Zuchowe Wieści 2019

Page 1

! Zuchmistrzowskie grzeszki

1


Wstępniak Kilka słów od Szefowej Zespołu Zuchowego

hm. Magdalena Turbasa Szefowa Zespołu Zuchowego Wydziału Wsparcia Metodycznego GK ZHP w latach 2013-2019, członkini ZKK Hufca Łódź-Górna. Z wykształcenia pedagog. Przez 6 lat drużynowa GZ „Promyczaki”.

2


Nadeszła jesień! To moja ukochana pora roku, ale to nie jedyny powód ekscytacji. Tegoroczna jesień będzie jedyna w swoim rodzaju, bo wiele się będzie działo. Co takiego? Już śpieszę z wyjaśnieniami.

prezentujący planowane zmiany w instrumentach zuchowych. Mamy nadzieję, że przyniesie on wiele odpowiedzi na pojawiające się w przestrzeni instruktorskiej pytania i będzie dobrym rozpoczęciem dyskusji. Dyskusji, na którą stworzyliśmy przestrzeń podczas Ogólnopolskiej Konferencji Metodycznej już 19 października w Warszawie. Wystarczy, że posiadasz stopień minimum przewodniczki/przewodnika, pracujesz z metodyką zuchową i ją znasz oraz ważna

Po pierwsze przedstawiamy Wam nowy numer „Zuchowych Wieści”, a w nim wiele ważnych i (mamy nadzieję) przydatnych materiałów. Szczególnej uwadze polecam tekst dotyczący reformy instrumentów metodycznych

3


na bieżąco.

jest dla Ciebie jej przyszłość. Szczegóły dotyczące konferencji znajdziesz na wydarzeniu na Facebooku. Spiesz się, zgłoszenia tylko do 9.10.

Po trzecie, zmiany dosięgły i nas :) Pieczę nad redakcją „Zuchowych Wieści” objął oficjalnie hm. Michał Działowski. Trzymajmy kciuki, by rola redaktora naczelnego przynosiła mu dużo satysfakcji, ale i pozwalała się rozwijać. Kolejna wielka rzecz to nowa szefowa Zespołu Zuchowego! Po sześciu latach piastowania tej wspaniałej i zaszczytnej funkcji jestem niezwykle zadowolona, że mogę przekazać ją mojej zastępczyni

Po drugie, pod koniec października czeka nas niecodzienne i nagłe wydarzenie - 41. Nadzwyczajny Zjazd ZHP. Nagłe, bo po dwóch latach kadencji obecnych władz Związku. O rezultatach Zjazdu napiszemy na pewno w numerze zimowym, jednak już teraz polecamy śledzenie przygotowań i samych obrad

4


rzyli ze mną najpierw Wydział, a potem Zespół Zuchowy. Dziękuję Marice Zaprawie, Grzesiowi Turbasie, Agnieszce Olejniczak-Niezgodzińskiej, Rafałowi Derkaczowi, Martynie Nir, Monice Ryszczyk, Marcie Paluszyńskiej, Olenie Plucie, Paulinie Bąkowskiej i Kindze Żydek (Marcie, Kindze, Monice i Rafałowi szczególnie, by byli ze mną najdłużej :) ). Wspaniała przygoda na tej funkcji dobiegła końca! :)

- hm. Kindze Żydek. Mam nadzieję, że będzie to dla niej przygoda pełna wzlotów, wielkich przedsięwzięć i wyzwań, a także pracy ze wspaniałymi ludźmi. Ja miałam to wielkie szczęście, wierzę więc, że nie ominie ono i Kingi :) I na koniec, korzystając z okazji, że mam jeszcze odrobinę czasu na ostatnie słowa przed oficjalnym przekazaniem funkcji, chciałam podziękować. Dziękuję wszystkim, którzy przez te kilka lat two-

5


Od redakcji Kilka słów od Redaktora Naczelnego

!

hm. Michał Działowski HR Od 12 lat Drużynowy 23 Świdnickiej Gromady Zuchowej „Leśne Duszki”. Gromada wygrała Ogólnopolski Turniej Gromad w 2015r. i 2016r. Członek komendy hufca ZHP Świdnica ds. gromad zuchowych. Szczęśliwy małżonek żony Karoliny oraz tato Wiktora i Weroniki.

6


Drodzy Zuchmistrzowie!

odpowiedzialna. Nie ukrywam, iż do tej funkcji podszedłem z obawami. Jednak starałem się tak jak potrafię, aby przygotować w terminie ciekawy materiał. Dzisiaj po półtora roku muszę przyznać, że to co robię sprawia mi dużą radość. Mam nadzieję, że czytanie tego Wam również sprawia radość :)

Do tej pory ukazało się osiem numerów wznowionych Zuchowych Wieści. Przed Wami szósty numer, za który jestem odpowiedzialny. Odpowiedzialny za dobór treści, materiałów, pilnowanie terminów i wszystko w czym wspiera mnie nasz zespół redakcyjny. Moja współpraca z Zuchowymi Wieściami zaczęła się od wznowienia pierwszego numeru, by po krótkim czasie stać się osobą, która miała być za to wszystko

Tak naprawdę Zuchowe Wieści to zespół. Zespół, który na przestrzeni ostatniego półtora roku powiększył się i zgrał. Każda z tych osób w miarę

7


obowiązki w czasie wolnym, po spełnieniu innych ważniejszych życiowych zadań i ról. Pamiętajmy o tym nie tylko na płaszczyźnie Zuchowych Wieści, ale i naszej harcerskiej codzienności i rozmowach.

swojego czasu i możliwości opracowuje dla Was - mam nadzieję - inspirujące teksty, opracowania metodyczne i ciekawostki. Choć nie udało nam się ustrzec się przed redakcyjnymi chochlikami i niedoskonałościami, to głęboko wierzę, iż to co robimy dla Was jest przydatne. Nasz zespół jest zróżnicowany. Są w nim młodzi drużynowi, ale też metodczyni ninja i harcerscy wyjadacze, dlatego poziom i wizja prezentowana w tekstach będzie różna. Każdy wykonuje swoje redakcyjne

W zespole jest jedna bardzo ważna osoba, której pracę oglądacie na każdej stronie gazety, jednak jej podpis widnieje małym druczkiem na końcu numeru. Tą osobą jest Marta Paluszyńska i w tym miejscu chciałbym Ci Droga

8


sięgam do tamtych numerów, szukając inspiracji i pomysłów. Co ciekawe, kontaktując się z różnymi firmami czy osobami, co rusz trafiam na kogoś z ekipy dawnych “Zuchowych Wieści”. Korzystając z tego źródła widzę, że geneza zuchowania od czasów Kamińskiego nie zmieniła się, a dodając nowości, aktualną wiedzę i podstawy programowe możemy wspólnie tworzyć ciekawy i nowoczesny ruch zuchowy. Tego właśnie życzę sobie i Wam! Radosnego zuchowania! Czuwaj!

Marto bardzo podziękować za ogromną pracę merytoryczną i graficzną, którą wkładasz w tą gazetę. Sprawiasz, że jest ona tak świetnie zrobiona. Bez Ciebie byliśmy tylko chaotycznym folderem on-line z plikami i zdjęciami. Chociaż zabrzmi to nostalgicznie, sam pamiętam jeszcze papierowe wydanie Zuchowych Wieści. Jako przyboczny, a potem drużynowy odbierałem gazetę z hufca. To było naprawdę mocno merytoryczne wydawnictwo. Do dzisiaj

9


Wieści ze Związku

Wrześniowe szkolenie i e-learning z RODO dla drużynowych

ZHP. Po wejściu na stronę główną ZHP i aktualności (albo bezpośrenio po wpisaniu adresu: https://zhp.pl/2019/ wrzesniowe-szkolenie-z-rodo-dla-druzynowych-i-e-learning/) odnajdziecie link, przez który będzie można się połączyć i uczestniczyć w szkoleniu. Do udziału w nim potrzebne jest jedynie konto w Office 365. W trakcie spotkania będzie można zadawać pytania na czacie. Konieczne jest jednak wcześniejsze zalogowanie się pod wskazanym linkiem, ponieważ niezależnie

RODO to rozporządzenie unijne zawierające przepisy o ochronie osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych oraz przepisy o swobodnym przepływie danych osobowych. Ponieważ w ZHP mamy z RODO bardzo dużą styczność, 17 września 2019 roku o godzinie 20.30 odbędzie się internetowe szkolenie z RODO skierowane do drużynowych

10


ważniejsze aspekty związane z ochroną danych osobowych z perspektywy drużynowego, checklista z najważniejszymi rzeczami, o których drużynowy powinien pamiętać, test wiedzy zakończony wydaniem certyfikatu ukończenia szkolenia (do pobrania w pdf). Szkolenie znajduje się pod adresem rodo.zhp.edu.pl i jest dostępne po zalogowaniu przy użyciu konta w Office 365.

od liczby uczestników szkolenie rozpocznie się punktualnie o 20.30. Jeżeli ktoś nie może uczestniczyć w szkoleniu, organizatorzy przypominają, że każdy drużynowy i instruktor może w dowolnym momencie wziąć udział w internetowym szkoleniu z RODO. Szkolenie składa się z 3 części: film (około 30 minut), w którym Inspektor Ochrony Danych Osobowych Andrzej Rybus-Tołłoczko porusza naj-

Źródło: www.zhp.pl (autor: Marta Jeżak), grafika: https:// biofinger.pl/rodo-biofinger/

11


Elektroniczna zgoda na przynależność do ZHP i nowelizacja instrukcji działania jednostki

-i-klubu-specjalnosciowego/). Dodatkowo, aby ułatwić składanie zgody na przynależność do ZHP i deklaracji członkowskich, uruchomiony został serwis internetowy deklaracja. zhp.pl, za pośrednictwem którego będzie można w sposób elektroniczny wypełnić i przesłać odpowiednią zgodę.

Od 1 września 2019 roku wchodzą w życie zapisy znowelizowanej Instrukcji tworzenia i działania gromady, drużyny, kręgu i klubu specjalnościowego (dostępne pod adresem: https://dokumenty. zhp.pl/uchwala-glownej-kwatery-zhp-nr-75-2019-z-dnia-10-lipca-2019-r-w-sprawie-instrukcji-tworzenia-i-dzialania-gromady-druzyny-kregu-

Jak to działa? Kandydatowi na członka ZHP (16+) lub jego rodzicom/opiekunom prawnym (16-) należy podać:

12


l p . p h z . a j c a r a l k de

• adres do strony deklaracja. zhp.pl, • nazwę chorągwi, hufca i pełną nazwą jednostki, • służbowy adres e-mail drużynowego/właściwego komendanta (w chmurze Office365 ZHP).

nowego oraz adres służbowy hufca (w domenie *zhp.pl). Deklarację/zgodę należy “zapisać jako pdf” i przechowywać w sposób elektroniczny w chmurze Office365 ZHP. Jakie zmiany wprowadza znowelizowana instrukcja?

Podczas wypełniania należy te dane wpisać we wskazanych miejscach.

Główną zmianą w stosunku do poprzedniej instrukcji są kwestie związane z RODO. W deklaracji członkowskiej/ zgodzie na przynależność zostały ujęte wszystkie kwestie, w których potrzebne

Wypełniony formularz w postaci wiadomości e-mail trafi na adres wypełniającego deklarację/zgodę, adres druży-

13


(wówczas do każdego egzemplarza należy dołączyć kompletny wydruk klauzul), • za pośrednictwem poczty harcerskiej na Office365 – należy przesłać rodzicowi/ opiekunowi prawnemu dokument do wypełnienia, a on odsyła drużynowemu czytelny skan/zdjęcie z wypełnionymi danymi i zaznaczonymi polami wyboru (przy wizerunku ma prawo nie wyrazić zgody), • za pośrednictwem aplikacji deklaracja.zhp.pl.

były odrębne klauzule i zgody. Dzięki temu rozwiązaniu nie będzie konieczne umieszczanie dodatkowych klauzul np. podczas zbierania zgłoszeń na kursy. Ten dokument sprawi, że tylko raz na całą obecność w ZHP, będą podpisywane dokumenty dotyczące ochrony danych osobowych. Składanie deklaracji może odbywać się trzema drogami: • tradycyjną drogą papierową

14


Ponadto w znowelizowanej instrukcji:

z hufca – wystarczy przekazać do hufca określony zestaw danych. Oczywiście jak każda inna forma pracy, nadal biwak musi być ujęty w planie pracy jednostki, a plan ten jest na początku roku zatwierdzany przez komendę, ale to jest zatwierdzanie sensu wychowawczego działań, a nie szczegółów organizacyjnych.

Pojawiły się „kryteria jednostki specjalnościowej” (p. 59-62), określające, pod jakimi warunkami jednostki powinny być uznawane za specjalnościowe (na wniosek specjalnościowców). Zmieniły się zasady organizowania biwaków (p. 170-178). Biwak jest teraz traktowany jak normalna forma pracy środowiska, jego przeprowadzenie nie wymaga osobnej zgody

W p. 30.1 zmienił się zapis dotyczący warunków mianowania drużynowego, zmiana ta ma tylko charakter intencyj-

15


za bezpieczne przetwarzanie danych osobowych (p. 31.1.f, p. 35.4).Zapisano, że deklaracje członkowskie należy przechowywać w hufcu, nie w drużynie (p. 68.3) – było to od dawna wiadomo z przepisów prawa powszechnego, chodziło tylko o uspójnienie z nim „Instrukcji”.

ny. Obecnie instrukcja mówi, że drużynowy co do zasady ma mieć 18 lat, choć mianowanie osoby młodszej jest możliwe w uzasadnionych przypadkach (jest to powielenie istniejącego już wcześniej zapisu dotyczącego stopnia instruktorskiego). Dopuszczono prowadzenie dokumentacji jednostki w formie elektronicznej, pod warunkiem zapewnienia jej trwałości (p. 69 i analogiczne w innych jednostkach). Zapisano, że drużynowy i ew. jego opiekun odpowiadają

Źródło: www.zhp.pl (autor: Marta Jeżak), fot. Weronika Małachowska

16


Jamboree w twoim domu – JOTA, JOTI

https://www.jotajoti.info. Pamiętaj, że aby zarejestrować się na JOTA/JOTI potrzebujesz konta na scout.org. Możesz je stworzyć w bardzo prosty sposób przy okazji rejestracji na JOTA/JOTI.

Od 18 do 20 października 2019 roku odbędzie się największe wydarzenie skautowe, w którym uczestnicy biorą udział zdalnie – Jamboree on the Air (JOTA) i Jamboree on the Internet (JOTI). To świetna okazja i łatwy sposób, aby nawiązać kontakt indywidualny lub całym patrolem ze skautami z całego świata, nie wychodząc z domu lub harcówki! Rejestracji można dokonać na stronie

Źródło: www.zhp.pl (autor: Marta Jeżak), fot. Karolina Piotrowska

17


Ogólnopolska Konferencja Metodyczna

metodycznych przeznaczonych dla zuchów, harcerzy i harcerzy starszych. Warunkiem uczestnictwa w konferencji jest posiadanie co najmniej stopnia przewodniczki/ przewodnika.

Jesteś metodykiem zuchowym? Chcesz nie tylko być na bieżąco z najważniejszymi zmianami w ZHP, ale także je współtworzyć? Jeżeli tak, to wydarzenie jest adresowany właśnie do ciebie.

Zgłoszenia odbywają się przez formularz i trwają do 9 października 2019 r. Organizatorzy skontaktują się z uczestnikami dzień po zakończeniu zgłoszeń drogą mailową.

19 października w Warszawie odbędzie się Potrójna Ogólnopolska Konferencja Metodyczna, podczas której uczestnicy wezmą udział w konsultacjach nowej odsłony instrumentów

Minimalna liczba zgłoszeń to 30 osób (po 10 na każdy

18


malgorzata.pniewska@gk.zhp. pl, 784662546.

metodyczny panel). Wpisowe wynosi 20 zł (z dopiskiem DSCZ, KONFERENCJA METODYCZNA, imię i nazwisko) na numer konta 60 1140 1010 0000 5392 2900 1012. Płatne do 12 października 2019 roku.

Zachęcamy do udziału! Źródło: www.zhp.pl

W razie pytań prosimy kontaktować się z organizatorami: metodyka zuchowa: hm. Magdalena Turbasa magdalena.turbasa@zhp.net.pl, kwestie organizacyjne: phm. Małgorzata Pniewska

19


Wieści ze Związku Rajd Granica - relacja

nam się z powodzeniem organizować to ogromne przedsięwzięcie.

W 2012 roku w głowie komendantki hufca Kamienna Góra Agnieszki Czajkowskiej – Wróbel pojawił się niezwykły pomysł: „Przygotujmy trasę zuchową podczas Ogólnopolskiego Harcerskiego Rajdu Górskiego Granica” i tak oto nieprzerwanie od ośmiu lat udaje

Od początku jednym z naszych najważniejszych założeń było zdobywanie sprawności, dlatego podczas każdej z edycji zuchowej trasy Rajdu Granica uczestnicy mieli możliwość realizacji wymagań uprawniających ich do zdobycia sprawności spójnej z tematem przewodnim rajdu.

20


zdobywały Kruczy Kamień. Po drodze czekały na nich trudne zadania, takie jak noszenie wodza na tarczy, wielka uczta Galów, przygotowanie magicznego wywaru Panoramixa i budowa egipskiej piramidy, w trakcie trasy realizowane były również wymagania do sprawności Zbieracza Grzybów. Trzeci dzień tegorocznej Granicy upłynął zuchom na przemierzaniu szlaków w Szklarskiej Porębie, po drodze mieli okazję między innymi wziąć udział w szkoleniu linowym, którego zwień-

Tak oto bawiliśmy się w tropicieli smoków, policjantów, ratowników, strażaków, wojskowych, zdobywców kosmosu, uczniów Hogwatu, Narnijczyków, a w tym roku wraz z Asterixem i Obelixem 132 zuchy poznawały tajemnice galijskiej wioski. Pierwszego dnia rajdu odwiedziliśmy Aderspach – skalne miasto, w którym ukryli się Galowie z zadaniami dotyczącymi ich codziennego życia, wieczorem gromady miały możliwość zdobycia sprawności Ducha Gór. Drugiego dnia zuchy

21


odwiedzimy w trakcie rajdu Granica 2020. A za dwa lata? Kto wie? Może lot balonem ;)

czeniem był zjazd na tyrolce, na patrole które powróciły z trasy czekały zajęcia ze sprawności Zielarza. Jak co roku, w niedzielę, odbył się apel końcowy, podczas którego każda z 10 gromad, które nas o dwiedziły otrzymała nagrodę za swój wysiłek i zaangażowanie podczas całego rajdu. Jeżeli tak jak my kochacie przygody, dobrą zabawę i spędzanie czasu w zuchowym gronie już dzisiaj zapraszamy Was do wioski smerfów, którą

22


23


Czujnik na... Nowy rok zuchowy - bądź lepszy!

hm. Michał Działowski HR Od 12 lat Drużynowy 23 Świdnickiej Gromady Zuchowej „Leśne Duszki”. Gromada wygrała Ogólnopolski Turniej Gromad w 2015r. i 2016r. Członek komendy hufca ZHP Świdnica ds. gromad zuchowych. Szczęśliwy małżonek żony Karoliny oraz tato Wiktora i Weroniki.

24


Ach sierpień! Dla nas drużynowych to czas błogiego odpoczynku po intensywnym roku zuchowym i przeprowadzonej z pełnym zaangażowaniem kolonii zuchowej. Teraz nic, tylko leżeć na hamaku do 1 września. Niedoczekanie!

bić przez ten rok? Gdzie chcemy pojechać? Co trzeba kupić, załatwić lub zrobić? Podczas takiego błądzenia po organizacyjnych rubieżach gromady warto zaopatrzyć się w kartkę, gdzie zapiszesz wszystkie te myśli, które pojawią się nagle i niespodziewanie. W wolnej chwili lub podczas rozmów z kadrą możesz przedyskutować te zapiski. Często inna osoba może mieć ciekawy pomysł lub podejście do omawianego tematu.

Dla mnie sierpień to czas, by pomyśleć o rzeczach, o których nie ma czasu zastanowić się w trakcie zbiórek, wyjazdów, zimowiska i obozu. Staram się odpowiedzieć sobie na pytania: Co by tu zmienić? Co ulepszyć? Co będziemy ro-

Może za rok planujesz obóz

25


w lesie, w namiotach i w końcu przydałoby się kupić porządny namiot świetlicowy lub cateringowy, gdzie w normalnych warunkach będziesz mógł realizować zajęcia programowe? Może jednak chcesz jechać na kolonię do fajnego, ale obleganego miejsca i rezerwacje najlepszych domków trzeba zrobić już teraz?

gromada wędrująca w mundurach, ubrana w jednakowe polary, kamizelki lub kurtki przeciwdeszczowe w jednolitym kolorze. Totem - w zależności od momentu, w którym się znajdujesz w takiej formie będzie Twój znak gromady. Nie ukrywam, iż u mnie totem zmieniał swoją formę na przestrzeni lat. Możesz też przeprowadzać jego ulepszenia - zmienić materiał na wyszywany lub rozkręcany kij ułatwiający transport.

Wszystkie zmiany w gromadzie zuchowej, zarówno te duże jak i te małe powinny coś zmieniać na lepsze. Może warto w końcu zainwestować w jednolite ubrania dla kadry? Może warto kupić kamizelki odblaskowe w kolorze gromady oraz z nadrukiem nazwy i waszego logo? Coraz częściej w regulaminach wydarzeń zuchowych pojawia się wymóg wyposażenia uczestnika w kamizelkę odblaskową. Te wszystkie elementy to identyfikacja wizualna. Podpatruj i obserwuj to co widzisz dookoła i być może podpatrzysz coś, co będziesz chciał przenieść na grunt swojej jednostki. Mogę Ci zaręczyć, iż nie ma nic piękniejszego jak

Nasza gromada to przede wszystkim kadra. Pomyślmy o sobie i przybocznych. W którym momencie instruktorskiego rozwoju się znajdujemy? Kto powinien ukończyć kurs drużynowych, kurs metodyczny lub inną formę warsztatową? Może wspólnie wybierzecie się na jakiś cywilny kurs z tematyki pedagogicznej, który zwiększy Wasze kwalifikacje? Warto też w głowie zrobić przegląd stosowanych przez Ciebie instrumentów meto-

26


dycznych, rozwiązań i postawionych sobie mierzalnych oraz realnych celów, które sprawią, że będziesz nimi pracował lepiej i dokładniej. Na przykład obliczysz, że 30% zuchów realizowało sprawności indywidualne w ciągu roku zuchowego. Odpowiednio pracując nad podopiecznymi możesz sprawić, aby zdecydowana większość realizowała sprawności indywidualne oraz w założonej przez Ciebie odpowiedniej ilości. Przyjrzyj się też gwiazdkom. Jak to do tej pory je realizowałeś?

w gromadzie. Po prostu miej poczucie, iż nawet po kilku latach w gromadzie zawsze można coś zmienić, poprawić lub zorganizować w lepszy sposób. Mnie samemu po dwunastu latach na funkcji drużynowego daleko do organizacyjnego ideału, ale najważniejsze to mieć otwartą głowę i chęć na nowe pomysły i zmiany.

W końcu możesz postawić sobie jako cel realizowanie form, których dotychczas nie stosowałeś lub robiłeś to rzadko. Teatr, zwiad, pożyteczne prace. Z moich obserwacji wynika, iż są to formy pracy rzadziej stosowane przez drużynowych, a powinny być zdecydowanie częściej. Pewnie myślisz sobie drogi czytelniku - łatwo powiedzieć, trudniej zrobić! I masz oczywiście rację! Dlatego nie musisz od razu robić rewolucji

27


Drużynowemu pod rozwagę Reforma instrumentów metodycznych

hm. Lucyna Czechowska zastępczyni Naczelniczki ZHP ds. wychowania szefowa Zespołu Projektowego ds. Reformy Instrumentów Metodycznych

28


/Od redakcji/

się, na czym polegać będzie reforma zuchowych instrumentów metodycznych, w którą strone idą prace i na jakim etapie jest zespół te zmiany przygotowujący. My w „Zuchowych Wieściach” zamieszczamy fragmenty niniejszego artykułu dotyczące zmian w metodyce zuchowej. Gorąco zachęcamy do lektury!

O tym, że trwają prace nad reformą instrumentów metodycznych wiedzą chyba wszyscy. Jeśli kogoś ominęła taka informacja, albo czuje się zdezorientowany, powinien koniecznie przeczytać poniższy artykuł. Zastępczyni Naczelniczki ZHP, hm. Lucyna Czechowska, w ostatnim numerze miesięcznika instruktorskiego „Czuwaj” nakreśliła całość proponowanych zmian. Z napisanego przez nią obszernego artykułu dowiecie

29


Geneza

dla których ZIM je rekomenduje.

40. Zjazd ZHP nałożył na Główną Kwaterę ZHP oraz Radę Naczelną ZHP – zgodnie z ich kompetencjami – zadanie „przeprowadzenia przeglądu, weryfikacji, a w konsekwencji aktualizacji i dostosowania wymagań, regulaminów i zasad realizacji indywidualnych i zbiorowych instrumentów metodycznych na takie, które będą dostosowane do wyzwań, jakie stawia przed członkami ZHP we wszystkich grupach metodycznych współczesny świat”. Na mocy Uchwały XL Zjazdu ZHP w sprawie Harcerskiego Systemu Wychowawczego w marcu 2018 r. przy Głównej Kwaterze ZHP powołany został ogólnopolski zespół ekspertów – metodyków: Zespół Projektowy ds. Reformy Instrumentów Metodycznych (ZIM), którego zostałam szefową.

Silniejsze osadzenie SIM w ramach pięciu sfer rozwoju oraz zapewnienie równomiernego kształtowania każdej z sfer 40. Zjazd ZHP poświęcił instrumentom metodycznym uwagę w Strategii Związku Harcerstwa Polskiego na lata 2018–2025, gdzie czwarty cel strategiczny obszaru Skuteczni wychowawczo brzmi „W naszych drużynach stosujemy instrumenty metodyczne i formy pracy kształtujące każdą ze sfer rozwoju człowieka”. W jego opisie czytamy zaś: „Harcerskie wychowanie traktuje człowieka całościowo, troszcząc się o adekwatny rozwój w każdej sferze. Oznacza to proporcjonalne oddziaływanie na każdą ze sfer rozwoju za pomocą właściwych instrumentów metodycznych i form pracy oraz takie planowanie i realizowanie programu, aby w pierwszej kolejności dbać o sfery, które są u wychowanków zaniedbane”. Działający jeszcze w poprzed-

Co chcemy zmienić i dlaczego? Poniżej chciałabym przedstawić najważniejsze proponowane zmiany oraz powody,

30


niej kadencji Zespół ds. Wychowania przeprowadził badanie zbilansowania narzędzi metodycznych dostępnych w ZHP m.in. pod tym kątem. Jak czytamy w raporcie „… można stwierdzić, że ZHP posiada narzędzia, które zdecydowanie bardziej oddziałują na rozwój intelektualny niż pozostałe składowe wszechstronnego rozwoju. Drugi w kolejności jest rozwój społeczny, ostatni rozwój duchowy. Szokuje relatywnie niski udział rozwoju fizycznego”. Przeprowadzone wówczas badanie miało szerszy zasięg (analizowano nie tylko instrumenty metodyczne, ale także formy pracy i propozycje programowe), bezsprzecznie jednak wyłaniał się z niego obraz zaniedbania sfery rozwoju duchowego, a także fizycznego i emocjonalnego.

Nie było wątpliwości, że celem istnienia zespołowych instrumentów metodycznych (w naszej propozycji ujmujemy je pod wspólną dla wszystkich metodyk nazwą tropów, w przypadku metodyki zuchowej mowa o sprawnosciach zespołowych) jest rozwój społeczny. Wychodząc z założenia, że synonimem sprawności są umiejętności, postanowiono najmocniej położyć w nich akcent na sferę fizyczną (w tym manualną) oraz intelektualną (często bowiem trudno oddzielić poznawanie czegoś od nauki jego stosowania). W związku z powyższym uznano, że dotychczasowe sprawności kształtujące bardziej siłę charakteru czy refleksyjność niż namacalne zdolności, np. „Szara lilijka” czy „Chwat”, powinny „otrzymać” swój własny instrument metodyczny – w naszej propozycji przyjął on kształt i nazwę wyzwanie. Takie rozwiązanie funkcjonuje dziś z powodzeniem w skautingu czeskim. Celem wydzielenia wyzwań z większej puli różnorodnych oddziaływań, jakimi są współcześnie spraw-

W odpowiedzi na ten stan rzeczy ZIM zaproponował przyporządkowanie pięciu sfer rozwoju do poszczególnych typów instrumentów tak, aby szczególnie te aspekty rozwoju, które najłatwiej zaniedbać, były wyeksponowane.

31


ności, jest skupienie uwagi na rozwoju duchowym i emocjonalnym. Ponieważ stanowią one najbardziej indywidualny komponent dorastania, zaproponowane programy wyzwań zuchowych, harcerskich, starszoharcerskich i wędrowniczych stanowią wyłącznie przykłady, zaś oznaczenie na mundurze w formie orlego pióra z założenia ma wskazywać tylko na odniesiony w pracy nad sobą sukces, a nie na to, co było jego materią.

mi kształtującymi charakter i wspierającymi go we wszechstronnym rozwoju. W związku z tym zaproponowaliśmy system, w którym gwiazdki/stopnie tworzą ramę – na każdą/ każdy z nich składa się właściwa liczba składowych instrumentów: sprawności, wyzwań i tropów. W ten sposób instrumenty tworzą funkcjonalny mechanizm, gdzie każda część ma przyporządkowaną rolę, wzajemnie się uzupełniając i wzmacniając efekt wychowawczy, a żadna sfera rozwoju nie zostaje pominięta.

Ten pierwszy krok powodujący uporządkowanie instrumentów metodycznych pod kątem sfer rozwoju nie dałby jednak zadowalających efektów, gdyby nie został powiązany ze zagwarantowaniem, że każdy z pięciu aspektów rozwoju będzie w pracy wychowawczej gromad i drużyn obecny, i to w proporcjonalny sposób. Chcieliśmy doprowadzić do sytuacji, gdy każdy członek ZHP w każdym cyklu zdobywania gwiazdki zuchowej/stopnia harcerskiego będzie w myśl Misji ZHP stawiany przed wyzwania-

Silniejsze powiązanie celów wychowawczych (pożądanych postaw) z instrumentami metodycznymi Przywołany powyżej raport ujawnił też alarmujący stan rozdziału pomiędzy celami wychowawczymi organizacji (ujętymi w Statucie ZHP oraz Podstawach wychowawczych ZHP) a programami instrumentów metodycznych, propozycji programowych i form pracy. Szczegółowa analiza treści wykazała, że „instrumenty metodyczne

32


realizują średnio jedynie jedną piątą zakładanych celów wychowawczych”. Innymi słowy, nawet gdyby drużynowy zmotywował swoich wychowanków do zdobycia wszystkiego, co jest do zdobycia, i tak nie osiągnąłby za pośrednictwem instrumentów metodycznych większości deklarowanych przez ZHP celów wychowawczych.

przez ZHP celów wychowawczych, ale i skrajnie niezbilansowane. Wymagania na każdą gwiazdkę i stopień powinny odnosić się do wszystkich pożądanych postaw (nie pomijając żadnej, ale także nie rozszerzając wymagań o dodatkowe treści) oraz uwzględniać normy rozwojowe przewidziane dla poszczególnych grup metodycznych w poszczególnych sferach wszechstronnego rozwoju”. Rozpoczynając pracę nad nowymi programami instrumentów metodycznych, za punkt wyjścia przyjęto opracowanie pt. „Katalog pożądanych postaw”. Na podstawie ujętych w nim 14 postaw rozpisanych odpowiednio dla zuchów, harcerzy, harcerzy starszych i wędrowników (piętnastą – Człowiek pracujący nad sobą – uznano za zbyt ogólną i pominięto w pracach) opracowano idee 3 gwiazdek zuchowych i 6 stopni harcerskich. Każdemu typowi składowych instrumentów (sprawnościom, wyzwaniom i tropom) przypisano także poszczególne postawy.

ZIM skorzystał w swoich pracach ze sformułowanych w kwietniu 2017 r. rekomendacji Zespołu ds. Wychowania: „1. Narzędzia wychowawcze ZHP, w tym przede wszystkim tworzone centralnie: instrumenty metodyczne, formy pracy i propozycje programowe powinny wprost wypływać z katalogu pożądanych postaw oraz norm rozwojowych przewidzianych dla poszczególnych grup metodycznych w poszczególnych sferach wszechstronnego rozwoju. 2. Najpilniejszej rewizji wymagają wymagania na gwiazdki zuchowe i stopnie harcerskie, które nie tylko są oderwane treściowo od deklarowanych

33


Programy i oznaczenia tropów dla wszystkich metodyk

2019 r. dyskusja w sprawie kształtu zespołowych instrumentów metodycznych była jedną z najburzliwszych. Rozważywszy wszystkie „za” i „przeciw” uznano, że najbardziej korzystne będą tropy tak zbudowane, aby już począwszy od wieku uczyły planowania, realizacji i podsumowywania celowych działań, zapewniając jednocześnie odpowiedni poziom wskazówek technicznych i inspiracji tematycznych oraz wolności wyboru. Ważną przesłanką zaproponowania programów dla instrumentów zespołowych wszystkich metodyk, a także wspólnej nazwy i oznaczenia w formie rombów przyszywanych na rękawie bluzy nad sprawnościami (wyjątek stanowić będą zuchy, gdzie pozostaną tradycyjne trójkąty) była wartość dodana spójności. Uznano, że zuchy nauczone współdziałania podczas zbiórek poświęconych realizacji kolejnych cyklów, a także harcerze stawiający pierwsze kroki w procesie planowania i podsumowywania działań małej grupy wy-

Obecny kształt SIM wyraźnie traktuje instrumenty zespołowe w poszczególnych metodykach jak zupełnie osobne byty. Ostatnia aktualizacja sprawności zespołowych nastąpiła w 2014 r. Zestaw sprawności zuchowych zawiera 101 sprawności zdobywanych zespołowo opatrzonych za każdym razem nazwą, oznaczeniem graficznym, konkretnymi wymaganiami, uwagami skierowanymi do kadry zuchowej oraz wskazówkami bibliograficznymi. Badania ilościowe potwierdzają tezę, że sprawności zespołowe stanowią w teorii i praktyce podstawowy budulec programu gromad zuchowych, które średnio realizują 5 cykli sprawnościowych w ciągu roku. „Jedyną niepokojącą kwestią jest zdobywanie 6 i więcej cykli sprawnościowych przez około 35% gromad zuchowych, co może świadczyć o traktowaniu ich po macoszemu”. Przeprowadzona w lutym

34


rosną na wędrowników świadomych swoich umiejętności interpersonalnych i potrafiących wykorzystywać je dla czynienia świata lepszym.

lokalnych, krajowych i globalnych oraz przeciwdziałają ich konsekwencjom” (Patrz: Strategia Związku Harcerstwa Polskiego na lata 2018–2025). Doskonale współgra to z zadaniem postawionym przed ZIM, aby instrumenty metodyczne były „dostosowane do wyzwań, jakie stawia przed członkami ZHP we wszystkich grupach metodycznych współczesny świat”. Plan taktyczny realizacji Strategii ZHP w latach 2019–2022 określa z kolei, że „kluczem będą działania indywidualne oraz zastępów – stałe, stymulowane przez kadrę instruktorską, by służba była nieodzownym elementem programu gromad i drużyn”.

Wplecenie służby w instrumenty metodyczne wszystkich grup wiekowych Postulat, aby we wszystkich działaniach zuchów, harcerzy i instruktorów było więcej służby, znalazł swoje ujście w celu strategicznym obszaru Odpowiedzialni społecznie: „Służba jest nieodłączną zasadą harcerskiego wychowania i niezbędnym elementem programu”. Według jego opisu: „ZHP wychowuje w taki sposób, aby wrażliwość na potrzeby każdego człowieka pozostawała ważnym elementem wyborów życiowych i impulsem do codziennego działania. Członkowie ZHP, pełniąc służbę, pracują nad sobą. Pełniona służba zawsze jest wynikiem analizy potrzeb, co gwarantuje, że podjęte działanie będzie pożyteczne. Środowiska harcerskie wspierają rozwiązywanie realnych problemów

Na podstawie analizy tematów, jakie znaki służb poruszały, zdecydowano się, by tropy zuchowe posługiwały się kategoriami dotychczasowych sprawności zespołowych). Wychodząc z założenia, że tropy mają z jednej strony dawać przestrzeń do pełnienia służby, z drugiej zaś do poznawania świata, uznano, że wraz z rozwojem psychofizycznym

35


druga z potrzeb sukcesywnie przeważa nad pierwszą. Stąd programy tropów zuchowych ujmują element pożytecznych prac adekwatnie do kontekstu tematycznego, a skupiają się na zaspokajaniu dziecięcej ciekawości świata.

uwag mogłaby doprowadzić do wrażenia, że zmienia się prawie wszystko, poniżej przedstawiam kwestie, w których po przeanalizowaniu sytuacji żadne zmiany nie są rekomendowane lub są bardzo niewielkie (nie zmieniają istoty rzeczy).

Co więcej, aby upewnić się, że w każdej próbie na gwiazdkę będzie obecny element służby, przewidziano dodatkowe zadania na próbę. W myśl proponowanego regulaminu nowego systemu instrumentów metodycznych opiekun próby (drużynowy lub przyboczny czuwający nad zuchem zdobywającym gwiazdkę) może zaproponować uzupełnienie próby „złożonej” z wyzwań, sprawności i tropów o maksymalnie 3 zadania, jeśli w obecnym kształcie nie ujmuje jednego z obowiązkowych elementów (służby, przyrody i przygody) lub nie gwarantuje realizacji idei gwiazdki.

Przygotowanie do złożenia Obietnicy Zucha Dane ilościowe odnośnie pracy z Prawem i Obietnicą Zucha ujęte w Raporcie z ewaluacji postępów wdrażania i realizowania Strategii Rozwoju ZHP na lata 2012–2017 pokazywały, że rocznie około 9 osób składa Obietnicę Zucha, co stanowi średnio 37% składu jednostki zrzeszającej zuchy” (str. 33). Przeprowadzone konsultacje jasno potwierdziły, że najlepszym sposobem przygotowania zuchów do złożenia Obietnicy są tzw. zbiórki pierwszego miesiąca. Metodycy zuchowi wskazywali tylko na potrzebę stworzenia materiałów dla poczatkujących drużynowych. Siłą rzeczy, ZIM nie re-

Co chcemy, aby zostało tak jak jest, i dlaczego? Ponieważ lektura powyższych

36


komenduje w tej materii żadnych zmian.

kacje treści obejmują dodatkowo rozpisanie zadań na daną sprawność w wersjach dla zuchów pierwszej, drugiej i trzeciej gwiazdki. Dzięki temu wszystkie zuchy w gromadzie przy okazji realizacji tropu mogą zdobywać tę samą sprawność, ale o poziomie trudności dopasowanym do ich rozwoju psychofizycznego.

Sposób zdobywania i treści sprawności zuchowych Mimo że ZIM rekomenduje zmianę nazw zespołowych sprawności zuchowych na tropy zuchowe niewiele zmienić się ma w tym, jak będą one funkcjonować w gromadach. Dalej mamy te same kategorie tematyczne, dalej wyboru tematyki cyklu dokonuje kadra zuchowa, a potwierdzają same zuchy w kręgu rady, dalej cykl obejmuje 5-6 zbiórek gromady (nie mniej!). Trwają prace weryfikacyjne treści wymagań, uwag i wskazówek bibliograficznych, tak aby m.in. wyeliminować kwestie mało atrakcyjne dla współczesnych zuchów oraz uzupełnić działania o element służby (pożyteczne prace). Są to jednak raczej drobne modyfikacje wzbogacające dotychczasowy dorobek ruchu zuchowego.

Nazwy gwiazdek zuchowych Jednym z postulatów często przewijających się podczas rozmów pomiędzy instruktorami ZIM była zmiana nazw obecnych gwiazdek i stopni na bardziej współczesne, zrozumiałe dla dzieci i młodzieży oraz potencjalnie mniej podatne na niefortunne skojarzenia. Kierując się jednak zasadą, że nazwy mają nie tyle odpowiadać instruktorom, a pełnić rolę motywującą dla wychowanków, to właśnie ich opinie sprawdziliśmy. Jedyną modyfikacją w domenie nazw jest propozycja zmiany nazwy trzeciej gwiazdki zuchowej z zucha

Bardzo podobnie rzecz się ma z zuchowymi sprawnościami (indywidualnymi). Tu modyfi-

37


gospodarnego na zucha zaradnego wynikająca z powszechnego wśród zuchmistrzów przeświadczenia, że przymiotnik „gospodarny” nie jest dla zuchów ani zrozumiały, ani atrakcyjny. ZIM rekomenduje następujące wytłumaczenia nazw gwiazdek zuchowych: zuch ochoczy, czyli rozpoczynający zuchową drogę i poznający swoją gromadę oraz obrzędy i zwyczaje panujące wśród zuchów, zuch sprawny, czyli sprawnie poruszający się w działaniu gromady, znający i rozumiejący zuchowe znaki, zwyczaje, obrzędy i tajemnice, zuch zaradny, czyli potrafiący sobie poradzić w codziennych sytuacjach, zaradny w działaniach swojej gromady, opiekujący się młodszymi zuchami i przekazujący im zuchową wiedzę.

2015–2017 wskazują, że „czas realizacji poszczególnych gwiazdek i stopni jest zgodny z założeniami metodycznymi w przypadku jednostek zrzeszających harcerzy. Badania wykazały, że ponad 50% drużynowych jednostek zrzeszających zuchy na pytanie, jak długo zdobywa się przeciętnie w ich gromadzie gwiazdkę, udzieliło odpowiedzi „mniej niż 9 miesięcy”, zaś około 35% – 9–12 miesięcy. Dotychczasowy system nie określa, ile czasu powinno trwać zdobywanie gwiazdek zuchowych, co uniemożliwia ocenę tego stanu rzeczy. Stojąc w obliczu powyższych danych ZIM zdecydował się zarekomendować zalecany czas zdobywania poszczególnych gwiazdek wedle poniższego schematu: zuch ochoczy – 4–6 miesięcy, zuch sprawny – 6–9 miesięcy, zuch zaradny – 6–9 miesięcy. Co ważne, podane wartości mają charakter wytycznych, a nie sztywnych granic. W szczególności uznano, że po zrealizowaniu zaplanowanych działań i osiągnięciu

Liczba gwiazdek oraz czas ich zdobywania Ujęte w Raporcie z ewaluacji postępów wdrażania i realizowania Strategii Rozwoju ZHP na lata 2012–2017 dane z badań drużynowego w latach

38


przez kandydata poziomu opisanego ideą gwiazdki, nieuzasadnione byłoby odwlekanie zamknięcia próby wyłącznie w trosce o zachowanie zgodności z powyższymi wytycznymi.

Polecamy lekturę całego artykułu na łamach „Czuwaj” nr 8/2019. Najpełniej zilustruje to całościowy obraz prac Zespołu. /redakcja/

Oznaczenia gwiazdek na mundurze Proponując nową odsłonę instrumentów metodycznych, stanęliśmy też przed pytaniem, w jaki sposób powinny być one oznaczane na mundurze. W metodyce zuchowej oznaczenia gwiazdek nie wymagają ziany. Jednak, biorąc pod uwagę czas, jaki upłynął od stworzenia samych graficznych oznaczeń oraz pewne nieuporządkowanie kolorystyczne w gamie sprawności zuchowych, postanowiono tylko o przerysowaniu ich emblematów „nową kreską” w bardziej spójnej i zgodnej z aktualnymi trendami kolorystyce.

39


Drużynowemu pod rozwagę O godzeniu różnych ról społecznych

Hm. Małgorzata Zielińska HR Wywodząca się z Hufca Warszawa Mokotów im. Szarych Szeregów w latach 90-tych współpracowniczka Wydziału Zuchowego GK i redaktorka „Zuchowych Wieści”

40


Czy można być dobrą instruktorką, córką i uczennicą jednocześnie? Czy można być dobrym instruktorem, mężem, ojcem i pracownikiem jednocześnie?

Zatem przyjrzyjmy się bliżej. Doba ma przeciętnie 24h (oczywiście znamy te przypadki nagłego rozciągania się czasu, ale nie są one, niestety, takie częste). Czym zajmuje się dobra drużynowa: ma dwa razy w miesiącu zbiórkę drużyny, dwa razy w miesiącu rady drużyny (do wszystkich tych spotkań musi się oczywiście porządnie przygotować, raz w miesiącu radę szczepu, raz w miesiącu zbiórkę namiestnictwa, raz w miesiącu kurs zastępowych lub zbiórkę

Z pozoru wygląda, że oczywiście tak. Wystarczy tylko odpowiednio sobie zorganizować czas, wszystko zaplanować i na pewno pogodzenie tych ról jest możliwe.

41


szczepu lub akcję hufca (Arsenał, Panterkowy) lub biwak drużyny, prowadzi próby na stopnie, sama zdobywa kolejny stopień harcerski lub instruktorski, pisze plan pracy (roczny, zimowiska, obozu), prowadzi dokumentację i udziela porad życiowych swoim podopiecznym.

stopnia harcerskiego?”, „twój szczep nie chce organizować Arsenału?” to widać, że powyższe zestawienie nie jest zbytnio przesadzone. Przypatrzmy się teraz innym dziedzinom życia niż harcerstwo np. nauce . Niestety znam bardzo wiele instruktorów, instruktorek, które czasami zamiast iść do szkoły przygotowywali zbiórki, którzy zamiast przygotowywać się do prac klasowych pisali program, zamiast iść na zajęcia na studia szli na odprawy lub przygotowywali kursy. (Wiem obracam się w nieodpowiednim towarzystwie). Chciałabym wierzyć, że w nowym pokoleniu instruktorów nikt już tak nie robi. Niestety moje środowisko znajomych jest na tyle nieodpowiednie, że nie mogłam sobie przypomnieć żadnego instruktora z naszego hufca z roczników 1970-75, który zakończyłby studia i obronił się w terminie. Pewnie mam sklerozę i jak by dobrze pomyśleć, to takie osoby znalazłyby się, ale i tak liczba znanych mi osób, które nie uzyskały

Dobra komendantka szczepu lub dobry komendant namiestnictwa ma mniej więcej tyle samo zajęć, tylko zamiast zbiórka drużyny to zbiórka szczepu, lub odprawa komendantów, lub zbieranie pieniędzy, lub kontakty z rodzicami, dyrektorem szkoły, władzami itp. Ile to w sumie godzin? Można oczywiście polemizować z tym zestawieniem i mówić, że przecież jest podział obowiązków, że nie wszystko jest równie ważne itd. Ale gdy przyjrzymy się jasnemu przekazowi, który istnieje w naszym hufcu: wymagania kategoryzacji, zajęcia na Kursach i gadki „co ty nie byłeś na ostatnim spotkaniu kursu?”, „nie zdobywasz

42


dyplomu ukończenia studiów o czasie, jest imponująca. Oczywiście można by tu dywagować na temat złego systemu polskich studiów, ale na razie zostawmy te rozważania na boku.

super ważna zbiórka. Nigdy? Jesteś szczęściarzem. A inne święta rodzinne? Za moich zamierzchłych czasów np. kursy drużynowych zaczynały się w drugi dzień świąt bożonarodzeniowych. Wyrozumiałe rodziny tolerowały to, ale czy nie szkoda tego tak rzadkiego czasu spędzanego z rodziną. (Oczywiście teraz nikomu nie przychodzi do głowy organizować spotkania harcerskie w święta).

Praca. Cóż tu pisać. Tylko ktoś kto zaczął pracować, wie ile czasu trzeba jej poświęcić i ile czasu można oprócz tego poświęcić harcerstwu. Szczęśliwi bogaci z domu, od których nikt nie wymaga pieniędzy na własne utrzymanie. Ale niech ci szczęśliwi mają litość i zostawią w spokoju tych, którzy rzeczywiście muszą zarabiać i ich czas np. dla szczepu ogromnie się skurczył, w stosunku do czasu, który mieli na harcerstwo podczas studiów.

A obowiązki domowe? Jak dużo z nich spoczywa na twojej mamie?. Szczęśliwi ci, którzy nie tylko są bogaci z domu, ale także mają służbę, która sprząta, pierze, gotuje itp., w związku z tym nie mają wyrzutów sumienia, że to rodzice wszystko robią w domu. Bywają też nietolerancyjne rodziny, które używają niewdzięcznych argumentów: „czy to dom czy hotel?” Tak jakby nie wiedziały, że działalność harcerska jest tak ważna, że szkoda tracić czas na przebywanie z rodzicami.

Rodzina. Po pierwsze pochodzenia. ( wyjaśnienie dla niewtajemniczonych - mama i tata). Bywa wyrozumiała. Wtedy jest łatwiej, ale nie wiem czy lepiej. Ile razy opuściłeś imieniny taty, urodziny mamy, bo była

43


I rodzina własna. Ci, którzy mają własne rodziny, sami doskonale wiedzą, że nie można pielęgnować miłości tylko między 12, a 1 w nocy (bo wtedy jest akurat trochę czasu dla siebie) i że wszystkie spotkania nie mogą się odbywać pod presją czasu- „jaki masz problem?, mów szybko, bo za godzinę mam zbiórkę”. O dziecku nie ma co wspominać, każdy z nas wie, że małe dzieci (i nie mam tu na myśli tylko niemowląt) potrzebują po prostu jak najczęstszej obecności mamy lub taty ( a najlepiej obojga). Na koniec tej wyliczanki są jeszcze przyjaciele. Jeśli chce się ich mieć naprawdę, to nie można się z nimi spotykać raz na miesiąc na pół godziny. Nawet w mojej nieulubionej książce jest napisane „jeśli chcesz mieć przyjaciela musisz go oswoić”, a to przecież trwa.

re nie mają własnej rodziny, mieszkają w dużych domach (zawsze przydadzą się na zbiórki), mają służbę, ale nie mają przyjaciół, zabierających cenny czas harcerstwu. Wniosek 2 Ponieważ harcerstwo to nie organizacja istniejąca sama dla siebie, ale wychowująca do życia w społeczeństwie, przyjrzyj się swojemu czasowi np. przez tydzień, ale lepiej przez miesiąc i zapisz: ile czasu poświęciłaś/eś • spaniu (nie każdy jest Napoleonem, on sypiał rzeczywiście mało i był wypoczęty), • jedzeniu (czy twoje jedzenie to same fast foody i przekąski w biegu?), • nauce/pracy , • domowi, rodzinie, • przyjaciołom (czy był to czas tylko podczas spotkań harcerskich?), • na własny odpoczynek (nie oszukuj się nie jesteś robotem, spacer, dobra książka, film też ci się czasami należą), na spokojne, bez pośpiechu)

Jakie z tego wszystkiego są wnioski: Wniosek 1 Najlepszymi instruktorami są bogate z domu sieroty, któ-

44


• rozważania o sobie i świecie, a jeśli jesteś wierzący na modlitwę i adorację • ile harcerstwu (w przeróżnej postaci)

Zastanów się co jest naprawdę ważne. Wnioski wyciągnij sam/sama. P. S. Mój największy autorytet, Ola Różycka, twierdzi, że teraz rośnie zupełnie inne pokolenie instruktorów. Według niej potrafią oni całkiem dobrze radzić sobie z godzeniem różnych ról społecznych. Podała nawet przykłady. Chciałabym, aby to było prawdą.

45


Drużynowemu pod rozwagę Być drużynową ile czasu to zajmuje

pwd.Małgorzata Kolasa HO Drużynowa 29 ŚGZ „Leśni Tropiciele”. Instruktorka Hufca ZHP Świdnica. Prywatnie studentka Technologii Chemicznej na Politechnice Wrocławskiej

46


Przyjmując na siebie funkcję drużynowej lub drużynowego w pierwszym momencie nie zastanawiamy się ile faktycznie czasu będziemy musieli wygospodarować. Najważniejsze na tym etapie życia harcerskiego to mieć świadomość, że logistyka całego tygodnia musi być dobrze poukładana, aby zmieścić w nim wszystkie aktywności. Myślę, że nawet długoletni drużynowi nie analizują każdej poświęconej godziny na swoją gromadę czy drużynę. Jednak zatrzymamy się chwilę

nad tym tematem i przeanalizujemy ile czasu zajmuje bycie drużynowym. Czas podzielimy na ten faktycznie spędzony z drużyną oraz czas przygotowań zbiórek, wyjazdów. Jeśli chodzi o pierwszą część to zacznijmy od czasu zbiórki, w moim przypadku zbiórka trwa 1,5 godziny. Doliczyć trzeba czas na przygotowanie zuchówki, załatwienie wszelkich spraw z rodzicami oraz dojazdy możemy śmiało powiedzieć,

47


co w sumie daje 9 dni. Czyli łącznie z gromadą w przybliżeniu spędzamy 34 dni w ciągu roku.

że jest to ok. 3 godziny tygodniowo. W skali miesiąca jest to już 12 godzin, jeśli założymy że zbiórek w ciągu roku wypadnie nam ok 32 to wychodzi nam 96 godzin czyli 4 pełne dni.

Myślę, że spokojnie mogę powiedzieć że prawie drugie tyle spędzamy na przygotowaniach. Każdy z nas jako drużynowy średnio dwa razy w miesiącu przygotowują zbiórkę, wymyślenie, znalezienie i przygotowanie wszystkich materiałów zajmuje nam ok 2 godzin czyli średnio w ciągu roku poświęcimy na to 32 godziny. Doliczmy

Przejdźmy do obozów i zimowisk, tutaj sprawa do policzenia jest prosta, moja gromada jeździ na 14 obóz i 7 dniowe zimowisko co daje łącznie 21 dni. W ciągu roku mamy też kilka wyjazdów weekendowych, w tamtym roku spędziliśmy na nich blisko 216 godzin

48


dzin. Przygotowujemy też dla naszych zuchów książeczki na gwiazdki, sprawności, plan pracy na cały rok, akcje naborowe, zajmujemy się finansami oraz wszelką papierologią, co zajmuje sporo czasu w moim przypadku mogę powiedzieć, że poświęcam na to 48 godziny przez cały rok. Jako drużynowi jesteśmy już instruktorami, albo dopiero wkraczamy na tą drogę na swój rozwój, zjazdy hufca, zbiórki kręgu instruktorskie, wydarzenia hufca gdzie potrzebna jest pomoc instruk-

do tego przygotowanie zajęć na obóz i zimowisko, cała biurokracja z tym związana, przygotowanie sprzętu, zwiad bazy , będzie to jakieś 72 godziny. Jako drużynowi robimy również zapotrzebowanie sprzętowe i średnio dwa razy w roku trzeba się wybrać na wielkie zakupy, które zajmą nam ok. 4 godzin. Spotykamy się również na radach gromady czy szczepu, aby wspólnie przegadać ważne tematy poświęcamy na to w ciągu roku ok. 8 go-

49


torów poświęcamy 48 godzin, do tego doliczmy przynajmniej jedne weekendowe warsztaty czyli kolejne 36 godzin. Pewnie zapomniałam o tysiącach innych aktywności i godzin, ale podsumowując tę część wychodzi nam 250 godzin czyli ponad 10 dni.

Oczywiście każdemu może wyjść nieco inny bilans liczbowy. Pytanie czy warto sobie takie rzeczy wyliczać? Myślę, że warto żeby mieć świadomość jak dużo robimy dla innych przez ten czas, może warto przedstawić bardziej ciekawskim rodzicom lub odpowiedzieć na to trudne pytanie naszym znajomym. Wydaje mi się jednak, że czas poświęcony na pracę z dzieciakami jest dla nas bezcenny i nikt go nie przelicza, bo przecież robimy to co lubimy i sami się przy tym dobrze

A więc licząc w ogólnym przybliżeniu wychodzą nam 44 dni poświęcone na bycie drużynowym.

50


bawimy. Podsumowując ten temat, myślę że nikt nie jest zaskoczony liczbą 44 dni, bo każdy z nas ma świadomość tego ile czasu zajmuje mu harcerstwo. Czy ta liczba to dużo czy mało? Uważam, że przecież naszym nadrzędnym celem jest wychowanie młodego człowieka, a czas jaki na to poświęcimy sprawia, że my sami czujemy się lepsi przez to ile dajemy innym od siebie

51


Drużynowemu pod rozwagę Granica poświęcenia, czyli jak bardzo powinniśmy angażować się w harcerstwo

hm. Michał Działowski HR Od 12 lat Drużynowy 23 Świdnickiej Gromady Zuchowej „Leśne Duszki”. Gromada wygrała Ogólnopolski Turniej Gromad w 2015r. i 2016r. Członek komendy hufca ZHP Świdnica ds. gromad zuchowych. Szczęśliwy małżonek żony Karoliny oraz tato Wiktora i Weroniki.

52


1.Rodzina. 2. Szkoła/Praca. 3. Harcerstwo. W moim dorosłym instruktorskim życiu staram się zachować powyższą hierarchię wartości.

Harcerz w dorosłym życiu to często instruktor w stopniu harcmistrza. Nawet jeżeli nie ma tego stopnia to powinien się tak zachowywać lub do takiego stopnia dążyć ponieważ jest przykładem dla młodszych. Poprzez czerwoną podkładkę rozumiem umiejętność bycia „mistrzem życia”. Jednak czy wszyscy harcerze wokół nas z tym stopniem rzeczywiście tacy są? Czy instruktor, który zawsze jest na pierwszej linii pracy hufca to rzeczywiście wzór? Czy jest to również

Nie jest oczywiście łatwo. Jestem mężem, ojcem, pracownikiem, a od 12-stu lat prowadzę gromadę zuchową. Gromadę, która liczy 40 zuchów.

53


harcmistrz dla swojej rodziny i w pracy zawodowej? Czy nie przedkłada harcerstwa nad prawdziwe życie? Harcerstwo powinno nas przygotować do dorosłego życia, a nie je zastąpić. Niezależnie od koloru noszonej podkładki pod krzyżem, te same powyższe zasady dotyczą funkcji drużynowego. Wszak oczywistym jest, iż pełniąc tą funkcję jesteśmy bardzo zaangażowani w harcerstwo i sporo czasu wtedy na tą działalność poświęcamy.

Teraz proszę Cię czytelniku, zastanów się na własnym życiem. Może łatwiej będzie Ci wziąć kartkę i spróbować zawrzeć Twój zeszły rok w jakiejś linii czasowej na kartce.

Zastanów się i wypisz swoje role społeczne. Mąż/żona, przyjaciel, pracownik, student, uczeń, wnuczek/wnuczka, syn/córka, przyjaciel, sąsiad, i wiele innych. Zastanów się jakie obowiązki z nich wynikają.

Jak jednak powinno wyglądać harcerstwo w dorosłym życiu, aby nie stało się pewnego rodzaju patologią? Dla mnie harcerstwo to przede wszystkim pasja i uzupełnienie życia. Dzięki harcerstwu mam poczucie, że robię coś ważnego dla innych. Czuję, że jestem przydatny i daję coś innym od siebie. Dla mnie najważniejsza jest rodzina, a konkretnie jej rozwój. Drugą w kolejności jest praca, która gwarantuje mnie i mojej rodzinie stabilizację i byt. Dopiero na końcu znajduje się harcerstwo.

Teraz spróbuj przypomnieć sobie i spróbuj porównać ile czasu zajmowało Ci harcerstwo, a ile czasu poświęciłeś na inne obowiązki. Jak wiele poświęciłeś dla naszej organizacji czasu, a ile poświęciłeś go na inne sfery życia. Czy pamiętałeś o urodzinach dziadków, rodziców i innych. Czy spędziłeś z nimi wystarczającą ilość czasu. Czy nie

54


szymi rolami społecznymi. Oczywiste jest, że wszyscy jesteśmy wolontariuszami. Z definicji wolontariusz to osoba wykonująca swoją społeczną pracę w czasie wolnym. Ile rzeczywiście poświęcamy się harcerstwu w czasie wolnym, a ile z tego poświęcamy kosztem innych sektorów życia? Jak często byłeś zmęczony w poniedziałek rano w pracy po intensywnym harcerskim weekendzie? Jak wiele czasu spędziłeś przed komputerem w pracy wykonując obowiązki harcerskie? Jak często dołożyłeś swoje paliwo, pieniądze bo musiałeś i nie było skąd. Zastanów się ile nocy poświęciłeś na harcerstwo zamiast po prostu się wyspać. Ile ocen mogłoby być lepszych lub nawet wynik Twojej matury.

zaniedbałeś szkoły, szlifowania języka lub czasu na własny odpoczynek i regenerację? Czy miałeś czas zwyczajnie odpocząć albo po prostu nie robić nic. Zadzwoniłeś do swojego rodzeństwa? Spotkałeś się z przyjacielem?

Harcerstwo jest wspaniałe, ale warto wyznaczyć sobie granice. Patrząc obiektywnie drużynowy przeprowadza raz w tygodniu zbiórkę, do której musi się przygotować. Zależnie od regionu są zbiórki szczepu, wspólnoty drużynowych i przybocznych, spotkania kadry, wydarzenia hufcowe, kursy. W śródrocznej pracy przychodzi czas kilku wyjazdów na rajdy czy inne, przeprowadzenie zimowiska i obozu. W międzyczasie warto podejść do hufca, rozliczyć faktury, wypełnić mnóstwo innych zobowiązań około gromady. Powyższych rzeczy jest sporo i nie jest łatwo pogodzić je z innymi, ważniej-

Nie musisz szukać odpowiedzi na te pytania. Zadałem je, aby każdy z nas wiedział, że powinniśmy się poświęcać tyle, ile możemy zgodnie z naszym podejściem i osądem, a nie spełniając oczekiwania innych.

55


jako drużynowy? Na pewno wymaga to dobrego zorganizowania i wsparcia różnych osób. W liceum bycie drużynowym, poza okresem matury, nie było dla mnie szczególnie trudne. Nie miałem tylu obowiązków, ile mam obecnie, mogłem więc poświęcać harcerstwu tyle czasu ile chciałem. Jak już wspomniałem nie oznacza to, że wkraczając w dorosłe życie musiałem całkowicie zrezygnować ze swojej pasji- harcerstwa. Nie. Musiałem tylko wszystko dobrze poukładać, tak, żeby

Często te oczekiwania mogą być rozbieżne z naszym, i jednak powinna nam przyświecać myśl, iż realizując harcerskie obowiązki warto i trzeba wywiązać się najpierw z innych i często ważniejszych ról społecznych. Dlatego następnym razem, gdy ktoś zaproponuje Ci duży harcerski projekt lub funkcję zastanów się czy jesteś w stanie temu podołać, nie zaniedbując przy tym rodziny, szkoły lub pracy Zatem jak łączyć dorosłe życie i wolontariat, a w szczególności ten bardzo angażujący

56


gromady, najważniejsza stała się dla mnie pomoc mojej przybocznej Renaty Konior. Od dłuższego czasu, to ona ma ogromny wkład w organizację obozów i zimowisk. Moja praca zawodowa sprawiła, iż skracając obóz do 10 dni i zimowisko do 5 dni jesteśmy w stanie dobrze funkcjonować.

mieć również czas na nowe obowiązki, które pojawiły się w moim życiu. Na studiach, wraz z moimi kolegami z pracy, tak układaliśmy grafik, abym mógł pogodzić studia dzienne oraz pracę z cyklicznymi wyjazdami do mojego rodzinnego miasta. Wracałem w weekendy, przeprowadzałem zbiórkę, organizowałem sobotnie wyjazdy dla zuchów, a w niedzielę powrót na studia i do pracy. Wtedy też łatwiej było znaleźć czas na obóz czy zimowisko. Po okresie studiów, przy prowadzeniu

Od początku bardzo wspiera mnie moja żona, która nie jest i nigdy nie była w harcerstwie jednak obserwując to co robię widzi, że jest to potrzebne

57


wać wszystko w odpowiedni sposób. Jednak zachowująć odpowiednią hierarchię zadań mam wrażenie, że najczęściej postępuję właściwie.

i ważne. Szczególnie jestem wdzięczny reszcie mojej kadry, która bardzo angażuje się w zbiórki i wyjazdy, a ogromnym skarbem jest spora grupa Rodziców, którzy również włączają się w pracę gromady. Pomagają w transporcie, szukaniu sponsorów, sprzętu,| a nawet jeżdżą jako kadra na obozy i zimowiska.

Jednym słowem - sam jako jedna osoba już dawno nie byłbym drużynowym. Mam to szczęście, że otaczają mnie wspaniali ludzie, dzięki którym zorganizowanie super zabawy i wychowania dla sześćdziesiątki moich zuchów jest możliwe.

Oczywiście nie jest łatwo godzić ważne role społeczne i nawet mi przychodzi ciężko czasami dokonać właściwego wyboru czy zorganizo-

58


Artykuł w mniej rozbudowanej wersji pojawił się pierwotnie w gazecie Czuwaj!

59


Drużynowemu pod rozwagę Psychika smyka

Dh Bartosz Władarz Na co dzień studiuje pedagogikę na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu. Pełnił funkcję przybocznego gromady zuchowej przez dwa lata, a następnie działał już w niej jako drużynowy zuchowy przez kolejne trzy lata.

60


Skup się na tym, co dobre w dziecku.

Dzisiaj chciałbym się z Wami podzielić czymś bardzo ważnym. Przedstawię Wam trzy zasady, które staram się, aby były nieodłącznym elementem mojej pracy jako pedagoga. To zaledwie tylko kilka, prostych zdań, ale jakże bardzo istotnych. Bez zbędnego przeciągania, zaczynajmy!

Na pewno się ze mną zgodzisz w 100 procentach, że niedopuszczalne jest mówić źle o dziecku, które stoi właśnie tuż obok Ciebie. To samo tyczy się sytuacji, gdy jesteście razem w większej grupie, może nawet całą gromadą. Zaraz, zaraz czy ten gość właśnie napisał, że mam nie upominać dziecka, gdy robi coś wbrew naszym ustalonym wspólnie zasadom?

1. Nigdy nie mów źle o dziecku w jego obecności (i kiedy jest nieobecne).

61


Nie zrozum mnie źle, oczywiście, że nie. Wcale nie mam zamiaru polecić Ci wywołania niepotrzebnej anarchii w Twojej gromadzie. Pamiętaj po prostu o odpowiedniej formie zwrócenia tej uwagi. Bądź żyrafą, życie szakala pozostaw za sobą! Nie wiesz o czym mówię? Odsyłam Cię do wiosennego numeru „Zuchowych Wieści”, tam się wszystkiego dowiesz. Za „źle” w tym wypadku kryje się podkreślanie pewnych niedoskonałości u dziecka. Zbędna ocena, która nic nie wnosi, a może jedynie zadać drugiemu człowiekowi ból. Nieważne czy a on 5 czy 10 lat. Komentarze typu: „Jasiu nie bądź jak dziewczyna, chłopcy nie płaczą.”, „Jesteś taki duży i nadal nie potrafisz poprawnie złożyć swojego munduru”, Dno na dnie i pięć metrów mułu” lub też szyderczy śmiech podczas słuchania wypowiedzi naszego zucha, który ma problemy z mówieniem i się jąka symbolizują „źle”.

przejdźmy do drugiej. O ile u większości z nas jest(a przynajmniej głęboko w to wierzę) naturalny hamulec mówienia źle przy kimś, o tyle już podczas nieobecności tej drugiej osoby nie mamy z tym dużego problemu. Ach te plotkowanie w kadrówce... ;) Przyznaj się, jak często źle mówiłeś/aś o swoim zuchu? A teraz odpowiedz sobie na kolejne pytania - Co Ci to dało? Czy narzekanie zmieniło postawę tego dziecka? No tak, znalazł się wielce święty, który wciskać mi będzie kit, że on nigdy tego nie robił. Owszem, robiłem. Powiem więcej, zdarza mi się to robić i teraz. Zapewne będę to robić jeszcze niestety długi czas. To zaledwie jeden z wielu błędów jakie popełniam na co dzień. Natomiast to, co jest ważne w tym wszystkim to praca nad swoimi wadami. Zachowanie świadomości, że robię coś źle i potrzebuję nad tym jeszcze sporo popracować. Każdego dnia weź białą kartkę dla dziecka, które sprawia Ci trudności wychowawcze i pozwól

Pierwsza część za nami,

62


przestrzeni. Jej granice zależą od naszego nastroju, poczucia komfortu i bezpieczeństwa. Te trzy elementy sprowadzają się do tego, na jakim poziomie jest moja relacja z drugą osobą. Analizując je podejmuję decyzję, jaka jest granica między mną a Tobą. Na jak blisko chcę Cię do siebie dopuścić. Czy będzie to tylko spojrzenie, uśmiech, podanie ręki a może nawet przytulenie? To dziecko decyduje, nie ty! Pamiętaj o tym! To jest na prawdę bardzo ważne. Jakkolwiek by Ci się nie wydawało, że wiesz lepiej od swojego wychowanka czego potrzebuje, zrób dokładnie to gdzie zawiera się Wasza granica.

mu dzisiaj zapełnić tą kartkę czymś, co Cię miło zaskoczy. Nawiązując do trzeciej części omawianej zasady, wydobądź z dziecka to, co w nim najlepsze. Zuchy mają dużo energii? Świetna sprawa, spożytkujmy ją jakoś sensownie. Może pójdziecie na jadalnię i pomożecie pozmywać stoły służbie kuchennej(w przypadku kolonii/biwaku)? Albo zrobicie zwiad i posprzątacie śmieci w pobliskim parku, o które się tak wszyscy ciągle potykają? Niekiedy pomysły na zbiórkę mamy tuż pod nosem. Musimy jednak nasze negatywne spojrzenie na daną sytuację przemienić na pozytywną energię. Pamiętaj nic nie dzieje się bez powodu. Obserwuj! Dzieci wysyłają sygnały o swoich potrzebach, ale to czy je odczytasz czy nie zależy już wyłącznie od Ciebie.

Gdzie i kiedy mamy z tym najczęściej problem? Czasami nasze zuchy przeżywają stresujące sytuacje, szczególnie dochodzi do nich podczas biwaków oraz kolonii. Plan dnia na wyjeździe zuchowym diametralnie różni się od planu dnia w domu. Posiłek dla wszystkich o konkretnej godzinie, cisza nocna,

2. Nigdy nie dotykaj dziecka, jeśli nie jesteś „zaproszony”. Każdy z nas ma prawo do posiadania swojej własnej

63


ka dochodzi do płaczu. Kiedy widzisz płaczące dziecko pierwsze co Ci przychodzi na myśl to je przytulić. Jest to naturalne zachowanie. Nie masz przy tym złych intencji, wręcz przeciwnie. Przytulanie jest kojarzone jako coś miłego, pozytywnego. Pamiętaj tylko, że nie każdy zawsze tego potrzebuje. Zanim podejmiesz jakiekolwiek kroki względem drugiej osoby, zadaj jej pytanie: „Czy chciałbyś się przytulić?”. Robiąc to pytasz o pozwolenie na dostęp

spanie w śpiworze, samodzielne ubieranie się, pamiętanie o spakowaniu wszystkiego do kosmetyczki przed wyjściem na toaletę poranną. To mogą być wyzwania dla dziecka, szczególnie, jeśli pierwszy raz bierze udział w tego typu wyjeździe. Biwaki i kolonie wiążą się z opuszczeniem na pewien okres czasu domu, a co za tym idzie swoich rodziców. Tęsknota za nimi jest nie raz ogromnie duża, zuchy nie są w stanie sobie z nią do końca poradzić. W sytuacji kryzysowej u dziec-

64


mu piątkę i po problemie. No właśnie... czy aby na pewno? Dużo ważniejsza jest w tym wszystkim rozmowa. Zadanie pytania, które z pewnością wiele razy zdarzyło zadać: Co się stało? To tylko pytanie powiesz, ale uwierz mi jest ono niezmiernie istotne. Nawet nie wiesz jak dużo zrobiłeś/aś poprzez jego zadanie. Pokazujesz w ten sposób dziecku, że się nim interesujesz, że może Ci zaufać i z Tobą porozmawiać gdy czuje się źle. Pociągnij dalej konwersację. Spróbuj opisać uczucia dziec-

do czyjejś przestrzeni, która jest święta dla każdego z nas z osobna. Myślisz, że to bzdury, że przesadzam? Przecież wiadomo, kiedy płacze taki mały dzieciaczek to od razu trzeba go przytulić. Uwierz mi to kwestia bardzo indywidualna. Nawet ten zuch, który Twoim zdaniem jest największym słodziakiem chodzącym po Ziemi, potrafi sobie poradzić z daną sytuacją bez przytulenia. Mam wrażenie, że często spłycamy kryzysowe sytuacje. Zakładamy, że kogoś przytulimy, damy

65


jak rozwiązać trudnąsytuację, czasem wystarczy zapytać: Co mogę dla Ciebie zrobić, żebyś poczuł się lepiej? I nagle życie staje się o wiele prostsze.

ka, aby nauczyło się je wyrażać. W dzisiejszych czasach trudno nam mówić o tym co siedzie głęboko w nas. Jeśli masz taką możliwość i kiedyś sam byłeś/aś w sytuacji, które przeżywa w tym momencie dziecko, spróbuj mu o tym opowiedzieć. Chęć zrozumienia zucha stanie się wtedy bardziej wiarygodna, bo Ty sam już tego doświadczyłeś/aś. Wiesz jak było Ci ciężko. Szczera rozmowa to klucz do tego, aby dziecko przepracowało konkretny problem. Jeśli nie masz pomysłu

3. Daj dziecku tyle czasu ile potrzebuje. Myślę, że warto tu wspomnieć o sytuacji, kiedy na zbiórkę przychodzi nowe dziecko. Ten mały człowiek wszedł do zupełnie innego wymiaru, wszystko jest mu totalnie obce. Nieznajoma kadra, dzieci, otoczenie. Jedni nie

66


poziomu dziecka, tak, żeby mieć pewność, że poznaje się rzeczywiście z nami a nie naszymi nogami lub brzuchem. Okazujesz mu również przy tym szacunek przyjęciem takiej postawy. Przedstaw się i wyciągnij rękę, jeśli nie zostanie ona uściśnięta, nie przejmuj się. To nie jest Twoja wina, wierzę, że jesteś naprawdę miłą i pogodną osobą, po prostu dziecko potrzebuje jeszcze czasu. Masz całe Wasze spotkanie na to, aby pokazać, że może się czuć przy Tobie bezpiecznie i w razie

mają z tym dużego problemu, aby wybiec i zbadać pełen niepewności wymiar. Drudzy z kolei na odwrót, czują strach. Tkwi w nich brak przekonania, czy wejście do wymiaru jest na pewno dobrym pomysłem(kto oglądał Stranger Things wie, że zdecydowanie to ZŁY pomysł :) ). Bez względu, z jakim typem dziecka masz do czynienia postępuj tak samo. Niekiedy pierwsze wrażenie nie do końca może być trafne. Na początku musicie się poznać. Warto jest zniżyć się wtedy do

67


tym bardziej możesz wpłynąć na jego opóźnienie. Zbudowanie zaufania to nie lada wyzwania, które jest długim procesem. W drugą stronę jest z wystraszeniem kogoś i zrażeniem do naszej osoby i tego co chcemy zaoferować nowemu zuchowi. Dlategoteż zwolnij. Spokojnie, rób swoje tak jak sobie to zaplanowałeś. Każda grupa społeczna ma swoją specyfikę, która nadaje jej odpowiedni charakter. Tak samo jest z harcerstwem. Przecież nie każdy musi być zuchem/harcerzem. Nie

jakichkolwiek problemów jesteś tam dla niego. Zachęcaj, ale nie zmuszaj go do brania udziału w przygotowanym przez Ciebie programie zbiórki. Jeśli potrzebuje tego to daj mu poobserwować co takiego robicie, jak współpracujecie ze sobą i tworzycie wspaniałą ekipę. Pozwól swoim zuchom się wykazać, może to właśnie one stworzą u nowego członka Waszej gromady poczucie komfortu i bezpieczeństwa. Im bardziej chcesz przyspieszyć proces adaptacji nowej osoby

68


jeszcze raz nie dajmy się zwariować. Nie jest to dobrea ani dla nas, ani dla nowego dziecka, ani dla naszej pozostałej gromady.

każdego bawi to co bawi nas. Jak bardzo nie zacząłbyś stawiać na głowie oraz przenosić góry z lasami i morzami to może się okazać, że ta nowa osoba tego nie czuje. Ona czuje coś zupełnie innego i dobrze. To czyni nas innymi i dlatego świat jest taki super! Nowe zuchy są ważni, ale nie dajmy się zwariować. Powinniśmy traktować je równo, tak ja te zuchy, które znasz już od roku, dwóch, trzech lat. Wyciągnięcie do nich pomocnej dłoni jest oczywiście wskazane, ale powtórzę to

Jeśli w pewnym momencie nie wiesz jak podejść do dziecka, nie wiesz jak rozwiązać dany konflikt. Masz pewne wątpliwości co do ostaniej kary, którą dałeś Zosi podczas wczorajszej zbiórki... Zawsze przed jakimkolwiek tego typu działaniem zapytaj siebie:

69


Jak bym się poczuł, gdybym był na miejscu zucha i mój zuchmistrz tak i tak mnie potraktował? Czy czułbym się jako dziecko z tym dobrze? Czy rozwiązałoby to mój problem?

tajcie o własnej regenarcji. Jest ona tak samo ważna jak realizacja Waszych wspaniałych założeń programowych.

Przed Wami nabory, cykl zbiórek pierwszego miesiąca i wyzwania czychąjące za rogiem w nowym roku harcerskim.

Powodzenia, wierzę w Was i Wy uwierzcie w siebie!

Bądźcie wytrwali w postawionych przez siebie celach i pamię-

70


71


Zuchmistrz numeru Zofia Kuźniewska

hm. Michał Działowski HR Od 12 lat Drużynowy 23 Świdnickiej Gromady Zuchowej „Leśne Duszki”. Gromada wygrała Ogólnopolski Turniej Gromad w 2015r. i 2016r. Członek komendy hufca ZHP Świdnica ds. gromad zuchowych. Szczęśliwy małżonek żony Karoliny oraz tato Wiktora i Weroniki.

72


Michał: Witaj! Na początek przywitaj się proszę z naszymi czytelnikami i przedstaw się :)

mój staż pracy z zuchami to już ponad cztery lata. Prywatnie jestem uczennicą Liceum Ogólnokształcącego w Środzie Wielkopolskiej, wielką miłośniczką kultury Skandynawii oraz języków obcych.

Zofia: Cześć! Mam na imię Zosia. Bardzo mi miło! M: Opowiedz nam proszę, co robisz w harcerstwie, od kiedy w nim jesteś, czym się zajmujesz prywatnie.

M: Jesteś drużynową. Powiedz proszę, jak czujesz się na tej funkcji i od kiedy ją pełnisz. Z tego co widziałem przekazano Ci sznur w atmosferze pełnej wzruszenia i emocji. Opowiedz nam przy okazji o poprzed-

Z: W czerwcu tego roku zostałam drużynową 4. GZ “Polne Kwiatki” z Zaniemyśla (Hufiec Środa Wielkopolska), jednak

73


niej drużynowej i jak wyglądało przekazanie.

w Referacie Zuchowym Chorągwi Wielkopolskiej. Przez lata bycia przyboczną, nauczyłam się od niej naprawdę wiele, za co jestem jej bardzo wdzięczna. Od roku wiedziałam, że to ja przejmę pałeczkę, że to na mnie spocznie odpowiedzialność prowadzenia licznej gromady z wieloletnią tradycją i że stanie się to właśnie na tym ognisku, jednak, jak słusznie zauważyłeś, nie mogłam opanować emocji. Tak właściwie to obie nie mogłyśmy. Nic dziwnego, bo druhna Ewa była bar-

Z: Jako świeżo upieczona drużynowa czuję, że codziennie w mojej głowie rodzą się nowe pomysły do wykorzystania w gromadzie. Zapał mi nie przechodzi i oby jeszcze został na długo! Jak już wspominałam, granatowy sznur dostałam w czerwcu. Poprzednią drużynową Polnych Kwiatków była druhna phm. Ewa Nowicka, która jest namiestniczką w naszym hufcu oraz pełni funkcję

74


dzo przywiązana do “Polnych Kwiatków”, pełniła funkcję drużynowej przez pięć lat i to właśnie mi, na oczach zuchów, ich rodziców, harcerzy, komendy hufca, strażaków, a nawet proboszcza, przekazywała granatowy sznur.

kwiatów, który stał się totemem. Tak powstała moja Gromada. Nasze chusty wykonane są ze specjalnego, błękitnego materiału w kwiatki, którego nie można kupić - zuchy oddają je po przejściu do drużyny harcerskiej. Nazwy szóstek związane są z łąką mogą być to nazwy owadów, roślin, kwiatów. Naszą obrzędową piosenką jest “Stokrotka” w wersji klaskanej. “Polne kwiatki, kwiatki polne - wszystkie zuchy mają zdolne” to okrzyk, którym po apelu rozpoczyna-

M: Teraz o Twojej gromadzie. Opisz jak to u Ciebie wygląda. Z: Wszystko zaczęło się 21. marca 2003 roku. Wtedy to Pani Wiosna podarowała dzieciom koszyk polnych

75


my zbiórkę. “Polnych Kwiatków” jest równo trzydzieści. Kornelia to moja jedyna przyboczna, jednak na zbiórki przychodzą również dwie dziewczyny, które uczą się pod tę funkcję.

tywa. Wyzwaniem było z pewnością ułożenie spójnego planu kolonii, który w stu procentach pasuje do kreskówki, ale również uwzględnia różnorodne zabawy i zadania.

M: Moim zamysłem było przeprowadzenie wywiadu z zuchmistrzem, który wpisuje się w obraz statystycznego drużynowego naszej organizacji. Masz za sobą pierwszą udaną kolonię. Napisz jak ją zorganizowałeś, przed jakimi problemami stanęłaś i jakie ciekawe formy zrealizowałaś?

M: Jak wyglądał Twój zeszły rok harcerski na funkcji drużynowej? Z: W zeszłym roku harcerskim byłam jeszcze przyboczną, jednak prowadziłam już książkę pracy, kontaktowałam się z rodzicami, zorganizowałam biwak i akcję zarobkową. M: Teraz o harcerstwie oraz innych obowiązkach. Jak dzielisz życie harcerskie i prywatne? Z czym masz problem? Gdzie szukasz pomocy?

Z: Dwukrotnie brałam udział w kolonii zuchowej jako kadra. Co roku całym hufcem jeździmy do Pogorzelicy nad morze. Stąd też tematyka zeszłorocznej kolonii - zuchy zdobywały sprawność Marynarza. W tym roku postanowiliśmy stworzyć własną - “Scooby Doo”. Dzieci rozwiązywały zagadki Pogorzelicy - potwora z budki z lodami i innych. Poznawały Tajemniczą Spółkę, ich cechy charakteru oraz brały udział w szkoleniu i teście na detek-

Z: Mam wrażenie, że ostatnio znalazłam równowagę między harcerstwem a życiem prywatnym, ale nie zawsze było to dla mnie takie łatwe. Dlatego też byłam na warsztatach z harcbalansu, które uświadomiły mi kilka rzeczy. Układając moją próbę prze-

76


wodnikowską również wzięłam pod uwagę tę harmonię, którą powinnam posiadać w życiu. Bardzo mi to pomogło. Wiem, że mam wsparcie moich rodziców w tym co robię i zawsze mogę szukać u nich pomocy, co sprawia, że wszystko przychodzi łatwiej.

nują. Na koniec zajęć mieliśmy okazję ułożyć swój plan na tydzień, mając na uwadze poprzednie ćwiczenie. Harcbalans to oddzielenie czasu, który poświęcamy na harcerstwo od naszych prywatnych spraw. To dawanie go gromadzie, ale nie zaniedbywanie przy tym innych ważnych kwestii. To znalezienie równowagi w planowaniu dnia, tygodnia oraz roku.

M: Harcbalans - świetna nazwa! Odpowiedź proszę na czym polegały te zajęcia i jakie wnioski z nich wyciągnęłaś dla siebie. Czy możesz streścić założenia tej idei w kilku zdaniach? Z: Wzięłam udział w tych zajęciach podczas szkolenia dla kadry “JoaŚKa”. Zastanawialiśmy się na nich, jakie są nasze priorytety w życiu, bez czego byłoby ciężko, a co można ograniczyć lub całkowicie odrzucić z planu dnia. Stopniowo wykreślaliśmy z listy coraz więcej punktów (co okazało się być coraz trudniejsze), aż na końcu zostawała jedna rzecz. Uświadomiło mi to, że powinnam poświęcać więcej czasu na wartości, które są dla mnie naprawdę ważne i na rzeczy, które mnie pasjo-

77


Skarbiec inspiracji W tym roku byliśmy Gumisiami

pwd. Maciej Figiel Przyboczny Gromady Zuchowej „Tropiciele Przygód” z Błonia, organizator Błońskich Planszówek, tata harcerza i zuchenki

78


Co roku instruktorzy zuchowi wybierają obrzędowość dla swoich kolonii i obozów, a potem ruszają w wir programowego szaleństwa. My – czyli Błońscy zuchmistrzowie w te wakacje zdecydowaliśmy się na Gumisie. To świetna i elastyczna fabuła – gumisie są ekspertami w swoich dziedzinach, łatwo można wpisać różnorakie aktywności w fabułę, dodatkowo bohaterowie tej Disneyowskiej bajki przekazują pozytywne postawy. Mając takie zaplecze fabularne trzeba tylko wpleść

w nie nasze zuchowe wartości i dodać dwie garści metodyki, by uzyskać udaną kolonię. Nasze działania przedkolonijne zaczęliśmy już na przełomie roku. Program tworzyła trójka instruktorów 35+, na co dzień zajmująca się zuchami i mająca dzieci w wieku zuchowym. Podzieliliśmy zadania tak, by na program spojrzeć pod różnymi kątami. Jedno z nas sięgało po to, co się zawsze podoba i myślało jak to ubrać w formę gumisiową. Drugie myślało o tym,

79


Kiedy dwójka moich kolegów myślała nad konkretnymi punktami programu, ja zająłem się zamawianiem gumisiowej pieczęci. Takie przedmioty kupuję zwyczajowo w krajach orientu dzięki popularnej platformie zakupowej. Prócz pieczęci (robionej na zamówienie) i granulowanego wosku lakowego, zamówiłem tam również zestaw wazoników do kwiatów, które miały zostać flakonami gumi-soku zbieranego przez szóstki w ramach współzawodnictwa. Sokiem zostały szklane kora-

co chciało zrobić a na co nie ma czasu i miejsca w roku szkolnym. Trzecie, czyli ja, myślało o drobiazgach i detalach, które zostaną w pamięci i sprawią, że zasłona bajkowości będzie jeszcze pełniejsza. Wielką pomocą okazały się dla nas publikacje naszych Gumisiowych poprzedników: Związku Drużyn: Złotej Ósemki ze Sławkowa Hufiec ZHP Dąbrowa Górnicza i Szczepu ZHP Orogen Hufca Kraków Nowa Huta. Pamiętajcie – nic w necie nie ginie, bardzo nam pomogliście, dzięki!

80


z modeliny (kupiłem 2 kg) i wyciskane z pomocą pieczęci. Pierwotnie monety miały zostać pomalowane na metaliczne kolory brąz, srebro i złoto, ale w trakcie wypiekania wściekły żółty kolor zamienił się w przyjemny miodowy, tak że nie było potrzeby na siłę ich złocić. Przy produkcji monet z pomocą szablonu zrobiłem duży medalion gumisiów, jeden pociąłem na 6 części niczym pizzę bo już miałem gotowy plan. Przygotowując materiały programowe, zamawiając plakiet-

liki w 3 kolorach. Zamówiłem także almanachy gumisiów – specjalne zeszyty w okładkach z tektury. Na okładce nie dało się nic nadrukować, ale w gratisie dostałem szablon gumisiowego medalionu. Szablony wypolerowała mi w 3 rozmiarach zaprzyjaźniona drukarnia. Almanachy pomalowałem z użyciem szablonów. Miałem już część gadżetów, więc teraz trzeba było przygotować punktację indywidualną. Jako punkty użyte zostały gumisiowe monety wykonane

81


kę HAL zdecydowałem, że nie będę kupował koszulek z nadrukiem a zrobimy je sami. W tym celu zamówiłem bordowe koszulki bez nadruku i kupiłem wybielacz, by z użyciem szablonu zuchy mogły wytrawić logo na swojej bluzce. Po pierwszej własnoręcznej próbie wiedziałem już, że nie jest to dobry pomysł dla 7-10 latków i ostatecznie niebezpieczny chlor zastąpił złoty spray, którym miały być malowane monety. To był dużo lepszy pomysł. Równolegle do procesu zakupowo-produkcyjnego reszta zespołu zesłała mi swoje pomysły programowe, które poukładałem w kalendarz delikatnie modyfikując i dodając własne, by spiąć spójnie fabułę. Przed nami rysowała się podróż w góry, gdzie odnajdziemy tajemniczy list i wskazówki poukrywane w bazie, te pozwolą odnaleźć klucz do skrzyni ukryty w punktach prawa zucha. Sama skrzynia zawierać zaś będzie almanachy gumisiów dla każdego z uczestników, tajemniczy fragment medalionu i wielką soczewkę.

Zuchy podążą śladem gumisiów uszyją swoje gumisiowe uszy, wypiją gumisiowy sok i zostaną prawdziwymi gumisiami. Ruszając dalej za gumisiami trafimy na zbójnickie szlaki Janosika, sprawdzimy swoje umiejętności w zawodach sportowych i uszyjemy zbójnickie pasy. Zbójnickie szlaki zaprowadzą nas aż na szczyt Błatniej. W dolinie będziemy uczyć się rozpalać ogień z pomocą soczewek, gotować na kuchenkach polowych. Nauczymy się, jak stawiać proste schronienia, a także zbudujemy kamienne tamy na górskim potoku. Urządzimy ucztę przy ognisku, sprawdzimy jakie mamy talenty, a także spotkamy się z leśniczym. Będziemy rysować, grać w gry planszowe i zmierzymy się z Ogrami, w dużym mieście znajdziemy ukryte kesze i zrobimy własne skrytki, a na koniec odnajdziemy skarb. Gumisie przepletliśmy z zuchowymi postawami, sześć części medalionu nawiązywało do sześciu punktów Prawa Zucha, a że gumisiowe posta-

82


wy są z nim zgodne - nie było to trudne.

Korzystaliśmy z gadżetów, czy jak wolę to nazywać, rekwizytów – punktacja indywidualna opierała się na systemie plusów i monet. Nikt nie narzucał dzieciom, co dostaną w nagrodę za zachowanie – decydowali sami i uczyli się jak gospodarować, jak zarabiać swoim zachowaniem. Bardzo podobało mi się, kiedy dwie dziewczynki na koniec mając po zakupach już tylko po dwie monety znalazły zapachowe długopisy z myszką miki warte 4 monety i kupiły je na spółkę. Każdy na koniec dostał po monecie na pamiątkę – bo dzieciom bardzo się podobały – oto nagroda dla zuchmistrza.

I wiecie co – udało się. Zrealizowaliśmy znakomita większość programu, może nie było czasu, by popracować ze sprawnościami indywidualnymi, ale dzieci nie nudziły się ani chwile i nadrobiły zaległości w systemie gwiazdek. Nie dam rady tu przeanalizować wszystkich naszych działań, postaram się skupić na ogólnym zarysie i kilku detalach.

Kluczem do sukcesu była różnorodność działań a także reagowanie na zachowanie dzieci – kiedy widzieliśmy, ze roznosi je energia, przesuwaliśmy o jeden dzień zajęcia sportowe, a kiedy poprzedniego dnia zrobiliśmy 15 km po górach - dawaliśmy im więcej statycznych zajęć.

Prócz punktacji indywidualnej była także punktacja grupowa szóstek - porządki służba, zachowanie na zajęciach wpływały na ilość jagód (koralików szklanych), które wpadały do trzech flakonów. Zwycięstwo we współzawodnictwie grupowym wiązało się z gratulacjami, ale także z pierwszeństwem do odwiedzenia gumisiowego kramu na koniec Kolonii.

83


światełkami chemicznymi do spławików – te małe „świetliki” żarzyły się jeszcze kolejnej nocy na łóżkach i półkach zuchów, a później w większości trafiły do pudełek na skarby. Co było jeszcze ważne – uczyliśmy dzieci samodzielności i zaradności - prania swojej bielizny (większość robiła to pierwszy raz), mycia menażki, szycia, sprzątania nie tylko w pokojach ale i w częściach wspólnych, ostrożności na drogach. Z przykrych sytuacji staraliśmy się wyciągać wnioski , jak wtedy gdy chłopcy

Listy, skrzynki, certyfikaty ukończenia akademii – wszystkie były pieczętowane mosiężną pieczęcią gumisiów (jedne tylko z pomocą plakatówki, inne prawdziwym woskowym lakiem). Dzieci odcięte ze skrzynek pieczęcie chowały do swoich skarbów – bo każdy gumiś miał zabrać ze sobą pudełko na skarby – wędrowały tam znalezione kamienie, monety, liściki. Kiedy w trakcie gry miały zebrać magiczne jagody i minąć ogry, posłużyliśmy się

84


odkryli, że nie należy wbijać kija w miejsce skąd wylatują osy. Ważnym aspektem była też zgrana kadra 35+, doceniam ogromnie młodych instruktorów i znam wspaniałych zuchmistrzów młodszych o połowę ode mnie, jednak własne doświadczenia życiowe przy pracy z tą grupą metodyczna są nieocenione.

85


Skarbiec inspiracji Sprawność zespołowa: Obrończyni/obrońca czystej wody

phm. Joanna Hepner Drużynowa 18 Staromiejskiej Gromady Zuchowej „Kolorowe Nutki”. Pedagog, pracuje w żłobku działającym według metody Montessori, fanka Planu Daltońskiego, którego elementy stosuje w pracy z zuchami.

86


5. Ekologiczne środki czystości. Wycieczka do oczyszczalni ścieków.

Jest to sprawność, która pomoże zainteresować zuchy sprawami ekologii, oraz pokaże dzieciom, że każdy z nas ma wpływ na środowisko naturalne. Woda, która jest nam potrzebna do życia i wykorzystywana jest w praktycznie każdym momencie naszego życia to cenny skarb, którego często nie doceniamy.

Opis fabuły cyklu zbiórek: Zuchy dostają gazetę w której jest opisany problem z dostępem do czystej wody. Na jednej stronie znajduje się artykuł o dostępie do wody w Sudanie, na kolejnej o suszy w Polsce, na kolejnej artkuł o oszczędzaniu wody. Zaniepokojeni artykułem o najbliższej okolicy postanawiamy zbadać temat czystości

Spis zbiórek 1. Skąd się bierze woda? 2. Wyprawa nad rzekę. 3. Laboratorium wody. 4. Co żyje w wodzie.

87


wody w naszym otoczeniu. Cały cykl kończy wycieczka do oczyszczalni ścieków (jeżeli w waszej okolicy nie ma oczyszczalni ścieków możecie poszukać też stacji uzdatniania wody, stacji sanepidu, albo laboratorium wody).

88


Skąd się bierze woda?

wody • Dowiedzą się skąd się biorą kwaśne deszcze • Dowiedzą się jakie wyróżniamy źródła wody • Zwrócą uwagę na miejscowy problem z czystością wody

Podczas tej zbiórki zuchy: • .Dowiedzą się o problemach z dostępem do wody w róż- nych rejonach świata • Dowiedzą się skąd się bierze woda w rzece • Dowiedzą się jak powstaje deszcz • Uświadomią sobie, w jak wielu dziedzinach życia ludzie używają wody • Przypomną sobie zagadnienia: obieg wody w przyrodzie, stany skupienia wody, gotowanie

Plan zbiórki: Obrzędowe rozpoczęcie zbiórki Gawęda: prowadzący zbiórkę opowiada zuchom o czasopiśmie Czysta Woda w którym przeczytał bardzo ciekawe

89


pytania do harcówki. (zasady, opiekun)

artykuły. Rozdaje zuchom przygotowane wcześniej czasopismo. Prowadzący czyta artykuł o suszy w Polsce Zuchy postanawiają razem z prowadzącym zgłębić zagadnienia związane z wodą. Zastanawiamy się skąd się bierze woda w rzece, skąd się bierze deszcz i do czego ludziom jest potrzebna woda. Notujemy nasze pomysły

Podsumowanie zwiadu Każda szóstka dostaje układankę: 1. Obieg wody w przyrodzie, 2. Rodzaje źródeł wody, 3. Kwaśne deszcze, 4. Gotowanie wody, 5. Stany skupienia wody Prezentacja materiału przed resztą gromady

Zwiad: każda szóstka dostaje kartkę z pytaniami i wychodzi na zwiad. Po 15 minutach wraca z odpowiedziami na

Krąg rady: podejmujemy decyzję o wyprawie

90


Informacja dla rodziców: W przyszłym tygodniu idziemy na wyprawę nad rzekę. Zuchy zabierają ze sobą plecaki, legitymację szkolną, wodę do picia, przekąskę, butelkę na próbkę wody z rzeki. Jeżeli będziecie korzystać z transportu publicznego to muszą zabrać tez bilety.

nad rzekę z której nasza miejscowość czerpie wodę/ która płynie przez naszą miejscowość Obrzędowe zakończenie zbiórki Co przygotować przed zbiórką: Wydrukować tyle egzemplarzy czasopisma Czysta Woda ilu będzie uczestników zbiórki Karty z pytaniami na zwiad Układanki

91


Wyprawa nad rzekę Podczas tej zbiórki zuchy: • Zwrócą uwagę na problem zaśmiecenia środowiska naturalnego, • Zadbają o środowisko zbierając śmieci, • Zwrócą uwagę na stan rzeki, • Pogłębią wiedzę o pomiarach temperatury poprzez praktyczne użycie termometru • Trenują myślenie przyczynowo - skutkowe Plan zbiórki: Obrzędowe rozpoczęcie

92


zbiórki Wyruszamy nad rzekę: sprawdzenie obecności i obowiązkowego ekwipunku Wyprawa nad rzekę

Co przygotować przed zbiórką: Worki i rękawiczki do zbierania śmieci, termometr (może być kuchenny z sondą).

Na miejscu: sprawdzamy jak wygląda teren wokół rzeki – jeśli widzimy śmieci, zbieramy je

Informacja dla rodziców: Na następną zbiórkę zuchy mają przynieść fartuchy (najlepiej starą koszulę taty, żeby przypominała fartuch laboratoryjny)

Sprawdzamy na miejscu parametry wody – temperaturę, kolor, zapach. Pobieramy próbki do badań Powrót do harcówki

93


Laboratorium wody Podczas tej zbiórki zuchy: • Dowiedzą się o problemach z dostępem do wody w różnych rejonach świata • Dowiedzą się skąd się bierze woda w rzece • Dowiedzą się jak powstaje deszcz • Uświadomią sobie w jak wielu dziedzinach życia ludzie używają wody • Przypomną sobie zagadnienia: obieg wody w przyrodzie, stany skupienia wody, gotowanie wody

94


Każda szóstka na swoim stole posiada kuwetę z 0,5 l butelką wody pobranej podczas wyprawy nad rzekę oraz 0,5 l butelką wody z kranu, dwa identyczne cylindry, próbka wody z rzeki, próbka wody z kranu, biała kartka, karta badania, długopis, dwie zlewki, dwa papierowe filtry do kawy, papierki lakmusowe, lejek, dwa metalowe spinacze.

• Dowiedzą się skąd się biorą kwaśne deszcze • Dowiedzą się jakie wyróżniamy źródła wody • Zwrócą uwagę na miejscowy problem z czystością wody Plan zbiórki: Obrzędowe rozpoczęcie zbiórki Gawęda: zasady bhp w pracy w laboratorium. Na koniec każdy zuch podpisuje się pod regulaminem BHP

Przebieg badania: 1. Jeden cylinder napełnijcie próbką wody z rzeki 2. Drugi cylinder napełnijcie

Badanie wody

95


Zanotujcie obserwacje 9. Do zlewki włóż lejek. Do lejka włóż filtr. Przelej przez filtr próbkę wody z rzeki. Powtórz czynności i przelej wodę z kranu. Porównaj ilość osadu na obu filtrach. Zanotuj obserwacje 10. Opisać badanie pod mikroskopem

próbką wody z kranu 3. Upewnijcie się, że w cylindrach jest tyle samo wody 4. Postawcie cylindry na białej kartce 5. Spójrzcie na wodę od góry. Zanotujcie obserwacje, narysujcie rysunki poglądowe 6. Porównajcie zapach obu próbek. Zapiszcie obserwacje 7. W każdej próbce zanurzcie jeden papierek lakmusowy. Zapiszcie obserwacje, oraz jakie pH mają wasze próbki 8. Spróbujcie położyć na powierzchni wody spinacz.

Sprzątanie po badaniu Przygotowanie do prezentacji wyników badań Przedstawienie wyników ba-

96


wodą z naklejonymi wzorami chemicznymi, nad wejściem powieś napis „Laboratorium Wody”. Jeśli masz dostęp do sprzętu laboratoryjnego to wykorzystaj go. Jeśli nie, wykorzystaj zwykłe naczynia jednak pamiętaj o ich chemicznych nazwach. Każda szóstka do swoich doświadczeń potrzebuje: Na stole kuwetę z 0,5 l butelką wody pobranej podczas wyprawy nad rzekę oraz 0,5 l butelką wody z kranu, dwa identyczne cylindry, próbka wody z rzeki, próbka wody

dań przed resztą gromady Krąg rady: wnioski z badań Obrzędowe zakończenie zbiórki Co przygotować przed zbiórką: zaaranżuj harcówkę tak, żeby każda szóstka mogła pracować przy własnym stole. Spraw, żeby miejsce to jak naj bardziej przypominało laboratorium chemiczne. Na ścianie powieś tablicę Mendelejewa, a na półce ułóż szklane butelki wypełnione kolorową

97


Patyczek do mieszania – bagietka Łyżeczka – łyżka Waga kuchenna – waga chemiczna

z kranu, biała kartka, karta badania, długopis, dwie zlewki, dwa papierowe filtry do kawy, papierki lakmusowe, lejek, dwa metalowe spinacze. Słowniczek: Miarka kuchenna - zlewka miarowa Taca – kuweta Cylinder – wysoka szklanka o okrągłym dnie Duża szklanka – zlewka Okrągła szklanka – kolba okrągła

98


Co żyje w wodzie Podczas tej zbiórki zuchy: • Dowiedzą się jakie zwierzęta i rośliny żyją w wodzie • Dowiedzą się w jaki sposób oddychają ryby • Dowiedzą się dlaczego należy dbać o porządek i czystość wód Plan zbiórki: Obrzędowe rozpoczęcie zbiórki Prowadzący zbiórkę rozwiesza na ścianie rysunek rzeki

99


Szczupak poluje na płotki, które pływają w rzece. Szczupak widzi tylko ruszającą się płotkę, więc, żeby szczupak Cię nie upolował nie możesz się ruszać. Kiedy szczupak śpi, płotki mogą pływać do woli

(przekrój rzeki na szarym papierze), każdemu zuchowi daje do ręki zdjęcie zwierzęcia z opisem. Zuchy zaznajamiają się z przydzielonym im zwierzakiem. Następnie wybrane za pomocą wyliczanki zuchy stają przed rysunkiem, opowiadają jakim są zwierzęciem i jakie ma ono zwyczaje. Następnie za pomocą taśmy klejącej przyklejają zwierzę w odpowiednie miejsce.

Dzielimy zuchy na trzyosobowe grupy. Każda dostaje hasło, które ma pokazać przed resztą zuchów. Jeżeli zuchy zgadną pokazywane przez grupę hasło, to grupa dostaje w nagrodę pudrowe cukierki w kształcie ryb

Zabawa „Uwaga Szczupak!”. Prowadzący przypomina zuchom, że „ryby głosu nie mają”.

100


staje się pomocnikiem prowadzącego i pomaga w sprawdzaniu, czy wszyscy wykonują dobry ruch Po zabawie przypinamy zdjęcia roślin w odpowiednich miejscach na rysunku Obrzędowe zakończenie zbiórki

Zabawa „Zarośla”. Prowadzący pokazuje zuchom zdjęcia roślin rosnących na brzegu rzeki i przyporządkowane im pozy: pałka wodna – zuchy stoją na baczność, trzcina – zuchy stają na palcach i wyciągają ręce w górę, lilia wodna – zuchy rozkładają ręce na boki i kręcą się w kółko, glony – zuchy kucają i machają rękoma. Podczas zabawy prowadzący podnosi do góry zdjęcie i głośno wymawia nazwę rośliny, zuchy wykonują przypisany jej ruch. Zuch, który się pomyli

Co przygotować przed zbiórką: Zdjęcia zwierząt razem z podpisami – tyle zwierząt ile jest zuchów, rysunek rzeki, zdjęcia roślin.

101


Informacja dla rodziców: Na następną zbiórkę zuchy muszą przynieść 4 małe pudełka/słoiki (zamykane!!!) i jedną butelkę (może być z atomizerem)

102


Ekologiczne środki czystości. Podczas tej zbiórki zuchy: • Dowiedzą się z jakich materiałów dostępnych w domu oraz w każdym markecie można przygotować bezpieczne dla środowiska środki czystości • Nabiorą chęci do pomagania przy porządkach w domu • Nabiorą poczucia odpowiedzialności za utrzymanie porządku wokół siebie • Stworzą własnoręcznie środki czystości, które zabiorą do domu

103


Plan zbiórki: Obrzędowe rozpoczęcie zbiórki

powinny spędzić 10 min, czas przejścia między punktami powinien wynosić około 2-3 minuty. Na punktach powinny stać osoby wyposażone w odpowiednie środki i naczynia oraz naklejki z nazwami środków czystości i opisem ich przeznaczenia i użycia. Zuchy muszą wziąć ze sobą pudełka.

Prowadzący zbiórkę opowiada o tym jak robiło się w dawnych czasach środki czystości. Pyta zuchy czy chciałyby spróbować zrobić i używać w domu takich środków. Każda szóstka dostaje mapę z zaznaczonymi punktami i udaje się na przypisane im punkty startowe.

Pasta do czyszczenia Punktowy musi mieć ze sobą sodę oczyszczoną, łyżeczkę, patyczki do mieszania i butelkę z wodą destylowaną. Każdy zuch nasypuje do swo-

Gra zegarynka. Na każdym punkcie zuchy

104


Na koniec przykleja naklejkę. Środek służy do czyszczenia m. in. kuchenki, mycia szyb, mycia szafek, przecierania półek.

jego pudełka trzy łyżeczki sody oczyszczonej i do tego dolewa odrobinę wody. Całość miesza. Ma powstać z tego gęsta pasta. Na koniec zuch okleja swoje pudełko. Środek ten zastępuje sklepowe mleczko do czyszczenia.

Pasta czyszcząca kamień (kwasek cytrynowy z wodą) Punktowy musi mieć ze sobą kwasek cytrynowy, łyżeczkę, patyczki do mieszania i butelkę z wodą destylowaną. Każdy zuch nasypuje do swojego pudełka trzy łyżeczki kwasku cytrynowego i do tego dolewa odrobinę wody. Całość miesza. Ma po-

Środek do sprzątania Punktowy musi mieć ze sobą lejki, łyżeczki, ocet i wodę destylowaną. Zuch do swojej butelki wkłada lejek. Odmierza dwie łyżeczki octu i wlewa przez lejek do butelki. Całość dopełnia wodą.

105


sowy. Zuchy do moździerza wrzucają tabletki węgla i tłuką je na gładko. Dodają ksylitol i sodę oczyszczoną i tłuką znowu na bardzo drobny proszek. Rozdzielają mieszankę do swoich pudełek. Dodają po jednej kropli olejku miętowego i olej kokosowy cały czas mieszając swoją pastę. Całość ma być dość gęsta. Na koniec zuchy oklejają pudełko. Środek jest pastą do zębów przeciw przebarwieniom dzięki węglowi i przeciw próchnicy dzięki ksylitolowi.

wstać z tego gęsta pasta. Na koniec zuch okleja swoje pudełko. Środek nakłada się na miejsce pokryte kamieniem, po 10 min miejsce myjemy gąbką. Pasta do zębów Punktowy musi mieć ze sobą: moździerz, opakowanie tabletek węgla aktywowanego/ aktywnego (carbo medicinalis) - 1 tabletka na 1 zucha, ksylitol, olejek miętowy który można stosować spożywczo, sodę oczyszczoną, łyżeczkę, patyczki do mieszania, olej koko-

106


Dezodorant (soda oczyszczona, olej kokosowy, olejek zapachowy) Punktowy musi mieć ze sobą sodę oczyszczoną, łyżeczki, patyczki do mieszania, olej kokosowy, olejek zapachowy który można stosować na skórę np. o zapachu pomarańczy, olejek herbaciany. Zuchy sypią trzy łyżeczki sody oczyszczonej do swoich pudełek, dodają do tego łyżeczkę oleju kokosowego i kroplę olejku zapachowego i olejku herbacianego. Wszystko dokładnie mieszają. Na ko-

niec oklejają pudełko. Środek stosuje się jako dezodorant, nakłada palcami na oczyszczoną i osuszoną skórę pod pachami. Środek do udrażniania rur Punktowy musi mieć ze sobą: łyżeczki, sodę oczyszczoną i kwasek cytrynowy. Do pudełka zuchy wsypują trzy łyżeczki sody oczyszczonej i trzy łyżeczki kwasku cytrynowego. Wszystko dokładnie mieszają. Na koniec oklejają pudełko. Środek używa się do udrażnia-

107


my się na wycieczkę do oczyszczalni ścieków, prosimy żeby zuchy zabrały ze sobą: plecaki, legitymację szkolną, wodę do picia, przekąskę. Jeżeli będziecie korzystać z transportu publicznego to muszą zabrać też bilety.

nia rur. Do rury wlać około litr ciepłej wody, wsypać 2 łyżeczki proszku i dolać szklankę ciepłej wody. Co przygotować przed zbiórką: Zakupić duże ilości kwasku cytrynowego, sody oczyszczonej, oleju kokosowego, olejki zapachowe. Przygotować punktowym wszystkie potrzebne rzeczy. Wydrukować i pociąć naklejki. Informacja dla rodziców: Podczas następnej zbiórki uda-

108


Wycieczka do oczyszczalni ścieków. Podczas tej zbiórki zuchy: • Dowiedzą się w jaki sposób oczyszcza się ścieki w naszym mieście • Dowiedzą się co się dzieje z wodą po oczyszczeniu • Dowiedzą się dlaczego niektóre środki czystości są niebezpieczne dla środowiska • Dowiedzą się co się dzieje z zanieczyszczeniami z wody podczas jej oczyszczania i po nim

109


Plan zbiórki: Obrzędowe rozpoczęcie zbiórki

Umówić się na zwiedzanie w oczyszczalni ścieków. Kupić sprawności. Przygotować wycieczkę tak, żeby na koniec zwiedzania przewodnik rozdał zuchom sprawności.

Sprawdzenie obecności i wyposażenia na wyjście zuchów Wyjście do oczyszczalni ścieków Powrót z oczyszczalni ścieków Obrzędowe zakończenie zbiórki Co przygotować przed zbiórką:

110


111


Piosenka numeru Jesienny Wiatr

Ref: To pewnie wiatr, jesienny wiatr piosenkę nam zanucił. Zatańczyć chciał lecz nie miał z kim więc bardzo się zasmucił.

1. Kto porwał chustkę mamie, kto ciągle za oknem śpiewa, kto goni ciemne chmury, kto stącił liście z drzewa? Ref: To pewnie wiatr, jesienny wiatr piosenkę nam zanucił. Zatańczyć chciał lecz nie miał z kim więc bardzo się zasmucił. 2. Nie martw się wietrze, nie martw, chętnię zatańczę z tobą. Powirujemy razem nad lasem, polem, wodą.

112


113


Sprawność indywidualna Kropelka życia

hm. Kinga Żydek Szefowa Zespołu Zuchowego Wydziału Wsparcia Metodycznego, instruktorka Hufca Czechowice-Dziedzice, gdzie pełniła funkcje drużynowej 12 GZ ‚Bajkowe Stworki’ oraz Namiestniczki Zuchowej. Z wykształcenia prawnik.

114


Wymagania:

punkt krwiodawstwa lub poznałem honorowego dawcę krwi i dowiedziałem/ dowiedziałam się, kto może zostać krwiodawcą.

1. Wiem, co to jest krew i dlaczego jest bezcenna dla zdrowia i życia człowieka. 2. Dowiedziałem/Dowiedziałam się, gdzie i kiedy w mojej miejscowości (okolicy) można honorowo oddać krew oraz jakie instytucje tym się zajmują.

4. Dowiedziałem/dowiedziałam się, jak narodziła się idea honorowego krwiodawstwa. Razem ze swoją szóstką przygotowałem/przygotowałam na zbiórkę scenkę o honorowym krwiodawstwie.

3. Wiem co to jest grupa krwi. Dowiedziałem/Dowiedziałam się jaka jest moja grupa krwi. Odwiedziłem/Odwiedziłam

5. Wykonałem/wykonałam plakat propagujący honorowe krwiodawstwo.

115


6. Przekonałem/przekonałam mamę i/lub tatę lub inną osobę do honorowego oddania krwi. Wyjaśniłem/wyjaśniłam im, dlaczego jest to takie ważne.

4. Zuch stara się przekonać dorosłe osoby ze swego najbliższego otoczenia do oddawania krwi. 4. Zuch, który zdobywa tę sprawność, może podzielić się swoją wiedzą z kolegami podczas realizacji w gromadzie cyklu sprawnościowego „Życiodajna krwinka”, ale także np. „Lekarz” .

Wskazówki dla kadry zuchowej: 1. Sprawność „Kropelka życia” uczy radości dawania i wrażliwości na potrzeby innych, kształtuje postawę gotowości do oddawania krwi − w przyszłości, po uzyskaniu pełnoletności.

5. Prawa Zucha, które podkreślamy realizując daną sprawność: Wszystkim jest z Zuchem dobrze. Zuch stara się być coraz lepszy.

2. Zdobywanie tej sprawności skłania do rozmowy o grupach krwi oraz uczy, że krew jest bezcennym darem. Może być również początkiem rozmowy o np. transplantologii (ze starszymi zuchami). 3. Zuch, który zdobył sprawność „Kropelka życia” rozumie znaczenie oddawania krwi dla chorych i rannych w wypadkach. Wie, kto może zostać krwiodawcą i że krwiodawstwo jest bezpieczne dla zdrowia dawcy.

116


Kropelka życia 1.

Imię i Nazwisko

Wiem, co to jest krew i dlaczego jest bezcenna dla zdrowia i życia człowieka. podpis druha/druhny:

2. Odwiedziłem/Odwiedziłam punkt krwiodawstwa lub poznałem honorowego dawcę krwi i dowiedziałem/ dowiedziałam się, kto może zostać krwiodawcą.

3.

podpis druha/druhny:

Wykonałem/wykonałam plakat propagujący honorowe krwiodawstwo. podpis druha/druhny:

designed by Freepik.com

117


Kropelka życia Imię i Nazwisko

1. Wiem, co to jest krew i dlaczego jest bezcenna dla zdrowia i życia człowieka. podpis druha/druhny:

2. Dowiedziałem/Dowiedziałam się, gdzie i kiedy w mojej miejscowości (okolicy) można honorowo oddać krew oraz jakie instytucje tym się zajmują. podpis druha/druhny: 118

designed by Freepik.com


Kropelka życia Imię i Nazwisko

3. Odwiedziłem/Odwiedziłam punkt krwiodawstwa lub poznałem honorowego dawcę krwi i dowiedziałem/ dowiedziałam się, kto może zostać krwiodawcą. podpis druha/druhny:

4. Dowiedziałem/dowiedziałam się, jak narodziła się idea honorowego krwiodawstwa. Razem ze swoją szóstką przygotowałem/przygotowałam na zbiórkę scenkę o honorowym krwiodawstwie. podpis druha/druhny: 119

designed by Freepik.com


Kropelka życia Imię i Nazwisko

1. Dowiedziałem/Dowiedziałam się, gdzie i kiedy w mojej miejscowości (okolicy) można honorowo oddać krew oraz jakie instytucje tym się zajmują. podpis druha/druhny:

2. Odwiedziłem/Odwiedziłam punkt krwiodawstwa lub poznałem honorowego dawcę krwi i dowiedziałem/ dowiedziałam się, kto może zostać krwiodawcą. podpis druha/druhny: 120

designed by Freepik.com


Kropelka życia Imię i Nazwisko

3. Wiem co to jest grupa krwi. Dowiedziałem/Dowiedziałam się jaka jest moja grupa krwi. podpis druha/druhny:

4. Dowiedziałem/dowiedziałam się, jak narodziła się idea honorowego krwiodawstwa. Razem ze swoją szóstką przygotowałem/przygotowałam na zbiórkę scenkę o honorowym krwiodawstwie.

5. Przekonałem/przekonałam mamę i/lub tatę lub inną osobę do honorowego oddania krwi. Wyjaśniłem/wyjaśniłam im, dlaczego jest to takie ważne. . podpis druha/druhny:

podpis druha/druhny:

121

designed by Freepik.com


Z teki metodyka Zuchmistrzowskie grzeszki

hm. Magdalena Turbasa Szefowa Zespołu Zuchowego Wydziału Wsparcia Metodycznego GK ZHP w latach 2013-2019, członkini ZKK Hufca Łódź-Górna. Z wykształcenia pedagog. Przez 6 lat drużynowa GZ „Promyczaki”.

122


W lipcu napisałam na jednej z największych fejsbukowych grup zuchmistrzowskich pytanie - jakie błędy popełnia najczęściej kadra zuchowa? I posypała sie lawina odpowiedzi!

cieramy do wielu młodych drużynowych, którzy budują z nami swój zuchmistrzowski sznyt. To dobra okazja, by nawet najbardziej błahe rzeczy wyprostować czy wyjasnić. Po trzecie - no właśnie! Błahe? Chociaż wydawać się może, że w obliczu niezrozumienia metody niektóre grzeszki zuchmistrzowskie to nic, nie mogę się zgodzić. Takie drobiazgi budują metodykę, jej niepowtarzalność i wyjątkowość. No i po czwarte - wpływają także na lepsze rozumienie metody, jej cech

Chciałam napisać ten artykuł z kilku powodów. Po pierwsze, będąc członkiem różnych zuchowych grup, nie raz widziałam dyskusje dotyczące gromad zuchowych, jednak niewiele mających wspólnego z metodyką. Po drugie, jako redakcja Zuchowych Wieści zdajemy sobie sprawę, że do-

123


i elementów. Dlatego więc nie odbierajcie tego tekstu jako szeregu wylistowanych przewinień. Spójrzmy na nie przez pryzmat funkcjonowania metody harcerskiej :)

Program ten ma także zapewnić zuchom pole do realziacji zadań ze swoich gwiazdek. Rozgrzeszenie: Do puli zadań z gotowych książeczek opracujcie z zuchem zadania dodatkowe i indywidualne, które pomogą mu się rozwinąć, pracować nad jakąś słabością, pozyskać nową wiedzę i umiejętności. Daj swoim zuchom możliwość realizowania zadań z gwiazdek w czasie zbiórek, planując to w planie pracy. Pozwól im pochwalić się wykonanymi zadaniami w kręgu rady.

Grzech 1 Książeczka na gwiazdkę, czyli każdy zuch robi to samo. Jedną z cech metody harcerskiej jest indywidualność. Dzięki temu zapewniamy naszym podopiecznym możliwość wszechstronnego rozwoju. Rozwoju skrojonego do jego potrzeb. Czy dawanie wszystkicm zuchom w trzeciej klasie jednakowej skserowanej książeczki z tymi samymi zadaniami do zrealizowania zapewnia im indywidualne podejście do rozowju? No niestety nie. Chociaż to najprostsze z możliwych rozwiązanie, to zaliczyć je trzeba nie tyle do grezszków, co grzechów. Kolejna cecha metody to pośredniość. W jej myśl zuch rozwija się poprzez udział w atrakcyjnym i dostosowanym do niego programie.

Grzech 2 Kary fizyczne. Przysiady, piloty, pompki, baranki, alarmy - w harcerstwie wymyśliliśmy sobie bogatą kolekcję kar fizycznych i takich, które oprócz radochy dla kadry nie niosą za sobą żadnych wychowawczych walorów. Nie mają też zbyt wielkiego celu i nie sprawią raczej, że zuch przestanie przeszkadzać, bo zrobił właśnie 20 przysiadów. Nie jest to ani trochę po-

124


zytywne (kolejna cecha metody harcerskiej), nie wspominając już o jakimkolwiek wpływie na budowanie postawy. No i na koniec w wielu przypadkach jest to po prostu niebezpieczne dla zdrowia. Wiem, że jako kadra przywykliśmy do tego, że za nieposprzątany namiot na obozie robiło się 10 pompek albo biegało z plecakiem dookoła placu apelowego. Jako młoda harcerka doświadczyłam takiej kary, a teraz z perspektywy czasu wiem, jaki to był idiotyzm. Bo przecież na każdym kursie przewodnikowskim czy drużynowych tłoczą nam do głowy specyfikę rozwoju fizycznego zuchów. Przypomnijcie sobie więc Wasze kursy i te zajęcia, a potem odpowiedźcie sobie na pytanie, kiedy rozwija się postawa dziecka w wieku zuchowym, jego układ kostny i jaką krzywdę można mu zrobić głupimi karami fizycznymi. Mamy to? Super, to idziemy dalej :)

zucha, pomyśl nad naturalną konsekwencją jego czynu, czyli czymś co będzie bezpośrednio związane z jego niewłaściwym zachowaniem. Zuch nie schował sprzętu sportowego po zabawie - nie będzie mógł się nim bawić na kolejnej ciszy poobiedniej. Zuch zjadł czyjś podwieczorek bez pytania - jutro odda temu komuś swoją porcję. Konsekwencja, inaczej niż kara, wskazuje na sprawczą rolę zucha. Pozwala mu lepiej zrozumieć zasady panujące w gromadzie i samodzielnie dokonywać wyboru - złamać je czy przestrzegać. Konsekwencja zachowania nie będzie więc odczytywana jako zemsta druhny czy druha, a powinna nauczyć odpowiedzialności za swoje czyny. Grzech 3 Zuszki, zucholki, zuchunie. O tym, że metodyka zuchowa często traktowana jest jako gorsza siostra pozostałych metodyk już pisaliśmy. Dotyczy to zwykle tego, że wiele osób ma przeświadczenie,

Rozgrzeszenie: Kara fizyczna to nie kara. Jeśli chcesz zmienić postawę

125


że w gromadach dzieci się tylko i wyłącznie bawią pod czułą opieką wyręczającej je kadry. Że zuszki trzeba przebierać i po nich sprzątać. Że zuszki to takie malutkie stworki, które bez druhny drużynowej czy druha drużynowego skazane są na pastwę losy i zgubę! Infantylizujemy często te nasze zuchy, zdrabniając, wyręczając, matkując im. A gdzie w tym wszystkim wzajemność oddziaływań, gdzie uczenie się od siebie nawzajem? Gdzie miejsce na rozwój i wyzwania?

Grzech ten to raczej grzeszek, ale dla mnie powoduje pogłebianie się grzechu 3. „Czuj”, jak doskonale wiemy, to zawołanie zuchów. Używają go na powitanie, pożegnanie, w kręgu, jako pozdrowienie. Jako kadra zuchowa - drużynowi, przyboczni czy namiestnicy - nie jesteście zuchami, a wędrownikami/instruktorami. Zwracajcie się więc do siebie w taki sposób, jak chcecie, by Was traktowano - zgodnie z metodyką, do jakiej wiekowo należycie :) Rozgrzeszenie: Pamiętaj tylko o powyższym zdaniu, a będzie Ci wybaczone :)

Rozgrzeszenie: W zasadzie recepta jest tylko jedna: daj zuchowi święty spokój :) To normalny (choć nieco mniejszy od Ciebie) człowiek, który w tym wieku umie już zawiązać sznurówki, sam się załatwić, posprzatać po sobie i uczyć się tych i innych ekscytujących rzeczy od innych i z bacznej obserwacji Ciebie. Bądź więc dobrym przykładem a nie nianią.

Grzech 5: Gromada harcerska Nasze zuchy są nad wyraz mądre, chłoną wszystko, co przekazujemy im na zbiórkach, chcąc bardziej i coraz więcej. I Ty jako drużynowy chcesz pokazać im więcej, nauczyć więcej i robić więcej. W końcu są takie dojrzałe! Skoro przerobiliśmy już

Grzech 4 Czuj druhny i druhowie!

126


wszystkie formy pracy zuchowej, zabierzmy się za harcerskie! I w tym miejscu, niczym na białym koniu, wkracza kolejna piękna cecha metody, czyli naturalność. Bo w harcerstwie wszystko ma swój czas, stąd zuchy się bawią, a harcerze uczestniczą w grze. Dzieje się tak, by każdy miał sposobność rozwoju zgodnie ze swoimi możliwościami i potrzebami. Dlatego zachowaj właściwą kolejność i nie rób w gromadzie drugiej drużyny harcerskiej.

klasycznej gawędy czy słuchowiska, pokaż zuchom staromodne slajdy z projektora. Kolejna pożyteczna praca przy sprzątaniu parku? Zorganizuj ekipę pomocników-porządnickich w ZOO. Kolejna majsterka i malowanie rysunku w zuchówce? Zorganizuj plener malarski z prawdziwymi sztalugami i paletami. Podejście do zuchowych form pracy na nowo wymaga trochę pracy i finezji, ale przyniesie dużo lepsze efekty, niż wyprzedzanie czasu i bawienie się w gromadę harcerską.

Rozgrzeszenie: Wszystko ma swój czas, dlatego też po latach w gromadzie Twój zuch stanie się harcerzem. Nie odbieraj mu frajdy z poznawania tajników harcerstwa i rozsmakowywania się w byciu druhną/druhem. Realizując w gromadzie wiele harcerskich form pracy, robisz falstart, obdzierasz przyszłą drużynę z magii. Co zatem robić, jeśli zuchowe formy pracy to dla Ciebie za mało, a swojej gromadzie chciałbyś zapewnić nowe doznania? Podejdź do tych form z innej perspektywy! Zamiast

Grzech 6 Różowe kalosze do munduru. O grzeszku tym pisaliśmy w ostatnim numerze Zuchowych Wieści, jednak pozwolę sobie napisać raz jeszcze, by podkreślić jego wagę. Przykładajcie wagę do mundurów Waszych zuchów. Dbajcie o to, by były zawsze schludne i nie obwieszone milionem gadżetów. Dbajcie o regulaminowe elementy munduru, odpowiednie buty, zawiązanie

127


chusty, czy noszenie nakrycia głowy. Jak was widzą, tak was piszą - hasło stare jak świat, a nadal bardzo aktualne.

minęły 3 miesiące, kolejne 3, rok, dwa a znaczka nadal nie ma! Dlaczego nie ma? No bo zuch miał już składać obietnicę na kolonii, ale tego samego popołudnia nabroił i kadra zawyrokowała „O nie, nie zasłużył!”. Nie wykazał się dojrzałą postawą, zawiódł po całości, a przecież dziecku nie przystoi, jest w końcu zuchem! Są też takie środowiska, które do obietnicy dopuszczają zuchy tylko i wyłącznie podczas akcji letnich. I czeka potem taki biedny zuch cały roczek, a nie daj Boże nie będzie mógł jechać na kolejną kolonię, więc poczeka sobie dwa lata. No i ostatni przykład - zuch sobie na znaczek musi ZASŁUŻYĆ! Dobra znajomośc prawa zucha i odpowiednie zachowanie, to nic. Konieczne jest uratowanie szczeniaczka z pożaru. Jejku! Można z tego powodu śmieszkować, ale w rzeczywistości jest to bardzo poważny problem gromad. Nie tylko wstrzymujemy rozwój zucha (złożenie obietnicy to furtka do zdobywania gwiazdek zuchowych), ale odbieramy także radość z zuchowania.

Rozgrzeszenie: Bazując na wzajemności oddziaływań, bądźcie wzorem dla swoich zuchów. Jeśli Wasz mundur będzie w idealnym stanie, Wasze zuchy to zauważą (i jak, z duża dozą prawdopodobieństwa, zakładam - skopiują). I w żadnym wypadku nie upodabniajcie swojego munduru do munduru zuchów. Przyszywanie do rękawa zuchowych sprawności to bardzo, bardzo zły pomysł. I chociaż wydawać ci się może, że zmotywuje Twoje zuchy do działania, postawi cię raczej w niepoważnym świetle ;) Grzech 7 Znaczek zucha tylko za zasługi! O! To chyba jeden z najczęstszych grzechów ciężkich w gromadach zuchowych. Zuch poznał już Prawo Zucha,

128


Rozgrzeszenie: 3 miesiące to idealny czas, by skompletować mundur, poznać prawo zucha i „zasłużyć”, by nosić znaczek zucha. Dopuszczając zucha do złożenia obietnicy pozwalasz także na rozwijanie kolejnej cechy metody harcerskiej - dobrowolności. Moment składania obietnicy zucha jest bowiem ważnym momentem wyrażania własnej woli :)

wa marne wnętrze. Zamiast wymyślać kolejne skomplikowane obrzędy gromady i jej tajemnice, postaw na prostotę. Zamiast stosować atrakcyjne formy, które nie niosą za sobą żadnych treści, skup się na tradycyjnych rozwiązaniach. Rozgrzeszenie: Obrzędowość gromady to rewelacyjna sprawa. To dzięki niej pracujemy z dziećmi nad ich postawami, pomagamy się rozwijać. To ona wprowadza nas w magiczny świat zuchowania, pozwala na zawiązanie się małej wspólnoty i wspólnot w szóstkach. Tworzy niesamowity klimat i buduje poczucie przynależności. Obrzędowość wypali tylko wtedy, kiedy jej elementy będą naturalne i po coś. Jeśli nie masz zamiaru korzystać z listy spraw albo nie macie miejsca na skarbiec (bo np. nie macie zuchówki), nie twórz ich na siłę. Nie wymyślaj też czegoś nad wyraz. Czasami proste rozwiązania są lepsze - prosty pacholik sprawdzi się lepiej niż taki, którego zuchy będą sie bały chwycić z obawy przed zniszczeniem. Klasyczne formy

Grzech 8 Bardzo ładna wydmuszka. Przygotowałeś super zbiórkę gromady. Forma goni formę, zuchy robią ekstra rzeczy, korzystasz z wielu fajnych materiałów czy nowoczesnych i drogich pomocy. Do tego wasza obrzędowość - wypasiony totem gromady, lista obecności z czytnikiem linii papilarnych, etc… Wszystko fajnie pięknie, ale po co to wszystko, jeśli okazuje się, że za pięknym opakowaniem nie stoi żadna obrzędowość czy cel wychowawczy? Często tak mamy, że przerasta nas forma i ładne zewnętrze skry-

129


pracy czy materiały sprawią większą frajdę niż najdroższa krepina i fluorescencyjne farbki. Najważniejsze, to robić wszystko z głową. Jeśli przed wymyślaniem obrzędowości czy zbiórki w pierwszej kolejności zastanowisz się nad celem (i kolejna cecha metody!), a nie nad formą - sukces murowany :)

pieśń itd…). Zabawa wymaga wielu głupich min i przybierania dziwacznej pozy, ale świetnie otwiera zuchy i przełamuje lody. Wyobraź sobie teraz, że stoisz pod ścianą, mówiąc, że nie będziesz się tak wygłupiał, a przy okazji sam zabraniasz zuchom zrezygnować z pląsania. Nie czarujmy się, w 99% dzieciaki są wpatrzone w drużynowego jak w obrazek. Jeśli drużynowy potrafi bawić się z nimi, wygłupiać i wcielać w różne role na zbiórkach, to jest ich idolem, autorytetem i jedną z najważniejszych postaci w ich życiu. Działaj więc i współpracuj ze swoimi zuchami w zabawie, dając im możliwość uczenia się od ciebie i od innych.

Grzech 9 Dziękuję, nie pląsam! Tutaj chyba niewiele trzeba pisać. Gromada wesoło pląsa, trwa zabawa, a drużynowy staje z boku i obserwuje. Drużynowy, który się nie bawi nie kuma czaczy. W myśl jednej z zasad dobrej zbiórki „Drużynowy też się bawi”, nie możesz dopuszczać do takich sytuacji. A jeśli już dołączysz do zabawy, nie rób tego z dąsem, z niechęcią. Jesteś wodzem w zabawie dla wpatrzonych w ciebie zuchów.

Grzech 10 Wszystko wiedzący i robiący opiekun szóstki. W wielu gromadach opiekun szóstki to jeden z przybocznych albo harcerzy starszych. Nie ma w tej roli nic złego pod warunkiem, że jest ona

Rozgrzeszenie: Znasz pewnie taką zabawę jak „Paralityk” (Już czas zawiązać krąg, niech w dal popłynie

130


przemyślana i odpowiednio sprawowana. Żeby zobrazować grzeszek, posłużę się historią, jaką w odpowiedzi na moje pytanie o grzechy kadry zuchowej przytoczyła Ania Topolska: „Zaobserwowałam kiedyś scenę, kiedy zuchy miały za zadanie zbudować rakietę kosmiczną z kartonów. Podzielone były na szóstki, do każdej zaś przydzielony został jeden starszy opiekun. Prawie w każdej szóstce zuchy pełniły rolę posłusznych wykonawców, bo pomysł na projekt i rozdzielenie zadań przejął na siebie starszy opiekun. Zuchy w naturalny sposób potraktowały go jak przywódcę, nie wychodziły z inicjatywą własną, nie dyskutowały między sobą, tylko pytały opiekuna o pozwolenie na zrobienie czegokolwiek. W rezultacie wyszły piękne rakiety, ktore pół godziny po zakończonym biwaku wylądowały w koszu na śmieci”. Zatrzymajmy się tutaj na chwilę. Juz po tym fragmencie doskonale wiadomo, że taka sytuacja nie powinna mieć miejsca, bo opiekun szóstki to nie zastępowy,

czy drużynowy. Rolą opiekuna jest wspierać, ale nie blokować i hamować zuchów. Rozgrzeszenie: Pozwolę sobie dalej cytować za Anią i jej historyjką: „Osobiście uważam, że rakiety powinny wyjść krzywe, niedokończone, lub w ogóle nierozpoczęte. Za procesem tworzenia powinna stać inicjatywa, porozumienie (lub jego brak) między zuchami i wspólna praca, bez najmniejszej kontroli starszej osoby. Starsi powinni się wręcz odsunąć, żeby oddać przestrzeń na naukę pracy w grupie, na spory, ktore sami musięliby rozstrzygać, na wypowiadanie, argumentowanie i obronę własnego zdania. To jest piękne pole do nauki w praktyce. W końcu celem zadania dla prowadzacego instruktora nie jest zbudowanie rakiety (to cel dla zucha), jego celem powinno być właśnie tworzenie okazji dla zuchów do nauki pracy w zespole”. Nie sposób się z Anią nie zgodzić, w punkt! :)

131


nia sobie metody. A potem, w celu rozgrzeszenia, zrobić głęboki rachunek sumienia, żałować za grzechy, mocno postanowić poprawę i poprawiać swoje zachowanie w myśl metody właśnie ;)

Takich większych i mniejszych grzeszków możnaby tu przytaczać jeszcze wiele. Pozwoliłam sobie wybrać ze wszystkich takie, z których najwyraźniej uwidacznia się ten największy grzech: nieznajomość metody harcerskiej. Dlatego też, póki nie poznamy i zrozumiemy cech i elementów metody, póki nie poczujemy, jak się przenikają i są ściśle powiązane, grzeszki będziemy popełniać na różnych polach naszej wychowaczej pracy jako drużynowi. Dlatego też warto zacząć od przypomnie-

Za pomoc w zainspirowaniu się do napisania artykułu bardzo dziękuję członkom grupy Zuchmistrzynie i Zuchmistrzowie, a w szczegolności: Dominice Barańskiej, Julii Grzędowskiej, Ewie Mewińskiej, Justynie Grzegorczyk,

132


Oli Dymińskiej, Paulinie Olszewskiej, Karolinie Kunikowskiej, Paulinie Kalinowskiej, Ani Topolskiej Marcie Paluszyńskiej

133


Kamyk odpowie

phm. Kamila Roszyk

Hm. Aleksandra Nowak

Z wykształcenia i pasji historyk, członek Komisji Historycznej Chorągwi Wielkopolskiej. Uczestniczyła w opracowaniu dwóch inwentarzy po zbiorach Muzeum Harcerstwa. Drużynowa gromady zuchowej, Komendantka Szczepu.

Z wykształcenia pedagog, pracujący w szkole. Harcersko była drużynowa dwóch gromad, była namiestniczka, była kierowniczka wielkopolskiego referatu zuchowego. Obecna harcmistrzyni, członkini Szkoły Wodzów.

134


znajdziecie takie, które odpowiadają na pytania o aspekty metodyczne z perspektywy twórców ruchu zuchowego oraz takie, które rozwiązują zagadki historii. Dziś prezentujemy Wam odpowiedzi w każdej z powyżej wymienionych kategorii. Miłej lektury!

Mamy co świętować - nasz projekt ma już 500 polubień. To znaczy, że gdzieś tam w różnych zakątkach Polski i poza nią też, są Zuchmistrzowie, którzy chcą poszerzać swoją wiedzę! Bardzo nas to motywuje do dalszych działań ;) Zachęcamy Was do zadawania pytań, komentowania, udostępniania. To dzięki Wam i dla Was ten projekt się kręci! Tutaj możecie znaleźć projekt: https://www.facebook.com/kamykodpowie/ Wśród naszych odpowiedzi

135


głowę wilka). Na korze znaku muszą być wyryte kolejno od dołu do góry (od fundamentów!) nazwiska wodzów - instruktorów waszej gromady i lata ich wodzowania. Na górną część znaku - pod symboliczną figurą - nakłada się pierścień, zrobionym z drutu, włosia lub rzemienia. Do pierścienia tego przymocowuje się wstążeczki kolorowe. Na każdej wstążeczce wypisane będzie nazwisko zucha, który zdobył sprawność. Pomysłowość zuchów i wodzów ozdobi znak gromady różnemi przedmiotami, ilustrującemi ważniejsze wypadki z ich życia. Znajdzie się na znaku (z datą!) pierwsza gwiazdka zuchowa wydana w gromadzie, niedopalona gałązka z kominka kolonijnego, lilijka harcerska umocowana na pamiątkę wypuszczania przez gromadę pierwszych harcerzy etc.”

Książka Wodza Zuchów s.199-200 “Znak gromady. Jest to jakby sztandar gromady, dlatego też musi być zrobiony bardzo starannie, ładnie i pomysłowo. Powinien to być drążek wysokości ok. 2 m i średnicy ok. 3 cm. Najlepiej jednak postarać się o suchą, nieodartą z kory gałąź tych wymiarów, co wyżej. Doskonaleby było, gdyby gałąź ta miała jakieś naturalne fantastyczne zakończenie, przypominający dziób ptaka lub głowę zwierzęcia. Gdy trudno naturalne zakończenie - należy do znaku przymocować wyciętą z drzewa lub dykty jakąś figurę (np.

s. 52 “Używać go (znaku) należy jak najczęściej. Tchnąć weń trzeba duszę, uczynić zeń

136


świadka i towarzysza wszelkich zwycięstw i klęsk gromady. Niech więc chodzi znak na zbiórki i wyprawy zuchowe gromady, niech chłopcy znaczą na nim w jakiejś skrócony, symboliczny sposób każde ważniejsze przeżycie gromady. Gdybym się nie bał, że będę źle zrozumiany - napisałbym że znak powinien do pewnego stopnia upodobnić się do totemu - bożka jakiegoś dzikiego plemienia.”

gromadki w całość. Winno też mieć swój wyraz zewnętrzny w postaci znaku gromady.” s. 151 “Znak gromady - godło -to jakbyś sztandar gromady. Ażeby było ona naprawdę szanowane i kochane przez zuchy, powinno być przez nie same zaprojektowane i wykonane. Oczywiście, że przy pracy też pomoże im drużynowa. (...) Znak w gromadzie musi być otoczony szacunkiem. Opiekuje się nim specjalnie wyznaczony zuch, godny tego stanowiska. Nie zabiera się godła na zbiórki gromadek*, tylko na zbiórki gromad. Chorągiewki gromadek mogą być używane do ćwiczeń, godło zaśnie.”

W Gromadzie Zuchów s.150-151 “Każda więc gromada zuchów wybiera sobie godło, które nasuwa tematy do ćwiczeń, gier, zabaw i zwyczajów, dających sposobność do stworzenia odrębnego bogatego życia dziecka. Godło musi być bliskie i zrozumiałe. Często należy zuchom pomoc przy wyborze, o ile bowiem godło jest źle dobrane i nie posiada cech możliwych do naśladowania-traci wartość. Godło powinno nadawać gromadzie pewien jednolity charakter, zespalać

*Alternatywny do szóstek sposób pracy w gromadzie. s. 151-152 “Znak musi więc być do pewnego stopnia żywą kroniką przeżyć gromady, stając się jeszcze bliższy i droższy zuchom.

137


Na drzewcu może by, na przykład, wyryta data otrzymania gwiazdki, może być przybita lilijka z datą na znak przejścia pierwszej gromadki do drużyny harcerskiej itd.”

o dowolnym wykonaniu. ale estetycznym (haft, aplikacja). Drugą stronę chorągiewki zajmuje napis z liczbą i nazwą gromady, lub częściej - godła gromady jako aplikacja.”

s. 152

Podsumowanie:

“Ściśle związane z tematem godła powinny być chorągiewki poszczególnych gromadek. Zuchy wykonują je na zbiórkach. Najpierw omawiają projekt chorągiewki, oceniają rysunek, dobierają barwy i wspólnie wykańczają. (...) Chorągiewką opiekuje się gromadkowa, albo specjalnie wybrany zuch. Chorągiewka powinna być na każdej zbiórce, na każdej wycieczce, zawsze z zuchami. Najlepiej zrobić ją z płótna lub sukna (flory) w kształcie języka (trójkąta o zaokrąglonym rogu) o wymiarach 40 x 25. Może być ona barwy gromady lub białej. Kij chorągiewki wysokości na 1 m 60 cm, o średnicy mniejszej niż laska chorągiewki harcerskiej. Po jednej stronie chorągiewki winno być godło gromadki

W źródłach spotykamy się ze znakiem gromady, który jest odpowiednikiem harcerskiego proporca, jednak jak widać, różni się od niego. Może pełnić on funkcje kroniki, bo odnotowujemy na nim ważne wydarzenia, pewnego rodzaju “trofeum”, bo pokazuje co już osiągnęła dana gromada. “W gromadzie zuchów” podaje również informację o chorągiewkach poszczególnych gromadek. Po opisie możemy wnioskować, że są one mocno wzorowane na harcerskich proporcach. Nie mają one też takiego wybitnego znaczenia jak znak gromady. Nie znalazłam wzmianek o chorągiewkach/znakach szóstek u Kamińskiego. Podziękowania dla wszystkich wytrwałych! :) hm. Aleksandra Nowak

138


podmiejska wymaga znów odrębnego traktowania.” Krąg rady s. 153 “Ponieważ zaś u podstaw doboru odpowiednich cyklów leży dostosowywanie się do warunków odrębnych każdej gromady - instruktorzy zuchowi, pracujący we wsiach, mają pełną swobodę i nawet konieczność dobierania cyklów specjalnie chłopców wiejskich pociągających i dla nich zrozumiałych.”

W gromadzie zuchów s. 109 “Trzeba zorientować się w poziomie dzieci, z którymi się pracuje. Dla najmłodszych drużynowa musi dobierać inne zajęcia, gry, i ćwiczenia, niż dla dzieci starszych. “

W Książce wodza zuchów zostajemy odesłani do broszury o sprawnościach. Oto informacje z niej: Sprawności zuchowe; instrukcja dotycząca sprawności zuchowych (1936 r.)

109-110 “Trzeba również starać się poznać dzieci na tle środowiska. Podejmując pracę na wsi należy doskonale poznać teren i tryb życia ludzi wiejskich. Wieś w Polsce jest bardzo różnorodna. Inne metody należałoby stosować dla Huculszczyzny, inne dla Podhala, wieś

str. 5 “Dlatego też regulaminy sprawności zuchowych są raczej wytycznemi programowemi dla wodzów, niż określeniami zakresu wyszkolenia

139


dla zuchów.”

I co warto podkreślić dostosowywać, nie rezygnować z poszczególnych ;)

str. 9 “‘Najlepszą’ będzie taka sprawność, która dla danej gromady w danych warunkach jest najodpowiedniejsza.”

Warto też zauważyć, że aktualne cykle są trochę “trudniejsze” do zrealizowania. Jeżeli dla przykładu porównamy wymagania na sprawność policjanta z roku 1936 oraz aktualne, zauważymy, że kiedyś nie było wymagania odwiedzenia komisariatu policyjnego, co jest oczywiście dużym urozmaiceniem cyklu, jednak może być ciężkie do zrealizowania np. w warunkach wiejskich. To samo tyczy się sprawności strażaka czy aktora.

A co przeczytamy aktualnie? Regulamin Gwiazdek Zuchowych (1994) „Program sprawności zdobywanej zespołowo to zbiór pomysłów do zabaw z zuchami, który składa się z (…) zbioru podpowiedzi dla drużynowego, które pomogą mu (...) modyfikować wymagania objęte tematem sprawności w zależności od pory roku, charakteru i możliwości gromady”

Co w takim przypadku? Warto zastanowić się co jest celem takiego wymagania i postarać się zrealizować je w inny sposób.

Podsumowanie: Z powyżej przytoczonych fragmentów wyłania nam się następujący wniosek: Należy dostosowywać cykle do możliwości środowiska, zainteresowań i stopnia rozwoju naszych zuchów.

Dzięki za dotrwanie do końca :) Czuwaj! hm. Ola Nowak

140


cerskich, drużynach starszoharcerskich (…).” Jeżeli chodzi o stosowanie tej nazwy (ponownie) przez kolejnych instruktorów, trudno stwierdzić kiedy zaczęto stosować się do wprowadzonej zmiany. Można przyjąć, że spokojnie mogło to zająć nawet 2 lub 3 lata. Trudniejsza sprawa jest z jednoznacznym stwierdzeniem kiedy wprowadzono nazwę drużyny zuchowe. Po pierwsze nie mam u siebie pełnej dokumentacji i dokładnych rozkazów z tego zakresu. Po drugie możliwe jest, że oficjalnie stosowano nazewnictwo gromady zuchowe lecz w obiegu potocznym mówiono drużyny lub też mieszano obie nazwy. Na podstawie kilku informacji można wywnioskować, że zmiany dokonano zapewne po II Wojnie Światowej.

Postaram się odpowiedzieć druhnom na nurtujące je pytania. Niestety nie zawsze będę mogła udzielić 100% jasnej i jednoznacznej odpowiedzi (historia jest nieubłagalna jeśli nie ma się wielu dokumentów)? To może od końca, to najłatwiejsze. Nazwa gromady zuchowe została przywrócona oficjalnie już w 1990r. Statut z tego roku, uchwalony na XVIII Zjeździe ZHP. Można to wywnioskować na podstawie Rozdziału 2, §5, cyt. „Dla osiągnięcia swoich celów ZHP zrzesza swoich członków w podstawowych jednostkach organizacyjnych: gromadach zuchowych, drużynach har-

Znalazłam kilka dokumentów, w których zapisano określenie Drużyna Zuchów, m.in. pismo z Wydziału Pracy Zuchów pt. „Wytyczne Pracy Drużyny Zuchowej” z 1949 r.

141


W sprawozdaniu z odprawy Naczelników Zuchowych (Organizacja Harcerzy) z 12-13.10.1946 r. jest podane, że „Omówiono administrację namiestnictw i drużyn zuchowych”. Ciekawym jest fragment ze sprawozdania z X Ogólnopolskiej Konferencji Zuchowej z 28-29.12.1946 r., gdzie można odczytać, iż „(…) przyjęła Regulamin Drużyny Zuchów zatwierdzony rozkazem Naczelnika Harcerzy L. 11 z dnia 10 września 1938 r. (…). Komisja uznała zasadniczo oba regulaminy są odpowiadające dzisiejszym potrzebom, wnosząc niewielkie tylko zmiany.” Możliwe, że zmianą tą właśnie było użycie nazwy drużyna zuchowa, a nie gromada. Jednoznaczne stwierdzenie wymaga jednak dotarcia do wymienionego rozkazu (a tego niestety nie mam sfotografowanego). Zatem nie jest pewne czy w rozkazie z 1938 r. mamy zapis „gromada” czy „drużyna”.

ce o gromadach zuchowych: W jednodniówce zuchowej z 1936 r. podano „ Spis gromad zuchowych”, w Legitymacji wilczka (druk możliwe, że sprzed 1938, ale pierwsza sprawność z 1938 r.) zapisano „Gromady Zuchowe”. Co ciekawe Legitymacja Zucha (Obietnica z 1947 r. ) podaje już nazwę Drużyna Zuchów (druk legitymacji możliwy ok. 1943mam niewyraźne zdjęcie i ostatnia cyfra jest niestety nie czytelna) – obie legitymacje wyglądają niemal identycznie – różnią się tylko tym określeniem: gromada i drużyna. Inna legitymacja zucha z obietnicą z 1945 r. (druk zapewne wcześniejszy, pokusiłabym się nawet o stwierdzenie, że legitymacja ta została odrysowana i wykonana ręcznie), widnieje określenie gromada. Najciekawsze tutaj jest akurat, że odręcznie skreślono nazwę „Wódz gromady” i dopisano „Drużynowy” (ale to materiał na inną historię ? )

Kończąc moje długie wywody mogę jeszcze dodać, że w kilku innych miejscach znalazłam fragmenty mówią-

Ostatnia już informacja: w czasopiśmie Skrzydła (Organizacja Harcerek) cały czas podawano nazwę

142


„gromada zuchów" (do II wojny światowej). Zapis na legitymacji żeńskiej to: „Gromada” – obietnica z 1946.

Materiały z Muzeum Harcerstwa w Warszawie Materiały z Archiwum Komisji Historycznej Chorągwi Wielkopolskiej

Podsumowując w 1990 przywrócono funkcjonowanie nazwy gromada zuchowa, która to zamieniono najprawdopodobniej po wojnie na określenie drużyna zuchowa.

Statut ZHP z 1990r.

Phm. Kamila Fejfer (Roszyk) Bibliografia: Kamiński A., Książka Wodza Zuchów, Wydawnictwo Głównej Kwatery Harcerzy ZHR, Wydawnictwo Głównej Kwatery Harcerek ZHR, Warszawa 1998 (wyd. I 1932) red. Zwolakowska J. ,W gromadzie zuchów, Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej, Warszawa 2001 (I wyd.1933) Regulamin Gwiazdek Zuchowych (1994)

143


Hydepark Depresyjna drużynowa z różowym gwizdkiem

144


145


Copyright © 2018 Główna Kwatera ZHP ul. Marii Konopnickiej 6 00-491 Warszawa www.zhp.pl Korekta: phm. Julia Grzędowska

Redakcja: hm. Magdalena Turbasa hm. Michał Działowski HR hm. Małgorzata Zielińska HR hm. Lucyna Czechowska hm. Aleksandra Nowak hm. Kinga Żydek hm. Małgorzata Zielińska HR phm. Joanna Hepner phm. Kamila Roszyk phm. Julia Grzędowska pwd.Małgorzata Kolasa HO pwd.Małgorzata Kolasa HO pwd. Maciej Figiel dh Bartosz Władarz

Opracowanie graficzne: phm. Marta Paluszyńska Fotografie i grafiki: archiwum 23 ŚGZ Leśne Duszki https://disney.fandom.com/ wiki/Gummi_Bears https://pixabay.com/pl/ https://zhp.filecamp.com http://www.flaticon.com https://czuwaj.pl https://unsplash.com/

146


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.