i ułatwia sam proces montażu. Estetykę montowanego orynnowania zapewnia sposób pakowania – rynny i rury spustowe pakowane są pojedynczo w foliowe rękawy, co zabezpiecza je przed ewentualnym

zarysowaniem, tak w trakcie magazynowania, transportu, jak również podczas rozładunku na placu budowy. Rozwiązanie to umożliwia również montaż długich elementów systemu bez najmniejszych zarysowań. Kluczowym atutem i niewątpliwym walorem użytkowym przemawiającym za zakupem systemu rynnowego StalGam oraz potwierdzeniem wysokiej jakości produktu jest 30- letnia gwarancja udzielana przez producenta na korozję perforacyjną. System dostępny jest w czterech najpo‑ pularniejszych kolorach: ciemnobrązowym, czarnym, grafitowym oraz ceglastym w rozmiarze 130/90. Oferta stalowych systemów rynnowych StalGam już wkrótce zostanie poszerzona o nowe kolory, zgodne z aktualnymi trendami w budownictwie oraz o system w rozmiarze 130/100 i 150/100. c

Gamrat Spółka Akcyjna ul. Mickiewicza 108, 38-200 Jasło www.gamrat.pl Informacja techniczna: tel: 13 491 48 08 e-mail: wzawadzki@gamrat.com.pl


44 okna

Szyby w oknach

Marta Balcerowska, Katarzyna Laszczak

O

kna połaciowe są efektywnym i jednocześnie najprostszym sposobem oświetlenia poddasza, zarówno w domach już istniejących, jak i nowo budowanych. Zastosowanie okien współtworzących połać dachu nie zakłóca jego architektury,

a różne typy kołnierzy uszczelniających pozwalają na połączenie okien z dowolnym pokryciem dachowym. Ze względu na swoje nachylenie okna dachowe doświetlają pomieszczenie nawet 50% lepiej niż okna pionowe, jednak bardziej niż one narażone są na działanie czynników atmosferycznych. Bezpośrednio na okna połaciowe padają promienie słoneczne, deszcz, czasem też grad, zimą zaś zalega na nich śnieg.

Energooszczędność Producenci okien dachowych standardowo wyposażają je w energooszczędne szyby zespolone. Taki pakiet szybowy, najczęściej jednokomorowy, składa się z dwóch tafli szkła o grubości 4 mm każda, oddzielonych aluminiową ramką dystansową. Przestrzeń pomiędzy taflami szkła wypełniona jest gazem szlachetnym – argonem lub obecnie już częściej kryptonem. Zewnętrzna tafla wykonana jest ze szkła hartowanego,

Fot. Fakro

połaciowych


Konstrukcja okien połaciowych powinna być wyjątkowo mocna i szczelna. Przede wszystkim określone wymagania techniczne muszą spełniać szyby. Łączone są one w pakiety pełniące specjalne funkcje. które jest znacznie wytrzymalsze na zginanie i odporniejsze na uderzenia niż zwykłe szkło. Zewnętrzna szyba wyposażona jest dodatkowo w powłokę niskoemisyjną (termofloat) z tlenku srebra, dzięki czemu zimą zmniejsza straty ciepła, a latem chroni pomieszczenie przed przegrzaniem. W dobie popularyzacji budownictwa energooszczędnego i pasywnego także i okna połaciowe muszą sprostać odpowiednim wymaganiom technicznym. Dlatego też producenci okien połaciowych obecnie rozszerzają ofertę również o specjalne okna o podwyższonych standardach energooszczędnych. Tego typu okna wyposażone są w dwukomorowy pakiet szybowy. Składa się on z trzech warstw szkła: wewnętrznej laminowanej o grubości 4 mm, środkowej i zewnętrznej (również o grubości 4 mm), wykonanych z hartowanego szkła float ze specjalną powłoką niskoemisyjną. Dwie komory międzyszybowe wypełniono kryptonem – szlachetnym gazem, który ma lepsze parametry izolacyjne niż argon. Taki pakiet szybowy w porównaniu do standardowego okna energooszczędnego pozwala zredukować straty ciepła o 25%. Współczynnik izolacyjności termicznej U szyby wynosi 0,5 W/(m².K), natomiast U okna 1,0 W/(m².K). Taki pakiet szybowy ma dodatkowe korzyści – lepiej tłumi dźwięki, a dzięki folii na wewnętrznej szybie ma właściwości przeszklenia bezpiecznego. Do domów pasywnych stosuje się okna z trzykomorowym pakietem szybowym. Taki pakiet zbudowany jest z czterech szyb, oddzielonych ciepłą ramką dystansową. Szyby są wykonywane ze szkła hartowanego, a trzy z nich – mają warstwy niskoemisyjne. Przestrzenie między szybami są wypełnione kryptonem.

Jednak i w oknach o pojedynczych pakietach szybowych jest możliwe osiągnięcie doskonałych parametrów termoizolacyjnych. Na ich zachowanie wpływa oczywiście konstrukcja całego okna, ale obecnie są na rynku dostępne okna z pojedynczym pakietem szybowym, których współczynnik przenikania ciepła wynosi Uw 0,58 W/(m².K). Szyby do zadań specjalnych Przed nadmiernym nasłonecznieniem i nagrzewaniem pomieszczeń na poddaszu chroni specjalna szyba absorpcyjna umieszczona w pakiecie szybowym od zewnątrz. Znacznie (w 95%) ogranicza przenikanie promieni słonecznych do pomieszczenia. Szyba absorpcyjna jest szybą hartowaną, oferowaną w kilku kolorach do wyboru: niebieskim, brązowym, grafitowym i zielonym. Podobne zastosowanie ma szyba reflek‑ syjna, odbijająca promienie słoneczne na zasadzie lustra. Szyby te mogą być bezbarwne lub barwione na kolor: brązowy, grafitowy, niebieski i zielony. Okna dachowe usytuowane są często nad głowami użytkowników, co może stanowić zagrożenie w przypadku rozbicia szyby. Aby zapobiec rozpryskowi szkła i ewentualnemu skaleczeniu, producenci okien połaciowych wyposażają je w specjalne szyby laminowane (klasa P1). Taki rodzaj szyby składa się z dwóch warstw szkła, pomiędzy którymi znajduje się folia z PVB (butyral poliwinylu). Szyba laminowana umieszczona jest w zespole szybowym od strony pomieszczenia. Zespalana jest z zewnętrzną szybą hartowaną. W razie stłuczenia szkła, folia PVB utrzymuje rozbite odłamki, nie pozwalając im się rozsypać. Praktycznym rozwiązaniem jest szyba samoczyszcząca. Ogranicza ona

Energooszczędny pakiet szybowy. (fot. Fakro)

Pakiet szybowy antywłamaniowy. (fot. Fakro)

Pakiet z szybą laminowaną. (fot. Fakro)

Dźwiękochłonny pakiet szybowy. (fot. Fakro)


46 okna

Szyba refleksyjna. (fot. Fakro)

Okno z szybą witrażową. (fot. Fakro)

Szyba absorpcyjna. (fot. Fakro)

Szyba ornamentowa. (fot. Fakro)

gromadzenie się zanieczyszczeń, przez co ułatwia utrzymanie okna w czystości. Z zewnątrz szyba pokryta jest specjalną, niewidoczną powłoką o grubości 3000 razy mniejszej niż ludzki włos. Powłoka ta jest wyjątkowo trwała i ma właściwości hydrofilowe. Gromadzące się na szybie zanieczyszczenia są rozkładane pod wpływem promieniowania ultrafioletowego. Kiedy spadnie deszcz, krople wody łączą się ze sobą i spływają po szybie równomierną powierzchnią, zbierając zanieczyszczenia. Szyba ta wysycha znacznie szybciej niż szyba tradycyjna, bez powstawania widocznych zacieków. Producenci proponują także okna dachowe z oryginalnymi szybami ornamentowymi, w których jedna powierzchnia jest gładka, druga zaś ma wzory. Powierzchnia wzorzysta umieszczona jest do wewnątrz pakietu szybowego, natomiast gładka powierzchnia stosowana jest na zewnątrz, aby ułatwić mycie szyby. Ciekawym rozwiązaniem i prawdziwą ozdobą pomieszczenia mogą być okna połaciowe z kolorowymi szybami witrażowymi dającymi ciekawe efekty świetlne w pomieszczeniu. Do wyboru są gotowe wzory zdobień, jednak inwestor sam może je zaprojektować. Ceniący sobie spokój i ciszę powinni zainwestować w okna z szybami dźwiękochłonnymi, w znacznym stopniu redukującymi przenikanie do wnętrza

hałasu. Szyba taka zbudowana jest z szyby hartowanej zewnętrznej oraz specjalnie laminowanej szyby wewnętrznej. Szyba wewnętrzna pokryta jest warstwą dźwiękoizolacyjnej folii, która dodatkowo ogranicza przenikanie hałasu. Dla inwestorów ceniących przede wszystkim bezpieczeństwo polecane są okna połaciowe wyposażone w szyby antywłamaniowe (klasy P4). Są one tak skonstruowane, aby zapobiec możliwości włamania się do wnętrza domu przez okna dachowe. Szyba o zwiększonej odporności na rozbicie umieszczona jest od strony wewnętrznej. Składa się z dwóch warstw szkła grubości 4 mm każda, które przełożone są folią. Od zewnątrz umieszczona jest szyba hartowana z warstwą niskoemisyjną. Producenci okien dachowych oferują, oprócz wersji standardowych, w zasadzie dowolne rozmiary i kształty okien, w których pakiety szybowe można konfigurować na wiele sposobów. Odpowiednie systemy zespoleń okien połaciowych pozwalają na oryginalne ich łączenie. c

więcej o szybach


o

YM

U 8 T h e r mYBO SZ

CZY

W

ZP

F OJ

TT

ED YN

RYNKU

NAJCIEPLEJS

NA WE

OKNO DACHO ZE

M PAKIETEM


48 OKNA

Doświetlenie

poddasza Joanna Bogumił

Okna połaciowe Okna połaciowe – inaczej okna dachowe lub do poddaszy „wpuszczają” od 30 do 50% więcej światła niż inne rodzaje okien, pod warunkiem, że powierzchnia szyby (uwaga! nie całego okna!) stanowi minimum 10% powierzchni podłogi oświetlanego pomieszczenia. Niezwykle istotna jest ilość okien i ich rozmieszczenie. Kilka mniejszych okien, zamontowanych na przeciwległych połaciach dachu, w układzie pionowym lub poziomym, zwiększy doświetlenie pomieszczenia o około 20% i pozwoli

uzyskać korzystniejszy rozkład światła dziennego niż przy zastosowaniu jednego dużego okna. Ponadto na rozkład światła dziennego w pomieszczeniach użytkowych poddasza ma wpływ wysokość, na której zamontowane są okna. Im wyżej umieścimy okna, tym lepiej będzie doświetlone pomieszczenie. Należy jednak pamiętać, że wysokość osadzenia okna powinna umożliwiać kontakt wzrokowy z otoczeniem. Długość okna ustala się w zależności od kąta nachylenia dachu; tzn. im mniejszy kąt nachylenia połaci dachu, tym okno powinno być dłuższe – i na odwrót. Sprawdźmy to na przykładzie. Przy założeniu, że kąt nachylenia dachu wynosi 45º, a ściana ma wysokość ok. 100 cm, górna krawędź okna powinna

się znajdować na wysokości – od 180 do 200 cm nad podłogą. Zachowanie tych wymiarów pozwoli nam na swobodne przemieszczanie się pod oknem, również wtedy, gdy jest ono otwarte. Szerokość okna należy dopasować do rozstawu krokwi, bo tylko w takiej sytuacji nie ingerujemy w konstrukcję dachu. Najlepiej, gdy szerokość okna jest nieco mniejsza (do 5 cm) od odległości między krokwiami. Można ewentualnie zainstalować okno szersze, jednak trzeba jednak umieścić je tak, by w razie potrzeby wyciąć fragment tylko jednej krokwi. Należy stanowczo unikać przycinania dwóch sąsiednich krokwi – taki zabieg spowoduje znaczne osłabienie konstrukcji dachu. Więcej światła uzyskamy montując dodatkowo okna na większej wysokości

Fot. Fotolia.com

Nie wszystkie poddasza można doświetlić oknami fasadowymi, zamontowanymi w ścianach szczytowych. Najczęściej konieczne jest zastosowanie okien połaciowych lub lukarn. Które rozwiązanie wybrać?


www.forumbudowlane.pl

Kąt nachylenia dachu a rozmiar okna

Łączenie okien dachowych pozwala osiągnąć bardziej korzystny rozkład światła. (fot. Velux)

dachu, by dobrze doświetlały górne partie poddasza. Z ich obsługą nie będzie kłopotu ponieważ do ich otwierania i zamykania używa się pilota lub drążka. Bardzo dobry efekt doświetlenia poddasza uzyskamy przy pomocy okien kolankowych (nieotwieralnych w części pionowej). Do poddaszy, w których skosy sięgają podłogi, doskonale nadają się okna – balkony. Jedyną wadą tych okien jest ich wysoka cena. Lukarny Mimo dodatkowego wkładu pracy oraz zastosowania większej ilości materiałów związanych z wybudowaniem lukarn, są one rozwiązaniem bardzo efektownym. Mogą tworzyć w dachu ciekawe załamania i nisze. Zaprojektowane z rozmysłem i starannie wykończone są ciekawym detalem architektonicznym. Ich wygląd można dostosować zarówno do budynków o tradycyjnej architekturze, jak i tych zaprojektowanych w duchu bardziej awangardowym. Kształt lukarn oraz ich rozmieszczenie warunkuje symetria dachu oraz kąt jego nachylenia – zbyt mały kąt nachylenia dachu w zasadzie uniemożliwia ich zastosowanie. Lukarny dobrze sprawdzają się w dachach stromych, o kącie nachylenia powyżej 45º, o wysokich (powyżej 1 m) ściankach kolankowych. Lepszym rozwiązaniem jest budowa jednej, większej lukarny, obejmującej szerszą połać dachu niż np. dwóch czy trzech węższych, usytuowanych stosunkowo blisko siebie. Każda kolejna lukarna komplikuje konstrukcję dachu

i powoduje jego dodatkowe załamania, utrudniające odpływ wody z górnych partii dachu oraz zwiększające ryzyko zalegania śniegu. Poza tym przykładowo dwie węższe, sąsiadujące ze sobą lukarny są mniej funkcjonalne we wnętrzu. Trudniej je bowiem w sposób racjonalny zagospodarować, chyba że między nimi znajduje się ściana dzieląca dwa pokoje. Lukarny oraz okna połaciowe nie wyklu‑ czają się wzajemnie, dlatego na poddaszu można zastosować obydwa rozwiązania jednocześnie, które są wręcz wskazane przy adaptacji dużych powierzchni użytkowych poddasza. To rozwiązanie polecamy szczególnie tym, którzy adaptują strych kamienicy. Dachy takich budynków mają wystarczająco dużą powierzchnię, by pomieścić lukarny i okna połaciowe. Lukarny – zwłaszcza szerokie, wpuszczą dodatkowo światło dzienne i powiększą powierzchnię użytkową, a wysoko umieszczone okna połaciowe doświetlą np. antresolę. c Lukarny stanowią ciekawy detal architektoniczny. (fot. Redakcja)

vv amaryll: Dzień dobry, zwracam się z prośbą o pomoc. Chciałabym wstawić jedno małe okno dachowe (55x98), aby doświetlić pomieszczenie. Większego nie mogę ze względu na odległość między krokwiami. Dach jest pokryty gontem, był robiony około 2 lata temu. Kąt nachylenia dachu to ok. 25°. Wyczytałam, że przy takim kącie nachylenia lepiej jest zastosować okno dłuższe. My, możemy wybrać jedynie 55x98. Czy przy takim kącie nachylenia to ma sens? Czy pojedyncze, takie małe okno coś doświetli? I jeszcze jedno pytanie....mam do wyboru okno od strony południowej i północnej? Jeżeli założę od strony południowej, w upalne dni może być "patelnia". Czy jeśli wstawię okno od strony południowej pomieszczenie będzie bardziej doświetlone niż gdy będzie od strony północnej? Będę bardzo wdzięczna za poradę. Pozdrawiam vv MistrzJan: Pokrycie lekkie, to może zrobić wymian. Okno od strony południowej i żaluzja. Jan. vv amaryll: Dziękuję za odpowiedź. Tylko nie bardzo wiem co to znaczy "Pokrycie lekkie to może zrobić wymian"? Czyli jednak okno usytuowane od strony południowej lepiej doświetli pomieszczenie... vv MistrzJan: Wyciąć kawałek krokwi, żeby wstawić szersze okno. Jan vv amaryll: W takim razie rozumiem, że lepiej małego okna w ogóle nie wstawiać, ponieważ pod tym kątem nachylenia dachu nie naświetli odpowiednio pomieszczenia? A gdybym wstawiła dwa małe okna obok siebie?...Nie bardzo chcemy wycinać krokwie, wykonawca nam to odradza... vv MistrzJan: Może nie wie jak zrobić wymian. Jan. więcej dyskusji


50 PODDASZE

Cichy strop

Joanna Siemieniuk

W

szystkie stropy budowane obecnie chronią przed dźwiękami powietrznymi, ale niedostatecznie przed uderzeniowymi. Spowodowane to jest niskim współczynnikiem tłumienia wewnętrznego podstawowych materiałów budowlanych i to bez względu na ich konstrukcję i masę. Dlatego trzeba stosować dodatkowe ustroje (podłogę o dobrych właściwościach akustycznych), które zwiększają izolacyjność stropu.

Sposoby wyciszania Już na etapie budowy domu powinno zadbać się o właściwą izolację akustyczną stropów; każdy projekt powinien zawierać szczegóły ochrony przed hałasem. Sposób wyciszenia stropów uzależniony jest od: vvprzeznaczenia budynku, vvrodzaju stropu, na którym ma być zastosowana podłoga, vvwielkości przewidzianego w budynku przenoszenia bocznego zależnego od konstrukcji i układu ścian działowych oraz zewnętrznych. Podłoga na legarach – wykonywana jest tam, gdzie ze względu na małą nośność stropu ciężka podłoga nie jest rozwiązaniem. Najlepiej sprawdza się nad

pomieszczeniem nieogrzewanym lub na poddaszu zaadaptowanym na cele mieszkalne. Podłoga na legarach to ruszt drewniany z warstwą materiału izolacyjnego ułożony na folii ochronnej oraz posadzka przymocowana do rusztu. Legary układane są w poprzek belek stropowych; rozstaw uzależniony jest od materiału pokryciowego (najczęściej jest to 1 m). Pod legary układa się paski z materiału elastycznego (z gumy, wojłoku), które zapobiegają przenoszeniu drgań na strop. Przestrzeń między legarami wypełniana jest wełną mineralną, zostawiając około 2‑centymetrową pustkę powietrzną. Warstwa izolacji, aby skutecznie chroniła

Fot. Velux

Stropy w budownictwie mieszkaniowym wykonywane są w różnych technologiach – z drewna, betonu i żelbetonu. Najczęściej są to stropy gęstożebrowe ceramiczne, betonowe płytowe (prefabrykowane lub monolityczne) lub kanałowe.


Izolacja akustyczna stropu to komfort mieszkania. (fot. Pfleiderer)

przed hałasem i jednocześnie przed ucieczką ciepła, musi być gruba – może wynieść nawet 25 cm. Cienka warstwa – minimum 6 cm – będzie tylko izolacją akustyczną. Nie zalecane jest stosowanie płyt styropianowych, ponieważ nie wytłumią one dźwięków powietrznych – na przykład głośnej muzyki. Podkładem pod ostateczne pokrycie mogą być deski mocowane do legarów, płyty wiórowe lub gipsowo‑kartonowe. Drewno musi być zaimpregnowane preparatami grzybobójczymi, ponieważ zamknięte pod pokryciem podłogi może być narażone na gnicie. Dobrze jest także założyć kratki wentylacyjne, które umożliwią cyrkulację powietrza (wentylację przestrzeni pod podłogą). W tym rozwiązaniu warstwy posadzkowe w żadnym miejscu nie mogą stykać się ze ścianami i konstrukcją nośną stropu. Podłoga pływająca (podłoga oddzielona od wszystkich elementów konstrukcyjnych) – jest to najskuteczniejszy i najprostszy sposób wyciszenia stropów. Materiał izolacyjny układa się na paroizolacji lub bezpośrednio na podłożu i dociska płytą betonową (warstwa dociskowa) grubości 4-5 cm. Jako materiał tłumiący wykorzystuje się najczęściej styropian elastyczny lub półtwardą wełnę mineralną, które ułożone pod warstwą betonu odkształcają się i dobrze tłumią dźwięki. Przykrywa się go folią ochronną, na przykład polietylenową folią budowlaną grubości 0,2 mm. Wraz ze wzrostem grubości warstwy zwiększa się wytłumienie, ale trzeba pamiętać o dopuszczalnym obciążeniu stropu. Wszystkie warstwy podłogi pływającej muszą być oddzielone od ścian i innych elementów budynku – trzeba wykonać dylatacje brzegowe – zapobiega to przenoszeniu dźwięków z posadzki na konstrukcję ścian, a przez to do innych pomieszczeń. Na takiej podłodze układa się – oczywiście z odstępem od ścian – okładzinę podłogową (parkiet, płytki ceramiczne czy panele). Ułożenie wykładziny dywanowej powoduje dodatkowe wyciszenie, ponieważ ogranicza ona rozchodzenie się drgań w warstwie pokrycia. Jako podłoga pływająca wykorzy‑ stywane są także lekkie konstrukcje podłogowe z warstwą izolacyjną w postaci cienkich płyt pilśniowych czy pianki polietylenowej. Mają jednak gorsze właściwości akustyczne – wskaźnik poziomu uderzeniowego zmniejsza się około 20 dB.

Podłoga z suchym jastrychem – stosowana jest tam, gdzie niemożliwe jest wykonanie tradycyjnej warstwy betonowej oraz przeprowadzenie mokrych prac remontowych. Jest odmianą podłogi pływającej, różni się tylko warstwą dociskową (suchy jastrych w postaci płyt wiórowych lub gipsowych) i jej wykonaniem. Pozostałe prace są takie same, chociaż można zrezygnować z ułożenia folii ochronnej. Wykonanie takiej podłogi jest o wiele szybsze – nie czeka się na wyschnięcie betonu (nie ma robót mokrych), można także pracować zimą. Najlepsze są płyty grubości minimum 22 mm z frezowanymi brzegami – łatwo się je dopasowuje i mocno skleja. Ograniczone jest także szpachlowanie, ponieważ miejsca połączeń są gładkie. Sufity podwieszane – najczęściej są stosowane do wyciszania stropów w stojących już budynkach. Dobrze tłumią dźwięki powietrzne, gorzej uderzeniowe i dlatego są dobrym sposobem, jeśli przeszkadza nam hałas dobiegający z niższej położnego pomieszczenia,

z przewodów wentylacyjnych lub gdy chcemy wytłumić wnętrze czy skorygować pogłos. Sufity podwieszane ograniczają odgłosy rozmów i muzyki dobiegające z góry, natomiast drgania materiałowe nadal będą się rozchodzić po ścianach i innych elementach konstrukcyjnych. Teoria a praktyka Między teorią (przepisami prawnymi) a praktyką w naszym kraju jest spora różnica. Niestety wiele materiałów do izolacyjności akustycznej nie jest dokładnie przebadanych – dane podawane w opisie produktu są niesprawdzone. Błędy wynikają także ze złego przetłumaczenie ulotek zagranicznych. Powoduje to, że nie jest osiągany zaplanowany efekt. Trzeba także wziąć pod uwagę, że izola‑ cyjność akustyczna stropu jest zawsze mniejsza niż izolacyjność takiego samego rozwiązania określona w warunkach laboratoryjnych. Wynika to z jakości wykonania, a także faktu, że dźwięki przenoszą się dodatkowo między pomieszczeniami i przegrodami bocznymi .c

Gruba warstwa wełny mineralnej zapewni izolację akustyczną i termiczną. (fot. Knauf)


52 PODDASZE

Ściany z płyt

gipsowo‑kartonowych

Rafał Witkowski

M

ontaż ścian z płyt gipsowo‑kartonowych nie jest bardzo skomplikowany – można wykonać go samodzielnie. Gdy będziemy chcieli ponownie zmienić układ wnętrza, łatwo je zdemontować. Wystarczy poznać technologię i trzymać się zasad używania systemów suchej zabudowy.

Praktyczne płyty Zaletą ścian z płyt gipsowo‑kartonowych jest lekkość, dzięki czemu nie obciążają stropu i nie ma ograniczeń do ich stosowania w którejkolwiek części domu czy mieszkania. Nie bez znaczenia są również właściwości akustyczne (tłumiące) takiego rozwiązania. Dzięki lekkiej konstrukcji, ścianki umożliwiają swobodne kształtowanie przestrzeni i budowę przepierzeń nie tylko na bazie linii prostych, ale i krzywoliniowych. Wybierając płyty odporne na ogień, poprawiamy również właściwości przeciwpożarowe wnętrz, zwiększając bezpieczeństwo. Jak wszystkie materiały budowlane stworzone na bazie gipsu, płyty poprawiają mikroklimat wnętrz, jednak ich największą zaletą jest łatwość i szybkość montażu,

dzięki czemu ścianę z płyt g‑k może wznieść każdy. Wystarczy w markecie budowlanym zaopatrzyć się w system ścian działowych wybranego producenta i można przystępować do pracy. Uwaga – do sklepu warto wybrać się po dokładnych pomiarach pomieszczenia, wiedząc, ile metrów bieżących i wysokości ma mieć ściana oraz jak ma rozdzielać wnętrze. Warto również przemyśleć rodzaj instalacji prowadzonych w ścianie. Trzeba zdecydować, jaki poziom tłumienia akustycznego powinna mieć płyta oraz ile ma mieć warstw. Wszystkie te parametry pozwolą określić grubość i sztywność ściany, a co za tym idzie – dobrać odpowiednią szerokość metalowych profili służących do jej mocowania. Rysowanie na ścianie Budowanie ściany z płyt gipsowo‑karto‑ nowych należy rozpocząć od "odrysowania" jej położenia w pomieszczeniu za pomocą linki, fachowo zwanej sznurem traserskim. Najpierw, na podłodze trzeba wyznaczyć linie, gdzie będzie stała przyszła ściana. To podstawowa praca przygotowawcza, która ułatwi wykonywanie dalszych czynności. Następnie, od linii na podłodze

Fot. Rigips

Wraz z wprowadzeniem do powszechnego użytku systemów suchej zabudowy, przebudowywanie pomieszczeń stało się łatwiejsze. Lekkie ścianki z płyt gipsowo‑kartonowych pozwalają dowolnie kształtować przestrzeń. Również trudną przestrzeń poddasza.


Płyty gipsowo-kartonowe pozwalają niemal dowolnie kształtować przestrzeń poddasza. (fot. Redakcja)

należy wyznaczyć prostopadłe do nich linie na ścianach prowadzące do sufitu. Na koniec "łączymy" linie na ścianach prowadząc sznur między ich końcami po suficie. Linie na podłodze i suficie należy wytyczyć szczególnie starannie, bowiem w tych miejscach będą montowane metalowe profile mocujące ścianę, a dokładne wytyczenie linii ułatwia dalszą pracę. Przed rozpoczęciem kolejnego etapu montażu profile mocowane do podłogi (U) i ścian (C) należy dokładnie okleić taśmą akustyczną. Elementy niezabezpieczone taśmą znacznie pogarszają parametry akustyczne ścian z płyt gipsowo‑kartonowych. Po zakończeniu przygotowań czas na zamontowanie elementów konstrukcji ściany z metalowych profili. Do podłogi i sufitu przykręcane są profile U, do ścian C. Kołki rozporowe powinny być rozstawione na odległość nie mniejszą niż metr. Przed montażem profili pionowych należy dociąć je za pomocą gilotyny lub nożyc do blachy na wysokość o 1-1,5 cm niższą, jak wysokość ściany. Profile C wsuwamy bowiem między profile U na podłodze i suficie. Prawidłowy rozstaw profili pionowych wynosi 30-60 cm i powinien być dobierany na etapie zakupu systemu suchej zabudowy. Jeśli w ścianie mają być drzwi, profile wyznaczające otwór drzwiowy trzeba wzmocnić dodatkowymi profilami ościeżnicowymi UA.

Właściwy montaż Gdy konstrukcja nośna jest gotowa, czas na montaż płyt g‑k. Pracę zawsze należy rozpoczynać od jednej strony ściany i prowadzić do drugiej, gdyż inna technika nie gwarantuje prawidłowego spasowania i przycięcia płyt. Płyty przykręcane są do konstrukcji nośnej wkrętami do szybkiego montażu. Przy pojedynczej warstwie płyt należy stosować wkręty o średnicy 25 mm, przy dwóch warstwach 35 mm. Prawidłowy rozstaw wkrętów dla ściany jednowarstwowej to 25 cm. Jeśli ściana ma dwie warstwy można zastosować dwie techniki. Gdy obydwie warstwy płyt są montowane jednego dnia, pierwszą warstwę można przykręcać w rozstawie 75 cm, drugą 25 cm. Jeśli przerwa pomiędzy układaniem obu warstw wynosi więcej niż dobę, obie warstwy trzeba przykręcić w rozstawie 25 cm, gdyż płyty nie będą pracować równocześnie i wymagają silniejszego mocowania. Po przykręceniu płyt należy popro‑ wadzić wszystkie instalacje, które mają przebiegać w ścianie (najczęściej jest to instalacja elektryczna). Kolejny etap to montaż izolacji z wełny mineralnej. Sztaple wełny trzeba przyciąć dokładnie do szerokości rozstawu profili pionowych C i starannie ułożyć między tymi elementami, w miarę możliwości wypełniając również przestrzeń wewnątrz profili. Po ułożeniu warstwy izolacyjnej należy zamontować płyty g‑k

z drugiej strony ściany. Trzeba pamiętać o minimum 40-50 cm przesunięciu płyt względem tych po drugiej stronie ściany, co sprawi, że połączenia po obu stronach nie znajdą się na jednym profilu, a tym samym wzmocni ścianę. Zbrojenie ma znaczenie Ściana gotowa. Czas na prace wykończe‑ niowe, zapewniające odpowiedni efekt estetyczny i trwałość konstrukcji. Powierzchnię płyt należy dokładnie odpylić i oczyścić z kurzu, a następnie miejsca docinane i łączenia zagruntować podkładem przeznaczonym do płyt g‑k. Niezwykle ważne dla efektu końcowego jest dokładne i precyzyjne szpachlowanie połączeń płyt. Po nałożeniu w spoiny masy szpachlowej do spoinowania płyt g‑k, bezwarunkowo należy zatopić w niej papierową taśmę zbrojącą lub jeszcze lepiej taśmę wykonaną z włókien szklanych. Dopiero po zamontowaniu taśmy można zacierać spoiny na gładko. Trzymanie się tych zasad, oprócz efektu dekoracyjnego, gwarantuje trwałość ściany. Bez taśmy spoiny między płytami szybko popękają. c zobacz pomysły na aranżację poddasza


54 prawo

Polak mądry przed szkodą

Wojciech Lechowski

S

ztuka budowlana jest specyficzna i wymaga od wykonawców dużej odpowiedzialności oraz posiadania fachowej wiedzy i doświadczenia zawodowego. Chodzi o to, że technologie w budownictwie są ze sobą mocno powiązane, a popełnienie nawet niewielkiego błędu na samym początku prac, może owocować co najmniej niezadowalającym efektem końcowym. Prawdą jest, że nie myli się tylko ten, kto nie robi nic. Jednak w przypadku budowlańców bardzo ważna jest umiejętność wyciągania poprawnych wniosków i dokładanie starań, by błędy już popełnione, nie

były więcej powtarzane. Tyle w kwestii teorii. W praktyce niestety bywa inaczej, co sprawia, że inwestorzy jeszcze przed rozpoczęciem prac próbują zabezpieczyć swoje prawa na wszystkie możliwe sposoby. Nie zawsze jest to konieczne. Trzeba bowiem wyraźnie podkreślić, że nie każda ekipa budowlana jest zła i nie w każdym przypadku będziemy mieli do czynienia z błędami i kłopotliwą procedurą ustalenia odpowiedzialności za nie. Nie pozwalajmy sobą manipulować! Jest grupa fachowców budowlanych, którzy wszystko wiedzą najlepiej. Nawet, gdy inwestor zauważy uchybienia i zwróci na nie uwagę – budowlaniec jest w stanie

zrobić wiele, by nie przyznać się do popełnionego błędu. W tym celu, można przerzucić winę na czynniki zewnętrzne, innego wykonawcę lub nawet na samego inwestora. W konflikcie istniejącym na tle błędów wykonawczych, inwestorzy nie zawsze są niestety bez winy. Zdarza się też, że na poprawienie własnej sytuacji jest już za późno. Pomiędzy inwestorem, a ekipą wykonawczą zawsze powinny obowiązywać jasne i klarowne ustalenia, które zostaną zawarte w umowie podpisanej przez obydwie strony. Brak tego dokumentu wyklucza możliwość dochodzenia praw na drodze sądowej. Inną kwestią jest ustanowienie nadzoru na budowie. Jeśli sami nie jesteśmy w stanie pilnować ekipy wykonawczej lub nie mamy pojęcia o pracach budowlanych

Fot. Redakcja

Wprawdzie już od wielu lat obserwuje się poprawę jakości usług świadczonych przez polski sektor budowlany, jednak ciągle zdarza się, że budowlańcy popełniają błędy lub wykonują powierzone im czynności mało profesjonalnie i niezbyt starannie. W takich sytuacjach inwestorzy denerwują się i przestają myśleć rozsądnie, a przecież przysługują im określone prawa.


– należy wynająć kierownika budowy. Pamiętajmy, że rola osób na tym stanowisku nie sprowadza się do samego dysponowania uprawnieniami, ale do czynnego nadzorowania przebiegu poszczególnych etapów robót. Kierownik, który nie jest w stanie fizycznie przebywać na budowie to żaden kierownik. Podobnie z resztą, jak wykonawca, który z określonych względów unika zawarcia pisemnej umowy. Sporządzajmy precyzyjne umowy! Umowy z wykonawcami budowlanymi nie są jednolite, gdyż zależą od zakresu zlecanych prac. Zakres ten zawsze powinien być starannie doprecyzowany, z uwzględnieniem terminów i sposobu rozliczania tak pracy, jak i zakupionych materiałów. Błędne i niekorzystne dla inwestora może okazać się stosowanie w umowie ogólnych sformułowań w rodzaju: „stan surowy otwarty”, „stan surowy zamknięty”. W każdym etapie budowy można bowiem wyodrębnić poszczególne prace, które warto klarownie wyliczyć na piśmie. Jeśli cały

Jaki pan, taki kram - jeśli tak wygląda plac budowy, to do domu lepiej się nie wprowadzać. (fot. Redakcja)

Można się zastanawiać czym były przycinane te materiały... Obstawiamy kamień . (fot. Redakcja)

proces budowlany zamierzamy powierzyć w ręce jednej ekipy wykonawczej i zawarta umowa nie stanowi inaczej – przyjmuje się, że roboty budowlane to wszystkie prace, które przewiduje projekt, będący jednocześnie integralną częścią umowy. Pamiętajmy, że projekty budowlane nie obejmują przyłączy. Jeśli chcemy by ekipa zajęła się ich wykonaniem – trzeba uwzględnić to indywidualnie w umowie. W przeciwnym razie wykonawca będzie miał prawo do odmowy realizowania robót przyłączeniowych w ramach umowy opartej o zasadniczy projekt budowlany.

W umowie powinien znaleźć się również terminarz prac i zapis o tym, kto odpowiada za zakup i dostarczanie potrzebnych materiałów. Brak ustalonych uprzednio terminów skutkuje najczęściej odwlekaniem przez wykonawców czasu zakończenia poszczególnych prac i niekończącym się wydłużaniem procesu budowlanego. Materiały potrzebne na budowie może kupować tak sam inwestor, jak i zatrudniony wykonawca. Dobrze jest doprecyzować, kto ostatecznie ma być odpowiedzialny za to zadanie i w jaki sposób będą rozliczane wydatkowane pieniądze. W przypadku, gdy


56 prawo za zakupy odpowiedzialny jest wykonawca – rozliczeń dokonuje się najczęściej na podstawie przedstawionych paragonów lub faktur VAT. Nigdy nie zadatkuje się zakupów, ani tym bardziej powierzonych prac! Płaćmy tylko za to, co już zrobiono! Zadatkowanie na budowach uchodzi za najbardziej zgubne w skutkach dla inwestora. Wykonawcy potrafią bowiem zniknąć z pieniędzmi powierzonymi im np. na materiał i już nigdy nie pojawić się w pracy. Nawet intensywne poszukiwania uciekinierów mogą okazać się tutaj całkowicie bezskuteczne. Tym bardziej, gdy współpracę rozpoczęliśmy od ustalania kwestii zakupów, a nie sporządzenia porządnej umowy. Również zaliczkowanie pracy nie powinno mieć miejsca. Pamiętajmy, że opowieści o ciężkiej sytuacji w domu lub firmie nie zawsze muszą być zgodne z prawdą. Z resztą szanujący się wykonawca nigdy nie poprosi o zaliczkę przed rozpoczęciem pracy. Jeśli do takiej sytuacji dochodzi – oznacza to, że prawdopodobnie mamy do czynienia ze zwykłym amatorem i jest to pierwszy sygnał, by zastanowić się nad współpracą z nim. W sporządzonej umowie powinien To się wyprostuje ??? (fot. Redakcja)

Ułańska fantazja przy montażu systemu rynnowego. (fot. Redakcja)

znaleźć się harmonogram płatności. Można dostosować go do terminów kończenia określonych etapów budowy. Płacimy zawsze za wykonaną i odebraną pracę, a nie za coś, co zostało nam obiecane (zwłaszcza ustnie). Poszczególne wypłaty należy rozsądnie podzielić na części, będące odpowiednikiem nakładu włożonej w budowę pracy. Rezerwowanie ekip wykonawczych z dużym wyprzedzeniem i konieczność wpłacania im pokaźnych zaliczek mamy już w Polsce na szczęście za sobą i wracamy do rynku, na którym rządzącym w dalszym ciągu jest jednak klient. Miejmy świadomość kto, za co odpowiada! Przy precyzyjnej umowie na roboty budowlane praktycznie wszystko staje się jasne, choć realizacji inwestycji i tak warto doglądać osobiście. Na co dzień jednak odpowiedzialny jest za to kierownik budowy lub inspektor nadzoru inwestorskiego. Pamiętajmy, że pełnienie tych funkcji absolutnie nie polega na przystawianiu pieczątki w dzienniku budowy, prowadzonym na odległość. Jeśli dojdzie do zaniedbań i okaże się, że budynek wzniesiono wadliwie – odpowiedzialność spoczywa tak na samym wykonawcy, jak i na osobie nadzorującej jego pracę, czyli kierowniku. Wykonawca odpowiada za wadliwe lub nieterminowe przeprowadzenie robót. Zaś kierownik budowy lub inspektor nadzoru za nierzetelne prowadzenie dziennika budowy, za niezwracanie uwagi wykonawcy na popełniane błędy oraz wreszcie – za swoje nieobecności podczas prowadzenia istotnych prac. Kiedy na skutek błędów wykonawczych dochodzi do stanu zagrożenia – i kierownik, i wykonawca ponoszą odpowiedzialność nie tylko cywilną, ale również i karną.

Pamiętajmy o możliwości roszczeń wynikających z rękojmi! Jeśli w umowie o roboty budowlane sztywno określono terminy płatności – obowiązkiem inwestora jest ich przestrzegać i wypłacić po zakończeniu prac ustaloną sumę pieniędzy. Zapłata wynagrodzenia dla wykonawcy nie jest jednak jednoznaczna ze zgodą na wadliwe wykonanie poszczególnych etapów budowy. Inwestor nadal zachowuje bowiem prawo do roszczeń wynikających z rękojmi. To bardzo rozsądne zapisy, które wreszcie znalazły się w Kodeksie cywilnym. Oczywisty jest przecież fakt, że nie wszystkie błędy budowlane są zauważalne od razu. Bardzo często ujawniają się dopiero po starannym obejrzeniu budynku, a jeszcze częściej – po rozpoczęciu jego eksploatacji. Okres odpowiedzialności za wady budynku wynosi dla wykonawcy trzy lata. W tym czasie inwestor może domagać się usunięcia istniejących nieprawidłowości, obniżenia zapłaconego wykonawcy wynagrodzenia oraz całkowitego odstąpienia od umowy (pod warunkiem, że wady budynku są istotne). Ważną kwestią wnoszenia roszczeń z tytułu rękojmi jest konieczność zgłoszenia wykonawcy istniejących wad w przeciągu jednego miesiąca od momentu ich wykrycia. c

o budowie bez błędów




Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.