Dunilinek_grudzien_2024_DUNI

Page 1


DMS

W Duni Poland jednym z priorytetów jest rozwój i szkolenia pracowników. W związku z tym uruchomiliśmy projekt DMS mający na celu wzrost kompetencji Operatorów i przekazywaniu im wybranych zadań, które do tej pory były w obszarze odpowiedzialności pracowników Utrzymania Ruchu. Rolą Operatora Maszyn jest obsługa i przezbrajanie maszyn produkujących serwetki, nadzorowanie ich jakości, korygowanie parametrów technicznych i uzupełnianie dokumentacji produkcyjnej.

Zielona przestrzeń przy naszej fabryce

Rozrywka dla pracowników

Od redakcji

Dunilinek

Stałe rubryki: Agnieszka Idziak, Katarzyna Magda, Joanna Stanišić, Karolina Ryńska, Ewelina Wiśniewska, Anna Zadorożna, Monika Pakuła, Marcin Żurawik, Wojciech Rolirad, Sylwia Kurek, Aleksandra Kaczmarek, Maria Groszyk.

W tym numerze publikują: Joanna Stanišić, Agnieszka Idziak, Sylwia Kurek, Katarzyna Magda, Anna Zadorożna, Aleksandra Kaczmarek, Monika Pakuła, Tomasz Kwaśniewski, Grzegorz Kaczmarek, Maria Groszyk, Wojciech Rolirad, Ewelina Wiśniewska.

Zdjęcia na okładce: Przy maszynie PSM54 stoją Krzysztof Pietrzak (Operational Production Manager), Volodymyr Jakovenko (Operator Maszyn) Grzegorz Kaczmarek (Kierownik Doskonalenia Operacyjnego).

Opracowanie graficzne: Agencja Marketingowa MINDZONE, www.mindzone.co

Agnieszka Idziak i zespół redakcyjny „Dunilinka”

Chcesz dołączyć do grupy redaktorów „Dunilinka”? Skontaktuj się z Agnieszką Idziak. Czekamy na artykuły, zdjęcia, reportaże. Zaprezentujemy Twoją pracę i pasje!

Joanna Stanišić

Dyrektor Fabryki w Poznaniu

Zbierając artykuły do tego numeru „Dunilinka”, sama nieraz odkrywałam, jak wiele nowych projektów i pomysłów wciąż pojawia się w Duni. Nasza firma to duża organizacja. Pracując w wybranym obszarze, nie zawsze widzimy, co dzieje się w innych. Warto więc dzielić się informacjami o swojej pracy, tak by inni pracownicy mieli szansę ją poznać.

Możemy poznać się również przez swoje pasje. Okazją do ich zaprezentowania był majowy Miesiąc Różnorodności. Materiały z wystawy, którą wtedy stworzyliśmy, znajdziecie w samym środku tego numeru.

Lekturę naszego magazynu ponownie uatrakcyjnią ciekawe zadania dla Was. Zwróćcie również uwagę na nowy konkurs wspierający zgłaszanie sytuacji potencjalnie niebezpiecznych. Jak zawsze sporo wieści biznesowych, Waszych zdjęć i wywiadów.

Cały czas dzielimy się materiałami związanymi z grywalizacją „Gram, wygrywam przyszłość”. Cieszę się, że wciąż możemy czerpać inspirację z Waszych pomysłów.

Dziękuję wszystkim autorom i wraz z nimi serdecznie zapraszam do lektury naszej firmowej gazetki.

Mija kolejny rok w Duni Poland –czas na podsumowania i refleksje.

Produkcja.

Z punktu widzenia produkcji 2024 rozpoczął się jeszcze z wysokimi wolumenami, natomiast wiosna dla nas była okresem niskich prognoz i produkcji. Wysokie prognozy i duża ilość pracy powróciła w czerwcu i w zasadzie trwać będzie do końca tego roku, jeśli bierzemy pod uwagę naszą dostępność w dniach produkcyjnych (długie weekendy w listopadzie i przerwa świąteczna w grudniu). Prognozy na 1 kwartał również wyglądają obiecująco.

Rozwój.

Przez cały rok pracowaliśmy nad poprawą naszych wyników. Muszę przyznać, że wszyscy możemy być dumni z wyników w zakresie odpadu, widać też naszą pracę w wynikach produktywności, choć celu do końca roku nie uda nam się osiągnąć. Trudność sprawia nam utrzymująca się przez wiele miesięcy wysoka absencja oraz deficyt kompetencji w niektórych obszarach. Dlatego w kolejnym roku będziemy stawiać na działania wspomagające otrzymanie dobrostanu pracownika poprzez zarządzanie absencjami w inny sposób oraz wzmacnianie kompetencji i rozwój pracowników (głównie w obszarze produkcji).

DMS.

Choć w naszej fabryce w tej chwili nie możemy narzekać na brak zleceń, w całym Duni nie jest to najlepszy rok w sprzedaży naszych produktów. Zauważalny jest pogłębiający się kryzys gospodarczy i spowolnienie w Europie, co niestety przekłada się na mniejsze zainteresowanie naszymi produktami, zwłaszcza w biznesie horeca (głównie hotele, restauracje).

We wszystkich działach w Duni wdrażane są plany oszczędnościowe, również nasza fabryka w Duni pracuje już nad takim planem. Co to oznacza dla nas?

Zgodnie z wcześniejszymi komunikatami DMS to dalsza praca nad poprawą naszych wyników, głównie w obszarze produktywności.

Jeśli uda nam się osiągnąć cel w tym obszarze, będzie to oznaczało duże oszczędności dla naszej fabryki.

Bezpieczeństwo. realizowaliśmy w całości tegoroczny plan poprawy bezpieczeństwa na maszynach. Wszystkie wytypowane maszyny na 2024 zostały przebudowane. Plan kontynuujemy z kolejnymi maszynami w 2025.

Inwestycje. Choć nie inwestowaliśmy w nową maszynę – Dział Utrzymania Ruchu naprawdę miał sporo pracy w tym roku! Zmodernizowaliśmy i przebudowaliśmy kilka maszyn. Pojawiły się kolejne dwa autonomiczne wózki widłowe. Bardzo pomogła nam bieżąca współpraca kilku działów (Utrzymanie Ruchu, Produkcja, Planowanie Produkcji, Controlling), a także cykliczne spotkania inwestycyjne, podczas których podjęliśmy wiele szybkich decyzji, aby zyskać na czasie i wykorzystać tegoroczny budżet.

Nowości.

W październiku 2024 otrzymaliśmy certyfikat ISO 50001 (Zarządzanie energią). Certyfikat jest podsumowaniem pracy dużego zespołu wdrożeniowego. Jeszcze raz dziękuję i gratuluję.

Co dalej?

Wszystkie wymienione przeze mnie działania będą kontynuowane w przyszłym roku. Oczekiwanie wobec naszej fabryki rosną. Wierzę, że wspólnie je spełnimy.

Kończąc gratuluję i dziękuję wszystkim. To był rok pełen wyzwań, intensywny i wymagający. Życzę wszystkim udanego odpoczynku w najbliższe święta, spokoju, czasu dla siebie i regeneracji. Bawcie się dobrze w Sylwestra i bezpiecznie wróćcie do pracy w 2025!

DMS Duni Manufacturing System

Wroku 2024 odbyły się cztery warsztaty DMS w różnych lokalizacjach (w Berlinie, Wolkenstein, w siedzibie firmy Rexcell oraz ostatni we wrześniu w Poznaniu). Były to spotkania przedstawicieli wszystkich fabryk Duni, na których omawiano obecną kondycję firmy, trendy na rynku, sytuację gospodarczą w Niemczech, Polsce, Szwecji i całej Europie oraz ustalono, jakie czekają nas wyzwania na najbliższe trzy lata. Przedstawiono założenia Biznes Planu 2027, który zakłada m.in. konieczność wygenerowania oszczędności w każdej z fabryk. Dla Poznania wymagane oszczędności zostały skalkulowane na poziomie ok 4,2 mln euro do końca 2027 r. (są to trzy lata, czyli około 1,4 mln euro/rok).

Jakie są główne przyczyny takich założeń?

⊲ Grzegorz Kaczmarek

W ostatnim czasie często słyszymy w Naszej firmie tajemniczy skrót DMS… W tym artykule chcemy przybliżyć każdemu z Nas, co on właściwie znaczy, z czym się wiąże i jaki możemy mieć wpływ na realizację jego założeń?

Przede wszystkim utrzymanie Duni na pozycji firmy konkurencyjnej zobowiązuje nas do nieustannej pracy nad poprawą kosztów. Inflacja i coraz większa konkurencja na rynku serwetek, wymagają od nas podejścia elastycznego i innowacyjnego. Dodatkowym wyzwaniem jest spowolnienie gospodarcze w Europie oraz zmiany na rynku pracy w Polsce (trudności z pozyskiwaniem pracowników, zanikające zawody, konieczność ciągłej zmiany kompetencji czy wykorzystanie sztucznej inteligencji).

Szczególnie dotkliwa jest sama inflacja, którą każdy z nas odczuwa we własnym gospodarstwie domowym: kiedy rosną ceny produktów i usług, staramy się szukać tańszych opcji, zmieniamy nawyki (np. przesiadamy się z samochodu na rower czy komunikację miejską; dzielimy się kosztami przejazdów samochodem poprzez np. podróżowanie w grupie), korygujemy inwestycje (np. rezygnujemy z remontu mieszkania/domu lub odkładamy go w czasie) czy też szukamy oszczędności w innych obszarach, np. rezygnujemy z wyjazdu urlopowego lub zamieniamy go na tańszą opcję.

Podobnie jest w każdej rozsądnie zarządzanej firmie – szukamy tańszych materiałów do produkcji, optymalizujemy transport (np. inny rozkład magazynów, inne pakowanie na paletach), zmieniamy priorytety w inwestycjach (nie kupujemy nowych maszyn, jeśli nas na nie w danym momencie nie stać lub odkładamy taki zakup w czasie). W naszej fabryce w Poznaniu właśnie tak postępujemy i musimy dalej się w tym doskonalić, a im większa

jest świadomość wśród wszystkich pracowników (niezależnie od wykonywanej pracy czy stanowiska), tym większa szansa na pozytywne rezultaty. Dlatego potrzebujemy wsparcia od każdego z Was!

„Duni Manufacturing System” w przetłumaczeniu na język polski oznacza: „System Produkcyjny Duni” i możemy go interpretować jako szereg WSPÓLNYCH DZIAŁAŃ (całej grupy Duni) zmierzających do osiągnięcia WSPÓLNEGO CELU biznesowego. Jest to proces ciągłego doskonalenia, dlatego sięgamy do sprawdzonych już na całym świecie rozwiązań takich jak stosowane m.in w firmie Toyota narzędzia zarządzania produkcją (tzw. Lean Manufacturing).

Część narzędzi lean mamy już wdrożonych w Poznaniu i możemy być dumni, że jako jedyna fabryka Duni mamy je tak liczne i zaawansowane. Są to np. 5S, Kaizen, Gemba Walk, Kamishibai, TPM, SMED, Visual Management (zarządzanie wizualne), Skill Matrix (matryce kompetencji) itd. Korzystamy z programu MES, nasi drukarze, mechanicy i elektrycy korzystają z tabletów, inwestujemy w nowoczesne rozwiązania, jak np. AGV. Od października 2024 r. posiadamy także certyfikat ISO50001 (System Zarządzania Energią), co świadczy o dojrzałości naszego zakładu i odpowiedzialnym spojrzeniu w przyszłość.

Część z powyższych nazw jest każdemu znana, część tylko ze słyszenia, a zapewne niektórych nazw w ogóle nie kojarzymy. Dlatego w ramach DMS będziemy o tych narzędziach mówić, będziemy je rozwijać i dodawać nowe, w zależności od naszych potrzeb.

Szczególny potencjał widzimy w samym programie sugestii pracowniczych Kaizen –w ramach DMS zmieniamy regulamin programu, tak by stał się on jeszcze bardziej atrakcyjny dla osób zgłaszających, ale także dla biznesu. Chcemy nagradzać szczególnie pomysły mające wpływ na:

1. zwiększenie produktywności,

2. obniżenie ilości odpadów produkcyjnych, 3. obniżenie zużycia energii

4. zmniejszenie wskaźnika absencji chorobowych.

Dodatkowymi benefitami chcemy nagradzać pomysły przynoszące oszczędności powyżej 10 000 zł rocznie. Zmieniamy także sposób weryfikacji, czy dany pomysł będzie wdrożony i w jakim czasie, tak by spojrzeć na problem z każdej strony – zarówno pod kątem BHP, jakości, jak i kalkulacji. Niektórych pomysłów nie możemy realizować, np. jeśli koszty znacznie przewyższają benefity.

O narzędziach lean i zmianach będziemy mówić na naszych regularnych spotkaniach z załogą w kantynie oraz na dodatkowych warsztatach, tak byśmy wszyscy mieli bieżącą wiedzę, co dzieje się w zakresie ciągłego doskonalenia w Duni. Będziemy pokazywać przykłady wdrożeń, przy okazji motywując się wzajemnie do poszerzania swojej wiedzy oraz dalszego czynnego udziału wszystkich pracowników w życiu naszej firmy.

Witamy nowych pracowników!

Monika Cieślak

Fabian Filipiak

1. Jestem… energiczną, zdeterminowaną w dążeniu do realizacji założonych celów osobą, która nie boi się nowych wyzwań.

2. Podziel się faktem o sobie, na który nikt by nigdy nie wpadł. Przez 6 lat grałam w siatkówkę, reprezentując szkołę i klub. Pasja do tego sportu została ze mną do dzisiaj.

3. Jaka była najbardziej szalona rzecz, jaką kiedykolwiek zrobiłaś?

Pojechałam do Energylandii, mając lęk wysokości – nieduży, ale nadal odczuwalny. Mimo to zaliczyłam kilka ekstremalnych rollercoasterów.

4. W pierwszym dniu mojej pracy, poznałam tyle nowych osób, że nie dałam rady zapamiętać wszystkich imion.

5. Jaka była najlepsza rada, jaką otrzymałaś w życiu?

Nic nie dzieje się bez przyczyny.

6. Gdzie pojechałabyś na wakacje, jeśli pieniądze nie stanowiłyby problemu?

Rejs wycieczkowy po fiordach norweskich.

7. Gdzie zabrałabyś kolegów koleżanki z pracy na wspólne wyjście?

Na mecz naszej reprezentacji mężczyzn bądź kobiet w siatkówce.

8. Duni to wielobarwna kraina serwetek.

DZIAŁ: PRODUKCJI ⊲

1. Jestem… bardzo zadowolony, że trafiłem do Duni.

2. Podziel się faktem o sobie, na który nikt by nigdy nie wpadł.

W wolnym czasie przygotowuję się pod amatorskie starty w triathlonie oraz lubię grać w szachy.

3. Jaka była najbardziej szalona rzecz, jaką kiedykolwiek zrobiłeś?

Pojechałem rowerem z Poznania do Kołobrzegu (270km). Podróż zajęła mniej niż 12 godzin, musieliśmy się śpieszyć, żeby zdążyć na pociąg powrotny.

4. W pierwszym dniu mojej pracy zaskoczyło mnie to, jak wyjątkowo przyjazna i rodzinna atmosfera panuje w firmie.

5. Jaka była najlepsza rada jaką otrzymałeś w życiu?

Podróżuj jak najwięcej inwestuj w siebie.

6. Gdzie pojechałbyś na wakacje, jeśli pieniądze nie stanowiłyby problemu?

W podróż dookoła świata.

7. Gdzie zabrałbyś kolegów i koleżanki z pracy na wspólne wyjście? Zabrałbym ich do escape roomu, a wieczór zakończyłbym wspólną kolacją pełną śmiechui wymiany wrażeń.

8. Duni to praca z ludźmi, którzy inspirują do działania i rozwoju.

DZIAŁ: SOURCING ⊲ Grzegorz Kaczmarek

1. Jestem… osobą ciekawą świata, otwartą na nowe wyzwania nowe znajomości. Prywatnie jestem szczęśliwym mężem oraz ojcem trójki dzieci.

2. Podziel się faktem o sobie, na który nikt by nigdy nie wpadł Osobiście otrzymałem z rąk Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Bronisława Komorowskiego, Brązowy Krzyż Zasługi za krzewienie Polskiej Kultury za granicą. Trenowałem karate Kyokushin a w wolnych chwilach produkuję własne piwo.

3. Jaka była najbardziej szalona rzecz, jaką kiedykolwiek zrobiłeś?

Lot motoparalotnią i… decyzja o zostaniu ojcem

4. W pierwszym dniu mojej pracy poznałam tyle nowych osób, że nie dałam rady zapamiętać wszystkich imion.

5. Jaka była najlepsza rada, jaką otrzymałaś w życiu?

Każdy z nas jest wyjątkowy, ale nie na tyle, by nie można było go kimś innym zastąpić – cmentarz jest pełen ludzi „niezastąpionych”.

6. Gdzie pojechałabyś na wakacje, jeśli pieniądze nie stanowiłyby problemu?

Dookoła świata: począwszy od Rosji, Mongolii, Chin, Nepalu, Korei Południowej, Kambodży, Wietnamu, Indii, Nepalu, Australii, Chile, Peru, Brazylii, Meksyku przez Stany Zjednoczone, Kanadę i kończąc na Alasce (jak widać plan już mam – szukam teraz finansowania). Jakby starczyło pieniędzy, to osobno wybrałbym się na objazd po Afryce.

7. Gdzie zabrabyś kolegów i koleżanki z pracy na wspólne wyjście?

Na „krótki” spacer po Tatrach… Tam poznajemy się najlepiej

8. Duni to miejsce, w którym można się wiele nauczyć

1. Jestem…

osobą, która uwielbia pomagać innym i dbać o to, aby wszystko działało sprawnie – zarówno w pracy, jak i w życiu prywatnym. Działam efektywnie, wspieram zespół i staram się zawsze wprowadzać pozytywną atmosferę.

2. Podziel się faktem o sobie, na który nikt by nigdy nie wpadł. Nikt by nie przypuszczał, że interesuję się bronią pancerną i jestem pasjonatem historii pojazdów opancerzonych.

3. Jaka była najbardziej szalona rzecz, jaką kiedykolwiek zrobiłeś Zdecydowanie założenie własnej firmy zajmującej się konsultingiem IT. To było wyzwanie, ale też niesamowita przygoda, która nauczyła mnie samodyscypliny i zarządzania.

4. W pierwszym dniu mojej pracy w Duni byłem zaskoczony życzliwością oraz chęcią współpracy, jaką okazali mi wszyscy członkowie zespołu.

5. Jaka była najlepsza rada jaką otrzymałeś/łaś w życiu? Nigdy nie przestawaj się uczyć i rozwijać – technologia ciągle się zmienia, a kluczem do sukcesu jest dostosowanie się do tych zmian.

6. Gdzie pojechał/łabyś na wakacje, jeśli pieniądze nie stanowiłyby problemu?

Wybrałbym się na długą wyprawę po Czechach, Irlandii, Wielkiej Brytanii i Belgii, zwiedzając historyczne miejsca i próbując lokalnych specjałów.

7. Gdzie zabrałbyś/zabrałabyś kolegów i koleżanki z pracy na wspólne wyjście?

Na degustację piwa rzemieślniczego w lokalnym browarze, gdzie moglibyśmy spróbować różnych smaków i porozmawiać o tym, jakie są i czym się charakteryzują.

8. Duni to miejsce, gdzie technologia spotyka się z kreatywnością, a ludzie pracują wspólnie, aby tworzyć coś wyjątkowego.

OD KONCEPCJI DO DZIAŁANIA:

Poznaj nowy DuniBase

Cześć!

Za nami migracja danych oraz przekształcenie naszego systemu SAP

Success Factors w DuniBase – czyli naszą bazę wiedzy, informacji i miejsce zarządzania swoimi danymi w Duni. Od tego momentu system DuniBase jest ujednolicony we wszystkich oddziałach Duni na całym świecie

Co nowego?

Przede wszystkim zmienione kolory oraz nazwa – już nie „SAP SF”, a „DuniBase”. Jest też kilka istotnych zmian.

Nowe logowanie

Pierwszą rzeczą, na którą należy zwrócić uwagę, jest to, że DuniBase opiera się na Single Sign-On (SSO), co oznacza, że do logowania będziesz używać tego samego hasła, co do dostępu do Duniverse. Ponadto będzie to również wymagało uwierzytelniania wieloskładnikowego (MFA), np. za pomocą Microsoft Authenticator lub tokenu*.

Oznacza to również, że jeśli jesteś zalogowany w Duniverse, zostaniesz również automatycznie zalogowany do DuniBase. Jeśli korzystasz ze współdzielonego komputera, aby uzyskać dostęp do DuniBase, zawsze upewnij się, że wylogowujesz się za każdym razem, gdy opuszczasz komputer, aby upewnić się, że nikt inny nie ma dostępu do Twoich danych.

Integracja z resztą Duni Group

Cała grupa Duni dołączy teraz do Polski w korzystaniu z SuccessFactors, więc w DuniBase będzie widoczna nie tylko polska część organizacji, ale cała grupa. Będzie to szczególnie ważne dla tych, którzy mają menedżerów lub dyrektorów z innych krajów w Duni Group, ale każdy będzie mógł zobaczyć swoje połączenie aż do CEO w nowej organizacji.

Learning Management System (LMS) –platforma szkoleniowa

W DuniBase pojawił się również zintegrowany system zarządzania nauczaniem (LMS), do którego można uzyskać dostęp bezpośrednio ze strony głównej. Umożliwi on uczestnictwo w przypisanych do użytkownika kursach e-learningowych. Wcześniej ukończone kursy ze starego LMS, Tic Tac, powinny zostać zmigrowane do LMS.

*pracownicy nieposiadający służbowych telefonów komórkowych od przełożonych otrzymują tokeny, które będą generować kody do logowania. Po pierwszym użyciu tokenu można zmienić metodę autoryzacji logowania na SMS (podając swój prywatny numer komórkowy).

Skrót do Duniverse

Wśród kafelków na stronie głównej DuniBase znajdziesz też bezpośredni link do naszego Intranetu, czyli Duniverse.

Inne zmiany

Dla niektórych z was pojawiły się inne nowe dodatki, na przykład menedżerowie zobaczą szczegóły dotyczące nazw „stanowiska”, co jest bardziej zaawansowaną wersją klasyfikacji stanowisk, z których korzystaliście do tej pory.

Dostęp do nowej bazy DuniBase można znaleźć w sekcji „Moje linki” w serwisie Duniverse.

Ważną część DuniBase stanowi sekcja TMP – Czas Pracy – tutaj nic się nie zmieniło, jednak warto pamiętać, że to miejsce, w którym zgłaszacie wnioski

o nieobecność, ale też macie możliwość podejrzeć swoje grafiki na najbliższy okres czy kartę czasu pracy.

Przypominamy również, że wszystkie zmiany danych, np. numeru konta bankowego czy adresu, dokonujemy samodzielnie w DuniBase w zakładce „Wyświetl mój profil” klikając w „ołóweczek”.

Jeśli napotkasz jakiekolwiek problemy, skontaktuj się z działem P&C, który wesprze Cię w przypadku napotkania trudności. Nasz adres mailowy to dunipoznanhr@duni.com

DZIECI DUNI

NIBY TAKIE SAME, A JEDNAK RÓŻNE

Oba rysunki różnią się między sobą 9 szczegółami.

Spróbuj je znaleźć.

Celina, córka Łukasza Kazimieraka
Antoś wnuczek Marii Ratajczak-Oracz a zarazem synek Magdaleny Sobkowiak
Marysia, córka Marcina Leitgebera

Duni na światowo

⊲ Wojtek Rolirad

PROJECT MANAGER MANUFACTURING

AMBASADOR KOMUNIKACJI WEWNĘTRZNEJ

W maju ubiegłego roku zaproponowano mi wzięcie udziału w projekcie dotyczącym rozbudowy fabryki w Tajlandii. Moje zadania związane były z przeniesieniem linii Duniletto z Bramsche (pierwszy etap) oraz tzw. Duoline z Nowej Zelandii (etap drugi) do Bangkoku. Już w lipcu 2023 roku udałem się do Bangkoku, gdzie miałem osobiście poznać pracowników Duni Thailand, zaznajomić się z planem rozbudowy budynku oraz obecną infrastrukturą. Wspólnie sprawdziliśmy nośność posadzki, określiliśmy trasę wprowadzenia maszyn do hali (z potwierdzeniem wysokości bram) oraz ustaliliśmy w jaki sposób doprowadzić instalację elektryczną i sprężonego powietrza do miejsca instalacji maszyn.

Kolejnym etapem projektu było przygotowanie się do wizyty w Nowej Zelandii. Paradoksalnie moje podróż do Nowej Zelandii zaczęła się w Serbii, gdzie w mieście Cacak mieszczą się fabryki firm STAX oraz 9. Septembar. Właśnie tam powstały maszyny, które jeszcze do niedawna produkowały serwetki w Auckland. Przedstawiciele obydwóch firm zaprezentowali mi warsztaty, gdzie powstają maszyny, opowiedzieli o ich konstrukcji oraz przeprowadzili krótkie szkolenie, tak bym był w stanie określić stan techniczny urządzeń zainstalowanych maszyn.

Jak już wcześniej pisałem, pierwszym etapem projektu było przeniesienie linii Duniletto z Bramsche. Jeszcze we wrześniu ubiegłego roku zespół pracowników z Tajlandii przyleciał do Niemiec na szkolenie z obsługi linii (Pana, Tan, Nid, Linly, Chan i Hut). Szkolenie trwało tydzień i w tym czasie pracownicy z Bangkoku mieli okazję pracować wraz z operatorami i technikami z Bramsche. Już pod 3 dniach Tajowie byli w stanie samodzielnie obsługiwać linię produkcyjną wraz z ustawieniem druku (Profile print oraz design).

Gdy w Polsce kończyła się zima, ja przeniosłem się na południową półkulę, by w ostatni tydzień nowozelandzkiego lata ocenić stan techniczny maszyn w fabryce SHARP. Podczas pobytu spotkałem się z 3 firmami, które specjalizują się w demontażu linii produkcyjnych transporcie morskim. Wraz z Peterem Recchia (kierownikiem produkcji) wybraliśmy najlepszą ofertę i nawiązaliśmy współpracę z fachowcami z firmy Machinery Movers. W tym czasie dokonałem sprawdzenia serbskich maszyny oraz po konsultacji z zespołem projektowym, wytypowaliśmy dwie kolejne, małe linie, które również miały zostać przeniesione do Bangkoku.

Po powrocie do Europy i zainstalowaniu nowej linii Duniletto w Bramsche w kwietniu, pojawiła się możliwość demontażu starej i wysłaniu jej do Bangkoku. Przez dwa tygodnie firma Hess (specjaliści od wysyłek morskich) wraz z firmą SDF przygotowywali maszyny do wysyłki. Linia została zapakowana do dwóch kontenerów morskich i przewieziona do Hamburga, skąd ruszyła w dalszą 6-tygodniową podróż do Bangkoku

Na początku lipca maszyny była już w porcie w Tajlandii. To sygnał dla naszego zespołu do kupowania biletów lotniczych i rezerwowania hotelu. W połowie miesiąca dwóch techników SDF, Markus Pohl (lider mechaników w Bramsche) i ja zaczęliśmy dwu i półtygodniowy montaż linii. Dla Europejczyków warunki panujące były naprawdę ciężkie. 36°C oraz ponad 70% wilgotności dawały nam się we znaki. Pierwszy tydzień poświęciliśmy na montaż mechaniczny i podłączenie elektryczne. Kolejne dnia spędziliśmy na uruchomieniu maszyny głównej. Niestety napotkaliśmy wiele problemów ze starym systemem sterowania maszyny. Dzięki pomocy lokalnych techników po 3 dniach maszyna ruszyła. Jeden z mechaników, głęboko wierzący buddysta poprzez modlitwę oraz przyozdobienie maszyny tradycyjnym wieńcem prosił również o wsparcie duchy zamieszkujące okolice fabryki.

Na koniec sierpnia zaplanowany został demontaż linii w Auckland. Wraz z lokalną firmą Machinery Movers przez tydzień demontowaliśmy linie produkcyjne przygotowywaliśmy je do transportu do Bangkoku. Cała operacja przebiega bardzo szybko i sprawnie i kontenerowiec po przeładowaniu w Singapurze już powinien dobijać do brzegu Tajlandii. Gdy ten numer Dunilinka trafi do druku, ja najprawdopodobniej będę koordynować w Bangkoku montaż maszyn wysłanych z firmy SHARP. Mam nadzieję, że instalacja przebiegnie w miarę spokojnie nie zaskoczą nas jakieś większe problemy.

Gdy maszyna już była wstanie wyprodukować serwetki następnym krokiem było uruchomienie kartoniarki RacuPack i szkolenie z ustawiania druku. To były bardzo intensywne dni, ale dzięki gościnności i wsparciu naszych gospodarzy linia została zainstalowana zgodnie z planem. Ostatniego dnia zostaliśmy bardzo serdecznie pożegnani przez cały tajski zespól, a na pamiątkę otrzymaliśmy tradycyjne tajskie koszule.

Pokoloruj!

Moje podróże służbowe to także okazja to odwiedzenia bardzo ciekawych miejsc. Jednym z nich było Elephant Jungle Sanctuary. Jest to miejsce, w którym opiekunowie pomagają słoniom dojść do zdrowia. Bardzo często w Tajlandii słoń traktowany jest jako zwierzę hodowlane, które pomoga przy cięższych pracach. Gdy gospodarz nie jest w stanie udźwignąć wszystkich kosztów związanych z utrzymaniem takiego zwierzęcia (w szczególności kosztów opieki weterynaryjnej) może poprosić sanktuarium o pomoc. Wtedy taki słoń trafia pod opiekę ośrodka. Jednym ze sposobów uzyskania dodatkowych funduszy przez sanktuaria, jest zorganizowane karmienie i mycie słoni. Chętne osoby mogą wykupić taką atrakcję i przez kilka godzin pobyć w towarzystwie tego ogromnego stworzenia.

Pierwsze 30 min to karmienie słonia bananami, by zapoznał się z naszym zapachem. Potem podaje mu się witaminową mieszankę. Po karmieniu jest czas na kąpiel. Najpierw słonia trzeba natrzeć błotem, by oczyścić mu skórę, a na końcu wszystko spłukać w dużej sadzawce.

Poniekąd moje odwiedziny w sanktuarium miały charakter służbowy, gdyż z odchodów słonia można wytworzyć papier.

Słonie słabo trawią pokarm więc wydalone włókna doskonale nadają się do zrobienia pulpy, a potem do wykonania papierowych arkuszy. Jeśli Dział Zakupów jest zainteresowany bardzo ekologicznym surowcem to chętnie przekażę namiary na ten ośrodek.

NATALIA GISZTER

o tym, jak można łączyć wiele pasji, by realizować siebie, dzieląc swoje życie pomiędzy pracą w księgowości, rodziną, a jednocześnie rozwijając po godzinach własną firmę.

Czy zawsze wyobrażałaś sobie, że będziesz pracowała w centrum finansowym takim jak Duni EFF?

Nie. Zaczynając studia na Uniwersytecie Ekonomicznym dorywczo pracowałam w gastronomii. Czułam, że chcę czegoś „więcej”, jednak jako tak młoda osoba nie do końca znałam rynek pracy, nie wiedziałam, do którego pracodawcy warto wysłać CV. I tak, byłam na wielu rozmowach kwalifikacyjnych, które kończyły się różnie. Czasami orientowałam się, że nie warto, a czasem brakowało mi doświadczenia. Z perspektywy czasu stwierdzam, że pod kątem zawodowym był to ciężki czas. Ostatecznie zostałam zatrudniona przez centrum finansowe i bardzo mi się spodobało!

Jak trafiłaś do EFF-a, jakie były Twoje początki?

Ogłoszenie znalazłam na portalu Pracuj. pl. Pamiętam, że z ofertą pracy jednego

NATALIA GISZTER –on self-fulfillment through combining work and passion, dividing one’s life between working in accounting and being a mom, all while growing her own business after hours.

Did you always envision working in a financial center?

No, not at all. When first started my studies at the University of Economics, I worked casually in catering. At the time, I knew I wanted „something more,” but being so young, wasn’t familiar with the job market and had no idea which companies would be a good fit for me. I attended many interviews, each with different outcomes. Sometimes I realized the position wasn’t right for me, and other times I lacked the necessary experience. In hindsight, that period was professionally challenging. Eventually, I was hired by a financial center, and it turned out to be a great fit. I’ve loved it ever since!

How did you find your way to your current job, and what were the early days like? I came across the job posting on pracuj.

Natalia od pięciu lat pracuje w EFFie na stanowisku księgowego. Zaczynała w dziale należności, gdzie mogła doskonalić swoją znajomość języka niemieckiego obsługując spółkę Duni GmbH. Potem trafiła do księgi głównej, ceniąc nowe i ciekawe wyzwania związane z optymalizacją procesów, obsługując klientów spoza Duni Group. Wolny czas spędza bardzo aktywnie. Po kilkunastu latach gry w koszykówkę, jazdy na nartach, windsurfingu i treningach na siłowni, Natalia została trenerką personalną. Stworzyła Studio Aktywnej Mamy w Obornikach, prowadząc zajęcia dla kobiet w ciąży i po porodzie! Łączenie różnych ról: bycie mamą z pracą w księgowości oraz prowadzeniem treningów dodaje Jej mnóstwo pozytywnej energii. Mimo tylu obowiązków Natalia znajduje jeszcze dodatkowe sposoby na relaks. Lubi spacery po lesie ze swoim psem, jazdę na rowerze górskim, wędrówki po górach lub zwiedzanie świata ze swoją rodziną.

Natalia has worked as an accountant at EFF for five years. She started in the AR department, where she was able to hone her German language skills while working with one of our clients, Duni GmbH. Then she ended up in the General Ledger, looking forward to the new and interesting challenges of process optimization to help customers outside the Duni Group. She spends her free time very actively. After several years of playing basketball, skiing, windsurfing and training at the gym, Natalia became a personal trainer. She founded Studio Aktywnej Mamy in Oborniki, conducting classes for pregnant and postpartum women. Uniting different roles: a mom, an accountant and a personal trainer. All this diversity fills her with positive energy. Despite so many responsibilities, Natalia still finds additional ways to relax. She enjoys going on walks in the woods with her dog, mountain biking, hiking in the mountains, or, in short, exploring the world with her family.

dnia zadzwoniły do mnie Aga Konieczna z People&Culture i Pani z innej firmy. Przez chwilę zastanawiałam się, którego pracodawcę wybrać. Postawiłam na zasadę: „kto pierwszy ten lepszy!” i to był strzał w dziesiątkę. Dobrze, że Aga wcześnie zaczyna pracę! Nigdy nie zapomnę rozmowy kwalifikacyjnej z Kristerem, na której usilnie chciałam rozmawiać po angielsku, mimo jego zapewnień o rozmowie po polsku. Pamiętam też moment weryfikacji języka niemieckiego przez moją pierwszą team leaderkę. Bardzo emocjonujący był również drugi dzień pracy, w którym ówczesny team leader zespołu VAT Compliance poprosił mnie o telefon do niemieckiego urzędu skarbowego. Byłam przerażona takim „wrzuceniem mnie na głęboką wodę”, nie znając wtedy jeszcze specyfiki tego obszaru. Może dobrze się stało, że nikt wtedy nie odebrał, bo była to dla mnie bardzo stresująca sytuacja.

pl. Interestingly, I got two job offers on the same day—one from Agnieszka Konieczna from People & Culture and another from a different company. I had a brief moment of indecision but ultimately followed the rule of „first come, first served!”. That turned out to be a fantastic decision – luckily, Aga starts work early!

I’ll never forget my interview. I was determined to conduct it in English, even though my interviewer, Krister, encouraged me to speak Polish. Later, my German skills were tested by my first team leader, which was a bit nerve-racking! My second day on the job was particularly memorable. I was asked to call the German tax office. At the time, I didn’t know much about the subject matter, and it felt like I was being thrown in at the deep end. Thankfully, no one picked up the phone, but it was still an incredibly stressful moment!

What stands out about your first day at work?

That day, Ewa Polakowska introduced me to the company, while Ania Zadorożna impressed me with their calm, methodical way of explaining how the office worked. I felt welcomed and reassured from the start.

What does your typical workday look like? Over the past five years, my role has changed a lot. I moved from Accounts Receivable (AR) to General Ledger (GL), so my responsibilities and daily routine have evolved significantly. GL work requires a great deal of time management, something I honed during my studies while juggling two majors and a parttime job. After completing my bachelor’s degree, I pursued a master’s in Corporate Finance and Accounting while working at a financial center. Accounting involves strict deadlines.

⊲ Anna Zadorożna
Wywiad przeprowadziła The Interview was conducted

Co pamiętasz z pierwszego dnia pracy w EFF-ie?

Tego dnia Ewa Polakowska opowiadała o firmie, a Ania Zadorożna zaczarowała mnie swoim stoickim spokojem, tłumacząc zasady funkcjonowania biura.

Jak wygląda Twój typowy dzień pracy w EFF-ie?

Ze względu na to, że na przestrzeni 5 lat zmieniłam dział i z należności trafiłam do księgi głównej zarówno moje obecne obowiązki, jak i dzień pracy znacznie się różnią. Praca w dziale GL to umiejętność zarządzania swoim czasem. Tą kompetencję ćwiczyłam już w czasie studiów, kiedy musiałam organizować się pomiędzy dwoma kierunkami i pracą. Po obronie licencjatu z „Gospodarki turystycznej” kontynuowałam ten kierunek i równolegle rozpoczęłam studia magisterskie z Finansów i Rachunkowości przedsiębiorstw na Wydziale Zarządzania UEP. Po kilku miesiącach udało mi zmienić pracę w gastronomii na pracę w jednym z poznańskich centrów finansowych. Praca w księgowości charakteryzuje się dużą liczbą terminów, do których należy wykonać poszczególne czynności i zadania. Początki miesiąca oznaczają dla nas zamknięcie poprzedniego okresu księgowego i nawał pracy. Zazwyczaj aż do 10-15. dnia miesiąca, kiedy składam deklarację VAT. Następnie należy generować różne raporty i analizy.

A w międzyczasie odbywają się spotkania i codzienny kontakt z klientem. Dlatego praktycznie każdy dzień jest inny od poprzedniego. I to właśnie najbardziej lubię w mojej pracy. :)

Jak Ty zmieniłaś się na przestrzeni tych ostatnich lat pracy w EFF-ie? Zostałam żoną, mamą i otworzyłam swoją firmę, tj. Studio Aktywnej Mamy. Od najmłodszych lat towarzyszy mi sport.

Mając 9 lat zaczęłam grać w koszykówkę jako zawodniczka inowrocławskiego klubu UKS Jadwiga, byłam wypożyczana do bydgoskiego klubu „Błękitny Delfin” oraz zasilałam kadrę wojewódzką. Po kilku latach zawodowej gry, realizowałam się dalej w reprezentacji Uniwersytetu Ekonomicznego, następnie rozegrałam dwa sezony w Koszykarskiej Lidze Biznesu jako jedna z dwóch kobiet.

The beginning of each month is especially busy as we close the previous period, file VAT returns, and generate reports. Each day presents new tasks and challenges, and that’s what keeps my work exciting!

How have you grown personally and professionally over the past few years?

In many ways! I’ve become a wife, a mom, and started my own business – Studio Aktywnej Mamy. Sports have always been a big part of my life. I played basketball professionally for several years, and I’ve dabbled in various other activities, from skiing to strength training. The idea for my studio came during my pregnancy when I couldn’t find a suitable place to train. So, I took matters into my own hands and opened a studio focused on training pregnant and postpartum women. After my daughter was born, my husband and I renovated a building near our home, and within a few months, I opened the studio. Recently, I completed a personal trainer course, which allowed me to expand my offerings to both men and women. It’s been an incredible journey, balancing motherhood, a full-time job, and running a business.

What do you consider the biggest advantages of working here?

The trust from my employer and respect from my coworkers are invaluable. Flexible hours, remote work, and the chance to interact with fun, interesting people are also major perks. Team-building events are a highlight too. After moving out of the city, remote work became essential, and I can’t imagine commuting to the office every day.

What could be improved in your opinion?

Before joining this company, I worked for two other Shared Service Centers (SSCs), so I’ve seen different environments. After five years here, the thought of changing employers hasn’t crossed my mind. That says a lot!

What’s your experience working with other units within the company?

In AR, I worked with several entities –– Duni GmbH, Duni AT, Duni Ch, and Duni EFF ––and my experience has always been positive. These companies are well-organized, and I’ve

especially enjoyed working with SAP, which I’m a big fan of!

Any memorable moments or anecdotes from your time here?

There are so many! One that stands out is from when I was pregnant. My husband and I were brainstorming baby names and eventually settled on one just a few days before our daughter, Nina, was born.

A colleague from People & Culture then pointed out that Natalia L. had chosen the same name for her daughter. Now she’s my supervisor! What a coincidence.

How has the company evolved over the past few years?

The most significant changes have been in the number of employees and clients, as well as an increased level of professionalism. All in all, everything has progressed for the better.

What does “Join the EFFolution” mean to you? Which EFF company value resonates most?

It reflects change and growth, which I believe are constant in both life and business. One of the company’s core values, KUNSZT (craftsmanship), particularly resonates with me. As an accountant, my work requires precision, attention to detail, and adherence to regulations. This profession is a true craft, and every mistake – if made – will eventually come to light. For me, accounting is a perfect example of KUNSZT at its finest!

W szkole występowałam w reprezentacji różnych sportów. Od piłki ręcznej, przez piłkę nożną do lekkoatletyki. Na studiach zdarzyło się, że reprezentowałam UEP na Akademickich Mistrzostwach Polski w narciarstwie alpejskim odbywających się w Zakopanem! Bardzo też lubię pływać, trenować siłowo, spacerować, a od kilku lat jeździć rowerem górskim po single trackach i na zawodach MTB. Pomysł na otwarcie Studia pojawił się podczas mojej ciąży, kiedy szukałam odpowiedniego miejsca, w którym mogłabym bezpiecznie trenować. W mieście, w którym mieszkam (30 km od Poznania) nie było takiej usługi. Po urodzeniu córeczki, szybko wróciłam do treningów oraz wybrałam się na szkolenie dla trenerów kobiet w ciąży i po porodzie. Wtedy wszystko potoczyło się lawinowo. Zaczęliśmy z mężem remont budynku, który mamy obok domu. Wiele rzeczy robiliśmy sami, dlatego często po położeniu dziecka na drzemkę, szłam zrywać płytki czy na przykład szlifować drzwi. Po 3 miesiącach ciężkiej pracy ponad rok temu otworzyłam moje Studio, trenując kobiety w ciąży i po porodzie. Następnie w sierpniu wzięłam udział w 3-tygodniowym szkoleniu trenera personalnego i od tego czasu dołożyłam w ofercie treningi personalne dla kobiet i mężczyzn. W lipcu wróciłam do pracy w EFF. Czasami bywa ciężko z pogodzeniem wszystkiego. Jednak lubię myśleć, że wszystko na czym nam zależy jest możliwe. Uwielbiam jak się dużo dzieje. Wychodzę z założenia, że im więcej mamy obowiązków, tym lepiej

jesteśmy w stanie się zorganizować. Oczywiście ogromnym wsparciem we wszystkich moim projektach i szalonych pomysłach jest mój mąż, który m.in. opiekuje się naszą córką podczas moich treningów, wyjazdów czy zawodów sportowych. Często przyziemne obowiązki takie jak robienie zakupów, gotowanie obiadu na kolejny dzień czy sprzątanie realizujemy między godziną 21 a 23, ale nie przeszkadza nam to. Jedyny minus wielu obowiązków to brak czasu dla siebie nawzajem. Staramy się nadrabiać podczas wspólnych weekendów czy wyjazdów wakacyjnych. Dbamy o siebie zdrowo się odżywiając, uprawiamy sporty i śpimy ponad 7 godzin, tak żeby mieć siłę na te wszystkie aktywności!

Jakie są według Ciebie największe zalety pracy w EFF-ie?

Zaufanie pracodawcy, szacunek współpracowników. Elastyczne ramy czasowe rozpoczęcia i zakończenia pracy. Super, ciekawi ludzie z poczuciem humoru. Imprezy integracyjne. No i oczywiście – praca zdalna! W międzyczasie wyprowadziłam się z Poznania i trudno byłoby mi sobie już teraz wyobrazić codzienne przyjazdy do biura.

A co według Ciebie mogłoby ulec poprawie (bo chętnie byśmy nad tym popracowali)?

Przed rozpoczęciem pracy w Duni EFF, pracowałam dla dwóch innych SSC (Shared Service Centers). Dlatego mam porównanie. Wcześniej dziwiłam się, że można pracować

dla jednej firmy dłużej, niż 3-4 lata. Teraz po 5 latach w EFF ostatnią rzeczą, o której myślę, to zmiana pracodawcy.

Jakie są Twoje doświadczenia ze współpracy z innymi jednostkami w ramach Duni Group?

W dziale AR (Accounts Receivable) pracowałam dla Duni GmbH, w razie potrzeby również dla Duni AT, Duni Ch, czy Duni EFF. Moje doświadczenia są bardzo dobre. W tych spółkach na pewno panował porządek. Miło wspominam również pracę w systemie SAP, którego jestem dużą fanką.

Czy przychodzi Ci do głowy jakieś ciekawe wydarzenie lub anegdota związana z pracą w EFF-ie?

Mnóstwo! Może opowiem o jednej, jak będąc w ciąży zastanawialiśmy się z mężem jak damy na imię naszej córce. Przeglądaliśmy statystyki GUS, imienniki itd. Dosłownie 3 dni przed porodem wymyśliłam imię: Nina! „Genialne” –pomyśleliśmy. Dopiero potem dziewczyny z People & Culture powiedziały mi, że Natalia L. Też ma córkę Ninę. A teraz tak się złożyło, że Natalia L. Jest moją przełożoną.

Co wg. Ciebie zmieniło się w EFF na przestrzeni ostatnich kilku lat? Liczba ludzi, liczba obsługiwanych klientów. Podejście do biznesu i większy profesjonalizm. Uważam, że wszystko zmieniło się na plus.

Co znaczy dla Ciebie „Join the EFFolution”? Która z wartości EFFa jest Ci najbliższa i dlaczego? Wszystko się zmienia, ewoluuję. Życie, ludzie, firma. Sądzę, że hasło jest trafne i przyciągające. Sama z chęcią i dumą popijałam wodę z naszego firmowego gadżetu – kubka EFFolution podczas moich górskich wypraw, czy rowerowych eskapad. Moją uwagę przyciągnął kunszt jako jedna z najważniejszych wartości EFF-a. Uważam, że idealnie pasuje do pracy księgowego. Dla mnie ten zawód charakteryzuje wysoka precyzja, dbałość o szczegóły i zgodność z przepisami. Trzeba się dobrze na nich znać i śledzić na bieżąco zmiany. Tutaj nie ma miejsca na błędy. Jeśli się zdarzą to i tak zawsze wyjdą na jaw. W księgowości nic się nie ukryje. Praca w tym zawodzie jest dla mnie wyrazem kunsztu!

REBUS

Rozwikłaj rebus.

ebra anie s kil mu etlik pi

SZYFR – ŚWIĄTECZNE SEKRETY

Święty Mikołaj zawsze stara się zachować swoje plany w tajemnicy, dlatego też ze swoim pomocnikiem komunikuje się szyfrem. Tym razem jeden z listów, zamiast do elfa, przypadkiem trafił do Ciebie. Czy uda Ci się rozszyfrować jego treść?

LABIRYNT

Reniferek Rudolf tak bardzo spieszył się na przyjęcie u Mikołaja, że aż zapomniał drogi do wioski. Pomóż Rudolfowi przejść przez labirynt i dotrzeć do Mikołaja na czas.

w myt ukor łópsez inuD łyb ędwarpan ytiwomasein. Metsej z hcin ynmud. Ot ilainapsw eizdul. Adokzs, eż ejom yfle ein ąs kat etiwocarp.

Drogi Horacy, Mikołaj

ZAGADKA

Wysoka jestem, gdym młoda, lecz na starość już niska. Czym jestem?

Podpowiedź – Uwaga! Parzy!

pomysły na nasze

⊲ Agnieszka Idziak

COMMUNICATION & TRAINING MANAGER

oraz poznańska grupa projektowa: Radek Popko, Katarzyna Magda, Marcin Michalak, Dorota Stachowiak, Wojciech Frankowski, Marcin Leitgeber.

drugie życie opakowań

Sukcesywnie dzielimy się z Wami pomysłami, które zostały zgromadzone w czasie wyzwania „Gram, wygrywam przyszłość”. Tym razem pokazujemy Wam, do czego można użyć opakowania. Wdrażanie nawyków, do których zachęcaliśmy Was poprzez zabawę, cały czas jest możliwe!

Pojazd – majsterkowanie syna w większości z recyklingu: siedzisko, drewno z odpadu, plastikowe części różnych opakowań.

Marcin Michalak Twierdza

z kartonu jako tania zabawka dla dziecka + super zabawa przy jej tworzeniu.

z dna plastikowej butelki.

4. synek Izabeli Jaroszewicz Staramy się kreatywnie spędzać czas fajnym tego przykładem jest zrobienie tarczy Kapitana Ameryki z kartonu. Zamiast kupić plastikowego gotowca, kombinujemy z tego, co mamy, a wspólny czas spędzony razem, plus świadomość dbania o planetę, dają wartość łał :).

1. Joanna Pauszek Kawałki płyty OSB po budowie zostały wykorzystane na tablicę narzędziową.
2. Agnieszka Olejniczak Puszka + klamerki = oryginalny świecznik na tealight.
1. Monika Pakuła
3. Aleksandra Kaczmarek Naszyjnik
Szczyt mojej kreatywności
2.
obronna

Metsä Tissue Metsä Tissue

Duni, lider w produkcji serwetek i nakryć, stawia na surowce najwyższej jakości, które pochodzą głównie z własnej papierni Rexcell. To podejście pozwala na pełną kontrolę nad procesem produkcji i gwarantuje, że oferowane produkty spełniają najwyższe standardy jakości i zrównoważonego rozwoju. Jednak w przypadku, gdy wewnętrzne zapotrzebowanie przekracza możliwości produkcyjne Rexcell, firma decyduje się na zakup surowców z rynku zewnętrznego. Jednym z kluczowych partnerów, z którym Duni współpracuje od wielu lat, jest zakład Mänttä Mill należący do Metsä Tissue. To renomowana fabryka, której produkty charakteryzują się wysoką jakością i spełniają wymagania branży papierniczej oraz klientów końcowych. Zapraszam do zapoznania się z krótkim opisem firmy.

Metsä Tissue

Metsä Tissue, będąca częścią Metsä Group i zajmująca się produkcją papierów higienicznych oraz pergaminowych, wytwarza produkty higieniczne dla gospodarstw domowych i profesjonalistów oraz papiery pergaminowe do przygotowywania i pakowania żywności. Nasze wysokiej jakości, lokalnie produkowane marki – Lambi, Serla, Mola, Tento, Katrin i SAGA – sprawiają, że codzienne życie jest czystsze. Promujemy kulturę różnorodności, równości i włączenia społecznego. Spółka macierzysta Metsä Group, Metsäliitto Cooperative, należy do około 90 000 fińskich właścicieli lasów. Kluczowymi elementami strategii Metsä Tissue są lokalność i wykorzystanie odnawialnych surowców drzewnych z północnych lasów. Jako część Metsä Group, zobowiązujemy się do zasad zrównoważonej gospodarki leśnej, która ma na celu wzmacnianie stanu przyrody leśnej. Koncentrujemy się na rozwoju z myślą o przyszłości, chcąc pozostawić lasy przyszłym pokoleniom w lepszym stanie niż je otrzymaliśmy – bardziej żywotne, różnorodne i odporne na zmiany klimatu.

Zakład Metsä Tissue w Mänttä

Zakład Metsä Group produkujący bibułę i papiery pergaminowe w Mänttä, Finlandia, jest jednym z dziewięciu zakładów produkcyjnych Metsä Tissue w Europie. W zakładzie w Mänttä znajdują się trzy maszyny do produkcji bibuły, 11 linii przetwórczych do jej przetwarzania, jedna maszyna do produkcji papieru pergaminowego oraz zakład odbarwiania papieru z recyklingu. Zakład produkuje papier toaletowy, ręczniki kuchenne, chusteczki, rolki przemysłowe

oraz papier pergaminowy do pieczenia i gotowania pod markami Serla, Lambi, Katrin i SAGA. Oprócz własnych marek, produkujemy także produkty pod markami prywatnymi dla klientów.

Zakład w Mänttä został założony w 1868 roku przez Gustafa Adolfa Serlachiusa jako fabryka papieru drzewnego. Produkcja papieru toaletowego rozpoczęła się w 1908 roku, a papieru pergaminowego w 1924 roku. Obecnie w zakładzie pracuje około 400 osób zajmujących się produkcją, utrzymaniem ruchu, logistyką, rozwojem produktów i procesów oraz działalnością biznesową i administracyjną. W lutym 2024 roku ogłoszono plany znaczącego programu inwestycyjnego w biznesie papierów higienicznych w zakładzie w Mänttä, mającego na celu rozwój operacji oraz modernizację i wydłużenie cyklu życia zakładu. Plany inwestycyjne są częścią programu strategicznego „Future mill” w branży papierów higienicznych, dążącego do osiągnięcia światowej klasy efektywności i wyników środowiskowych w produkcji papieru higienicznego. Planowane inwestycje o wartości około 100 milionów euro mają zostać zrealizowane w ciągu najbliższych pięciu lat.

Duni, a leader in the production of napkins and table-setting products, prioritizes the use of top-quality raw materials, primarily sourced from its own Rexcell paper mill. This approach allows for complete control over the production process and ensures that the products meet the highest standards of quality and sustainability. However, when internal demand exceeds Rexcell’s production capacity, the company turns to external suppliers for raw materials. One of Duni’s key partners for many years has been the Mänttä Mill, part of Metsä Tissue. This renowned facility is known for producing highquality materials that meet the requirements of the paper industry and end customers. Below is a brief overview of the company.

Metsä Tissue

Metsä Group’s Tissue and Greaseproof Papers business, or Metsä Tissue, produces hygiene products for households and professionals, and greaseproof papers for food preparation and packaging. Our high-quality locally produced brands – Lambi, Serla, Mola, Tento, Katrin and SAGA – make daily life cleaner. We promote a diverse, equal, and inclusive culture. Metsä Group’s parent company Metsäliitto Cooperative is owned by around 90,000 Finnish forest owners.

Key elements for Metsä Tissue’s strategy are locality and usage of renewable wood raw material from northern forests. As a part of Metsä Group we are committed to the principles of regenerative forestry which aims at strengthening the state of forest nature. We focus on growth, with a future and thus we want to leave forests for future generations in a better condition than we received them ourselves –more vibrant, diverse and climate resilient.

Metsä Tissue Mänttä mill

Metsä Group’s Tissue and Greaseproof Paper mill in Mänttä, Finland is one of Metsä Tissue’s nine production facilities in Europe. Mänttä mill has three tissue paper machines, 11 converting lines for tissue paper converting, one greaseproof paper machine and a deinking plant for recycled paper. The mill produces toilet tissues, household towels, handkerchiefs, industrial rolls and greaseproof paper for baking and cooking products under the brands Serla, Lambi, Katrin and SAGA. In addition to own brands, we also produce private-label products for customers.

Mänttä mill was established in 1868 by Gustaf Adolf Serlachius, and it was originally a groundwood mill. The company launched production of toilet tissue in 1908 and production of greaseproof paper in 1924. Today there are approximately 400+ employees working in production, maintenance, logistics, product and process development, business and administration. In February 2024, plans for a significant investment program were announced in tissue paper business in Mänttä mill to develop the operations and to modernize and extend the lifecycle of the mill. The investment plans are part of tissue paper business’ Future mill strategy program aiming at world-class efficiency and environmental performance in tissue production. Approximately 100 million euros program investments are planned to be carried out over the period of next five years.

Teet

SALES MANAGER BALTICS / METSÄ TISSUE

Tomasz Kwaśniewski SOURCING, CATEGORY OWNER TISSUE & AIRLAID, PACKAGING DUNI

• Rexcell produces approx. 51 000 t of tissue paper per year; • Tissue outsourcing, depending on current needs, constitutes approx. 5-10% of the

Jeśli chcesz pochwalić się swoim zwierzakiem w następnym numerze Dunilinka, skontaktuj się z Agnieszką Idziak: agnieszka.idziak@duni.com

WYKREŚLANKA

ŚWIĄTECZNE RÓWNANIA

Kotinka Marty Stajkowskiej
Marta Stajkowska z kotam
Kropka pies Joli Dębowskiej.
Amika kot Kamila Olszewskiego
Nasze pieski Hawańczyki ORIO
Marii Ratajczak-Oracz RIKO piesek Magdaleny Sobkowiak
Nuka - piesek Moniki Cieśla
Passe Partout - kot Kamila Olszewskiego
Koko - kot Marty Stajkowskiej

PASJE PRACOWNIKÓW

„Świętując w maju Miesiąc Różnorodności, stworzyliśmy wystawę, która prezentowała naszych pracowników poprzez ich pasje. Jesteśmy inni, ale wszyscy jesteśmy ważni. To, co nas wyróżnia, czyni nas interesującymi”

⊲ Wojtek Rolirad

Duni na sportowo

PROJECT MANAGER MANUFACTURING

AMBASADOR KOMUNIKACJI WEWNĘTRZNEJ

Kolejny rok sportowych zmagań pod egidą Duni za nami. Aktywność naszych Pracowników najczęściej związana była z bieganiem. Startowaliśmy na różnych dystansach (5 km, 10 km, 21 km). Starty odbywały się na trasach ulicznych, górskich i terenowych. Można nas było spotkać na wszystkich ważnych zawodach w naszym regionie. Nasi przedstawiciele brali również udział w Runmageddonie, wyścigach kolarskich oraz duathlonie. Największą popularnością niezmiennie cieszy się Poznański Półmaraton i to właśnie podczas tego biegu reprezentowało nas najwięcej osób.

Ogromnie się cieszę, gdyż z inicjatywy Pracowników Produkcji powstała grupa zawodników, którzy chcą sprawdzić swoje siły najpierw biegnąc, a następnie jadąc na rowerze. To nowa konkurencja wspierana finansowo przez Duni Poland, ale od razu wywołała spore zainteresowanie. W obecnym roku nie udało się jeszcze wystartować w oficjalnych zawodach, ale gorąco wierzę, że zostanie to nadrobione z nawiązką w 2025 roku. Mamy też przedstawiciela Duni w sportach rowerowych. Łukasz Tokarski dzielenie pokonuje setki kilometrów w sezonie, a teraz robi to także pod egidą naszej firmy.

Nie mogło zabraknąć naszego pracownik w biegu Runmageddon. Grzegorz już tradycyjnie postanowił spędzić pewne wiosenne popołudnie walcząc ze swoimi słabościami i hartując sportowy charakter po kolana w błocie – jak zwykle wyszedł zwycięski z tej batalii.

Dzięki rozszerzeniu sponsorowanych imprez sportowych liczba aktywnych Pracowników w naszej Fabryce niemalże podwoiła się w stosunku do ubiegłego roku. Udało się nam również zaciekawić nowoprzyjętych kolegów naszymi startami i dołączyli do sportowej drużyny Duni. To właśnie Wasza inicjatywa sprawiła, że ten sezon był tak udany i różnorodny sportowo. Dlatego zachęcam wszystkich do zgłaszania swoich pomysłów i propozycji startów w przyszłym roku. Dzięki temu uda nam się stworzyć jeszcze bardziej atrakcyjny kalendarz zawodów.

poznajcie Gosię Suchanke

Nasze firmowe szeregi wzbogaciła ostatnio Gosia Suchanke – kobieta, która z energią równą sile huraganu i uśmiechem tak szerokim, jak irlandzkie krajobrazy, wkroczyła do naszego zespołu. Pozwólcie, że opowiem Wam trochę o naszej nowej koleżance, która już teraz wnosi do naszej firmy nie tylko swoje doświadczenie, ale i solidną dawkę pozytywnej energii.

Zawodowe wojaże Gosi

Gosia to prawdziwa globtroterka z sercem na dłoni. Jej przygoda zawodowa zaczęła się od szkoły, gdzie uzyskała tytuł technika żywienia i gospodarstwa domowego, z wyspecjalizowaniem w hotelarstwie i turystyce.

Jak na ambitną osobę przystało, zamiast od razu wchodzić na rynek pracy w Polsce,

Gosia spakowała walizki i ruszyła na Zieloną Wyspę – do Irlandii, gdzie przez 12 lat zbierała doświadczenia zawodowe i… życiowe. W Irlandii zaczęła od pracy na produkcji odzieży szkolnej, co zapewne wyrobiło w niej cierpliwość i precyzję – dwie cechy, które teraz wnosi do naszej firmy. Później przeszła do magazynów odzieżowych, gdzie doskonaliła swoje umiejętności organizacyjne i komunikacyjne, jednocześnie szlifując język angielski. Po powrocie do Polski, kontynuowała swoją karierę w obsłudze klienta, co przygotowało ją perfekcyjnie do wyzwań, jakie czekają na nią u nas.

Prywatnie… mama na medal!

Gosia to nie tylko profesjonalistka, ale przede wszystkim kochająca żona i mama dwóch synów – Jakuba (15 lat) i Filipa (11 lat). Czas wolny?

Najczęściej z rodziną! Czy to na rowerze, czy w kinie, czy przy wspólnym gotowaniu – rodzina jest dla niej najważniejsza. A teraz ma jeszcze jednego członka rodziny – psa o imieniu Billy adoptowanego ze schroniska, który jest ich prawdziwym oczkiem w głowie.

Kiedy znajdzie chwilę dla siebie, Gosia zanurza się w książkach lub dobrym filmie. Ale nawet wtedy, na drugim planie, czai się miłość do wspólnych przygód z bliskimi.

Dlaczego my?

Kiedy zapytaliśmy Gosię, dlaczego wybrała naszą firmę, odpowiedź była jasna: bo w Duni nie tylko liczy się historia, ale też przyszłość, pełna kreatywnych i innowacyjnych projektów. „Praca z klientem rozwija empatię i zrozumienie, a w Duni mogę uczestniczyć w wyjątkowych projektach, które mnie inspirują” – mówi Gosia, dodając, że to właśnie te wartości przyciągnęły ją do nas.

Oczekiwania i cele Gosi

W Duni Gosia chce rozwijać swoje umiejętności w pracy z klientem. Jej marzeniem jest nie tylko stać się ekspertem w tej dziedzinie, ale także, by praca ta pomogła jej w jeszcze lepszym zrozumieniu siebie i swoich potrzeb. „Ucząc się empatii, łatwiej słuchać samego siebie” – to jej życiowe motto, które zamierza realizować również na naszym firmowym gruncie.

Podsumowując…

Cieszymy się, że Gosia dołączyła do naszego zespołu. Jej bogate doświadczenie, ciepło rodzinne i motywacja do ciągłego rozwoju to dokładnie to, czego potrzebujemy. Witamy na pokładzie, Gosiu – przed nami wiele wspólnych przygód!

Jesteśmy NEURORÓŻNORODNI

Jesteśmy WYJĄTKOWI

⊲ Aleksandra Kaczmarek

PRODUCTION PLANNING MANAGER AMBASADOR KOMUNIKACJI WEWNĘTRZNEJ

Zwykle rozpoznajemy jakąś osobę widząc jej twarz. Mimo wspólnych elementów, takich jak oczy, nos czy uszy, nasze twarze bardzo różnią się od siebie. Zgadza się, prawda?

A czy wiecie, że nasze mózgi są jak twarze? Naukowcy dowiedli, że każdy mózg ma unikalną sieć połączeń neuronalnych, która nie powtarza się u żadnego człowieka. Dzięki temu mózg każdego z nas działa nieco inaczej i dlatego różnimy się sposobem myślenia, poglądami, zachowaniem, inaczej wchodzimy w interakcje ze światem, doświadczamy emocji, a nawet inaczej widzimy barwy i czujemy zapachy.

To właśnie jest NEURORÓŻNORODNOŚĆ – zjawisko zupełnie naturalne, od zawsze towarzyszące ludzkości.

Dlaczego warto o tym myśleć i mieć tego świadomość? Dlatego, że wszyscy mamy wpływ na otaczającą nas rzeczywistość. Zrozumienie neuroróżnorodności w społeczeństwie pomaga zaakceptować indywidualne potrzeby i możliwości ludzi wokół nas.

W ostatnim czasie coraz więcej mówi się o neuroróżnorodności w kontekście ruchu społecznego, który postuluje zmianę myślenia i dąży do włączania w życie społeczne osób uznawanych dotychczas za „dziwaków” czy chorych psychicznie.

Szacuje się, że neuroatypowość (czyli „nietypowość” według przekonań i oczekiwań społecznych) dotyczy aż 20% społeczeństwa. Do tej grupy należą między innymi osoby w spektrum autyzmu, z ADHD i z zaburzeniami przetwarzania informacji, czyli z dysleksją, dysgrafią czy dyskalkulią. Według koncepcji neuroróżnorodności powinniśmy koncentrować się na mocnych stronach osób neuroatypowych i rozwijaniu ich potencjału.

Pamiętajmy! Każdy z nas jest inny. Bądźmy uważni i wspierajmy się nawzajem.

Ważna jest nasza akceptacja i uważność na to, że wśród nas funkcjonują osoby, które mogą potrzebować zrozumienia, a czasem niewielkiego wsparcia w środowisku przystosowanym do potrzeb osób neurotypowych. Źródło: raport „Neuroróżnorodni w biurze” https://neuroinclusive.design/

Piknik rodzinny w Duni Poland

Family picnic at Duni Poland factory

⊲ Agnieszka Idziak COMMUNICATION & TRAINING MANAGER

Ekologiczny styl życia to motto rodzinnego pikniku, który zorganizowaliśmy w czerwcu na terenie przy naszej fabryce. Warsztaty związane z ekologicznym podejściem obejmowały m.in. tworzenie lasów w słoiku, eko-konstrukcje i eko-malarstwo artystyczne, zieloną akademię i konkurs segregacji, eko- stylizację mody, warsztaty upcyklingu, ogrodnictwo.

Były też dmuchańce, strażacy, serwowaliśmy popcorn, watę cukrową i grillowane jedzenie. Oprowadziliśmy również 200 osób po fabryce specjalnie przygotowaną trasą. W tym czasie na zmianie pracowała tylko jedna maszyna, produkująca serwetki dla sieci Żabka, a robot demonstrował swoje umiejętności składania tektury.

Za wsparcie organizacyjne chciałbym podziękować: Katarzynie Magdzie, Sylwii Kurek, Pawłowi Leszczykowi, Marcinowi Michalakowi, Annie Rakowskiej-Cencek, Piotrowi Siudakowi, Pawłowi Czernielewskiemu, Kamilowi Olszewskiemu.

Dziękuję także wszystkim przewodnikom po fabryce: Marcinowi Michalakowi, Pawłowi Leszczykowi, Katarzynie Magdzie, Sylwii Kurek, Markowi Skowrońskiemu, Tomkowi Frąckowiakowi, Rafałowi Janowiczowi, Krzysztofowi Pietrzakowi.

Ecological lifestyle was the motto of the family picnic that we organized at the factory in Poznań. Workshops related to the ecological approach included creating forests in a jar, eco constructions, and eco art painting, green academy and segregation competition, eco fashion styling, upcycling workshops, gardening.

There were also inflatable toys, firemen, we served popcorn, cotton candy and grilled food. We also guided 200 people around the factory along a specially designed route. At that time, only one machine was working on a shift, producing napkins for the Żabka chain, and the robot demonstrated its cardboard folding skills.

would like to thank for organizational support: Katarzyna Magda, Sylwia Kurek, Paweł Leszczyk, Marcin Michalak, Anna Rakowska-Cencek, Piotr Siudak, Paweł Czernielewski, Kamil Olszewski.

I would also like to thank all the guides around the factory: Marcin Michalak, Paweł Leszczyk, Katarzyna Magda, Sylwia Kurek, Marek Skowroński, Tomek Frąckowiak, Rafał Janowicz, Krzysztof Pietrzak.

Krótki film dostępny na kanale YouTube – Duni Poland.

Składniki:

Przygotowanie : mini serniczki pistacjowe

To wykwintna propozycja dla miłośników pistacji, łącząca w sobie wyjątkową puszystość i lekkość inspirowaną sernikiem japońskim z intensywnym smakiem pistacji. Deser jest prosty w przygotowaniu, a sama masa sernikowa zawiera tylko 4 składniki.

Spód:

• 150g ciasteczek maślanych lub pełnoziarnistych

• 50g masła

Masa sernikowa:

• 5 jajek

• 200 g białej czekolady

• 200 g kremowego serka np. President

• 2 łyżki kremu pistacjowego

Dekoracja:

• 200 g kremu pistacjowego

• 70 g pistacji łuskanych niesolonych

Smacznego!

REDAKCJA RUBRYKI:

⊲ Monika Pakuła Logistyka

AMBASADOR

KOMUNIKACJI

WEWNĘTRZNEJ

Spód:

• Formę na muffiny wykładam papierowymi papilotkami, użyłam również formy silikonowej bez konieczności używania papilotek – w tym przypadku serniczki wychodzą większe i wyglądają bardziej efektownie na talerzu.

• Ciasteczka umieszczam w malakserze i miksuję na proszek.

• Rozpuszczam masło i mieszam z pokruszonymi ciasteczkami.

• Masę wykładam na dno foremek i papilotek, a następnie dociskam łyżką, ja użyłam małego szklanego naczynia.

Masa:

• Białą czekoladę rozpuszczam w kąpieli wodnej. Umieszczam miseczkę z czekoladą w drugim większym naczyniu z gorącą wodą, co jakiś czas mieszam czekoladę do uzyskania jednolitej masy.

• Białka oddzielam od żółtek, do żółtek dodaję serek, 2 łyżki kremu pistacjowego i mieszam dokładnie np. trzepaczką. Potem łączę z rozpuszczoną czekoladą.

• Białka ubijam na sztywną pianę.

• Pianę z białek łączę z pozostałymi składnikami i bardzo delikatnie mieszam szpatułką.

• Masę przekładam do foremek, można użyć dużej łyżki lub nabierki.

• Formę z ciasteczkami umieszczam w drugiej większej formie z wodą.

• Ciastka piekę 15 minut w 170°C, potem zmniejszam temperaturę do 150°C i piekę jeszcze przez kolejne 30-35 minut. Po tym czasie zostawiam przy uchylonych drzwiczkach na kolejne 10 minut i dopiero wyjmuję. Pozostawiam do ostudzenia.

Dekoracja:

• Ostudzone serniczki wyjmuję z formy

• na wierch nakładam po łyżeczce kremu pistacjowego i rozsmarowuję

• posypuję posiekanymi pistacjami

• serniczki serwuję na talerzu

Cudze chwalicie, swego nie znacie...

Niezwykły Białystok

CONTROLLING

AMBASADOR

Białystok – stolica i serce Podlasia. Miasto, a nie czuć tu wielkomiejskiego pędu. Za to potrafi zaskoczyć swoim klimatem i różnorodnością. Czuć tu mieszankę kultur w różnych dziedzinach, gdzie w jednym regionie spotykały się wpływy polskie, białoruskie, litewskie i żydowskie.

Wizytówką Białegostoku jest Pałac Branickich, zwany często „Polskim Wersalem”. To barokowa rezydencja magnacka, otoczona pięknym ogrodem, która zapiera dech w piersiach. Spacer po pałacowych ogrodach to jak podróż w czasie: z jednej strony pałac zachwyca przepychem, a z drugiej strony zielone alejki, fontanny i rzeźby nadają miejscu romantycznego klimatu. Z pałacu w drodze na Rynek Kościuszki, warto zajrzeć do Bazyliki Mniejszej. Ten sporych rozmiarów ceglany kościół to tak naprawdę dobudówka do maleńkiej świątyni, znajdującej się po jego lewej stronie. „Stary” późnorenesansowy kościół pochodzi z początku XVII wieku i jest to najstarszy zachowany zabytek w mieście. Mijając liczne kawiarnie i restauracje dojdziemy do najstarszej białostockiej świątyni prawosławnej. Warto zajrzeć do środka, z uwagi na wnętrze utrzymane w charakterze bizantyjskim. Według szacunków, prawosławni stanowią znaczną część mieszkańców Białegostoku.

Białystok na przestrzeni ostatnich lat stał się jednym z najciekawszych miejsc, jeśli chodzi o street art w Polsce. Murale zdobiące ściany budynków to coś, co zdecydowanie warto zobaczyć. Spacerując po centrum miasta, można natknąć się na prawdziwe perełki –

Jest to cykl artykułów opisujący miasta, miejsca znajdujące się w Polsce. Są one ciekawe, piękne i warte zwiedzania. Wierzę, że każdy z nas może odkryć coś niezwykłego w naszym kraju.

od abstrakcyjnych dzieł po portrety słynnych mieszkańców miasta. Najbardziej znanym muralem jest chyba mural Dziewczynki z Konewką oraz ten upamiętniający Ludwika Zamenhofa, twórcę esperanto, który urodził się właśnie w Białymstoku. Każdy mural ma tu swoją historię i wnosi coś do tożsamości miasta. Te sztuki uliczne nie tylko zdobią szare mury, ale też ożywiają przestrzeń, nadając miastu nowoczesnego, artystycznego charakteru. Nie sposób opowiadać o Białymstoku bez wspomnienia o kuchni. Podlasie słynie z wyjątkowych smaków, które wywodzą się z różnych tradycji i kultur. Co warto spróbować? Pierogi z farszem z soczewicy, babka ziemniaczana, kiszka ziemniaczana – to klasyki, które zaskakują prostotą, ale i wyrazistym smakiem. Koniecznie trzeba spróbować kartaczy – wielkich ziemniaczanych kul z mięsnym nadzieniem, podawanych najczęściej z sosem grzybowym lub skwarkami. Na deser polecam sękacz – ciasto, które wygląda jak miniaturowa choinka oraz Marcinek, ciasto wielowarstwowe przełożone kremem śmietankowym. Do tego wszystko okraszone regionalnym piwem lub nalewkami – idealne na długie, podlaskie wieczory.

Białystok to miasto, które trzeba odwiedzić, aby zrozumieć jego wyjątkowy klimat. Z jednej strony pełne historii, z drugiej – nowoczesne i dynamiczne. Zabytki, murale, kuchnia, która rozpieszcza podniebienie – wszystko to sprawia, że Białystok zostaje w pamięci na długo.

⊲ Katarzyna Magda

CONTROLLING

AMBASADOR KOMUNIKACJI WEWNĘTRZNEJ

DuniGift

Celem DuniGift jest angażowanie pracowników firmy w akcje charytatywne. Chcemy pomagać tym, którzy tego najbardziej potrzebują, wspierać społeczność lokalną i środowisko oraz działania na rzecz CSR, a także promować wizerunek naszej firmy.

W ostatnim czasie wspólnie z sukcesem zrealizowaliśmy akcję pod nazwą „Tornister pełen uśmiechów”, która okazała się wyjątkowym przedsięwzięciem na rzecz wsparcia dzieci z mniej zamożnych rodzin. Celem akcji było zapewnienie uczniom niezbędnych przyborów szkolnych, które pomogą im z uśmiechem rozpocząć nowy rok szkolny.

Akcja spotkała się z ogromnym zainteresowaniem. Wspólnym wysiłkiem udało się zebrać kilka kartonów materiałów szkolnych, w których znalazło się kilkadziesiąt toreb i plecaków oraz mnóstwo przeróżnych zeszytów, kredek czy piórników.

Akcja „Tornister pełen uśmiechów” to dowód na to, że wspólnie możemy osiągnąć wspaniałe rezultaty. DuniGift nie tylko angażuje się w takie inicjatywy, ale przede wszystkim pokazuje, że każda mała pomoc ma ogromne znaczenie. Dziękuję wszystkim za włączenie się do akcji i mam nadzieję, że podobne inicjatywy staną się stałym elementem naszej firmowej kultury.

Jeśli udzielasz się w jakiś instytucjach, akcjach charytatywnych, bądź ktoś z Twoich bliskich potrzebuje pomocy i uważasz, że możemy Ci w czymś pomóc, zapraszamy do kontaktu.

Kreatywna strona księgowych w życiu firmy

Czy kiedykolwiek zastanawialiście się, dlaczego księgowi mogą mieć lekką alergię na słowo „kreatywność” w kontekście ich pracy? „Kreatywna księgowość” to na pewno nie jest nasza bajka w EFFie! U nas nikt nie szyje rozwiązań, które nie mają mocnych fundamentów w przepisach prawa ustandaryzowanych procedurach. Więc o takiej kreatywności nie będzie mowy. Ale! W naszej firmie z radością promujemy kulturę dzielenia się umiejętnościami pasjami. Jesteśmy niezmiernie ciekawi, jak nasze koleżanki koledzy realizują swoje pasje, co sprawia im radość i jak dbają o swoje zdrowie psychiczne, budując równowagę między pracą a życiem prywatnym. Chcemy, by każdy czuł się częścią naszej unikalnej kultury organizacyjnej, opartej na wzajemnym zrozumieniu, życzliwości oraz angażującej nasze talenty i kreatywność. Z taką myślą powstała kilkanaście lat temu idea stworzenia w firmie interdyscyplinarnego zespołu ds.integracji. Integra Team stworzony został przez grupę pracowników reprezentujących różne teamy procesy na zasadach pełnej dobrowolności. To oni są organizatorami i jednocześnie ambasadorami zimowego Xmas Party wiosennego Summer Integration. Pracują projektowo, krótko intensywnie. Jak wiecie, Duni EFF dynamicznie się rozwija na przestrzeni ostatnich lat, z shared service center staliśmy się firmą BPO, oferując nowoczesne usługi dla biznesu poza naszą grupą kapitałową. Na przestrzeni 15 lat Integra Team działa jako 8 osobowa grupa, jednakże o zmiennym składzie. Natomiast ma niezmiennie jeden podstawowy cel: sprawić, by w firmowych integracjach chciał uczestniczyć każdy, utrzymując frekwencję na realnym poziomie 85-90%. Aby to osiągnąć kładziemy duży nacisk na regularne zbieranie feedbacku w postaci anonimowych ankiet. Informacja na temat potrzeb i oczekiwań już ponad 130 pracowników EFF wspiera Integrę Team w planowaniu różnorodnych atrakcji w ramach ustalonych budżetów. Uświadamiając sobie, jak wielu naszych księgowych posiada talent muzyczny i gra na różnych instrumentach, dwa lata temu zdecydowaliśmy się powołać firmowy zespół muzyczny EFF-dur, który od tego czasu przygotowuje część artystyczną podczas naszych eventów. Występy cieszą się ogromnym powodzeniem stanowią rdzeń tych wydarzeń. Relacje z nich macie okazje zaobserwować na naszych socialach: Instagramie @effglobal, Facebooku czy Linkedinie. Serdecznie zapraszamy. Z myślą, by dzielić nasze pasje z innymi inspirować powstają u nas mniejsze oddolne inicjatywy, których celem jest integrowanie pracowników według zainteresowań. Mamy aplikację GoodFootMood napisaną przez naszego zdolnego kolegę z teamu IT Miłosza Bambrowicza. Pomysł na narzędzie, które zachęca ludzi do wspólnego zbierania kroków w trzyosobowych zespołach i rywalizowania w obszarze well-being, wydawał się genialny. Jednak możliwość wykorzystania tych działań w szczytnym celu, by pomagać innym, przerosła nasze najśmielsze oczekiwania. Co roku kroczymy dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zamieniając kroki na złotówki, a latem wsparliśmy akcję krocząc dla chorej Oli w zbiórce siepomaga. pl.

Have you ever wondered why accountants might shy away from the word „creativity” in the context of their work? After all, „creative accounting” isn’t exactly a term we embrace at EFF! Here, no solutions are stitched together without a firm basis in law and standardized procedures. So, when it comes to creativity, we’re talking about something a little different. At EFF, we proudly foster a culture of skill-sharing and the pursuit of passions. We love hearing how our colleagues cultivate their hobbies, find joy in what they do, and maintain a healthy work-life balance. Our aim is for everyone to feel part of a unique organizational culture built on understanding, kindness, and the shared engagement of our talents and creativity. With this vision in mind, our interdisciplinary integration team was formed more than a decade ago. The Integra Team came to life thanks to a group of employees from different departments and processes who volunteered to organize and promote internal events. They are the masterminds behind our annual Winter Christmas Party and the Spring Summer Integration. Operating as a small but dynamic 8-person team (with changing members over the years), their primary goal has always been clear: to encourage employee participation, aiming for a consistent 85-90% attendance at company events.

To achieve this, we focus on gathering regular feedback through anonymous surveys. The insights from over 130 EFF employees help the Integra Team plan a variety of exciting activities, all within the established budget. Recognizing the musical talents within our team, we created a company ensemble called EFF-dur (EFF-Major) two years ago. This group has since become the core of the artistic performances at our events. You can check out some of their performances on our social media accounts: Instagram @effglobal, Facebook, or LinkedIn. You’re always welcome to follow us there!

In addition to larger events, smaller grassroots initiatives have also sprung up to foster connections based on shared interests. One such initiative, developed by our talented IT teammate, Milosz Bambrowicz, is an app called GoodFootMood. It encourages employees to team up and track their steps, competing to improve overall well-being. But beyond that, the app offers a chance to make a meaningful difference. Each year, we convert our collective steps into donations for charity, such as WOŚP (GOCC, Great Orchestra of Christmas Charity), among others. Last summer, for example, we stepped in support of Ola, a child battling illness, through the

The Creative Side of Accountants in the Life of a Company

Z taką myślą powstała klikanaście lat temu idea stworzenia w firmie interdyscyplinarnego zespołu ds.integracji. Integra Team stworzony został przez grupę pracowników reprezentujących różne teamy i procesy na zasadach pełnej dobrowolności.

Zainspirowała nas do tego Magda Czyżewska z Duni Poland osobiście bardzo zaangażowana w bieg dla Oli organizowany jako wydarzenie na Facebooku. A że pomaganie łączy, nie mogliśmy odmówić. Przebyte kroki pomagają nam realizować własne wyzwania sportowe, ale jeszcze intensywniej angażują nas integracyjnie co roku podczas wrześniowego Business Run organizowanego w całej Polsce. Jeśli nie znacie naszych grup biegowych EFFective Runners, to pewnie nie słyszeliście jeszcze o naszym pikniku rodzinnym, który towarzyszy EFF-owym biegaczom, EFFowym kibicom i ich rodzinom. W tym roku nasza niskobudżetowa impreza przyciągnęła w niedzielne przedpołudnie ponad 40 osób. Nie liczyliśmy na taką wysoką frekwencję zważywszy, że był to czas rozpoczęcia roku szkolnego i niedziela zarezerwowana zazwyczaj by spędzić ją całkiem prywatnie w rodzinnym gronie. Medale w kształcie pizzy, która nas zregenerowała i zintegrowała po biegu, otrzymali wszyscy. Zostały one stworzone ręcznie i wręczone przez nasze kreatywne koleżanki.

Czy braliście kiedyś udział w seansie relaksacyjnym przy dźwiękach mis tybetańskich? U nas w biurze, w piątkowe popołudnie po godzinach pracy, zorganizowaliśmy takie sesje dla zainteresowanych pracowników. Nasza koleżanka, Małgorzata Wędrychowska szkoli się od lat w tym obszarze i dzieli swoją pasją, byśmy mogli doświadczyć czegoś niezwykłego. Osobiście brałam w nim udział i pierwszy raz zdarzyło mi się usnąć w trakcie zbiorowej relaksacji. Gosia stworzyła fantastyczną atmosferę w warunkach biurowych, byśmy poczuli się bezpiecznie i komfortowo. Ostatniego dnia września świętujemy co roku Dzień Chłopaka w Polsce. Z tej okazji jedna z naszych utalentowanych koleżanek przygotowała okolicznościową kartkę, którą otrzymał każdy kolega z EFFa wraz z wierszykiem, który tematycznie nawiązuje do naszej branży. Amelia na co dzień obsługuje księgowo naszego klienta Euroflorist, ale po godzinach pracy realizuje swoją pasję tworzenia kartek graficznych na zamówienie. Jej profil Lekka kreska znajdziecie na Instagramie. Czy kwartalne spotkania księgowych są nudne? Nie można tego powiedzieć, kiedy podejdziemy do organizacji twórczo i inspirująco. Jedna z koleżanek Roksana Janus wraz z kolegą Igorem Pukackim z zespołu Actic (jednego z naszych klientów) stworzyła pomysł na personalizowaną grę EFFobiznes. Nasz marketing przejął projekt na dalszych etapach, by doprowadzić do jej wyprodukowania i rozegrania partyjki w 8 osobowych składach podczas części mniej oficjalnej naszego kwartalnego spotkania w listopadzie. Zasady gry nawiązują do znanego wszystkim Eurobiznes czy Monopoly, ale nie gramy w zielone czy złote, tylko na kudosy. To nasza kreatywna waluta. Grafika pieniądza skrywa twarze EFFowiczów, a na kartonowym opakowaniu gry mamy kreskówkową postać Kristera Gullström autorstwa kolejnej uzdolnionej koleżanki Pauliny Lenik. Z kolei pola gry nawiązują do obsługiwanych przez nas klientów, znajomych obiektów czy szwedzkich nazw sal konferencyjnych w Maratonie, siedzibie naszego biura. Karty szansy i budżetu zostały stworzone na podstawie naszych firmowych anegdot i żartów. Majątek pomnażamy inwestując w sztabki złota i skarbce. A pionki to dopiero pokaz twórczej wyobraźni i ukłon w stronę naszego indywidualizmu. Ośmiu graczy ma do wyboru prawdziwe symbole Poznania: koziołka z ratusza, okrąglaka, smacznego pieroga, budynek UEPu – naszą kuźnię talentów, most Cybiński łączący Śródkę z Ostrowem Tumskim, pyry z gzikiem, tramwaj oraz kubek EFFowy, którym celebrujemy szwedzko-polską FIKĘ. Od dwóch lat przygotowywaliśmy się w EFFie na wprowadzenie nowej usługi do naszego portfolio w obszarze zrównoważonego rozwoju. Przed implementacją stoi zawsze edukacja. Przykładem kreatywnego podejścia do zwiększania świadomości naszych pracowników w ramach sustainability jest powstanie zespołu EFF Green Team, który integruje naszą społeczność w duchu ochrony środowiska. Zespół inspiruje pracowników do podejmowania kroków, które zbliżają nas do zatroszczenia się o naszą planetę organizując sprzątanie świata przy współpracy z Urzędem Miasta, quizy np. z prawidłowego segregowania śmieci oraz sezonowe wietrzenie szaf. W ten sposób dajemy nowe życie swoim ubraniom poprzez zor-

siepomaga.pl fundraiser. The main inspiration for this enterprise was Magda Czyżewska from Duni Poland who plays an active role in the organisation of the Run for Ola as well as the event’s Facebook page. Nothing unites people quite as successfully as aiding others does, so joining in the efforts was a no-brainer.

Our EFFective Runners running group also engages employees through athletic challenges, particularly during the September Business Run, which takes place across Poland. Our family picnic event, which accompanies the run, saw more than 40 attendees this year despite it coinciding with the start of the school year! The medals, in the shape of pizzas, were handcrafted by our creative colleagues—proof that a bit of imagination goes a long way.

Have you ever experienced a relaxation session with the sounds of Tibetan bowls? At EFF, we offer these sessions to interested employees after work on Friday afternoons. Our colleague, Malgorzata Wędrychowska, has been practicing this art for years and kindly shared her passion with us. I personally participated and, for the first time, fell asleep during the collective relaxation. The peaceful atmosphere she created in an office setting was truly extraordinary.

Every September, we also celebrate Boy’s Day in Poland. To mark the occasion, one of our talented colleagues prepared a custom card, along with a poem tailored to our industry, which was given to all the men at EFF. Amelia, who handles bookkeeping for Euroflorist, also runs a creative card business called Lekka Kreska, and her artistic skills brought a unique touch to the event. You can find her designs on Instagram.

But who says accountants’ meetings have to be boring? One of our colleagues, Roksana Janus, along with Igor Pukacki from the Actic team, came up with the idea for a personalized board game called EFFobusiness. Our marketing team helped bring this project to life, and it was a hit at our quarterly meeting. The game, similar to Monopoly but with our own twist, is played with our own currency kudos (₭) instead of money, with familiar faces of EFF’s employees featured on the banknotes. The game’s design even includes inside jokes, client references, and playful nods to our Swedish-themed office. Our talented colleague, Paulina Lenik, created the cartoon of Krister Gullström that appears on the game’s packaging, giving it a personal touch. The creative flair extends to the game pieces, which symbolize various aspects of Poznan, like a goat from the Town Hall or the city’s iconic tram.

Sustainability is another area where creativity shines at EFF. Two years ago, we began preparing to add sustainability services to our portfolio, and education has been key. We formed the EFF Green Team, a group dedicated to raising environmental awareness among employees. From organizing city-wide cleanups to running quizzes on proper waste segregation, the Green Team keeps us engaged and informed. They’ve even organized clothing exchanges to promote sustainable living!

Personally, hiring talent is one of my greatest passions. My work would be meaningless without people. What excites me most is making the impossible possible—because, sometimes, the biggest challenge

ganizowanie możliwości wymiany wśród pracowników. Sam Green Team edukuje się w obszarach mu bliskich i tak mieliśmy okazję, przejść wspólnie z Ewą Polakowską mozaikę klimatyczną, czy za Jej pośrednictwem zaprosić gościa na nasze spotkanie kwartalne z lokalnej organizacji non-profit (PO:DZIELNIA; podzielnia.pl) zajmującej się ideą zero-waste.

Wynajdywanie talentów wśród naszych pracowników to moja osobista pasja. Moja praca bez ludzi byłaby bez sensu. Najbardziej jednak cieszy mnie sytuacja, gdy niemożliwe staje się możliwe, bo nieraz największym wyzwaniem jest usłyszeć „tak”. Zazwyczaj z „TAK” dzieje się magia, dla „TAK” warto jest starać się i angażować.

Skąd bierze się ta energia do działania u mnie? Ano z kreatywności, która może przejawiać się na milion sposobów. Uprawianie jej jest możliwe wszędzie i przez każdego, choć wydawałoby się, że to nie bajka księgowych. Wystarczy, by kreatywność stała się częścią naszego firmowego DNA, jak KUNSZT, który jest naszą najważniejszą wartością w EFFie i wyraża dążenie do doskonałości i mistrzostwa. Poprzez wartości, które nam towarzyszą w naszych codziennych obowiązkach zawodowych (pozostałe to Relacje, Proaktywność i Nastawienie na Rozwój) możemy się realizować i sprawiać, by praca przynosiła nam radość, wzmacniała naszą pewność siebie i sprawczość. Pomysłów na oddolne inicjatywy i tworzenie przestrzeni do uprawiania kreatywności w EFFie nie brakuje.

To Agnieszka Idziak z Duni Poland zainspirowała mnie do napisania tego artykułu i podzielenia się inicjatywami, które są częścią mojej drogi zawodowej w EFF. Powyższe przykłady działań to z pewnością początek kolejnych pomysłów na tworzenie sieci powiązań pomiędzy pracownikami a firmą oraz pomiędzy EFF a innymi spółkami Duni Group. Naszą kulturę organizacyjną spajają wartości grupy: We are passionate, We care, We make a diffrence. Współdzielimy ją i współtworzymy. Wszyscy jesteśmy za nią odpowiedzialni i możemy w niej wzrastać na wiele sposobów.

is getting a “yes.” And when that “yes” happens, the magic truly begins. It’s worth all the effort and commitment. Where does my energy come from? Creativity, which can manifest in countless ways. Cultivating it is possible anywhere, by anyone— even in the world of accounting. It’s woven into our company’s DNA at EFF, where our core value of KUNSZT drives excellence and mastery. Along with Relationships, Proactivity, and a Growth Mindset, these values allow us to thrive in our work and find joy in what we do. The examples shared here are just the beginning. They highlight how EFF’s culture of creativity, connection, and engagement fosters not only individual growth but also collaboration across our company and beyond. We are passionate, we care, and we make a difference. Together, we co-create and grow in an environment where creativity is truly limitless.

Zielona przestrzeń przy naszej fabryce

⊲ Agnieszka Idziak

COMMUNICATION & TRAINING MANAGER

Stworzyliśmy nową zieloną przestrzeń wokół naszej fabryki, by zachęcić Was do wypoczynku, rozmowy, spotkań w otoczeniu zieleni. Jednocześnie wspieramy lokalną bioróżnorodność

Posadzone rośliny nie wymagają stałego podlewania, zachowaliśmy też te, które już rosły, przesadzając je czasami w korzystniejsze warunki. Przy okazji odkryliśmy bogactwo lokalnej flory. Mamy własną portulakę, iglicę pospolitą, mnóstwo ziół. Rekultywowaliśmy mech, założyliśmy sandarium będące schronieniem dla zapylaczy, miejscem obserwacji martwego drewna czy kąpieli dla ptaków. Powiesiliśmy budki dla wiewiórek i zorganizowaliśmy punkt wymiany ogrodniczej. Jeśli chcesz się podzielić sadzonkami roślin, wystarczy, że zostawisz je (najlepiej opisane), w drewnianym domku. Wystaw na zewnątrz znajdująca się tam konewkę by dać sygnał tym, którzy czekają na nowe rośliny.

W zielonej przestrzeni chcemy organizować warsztaty, wspierać świadomość związaną z bioróżnorodnością. Zaczęliśmy od propozycji hamakowania. Wykorzystaj przerwę w pracy lub odpocznij po stresującym dniu w hamaku. Znajdziesz go w skrzynce, w drewnianym domku służącym wymianie ogrodniczej. Rozłożenie i złożenie hamaka między drzewami jest bardzo proste (karabińczyki) zajmuje 2 minuty. Pamiętaj by zawsze odłożyć go na miejsce.

We have created a new green space around our factory to encourage you to relax, talk, and meet surrounded by plants. At the same time, we support local biodiversity

The plants that were planted do not require constant watering, we have also preserved those that were already growing, sometimes transplanting them to more favorable conditions. In the process, we have discovered the richness of local flora. We have our own purslane, common needlewort, and lots of herbs. We have reclaimed moss, established a sandarium that is a shelter for pollinators, a place to observe dead wood or a bird bath. We have hung squirrel boxes and organized a gardening exchange point. If you want to share plant seedlings, all you have to do is leave them (preferably labeled) in a wooden house. Put the watering can outside to give a signal to those who are waiting for new plants.

In the green space, we want to organize workshops and support awareness related to biodiversity. We started with the proposal of hammocking. Take advantage of a break at work or relax after a stressful day in a hammock. You will find it in a box, in a wooden house for garden exchange. The hammock is very easy to set up and take down between trees. Remember to always put it back in its place.

KONKURS DUNI

Zapraszamy do udziału w KONKURSIE

związanym ze zgłaszaniem sytuacji potencjalnie

niebezpiecznych (SPN)

Aby wziąć udział w Konkursie, Uczestnik powinien:

• zgłosić co najmniej jedną sytuację niebezpieczną poprzez formalne kanały zgłoszenia:

- formularz lub system Ikemia

Konkurs trwa w cyklach miesięcznych, od dnia 1 stycznia 2025 r. do dnia 31 grudnia 2025 r.

W Konkursie przyznane zostanie – co miesiąc – 5 nagród, bonów Empik, o wartości 100 zł każda.

Wszystkie szczegóły znajdziecie w regulaminie do którego dostępny jest przez ten QR kod:

Czas na krzyżówkę. Długopis w dłoń!

Poziomo:

3. Wieszana pod sufitem na szczęście

4. Poprzedza święta Bożego Narodzenia

6. Kalendarz… – pełen niespodzianek

8. Renifer św. Mikołaja

9. Bożonarodzeniowe przedstawienie z trzema monarchami

10. Wigilijny deser

Pionowo:

1. Wigilijny solenizant

2. Wioska św. Mikołaja

5. Pod obrusem na wigilijnym stole

7. Łamany przy wigilijnym stole

Sudoku

Zadanie polega na wypełnieniu wszystkich pustych komórek cyframi od 1 do 9 w taki sposób, aby każda cyfra występowała tylko raz w kolumnie (pionowo), w rzędzie (poziomo) w bloku (3×3 komórki).

Plan produkcji ułożony z klocków, liście opadające z drzew gdy cel odpadu nie jest osiągany, maszyny noszące imiona nadane im przez pracowników, uśmiechnięte wózki AGV zachęcające do zgłaszania Kaizen czy dzielenia się opiniami.

Tak, te i podobne działania wspierają w naszej fabryce automatyzację. Komunikacja i przywództwo też mogą być zintegrowane z systemami zarządzającymi produkcją.

O tym wszystkim rozmawialiśmy

24 października na spotkaniu z cyklu Platforma Wymiany Doświadczeń Menedżerskich, zorganizowanym w fabryce Duni Poland przez SMART Project. W dyskusji udział wzięli managerowie wyższego szczebla, reprezentujący różne firmy.

Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.