Life Book - Carolee Schneemann (newspaper)

Page 1

Centrum Sztuki WRO Widok 7, Wrocław .......................... wrocenter.pl

Gazeta poświęcona wystawie Marielli Nitosławskiej

1963 EYE BODY

..................................................................................... Nagie, wystawione na spojrzenia widzów czy oko kamery, moje ciało nie jest już spodziewanym obiektem seksualnym, determinowanym przez męską kulturę. Pokryte farbą, tłuszczem, kredą, sznurami, plastikiem, uważam moje ciało za wizualne terytorium - za przedłużenie energii i porządku moich obrazów-konstrukcji. To moje tworzywo. Nie tylko jestem twórcą obrazu, ale też tworzę obraz własnego ciała, jako materiału do pracy, który wybrałam. Ciało może być nadal erotyczne, seksualne, pożądane i pożądające, ale jest też wotywne: zaznaczone tekstami dotyku i gestu, determinowane przez mą twórczą żeńską wolę. Piszę „moja twórcza żeńska wola”, bo przez lata moje najbardziej śmiałe prace były traktowane tak, jakby stworzył je ktoś inny zamieszkujący mnie - uważano je za „męskie”, agresywne, wyraźne. Jakbym była owładnięta przez błąkającą się męskość. Co byłoby nawet interesującą możliwością, gdyby nie to, że we wczesnych latach 60. pojęcie to służyło wymazywaniu i torpedowaniu spójności, niezbędności i osobistej integralności tego, co i w jaki sposób robiłam. W 1963 roku używanie przeze mnie ciała jako przedłużenia moich obrazów-konstrukcji było wyzwaniem i zagrożeniem dla psychicznych granic akceptowania przynależności kobiet do Klubu Ogierów, uznawanych o tyle, o ile zachowują się wystarczająco jak mężczyźni, pracują podług tradycji i kroczą ścieżkami wytyczonymi przez nich. Akt wykorzystywany był we wczesnych happeningach jak obiekt - często „aktywny”. Używałam nagości jako ja – artystka - i jako pierwotna, archaiczna siła, która jednoczy i ożywia pierwotne energie. Odkryłam obrazowość własnego ciała. Czułam przymus, by „pojąć” swe ciało w wielości aspektów i wartości, które wymykały się mej kulturze. Osiem lat później wartość obrazów ciała, które badałam, staje się jasna, kiedy studiuję przedstawienia Bogiń Ziemi sprzed 4000 lat. W grudniu 1963 roku utwierdzał mnie mój przyjaciel Erró, islandzki malarz, kiedy powiedziałam mu, że chcę zrobić serię fizycznych transformacji swego ciała, co najprawdopodobniej wprowadzi mnie w stan zbliżony do transu. Zgodził się fotografować ten proces.

CAROLEE SCHNEEMANN LIFE BOOK


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.
Life Book - Carolee Schneemann (newspaper) by Centrum Sztuki WRO / WRO Art Center - Issuu