1/2003 - Lekcje biblijne

Page 1

1

LEKCJE BIBLIJNE 1/2003

Gerhard F. Hasel

Wieczne Boże przymierze

CHRZEŚCIJAŃSKI INSTYTUT WYDAWNICZY „ZNAKI CZASU” WARSZAWA 2002


2

Spis treści Lekcja 1 • 4 stycznia 2002 • Co się stało? . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 5 Lekcja 2 • 11 stycznia • ABC przymierza . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 12 Lekcja 3 • 18 stycznia 2002 • „Przyszłe pokolenia” . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 19 Lekcja 4 • 25 stycznia • Wieczne przymierze . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 26 Lekcja 5 • 1 lutego • Dzieci obietnicy . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 33 Lekcja 6 • 8 lutego • Potomstwo Abrahama . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 40 Lekcja 7 • 15 lutego • Przymierze na Synaju . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 47 Lekcja 8 • 22 lutego • Prawo przymierza . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 54 Lekcja 9 • 1 marca • Znak przymierza . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 61 Lekcja 10 • 8 marca • Nowe przymierze . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 68 Lekcja 11 • 15 marca • Świątynia nowego przymierza . . . . . . . . . . . . . . . . . . 75 Lekcja 12 • 22 marca • Wiara przymierza . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 82 Lekcja 13 • 29 marca • Życie w nowym przymierzu . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 89

ISSN 0239-359X „Lekcje Biblijne” 1/2003 — kwartalnik do studiowania Pisma Świętego w szkole sobotniej. Tłumaczenie: Jarosław Kauc. Tłumaczenia dokonano na podstawie „Adult Sabbath School Lessons”, przygotowanych przez Sekretariat do Spraw Szkoły Sobotniej przy Generalnej Konferencji Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego. Redaktor wydania: Ryszard Jarocki, tel. (0...22) 826-25-06. Skład i druk: Chrześcijański Instytut Wydawniczy „Znaki Czasu”, ul. Foksal 8/5, 00-366 Warszawa. Dział Handlowy: tel. (0...22) 827-58-19, faks (0...22) 827-86-19.


3

Przymierze W roku 1588 pewna Angielka (w siódmym miesiącu ciąży), gdy patrzyła na morze, zobaczyła hiszpańską armadę złożoną ze 130 znakomicie uzbrojonych okrętów gotowych do inwazji na wyspę. Młoda kobieta tak się przeraziła, iż przedwcześnie urodziła. Tak więc „położną” okazał się strach. Jej syn, Thomas Hobbes, został najsławniejszym w Europie teoretykiem-politologiem. Żył w czasach, kiedy Anglia była nękana wojną domową i niezliczonymi przejawami przemocy na tle religijnym. Hobbes napisał, że ludzkość bez silnego, właściwie zorientowanego rządu egzystuje w stanie ciągłego lęku — lęku przed niestabilnością, lęku przed najazdem wrogów, a przede wszystkim lęku przed śmiercią. Ludzie żyją w stanie, który Hobbes nazwał „wojną wszystkich z wszystkimi”, a jeśli nie nastąpi radykalna zmiana, życie ludzkie — ostrzegał — stanie się „samotne, biedne, nędzne, pełne brutalności i krótkie” („Advocaters of the Method of Science” w: Socrates to Sartre: A History of Philosophy, wyd. Samuel Enoch Stumpf, Nowy Jork 1982, wyd. III, s. 223.225). Jakie było rozwiązanie? Hobbes twierdził, że tylko jedno: Ludzie muszą oddać się pod rządy jednej siły, która podporządkuje ich wolę swojej woli i roztoczy nad nimi całkowite panowanie. Ta siła przywódcza — czy to pojedyncza osoba, czy też ciało kolegialne — choć sprawująca zupełną władzę nad narodem, położy kres strasznej sytuacji, w której życie ludzi jest pełne strachu i pozbawione stabilności. Inaczej mówiąc, w zamian za swoją wolność, ludzie otrzymają pokój i bezpieczeństwo. To przekazanie władzy z ludu na władcę zostało nazwane przez Hobbesa przymierzem (zob. tamże). Jednak idea przymierza nie została wymyślona przez Thomasa Hobbesa. Przeciwnie. Już tysiące lat wcześniej Bóg zawarł przymierze z Izraelem — przymierze, którego korzenie sięgają jeszcze wcześniejszych czasów. W przeciwieństwie do przymierza, o którym mówił Hobbes, zainicjowanego i zawartego przez ludzi, to przymierze zostało zainicjowane i zawarte przez prawdziwego Władcę, Stwórcę nieba i ziemi. Chociaż przymierze Hobbesa było motywowane głównie strachem, Boże przymierze jest motywowane miłością — Jego miłością do upadłej ludzkości, miłością, która doprowadziła Go, w osobie Jezusa, na krzyż. Dzięki ofierze Jezusa możemy miłować Władcę, gdyż On dał nam doskonałą sprawiedliwość i doskonałą świętość — sprawiedliwość i świętość, które istnieją tylko w Nim samym i niosą ze sobą obietnicę wieczności. Jak w przymierzu, o którym mówił Hobbes, a w którym poddani podporządkowują się władcy, my także poddajemy się — wraz z naszymi grzesznymi sposobami postępowania, złymi skłonnościami, cielesnym usposobieniem, lękiem i zaburzonym postrzeganiem dobra i zła. Czynimy to nie po to, by zyskać coś w zamian, ale dlatego, że już zostaliśmy obdarowani największym darem Władcy — Jezusem Chrystusem i zbawieniem, które jest tylko w Nim. W końcu, jak w teorii Hobbesa władca miał przynieść pokój, bezpieczeństwo i wyzwolenie z lęku, tak prawdziwy Władca rzeczywiście czyni to dla nas, ale znacznie lepiej i pełniej, gdyż żaden ziemski władca nie daje niczego, co sięgałoby poza śmierć, będącą największym z lęków Hobbesa. Obietnice przymierza, o którym mówił Hobbes, rozbijają się o ścianę grobu. W przeciwieństwie do nich, to, co obiecuje nasz Władca, trwa nieprzerwanie i sięga poza grób, a więc przewyższa wszystko, co kiedykolwiek obiecywali i obiecują ziemscy władcy. W tym kwartale przyjrzymy się bliżej temu, czym jest Boże przymierze, co oferuje i jakie stawia warunki. Choć czerpany z wielu źródeł, materiał lekcji tego kwartału jest oparty głównie na dorobku nieodżałowanego dr. Gerharda Hasela, którego znajomość Słowa Bożego, objawiającego wszak obietnice przymierza) niesie pociechę, nadzieję i zrozumienie, abyśmy lepiej poznali to, czego, niestety, prawdopodobnie nigdy nie poznał Thomas Hobbes, a mianowicie, że „w miłości nie ma bojaźni, wszak doskonała miłość usuwa bojaźń” (I Jana 4,18). Clifford Goldstein


4

Wprowadzenie Kosmiczny most Chrześcijaństwo to więcej niż rytuały; jest też głębsze i znacznie bardziej nasycone sensem niż reguły właściwego zachowania. Jest ono bowiem odnowioną i pogłębiającą się więzią między grzesznym człowiekiem i Bogiem, przeciwko któremu tenże człowiek zgrzeszył. Jezus Chrystus, przez swoją inkarnację, śmierć i zmartwychwstanie stał się bezpośrednim łącznikiem między grzesznikiem a Bogiem. Jako Bóg, sięgał do niebios, a jako człowiek sięgnął ziemi — i w ten sposób przerzucił most nad największą przepaścią wszechświata. On jest naszym kosmicznym mostem. W Nim i przez Niego niebiosa i ziemia stały się jedno. Jak to się stało? Otóż zasada tego niezwykłego dokonania jest bardzo prosta, jak najprostsza wymiana: Chrystus bierze nasze grzechy i daje nam swoją sprawiedliwość, tak więc dzięki Niemu zostajemy uznani za sprawiedliwych tak jak Bóg jest sprawiedliwy. W ten sposób grzech, który spowodował przepaść między ludzkością i Bogiem — nie jest już przypisywany nam i nie oddziela nas od Boga. Mordercy, cudzołożnicy, obłudnicy, kłamcy, złodzieje i wszyscy inni grzesznicy (tzn. wszyscy ludzie), mogą zostać uznani za sprawiedliwych jak Bóg jest sprawiedliwy. Ten cudowny dar, przypisanie sprawiedliwości, jest udzielany z łaski, na podstawie wiary — i tylko wiary. Stąd wyrażenie: „usprawiedliwienie z łaski przez wiarę”. Jednak na tym nie koniec. Mordercy, cudzołożnicy, obłudnicy, kłamcy, złodzieje i wszyscy inni grzesznicy (tzn. wszyscy ludzie) mogą, przez Jezusa, nawiązać więź z Bogiem, gdyż ofiara Jezusa przynosi nie tylko przebaczenie, ale także oczyszczenie, uzdrowienie i odnowienie. Przez Chrystusa zostajemy odrodzeni, a w wyniku tego doświadczenia Bóg wpisuje swoje święte prawo w nasze serca (czytaj: umysły). Tak więc mordercy, cudzołożnicy itd. mogą odtąd myśleć, mówić i postępować, tak, jak powinni. To prawo wpisane we wnętrze człowieka, będące odtąd częścią jego nowej natury, kształtuje życie człowieka wierzącego. Tacy ludzie pragną czynić to, do czego Bóg ich prowadzi, a pragnienie to jest poparte niezawodną obietnicą potężnej mocy Bożej. Jednak ta cudowna przemiana nie dokonuje się w próżni. Bóg nie działa wybiórczo, na niektórych tylko ludzi, ale pragnie docierać do wszystkich. Jednocześnie nie narzuca siłą swojej zbawiennej łaski i nie łamie woli żadnego człowieka. Duch Święty pociąga nas, a gdy odpowiadamy na Jego działanie, wkraczamy w szczególną więź z Bogiem — więź nazwaną w Biblii „wiecznym przymierzem”, przymierzem przypieczętowanym i ratyfikowanym przez krew Chrystusa. W tym kwartale będziemy studiować biblijne przymierze (a właściwie przymierza). Czym jest przymierze? Jaki jest jego cel? Dlaczego na przestrzeni dziejów Bóg zawierał różne przymierza z ludźmi? Co to znaczy, być pod nowym przymierzem? Jakie obowiązki wyznacza to dla nas? Jak możemy dzisiaj osobiście doświadczyć dobrodziejstw wiecznego przymierza Boga z człowiekiem?


5

Lekcja 1

4 stycznia 2002 15.36 — rozpoczęcie dnia Pańskiego

Co się stało? Tekst pamięciowy: „Potem rzekł Bóg: Uczyńmy człowieka na obraz nasz, podobnego do nas (...). I stworzył Bóg człowieka na obraz swój. Na obraz Boga stworzył go. Jako mężczyznę i niewiastę stworzył ich” (I Mojż. 1,26.27). Pytania przewodnie: Czego możemy się nauczyć z Biblii o pochodzeniu świata? W jakiego rodzaju związku pragnął Bóg pozostawać z ludzkością? Jaki był sens istnienia drzewa poznania dobra i zła? Jaka obietnica została dana Adamowi i Ewie tuż po ich upadku? SKĄD SIĘ WZIĘŁO W „BARDZO DOBRYM” ŚWIECIE ZŁO? Biblijna historia stworzenia świata i ludzkości jest pełna nadziei, szczęścia i doskonałości. Opis każdego dnia stworzenia kończy się boskim oświadczeniem, iż to, co zostało stworzone, było „dobre”. Z pewnością takie stwierdzenie nie dotyczyło tajfunów, trzęsień ziemi, głodu i chorób. Co się stało z tym „bardzo dobrym” światem? Szóstego dnia, gdy Bóg ukończył dzieło stworzenia, oświadczył, iż świat jest „bardzo dobry”. Te słowa najwyższego uznania nie były bezpodstawne, bowiem właśnie tego dnia Bóg stworzył istoty na swoje podobieństwo — ludzi. Było to coś wyjątkowego w całym dziele stworzenia. Istoty te były oczywiście doskonałe pod każdym względem. Trudno sobie wyobrazić, by mogło być inaczej. Przecież zostały stworzone na podobieństwo Boże. Tak więc Bóg nie zaplanował, by potomkowie tej pierwszej pary byli mordercami, złodziejami, kłamcami, oszustami i nikczemnikami. Gdy porównujemy świat, w którym obecnie żyjemy, ze światem opisanym w historii stworzenia w Genesis, oczywiste jest, że coś poszło na opak, nie tak, jak miało pójść. Co się stało? W tym tygodniu przyjrzymy się takiemu dziełu stworzenia, jakie wyszło z rąk Boga, a następnie zobaczymy, co się z tym doskonałym stworzeniem stało. Potem przejdziemy do tematu, który będziemy omawiać w całym kwartale — co Bóg uczynił, by naprawić zepsuty świat.


Lekcja 1

6

NIEDZIELA — 29 grudnia „ŻÓŁWIE DO SAMEGO DOŁU...” „Na początku stworzył Bóg niebo i ziemię” (I Mojż. 1,1). Pewien naukowiec czytał książkę o obrotach ciał niebieskich, gdy w pewnej chwili podeszła do niego starsza kobieta i powiedziała, że ziemia jest płaska i leży na grzbiecie żółwia. Naukowiec, dla żartu, zapytał, na czym stoi ten żółw, a ona odpowiedziała, że na innym żółwiu. Naukowiec był w dobrym nastroju, więc pytał dalej: — Droga pani, a na czym stoi ten drugi żółw? Na to kobieta odpowiedziała: — Na następnym żółwiu — i zanim mężczyzna zdążył cokolwiek jeszcze powiedzieć, wymachując ręką tuż przed jego nosem dodała: — Nie wysilaj się synku! Dalej są następne żółwie! Żółwie do samego dołu! Chociaż zabawna, historia ta dotyczy jednej z najważniejszych kwestii związanych z ludzką egzystencją — natury wszechświata. Jaki jest ten świat, w którym znaleźliśmy się nie z własnej woli? Dlaczego tu jesteśmy? Skąd się wzięliśmy? Dokąd ostatecznie zmierzamy? Są to jedne z najbardziej podstawowych pytań, jakie człowiek może zadać, gdyż nasze zrozumienie tego, kim jesteśmy i skąd się wzięliśmy wpływa na nasz sposób życia i postępowania. Przeczytaj podane poniżej fragmenty Biblii. W jaki sposób każdy z nich odpowiada na postawione powyżej pytania? I Mojż. 1,1; Ps. 100,3; Iz. 40,28; Dz. 17,26; Ef. 3,9; Hebr. 1,2.10. Co łączy te wszystkie fragmenty? Ciekawa rzecz — w związku z I Mojż. 1,1 (a także innymi fragmentami) — że Pan nie usiłuje udowodnić, iż to On jest Stwórcą. Nie znajdujemy na to żadnych ważkich argumentów. Albo przyjmujemy to wiarą, albo nie. Faktycznie wiara jest jedynym sposobem, w jaki możemy przyjąć tę prawdę, a to z prostej przyczyny — nikt z nas nie był świadkiem stwarzania świata przez Boga. Nawet ateiści, jakikolwiek wyznają pogląd co do pochodzenia świata, muszą go przyjąć na wiarę, i to z tej samej przyczyny — nikt tego nie oglądał. Jednak skoro Bóg liczy na to, że uwierzymy w Niego jako Stworzyciela, nie każe nam wierzyć bez podania logicznego uzasadnienia tej wiary. Będąc świadomy, że niemal każdy fakt, jaki przyjmujemy za pewnik, wymaga pewnej dozy wiary, wypisz powody, dla których sensowne jest wierzenie, że zostaliśmy celowo stworzeni przez Boga, a nie jesteśmy dziełem ślepego przypadku.


Co się stało?

7

PONIEDZIAŁEK — 30 grudnia NA PODOBIEŃSTWO STWÓRCY „Stworzył Bóg człowieka na obraz swój. Na obraz Boga stworzył go. Jako mężczyznę i niewiastę stworzył ich” (I Mojż. 1,27). W Biblii czytamy, że Bóg stworzył ludzi — mężczyznę i kobietę — na swoje podobieństwo (zob. I Mojż. 1,27). Opierając się na tej idei, odpowiedz na następujące pytania: 1. Co to znaczy, że Bóg stworzył nas na swoje podobieństwo? W jakim sensie jesteśmy „podobni” do Niego? 2. Czy będąc stworzeni na podobieństwo Boże jesteśmy boscy? Wyjaśnij swoją odpowiedź? 3. Czy zgodnie z Genesis, poza rodzajem ludzkim Bóg stworzył coś jeszcze „na swoje podobieństwo”? Jeśli nie, to jak świadczy to o naszym wyjątkowym statusie w całym ziemskim stworzeniu? Czego uczy nas ta wyróżniająca cecha ludzkości? 4. Co jeszcze znajdujemy w opisie stworzenia ludzkości, co stawia ludzkość ponad innymi stworzeniami Bożymi? I Mojż. 2,7.18-25. Choć jesteśmy zmuszeni mówić o Bogu posługując się jedynie ludzkimi wyobrażeniami i określeniami, to jednak nie wolno nam zapominać, że Bóg jest istotą duchową (zob. Jan 4,24), a ponadto posiada cechy boskie, jakich nie jesteśmy w stanie w pełni pojąć. Możemy jedynie stwierdzić, że w swej fizycznej, umysłowej i duchowej naturze w jakiś sposób odzwierciedlamy naszego boskiego Stwórcę, choć wiele z Jego natury jest dla nas okryte tajemnicą. Jednak w Biblii podkreślono te dwa aspekty: umysłowy i duchowy naszej natury. Te aspekty możemy rozwijać i doskonalić. Właśnie te wyjątkowe cechy ludzkiej natury umożliwiają nam utrzymywanie i zacieśnianie więzi z Bogiem w sposób, w jaki nie są w stanie tego czynić żadne inne ziemskie stworzenia. Zwróć uwagę także na niezwykły sposób, w jaki Bóg stworzył kobietę. Zarówno mężczyzna, jak i kobieta uczestniczą w wyjątkowym przywileju polegającym na noszeniu w sobie podobieństwa do Boga. W opisie stworzenia nie ma żadnej, nawet najmniejszej sugestii, że któreś z nich miało stać niżej od drugiego. Bóg uczynił ich oboje z takiego samego materiału, „z tej samej gliny” (choć w nieco inny sposób, gdyż Adama ukształtował z prochu ziemi, a Ewę — z żebra Adama i z prochu ziemi). Na początku Bóg uczynił ich równorzędnymi partnerami związanymi z Nim szczególną więzią. Oboje mieli więc możliwość kształtowania charakterów w sposób przynoszący chwałę Bogu. „I Bóg dał Adamowi towarzyszkę. Postarał się o »pomoc, która by była przy nim«, istotę odpowiednią dla niego, która mogła być jego towarzyszką i mogła zjednoczyć się z nim w miłości i współżyciu. Ewa została stworzona z żebra wziętego z boku Adama, co oznaczało, że nie miała panować nad nim jako głowa, ani też być pod jego stopą jako niewolnica. Miała stać u jego boku jako mu równa, której winien był miłość i opiekę. Jako cząstka męża, kość z kości jego, i ciało z ciała jego, miała być jego połową, świadczącą o tym, jaka ścisła łączność i przywiązanie powinno istnieć w związku małżeńskim” (Chrześcijański dom, s. 15).


Lekcja 1

8

WTOREK — 31 grudnia BÓG I CZŁOWIEK — RAZEM „Błogosławił im Bóg, i rzekł do nich Bóg: Rozradzajcie się i rozmnażajcie się, i napełniajcie ziemię, i czyńcie ją sobie poddaną; panujcie nad rybami morskimi i nad ptactwem niebios, i nad wszelkimi zwierzętami, które się poruszają po ziemi! Potem rzekł Bóg: Oto daję wam wszelką roślinę wydającą nasienie na całej ziemi i wszelkie drzewa, których owoc ma w sobie nasienie: niech będzie dla was pokarmem!” (I Mojż. 1,28.29). Zwróć uwagę na pierwsze zapisane w Biblii słowa Boga skierowane do ludzi. Bóg poinformował ich, że mają zdolność rozradzania się, wydawania na świat potomstwa. Wskazał im także ich obowiązki wobec reszty stworzeń, ponieważ mieli o nie dbać i zapewnić im jak najlepsze warunki rozwoju. Wyznaczył im dietę złożoną z owoców, ziaren zbóż, orzechów i nasion. Krótko mówiąc, według Biblii, pierwsze słowa Boga skierowane do ludzi dotyczyły ich wzajemnych stosunków i roli w otaczającym świecie. Jak wspomniane wersety Pisma Świętego świadczą o sposobie, w jaki Bóg traktuje materialny świat? Czy dają nam do zrozumienia, że jest coś złego w materialnych rzeczach i naszym korzystaniu z nich? Czego możemy się nauczyć z opisu tych pierwszych chwil w historii ludzkości o tym, jak powinniśmy odnosić się do Bożego stworzenia? __________________________________________________________ __________________________________________________________ W tych słowach Bóg czyni pierwszy krok w kierunku więzi z ludzkością. Przemawia do nich, udziela im pouczeń i mówi im, co mają czynić. W tych słowach kryje się też odpowiedzialność. Bóg powierzył im panowanie nad swoim cudownym stworzeniem i powiązał los stworzenia z ich losem. W I Mojż. 1,28 czytamy, że Bóg błogosławił ludzi. Co to znaczy? Jakiego rodzaju miała to być więź między nimi a ich Stwórcą? Bóg zwrócił się do Adama i Ewy jako do inteligentnych istot, które potrafiły odpowiedzieć na Jego uprzejmość oraz tworzyć z Nim więź i wspólnotę. Jako stworzenia — dzieci Boże — Adam i Ewa byli zależni od błogosławieństwa i troski Stwórcy-Ojca, a On zapewnił im wszystko, czego potrzebowali. Nie zrobili nic, by zasłużyć na to, co On im dał. Byli jedynie odbiorcami tego, na co nie zasłużyli. Kiedy czytamy o stworzeniu mężczyzny i kobiety, możemy już, przed ich upadkiem, zobaczyć elementy tego rodzaju więzi, jaką Bóg chce, abyśmy utrzymywali z nim teraz, po upadku. Przejrzyj jeszcze raz lekcję i spróbuj znaleźć sugestie dotyczące naszej więzi z Bogiem w naszym obecnym, upadłym stanie.


Co się stało?

9

ŚRODA — 1 stycznia PRZY DRZEWIE „Dał Pan Bóg człowiekowi taki rozkaz: Z każdego drzewa tego ogrodu możesz jeść, ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy tylko zjesz z niego, na pewno umrzesz” (I Mojż. 2,16.17). Ta próba dała Adamowi i Ewie możliwość postępowania według własnej, wolnej woli. Stanowiła dla nich wyzwanie, by pozytywnie lub negatywnie odnieść się do ich więzi z Bogiem. Pokazała także, że Bóg uczynił ich moralnie wolnymi istotami. W końcu, gdyby nie mieli możliwości okazania nieposłuszeństwa, po co Pan miałby ich ostrzegać przed jego skutkami? Wszystko, co zostało napisane przed tym rozdziałem, toruje drogę do tego kulminacyjnego punktu [I Mojż. 2,16-17]. Przyszłość ludzkości zawisła na tym jednym zakazie. Człowiek nie musiał się gubić w skomplikowanych zagadnieniach. Tylko jedno boskie rozporządzenie musiał zachować w pamięci. Ograniczając w ten sposób liczbę poleceń do jednego, Jahwe objawił swoje miłosierdzie. Aby pokazać, iż to jedno przykazanie nie było trudne do zachowania, Pan pozwolił im do woli korzystać z pozostałych drzew, mówiąc: „Z każdego drzewa tego ogrodu możesz jeść”. Bóg, wzywając Adama i Ewę do tego, by byli posłuszni Jego woli, niejako powiedział: Jestem waszym Stwórcą, a wy zostaliście uczynieni na moje podobieństwo. Ja podtrzymuję wasze życie, gdyż we mnie żyjecie, działacie i istniejecie. Dałem wam wszystko, czego potrzebujecie do szczęścia i pomyślności, a także dałem wam panowanie nad światem, tak iż nie podlegacie nikomu z wyjątkiem mnie samego. Jeśli pragniecie potwierdzić pragnienie utrzymywania ze mną więzi, ponieważ mnie miłujecie, nadal będę waszym Bogiem i Ojcem, a wy będziecie moimi poddanymi i dziećmi. Możecie potwierdzić to pragnienie i zaufanie do mnie po prostu przez posłuszeństwo temu szczególnemu rozkazowi. Nasza więź z Bogiem może być skuteczna i trwała jedynie wtedy, gdy dobrowolnie akceptujemy Jego wolę. Odrzucenie Jego woli jest jednoznaczne z pragnieniem uniezależnienia się od Boga. Oznacza, iż uważamy, że Go nie potrzebujemy. Taka decyzja wynika z poznania zła, a zło pociąga za sobą wyobcowanie, samotność, frustrację i śmierć. Próba, jakiej Bóg poddał Adama i Ewę, była dla nich okazją do wykazania się lojalnością i wiarą. Czy będą lojalni wobec Stwórcy, który dał im wszystko, czego potrzebowali — cały świat pełen wspaniałości stworzenia — czy też pójdą obcą drogą, wbrew Jego woli? Czy będą mieli dość zaufania do Niego, by uwierzyć Jego słowu? Próbą ich lojalności i wiary było drzewo poznania dobra i zła. W jaki sposób codziennie przechodzimy tego rodzaju próby? W jakim sensie prawo Boże funkcjonuje podobnie jak przykazanie dane pierwszym ludziom, zapisane w I Mojż. 2,16.17?


10

Lekcja 1

CZWARTEK — 2 stycznia ZERWANIE WIĘZI Zwykliśmy wierzyć ludziom, których znamy, a instynktownie nie ufamy nieznajomym. Tak więc Ewa, z natury, nie ufała szatanowi. Ponadto jakikolwiek bezpośredni atak przeciwko Bogu wzbudziłby jej czujność. Jakie kroki podjął szatan, by uśpić i ominąć naturalne odruchy obronne wszczepione w psychikę Ewy? I Mojż. 3,1-6. __________________________________________________________ __________________________________________________________ „Choć przestępstwo popełnione przez Ewę było tragiczne i stanowiło potencjalne zagrożenie dla ludzkości, to jednak jej decyzja nie pociągała za sobą następstw dla całej ludzkości. Dopiero dobrowolna decyzja Adama, w pełni świadome przekroczenie wyraźnego Bożego zakazu — a nie decyzja Ewy — sprawiła, że grzech i śmierć stały się nieodłącznym elementem losu rodzaju ludzkiego. Ewa została oszukana, ale Adam zupełnie świadomie sprzeciwił się Bogu (zob. Rzym. 5,12.14; I Kor. 15,21; I Tym. 2,14; II Kor. 11,3)” (The SDA Bible Commentary, t. I, s. 231). Wskutek tego rażącego przestępstwa i zlekceważenia Bożego zakazu, więź między Bogiem a ludzkością została teraz zerwana. Bezpośredni związek Boga z człowiekiem zamienił się w ucieczkę w strachu przed Jego obecnością (zob. I Mojż. 3,810). Wyobcowanie i separacja zajęły miejsce więzi i wspólnoty. Grzech rozpanoszył się na dobre pociągając za sobą opłakane następstwa. O ile nie byłoby nic uczynione, ludzkość zdążałaby do wiecznej zguby. Jakie słowa nadziei i obietnicy wypowiedział Bóg w tej tragicznej sytuacji? I Mojż. 3,15. Boże zdumiewające słowo proroczej nadziei mówi o ustanowionej przez Boga nieprzyjaźni między wężem a kobietą, między jej potomstwem i jego potomstwem. Do punktu kulminacyjnego dojdzie w chwili zwycięskiego pojawienia się przedstawiciela potomstwa kobiety, który zada śmiertelny cios szatanowi, podczas gdy szatan będzie w stanie jedynie zranić Mesjasza w piętę. W swojej zupełnej bezradności Adam i Ewa mieli czerpać z tej mesjańskiej obietnicy nadzieję, która przeobrażała ich byt, gdyż pochodziła od Boga, a jej przyjęcie otwierało Bogu drogę do działania na rzecz ludzi. Ta obietnica Bożego Wybrańca, który odniesie ostateczne zwycięstwo w imieniu ludzkości — choć wyrażona wtedy w dość tajemniczy sposób — rozproszyła mrok grzechu, który spowił umysły ludzi. Mówiła o odnowieniu więzi z Bogiem, więzi łaski i miłosierdzia, przebaczenia i zbawienia. Przeczytaj I Mojż. 3,9, gdzie Bóg zwraca się do Adama i Ewy z pytaniem: „Gdzie jesteś?” Bóg wiedział, gdzie byli Adam i Ewa. W Jego słowach nie było potępienia i wyrzutu, było to wezwanie skierowane do winowajców, by wrócili do Niego. Krótko mówiąc, pierwsze słowa Boga do upadłej ludzkości budziły nadzieję łaski i miłosierdzia. W jaki sposób dzisiaj Bóg wzywa nas do przyjęcia Jego miłosierdzia i łaski?


Co się stało?

11

PIĄTEK — 3 stycznia DO DALSZEGO STUDIUM: Było to ewangeliczne kazanie, gdyż — jak sądzę — te boskie słowa dotarły do uszu uciekinierów i poruszyły ich do głębi serca: „Gdzie jesteś?” Twój Bóg nie chce cię utracić; przyszedł, aby cię odszukać, a w przyszłości zamierza przyjść w osobie swego Syna nie tylko po to, by szukać, ale także zbawić tych, którzy się zgubili. Biblia jest pełna wezwań kierowanych do grzeszników i odstępców (zob. Ps. 95,7.8, Iz. 55,1.2.6.7; Łuk. 15,3-7; 19,10). Jakie inne wezwania możesz jeszcze odnaleźć? Więcej odnośnie tematu poruszanego w tym tygodniu czytaj w książce Patriarchowie i prorocy, „Stworzenie”, s. 28-34; „Kuszenie i upadek”, s. 35-43 i „Plan odkupienia”, s. 44-50. PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Ponieważ uprzejmy i troskliwy Bóg szuka zgubionej ludzkości, jak możemy odpowiedzieć na wyrazy miłości Ojca i Jezusa Chrystusa dane nam w takiej obfitości? Jakiej odpowiedzi oczekuje od nas Pan? 2. Porównaj biblijny obraz ludzkości, tej, która spadła z wyżyn, na jakich Bóg postawił człowieka po stworzeniu, ludzkości potrzebującej odkupienia, z obrazem ludzkości nakreślonym przez teorię ewolucji. W którym jest więcej nadziei i dlaczego? 3. Jak ważne są więzi miłości dla ludzkiego szczęścia? Dlaczego więź człowieka z Bogiem jest ważna dla utrzymania więzi między ludźmi? Omów wpływ zdrowych więzi międzyludzkich na osoby, które są nimi połączone. PODSUMOWANIE: Bóg stworzył nas na swoje podobieństwo, abyśmy żyli w miłości, wspólnocie z Nim i ze sobą nawzajem. Choć pojawienie się grzechu zerwało tę pierwotną więź, Bóg stara się ją odnowić dzięki planowi odkupienia. Jako istoty stworzone, zależne od Stwórcy, możemy odnaleźć sens życia i szczęście jedynie wtedy, gdy żyjemy w społeczności z naszym Stwórcą.

Niedługo w sprzedaży książka Gerharda F. Hasela i Michaela G. Hasela

O B I E T N I C E Omawia ona zagadnienie przymierza studiowane w tym kwartale.


12

Lekcja 2

11 stycznia 15.45 — rozpoczęcie dnia Pańskiego

ABC przymierza Tekst pamięciowy: „ Jeżeli pilnie słuchać będziecie głosu mojego i przestrzegać mojego przymierza, będziecie szczególną moją własnością pośród wszystkich ludów, bo moja jest cała ziemia” (II Mojż. 19,5). Pytania przewodnie: Co oznacza słowo „przymierze”? Jakie elementy składają się na przymierze? Jakie przymierze zawarł Bóg z Noem? Jaką nadzieję budziło przymierze z Abrahamem? Jaką rolę odgrywają wiara i uczynki z ludzkiej strony przymierza? Czy przymierze jest tylko formalną umową, czy też ma również aspekt więzi? Co jest sednem „nowego przymierza”? PRZYMIERZE I PRZYMIERZA Lekcję w ubiegłym tygodniu zakończyliśmy na upadku naszych prarodziców, co doprowadziło do zerwania więzi między niebem a ziemią. Odtąd Bóg czyni wszystko, by znów być z ludzkością w takiej samej jak na początku wspólnocie zapraszając nas do zawarcia z Nim przymierza. W tym tygodniu dokonamy pokrótce przeglądu tematyki całego kwartału, przyglądając się każdego dnia dawnym przymierzom zawieranym przez Boga z różnymi osobami i grupami, które wskazywały na wielkie przymierze zapowiedziane u zarania dziejów ludzkości i ratyfikowane na Golgocie krwią Jezusa Chrystusa, naszego Zbawiciela i Pana. Rozpoczniemy więc od przymierza, jakie Bóg zawiera z Noem, by uratować patriarchę i jego rodzinę od zagłady. Następnie przejdziemy do przymierza z Abrahamem, tak pełnego obietnic przeznaczonych dla wszystkich wierzących. Potem będziemy zastanawiać się nad przymierzem z Synaju i znaczeniu tego, co zostało tam objawione. Wreszcie przyjrzymy się „nowemu przymierzu”, na które wskazują wszystkie wcześniejsze przymierza. Wszystko to będziemy oczywiście rozważać głębiej i dokładniej w kolejnych tygodniach.


ABC przymierza

13

NIEDZIELA — 5 stycznia PODSTAWY PRZYMIERZA „Ustanowię bowiem przymierze między mną a tobą i dam ci bardzo liczne potomstwo” (I Mojż. 17,2). Hebrajskie słowo tłumaczone jako „przymierze” to berit (występujące około 287 razy w Starym Testamencie). Odpowiednikiem greckim tego słowa jest diateke, które można tłumaczyć także jako „testament” czy „ostatnia wola”. Jego pochodzenie nie jest jasne, ale „oznacza to, co wiąże dwie strony. Było stosowane w odniesieniu do różnego rodzaju zobowiązań, zarówno między ludźmi, jak i między Bogiem a człowiekiem. Powszechnie używano go w sytuacjach, w których stronami byli ludzie, a w szczególnym, religijnym kontekście odnosiło się do przymierza Boga z człowiekiem. Religijne zastosowanie tego słowa było w rzeczywistości metaforą opartą na jego pospolitym znaczeniu, ale z głębszą konotacją [znaczeniem]. Podobnie jak przymierze małżeńskie, biblijne przymierze jest zarówno więzią, jak i umową. Jako umowa, biblijne przymierze zawiera następujące podstawowe elementy: 1. Bóg potwierdzał obietnice przymierza przysięgą (zob. Hebr. 6,13.17). 2. Przymierze wkładało na człowieka zobowiązanie do posłuszeństwa woli Bożej wyrażonej w przykazaniach Bożych (zob. V Mojż. 4,13). 3. Sposobem, w jaki ostatecznie miało się wypełnić zobowiązanie przymierza, było dzieło Chrystusa i plan zbawienia (zob. Iz. 42,1.6). Zastanów się nad trzema wymienionymi powyżej elementami (Bożymi obietnicami, naszym posłuszeństwem i planem zbawienia). Jak działają te czynniki w twoim przymierzu z Panem? Napisz kilka zdań na ten temat. W Starym Testamencie symboliczny system ofiarniczy uczył ludzi planu zbawienia. Za pomocą jego symboli patriarchowie Izraela umacniali lud w wierze w mającego przyjść Odkupiciela. Za pośrednictwem ofiarniczych rytuałów skruszony grzesznik mógł się dowiedzieć o przebaczeniu grzechów i uwolnieniu od winy. Błogosławieństwa przymierza mogły być w ten sposób przyjęte, a duchowy rozwój — przywrócenie w człowieku podobieństwa do Boga — kontynuowany, nawet jeśli człowiek czasami zawodził Boga i okazywał się niewierny. Choć w Starym Testamencie jest niekiedy mowa o przymierzach między ludźmi, to jednak słowo berit odnosi się przede wszystkim do więzi między Bogiem i ludzkością. Zważywszy na to, kim jest Bóg i kim my jesteśmy w porównaniu z Nim, jakiego rodzaju więź może oznaczać takie przymierze? Kto zainicjował, przedstawił i potwierdził to przymierze? Kto skorzysta ostatecznie z jego dobrodziejstw? Co mówi to nam o charakterze Boga, który jako Władca wszechświata zawiera przymierze z rodzajem ludzkim?


14

Lekcja 2

PONIEDZIAŁEK — 6 stycznia PRZYMIERZE Z NOEM „Z tobą ustanowię przymierze moje i wejdziesz do arki ty i synowie twoi, i żona twoja, i żony synów twoich z tobą” (I Mojż. 6,18). W powyższym wersecie słowo przymierze występuje w Biblii po raz pierwszy, w momencie, gdy Bóg mówi właśnie Noemu o swojej decyzji zniszczenia ziemi przez potop z powodu gwałtownego i nieustannego rozprzestrzeniania się grzechu. Choć to zniszczenie miało ogarnąć cały świat, to jednak Bóg nie porzucił tych, których stworzył. Zaproponował przymierze, osobiście gwarantując bezpieczeństwo Noemu i każdemu, kto podobnie jak on zaufa Bogu. Bóg dotrzymujący przymierza, Jahwe, obiecał ochronić wszystkich, którzy chcą żyć w więzi przymierza z Nim — więzi prowadzącej do posłuszeństwa. Czy przymierze z Noem było jednostronne? Pamiętaj, że idea przymierza wymaga aktywnego udziału dwóch stron. Czy Noe miał swoją rolę do odegrania w przymierzu z Bogiem? Jaka nauka dla nas jest zawarta w odpowiedzi na te pytania? Bóg powiedział Noemu, że nastąpi potop, który zniszczy świat. Jednak Bóg zawarł z nim umowę, w której obiecał ocalić jego rodzinę. Tak więc stawka była wysoka, bo gdyby Bóg z jakiegoś powodu nie dotrzymał obietnicy, wówczas bez względu na poczynania Noego, zarówno on, jak i jego bliscy zginęliby niechybnie razem z resztą ludzkości. Bóg zapowiedział, iż zawrze „przymierze” z Noem. Słowo to wskazuje na zamiar dotrzymania danego komuś słowa. Nie jest to jakieś błahe oświadczenie. Słowo to oznacza zaangażowanie. Przypuśćmy, że Pan powiedziałby Noemu: „Posłuchaj. Świat zginie w okropnej powodzi, a ja być może cię uratuję, ale to nic pewnego. W międzyczasie zrób to, co ci każę, a potem zobaczymy. Jednak niczego ci nie gwarantuję”. Tego rodzaju wypowiedzi nie budzą zaufania i nie zasługują na miano przymierza. Przeczytaj I Mojż. 9,9-17, gdzie jest mowa o tym, że Bóg zawarł kolejne przymierze z Noem i jego potomkami. Czego dotyczyło to przymierze? Czego uczy nas ono o postawie Boga wobec grzesznej, błądzącej ludzkości? Niektórzy ludzie utrzymują, że potop w czasach Noego nie był wydarzeniem ogólnoświatowym, a jedynie lokalną powodzią. Jeśli tak, to w kontekście tego, co Bóg obiecał w I Mojż. 9,15 (zob. także Iz. 54,9), każda kolejna powódź (a przecież jest ich niemało) oznaczałaby, iż Bóg nie dochowuje obietnicy. Natomiast fakt, iż nigdy więcej nie doszło do ogólnoświatowego potopu, dowodzi, iż Bóg jest godny zaufania. Tak więc możemy polegać na Bożych obietnicach.


ABC przymierza

15

WTOREK — 7 stycznia PRZYMIERZE Z ABRAHAMEM „Będę błogosławił błogosławiącym tobie, a przeklinających cię przeklinać będę; i będą w tobie błogosławione wszystkie plemiona ziemi” (I Mojż. 12,3). Przeczytaj I Mojż. 12,1-3 i wymień poszczególne obietnice złożone przez Boga Abrahamowi. __________________________________________________________ __________________________________________________________ __________________________________________________________ Zauważ, że wśród tych obietnic Bóg mówi do Abrama: „Będą w tobie błogosławione wszystkie plemiona ziemi” (I Mojż. 12,3). Co to oznacza? Jak wszystkie plemiona (dosł. rodziny, rody) ziemi są błogosławione „w Abrahamie” (zob. Gal. 3,6-9)? Jaką rolę w spełnieniu tej obietnicy odgrywa Jezus, jako potomek Abrahama (zob. Gal. 3,29)? W tym pierwszym, opisanym objawieniu się Abramowi Bóg obiecał utrzymywać z nim bliską i trwałą więź, zanim cokolwiek powiedział o zawieraniu przymierza. Bezpośrednie nawiązanie do przymierza, w które Bóg zamierzał wejść z patriarchą, pojawiło się dopiero później (zob. I Mojż. 15,4-21; 17,1-14). Tutaj Bóg proponuje bosko-ludzką więź, która ma wielkie znaczenie. Powtórzone wielokrotnie „będę” w I Mojż. 12,2.3 wskazuje na głębię i wielkość Bożej oferty i obietnicy. Ponadto Abram otrzymał jeden, ale poddający go próbie, rozkaz: „Wyjdź”. Uwierzył i był posłuszny (zob. Hebr. 11,8), ale nie dlatego, by zyskać obiecane błogosławieństwo. Jego posłuszeństwo było raczej odpowiedzią płynącą z wiary w więź miłości, którą Bóg pragnął z nim utrzymywać. Inaczej mówiąc, Abram wierzył w Boga, ufał Bogu i wierzył Jego obietnicom. W przeciwnym razie nigdy nie opuściłby swojego rodzinnego miasta i kraju, by udać się w nieznane. Jego posłuszeństwo było wyrazem wiary i świadectwem złożonym wobec ludzi i aniołów. Postępowanie Abrama objawiało istotny związek między wiarą a uczynkami. Jesteśmy zbawieni przez wiarę, a wiara prowadzi do czynów posłuszeństwa. Najpierw pojawia się obietnica zbawienia, a potem za nią idą uczynki. Choć nie może być więzi przymierza i uczestniczenia w obiecanych błogosławieństwach bez posłuszeństwa, to jednak posłuszeństwo jest wynikiem wiary w to, co Bóg już uczynił. Taka wiara jest zgodna z zasadą podaną w I Jana 4,19: „Miłujmy więc, gdyż On nas przedtem umiłował”. Przeczytaj I Mojż. 15,6. Jaką podstawę wszystkich obietnic przymierza ukazują te słowa? Dlaczego to błogosławieństwo jest najcenniejsze ze wszystkich?


Lekcja 2

16

ŚRODA — 8 stycznia PRZYMIERZE Z MOJŻESZEM „Powiedz do synów izraelskich: Jam jest Pan; Ja was uwolnię od ciężarów nałożonych przez Egipcjan i wybawię was z ich niewoli i wyzwolę was wyciągniętym ramieniem i przez surowe wyroki” (II Mojż. 6,6). Przeczytaj II Mojż. 6,1-8 i odpowiedz na pytania: 1. Co to znaczy, kiedy Bóg mówi, że wspomniał na swoje przymierze? Czy kiedykolwiek o nim zapomina? 2. O jakim przymierzu mówił? Zob. I Mojż. 12,1-3. 3. W jakim sensie wyjście Izraelitów z Egiptu było wypełnieniem przez Boga Jego obietnic przymierza? 4. Jaką paralelę znajdujesz między tym, co Bóg obiecał temu ludowi, a tym, co obiecał Noemu przed potopem? Po wyjściu z Egiptu Izraelici weszli na Synaju w przymierze z Bogiem, zawarte w kontekście wyzwolenia z niewoli (zob. II Mojż. 20,2) oraz mieszczące w sobie Bożą drogę odkupienia przez ofiarę i przebaczenie grzechu. Tak więc, podobnie jak inne przymierza, było to przymierze łaski Bożej danej ludowi. To przymierze, wielokrotnie powtarzane, zachowało w pewnym sensie najważniejsze aspekty przymierza z Abrahamem: 1. Szczególną więź Boga z Jego ludem (por. I Mojż. 17,7-8 z II Mojż. 19,5-6). 2. Zapowiedź narodowej wielkości (por. I Mojż. 12,2 z II Mojż. 19,6). 3. Potrzebę posłuszeństwa (por. I Mojż. 17,9-14; 22,16-18 z II Mojż. 19,5). W związku z wyzwoleniem z Egiptu i przymierzem na Synaju w The SDA Bible Commentary czytamy: „Zwróć uwagę na zachowany tutaj porządek: najpierw Pan ratuje Izraelitów, a następnie daje im swoje prawo, aby je zachowywali. Ten sam porządek widzimy w ewangelii. Najpierw Chrystus zbawia nas od grzechu (zob. Jan 1,29; I Kor. 15,3; Gal. 1,4), a wtedy nasze życie jest zgodne z Jego prawem (Gal. 2,20; Rzym. 8,1-3; I Piotra 2,24)” (t. I, s. 602). Przeczytaj II Mojż. 6,7. Jaka rzecz wyróżnia się w pierwszej części tego wersetu, kiedy Pan mówi, że będą Jego ludem, a On będzie ich Bogiem? Zwróć uwagę na występującą tu dynamikę. Oni będą kimś dla Boga, a następnie Bóg będzie kimś dla nich. Bóg nie tylko pragnie odnosić się do nich w szczególny sposób, ale chce także, by oni odnosili się w szczególny sposób do Niego. Czy Pan nie pragnie podobnej więzi z nami dzisiaj? Czy pierwsza część II Mojż. 6,7 odzwierciedla twoją więź z Panem, czy też jesteś jedynie kimś, kto pozwolił wpisać swoje nazwisko do księgi zborowej? Jeśli twierdzisz, że utrzymujesz więź z Bogiem, uzasadnij to twierdzenie.


ABC przymierza

17

CZWARTEK — 9 stycznia NOWE PRZYMIERZE „Oto idą dni — mówi Pan — że zawrę z domem izraelskim i z domem judzkim nowe przymierze. Nie takie przymierze, jakie zawarłem z ich ojcami w dniu, gdy ich ująłem za rękę, aby ich wyprowadzić z ziemi egipskiej, które to przymierze oni zerwali, chociaż Ja byłem ich Panem — mówi Pan — lecz takie przymierze zawrę z domem izraelskim po tych dniach, mówi Pan: Złożę mój zakon w ich wnętrzu i wypiszę go na ich sercu. Ja będę ich Bogiem, a oni będą moim ludem” (Jer. 31,31-33). Ten fragment jest pierwszą starotestamentową wzmianką o „nowym przymierzu”. Jest on osadzony w kontekście powrotu Izraelitów z wygnania i mówi o błogosławieństwach, jakie otrzymają oni od Boga. Tak jak poprzednie przymierza, to także jest oparte na łasce Bożej. Zwróć uwagę na słowa użyte w tym proroctwie. Bóg odnosi się do Izraelitów jako do swoich bliskich, mówi o wpisaniu swego prawa w ich serca i posługuje się językiem przymierza z Abrahamem, mówi, że będzie ich Bogiem, a oni będą Jego ludem. Tym samym, podobnie jak wcześniej, przymierze to nie jest jedynie umową podobną do tych, jakie zawiera się w interesach, ale dotyczy czegoś więcej. Przeczytaj Jer. 31,33. Porównaj ten werset z II Mojż. 6,7, gdzie jest mowa o przymierzu zawartym z Izraelem. Co tu jest ponownie kluczowym elementem? Czego Bóg chce od swego ludu? Przeczytaj Jer. 31,34. Porównaj ten werset z Ew. Jana 17,3. Jakie działania Pana są podstawą tej więzi? W Jer. 31,31-34 można zauważyć elementy zarówno łaski, jak i posłuszeństwa, podobnie jak we wcześniejszych przymierzach. Bóg przebaczy grzechy swoim wiernym i zwiąże się z nimi więzią, obdarzając ich swą łaską. W rezultacie, będą oni posłuszni swemu Bogu nie w jakiś mechaniczny sposób, ale dlatego, że Go znają, miłują i pragną Mu służyć. Jest to podsumowaniem sedna więzi przymierza, jaką Pan pragnie utrzymywać ze swoim ludem. Jak rozumiesz stwierdzenie, że prawo zostanie wpisane w nasze serce? Czy znaczy to, że prawo staje się subiektywne i osobiste, podlegające dowolnym interpretacjom, czy też oznacza to coś innego? Jeśli tak, to co?


Lekcja 2

18

PIĄTEK — 10 stycznia DO DALSZEGO STUDIUM: „Jarzmo, które wiąże z tą służbą, to prawo Boże. Wielki zakon miłości objawiony w raju i ogłoszony na górze Synaj, który w nowym przymierzu został zapisany w naszych sercach, jest zakonem, który wiąże ludzi z wolą Bożą. Gdybyśmy zostali pozostawieni naszym własnym skłonnościom i szli tam, dokąd prowadzi nas nasza wola, moglibyśmy wpaść w sidła szatana i przyjąć jego cechy. Dlatego Bóg pragnie podporządkować nas swojej woli — wzniosłej i szlachetnej. Pragnie, abyśmy z cierpliwością i mądrością podejmowali obowiązki wynikające ze służby dla Niego. Chrystus przyjął na siebie to jarzmo w imieniu całej ludzkości. Rzekł: »Pragnę czynić wolę twoją, Boże mój, a zakon twój jest we wnętrzu moim (Ps. 40,9). »Zstąpiłem bowiem z nieba, nie aby wypełniać wolę swoją, lecz wolę tego, który mnie posłał (Jan 6,38). Miłość do Boga, gorliwość w objawieniu Jego chwały i miłość do upadłej ludzkości sprowadziły Jezusa na ziemię, aby cierpiał i umarł. To kierowało Jego życiem. I nas wzywa do przyjęcia tej samej zasady” (Życie Jezusa, s. 234). Zob. także Patriarchowie i prorocy, s. 96-101 oraz Prorocy i królowie, s. 314.315. PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Czy Boże przymierze z Noem, Abramem, Mojżeszem i z nami jest kontynuacją Jego przymierza z Adamem, czy też czymś nowym? Por. I Mojż. 3,15; 22,18; Gal. 3,8.16. 2. Dlaczego aspekt osobistej więzi jest tak ważny w przymierzu? Inaczej mówiąc, czy Pan chce z nami zawrzeć przymierze na zasadzie prawnej umowy, czy też pragnie czegoś więcej? Omów swoją odpowiedź. 3. Dlaczego małżeństwo jest dobrą analogią przymierza? W jakim sensie analogia ta jest niedostateczna, by opisać przymierze Boga z ludźmi? PODSUMOWANIE: Upadek ludzi spowodował zerwanie ich więzi ze Stwórcą. Bóg za pośrednictwem przymierza pragnie odnowić tę więź miłości. Takie przymierze oznacza zarówno związek między Bogiem a nami, w którym obie strony przyjmują na siebie pewne zobowiązania (jak w więzi małżeńskiej), jak i zbawienie nas od grzechu i doprowadzenie do harmonii ze Stwórcą. Bóg, z miłości do nas, jest inicjatorem tej więzi przymierza. Przez łaskawe obietnice i czyny zaprasza nas do jedności z Nim.


19

Lekcja 3

18 stycznia 2002 15.56 — rozpoczęcie dnia Pańskiego

„Przyszłe pokolenia” Tekst pamięciowy: „Noe znalazł łaskę w oczach Pana” (I Mojż. 6,8). Pytania przewodnie: Co grzech czyni z Bożym stworzeniem? Jakie cechy charakteru miał Noe? Jakie elementy były zawarte w przymierzu Boga z Noem? W jaki sposób łaska Boża jest objawiona w przymierzu z Noem przed potopem? Czego uczy nas o miłości Boga do ludzi Jego przymierze zawarte z Noem i jego potomkami po potopie? EPIDEMIA ZŁA Bakterie są organizmami roślinnymi zbyt małymi, by dostrzec je gołym okiem. Jedna normalna okrągła bakteria nawet przy tysiąckrotnym powiększeniu nie jest większa od kropki postawionej dobrze zaostrzonym ołówkiem. W sprzyjających warunkach — w cieple, wilgoci i przy odpowiedniej pożywce — bakterie rozmnażają się w zastraszającym tempie. Na przykład, niektóre bakterie rozmnażają się przez prosty podział — dorosła komórka dzieli się na dwie nowe komórki. Jeśli podział następuje co godzinę, to jedna bakteria może wyprodukować 18 000 000 bakterii w ciągu jednej doby. Po dwóch dobach będą już setki miliardów bakterii. Ten fenomen mikroświata przyrody jest dobrą ilustracją gwałtownego wzrostu zła po upadku pierwszych ludzi. Obdarzeni wielkim intelektem, zdrowi, piękni, długowieczni ludzie porzucili Boga i poświęcili swoje siły mnożeniu zła w różnych formach. Bakterie można zniszczyć światłem słonecznym, środkami chemicznymi czy wysoką temperaturą, Bóg zaś postanowił stłumić ten nieokiełznany bunt za pomocą ogólnoświatowego potopu. W takich okolicznościach napotykamy w Biblii na pierwszą wyraźną wzmiankę o Bożym przymierzu. Przymierze zawarte w tym czasie przez Boga z Noem zapewniało zarówno fizyczne i duchowe wyzwolenie ludzkości, jak i przyszłe zachowanie rodzaju ludzkiego.


20

Lekcja 3

NIEDZIELA — 12 stycznia ZASADA DZIAŁANIA GRZECHU „Pan widział, że wielka jest złość człowieka na ziemi i że wszelkie jego myśli oraz dążenia jego serca są ustawicznie złe” (I Mojż. 6,5). Gdy Bóg dokończył dzieła stwarzania naszego świata, uznał, że wszystko na nim było „bardzo dobre” (I Mojż. 1,31). Potem wkroczył na świat grzech i wszystko się zmieniło. Nic już nie było „bardzo dobre”. Uporządkowane Boże stworzenie zostało skażone przez grzech i wszystkie jego opłakane skutki. W czasach Noego bunt ludzkości przybrał katastrofalne rozmiary. Cała ludzkość była pochłonięta czynieniem zła. Choć Biblia nie podaje nam wielu szczegółów (zob. Patriarchowie i prorocy, s. 65.66), występki i bunt były tak wielkie, że nawet miłujący, cierpliwy i wybaczający Bóg nie mógł już dłużej tego tolerować. Jak to możliwe, że zło tak szybko doszło do tak przerażających rozmiarów? Odpowiedź na to pytanie nie jest trudna. Nawet dzisiaj, wielu ludzi patrząc na własne grzechy pyta o to samo: Jak to możliwe, że tak szybko sprawy zaszły tak daleko w złą stronę? Przeczytaj podane poniżej wersety z I Księgi Mojżeszowej. Napisz własnymi słowami, o czym jest mowa w każdym z nich. Zwróć uwagę na stopniowy, ale ciągły wzrost grzechu: 3,6 ________________________________________________________ 3,11-13 _____________________________________________________ 4,5 ________________________________________________________ 4,8 ________________________________________________________ 4,19 _______________________________________________________ 4,23 _______________________________________________________ 6,2 ________________________________________________________ 6,5.11 ______________________________________________________ Do sytuacji przedstawionej w I Mojż. 6,5.11 nie doszło nagle, z dnia na dzień. Dojrzewała ona stopniowo. Straszne sytuacje mają swoje przyczyny. Grzech progresywnie jest coraz gorszy, gdyż taka jest jego natura. Grzech nie jest jak otarcie czy rana, które goją się w miarę upływu czasu. Przeciwnie, grzech, pozostawiony samemu sobie, rozwija się, aż doprowadzi do śmierci. Nie trzeba sięgać myślami do czasów przedpotopowych, by uzmysłowić sobie działanie grzechu, gdyż panoszy się on wszędzie wokół nas. Nic dziwnego, że Bóg nienawidzi grzechu i prędzej czy później wykorzeni go zupełnie. Sprawiedliwy, miłosierny Bóg nie mógłby tolerować zła w nieskończoność. Dobrą nowiną oczywiście jest to, że chociaż Bóg pragnie pozbyć się grzechu, to pragnie też uratować grzeszników. Tego właśnie dotyczy przymierze.


„Przyszłe pokolenia”

21

PONIEDZIAŁEK — 13 stycznia NOE — MĄŻ BOŻY „Noe był mężem sprawiedliwym, nieskazitelnym wśród swojego pokolenia. Noe chodził z Bogiem” (I Mojż. 6,9). W tym smutnym obrazie przedpotopowego świata, nakreślonym przez wiele tekstów, wyróżnia się postać Noego, będąca przeciwieństwem powszechnego zepsucia. Popatrz na trzy poniższe cechy Noego i napisz, co według ciebie oznaczają: 1. Noe był „mężem sprawiedliwym” __________________________________________________________ 2. Noe był mężem „nieskazitelnym” __________________________________________________________ 3. Noe „chodził z Bogiem” __________________________________________________________ Nie ma wątpliwości co do tego, że Noe utrzymywał zbawczą więź z Panem. Bóg mógł działać przez Niego, gdyż Noe był posłuszny Bogu i ufał Mu. Dlatego też Pan posłużył się nim w celu spełnienia swoich zamierzeń. Piotr w Nowym Testamencie nazwał Noego „zwiastunem sprawiedliwości”. Przeczytaj I Mojż. 6,8. Jak ten werset pomaga nam zrozumieć więź Noego z Panem? Słowo łaska występuje tutaj po raz pierwszy w Piśmie Świętym i ma najwyraźniej to samo znaczenie, jakie jest mu przypisywane w Nowym Testamencie, gdzie płynąca z miłosierdzia, niezasłużona przez człowieka, Boża przychylność jest okazywana niegodnemu grzesznikowi. Tak więc musimy zrozumieć, że jakkolwiek „nieskazitelny” i „sprawiedliwy” był Noe, to jednak nadal był grzesznikiem, który potrzebował niezasłużonej Bożej przychylności. W tym sensie Noe niczym nie różni się od nas, którzy gorliwie szukamy Pana. Rozumiejąc, że Noe potrzebował łaski Bożej, podobnie jak każdy z nas, przyjrzyj się sobie i odpowiedz na pytanie: Czy o mnie można powiedzieć, że jestem jak Noe — „sprawiedliwy”, „nieskazitelny” i „chodzący z Bogiem”? Uzasadnij swoją odpowiedź dzieląc się swoimi przemyśleniami z klasą.


22

Lekcja 3

WTOREK — 14 stycznia PRZYMIERZE Z NOEM „Z tobą ustanowię przymierze moje i wejdziesz do arki ty i synowie twoi, i żona twoja, i żony synów twoich z tobą” (I Mojż. 6,18). W tym jednym wersecie mamy ukazane podstawy biblijnego przymierza, w jakie Bóg wchodzi z ludzkością: Bóg i ludzie zawierają umowę. To bardzo proste. Jednak przymierze ma więcej elementów, niżby na pierwszy rzut oka mogło się wydawać. Na początek, ze strony człowieka konieczny jest element posłuszeństwa. Bóg powiedział Noemu, że on i jego rodzina mają wejść do arki. Mieli więc swoje zadanie do wykonania, a gdyby go nie wykonali, przymierze zostałoby zerwane. Jeśli doszłoby do tego, wówczas czekałaby ich zupełna klęska, gdyż w przymierzu z Bogiem była ich jedyna nadzieja. Gdyby Noe powiedział Bogu „nie” i trwał w uporze, albo gdyby powiedział „tak” i potem zmienił zdanie, co spotkałoby jego i jego rodzinę? Mówiąc o przymierzu z Noem Bóg używa wyrażenia „moje przymierze”. Jak świadczy to o zasadniczym charakterze tego przymierza? Jak zmieniłoby się nasze wyobrażenie o przymierzu z Bogiem, gdyby Bóg nazwał je „naszym przymierzem”? __________________________________________________________ __________________________________________________________ Choć mamy tu do czynienia ze szczególną sytuacją, to jednak widzimy podstawową dynamikę Bóg-człowiek właściwą Bożemu przymierzu. Ustanawiając „przymierze moje” z Noem, Bóg kolejny raz okazuje łaskę. Pokazuje, że jest gotowy przejąć inicjatywę, aby uratować ludzi od skutków ich grzechów. Krótko mówiąc, to przymierze nie powinno być postrzegane jako związek dwóch równych stron, z których każda w jednakowym stopniu jest zależna od drugiej. Owszem, możemy powiedzieć, że Bóg czerpie „korzyści” z przymierza, ale w zupełnie innym sensie niż ludzie. Jego korzyścią jest to, że ci, których miłuje, będą szczęśliwi i otrzymają życie wieczne — a na tym właśnie najbardziej Mu zależy (zob. Iz. 53,11). Jednak musimy podkreślić, że w przymierzu z ludźmi Bóg jest dawcą, a ludzie odbiorcami błogosławieństw. Spróbuj wyobrazić sobie następującą analogię: Człowiek wypadł za burtę statku podczas sztormu. Ktoś z pokładu woła do tonącego, że zaraz rzuci mu koło ratunkowe. Jednak tonący musi przyjąć ten fakt do wiadomości, niejako „domówić się” z ratownikiem, a następnie uchwycić koło, gdy zostanie ono rzucone. Ta sytuacja pod wieloma względami jest podobna do przymierza między Bogiem a ludzkością. Jak powyższy przykład pomaga ci zrozumieć pojęcie łaski będącej podłożem przymierza? Jak pomaga ci zrozumieć, na czym ma się opierać twoja więź z Bogiem?


„Przyszłe pokolenia”

23

ŚRODA — 15 stycznia ZNAK TĘCZY „Potem rzekł Bóg: To będzie znakiem przymierza, które Ja ustanawiam między mną a między wami i między każdą istotą żyjącą, która jest z wami, po wieczne czasy; łuk mój kładę na obłoku, aby był znakiem przymierza między mną a ziemią” (I Mojż. 9,12.13). Niewiele zjawisk w przyrodzie jest piękniejszych niż tęcza. Któż z nas nie pamięta dziecięcej fascynacji i zdumienia, gdy pierwszy raz ujrzeliśmy barwny łuk rozpięty na niebie jak jakiś rodzaj mistycznych wrót do nieba? Nawet jako dorośli z zapartym oddechem patrzymy na cudowne barwy tęczy na tle obłoków. Nic dziwnego, że tęcza jest często wykorzystywana jako symbol w wielu dziedzinach życia. Ten piękny zestaw barw — będący, jak wiemy z lekcji fizyki, wynikiem rozszczepienia światła słonecznego — porusza czułe struny w naszych sercach i umysłach. Taką właśnie rolę wyznaczył tęczy Bóg. Co miała symbolizować tęcza? I Mojż. 9,12-17. Pan posłużył się tęczą jako znakiem Jego przymierza. Ciekawe, że Bóg użył tutaj słowa przymierze, bowiem w tym przypadku owo przymierze różni się od innych. W przeciwieństwie do przymierza z Abrahamem czy przymierza z Synaju, nie zostały w nim jasno określone obowiązki ludzi odnoszących korzyści z tego przymierza (nawet Noego). Boże słowa tutaj są skierowane do wszystkich, do wszelkiej istoty żyjącej (zob. I Mojż. 9,15) i obowiązują „po wieczne czasy” (I Mojż. 9,12). Słowo Boże jest powszechne, wszechogarniające, bez względu na to, czy ktoś chce być posłuszny Panu, czy nie. W tym sensie koncepcja „przymierza” różni się tutaj od innych biblijnych przymierzy dotyczących więzi Boga z ludźmi. W jaki sposób to przymierze także objawia łaskę Bożą? Kto zainicjował to przymierze? Kto ostatecznie z niego skorzysta? Choć przymierze to nie zostało opatrzone specjalnym zobowiązaniem włożonym na ludzi (Boże zobowiązanie polega na tym, że nigdy już świat nie zostanie zniszczony przez potop), jak świadomość tego, co symbolizuje tęcza, pobudza nas do posłuszeństwa Panu? Krótko mówiąc, czy widok tęczy na niebie ma nam przypominać o jakichś naszych obowiązkach wobec Boga? Zastanów się nad całością tekstu, w którym była mowa o tęczy i pomyśl, czego możemy się nauczyć z tego opisu.


24

Lekcja 3

CZWARTEK — 16 stycznia „POZOSTAŁ TYLKO NOE” „Zgładził Bóg wszystkie istoty, które były na powierzchni ziemi, począwszy od człowieka aż do bydła, aż do płazów i ptactwa niebios; to wszystko zostało zgładzone z ziemi. Pozostał tylko Noe i to, co z nim było w arce” (I Mojż. 7,23). „Bóg posłał mnie przed wami, aby zapewnić wam przetrwanie na ziemi i aby wielu zostało zachowanych przy życiu” (I Mojż. 45,7). „Będzie tak, że kto pozostanie na Syjonie i ostoi się w Jeruzalemie, będzie nazwany świętym; każdy, kto jest zapisany wśród żywych w Jeruzalemie” (Iz. 4,3). „Stanie się w owym dniu, że Pan ponownie wyciągnie swoją rękę, aby wykupić resztkę swojego ludu” (Iz. 11,11). We wszystkich tych wersetach słowa napisane kursywą nawiązują do słowa „pozostał” w I Mojż. 7,23, które w języku hebrajskim ma podobny rdzeń co często występujące w Piśmie Świętym słowo „ostatki”. Jak rozumiesz ideę „ostatków” przedstawioną w tych wersetach? Jakie okoliczności doprowadziły do powstania „ostatków”? Jak przymierze ma się do idei „ostatków”? __________________________________________________________ __________________________________________________________ __________________________________________________________ W czasie potopu Stwórca świata wystąpił jako Sędzia świata. Zbliżanie się ogólnoświatowego sądu nasuwało pytanie, czy życie na ziemi, w tym także życie ludzi, zostanie doszczętnie zniszczone. Jeśli nie, to kto przetrwa? Kto będzie „ostatkiem”? W tym przypadku był to Noe i jego rodzina. Jednak ratunek dla Noego był związany z przymierzem, jakie Bóg zawarł z Noem (zob. I Mojż. 6,18) — przymierzem, zainicjowanym i zawartym przez Boga dzięki Jego miłosierdziu i łasce. Przeżyli oni jedynie dlatego, że Bóg działał dla nich, choć ich współpraca z Bogiem także była ważna. Jakiekolwiek zobowiązania wkładało przymierze na Noego i jakkolwiek wiernie i pilnie je wypełnił, jego jedyną nadzieją było Boże miłosierdzie. Wziąwszy pod uwagę nasze zrozumienie wydarzeń czasów końca, w tym także idei Bożych „ostatków” (zob. Obj. 12,17), czego możemy nauczyć się z historii Noego, aby lepiej zrozumieć nasze powołanie? W jaki sposób nasze codzienne decyzje wpływają na to, po której stronie ostatecznie się znajdziemy?


„Przyszłe pokolenia”

25

PIĄTEK — 17 stycznia DO DALSZEGO STUDIUM: „Tęcza, naturalne zjawisko przyrodnicze, jest trafnym symbolem Bożej obietnicy, iż ziemia nigdy więcej nie zostanie zniszczona przez potop. Skoro na ziemi po potopie zaszły znaczne zmiany klimatyczne, tak iż deszcze zastąpiły życiodajną rosę, która niegdyś nawadniała glebę, potrzeba było czegoś, co uspokoiłoby ludzi za każdym razem, gdy zaczynał padać deszcz. Duchowym wzrokiem widzimy w tym naturalnym zjawisku Boże objawienie (zob. Rzym. 1,20). Tak więc tęcza jest dla wierzącego człowieka znakiem, iż padający deszcz przyniesie błogosławieństwo, a nie powszechne zniszczenie” (The SDA Bible Commentary, t. I, s. 265). Zob. także: Patriarchowie i prorocy, „Potop”, s. 65-74; „Po potopie”, s. 75-79. PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Noe nie tylko ostrzegł ludzkość przed zbliżającym się sądem Bożym. Celem głoszonego ostrzeżenia było pomóc ludziom uświadomić sobie potrzebę zbawienia. Dlaczego prawda o zbawieniu nie cieszy się zbyt dużą popularnością? Wymień i omów pewne rzeczy, które powstrzymują ludzi od przyjęcia Bożego planu zbawienia (zob. Jan 3,19; 7,47.48; 12,42.43; Jak. 4,4). 2. W oparciu o to, co wiemy o Bogu i Jego miłości do ludzi, napisz kilka zdań, które — według ciebie — Pan mógłby skierować do przedpotopowego świata (przypuszczalnie przez Noego), aby wyrazić swe pragnienie uratowania ludzkości. PODSUMOWANIE: W tym tygodniu zwróciliśmy uwagę na to, że przymierza, jakie Bóg zawarł z Noem, są pierwszymi dokładnie omawianymi w Biblii. Ukazują łaskawe zainteresowanie Boga ludzkością i Jego pragnienie utrzymywania zbawczej więzi z ludźmi. Bóg potwierdził swoje przymierze z Noem, a jego poświęcenie się Bogu uchroniło go przed falą odstępstwa, a w czasie potopu okazało się zbawienne dla niego i jego rodziny. „Symbol [tęcza] na obłokach ma potwierdzić wiarę wszystkich i umocnić ich zaufanie do Boga, albowiem jest to znak Bożego miłosierdzia i dobroci względem człowieka, iż choć Bóg zniszczył ziemię przez potop, to jednak Jego miłosierdzie nie ustało” (Ellen G. White, Historia zbawienia, s. 49).


26

Lekcja 4

25 stycznia 16.56 — rozpoczęcie dnia Pańskiego

Wieczne przymierze Tekst pamięciowy: „Przymierze moje, które zawieram pomiędzy Mną a tobą oraz twoim potomstwem, będzie trwało z pokolenia w pokolenie jako przymierze wieczne, abym był Bogiem twoim, a potem twego potomstwa” (I Mojż. 17,7 BT). Pytania przewodnie: Jakie jest imię Boże? Co oznacza? Jakie znaczenie miały imiona, którymi Bóg przedstawiał się Abramowi? Jakich imion użył, by określić, kim jest? Dlaczego Bóg zmienił imię Abrama na Abraham? Dlaczego imiona są ważne? Jakie warunki czy zobowiązania były związane z przymierzem? BÓG, KTÓRY JEST Być może niektórzy z nas pamiętają, jak w dzieciństwie chorowaliśmy na zapalenie płuc czy inną poważną chorobę. Budząc się w nocy z niespokojnego snu widzieliśmy matkę czy ojca siedzących na krześle przy naszym łóżku, gotowych do działania, gdy tylko potrzebowaliśmy ich pomocy. Któreś z rodziców stale przy nas czuwało obserwując przebieg choroby i starając się czynić wszystko, aby zapewnić nam powrót do zdrowia. Tak samo, w przenośnym znaczeniu, Bóg siedział przy łóżku chorej na grzech ludzkości, kiedy w wiekach, które nastały po potopie, świat pogrążał się w coraz głębszych duchowych i moralnych ciemnościach. Bóg pragnął przynieść uzdrowienie umierającemu rodzajowi ludzkiemu. Dlatego powołał Abrama i postanowił z niego wywieść naród, któremu będzie mógł powierzyć objawienie planu zbawienia. Co ważniejsze, w tym wybranym narodzie przyszedł na świat Odkupiciel, Jezus z Nazaretu. Tak więc przymierze, w jakie Bóg wszedł z Abramem i jego potomkami szczegółowiej przedstawia Boży plan zbawienia ludzkości od skutków grzechu. Pan nie miał zamiaru porzucić tego świata, który znalazł się w tak rozpaczliwym położeniu. W tym tygodniu przyjrzymy się stopniowemu objawianiu obietnic przymierza, by wreszcie dojść do punktu kulminacyjnego — przyjścia Jezusa jako ofiary za grzech całego świata.


Wieczne przymierze

27

NIEDZIELA — 19 stycznia JAHWE A PRZYMIERZE Z ABRAHAMEM „Rzekł do niego: Ja jestem Pan, który ciebie wywiodłem z Ur chaldejskiego, aby ci dać ten oto kraj na własność” (I Mojż. 15,7). Imiona są czasem jak znaki handlowe. Tak ściśle łączymy je w naszych myślach z pewnymi charakterystycznymi cechami, że gdy słyszymy imię, natychmiast podświadomie o nich myślimy. Jakie cechy, przychodzą ci, na przykład, na myśl, gdy słyszysz takie nazwiska, jak: Albert Einstein, Martin Luther King, Gandhi czy Dorka? Każde jest związane z pewnymi charakterystycznymi cechami i ideałami. W czasach biblijnych ludzie na Bliskim Wschodzie przywiązywali wielką wagę do znaczenia imion. „Hebrajczycy zawsze uważali, że imię wskazuje albo osobiste cechy tego, który je nosi, albo myśli i uczucia tego, kto je nadał, albo też okoliczności, w jakich imię zostało nadane” (The SDA Bible Commentary, t. I, s. 523). Czytamy, że kiedy Bóg pierwszy raz zawarł przymierze z Abramem, przedstawił się patriarsze jako Jahwe. Imię Jahwe występujące 6828 razy w Starym Testamencie jest nieco tajemnicze. Wydaje się, że jest ono formą czasownika hajah, „być”, co sugerowałoby, iż imię to oznacza „Wieczny”, „Istniejący”, „Samoistny”, „Samowystarczalny”, „Żyjący wiecznie”. Boskie atrybuty, które są podkreślone w tym imieniu, to samoistność i wierność. Wskazują na Jahwe jako żywego Boga, Źródło życia, w przeciwieństwie do bogów pogan, którzy istnieli wyłącznie w wyobraźni swoich naśladowców. W II Mojż. 3,14 Bóg wyjaśnił znaczenie imienia Jahwe: „Jestem, który jestem”. To znaczenie wyraża realność Bożego bezwarunkowego istnienia, a jednocześnie sugeruje panowanie Boga nad przeszłością, teraźniejszością i przyszłością. Jahwe to także osobiste imię Boga. Identyfikacja Jahwe jako Tego, który wywiódł Abrama z Ur, odnosi się do obwieszczenia Bożego przymierza z Abramem w I Mojż. 12,1-3. Bóg pragnął, by Abram znał Jego imię, gdyż to imię objawia pewne aspekty Jego tożsamości, natury i charakteru — a znając je, możemy uczyć się ufać Bożym obietnicom (zob. Ps. 9,10; 91,2.14). Kiedy słyszysz imię Jahwe albo myślisz o tym imieniu, jakie cechy charakteru przychodzą ci na myśl? Czy myślisz wtedy o miłości, uprzejmości i trosce, czy też o surowości, nieugiętości i dyscyplinie? Jakie cechy przychodzą ci na myśl, gdy słyszysz imię Jezus?


28

Lekcja 4

PONIEDZIAŁEK — 20 stycznia ‘EL SZADDAJ „Gdy Abram miał dziewięćdziesiąt dziewięć lat, ukazał się Pan Abramowi i rzekł do niego: Jam jest Bóg Wszechmogący, trwaj w społeczności ze mną i bądź doskonały!” (I Mojż. 17,1). Już wcześniej Jahwe ukazał się Abramowi kilka razy (zob. I Mojż. 12,1.7; 13,14; 15,1.7.18). Obecnie, we wspomnianym powyżej tekście czytamy, że Jahwe znów ukazuje się Abramowi („ukazał się Pan Abramowi”), przedstawiając się jako „Bóg Wszechmogący” — imieniem, które występuje jedynie w Genesis i Księdze Joba. Imię „Bóg Wszechmogący” składa się z dwóch słów, z których pierwsze to ‘El, podstawowe określenie Boga w językach semickich. Choć dokładne znaczenie słowa Szaddaj nie jest pewne, to jednak tłumaczenie „Wszechmogący” wydaje się najtrafniejsze (zob. Iz. 13,6; Joel 1,15). Zasadniczą ideą zawartą w tym imieniu jest przeciwstawienie mocy Bożej ludzkiej słabości i kruchości. Przeczytaj I Mojż. 17,1-6, aby spojrzeć na tę scenę w szerszym kontekście. Dlaczego Jahwe w tym momencie pragnął, by Abram jasno uświadomił sobie Jego moc? Jakie słowa Boga skierowane do Abrahama wymagały od patriarchy zaufania w moc Bożą? Zwróć zwłaszcza uwagę na I Mojż. 17,6. __________________________________________________________ __________________________________________________________ Dosłowne tłumaczenie I Mojż. 17,1-6 może brzmieć: „Jahwe ukazał się Abramowi i rzekł: Ja jestem ‘El Szaddaj; chodź przede Mną i bądź doskonały; ja zaś uczynię moje przymierze między Mną a tobą i rozmnożę cię nad miarę. (...) I będziesz ojcem mnóstwa narodów (...) a Ja uczynię cię nad miarę płodnym”. To samo imię występuje także w I Mojż. 28,3, gdzie Izaak mówi, że ‘El Szaddaj będzie błogosławił Jakuba, uczyni go płodnym i rozmnoży. Podobna obietnica ‘El Szaddaj jest zawarta w I Mojż. 35,11; 43,14 i 49,25, gdzie podkreślona jest obfitość Bożych błogosławieństw: ‘El — Bóg mocy i władzy, i Szaddaj — Bóg niewyczerpanego bogactwa, które chętnie udziela tym, co szukają Go w wierze i posłuszeństwie. Mówi się, że róża, gdyby inaczej się nazywała, i tak pachniałaby tak samo pięknie. Sugeruje to, że nazwa czy imię nie mają znaczenia. Jednak jakże pocieszające jest to, że Jahwe nie przedstawia się jako „Bóg Chwiejny” czy „Bóg Słaby”. Przeczytaj werset znajdujący się na początku tej części lekcji. Zastąp imię „Bóg Wszechmogący” jednym z dwóch powyższych imion. Jak wpłynęłoby to na twoją wiarę, gdyby Bóg przedstawił się w ten sposób? Jak wpływa na ciebie imię ‘El Szaddaj?


Wieczne przymierze

29

WTOREK — 21 stycznia OD ABRAMA DO ABRAHAMA „Oto przymierze moje z tobą jest takie: Staniesz się ojcem wielu narodów. Nie będziesz już odtąd nazywał się Abram, lecz imię twoje będzie Abraham, gdyż ustanowiłem cię ojcem mnóstwa narodów” (I Mojż. 17,4.5). Choć imiona Boże mają głębokie, duchowe i teologiczne, znaczenie, to jednak imiona ludzi także są ważne. Na starożytnym Bliskim Wschodzie imiona nie były abstrakcyjnymi słowami służącymi do identyfikacji osoby, jak ma to miejsce obecnie. Dzisiaj nie ma zbyt wielkiej różnicy w tym, czy ktoś ma na imię Jan czy Jerzy. Jednak u starożytnych Semitów imiona ludzi miały głębokie duchowe znaczenie. Wszystkie semickie imiona ludzi miały jakieś znaczenie i zazwyczaj zawierały krótkie wyrażenie czy zdanie będące życzeniem albo wyrazem wdzięczności ze strony rodziców. Na przykład, imię Daniel znaczy „Bóg jest sędzią”; imię Joel — „Jahwe jest Bogiem”, natomiast Natan — „dar Boży”. Z uwagi na znaczenie przypisywane imionom, często bywały one zmieniane, aby uwidocznić radykalną zmianę w życiu człowieka. Przeczytaj podane poniżej wersety. Do jakich sytuacji nawiązują i dlaczego w tych sytuacjach imiona ludzi zostały zmienione? I Mojż. 32,28 ________________________________________________ I Mojż. 41,45 ________________________________________________ Dan. 1,7 ____________________________________________________ Jednak w pewnym sensie nawet współczesny człowiek nie ma trudności ze zrozumieniem znaczenia tego, jak dana osoba jest nazywana. Imię czy przezwisko wywiera subtelny, a czasami wyraźny wpływ na charakter człowieka. Jeśli ktoś często i przez wielu ludzi jest nazywany „głupim” czy „brzydkim”, to prędzej czy później te epitety mogą wpłynąć na sposób, w jaki człowiek ten myśli o sobie. Podobnie nadając ludziom imiona albo zmieniając ich imiona można wpływać na to, jak postrzegają samych siebie i jak postępują. Pamiętając o tym, nietrudno zrozumieć, dlaczego Bóg zmienił imię Abrama na Abraham. Abram oznacza „ojciec wywyższony”, natomiast Abraham to „ojciec mnóstwa”. Kiedy czytasz obietnicę przymierza, w której Bóg mówi: „Rozmnożę więc ciebie nad miarę i wywiodę z ciebie narody, i królowie pochodzić będą od ciebie” (I Mojż. 17,6), ta zmiana imienia nabiera sensu. Być może w ten sposób Bóg chciał pomóc Abrahamowi zaufać obietnicy przymierza, które z nim zawarł (pamiętaj o kontekście obietnicy, która została złożona, gdy Abraham miał 99 lat, a jego żona także była w podeszłym wieku, od dawna niezdolna do rodzenia dzieci). Krótko mówiąc, Bóg zmienił Abramowi imię, aby umocnić go w wierze w Boże obietnice.


30

Lekcja 4

ŚRODA — 22 stycznia ETAPY PRZYMIERZA „Rzekł Pan do Abrama: Wyjdź z ziemi swojej i od rodziny swojej, i z domu ojca swego do ziemi, którą ci wskażę. A uczynię z ciebie naród wielki i będę ci błogosławił, i uczynię sławnym imię twoje, tak że staniesz się błogosławieństwem” (I Mojż. 12,1.2). W tych dwóch wersetach ukazany jest pierwszy z trzech etapów Bożego przymierza z Abramem. Bóg przyszedł do Abrama, wydał mu polecenie, i dopiero wtedy uczynił obietnicę. Przybycie Boga do Abrama wyraża łaskawe Boże wybranie Abrama jako pierwszej ważnej postaci w szczególnym Bożym przymierzu opartym na łasce. Polecenie dotyczy próby zupełnego zaufania Bogu (zob. Hebr. 11,8). Obietnica (zob. I Mojż. 12,1-3.7), choć dana szczególnie potomkom Abrama, jest w rzeczywistości obietnicą dla całej ludzkości (zob. I Mojż. 12,3; Gal. 3,6-9). Drugi etap Bożego przymierza z Abramem jest przedstawiony w I Mojż. 15,7-18. W których wersetach znajdujemy elementy występujące w pierwszym etapie? Przybycie Boga do człowieka ___________________________________ Wezwanie do posłuszeństwa ___________________________________ Boża obietnica _______________________________________________ W uroczystym rytuale drugiego etapu przymierza Pan ukazał się Abramowi i przeszedł między starannie ułożonymi kawałkami poćwiartowanych zwierząt. Każde z trzech zwierząt zostało zabite i podzielone na dwie połowy, które następnie ułożono naprzeciw siebie. Jednak zabite ptaki nie zostały podzielone, ale przypuszczalnie ułożone jeden naprzeciw drugiego. Ci, którzy zawierali przymierze, powinni byli przejść między połowami zabitych zwierząt, ślubując w ten sposób posłuszeństwo wobec uroczyście uzgodnionych warunków. Śmierć zwierząt oznaczała, że strony przymierza ręczą życiem, iż dochowają wierności przymierzu. Ten rytuał był stosowany przez wieki, gdyż znajdujemy wzmianki o nim jeszcze w czasach Jeremiasza. Opisz, co wydarzyło się podczas trzeciego, ostatniego etapu Bożego przymierza zawartego z Abrahamem (I Mojż. 17,1-14). Znaczenie imienia Abraham podkreśla Boże pragnienie i zamiar zbawienia ludzkości. „Wiele narodów” to zarówno Żydzi, jak i poganie. Nowy Testament wyraźnie świadczy o tym, że prawdziwymi potomkami Abrahama są ci, którzy mają wiarę Abrahama i ufają w moc ofiary obiecanego Mesjasza (zob. Gal. 3,7.29). Tak więc powołując Abrahama Pan miał zamiar uratować jak najwięcej ludzi, bez względu na to, z jakich narodów pochodzili. Niewątpliwie tak samo jest także dzisiaj. Przeczytaj Obj. 14,6.7 — poselstwo pierwszego anioła. Jakie podobieństwa znajdujesz między tym, co mówi ten anioł, a tym, co stało się, gdy Bóg zawarł przymierze z Abrahamem. W jaki sposób te dwa wydarzenia są do siebie podobne?


Wieczne przymierze

31

CZWARTEK — 23 stycznia ZOBOWIĄZANIA PRZYMIERZA „Wybrałem go bowiem, aby nakazał synom swoim i domowi swemu po sobie strzec drogi Pana, aby zachowywali sprawiedliwość i prawo, tak iżby Pan mógł wypełnić względem Abrahama to, co o nim powiedział” (I Mojż. 18,19). Jak wykazaliśmy dotąd, Boże przymierze jest zawsze przymierzem łaski, gdyż Bóg czyni dla nas coś, czego nie potrafimy sami uczynić i na co nie potrafimy zasłużyć. Przymierze z Abrahamem nie było wyjątkiem pod tym względem. W swojej łasce Bóg wybrał Abrahama jako swoje narzędzie, pomocnika w głoszeniu światu planu zbawienia. Jednak spełnienie Bożych obietnic związanych z tym przymierzem było uzależnione od gotowości Abrahama do sprawiedliwego postępowania i posłuszeństwa przez wiarę. Bez tego posłuszeństwa ze strony Abrahama Bóg nie mógł się nim posłużyć. W I Mojż. 18,19 mamy ukazaną zależność między łaską i uczynkami. W wersecie tym najpierw zwrócono uwagę na łaskę („wybrałem go”), a następnie na fakt, iż Abraham jest kimś, kto będzie posłuszny Panu i będzie uczył tego posłuszeństwa swoich domowników. Wiara i uczynki są więc ze sobą ściśle powiązane, co jest nie tylko możliwe, ale wręcz konieczne (zob. Jak. 2,17). Zwróć uwagę na wyrażenia użyte w I Mojż. 18,19, zwłaszcza w ostatniej części. Co jest tu powiedziane o posłuszeństwie Abrahama? Choć posłuszeństwo nie jest środkiem do zbawienia, jakie znaczenie jest mu nadane? Czy według tego wersetu można trwać w przymierzu z Bogiem bez posłuszeństwa? Uzasadnij swoją odpowiedź. __________________________________________________________ __________________________________________________________ Błogosławieństwa przymierza nie mogą być doświadczane ani zachowane, jeśli nie zostaną spełnione pewne warunki ze strony ich odbiorców. Choć wypełnienie tych warunków nie było konieczne, by zawrzeć przymierze, to jednak ich spełnienie świadczy o miłości, wierze i posłuszeństwie uczestników przymierza. Są one przejawem więzi między ludźmi i Bogiem. Posłuszeństwo umożliwia Bogu wywiązanie się z obietnic danych ludziom, z którymi wszedł w przymierze. Zerwanie przymierza przez nieposłuszeństwo jest niewiernością wobec utworzonej więzi. Kiedy przymierze zostaje zerwane, wówczas zostają złamane warunki jego spełnienia, a nie warunki jego ustanowienia. Czy w twojej osobistej więzi z Panem dostrzegasz znaczenie posłuszeństwa z twojej strony? Czy znasz przykłady, z Biblii czy z własnego doświadczenia, kiedy nieposłuszeństwo uniemożliwiło spełnienie obietnic przymierza? Jeśli tak, to jakie jest wyjście z takiej sytuacji?


Lekcja 4

32

PIĄTEK — 24 stycznia DO DALSZEGO STUDIUM: Tęcza jest znakiem Bożego przymierza z Noem. Przeczytaj I Mojż. 17,10 i odkryj, co miało być znakiem Bożego przymierza z Abrahamem. Obrzezanie „miało na celu: (1) odróżnić potomków Abrahama od pogan (zob. Ef. 2,11), (2) upamiętniać z pokolenia na pokolenie przymierze z Jahwe (zob. I Mojż. 17,11), (3) sprzyjać utrzymywaniu moralnej czystości (zob. V Mojż. 10,16), (4) symbolizować sprawiedliwość przez wiarę (zob. Rzym. 4,11), (5) symbolizować przemianę serca (zob. Rzym. 2,29), (6) zapowiadać chrześcijański obrzęd chrztu (zob. Kol. 2,11.12)” (The SDA Bible Commentary, t. I, s. 322.323). Tęcza pozostanie znakiem Bożej obietnicy aż do końca świata, ale znak obrzezania stracił swe znaczenie. Według apostoła Pawła, obrzezanie zostało dane Abrahamowi jako znak sprawiedliwości, którą przyjmuje się przez wiarę w Boga (zob. Rzym. 4,11). Jednak z biegiem czasu obrzezanie zaczęto utożsamiać ze zbawieniem rozumianym jako osiągnięcie człowieka dokonywane przez posłuszeństwo prawu. W czasach nowotestamentowych obrzezanie utraciło swoje znaczenie. Zamiast niego liczy się jedynie wiara w Jezusa Chrystusa prowadząca do posłuszeństwa i zmiany życia. Przeczytaj Gal. 5,6; 6,15 i I Kor. 7,18.19. Prawdziwie „obrzezani” są ci, którzy czczą Boga całym sercem (zob. Filip. 3,3; Rzym. 2,28.29). Więcej informacji o tym znajdziesz w: Patriarchowie i prorocy, „Powołanie Abrahama”, s. 90-95; Działalność apostołów, „Żyd i poganin”, s. 116-123. PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Omów związek między wiarą a uczynkami. Czy jeden z tych elementów może istnieć bez drugiego? Wyjaśnij swoją odpowiedź. 2. „Wielu jest poddawanych próbie tak samo jak Abraham. Nie słyszą głosu Bożego przemawiającego bezpośrednio z nieba, ale On powołuje ich przez nauki swego Słowa i zrządzenia opatrzności. Czasem mogą być wezwani, by się wyrzekli swojego zawodu, który obiecuje im sławę i bogactwo, opuścili sympatyczne, korzystne towarzystwo i odłączyli się od swych krewnych, by wejść na ścieżkę, która, jak się wydaje, jest ścieżką jedynie samozaparcia, trudności i poświęcenia. Bóg ma dla nich zadanie do wykonania, a łatwe życie oraz wpływ przyjaciół i krewnych powstrzymywałby rozwój właśnie tych cech charakteru, które są niezbędne do jego spełnienia. Pan więc ich wzywa, by wycofali się ze sfery ludzkich wpływów i pomocy, i prowadzi do tego, by odczuli potrzebę Jego pomocy i polegali jedynie na Nim, aby mógł się im objawić. Kto na wezwanie Opatrzności jest gotów zrezygnować ze swych pełnych nadziei planów i wyrzec się rodzinnych związków?” (Patriarchowie i prorocy, s. 91). Omów współczesne przykłady osób, które usłuchały takiego wezwania. PODSUMOWANIE: Abraham został wezwany do utrzymywania z Bogiem szczególnej więzi, takiej, by mógł On przez niego objawić światu plan zbawienia.


33

Lekcja 5

1 lutego 16.20 — rozpoczęcie dnia Pańskiego

Dzieci obietnicy Tekst pamięciowy: „ Jestem z wami po wszystkie dni aż do skończenia świata” (Mat. 28,20). Pytania przewodnie: Dlaczego Pan nazwał się tarczą Abrahama? W jaki sposób „wszystkie narody” miały być błogosławione w Abrahamie? Jaka jest największa z wszystkich obietnic przymierza? OJCOWSKIE OBIETNICE „Pewien ojciec i jego dziesięcioletnia córka spędzali wakacje nad morzem. Któregoś dnia poszli się kąpać, a chociaż oboje byli dobrymi pływakami, to jednak w pewnej odległości od brzegu zostali od siebie oddzieleni. Ojciec, zdając sobie sprawę, że odpływ znosi ich coraz dalej od brzegu, zawołał: — Marysiu! Płynę do brzegu po pomoc. Gdy się zmęczysz pływaniem, odwróć się na plecy i leż na wodzie. W ten sposób możesz pływać nawet cały dzień. Czekaj na mnie, a ja niedługo po ciebie wrócę. Wkrótce wiele łodzi wypłynęło na poszukiwanie małej dziewczynki. Setki ludzi na brzegu czekało na wieści o jej losie. Znaleziono ją po czterech godzinach, bardzo daleko od brzegu, spokojnie pływającą na plecach. Dziewczynka wcale nie wyglądała na wystraszoną. Na brzegu ludzie ze łzami w oczach i okrzykami radości witali uratowane dziecko i ratowników, ale dziewczynka była bardzo opanowana i spokojna. Dziwiła się, że ci wszyscy ludzie tak się zachowują. Powiedziała: — Tatuś powiedział, że leżąc na plecach mogę pływać cały dzień i obiecał, że po mnie wróci, więc pływałam i spokojnie czekałam na niego” (H. M. S. Richards, When Jesus Comes Back, w: Voice of Prophecy News, 3/1949, s. 5. Moc obietnicy! W tym tygodniu będziemy studiować obietnice zawarte w przymierzu z Abrahamem, sięgające nawet do naszych czasów.


34

Lekcja 5

NIEDZIELA — 26 stycznia TWOJA TARCZA „Po tych wydarzeniach doszło Abrama w widzeniu następujące słowo Pana: Nie bój się, Abramie, Jam tarczą twoją; zapłata twoja będzie sowita!” (I Mojż. 15,1). Przeczytaj I Mojż. 15,1-3. Zastanów się nad kontekstem tego wydarzenia. Dlaczego Pan na początku powiedział Abramowi: „Nie bój się”? Czego mógłby się bać Abram? __________________________________________________________ __________________________________________________________ Ciekawe jest to, że Pan mówi do Abrama: „Jam tarczą twoją”. Użycie zaimka osobowego odnoszącego się do Abrama wskazuje na osobiste znaczenie więzi, jaka została zaznaczona w tych słowach. Bóg związał się osobistą więzią z Abrahamem i taką samą więź pragnie utrzymywać z każdym z nas. W tym miejscu po raz pierwszy, i jedyny raz w Biblii, Bóg, objawiając się, sam nazywa siebie „tarczą”, chociaż później pisarze biblijni, pisząc o Bogu, też posługują się tym terminem (zob. V Mojż. 33,29; Ps. 18,31; 84,12; 144,2). Co to znaczy, kiedy Bóg mówi: „ Jam tarczą twoją”? Czy dla Abrahama znaczyło to coś więcej niż dzisiaj dla nas? Czy możemy przyjąć tę obietnicę jako należącą do nas? Czy oznacza ona, że nie stanie się nam żadna fizyczna krzywda? W jakim sensie Bóg jest tarczą? Jak rozumiesz to wyobrażenie? __________________________________________________________ __________________________________________________________ „Chrystus interesuje się nami żywo i głęboko, bardziej niż matka swoim dzieckiem. (...) Nasz Zbawiciel nabył nas za cenę cierpienia i smutku, zniewag, spotwarzania, doświadczenia przemocy i szyderstw, odrzucenia i śmierci. On czuwa nad tobą widząc w tobie słabe i drżące dziecię Boże. On chroni cię i opiekuje się tobą. (...) Nasza ludzka słabość nie jest w stanie zagrodzić nam drogi do naszego niebiańskiego Ojca, gdyż Chrystus oddał życie, by dokonać pojednania w naszym imieniu” (Sons and Daughters of God, s. 77). Wszystko wskazywało na to, że Roland jest wiernym wyznawcą Pana. Jednak niespodziewanie zginął w wypadku samochodowym. Czyżby Bóg przestał być Jego tarczą? A może powinniśmy inaczej rozumieć ideę Boga jako naszej tarczy? Wyjaśnij swoją odpowiedź. Przed czym zawsze Bóg nas chroni? Zob. I Kor. 10,13.


Dzieci obietnicy

35

PONIEDZIAŁEK — 27 stycznia OBIETNICA MESJASZA — część I „Będą błogosławione w tobie i w potomstwie twoim wszystkie plemiona ziemi” (I Mojż. 28,14). „Jeśli jesteście Chrystusowi, tedy jesteście potomkami Abrahama, dziedzicami według obietnicy” (Gal. 3,29). Kilkakrotnie Pan powiedział Abrahamowi, że w jego potomstwie będą błogosławione wszystkie narody ziemi (zob. I Mojż. 12,3; 18,18; 22,18). Ta cudowna obietnica przymierza była powtarzana, ponieważ ze wszystkich obietnic jest ona najważniejsza, najtrwalsza, nadająca wartość pozostałym obietnicom. W pewnym sensie była to obietnica powołania do istnienia Hebrajczyków, narodu, przez który Pan pragnął uczyć „wszystkie narody ziemi” o prawdziwym Bogu i Jego planie zbawienia. Jednak obietnica ta całkowicie wypełnia się jedynie w Jezusie Chrystusie, który pochodził od Abrahama, a na krzyżu zapłacił za grzechy całej ludzkości. Zastanów się: Na cóż zdałaby się ostatecznie obietnica uczyniona po potopie (gdy Pan obiecał, że już nigdy nie zniszczy świata przez wodę) bez obietnicy odkupienia w Jezusie? Na cóż zdałyby się wszystkie Boże obietnice bez obietnicy życia wiecznego w Chrystusie? Jak rozumiesz stwierdzenie, że w Abrahamie, przez Jezusa, błogosławione będą „wszystkie narody ziemi”? Co to znaczy? Niewątpliwie obietnica przymierza wskazująca na Zbawiciela świata jest największą ze wszystkich Bożych obietnic. Odkupiciel sam staje się środkiem, dzięki któremu zobowiązania przymierza są spełniane i wszelkie inne obietnice dotrzymywane. Wszyscy, zarówno Żydzi, jak i poganie, którzy utrzymują z Nim więź, są uznani za potomstwo Abrahama i dziedziców obietnicy (zob. Gal. 3,8.9.27-29) życia wiecznego w bezgrzesznym świecie, w którym zło, ból i cierpienie już nigdy więcej się nie pojawią. Czy potrafisz sobie wyobrazić lepszą obietnicę? Co tak bardzo pociąga nas w obietnicy wiecznego życia w świecie bez grzechu i cierpienia? Czy pragniemy takiego życia dlatego, że było ono naszym pierwotnym przeznaczeniem, a więc pragnąc go zaspokajamy jedną z podstawowych tęsknot właściwych naszej naturze? A może to pragnienie jest podsycane przez Ducha Świętego, który niewątpliwie przywraca w nas to, co niegdyś mieliśmy, a być może utraciliśmy? Omów swoją odpowiedź.


36

Lekcja 5

WTOREK — 28 stycznia OBIETNICA MESJASZA — część II Aby doświadczyć prawdziwej radości, musimy udać się bardzo daleko, poza nas samych. Czy zgadzasz się z tym stwierdzeniem pewnego siedemnastowiecznego pisarza? Czytaj je w kontekście I Tes. 4,16-18; zob. także Obj. 3,12. Augustyn tak pisał o życiu człowieka: „Pomyśl wpierw o przerażającej otchłani ignorancji, z której wypływają wszelkie błędy i tak otaczają ciemnością synów Adama, iż nikt nie może z niej uciec bez znoju i trudu, łez i lęków. Potem zastanów się nad naszą miłością do tych wszystkich rzeczy, które okazują się tak puste i szkodliwe, powodując tyle cierpienia, problemów, żalu i strachu, pomyśl o obłędnej radości, jaką znajdujemy w niezgodzie, sporach i wojnach, pomyśl o oszustwach, kradzieżach i rabunkach, pomyśl o perfidii i dumie, zazdrości i niezdrowej ambicji, zabójstwach i morderstwach, okrucieństwie i zdziczeniu, bezprawiu i wyuzdaniu, pomyśl o wszystkich grzesznych namiętnościach, nieczystości — rozpuście i cudzołóstwie, lubieżności i zboczeniach, gwałtach i niezliczonych brudach zbyt ohydnych, by je wymieniać, pomyśl o grzechach przeciwko Bogu — świętokradztwie i religijnych oszustwach, bluźnierstwach i krzywoprzysięstwach z powoływaniem się na Boga, pomyśl o grzechach przeciwko bliźniemu — kalumniach i oszustwach, kłamstwach i fałszywych świadectwach, okrucieństwie i nieposzanowaniu mienia, pomyśl o niesprawiedliwości w sądach i niezliczonych innych przejawach nędzy i obłędu wypełniających świat, a uchodzących na co dzień naszej uwagi” (Augustyn z Hippo, O państwie Bożym, wyd. ang. 22,22, tłum. Gerald G. Walsh, Nowy Jork 1958, s. 519). To, co powiedział Augustyn, można odnieść do większości współczesnych miast, choć zostało to napisane ponad 1500 lat temu. Ludzkość niewiele się zmieniła, więc ludzie nadal pragną uciec. Jednak dokąd mogą uciec? Z wyjątkiem śmierci (która jest jednym z najgorszych skutków zła), nie ma żadnej drogi ucieczki z tego świata. Prędzej czy później każdy z nas, niezależnie od tego, w co wierzy i jaką moralność reprezentuje, doświadcza do pewnego stopnia wielu z tych rzeczy, o których pisał Augustyn. Taki jest smutny los upadłej ludzkości. Na szczęście, jakkolwiek ciężka jest obecnie nasza sytuacja, przyszłość jest jasna, ale jedynie dzięki temu, co Bóg uczynił dla nas przez życie, śmierć, zmartwychwstanie i kapłańską służbę Jezusa Chrystusa, co było i jest ostatecznym spełnieniem obietnicy przymierza danej Abrahamowi, iż w jego potomstwie błogosławione będą wszystkie narody ziemi. Napisz swoimi słowami kilka zdań o sytuacji współczesnego świata. Jednocześnie spróbuj wskazać wersety biblijne, w których jest mowa o tym, co Bóg obiecał nam w Jezusie Chrystusie (np. Iz. 25,8; I Kor. 2,9; Obj. 22,1-5). Zastanów się nad tymi obietnicami. Przyjmij je jako swoje. Jedynie wtedy w pełni pojmiesz, czym jest przymierze.


Dzieci obietnicy

37

ŚRODA — 29 stycznia WIELKI I POTĘŻNY NARÓD Bóg nie tylko obiecał Abrahamowi, że w nim będą błogosławione wszystkie narody ziemi, ale także powiedział, że wywiedzie z niego „wielki i potężny naród” (I Mojż. 18,18; zob. także I Mojż. 12,2; 46,3) — niezła obietnica dla starca, którego żona była bezpłodna, a ponadto z powodu zaawansowanego wieku i tak od dawna już nie mogłaby urodzić dziecka. Tak więc, podczas gdy Abraham nie miał potomka ze swoją prawowitą żoną, Bóg obiecał mu, że Sara urodzi syna i że od niego pochodzić będzie wielki naród. Jednak obietnica ta nie spełniła się całkowicie za życia Abrahama. Nie doczekali jej spełnienia także Izaak i Jakub. Bóg powtórzył tę obietnicę Jakubowi dodając, iż spełni się ona w Egipcie (zob. I Mojż. 46,3), choć Jakub także tego nie doczekał. Wreszcie obietnica została spełniona. Dlaczego Bóg chciał, by potomkowie Abrahama stali się szczególnym narodem? Czy pragnął mieć kolejne państwo i kolejny, odrębny etnicznie, naród? Jakie były Boże zamiary co do tego narodu, które miał on spełnić? II Mojż. 19,5.6; Iz. 60,1-3; V Mojż. 4,6-8. Zapisz je poniżej: __________________________________________________________ __________________________________________________________ __________________________________________________________ Wydaje się oczywiste, że Bóg zamierzał objawić się innym narodom za pośrednictwem Izraela, który dzięki Jego błogosławieństwu miał być szczęśliwym, zdrowym i świętym ludem. Taki naród byłby świadectwem błogosławieństwa towarzyszącego posłuszeństwu Stwórcy. Ludy ziemi zostałyby dzięki niemu pociągnięte ku prawdziwemu Bogu (zob. Iz. 56,7). W ten sposób uwaga ludzkości skupiłaby się na Izraelu, Bogu Izraela oraz Mesjaszu, który miał przyjść na świat w tym narodzie jako Zbawiciel ludzkości. Izraelici powinni byli „zająć tereny przeznaczone im przez Boga. Ziemie narodów, które nie chciały Mu służyć i nie oddawały czci Jego imieniu, miały być im odebrane. Zamiarem Pana było, aby Izrael objawiając charakter Boga kierował ludzi do Niego. Cały świat powinien otrzymać zaproszenie do przyjęcia ewangelii. Symboliczna służba ofiarnicza miała wywyższać Chrystusa przed narodami, by wszyscy, którzy się do Niego zwrócą — żyli” (Przypowieści Chrystusa, s. 186). Czy dostrzegasz podobieństwa między tym, co Pan pragnął uczynić za pośrednictwem Izraela, a tym, co pragnie uczynić przez Kościół? Jeśli tak, to jakie? I Piotra 2,9.


38

Lekcja 5

CZWARTEK — 30 stycznia „UCZYNIĘ SŁAWNYM IMIĘ TWOJE” „Uczynię z ciebie naród wielki i będę ci błogosławił, i uczynię sławnym imię twoje, tak że staniesz się błogosławieństwem” (I Mojż. 12,2). W I Mojż. 12,2 czytamy, iż Bóg obiecał Abrahamowi, że uczyni jego imię sławnym — to znaczy powszechnie znanym. Dlaczego Pan chciał uczynić coś takiego dla jakiegokolwiek grzesznika? Kto zasługuje na „sławne” imię? (Rzym. 4,1-5; Jak. 2,21-24). Czy chodziło o samego Abrama, czy też o to, co on reprezentował? Wyjaśnij swoją odpowiedź. __________________________________________________________ __________________________________________________________ Porównaj I Mojż. 11,4 z I Mojż. 12,2. Jaka jest zasadnicza różnica między tymi dwoma wersetami? W jaki sposób w jednym z nich przedstawiono „zbawienie z uczynków”, a w drugim „zbawienie z wiary”? __________________________________________________________ __________________________________________________________ Choć plan zbawienia opiera się wyłącznie na dziele Chrystusa dokonanym dla nas, to jednak my, jako odbiorcy łaski Bożej, jesteśmy zaangażowani w wykonanie tego planu. Mamy pewną rolę do odegrania, nasz wolny wybór nabiera znaczenia. Dramat wieków, bój między Chrystusem a szatanem wciąż toczy się w nas i wokół nas. Zarówno ludzkość, jak i aniołowie patrzą, co się z nami stanie w tym boju (zob. I Kor. 4,9). Tak więc to, kim jesteśmy, co mówimy, co robimy jest ważne nie tylko dla nas samych i naszego najbliższego środowiska, ale ma swój wydźwięk w skali całego wszechświata. Naszymi słowami, czynami i postawami możemy przynosić chwałę Panu, który tak wiele dla nas uczynił, albo możemy przynosić wstyd Jego imieniu. Tak więc, gdy Pan powiedział Abrahamowi, że uczyni sławnym jego imię, nie mówił o sławie takiej, o jakiej myślą ludzie tego świata. Sławnym w oczach Bożych staje się człowiek dzięki charakterowi, wierze, posłuszeństwie, pokorze i miłości do bliźnich — cechom, które często bywają szanowane w świecie, ale rzadko przysparzają tutaj komuś sławy. Pomyśl o ludziach, którzy mają „sławne” imiona we współczesnym świecie — aktorów, polityków, artystów, bogaczy i innych. Co czyni ich sławnymi? Porównaj to ze sławą Abrahama. Jak porównanie to świadczy o wypaczonym pojęciu wielkości w tym świecie? Jak ta świecka postawa wobec sławy i wielkości wpływa na nasze rozumowanie w tej kwestii?


Dzieci obietnicy

39

PIĄTEK — 31 stycznia DO DALSZEGO STUDIUM: Jedna z obietnic przymierza danych Abramowi przez Boga to obietnica nowego domu (zob. I Mojż. 12,1). „Próba, jaką musiał przejść Abraham nie była lekka, a ofiara, której od niego zażądano, niemała. (...) Nie zawahał się jednak usłuchać wezwania. Nie pytał o obiecaną ziemię (...). Bóg powiedział, więc Jego sługa musiał słuchać. Najszczęśliwszym miejscem na ziemi było dla niego to miejsce, w którym Bóg chciał go mieć” (Patriarchowie i prorocy, s. 91). Kiedy Abram wszedł do Kanaanu, Pan ukazał się mu i wyraźnie zapowiedział, że patriarcha będzie obcym przybyszem w kraju, który kiedyś otrzymają w posiadanie jego potomkowie (zob. I Mojż. 12,7). Tę obietnicę Bóg powtórzył wielokrotnie (zob. I Mojż. 13,14.15.17; 15,13.16.18; 17,8; 28,13.15; 35,12). Około czterystu lat później, spełniając obietnicę (zob. I Mojż. 15,13.16), Pan obwieścił Mojżeszowi, że wyprowadzi Izraelitów z Egiptu do ziemi płynącej mlekiem i miodem (zob. II Mojż. 3,8.17; 6,8). Bóg powtórzył tę obietnicę Jozuemu (zob. Joz. 1,3), a w czasach Dawida została ona spełniona w znacznym stopniu, choć nie całkowicie (zob. I Mojż. 15,18-21; II Sam. 8,1-14; I Król. 4,21; I Kron. 19,1-19). Przeczytaj Hebr. 11,9.10.13-16. Te wersety wyjaśniają, że Abraham i inni wierni patriarchowie postrzegali Kanaan jako symbol, cień ostatecznego domu odkupionego ludu Bożego. Gdy panuje grzech, nie może być mowy o żadnym trwałym domu. Życie jest ulotne, jak para, „która ukazuje się na krótko, a potem znika” (Jak. 4,14). Jako duchowi spadkobiercy Abrahama my także musimy sobie uświadomić, że „nie mamy tu miasta trwałego, ale tego przyszłego szukamy” (Hebr. 13,14). Pewność przyszłego życia z Chrystusem sprawia, że zachowujemy stałość w tym zmiennym i przemijającym świecie. Więcej informacji o tym znajdziesz w książce: Patriarchowie i prorocy, „Abraham w Kanaanie”, s. 96-106; „Próba wiary”, s. 107-114. PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Jak Boża obietnica nowej ziemi wpływa na nasze osobiste chrześcijańskie doświadczenie? II Kor. 4,17.18; Mat. 5,5; Obj. 21,9.10; 22,17. 2. „Prawdziwa wielkość miała wynikać ze zgodności z Bożymi przykazaniami i współpracy w realizacji Bożych zamierzeń” (The SDA Bible Commentary, t. I, s. 293). Omów, co oznacza to stwierdzenie. PODSUMOWANIE: Obietnice! Jakże cenne są one dla wierzącego! Czy zostaną spełnione? Wiara odpowiada: Tak.


40

Lekcja 6

8 lutego 16.33 — rozpoczęcie dnia Pańskiego

Potomstwo Abrahama Tekst pamięciowy: „ Jesteście rodem wybranym, królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem nabytym, abyście rozgłaszali cnoty tego, który was powołał z ciemności do cudownej swojej światłości” (I Piotra 2,9). Pytania przewodnie: Jakie obietnice przymierza dał Pan Izraelowi? Jakie były warunki spełnienia tych obietnic? Jak naród przyjął te obietnice? Co się stało, gdy Izraelici nie byli posłuszni Panu? JAK ZEGAR, KTÓRY SIĘ ZATRZYMAŁ W pewnym małym miasteczku zegar na wystawie u jubilera zatrzymał się pewnego dnia za piętnaście dziewiąta. Od dawna wielu mieszkańców miasteczka polegało na tym zegarze i regulowało według niego swoje zegarki. Tego szczególnego poranka urzędnicy z biura naprzeciwko wyjrzeli przez okno i byli zaskoczeni, że jest dopiero za piętnaście dziewiąta, dzieci w drodze do szkoły zdziwiły się, widząc, że mają jeszcze tak dużo czasu do rozpoczęcia lekcji. Wielu ludzi spóźniło się tego dnia, ponieważ zegar na wystawie u jubilera zatrzymał się. Jakiż trafny obraz upadku starożytnego Izraela. Pan umieścił Izraelitów „pośród narodów” (Ezech. 5,5) — w strategicznym miejscu leżącym na skrzyżowaniu dróg między trzema kontynentami (Afryką, Europą i Azją). Mieli oni być „zegarem” świata. Jednak Izrael, tak jak zegar, w pewnym sensie „zatrzymał się”. Nie był to jednak upadek zupełny, gdyż wówczas, podobnie jak dzisiaj, pozostał „ostatek”. Choć ten „ostatek” wiernych ludzi nigdy nie był liczny, to jednak tacy ludzie, jak Samuel, Estera, Eliasz, Rut, Dawid i Nehemiasz wywierali pozytywny wpływ. W tym tygodniu będziemy studiować tożsamość i rolę prawdziwego Izraela Bożego w każdym czasie, w tym także w naszym.


Potomstwo Abrahama

41

NIEDZIELA — 2 lutego „SPOŚRÓD WSZYSTKICH LUDÓW...” „Jesteś świętym ludem Pana, Boga twego. Ciebie wybrał Pan, Bóg twój, spośród wszystkich ludów na ziemi, abyś był jego wyłączną własnością” (V Mojż. 7,6). Nie ma wątpliwości co do tego, że Pan wybrał szczególny lud, Hebrajczyków, aby byli jego specjalnymi reprezentantami na ziemi. Słowo przetłumaczone w powyższym wersecie jako „wyłączną”, segulah, może oznaczać „cenną własność” albo „szczególny skarb”. Trzeba pamiętać, że ten wybór był oparty wyłącznie na woli Bożej jako przejaw Bożej łaski. Izraelici niczym na tę łaskę nie zasłużyli. Nie mogli zasłużyć, gdyż na łaskę zasłużyć nie można. Jak Ezech. 16,8 pomaga wyjaśnić wybranie Izraelitów przez Pana? __________________________________________________________ __________________________________________________________ Dlaczego Jahwe wybrał Izraelitów? Jest to tajemnicą. Byli oni małą grupą etniczną, nie mogącą się poszczycić wielką kulturą czy prestiżem w świecie. Nie posiadali żadnych cech, które przemawiałyby za takim wyborem. Wybór ten był oparty jedynie na suwerennej woli Bożej. Ostateczny powód tego wyboru leży w tajemnicy Bożej miłości. Jednak faktem jest, że Bóg miłował Izraelitów i wybrał ich wywiązując się z obietnicy uczynionej ich przodkom. Izraelici zostali wybrani dzięki miłości okazanej im przez Jahwe. Zostali wyzwoleni z egipskiej niewoli wśród przejawów mocy Jahwe. Gdyby w pełni zdali sobie sprawę z doniosłości tych wydarzeń, wówczas uświadomiliby sobie, że naprawdę są świętym i szczególnym ludem. Wszelkie skłonności ich serc sprzeciwiające się temu statusowi były więc nad wyraz godne potępienia. Zgodnie z Bożym planem i zamierzeniami, Izraelici mieli być zarówno narodem królewskim, jak i kapłańskim. W tym złym świecie mieli się stać królami w sensie moralnym i duchowym, aby panować nad królestwem grzechu (zob. Obj. 20,6). Jako kapłani mieli przybliżać się do Pana w modlitwie, uwielbieniu i ofiarności. Jako pośrednicy między Bogiem a poganami, mieli służyć nauczaniem, kazaniem i prorokowaniem oraz dawać przykład świętego życia. Mieli być niebiańskimi reprezentantami prawdziwej pobożności. Czy to, że Bóg wybrał Izraelitów „spośród wszystkich ludów ziemi” oznacza, że stali się oni lepsi od innych narodów? Zważywszy na to, co Słowo Boże uczy o cnocie pokory i niebezpieczeństwie pychy, jak należy rozumieć to wyróżnienie? W jakim sensie Izraelici byli „ponad” innymi narodami? Czy możemy zastosować tę ideę w stosunku do nas jako Kościoła?


42

Lekcja 6

PONIEDZIAŁEK — 3 lutego SPRAWA ZIEMI „Ziemię, którą dałem Abrahamowi i Izaakowi, dam tobie, i potomstwu twemu po tobie dam tę ziemię” (I Mojż. 35,12). Obietnica ziemi dla ludu Bożego, Izraela, została dana najpierw Abrahamowi, a następnie powtórzona Izaakowi i Jakubowi. Józef umierając powołał się na tę obietnicę (zob. I Mojż. 50,24). Bóg powiadomił Abrahama, że minie „czterysta lat”, zanim jego potomkowie obejmą w posiadanie ziemię obiecaną (zob. I Mojż. 15,13.16). Spełnianie tej obietnicy rozpoczęło się w czasach Mojżesza i Jozuego. Mojżesz powtórzył Boże polecenie: „Przekazałem wam tę ziemię, która jest przed wami. Wejdźcie do niej i weźcie w posiadanie tę ziemię” (V Mojż. 1,8). Na co wskazują słowa z V Mojż. 28,1.15? Krótko mówiąc, ziemia miała im być dana zgodnie z przymierzem. Ci, którzy zawierają przymierze, przyjmują na siebie pewne zobowiązania. Jakie zobowiązania zostały włożone na Izraelitów? __________________________________________________________ __________________________________________________________ W pierwszej części 28. rozdziału V Księgi Mojżeszowej zostały opisane błogosławieństwa, jakie otrzymają Izraelici, jeśli będą postępować zgodnie z wolą Bożą. W drugiej części tego rozdziału zostały wymienione przekleństwa, które spadną na nich, jeśli nie będą posłuszni Bogu. Przekleństwa te były w znacznym stopniu, choć nie wyłącznie, naturalnym wynikiem działania grzechu. „Bo kto sieje dla ciała swego, z ciała żąć będzie skażenie” (Gal. 6,8). Jak woda pozostawiona sama sobie, nie przestanie płynąć, aż wyrówna się jej poziom, jak zegar, który pozostawiony sam sobie nie przestanie chodzić, aż bateria całkiem się wyczerpie, jak drzewo, pozostawione w spokoju, nie może nie przynosić swego owocu — tak grzech szuka swego „poziomu”, bieży naprzód i przynosi owoc, „a końcem tego jest śmierć” (Rzym. 6,21) Pomimo wielokrotnie powtórzonej obietnicy ziemi, obietnica ta nie była bezwarunkowa. Stanowiła część przymierza. Izraelici mieli do spełnienia pewne warunki. Jeśli nie spełniliby ich, obietnica mogła zostać cofnięta. Pan przedstawił to wyraźnie, wiele razy, iż jeśli nie będą posłuszni, ziemia zostanie im odebrana. Przeczytaj III Mojż. 26,27-33. Trudno sobie wyobrazić, jak Pan mógłby wyrazić to jeszcze dobitniej. Jako chrześcijanie oczekujemy spełnienia obietnicy niebiańskiego kraju i nowej ziemi. Otrzymaliśmy tę obietnicę tak, jak starożytni Izraelici otrzymali obietnicę wejścia do Kanaanu. Różnica polega na tym, że obiecane niebiańskie królestwo jest nieprzemijające (zob. Dan. 7,18). Jednak i my mamy pewne warunki do spełnienia. Jakie, według ciebie, to są warunki, zwłaszcza w kontekście zbawienia jedynie z łaski przez wiarę?


Potomstwo Abrahama

43

WTOREK — 4 lutego IZRAEL I PRZYMIERZE „Nie słuchali i nie nakłonili swojego ucha, ale każdy postępował według uporu swojego złego serca. Dlatego sprowadziłem na nich wszystkie kary zapowiedziane w słowach tego przymierza, które nakazałem im pełnić, lecz oni nie pełnili” (Jer. 11,8). Zastanów się nad przytoczonym powyżej wersetem. Pan ostrzegł, że sprowadzi na Izraelitów „wszystkie kary zapowiedziane w słowach tego przymierza”. Niewątpliwie miał na myśli coś niedobrego! Choć zazwyczaj myślimy o przymierzu jako o propozycji czegoś dobrego, to jednak przymierze ma też i drugą stronę. Bóg zaproponował Noemu coś wspaniałego — ochronę przed zniszczeniem, ale Noe musiał być posłuszny, aby otrzymać błogosławieństwo Bożej łaski. Gdyby nie był posłuszny, dotknęłyby go skutki zerwania przymierza. Porównaj zacytowany powyżej werset z I Mojż. 6,5, gdzie jest mowa o przedpotopowym świecie. Jakie dostrzegasz podobieństwa? Co mówią te wersety o potrzebie panowania nad naszymi myślami? __________________________________________________________ __________________________________________________________ Niestety, historia Izraela była w przeważającej mierze ciągiem odstępstw, po których następowały boskie kary, a następnie skrucha narodu i krótkie okresy posłuszeństwa. Jedynie przez krótki czas, za panowania Dawida i Salomona, Izraelici zajmowali całe terytorium wyznaczone im przez Boga. Oto jak Jeremiasz opisywał odstępstwo Izraelitów: „Pan przemówił do mnie w te słowa: Jeżeli mąż odrzuci swą żonę, a ona odszedłszy od niego weźmie innego za męża, to czy będzie miała prawo wrócić do pierwszego? A ta ziemia czyż nie została boleśnie zbezczeszczona? Ty zaś, któraś uprawiała nierząd z tylu kochankami, chciałabyś teraz powrócić do Mnie? – pyta Pan. (...) Lecz jak niewiasta zdradza swego oblubieńca, tak i Mnie zdradza Dom Izraela – mówi Pan” (Jer. 3,1.20 Biblia Romaniuka). To prowadzi nas do tego, co poruszaliśmy już wcześniej: Przymierze, jakie Pan pragnie mieć z nami, nie jest jedynie prawną umową między dwiema stronami starającymi się ubić dobry interes. Więź przymierza polega na wzajemnym oddaniu, tak poważnym i świętym, jak w małżeństwie, którego obrazem posługuje się Pan w zacytowanych fragmentach Księgi Jeremiasza. Sednem sprawy jest to, że odstępstwo Izraela ma swoje korzenie nie tyle w nieposłuszeństwie, ile w zerwaniu osobistej więzi z Panem, co prowadzi do nieposłuszeństwa, a następnie ściąga karę na odstępców. Dlaczego osobisty aspekt więzi z Bogiem jest tak ważny w życiu chrześcijanina? Dlaczego nie utrzymując właściwej więzi z Bogiem jesteśmy tak bardzo skłonni do grzechu i nieposłuszeństwa? Jak odpowiedziałbyś na pytanie: „W jaki sposób mogę umacniać głęboką, pełnią miłości więź z Bogiem”?


44

Lekcja 6

ŚRODA — 5 lutego „OSTATEK” Pomimo licznych odstępstw Izraelitów, kar Bożych, skruchy i krótkotrwałego posłuszeństwa, jaką nadzieję na przyszłość budzą wymienione poniżej wersety? Sof. 3,12.13 _________________________________________________ Mich. 4,6.7 __________________________________________________ Iz. 4,3 ______________________________________________________ Choć Boży plan co do starożytnego Izraela został skażony nieposłuszeństwem, to jednak nigdy nie został całkowicie udaremniony. Wśród chwastów nadal gdzieniegdzie wyrastała dorodna pszenica. Wielu starotestamentowych proroków mówi o wiernym „ostatku”, który Bóg dla siebie zgromadzi. Boże zamierzenia wobec tego wiernego „ostatka” były takie same jak wobec całego Izraela — Bóg chciał się nimi posłużyć jako narzędziami zwiastowania swojej „chwały (...) wśród narodów” (Iz. 66,19). W ten sposób inni mogli przyłączyć się do nich, „aby oddać pokłon królowi, Panu Zastępów” (Zach. 14,16). Tak więc, bez względu na to, jak tragicznie wyglądała sytuacja, Bóg zawsze miał wierny lud, który, mimo odstępstwa w szeregach wybranego Bożego narodu, dochowywał wierności swemu powołaniu i wybraniu (zob. II Piotra 1,10). Krótko mówiąc, jakkolwiek upadał naród jako całość, wciąż byli tacy, którzy starali się — najlepiej jak potrafili — wypełniać warunki przymierza (zob. np. I Król. 19,14-18). Choć ludzie ci cierpieli wraz ze swoim narodem (np. podczas uprowadzenia do Babilonu), to jednak ich udziałem będzie spełnienie najważniejszej i ostatecznej obietnicy przymierza — życie wieczne. Przeczytaj Ew. Jana 10,27.28. O czym Jezus tutaj mówi? Zastosuj Jego słowa i zawarte w nich obietnice do sytuacji spowodowanej odstępstwem starożytnego Izraela. Jak słowa te pomagają wyjaśnić istnienie wiernego „ostatka”? __________________________________________________________ __________________________________________________________ Przed kilku laty pewna młoda kobieta zupełnie zrezygnowała z chrześcijańskiej wiary, głównie z powodu zniechęcenia, jakie odczuwała widząc grzech, odstępstwo i obłudę w zborze, do którego należała. „Ci ludzie nie są naprawdę chrześcijanami” — powiedziała, aby usprawiedliwić swoją decyzję. W świetle tej części lekcji wytłumacz, dlaczego jej argumentacja nie trafia ci do przekonania.


Potomstwo Abrahama

45

CZWARTEK — 6 lutego DUCHOWY IZRAEL Jakiekolwiek były błędy i upadki starożytnego Izraela, Pan nie zrezygnował z zamiaru powołania wiernego ludu, który będzie Mu służył. Faktycznie prorocy starotestamentowi oczekiwali czasu, kiedy Pan stworzy duchowy Izrael, wierny lud złożony zarówno z Żydów, jak i pogan, którzy podejmą dzieło głoszenia ewangelii światu. Te oczekiwania spełniły się wraz z powstaniem Kościoła wczesnochrześcijańskiego. „Wszyscy jesteście synami Bożymi przez wiarę w Jezusa Chrystusa. Bo wszyscy, którzy zostaliście w Chrystusie ochrzczeni, przyoblekliście się w Chrystusa. Nie masz Żyda ani Greka, nie masz niewolnika ani wolnego, nie masz mężczyzny ani kobiety; albowiem wy wszyscy jedno jesteście w Jezusie Chrystusie. A jeśli jesteście Chrystusowi, tedy jesteście potomkami Abrahama, dziedzicami według obietnicy” (Gal. 3,26-29). Na podstawie powyższego fragmentu Listu do Galacjan odpowiedz na następujące pytania: 1. O jakiej obietnicy mówi Paweł w Gal. 3,29? 2. Co jest kluczowym elementem czyniącym człowieka dziedzicem tej obietnicy? 3. Dlaczego Paweł znosi różnice płci, narodowości i statusu społecznego? Czy chce stwierdzić, że w kontekście zbawienia (jego potrzeby i sposobu, w jaki się je otrzymuje) różnice te w ogóle nie mają znaczenia? Wyjaśnij swoją odpowiedź. 4. Co to znaczy być „jedno w Chrystusie”? 5. Przeczytaj Rzym. 4,16.17. Jak wersety te pomagają nam zrozumieć, co Paweł mówi w Gal. 3,26-29? Jako potomek Abrahama, Chrystus stał się, w szczególnym sensie, dziedzicem obietnic przymierza. Przez chrzest wyrażamy nasze uznanie dla królowania Chrystusa i przez Niego otrzymujemy prawo do uczestniczenia w obietnicach danych Abrahamowi. W ten sposób wszystko, co Bóg obiecał Abrahamowi, znajduje się w Chrystusie, a obietnice te stają się naszym udziałem nie ze względu na narodowość, pochodzenie czy płeć, ale z łaski, darowanej nam przez Boga darmo, a przyjętej przez nas przez wiarę. „Dar dla Abrahama i jego potomstwa obejmuje nie tylko Kanaan, ale całą ziemię. Apostoł mówi: »Nie na podstawie zakonu była dana obietnica Abrahamowi bądź jego potomstwu, że ma być dziedzicem świata, lecz na podstawie usprawiedliwienia z wiary« (Rzym. 4,13). W Biblii mamy wyraźną naukę, że obietnica dana Abrahamowi wypełni się przez Chrystusa. Wszyscy, którzy należą do Chrystusa, są »potomkami Abrahama, dziedzicami według obietnicy« — dziedzicami »dziedzictwa nieznikomego i nieskalanego, i niezwiędłego« — ziemi uwolnionej od przekleństwa grzechu. (I Piotra 1,4)” (Patriarchowie i prorocy, s. 124.125). Ta obietnica zostanie spełniona dosłownie, kiedy święci na wieki zamieszkają z Chrystusem na nowej ziemi (zob. Dan. 7,27).


Lekcja 6

46

PIĄTEK — 7 lutego DO DALSZEGO STUDIUM: „Żaden podział narodowy, rasowy czy klasowy nie jest przez Boga uznawany. On jest Twórcą całego rodzaju ludzkiego. Wszyscy ludzie stanowią na skutek aktu stworzenia i odkupienia jedną rodzinę. Chrystus przyszedł na świat, aby obalić wszelkie podziały, aby otworzyć szeroko dla wszystkich wrota świątyni tak, by każda dusza mogła swobodnie przystąpić do Pana. Miłość Jego jest wszechobejmująca, tak głęboka i tak pełna, że przenika wszystko. Wyrywa spod wpływu szatana zwiedzionych i podnosi ich wzwyż, ku tronowi Boga, otoczonemu tęczą nadziei. Dla Chrystusa nie ma Żyda ani Greka, niewolnika czy wolnego” (Prorocy i królowie, s. 205). Przeczytaj I Piotra 2,9.10 i odszukaj cztery tytuły, jakie Piotr odnosi do Kościoła. Większość z nich jest odzwierciedleniem następujących starotestamentowych wypowiedzi na temat Izraela: II Mojż. 19,6; Iz. 43,20. Co każdy z tych tytułów mówi o więzi Kościoła z Bogiem? (np. tytuł „ród wybrany” podkreśla fakt, iż Bóg wybrał Kościół i ma dla niego szczególne przeznaczenie). Więcej na ten temat znajdziesz w książce: Prorocy i królowie, w rozdziałach: „Winnica Pańska”, s. 8-14; „Nadzieja dla pogan”, s. 204-212; „Dom izraelski”, s. 386-395. PYTANIA DO DYSKUSJI 1. W starożytnym Izraelu kapłani składali ofiary ze zwierząt wskazujące na Mesjasza. Jako uczestnicy królewskiego kapłaństwa, jakiego rodzaju „ofiary” składają chrześcijanie? I Piotra 2,5. Co to oznacza? 2. Bóg odłączył Izraelitów od świata, aby uczynić ich świętym narodem. Jednak ich powołaniem było dzielenie się ze światem prawdą o zbawieniu. To samo dotyczy współczesnego Kościoła. Jak można być odłączonym od świata, a jednocześnie dzielić się z nim ewangelią? Jak doświadczenie Izraela i przykład Jezusa pomagają nam odpowiedzieć na to pytanie? 3. Bóg zawsze miał wierny „ostatek” w starożytnym Izraelu. Pomyśl o Eliaszu i „ostatku” wiernych w jego czasach (zob. I Król. 19,1-21; zwróć uwagę zwłaszcza na I Król. 19,18). Dlaczego niejednokrotnie łatwiej jest być wiernym Bogu wśród ludzi zeświecczonych niż wśród schodzących na złą drogę współwyznawców we własnym zborze? PODSUMOWANIE: Prawdziwy Boży Izrael (zarówno przed, jak i po Chrystusie) to Izrael wiary — ludzie, którzy utrzymują duchową więź przymierza z Bogiem. Ludzie ci są Bożymi reprezentantami, zwiastującymi światu ewangelię Jego zbawiennej łaski.


47

Lekcja 7

15 lutego 16.47 — rozpoczęcie dnia Pańskiego

Przymierze na Synaju Tekst pamięciowy: „Wy widzieliście, co uczyniłem Egipcjanom, jak nosiłem was na skrzydłach orlich i przywiodłem was do siebie” (II Mojż. 19,4). Pytania przewodnie: Jakim wyobrażeniem posłużył się Pan, by przedstawić swój związek z Izraelem? W jaki sposób wyjście z Egiptu i wydarzenia na Synaju są podobne do osobistego zbawienia człowieka? Jaka była rola prawa w przymierzu na Synaju? OBFITY ZDRÓJ ZBAWIENIA Mały chłopiec, w wieku około siedmiu lat, doznał urazu w wypadku i trafił do szpitala. W jego rodzinnym domu rzadko bywało pod dostatkiem pożywienia. Nigdy nie dostał pełnej szklanki mleka. Jeśli szklanka była pełna, znaczyło to, że musi zostać podzielona między rodzeństwo, a więc to dziecko, które piło pierwsze, musiało uważać, by nie wypić więcej niż połowę. Kiedy malec rozgościł się w szpitalnej sali, pielęgniarka przyniosła mu dużą szklankę pełną mleka. Chłopiec przez chwilę patrzył na mleko, oblizał się i zapytał: „Ile mogę wypić?”. Pielęgniarka, usiłując powstrzymać łzy cisnące się do oczu i opanować wzruszenie, ściskające ją za gardło, powiedziała: „Wypij wszystko, dziecko. Wypij wszystko”. Podobnie jak ten chłopiec, starożytni Izraelici mieli przywilej, który i my mamy, picia z obfitego zdroju zbawienia. Wyzwolenie Izraela z wielowiekowej niewoli i ucisku było zdumiewającym przejawem łaski Bożej. Podobnie łaska Boża objawia się w naszym osobistym wyzwoleniu z grzechu. Przymierze, które Bóg łaskawie zawarł z Izraelem na Synaju, było jedynie dalszym etapem zacieśniania i odnowienia więzi przymierza zawartego wcześniej z patriarchami. W tym tygodniu skupimy się na tym, jak Boże przymierze z Izraelem było związane z odkupieniem Izraelitów z grzechu, gdyż ostatecznym celem Bożego przymierza jest utrzymywanie zbawiennej więzi z wszystkimi, którzy pragną być zbawieni w sposób ustanowiony przez Boga.


48

Lekcja 7

NIEDZIELA — 9 lutego NA SKRZYDŁACH ORŁA Jako lud, Izraelici znaleźli się wśród egipskiego pogaństwa na wiele wieków, wskutek czego osłabła ich znajomość Boga, Jego woli i Jego dobroci. W jaki sposób Pan mógł ich pociągnąć z powrotem do siebie? Na początek objawił szczerość swojej miłości do Izraela, a uczynił to dokonując wielkich czynów podczas wyzwalania Izraelitów z niewoli. Zamierzał pokierować tak swoim ludem, by ten z miłością odpowiedział na Jego propozycję przymierza. Tak więc przede wszystkim przypomniał Izraelitom na Synaju o swoich miłosiernych czynach dla ich dobra. Jakie dwie ilustracje przedstawiają sposób, w jaki Pan wiódł Izraelitów z Egiptu na Synaj? II Mojż. 19,4; V Mojż. 32,10-12 __________________________________ V Mojż. 1,29-31; Oz. 11,1 _______________________________________ Czego ilustracje te uczyły Izraelitów (i uczą nas) o charakterze Boga i Jego postawie wobec ludzkości? Ilustracje te ukazują, że nasz Bóg jest świadom naszej bezradności. „Jak się lituje ojciec nad dziećmi, Tak się lituje Pan nad tymi, którzy się go boją, Bo On wie, jakim tworem jesteśmy, Pamięta, żeśmy prochem” (Ps. 103,13). W obu obrazach — troskliwego orła i miłującego rodzica — widzimy Bożą troskę o nas. Z czułością wspiera nas, chroni, zachęca, prowadząc nas do pełnej dojrzałości. „Orzeł słynął wśród ptaków ze zdumiewającego poświęcenia, z jakim wychowywał swe młode. Ponadto zamieszkiwał niedostępne partie gór. Ucząc swe młode latać, zabierał je na swój grzbiet i wynosił wysoko, na szczyty najwyższych gór wznoszących się nad równiną Synaju, a następnie puszczał w przepaść. Jeśli młode orlę było jeszcze niezdolne samodzielnie polecieć albo było zbyt przerażone, wówczas ojciec-orzeł nurkował i chwytał młode na swój grzbiet, po czym zanosił je do gniazda. Bóg mówi, że tak właśnie wywiódł Izraelitów z Egiptu” . Porównaj Boże zainteresowanie się nami z zainteresowaniem, jakie okazujemy sobie nawzajem. Jak Jego zainteresowanie się nami powinno wpływać na nasze zainteresowanie się bliźnimi? Na podstawie własnego doświadczenia, jakie możesz podać przykłady Bożego zainteresowania się nami? Podziel się nimi z klasą.


Przymierze na Synaju

49

PONIEDZIAŁEK — 10 lutego WZORZEC ZBAWIENIA „Powiedz do synów izraelskich: Jam jest Pan; Ja was uwolnię od ciężarów nałożonych przez Egipcjan i wybawię was z ich niewoli i wyzwolę was wyciągniętym ramieniem i przez surowe wyroki. I przyjmę was za swój lud, i będę wam Bogiem, i poznacie, żem Ja, Pan, Bogiem waszym, który was uwalnia od ciężarów nałożonych przez Egipcjan” (II Mojż. 6,6.7). Jak w powyższych wersetach została ukazana rola Boga w więzi przymierza w odniesieniu do rodzaju ludzkiego (zwróć uwagę, jak często występuje w nich zaimek „ja” i czasowniki w pierwszej osobie liczby pojedynczej)? __________________________________________________________ __________________________________________________________ Wyzwolenie Izraelitów z niewoli egipskiej oraz uratowanie Noego i jego rodziny przed zagładą w potopie to dwa wielkie akty wyzwoleńcze wspomniane w pismach Mojżesza. Oba wnoszą swój wkład w naukę o zbawieniu. Jednak wyjście z Egiptu jest zasadniczym wzorcem zbawienia. Gdy za pośrednictwem Mojżesza Bóg powiedział Izraelitom: „wyzwolę was” (II Mojż. 6,6), mówił dosłownie: postąpię jak krewny-odkupiciel, czyli go’el. Słowo wyzwolić w II Mojż. 6,6 odnosi się do członka jakiejś rodziny odkupującego tę osobę z danej rodziny, która dostała się do niewoli albo zaciągnęła długi. Izrael najwidoczniej nie miał na ziemi krewnego, który by go odkupił, ale Bóg był teraz bliskim Izraela, jego krewnym-odkupicielem. Jak rozumiesz ideę Boga „wykupującego” swój lud z niewoli? Jaką cenę trzeba było zapłacić? Jak świadczy to o naszej wartości? Mar. 10,45; I Tym. 2,6; Obj. 5,9? __________________________________________________________ __________________________________________________________ W II Mojż. 3,8 Bóg mówi, że zstąpił, by uratować Izraelitów. Jest to powszechnie stosowany hebrajski czasownik oznaczający Boże działanie wobec ludzkości. Bóg jest w niebie, a my na ziemi, a więc może On nas odkupić jedynie „zstępując” na ziemię. W najgłębszym sensie tego słowa Jezus zstąpił, by żyć, cierpieć, umrzeć i zmartwychwstać dla nas, aby nas odkupić. „Słowo ciałem się stało i zamieszkało wśród nas” (Jan 1,14) to inny sposób wyrażenia tego, że Bóg zstąpił, aby nas zbawić.


50

Lekcja 7

WTOREK — 11 lutego PRZYMIERZE NA SYNAJU Księga Wyjścia kieruje uwagę czytelnika na trzy wielkie wydarzenia. Jak trzy góry — wyjście z Egiptu, ustanowienie przymierza i budowa przybytku-świątyni — wznoszą się wśród wzgórz pomniejszych wydarzeń. Ustanowienie przymierza, opisane w rozdziałach od 19. do 24. Księgi Wyjścia, jest najwyższą z tych trzech „gór”. Krótki plan, przedstawiony w II Mojż. 19,1-24,18, ukazuje następstwo zdarzeń oraz powiązania między nimi. Nawet jeśli nie masz czasu przeczytać wszystkich podanych poniżej wersetów, spróbuj przeanalizować kolejność wydarzeń: 1. Przybycie Izraela pod górę Synaj po wyzwoleniu przez Boga z Egiptu i rozbicie tam obozu (zob. II Mojż. 19,1.2). 2. Boża oferta przymierza z Izraelem (zob. II Mojż. 19,3-6). 3. Reakcja tych Izraelitów, którzy zaakceptowali przymierze (zob. II Mojż. 19,9-25). 4. Przygotowanie do formalnego zawarcia przymierza (zob. II Mojż. 19,9-25). 5. Ogłoszenie dziesięciu przykazań (zob. II Mojż. 20,1-17). 6. Mojżesz jako pośrednik przymierza (zob. II Mojż. 20,18-21). 7. Przedstawienie zasad przymierza (zob. II Mojż. 20,22—23,22). 8. Ratyfikacja przymierza (zob. II Mojż. 24,1-18). Dlaczego przymierze między Bogiem a Izraelitami było potrzebne? Zob. V Mojż. 29,10-13 (zwróć uwagę na aspekt więzi w przymierzu). To przymierze odgrywa istotną rolę w planie zbawienia. Jest to czwarte przymierze wymienione w Biblii (poprzednie to przymierza z Adamem, Noem i Abrahamem), a Bóg objawił w nim pełniej siebie, zwłaszcza ustanawiając rytuał świątynny. Tak więc świątynia stała się ośrodkiem, przez który Bóg ukazuje swemu ludowi plan zbawienia, jaki ma on przedstawiać światu. Choć Pan odkupił Izraela z niewoli egipskiej, pragnął, by zrozumieli, że odkupienie ma większe, pełniejsze znaczenie niż wyzwolenie z fizycznej niewoli. Pragnął ich odkupić z grzechu, największej niewoli, a mogło się to stać jedynie dzięki ofierze Mesjasza, o której uczyły czynności i symbole służby świątynnej. Tak więc nie dziwi fakt, iż wkrótce po wyzwoleniu z niewoli i nadaniu prawa Izraelici zostali pouczeni o służbie świątynnej, gdyż w niej Bóg objawił im plan odkupienia — prawdziwy sens i cel przymierza. Przymierze nie ma żadnego znaczenia, jeśli nie jest przymierzem zbawienia, gdyż zbawienie jest darem, jaki Pan pragnie dać upadłej ludzkości. Tak było w Edenie i tak też było na Synaju. Zwróć uwagę na wydarzenia u stóp Synaju. Lud został odkupiony z Egiptu, zanim zawarte zostało przymierze. Przez ten akt odkupienia Bóg podjął inicjatywę utworzenia więzi z Izraelitami potwierdzonej przymierzem na Synaju. W jakim sensie jest to podobne do tego, co Chrystus uczynił dla nas na krzyżu? W Obj. 13,8 czytamy, że Chrystus jest „Barankiem zabitym od założenia świata” (Biblia gdańska). Pamiętając o tym, odpowiedz na pytanie: Czy Chrystus umarł na krzyżu w wyniku zawartego przymierza, czy też ustanowił przymierze jako rezultat swej ofiary? Wyjaśnij swoją odpowiedź.


Przymierze na Synaju

51

ŚRODA — 12 lutego BÓG I IZRAEL „ Jeżeli pilnie słuchać będziecie głosu mojego i przestrzegać mojego przymierza, będziecie szczególną moją własnością pośród wszystkich ludów, bo moja jest cała ziemia. A wy będziecie mi królestwem kapłańskim i narodem świętym. Takie są słowa, które powiesz synom izraelskim” (II Mojż. 19,5.6). W tych wersetach czytamy, że Pan proponuje przymierze Izraelitom. Choć w pewnym sensie powołał ich, to jednak to powołanie nie zostało im automatycznie narzucone, bez możliwości wyboru z ich strony. W tej sprawie konieczna była ich współpraca. Nawet ich wyzwolenie z Egiptu wymagało współpracy z ich strony. Gdyby nie uczynili tego, co Pan im polecił (np. pomazanie krwią odrzwi domów), nie zostaliby wyzwoleni. Jest to zupełnie zrozumiałe. Tutaj Pan nie mówi też do nich: „Chcecie czy nie — i tak będziecie moim szczególnym ludem, narodem kapłańskim”. Tak to nie działa i nie tak czytamy w tekście biblijnym. Przeczytaj jeszcze raz II Mojż. 19,5.6. Jak rozumiesz w kontekście zbawienia z łaski przez wiarę to, co Pan tutaj mówi? Czy polecenie posłuszeństwa wobec Pana anuluje koncepcję zbawienia z łaski? Jak następujące fragmenty pomagają odpowiedzieć na te pytania: Rzym. 3,19-24; Rzym. 6,1.2; Rzym. 7,7; Obj. 14,12? __________________________________________________________ __________________________________________________________ __________________________________________________________ „Nie możemy zapracować na zbawienie przez nasze posłuszeństwo, gdyż zbawienie jest darem Boga do nabycia przez wiarę. Posłuszeństwo zaś jest owocem wiary” (Droga do Chrystusa, s. 75). Pomyśl o tym, co Pan był gotów uczynić dla Izraelitów. Nie tylko cudownie wyzwolił ich z niewoli egipskiej, ale pragnął uczynić ich swoim szczególnym ludem, narodem kapłańskim. Opierając ich więź z Nim na Jego wybawieniu (zarówno doczesnym, np. z niewoli egipskiej, jak i wiecznym), Pan starał się podnieść Izraelitów na wyższy poziom duchowy, intelektualny i moralny, aby uczynić ich światłem dla starożytnego świata. Mieli oni być kaznodziejami ewangelii wśród narodów. Aby stało się to możliwe, konieczne było posłuszeństwo z ich strony. W jaki sposób nasza osobista więź z Panem ma być odzwierciedleniem zasady, o której mówiliśmy w tej części lekcji?


52

Lekcja 7

CZWARTEK — 13 lutego OBIETNICE, OBIETNICE... „Cały lud odpowiedział razem, mówiąc: Uczynimy wszystko, co Pan rozkazał” (II Mojż. 19,8). Na pierwszy rzut oka wydaje się, że wszystko jest w jak najlepszym porządku. Pan wyzwala swój lud, oferuje wiernym obietnice przymierza, oni je przyjmują i obiecują uczynić wszystko, czego Pan od nich wymaga. „Niebiański” układ, nieprawdaż? Przeczytaj podane poniżej wersety. Jakie światło rzucają na zaakceptowanie przymierza przez Izraelitów? Rzym. 9,31.32 _______________________________________________ Rzym. 10,3 __________________________________________________ Hebr. 4,1.2 __________________________________________________ Cokolwiek Bóg nakazuje nam czynić, nasza więź z Nim nie jest oparta na żadnym z naszych dokonań, a jedynie na wierze. Wiara jest podstawą działania, gruntem, na którym „wyrastają” czyny. Czyny same w sobie — bez względu na to, jak szlachetnie umotywowane, szczere i wielkie — nie mogą być środkiem zjednującym nam przychylność świętego Boga. Nie mogły spełniać takiej roli zarówno w czasach starożytnego Izraela, jak i dzisiaj. Jednak dlaczego uczynki nie są środkiem do uzyskania Bożej akceptacji, skoro w Biblii częstokroć zostało podkreślone znaczenie prawego postępowania? (zob. Iz. 53,6; Iz. 64,6; Rzym. 3,23). __________________________________________________________ __________________________________________________________ Niestety, Hebrajczycy wierzyli, że ich posłuszeństwo jest podstawą zbawienia, a nie jego skutkiem. Dążyli do sprawiedliwości przez posłuszeństwo prawu, a nie do sprawiedliwości z Boga, otrzymywanej wyłącznie przez wiarę. Przymierze synajskie — choć obwarowane o wiele bardziej szczegółowym zbiorem przepisów i praw — było tak samo przymierzem łaski, jak wszystkie poprzednie przymierza. Ta łaska, dana darmo, prowadzi do zmiany serca i do posłuszeństwa. Problemem było oczywiście nie to, że Izraelici usiłowali być posłuszni Bogu (samo przymierze wymagało od nich posłuszeństwa), ale to, jakiego rodzaju „posłuszeństwo” przejawiali — dalekie od Bożego ideału, jak pokazała dalsza historia narodu. Przeczytaj uważnie Rzym. 10,3, zwłaszcza ostatnią część. Co Paweł chciał wyrazić tymi słowami? Co dzieje się z ludźmi, którzy usiłują ustanowić własne usprawiedliwienie? Dlaczego tego rodzaju usiłowania nieuchronnie prowadzą do grzechu, niesprawiedliwości i buntu? Zastanów się nad sobą. Czy nie grozi ci tego rodzaju niebezpieczeństwo?


Przymierze na Synaju

53

PIĄTEK — 14 lutego DO DALSZEGO STUDIUM: „Duch niewoli charakteryzuje się dążeniem do życia zgodnie z legalistyczną religijnością poprzez usiłowanie spełniania wymagań prawa o własnych siłach. Naszą nadzieją jest przyjęcie przymierza na wzór Abrahama, a więc z łaski przez wiarę w Jezusa Chrystusa. Ewangelia zwiastowana Abrahamowi, będąca podstawą jego nadziei, była tą samą ewangelią, która jest głoszona dzisiaj i dzięki której my mamy nadzieję. Abraham patrzył na Jezusa, który jest sprawcą i dokończycielem także naszej wiary” (Komentarz Ellen G. White, w: The SDA Bible Commentary, t. VI, s. 1077). „Podczas niewoli w Egipcie wielu Izraelitów w znacznym stopniu utraciło znajomość prawa Bożego i pomieszało jego nakazy z pogańskimi zwyczajami i tradycją. Bóg przyprowadził ich do góry Synaj i tam, swym własnym głosem, ogłosił swoje prawo” (Patriarchowie i prorocy, s. 245). Więcej na ten temat dowiesz się z książki: Patriarchowie i prorocy, czytając następujące rozdziały: „Wyjście”, s. 205-211; „Od Morza Czerwonego do Synaju”, s. 212-220; „Nadanie prawa Izraelowi”, s. 221-230. PYTANIA DO DYSKUSJI 1. W jaki sposób więź przymierza miała podtrzymywać fizyczną i duchową wolność Izraelitów? Zob. III Mojż. 26,3-13; por. V Mojż. 28,1-15. 2. Przeczytaj jeszcze raz II Mojż. 19,5.6. Zwróć uwagę na następujące stwierdzenie Pana: „Moja jest cała ziemia”. Dlaczego Bóg to powiedział, zwłaszcza w związku z zawarciem przymierza z Izraelem? Jak ma się do tego nasze zrozumienie sabatu i jego funkcji? 3. Rozumiemy, że przebaczenie grzechów możemy otrzymać jedynie dzięki łasce Bożej. Jak rozumiemy rolę łaski Bożej w uzdolnieniu nas do życia wiary i posłuszeństwa? PODSUMOWANIE: Przymierze, jakie Bóg zawarł z Izraelitami na Synaju, było przymierzem łaski. Dając im liczne dowody swojej łaskawej miłości i troski przez nadzwyczajne wyzwolenie z egipskiej niewoli, Bóg zaprosił Izraelitów do wejścia w przymierze z Nim, aby mogli zachować swą wolność. Choć Izraelici odpowiedzieli pozytywnie, to jednak brakowało im prawdziwej wiary motywowanej miłością. Ich późniejsze dzieje wskazują na to, iż nie rozumieli prawdziwej natury przymierza i obrócili je w system zbawienia z uczynków. Nie powinniśmy iść w ślady Izraelitów, upadając w tym, co oni, i odrzucać cudowną łaskę okazaną grzesznikom.


54

Lekcja 8

22 lutego 17.00 — rozpoczęcie dnia Pańskiego

Prawo przymierza Tekst pamięciowy: „Wiedz, że Pan, Bóg twój, jest Bogiem, Bogiem wiernym, który do tysiącznego pokolenia dochowuje przymierza i okazuje łaskę tym, którzy go miłują i strzegą jego przykazań” (V Mojż. 7,9). Pytania przewodnie: Co oznaczało wybranie Izraela? W czym było ono podobne do naszego wybrania? Jakie jest znaczenie prawa w przymierzu? Czy przymierze jest bezwarunkowe? Dlaczego posłuszeństwo jest nieodłączną częścią więzi przymierza? PSALM PASTERSKI Ps. 23,1-6, zwany psalmem pasterskim, jest jednym z najbardziej znanych fragmentów Biblii. Dzieci uczą się go na pamięć, a wielu wiernych Bogu ludzi powtarza go w trudnych chwilach w życiu, w tym także na łożu śmierci. Jedno z najważniejszych zdań w tym Psalmie ukazuje nam, dokąd prowadzi nas Bóg. „Wiedzie mnie ścieżkami sprawiedliwości ze względu na imię swoje” — oświadczył Dawid. Dzięki swej moralnej prawości Bóg nigdy nie prowadzi nas na moralne manowce. Wiedzie nas bezpiecznymi ścieżkami w naszej duchowej wędrówce przez życie. Czym są „ścieżki sprawiedliwości”? Autor innego Psalmu odpowiada na to pytanie w modlitewnej prośbie: „Prowadź mnie ścieżką przykazań twoich, bo w niej mam upodobanie!” (Ps. 119,35). „Wszystkie przykazania twoje są sprawiedliwe” (Ps. 119,172). Boże prawo jest bezpieczną, pewną ścieżką przez zdradliwe moczary ludzkiej egzystencji. W tym tygodniu zwrócimy uwagę na prawo i jego rolę w przymierzu synajskim. Ważne jest szczególnie to, iż prawo Boże wskazywało Izraelitom sposób życia w przymierzu (bezpieczną ścieżkę, którą mieli chodzić). Nigdy nie było środkiem do zdobycia przez nich zbawienia. Zbawienie — tak wtedy, jak i dziś — jest oparte jedynie na przyjęciu Bożego miłosierdzia. Podobnie prawo nadal jest tylko i wyłącznie drogowskazem kierującym chrześcijan na bezpieczną ścieżkę, którą mają chodzić.


Prawo przymierza

55

NIEDZIELA — 16 lutego WYBRANIE IZRAELA „Nie dlatego, że jesteście liczniejsi niż wszystkie inne ludy, przylgnął Pan do was i was wybrał, gdyż jesteście najmniej liczni ze wszystkich ludów” (V Mojż. 7,7). Według żydowskiej tradycji, Bóg zawarł przymierze z Izraelem tylko dlatego, że inne narody wcześniej to przymierze odrzuciły. Choć nie ma biblijnych dowodów na poparcie takiego poglądu, to jednak może on być pomocny w zrozumieniu faktu, iż powodem wybrania Izraelitów przez Pana z pewnością nie było to, że zasługiwali oni na wyróżnienie i przywileje dane im przez Pana. Nie mieli żadnych szczególnych zasług, które czyniłyby ich bardziej godnymi Bożej miłości i wybrania niż inne narody. Byli stosunkowo małym ludem, a właściwie grupą niewolniczych plemion, pozbawionych politycznej i militarnej siły. Ponadto nie mieli żadnych imponujących osiągnięć w dziedzinie kultury i religii, wskutek czego nie wywierali zbyt wielkiego wpływu na inne narody. Tak więc podstawą wybrania Izraela była wyłącznie tajemnica Bożej miłości i łaski. Jednak musimy zachować ostrożność rozważając zagadnienie wybrania, gdyż jest to idea narażona na teologiczne nieporozumienia. Do czego Bóg wybrał Izraelitów? Czy tylko oni mieli zostać odkupieni, podczas gdy wszyscy inni odrzuceni i zgubieni? A może mieli być wybranymi narzędziami niosącymi światu to, czym sami zostali obdarzeni? Jak poniższe wersety pomagają nam zrozumieć te pytania i odpowiedzieć na nie? II Mojż. 19,6 ________________________________________________ Hebr. 2,9 ___________________________________________________ Iz. 56,7 _____________________________________________________ Jako adwentyści dnia siódmego lubimy postrzegać siebie jako współczesny Izrael powołany przez Pana nie tylko jako wybawiony lud, ale także jako ci, którzy mają głosić światu poselstwo odkupienia, w związku z trójanielskim poselstwem. Krótko mówiąc, wierzymy, że mamy do powiedzenia coś, czego nie mówi nikt inny. W podobnej sytuacji byli starożytni Izraelici. Inne narody głęboko pogrążyły się w odstępstwie i pogaństwie, często przejawiającym się wielkim zepsuciem i okrucieństwem. Celem wybrania Izraela nie było uczynienie z Izraelitów ekskluzywnego klubu ludzi zachowujących obietnicę zbawienia i odkupienia dla samych siebie. Przeciwnie. Jeżeli wierzymy, że Chrystus umarł za całą ludzkość (zob. Hebr. 2,9), wierzymy też, że odkupienie ofiarowane Izraelowi było ofiarowane całemu światu. Izraelici mieli się stać zwiastunami tego odkupienia. Nasz Kościół został powołany dokładnie do tego samego zadania. Zastanów się nad swoją rolą w Kościele. Co możesz uczynić, by wspierać dzieło, do którego zostaliśmy powołani? Pamiętaj, że jeśli nie jesteś aktywny w jego wykonywaniu, najprawdopodobniej w jakimś stopniu je utrudniasz.


56

Lekcja 8

PONIEDZIAŁEK — 17 lutego WIĘZI, KTÓRE ZOBOWIĄZUJĄ „Oznajmił wam swoje przymierze, które nakazał wam zachowywać: dziesięć słów, które wypisał na dwóch kamiennych tablicach” (V Mojż. 4,13). Jakkolwiek wcześniej mocno podkreśliliśmy, że przymierze jest zawsze przymierzem łaski — co oznacza, że Bóg okazuje niezasłużoną przychylność tym, którzy utrzymują z Nim zbawienną więź — to jednak łaska nie przyzwala na nieposłuszeństwo. Przeciwnie — przymierze i prawo idą ze sobą w parze, są wręcz nierozłączne. Przyjrzyj się jeszcze raz zacytowanemu powyżej wersetowi. Jak ściśle łączy on przymierze z prawem? Jak pokazuje zasadniczą rolę prawa w przymierzu? __________________________________________________________ __________________________________________________________ Kiedy myślimy o tym, czym jest przymierze, koncepcja prawa jawi się jako nieodłączna część tego zagadnienia. Jeśli rozumiemy przymierze między innymi jako związek, musimy dostrzegać także zasady i ograniczenia z nim związane. Jak długo trwałyby małżeństwo, przyjaźń czy współpraca, gdyby nie obowiązywały w nich żadne zasady ani ograniczenia, wyraźnie określone i prawidłowo zrozumiane? Co by było, gdyby małżonkowie nie byli sobie wierni, przyjaciele oszukiwali się nawzajem, a współpracownicy nie przestrzegali reguł obowiązujących w interesach? Byłoby to złamaniem zasad. Jak długo wspomniane związki mogłyby istnieć w warunkach takiego bezprawia? Tak więc oczywiste jest, że muszą istnieć granice i ustalone reguły. Jedynie wówczas mogą się tworzyć więzi międzyludzkie. Faktycznie, różne wyrażenia, takie jak prawo [zakon] (zob. Ps. 78,10), ustawy (zob. Ps. 50,16), świadectwa (Ps. 25,10 Biblia gdańska) i słowo Pana (zob. V Mojż. 33,9) są używane równolegle albo bliskoznacznie ze słowem przymierze. Najwyraźniej słowa tego przymierza (zob. Jer. 11,3.6.8) to słowa Bożych praw, ustaw, świadectw i przykazań. Przymierze Boga z Jego ludem, Izraelem, zawierało liczne wymagania istotne dla zachowania szczególnej więzi, jaką Pan pragnął mieć ze swoim ludem. Czy dzisiaj jest inaczej? Pomyśl o kimś, z kim jesteś związany bliską więzią. Pomyśl, co by się z nią stało, gdybyś nie czuł się zobowiązany do przestrzegania pewnych zasad, norm czy praw, w przekonaniu, że masz całkowitą wolność i możesz robić, co ci się tylko podoba. Choć twierdzisz, że kochasz tę osobę i tylko miłość będzie decydować o tym, jak się do niej odnosisz, dlaczego mimo to potrzebne są pewne reguły i zasady? Omów to zagadnienie.


Prawo przymierza

57

WTOREK — 18 lutego PRAWO W PRZYMIERZU „Izraelu, czego żąda od ciebie Pan, twój Bóg! Tylko, abyś okazywał cześć Panu, swemu Bogu, abyś chodził tylko jego drogami, abyś go miłował i służył Panu, swemu Bogu, z całego serca i z całej duszy, abyś przestrzegał przykazań Pana i jego ustaw, które Ja ci dziś nadaję dla twego dobra” (V Mojż. 10,12.13). Co przychodzi ci, jako pierwsze, na myśl, kiedy jest mowa o prawie? Policjant, mandat za wykroczenia drogowe, sędzia, więzienie? Czy może myślisz o ograniczeniach, regułach, despotycznych rodzicach i karaniu? A może myślisz raczej o porządku, harmonii i stabilności, a nawet... miłości? Hebrajskie słowo tora, tłumaczone jako „prawo”, oznacza „nauczanie” albo „wskazówki”. Termin ten może się odnosić do wszystkich Bożych nauk, zarówno moralnych, jak i społecznych czy religijnych. Oznacza on całokształt mądrych poleceń, zaleceń i rad, jakich Bóg łaskawie udzielił swojemu ludowi, aby mogli cieszyć się obfitym życiem fizycznym i duchowym. Nic dziwnego, że psalmista nazywał błogosławionym człowieka, który „ma upodobanie w Prawie (Zakonie) Pana, nad Jego Prawem rozmyśla dniem i nocą” (Ps. 1,2 BT). Kiedy czytamy prawo, czyli torę — polecenia, instrukcje zapisane w księgach Mojżeszowych, stanowiące część izraelskiego przymierza — jesteśmy pod wrażeniem wielości i różnorodności tych zaleceń. Prawo to dotyczy niemal wszystkich aspektów życia Izraelitów — rolnictwa, administracji państwowej, więzi społecznych i nabożeństwa. Jak myślisz, dlaczego Bóg udzielił tak wielu pouczeń Izraelitom? (zob. V Mojż. 10,13). W jaki sposób zalecenia te służyły ich dobru? Zadaniem „prawa” w przymierzu było ustalenie wytycznych do nowego życia dla ludzi wchodzących z Bogiem w przymierze. Prawo prowadzi tego, kto zawiera przymierze, do poznania woli Boga, którego ma poznać w najpełniejszym sensie przez płynące z wiary posłuszeństwo Jego przykazaniom i innym wyrazom Jego woli. Rola prawa w żywej rzeczywistości więzi przymierza wskazywała na to, że Izrael nie powinien naśladować innych narodów. Nie wolno im było kierować się jedynie prawem naturalnym, ludzkimi potrzebami, pragnieniami, ani nawet wymogami społecznymi, politycznymi i ekonomicznymi danej chwili. Mieli być narodem świętym, królewskim kapłaństwem i szczególnym ludem, a to między innymi przez okazywane we wszystkich dziedzinach życia posłuszeństwo wobec objawionej woli Boga, który zawarł z nimi przymierze. Podobnie jak starożytni Izraelici, adwentyści dnia siódmego za pośrednictwem daru proroctwa otrzymali szereg rad dotyczących wszystkich aspektów chrześcijańskiego życia. Dlaczego rady te powinniśmy traktować jako dar od Boga, a nie jako coś przeciwnego wolności w myśleniu i działaniu? Jakie niebezpieczeństwo może wynikać z legalistycznego podejścia do tego daru — podejścia podobnego do tego, jakie mieli Izraelici do darów przymierza? (zob. Rzym. 9,32).


58

Lekcja 8

ŚRODA — 19 lutego STABILNOŚĆ PRAWA Jakiej prawdy o naturze Boga uczy nas obecność prawa w Jego przymierzu z ludźmi? Mal. 3,6; Jak. 1,17. __________________________________________________________ __________________________________________________________ Boże prawo jest ustnym lub pisemnym wyrażeniem Bożej woli (por. Ps. 40,9). Ponieważ prawo to jest wyrazem Bożego charakteru, jego obecność w przymierzu upewnia nas o stałości i wiarygodności Boga. Choć nie zawsze dostrzegamy i rozumiemy działanie Jego opatrzności, to jednak wiemy, że Bóg zasługuje na zaufanie. Jego wszechświat jest rządzony niezmiennymi prawami moralnymi i fizycznymi. Ten fakt daje nam poczucie pełnej wolności i bezpieczeństwa. Przekroczenie Bożego prawa nieuchronnie prowadzi do upadku i chaosu. Pewność, że na Bogu można polegać i można Mu wierzyć, opiera się na fakcie, że jest On Bogiem prawa. Jego wola i Jego prawo to jedno. To, co Bóg uznaje za słuszne, jest słuszne, bowiem najlepiej służy utrzymaniu więzi. Dlatego też prawo Boże nigdy nie podlega kaprysom czy zmiennym nastrojom. Jest najbardziej stabilną rzeczą we wszechświecie. Jeśli prawo Boże (i wszelkiego rodzaju zalecenia oparte na nim) nie może uwolnić człowieka od grzechu, dlaczego Bóg uczynił je częścią przymierza i wzajemnych więzi? (zob. Am. 3,3). Bliskie stosunki wymagają porozumienia i zgody. Ponieważ Bóg jest nie tylko Stwórcą świata, ale także moralnym Władcą, prawo jest konieczne do szczęścia Jego inteligentnych stworzeń, których powołaniem jest życie z Nim. Jego prawo, jako wyraz Jego woli, stanowi konstytucję Bożych rządów. Jest ono normą obowiązującą w przymierzu i bliskich stosunkach z Bogiem. Jego celem nie jest ratowanie, ale zdefiniowanie naszych obowiązków względem Boga (pierwsze cztery przykazania) oraz naszych obowiązków względem bliźnich (pozostałe sześć przykazań). Inaczej mówiąc, prawo wyznacza sposób, w jaki mają żyć ci, którzy zawarli z Bogiem przymierze, aby mogli cieszyć się szczęściem i pomyślnością. Zabezpieczało ono Izraelitów przed przyjęciem jakiejś innej filozofii życia. Celem więzi przymierza było i jest doprowadzenie wierzącego człowieka przez przekształcającą łaskę Bożą do zgodności z wolą Boga i Jego charakterem. Czy w swoim otoczeniu widzisz niszczące skutki bezprawia? Czy w swoim życiu dostrzegasz szkody wynikające z łamania prawa Bożego? W jaki sposób te realia potwierdzają dobrodziejstwo prawa Bożego i dlaczego prawo powinno być istotną częścią naszej więzi z Bogiem?


Prawo przymierza

59

CZWARTEK — 20 lutego JEŚLI... Przeczytaj podane poniżej wersety. Co je łączy z sobą i czego uczą one o naturze przymierza? I Mojż. 18,19 ________________________________________________ I Mojż. 26,4.5 ________________________________________________ II Mojż. 19,5 ________________________________________________ III Mojż. 26,3 ________________________________________________ Bóg głośno wyraził swoje uznanie dla posłuszeństwa Abrahama Bożym „nakazom, prawom i pouczeniom” (I Mojż. 26,5). Oczekiwał takiego właśnie stylu życia od człowieka, z którym zawarł przymierze. To, jak wyrażone zostało przymierze zawarte na Synaju, dowodzi, że warunek posłuszeństwa jest jednym z podstawowych założeń przymierza. W II Mojż. 19,5 czytamy wyraźnie: „jeźli (...) posłuszni będziecie” (Biblia gdańska). Warunkowość przymierza jest niezaprzeczalna. Choć jest ono przymierzem łaski, choć nie trzeba na nie zasłużyć, gdyż jest ono darem, to jednak spełnienie obietnic przymierza nie jest bezwarunkowe. Ludzie mogli odrzucić dar, odepchnąć łaskę i odwrócić się od obietnic. Przymierze, tak jak zbawienie, nigdy nie neguje wolności wyboru. Pan nie zmusza ludzi do uczestniczenia w zbawiennej więzi z Nim. Nie narzuca nikomu swego przymierza. Oferuje je wszystkim i wszystkich zaprasza, aby je przyjęli. Jeśli ktoś przyjmuje przymierze, wówczas przyjmuje na siebie związane z nim zobowiązania, które wypełnia nie dlatego, by zasłużyć na obietnice, ale bez których spełnienie obietnic nie jest możliwe. Posłuszeństwo tego, kto przyjął Boże przymierze, ukazuje, na czym polega błogosławieństwo Pańskie. Posłuszeństwo nie jest sposobem zasłużenia na błogosławieństwo i nie służy nakłonieniu Boga do udzielenia błogosławieństwa. Posłuszeństwo stwarza warunki, w których błogosławieństwo wiary może się objawić. „Idźcie dokładnie drogą, jaką wam nakazał Pan, wasz Bóg, abyście zachowali życie, aby się wam dobrze powodziło i abyście długo żyli w ziemi, którą posiądziecie!” (V Mojż. 5,33). Pan powiedział Izraelitom, że jeśli będą posłuszni, wówczas otrzymają błogosławieństwo. Czy oznacza to, że błogosławieństwo jest zapłatą za posłuszeństwo? A może Pan chciał po prostu powiedzieć: Jeśli będziecie posłuszni, wówczas obietnica błogosławieństw się spełni, bowiem wasze posłuszeństwo umożliwia mi wywiązanie się z tej obietnicy? Czym różnią się te dwie idee?


Lekcja 8

60

PIĄTEK — 21 lutego DO DALSZEGO STUDIUM: Jak Mat. 22,34-40 pomaga nam lepiej zrozumieć (1) miejsce i znaczenie prawa Bożego w przymierzu oraz (2) koncepcję, według której przymierze jest synonimem więzi? „Najpierw musi być miłość w sercu człowieka, zanim będzie mógł on w mocy i łasce Chrystusa przestrzegać przepisów prawa Bożego (por. Rzym. 8,3.4). Posłuszeństwo bez miłości jest równie bezwartościowe, jak niemożliwe. Jednak jeśli w sercu człowieka jest miłość, wówczas będzie on automatycznie dążył do zgodności z wolą Bożą wyrażoną w Bożych przykazaniach” (The SDA Bible Commentary, t. V, s. 484). „W przepisach swego świętego prawa Bóg podał doskonałą zasadę życia. Oświadczył, że aż do końca czasu będzie ono obowiązywało wszystkich ludzi, niezmienione nawet o jotę czy kreskę. Chrystus przyszedł uwielbić i czynić to prawo. Wykazał, że opiera się ono na szerokiej podstawie miłości Boga i miłości bliźniego i że cały obowiązek człowieka sprowadza się do posłuszeństwa jego przykazaniom. Swym własnym życiem dał nam wzór posłuszeństwa wobec prawa Bożego. W kazaniu na górze wyjaśniał, że jego wymagania sięgają poza czyny, do myśli i zamiarów serca” (Działalność apostołów, s. 308). Więcej na ten temat dowiesz się w książkach: Życie Jezusa, s. 433 oraz Patriarchowie i prorocy, „Zakon i przymierza”, s. 267-275. PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Dlaczego miłość silniej i trwalej niż lęk przyciąga człowieka do Boga? 2. Dlaczego przykazanie, by „miłować Pana, Boga swego, z całego serca swego i z całej duszy swojej, i z całej myśli swojej” (Mat. 22,37) jest pierwszym i najważniejszym przykazaniem? 3. „Porządek jest pierwszą potrzebą wszystkich”. Jak rozumiesz te słowa w kontekście lekcji w tym tygodniu, zwłaszcza w odniesieniu do idei prawa? PODSUMOWANIE: Prawo Boże było integralną częścią przymierza, jakie Bóg zawarł z Izraelitami na Synaju, ale było to prawdziwe przymierze łaski. Łaska bowiem nigdy nie anuluje potrzeby prawa. Przeciwnie, prawo jest środkiem, za pomocą którego łaska objawia i wyraża się w życiu tych, którzy ją przyjęli. Przymierze między innymi definiuje więź, a każda więź wymaga pewnych zasad, ograniczeń i definicji. W przypadku przymierza z Synaju tymi zasadami, ograniczeniami i definicjami są przykazania Bożego prawa.


61

Lekcja 9

1 marca 17.13 — rozpoczęcie dnia Pańskiego

Znak przymierza Tekst pamięciowy: „Synowie izraelscy będą przestrzegać sabatu, zachowując sabat w pokoleniach swoich jako przymierze wieczne” (II Mojż. 31,16). Pytania przewodnie: Jakie jest pochodzenie sabatu? Jakie istnieją dowody na to, że sabat istniał przed nadaniem prawa na Synaju? Co czyni sabat stosownym znakiem przymierza? PRZYPOMNIENIE Sabat, siódmy dzień tygodnia, z niezłomną regularnością cofa nas co tydzień do źródła wszystkiego — skąd jesteśmy i kim możemy być. Jesteśmy tak zajęci rozlicznymi sprawami — wydawaniem pieniędzy, zarabianiem pieniędzy, załatwianiem różnych spraw, że zanim się spostrzeżemy, nadchodzi sabat i znów zwraca naszą uwagę na początki wszystkiego, ponieważ wszystko, co jest dla nas ważne, jest ważne dlatego, że Bóg to stworzył, a przede wszystkim stworzył nas. Sabat nie cofa nas wstecz o połowę, trzy czwarte czy dziewięć dziesiątych drogi powrotnej, ale co tydzień wracamy do punktu wyjścia, na najbardziej podstawowy, elementarny poziom ludzkiej egzystencji, do chwili, w której wszystko się zaczęło. Z nieustającą regularnością i bez żadnych wyjątków sabat co tydzień wkracza w nasze życie przypominając nam, że należymy do naszego Stwórcy, któremu to życie zawdzięczamy, a który „na początku” stworzył niebo i ziemię, co jest podstawą chrześcijańskiej wiary i czego sabat jest niezbitym, dyskretnym i niewzruszonym dowodem. W tym tygodniu przyjrzymy się sabatowi jako znakowi w kontekście przymierza zawartego na Synaju.


62

Lekcja 9

NIEDZIELA — 23 lutego POCZĄTKI Często słyszymy wyrażenie „żydowski szabas” (oczywiście jako przeciwieństwo chrześcijańskiego „dnia Pańskiego” — niedzieli). Jednak w Piśmie Świętym mamy wyraźne świadectwo tego, że sabat istniał o wiele wcześniej, zanim powstał naród izraelski. Początki sabatu wywodzą się z początków ludzkości — z samego tygodnia stworzenia. Przeczytaj podane poniżej fragmenty dotyczące sabatu. Na jakie pochodzenie sabatu wskazują one wyraźnie i jednoznacznie? I Mojż. 2,2.3 _________________________________________________ II Mojż. 20,11 ________________________________________________ Choć I Mojż. 2,2.3 nie utożsamia „siódmego dnia” z sobotą (mamy to dopiero w II Mojż. 16,26.29), to jednak w wyrażeniu: „odpoczął dnia siódmego” jest zawarta wyraźna sugestia (I Mojż. 2,2). Słowo odpoczął (hebr. szabat) jest związane z rzeczownikiem „sabat” (hebr. Szabbat, gr. sabaton). Słowo „sabat” w I Mojż. 2,2.3 nie jest użyte, ale pewne jest, że autor miał na myśli to, iż Bóg pobłogosławił i uświęcił siódmy dzień tygodnia, sabat. Najwyraźniej I Mojż. 2,2.3 uczy, że Bóg ustanowił sabat jako jedno z błogosławieństw dla całej ludzkości. Przeczytaj Mar. 2,27. Jezus powiedział, że sabat został uczyniony, dosłownie, dla „człowieka”, co oznacza ludzkość jako całość, a nie tylko Izraelitów. Dlaczego sam Bóg odpoczął siódmego dnia? Czy potrzebował odpoczynku? Jakiemu innemu celowi mogło służyć Jego odpocznienie? Prawdziwym celem Bożego odpocznienia było danie ludzkości boskiego przykładu. Ludzie mają bowiem pracować przez sześć dni, a siódmego dnia tygodnia, w sobotę — odpoczywać. Boże odpocznienie po zakończeniu dzieła stworzenia było częścią „przymierza łaski”, w którym ludzkość została zaproszona, by odpocząć z Nim, uczestniczyć w Bożym odpocznieniu. Bóg w swojej miłości wezwał ludzi do tego, by w następnym dniu po ich stworzeniu uczestniczyli we wspólnocie odpocznienia, by z Tym, na którego podobieństwo zostali uczynieni, łączyła ich bliska więź. Ta wspólnota i więź miały trwać wiecznie. Jednak nawet po upadku ludzkości sabat pozostał cotygodniowym szczególnym wydarzeniem w stosunkach człowieka z jego Zbawicielem. Gdyby ktoś zapytał, jak zachowywanie sabatu wpływa na twoją więź z Panem, co odpowiedziałbyś?


Znak przymierza

63

PONIEDZIAŁEK — 24 lutego SABAT PRZED SYNAJEM „Rzekł do nich: Tak powiedział Pan: Jutro będzie wypoczynek, poświęcony Panu, dzień sabatu. Upieczcie, co macie upiec, ugotujcie, co macie ugotować. Lecz wszystko, co zbędzie, przechowajcie do następnego rana” (II Mojż. 16,23). Przeczytaj II Mojż. 16,1-35, gdzie opisane jest zesłanie manny Izraelitom na pustyni przed przybyciem pod górę Synaj. Zwróć uwagę na to, co w tym opisie zostało nam objawione: 1. Stała porcja manny mogła być zużyta każdego dnia, ale szóstego dnia porcja ta była podwójna. 2. Manna nie była dawana w sobotę. 3. Porcja potrzebna na sobotę była przechowywana od szóstego dnia i nie psuła się, choć nie udawało się przechować manny z dnia na dzień w zwykłe dni tygodnia. Co to opowiadanie mówi o świętości sabatu przed nadaniem prawa na Synaju? (por. II Mojż. 19,1). __________________________________________________________ __________________________________________________________ Utożsamienie nowotestamentowego sabatu z siódmym dniem tygodnia, stwierdzenie, iż Pan dał Izraelitom sabat oraz wzmianka, że na Boże polecenie lud odpoczywał siódmego dnia wskazują niewątpliwie na fakt, iż sabat został ustanowiony przy stworzeniu. Z szesnastego rozdziału II Księgi Mojżeszowej możemy się nauczyć o sabacie o wiele więcej niż mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. 1. Który dzień tygodnia jest dniem przygotowania na sabat? 2. Który dzień tygodnia jest sabatem? 3. Skąd pochodzi sabat? 4. Jakiego rodzaju dniem powinien być sabat? 5. Czy sabat powinien być dniem postu? 6. Czy sabat jest próbą lojalności człowieka wobec Boga? Jak twoje zrozumienie sabatu ma się do tego, czego możemy się nauczyć o sabacie z II Mojż. rozdz. 16?


64

Lekcja 9

WTOREK — 25 lutego ZNAK PRZYMIERZA „Synowie izraelscy będą przestrzegać sabatu, zachowując sabat w pokoleniach swoich jako przymierze wieczne. Między mną a synami izraelskimi będzie on znakiem na wieki, bo w sześciu dniach stworzył Pan niebo i ziemię, a dnia siódmego odpoczął i wytchnął” (II Mojż. 31,16.17). Czterokrotnie w Piśmie Świętym sabat jest nazwany „znakiem” (II Mojż. 31,13.17; Ezech. 20,12.20). „Znak” to coś więcej niż „symbol”, który charakteryzuje czy przywodzi na myśl jakąś rzecz lub wydarzenie, ponieważ mają podobne cechy (np. symbol zaciśniętej pięści często oznacza siłę czy moc). W Biblii sabat jest „znakiem” funkcjonującym jako zewnętrzny emblemat, przedmiot czy zjawisko niosące ze sobą szczególne poselstwo. Nic w samym znaku nie wiąże go szczególnie z przymierzem. Sabat jest znakiem przymierza „między mną a wami po wszystkie pokolenia wasze” (II Mojż. 31,13) tylko dlatego, że Bóg tak powiedział. Dlaczego Pan posłużył się sabatem jako znakiem przymierza? Co takiego jest w instytucji sabatu, co czyni go stosownym symbolem zbawczej więzi człowieka z Bogiem? Pamiętając o tym, że istotną cechą przymierza jest to, że jesteśmy wyratowani z łaski, a nasze uczynki nie wybawiają nas, zastanów się, co takiego jest w sabacie, że tak trafnie symbolizuje nasze związki z Bogiem (zob. I Mojż. 2,3; Hebr. 4,1-4). __________________________________________________________ __________________________________________________________ __________________________________________________________ W związku z sabatem jako znakiem przymierza łaski fascynujące jest to, że przez wieki Żydzi rozumieli sabat jako znak mesjańskiego odkupienia. Widzieli w sabacie przedsmak zbawienia, jakie zostanie dokonane przez Mesjasza. Ponieważ rozumiemy odkupienie wyłącznie jako dzieło łaski, podobnie jak przymierze jest przymierzem łaski, powiązanie między sabatem, odkupieniem a przymierzem staje się oczywiste (zob. V Mojż. 5,12-15). Tak więc, wbrew popularnemu w niektórych kręgach chrześcijańskich poglądowi, sabat jest znakiem zbawiennej łaski Bożej, a nie znakiem zbawienia z uczynków. Jak rozumiesz „odpocznienie” w sabat? Jak odpoczywasz w sabat? Czym różni się twój plan dnia i w jakim sensie jest to „znakiem”? Czy ktoś, kto obserwuje twój sposób życia, byłby przekonany, że sabat jest rzeczywiście szczególnym dniem dla ciebie?


Znak przymierza

65

ŚRODA — 26 lutego ZNAK UŚWIĘCENIA „Przestrzegać będziecie sabatów moich, gdyż to jest znakiem między mną a wami po wszystkie pokolenia wasze, abyście wiedzieli, żem Ja Pan, który was poświęcam” (II Mojż. 31,13). Szczególnie mocną wypowiedź na temat sabatu znajdujemy w II Mojż. 31,1217, po udzieleniu przez Pana wskazówek co do budowy świątyni i służby, jaka ma być w niej sprawowana (II Mojż. 25,1-31,11). Koncepcja sabatu jako „znaku” — widzialnego, zewnętrznego i wiecznego znaku między Bogiem a Jego ludem — jest w taki sposób wyrażona tutaj po raz pierwszy. Sam tekst zawiera ciekawe koncepcje warte przestudiowania. Łączą się w nim dwie nowe idee: (1) sabat jako znak poznania i (2) sabat jako znak uświęcenia. Rozważmy sabat jako znak poznania. Hebrajskie zrozumienie poznania uwzględnia poznanie intelektualne, przez wspólnotę i emocje. „Znać” kogoś to nie znaczy znać fakty o nim. Oznacza to związek z tą osobą. Tak więc poznanie Pana oznacza właściwą więź z Nim — „służenie” Mu (I Kron. 28,9) w „bojaźni” (Iz. 11,2), „wierzenie” Mu (Iz. 43,10), „ufanie” Mu, „szukanie” Go (Ps. 9,11) i „wzywanie” Jego imienia (Jer. 10,25). Przeczytaj wszystkie wersety podane w powyższym akapicie. W jaki sposób pomagają nam one zrozumieć, co to znaczy „poznać” Pana? Ponadto sabat jest znakiem uświęcenia. Oznacza, że Pan „uświęca” swój lud (por. III Mojż. 20,8) czyniąc swych wiernych „świętymi” (V Mojż. 7,6). Proces uświęcenia jest dziełem miłującego i zbawiającego Boga tak samo jak Jego dziełem jest odkupienie. Sprawiedliwość (usprawiedliwienie) i uświęcenie są Bożymi dokonaniami: „Jam Pan, który was uświęcam” (III Mojż. 20,8 ). Tak więc sabat jest znakiem umożliwiającym poznanie Boga jako Tego, który uświęca. „Sabat dany światu jako znak Boga Stwórcy, jest także znakiem tego Boga, który uświęca” (Testimonies for the Church, t. VI, s. 350). Zastanów się nad powiązaniem sabatu z procesem uświęcenia, w wyniku którego człowiek jest czyniony świętym. Jaką rolę odgrywa tu zachowywanie sabatu? Jak Pan może posłużyć się naszym doświadczeniem zachowywania sabatu, aby nas uświęcić?


Lekcja 9

66

CZWARTEK — 27 lutego PAMIĘTAJ O SABACIE „Pamiętaj o dniu sabatu, abyś go święcił” (II Mojż. 20,8). Sabat był i jest znakiem, który został dany ludzkości, „aby pamiętała”. Użycie słowa „pamiętaj” w tym przykazaniu spełnia różne funkcje. Po pierwsze, pamiętać o czymś, to znaczy wracać myślą wstecz, do przeszłości. W tym przypadku sabat wskazuje na dzieło stworzenia, które zostało uwieńczone ustanowieniem sabatu jako cotygodniowego dnia odpocznienia i szczególnej wspólnoty z Bogiem. Zalecenie, by pamiętać, ma także implikacje dla współczesności. Mamy bowiem nie tylko „pamiętać” o sabacie (II Mojż. 20,8), ale także traktować go jako dzień święty (zob. V Mojż. 5,12). Tak więc sabat ma istotne znaczenie dla naszej teraźniejszości. Wreszcie pamiętanie o sabacie kieruje nasze myśli ku przyszłości. Człowiek, który pamięta o zachowywaniu sabatu, ma przed sobą obiecującą i wspaniałą przyszłość z Panem sabatu. Człowiek taki trwa w więzi przymierza, ponieważ trwa w Panu przymierza. Jeśli rozumiemy przymierze jako więź między Bogiem a ludzkością, sabat, który znacząco pomaga wzmacniać tę więź, jawi się ze szczególną doniosłością jako znak tegoż przymierza i jego bezpośredni wyraz. Pamiętając Stwórcę i Jego dzieło wierni Boży kierują swe myśli także ku łaskawemu Bożemu dziełu zbawienia (zob. V Mojż. 5,14.15 — w tym kontekście sabat jest znakiem wyzwolenia z egipskiej niewoli, symbolem ostatecznego wybawienia pochodzącego wyłącznie od Boga). Dzieło stworzenia i dzieło odnowy idą ze sobą w parze. Pierwsze otwiera drogę drugiemu. Sabat jest znakiem, który świadczy, że Bóg jest Stwórcą świata i Sprawcą naszego wybawienia. „Zachowując Jego sabat jako dzień święty mamy pokazać, że jesteśmy Jego ludem. W Jego Słowie zostało oznajmione, że sabat to znak, który wyróżnia lud zachowujący Boże przykazania. (...) Ci, którzy zachowują prawo Boże, będą stali przy Bogu w wielkim, rozpoczętym w niebie, boju między szatanem a Bogiem” (Selected Messages, t. II, s. 160). Zastanów się nad tą wypowiedzią służebnicy Pańskiej. Co takiego czyni sabat znakiem wyróżniającym tych, którzy „strzegą przykazań Bożych”? __________________________________________________________ __________________________________________________________ __________________________________________________________


Znak przymierza

67

PIĄTEK — 28 lutego DO DALSZEGO STUDIUM: Przeczytaj komentarz Ellen G. White w The SDA Bible Commentary, t. VII, s. 968-970; Testimonies for the Church, t. VI, s. 349-351; Patriarchowie i prorocy, s. 215-217. Dziesięć przykazań określa, wyczerpująco i precyzyjnie, więzi między Bogiem i człowiekiem oraz między ludźmi nawzajem. Niejako centralną częścią dekalogu jest przykazanie sobotnie. W szczególny sposób identyfikuje ono Pana sabatu i wskazuje sferę Jego władzy i posiadania. Zwróć uwagę na te dwa aspekty: (1) tożsamość Bóstwa: Jahwe, który jest Stwórcą (II Mojż. 20,11; 31,17), i z tego tytułu zajmuje szczególną pozycję; (2) oraz sferę Jego władzy i posiadania — „niebo i ziemię, morze i wszystko, co w nich jest” (II Mojż. 20,11; por. 31,17). W tych dwóch aspektach przykazanie sobotnie posiada cechy typowe dla pieczęci, jakimi na starożytnym Bliskim Wschodzie pieczętowano międzynarodowe dokumenty. Pieczęci te były odciskane przeważnie w centralnej części treści dokumentu i zawierały (1) tożsamość bóstwa (zazwyczaj pogańskiego boga) oraz (2) sferę jego posiadania i władzy (zazwyczaj ograniczony obszar geograficzny). „Uświęcenie przez Ducha Świętego uwydatnia różnicę między tymi, którzy mają pieczęć Bożą, a tymi, którzy zachowują fałszywy dzień odpocznienia. Kiedy przyjdzie próba, wyraźnie będzie widać, czym jest znamię bestii. Jest nim zachowywanie niedzieli. (...) Bóg wyznaczył siódmy dzień tygodnia jako swój sabat. [Cyt. II Mojż. 31,13.17.16]. W ten sposób zaznaczona jest granica między lojalnymi a nielojalnymi. Ci, którzy pragną mieć Bożą pieczęć na czołach, muszą zachowywać sabat zgodnie z czwartym przykazaniem” (Komentarz Ellen G. White w: The SDA Bible Commentary, t. VII, s. 980.981). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Przeczytaj III Mojż. 19,30. Zauważ, jak werset ten łączy sabat ze świątynią. Biorąc pod uwagę to, czego nauczyliśmy się o sabacie jako znaku, jak rozumiesz to powiązanie? 2. Czy zachowywanie sabatu wzmacnia twoją więź z Panem? Jeśli nie, to co powinieneś zmienić? 3. Idea uświęcania oznacza „odłączenie”. Zważywszy na ten fakt, dlaczego sabat jest odpowiednim znakiem uświęcenia? W jakim sensie sabat odłącza cię od świata? Czy sabat jest jedyną formą twojego odłączenia od świata? PODSUMOWANIE: Sabat jest znakiem przymierza, sięgającym w przyszłość aż do czasu, kiedy plan zbawienia ostatecznie się spełni. Wskazuje także wstecz, na dzieło stworzenia, a jako znak przymierza łaski zapowiada ostateczne odrodzenie, kiedy Bóg uczyni wszystko nowym.


68

Lekcja 10

8 marca 17.25 — rozpoczęcie dnia Pańskiego

Nowe przymierze Tekst pamięciowy: „Oto idą dni — mówi Pan — że zawrę z domem izraelskim i z domem judzkim nowe przymierze” (Jer. 31,31). Pytania przewodnie: Jakich podobieństw można się dopatrzyć między starym i nowym przymierzem? Jaką rolę odgrywa prawo w przymierzu? Z kim zostały zawarte przymierza? Co miał na myśli apostoł Paweł pisząc o „lepszym przymierzu” (Hebr. 8,6)? Jaki zachodzi związek między przymierzem a niebiańską świątynią? „NOWOŚĆ!” W pewnym czasopiśmie na jednym z żartobliwych rysunków przedstawiony był dyrektor jakiejś firmy, który stał w biurze przed zgromadzonymi tam ludźmi z kierownictwa, trzymając w ręku pudełko z proszkiem do prania. Z dumą pokazywał wydrukowaną wielkimi, czerwonymi literami nazwę proszku: „NOWY”, wskazującą na to, że opakowanie zawierało jakiś nowy, ulepszony produkt. Jednak dyrektor wyjaśniał: „To ten napis »NOWY« na pudełku jest nowy”. Inaczej mówiąc, nic się nie zmieniło, a nowy był jedynie ten napis. Proszek, a nawet samo pudełko pozostały takie same. Można powiedzieć, że w pewnym sensie tak samo jest z nowym przymierzem. Podstawa przymierza, nadzieja, jaka jest w nim zawarta i zasadnicze warunki przymierza pozostały właściwie takie same, jak w starym przymierzu. Boże przymierze zawsze było przymierzem łaski i miłosierdzia, przymierzem opartym na miłości większej niż ludzkie słabości i upadki. Lepsze w nowym przymierzu jest to, że zamiast patrzeć w przyszłość w oczekiwaniu mającego przyjść Mesjasza, objawionego w symbolach i działaniach symbolicznych możemy spojrzeć wstecz i widzieć wypełnienie tych symboli w Jezusie. Nowe jest też objawienie tego, co było zaplanowane od założenia świata. Tak więc w tym tygodniu będziemy odkrywać to „nowe”.


Nowe przymierze

69

NIEDZIELA — 2 marca „OTO IDĄ DNI...” Przeczytaj Jer. 31,31-34 i odpowiedz na następujące pytania: 1. Kto inicjuje przymierze? 2. O jakim prawie jest tu mowa? 3. W jakich słowach podkreślony jest aspekt więzi, której Pan pragnie ze swym ludem? 4. Jaki czyn Boży dla dobra Jego ludu stanowi podstawę więzi przymierza? Jasne jest, że nowe przymierze nie różni się zasadniczo od starego przymierza zawartego z Izraelitami na Synaju. Właściwie, to problem nie tkwi w tym, że przymierze synajskie stało się stare i niemodne. Polega on na tym, że zostało ono zerwane (zob. w. 32). Odpowiedzi na te cztery pytania, a wszystkie można odnaleźć we wspomnianych powyżej wersetach, dowodzą, że wiele cech „starego przymierza” zostało zachowanych w nowym. „Nowe przymierze” jest więc w pewnym sensie jedynie „odnowionym przymierzem”. Jest uzupełnieniem, czy wypełnieniem pierwszego. Zwróć uwagę na ostatnią część Jer. 31,34, gdzie Pan oświadcza, że odpuści ich winę, a ich grzechu nigdy nie wspomni. Choć Pan mówi, iż wpisze swoje prawo w nasze serca i umieści je w nas, to jednak podkreśla, że przebaczy nasze winy i grzechy, będące wszak przekroczeniem owego prawa wpisanego w nasze serca. Czy widzisz jakąś sprzeczność lub napięcie między tymi ideami? Jeśli nie, to dlaczego nie? Co to znaczy, jak pokazuje Rzym. 2,15, mieć prawo wpisane w serce? (Mat. 5,17-28). __________________________________________________________ __________________________________________________________ __________________________________________________________ Przyglądając się wersetom przeznaczonym do przestudiowania dzisiaj, jak możesz posłużyć się nimi, by zbić twierdzenie, że dziesięć przykazań (a szczególnie przykazanie sobotnie) zostało unieważnionych w nowym przymierzu? Czy cokolwiek w tych wersetach wskazuje na taką zmianę? Jak można nimi wykazać trwałość prawa Bożego?


70

Lekcja 10

PONIEDZIAŁEK — 3 marca DZIEŁO W SERCU W czasie, gdy południowe królestwo, Juda, miało niebawem przestać istnieć w wyniku najazdu babilońskiego, Bóg oznajmił przez proroka Jeremiasza, że ustanowi „nowe przymierze”. Jest to pierwsza wzmianka na ten temat w Biblii. Jednak już wtedy, gdy chyliło się ku upadkowi królestwo północne (około 150 lat przed czasami Jeremiasza), Ozeasz także wspominał o zawarciu jakiegoś przymierza (Oz. 2,18-20). Przeczytaj Oz. 2,18-20. Zwróć uwagę na podobieństwo tego, co Pan mówi w tych słowach, do zapowiedzi z Jer. 31,31-34. Jakie podobne wyobrażenia zostały użyte i jak świadczy to o zasadniczej naturze przymierza? __________________________________________________________ __________________________________________________________ W chwilach historycznych, kiedy realizacja Bożego planu co do wybranego ludu doznawała zawirowań wskutek buntu i niewiary, Pan posyłał proroków, by głosili, że przymierze z Jego wiernymi nie wygasło. Bez względu na bezmiar niewierności, odstępstwa, buntu i nieposłuszeństwa wśród ludu Pan ogłaszał swą gotowość do zawarcia przymierza z każdym, kto pragnie okazać skruchę, być posłusznym i trzymać się Bożych obietnic. Przeczytaj podane wersety. Choć nie ma w nich bezpośrednio mowy o nowym przymierzu, jakie elementy zawarte w nich odzwierciedlają zasady nowego przymierza? Ezech. 11,19 ________________________________________________ Ezech. 18,31 ________________________________________________ Ezech. 36,26 ________________________________________________ Pan mówi: „dam im serce, aby mnie poznali, że Ja jestem Pan” (Jer. 24,7). On „usunie z ich ciała serce kamienne i da im serce mięsiste” (Ezech. 11,19), a także da im „serce nowe” i „ducha nowego” (Ezech. 36,26). Mówi także: „Mojego ducha dam do waszego wnętrza” (w. 27). To Boże działanie jest podstawą nowego przymierza. Gdyby ktoś przyszedł do ciebie i powiedział: „Pragnę mieć nowe serce, w które wpisane jest prawo Boże. Pragnę mieć serce znające Pana. Jednak nie wiem, jak je zdobyć”, co poradziłbyś tej osobie?


Nowe przymierze

71

WTOREK — 4 marca STARE I NOWE PRZYMIERZE „Cudzoziemców zaś, którzy przystali do Pana, aby mu służyć i aby miłować imię Pana, być jego sługami, wszystkich, którzy przestrzegają sabatu, nie bezczeszcząc go, i trzymają się mojego przymierza, wprowadzę na moją świętą górę i sprawię im radość w moim domu modlitwy. Ich całopalenia i ich rzeźne ofiary będą mi miłe na moim ołtarzu, gdyż mój dom będzie zwany domem modlitwy dla wszystkich ludów” (Iz. 56,6.7). Jeremiasz stwierdza, że nowe przymierze ma zostać zawarte „z domem izraelskim i z domem judzkim” (Jer. 31,31), czyli po prostu „z domem izraelskim” (w. 33). Czy to znaczy, że jedynie potomkowie Abrahama w prostej linii, Żydzi z pochodzenia, mogą być odbiorcami obietnic przymierza? Nie! Faktycznie nie było tak nawet w czasach starotestamentowych. Oczywiście, prawdą jest, że naród hebrajski, jako całość, otrzymał obietnice przymierza. Jednak nie zostało to uczynione z wykluczeniem kogokolwiek. Przeciwnie — wszyscy, Żydzi i poganie, byli zaproszeni do uczestniczenia w obietnicach, ale musieli przystać na warunki przymierza. Z pewnością nic nie zmieniło się pod tym względem do dzisiaj. Przeczytaj jeszcze raz Iz. 56,6.7. Jakie warunki są tam postawione tym, którzy pragną służyć Panu? Czy istnieje jakaś zasadnicza różnica między tym, czego Bóg wymagał od nich, a tym, czego wymaga od nas dzisiaj? Wyjaśnij swoją odpowiedź. Choć nowe przymierze jest nazwane „lepszym” (zob. w środowej części lekcji), zasadniczo nie ma różnicy w podstawowych elementach składających się na stare przymierze i nowe przymierze. Jest to ten sam Bóg, który proponuje zbawienie w ten sam sposób, przez łaskę (II Mojż. 34,6; Rzym. 3,24); ten sam Bóg, który szuka ludzi gotowych przez wiarę uchwycić się Jego obietnicy przebaczenia (Jer. 31,34; Hebr. 8,12); ten sam Bóg, który pragnie wpisać prawo w serca ludzi, połączonych z Nim wiarą i podążających za Nim (Jer. 31,33; Hebr. 8,10), zarówno Żydów, jak i pogan. W Nowym Testamencie, Żydzi, odpowiadając na wybór łaski, przyjęli Jezusa Chrystusa i Jego ewangelię. Przez pewien czas stanowili oni trzon Kościoła, będąc „resztką [ostatkiem] według wyboru łaski” (Rzym. 11,5) w przeciwieństwie do tych, którzy „ulegli zatwardziałości” (w. 7). Jednocześnie poganie, którzy wcześniej nie wierzyli, przyjmowali ewangelię i byli wszczepiani do ludu Bożego, stając się wierzącymi, bez względu na to, z jakiego ludu pochodzili (w. 13-24). Tak więc poganie, „w tym czasie bez Chrystusa, dalecy od społeczności izraelskiej i obcy przymierzom, zawierającym obietnicę” (Ef. 2,12), przybliżyli się dzięki krwi Chrystusa. Chrystus jest pośrednikiem „nowego przymierza” (Hebr. 9,15) dla wszystkich wierzących, bez względu na pochodzenie.


Lekcja 10

72

ŚRODA — 5 marca „LEPSZE PRZYMIERZE” „Teraz zaś objął o tyle znakomitszą służbę, o ile lepszego przymierza jest pośrednikiem, które ustanowione zostało w oparciu o lepsze obietnice” (Hebr. 8,6). Wczoraj zauważyliśmy, że w podstawowych elementach stare przymierze i nowe przymierze były takie same. Podstawą jest zbawienie przez wiarę w Boga, który przebacza grzechy nie ze względu na cokolwiek wartościowego z naszej strony, ale jedynie dzięki Jego łasce. W wyniku tego przebaczenia utrzymujemy więź z Bogiem, będąc Mu poddani w wierze i posłuszeństwie. Mimo to w Liście do Hebrajczyków nowe przymierze jest nazwane „lepszym przymierzem”. Jak mamy to rozumieć? Jak jedno przymierze może być lepsze od drugiego? Dlaczego stare przymierze „zawiodło”? Hebr. 8,7.8. __________________________________________________________ __________________________________________________________ Problem ze starym przymierzem tkwił nie w samym przymierzu, ale w tym, że wielu z tych, którzy rzekomo je przyjęli, nie przystąpiło do niego przez wiarę (Hebr. 4,2). Wyższość nowego przymierza nad starym przymierzem polega na tym, że Jezus — zamiast zapowiadany jedynie w symbolicznych ofiarach (w starym przymierzu) — został teraz objawiony w rzeczywistości jako zadośćuczynna Ofiara i Najwyższy Kapłan. Inaczej mówiąc, to samo zbawienie, które było proponowane w starym przymierzu, jest proponowane w nowym. Jednak w nowym przymierzu mamy większe, pełniejsze objawienie Boga i Jego miłości do upadłej ludzkości. Nowe przymierze jest lepsze w tym, że wszystko, co było nauczane za pośrednictwem symboli i czynności starotestamentowych, spełniło się w Jezusie, którego bezgrzeszne życie, ofiarna śmierć i kapłańska służba były przedstawiane w ziemskiej służbie świątynnej (Hebr. 9,8-14). Obecnie, zamiast symboli, wzorców i przykładów, mamy Jezusa, nie tylko jako zabitego Baranka, który przelał krew za nasze grzechy (Hebr. 9,12), ale także jako Najwyższego Kapłana, który służy w niebiosach dla naszego dobra (Hebr. 7,25). Choć oferuje On nadal to samo zbawienie, to jednak pełniejsze objawienie Chrystusa i zbawienia w Nim sprawia, że nowe przymierze przewyższa stare. Przeczytaj Hebr. 8,5 i 10,1. Jakiego słowa używa autor, by opisać starotestamentową służbę świątynną? Jak użycie tego słowa pomaga nam zrozumieć wyższość nowego przymierza? Dlaczego wiedza o życiu, śmierci i kapłańskiej służbie Chrystusa daje nam głębsze zrozumienie Boga niż to, jakie moglibyśmy posiąść jedynie dzięki poznaniu symbolicznego ziemskiego rytuału świątynnego opartego na ofiarach ze zwierząt?


Nowe przymierze

73

CZWARTEK — 6 marca KAPŁAN NOWEGO PRZYMIERZA W Liście do Hebrajczyków apostoł Paweł mocno podkreśla osobę Jezusa jako naszego Najwyższego Kapłana w niebiańskiej świątyni. W rzeczywistości, w całym Nowym Testamencie to właśnie tutaj mamy najjaśniejszy wykład nowego przymierza, z zaakcentowaniem kapłańskiej roli Chrystusa. Nie jest to przypadek. Niebiańska służba Chrystusa jest nieodłącznie związana z obietnicami nowego przymierza. Starotestamentowa służba świątynna była środkiem służącym nauczaniu prawd starego przymierza. Obejmowała ona składanie ofiar i pośrednictwo. Zabijano zwierzęta, a kapłani usługiwali za pomocą ich krwi. Była to oczywiście służba symboliczna wskazująca na zbawienie dostępne jedynie w Jezusie. Ofiary ze zwierząt i służba ziemskich kapłanów nie były w żadnej mierze środkiem zbawczym. Przeczytaj Hebr. 10,4. Dlaczego ofiary ze zwierząt nie mogły doprowadzić nikogo do zbawienia? Dlaczego śmierć zwierzęcia nie jest wystarczająca, by zbawić kogokolwiek? __________________________________________________________ __________________________________________________________ __________________________________________________________ Wszystkie te ofiary i towarzyszące im pośrednictwo kapłanów znalazły swe spełnienie w Chrystusie. Jezus stał się Ofiarą i Jego krew jest krwią nowego przymierza. Jego krew przypieczętowała to przymierze, wskutek czego przymierze synajskie i jego symboliczna służba stały się „stare”, nieważne. Prawdziwa ofiara została złożona raz na zawsze za wszystkich (Hebr. 9,26). Chrystus raz oddał życie, nie było już potrzeby zabijania zwierząt. Ziemska świątynia ze swą służbą spełniła już swe zadanie. Przeczytaj Mat. 27,51, gdzie jest mowa o tym, że zasłona ziemskiej świątyni rozdarła się w chwili śmierci Jezusa. Jak wydarzenie to pomaga nam zrozumieć fakt, że rytuał ziemskiej świątyni uległ przedawnieniu? Z systemem ofiarniczym związane było usługiwanie kapłanów z plemienia Lewiego, którzy składali ofiary w ziemskiej świątyni i pełnili służbę na rzecz ludzi. Kiedy potrzeba składania ofiar ustała, ustała też potrzeba służby kapłańskiej. Wszystkie symbole spełniły się w Jezusie, który teraz na mocy własnej krwi służy w niebiańskiej świątyni (zob. Hebr. 8,1-5). List do Hebrajczyków podkreśla rolę Chrystusa jako Najwyższego Kapłana w niebie, który wszedł tam po przelaniu własnej krwi (Hebr. 9,12), wstawiając się za ludzkością. To jest podstawa naszej nadziei i obietnicy, jakie mamy w nowym przymierzu. Jak czujesz się, będąc świadomy tego, że nawet teraz Jezus wstawia się za tobą w niebie na mocy przelanej przez Niego krwi? Jak ten fakt przyczynia się do wzrostu twego zaufania do Boga i twojej pewności zbawienia?


Lekcja 10

74

PIĄTEK — 7 marca DO DALSZEGO STUDIUM: „Dzieląc się z uczniami chlebem i winem Chrystus wziął na siebie obowiązek działania jako ich Odkupiciel. Zawarł z nimi nowe przymierze, dzięki któremu wszyscy przyjmujący Go stają się dziećmi Bożymi i współspadkobiercami z Chrystusem. Za sprawą tego przymierza wszelkie błogosławieństwa, jakich niebo jest w stanie udzielić w tym i w przyszłym życiu, będą należały do nich, bowiem zastały one przypieczętowane krwią Chrystusa. Obrządek ten miał uświadomić uczniom nieskończoność ofiary, złożonej dla każdego z nich z osobna jako przedstawicieli całej upadłej ludzkości” (Życie Jezusa, s. 474). „Najbardziej zdumiewającą cechą tego przymierza pokoju jest niezmierne bogactwo przebaczającej łaski wyrażonej skruszonemu i odwracającemu się od grzechu grzesznikowi. Duch Święty opisuje ewangelię jako zbawienie przez miłosierdzie naszego Boga. Skruszonym grzesznikom Pan oświadcza: »Łaskawy będę na nieprawości ich, a grzechów ich nie wspomnę więcej« (Hebr. 8,12). Czy okazując miłosierdzie grzesznikowi Bóg lekceważy sprawiedliwość? Nie. Bóg nie może okryć hańbą swego prawa ani zezwolić na bezkarne jego przekraczanie. W nowym przymierzu doskonałe posłuszeństwo jest warunkiem życia. Jeśli grzesznik okaże skruchę i wyzna grzechy, otrzyma przebaczenie. Dzięki ofierze Chrystusa przebaczenie jest mu zagwarantowane. Chrystus spełnił wymagania prawa za każdego skruszonego, wierzącego grzesznika” (Ellen G. White, God’s Amazing Grace, s. 138). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Jaką korzyść mamy z tego, że prawo zostało wpisane w serce w przeciwieństwie do zapisania go jedynie na kamiennych tablicach? Które prawo łatwiej jest zapomnieć — napisane na kamieniu, czy wpisane w serce? 2. Od upadku ludzkości zbawienie było możliwe tylko w Jezusie, choć objawienie tej prawdy było różne w poszczególnych epokach. Tak więc, czy w gruncie rzeczy wszystkie przymierza nie sprowadzają się do jednego? 3. Zastanów się nad zacytowanym powyżej fragmentem z książki God’s Amazing Grace. Co autorka miała na myśli mówiąc o „doskonałym posłuszeństwie” jako wymogu więzi przymierza? Kto, jako jedyny, okazał takie doskonałe posłuszeństwo? Jak Jego posłuszeństwo zaspokaja za nas wymagania prawa? PODSUMOWANIE: Nowe przymierze jest większym, pełniejszym i lepszym objawieniem planu odkupienia. Uczestniczymy w tym przymierzu przez wiarę, która objawia się posłuszeństwem prawu wpisanemu w nasze serca.


75

Lekcja 11

15 marca 17.38 — rozpoczęcie dnia Pańskiego

Świątynia nowego przymierza Tekst pamięciowy: „ Jest On pośrednikiem nowego przymierza, ażeby (...) ci, którzy są powołani, otrzymali obiecane dziedzictwo wieczne” (Hebr. 9,15). Pytania przewodnie: Dlaczego Bóg polecił, by Izraelici zbudowali świątynię? Czego świątynia uczy nas o Chrystusie jako zastępczej Ofierze? Co Jezus czyni w niebie jako nasz Reprezentant? PODOBIEŃSTWO W bezksiężycową noc, gdy zasnute chmurami niebo było czarne jak najczarniejszy atrament, Franciszek szedł słabo oświetloną ulicą warszawskiej Starówki. W pewnej chwili usłyszał za sobą odgłos kroków. Ktoś szedł za nim w cieniu murów starych kamienic. Franciszek maszerował dalej, ale tajemnicze kroki słychać było coraz wyraźniej. W pewnej chwili odwrócił się i zobaczył tuż za sobą nieznajomego mężczyznę, który wpatrując się w niego zapytał: — Franek, drukarz? Zatrzymali się obaj. Franek ledwie dostrzegał rysy twarzy nieznajomego. — Tak, to ja. A skąd pan mnie zna? — Właściwie nie znam pana. Nigdy jeszcze się nie spotkaliśmy. Jednak dobrze znam pańskiego brata Tomka, więc nawet w ciemności pański sposób chodzenia i sylwetka tak bardzo przypominały mi pańskiego brata, iż pomyślałem, że jest pan właśnie bratem Tomka. Ta proste zdarzenie obrazuje ważną prawdę dotyczącą izraelskiej służby świątynnej. Była ona, jak świadczy Biblia, cieniem, obrazem rzeczywistego planu zbawienia. Mimo jej symbolicznego charakteru dość wyraźnie objawiała prawdy dotyczące odkupienia: zadośćuczynną śmierć i kapłańską służbę Chrystusa w niebiańskiej świątyni. W tym tygodniu przyjrzymy się cieniom i kryjącej się za nimi rzeczywistości.


76

Lekcja 11

NIEDZIELA — 9 marca WIĘZI „Umieszczę też przybytek mój wśród was i dusza moja nie obrzydzi was sobie. Będę się przechadzał wśród was i będę waszym Bogiem, a wy będziecie moim ludem” (III Mojż. 26,11.12). Jedno trzeba wyjaśnić już teraz — zarówno w starym, jak i w nowym przymierzu Pan pragnął utrzymywać bliską więź miłości ze swym ludem. Faktycznie przymierze stanowi zbiór „zasad” określających tę więź. Więź jest bardzo ważna w przymierzu, w każdym czasie czy kontekście. Jednak, aby więź mogła istnieć, potrzebna jest wzajemna wymiana, łączność, kontakt, zwłaszcza w przypadku grzesznych, słabych, skłonnych do zwątpienia ludzi. Pan, znając naszą nie najlepszą duchową kondycję, przejął inicjatywę, by objawić się nam w taki sposób, abyśmy jako upadłe istoty mogli nawiązać z Nim bliski kontakt. W II Mojż. 25,8 czytamy, że Izraelici otrzymali od Pana polecenie zbudowania świątyni. Jak Pan uzasadnił to polecenie? __________________________________________________________ __________________________________________________________ Odpowiedź na to pytanie nasuwa kolejne pytanie, a mianowicie: Dlaczego? Dlaczego Pan chciał zamieszkać pośród swego ludu? Odpowiedź możemy znaleźć przypuszczalnie w dwóch wersetach zacytowanych powyżej. Zauważ, że Pan miał zamiar „umieścić swój przybytek [namiot]” wśród swego ludu. Zapewnił także, że „nie obrzydzi ich sobie”. Następnie powiedział, że będzie „się przechadzał” wśród nich i będzie ich Bogiem, a oni będą Jego ludem (III Mojż. 26,11-12). Przyjrzyj się elementom zawartym w tym fragmencie. Znowu wyraźnie widoczny jest aspekt więzi. Opisz krótko, jak poszczególne elementy tych wersetów pasują do koncepcji więzi, którą Pan pragnie utrzymywać ze swoim ludem. __________________________________________________________ __________________________________________________________ Zwróć zwłaszcza uwagę na fragment, w którym Pan mówi: „Dusza moja nie obrzydzi was sobie”. Co w samej świątyni było środkiem, za pomocą którego upadli, grzeszni ludzie mogli zostać przyjęci przez Pana i dlaczego jest to tak ważne w procesie tworzenia przymierza?


Świątynia nowego przymierza

77

PONIEDZIAŁEK — 10 marca GRZECH, OFIARA I AKCEPTACJA „Według zakonu niemal wszystko bywa oczyszczane krwią, i bez rozlania krwi nie ma odpuszczenia” (Hebr. 9,22). Gdy w czasach starotestamentowych grzesznik chciał wyznać grzech Bogu, czynił to, składając ofiarę ze zwierzęcia. Rodzaje ofiar ceremonialnych składanych w izraelskiej świątyni są wymienione w III Mojż. 1,1—7,38. Opisano tam dokładnie, co należy uczynić z krwią każdego rodzaju ofiary. Rola krwi w rytuale ofiarniczym jest tym, co jednoczy cały system ofiarniczy. Człowiek, który zgrzeszył — i w ten sposób zerwał więź przymierza oraz złamał prawo definiujące tę więź — mógł być przywrócony do wspólnoty z Bogiem i ludźmi, jeśli przyprowadził zwierzę jako zastępczą ofiarę. Ofiary i odpowiednie rytuały były wyznaczonym przez Boga środkiem symbolizującym oczyszczenie od grzechu i winy. Były ustanowione w celu oczyszczenia grzesznika, przeniesienia jego grzechu i winy na świątynię za pośrednictwem krwi oraz odnowienia więzi i pełnej wspólnoty przymierza między skruszonym grzesznikiem a Bogiem-Zbawicielem. Jak te koncepcje, przedstawione powyżej, pomagają nam zrozumieć pytanie znajdujące się na końcu tej części lekcji, którą studiowaliśmy wczoraj? Jakie profetyczne znaczenie miały ofiary ze zwierząt? Iz. 53,4-12; Hebr. 10,4. Starotestamentowe ofiary ze zwierząt były ustanowionym przez Boga środkiem do pozbycia się grzechu i winy przez grzesznika. Zmieniały one status grzesznika, z winowajcy zasługującego na śmierć na człowieka, któremu przebaczono i który został dopuszczony do więzi przymierza z Bogiem. Jednak ofiary ze zwierząt miały charakter profetyczny. Przecież w rzeczywistości żadne zwierzę nie było odpowiednią ofiarą do oczyszczenia człowieka z grzechu i winy. Autor Listu do Hebrajczyków stwierdza wymownie: „Jest bowiem rzeczą niemożliwą, aby krew wołów i kozłów mogła gładzić grzechy” (Hebr. 10,4). Tak więc ofiary ze zwierząt wskazywały jedynie na mającego przyjść w przyszłości bosko-ludzkiego Sługę Pana, który miał ponieść zastępczą śmierć za grzechy świata. W ten sposób grzesznik otrzymywał przebaczenie i był przyjmowany przez Pana, co było podstawą odnowienia więzi przymierza. Postaw się w sytuacji kogoś, kto żył w czasach starotestamentowych, kiedy w świątyni składano ofiary ze zwierząt. Pamiętając o tym, jak ważną rolę odgrywały zwierzęta w ówczesnej ekonomii, kulturze i codziennym życiu, powiedz, czego te ofiary musiały uczyć ludzi o cenie grzechu?


78

Lekcja 11

WTOREK — 11 marca W zastępstwie „Wydał samego siebie za grzechy nasze, aby nas wyzwolić z teraźniejszego wieku złego według woli Boga i Ojca naszego” (Gal. 1,4). Bez wątpienia, jednym z najważniejszych (o ile nie najważniejszy) tematów Nowego Testamentu jest to, iż Jezus Chrystus umarł jako Ofiara za grzechy świata. Ta prawda jest podstawą całego planu zbawienia. Wszelka teologia, która przeczy pojednaniu dokonanemu przez przelanie krwi Chrystusa, przeczy istocie chrześcijaństwa. Bez krwi nie ma zbawienia. Zastanów się nad Gal. 1,4 i odpowiedz na pytanie: Czy Jezus umarł dobrowolnie? Za kogo oddał życie? Czego w ten sposób dokonał? Działanie zastępcze jest kluczem całego planu zbawienia. Z powodu naszych grzechów zasługujemy na śmierć. Chrystus, z miłości do nas, „wydał samego siebie za grzechy nasze” (Gal. 1,4). Oddał życie za nas, choć to my powinniśmy byli umrzeć ponosząc karę za grzechy. Śmierć Chrystusa w zastępstwie grzeszników jest wielką prawdą, z której płyną wszystkie inne prawdy planu odkupienia. Nasza nadzieja na odrodzenie, wolność, przebaczenie i życie wieczne w raju opiera się na tym, czego dokonał Jezus oddając siebie w ofierze za nas. Bez tego nasza wiara byłaby bezsensowna, pozbawiona rzeczywistej nadziei. Zbawienie jest możliwe jedynie dzięki przelaniu krwi, i to krwi Chrystusa. Przeczytaj podane wersety. Co mówią one o krwi? Mat. 26,28; Ef. 2,13; Hebr. 9,14; I Piotra 1,19. Jaką rolę odgrywa krew w planie zbawienia? „Nie jest wolą Bożą, byś był nieufny i dręczył swą duszę strachem, że Bóg nie zaakceptuje cię, bo jesteś grzeszny i niegodny. (...) Możesz powiedzieć: »Wiem, że jestem grzesznikiem, i właśnie dlatego potrzebuję Zbawiciela. (...) Nie mam zasług ani dobroci, za które mógłbym domagać się zbawienia, ale przedkładam Bogu pojednawczą krew nieskalanego Baranka Bożego, gładzącego grzech świata. To jest jedyna podstawa mojej nadziei«” (Ellen G. White, The Faith I Live By, s. 102). Zastanów się nad powyższym cytatem. Napisz go własnymi słowami jako osobiste wyznanie. Wyraź swoje obawy i ból i opisz obietnice, jakie zostały ci dane. Jaką nadzieję masz dzięki krwi nowego przymierza?


Świątynia nowego przymierza

79

ŚRODA — 12 marca NAJWYŻSZY KAPŁAN NOWEGO PRZYMIERZA Ziemska świątynia, w której Bóg zamieszkał wśród swego ludu, skupiała się na ofiarach ze zwierząt. Jednak służba świątynna nie kończyła się na śmierci zwierzęcia. Kapłan usługiwał krwią w świątyni na rzecz grzesznika po zabiciu ofiary przez tegoż grzesznika. Ta służba była jedynie cieniem, symbolem tego, co Chrystus uczynił dla świata. Tak więc, podobnie jak symbol (służba świątynna) nie kończył się na śmierci ofiary, tak dzieło Chrystusa dla nas nie zakończyło się Jego śmiercią na krzyżu. Przestudiuj dzisiaj Hebr. 8,1-6. Módl się czytając te wersety. Proś Pana, by pomógł ci zrozumieć, o czym jest w nich mowa i dlaczego ważne jest, byśmy to właściwie zrozumieli. Gdy skończysz, napisz własnymi słowami, jakie poselstwo przekazał Pan w tych wersetach. Odpowiedz także na pytanie: Jak ten fragment Listu do Hebrajczyków pomaga nam zrozumieć nowe przymierze? __________________________________________________________ __________________________________________________________ __________________________________________________________ __________________________________________________________ Jak była ziemska świątynia, kapłaństwo i służba w starym przymierzu, tak również jest niebiańska świątynia, niebiańskie kapłaństwo i niebiańska służba w nowym przymierzu. Jednak to, co w starym przymierzu było jedynie symbolem, obrazem i cieniem (Hebr. 8,5), w nowym przymierzu jest zbawczą rzeczywistością. Zamiast ofiar ze zwierząt mamy bezgrzesznego Jezusa, zamiast krwi zwierząt mamy przelaną krew Chrystusa, zamiast świątyni zbudowanej rękami ludzkimi mamy „prawdziwy przybytek, który zbudował Pan, a nie człowiek” (Hebr. 8,2), zamiast grzesznego, błądzącego kapłana-człowieka, mamy Jezusa jako Najwyższego Kapłana usługującego dla naszego dobra. Pamiętając o tym, zastanów się nad słowami apostoła Pawła: „Jakże my ujdziemy cało, jeżeli zlekceważymy tak wielkie zbawienie?” (Hebr. 2,3). Przemyśl to: Jezus żył bezgrzesznym życiem za nas, umarł za nas, a teraz jest w niebie usługując dla naszego dobra. Wszystko to uczynił, by uratować nas od strasznych skutków grzechu. Jeszcze w tym tygodniu powiedz komuś o tej cudownej nowinie, opowiedz o niej komuś, o kim wiesz, że jej potrzebuje. Zaplanuj wcześniej to, co powiesz.


80

Lekcja 11

CZWARTEK — 13 marca NIEBIAŃSKA SŁUŻBA „Chrystus nie wszedł do świątyni zbudowanej rękami, która jest odbiciem prawdziwej, ale do samego nieba, aby się wstawiać teraz za nami przed obliczem Boga” (Hebr. 9,24). Zastanów się nad tym wersetem, zwłaszcza w kontekście, w którym został napisany — w związku z wyjaśnieniem służby Chrystusa w niebie dla naszego dobra po Jego ofiarnej śmierci za nas. Choć wiele można by było powiedzieć, chciejmy teraz skupić naszą uwagę na jednej rzeczy — wyrażeniu, znajdującym się na końcu tego wersetu, a mianowicie na tym, iż Chrystus wstawia się teraz za nami przed obliczem Boga. Pomyśl, co to znaczy. My, grzeszni, upadli ludzie, my, którzy zostalibyśmy strawieni blaskiem Jego chwały, my, bez względu na to, jak ciężkiego i rażącego wykroczenia dopuściliśmy się przeciw świętemu prawu Bożemu, my mamy Kogoś, kto staje za nas przed obecnością Bożą, mamy Reprezentanta stojącego przed Ojcem za nas. Pomyśl, jak miłujący, przebaczający był Chrystus tutaj, na ziemi. Ten sam Jezus jest teraz naszym Pośrednikiem w niebie! To także jest częścią ewangelii. Jezus nie tylko zapłacił karę za nasze grzechy, biorąc je na siebie i oddając życie na krzyżu (I Piotra 2,24), ale teraz stoi w obecności Boga jako Pośrednik między niebem a ziemią, między ludzkością a Bóstwem. Jest to zupełnie zrozumiałe. Jezus, będący zarówno Bogiem, jak i człowiekiem (bezgrzesznym, doskonałym człowiekiem), jest jedynym, który może zapełnić przepaść dzielącą ludzkość od Boga z powodu grzechu. Z tego wszystkiego koniecznie musimy zapamiętać (choć nie tylko to), że teraz jest Człowiek, ludzka Istota, która może właściwie odnieść się do wszystkich naszych problemów, cierpień i pokus (Hebr. 4,14.15), reprezentujący nas przed Ojcem. „ Jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus, który siebie samego złożył jako okup za wszystkich, aby o tym świadczono we właściwym czasie” (I Tym. 2,5.6). Jakie dwie role przypisano Jezusowi w tym fragmencie i jak były one zapowiedziane w służbie w ziemskiej świątyni? Wspaniałą nowiną nowego przymierza jest to, że teraz, dzięki Jezusowi, skruszeni grzesznicy mają Kogoś, kto reprezentuje ich w niebie przed Ojcem, Kogoś, kto zdobył dla nich to, czego nigdy nie byliby w stanie zdobyć sami, a mianowicie doskonałą sprawiedliwość, wypracowaną w Jego ziemskim życiu wśród wyrzeczeń i cierpienia (Hebr. 2,10). Ten Orędownik stoi przed Bogiem domagając się dla nas przebaczenia grzechu i mocy do pokonania go, gdyż bez nich nie mielibyśmy nadziei ani teraz, ani oczywiście na sądzie. Módl się i rozmyślaj o tym, że Jezus Chrystus, człowiek, który doświadczył pokus, stoi przed Bogiem w niebie. Co to oznacza osobiście dla ciebie? Jaką nadzieję i pocieszenie daje ci tego świadomość?


Świątynia nowego przymierza

81

PIĄTEK — 14 marca DO DALSZEGO STUDIUM: „Najwyższy anioł w niebiosach nie miał mocy, by zapłacić okup choćby za jedną zgubioną duszę. Cherubowie i serafowie mają jedynie tę chwałę, którą obdarzył ich Stwórca, zaś pojednanie człowieka z Bogiem mogło być dokonane jedynie przez pośrednika równego Bogu, posiadającego cechy, które czyniłyby go godnym układać się z Bogiem co do losu człowieka oraz reprezentować Boga wobec upadłego świata. Zastępca i poręczyciel człowieka musiał posiadać ludzką naturę, więź z ludzkością, którą miał reprezentować, a jako Boży ambasador musiał uczestniczyć w boskiej naturze, mając łączność z Nieskończonym, aby objawić Boga światu i stać się pośrednikiem między Bogiem i człowiekiem” (Ellen G. White, Selected Messages, t. I, s. 257). „Jezus mówi dalej: „Każdego więc, który mię wyzna przed ludźmi, i Ja wyznam przed Ojcem moim i świętymi aniołami. Powiedział, że mają nieść Jego świadectwo po całej ziemi i być kanałami przewodzącymi łaskę, płynącą dla uzdrowienia świata. Przyrzekł, że będzie w niebie przedstawicielem swoich uczniów. Mówił im: Ojciec niebieski nie widzi waszego słabego charakteru, lecz widzi was przyobleczonych w moją doskonałość. Ja stanowię przewód, przez który błogosławieństwo niebios spłynie na was. I każdy, kto mnie wyznaje, dzieląc moje trudy, będzie dzielił ze mną chwałę i radość, jakiej doznają odkupieni” (Życie Jezusa, s. 254). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Przeczytaj Rzym. 5,2; Ef. 2,18; 3,12. Jak te wersety pomagają nam zrozumieć nasz przystęp do Ojca przez Jezusa? 2. Przeczytaj jeszcze raz powyższy cytat z książki Życie Jezusa. Zauważ, jak autorka wyjaśnia rolę pośrednika. Kiedy Ojciec patrzy na nas, nie ocenia nas na podstawie naszych ułomnych charakterów, ale przypisuje nam doskonałość Chrystusa. Zastanów się, co to oznacza i omów to z klasą. 3. Opierając się na tym, czego nauczyłeś się w tym tygodniu, odpowiedz na pytanie: „Jak obecność Chrystusa w niebiańskiej świątyni wpływa na moje codzienne, praktyczne życie?” PODSUMOWANIE: System ofiarniczy starego przymierza został zastąpiony nową rzeczywistością. Zamiast ofiar ze zwierząt składanych za pośrednictwem grzesznych kapłanów w ziemskiej świątyni, mamy teraz Jezusa, naszą doskonałą Ofiarę. On reprezentuje nas przed Ojcem w niebiańskiej świątyni, co jest podstawą nowego przymierza i związanych z nim obietnic.


82

Lekcja 12

22 marca 17.50 — rozpoczęcie dnia Pańskiego

Wiara przymierza Tekst pamięciowy: „A że przez zakon nikt nie został usprawiedliwiony przed Bogiem, to rzecz oczywista, bo: Sprawiedliwy z wiary żyć będzie”. (Gal. 3,11). Pytania przewodnie: Dlaczego zbawienie musi być darem? Dlaczego jedynie Ktoś równy Bogu mógł nas odkupić? Dlaczego Abraham jest wzorem wierzącego człowieka? Co oznacza „przypisanie” nam sprawiedliwości? W jaki sposób obietnice i nadzieja oparte na ofierze Chrystusa stają się naszym udziałem? TYLKO ŁASKA Około siedemset lat przed narodzeniem Chrystusa grecki poeta Homer napisał Odyseję, opowieść o Odyseuszu, wielkim wojowniku, który po długim oblężeniu i zdobyciu Troi rozpoczął dziesięcioletnią tułaczkę usiłując powrócić do rodzinnej Itaki. Podróż trwała tak długo, ponieważ Odyseusz napotykał rozmaite przeszkody. Były to katastrofy na morzu, bunty, burze, potwory i inne przeciwności, które stale odciągały go od celu podróży. Wreszcie, gdy bogowie uznali, że Odyseusz dość już wycierpiał, pozwolili zmęczonemu wojownikowi powrócić do domu i bliskich. Uznali bowiem, że nieszczęścia, które go spotkały, były wystarczającą karą za jego wcześniejsze błędy. W pewnym sensie wszyscy jesteśmy jak Odyseusz — w długiej podróży do domu. Istotna różnica polega na tym, że w przeciwieństwie do Odyseusza nigdy nie moglibyśmy „już dość wycierpieć”, by zasłużyć na powrót. Dystans między niebem a ziemią jest zbyt wielki dla nas, byśmy mogli odcierpieć za nasze błędy. Nasz powrót do domu jest możliwy jedynie dzięki łasce Boga, a przymierze ukazuje, jak ta łaska przejawia się w naszym życiu. W tym tygodniu, głównie na przykładzie Abrahama (którego wiara jest wielokrotnie stawiana za wzór w Nowym Testamencie), przyjrzymy się bliżej działaniu łaski.


Wiara przymierza

83

NIEDZIELA — 16 marca ROZMYŚLANIA O GOLGOCIE Biblia, zarówno w Starym, jak i w Nowym Testamencie, przedstawia jednego Boga, jedno prawo moralne i jeden plan odkupienia. Starotestamentowa droga zbawienia w przymierzu Mojżeszowym nie różni się niczym od nowotestamentowej drogi zbawienia w nowym przymierzu. Czy to w Starym, czy w Nowym Testamencie, czy w starym, czy w nowym przymierzu, ratunek jest jedynie z łaski przez wiarę. Gdyby zbawienie było dostępne w jakikolwiek inny sposób — np. przez uczynki — wówczas moglibyśmy je zawdzięczać sobie, a Stwórca byłby zobowiązany udzielić go wszystkim, którzy na nie zasłużyli. Jedynie ci, którzy nie rozumieją grozy grzechu i świętości Boga, mogą wierzyć, że Bóg był w jakimś sensie zobowiązany nas ratować — zbawić. Nic bardziej błędnego. Istniało tylko jedno zobowiązanie — śmierć grzesznika jako kara za złamanie prawa. I to my winniśmy byli spłacić to zobowiązanie, ale — na szczęście dla nas — Jezus spłacił je w naszym imieniu. „Kiedy ludzie lepiej pojmą ogrom wielkiej ofiary poniesionej przez Majestat niebios przez złożenie życia w imieniu człowieka, wtedy plan zbawienia zostanie wywyższony, a rozmyślania o Golgocie wzbudzą czułe, święte i żywe uczucia w sercu chrześcijanina. Chwała dla Boga i Baranka napełni serca ludzi i znajdzie się na ich ustach. Pycha i zadufanie w sobie nie mogą rozwijać się w sercach, które zachowują żywo w pamięci sceny z Golgoty. (...) Wszystkie skarby świata nie wystarczą, by odkupić choćby jedną ginącą duszę. Któż potrafi zmierzyć miłość Chrystusa do ginącego świata, jaką odczuwał on wisząc na krzyżu i cierpiąc za grzechy winowajców? Miłość ta była niezmierzona, nieskończona. Chrystus dowiódł, że Jego miłość jest silniejsza niż śmierć. Dokonał dzieła zbawienia człowieka, a choć musiał stoczyć najstraszniejszy bój z mocami ciemności, to jednak w czasie tej walki Jego miłość z każdą chwilą stawała się coraz silniejsza. Zniósł to, że Ojciec ukrył przed Nim swoje oblicze, choć w pewnej chwili gorycz przepełniła Jego duszę, tak iż wołał: »Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?« Jego ramię dokonało zbawienia. Zapłacona została cena za odkupienie człowieka, kiedy w ostatnim zmaganiu Chrystus wypowiedział słowa, które zabrzmiały echem w całym stworzeniu: »Wykonało się!« Sceny z Golgoty wywołują najgłębsze emocje. Żadne wyrazy entuzjazmu i wzruszenia nie są zbyt wielkie w odniesieniu do tej kwestii. Ludzki umysł i wyobraźnia nigdy w pełni nie pojmą wzniosłości faktu, iż Chrystus, tak wspaniały, niewinny, cierpiał tak straszną, bolesną śmierć, ponosząc ciężar grzechów świata. Długość, szerokość, wysokość i głębokość tak zdumiewającej miłości przekraczają nasze pojmowanie. Rozmyślanie o niezrównanych głębinach miłości Zbawiciela powinno napełnić umysł, poruszyć i zmiękczyć duszę, oczyścić i uwznioślić uczucia, i zupełnie przekształcić charakter człowieka” (Ellen G. White, Testimonies for the Church, t. II, s. 212.213). Biorąc pod uwagę powyższe myśli przeczytaj Gal. 6,14 i odpowiedz sobie na pytanie: W jaki sposób mogę się chlubić z ofiary Chrystusa na krzyżu?


84

Lekcja 12

PONIEDZIAŁEK — 17 marca PRZYMIERZE I OFIARA „Nie rzeczami znikomymi, srebrem albo złotem, zostaliście wykupieni z marnego postępowania waszego, przez ojców wam przekazanego, lecz drogą krwią Chrystusa, jako baranka niewinnego i nieskalanego” (I Piotra 1,18.19). Co Piotr ma na myśli mówiąc, że zostaliśmy wykupieni? W jaki sposób krew Chrystusa wykupuje nas? Kiedy Piotr mówi o odkupieńczej śmierci Chrystusa na krzyżu, idea „wykupu”, do której nawiązuje, przywodzi na myśl starożytną praktykę wyzwalania niewolnika z niewoli po zapłaceniu ceny wykupu (często przez krewnych). W przeciwieństwie do tych praktyk, Chrystus wykupił nas z niewoli grzechu i jego ostatecznego skutku, czyli śmierci, ale uczynił to swoją „drogą krwią”, w zastępstwie, dobrowolnie oddając życie za ludzkość. To jest podstawa wszystkich Bożych przymierzy. Bez tego przymierze nie miałoby żadnej mocy, gdyż Bóg nie mógłby spełnić swoich obietnic — nie mógłby udzielić życia wiecznego tym, którzy wierzą. Przeczytaj następujące wersety: Rzym. 6,23; I Jana 5,11.13. Jaki wspólny element zawierają? Mamy obietnicę życia wiecznego dzięki temu, że Jezus wyrównał przepaść, która odgrodziła nas od wieczności. W jaki sposób to uczynił? Otóż jedynie sprawiedliwość i nieskończona wartość życia Stwórcy mogła spłacić dług zaciągnięty wskutek złamania prawa. Tak wielka była przepaść dzieląca nas z Bogiem z powodu grzechu. Czymże byłoby wieczne prawo Boże, gdyby jakaś ograniczona, śmiertelna istota mogła spłacić karę za przekroczenie tego prawa? Jedynie Ten, który jest równy Bogu, mający niezapożyczone, niezbywalne i wieczne życie, mógł zapłacić wymagany okup, by uwolnić nas od zobowiązania ciążącego na nas. W ten sposób wszystkie obietnice przymierza zostały spełnione. Na tej podstawie mamy wieczne życie i tak zostaliśmy odkupieni z grzechu i śmierci. Wyobraź sobie, że jakieś niesforne dziecko w muzeum rzuca w obraz Rembrandta balonem wypełnionym tuszem i niszczy obraz bezpowrotnie. Obraz jest wart miliony. Rodzice, nawet gdyby sprzedali wszystko, co posiadają i zaciągnęli pożyczki od wszystkich, którzy byliby skłonni pożyczyć im pieniądze, nie mogliby nawet marzyć o spłaceniu długu. W jaki sposób ten przykład pomaga nam zrozumieć, jak bezdenną przepaść wykopał między nami a Bogiem grzech, pojąć naszą bezradność oraz wielkość dzieła Pana, który spłacił nasz ogromny dług?


Wiara przymierza

85

WTOREK — 18 marca WIARA ABRAHAMA — część I „Wtedy uwierzył Panu, a On poczytał mu to ku usprawiedliwieniu” (I Mojż. 15,6). W tym wersecie mamy jedno z najważniejszych stwierdzeń w całym Piśmie Świętym. Pomaga ono ustalić niezwykle doniosłą prawdę biblijnej religii, iż usprawiedliwienie jest jedynie przez wiarę, a zostało sformułowane wieki przed napisaniem przez apostoła Pawła Listu do Rzymian. Dowodzi to, że od Edenu zbawienie zawsze było dostępne w ten sam sposób. Bezpośredni kontekst tego wersetu pomaga nam zrozumieć, jak wielka była wiara Abrama, gdy uwierzył Bogu, że będzie miał syna z Sarą, mimo iż wszystko wskazywało na to, że jest to niemożliwe. Tego rodzaju wiara jest oparta na świadomości całkowitej bezradności człowieka. Wiara taka wymaga całkowitego poddania się Bogu i uległości wobec Niego, co prowadzi do posłuszeństwa. Taka była wiara Abrama, którą Bóg „poczytał mu (...) za sprawiedliwość”. Dlaczego Biblia mówi, że wiara została Abramowi „poczytana” za sprawiedliwość? Czy Abram był rzeczywiście „sprawiedliwy” w kategoriach Bożej sprawiedliwości? Co uczynił wkrótce po uznaniu go przez Boga za sprawiedliwego i jak ten fakt pomaga nam zrozumieć, dlaczego ta sprawiedliwość została mu przypisana w przeciwieństwie do tego, jaki naprawdę był? I Mojż. 16,1-4. Choć życie Abrama było życiem wiary i posłuszeństwa, to jednak nie było ono życiem doskonałej wiary i doskonałego posłuszeństwa. Czasami Abraham okazywał słabość w obu tych sprawach. (Czy znasz kogoś, o kim można powiedzieć to samo?) Wszystko to prowadzi nas do ważnego wniosku, a mianowicie: Sprawiedliwość, która nas zbawia, jest sprawiedliwością przypisaną nam, sprawiedliwością (jak mówią teolodzy) „zaliczoną” nam. To znaczy, że zostajemy uznani za sprawiedliwych przed Bogiem pomimo naszych wad. Bóg niebios traktuje nas jak sprawiedliwych, choć nie jesteśmy sprawiedliwymi. Tak właśnie traktował Abrama i tak traktuje wszystkich, którzy przychodzą do Niego z „wiarą Abrahama” (Rzym. 4,16). Przeczytaj Rzym. 4,1-7. W związku z czym Paweł przytacza I Mojż. 15,6? Módl się studiując ten fragment i napisz własnymi słowami, co on dla ciebie oznacza. __________________________________________________________ __________________________________________________________ __________________________________________________________


86

Lekcja 12

ŚRODA — 19 marca WIARA ABRAHAMA — część II Czytając jeszcze raz I Mojż. 15,6 widzimy, że w większości polskich przekładów użyty tutaj termin został przetłumaczony jako „poczytał”, choć być może właściwsze byłoby tłumaczenie: potraktował, zaliczył (hebr. hasab). Ten sam termin użyty jest także w innych księgach Mojżeszowych. Osoba lub rzecz bywa; potraktowana, zaliczona, jako ktoś lub coś, czym w rzeczywistości nie jest. Na przykład, w I Mojż. 31,15 Rachela i Lea twierdzą, że ich ojciec „uważa” je za obce, choć są jego córkami. Dziesięcina Lewitów jest „poczytana” jako plon z gumna i plon z tłoczni, choć nie była oddawana w postaci ziarna ani moszczu winnego (IV Mojż. 18,27.30). Jak idea zaliczenia jest wyrażona w związku ze służbą ofiarniczej? III Mojż. 7,18; 17,1-4. W większości polskich przekładów hebrajskie słowo hasab jest różnie tłumaczone, w zależności od kontekstu. W Księdze Kapłańskiej czytamy, że jeśli jakaś część ofiary pojednania zostanie spożyta po upływie dwóch dni od jej złożenia, wówczas wartość ofiary nie zostanie „zaliczona” (III Mojż. 7,18; hebr. hasab) na rzecz ofiarującego. W III Mojż. 7,18 jest mowa o takiej sytuacji, kiedy ofiara jest „zaliczona” na rzecz grzesznika (por. III Mojż. 17,1-4), który potem staje przed Bogiem jako sprawiedliwy. Na mocy ofiary Bóg traktuje grzesznika jak sprawiedliwego, choć w rzeczywistości jest on niesprawiedliwy. Poświęć nieco czasu, by zastanowić się nad tą cudowną prawdą, że my, mimo naszych wad, możemy zostać zaliczeni do sprawiedliwych przed Bogiem. Napisz, jak rozumiesz znaczenie tego faktu. __________________________________________________________ __________________________________________________________ Wielka prawda o usprawiedliwieniu, nie ze względu na jakiekolwiek dokonania z naszej strony, ale na podstawie wiary w to, czego Chrystus dokonał dla nas, jest sednem wyrażenia „sprawiedliwość z wiary”. Jednak to nie nasza wiara czyni nas sprawiedliwymi. Wiara jest jedynie środkiem, który daje nam przystęp do daru sprawiedliwości. Na tym polega sens, piękno i tajemnica chwały ewangelii. To, w co wierzymy jako chrześcijanie, uczniowie Chrystusa, jest oparte na tej prawdzie. Na podstawie wiary zostajemy uznani za sprawiedliwych przed Bogiem. Wszystko inne — posłuszeństwo, uświęcenie, świętość, kształtowanie charakteru, miłość — wypływa z tej wielkiej prawdy. Co powiedziałbyś komuś, kto stara się być chrześcijaninem i mówi: „Ale ja nie czuję, że zostałem usprawiedliwiony”?


Wiara przymierza

87

CZWARTEK — 20 marca POLEGANIE NA OBIETNICACH Niektórzy mówią, że kardynał Bellarmine, wielki katolicki apologeta, przez całe życie zwalczał poselstwo o usprawiedliwieniu jedynie przez przypisanie sprawiedliwości. Kiedy leżał na łożu śmierci, przyniesiono mu krucyfiksy i relikwie świętych, aby dodać mu pewności przed śmiercią. Jednak Bellarmine powiedział: „Zabierzcie to. Myślę, że bezpieczniej jest ufać w zasługi Chrystusa”. Często zdarza się, że ludzie, którzy są bliscy końca, oglądają się wstecz i widzą, jak próżne, bezsensowne i bezużyteczne były ich uczynki, za pomocą których usiłowali zasłużyć na zbawienie u świętego Boga, oraz jak bardzo potrzebują sprawiedliwości Chrystusa. Jednak dobrą nowiną jest to, że nie musimy czekać na starość i śmierć, by mieć pewność w Panu. Całe przymierze jest oparte na pewnych obietnicach Bożych przeznaczonych dla nas już teraz i teraz zmieniających życie każdego człowieka. Musimy jednak uwierzyć w obietnice, przyjąć je na własność, doświadczyć ich rzeczywistości w naszym życiu. Aby te obietnice stały się rzeczywistością, musimy utrzymywać stałą więź z Panem, gdyż jak wielokrotnie wykazaliśmy, Boże przymierze jest jednoznaczne z więzią. Przeczytaj podane niżej wersety i odpowiedz na pytania dotyczące tworzenia, utrzymywania i umacniania więzi przymierza z Bogiem. Ps. 34,9 (Jak możesz doświadczyć Bożej dobroci?) __________________________________________________________ Mat. 11,30 (W jaki sposób to, co Chrystus uczynił dla nas, czyni to jarzmo lekkim?) __________________________________________________________ Rzym. 5,1 (Co ma wspólnego usprawiedliwienie z pokojem?) __________________________________________________________ Filip. 2,7 (Co zyskałeś dzięki swemu chrześcijańskiemu doświadczeniu?) __________________________________________________________ Poświęć czas na modlitwę i zastanowienie się nad samym sobą, a następnie odpowiedz na pytanie: Jakie moje poczynania wzmacniają moją więź z Bogiem, a jakie ją osłabiają? Co muszę zmienić w moim postępowaniu?


Lekcja 12

88

PIĄTEK — 21 marca DO DALSZEGO STUDIUM: „Jedynym sposobem, w jaki grzesznik może otrzymać sprawiedliwość, jest przyjęcie jej przez wiarę. Przez wiarę może on przedłożyć Bogu wartość ofiary Chrystusa, a Pan przypisuje mu posłuszeństwo swego Syna. Sprawiedliwość Chrystusa zostaje przyjęta w miejsce upadków człowieka, a Bóg akceptuje, przebacza, usprawiedliwia skruszonego, wierzącego człowieka, traktuje go jakby był on sprawiedliwy i miłuje go tak, jak miłuje swego Syna. W taki sposób wiara jest poczytywana za sprawiedliwość” (Ellen G. White, Selected Messages, t. I, s. 367). „Kiedy w skrusze i wierze przyjmujemy Chrystusa jako naszego Zbawiciela, Pan przebacza nasze grzechy i umarza karę za przekroczenie prawa. Grzesznik staje wówczas przed Bogiem jako człowiek prawy, zyskuje niebiańską przychylność, a przez Ducha Świętego ma społeczność z Ojcem i Synem. Wtedy musi zostać wykonane jeszcze jedno dzieło, a ma ono progresywny charakter. Człowiek ma zostać uświęcony przez prawdę. To także jest dokonywane przez wiarę. Jedynie bowiem dzięki łasce Chrystusa, przyjmowanej przez wiarę, możemy doświadczyć zmiany charakteru” (Ellen G. White, Selected Messages, t. III, s. 191). „Wiara, która jest poczytywana ku usprawiedliwieniu, zawsze prowadzi najpierw do prawdziwej skruchy, a następnie do dobrych uczynków, które są owocem tej wiary. Nie ma zbawiennej wiary, która nie rodzi dobrych owoców” (Ellen G. White, Selected Messages, t. III, s. 195). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Jaka jest różnica między żywą a martwą wiarą? Zob. Jak. 2,17.18. Jak Paweł opisał żywą wiarę? Rzym. 16,26. Jakie słowo objawia, co zawiera wiara? 2. Jak odpowiedziałbyś na twierdzenie (które wydaje się logiczne), że skoro zostajemy zbawieni jedynie na podstawie przypisanej sprawiedliwości, a nie sprawiedliwości, która jest w nas, to nie jest ważne, co czynimy albo jak postępujemy? 3. „Zaakceptowanie nas przez Boga jest pewne jedynie w Jego umiłowanym Synu, a dobre uczynki są tylko rezultatem działania Jego przebaczającej miłości. Nie zawdzięczamy ich samym sobie. Nie ma też nic, na co moglibyśmy zasłużyć dobrymi uczynkami. Nie możemy w zamian za nie domagać się udziału w zbawieniu. (...) Wierzący człowiek nie może uważać swoich dobrych uczynków za podstawę pewności zbawienia” (Ellen G. White, Selected Messages, t. III, s. 199). Skoro tak jest, dlaczego dobre uczynki są ważną częścią chrześcijańskiego życia? PODSUMOWANIE: Stare przymierze, nowe przymierze: Jezus spłacił nasz dług wobec prawa, abyśmy mogli zostać uznani za sprawiedliwych przed Bogiem.


89

Lekcja 13

29 marca 18.02 — rozpoczęcie dnia Pańskiego

Życie w nowym przymierzu Tekst pamięciowy: „Złodziej przychodzi tylko po to, by kraść, zarzynać i wytracać. Ja przyszedłem po to, aby miały życie i obfitowały” (Jan 10,10). Pytania przewodnie: Dlaczego powinniśmy odczuwać radość? Na jakiej podstawie możemy rościć sobie prawo do tej obietnicy? Co w przymierzu powinno uwolnić nas od ciężaru winy? Co to znaczy mieć nowe serce? Jak więź przymierza z Chrystusem nadaje znaczenie naszemu życiu? RADOŚĆ W tym kwartale studiowaliśmy zagadnienie przymierza, które — by wyrazić to najprościej jak to możliwe — polega na tym, jakby Bóg mówił: Oto jak zbawię was od grzechu. Inaczej mówiąc, przymierze określa, dla nas, Boży sposób odkupienia upadłej ludzkości. Chociaż rezultatem, wielkim finałem obietnicy przymierza jest oczywiście życie wieczne w odnowionym świecie, nie musimy czekać do tego wielkiego dnia, by cieszyć się błogosławieństwami przymierza. Pan troszczy się o nas już teraz. On pragnie naszego dobra teraz. Przymierze Boże nie jest umową, zgodnie z którą musisz przez długi czas spełniać wymagania, by dopiero potem cieszyć się nagrodą. Nagrody, dary — błogosławieństwa przymierza — są nam dawane już teraz, nieprzerwanie i bez końca. W tej ostatniej lekcji na temat przymierza przyjrzymy się pewnym błogosławieństwom, niektórym obietnicom wynikającym z danej nam łaski Bożej, jeśli tylko słyszymy Jego pukanie i otwieramy drzwi serca. Oczywiście omówimy tylko niektóre błogosławieństwa. Są one zaledwie początkiem czegoś, co nigdy się nie skończy.


Lekcja 13

90

NIEDZIELA — 23 marca RADOŚĆ „To piszemy, aby radość nasza była pełna” (I Jana 1,4). Popatrz, co Jan tu napisał — w kilku prostych słowach wyraził to, co powinno być jedną z największych korzyści, które my, jako lud przymierza, mamy — obietnicę radości. Jako chrześcijanie często słyszymy, że nie powinniśmy się kierować uczuciami, gdyż wiara to nie uczucie, a więc mamy się wznieść ponad uczucia. To wszystko prawda. Jednak nie bylibyśmy ludźmi, gdybyśmy nie doświadczali uczuć, emocji i nastrojów. Nie możemy wypierać się naszych uczuć, ale powinniśmy je zrozumieć, dać im odpowiednie miejsce i — o ile to możliwe — panować nad nimi. Bowiem wypieranie się ich jest wypieraniem się człowieczeństwa (to tak, jakbyśmy twierdzili, że okrąg nie jest okrągły). Ten werset uczy nas, że nie tylko powinniśmy odczuwać — w tym przypadku — radość, ale że powinniśmy odczuwać ją w pełni. Trudno byłoby więc nadal twierdzić, że mamy się wyprzeć uczuć — nieprawdaż? Przeczytaj kontekst, z którego wyrwany jest przytoczony powyżej werset, zaczynając od początku rozdziału. O czym Jan pisał chrześcijanom, w nadziei, że może to uczynić ich radość pełną? Dlaczego powinni się z tego radować? __________________________________________________________ __________________________________________________________ __________________________________________________________ Jan był jednym z dwunastu uczniów Jezusa. Był przy Nim niemal od początku Jego misji i widział zdumiewające czyny Jezusa. Był obecny przy Jego przemienieniu, a potem w Getsemane i na Golgocie. Tak więc, jako naoczny świadek, był z pewnością dobrze przygotowany, by mówić na ten temat. Jednak zauważ, że Jan nie podkreśla tutaj swojej roli. Mówi raczej o tym, co Jezus uczynił dla swoich uczniów, tak iż mogą cieszyć się społecznością nie tylko między sobą, ale także z samym Bogiem Ojcem i uwielbionym Jezusem. Jezus otworzył nam drogę do związania się z Panem bliską więzią. Wynikiem tej społeczności — tej więzi — jest radość. Jan pragnie, by jego adresaci zrozumieli, że to, co usłyszeli o Jezusie, jest prawdą. On widział, dotykał, czuł i słyszał Go, tak więc oni też mogą utrzymywać pełną radości więź ze swoim niebiańskim Ojcem, który miłuje ich i oddał za nich swego Syna. W pewnym sensie Jan składa osobiste świadectwo. Jakie jest twoje świadectwo o społeczności z Jezusem? Co mógłbyś powiedzieć innym, aby ich radość w Panu rosła, tak jak starał się to czynić Jan w swoim liście?


Życie w nowym przymierzu

91

PONIEDZIAŁEK — 24 marca UWOLNIENIE OD WINY „Przetoż teraz żadnego potępienia niemaż tym, którzy będąc w Chrystusie Jezusie nie według ciała chodzą, ale według Ducha” (Rzym. 8,1 Biblia gdańska). Młoda kobieta została brutalnie zamordowana przez nieznanego sprawcę. Policjanci zastawili pułapkę umieszczając w tajemnicy mikrofon w jej nagrobku. Pewnego wieczoru, wiele miesięcy po jej śmierci, młody mężczyzna podszedł do jej grobu, ukląkł i błagał zamordowaną kobietę o przebaczenie. Został ujęty, osądzony i skazany. Co przyprowadziło mordercę do grobu ofiary? Poczucie winy — nieprawdaż? Oczywiście, odgadłeś to natychmiast, choć przypuszczalnie nie zrobiłeś nigdy nic tak potwornego, jak ten młody człowiek. Choć nie wszyscy jesteśmy mordercami, to jednak jako grzesznicy wszyscy zmagamy się z poczuciem winy. Wszyscy jesteśmy winni, wstydzimy się swoich czynów i życzylibyśmy sobie, aby wiele rzeczy w naszym życiorysie nigdy się nie zdarzyło. Jednak nie potrafimy w żaden sposób zmienić swojej przeszłości. Dzięki Jezusowi i Jego krwi nowego przymierza nikt z nas nie musi żyć z piętnem poczucia winy, ponieważ mamy Boże przebaczenie. Przykre jest to, że ludzie mogą nam czasem nie przebaczyć. Bóg — Stwórca i Władca wszechświata, święty, doskonały Sędzia — zawsze przebacza. Tylko On ma prawo sądzić człowieka, a według zacytowanego powyżej wersetu, nie potępia tych, którzy są w Chrystusie. Najwyższy Sędzia uznaje nas za niewinnych, jakbyśmy nigdy nie popełnili tego, z powodu czego czujemy się winni. Jak podane poniżej wersety pomagają nam zrozumieć Rzym. 8,1? (Jan 5,24; Rzym. 3,24.25; II Kor. 5,21). Jedną z największych obietnic związanych z przymierzem z Panem jest to, że nie musimy żyć pod brzemieniem winy. Dzięki krwi przymierza, my — którzy wybraliśmy przyjęcie więzi przymierza z Bogiem na warunkach wiary, skruchy i posłuszeństwa — możemy zostać uwolnieni od ciężaru winy. Kiedy szatan stara się nam wmawiać, że jesteśmy złymi ludźmi, zbyt grzesznymi, by Bóg mógł nas przyjąć, możemy zrobić to, co zrobił Jezus, kiedy szatan kusił Go na pustyni: zacytować Pismo Święte, a jednym z najlepszych wersetów do zacytowania w tym przypadku jest Rzym. 8,1. Nie oznacza to, że mamy przeczyć rzeczywistości, twierdząc, że jesteśmy bezgrzeszni. Oznacza to raczej, że dzięki więzi przymierza z Panem nie podlegamy już potępieniu z powodu popełnionych grzechów. Jezus zapłacił karę za nas i obecnie stoi przed Ojcem wstawiając się za nami na mocy swojej przelanej krwi, przedstawiając swoją własną sprawiedliwość w miejsce naszych grzechów. Jaką różnicę w twoim życiu czyni to, że otrzymałeś od Pana przebaczenie grzechów? Jak ta rzeczywistość wpływa na twoje postępowanie wobec bliźnich, którzy zawinili przeciwko tobie?


92

Lekcja 13

WTOREK — 25 marca NOWE PRZYMIERZE I NOWE SERCE „Żeby Chrystus przez wiarę zamieszkał w sercach waszych, a wy, wkorzenieni i ugruntowani w miłości, zdołali pojąć ze wszystkimi świętymi, jaka jest szerokość i długość, i wysokość, i głębokość, i mogli poznać miłość Chrystusową, która przewyższa wszelkie poznanie, abyście zostali wypełnieni całkowicie pełnią Bożą” (Ef. 3,17-19). Jak wykazaliśmy we wcześniejszych lekcjach, w nowym przymierzu Pan wpisuje swoje prawo w nasze serca (Jer. 31,31-33). Jednak w naszych sercach jest nie tylko wpisane prawo Boże, ale mieszka w nich także Chrystus, co jest zupełnie sensowne, gdyż Chrystus i Jego prawo to jedno. Tak więc, mając w sercu Chrystusa i Jego prawo, dochodzimy do kolejnego wielkiego błogosławieństwa przymierza, a mianowicie odnowienia serca. Napisz, jak rozumiesz ideę „nowego serca”. Dlaczego potrzebujemy nowego serca? Jakie zmiany są widoczne w życiu ludzi, którzy mają nowe serce? Przeczytaj jeszcze raz Ef. 3,17-19. Zauważ, że Paweł podkreśla element miłości, mówiąc, że musimy być „wkorzenieni i ugruntowani” w niej. Słowa te sugerują stałość, stanowczość i wytrwałość na fundamencie miłości. Nasza wiara nic nie znaczy, jeśli nie jesteśmy wkorzenieni w miłości do Boga i bliźnich (Mat. 22,37-39; I Kor. 13,1-13). Ta miłość nie pojawia się w próżni. Przeciwnie, istnieje dzięki naszemu pilnemu przyglądaniu się miłości Boga do nas (miłości przewyższającej „wszelkie poznanie”), objawionej w Jezusie. Dzięki temu nasze życie ulega przemianie, nasze serca się zmieniają, a my stajemy się nowymi ludźmi o nowym sposobie myślenia, nowych pragnieniach i dążeniach. Nasza reakcja na miłość Bożą do nas zmienia nasze serca i budzi w nas miłość do bliźnich. Przypuszczalnie to miał na myśli Paweł, między innymi, kiedy mówił o napełnieniu „pełnią Bożą”. Przeczytaj I Jana 4,16. Jak ten werset nawiązuje do tego, co Paweł napisał w Ef. 3,17-19? Przeczytaj jeszcze raz wszystkie wersety, które studiowaliśmy w części lekcji przeznaczonej na dzisiaj. Co musisz zrobić, aby zawarte w nich obietnice spełniły się w twoim życiu? Czy są rzeczy, które musisz zmienić, utrudniają ci bowiem doświadczenie „pełni Bożej” (Ef. 3,19)? Sporządź listę zmian, jakie musisz poczynić w swoim życiu. Jeśli chcesz, podziel się z klasą tym, co napisałeś. Jak możesz pomóc innym wprowadzić tego rodzaju zmiany w ich życiu?


Życie w nowym przymierzu

93

ŚRODA — 26 marca NOWE PRZYMIERZE I ŻYCIE WIECZNE „ Jam jest zmartwychwstanie i żywot; kto we mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie. A kto żyje i wierzy we mnie, nie umrze na wieki” (Jan 11,25.26). Są dwa wymiary życia wiecznego. Teraźniejszy wymiar przynosi wierzącemu doświadczenie obfitego życia doczesnego (Jan 10,10), obejmującego wiele obietnic, które zostały nam dane na teraz, do spełnienia w naszym ziemskim życiu. Przyszły wymiar to życie wieczne w odnowionym świecie — obietnica zmartwychwstania ciała (Jan 5,28.29; 6,39). Choć wydarzenie to wciąż należy do przyszłości, to jednak warto na nie czekać, ponieważ stanowi zwieńczenie wszystkich nadziei chrześcijan. Co Jezus mówi w Ew. Jana 11,25.26? Gdzie znajduje się źródło wiecznego życia? Jak powinniśmy rozumieć słowa Jezusa, że ci, którzy wierzą w Niego, będą żyli, nawet jeśli umrą? (zob. Obj. 2,11; 20,6.14; 21,8). Oczywiście, wszyscy umieramy, ale Jezus powiedział, że ta śmierć jest jak sen, krótszy lub dłuższy okres nieświadomości, który — dla tych, co wierzą w Jezusa — zakończy się zmartwychwstaniem do życia wiecznego. Kiedy Chrystus powróci, umarli w Chrystusie zostaną wzbudzeni jako nieśmiertelni, a żywi uczniowie Chrystusa w mgnieniu oka zostaną przemienieni i obdarzeni nieśmiertelnością. Zarówno umarli, jak i żywi ludzie należący do Chrystusa otrzymają przy Jego przyjściu odnowione ciała. Wtedy zacznie się dla ludu Bożego nieśmiertelne życie. Jakże wielką radością napawa świadomość, że naszym przeznaczeniem nie jest grób, ale nowe, wieczne życie. „Chrystus stał się jednym ciałem z nami, abyśmy mieli z Nim jedność duchową. Na mocy tego związku mamy powstać z grobu — nie tylko dla zademonstrowania mocy Chrystusa, lecz dlatego, że przez wiarę Jego życie stało się naszym życiem. Ci wszyscy, którzy zdolni są dojrzeć prawdziwą istotę Chrystusa i przez wiarę przyjmują Go do serca, osiągną życie wieczne. Przez Ducha Chrystus mieszka w nas, a Duch Boży przyjęty do serca z wiarą jest początkiem wiecznego żywota” (Życie Jezusa, s. 276). W jaki sposób możemy się cieszyć dobrodziejstwami wiecznego życia? Inaczej mówiąc, co obietnica ta znaczy dla nas dzisiaj? Wymień kilka korzyści, jakie w twoim codziennym życiu czerpiesz z obietnicy wiecznego życia. Jak możesz podzielić się tą nadzieją i obietnicą z kimś, kto boleje po stracie bliskiej osoby?


94

Lekcja 13

CZWARTEK — 27 marca NOWE PRZYMIERZE I MISJA „Idźcie tedy i czyńcie uczniami wszystkie narody, chrzcząc je w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego, ucząc je przestrzegać wszystkiego, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami po wszystkie dni aż do skończenia świata” (Mat. 28,19.20). Na całym świecie ludzie zmagają się z czymś, co południowoafrykański pisarz Laurens Van Der Post nazwał „brzemieniem bezsensowności”. Ludzie mają do dyspozycji dar życia, ale nie wiedzą, co z nim zrobić, nie wiedzą, jaki jest cel tego daru i nie wiedzą, jak ten dar wykorzystać. To tak, jakby podarować bibliotekę pełną książek komuś, kto nie umie czytać, a książek używa do rozpalania w piecu. Co za bezsensowna strata! Dla chrześcijanina żyjącego w warunkach nowego przymierza nie to jest problemem. Przeciwnie. Ci, co znają najwspanialszą prawdę — prawdę o ukrzyżowanym i zmartwychwstałym Zbawicielu, który umarł za grzechy ludzkości, aby wszystkim ludziom przynieść wieczne życie — oraz osobiście doświadczyli mocy tej prawdy, wiedzą, co to jest radość życia. Rozważając nieodwołalne wezwanie, zapisane w Mat. 28,19.20, wierzący człowiek z pewnością ma poczucie misji i celu w życiu, a celem tym jest głoszenie ludziom prawdy, która jest w Jezusie. Co za przywilej! Wszystko inne, co robimy na tym świecie, skończy się z chwilą, gdy ten świat przeminie. Jednak głoszenie ewangelii ludziom jest dziełem, którego owoce będą trwać wiecznie. To jest dopiero misja i sens życia! Podziel Mat. 28,19.20 na części. Co Jezus chciał nam powiedzieć i w jakim stopniu słowa te dotyczą każdego z nas? Jaka obietnica powinna dodawać nam wiary i odwagi, by czynić to, co Chrystus nam każe? __________________________________________________________ __________________________________________________________ __________________________________________________________ __________________________________________________________ Jako chrześcijanie żyjący w warunkach nowego przymierza, otrzymaliśmy wyraźny rozkaz od Pana. Kimkolwiek jesteśmy, czymkolwiek się zajmujemy, jakkolwiek skromne posiadamy zasoby, wszyscy mamy zadanie do wykonania. Czy robisz cokolwiek? Czy możesz robić więcej? Co może zrobić twoja klasa, aby odegrać większą rolę w tym dziele?


Życie w nowym przymierzu

95

PIĄTEK — 28 marca DO DALSZEGO STUDIUM: Wielki bój, s. 439-444; Droga do Chrystusa, „Radość w Panu”, s. 144-159. „Święty Syn Boży nie miał własnych grzechów i win, za które musiałby ponieść odpowiedzialność. Poniósł winy innych, gdyż na niego złożone zostały nieprawości wszystkich ludzi. W swym boskim współczuciu utożsamił się On z człowiekiem i jako reprezentant ludzkości został potraktowany jak przestępca. Spojrzał w otchłań przekleństwa spowodowanego naszymi grzechami i stał się mostem nad przepaścią oddzielającą człowieka od Boga” (Komentarz Ellen G. White w The SDA Bible Commentary, t. VII A, s. 462). „Przyjdź, bracie, przyjdź taki, jaki jesteś, grzeszny i skalany. Złóż brzemię swych win na Jezusa i przez wiarę powołaj się na wartość Jego ofiary. Przyjdź, póki trwa miłosierdzie, przyjdź z wyznaniem grzechów, przyjdź w skrusze serca, a Bóg przebaczy ci chętnie. Nie waż się marnować kolejnej okazji. Usłuchaj głosu miłosierdzia wzywającego cię, byś powstał z martwych, a zajaśnieje ci Chrystus. Odtąd każda chwila jest bezpośrednio związana z twoim przeznaczeniem w niewidzialnym świecie. Niechaj twoja duma i niewiara nie doprowadzą cię do odrzucenia miłosierdzia. Jeśli na to pozwolisz, to przyjdzie dzień, że będziesz narzekał: »Żniwo przeminęło, lato się skończyło, a my nie jesteśmy zbawieni«” (Ellen G. White, Testimonies for the Church, t. V, s. 353). PYTANIA DO DYSKUSJI: 1. Pewien pisarz napisał: „Patrząc na siebie w odniesieniu do kosmosu, zdajemy sobie sprawę z naszej niewiedzy i całkowitej bezradności. W rezultacie, nie czujemy się bezpieczni, a więc boimy się” . Porównaj to stwierdzenie z tym, czego nauczyłeś się z Ef. 3,17-19. Omów różnice między tymi dwiema wypowiedziami. 2. Nam, jako wyznawcom Chrystusa, Bóg obiecuje radość. Czy radość i szczęście to jedno? Czy zawsze powinniśmy być szczęśliwi? Jeśli nie czujemy się szczęśliwi, to czy coś nie jest w porządku z naszym chrześcijańskim doświadczeniem? Jak życie Jezusa pomaga nam odpowiedzieć na te pytania? 3. Omów szerzej ideę napełnienia „pełnią Bożą” (Ef. 3,19). Co to oznacza? Jak możemy doświadczyć tego w naszym życiu? PODSUMOWANIE: Przymierze jest czymś więcej niż głęboką teologiczną koncepcją. Definiuje ono wymiary naszej zbawiennej więzi z Chrystusem — więzi, która przynosi nam wspaniałe dobrodziejstwa w doczesności, a także wieczną nagrodę w dniu powtórnego przyjścia Chrystusa.

DARY 13. SOBOTY ZOSTANĄ PRZEZNACZONE NA BUDOWĘ DOMÓW MODLITWY W CHILE I BRAZYLII


96

Apele ewangelizacyjne — I kwartał 2003 roku

4 stycznia — Łuk. 13,6-9. Otrzymujesz w darze od Pana kolejny rok do przeżycia. Czy to jest ten „czwarty” rok? 11 stycznia — I Król. 18,21. Zajmij zdecydowane stanowisko, jak Eliasz, i wezwij innych do wierności prawdziwemu Bogu. 18 stycznia — II Piotra 2,5. Pracując dla innych, podobnie jak Noe, myśl o najbliższych — nie zaniedbaj własnej rodziny. 25 stycznia — Jan 4,35-37. Jeśli nawet jeszcze nie widzisz owocu swojej służby, to pamiętaj, że wierna siejba przyniesie swój plon, którym w pełni nacieszysz się w wieczności. 1 lutego — Jer. 20,9. Czy znasz to doświadczenie? Dlaczego tak się dzieje? 8 lutego — I Kor. 3,6-9. Jesteśmy współpracownikami Boga w Jego misji na polu ludzkich serc. 15 lutego — Dz. 4,20. Jakie doświadczenie ostatnio przeżyłeś z Bogiem? Prawda, że trudno o tym nie opowiadać? I to właśnie jest... ewangelizacja. 22 lutego — Łuk. 12,8. Jakie to cudowne! Jezus pragnie przedstawić nas całemu niebu jako tych, którzy na tej ziemi rozsławili Jego imię! 1 marca — I Tes. 2,4. Bóg uznał cię za człowieka godnego zaufania. Nie zawiedź Go. 8 marca — Jon. 3,1-3. A gdzie jest twoja i moja Niniwa? Udaj się tam, gdzie ludziom grozi niebezpieczeństwo wiecznej śmierci. 15 marca — Łuk. 14,22-23. Tam, między opłotkami , gdzie, być może, jeszcze nikt nie opowiadał o Jezusie i zbawieniu, jest wiele szczerych ludzi, którzy przyjdą do Boga. 22 marca — Jan 9,4. Jeszcze jest dzień. Niech świadomość nadchodzącej nocy wciąż przypomina nam, że dzisiaj możemy uczynić coś, na co jutro może być za późno.


97

Pobudki poranne

STYCZEŃ Ś. C. P. S.

Przyp. 17,22 I Kor. 9,24 II Kor. 3,17 Ps. 55,17-18

Nawyk bycia szczęśliwym Bądź ambitny Duchowa wolność Modlitwa jest oddechem duszy

5. N. 6. P. 7. W. 8. Ś. 9. C. R.d.P. 10. P. 15.45 11. S.

Jak. 1,17 Ps. 9,2-3 I Tes. 5,21 Ps. 40,9 Iz. 50,7 Rzym. 8,28 I Kor. 13,13

Niewyczerpane Źródło cudownych darów Chwała zamiast cierpienia Popatrz, zanim połkniesz Wierność z całego serca Niezawodna pomoc w zmaganiach Wytrwać mimo przeciwności losu Najważniejszy element życia

12. N. 13. P. 14. W. 15. Ś. 16. C. R.d.P. 17. P. 15.56 18. S.

Obj. 12,11 Jan 10,10 V Mojż. 34,7 Ps. 143,8 Przyp. 4,7-8 Hebr. 11,25 Łuk. 12,22-23

Przez krew Baranka Szczodry Pasterz Zestarzeć się zdrowo Wielce łaskawy dla ufających Mu Używaj mózgu! Lukrowany grzech Pieśń łagodzi stres

19. N. 20. P. 21. W. 22. Ś. 23. C. R.d.P. 24. P. 16.56 25. S.

Filip. 4,13 Przyp. 3,1-2 II Mojż. 15,26 Mar. 6,30-32 Ps. 150,6 Job 8,21 II Mojż. 20,8-10

Moc do pokonania nałogu Błogosławiony styl życia Czasami wiara poddawana jest próbie! Szanuj siły życiowe Chwalę Cię, bo jeszcze oddycham! Twarz rozjaśniona uśmiechem Boży dar czasu

26. N. 27. P. 28. W. 29. Ś. 30. C. R.d.P. 31. P. 16.20

Job 30,16-17 Sędz. 3,17 Iz. 29,18 I Sam. 16,7 Jer. 1,7-8 Ps. 34,5

A może cierpię z własnej winy? Pokonać nadwagę i otyłość Niewidomi przejrzą Właściwe spojrzenie Twoja małość atutem w rękach Boga Bez lęku

R.d.P. 15.36

1. 2. 3. 4.


98

Pobudki poranne

LUTY 1. S. Mar. 10,21

Znaleźć spokój umysłu

2. N. 3. P. 4. W. 5. Ś. 6. C. 7. P. 8. S.

II Kor. 1,3-4 Przyp. 14,12 Mal. 3,20 I Mojż. 5,24 Ps. 106,14-15 II Mojż. 23,25-26 Łuk. 4,16.18

Wezwanie do niesienia pociechy Fatalne złudzenie Słoneczne uzdrowienie Jak osiągnąć biblijną formę? Choroby z przesytu Boże ubezpieczenie zdrowotne Wyjątkowy czas

9. N. 10. P. 11. W. 12. Ś. 13. C. R.d.P. 14. P. 16.47 15. S.

II Kron. 32,8 Przyp. 12,1 Jak. 4,7 V Mojż. 5,29 Job 33,28 Ps. 23,5 III Jana 1,4

Wielki Pomocnik Tolerowanie złych nawyków Potrzeba odwagi i zdecydowania Błogosławieństwo wierności Gdy jesteś w dołku Dostrzegasz obfitość błogosławieństw? Radość z chodzenia w prawdzie

16. N. 17. P. 18. W. 19. Ś. 20. C. R.d.P. 21. P. 17.00 22. S.

Przyp. 23,31-33 Dan. 1,8.16 Ps. 103,14 I Mojż. 25,29-33 Filip. 2,5 Jan 3,5.7 Jer. 29,11-13

Zdradliwy czar wina Wybierz to, co najlepsze Wie wszystko Zapracować na śmierć? Jezus zmieni twoje usposobienie Jedyna metoda ratunku Dobro w zasięgu ręki

23. N. 24. P. 25. W. 26. Ś. 27. C. R.d.P. 28. P. 17.13

Iz. 32,18-20 I Mojż. 18,25 Jan 4,13-14 Przyp. 23,3 Iz. 65,24 Przyp. 22,17-18

Dobrodziejstwa wiejskiego życia Boża reakcja na grzech Źródło życiodajnej wody Zwodniczość łakoci Bóg rozumie naszą potrzebę Słuchaj mądrych rad

R.d.P. 16.33


99

Pobudki poranne

MARZEC 1. S. Jan 3,8

Twórca życia

2. N. 3. P. 4. W. 5. Ś. 6. C. 7. P. 8. S.

Gal. 6,4-9 Rzym. 12,2 Jer. 9,24-25 Ps. 5,4 Mar. 6,31 Mar. 12,30 Ps. 71,18

Daj z siebie wszystko, resztę pozostaw Bogu Droga do zwycięstwa Sposób na duchowe nieobrzezanie Poranne spotkanie z Królem Nie lekceważ odpoczynku Wybierz swego pana On nie opuści nas!

9. N. 10. P. 11. W. 12. Ś. 13. C. R.d.P. 14. P. 17.38 15. S.

Ef. 4,23 Przyp. 23,1-2 I Kor. 10,13 I Mojż. 3,15 Ps. 111,2 Jak. 4,8 Jan 5,14

Związek umysłu z ciałem Obżarstwo w towarzystwie Pomoc w pokusie najpewniejsza Walki na różnych frontach Trudno nie wierzyć w Stwórcę Ożywcza bliskość Boga Szczęśliwy dzień

16. N. 17. P. 18. W. 19. Ś. 20. C. R.d.P. 21. P. 17.50 22. S.

Jan 3,16 Mar. 2,3-5 I Piotra 2,2-3 Iz. 40,30-31 II Mojż. 18,14-21 I Kor. 6,19-20 Mat. 17,20

Zbawienie nie jest skomplikowane Przyjaciele a jakość życia Czyste mleko Słowa Wierzący tryskający energią Podziel się obowiązkami Szafowanie zdrowiem Podejmij wyzwanie

23. N. 24. P. 25. W. 26. Ś. 27. C. R.d.P. 28. P. 18.02 29. S.

Mat. 11,28 Joz. 1,9 Ps. 9,11 Przyp. 2,20 Kazn. 11,7 Rzym. 3,1-2 Rzym. 8,28

Wytchnienie od stresu Wybierz dobro, a On pomoże Nie zawiedziesz się Ścieżki szczęśliwych Cudowne Boże słońce Pożytek z przynależności do ludu Pana Ku dobremu?

R.d.P. 17.25

30. N. I Kor. 13,12 31. P. Ps. 136,11-12

Osiągnąć pełnię możliwości Potężne boskie ramię


100

Czytania biblijne na pierwszy kwartał 2003 roku

STYCZEŃ 1. 2. 3. 4.

Ś. C. P. S.

I Mojż. 1,1—3,24 I Mojż. 4,1—6,22 I Mojż. 7,1—10,32 I Mojż. 11,1—14,24

5. 6. 7. 8. 9. 10. 11.

N. P. W. Ś. C. P. S.

I Mojż. 15,1—18,33 I Mojż. 19,1—21,34 I Mojż. 22,1—24,67 I Mojż. 25,1—26,35 I Mojż. 27,1—28,22 I Mojż. 29,1—30,43 I Mojż. 31,1—32,32

12. 13. 14. 15. 16. 17. 18.

N. P. W. Ś. C. P. S.

I Mojż. 33,1—35,29 I Mojż. 36,1—37,36 I Mojż. 38,1—40,23 I Mojż. 41,1—42,38 I Mojż. 43,1—45,28 I Mojż. 46,1—48,22 I Mojż. 49,1—50,26

19. 20. 21. 22. 23. 24. 25.

N. P. W. Ś. C. P. S.

II Mojż. 1,1—4,31 II Mojż. 5,1—7,25 II Mojż. 8,1—10,29 II Mojż. 11,1—13,22 II Mojż. 14,1—16,36 II Mojż. 17,1—20,26 II Mojż. 21,1—23,33

26. 27. 28. 29. 30. 31.

N. P. W. Ś. C. P.

II Mojż. 24,1—26,37 II Mojż. 27,1—28,43 II Mojż. 29,1—31,18 II Mojż. 32,1—34,35 II Mojż. 35,1—37,29 II Mojż. 38,1—40,38

LUTY 1. S. III Mojż. 1,1—4,35

MARZEC 1. S. V Mojż. 5,1—7,26

2. 3. 4. 5. 6. 7. 8.

N. P. W. Ś. C. P. S.

III Mojż. 5,1—7,38 III Mojż. 8,1—10,20 III Mojż. 11,1—12,8 III Mojż. 13,1—14,57 III Mojż. 15,1—17,16 III Mojż. 18,1—19,37 III Mojż. 20,1—22,33

2. 3. 4. 5. 6. 7. 8.

N. P. W. Ś. C. P. S.

V Mojż. 8,1—10,22 V Mojż. 11,1—13,19 V Mojż. 14,1—17,20 V Mojż. 18,1—21,23 V Mojż. 22,1—25,19 V Mojż. 26,1—28,69 V Mojż. 29,1—32,52

9. 10. 11. 12. 13. 14. 15.

N. P. W. Ś. C. P. S.

III Mojż. 23,1—24,23 III Mojż. 25,1—26,46 III Mojż. 27,1—IV Mojż. 1,54 IV Mojż. 2,1—3,51 IV Mojż.4,1—5,31 IV Mojż. 6,1—7,89 IV Mojż. 8,1—10,36

9. 10. 11. 12. 13. 14. 15.

N. P. W. Ś. C. P. S.

V Mojż. 33,1—Joz. 3,17 Joz. 4,1—7,26 Joz. 8,1—10,43 Joz. 11,1—14,15 Joz. 15,1—17,18 Joz. 18,1—20,9 Joz. 21,1—23,16

16. 17. 18. 19. 20. 21. 22.

N. P. W. Ś. C. P. S.

IV Mojż. 11,1—13,33 IV Mojż. 14,1—15,41 IV Mojż. 16,1—17,28 IV Mojż. 18,1—20,29 IV Mojż. 21,1—22,41 IV Mojż. 23,1—25,18 IV Mojż. 26,1—27,23

16. 17. 18. 19. 20. 21. 22.

N. P. W. Ś. C. P. S.

Joz. 24,1—Sędz. 2,23 Sędz. 3,1—5,31 Sędz. 6,1—7,25 Sędz. 8,1—9,57 Sędz. 10,1—12,15 Sędz. 13,1—15,20 Sędz. 16,1—18,31

23. 24. 25. 26. 27. 28.

N. P. W. Ś. C. P.

IV Mojż. 28,1—30,17 IV Mojż. 31,1—32,42 IV Mojż. 33,1—34,29 IV Mojż. 35,1—36,13 V Mojż. 1,1—2,37 V Mojż. 3,1—4,49

23. 24. 25. 26. 27. 28. 29.

N. P. W. Ś. C. P. S.

Sędz. 19,1—20,48 Sędz. 21,1—Rut 3,18 Rut 4,1—I Sam. 2,36 I Sam. 3,1—6,21 I Sam. 7,1—9,27 I Sam. 10,1—12,25 I Sam. 13,1—15,35

30. N. I Sam. 16,1—18,30 31. P. I Sam. 19,1—21,16


101

Wydawnictwo „Znaki Czasu” poleca rozważania do pobudek porannych pt.

„Życie w obfitości”

Książka zawiera trzysta sześćdziesiąt pięć czytanek, które pomogą ci poprawić twoje duchowe, fizyczne i umysłowe zdrowie, przybliżą cię do Boga i pomogą uczcić Go przez dokonywanie właściwych wyborów w sprawach dotyczących zdrowia. Czytanki napisane zostały przez dziesiątki chrześcijan, którzy zawarli w nich swoje doświadczenia z Bogiem, związane z odzyskaniem zdrowia, a także liczne świadectwa miłości, mądrości i mocy Stwórcy. Format 14,5 x 20 cm. Stron 376. Zamówienia na książki prosimy kierować pod adresem: ChIW „Znaki Czasu” (dział handlowy), ul. Foksal 8/5, 00-366 Warszawa; tel. (0...22) 827-58-19; faks (0...22) 827-86-19; e-mail: jalakpaw@poczta.onet.pl.


102


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.