
28 minute read
Andrzej Wola ski
Andrzei Wola ski O proporciach i symetrii Wst pu do pierwszego aktu opery Lohengrin Richarda Wagnera
taktów krócej, z drugiej natomiast charakteryzuje si systematycznie rosn c efektywn si brzmienia. Wagner wprowadza W pierwszych taktach faz instrumenty w grupach, które z natury swojej brzmi
Advertisement
coraz g o niej: w pierwszym takcie skrzypce w o miokrotnym podziale, w dwudziestym takcie - chór d tych instrumentów drewnianych w po-
trójnej obsadzie i skrzypce w czterokrotnym podziale, w trzydziestym szóstym takcie - cztery
Liczne s dowody na istnienie symetrü w muzyce. O jednym z nich b dzie mowa w niniejszym artykule. . Z drugiej jednak strony, czy symetria decyduje o mu-
zyce? Je eli muzyczne uniwersum w metafizycznym cza-
waltornie i w ca o ci kwintet smyczkowy, w czterdziestym pi tym takcie - trzy puzony z tub , w pi dziesi tym takcie - trzy tr bki. Poszczególne grupy instrumentów s przez Wagnera wprowadzane w ich rednim reje-
strze idynamice piano, co sie przed kreacj systemu powoduje kapitalny efekt regu warunkuj cego dany pi dziesi ciotaktowego historycznie styl potraktuje crescenda (od pp do jj ) si jako chaos (potencja rod- Stwierdzone proporcje i syków), to poj cie stylu mo na w metria w przypadku muzyki tym jako kontek cie zdefiniowa systemowe uporz dkowanie Wagnera zastanawiaj zdwóch nast puj cych powodów: po chaosu. Muzyk poszczególnych pierwsze - romantyczna estetyka epok ró ni styl, system, inny p0- muzyczna buntowa a si przeciwko rz dek. O muzyce decyduje zatem regu om klasycznie poj tego pi kna, po porz dek. Ale czy o porz dku w muzyce wtóre za - Wagner by tego buntu bodaj decyduje symetria? najwi kszym zwolennikiem. Pozostaje O porz dku w muzyce decyduje liczba, tylko zapyta , czy Wst p do Lohengrina ci lej - wynikaj ce ze stosunków pierw- powsta w wyniku wiadomie zaplano-
szych czterech liczb (1223:4) proporcje wanej koncepcji formalnej, czy te jest
doskona e. Je eli 0 symetrii decydowa yby doskona e proporcje, to czy muzyka by aby
przejawem intuicyjnego d enia do proporcji i symetrii?
to sama z symetri ? Dawniej wierzono, e muzyk rz dz liczby, a ich stosunek (proporcje) decyduj ojej strukturze. O tym, jak dalece muzyk
uto samiano z liczb niech wiadczy fakt, e np. w. Augustyn aci ski wyraz numerus" (liczba) uczyni wr cz podstawowym poj ciem swojego traktatu o muzyce (De musica)._ $, Wst p (Vorspiel) do pierwszego aktu opery
4
2
3 2 1
I
Lohengrin Richarda Wagnera sk ada si 19 16 95 5
z siedemdziesi ciu pi ciu taktów. Jego kulminacja przypadawpi dziesi tym takcie, h lz_0 LE , I I Ls" w 2/3 czasu trwania utworu, w tzw. z otym rodku. Takty od pi dziesi tego do siedemdziesi tegolpi tego s symetri (zwierCiadlanym odb1c1em) w proportio dupla taktów od pierwszego do pi dziesi tego. Stawanie si kulminacji opiera si na rozwoju dynamicznymiprzebiegu wed ug doskona ych proporcji - 4:3:2:1. Ka da zczterech kolejnych faz (dziewi tnasto-, szesnast0-, dziewi cio- i pi ciotaktowa) zjednej strony trwa w zaokr gleniu 0 pi 8 (4+4) V. 'Holz 4 Hr. 3 Px._3 1?. i $ - 4 V. Str. mb. Pk. ppcp $ p p p p p mp mr ' #
jakby rezygnuj c z ujawniania w asnych, specyficznych
walorów, w równym stopniu decyduje 0 kszta cie
dzie a. Wagner zwróci te uwag na ten aspekt syntezy, który reali zuje si - ci lej, w w odbiorze psychice osoby, która s ucha iogl da. Dopiero bowiem wn trzu w naszym sumuj si Richard Wagner mia swój kOncert kompozytorski (z orkiestr ówczesnego Wroc awskiego Towarzystwa Filharmonicznego). XIX-wieczny Wroc aw, jako stolica ówezesnej prowincji pruskiej, by jednym znajwi kszych o rodków propaguj cych operow twórczo mistrza z Bayreuth.
W tutejszym Teatrze Miejskim (dzisiaj gmachu opery przy ulicy widnickiej), ju
w roku 1852, a wi c w nieca e siedem lat po prapremierze drezde skiej, dosz o do pierwszego przedstawienia Tannhäusera,
znacznie wcze niej ni w Lipsku, Zurychu, Monachium, Berlinie czy Wiedniu. A w ci gu tylko sze ciu lat nast pnych wystawio-
no tu Holendra tu acza (1853), Lohengrina (1854) i Rienziego (1858). Ogromn popularno ci cieszy
si we Wroc awiu zw aszcza Lohengrin. W latach 1854-97 odby o si tu a dwie cie przedstawie tej opery. Osob , która w niema ym stopniu przyczyni a si do tak du ego rozpo-
wszechnienia muzyki Wagnera we Wro-
Dramat muzyczny w uj ciu Richarda Wagnera

Dopierogkiedy wszystkie sztuki z o si na jedno dzie o, powstanie artystyczne dzie o przysz o ci, b dzie nim za dra-
mat muzyczny, dzie o sztuki totalne pisa 'ponad sto lat temu Richard Wagner, niew tpliwie jedna z najbardziej 'kontrowersyjnych postaci W wiecie
c awiu, by m. in.
Leopold Damrosch, skrzypek i przez pewien czas równie dyrygent miejscowego teatru operowego. Szczególnym wyró nieniem dla Wroc awia by y tutejsze wyst py w 1882 roku z Pier cieniem Nibelungów, s ynnego w ówczesnej
muzyki. Wagnerowi mo na na pewno niejedno zarzuci , zarozumia o czy egoizm, trudno jednak nie doceni
jego ogromnej roli w procesie rozwoju teatru muzycznego, jego oryginalnej koncepcji syntezy sztuk w dra-
Europie, Wagnerowskiego Teatru Objazdowego, za o onego i kierowanego przez Angela Neumanna. Wroc aw by pier-
wszym miastem na trasie
macie. Wagner by przekonany, e szczytem malarstwa, rze by i architektury mog by tylko_ obrazy sceniczne. Podobnie taniec najlepiej bywa wyra ony przez gest i mimik postaci dramatu, a idea em poezji imuzyki jest poezja i muzyka dramatyczna; Co wi cej, 'zdaniem Wagnera, wszystkie Sztuki rozwija y si w kierunku syntezy wdramacie muzycznym. Trzeba jednak zaznaczy , e chodzi tu o do szczególne rozumienie poj cia syntezy. Dla teorii Wagnera charakterystyczny jest bowiem
wra enia tego, co s yszane (poezja z muzyk ) itego, co widziane (taniec oraz szeroko poj ta scenografia). Nie potrafimy np. odebra tylko samej poezji, w dramacie muzycznym odbieramy j w syntezie z innymi sztukami. Wagner a Wroc aw-
Je eli mowa o Wagnerze, to warto zauwa y , e z polskich miast Wroc aw ma bodaj najwi cej akcentów tego kompozytora. Tutaj .bowiem 7 grudnia 1863 roku blisko rocznego tournée
tego zespo u, rozpocz tego zaraz 'po zako czeruu drugiego festiwalu wBayreuth (29 sierpnia 1882), a prowadz cego m.in. przez tak wa ne o rodki, jak: Amsterdam, Wenecja, Rzym, Buda-
peszt. W uzupe nieniu tego wyboru wroc aw-
sldchwagnerianów, 'warto te doda , e wlatach dwudziestych XIX wieku znale li
si w zespole Teatru Miejskiego - w charakterze aktorki i piewaka - Luise i Albert
IV Mi dzynarodowa Sesja Naukowa z cyklu KAROL LIPINSKI YCIE, DZIA ALNO , EPOKA
Dorota Kana u
Jak przysta o na Akademi Muzyczn im. Karola Lipi skiego, osobie naszego Pa-
trona po wi camy niema o uwagi, zw aszcza e w dniu 16 grudnia 2001 r. przypad a 140. rocznica mierci tego wybitnego twór-
cy i wirtuoza. Uczcili my t rocznic uroczystym koncertem z udzia em solisty
S awomira Tomasika i Akademickiej Orkiestry Symfonicznej pod dyrekcj Mieczy-
s awa Gawro skiego, a najwa niejszym punktem programu by III Koncert skrzyp-
cowy e-moll op. 24 Karola Lipi skiego (relacja w GAMie nr 5/6). Pracownicy Biblioteki G ównej pod kierunkiem dyrektor Marii B k przygotowali Wówczas wystaw
po wi con yciu i twórczo ci Lipi skiego, eksponowan w foyer 'Sali Teatralnej
Akademii. Drugi etap obchodów tej rocznicy nast pi wiosn 2002 roku. W dniach 8 i 9 marca przebiega a IV Mi dzyna-

rodowa Sesja Naukowa z cyklu Karol Lipi ski - ycie, dzia alno , epoka . Konferencja odby a si dzi ki staraniom prof. dr Marii Zduniak, która sprawowa a kierownictwo naukowe i organizacyjne ca ego przedsi wzi cia. Miejscem obrad
by a Sala Teatralna Akademii, a g ównym akcentem jej wystroju by portret Lipi skiego, kopia obrazu Andrzeja Grabowskiego z 1850 r. sporz dzona przez artystk
malark Bo en opaci sk -Kr cikow zWarszawy. Wizerunek artysty towarzyszy wszystkim wydarzeniom zaplanowa-
nym na czas trwania konferencji. Zwyczajem sesji naukowych firmowanych przez Zak ad Historii l skiej Kultury
Muzycznej, tak e i tym razem na wst pie zabrzmia a muzyka. W klimat twórczo ci naszego Patrona wprowadzi s uchaczy
Kaprys D-dur op. 29 nr 3 Lipi skiego, interpretowany przez Andrzeja adomir-
skiego, studenta V roku klasy skrzypiec prof. Krzysztofa Bruczkowskiego. Po serdecznym powitaniu wszystkich zebranych przez prof. dr Mari Zduniak i po oficjalnym otwarciu konferencji, doko-
nanym przez prorektora prof. Grzegorza Kurzy skiego, g os przypad badaczom zajmuj cym si tematyk zwi zan z dzia-
Uczestnicy sesji Koroi Lipi ski - ycie, dzia alno , epoka . Od lewej: Hans John, Knyszrof Rohermund, Vida Bakufyie, Moria Zduniak, Krystyno Turek, Jerzy Michalak, Pawe Puczek, Bogus aw Raba, Kiro Shamayeva, Dmitrij` Ko bin
alno ci Karola Lipi skiego. Sesja zgroma-
dzi a 12 prelegentów, którzy przedstawili 16 referatów dotycz cych dzie Lipi skiego, niektórych w tków biografii skrzypka, recepcji jego twórczo ci oraz dziejów ca ej spu cizny. Konferencja rozpocz a si pod znakiem
integracji sztuk, jako e tematem pierwszego wyst pienia by y Dziewi tnastowieczne wiersze 0 Karolu Lipi skim. Ich wnikliw analiz przedstawi prof. dr hab. Jacek Kolbuszewski z Uniwersytetu Wroc awskiego. Wyst pienie to bardzo zainteresowa o zarówno muzyków, jak i badaczy
literatury, gdy wiersze po wi cone Lipi skiemu ilustruj pewne istotne zjawiska typowe dla ca ej polskiej poezji XIX-wiecz-
nej. Doda warto, e zbieraniem tych wierszy zaj a si Maria B k, dyrektor Biblioteki G ównej naszej Akademii. Odnalaz a ona ponad 20 utworów 0 tej tematyce.
Mamy nadziej , e ju nied ugo zostan one wydane przez nasz uczelni w spe-
cjalnej publikacji po wi conej Karolowi Lipi skiemu. Nieodmiennie w trakcie ka dej sesji p0 wi conej Lipi skiemu powracaj w tki
lwowskie, jako e polski skrzypek mieszka we Lwowie w latach 1799-1839 i by jedn
z centralnych postaci ycia artystycznego tego rodowiska. Fakt ten Xomawia a prof. dr hab. Luba Kiyanowska ze Lwowa, która zaprezentowa a referat zatytu owa-
ny Karol Lipi ski a lwowski romantyzm. Zkolei dr Vida Bakutyte z Wilna mówi a o zwi zkach naszego Patrona z tym w a-
mentowanych pobytów Lipi skiego w Wilnie, mówi a te o trzeciej prawdopodobnej
wizycie skrzypka na Litwie. Temat: Dzia alno Karola Lipi skiego na
stanowisku koncertmistrza Kapeli Królewskiej w Dre nie omówi w swym wyst pie-
niu przyby y z Drezna prof. dr hab. Hans John. Referent przedstawi szczegó y stara Lipi skiego o uzyskanie tej posady, anast pnie scharakteryzowa jego dokonania zwi zane z pe nieniem obowi zków koncertmistrza. Ska dzia alno ci Lipi -
skiego najlepiej obrazuje liczba oko o 320 wyst pów rocznie, podczas których artysta prezentowa si drezde skiej publiczno ci
jako solista, kameralista i koncertmistrz orkiestry. Dwa referaty w trakcie sesji przedstawi prof. Dmitrij Ko bin ze Lwowa. Tematem pierwszego, opracowanego przez autora
wspólnie z Romanem Gorakiem, by a Spu cizna Karola Lipi skiego oraz funda-
cja jego imienia. S uchacze mogli zapozna si z zawik anymi losami nale cego do
Karola Lipi skiego maj tku w Ur owie, atak e powo anej przez Lipi skiego w testamencie fundacji stypendialnej dla
kszta cenia utalentowanych skrzypków pochodz cych z Galicji. W drugim wyst pieniu Dmitrij Ko bin przedstawi Cechy
romantyczne w twórczo ci Karola Lipi skiego. Pos uguj c si przyk adami zaczerpni tymi z twórczo ci Lipi skiego i innych kompozytorów autor wskaza na obecne w nich elementy typowe dla techniki kom-
pozytorskiej i estetyki romantyzmu. Kilka w tków zwi zanych z twórczo ci Karola Lipi skiego podj w trakcie kon-
ferencji dr Krzysztof Rottermund z Berlina. W dwu referatach: Autografy Karola Lipi skiego w Staatsbibliothek zu Berlin
oraz Koncerty skrzypcowe Karola Lipi skiego i ich niektóre dziewi tnastowieczne edycje ze zbiorów Staatsbibliothek zu Berlin autor zawar wiele informacji doty-
cz cych autografów, pierwodruków i pó niejszych wyda utworów Lipi skiego. Wtrzecim wyst pieniu Krzysztof Rottermund przypomnia posta niemieckiego flecisty Antona Bernharda Fürstenaua, atak e omówi jego Notturno op. 146 na flet i fortepian w skrzypcowej transkrypcji
dokonanej przez Karola Lipi skiego. Prof. dr hab. Kira Shamayeva z Kijowa
wyg osi a dwa referaty nawi zuj ce do ukrai skich epizodów w biografii Karola Lipi skiego: zapozna a s uchaczy z syl-
wetk jednego spo ród uczniów Karola Lipi skiego (Ukrai ski skrzypek Artiem Naruga - ucze Karola Lipi skiego) oraz przybli y a niektóre fakty dotycz ce zwi z-
ków Karola Lipi skiego z Ukrain (W oski lad w ukrai skich spotkaniach Karola Lipi skiego). O dwu pobytach Lipi skiego w Gda sku mówi w trakcie sesji mgr Jerzy Marian Michalak z Gda ska, który przed-
stawi okoliczno ci zwi zane z nieudan prób zorganizowania przez artyst koncertu w tym mie cie (Wskrzeszenie u mierconego - niedosz y koncert Karola Lipi skiego w Gda sku). Charakterystyk i porównanie dwu wydanych dotychczas monografii Karola Lipi skiego

zaprezentowa prof. Pawe Puczek z Katowic (Nad monografiami Karola Lipi skiego autorstwa W adimira Grigoriewa i Józefa Powro niaka). Prof. dr hab. Kry-
styna Turek, reprezentuj ca równie Kato-
wice, przeanalizowa a znaczenie zbioru 160 melodii ludowych zgromadzonych iwydanych przez Wac awa z Oleska, opra-
cowanych w wersji na g os z fortepianem przez Karola Lipi skiego (Walory poznaw-
cze i dydaktyczne pie ni ludowych ze zbiorów Wac awa z Oleska w opracowaniu muzycznym Karola Lipi skiego). W mate-
ri d wi kow utworów Karola Lipi skiego zag bi si natomiast mgr Bogus aw Raba, który wyg osi referat zatytu owany Aspekt harmoniczny Kaprysów op. 27 Karola Lipi skiego. Zamykaj cy obrady
sesji referat zatytu owany Reminiscencje wroc awskich koncertów Karola Lipi -
skiego w twórczo ci Carla von Holtei'a - dzi ju zapomnianego, lecz w XIX wieku
znanego i cenionego na tym terenie poety, przedstawi a prof. dr Maria Zduniak. Wyst pieniom kolejnych referentówtowa-
wane by y wypowiedzi prof. Paw a Puczka, komentuj cego wiele poruszanych w tków od strony skrzypcowej praktyki wykonawczej. W czasie trwania sesji wiedz o Patronie wroc awskiej uczelni mo na by o uzupe -
ni zwiedzaj c eksponowan w foyer Sali Teatralnej wystaw zatytu owan Karol Lipi ski - cz owiek, artysta, kompozy-
tor , przygotowan przez pracowników Biblioteki G ównej Akademii pod kie-
runkiem dyrektor Marii B k. Kulminacyjnym momentem w trakcie konferencji by koncert monograficzny
po wi cony pami ci Patrona Akademii Muzycznej we Wroc awiu. W gronie wykonawców znale li si studenci i pedagodzy wroc awskiej oraz katowickiej Akademii Muzycznej, a program obej-
mowa solowe i kameralne utwory Karola Lipi skiego. Koncert wzbudzi wielkie
zainteresowanie publiczno ci; do powiedzie , e Sala Teatralna ztrudem pomie ci a wszystkich s uchaczy, którzy bardzo gor co oklaskiwali kolejne punkty programu. Warto doda , i niejeden
utwór mia podczas tego wieczoru swoje wspó czesne prawykonanie, jako e naj-
prawdopodobniej prezentowany by po raz pierwszy od wielu dziesi tek lat.
Konferencja przebiega a w szczególnej atmosferze - zainteresowanie problematyk dotycz c Karola Lipi skiego udziela o si wszystkim. Sesja wywo a a ywy odd wi k: obrady ledzi o du e
grono s uchaczy, zarówno pedagogów
Akademii iinnych wroc awskich szkó , jaki studentów. Du a frekwencja wiad-
czy o rosn cym zainteresowaniu osob i spu cizn Karola Lipi skiego. Wychodz c naprzeciw temu zainteresowaniu, b dziemy stara si jak najszybciej wyda
drukiem materia y z tej konferencji. Podsumowuj c znaczenie sesji, trzeba
stwierdzi , e dzi ki `zaprezentowanym wjej trakcie wynikom naukowych po-
szukiwa , dotychczasowy stan wiedzy oKarolu Lipi skim znacznie si rozszerzy . Równie du e znaczenie ma fakt, e na estrad wróci y kolejne dawno nie
grywane utwory. Sp acamy tym samym d ug wzgl dem wielkiego polskiego skrzypka, b d cego nies usznie postaci nieco zapomnian . Sesja sta a si kolej-
nym krokiem na drodze do osi gni cia nadrz dnego celu, jakim jest przywrócenie Karolowi Lipi skiemu nale nego mu miejsca w polskiej kulturze muzy-
cznej. Powinni my wszyscy do o y stara , by uczyni w tej materii wszystko, co tylko jest mo liwe.
Ogólnopolska sesia naukowa w Içn eu , rwonczosu ORGANOWEJ MAXA REGERA
Dorota Kanafa
Zazwyczaj z chwil zako czenia egzaminów wst pnych korytarze naszej Akademii
pustoszej , a ca y gmach ogarnia senna letnia atmosfera. W tym roku jednak sezon wakacyjny rozpocz si nieco pó niej. Sta o si tak z racji wydarzenia, jakie zaplanowano na dni 29 czerwca - 1 lipca: w tym czasie odby a si w naszej uczelni ogólnopolska sesja naukowa zatytu owana
W kr gu twórczo ci organowej Maxa Regera , zorganizowana pod kierownictwem naukowym prof. Andrzeja Chorosi skigo przez Centrum Edukacji Artys-
tycznej Ministerstwa Kultury, Katedr Organów i Klawesynu Akademii Muzycznej w Warszawie oraz Zak ad Klawesynu, Organów i Akordeonu Akademii Muzycznej we Wroc awiu. Jako e sesja odbywa a
si we Wroc awiu, centrum prac zwi zanych z jej przygotowaniem umiejscowi o si w naszej Akademii, a nad organizacj ca o ci czuwa adiunkt Piotr Rojek. Has o sesja naukowa , pod jakim odby-
wa o si ca e przedsi wzi cie, nie oddaje pe nej tre ci tego wielow tkowego spotka-
nia polskich organistów, podczas którego przewidziano czas na naukow refleksj , warsztaty dla adeptów sztuki gry organo-
wej i nauczycieli, koncert wirtuoza organów oraz dyskusj na tematy zwi zane z pedagogik muzyczn . Tak formu nada sesji jej pomys odawca - prof. Andrzej
Chorosi ski, wybitny polski organista koncertuj cy w Wielu krajach wiata, kierow-
nik Katedry Organów i Klawesynu Akademii Muzycznej w Warszawie, w latach 1993-1999 rektor tej uczelni, od roku 1991
zwi zany równie z Akademi Muzyczn im. Karola Lipi skiego. Wroc awska sesja by a ju siódmym tego rodzaju spotkaniem przeprowadzonym z inspiracji prof. Chorosi skiego, jednak w stolicy Dolnego l ska takie forum zorganizowano po raz pierwszy. Wybór Wroc awia wietnie kore-
spondowa z tematyk regerowsk , jakiej tegoroczna sesja by a po wi cona.
Max Reger uznawany jest za jednego z najwybitniejszych twórców muzyki organowej prze omu XIX i XX wielai. Z Wroc awiem > sti. 34
dzisiejszym instrumencie katedralnym z Hali Ludowej pochodzi oko o 130 g osów oraz kontuar (stó gry).
Powy sze w tki omawiane by y w trakcie sesji naukowej, aszczegó owo przedstawi a je prof. dr Maria Zduniak wreferacie zatytu owanym Muzyka organowa w dziewi tnastowiecznym Wroc awiu .
Edgar Krapp przy konfuorze organów Ko cio a Uniwersyteckiego
Fot. Piotr Rojek Kontynuacj tego tematu by o wyst pienie adiunkta Piotra Rojka, po wi cone Dziewi tnastowiecznym tradycjom bu-
downictwa organowego na Dolnym l sku . Spostrze eniami na temat Dlaczego muzyka Maxa Regera jest tak trud-
no zrozumia a dzieli a si dr Marta Szoka z odzi. W ramach sesji wyst pili te go cie
zWarszawy, odnosz cy si w swych referatach do problematyki wykonawczej. Adiunkt Piotr Wilczy ski przeanalizowa Wybrane problemy
wi tego kompozytora dzieje s ynnych organów z Hali Ludowej, wzniesionej wnaszym mie cie pod nazw Jahrhunderthalle w latach 1911-1913 dla uczczenia setnej rocznicy zwyci stwa nad Napoleonem. Ju w roku 1912., na fali swoistej gigantomanii, firma Wilhelm Sauer z Frankfurtu nad Odr przyst pi a do budowy we wn trzu Hali najwi kszych na wiecie organów. Instrument mia w pierwotnej wersji pi manua ów i peda , 187 g osów (ich ilo w roku 1937 zwi kszono do 222) ikilkana cie tysi cy piszcza ek. Uruchomienie organów postanowiono uczci specjalnie napisanym na t okazj utworem. Z propozycj stworzenia takiej kompozycji zwrócono si w a nie do Maxa Regera. W ten sposób powsta a Introdukcja, Passa-
aplikatury w utworach organowych epoki romantyzmu", adiunkt Jaros aw Malanowicz omówi Problemy koncentracji i tremy w grze na organach , a st. wyk . Marietta Kruzel-Sosnowska przedstawi a uwagi na temat: Ekspresja w muzyce organowej . Pierwszoplanow postaci sesji by prof. Edgar Krapp z Hochschule für Musik w Monachium. Ten wybitny niemiecki organista koncertuje regularnie w wielu krajach europejskich, w Ameryce iIaponii, posiada w swym dorobku wiele nagra p ytowych, telewizyjnych i radiowych. Cz sto wykonuje dzie a Maxa Regera i jest uwa any za specjalist w dziedzinie jego muzyki. Prof. Krapp wyst pi podczas sesji w potrójnej roli: jako wirtuoz, pedagog iwyk adowca. Pierwszego wieczoru wy-

caglia i Fuga e-moll op. 127, skompliko- st pi w Ko ciele Uniwersyteckim Imienia
wane dzie o, napisane z my l o ukazaniu niebywa ych mo liwo ci wroc awskiego instrumentu. Pierwszym wykonawc utworu by Karl Straube z Lipska, najwybitniejszy ówczesny organista niemiecki. Niestety, po drugiej wojnie wiatowej los dla organów z Hali Ludowej nie by askawy. Lata 1945-50 by y czasem stopnio-
wej dewastacji i rozkradania instrumentu. Dopiero na pocz tku lat pi dziesi tych zadecydowano o jego przeniesieniu do Katedry wroc awskiej, która zosta a powa nie uszkodzona w czasie dzia a
Jezus i zachwyci wszystkich recitalem organowym, do programu którego wybra
w a nie utwory Maxa Regera. Nale y tu zaznaczy , e koncert inaugurowa równocze nie X Mi dzynarodowy Festiwal Mu-
zyki Organowej i Kameralnej organizowany we Wroc awiu przez Centrum Sztuki Impart pod artystycznym kierownictwem prof. Andrzeja Chorosi skiego. Pod wieloma wzgl dami fascynuj cy okaza si
pó toragodzinny wyk ad prof. Edgara Krappa zatytu owany Zagadnienia interpretacyjne utworów Maxa Regera , bogaty w wiele osobistych refleksji dotycz cych osoby kompozytora i instrumentów, na których grywa . Prawdziw gratk by o zaprezentowane przez prof. Krappa nagranie Canzony op. 65 nr 9 Maxa Regera w wykonaniu samego twórcy, dokonane na wa kach papierowych w 1913 roku, a wspó cze nie wydane na p ycie kompaktowej.
Wiele czasu w trakcie sesji przeznaczono na zaj cia praktyczne. Prof. Krapp poprowadzi kurs mistrzowski dla 12 studen-
tów i uczniów kszta c cych si w grze na organach. Kurs po wi cony by problemom interpretacyjnym utworów Maxa Regera. Trzeba zaznaczy , e jest to zagadnienie bardzo szerokie, bo i twórczo Regera to muzyka skomplikowana pod wzgl dem formy i rodków wykonaw-
czych. Uczestnicy warsztatów pod okiem prof. Krappa zg biali tajniki gry na organach pó noromantycznych, które posiadaj wiele nietypowych mo liwo ci
iwymagaj od wykonawcy specjalnych umiej tno ci. Do powiedzie , e w trakcie zaj pojawia y si takie poj cia, jak szafa ekspresyjna , wa ek crescendowy
czy kombinacje zaprogramowane", które
na laikach robi du e wra enie, a dla organistów oznaczaj wy szy stopie wta-
jemniczenia.
Doda nale y, e kurs odbywa si w Ko ciele Imienia Jezus, dysponuj cym najlepszymi aktualnie organami we Wroc a-
wiu. Uznanie dla zalet tego instrumentu wyra a sam prof. Krapp, a jako e bywa on
raczej oszcz dny w pochwa ach, ten komplement ma dla nas szczególn wymow . Kurs mistrzowski dla studentów i uczniów by równocze nie kursem pedagogicznym dla nauczycieli gry na organach, którzy obserwowali przebieg zaj . Swoimi spostrze eniami na temat lekcji prof. Edgara
Krappa, atak e refleksjami zwi zanymi zprac pedagogiczn , dzielili si pó niej w trakcie dyskusji, na któr zaproszone te zosta y przedstawicielki Centrum Edukacji
Artystycznej. Z Warszawy przyby a pani Ewa Ru ka, której wielk yczliwo i po-
moc w trakcie przygotowa do sesji godzi si tu szczególnie podkre li ; Wroc aw
reprezentowa a pani Maria Len, wizytator Regionu Dolno l skiego.
Sesja zgromadzi a ponad 30 pedagogów specjalistów gry na organach z ca ej Polski, a tak e oko o 20 kszta c cych si jeszcze
uczniów i studentów. By o to bardzo ciekawe spotkanie, które uros o do rangi wa -
nego forum polskich organistów. Z pewno ci czekaj ju oni na nast pne tego rodzaju zjazdy, a nam pozostaje nadzieja, e gospodarzem kolejnej tak interesuj cej sesji znów b dzie nasza Akademia. ä
ZAK ADU MUZYKO'I'ERAPII
Helena Cesarz
Zak ad Muzykoterapii Ogólnej i Stosowa-
nej wi towa minionej wiosny swoje trzydzieste urodziny. Z tej okazji w dniach
13-15 marca 2003 roku odby a si Jubileuszowa Konferencja Naukowa zatytu owana XXX-lecie wroc awskiej muzykoterapii . Organizatorami konferencji byli pracownicy Zak adu Muzykoterapii oraz Zarz d G ów-
ny Stowarzyszenia Muzykoterapeutów Polskich. Patronat honorowy nad konferencj obj li Ich Magnificencje Rektorzy wroc aw-
skich uczelni artystycznych: prof. Grzegorz Kurzy ski (AM), prof. Zbigniew Horbowy
(ASP), prof. Jerzy Stuhr (PWST). Komitetowi Naukowemu przewodniczy dr hab.n. med.
S awomir Sidorowicz, profesor wroc awskiej Akademii - kierownik Zak adu Muzykoterapü Ogólnej iStosowanej Akademii
Muzycznej we Wroc awiu, a Komitetowi Organizacyjnemu - mgr Anna J dryczka-Hamera. W pracach organizacyjnych bardzo aktywnie uczestniczyli studenci I i II
roku studiów magisterskich muzykoterapii. Obs ug techniczn zaj o si Studio Technik Audiowizualnych.

Trzydniowe obrady wype ni program zaprezentowany przez go ci przyby ych
z ró nych o rodków terapeutycznych i akademickich z ca ejPolski, m. in. z Warszawy,
Krakowa, Lublina, Gda ska, Poznania i odzi. Go ci przywita a przeWodnicz ca Komitetu
Organizacyjnego, natomiast uroczystego otwarcia konferencji dokona a prof. Barbara Ewa Werner, prorektor ds. naukowo-dydaktycznych Akademii. Pracownicy Zak adu
Muzykoterapii - dr Helena Cesarz i dr Pawe Cylulko - w imieniu w asnym, wszystkich swoich kolegów i studentów, z o yli
wi zank kwiatów na r ce wspó twórcy wroc awskiej muzykoterapii doktora An-
drzeja Janickiego, wyra aj c mu w ten sposób sw wdzi czno i podzi kowanie za powo anie do ycia kierunku muzyko-
terapii, kierowanie Zak adem i wieloletni prac naukowo-dydaktyczn . Nast pnie odczytano listy gratulacyjne, yczenia jubi-
leuszowe i pozdrowienia od osób, które nie mog y wzi udzia u w konferencji.
Inauguracyjny referat zatytu owany 30 lat min o... - chwila wspomnie wyg osi nestor polskich muzykoterapeutów dr Andrzej Janicki. W swoim wyst pieniu mówi 0 pierwszych kontaktach z prof. dr. Tade-
uszem Natansonem, o ich wspólnych wysi kach i staraniach, które doprowadzi y do o utworzeniu pierwszego w Polsce i Europie rodkowowschodniej Podyplomowego Studium Muzykoterapii (1973/74), a potem -pi cioletnich magisterskich studiów stacjonarnych (1980/81), 0 konferencjach i pu-
blikacjach. Wzruszaj cym momentem by a demonstracja prze roczy, na których utrwa-
leni zostali pierwsi pracownicy i studenci muzykoterapii. Kontynuacj tego wyst pienia by referat mgr Ireny Zathey-Tom zatytu owany Pocz tki wroc awskiej muzykoterapii , w którym autorka w szczególny sposób podkre li a zas ugi profesora Tadeusza Natansona dla rozwoju tej dziedziny w Polsce. Kolejny referat w tej sesji zaprezentowa a dr Helena Cesarz z Aka-
demii Muzycznej we Wroc awiu. Nawi zuj c do koncepcji rogeria kiego kon-
taktu pomocnego, w swoim wyst pieniu pt. Muzykoterapeuta d wi kiem mówi cy, czyli kilka refleksji na temat komunikacji za pomoc instrumentu , opowiedzia a
_wjaki sposób za pomoc d wi ku mo na nawi za kontakt z osob cierpi c na zaburzenia psychiczne. Prof. dr hab. Alicja
Kuczy ska z Uniwersytetu Wroc awskiego opracowa a temat: Muzyka w terapii , natomiast dr El bieta Gali ska, reprezentuj ca Instytut Psychiatrii i Neurologii oraz Uniwersytet Warszawski, podzieli a si
swoimi niezwykle bogatymi i cennymi do wiadczeniami muzykoterapeutycznymi, referuj c opracowanie zatytu owane Muzyka w terapii to samo ci . Pierwsz sesj zako czy o wyst pienie dra hab. n. med.
S awomira Sidorowicza, który mówi 0 de$ ontologii zawodu muzykoterapeuty. Na drug sesj z o y o si siedem referatów:
prof. dr hab. Wita Szulc (UAM Pozna ) przedstawi a temat Samodo wiadczenie jako metoda kszta cenia w muzykoterapii ; dr n. med. Andrzej Janicki - G os i s owo jako czynniki sk adowe diagnozy i terapii ; prof. Andrea Jaworska (UMCS Lublin) - Metody umuzykalniaj ce w s u bie muzykoterapii ; mgr Klaudia Kukie czy skaKrawczyk (Akademia Muzyczna Wroc aw) - Kompozycja a muzykoterapia ; prof. Ja-
dwiga Kotarska-Gromek - Specyfika terapii muzycznej w chorobie Alzheimera ; dr n. med. Stefan Frejtak (Akademia Muzyczna Wroc aw) - Miejsce fizjologii w muzykoterapii ; prof. Barbara Ostrowska
(Akademia Muzyczna w odzi) - Wykorzystanie metody Paula Hindemitha w logorytmice . Popo udniowe spotkanie rozpocz koncert zatytu owany Podró po marzeniach , wwykonaniu dzieci i m odzie y z Dolno-
Ostoja we Wroc awiu. Koncert, który przygotowa a i poprowadzi a mgr Ma -
gorzata Modelska, wywo a ogromn owacj licznie zgromadzonej w Sali Teatralnej publiczno ci.
Trzecia sesja rozpocz a si przygotowanym przez prof. Barbar Ostrowsk warsztatem, który nawi zywa do wyg oszonego przez ni referatu. Kolejne tematy zaprezentowa y nast pu-
j ce osoby: mgr Krzysztof Stachyra (UMCS Lublin), mgr Iwona Polak (Akademia Muzyczna Wroc aw), dr Hanna Makowska (Uniwersytet Wroc awski), student Krzywsztof Samela (UAM Pozna ), mgr Aldona G sienica-Szostak (Zespó Szkó przy Idinice Ortopedii i Rehabilitacji Collegium Medicum U] W Krakowie). Niezwykle bogaty w referaty pierwszy dzie obrad zako czy si koncertem p0-
czonym ze spotkaniem integracyjnym
w klubie Firlej . Solist koncertu i zarazem kompozytorem wykonywanych utworów by Marcin Wawrzynowicz - student drugiego roku muzykoterapii. Towarzysz cy mu zespó tworzyli studenci instrumentali ci z naszej uczelni. Drugi dzie konferencji rozpocz a
dr Kinga Lewandowska z Uniwersytetu Gda skiego, która przedstawi a wybrane
osi gni cia wiatowej muzykoterapii. Mgr Ma gorzata Baczy ska poprowadzi a warsztat z udzia em dzieci z zaburzeniami zachowania, które poddawane s terapii

w Zespole Szkó nr 12 w SPZOZ we Wroc awiu. Zademonstrowa a w nim nauk gry na fortepianie wed ug w asnej metody beznutowej. Kolejnymi referentkami by y:
dr Ewa Klimas-Kuchtowa z Krakowa oraz mgr Monika Mazurkiewicz reprezentuj ca SPZOZ MSWiA w Jeleniej Górze. W sesji tej swój udzia mieli równie studenci drugiego roku muzykoterapii: Natalia
Czapiga, Marcin Wawrzynowicz i Ewelina Dobrzy ska - lekarz medycyny. Pod kierunkiem mgr Anny J dryczki-Hamery przygotowali prezentacj (z udzia em pa-
cjentów psychiatrycznych) zatytu owan : piew z akompaniamentem jako metoda rozwoju funkcji poznawczych u osób z za-
burzeniami psychicznymi . Wyst pienie mgr Krystyny Hrycyk (SKiBA Wroc aw) zako czy o cz referatow czwartej sesji.
Po przerwie warsztaty pop owadzi y nast puj ce osoby: dr Barbara Kobusi ska zUniwersytetu Wroc awskiego ( Zespó wypalenia zawodowego - profilakty ), mgr Daniela Colonna-Kasjan z Akademii
Muzycznej i Zespo u Szkó nr 11 we Wroc awiu ( Konstrukcja zaj muzykoterapii ), prof. dr hab. n. med. Ian azowski
zAkademii Wychowania Fizycznego we Wroc awiu ( Emocje w kontakcie terapeutycznym )
Pi ta sesja rozpocz a si warsztatem Rytmika viva , który poprowadzi a
adiunkt Barbara Gruberne-Bernacka z Akademii Teatralnej w Warszawie. Swoje
wyst pienia zaprezentowali równie : mgr Ma gorzata Naumowicz z Brzegu, mgr Joanna Klekowska z Zespo u Szkó Specjalnych nr 28 we Wroc awiu, która mówi a o muzykoterapii u dzieci z au-
tyzmem, dr Izabela D bicka z Akademii wi tokrzyskiej, mgr Ma gorzata Modelska z O rodka Rehabilitacyjno-Edukacyjnego dla Dzieci i M odzie y z MPD we Wro-
c awiu oraz dr Pawe Cylulko z Akademii Muzycznej we Wroc awiu, specjalizuj cy si w muzykoterapii dzieci niepe nosprawnych wzrokowo. Obfituj cy w referaty i warsztaty drugi dzie konferencji zako czy spektakl terapeutyczny Don Kichot wedhig Cervan-
tesa, przygotowany przez zespó teatru WRO ART i wyre yserowany przez
mgr Ann J dryczk -Hamer . Sesja szósta rozpocz a trzeci dzie obrad.
Warsztat choreoterapeutyczny poprowadzi a mgr Anna I dryczka-Hamera. Dr Ma gorzata Seku owicz z Uniwersytetu Wroc aWskiego mówi a o roli muzykoterapii u dzieci z niepe nosprawno ciami wielozakresowymi, mgr Ma gorzata Mendak - w oparciu o wybrane metody terapii przez sztuk - przedstawi a projekt programu kszta tuj cego samoocen dziecka z MPD. Interesuj ce referaty przedstawi y równie mgr Anna Kogut, mgr Sylwia Bia ek oraz mgr Ma gorzata de Haan reprezentuj ca Stowarzyszenie w. Celestyna wMikoszowie. Obrady podsumowa i zamkn kierownik Zak adu Muzykoterapii Ogólnej i Stosowanej dr hab. n. med. S awomir Sidorowicz. Warto doda , e w trakcie konferencji mo na by o naby kolejny, pi ty ju numer kwartalnika Muzykoterapia Polska , który ujrza wiat o dzienne tu przed rozpocz ciem naszego zjazdu. Jubileuszowa Konferencja by a nie tylko czasem refleksji, wspomnie i powrotu do wa nych dat, istotnych zarówno dla ca ego Zak adu, jak i ka dego, kto z wroc awsk muzykoterapia czu si w jakikolwiek sposób zwi zany. By a przede wszystkim wymian pogl dów i do wiadcze naukowych oraz prezentacj osi gni specjalistów z ca ej Polski. Nale y ywi nadziej , e kolejne lata zaow'ocuj jeszcze `wi kszymi osi gni ciami w tej nie atwej, ajak e pi knej i g boko humanistycznej dyscyplinie naukowej. ä
a emocjach w kontakcieterapeutycznym ;mówi prof. dr hab;: an azowakl Ruch
'w muzyce i jego znaczenie'by tematem ostatniego wyst pienia, które wyg osi a dr Ewa* Rimas-K chtowa" Uniwersytet* v Jagiellonski wKrakOWI
W kolejnejcz cise} warsztaty: mgr jeemy G adyszewskiq- $

9 Spotkanie uczestników konferencji w Karczmie Regionalne] w Zakopanem. Wraz z gospodarzami Karczmy (w regionalnych siro ach w górnym rz dzie) stoj od lewej Aldona Gqsienica- Szostak, Barba/a Ostrawska, Zofia Kanoszkiewicz, Helena Cesarz Wi a' -Cy ulko na temat Autorska koncepcja w wizualizacji przyeimuzyce profdra hab $J
Nast pme $ $ $ $
, $Jsztatach' prowa; $J L Cesarz ( Dialog
zule, Anna Regner; ni ej: Joanna G adyszewska Cyk/Iko Pawe Cylu ka raWniania niepe nosprawnych pacjen5 orazpopularyzatorskie] rali Muzy- : 'G adyszewska-Cylulko (O rodek Szkoldno-Wychowawczy Dzieci Niewidomych lskiej 'mówi dr PaWe Cylul- $J we Wroc awiu), która swoje wyst pienie
$J i, "az Muzyczna weWroc awiu) $J!$JPosvmgmarohwizuahzaqi wrehabilitacji ;: $J artysta 'p astykmgr Ma gor ata Mechanizmy eddma ywama muzyki na'` $Jai" nizm c owieka by y przedmiotem/ `
a a draStefana Frejtaka:(Akademia `
V'P'aMuzyczna we Wroc awiu). Propozycj I` autors dch wrczenmuzyczno-ruchowych
$ $J ? w eia'pii i rehabürtacnzaproponowa a;
Regner (zastosowanie met -Moralesaprzy muzyce ` prawid owym napi ciem mi smowym) Pó niej odby si happeningipt Terapi
, , , ,
sremca~$zostak (Zespó "_, Szko przy Kliniee OrtopedniRehabihtaqi $ $J $ $ " i) , C0 egiur'n Medicum niwersytetu Jagiel- !$ lo skie'gawZakopanem) wreferacie} $J$ ` $J ` gi wesjiWy t 'pi a pnof drhab aátçrpt mczema?iizia` naszkiewiczi (Akademia Muzyczna I, I kspresii, w ksztá "tOWamii ruchufunkeionainegopacjentów» ` $ Warzame), `sylwetk która przybli y a shicha-` nauczymela-terapeuty 'po- $ $J$J 'oddzia u 'garzata ortopedii1 Seku owicz okdistyld . Dr Ma (Uniwersytet Wroc$J$J RegionalnejwZakopanemna ka h ' $J$J ~ Krupow-, I guj cego si sztuk muzyczn w_ kon- awski) w ramach swojego referatu i po- Trzeci'1 jednocze nie osta ni dzie Konfe- , cie z dzieckiem $2$, lejn referentka niepe nosprawnym by a mgr Joanna kazu filmowego do wiadczeniami dzieli a si 'w asnymi z zastosowania metody rencji w Zakopanem zainaugurowa a pi ta sesja, na któr z o y y si trzy warsztaty > str. GAMa 37# mmm ' 38 $J