Wiśniowy Klub Książki

Page 5

ojca Durdena Sparksa. Zdaje się, że Cherico nigdy nie miało szczęścia do uczciwych włodarzy. Przez lata wprowadzono parę mało spektakularnych innowacji, z których najważniejszą było przytwierdzenie lichych białych filarów wokół wejścia i wydzielenie wewnątrz miejsca na ciasną salę konferencyjną. Za dok załadunkowy służyło tylne wejście, nie wydzielono parkingu, a ponadto na skąpej powierzchni 325 metrów kwadratowych musiały się zmieścić biuro oraz regały ze zbiorami. Z beletrystyką byli akurat całkiem na bieżąco, ale literatura faktu wymagała, żeby o nią zadbać i uzupełnić o co aktualniejsze pozycje. Niestety, Maura Beth ledwo mogła sobie pozwolić na dostarczanie czytelnikom najnowszych bestsellerów, gazet i czasopism. Głupio jej było nawet podpisywać własną wypłatę, której nikt przecież nie nazwałby hojną. Och, tak. Wystarczało oczywiście na zakupy spożywcze w supermarkecie, rachunki za mieszkanie, tankowanie toyotki i robienie ulubionej trwałej w lokalnym zakładzie fryzjerskim. Jednak już odłożenie czegokolwiek na przyszłość – choćby na wesele, pod warunkiem że pozna kiedyś tego jedynego – całkowicie przekraczało jej możliwości. Szczerze też wstydziła się, jak marne pieniądze zostawały w kasie na wypłaty dla jej dwóch podwładnych pracujących w wypożyczalni na zmianę co drugi dzień. – Czasami czuję się jak misjonarka w dalekich krajach – wyznała Maura Beth Periwinkle niedługo po ich

e_Wisniowy_klub_ksiazki.indd 29

29

2013-08-22 09:36:31


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.