16 minute read

Agnieszka Dro d ewska

Next Article
Andrzej Wola ski

Andrzej Wola ski

twórczo wykorzysta technik imitacyjn . Wpierwszej cz ci nowoczesne pomys y brzmieniowe uj w tradycyjn form allegra sonatowego. Elementy largo z drugiej

cz ci oraz motywy pocz tkowe mia y swoj reminiscencj w cz ci ostatniej zatytu owanej Rondo fresco-barbara. W dalszym przebiegu koncertu us yszeli my:

Advertisement

Rafa a Augustyna En blanc et noir na klawesyn i smyczki, Ewy Podgorskiej

Returning Quint na orkiestr smyczkow

(prawykonanie), L'hautbois mon amour na obój i orkiestr Witolda Szalonka, Tempo 72

na klawesyn i smyczki Stanis awa Krupowicza. Na zako czenie zabrzmia Koncert na orkiestr smyczkow Gra yny

Bacewicz. Mimo nieco prowokacyjnej nazwy orkiestry, pozosta a ona wierna tradycyjnemu brzmieniu smyczków.

V. Na zako czenie - go cie Fina owy dzie festiwalu otworzy nad-

zwyczajny recital fortepianowy W dziesi t rocznic mierci Oliviera Messiaena". Bohater koncertu - pianista Andrzej Tatarski wykona kilka pozycji z Katalogu ptaków Messiaena. Wyst p artysty okrasi s owem Jerzy Stankiewicz. D ugo oczekiwanym wydarzeniem by Wieczorny koncert z udzia em Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia zKatowic pod batut Gabriela Chmury. Arty ci zainaugurowali wyst p wykona-

niem Ikara Gra yny Pstroko skiej-Nawratil, po czym nast pi o prawykonanie utworu Miko aja Góreckiego (syna Hen-

ryka Miko aja) Trzy epizody na orkiestr symfoniczn . Koncert, a zarazem ca y festiwal zamkn a prezentacja Concerto

grosso na trzy wiolonczele i orkiestr Krzysztofa Pendereckiego. Soli ci - Andrzej Bauer (uznawany za jednego z najwybitniejszych polskich wiolonczelistów), oraz Rafa Kwiatkowski i Bartosz Koziak

(studenci AM w Warszawie) swym brawurowym wykonaniem przyczynili si do du ego sukcesu koncertu. XXIII Festiwal Polskiej Muzyki Wspó czes-

nej Musica Polonica Nova dostarczy nam

wielu niezapomnianych wra e , a znamienici go cie (kompozytorzy i wykonawcy) zapewnili imprezie bardzo wysoki poziom artystyczny. Po tak udanym

przedsi wzi ciu pozostaje nam czeka zniecierpliwo ci na kolejny festiwal, który odb dzie si ju za kilka miesi cy, w lutym 2004 roku. I

Autorki relacji sq studentkami Sekcji Teorii Wydzia u Kompozycji, Dyrygentury, Teorii Muzyki i Muzykoterapii wroc awskiej Akademii Muzycznej.

WEBER znów

WE WROC AWIU

Dorota Kanafa

Ka dy, kto ledzi nasze ycie akademickie, dostrze e bez trudu jak bardzo w ostatnim czasie rozwija si nasza wspó praca mi dzy-

Uczestnicy zjazdu przybyli do Wroc awia w sobot 26 pa dziernika 2002 r., a program ich pobytu roz o ony by na dwa dni. Ro-

bocza cz spotkania, po czona z wyborami nowych w adz Towarzystwa, przebiega a w Sali Senatu naszej uczelni, a poprzedzi j wyk ad na temat Carl Maria von Weber na l sku , wyg oszony przez prof. dr Mari Zduniak Po po udniu go cie zostali zaproszeni do Sali Teatralnej Akademii, gdzie wys uchali specjalnie z tej okazji zorganizo-

wanego koncertu w wykonaniu` pracowni-

narodowa. Jeden z nowych kontaktów zagranicznych nawi zali my w pa dzierniku ubieg ego roku dzi ki... Karolowi Marii von

Weberowi. Warto w tym miejscu przypomnie , jakie zwi zki cz z Wroc awiem tego nale cego ków i studentów naszej uczelni. Program obejmowa utwory Karola Marii von Webera oraz Karola Lipi skiego. W trakcie pobytu we Wroc awiu cz onkowie

Towarzystwa sp dzili niema o czasu zwiedzaj c zabytki Wroc awia. Rol przewodnika do grona pozytora, prekursorów romantyzmu k0 dyrygenta i pianist , ' na siebie pan Rainer Sachs, od dawna $J ` aszym mie cie attaché kultur" 'e ubliki Federalnej Nie-

w* akcentem w proKrólewskiego e dla cz onków

one w ró nych z dzia alno ci Web g `Opowie c' biograficzna, wadzane by y m. in. w

jest Zbigniew Ko ciów

dzenia twórcy), Dre nie, Weimarz roku 1999 ukaza a si druga edy-

Przewodnicz ca Towarzystwa dr Irmlind Capelle wysz a z inicjatyw , by zjazd w roku

2002 odby si poza granicami Niemiec w a nie we Wroc awiu. W my l tego projektu

cja tej popularnej monografii). Ponadto w 1986 roku wybity zosta medal upami tniaj cy pobyt Webera w Pokoju ko o Opola. Inicjatorem tego przedsi wzi cia by o Opolskie

miejscem spotkania i obrad Towarzystwa mia a by wroc awska Akademia Muzyczna. Tak w a nie propozycj ze strony dr Capelle zaaprobowa ówczesny rektor Akademii prof. Jerzy Mrozik. Sprawami organizacyjny-

mi ca ego przedsi wzi cia na naszym terenie zaj a si prof. dr Maria Zduniak, nale ca równie - jako jedyna reprezentantka Polski do grona cz onków Towarzystwa.

Towarzystwo Muzyczne. Zjazd cz onków Towarzystwa im. Karola Marii von Webera by dla nas okazj do przypomnienia dzia alno ci tego wybitnego romantyka we Wroc awiu. Dobrze by by o, gdyby my cz ciej u wiadamiali sobie jak

wspania e muzyczne tradycje ma miasto, w którego wspó czesnym yciu muzycznym sami uczestniczymy. E

33°27'S 70°40'W - Santiago de Chile - stolica najbardziej wysokiego iszczup ego pa stwa na mapie wiata -przywita o nas wspania , letni , typowo lutow pogod . Gdyby nie sma-

wykonawcy nie zaniedbywali swoich szklaneczek, kieliszków i talerzyków, sukcesywnie nape nianych przez gospodarzy straw i napitkiem. G ównym celem przyjazdu do Chile by

tów: dobrego d wi ku, precyzji, zespo owego grania. Tubylcy okazali si usposobieni przyja nie - wielokrotnie bisowa-

g o twarzy i czer w osów tubylczej ludno ci, czuliby my si w tym mie cie jak w której z europejskich metropolii: wscenerii podobnych ulic mo na tu

szybkowarzy si na s o cu w znajomych modelach aut, podtruwa si w udzia w festiwalu muzycznym Semanas Musicales w miejscowo ci Frutillar, w po udniowej cz ci kraju. Jest to impreza

o wieloletniej ju tradycji i wysokim presti u, jeden z najpowa niejszych festiwali muzycznych w Ameryce aci skiej.

McDonald'sach, Kentucky-Fried-Chikenach czy Burger-Kingach, przy tej okazji plami ketchupem znajomego fasonu odzie , a plamy spiera znajomym od-

plamiaczem zakupionym w znajomej

sieci supermercados, No có , zanikanie odr bno ci w ca ym cywilizowanym

wiecie jest zjawiskiem znanym, trudno jednak nie czu rozczarowania skromn dawk ~ czy wr cz brakiem egzotyki,

której si przecie na antypodach aknie. Podró do Chile nie by a pierwKoncerty duetu gitarowego: Jarema Klich i Krzysztof Pe ech MI DZY ANDAMI A BRZEGIEM OCEANU

Jarema Klich

sz dalek wypraw duetu Kris ó' Yarema Duo. Koncertowali my ju poza Europ wielokrotnie w Egipcie, Indonezji, Malezji, Singapurze, Tajlandii. Chilijskie tournée mia o jednak jeden

zupe nie nowy aspekt - z reper-

tuarem, którego trzon stanowi muzyka latynoameryka ska przybyli my do tzw. jaskini lwa.

Nierzadko s yszy si opini , e

LWI EH WIMME Dpo POMOC GUITARRAS

.ZUSZTOF :LECH u '

li my, a autografom, gratulacjom i wspólnym zdj ciom nie by o ko ca. Równie

prasowe recenzje chilijskich krytyków by y bardzo pochlebne. A zatem: sukces! Moim zdaniem publiczno latynoska docenia a w naszej grze dok adno i klarowno - cechy, których cz sto brakuje wyluzowanym rodzimym desperados , icho ekspresj pewnie nie umieli my

im dorówna , instrumentalna rzetelno rekompensowa a w oczach chilijskiego odbiorcy ch ód interpretacji.

Nadmorski kurort Vi a del Mar by gospodarzem trzeciego koncertu z kategorii

wa nych. Zorganizowano go w imponuj cej rozmiarami sali Teatro Municipal w centrum miasta. Mi ym dla nas zaskoczeniem by a wysoka frekwencja wiadcz ca o dobrej

reklamie, ale i o autentycznym zainteresowaniu melomanów naszym wyst pem - sala na blisko tysi c miejsc by a pe na!

Scenariusz wieczoru by ten sam, co zwykle: zagrali my, zabisowali my, odebrali my gratulacje, kilka zdj , wymiana

adresów, nazajutrz mi a recenzja w gazecie.

muzyk latynosk Latynosi posiadaj niejako na wy czno ; przecie od dzie-

ci stwa wzrastaj w jej aurze, nasi kaj jej ywio owo ci i ryt-

mik , stanowi ona cz ich ycia, jest budulcem ich mentalno ci, obyczajowo ci, temperamentu. Mowa tu naturalnie o inspirowanej folklorem muzyce popularnej. Zimnokrwisty Europejczyk z pó nocy konty-

nentu mo e oczywi cie opa-

Krzysztof Pe ech iJarema Klich w Santiago de Chile Koncerty duetu Kris ' Yarema Duo podoba y si Chilijczykom. Satysfakcja tym wi ksza, e by to nasz debiut na kontynencie po udniowoameryka skim,

gdzie gitara jest uznawana powszechnie za instrument narodowy. Dobrze zdali my egzamin wst pny - mamy nadziej ,

e nasza latynoska przygoda doczeka si kontynuacji. Na zako czenie pragn w imieniu Krzysztofa Pe echa i moim

nowa materia d wi kowy utworów 0 tej stylistyce, ale w sferze Tegoroczny program Tygodni Muzycznych

z o y serdeczne podzi kowania na r ce Pana Radcy Lecha Miodka

wyrazu osi gnieinajwy ej nów, nigdy pe ni . Nasz misj by o obalenie tego stereotypu. Zagrali my trzy koncerty wa ne i dwa wa ne inaczej . Oba wyst py z tej dru-

giej kategorii mia y miejsce w Santiago. Pierwszy - na prywatnym przyj ciu dla

nielicznej, acz wielce nobliwej Polonii chilijskiej, drugi - na terenie Ambasady

RP dla jej pracowników i wspó pracowników. By y to koncerty o charakterze

obejmowa wyst py orkiestr, chórów, zespo ów kameralnych i solistów z wielu

krajów Ameryki i Europy. W ramach festiwalu wyst pili my dwukrotnie ~ w sa-

mym Frutillar, w doskona ym akustycznie wn trzu miejscowego ko ció ka, oraz w du ym mie cie portowym Puerto Montt, w sali tamtejszego uniwersytetu. Preludium do ka dego z tych koncertów

stanowi krótki wier recital ma o znanego chilijskiego gitarzysty polskiego pochodzenia Enrique Kaliskiego. Jego na wpó amatorska gra, wprawdzie do zAmbasady RP w Santiago de Chile, który by wspó organizatorem i koordy-

natorem koncertów. Bez jego zaanga owania, profesjonalizmu i wytrwa o ci nasze tournée nie mog oby si odby . I Jarema Klich i Krzysztof Pe ech sq absolwentami

Akademii Muzycznej we Wroc awiu, laureatami wielu nagród uzyskanych na presti owych konkursach gitarowych. Koncertujq wspólnie od czasów studenckich, obecnie pod nazw Kris & Yarema Duo. Jarema Klich jest adiunktem i prowadzi w naszej uczelni klas gitary.

BRUKSELA - mekka artystów

Aleksandra Rupoci ska

Wydarzenia ostatnich miesi cy nieustannie koncentruj si wokó spraw europej-

skich, a jednym z najcz ciej wymienianych w mediach miast sta a si Bruksela. Z tego powodu nowej aktualno ci nabie-

raj moje wspomnienia zwi zane z czasem sp dzonym w tym mie cie. Dlatego postanowi am podzieli si z Czytelnikami GAMy gar ci refleksji i opowiedzie o swoich muzycznych (i nie tylko)

tam e poczynaniach. My l , e dwa lata sp dzone na studiach mistrzowskich w Konserwatorium Królewskim by y

niezb dnym uzupe nieniem umiej tno ci zdobytych w naszej uczelni w klasie

klawesynu prof. Marty Czarny-Kaczmar-

skiej; wypraw do róde , do miejsca, gdzie tradycja istnieje nieprzerwanie od stuleci. By y tak e inspiracj i baz , z której jeszcze d ugo b d mog a czerpa w przysz o ci.

Konserwatorium, podobnie jak ca e miasto, jest organizmem dwunarodowym, sk ada si z cz ci flamandzkiej i walonskiej - francuskoj zycznej. Cz wspólna to biblioteka, sto ówka i sala koncertowa (o bogatej tradycji; to tu odbywa si s ynny Konkurs im. Królowej El biety),

natomiast ca a dydaktyka i administracja funkcjonuj zupe nie niezale nie! Na przyk ad wchodz c do gmachu g ównego przy rue de la Regenze widzimy jak w lustrzanym odbiciu po lewej i prawej stronie dwie portierni : flamandzk i walo sk . W jednej pani Christine, w drugiej Kristine. I - o, paradoksie! - do rangi poli-

tycznego wydarzenia urastaj przedsi wzi cia organizowane wspólnie przez oba

departamenty. No có , jest to temat na zupe nie inn opowie ...

W zakresie muzyki dawnej sw ustalon renom i zdecydowan przewag w po-

ziomie kszta cenia ma flamandzka cz Konserwatorium. Przyje d aj tu studenci nie tylko z krajów europejskich (g ów-

nie Francuzi, Niemcy, W osi), ale tak e Amerykanie, Kanadyjczycy, Meksykanie

iIapo czycy. To sprawia, e atmosfera jest naprawd niepowtarzalna i bardzo twórcza, zw aszcza e pracuje si pod kierun-

kiem niekwestionowanych autorytetów iwspania ych artystów, takich jak bracia

wi za , jakie przynosi ze sob na przyk ad za o enie rodziny... Oprócz lekcji klawesynu ze wspania ym

profesorem Hermanem Stindersem, który na co dzie gra w zespole Philippe'a

Herreweghe, mia am mo liwo rozwijania sztuki realizacji basso continuo, wspó pracuj c z licznymi formacjami

kameralnymi. Tu oczywi cie nie do przecenienia jest mo liwo gry z muzykami posiadaj cymi instrumenty historyczne

lub ich kopie, co dla studiowania praktyki wykonawczej epoki baroku jest rzecz

niezwykle istotn . Konserwatorium Królewskie w Brukseli wspó pracuje z uczelniami zrzeszonymi w systemie ERASMUS, dzi ki czemu mia am przyjemno wy-

st powa na koncertach wymiennych z Konserwatorium w Hadze czy Leuven. D0 bardzo cennych zaj na Wydziale Muzyki Dawnej nale seminaria dotycz ce praktyki wykonawczej epoki ba-

roku, których by o zwykle oko o pi ciu wci gu roku akademickiego. Koordynu-

j cemu je Peterowi van Heyghenowi bardzo zale y na tym, by poszczególne tematy prowadzili uznani specjali ci,

maj cy du e do wiadczenie i wiedz wdanej dziedzinie. Seminarium takie

trwa dwa dni. S to bardzo intensywne zaj cia - trwaj od rana do wieczora z przerw na obiad, ale musz przyzna , e ich jako i kondensacja pozostawiaj wpami ci bardzo wyra ne lady. Niezwykle ciekawe by o seminarium doty-

cz ce zwi zków muzyki, malarstwa iarchitektury oraz ich wp ywu na obraz ca ej epoki baroku w ró nych krajach wiata.

Opera, teatr, gest, twórczo I. J. Hasse - to przyk ady seminariów, w czasie których oprócz wiadomo ci teoretycznych mogli my w praktyce zastosowa zdobyt wiedz , na przyk ad 'wykonuj c na zako czenie fragment opery Hassego. D ugo mo na by opowiada , jak wiele mo na

si dowiedzie i nauczy w czasie tak prowadzonego seminarium. I nawet je li tylko niewielk cz uda si g boko zapami ta , jest to ju z pewno ci sporo, bo w ten sposób budzi si wiadomo ducha epoki.

Uzupe nieniem seminariów by y kursy

filozofii, estetyki i retoryki, równie prowadzone w formie bloków zaj .

Egzaminy z przedmiotów teoretycznych nie nale a y do atwych, ale solidarna studencka bra i na to znalaz a sposób. Bar-

losowane pytania - powstawa w ten sposób bank danych , dzi ki któremu troch atwiej by o przebrn przez egzaminacyjne sito.

A wszystko to dzia o si w okolicy Sablon, uroczego placu w centrum miasta - skupisku galerii i przemi ych kawiarni o nie-

powtarzalnym stylu, które yj równie swym artystycznym yciem. W wielu z nich organizowane s koncerty, zw aszcza podczas corocznego wiosennego festiwalu Printemps au Sablon . Mieszka am nieopodal placu i wiele razy, kiedy p dzi-

am o wicie do konserwatorium, jaka niespodzianka nadawa a my lom przyjemny ton - bo na pewno do mi ych

nale a dzie , kiedy to przecinaj c plac trafi am na przygotowania do Festiwalu

Czekolady, ajest to belgijska specjalno najwy szej próby!

Chmury, wiatr i deszcz to tak e nieod czny element belgijskiego pejza u, który

w mie cie mo e czasem doskwiera . Na szcz cie Belgia jest tak ma ym krajem,

e wystarczy wsi w szybki poci g i za godzin spacerowa po pla y w Osten-

dzie, spojrze na zielonkawosrebrne fale Morza Pó nocnego i pogna my l przez

Atlantyk na jak aktualnie ciep wysepk czy cho by do Porto. ?

Aleksandru Rupoci ska Klawesynistka Aleksandra Rupoci ska jest asystentk w Zak adzie KIawesynu, Organów iAkordeonu naszej uczelni. Studia mistrzowskie w Konserwatorium Królewskim w Brukseli odby o w latach l999-200l. (red.)

I nagroda dla Andrzeia adomirskiego i ukasza Jungowskiego $ na konkursie w Korei Pó nocnej

PHENIAN ZDOBYTY

Opracowa a Dorota Kanafa

Trudno powiedzie , co w tej podró y by o najwa niejsze: efekt artystyczny w postaci pierwszej nagrody na konkursie, mo liwo spotkania z muzykami z ca ego wiata czy zetkni cie z odmienno ci odleg ego kraju. Jedno jest pewne - wtak

egzotycznej wyprawie nigdy jeszcze nie uczestniczy em i pewnie niepr dko b dzie mi to znów dane.

S o ca , czyli rocznicy urodzin Kim Ir Sena, nie yj cego od dziewi ciu lat os awionego przywódcy Korei Pó nocnej.

Trudno wyobrazi sobie przedsi wzi cie artystyczne pomy lane na wi ksz skal . Nie sposób oceni , czy zaproszenie do wzi cia udzia u w festiwalu przyj li przedstawiciele wszystkich krajów, ale ilo 600 uczestników z ró nych stron wiata wiadczy a $0 szerokim odzewie. Do Phenianu przybyli muzycy instrumen-

tali ci i wokali ci oraz tancerze, a nawet kilkunastu cyrkowców. Zorganizowanie wyst pów takiej ilo ci wykonawców wymaga o uruchomienia wielkiej machiny, tym bardziej e ka dy wyst powa kilkakrotnie. Przez blisko dwa tygodnie koncerty odbywa y si od rana do wieczora

w dziesi ciu salach równocze nie. Festiwal po czony by z formu konkursu, wyst py ka dego muzyka by y wi c oceniane przez jurorów '- muzyków korea skich iprofesorów Konserwatorium Moskiewskiego. W kategorii muzyki instrumentalnej wzi o udzia oko o 200 uczestników.

czyka zrozumia ej). W trakcie cz ci konkursowej festiwalu wyst pi em czterokrotnie: dwa razy z ukaszem Jungowskim i dwa razyz Orkiestr Symfoniczna

Filharmonii Narodowej w Phenianie. Do dzi nie wiem które z wyst pów by y oceniane. Trudno by o zorientowa si , czy jurorzy s na widowni, gdy nie zasiadali przy specjalnych sto ach, 0 sale mieszcz ce oko o 7500 s uchaczy na ka dym koncercie wype nione by y po brzegi. Zgodnie z yczeniem organizatorów, w repertuarze, jaki w Korei przedstawili nasi

instrumentali ci, dominowa a muzyka polska. W duecie wykonywali Poloneza Henryka Wieniawskiego oraz Mity Karola Szymanowskiego, a Andrzej adomirski gra tak e utwory solowe: dwa Kaprysy

z op. 29 Karola Lipi skiego oraz II Sonat Eugéne'a Yssaye'a. Nieoczekiwanie repertuar naszego skrzypka rozrós si ju na miejscu o kolejne dzie o. Dosz o do tego w a ciwie przy-

Tak rozpoczyna swoj relacj z kwietniowego wyjazdu do Korei Pó nocnej Andrzej a-

domirski, asystent w Katedrze Instrumentów Smyczkowych naszej uczelni, ubieg oroczny

absolwent Akademii, któr uko czy z wyró nieniem w klasie skrzypiec prof. Krzysztofa Bruczkowskiego.

Wszystko zacz o si od tele-

fonu z Ministerstwa Kultury, padkiem. Zaproponowano mi wykonanie narodowego utworu na skrzypce i orkiestr . Niestety, nie potrafi poda ani tytu u, ani nazwiska kompozytora, gdy mia em do dyspozycji nuty w edycji korea skiej, a nie jestem w stanie odczyta tych znaków. Co prawda muzyka korea ska okaza a si na ladowa styl europejski, przypominaj cy nieco rosyjskich

sk d do naszego skrzypka skierowano propozycj reprezentowania Polski na XXI Wiosennym Festiwalu Sztuki

w Phenianie. Nie Zastanawiaj c si d ugo, Andrzej adomirski przyj to ciekawe

wyzwanie. Mimo e Ministerstwo oferowa o akompaniatora z Warszawy, zaproponowa

kandydatur swojego kolegi ukasza Jungowskiego, pianisty ko cz cego w a nie stu-

dia w naszej uczelni w klasie adiunkta Zbigniewa Faryniaromantyków. Po dwóch dniach

rza. Obaj muzycy graj razem od trzech lat Andrzej adomirski i ukasz Jungowski podcas parady otwieiprezentowali si ju wielokrotnie w due- raj cej XXl Wiosenny Festiwal Sztuki w Phenianie cie, m.in. podczas recitali w Filharmonii Wroc awskiej, a tak e jako soli ci w Kon- Regu y konkursu by y dla nas troch

prób by em gotowy do koncertu z Orkiestr Filharmonii Narodowej w Phenianie pod batut jej szefa artystycznego. Wykonanie musia o si podoba , skoro dyrektor Filharmonii z o y Andrzejowi adomirskiemu propozycj ponownego wyst pu z t orkiestr w przysz ym roku zKoncertem skrzypcowym D-dur Piotra Czajkowskiego. Wynik konkursu - zwyci stwo w kategorii instrumentalnej - jest du ym sukcesem naszych reprezentantów, stawali bowiem do rywalizacji w doborowym towarzystwie. Na konkursie grano

cercie potrójnym C-dur op. 56 Ludwiga tajemnicze - relacjonuje Andrzej a-

praktycznie na wszystkich instrumentach.

van Beethovena'na estradach wielu polskich filharmonii. Wiosenny Festiwal w Phenianie odbywa si rokrocznie i jest form u wietnienia

domirski. By mo e po cz ci powodowa a to bariera j zykowa, gdy nie `zawsze mieli my dost p do pe nych informacji w którym z europejskich j zyków (w ka dym razie w wersji dla EuropejTa ró norodno widoczna by a iw gronie laureatów: drug nagrod zdoby wiolonczelista z Niemiec, a trzeci - pianistka zUSA. W ród wokalistów triumfowa y ex aequo Rumunka i Angielka, ta ostatnia

This article is from: