Twoje Tychy nr 578/579

www.tychy.pl

18 grudnia 2018

ISSN 1898–7206 bezpŠatny tyski tygodnik Miejski

nr

7

„Cicha noc� wzrusza od 200 lat

15

W tym roku mijają dwa wieki od momentu powstania najpopularniejszej w świecie kolędy.

Opowiedz ludziom, şe bywało inaczej

Właśnie ukazała się wspomnieniowa ksiąşka o legendzie śląskiego bluesa – Ryszardzie Riedlu.

24

Kto sportowcem roku?

Sylwetki nominowanych sportowców oraz kupon, przy pomocy którego moşna oddać swój głos.

Drodzy Czytelnicy!

Następny numer naszego tygodnika ukaşe się juş w nowym roku, wyjątkowo w środę 2 stycznia.

Kamil Peszat

Zdrowych, spokojnych, rodzinnych i beztroskich Świąt Boşego Narodzenia oraz realizacji wszystkich planów i marzeń w 2019 roku şyczy Czytelnikom i Przyjaciołom zespół redakcyjny „Twoich Tychów�

51-52/578-579

reklama

Ty c h

bre mie m js aĂŻ

jen

e i duÄ? e

z zy w

no

wie

a • n

ia

a w e p o st

n

pr

N ow

a

n

• ok ar y R i st

e

w

kie

Ăci • na no

el

w yz cza y

rado

w

west ra

ia

do

ÂĽZLĂšWD %RÄ?HJR 1DURG]HQLD WR F]DV QLRVĂˆF\ ]H VREĂˆ ÂĽZLĂšWD %RÄ?HJR 1DURG]HQLD WR F]DV QLRVĂˆF\ ]H VREĂˆ ZLHOH UDGRÄ‚FL QDG]LHL L VSRNRMX 1LHFK WH V]F]HJĂśOQH GQL ZLHOH UDGRÄ‚FL QDG]LHL L VSRNRMX 1LHFK WH V]F]HJĂśOQH GQL VSĂšG]DQH Z JURQLH URG]LQ\ L SU]\MDFLÜï EĂšGĂˆ GOD :DV VSĂšG]DQH Z JURQLH URG]LQ\ L SU]\MDFLÜï EĂšGĂˆ GOD :DV SU]HSHĂŻQLRQH V]F]ÚĂFLHP L PLĂŻRÄ‚FLĂˆ D 1RZ\ 5RN SU]HSHĂŻQLRQH V]F]ÚĂFLHP L PLĂŻRÄ‚FLĂˆ D 1RZ\ 5RN SU]\QLHVLH ZLHOH ]GURZLD RSW\PL]PX VXNFHVĂśZ SU]\QLHVLH ZLHOH ]GURZLD RSW\PL]PX VXNFHVĂśZ L ZLDU\ Z VLHELH

Syl

an

y

ce na ¼ na w iÚta •

ia!

•

na

Prez ydent M iasta Tychy

i

Nasze Tychy

| TWOJE TYCHY 18 grudnia 2018

Dyżur reportera

tel.

e-mail: redakcja@twojetychy.pl

Na Państwa telefony czekamy we wtorek w godz. 9.30–15.30 Dziś przy telefonie dyżuruje red. Leszek Sobieraj

32 325 72 38

www.tychy.pl

WT

ŚR

CZ

pt

so

nd

pn

18.12

19.12

20.12

21.12

22.12

23.12

24.12

2⁰

-1⁰

-1⁰

Bohaterowie tygodnia

4⁰

4⁰

3⁰

Już po raz jedenasty Szkoła Podstawowa nr 10 zorganizowała międzyszkolny rodzinny konkurs szopek bożonarodzeniowych, którego plon oglądać można w kościele pw. Ducha Świętego oraz – we fragmentach – w tym numerze „Twoich Tychów”.

Gyburstag Gryfnych Ślonzoków

Leszek Sobieraj

Sześć nagrodzonych

W ciągu pięciu lat Śląskie Bajtle wyrosły na Gryfnych Ślonzoków. Mowa o zespole regionalnym, który powstał w Szkole Podstawowej nr 22 właśnie jako Śląskie Bajtle, a od roku działa w Liceum Ogólnokształcącym im. C.K. Norwida pod nazwą Gryfne Ślonzoki. W czwartek, 13 grudnia, na swój jubileusz 5-lecia zespół zaprosił mieszkańców Tychów.

Były wspólne występy z zespołem Bojszowianie, śpiewanie z widownią pieśni regionalnych, tort urodzinowy, łamanie się opłatkiem i degustacja śląskich potraw, które przywieźli także mieszkańcy Bojszów. Kto nie był – niech żałuje, bo stoły na szkolnym korytarzu uginały się od przysmaków.

Utworzenie zespołu regionalnego Śląskiej Bajtle było pomysłem Michała Nowaka, dziś ucznia klasy maturalnej „Norwida”.

– W klasie szóstej prowadziłem lekcję regionalizmu i pokazałem stroje mojej babci, która była chłopionką, czyli na co dzień nosiła strój ludowy – mówi Michał. – Razem z innymi uczniami z mojej klasy stwierdziliśmy, że moglibyśmy zorganizować zespół. Było nas pięcioro uczniów, a opiekowała się nami nauczycielka plastyki Anna Kanclerz. Najpierw występowaliśmy głównie w szkole, mieliśmy kilka scenariuszy przedstawień ze śląskimi pieśniami i tańcami.

W „Norwidzie” zespołem opiekuje się nauczycielka języ-

2⁰

ka polskiego Jolanta Wilkosz, a dyrektorskiego wsparcia udziela mu Małgorzata Leszczyńska-Kloc, która zresztą zaangażowała się w powstanie w szkole izby śląskiej, będącej siedzibą zespołu.

– Zespół działa w naszej szkole ponad rok – mówi Jolanta Wilkosz. – Gryfne Ślonzoki i Bojszowianie zaprosili do tańca Jolantę Wilkosz (z prawej), obok Zmotywowałam ich do działania w ubieMichał Nowak, a z przodu – dyrektor szkoły Małgorzata Leszczyńska-Kloc. głym roku, przed konkursem artystycznym „MłoLiczba angażujących się w dzia- togramów, czyli opisów tańde talenty” w Teatrze Małym. łalność zespołu zmienia się – je- ców, uczymy się kroków i figur.

Tak się świetnie zorganizowali, śli potrzeba, bywa, że przychodzi Mamy też nuty dla muzyków. Jeże wytańczyli i wyśpiewali dwie ponad 20 uczniów. stem w klasie maturalnej, więc nagrody, w tym nagrodę publicz– Na stałe jest to grupa 10-12 za pół roku skończę szkołę. Zaności. To młodzież, która zna- osób, nie tylko z naszej szkoły mierzam studiować filologię komicie realizuje się w tematy- – dodaje Michał Nowak. – Re- polską na Uniwersytecie Ślące regionalnej. Spotykamy się raz pertuar się zmienia, ciągle uczy- skim i połączyć to z etnologią, w tygodniu w izbie śląskiej, którą my się czegoś nowego. Dotyczy ale mam nadzieję, że zespół bęstale doposażają, katalogują eks- to głównie tańca. Z Biblioteki dzie nadal działał i że raz w typonaty. Sami też organizują stro- Ślaskiej wypożyczamy książki godniu będę przyjeżdżał na próje, ćwiczą, uczą się, przygotowu- z opisami starych tańców ślą- bę i występował. ją występy. skich i na podstawie kinema- Leszek Sobieraj ●

Na tegoroczny konkurs wpłynęło 56 prac z czternastu tyskich szkół. W miniony czwartek, 13 grudnia oglądała je i oceniała komisja konkursowa, w skład której weszli: proboszcz parafii pw. Ducha Św. Ks Dariusz Mazur, dyrektor SP 10 Anna Wolnik, artysta malarz Stanisław Mazuś oraz plastycy Krystyna Charchut i Irena Ginda.

To szacowne gremium postanowiło równorzędnymi nagrodami uhonorować sześć prac, których autorami są: Zofia i Hanna Szumigaj (SP 10), Jakub Kudelski (SP 24), Tymon Pehl (SMS), Magdalena Oniszczuk (SP 14), Malwina i Jakub Danisz (SP 5) oraz Zofia Zarczyńska (SP „ART”). Ponadto wyróżniono szopki, które wykonali: Oliwier Pawłowicz (SP 10), Patrycja Banz (SP 11), Zuzanna Drab (SP 11), Łukasz i Jakub Kokoszka (SP 24), Patrycja Sajewicz (SP 7), Gabriela Golińska (SP 37), Kalina Jamrozik (SP 24), Kacper

Mazur (SMS), Karolina Zarzycka (SMS), Jagoda Strzezik (SP 22), Wiktoria Łagowska (SP 22), Alicja i Jan Szwarc (SP 1).

Dyrektor Anna Wolnik przyznała nagrodę specjalną Urszuli Gardockiej z SP 10, zaś ksiądz proboszcz Dariusz Mazur uhonorował swoją nagrodą pracę Nadii Brożyńskiej, również z SP 10.

– Prace nadesłane na konkurs można już oglądać w kościele pw.

Ducha Św., gdzie będą wystawione do 20 stycznia – mówią Izabela Musiał i Karina Żychowicz, organizatorki konkursu. – Wszystkich autorów zapraszamy natomiast 24 stycznia o godz. 10 do kaplicy pod kościołem, gdzie odbędzie się uroczyste podsumowanie z wręczeniem nagród, wyróżnień, dyplomów i upominków dla wszystkich – dodają.

Fotografie niektórych konkursowych szopek ilustrują teksty w niniejszym wydaniu „Twoich Tychów”. WW ● Wojciech Wieczorek

2

reklama

USŁUGI POGRZEBOWE KOMPLEKSOWO • PROFESJONALNIE • TANIO Tychy Wartogłowiec, ul. Cmentarna 21

BEZGOTÓWKOWE ROZLICZENIE POGRZEBU • POGRZEBY TRADYCYJNE • EKSHUMACJE • KREMACJE 550 ZŁ • KOPANIE GROBÓW

Wartogłowiec

„CALIA”

ZASIŁEK ZUS ROZLICZAMY I WYPŁACAMY NA MIEJSCU • ROZBIÓRKI NAGROBKÓW • WŁASNE • PRZEWOZY ZMARŁYCH CHŁODNIE NAGROBKI

CAŁODOBOWE POGOTOWIE POGRZEBOWE tel. 32 219 18 44, kom. 601 49 09 08 Wydawca: Śródmieście Sp. z o.o.

Redakcja: Tychy, al. Piłsudskiego 12, I piętro, tel. 32 325 72 38, faks 32 325 72 14, e-mail: redakcja@twojetychy.pl Redaktor Naczelny: Wojciech Wieczorek

Zespół: Jan Mazurkiewicz, Kamil Peszat, Leszek Sobieraj, Sylwia Witman Biuro Reklamy: Roma Jarecka (dyrektor) – 32 325 72 19, Ewa Kunc – 32 325 72 40, Dorota Pajor – 32 325 72 15, Artur Szczygłowski – 32 325 72 18.

DUŻY WYBÓR

Ogłoszenia Drobne: tel. 32 325 72 15 Skład: Tomasz Pałka, Graphen Druk: POLSKA PRESS Sp. z o.o., Oddział Poligrafia, Drukarnia Sosnowiec Projekt grafczny: Emil Kłosowski

Numer zamknięto: 17.12.2018 r. Nakład: 15.000 egz.

Redakcja nie zwraca tekstów niezamówionych oraz zastrzega sobie prawo ich redagowania i skracania. Za treść reklam i ogłoszeń redakcja nie odpowiada. Sprzedaż tygodnika oraz jego dystrybucja bez pisemnej zgody wydawcy – zabroniona.

Nasze Tychy

www.tychy.pl

18 grudnia 2018 TWOJE TYCHY |

3

Wśród nocnej ciszy...

Wojciech Wieczorek

Święta Bożego Narodzenia zbliżają się wielkimi krokami. Już od początku grudnia w wyjątkowy nastrój wprowadzają nas rozwieszone po całym mieście migoczące światełka, nieśmiertelny hit „Last Christmas” grany przez wszystkie stacje radiowe oraz wyprawy zakupowe w poszukiwaniu prezentów pod choinkę.

Kamil Peszat k.peszat@twojetychy.pl

Kiedy wyczekiwane dni już nadejdą, spędzamy je w rodzinnej atmosferze, umacniamy łączące nas więzi i cieszymy się z każdej chwili spędzonej z najbliższymi nam osobami.

Słowo „wigilia” pochodzi od łacińskiego słowa „vigiliare” i oznacza nocne czuwanie. W Kościele katolickim określa się tak dni poprzedzające ważniejsze święta.

Najbardziej jednak słowo to kojarzymy z wieczerzą przed Bożym Narodzeniem, która przyjęła się w Polsce w XVIII w. Jest ona najbardziej uroczystym wydarzeniem i często utożsamianym z całymi Świętami.

Potrawy W zależności od regionu i tradycji rodzinnych, zestaw wigilijnych potraw jest różny, ale zwyczajowo na stole powinny znaleźć się wszystkie płody ziemi, a potraw powinno być dwanaście. Spróbowanie każdej ma zapewnić szczęście przez cały rok. Najpopularniejsze polskie potrawy to czerwony barszczyk z uszkami, zupa grzybowa, karp pod różnymi postaciami, kutia, pierogi z kapustą i grzybami, kulebiak, kompot z suszonych owoców.

Dzielenie się opłatkiem to dla nas, Polaków, jedna z najważniejszych tradycji świąt Bożego reklama

Narodzenia. Obyczaj ten w Polsce jest znany od początków XIX wieku. W dawnych czasach wypiekano kolorowe opłatki, którymi gospodarz dzielił się ze zwierzętami w noc wigilijną. Miało to zapewnić zwierzętom „dobre chowanie” i chronić je od chorób i uroków.

W pierwszej połowie XIX wieku pojawiły się znane tylko w Polsce ozdoby wykonane z opłatka.

Zawieszano je pod sufitem, nad wigilijnym stołem. Miały one nie tylko chronić ludzi i ich dobytek od wszelkiego zła, lecz również zapewnić szczęście i dobrobyt w nadchodzącym roku. Dzisiaj dzieląc się opłatkiem ofiarujemy drugiej osobie naszą wdzięczność i przebaczenie.

Świąteczne drzewko Obok wigilijnego stołu nie może zabraknąć przystrojonego drzewka. Choinka to symbol świąt, który najprawdopodobniej znany był już w średniowieczu, ale dowo-

ży zrywać jeden), będzie cieszył się największą płodnością.

Kolędy

dy na jego istnienie potwierdzają dopiero źródła XVI-wieczne.

Marcin Luter rozpropagował iglaste drzewka w Niemczech.

Od Niemców obrzęd strojenia choinki przejęli Anglicy, a następnie Amerykanie. Kościół katolicki przez długi czas wzbraniał się przed zastąpieniem domowej szopki choinką. Współcześnie choinka jest nieodłącznym elementem świąt, zarówno w Polsce, jak i w wielu innych krajach.

Drzewko jest symbolem odrodzenia, źródła życia – Chrystusa.

Zieleń drzewa oznacza wieczne życie, jest to kolor symbolizujący nadzieję. Tradycyjnie choinkę ubiera się w ciągu dnia, w Wigilię. Początkowo była zdobiona

jabłkami, orzechami włoskimi i ozdobami papierowymi.

Jemioła Kolejnym zielonym akcentem w domu jest jemioła. To zielona, pasożytująca roślina, która porasta korony drzew. Kwitnie w okresie przesilenia zimowego, dlatego uznaje się ją za symbol ponownych narodzin, życia duszy po śmierci ciała. Jemiołę wiesza się nad wigilijnym stołem i zdobi nią drzwi. Zgodnie z tradycją, zakochani, którzy pocałują się pod jemiołą, będą szczęśliwi przez długie lata. Według podań i wierzeń ludowych mężczyzna, który zerwie ostatni owoc z krzewu (po każdym pocałunku nale-

Podczas wieczoru wigilijnego nie może również zabraknąć śpiewania kolęd, a przynajmniej ich pierwszych zwrotek, które znają wszyscy.

Obecnie kolęda kojarzy się przede wszystkim z pieśnią o tematyce bożonarodzeniowej lub też z odwiedzinami parafialnych duszpasterzy.

Sama zaś nazwa „kolęda” w starożytnym Rzymie oznaczała pierwszy dzień każdego nowego miesiąca.

Szczególnie uroczyście obchodzono tam tzw. calendae (w styczniu), które dzięki Juliuszowi Cezarowi stały się początkiem nowego roku administracyjnego. Właśnie w czasie ich trwania odwiedzano się wzajemnie oraz obdarowywano różnego rodzaju podarkami, śpiewając przy tym okolicznościowe pieśni. Kościół katolicki zniósł stary, pogański zwyczaj obchodzenia kalend. Zachowała się jednak tradycja śpiewania pobożnych pieśni, sławiących narodziny Chrystusa, odwiedzania się w domach i kupowania świątecznych podarunków.

W ten sposób do języka naszych dziadków weszło łacińskie słowo „calendae” czyli kolęda. Z biegiem

czasu kolędą zwano nie tylko pieśń na Boże Narodzenie, ale także zwyczaj chodzenia po domach z życzeniami świąteczno-noworocznymi czy odwiedzanie przez kapłana parafian w ich domach.

Trudno dziś ustalić dokładnie czas, kiedy pierwsze kolędy pojawiły się w Polsce. Prawdopodobnie mogło to być już w XIII wieku, kiedy to przybyli do nas ojcowie franciszkanie. Wzorem św.

Franciszka z Asyżu, który pierwszy urządził żłóbek wyobrażający Boże Narodzenie, propagowali kult Dzieciątka Jezus. To oni zaczęli urządzać po kościołach szopki, oni też pierwsi organizowali jasełka – ruchome przedstawienia scen Bożego Narodzenia. Przy takich widowiskach na pewno śpiewano stosowne pieśni, jednak z tego czasu nie zachowała się ani jedna kolęda. Najdawniejsze kolędy, które znamy, pochodzą z wieku XV, a najpopularniejsza z nich to „Anioł pasterzom mówił”. Kolędy nigdy nie poszły w zapomnienie, bo śpiewali je z ochotą wszyscy. Przekazywano je z pokolenia na pokolenie, a gdy wynaleziono druk, drukowano je i zbiory takich kolęd i pastorałek zwano „kantyczkami”. Kolejne wieki przyniosły nowe kolędy, a największy ich rozkwit datuje się na wiek XVII i XVIII. Wówczas powstały znane do dziś kolędy, jak: „Wśród nocnej ciszy”, „Lulajże Jezuniu”, „Bóg się rodzi” i inne. ●

4

Nasze Tychy

| TWOJE TYCHY 18 grudnia 2018

www.tychy.pl

Wigilia jak się patrzy

MZK informuje

W minioną niedzielę, 16 grudnia stowarzyszenie Inicjatywa Tyska po raz drugi zorganizowało Wigilię dla osób potrzebujących.

Choć przedsięwzięcie startowało o godz.

10, to na parkingu przy Zespole Szkół Muzycznych pierwsi uczestnicy pojawili się już kilkanaście minut wcześniej. I – jak się okazało – tyszanie wypełniali ogromny namiot, w którym serwowano świąteczne potrawy, aż do końca, czyli do godz. 14.

je kontynuować w następnych latach. Fajne jest to, że nasi goście dobrze się z nami czuli i w wielu ciepłych słowach wyrażali uznanie dla tej inicjatywy – dodał.

Uczestników Wigilii odwiedził m.in. zastępca prezydenta Tychów Igor Śmietański oraz ksiądz dziekan Zenon Ryzner z parafii pw. św. Krzysztofa, który odmówił modlitwę i pobłogosławił spożywane potrawy. Nie zabrakło też opłatka, którym dzielono się przy okazji świątecznych życzeń. – Pamiętajcie – mówił do zgromadzonych ks. dziekan – że jest wiele instytucji, które chcą Wam pomagać i do których możecie się zawsze zwrócić. Mam na myśli nie tylko Kościół, ale także Urząd

Miasta, ośrodki pomocy społecznej i stowarzyszenia. W tym mieście na pewno nikt nie pozostawi Was bez pomocy – zapewnił ks. Ryzner.

– To wielki, wspaniały sukces wielu osób, którym serdecznie dziękuję – powiedział Sławomir Sobociński. – Począwszy od tych, którzy przygotowywali jedzenie, tych, którzy wsparli Wigilię finansowo i mnóstwo wolontariuszy, którzy włożyli wiele pracy i serca w to, by wszystko udało się jak najlepiej.

Stowarzyszenie Inicjatywa Tyska pomaga potrzebującym wsparcia tyszanom na wiele sposobów, m.in. poprzez akcje „Tyska zupa” czy „Wymiana ciepła”. WW ●

Miejski Zarząd Komunikacji poinformował o zmianach w komunikacji miejskiej w okresie Świąt Bożego Narodzenia oraz w Sylwestra i Nowy Rok.

24.12 (Wigilia). Autobusy i trolejbusy będą kursować wg rozkładu jazdy obowiązującego w dni robocze nieszkolne do godziny 16, a potem komunikacja zostanie ograniczona i około godziny 18 kursy zostaną wstrzymane. ● 25.12 (Boże Narodzenie). Do godziny 11 komunikacja miejska nie będzie funkcjonować. Autobusy i trolejbusy zaczną wyjeżdżać z zajezdni około godz. 11 i od godziny 12 będą kursować zgodnie z rozkładem jazdy obowiązującym w niedziele niehandlowe i święta. Tego dnia wszystkie kursy na liniach: R, S, W, 21, 525, 33, 551, 69, 82, 291 i 696 zostaną zawieszone. ● 26.12 (Drugi Dzień Świąt).

Autobusy i trolejbusy będą kursować przez cały dzień według rozkładu jazdy obowiązującego ●

w niedziele niehandlowe i święta.

W tym dniu nie będą wykonywane kursy nocne na linii trolejbusowej A (o godzinie 0.30 z „Tychy Towarowa” oraz 0.52 z „Tychy Dworzec PKP”) i E (o godzinie 0.15 z „Tychy Paprocany Pętla T-bus” oraz 0.38 z „Tychy Dworzec PKP”). ● 31.12 (Sylwester). Komunikacja kursować będzie wg rozkładu jazdy obowiązującego w dni robocze nieszkolne do ok. godz.

18. Potem zostanie ograniczana i ok. godz 20 – zawieszona., ● 1.01 (Nowy Rok). Autobusy i trolejbusy będą kursować przez cały dzień według rozkładu jazdy obowiązującego w niedziele i święta. W tym dniu nie będą wykonywane kursy nocne na linii trolejbusowej A o godzinie 0.30 z „Tychy Towarowa” oraz 0.52 z „Tychy Dworzec PKP”) i E (o godzinie 0.15 z „Tychy Paprocany Pętla T-bus” oraz 0.38 z „Tychy Dworzec PKP”).

Z uwagi na zimową przerwę świąteczną w szkołach, 27 i 28 grudnia nie będą wykonywane kursy oznaczone symbolem „f ” RS ●

arc.

Wojciech Wieczorek

Na gości czekały: wojskowa grochówka i żurek (serwowane przez tyskie WKU pod okiem samego komendanta płk. Wojciecha Zdrady), łazanki, bigos, krokiety, cała masa

ciast, owoce i wiele innych potraw, przygotowanych specjalnie na ten dzień przez miejscowych restauratorów, cukierników i wolontariuszy, którzy przez całe cztery godziny obsługiwali wigilijnych gości.

– Byliśmy przygotowani na około tysiąc osób i całe jedzenie się rozeszło. Wielu naszych gości brało też potrawy do domu lub np. dla chorych sąsiadów, którzy nie mogli przyjść, ale według szacunkowych obliczeń II Tyską Wigilię dla potrzebujących odwiedziło dobrych kilkaset osób – powiedział radny Sławomir Sobociński, prezes stowarzyszenia Inicjatywa Tyska. – To pokazuje, że to przedsięwzięcie jest bardzo potrzebne i będziemy chcieli

Świąteczna komunikacja

reklama

Uczestników II Tyskiej Wigilii dla potrzebujących odwiedził z dobrym słowem ks. dziekan Zenon Ryzner.

Kronika policyjna ◆ W niedzielę, 16.12 około godziny 19 policjanci z tyskiej „drogówki” otrzymali zgłoszenie o dachowaniu samochodu na ul. Katowickiej oraz że kierowca został zakleszczony w pojeździe. W wydostaniu się kierującemu pomógł przybyły na miejsce zastęp straży pożarnej. Jak się okazało, prowadzący fiata punto był kompletnie pija-

ny. Badanie stanu trzeźwości wykazało ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie. Nietrzeźwym okazał się 51-letni mieszkaniec Tychów. Mundurowi ustalili, iż mężczyzna nie posiada żadnych uprawnień do prowadzenia pojazdów. Na miejscu obecna była także załoga pogotowia ratunkowego, która przewiozła mężczyznę na badania. Kierujący doznał jedynie niegroźnych obrażeń

kondolencje

i trafił do policyjnego aresztu.

Grożą mu 2 lata więzienia. ◆ 15.12, ok. godz. 16.20 na ulicy Edukacji, w rejonie Zespołu Szkół nr 5 kierujący fiatem potrącił pieszego poza wyznaczonym przejściem. Pieszy trafił pod opiekę ratowników medycznych, ale nie doznał poważniejszych obrażeń. ◆ 10.12 na ul. Katowickiej kierujący chevroletem

68-latek nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, w wyniku czego zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w jadącego z przeciwnej strony forda mondeo, którym jechał 19-letni tyszanin. Kierujący chevroletem z obrażeniami został przewieziony do szpitala. W wypadku ucierpiał także pasażer forda. Wszyscy uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. LS ●

komunikaty

„Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych” Wyrazy głębokiego współczucia oraz słowa wsparcia i otuchy dla

Przewodnicząca Rady Miasta Tychy VIII kadencji zawiadamia

Jolanty Muchy

Na podstawie art. 20 ust. 1 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym

Kierownika Urzędu Stanu Cywilnego

20 grudnia 2018 r. na godz. 1300 do sali nr 102 Urzędu Miasta Tychy przy Alei Niepodległości 49 sesję Rady Miasta Tychy VIII kadencji.

(Dz. U. z 2018 r., poz. 994 z późn. zm.) zwołuję na dzień

w tych trudnych chwilach po stracie

•

Mamy składają

Andrzej Dziuba Prezydent Miasta Tychy wraz z współpracownikami

•

Przewodnicząca Rady Miasta Tychy VIII kadencji /-/ Barbara Konieczna Szczegółowy porządek obrad zamieszczono w Biuletynie Informacji Publicznej UM Tychy (link: Sesje Rady Miasta) oraz na tablicy ogłoszeń Urzędu Miasta i Rady Miasta Tychy.

Prezydent Miasta Tychy Informuje, że na tablicy ogłoszeń w siedzibie Urzędu Miasta Tychy przy al. Niepodległości 49 na VII piętrze został wywieszony wykaz nieruchomości przewidzianej do: – przetargowego wydzierżawienia nieruchomości gruntowej, oznaczonej jako część działek nr 1357/120 i 1358/120, o pow. 62 m2, położonej w Tychach przy ul. Cielmickiej, na cele postawienia dwóch garaży blaszanych wraz z dojazdami, na okres 10 lat, – użyczenia nieruchomości gruntowej, oznaczonej jako część działki nr 1180/160, o pow. 182 m2, położonej w Tychach przy ul. Wiązowej, na cele budowy chodnika, na okres do 1 roku, – bezprzetargowego wydzierżawienia nieruchomości gruntowej, oznaczonej jako część działek nr 4435/48 i 4436/48 o pow. 54 m2, położonej w Tychach przy ul. Stoczniowców, z przeznaczeniem na cele handlowe i usługowe oraz dojście, na okres do 3 lat, – bezprzetargowego wydzierżawienia nieruchomości gruntowej, oznaczonej jako część działek nr 4241/70 i 3795/70 o pow. 10 m2, położonej w Tychach przy ul. Dębowej, z przeznaczeniem na cele handlowe i usługowe pod istniejący kiosk, na okres do 3 lat.

www.tychy.pl

reklama

Nasze Tychy

18 grudnia 2018 TWOJE TYCHY |

5

6

Nasze Tychy

| TWOJE TYCHY 18 grudnia 2018

www.tychy.pl

Każda Wigilia jest wyjątkowa Wojciech Wieczorek

W ramach zorganizowanych w Liceum Ogólnokształcącym im. C.K. Norwida „Dni Śląskich”, etnolog Agnieszka Szymula, autorka książki wydanej przez Muzeum Miejskie „Rok obrzędowy na ziemi pszczyńskiej”, opowiadała o zwyczajach wigilijnych.

Leszek Sobieraj l.sobieraj@twojetychy.pl

Rodzimych mieszkańców ziemi pszczyńskiej (powiaty pszczyński, mikołowski, bieruńsko-lędziński, miasto Tychy oraz południowe dzielnice Katowic) łączy nie tylko wspólna historia, ale także wspólnota kulturowa, w tym zwyczaje przekazywane z pokolenia na pokolenie.

Łucyje Jakie były śląskie zwyczaje wigilijne i co pozostało ze śląskich tradycji? Kiedyś 13 grudnia, czyli w dniu św. Łucji, po domach chodziły Łucyje – panny ubrane na biało. Zwyczaj ten jednak zniknął po wojnie…

Nadal jednak wiele osób kontynuuje zwyczaj zapisywania pogody przez 12 dni dzielących św. Łucję od Wigilii. Mówi się, że taki będzie każdy miesiąc, jaka pogoda w poszczególne dni: styczeń – 13 grudnia, luty – 14 grudnia, itd. W dniu św. Łucji był też zwyczaj, że panny wkładały do wody gałązkę wiśni lub czereśni. Jeśli zakwitły do Wigilii, to należało oczekiwać zamążpójścia. reklama

Choinki, betlejki Boże Narodzenie, nazywane Godami, poza oczywistym wymiarem religijnym, wyróżnia bogactwo symboliki oraz zwyczajów i obrzędów. Wigilia traktowana jest jako wyjątkowy dzień i do dziś w wielu domach przestrzegana jest zasada, że taki będzie cały rok, jaka Wigilia. Wstawano wcześnie, unikano kłótni, złości. W tym dniu obowiązywał post, a dopuszczalne było zjedzenie lekkiego posiłku w południe, najczęściej śledzia i ziemniaków. Zwyczaj ubierania choinki zapożyczony jest z Niemiec i zapoczątkowany został w miastach, w domach mieszczańskich. Potem jednak trafił i do mniejszych miejscowości. Najczęściej choinkę stroiły dzieci, zawieszając bombki, pozłótki, lametę, ale także cukierki i ciastka, owijane w kolorowe papierki.

– Jeszcze w latach 30. na ziemi pszczyńskiej w domach pojawiały się niewielkie szopki (betlejki). Przed wieczerzą wigilijną przygotowywano odświętną dekorację stołu – biały obrus, pod który wkładano siano na pamiątkę, że Jezus urodził się w stajence

i pieniądze, żeby ich nie zabrakło przez cały rok – dodaje Agnieszka Szymula.

Co na stole?

Wieczerzę poprzedzała wspólna modlitwa (Ojcze nasz, Zdrowaś Mario, Anioł Pański, za zmarłych i przed jedzeniem). Zwyczaj łamania się opłatkiem został upowszechniony po II wojnie światowej. Na ziemi pszczyńskiej łamanie się opłatkiem miało różną formę – w południowej części regionu rodziny łamią się po spożyciu wieczerzy, np. w Ćwiklicach, a w północnej – przed. Zazwyczaj łamanie opłatkiem i składanie sobie życzeń rozpoczynał ojciec i matka, a potem rodzina i dzieci – według starszeństwa. Jak wspomina jedna z kobiet w książce „Rok obrzędowy na ziemi pszczyńskiej”: „Życzeń my za bardzo nie skłodali, opłatek kożdy łomoł, wsadzoł do gymby i godoł: wszystkiego dobrego”.

– Popularna kiedyś na stole wigilijnym była zupa siemieniotka z przetartego siemienia konopnego, gotowanego z jarzyną i kaszą jaglaną – kontynuuje A. Szymula. – Nie była łatwa do zrobienia, a z uwagi na specyficzny smak, nie wszystkim odpowiadała. Była też zupa „grochowianka”, grzybowa lub z ryb. Pojawiały się też zupy na słodko np. moczka.

Wszędzie natomiast podawano ziemniaki, kapustę (zasmażaną z kiszonej), kompot z pieczek (suszonych owoców) albo z banie (z dyni doprawiony cynamonem i octem), a na deser – makówki, strucle, miód, bakalie. Nadal kultywowana jest tradycja pozostawiania jednego wolnego nakrycia dla gościa lub osoby z rodziny, która zmarła w ciągu roku.

Resztek jedzenia nie wyrzucano, np. ości, pestki zbierano do jednego naczynia i zanoszono do sadu wysypując pod każde drzewo, żeby dobrze rodziło.

Jak się okazuje nie tylko Andrzejki, ale także Wigilia była okazją do wróżb. Podczas kolacji, przed każdym domownikiem paliła się świeczka, a po zjedzeniu je gaszono. Jeśli dym unosił się w kierunku drzwi, była to zła wróżba – oznaczała dla wróżącego, że w ciągu roku wyjdzie on z domu – umrze, albo „pójdzie se kaj”. Potem łuskano orzechy – każdy oznaczał jeden kwartał roku. Jeśli środek był zdrowy, zapowiadało to zdrowie dla osoby wróżącej, zaś zepsuty przepowiadał chorobę. Panny przynosiły drwa do pieca – jeśli przy ich zrzucaniu któryś znalazł się przy drzwiach, oznaczało to rychłe zamążpójście.

Na ziemi pszczyńskiej w wigilijny wieczór prezenty przynosi dzieciom Dzieciątko. Wigilię jedzono w kuchni, a Dzieciątko przychodziło do izby. We wspomnianej książce jedna z rozmówczyń wspomina: „Z prezentami to jo sie tak łonaczyła po cichu, że nie wiedzieli ani, wyszłak w czasie kolacji, uchyliła łokno.

A potem po wieczerzy godom: idźcie, bo może Dzieciątko łoknym wlazło. I leciały wszystkie dzieci! Ja, jest! Łokno łotworzone, było Dzieciątko! Było wiyncyj uciechy, jak ta wieczerzo wigilijno, bo każdy coś dostoł”.

Prezenty były na ogół bardzo praktyczne, najczęściej ubrania czy buty.

Hej kolęda, kolęda!

Po wieczerzy wigilijnej śpiewano kolędy, a potem zanoszono jedzenie zwierzętom. Opłatka nigdy nie dawano świniom, bo jak mówiono – nie było ich przy naro-

dzeniu Jezusa. Przed północą całe rodziny szły na pasterkę.

– Od drugiego dnia Świąt Bożego Narodzenia domy zaczynali odwiedzać kolędnicy – chłopcy przebrani w kożuszki z kosturami w rękach, z szopką lub gwiazdą.

Często twarze mieli pomalowane sadzą. Kolędowano w różnych miejscowościach. Kolędników częstowano kołoczem, słodyczami, kawałkiem szynki. Ta tradycja przetrwała do dziś w Suszcu, Bojszowach, Bieruniu, Mikołowie, ale także w Tychach, gdzie odwiedzane są nie tylko domy jednorodzinne, ale także bloki.

Problem w tym, że kolędowanie zanika. Z jednej strony kolędnicy narzekają na bariery (zamknięte furtki, domofony) i na brak zainteresowania mieszkańców.

A mieszkańcy narzekają na źle przygotowanych kolędników, którzy czasami nie potrafią odśpiewać jednej zwrotki kolędy… – twierdzi Agnieszka Szymula.

Część zwyczajów i obrzędów przetrwało do dziś w niezmienionej formie, inne zostały zmodyfikowane, jeszcze inne – zapomniane. Na ogół jednak przebieg Wigilii nie różni się od tego, jaki był przed laty. Siemieniotkę zastąpiono innymi zupami, podawane są różne gatunki ryb, choć najczęściej karp, są bogatsze prezenty, bardziej strojne i oświetlone choinki. W 2003 roku kościół zniósł obowiązek przestrzegania postu, jednak w wielu domach jest on – zgodnie z tradycją – nadal obowiązujący.

Jedno wszakże się nie zmieni przez wieki – bez względu na tradycje, zwyczaje, potrawy, wystrój, prezenty – każda Wigilia jest wyjątkowa. ●

W połowie grudnia jeden z prywatnych przewoźników uruchomił bezpośrednią, ekspresową linię autobusową z Katowic do Szczyrku. „Zebrabusy” będą po drodze zatrzymywać się tylko w Tychach.

Na narty autobusem Szczyrk, ze swoimi siedmioma już kolejkami górskimi i szeregiem atrakcyjnych stoków i wyciągów narciarskich, zdaje się być jednym z bardziej popularnych celów podróży amatorów narciarstwa i turystów. Jak wszędzie, nie omija go zatem problem niewystarczającej liczby miejsc parkingowych.

Aby temu zaradzić, a także mając na względzie kontekst ekologiczny, powzięto decyzję o uruchomieniu 15 grudnia linii autobusowej, która zawiezie narciarzy i ich sprzęt pod sam stok.

Autobusy do Szczyrku odjeżdżać będą z przystanku przy ul. Wyszyńskiego (obok SSP nr 19) o godz. 7.35 (kurs 1) i 9.15 (kurs 2) i w ciągu ok. godziny zawiezie turystów na cztery przystanki w mieście docelowym (Centrum, Skrzyczne,

Gondola, Solisko). Kursy powrotne planowane są na godz.

16.05 i 16.10, co umożliwia narciarzom spędzenia niemal całego dnia na stoku.

Kurs 1 wystartował 15 grudnia i do 23.12 wykonywał będzie połączenia tylko w weekendy.

Po świętach, od 27.12 do 24 lutego 2019 r. autobus jeździł będzie codziennie (oprócz 1 stycznia), a potem do 17 marca – od środy do niedzieli. Z kolei kurs późniejszy (o 9.15) pojawi się po świętach i do 6 stycznia jeździł będzie codziennie (z wyjątkiem Nowego Roku), od 7 stycznia do 10 lutego kursował będzie od piątku do niedzieli, a później (11‑24.02) znowu codziennie.

Ostatnie dwa tygodnie sezonu (od 25 lutego do 10 marca) jeździć będzie w weekendy.

Bilety na przejazd nabyć będzie można za pośrednictwem strony www.zebrabus.pl, w kasie na dworcu PKS w Katowicach oraz w wybranych biurach podróży. Bilet normal-

ny z Tychów do Szczyrku kosztować ma 26 zł, dostępne będą zniżki dla dzieci, studentów, seniorów oraz grup. Przewoźnik zapowiada również liczne promocje. WW ● arc.

– Jeśli jednak chodzi o Tychy, to z uwagi na napływ ludności z całej Polski te obrzędy i zwyczaje są bardzo zróżnicowane.

Dotyczy to zarówno przebiegu samej Wigilii, jak i wystroju czy potraw. W wielu domach są np. pierogi, których podczas tradycyjnej śląskiej Wigilii nie było, pojawia się kutia zamiast makówek, itd. A zamiast Dzieciątka prezenty przynosi Mikołaj, Anioł, Gwiazdor – wyjaśnia A. Szymula.

Wigilia wróżb

Nasze Tychy

www.tychy.pl

18 grudnia 2018 TWOJE TYCHY |

7

„Cicha noc” wzrusza od 200 lat Wojciech Wieczorek

W tym roku mija dokładnie 200 lat od powstania najbardziej znanej i najpiękniejszej pieśni bożonarodzeniowej.

Doczekała się około 30 wersji językowych, śpiewana jest co roku we wszystkich zakątkach świata, wzruszając miliony ludzi. Wykonywały ją światowe gwiazdy estrady, w tym Luis Armstrong, Bing Crosby, Elvis Presley, Frank Sinatra, Mireille Mathieu, Andrea Bocelli. Chodzi o kolędę „Cicha noc”...

Wieczorem 23 grudnia 1818, w kościele św. Mikołaja w niewielkiej miejscowości Oberndorf koło Salzburga trwały przygotowania do Świąt Bożego Narodzenia.

Winne... myszy Nauczyciel z pobliskiego Arnsdorfu, Franz Xaver Gruber (17871863), który dorabiał w Oberndorfie jako organista, usiadł za organami, by sprawdzić ich stan i trochę poćwiczyć. Kiedy jednak nacisnął klawisze, instrument wydał jakiś pisk, coś zgrzytnęło, a potem organy całkowicie zamilkły. Był przerażony. Obszedł instrument, zaglądnął za obudowę i dostrzegł uciekającą mysz. Jak się potem okazało, to one były sprawcami awarii – przegryzły łącza w instrumencie.

Organy nie działały, a do pasterki pozostała już tylko doba. Wtedy pomyślał o gitarze i nowym wikarym. Joseph Mohr (1792-1848) potrafił nie tylko grać, ale opowiadał mu wcześniej o swoich wierszach i pieśniach. Pobiegł więc na probostwo…

Premiera na pasterce Joseph Mohr był nieślubnym dzieckiem Anny Schoiberin i dereklama

zertera armii austriackiej Franza Mohra, który porzucił matkę jeszcze przed narodzinami syna.

Jako dziecko pozamałżeńskie, Joseph musiał otrzymać specjalną zgodę na rozpoczęcie edukacji w seminarium. Po jego skończeniu związany był z różnymi parafiami, w tym właśnie w Oberndorf. Kiedy Gruber powiedział mu, co się stało w kościele, obaj zaczęli zastanawiać co zrobić.

Dwa lata wcześniej Mohr napisał 6-zwrotkowy tekst zaczynający się od słów „Stille Nacht, heilige Nacht”. Gruber przeczytał tekst i zaczął zapisywać nuty... Nad ranem pieśń była gotowa. Rozpisał ją na dwa głosy, przy akompaniamencie gitary i chóru dziecięcego (chórzyści otrzymali kartki z tekstem).

Kolędę wykonano podczas pasterki. Parafianie byli zdziwieni, kiedy zamiast muzyki organowej, usłyszeli wikarego grającego na gitarze i chór. Odśpiewana kolęda niektórych wzruszyła do łez, innym nie przypadła do gustu, narzekali na „wymysły” organisty i księdza. Jednak wkrótce coraz częściej była wykonywana, nie tylko w kościele w Oberndorfie,

Karlowi Mauracherowi z Zillertal, który przyjechał do Oberndorfu w 1820 roku. Miał on zabrać zapis nutowy i słowa i przekazać je grupie wędrownych śpiewaków. Istnieje notatka o pierwszym publicznym wykonaniu kolędy w Lipsku, w 1832 roku.

Potem trafiła za Ocean – w Nowym Jorku wykonano ją po raz pierwszy w 1839 roku, a wkrótce pojawiła się w repertuarze królewskiej kapeli dworskiej w Berlinie. Była ulubioną kolędą dworu pruskiego, zwłaszcza Fryderyka Wilhelma IV. W Salzburgu, utwór ten zaliczony został do oficjalnych pieśni kościelnych dopiero w 1866 roku.

Kaplica Cichej Nocy

ale także w innych. Proste słowa i piękna, wpadająca w ucho muzyka sprawiły, że pieśń szybko stała się świątecznym przebojem.

Pogrzeb na koszt gminy Po jakimś czasie drogi twórców kolędy się rozeszły. W 1835 roku Franz Gruber wraz z żoną i dziesięciorgiem dzieci przeniósł się do Hallein – drugim co do wielkości po Salzburgu mieście w landzie. Aż do śmier-

ci mieszkał w domu parafialnym, pracując jako organista i nauczyciel. W Hallein znajduje się muzeum poświęcone jego pamięci i słynna gitara, na której Franz Mohr po raz pierwszy wykonał kolędę.

Z kolei ks. Mohr pracował w kilku parafiach, a w 1936 przeniesiony został do Wagrain, gdzie przez ostanie 12 lat życia był proboszczem. Zasłynął ze swej hojności, bo niemal

wszystkie swoje dochody przeznaczał na pomoc potrzebującym. Założył szkołę i stworzył specjalny fundusz umożliwiający naukę dzieciom z rodzin ubogich. Żył tak skromnie, że po śmierci gmina musiała mu wyprawić pogrzeb.

Autorzy najpiękniejszej kolędy za życia nie doczekali się uznania i tantiem. To, że „Cicha noc” zyskała światową popularność zawdzięcza się prawdopodobnie

Po dwóch powodziach w 1897 i 1899 kościół św. Mikołaja w Oberndorfie został całkowicie zniszczony i na jego miejsce wybudowano Kaplicę Cichej Nocy.

Od 1953 roku, zawsze w wigilijny wieczór odbywają się przed nią uroczystości poświęcone kolędzie, na które przybywają tłumnie turyści z wieku krajów. W budynku dawnej plebanii, obok Kaplicy Cichej Nocy, mieści się muzeum.

Ciekawostka jest, iż w adwencie działa tutaj „Specjalny Urząd Pocztowy Cichej Nocy“, z którego rozsyłanych jest na cały świat 30.000 listów i kartek pocztowych, opatrzonych okolicznościowym znaczkiem pocztowym i specjalnym stemplem. LS ●

| TWOJE TYCHY 18 grudnia 2018

Nasze Tychy

www.tychy.pl

reklama

Od nowego roku - zmiany w podatkach

Uwaga przedsiębiorcy! arc.

8

Naczelnik Urzędu Skarbowego w Tychach informuje, iż w Dzienniku Ustaw z 9 listopada 2018r. (poz.

2126) została opublikowana ustawa o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz niektórych innych ustaw. Istotną zmianą zawartą w ustawie jest to, iż wszyscy przedsiębiorcy zatrudniający pracowników zobowiązani są do składania informacji o dochodach i pobranych zaliczkach na podatek dochodowy wyłącznie za pomocą środków komunikacji elektronicznej.

Płatnicy przesyłają roczne obliczenie podatku oraz informacje o dochodach i pobranych zaliczkach na podatek dochodowy PIT-11 oraz informacje o wypłaconym stypendium, o przychodach z innych źródeł oraz o niektórych dochodach z kapitałów pieniężnych PIT-8C.:

1) urzędowi skarbowemu – w terminie do końca stycznia roku następującego po roku podatkowym; 2) podatnikowi – w terminie do końca lutego roku następującego po roku podatkowym.

Płatnicy PIT mogą składać deklaracje za pomocą środków komunikacji elektronicznej korzystając z jednej z trzech opcji Modułu systemu finansowo-księgowego – Formularzy interaktywnych – Uniwersalnej Bramki Dokumentów Szczegóły i instrukcje na temat e-deklaracji znaleźć można pod adresem: http://www.finanse.mf.gov.pl/web/wp/ pp/e-deklaracje ●

ZAPRASZAMY NA ŚWIĄTECZNE ZAKUPY DO CENTRUM TYSKIE HALE TARGOWE WWW.HALETARGOWETYCHY.COM

www.tychy.pl

Nasze Tychy

18 grudnia 2018 TWOJE TYCHY |

9

reklama

POลปYCZKI POZABANKOWE ย do 25 000 zล ย wystarczy dowรณd osobisty ย maksymalny okres spล aty ย RRSO 81,05% do 48 miesiฤ cy

18 ฤฎฦ ลต poว yczkowych w jednyลต ลตล ฤ ลฉscu ลต ลตล ฤ ลฉscu ลต ลตล ฤ ลฉscu

Decyzja w kilka minut!

Odwiedลบ nas lub zadzwon! Tychy, ul. Budowlanych 38

tel. 698 103 085 5]HF]\ZLVWD URF]QD VWRSD RSURFHQWRZDQLD GOD UHSUH]HQWDW\ZQHJR SU]\NรกDGX SRฤช\F]NL Z Z\VRNRฤ FL ]รก QD RNUHV PLHVLฤ F\ Z\QRVL 5DWD PLHVLฤ F]QD ]รก 5RF]QD VWRSD RSURFHQWRZDQLD VWRSD VWDรกD RGVHWNL RG NZRW\ SRฤช\F]NL ยฑ ]รก RSรกDWD SU]\JRWRZDZF]D MHGQRUD]RZD ]รก RSรกDWD DGPLQLVWUDF\MQD PLHVLฤ F]QD ]รก &DรกNRZLWD NZRWD GR ]DSรกDW\ SU]H] NRQVXPHQWD WR ]รก VWDQ QD G]LHฤ U

3RGPLRW\ ZVSyรกSUDFXMฤ FH ] 'RPHP )LQDQVRZ\P 46 6 $ Eฤ Gฤ FH EDQNDPL L LQVW\WXFMDPL ILQDQVRZ\PL D WDNฤชH LQIRUPDFMD R SRELHUDQ\P Z\QDJURG]HQLX L ]DNUHVLH XPRFRZDQLD 'RPX )LQDQVRZHJR 46 6 $ ZVND]DQH Vฤ QD VWURQLH ZZZ GITV SO

10 | TWOJE TYCHY

Nasze Tychy

18 grudnia 2018

reklama

7HQ ']LHę FKRþ WDN NUyWNL İH OHGZLH UDQHN ZVWDMH D MXİ ZLHF]yU RNU\ZD VLč SLHU]\QNĈ ĤQLHJX SU]\SRPLQD R SLčNQ\P RE\F]DMX VNãDGDQLD ĤZLĈWHF]Q\FK SRZLQV]RZDę W\P ZV]\VWNLP R NWyU\FK İ\F]OLZLH SDPLčWDP\ 7DNİH QLHFK L PQLH ZROQR EčG]LH İ\F]\þ 3DęVWZX :HVRã\FK ģZLĈW %RİHJR 1DURG]HQLD RUD] VXNFHVyZ L ZV]HONLHM SRP\ĤOQRĤFL Z 1RZ\P 5RNX

/XGPLãD âRJLHZD )LHUOD '\UHNWRU 6]NRã\ 7HFKQLNXP .ROHMRZH LP .SW -DQD 5\EF]\ęVNLHJR L ]DãRJL SRFLĈJX Å*URĮQ\µ Z 7\FKDFK

www.tychy.pl

Nasze Tychy

www.tychy.pl

18 grudnia 2018 TWOJE TYCHY |

11

Prof. Poręba z Laurem 11 grudnia prof.

Ryszard Poręba otrzymał z rąk przewodniczącego Śląskiego Oddziału Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników, prof.

Andrzeja Witka oraz wiceprezesa Krajowej, a także Śląskiej Izby Lekarskiej - dr. Jacka Kozakiewicza Laur Śląskiej Ginekologii.

Kapituła tego honorowego wyróżnienia, złożona głównie z ordynatorów oddziałów ginekologiczno-położniczych śląskich szpitali i klinik, przyznała je profesorowi Porębie „w uznaniu szczególnych zasług dla dobra Śląskiej Ginekologii”.

Profesor Ryszard Poręba jest jednym z dwóch najdłużej działających w PTGiP członków stowarzyszenia. Ma imponujący życiorys zawodowy. W 1966 roku ukończył Śląską Akademię Medyczną (dziś Uniwersytet), ale już na trzecim roku zaproponowano mu pracę w Katedrze i Zakładzie Fizjologii. W latach 1968‑79 pracował w Klinice Ginekologii i Położnictwa Szpitala Zespolonego nr 2 w Bytomiu, gdzie w 1975 roku pod kierunkiem doc. dr. hab. n. med. Henryka Skałby zdobył tytuł doktorski. Od 1979 roku jest związany reklama

z Wojewódzkim Szpitalem Specjalistycznym w Tychach, gdzie przyszedł do pracy do Katedry i Kliniki Ginekologii i Położnictwa ŚUM w Tychach wraz z prof. Adamem Cekańskim. Był adiunktem i prawą ręką profesora, a później również jego następcą. Przez 21 lat kierował katedrą i kliniką w tyskim szpitalu. Do dzisiaj pracuje w nim jako konsultant Oddziału Ginekologiczno-Położniczego z Pododdziałem Ginekologii Onkologicznej Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego Megrez. Jest też wykładowcą Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach. Przez dwie kadencje był prezesem Oddziału Śląskiego PTG a w 2009 roku, jako jeden z dwóch przedstawicieli ze Śląska w całej historii Towarzystwa, piastował funkcję prezesa Zarządu Głównego PTG. Profesor Witek, szef Kapituły Lauru oraz pomysłodawca tego wyróżnienia zwraca uwagę, że mimo postępów medycyny lekarze nie na wszystko mają wpływ, co nie zwalnia ich z ciągłych starań o podnoszenie jakości leczenia i opieki nad pacjentką. Profesor Poręba dobrze to rozumie, jest człowiekiem, który nie czeka z założonymi rękami, ale kreuje rzeczywistość.

Stąd niezliczone wykłady, szkolenia i konferencje dla środowisk lekarzy z kraju i zagranicy, które

organizował i w których uczestniczy. Stąd też rzesza wielu pokoleń lekarzy, którzy ukończyli pod jego okiem staże podyplomowe, specjalizacje, obronili doktoraty. Dziś profesor ma swoich wychowanków w wielu ośrodkach na Śląsku i w kraju. Są znakomitymi specjalistami, naukowcami lub należą do kadry zarządzającej placówkami medycznymi i ośrodkami naukowymi. Imponujący jest również jego wkład w rozwój ginekologii i położnictwa, zwłaszcza sukcesy w walce z krwotokami położniczymi oraz dystocją barkową w porodzie noworodków. Za to wszystko właśnie kapituła postanowiła wyróżnić prof. Ryszarda Porębę.

– Gratuluję profesorowi Lauru tym bardziej, że nasze środowisko jest bardzo wymagające i krytyczne w ocenie dokonań. Niełatwo jest zapracować na uznanie śląskich ginekologów i położników. Sukces jest tym większy. Ale w pełni zasłużony. Ryszard Poręba poświęcił swoje życie trosce o zdrowie kobiet, przed którymi życie stawia wiele wyzwań i ról do pełnienia. By im podołać, muszą mieć dobrą opiekę zdrowotną.

Nasz laureat wyróżnia się tym swoim niesłabnącym napędem do pracy i aktywnością zawodową, która właśnie tym celom służy – dodaje prof. Witek.

RS ●

arc. prywatne

Za zasługi dla śląskiej ginekologii PTGiP uhonorowało tyskiego lekarza.

Podczas ceremonii wręczenia Lauru Śląskiej Ginekologii profesorowi Ryszardowi Porębie.

12 | TWOJE TYCHY

reklama

18 grudnia 2018

Nasze Tychy

www.tychy.pl

Nasze Tychy

www.tychy.pl

18 grudnia 2018 TWOJE TYCHY |

13

Jak tyszanie podbili Amerykę Latem 1976 roku tyszanie udali się na tournee po USA i Kanadzie. To była nagroda za zdobycie wicemistrzostwa Polski i zwycięstwo w klasyfikacji fairplay. W tym rankingu liczyło się to, aby w trakcie sezonu zebrać jak najmniej żółtych i czerwonych kartek oraz rzutów karnych.

Z pewnością przy wyjeździe pomógł też wiceprezes PZPN Henryk Loska – tyszanin, kibic GKS-u Tychy i bliski znajomy wiceprezesa klubu Edwarda Kucowicza.

Do „Elegancji” po garnitury GKS przebywał w Ameryce Płn. od 22 lipca do 6 sierpnia na zaproszenie ośrodka polonijnego z Chicago i klubu Wisła Chicago. Główną bazą ekipy były Nowy Jork i Chicago.

Kiedy tylko zapadła decyzja o wyprawie do Ameryki, piłkarze i trenerzy zostali umówieni na przymiarki w tyskiej spółdzielni „Elegancja”, która błyskawicznie uszyła im wizytowe garnitury.

– Pamiętam, że jak wyszliśmy z samolotu na lotnisku w Nowym Jorku – wszyscy jednakowo poubierani – to zaraz przybiegł do nas jakiś facet, dopytując się, jaki to zespół? Kiedy okazało się, że nie jesteśmy zespołem muzycznym, ale piłkarskim, szybko sobie poszedł – śmieje się kapitan GKS Marian Piechaczek.

Uroczyste pożegnanie ekipy udającej się za Wielką Wodę (ale najpierw autobusem do Warszawy) odbyło się przed budynkiem krytej pływalni, w której znajdowała się rownież część hotelowa. W składzie ekipy znalazł się m.in. prezydent Tychów Eugeniusz Szyja.

zdjęcia: Muzeum Miejskie w Tychach

Obywatel PRL-u bardzo rzadko miał okazję do wyjazdu za granicę. Tymczasem w 1976 roku piłkarze GKS-u Tychy dostali w prezencie wyprawę do USA i Kanady.

Dwa tygodnie upłynęły im na rozgrywaniu meczów, zwiedzaniu i bankietach z Polonusami.

Uroczyste pożegnanie tyskiej ekipy przed wyjazdem do USA W bagażach ekipy znalazło się miejsce na foldery (z krótkim tłumaczeniem w języku angielskim) o GKS Tychy. W folderze pochwalono się również dorobkiem miasta: zakładami przemysłowymi, osiedlami, ośrodkami wypoczynkowymi, młodym społeczeństwem. „Dużo zieleni, przestrzenne rozwiązania urbanistyczne, pełna rozmachu nowoczesna architektura – oto Tychy – miasto młodości i socjalistycznego budownictwa” – tego mogli się o naszym mieście dowiedzieć za Oceanem.

21 lipca z warszawskiego Okęcia do USA odleciało szesnastu piłkarzy: Eugeniusz Cebrat, Stefan Anioł, Józef Trójca, Alfred Potrawa, Marian Piechaczek, Jerzy Ludyga, Jerzy Brzozowski, Jan Bożek, Lechosław Olsza, Zbigniew Janikowski, Jan Bielenin, Jerzy Kubica, Krzysztof Rasek, Czesław Czarnynoga, Kazimierz Szachnitowski i Tadeusz Olma.

Zabrakło w ekipie najlepszego zawodnika GKS-u Romana Ogazy, który przebywał w tym czasie z reprezentacją Polski na Igrzyskach Olimpijskich w Montrealu.

Przywiózł zreszta stamtąd srebrny medal. Szachnitowski, Rasek i Ludyga dopiero co wrócili z wy-

jazdu reprezentacji młodzieżowej do Korei Północnej.

To nie były spacerki Dla wszystkich piłkarzy GKS-u Tychy to był pierwszy wyjazd do USA. Trzeba jednak wspomnieć, że kilka miesięcy wcześniej GKS poleciał na kilka dni do Kuwejtu, aby zagrać z reprezentacją tego kraju. Co innego jednak Kuwejt, a co innego mityczna Ameryka.

Nieformalnym przewodnikiem piłkarzy przed wyjazdem i w trakcie pobytu w Stanach był asystent trenera Ginter Piecyk. Ten były zawodnik Zagłębia Sosnowiec na zakończenie kariery pograł w polonijnym klubie w USA i poznał trochę ten kraj.

W trakcie tournee tyska drużyna rozegrała sześć meczów towarzyskich: – w Cleveland – 4:1 z Cobras Cleveland; bramki: Kubica, Czarnynoga, Rasek, Ludyga – w New Britain – 2:1 z Yankee; bramki: Kubica, Piechaczek – w Milwaukee – 6:3 z Chicago Cats; bramki: Rasek 2, Ludyga, Czarnynoga, Piechaczek, Szachnitowski – w Chicago – 3:1 z Chicago Cats; bramki: Szachnitowski 2, Bielenin – w Windsor – (Kanada) 3:0 ze Stars; bramki: Janikowski, Piechaczek, Czarnynoga – w Chicago – 5:0 z Wisłą Chicago; bramki: Szachnitowski 3, Ludyga, Czarnynoga Przeciwnicy nie byli najsilniejsi, piłka nożna w USA – zwana tam soccerem – dopiero raczkowała. Wszystkie mecze zakończyły się więc zwycięstwami tyszan.

– Rywale byli wprawdzie amatorami, ale starali się o dobry wynik. Zwycięstwa wcale nie przychodziły tak łatwo. To wcale nie były spacerki. Nowością były dla nas sztuczne nawierzchnie boisk, piłka miała na nich zupełnie inną szybkość i poślizg – wspomina Piechaczek.

ONZ i Piąta Aleja

Plakat zapowiadający mecz GKS-u Tychy w kanadyjskim Windsorze.

Mecze meczami, ale pobyt w USA to była wspaniała okazja do zobaczenia kawałka innego świata. Zawodnicy już w porcie lotniczym Johna F. Kennedy’ego w Nowym Jorku nie mogli sie napatrzeć na startujące i lądujace dosłownie co kilkanaście sekund potężne maszyny.

Lechosławowi Olszy najbardziej zapadła w pamięć różnorodność

nowojorskiej ulicy. – Dookoła nas ludzie z każdego zakątka świata.

Hałas, kolorowe stroje... W 1991 roku poleciałem do USA, żeby trochę zarobić. Pustaki nosiłem na budowach, no bo co innego piłkarz może robić po skończeniu kariery? Mieszkałem w New Jersey, więc do Nowego Jorku miałem bardzo blisko. Dobrze poznałem to miasto – mówi Olsza.

Kol e j ny s z ok pi ł k ar z e GKS-u przeżyli w sklepach.

W Polsce byliśmy akurat w przededniu wprowadzenia kartek na cukier, a w USA towary czekały na klientów. Olbrzymie wrażenie robiły drapacze chmur, które dotąd tyszanie znali tylko z amerykańskich filmów czy seriali telewizyjnych o poruczniku Kojaku. Nowy Jork i Chicago wprost olśniewały budowlanym rozmachem i potęgą.

W Nowym Jorku tyszanie spacerowali słynną Piątą Aleją, na której stoi wysoki na 443 metry budynek Empire State Building. Zwiedzili też m.in. imponujący gmach głównej siedziby Organizacji Narodów Zjednoczonych przy 760 United Nations Plaza. W sklepie przy ONZ Piechaczek kupił pierścionek zaręczynowy dla swojej dziewczyny z Radlina.

Ze względu na olbrzymie odległości, drużyna przemieszczała się samolotami, sporadycznie tylko korzystając z autokarów.

Przed meczem na stadionie w Cleveland do szatni GKS-u zapukał... Bohdan Łazuka. Popularny aktor, który akurat przebywał na występach w USA, przywitał się z piłkarzami i zaproponował, że zaśpiewa przed spotkaniem polski hymn.

Piechaczek żałuje, że nie udało się zobaczyć na własne oczy słynnego wodospadu Niagara, chociaż przebywali już blisko niego.

– Trzeba było się zrzucić na benzynę dla kierowcy, ale nie wszyscy koledzy się na to zgodzili, no i atrakcja przepadła – wzdycha.

Tyszanie trochę narzekali na amerykańskie śniadania.

W jakimkolwiek hotelu by nie spali, na stole pojawiały się zawsze tosty z jajkami sadzonymi.

Organizatorzy tournee starali się jednak, jak tylko mogli, uprzyjemnić im pobyt. Piłkarze GKS dostali od nich po kilka dolarów diety na dzień. W sumie uzbierało się po około 100 dolarów na głowę. W tym czasie w Polsce para dżinsów w „Peweksie” kosztowała kilkanaście dolarów.

Wiersz na bankiecie Piłkarze miło zapamiętali także spotkania z Polonią amerykańską. Na bankietach stoły uginały się od jedzenia (także typowo polskiego) i napojów.

– Gościli nas tak, jakbyśmy byli jakimiś mistrzami świata, a nie skromnymi chłopakami ze Śląska.

Prosili, żeby im mówić po imieniu, taki amerykański zwyczaj. Przestrzegali, żeby nie wybierać się samemu w niebezpieczne dzielnice – opowiada Piechaczek.

Podczas spotkania w klubie „Eagles-Orły” w Chicago, tyszanie usłyszeli dedykowany im wiersz.

Jego autorem był Włodzimierz Kościelny, dawny piłkarz Wisły Kraków i klubów polonijnych.

Tyska rewelacja

Vicemistrza Polski w piłce Dziś podejmujemy, I przypomnę co o Tychach W klubie naszym wiemy: Przedtem Tychy przez smakoszy Piwa znane były, Teraz w piłce na kibicach Wrażenie zrobiły.

No bo szybko jak na drożdżach Tak się rozwijali I po szczeblach klas piłkarskich W górę się wspinali.

Z Trzeciej do Pierwszej zapukać Rok im wystarczyło Takich śmiałków w polskiej piłce Już dawno nie było.

A jak weszli...

To się „Tyską rewelacją” stali Ruchu, Zabrza, Legii, Wisły Wcale się nie bali.

A w tym roku punktu brakło Do szczęścia pełnego, II miejsce to też sukces.

I Cieszcie się z tego.

Cieszcie się z młodego wieku Wśród Waszych piłkarzy, Cieszcie się, że cała Polska Sympatią Was darzy.

Już Waszych 8-miu piłkarzy W Młodzieżówce grało Trzech z nich również u Górskiego Przydatność sprawdzało.

Pokażcie mi drugą taką Talentów stadninę, Wiele klubów by pragnęło Mieć taką drużynę.

Więc dlatego z satysfakcją Dzisiaj Was gościmy, I abyście „Koeln” pobili Tego Wam życzymy.

Życzymy Wam zwycięstw w Lidze I szczęścia lepszego Żeby Tychy miały wkrótce Też Mistrza Polskiego.

W tyskiej ekipie nie było specjalnego opiekuna, oddelegowanego do pilnowania zawodników przed „zgubnym wpływem amerykańskiego imperializmu”, ale też chyba nikomu nie przyszła do głowy myśl o pozostaniu w USA. – Eee, nikt nie chciał zostać...

W Tychach mieliśmy fajne życie.

Na jednym z bankietów podszedł do mnie polonus i pytał, czy bym tu nie został, bo on ma ładną córkę na wydaniu. Żartował sobie, ale ja i tak jestem radlinianin z krwi i kości, miałem już narzeczoną – śmieje się kapitan GKS-u.

Początek końca Po powrocie trener Aleksander Mandziara mówił w rozmowie z dziennikarzem „Trybuny Robotniczej”: „Była to interesująca i sympatyczna wyprawa. Wszędzie witani byliśmy bardzo serdecznie. Przedstawiciele Polonii otoczyli nas opieką. Nawiązaliśmy sporo miłych kontaktów i znajomości. Oprócz rozegranych spotkań prowadziliśmy normalne zajęcia szkoleniowe. Głównie z taktyki gry i techniki. Obyło się bez kontuzji”.

Potem jednak okazało się, że atrakcyjny turystycznie zamorski wojaż był szkoleniowym błędem. Wielogodzinne podróże, bankiety z gościnnymi polonusami, słabi rywale, brak możliwości regularnych treningów – to wszystko sprawiło, że do kraju zespół wrócił rozbity i bez formy. Wprawdzie zmobilizował się na grę w Pucharze UEFA i stoczył z niemieckim 1.FC Koeln dość wyrównane mecze (0:2 na wyjeździe i 1:1 w rewanżu na Stadionie Śląskim), ale w krajowej lidze gubił punkty i w efekcie na koniec sezonu 1976/77 został zdegradowany do drugiej ligi.

Po latach piłkarze GKS Tychy zachowali wspaniałe wspomnienia z USA, ale też mają jednoznaczne zdanie na temat amerykańskiego wojażu.

– Wyjazd do USA miał duży wpływ na naszą późniejszą formę – twierdzi Piechaczek. Olsza dopowiada: – Turystycznie było ekstra, towarzysko ekstra, finansowo ekstra. Ale szkoleniowo – zero.

A Jerzy Kubica dodaje: – Tournee po Ameryce to był początek końca naszej drużyny.

Piotr Zawadzki Tyska Galeria Sportu ●

Piłkarze GKS-u Tychy Krzysztof Rasek (z lewej) i Jan Bielenin przy basenie w jednym z amerykańskich hoteli.

14 | TWOJE TYCHY

Kultura

18 grudnia 2018

www.tychy.pl

Opowiedz ludziom, że bywało inaczej

Z MARCINEM SITKO, tyszaninem, autorem właśnie wydanej książki „Rysiek Riedel we wspomnieniach”, rozmawia Wojciech Wieczorek.

krótko odpowiem i na to pierwsze pytanie – interesują mnie artyści, którzy pozostali z nutą niedopowiedzenia… A dlaczego Rysiek jest trzeci? Może właśnie dlatego, że paradoksalnie był tak blisko. Może dlatego, że miał już poświęcone swojej osobie książki, filmy dokumentalne i jeden fabularny, a także spektakl teatralny. Twierdzisz, że powinna być mi najbliższa?

I chyba właśnie taką jest. Każda wcześniejsza książka (a było ich więcej niż te, które wymieniłeś) wzbogacała mnie jako autora.

Chyba musiałem poczuć się też pisarsko mocniejszym, żeby sięgnąć po tę właśnie postać.

I ten czas nadszedł.

Skąd pomysł – zresztą świetny, moim zdaniem – żeby życie Riedla przedstawić nie wprost, ale poprzez wspomnienia ludzi, którzy w jakiś sposób się z nim zetknęli?

– Właśnie dzięki temu zabiegowi przedstawiam je najbardziej „wprost”! (śmiech). Nie ingerowałem w wypowiedzi moich rozmówców, nie narzucałem im z góry założonej tezy. Rysiek został zapamiętany przez nich dokładnie tak, jak w książce mówią o nim jego przyjaciele, znajomi, rodzina. Dzięki temu na pięciuset stronach snują się najprawdziwsze historie.

Czasami zabawne, czasami smutne, ale chyba nigdy nie pozostawiające czytelnika na nie obojętnym. To książka zbudowana na emocjach. To jej duży atut i jako autor bardzo się z tego cieszę, że tak udało się ją skonstruować i w efekcie prac tę koncepcję obronić. Nie interesowały mnie poddane ocenie autora suche fakty. Ktoś powiedział mi, że ta książka ma duszę… Boże, przecież o to mi chodziło! – pomyślałem.

Kiedy zaczynałem ją sobie w głowie planować, to tak miała ona oddziaływać na czytelnika!

Czy trudno było trafić do Twoich rozmówców i czy chętnie przystawali na dzielenie się z Tobą swoimi wspomnieniami?

– Dotrzeć do ludzi nie było trudno. Namówić na wspomnienia – czasami już tak.

Zauważyłem, że w środowisku osób naprawdę bliskich Ryśkowi panuje niepisana zasada, że – już dosyć! Ci ludzie są trochę poranieni przez osoby, które wcześniej, w różnych formach,

zabierały się za postać Ryśka.

W efekcie zamiast wizerunku wspaniałego artysty i przyjaciela, w mediach pokutuje obraz tej postaci, jako króla polskich narkomanów. Zagubionego, snującego się gdzieś po dworcach. Jest to obraz nieprawdziwy i bardzo niesprawiedliwy.

Mówimy przecież o człowieku, który ma dzisiaj status bliski Czesławowi Niemenowi, ojcu dwójki wspaniałych dzieci, o mężu. Człowieku, który ma kolejne pokolenia fanów rozumiejących przekaz, który po sobie pozostawił. Narkotyk był chorobą, a nie rozrywką. Trzeba to podkreślić. Rysiek wstydził się tego balastu i z pewnością nie chciałby zostać tak zapamiętanym.

Już jako anegdotę dopowiem, że jednemu z moich rozmówców, przyjacielowi Ryśka, przyśnił się on przed naszą rozmową i powiedział: „słuchaj, ja cię proszę – poprostuj wszystkie te głupoty, które tutaj o mnie mówią… Opowiedz ludziom, że bywało inaczej”.

Ktoś powiedział mi, że ta książka ma duszę…

Boże, przecież o to mi chodziło! – pomyślałem.

A czy jest ktoś, kogo wspomnień w tej książce brakuje, a Ty chciałbyś, żeby się w niej znalazły?

– Oczywiście. Żona Ryśka – Gola, matka – Pani Krystyna, ojciec Ryśka… Szczególnie ojciec byłby tutaj ciekawą postacią.

Chyba żaden z biografów do niego nie dotarł. Zmarł krótko po Ryśku. Starałem się jednak sięgnąć i po wspomnienia tych osób. Są zamieszczone na stronach książki w formie cytatów z różnych źródeł. W ten sposób w książce wypowiada się i sam Rysiek. Obszerne wspomnienia jednak przekazały jego dzieci. Wzruszające, intymne, prawdziwe, szerzej nieznane.

Sebastian zresztą jest autorem słowa wstępnego do książki, co poczytuję sobie jako zaszczyt.

Oczywiście powodowała nim ogromna tęsknota za ojcem…

Pewna niedokończona relacja. Łączyła ich prawdziwa i zahartowana przyjaźń.

Poza wspomnieniami książka obfituje w fotografie, najczęściej nieznane, wcześniej wcale lub rzadko publikowane. Trudno było do nich dotrzeć i je pozyskać?

– Ich autorami są profesjonalni fotograficy, jak Mirosław Makowski, Maciej Kuszela, Mirek Kowalczyk czy Józef Brom, ale i po prostu przyjaciele Ryśka – jak chociażby Tadeusz Szczepański, który zawsze był gdzieś blisko z aparatem.

długo przedtem zanim ujrzała światło dzienne. Jednym z powodów jest z pewnością dodany do niej singiel winylowy.

Nagrania z głosem Ryśka, te nieznane – z pewnością wzbudzają zainteresowanie.

– To prawda, że na zainteresowanie książką nie mogę narzekać, choć jej oficjalna premiera zaplanowana jest

nymi utworami z głosem Ryśka.

W jakimś sensie są to znane utwory – „Dzień w którym pękło niebo” oraz „Ballada o dziwnym malarzu”, ale w nieznanych koncertowych wersjach z początku działalności Dżemu. „Ballada” ma jeszcze nieco inny tekst od tego, jaki znamy… Płyta wytłoczona została na prawdziwym winylu, a nie na plastiku.

Na dodatek na oryginalnych maszynach z lat pięćdziesiątych.

Na całym świecie zostało ich do dzisiaj zaledwie kilkanaście.

To wszystko sprawia, że płyta jest niezwykle cenną pamiątką.

Książkę można kupić w internecie.

Po tylu latach archiwa powoli same się otwierają.

Wszyscy powtarzali, ze Rysiek był wspaniałą postacią do uwieczniania, wtedy jeszcze na kliszy.

Kapelusz, kowbojki, cały ten anturaż powodował, że był postacią bardzo dla oka ciekawą.

Na jednym ze zdjęć Rysiek spogląda w obiektyw z małą małpką-zabawką, usadzoną na rondzie kapelusza… Długo trwały debaty, które ze zdjęć wybrać jako te okładkowe.

Stanęło na nieznanym do tej pory zdjęciu, na którym Rysiek pozował Maciejowi Kuszeli.

Ma błysk w oku. Jest taki pewny siebie… właśnie tej pewności w dotychczasowym obrazie Ryśka bardzo brakowało.

Niesprawiedliwie, bo był człowiekiem który, wiedział co robi.

Nawet jeżeli było to, niestety, destrukcyjne.

Narkotyk był chorobą, a nie rozrywką. Trzeba to podkreślić.

Rysiek wstydził się tego balastu i z pewnością nie chciałby zostać tak zapamiętanym Twoja książka zrobiła furorę w mediach społecznościowych

na początek stycznia. Jednak już przedsprzedaż pokazała, że ludzie wciąż są ciekawi tej postaci. Największa w tym zasługa samego Ryśka, który swoim życiem i śpiewaniem wzbudził taką sympatię fanów.

Prezentem dla nich od Sebastiana Riedla i całego Dżemu, jest płyta z dwoma niepublikowa-

– Tak powoli zaczyna wyglądać rynek książki. Tej bardziej „świadomej”. Choć mieliśmy propozycję wydania jej w dużych i znanych wydawnictwach, sprzedaży w salonach.

Marże sklepowe sięgają jednak obecnie sześćdziesięciu procent wartości książki. Przy tak bogatym wydaniu, na jakie zdecydowaliśmy się przy tej pozycji (twarda lakierowana okładka, pięćset stron, tasiemka do zaznaczania stron, singiel winylowy) musiałaby ona kosztować ponad sto złotych, a to byłoby szalone.

Dlatego przedsprzedaż prowadzimy na dedykowanej witrynie internetowej. Ze względu na charakter książki nie chcieliśmy też, żeby wkrótce znalazła się w dyskontach między jogurtem, kotletem i bananem, a niestety

tak obecnie wygląda codzienność książki. Za dużo w tym wszystkim ducha, żeby pakować Ryśka, który ze wspomnianym błyskiem w oku spogląda z okładki, w cebulę…

Dzięki rozmowom, których plon znajdujemy w książce, z pewnością bardzo dużo już wiesz o Ryśku Riedlu, choć z pewnością nie wszystko. Wyobraźmy sobie, że spotykasz go teraz; jakie jedno pytanie chciałbyś mu zadać, o co chciałbyś dopytać?

To bardzo ciekawe pytanie!

Chyba chciałbym się dowiedzieć, czy… jest szczęśliwy teraz, spokojny? Co ciekawe, wiele osób z najbliższego otoczenia Ryśka – także jego dzieci, opowiadało mi, że on nad wyraz często im się śni. To bardzo wyraźny i czytelny przekaz, nie jakieś typowo senne historie, których nie pamiętaliby już dwadzieścia minut po przebudzeniu. Tutaj mogę zacytować słowa samego Sebastiana, które znalazły się w książce: „Czasami mi się śni.

Chcę mu wtedy opowiedzieć o tylu rzeczach. O tym, ile się u mnie dzieje, ile się zmieniło.

Bardzo chcę mu powiedzieć, że jestem szczęśliwy, ale nie potrafię tego zrobić. Milczę. On też nic nie mówi. Rozumiemy się bez słów. Przyglądamy się sobie.

Jest taki, jakim go zapamiętałem.

Takie są moje z nim spotkania.

Czuję wtedy spokój. To są dobre sny i w ogóle mnie nie niepokoją”. Może tak jest, że ci ludzie, którzy za życia stąpali centymetr nad ziemią, po drugiej stronie też mają jakieś niecodzienne „żywoty”...? ●

MARCIN SITKO arc. prywatne

TT: Jesteś autorem biograficznych książek o Bogdanie Łyszkiewiczu z Chłopców z Placu Broni i Mirku Bregule z Universe. Nie będę jednak pytał o to, czy interesują Cię muzycy, którzy tragicznie kończą, ale zadam inne pytanie: dlaczego Rysiek jest dopiero trzeci? Wszak jesteś tyszaninem i ta właśnie postać powinna być Ci najbliższa i pierwsza w kolejce do opisania...

Marcin Sitko: – Ale ja jednak

Dziennikarz, producent muzyczny, wydawca. Współpracował między innymi z Muńkiem Staszczykiem, Olkiem Klepaczem, Andrzejem Grabowskim, Markiem Piekarczykiem, Andrzejem Krzywym czy zespołami Easy Rider, Big Cyc oraz Golden Life. Zapraszany jako gość między innymi do Programu Trzeciego Polskiego Radia, Radiowej Jedynki, Telewizji Polskiej i TVP Kultura oraz TVN Fabuła. Jest autorem biografii Bogdana Łyszkiewicza pt. „Wolność Kocham i Rozumiem” oraz książek „The Rolling Stones za Żelazną Kurtyną. Warszawa 1967”, „Woodstock 1969. Najpiękniejszy Weekend XX wieku”, „Marillion. The Iron Curtain”, a także zbioru wspomnień o Mirku Bregule pt. „Hej Panie B”. Publikował między innymi w kwartalniku „Twój Blues”. Mieszka w Tychach.

Kultura

www.tychy.pl

18 grudnia 2018 TWOJE TYCHY |

15

Czy to pani Seniuk?

Zacznijmy jednak od czegoś innego. Zazwyczaj było tak: scena, stolik, mikrofony. Albo pusta scena, a nie niej tylko główny bohater wieczoru. Tym razem na scenie pojawiły się donice z roślinami.

Jakimi, nie wiem, wszak jestem tylko przeciętnym facetem, który ledwo odróżnia róże od tulipanów. Nie zmienia to faktu, że zrobiło się jakby przytulniej, cieplej.

A owe zielone dodatki na scenie, to właśnie pomysł zaproszonych pań.

Pomiędzy tym dwa stoliki, trochę od siebie oddalone. Można by powiedzieć, że za chwilę będziemy mieli coś na kształt spektaklu. I to był spektakl. Anna Se-

niuk bowiem od pierwszych minut zawładnęła sceną.

Na początek kilka anegdot, które miały wspólny mianownik: dotyczyły wyglądu Anny Seniuk. Jak to też różne osoby rozpoznają, bądź nie rozpoznają, jak reagują. Ot, taksówkarz, który po dłuższym przyglądaniu się przez lusterko, pyta, czy to pani Seniuk. Tak. „Ale się pani z…” i w tym momencie milknie.

Wreszcie po chwili wydusza z siebie: „Ale się pani zmieniła”.

I tak już było do końca. Nad żywiołową, ekspresyjną matką, próbowała zapanować córka, starając się zachować jakiś porządek. Wszak spotkanie miało być opowieścią o tym jak powstała książka. „Wydawnictwo nalegało na wywiad, w końcu się zgodziłam, pod warunkiem, że ów wywiad–rzekę o moim życiu przeprowadzi córka. Bo niektórzy dziennikarze najczęściej zadają mi pytania typu: jaki był pani najgorszy dzień w życiu, jaki najlepszy, a jak pani ocenia swoje życie? ” – mówiła aktorka.

A potem była długa opowieść o tym, jak to miesiącami córka nie mogła się z matką spotkać i porozmawiać. Anna Seniuk robiła

Z MOJEJ PÓŁKI

Książki roku Jak każdy ranking, tak i ten jest subiektywny.

Trudno bowiem wybrać najlepsze spośród kilkudziesięciu książek, które przeczytałem w mijającym roku.

Niemniej spróbuje, wszak to przecież tylko zabawa. Część tytułów na pewno będzie zbieżna z innymi rankingami. Kolejność może nie ta, ale nie w tym rzecz. Dobry tytuł trafia bowiem do wielu czytelników.

Zatem życzę Czytelnikom tej rubryki, aby pod choinką znaleźli którąś z poniższych pozycji, a na pewno nie będą rozczarowani.

1. George Saunders „Lincoln w Bardo”. Umiera 12letni syn Lincolna. Ten po pogrzebie, wraca nocą na cmentarz.

Wchodzi do krypty. Wokół gromadzą się dusze pochowanych.

To powieść o nich, ich życiu, winach, krzywdach, straconych okazjach. Mapa ówczesnej Ameryki.

2. Janusz Głowacki „Bezsenność w czasie karnawału”. Odnalezione zapiski ostatnich miesięcy, dni wybitnego pisarza, scenarzysty. Polska w swoistej pigułce. Czasami ta pigułka staje w gardle...

3 . G u s taw H e r l i n g Grudziński „Dziennik 1957‑1958”. Dla czytelników

Herlinga zapiski z Neapolu – wstrząsające. Samotność, ból, niepokój. Brak wiary w siebie jako pisarza.

4. Andrzej Franaszek „Herbert” Dwutomowa biografia poety. Herbert na co dzień. Inny jako poeta inny jako człowiek?

5. Józef Hen „Ja, deprawator”. Kolejny dziennik, tym razem obejmujący ostatni rok.

Spojrzenie 95-letniego pisarza na Polskę i na literaturę.

6. Mary Beard „SPQR – Historia starożytnego Rzymu”. Pasjonująca historia, pełna nieznanych szczegółów i obalająca wiele mitów. Co naprawdę powiedział Cezar przekraczając Rubikon?

7. Dorota Masłowska „Inni ludzie”. Powieść właśnie o tych innych, codzienność pokazana z różnych stron: agresja, zakłamanie, walka o siebie.

8. Antoni Pawlak „Zapiski na paczce papierosów”.

Polska inteligencja bez patosu. Życie towarzyskie, polityczne, uczuciowe.

9. Jerzy W. Borejsza „Ostaniec, czyli ostatni świadek”. Tytuł mówi sam za siebie. Wybitny historyk opowiada o spotkanych osobach, przygodach, wydarzeniach z życia.

10. Zbigniew Mikołejko „Żywoty świętych poprawione ponownie”. Od świętego Wojciecha po Jana Pawła II. Polski katolicyzm pełen dramatów i paradoksów.

Przyjemnej lektury i zaczytanych Świąt życzy Jan Mazurkiewicz ●

Spotkanie z Anną Seniuk zakończyło tegoroczny cykl „Tury Kultury”. wszystko aby ów wywiad powstał jak najpóźniej. W życiu codziennym okazuje się być bałaganiarą, zostawiającą różne rzeczy w różnych miejscach, nie panującą nad czasem, a tu trzeba usiąść i odpo-

wiadać na czasami bardzo trudne pytania.

Ten wywiad był, jak się okazało, doskonałą okazją do tego, aby córka lepiej poznała matkę i odwrotnie. Także okazją do po-

znania rodzinnych historii. Skąd pochodzimy, kim byli nasi przodkowie?

Anna Seniuk mocno podkreślała wartość takich rodzinnych historii i apelowała do widzów: „Pytajcie, zbierajcie rodzinne pamiątki. Póki jest kogo jeszcze pytać. Bo potem będziecie oglądać zdjęcia i nie będziecie wiedzieli kto na nich jest, gdzie się urodził, kim był. Zróbcie to dla wnuków, którzy kiedyś na pewno będą chcieli poznać rodzinną historię”.

A za chwilę anegdota o tym jak to poszła do spa i stwierdziła, że w tym spa straciła godzinę nic nie robiąc. I przez tę godzinę tylko się zestarzała, bo czas leci.

I otrzymała brawa, głównie damskiej części publiczności.

Były wspomnienia o początkach aktorstwa, najważniejszych rolach, pracach nad filmem.

Czasami przeplatane fragmentami z książki. Magdalena Małecka-Wippich opowiadała z kolei o tej mniej znanej stronie mamy, babci.

I kiedy wydawało się już, że ów wieczór upłynie pod znakiem głównie anegdot, Anna Seniuk opowiedziała o spotkaniu Zbigniewa Herberta ze stu-

dentami Warszawskiej Akademii Teatralnej. Mniejsza oto, jak do tego spotkania doszło, ważne jest, że odbyło się ono w mieszkaniu ciężko już chorego poety, który po dwugodzinnej rozmowie, na moment przeprosił gości, poszedł do pokoju i napisał list. Ów list był i jest swoistym przesłaniem do młodych ludzi. O życiu, o tym co ich czeka i co, zdaniem autora „Pana Cogito”, jest ważne na co dzień. Ten list, mówiący o podstawowych wartościach, jest też ważny dla Anny Seniuk, bo przecież nie znalazł się przypadkowo na stoliku w Mediatece...

I już na sam koniec, kiedy wychodziliśmy, Anna Seniuk poprosiła abyśmy na chwilę jeszcze usiedli. Przeczytała wiersz ks.

Jana Twardowskiego – o przebaczaniu. A za kilka dni święta.

Warto pomyśleć i o przesłaniu Zbigniewa Herberta i wierszu ks.

Jana Twardowskiego Siedząca przy mnie piękna pani, w pewnym momencie nachyliła się do mnie i oświadczyła: „Ach, jaką Ona ma cudowną sukienkę. Też taką bym chciała mieć”. Tak, Anna Seniuk to nietypowa baba.

Jan Mazurkiewicz ●

Od Celińskiej do Piwnicy Od 5 do 12 stycznia 2019 roku odbywać się będą Tyskie Wieczory Kolędowe. Będzie to już 28. edycja jednego z największych festiwali kolędowych na śląsku.

Tradycyjnie festiwal rozpocznie się od konkursu chórów.

W sobotę, 5 stycznia w Zespole Szkół Muzycznych odbędą się przesłuchania oraz obrady jury pod przewodnictwem ks. prof. Antoniego Reginka, które przyzna nagrody. Oficjalna inauguracja TWK będzie miała miejsce następnego dnia w kościele pw. bł. Karoliny, kiedy to w kolędowym repertua-

rze wystąpi Stanisława Celińska z zespołem.

Podczas kolejnych wieczorów przed tyską publicznością w miejscowych świątyniach prezentować się będą: Mieczysław Szcześniak z zespołem (7.01 w kościele pw. św. Jana Chrzciciela), zespół Carrantuohill & AF Music (8.01 w kościele pw. Miłosierdzia Bożego), tyskie chóry Cantate Deo i Presto

18 GRUDNIA, wtorek godz. 16 – AKADEMIA FILMU POLSKIEGO w Tychach: wykład i projekcja filmu „Z odzysku” (MBP – Mediateka. Al. Piłsudskiego 16)

19 GRUDNIA, środa godz. 17 – BAJKOTEKA – projekcja filmu dla dzieci „Renifer Niko ratuje święta” (MBP – Mediateka, al. Piłsudskiego 16)

20 GRUDNIA, czwartek godz. 17 – SZTUKA X MUZY – projekcja filmu dla dorosłych „Zew ciszy” (MBP – Mediateka, al. Piłsudskiego 16)

21 GRUDNIA, piątek godz. 19 – AUKSO PLAYS KANCHELI – koncert z cyklu „Aukso Modern” w wyk. Orkiestry Aukso z udziałem Łukasza Dyczko – saksofon (Mediateka. Al. Piłsudskiego 16)

22 GRUDNIA, sobota godz. 10‑14 – GIEŁDA WINYLI (MBP – Mediateka, al. Piłsudskiego 16)

Cantabile (9.01 w kościele pw. św. Jadwigi), laureat poprzednich Wieczorów – chór Lutnia (10.01 w kościele ewangelickim pw. św. Piotra i Pawła) oraz artyści krakowskiej Piwnicy pod Baranami (11.01 w kościele pw. św. Maksymiliana Kolbe).

Przyszłoroczny festiwal zakończy koncert finałowy, zaplanowany na 12 stycznia w kościele pw. św. Marii Magdaleny.

Oprócz laureatów konkursu chórów, orkiestra AUKSO z Chórem Politechniki Gliwickiej oraz solistami wykona „Oratorium na Boże Narodzenie” Camille Saint-Saensa.

Szczegółowy program 28. Tyskich Wieczorów Kolędowych zamieścimy w następnym numerze „TT”, który ukaże się 2 stycznia.

WW ●

godz. 12 – BAJKOTEKA – projekcja filmu dla dzieci „Rudolf – czerwononosy renifer” (MBP – Mediateka, al. Piłsudskiego 16)

godz. 12 – BAJKOTEKA – projekcja filmu dla dzieci „Ekspres Polarny” (MBP – Mediateka, al. Piłsudskiego 16)

27 GRUDNIA, czwartek

31 GRUDNIA, poniedziałek

godz. 17 – SZTUKA X MUZY – projekcja filmu dla dorosłych „Jurek” (MBP – Mediateka, al. Piłsudskiego 16) godz. 19 – KASIA GRZESIEK – koncert świąteczny uczestniczki Must Be The Music (Riedel Music Club, ul. Oświęcimska 53)

godz. 20 – KONCERT SYLWESTROWY – Orkiestra p. dyr. Jerzego Jarosika oraz Beata Przybytek – śpiew (Teatr Mały, ul. Hlonda 1) Krzysztof Szafraniec

To było ostatnie spotkanie w tym roku w ramach organizowanego przez Miejską Bibliotekę Publiczną cyklu „Tury Kultury” w Mediatece.

Bezpośrednim powodem była książka-wywiad pt. „Anna Seniuk.

Nietypowa baba jestem”, przeprowadzony właśnie przez Magdalenę MałeckąWippich.

MBP

Półtorej godziny anegdot, wspomnień, czasami złośliwości pod adresem rozmówcy. Tak mniej więcej można by opisać spotkanie z Anną Seniuk i jej córką Magdaleną Małecką-Wippich. Mniej więcej, bo to, co się stało już pod koniec spotkania na pewno było niespodzianką.

28 GRUDNIA, piątek godz. 19 – CZWARTKI (wyjątkowo w piątek) Z TEATREM dla dorosłych: „Folwark zwierzęcy” – spektakl Teatru Ludowego Tradycja z Alwerni (Klub MCK Wilkowyje, ul. Szkolna 94)

29 GRUDNIA, sobota godz. 11 – MUZYKA TO WYOBRAŹNIA – warsztaty dla dzieci w cyklu „AUKSO4KIDS” (Mediateka. Al. Piłsudskiego 16)

31 GRUDNIA –KONCERT SYLWESTROWY – Orkiestra p. dyr. Jerzego Jarosika oraz Beata Przybytek– Teatr Mały

16 | TWOJE TYCHY

18 grudnia 2018

Nasze Tychy

www.tychy.pl

reklama

Skąd się bierze cena wody?

Woda a inne produkty Porównując cenę, w której RPWiK Tychy SA dostarcza wodę, do cen innych produktów, z których

1000 L

= 4,4 l WODY

1000 L

= 2,5 l MLEKA

1000 L

Co wpływa na cenę wody?

Wysokość cen taryfowych jest efektem wpływu wielu czynników, w większości przypadków niezależnych od samego Przedsiębiorstwa. Najważniejszy z nich wiąże się z kosztem zakupu wody od hurtowego dostawcy – Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów. Koszt ten, jednocześnie, stanowi główny składnik ceny taryfowej (40%). Taka sytuacja sprawia, że porównywanie cen wody i ścieków w województwie śląskim z cenami w innych rejonach kraju, bez uwzględnienia faktu istnienia systemu hurtowej dostawy wody, jest dalece nieprecyzyjne. Nie sposób porównywać przedsiębiorstw, które korzystają z własnych ujęć, z tymi, które za dystrybuowaną przez nie wodę muszą zapłacić hurtownikowi.

Tyskie „Wodociągi”, wykorzystując własne środki oraz przyznawane z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach, realizuje wieloletnie plany rozwoju i modernizacji urządzeń wodociągowych. Inwestycje zawarte w tych planach (zatwierdzanych przez Radę Miasta) służą utrzymaniu mobilności operacyjnej firmy, podwyższeniu standardów

świadczonych przez nią usług oraz rozbudowie infrastruktury wodociągowej, co w efekcie zabezpiecza inwestycje infrastrukturalne realizowane przez miasto. Koszt wynikający z amortyzacji od inwestycji Przedsiębiorstwa kształtuje się na poziomie ok.20% ceny wody.

Istotnym składnikiem ceny taryfowej jest również koszt podatków i opłat, których stawki ustalane są przez miasto. Jest to zatem kolejny element kosztowy niezależny od Przedsiębiorstwa. Taryfowe koszty podatków i opłat kształtują się na poziomie ok. 13% ceny wody.

Pozostałe elementy kosztowe budujące cenę to koszty: wynagrodzeń, remontów, energii elektrycznej itp.

Marża zysku ujęta w kalkulacjach taryfowych zawiera się w przedziale 0,5% – 1,0%. Oznacza to, że RPWiK Tychy SA przyjmuje stosunkowo niski „bufor” zabezpieczenia przed pojawieniem się nieprzewidzianych kosztów, przez co finalna taryfowa cena wody dla odbiorców Przedsiębiorstwa jest możliwie najniższa.

Warty podkreślenia jest fakt, iż mimo wzrastających kosztów (przede wszystkim zewnętrznych), dzięki coraz efektywniejszemu funkcjonowaniu Przedsiębiorstwa, cena wody dla mieszkańców Tychów, w ciągu ostatnich czterech lat, nie rosła.

Warto zauważyć także, iż w ciągu ostatnich lat Przedsiębiorstwo odnotowuje znaczący, bo 10% spadek wskaźnika strat wody, czyli różnicy między jej zakupem, a jej sprzedażą.

Za cenę 1m3 wody = 1000l możesz kupić:

= 2 TABLICZKI CZEKOLADY

1000 L

Woda dostarczana przez RPWiK Tychy SA jest jedną z najlepszych w kraju pod względem jakości. Potwierdzają to wyniki badań niezależnych audytorów. Nad jej jakością, oprócz samego RPWiK Tychy SA czuwa również Sanepid w Tychach. Woda, która dociera do kranów mieszkańców miasta spełnia wszelkie wymagania rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 7 grudnia 2017 roku, w sprawie jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi.

korzystamy na co dzień, ciekawie wygląda stosunek cen produktów do ilości. Zwróćmy uwagę, że za cenę jednego metra sześciennego wody (tj. 1000 litrów) można kupić dzisiaj nieco ponad 4 litry wody butelkowanej lub 2,5 litra mleka. Poniższa grafika doskonale prezentuje to, jaką ilość konkretnego produktu można uzyskać za podobną cenę.

= 2 BOCHENKI CHLEBA

1000 L

W Tychach, w 2018 roku, cena za 1 m3 wody wynosi 5,82 zł brutto (5,39 zł + VAT). Jest to jedna z niższych cen obowiązujących aktualnie w województwie śląskim. W rankingu cen taryfowych za wodę, który uwzględnia kilkanaście największych miast województwa, cena wody w Tychach plasuje się na tym samym poziomie co cena wody np. w Katowicach, Chorzowie i Świętochłowicach. Droższe usługi oferują natomiast m.in.: Zabrze (6,18 zł), Piekary Śląskie (7,50 zł), czy Mikołów (8,59 zł).

= 2,3 l PIWA 1m3 wody = 1000 l wody = 5,82 zŁ 1 l wody = 0,006 zł

Przeliczając cenę „tyskiej kranówki” na litr i porównując ją z ceną jednego litra wody butelkowanej okazuje się, że litr wody z kranu jest ponad 200 razy tańszy niż litr wody w plastikowej butelce. Nie bez znaczenia jest również fakt, iż woda z kranu nie jest technologicznie przetworzona (co często ma miejsce w przypadku wody butelkowej), a także nie jest narażona na negatywny wpływ tworzywa sztucznego, w jakim często sprzedaje się wodę butelkową oraz ma niewłaściwy (co także się zdarza) sposób przechowywania wody w opakowaniach plastikowych.

Rejonowe Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Tychach S.A. 43-100 Tychy, ul. Sadowa 4 tel.: 32 227 40 31 do 33, fax: 32 325 70 05 www.rpwik.tychy.pl

Ò ŎķØƤĴĤ ƕĤìŹ ŎƧăęŎ qØŬŎûƤăŅĤØ ŎŬØƤ ƤòĺĤƧØĴìõăęŎ ŰĤĔ qŎƕăęŎ Ŏķƀ õĠõăłƛ ŨŎûƤĤĔķŎƕØö ØņŰŹƕƀ ƤØ ûŎŹƛõĠõƤØŰŎƕì ƕŰŨŏŁŨŬØõĔ ŎŬØƤ ƧƛõƤƛö ÃØł ƤûŬŎƕƛõĠ Ĥ ŨŎęŎûŅƛõĠ űƕĤìŹ̐ ŨŬƤăŨăŁŅĤŎŅƛõĠ ŬØûŎűõĤì̐ ŰŨĔûƤŎŅƛõĠ ƕ õĤăŨŁăĴ Ĥ ŬŎûƤĤŅŅăĴ ØŹłŎŰėăŬƤă̖ qĤăõĠ qŎƕƛ Ŏķ ŨŬƤƛŅĤăŰĤă ØņŰŹƕƀ ĴăûƛŅĤă ŰƤõƤĔűĺĤƕă õĠƕĤĺă̖ ŬØõŎƕŅĤõƛ Ĥ ÒØŬƤìû ÃĤc §ƛõĠƛ ̖ ̖

www.tychy.pl

Nasze Tychy

18 grudnia 2018 TWOJE TYCHY |

17

reklama

komunikaty

Działając na podstawie art. 38 ust. 2 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (Dz. U. z 2018 r. poz. 2204)

WYCIĄG Z OGŁOSZENIA O PRZETARGU USTNYM NIEOGRANICZONYM

Działając na podstawie art. 38 ust. 2 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (Dz. U. z 2018 r. poz. 2204)

WYCIĄG Z OGŁOSZENIA O PRZETARGU USTNYM NIEOGRANICZONYM

na oddanie w dzierżawę gruntu, położonego w Tychach przy ulicy Targiela, oznaczonego w ewidencji gruntów jako część działki nr 2892/35 o pow. 590 m2 (użytek RIVa), zapisanego w księdze wieczystej KA1T/00003463/4 Sądu Rejonowego w Tychach jako własność Gminy Miasta Tychy, na cele ogrodu działkowego, na okres 5 lat.

na oddanie w dzierżawę gruntu, położonego w Tychach przy ulicy Beskidzkiej, oznaczonego w ewidencji gruntów jako część działki nr 4091/99 o pow. 164 m2 (użytek LZ-RV), zapisanego w księdze wieczystej KA1T/00025796/7 Sądu Rejonowego w Tychach jako własność Gminy Miasta Tychy, na cele ogrodu działkowego, na okres 5 lat.

Stawka wywoławcza czynszu dzierżawnego do przetargu wynosi 0,40 zł za 1 m2 w stosunku rocznym • Do wylicytowanej stawki czynszu dzierżawnego osiągniętej w przetargu zostanie doliczony podatek od towarów i usług (VAT) w wysokości 23%.

Przetarg odbędzie się w siedzibie Urzędu Miasta Tychy, al. Niepodległości 49, sala 102 (I piętro), 15 stycznia 2019 roku o godzinie 900.

Warunkiem przystąpienia do przetargu są: wpłata wadium w wysokości 236,00 zł oraz złożenie oświadczeń i dokumentów określonych w regulaminie przetargów najpóźniej w terminie do 9 stycznia 2019 roku.

Dodatkowe informacje, druki oświadczeń, warunki przetargu oraz regulamin przetargów, które są integralną częścią niniejszego ogłoszenia są do uzyskania w Urzędzie Miasta Tychy w Wydziale Gospodarki Nieruchomościami (pokój 710, VII piętro) od poniedziałku do środy w godz. 7:30 do 15:30, w czwartki w godz. 7:30 do 17:30 i w piątki w godz. 7:30 do 13:30, tel. (32) 776-3740. Pełna treść ogłoszenia została podana do publicznej wiadomości poprzez wywieszenie na tablicy ogłoszeń zlokalizowanej w Urzędzie Miasta (piętro VII,) oraz publikację z warunkami i regulaminem przetargów na stronach internetowych: www.umtychy.pl oraz www.bip.umtychy.pl.

Stawka wywoławcza czynszu dzierżawnego do przetargu wynosi 0,40 zł za 1 m2 w stosunku rocznym • Do wylicytowanej stawki czynszu dzierżawnego osiągniętej w przetargu zostanie doliczony podatek od towarów i usług (VAT) w wysokości 23%.

Przetarg odbędzie się w siedzibie Urzędu Miasta Tychy, al. Niepodległości 49, sala 102 (I piętro), 15 stycznia 2019 roku o godzinie 1100.

Warunkiem przystąpienia do przetargu są: wpłata wadium w wysokości 66,00 zł oraz złożenie oświadczeń i dokumentów określonych w regulaminie przetargów najpóźniej w terminie do 9 stycznia 2019 roku.

Dodatkowe informacje, druki oświadczeń, warunki przetargu oraz regulamin przetargów, które są integralną częścią niniejszego ogłoszenia są do uzyskania w Urzędzie Miasta Tychy w Wydziale Gospodarki Nieruchomościami (pokój 710, VII piętro) od poniedziałku do środy w godz. 7:30 do 15:30, w czwartki w godz. 7:30 do 17:30 i w piątki w godz. 7:30 do 13:30, tel. (32) 776-3740. Pełna treść ogłoszenia została podana do publicznej wiadomości poprzez wywieszenie na tablicy ogłoszeń zlokalizowanej w Urzędzie Miasta (piętro VII,) oraz publikację z warunkami i regulaminem przetargów na stronach internetowych: www.umtychy.pl oraz www.bip.umtychy.pl.

18 | TWOJE TYCHY

18 grudnia 2018

www.tychy.pl

OGŁOSZENIA DROBNE tel. 32 325 72 15, 601 624 255

www.drobne.tychy.pl

AUTO:

FINANSE:

AUTOSKUP KUPIĘ KAŻDE AUTO ! NAJLEPIEJ ZAPŁACĘ! 603578739

Szybka gotówka z dostawą do domu, natychmiastowa decyzja, błyskawiczna wypłata 32/348-61-68, 504-819-404.

Pośrednik CDF S.C. firmy MATPOL FINANSE Sp. z o.o

AUTO-SKUP KUPIĘ KAŻDE AUTO OSOBOWE, DOSTAWCZE,TERENOWE,GOTÓWKA, NAJLEPIEJ ZAPŁACĘ TEL.888 666 791

Biuro Nieruchomości VOTUM poszukuje pilnie mieszkań i domów do sprzedaży.

Z tą gazetą – rabat na obsługę transakcji.

Tel: 501 503 735

WYNAJMĘ: Do wynajęcia mieszkanie, Tychy os. F, 64 m2, 2.000 zł, tel. 605 541 242

Pożyczka pozabankowa bez BIK zadzwoń lub napisz 513 182 206 Pożyczki nawet z komornikiem 660575128 Dojazd Gratis na terenie Tychów

Wynajmę mieszkanie o pow 75 m2, 3 pokoje, 2 łazienki, możliwość z korzystania z ogródka. Nieumeblowane, wszystkie media, parter. Tychy - Żwaków, Ul. Myśliwska 108. Cena 1500 zł/mies.510764340

BIURA NIERUCHOMOŚCI

USŁUGI: Telewizory naprawa FESTERKIEWICZ, Tychy ul. Cyganerii 15. Tel: 603 585 329.

Naprawa maszyn do szycia. Tel.: (32) 217 72 49. Niemczyk ELEKTRYK 504 877 825 MEBLE NA WYMIAR. KUCHNIE, SZAFY. NIETYPOWE ZABUDOWY. REMONTY. PRZERÓBKI, DORÓBKI WYMIANA ZAWIASÓW NA SAMODOMYKAJĄCE, WYMIANA NOŻEK MEBLOWYCH NA METALOWE Z REGULACJĄ, POMIAR I WYCENA GRATIS. 691577335 TANIO I SOLIDNIE Sprzątanie PIWNIC domów, garaży, ogródków, magazynów z wywozem i utylizacją tel.691 577 335 Remonty: kafelkowanie, gładzie, malowanie, sufity podwieszane, panele itp.

690 463 652.

Czyszczenie dywanów, tapicerek. SOLIDNIE. Tel. 606 274 056 Naprawa piecyków gazowych, wszystkich typów, instalacje wodkan CO, gaz 518 107 260 Panele, gładź, regipsy, malowanie. kafelki, Tel. 504 625 566

NIERUCHOMOŚCI: KUPIĘ KUPIĘ MIESZKANIE ZA GOTÓWKĘ. MOŻE BYĆ DO REMONTU. RÓWNIEŻ Z PROBLEMEM: -ZADŁUŻONE, - KOMORNIK, -HIPOTEKA, -WYKUP LOKATORSKI, -SPRAWY SPADKOWE, - POMOC PRAWNA, WSPÓŁWŁASNOŚĆ. TEL. 737 938 416

ABC - ŁAZIENEK. KAFELKOWANIE. INSTALACJE WOD.- KAN.ROBOTY MURARSKOTYNKARSKIE. TRANSPORT. Firma Tumasz - 509 980 534 Najlepsze wykonanie!

Kupię mieszkanie w Tychach bez pośredników. Pomogę w załatwieniu formalności. 730-231-874

Naprawa pralek automatycznych 504 877 825, 32 219 58 18 Prywatne pogotowie awaryjne wod kan, gaz, co. Instalacje elektryczne .518 107 260 Gładź, regipsy, kafelki, panele, malowanie. Tel. 519 855 939

SPRZEDAM

Profesjonalne czyszczenie urządzeniami firmy KARCHER, tapicerka meblowa, dywany 6085 50604

PRACA:

Malowanie, gładź, tynki, panele, płytki solidnie, tanio. Tel. 662 503 474

Agencja Pracy Herzog poszukuje: elektryków, hydraulików, ślusarzy, spawaczy, malarzy, dekarzy oraz stolarzy ze znajomością języka niemieckiego. Praca w Niemczech i Austrii. Zgłoś się! Tel. +48327826221, 734461701 lub wyślij CV na adres katowice@herzog.com.pl

Dystrybutor • DVBT • satelitarne • Anteny TV • sprzedaż • naprawa • montaż Tychy, ul. Batorego 63 tel. 601 404 880 lub 32 780 22 00

OGRÓD:

Restauracja w Tychach zatrudni kelnerki i kucharzy Kontakt 603 052 061, 601 403 466 lub mail biuro@skoda.tychy.pl DORADCÓW SERWISOWYCH MECHANIKÓW/ELEKTROMECHANIKÓW OFERUJEMY ATRAKCYJNY SYSTEM WYNAGRADZANIA UMOWA O PRACĘ CV prosimy kierować na mail biuro@skoda.tychy.pl ,Kontakt 603 052 061 Poszukuję fryzjera TYCHY tel. 695 473 713 Zatrudnię pracowników do praca przy robotach ziemnych układanie kostki brukowej, układanie krawężników PRACA NA TERENIE MIASTA TYCHY Tel: 609812833

Sprzedam działkę budowlaną okolice Ściernie 799 041 091 Sprzedam dom 186 m2 z budynkami po gospodarstwie rolnym, działka 0,30 ha.

Cisowo Górne koło Darłowa tel.500 537 896 po godz.17 Wola k. Pszczyny. Sprzedam ładne M-2, 38 m2 z balkonem. III piętro, duży pokój i kuchnia.

Blok po termomodernizacji. Cena 133 000 zł. Do negocjacji. BN VOTUM: 501 503 735.

Tychy, os. H, apartament, umeblowany i wyposażony, II piętro, dwa pokoje, 53 m2, z balkonem– wolny od zaraz. Cena 255 000 zł. Tylko w BN VOTUM: 501 503 735.

Tychy os. T, butik typu Boroń do wynajęcia, 16 m2 – 1 000 zł. + media + kaucja..

BN VOTUM: 501 503 735. reklama

Pilnie poszukujemy mieszkań mogą być zadłużone oraz do remontu tel. 733-476805 www.ihn.com.pl Poszukujemy działek w Tychach i okolicy tel. 504-476-805 www.ihn.com.pl Poszukujemy do wynajmu oraz sprzedaży, obiektów komercyjnych, hali itp.

696-493-977 www.ihn.com.pl Poszukujemy mieszkań do wynajęcia oferujemy bardzo dobre warunki najmu www.ihn.com.pl tel. 733-476-805 Do sprzedaży os. P 3 pokoje 2 piętro, duży balkon, niski blok, po remoncie cena 250.000 zł tel 504-476- 805 www. ihn.com.pl Tychy centrum 2 duże pokoje niski blok, balkon, po remoncie, tel 733-476-805 www.ihn.com.pl Tychy, 36m2 ciche kameralne osiedle, do wejścia,159.000zł 696-493-977 www. ihn.com.pl os. D, 46m2, 3 pokoje, duży balkon, niski blok cena: 179.000 733-476-805 os. Z 62 m2 3 pokoje cena 239.900 zł niski blok, 2 balkon tel. 504-476-805 os. H 53 m2 3 pok I piętro, duży balkon tel.

696-493-977 www.ihn.com.pl Mysłowice, 4 pok, balkon, niska zabudowa, pow. 80m2 cena 229.000zł tel. 696493-977 Bieruń Nowy, 57m2, 3 pokoje, tel. 886309-196, www.ihn.com.pl Działka Świerczyniec, o pow. 872m, cena 107.300zł, tel. 696-493-977 www.ihn. com.pl Działka Tychy, 777m2, wszystkie media, różne metraże, cena 163.170zł, tel.

504-476-805 www.ihn.com.pl Działka Tychy-Żwaków działki różne metraże tel. 504-476-805 Działka Tychy-Glinka o pow. 870 m2 super lokalizacja, dobra cena tel. 696-493-977 Działka Tychy-Glinka o pow. ok 700 m2 super lokalizacja, cena 189.000 zł tel.

696-493- 977 Działka budowlano-rolna Tychy-Urbanowice o pow. 5129 m2, cena za 64 zł/m2 tel. 531- 727-214 Dom bliźniak z garażem Mąkołowiec pow.

120 m2 cena 385.000 zł 733-476-805 w ww.ihn.com.pl Dom Wyry, stan surowy otwarty, cena 259.000 zł o pow. 200m2 tel. 504-476805 www.ihn.com.pl Tychy- Urbanowice Dom wolnostojący podwyższony stan deweloperski cena tel.

504- 476805

www.tychy.pl

OGŁOSZENIA DROBNE tel. 32 325 72 15, 601 624 255

Do wynajęcia hale oraz różne lokale użytkowe tel 696-493-977 www.ihn.com.pl Mieszkania z rynku pierwotnego różne powierzchnie bez prowizji i podatku PCC tel. 504- 476-805 www.ihn.com.pl Dom do wynajęcia, Stare Tychy, 5 pokoi, 2000zł tel. 886-309-196 Lokal do wynajęcia os. C, wejście od głównej i ruchliwej ulicy, 1300zł tel. 733476-805 Komfortowy apartament z garażem do wynajęcia cena: 1950zł 696-493-977

Mikołów, blisko centrum, dom wolnostojący o pow. ok. 170m2, podpiwniczony, piętrowy z poddaszem do wykończenia, działka 449m2, 449tys.zł. VIPART 790 855 177 Gostyń i Orzesze Zazdrość, Mościska nowa inwestycja- domy wolnostojące stan surowy zamknięty- o pow. ok. 82132m2,położone na działce od 630m2 do 700m2, ceny od 245tys.zł do 300tys. zł, VIPART 790 855 177 Piasek k/ Pszczyny nowoczesny dom parterowy o pow. cał. 236m2, 5 pokoi, działka 2256m2, cena 660tys.zł, VIPART 501 396 663 Tychy os. B, 1 pokój, 36,66m2, 2p/2p,149 tys.zł, VIPART 509 733 966 Tychy,os. D, M-3, pow. użyt. 43,5m2, 4p/6p, cena 189 tys.zł, VIPART 509 733 966 Tychy,os. R, M-3, 50m2, 2p/11p, cena 229 tys.zł, VIPART 509 733 966 Tychy Wilkowyje, działka w trzeciej linii zabudowy od ulicy Mikołowskiej , pow.

1000m2 , cena 170 tys.zł VIPART 501 369 963 Gostyń, działka budowlana 957m2, cena 95700 tys.zł VIPART 790 855 177 Tychy, os. B, M-3, pow. użyt. 47,70m2, 3 piętro, niska zabudowa, do własnej aranżacji, cena 179 tys.zł, cena do negocjacji VIPART 790 855 177 Bieruń Stary, M-4, pow. użyt. 55m2, 3 piętro, cena 159 tys zł. VIPART 509 733 966

18 grudnia 2018 TWOJE TYCHY |

Szukamy mieszkania do kupna-gotówka, lokalizacja i stan bez znaczenia 728-713101 www.ASTON.com.pl Kupię nieruchomość za gotówkę. Może być zadłużona 728 71 31 02 Pilnie poszukujemy mieszkania na parterze i pierwszym piętrze www.ASTON.com. pl 519-595-674 Szukamy działek – Tychy i okolice płatność gotówką 731-713-100 www.ASTON. com.pl Poszukujemy mieszkań i domów do wynajęcia 731-713-100 www.ASTON. com.pl Poszukujemy lokali, magazynów i biur w Tychach www.ASTON.com.pl 519-595674 Kawalerka, Ogrodnik, ul. Cielmicka, idealne na inwestycję, cena 89.000zł, 22,6 m2 731-713-100 www.ASTON.com.pl Tychy 45 m2, II p w nowym bloku, 2 pokoje, komórka, 2 miejsca garażowe, umeblowane i wyposażone w bardzo wysokim standardzie, cena 335 000 za wszystko 519-595-674 www.ASTON.com.pl Tychy, os. C, 48 m2, 3 pokoje, I p/III p., do remontu, balkon, cena 198.000 zł www.

ASTON.com.pl 519-595-671 Tychy os. Z 50 m2, 2 pokoje, 3/4 p., do zamieszkania, NOWA cena 259.000 zł www.

ASTON.com.pl 519-595-671 Tychy, ul. Żorska, apartament wykończony w wysokim standardzie, 52 m2, 3 pokojem, II piętro z windą, balkon, cena 364 900 zł www.ASTON.com.pl 728-713-101 Tychy, os. K, 3 pokoje, 63m2, na parterze w niskim bloku, cena 280 000 www.

ASTON.com.pl 519-595-674 Tychy, os. B, 120 m2, poddasze, pięknie zrobione, 3 pokoje, do wprowadzenia, cena 480.000 zł www.ASTON.com.pl 519595-671 Do wynajęcia mieszkania dla pracowników, 400-500 zł z mediami miesiecznie za osobę, różne lokalizacje 731-713-100 www.ASTON.com.pl Dom dla pracowników, 5000zł/mc, różne lokalizacje, 731-713-100 www.ASTON. com.pl Do wynajęcia Tychy 52 m2, dwa pokoje, 5 piętro, blok z windą, umeblowane i wyposażone czynsz 1500 zł +media www.

ASTON.com.pl 728-713-101 Do wynajęcia umeblowane 3 pokoje w apartamentowcu na Darwina, kwota 2000 zł + Media www.ASTON.com.pl 519-595-674 Tychy, Wilkowyje, dom 1 lub 2-rodzinny pow. 175 m2, cena 560.000 zł, www.

ASTON.com.pl 519-595-674 Tychy, Mąkołowiec 515 m2, działka ogrodzona, wszystkie media cena 165.000 zł www.ASTON.com.pl 519-595-674 Tychy, Mąkołowiec 647 m2, działka budowlana, wszystkie media cena 194.000 zł www.ASTON.com.pl 519-595-674 Tychy, Zwierzyniec, działka 626 m2 ze wszystkimi mediami, cena 187.800 zł www.ASTON.com.pl 519-595-674 reklama

Tychy, Mąkołowiec 896 m2, działka budowlana w super lokalizacji, wszystkie media cena 260.000 zł www.ASTON.com. pl 519-595-674 Lędziny Goławiec, super miejsce, różne metraże działek od 900 m2 do 15.000 m2.

731-713-100 www.ASTON.com.pl Góra działka z gotowym projektem domu, widok na góry, 927 m2, cena tylko 62.000 zł, 731-713-100 www.ASTON.com.pl Działka inwestycyjna na Starych Tycach, 275.000zł, 1198 m2, idealna na budowę siedziby firmy 731-713-100 www.

ASTON.com.pl Tychy, Mąkołowiec 1288 m2, działka budowlana, wszystkie media, cena 387.000 zł www.ASTON.com.pl 519-595-674 Kobiór, 1761 m2, działka ogrodzona pod lasem, prąd, gaz, woda, cena 290.000 zł www.ASTON.com.pl 519-595-671 Tychy, ul. Willowa, działka budowlana 3032 m2, atrakcyjna cena 369.000 zł www.aston.com.pl 602-627-610 Działka do wynajęcia Tychy ul. Katowicka pow. 1990 m2, wszystkie media, idealna na działalność czynsz 2.200 zł/mc www.

ASTON.com.pl 728-713-101 Tychy, os. D, lokal usług.-gastr., 18 m2, gotowy biznes, do wynajęcia 3.500 zł/mc lub na sprzedaż 90.000 zł, www.ASTON. com.pl 519-595-671 Tychy Wilkowyje, wolnostojący budynek usługowo-mieszkaniowy w stanie surowym zamkniętym o pow. 224m2, działka 878m2 www.ASTON.com.pl 728713-101 Tychy, do sprzedaży lub wynajęcia duży budynek z parkingiem, idealny na siedzibę firmy, przy głównej drodze, duża działka 731-713-100 www.ASTON.com.pl Do wynajęcia lokal 64 m2 idealny na usługi medyczne, kosmetykę, kancelarię przy jednej z głównych ulic, czynsz 3.300 zł/mc 728 713 101 www.ASTON.com.pl Do wynajęcia hala 904 m2 (tj 300m2 część usługowa 604 m2 hale) możliwość podzielenia powierzchni Tereny Przemysłowe728 713 101 www.ASTON.com.pl Do wynajęcia powierzchnie biurowe od 9 m2 do 44 m2 w cenie od 28zł netto/m2 Tyska Strefa Ekonomiczna 728 713 101 www.ASTON.com.pl Do wynajęcia lokal 22 m2, duże osiedle, w ciagu pieszch, czynsz 1200 zł/mc 731713-100 www.ASTON.com.pl

Pilnie POSZUKUJEMY MIESZKANIA na parterze lub pierwsze piętro – płatność gotówką! tel. 508 063 856, 881 030 622, 531 099 212 WWW.INDOMO. INFO.PL SPRZEDAM –MIESZKANIE M-4 Tychy –ul.

Darwina, 61m2, wysoki standard, nowoczesny blok, piękny widok - ZAPRASZAMY –Tel. 508 063 856, www.indomo.info.pl NA SPRZEDAŻ – Mieszkanie M-5, Tychy CENTRUM, pow. 57 m2 – 4 pokoje, ZAPRASZAMY –Tel. 881 030 622, www.indomo.info.pl

19

www.drobne.tychy.pl

*NA SPRZEDAŻ - Mieszkanie w Tychach al. Niepodległości, pow. 47,6m2 – 3 pokoje- niski czynsz! Do zamieszkania od zaraz!– ZAPRASZAMY –Tel. 508 063 856, www.indomo.info.pl KAWALERKA na SPRZEDAŻ– Mieszkanie M-2, 35,5m2, Tychy oś. C, pierwsze piętro!!! - ZADZWOŃ –Tel. 881 030 622, www.indomo.info.pl *SUPER OFERTA! Mieszkanie na sprzedażTychy oś. D, pow. 52m2- 2pokoje –PO REMONCIE – 1 PIĘTRO* NISKI BLOK* Tel. 881 030 622 - www.indomo.info.pl SPRZEDAM MIESZKANIE -TYCHY OŚ.

W pow. 63,60m2 – 3 pokoje z widokiem na Paprocany- ZADZWOŃ INDOMO Tel. 508 063 856 lub 531 099 212 www.indomo.info.pl, Tychy ul.

Czysta 35A SPRZEDAM mieszkanie Tychy oś. Z – niska zabudowa, 2 pokoje, 50m2 do zamieszkania - 881 030 622 - www.indomo.info.pl Mieszkanie na sprzedaż 3 pokoje 60,20m2 – Bieruń Nowy ul. Węglowa – 2 piętro - www.indomo.info. pl, Tel. 881 030 622 Mieszkanie na sprzedaż na Woli, gmina Miedźna ul. Górnicza, 2 pokoje 48m2 www.indomo.info.pl, Tel. 508 063 856 WYNAJMĘ MIESZKANIE – M2- Tychy oś. Z – UMEBLOWANE – Tel. 508 063 856 LOKAL UŻYTKOWY NA SPRZEDAŻ – Tychy oś. H, 30 m2, parter z dużą witryną – Tel. 508 063 856, www.indomo.info.pl, Lokal użytkowy na SPRZEDAŻ – Tychy ś. B, pow. 92m2, parter – atrakcyjna cena 3478zł/m2- ZAPRASZAMY Tel. 881 030 622 www.indomo.info.pl, Nowo budowany* DOM jednorodzinny –Tychy Czułów – bliźniak, pow. 140m2 z garażem- bardzo ATRAKCYJNA lokalizacja – szczegóły oferty zadzwoń - Tel. 508 063 856 Nowo budowany DOM jednorodzinny* –Tychy Czułów – wolnostojący z garażem- bardzo ATRAKCYJNA lokalizacja – szczegóły oferty zadzwoń - Tel. 508 063 856 SPRZEDAM* NOWY DOM DO ZAMIESZKANIA – Tychy Czułów-nowocześnie wykończony- pow. 177m2 +działka – Doskonała lokalizacja - szczegóły oferty ZADZWOŃ - Tel. 508 063 856 lub przyjdź Tychy ul. Czysta 35A DOM – Bliźniak – Łaziska Górne, pow.

130m2, pow. dz. 980m2 – może być dwurodzinny, NISKA CENA 300 000ZŁ – DO ZAMIESZKANIA - ZADZWOŃ INDOMO Tel. 531 099 212 www.indomo.info.pl, Tychy ul. Czysta 35A Działka budowlana- Tychy Mąkołowiec, pow. 635m2, cena 190 000zł - ZADZWOŃ INDOMO Tel. 508 063 856 www.indomo. info.pl, Tychy ul. Czysta 35A Działka budowlana – Wola gm.

Miedźna, pow. 1716m2 – cena 99 000 zł ZADZWOŃ INDOMO Tel. 508 063 856 www.indomo.info.pl, Tychy ul. Czysta 35A Działka budowlana – Bojszowy Nowe, po. 1574m2, cena 145 000 zł -ZADZWOŃ INDOMO Tel. 508 063 856 www.indomo. info.pl, Tychy ul. Czysta 35A Sprzedam GARAŻ – Tychy oś. F, pow.

15,40 m2 cena 24 500 zł ZADZWOŃ INDOMO Tel. 508 063 856 www.indomo.info.pl, Tychy ul. Czysta 35A CHCESZ SPRZEDAĆ DOM, MIESZKANIE lub DZIAŁKĘ – Zapraszamy do nas – Tychy ul. Czysta 35A Tel. 32 494 71 71, 508 063 856, 881 030 622, 531 099 212, WWW. INDOMO.INFO.PL

ZDROWIE: Gabinet Fizjoterapii Marek Szczepanek Rehabilitacja ul. Darwina 4 tel: 664-172-013 DOSTĘPNE BONY UPOMINKOWE www.ms-rehab.pl Elastyczne Oferty Cenowe! Obok Urzędu Miasta

TRANSPORT: TRANSPORT- PRZEPROWADZKI - KOMPLEKSOWO. MOŻLIWOŚĆ PRZECHOWYWANIA MEBLI I RÓŻNYCH GABARYTÓW Tel. 691 577 335 Transport BUS 9 osób (imprezy okolicznościowe, lotnisko, dyskoteki itp.

691577335

KUPIĘ / SPRZEDAM Sprzedam meble kuchenne 784 513 588 Karp Królewski NATURA 2000 Odszlamiony, patroszony na miejscu. Odbiór na umówioną godzinę 501 148 886 Tychy Hubala 1 Tradycyjne uszka wigilijne na zamówienie 503 432 981 Kupię monety "PRL" ,medale, odznaczenia, antyki, komiksy, starocie 691 577 335

zwierzęta: Zawadiacki Pirat – z wyglądu podobny do jamnika, energiczny, wesoły kompan, chętny do współpracy z opiekunem.

Ma około 6 lat. Czeka w schronisku w Sosnowcu.

www.schronisko.sosnowiec.pl Karolina: tel. 607-425-044

INNE: D.J. KUBA – wesela, urodziny, jubileusze, imprezy okolicznościowe. Tel: 536 250 543.

Ważne telefonymiejskie

Komenda Miejska Policji, al. Bielska 46, tel. 32/325 62 00, alarmowy 997; Straż Pożarna, al. Niepodległości 230, tel. 32/227 20 11; 32/227 20 12, alarmowy 998; Pogotowie Ratunkowe, ul. Fitelberga 71, tel. 32/327 49 99, alarm. 999; Apteki całodobowe: Magiczna ul. Kopernika 28, Pod Piramidą ul. Sikorskiego 101, Turkusowa ul. Turkusowa 5, Blisko Ciebie ul. Edukacji 37; Pogotowie Gazowe, ul. Barbary 25, tel. 32/227 31 24, alarm. 992, www.gsgaz.pl; Pogotowie Energetyczne, tel. 991; Pogotowie Ciepłownicze, ul. Kubicy 6, tel. 32/325 64 11, www.pec. tychy.pl; Pogotowie Wodno-Kanalizacyjne, ul. Sadowa 4, tel. 32/325 70 00, 32/227 40 31 do 33, alarm. 994, www.rpwik.tychy.pl; Straż Miejska, ul. Budowlanych 67, tel. 32/776 39 20, alarm. 986, www.strazmiejska.umtychy.pl; Szpital Miejski w Tychach, ul. Cicha 27, tel. 32/780 87 00, www.szpitalmiejskitychy.pl; Wojewódzki Szpital Specjalistyczny Megrez Sp. z o.o., ul. Edukacji 102, tel. 32/325 51 00, www.szpitalmegrez.pl; Sanepid, ul. Budowlanych 131, tel. 32/219 31 77, www.psse.tychy.pl; Urząd Miasta Tychy, al. Niepodległości 49, tel. 32/776 33 33, fax 32/776 33 44, e-mail: poczta@ umtychy.pl, www.umtychy.pl, czynny: pon.-śr. 7:30-15:30, czw.

7:30-17:30, pt. 7:30-13:30, Wydział Komunikacji, ul. Budowlanych 59, pon.-czw. 7:30-17, pt. 7:30-12; Miejski Zarząd Ulic i Mostów, ul. Budowlanych 59, tel. 32/227 70 06-07, e-mail: poczta@mzuim. tychy.pl, www.mzuim.tychy.pl; Miejski Zarząd Komunikacji, al. Piłsudskiego 12, tel. 32/219 38 20; 32/219 36 79, e-mail: poczta@ mzk.pl, www.mzk.pl, Centrum obsługi pasażera czynne: pon.

-pt. 6-19; Sąd Rejonowy, ul. Budowlanych 33, tel. 32/323 30 00, www.tychy. sr.gov.pl, czynny: pon. 7:30- 18, wt.-pt. 7:30-15:30; Miejski Rzecznik Konsumentów, ul. Barona 30, p. 410 (III piętro) tel. 32/780 50 63, 32/776 36 77, www.konsument.umtychy.pl, godziny pracy: pon.-śr. 7:30-15:30, czw. 7:30-17:30, pt. 7:30-13:30; Urząd Skarbowy, al. Niepodległości 60, tel. 32/325 11 00, www. slaskie.kas.gov.pl/urzad-skarbowy-w-tychach, czynny: pon.

7-18, wt.-pt. 7-15; Urząd Pracy, ul. Budowlanych 59, tel. 32/781 58 61, www.pup. tychy.pl, godziny przyjmowania klientów: pon.-pt. 7:30-15:30; Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, ul. Budowlanych 59, tel. 32/327 02 46, e-mail: mops.tychy@interia.pl, czynny: pon.-śr. 7:30-15:30, czw. 7:30-17:30, pt. 7:30-13:30; Regionalne Centrum Gospodarki Wodno-Ściekowej SA, al. Piłsudskiego 12, tel. 32/325 72 35, fax 32/325 72 85, e-mail: rcgw@ rcgw.pl, www.rcgw.pl; Master - Odpady i Energia Sp. z o.o. ul. Lokalna 11, tel. 32/707 01 03, fax 32/707 01 04, czynne: pt.pon. 7.30-15.30.

sport

18 grudnia 2018

www.tychy.pl

Srebro bez awansu

Po dziewiąty Puchar

W minionym tygodniu polska reprezentacja rozegrała trzy mecze, w tym spotkanie na szczycie ze Słowenią.

Biało-czerwoni dobrze zaczęli mecz, od początku mocno ruszyli na bramkę Słoweńców. Szkoda, że nie wykorzystali czterech minut gry w przewadze, a krążek po strzale Kamila Wałęgi zamiast do siatki, trafił w słupek.

Polska dwukrotnie obejmowała prowadzenie po golach Jana Sołtysa.

W trzeciej tercji nasz zespół miał kilka znakomitych sytuacji (Paś, Wałęga, Brynkus), by ustalić wynik meczu, jednak za dużo było nerwowości w grze, błędów, a pod bramką rywali zabrakło dokładności.

Decydującego gola rywale zdobyli 10 sekund przed końcem dogrywki.

Polska – Słowenia 3:4 po dogrywce (1:0, 1:1, 1:2, 0:1). Bramki: Sołtys 2, Brynkus.

W kolejnym meczu Polska wygrała z Japonią 7:4. Biało-czerwoni zaczęli od mocnego uderzenia – zdobyli dwie bramki w ciągu 20 sekund drugiej minuty gry.

Jednak ambitni rywale strzelili kontaktową bramkę i choć chwilę potem Polacy podwyższyli, Japończycy ponownie zmniejszyli dystans do jednego gola. W drugiej części oba zespoły miały po kilka okazji i toczył się wyrównany pojedynek. Na 4:2 podwyższył tyszanin Olaf Bizacki, jednak i tym razem rywalom udało się zdobyć kolejną bramkę. W ostatniej odsłonie na lodowisku panowali już biało-czerwoni. Najpierw zdobyli dwa gole, a kiedy rywale wycofali bramkarza, na listę strzelców wpisał się Łukasz Kamiński, kierując krążek do pustej bramki. Rywale zdobyli jeszcze wprawdzie jednego gola, ale reklama

Leszek Sobieraj

Podczas rozgrywanych na Stadionie Zimowym mistrzostw świata U-20 Dywizji IB reprezentacja Polski zdobyła srebrny medal, jednak nie wywalczyła awansu. Zarezerwowany on był tylko dla najlepszego zespołu, którym okazała się Słowenia.

Przed bramką Węgrów Olaf Bizacki, który uznany został za najlepszego obrońcę tyskich mistrzostw świata. po czterech porażkach pożegnali się już z Dywizją 1B. Polska – Japonia 7:4 (3:2, 1:1, 3:1). Bramki: Kamiński 2, Brynkus, Paś, Bizacki, Wałęga, Tyczyński.

Dwie porażki Polaków oraz wyniki innych spotkań spowodowały, że stawką ostatniego meczu biało-czerwonych z Węgrami nie był już awans, a jedynie srebrny medal. Wcześniej w swoim ostatnim meczu Słowenia pokonała Ukrainę 4:1 i z pierwszego miejsca awansowała na zaplecze hokejowej elity U-20.

Mecz z Węgrami reprezentacja Polski rozpoczęła od prowadzenia w 3 min. za sprawą Jana Sołtysa. Rywale nie wykorzystali potem dwukrotnej gry w przewadze, ale także biało-czerwoni, mimo kilku groźnych akcji, nie potrafili podwyższyć.

Prawdziwe oblężenie bramki Sebastian Lipiński przeżywał na początku drugiej tercji, kiedy na ławce kar siedział Jakub Worwa. Polacy przetrwali napór rywali, a tuż po zakończeniu kary, po szybkim kontrataku i podaniu Patryka Wysockiego, Dominik Olszewski zdobył drugą bramkę.

Kilka akcji Węgrów w tym czasie świadczyło, że są zespołem bardzo groźnym, ale szczęście dobra dyspozycja nie opuszczała Lipińskiego. Po krótkiej przerwie w grze

i obustronnych karach za bijatykę, w 34 min. na 3:0 podwyższył Sebastian Brynkus, a w 4 minuty później było już 4:0, po bramce Igora Smala. Błąd polskiego zespołu w 39. min spowodował, że w sytuacji sam na sam z Lipińskim znalazł się Balint Horvath i nie zmarnował okazji.

Być może wysokie prowadzenie uśpiło czujność biało-czerwonych, bo w 42. minucie Węgrzy, wykorzystując grę w przewadze, zdobyli drugiego gola za sprawą Kristofa Pappa. Potem oba zespoły miały jeszcze kilka wybornych sytuacji na zamianę wyniku, a w końcówce Węgrzy wycofali bramkarza. Gol już jednak nie padł… I w ten sposób Polska sięgnęła po srebro, a Węgrzy po brąz tyskich mistrzostw.

Polska – Węgry 4:2 (1:0, 3:1, 0:1). Bramki: Sołtys, Olszewski, Brynkus, Smal.

Polska: Lipiński (Zawalski) – Bieniek, Bizacki; Sołtys, Wałęga Paś – Wysocki, Khoperia; Kamiński, Zygmunt, Brynkus – Noworyta, Libik; Tyczyński, Worwa, Smal – Obłoński, Mularczyk, Olszewski.

1. Słowenia 2. Polska 3. Węgry 4. Włochy 5. Ukraina 6. Japonia

5 13 21‑11 5 10 19‑15 5 10 24‑15 5 6 10‑15 5 5 14‑20 5 1 13‑25

Najlepszym obrońcą mistrzostw wybrany został zawodnik GKS Tychy Olaf Bizacki.

Na pomeczowej konferencji trener kadry Piotr Sarnik tak podsumował grę zespołu: – Zawodnicy wspięli się na wyżyny swoich możliwości. Jestem świadomy moich słów, wiemy jak wygląda nasza liga, na jakim poziomie rywalizacji rozwijają się nasi reprezentanci. Część z nich gra regularnie, ale nie wszyscy. Drużyna roczników, z których zbudowana jest nasza obecna kadra juniorów, dwa lata temu spadła do niższej dywizji w U-18, a teraz mają drugie miejsce w U-20. Trzeba uszanować ten krok naprzód, który wykonali w ostatnich dwóch latach. Dużo się działo w minionym tygodniu. Potrafiliśmy wygrać mecz z Ukrainą, w którym to rywale byli lepszą drużyną, a przegraliśmy ze Słowenią, gdzie moim zdaniem to my mieliśmy przewagę. Trudno jakoś to wytłumaczyć. Uważam, że chłopcy z meczu na mecz grali coraz lepiej. Zabrakło nam jakichś dwóch wartościowych sparingów z którąś z reprezentacji narodowych U-20, na przykład z Austrią. To byłoby dobre przetarcie przed rywalizacją w Tychach.

Leszek Sobieraj ●

Stadion Zimowy gościł w tym roku Ligę Mistrzów, potem mistrzostwa świata U-20, a teraz finałowe mecze Pucharu Polski. Droga po to ostatnie trofeum jest krótka – wystarczy wygrać dwa mecze, jednak do rywalizacji przystąpią cztery najlepsze aktualnie zespoły, więc łatwo nie będzie.

Gdyby przypasować ligową tabelę do pucharowej stawki, faworytów nietrudno byłoby wytypować, a finał GKS Tychy – Tauron GKS Katowice byłby sprawą oczywistą.

Jednak w myśl banalnego już powiedzenia, że rozgrywki pucharowe rządzą się własnymi prawami, nic nie jest pewne. Katowiczanie imponują formą i zwycięską passą, którą zapewne będą chcieli przenieść także na PP, a GKS Tychy, który zawsze ambitnie podchodził do tych rozgrywek, gra na własnym lodowisku. Prestiżowo pojedynki w Tychach potraktują też zapewne JKH GKS Jastrzębie i TatrySki Podhale Nowy Targ. Dlatego wszystkie trzy mecze zwiastują spore emocje i pewnie nie trzeba na nie kibiców specjalnie zapraszać.

Najbardziej utytułowanym w tym gronie jest oczywiście GKS Tychy, który po Puchar Polski sięgał już 8 razy. TatrySki Podhale Nowy Targ – 2 razy, a Tauron GKS Katowice i JKH GKS Jastrzębie mają po jednym sukcesie. Tyszanie ani razu nie przegrali w finale – jeśli już grali w decydującym meczu, to zawsze wygrywali.

Po pierwsze pucharowe trofeum GKS Tychy sięgnął w 2001 roku, kiedy to na Stadionie Zimo-

wym zmierzył się z GKS Katowice, wygrywając 3:1 (1:0, 1:0, 1:1).

Tyszanie prowadzili 3:0, po golach Damiana Słabonia w 15 min, Artura Ślusarczyka w 30 i Mirosława Copiji w 42 min, a w 43 min.

Wojciech Tkacz zdobył bramkę dla Katowic. I na tym skończyły się strzeleckie popisy w tym spotkaniu.

GKS Tychy, pod wodzą Rudolfa Rohacka, zagrał wówczas w składzie: Kieca – Trzopek, Schubert, Horny, Copija, Smolik – Gretka, Śmiełowski, Ćwikła, Słaboń, Ślusarczyk – Zeman, Mejka, Demkowicz, W. Majkowski, Gurazda – K. Majkowski, Sosiński.

Potem GKS sięgał po Puchar Polski w latach: 2006 (3:1 ze Stoczniowcem), 2007 (2:1 z Comarch Cracovią), 2008 (1:0 ze Stoczniowcem), 2009 (4:2 z Naprzodem Janów), 2014 (3:1 z Ciarko Sanok), 2016 (3:0 z Cracovią) i 2017 (6:5 po dogrywce z Cracovią). LS ● Program turnieju: • 27 grudnia: Tauron GKS Katowice – JKH GKS Jastrzębie (godz.

16.30), GKS Tychy – TatrySki Podhale Nowy Targ (20); • 28 grudnia: Finał (19.45).

Beata Kucz

20 | TWOJE TYCHY

Tak cieszyli się tyszanie przed rokiem, pokonując w finale Cracovię.

sport

Przez ponad trzy tygodnie – od 23 maja do 15 czerwca przyszłego roku, oczy całego futbolowego świata skierowane będą na Polskę – gospodarza Mistrzostw Świata FIFA U-20 Polska 2019. Turniej zostanie rozegrany na sześciu stadionach: w Bielsku-Białej, Bydgoszczy, Gdyni, Lublinie, Łodzi i Tychach. Kilka dni temu FIFA i Lokalny Komitet Organizacyjny odsłoniły właśnie oficjalne logo imprezy i podały terminy spotkań.

W Tychach spotkania rozegrane zostaną 24, 25, 27, 28, 30, 31 maja oraz 3 i 7 czerwca 2019 r.

UM Tychy

– Nie możemy się już doczekać turnieju, od kilkunastu miesięcy intensywnie przygotowujemy się do tego wydarzenia, jestem pewien że czekają nas wspaniałe emocje, a turniej będzie takim sukcesem, jak rozgrywane w ubiegłym roku na tyskim stadionie Mistrzostwa Europy U-21.

Do Tychów i pozostałych miastgospodarzy przyjadą najlepsi piłkarze młodego pokolenia i przyszłe gwiazdy światowego futbolu.

To na Mistrzostwach Świata FIFA U-20 po raz pierwszy świat usłyszał o takich nazwiskach jak Messi, Maradona, Iniesta czy Pique.

To chyba najlepsza rekomendacja i zachęta do tego, by przez trzy tur-

niejowe tygodnie odwiedzić sześć polskich stadionów i uczestniczyć w jednym z najważniejszych piłkarskich wydarzeń na świecie.

Ja oczywiście zapraszam w tych dniach do Tychów! – powiedział prezydent naszego miasta Andrzej Dziuba.

Mecz otwarcia i finał odbędzie się w Łodzi, a Bielsko-Biała, Bydgoszcz, Gdynia, Lublin i Tychy będą arenami co najmniej dwóch spotkań z udziałem jednego z najwyżej rozstawionych zespołów. Poza Polską, na turniej zakwalifikowały się jeszcze zespoły: Japonia, Korea Południowa, Katar i Arabia Saudyjska, Honduras, Meksyk, Panama, USA, Nowa Zelandia, Tahiti i z Europy: Francja, Włochy, Norwegia, Portugalia i Ukraina. Uczestnicy ze stref CAF I CONMEBOL będą znani przed losowaniem, które odbędzie

Informator kibica ● Hokej. PHL: 18.12 Automatyka – GKS Tychy (18), 20.12 Energa Toruń – GKS Tychy (18), 22.12 Zagłębie Sosnowiec – GKS Tychy (18).

Puchar Polski: 27.12 Tauron GKS Katowice – JKH GKS Jastrzębie (godz. 16.30), GKS Tychy – TatrySki Podhale Nowy Targ (20), 28.12: Finał (19.45). ● Koszykówka. I liga: 21.12 WKK Wrocław – GKS Tychy (18). ● Siatkówka. II liga mężczyzn: 22.12 TKS Auto Partner Tychy – SMS PZPS I Spała (16); II liga kobiet: MKS II Dąbrowa Górnicza – TKS Ekobet Tychy. ● MOSiR i Tyski Klub Siatkarski organizują w hali przy al.

Piłsudskiego Mistrzostwa Amatorów Miasta Tychy w siatkówce. 23.12 rozegrane zostaną mecze ćwierćfinałowe, półfinałowe, spotkanie o trzecie miejsce oraz finał.

Początek gier o godz. 9. ● Piłk a nożna. 1.01 2019. Noworoczny mecz oldbojów GKS Tychy (godz.

12, boisko przy ul. Edukacji).

LS ●

się 24 lutego w Gdyni. Zaraz potem fani z całego świata będą mogli kupować bilety na finały, dostępne na FIFA.com.

– Mistrzostwa Świata FIFA do lat 20 w tak kochającym piłkę kraju jak Polska to coś wyjątkowego – stwierdził Zvonimir Boban, sekretarz generalny FIFA. – Ten kraj w ostatnich dekadach dał dużo światowej piłce. Fani w sześciu miastach będą mieli okazję obejrzeć wielkiej klasy talenty. Mecze będą się odbywały na nowoczesnych stadionach, to wszystko sprawia, że przed nami fantastyczny turniej. Mistrzostwa Świata FIFA do lat 20 to druga najstarsza impreza i ma wielki wpływ na rozwój piłkarskich karier – dodał.

A prezes PZPN Zbigniew Boniek stwierdził: – Nie mogliśmy lepiej wymarzyć sobie świętowania przypadającej na 2019 rok setnej rocznicy powstania Polskiego Związku Piłki Nożnej, jak właśnie poprzez organizację Mistrzostw Świata FIFA U-20. To przecież jedno z największych piłkarskich wydarzeń na świecie. Liczymy także na dobry występ naszej reprezentacji. Jestem przekonany, że trener Jacek Magiera optymalnie przygotuje drużynę do turnieju. Osobiście zazdroszczę polskim piłkarzom tego, że będą mogli wystąpić w mistrzostwach świata organizowanych w ich własnym kraju, sam chciałbym być na ich miejscu. RM ●

Piłkarska drużyna Tyskich Browarów Książęcych została wicemistrzem Katowickiej Ligi Amatorskiej RED BOX.

Wicemistrzowie z Browaru To pierwszy medal futbolowej szóstki z tyskiego browaru wywalczony na ekstraligowym poziomie. Do historycznego zwycięstwa tyszanie dorzucili w tym sezonie także drugie srebro, zdobyte w rozgrywkach pucharowych.

Złożony z pracowników Tyskich Browarów Książęcych zespół swój pierwszy mecz w Śląskiej Lidze Halowej RED BOX rozegrał osiem lat temu i od razu awansował do Ekstraligi. W tym roku odnieśli podwójny sukces – pierwsze w historii drużyny srebro w Ekstralidze oraz wice-

21

Akademia od Święta Ponad tysiąc zawodników Akademii Piłki Nożnej GKS Tychy, uczniów Szkoły Mistrzostwa Sportowego, ich rodziny, trenerzy, nauczyciele, a także zaproszeni goście wzięli udział w kolejnej edycji „Świąt z Akademią”.

Akademia Piłki Nożnej GKS Tychy to największa organizacja sportowa w Tychach integrująca piłkarski świat dzieci i młodzieży.

Liczba wychowanków APN, którzy trafiają do GKS Tychy i do innych klubów piłkarskich Tychów oraz innych miejscowości jest doprawdy imponująca.

Coroczne spotkanie „Święta z Akademią” to znakomita okazja do podsumowań pracy APN GKS. W 2018 roku zrealizowano kilka nowych projektów – otwarto nową siedzibę Szkoły Mistrzostwa Sportowego, powstało SMS Fizjo-Active oraz rozpoczęto budowę zaplecza treningowego SMS Arena...

Niedzielną uroczystość rozpoczął tradycyjny przemarsz zawodników wokół hali, a gratulacje i podziękowania przeplatane były występami artystycznymi zawodników i uczniów Szkoły Mistrzostwa Sportowego Tychy.

Pokazy umiejętności gimnastyczno-akrobatycznych oraz występ taneczny przygotowały Żaneta Kurpas i Anna Oziemczuk.

Wśród młodych sportowców nagrodzono dwie osoby. Za postępy treningowe, zaangażowanie

na treningach i szacunek do kolegów, trenerzy APN GKS Tychy wyróżnili tytułem „Odkrycie Roku Akademii” zawodnika grupy 2006 zielonej Mateusza Majchera, natomiast tytuł „Odkrycie Roku SMS Tychy” przypadło Lenie Pytlak.

Akademia nagrodziła także tych wszystkich, który w minionym roku przyczynili się do rozwoju APN i SMS. Uhonorowano firmy i instytucje, które wybrały najwyższy pakiet wsparcia Akademii. Ponadto tytuł „Przyjaciel

2018 Roku” otrzymała firma Stabilo, która w „sposób szczególny przyczyniła się do rozwoju Szkoły Mistrzostwa Sportowego”.

Z kolei nagrodę „Wdzięczność Młodych Serc 2018” wręczono Urszuli i Zenonowi Osieckim z Hotelu Aros za pomoc w uruchomieniu Szkoły Mistrzostwa Sportowego Tychy, SMS FizjoActive oraz zaangażowanie, zrozumienie i wsparcie w budowie Centrum Treningowego SMS Arena. LS ● Leszek Sobieraj

Piłkarski świat w Tychach

18 grudnia 2018 TWOJE TYCHY |

Uroczystość rozpoczął przemarsz młodych piłkarzy.

Przespali dwie kwarty W 14. kolejce koszykarze GKS podejmowali Eneę Astorię Bydgoszcz. Mecz przyniósł sporą dawkę emocji, szkoda jednak, że nie zakończoną happy endem.

Po pierwszej wyrównanej kwarcie, w drugiej tyszanie oddali inicjatywę rywalom i przegrali ją 13:22. Do przerwy tracili do Astorii 8 punktów, co rzecz jasna było do odrobienia, pod warunkiem skuteczniejszej i dokładniejszej gry. Okazało się to jednak trudne w realizacji i po kolejnej przegranej kwarcie – 16:21 przewaga gości jeszcze

wzrosła. Tyszanie ostro ruszyli do ataku w ostatniej odsłonie, odrobili stratę i na dwie minuty przed końcem meczu notowaliśmy remis 71:71, a potem prowadzenie GKS 76:75. Chwilę później jednak Nowakowski z Astorii rzucił za 2, a przy akcji Damiana Szymczaka sędziowie nie odgwizdali faulu. Uznali natomiast, że faulowany był Szyt-

tenholm, który rzucił jednego z dwóch osobistych, ustalając wynik meczu na 78:76.

GKS Tychy – Enea Astoria Bydgoszcz 76:78 (22:21, 13:22, 16:21, 25:14) GKS: Maj 16 (1 za 3), Szymczak 13 (1), Zmarlak 11 (1), Jankowski 9 (3), Wieloch 6, oraz Krakowczyk 15 (3), Majka 4, Fenrych 2, Bogdanowicz 0, Kulon 0. LS ● Wojciech Wieczorek

www.tychy.pl

mistrzostwo w Pucharze Katowickiej Ligi Amatorskiej RED BOX. W styczniu tyszanie przystąpią do rywalizacji w mistrzostwach Polski branży spożywczej w halowej piłce nożnej. W drużynie grają: Marek Hołdowicz, Adrian Horbaczewski, Piotr Kowalczyk, Janusz Małek, Michał Michalak, Rafał Nowrot, Michał Seweryn, Grzegorz Chrząścik, Michał Sopicki, Adrian Sopicki, Łukasz Sowa, Damian Syrek oraz Rafał Twardowski i Mateusz Chłopek. LS ●

Siatkarze TKS Auto Partner Tychy przegrali z rezerwowym zespołem AT Jastrzębski Węgiel 1:3.

Niespodziewana porażka Rywale to 8. zespół ligi i wydawało się, że tyszanie nie będą mieli problemów ze zdobyciem kompletu punktów. Tymczasem podopieczni Marcin Nycza wygrali na parkiecie rywali tylko jednego seta. Obecnie mają 24 punkty i zajmują 4. miejsce w tabeli.

AT Jastrzębski Węgiel II – TKS Auto Partner Tychy 3:1 (25:22, 21:25, 25:22, 29:27).

TKS Tychy: Aniołek, Szmajduch, Andrulewicz, Woźniak, Kapuśniak, Ledwoń (L) oraz Żłobecki, Szczechowicz, Kozioł. LS ●

Figury rodem z baletu nie pomogły niestety odnieść zwycięstwa w meczu z Astorią.

22 | TWOJE TYCHY

sport

18 grudnia 2018

www.tychy.pl

Między niebem a l.sobieraj@twojetychy.pl

Długo jedynym Polakiem w światowym high divingu był Krzysztof Kolanus z Częstochowy, ale w ubiegłym roku dołączył do niego 22letni Karol Witański.

Obaj wystartowali w Pucharze Świata w Abu Dhabi – Krzysztof Kolanus zajął 12. miejsce, natomiast debiutujący w zawodach Karol Witański uplasował się na miejscu 20.

Z kolei w tegorocznej edycji Pucharu Świata w stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Kolanus był 5., natomiast Witański – 21.

Startowało 26 mężczyzn i 12 kobiet i można przyjąć, że właśnie tyle osób uprawia ten sport na światowym poziomie.

Ale zainteresowanie nim szybko wzrasta, bo związku z tym, że jest to niezwykle widowiskowa dyscyplina, ma szanse się znaleźć w programie Igrzysk Olimpijskich w 2020 roku w Tokio.

Trzy sekundy Platforma znajduje się na 27-metrowej konstrukcji, czyli mniej więcej na wysokości 10. piętra.

Zawodnik staje na niej i spogląda w dół, widząc morze lub niewielki kształt basenu. Stres jest na pewno, ale jest też pełna koncentracja, a umiejętności i doskonała kondycja fizyczna dodają pewności siebie. Kiedy zawodnik skoczy, ma 3 sekundy, by spadając z prędkością 85 kilometrów na godzinę wykonać kilka ewolucji – śrub i obrotów i dokładnie ocenić odległość do lądowania, by prostopadle trafić w wodę, bo przy tej

prędkości jest twarda jak beton.

Skoczkowie lądują na nogi i ważne jest, by przy wejściu w wodę ciało było maksymalnie napięte.

Dlatego przygotowanie siłowe i akrobatyczne odgrywa tu kluczową rolę.

Bez rutyny Jest w tej dyscyplinie odrobina szaleństwa, ale zawodnicy uprawiający high diving nie są samobójcami. To nigdy nie jest tak, że jeśli nawet ktoś skakał z 10 metrów, od razu skoczy z 27. Trzeba systematycznie pokonywać kolejne wysokości – 15, 20 metrów, a potem znowu mija jakiś czas, kiedy staje się na platformie na wysokości 27 m… Najlepszym przygotowaniem do high divingu jest uprawianie skoków do wody od najmłodszych lat. Czołowi zawodnicy mają więc za sobą lata ćwiczeń, setki treningów, tysiące skoków. Zwiększanie wysokości i skali trudności, przełamywanie kolejnych barier odbywa się w sposób przemyślany i kontrolowany. To pewnie dlatego nie było w tym sporcie wypadków śmiertelnych, choć oczywiście zdarzają się wypadki i kontuzje. W high divingu nie ma mowy o rutynie, bo każda impreza jest inna, różne są warunki pogodowe, dyspozycja i samopoczucie. Poza tym w każdym skoku może pójść coś nie tak, można stracić kontrolę w locie, pomylić się w obliczeniach. Dlatego skokom z wysokości zawsze towarzyszy stres i odczuwają go wszyscy, także najlepsi.

Kiedyś kolega Karola Witańskiego z kadry, Krzysztof Kolanus opowiadał, iż na platformie, z której high diverzy skaczą do jeziora Wolfgangsee w Austrii, pojawił się słynny skoczek narciarski Gregor Schlierenzauer. I choć wysokość nie powinna robić na nim wrażenia, gdy zerknął w dół nogi się pod nim ugięły: „Moja dyscyplina też jest ekstremalna, ale ja mam buty, kombinezon, narty i to mi daje poczucie bezpieczeństwa. A oni nie mają w zasadzie

nic”. „Z wyjątkiem kąpielówek” – dodał Kolanus…

Zaczął od… Auerbacha – Kiedy miałem kilka lat, wujek zabrał mnie do Niemiec – wspomina Karol Witański. – Tam poszedłem na basen, na którym była wieża. Skoczyłem z 5 metrów i spodobało mi się, więc kiedy wróciłem do Tychów, poprosiłem ratownika na krytej pływalni, by pozwolił mi skoczyć z wieży. Wtedy usłyszałem, że najpierw muszę się zapisać do klubu. I tak trafiłem do UKS Auerbach. Miałem 10 lat, trochę późno, by zaczynać, ale zawziąłem się. Trenowałem z Tadeuszem Ślusarkiem i Mirosławą Gruszką i krok po kroku poznawałem te dyscyplinę. Każda nowa umiejętność sprawiała mi wiele satysfakcji i chciałem uczyć się coraz więcej. W tym sporcie odwaga jest niezbędna, a stres związany jest nie tylko z wysokością, do której trzeba się po prostu przyzwyczaić, ale również z faktem, że każdy błąd może spowodować stłuczenia czy kontuzję. Lęk trzeba po prostu przełamać, a odpowiednie przygotowanie – fizyczne, techniczne, mentalne – dodaje pewności siebie. Jako dziecko nie miałem problemów ze stresem związanym z wysokością, a umiejętności akrobatyczne czy technikę skoków przyswajałem sobie dość szybko – mówi.

Najpierw były starty w zawodach Tyska Wiosna, potem Karol Witański kilka razy stawał na podium mistrzostw Polski w różnych kategoriach wiekowych, brał udział w przygotowaniach do ME w skokach synchronicznych, ale bez powodzenia.

Wreszcie, po 12 latach uprawiania skoków do wody, podjął decyzję o spróbowaniu sił w high divingu.

– Skoki do wody zawsze były moją pasją i kiedy skończyłem karierę, chciałem znaleźć sposób, by kontynuować skakanie, aby nie zmarnować tego, co już umiem. Tuż po maturze podpisa-

Wysokość wieży, mały basen i stosunkowo niewielka głębokość 2,80 m wody mają podczas pokazów szokować widzów.

Karol Witański: – Skoki do wody zawsze były moją pasją i kiedy skończyłem karierę, chciałem znaleźć sposób, by kontynuować skakanie, aby nie zmarnować tego, co już umiem. łem pierwszy kontrakt – występy w parku rozrywki w Szkocji. Miałem skakać z 3 i 7 metrów. Ale była tam też wieża i wykonałem kilka skoków z 10 m, potem z 15 i 17 m. Wreszcie z 20 m oddałem swój pierwszym skok w high divingu. Tej dawki adrenaliny trudno z czymkolwiek porównać.

Pingwin wśród piratów Karol jest absolwentem Liceum Ogólnokształcącego im. Norwida, studiował dietetykę w Poznaniu, ale przerwał studia, kończąc kilka pokrewnych z wybranym przez siebie kierunkiem kursów, które dały mu przede wszystkim wiedzę praktyczną. I wyjechał na kilka kontraktów.

– Kontrakty są nieźle płatne, ale problemem są czasami warunki, w jakich trzeba skakać.

Uczestniczymy w różnych pokazach, wodnych show w parkach rozrywki, w kurortach, na kąpieliskach, w cyrkach czy na statkach pasażerskich. Skakałem już w stroju… pingwina z wysokości 20 metrów do basenu o głębokości 2,80 m. Wysokość wieży, mały basen i stosunkowo niewielka głębokość wody mają po prostu szokować widzów. I to się zresztą udaje… Ale jeśli robi się to przez jakiś czas, nie ma możliwości na normalne treningi i pod względem technicznym zawodnik zaczyna się cofać. Uczestniczyłem też w show „Piraci z Karaibów”, gdzie m.in. trzeba było skoczyć do… beczki z wodą. Choć oczywiście nie z wysokości 20 m – dodaje z uśmiechem Karol Witański.

Zagraniczne kontrakty, najczęściej z parkami rozrywki, są konieczne, bo w odróżnieniu od skoków „klasycznych”, nasi high diverzy nie mają wsparcia ze strony Polskiego Związku Pływackiego. Nie ma dostępu do materiałów, trenerów. Karol Witański musiał wszystkiego nauczyć się sam – filmował swoje skoki, a potem szukał w internecie po-

dobnych w wykonaniu czołowych zawodników i na zasadzie porównania, wyłapywał błędy i poprawiał niektóre elementy. Sam sobie opracował plan treningów – siłowych, akrobatycznych, a także odpowiednią dietę. Czasami mógł liczyć na pomoc trenerów prowadzących zgrupowania kadry w Poznaniu.

27 metrów układanki Jak mówi, high diving to mentalna gra, swoista układanka – trudna, niebezpieczna, ale pasjonująca.

– Nikt nie jest w stanie wytrenować skoków od razu z wysokości 27 metrów, trzeba to robić etapami. Skok dzielę na trzy części. Jedną wykonuję np. z 5 metrów, drugą i trzecią z 10 m, a potem, skacząc z wysokości 27 metrów, trzeba to wszystko połączyć. I to dzieje się w głowie skoczka…

Trzeba być człowiekiem nie lada odważnym, by wejść na 27 metrów i oddać skok łącząc wszystkie te elementy i jeszcze wykonać to poprawnie, by spodobało się sędziom. Tego wszystkiego tak naprawdę Karol dopiero się uczy, jest na początku drogi.

– Na zawodach w Abu Dhabi oddałem cztery skoki w ciągu dwóch dni. Pierwszy skok ma najniższą skalę trudności, chodzi o to, by się zaprezentować, pokazać długi lot i to, że się wszystko kontroluje. Wykonałem salto Auerbacha w pozycji łamanej. Polega na tym, że stojąc przodem do platformy, zawodnik wybija się, leci około 15 metrów, spadając na plecach, a potem lekko się zgina i wchodzi do wody nogami. Drugi skok nie ma już ograniczeń co do skali trudności.

Jestem początkującym w tej dyscyplinie, więc wykonałem trzy salta w przód z półtorej śrubą.

Michal Navratil

Leszek Sobieraj

zdjęcia: arc. prywatne

High diving, czyli skoki do wody z dużych wysokości uprawia na świecie 40‑50 osób. Polaków, którzy startują w światowych imprezach jest dwóch, a jednym z ich jest tyszanin –

Skok dzielę na trzy części. Jedną wykonuję z 5 metrów, drugą i trzecią z 10 m, a potem, skacząc z wysokości 27 metrów, trzeba to wszystko połączyć.

– Karol Witański, wychowanek UKS Auerbach Tychy.

Najlepsi wykonują np. trzy salta z czterema i pół śrubami.

Na platformie i klifie FINA (Światowa Federacja Pływacka) dwukrotnie zorganizowała Puchar Świata w Abu Dhabi, teraz są plany, by odbyły się one w Chinach i Korei. Aby w nich wystartować, Karol musi przesłać do organizatorów film z kilkoma swoimi skokami i będzie czekał na decyzję. Jeśli zostanie zaproszony, FINA opłaca przelot i pobyt. Problem w tym, że przygotowania do tych prestiżowych zawodów będzie musiał sam sobie sfinansować. Przed tegorocznymi zawodami w Abu Dhabi tyszanin nie miał wielu możliwości do trenowania. Oddał tylko kilka skoków z 10-metrowej wieży i kilka z wysokości 1 m, a większość czasu spędził na siłowni. Biorąc pod uwagę krótki staż w światowych skokach i stosunkowo skromne przygotowanie, 20. miejsce w Pucharze Świata nie jest wcale takie złe.

– Zawody w high divingu organizują FINA i Red Bull – dodaje Karol Witański. – Imprezy FINA wyglądają bardzo podobnie, jak te w „klasycznych” skokach do wody. Do każdego skoku przypisany jest współczynnik trudności. Zawodnik wykonuje skok, a sędziowie oceniają jego wykonanie od 0‑10 i mnożą przez współczynnik trudności. Na ogół, podczas imprez FINA, platforma jest na wysokości 27 m, ale jest też

kilka usytuowanych niżej, by zawodnik mógł potrenować. Natomiast na zawodach Red Bulla wymagają od razu trudnego skoku z 27 metrów. Nie mam jeszcze na tyle doświadczenia, by tego dokonać.

Niezapomnianym przeżyciem są skoki ze skał lub klifu. Światowe zawody Red Bull Cliff Diving odbywają się w wyjątkowych miejscach. W tym roku było to w Bilbao w Hiszpanii, Sao Miguel na Azorach, Sisikon w Szwajcarii czy Polignano a Mare we Włoszech. Karol Witański pojechał prywatnie na Comino, jedną z Wysp Maltańskich, gdzie są wysokie klify. O wszystko musiał zadbać sam – wybrać miejsce na klifie, zanurkować i zmierzyć głębokość. I być z kimś, kto go asekuruje… Ale jak mówi wrażenia przy skoku z klifu do morza są równie wyjątkowe, jak sceneria.

Ze spadochronem Jako dziecko chciał być pilotem.

Tego marzenia nie spełnił, ale za to skończył kurs spadochronowy.

– Kurs trwał tydzień – pięć dni teorii i trzy skoki z wysokości 1000 metrów, czyli zaliczyłem tzw. kurs podstawowy. I na tym poprzestanę. Wrażenia w porównaniu ze skokami są bardzo różne. Przy skokach spadochronowych polegamy na umiejętnościach i na sprzęcie, a w high divingu od nas zależy wszystko... ●

Podczas kontraktów skoczkowie uczestniczą w różnych pokazach, wodnych show w parkach rozrywki, w kurortach.

18 grudnia 2018 TWOJE TYCHY |

23

1885 uśmiechów Maskotki z Teddy Bear Toss trafiły do małych pacjentów Szpitala Miejskiego.

Tyski Sport

wodą

sport

Po raz szósty na Stadionie Zimowym zorganizowano akcja Teddy Bear Toss. Podczas meczu z JKH GKS Jastrzębie na lodowisko poleciała lawina maskotek.

Pluszaki przekazane zostały podopiecznym Szpitala Miejskiego.

W specjalnych rolach wystąpili hokeiści Michał Kotlorz, Michael Kolarz oraz Grzegorz Bednarski, prezes spółki Tyski Sport SA Ubrani w mikołajkowe czapki i w kilka elementów hokejowej garderoby odwiedzili kilkudziesięciu najmłodszych pacjentów Szpitala Miejskiego.

– Takie akcje są bardzo potrzebne, bo możemy pomóc dzieciom, szczególnie w okresie świątecznym. W szpitalu nie mają tyle zabawek, jak w domu czy przedszkolu. Teraz pluszaki będą umilały im czas – powiedział Michael Kolarz, zawodnik GKS Tychy.

Akcja Teddy Bear Toss odbyła się już po raz szósty. Do tej pory w Tychach zebrano prawie dwanaście tysięcy maskotek: 2013 GKS Tychy – TMH Polonia Bytom – 2.053, 2014 GKS Tychy – Comarch Cracovia – 2.352, 2015 GKS Tychy

Hokeiści Michał Kotlorz, Michael Kolarz oraz Grzegorz Bednarski prezes Tyskiego Sportu wręczyli maskotki najmłodszym pacjentom Szpitala Miejskiego.

– TH Unia Oświęcim – 2.237, 2016 GKS Tychy – TMH Tempish Polonia Bytom – 1.756, 2017 GKS Tychy – MH Automatyka Gdańsk – 1.668, 2018 GKS Tychy – JKH GKS Jastrzębie – 1.885.

– Zawsze bardzo chętnie angażujemy się w akcje charytatywne i pomagamy najbardziej potrzebującym. Cieszymy się, że mogliśmy sprawić podopiecznym Szpitala Miejskiego trochę ra-

dości i wywołać uśmiech na ich twarzach. Szczególne podziękowania należą się również naszym kibicom, dzięki którym maskotki mogły trafić do dzieci – dodaje Grzegorz Bednarski. LS ●

Alfabet TGS P jak pięć do zera Są mecze, które z detalami pamięta się nawet po wielu latach. Pewnie też tak macie. Ja na przykład chętnie wspominam dzień, kiedy na tyskim stadionie koszmar przeżyła Wisła Kraków.

To było chyba najlepsze 45 minut w wykonaniu drużyny GKS Tychy, jakie kiedykolwiek widziałem na własne oczy. Podobno w 2016 roku też było nieźle – 5:0 do przerwy i ostatecznie 8:1 z Rakowem w Częstochowie, ale to jednak tylko druga liga, a nie ekstraklasa.

Wiosną 1977 roku GKS Tychy znajdował się w beznadziejnej sytuacji. Zaledwie 7 punktów uzbieranych w rundzie jesiennej (za zwycięstwo przyznawało się wtedy 2 punkty) nie dawało większych szans na uniknięcie spadku. W przerwie zimowej nastąpiła zmiana trenera – Aleksandra Mandziarę zastąpił Wacław Sąsiadek – i GKS zaczął przypominać drużynę, która rok wcześniej została wicemistrzem Polski. Kilku piłkarzy wreszcie przypomniało sobie, że całkiem niedawno ocierało się o kadrę narodową, paru innych przestało gwiazdorzyć. I zespół zaczął mozolnie odrabiać straty z jesieni.

13 marca 1977 roku do Tychów przyjechała Wisła Kraków, wtedy zespół zdecydowanie na fali wznoszącej, moim zdaniem – już na poziomie międzynarodowym. W tym czasie Wisła rozgrywała świetne mecze w europejskich pucharach i potrafiła wyeliminować Celtic Glasgow, Club Brugge czy Zbrojovkę Brno. W polskiej lidze Wisła grała jednak chimerycznie, najczęściej zależało to od nastrojów krakowskich gwiazd. Do Tychów wiślacy przyjechali w bardzo silnym składzie: Linię obrony tworzyli reprezentanci Polski: bracia Antoni i Henryk Szymanowscy, Zbigniew Płaszewski i Adam Musiał, w linii pomocy zwracali uwagę Adam Nawałka i Jan Jałocha, a w ataku mieli brylować Zdzisław Kapka i Michał Wróbel. Zabrakło tylko kontuzjowanych Kazimierza Kmiecika i Henryka Maculewicza Tymczasem na boisku w Tychach armada krakowskich gwiazd nie istniała.

4:0 do przerwy po golach Józefa Sztuki i Romana Ogazy! „Sport” opisywał: „Z taką pasją, wolą walki, ba – determinacją grali tyszanie tylko w okresie, kiedy ubiegali się o tytuł wicemistrza Polski. Dla podopiecznych Wacława Sąsiadka nie było straconych piłek. Ponadto w pierwszej połowie spotkania górnikom udawała się każda akcja ofensywna, w przeciwieństwie do wiślaków znajdujących się w słabej dyspozycji”.

W wyjątkowo złej formie był bramkarz Wisły Janusz Adamczyk, który po wpuszczeniu czterech goli został w przerwie meczu zmieniony przez 20-latka Marka Holochera.

Był to chyba najlepszy występ Józefa Sztuki. Jeszcze w poprzednim sezonie grał on w klasie okręgowej w Walcowni Czechowice. Kibice od razu polubili Sztu-

kę, który był zawodnikiem nieszablonowym i nieobliczalnym, z ogromną pasją do atakowania bramki rywali. Tego dnia był zdecydowanie numerem jeden w naszej drużynie.

Po przerwie wynik na 5:0 podwyższył Adam Musiał, który wpakował piłkę do własnej bramki. Po meczu 20 tysięcy rozanielonych kibiców (w tym nasza paczka z III c) odśpiewało piłkarzom „Sto lat”.

Mecz odbył się w niedzielne przedpołudnie, więc po powrocie do domu rosół z nudlami smakował fenomenalnie. Zapanował w mieście wielki optymizm i wiara, że GKS jednak nie spadnie do drugiej ligi. Niestety, spadł, a tak sponiewierana w Tychach Wisła rok później została mistrzem Polski.

Piotr Zawadzki, Tyska Galeria Sportu ●

Muzeum Miejskie

www.tychy.pl

W wygranym 5:0 meczu z Wisła Kraków numerem jeden w zespole GKS był niewątpliwie Józef Sztuka.

24 | TWOJE TYCHY

18 grudnia 2018

sport

www.tychy.pl

Nominowani czekają na Wasze Rozpoczynamy głosowanie w 10. edycji plebiscytu Tyskie Laury Sportowe, w którym wybieramy najpopularniejszych sportowców Tychów w 2018 roku.

Przed dwoma tygodniami zakończyliśmy pierwszą część 10. edycji Plebiscytu Tyskie Laury Sportowe, organizowanego przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, pod patronatem „Twoich Tychów”. Nasi Czytelnicy i internauci przysłali zgłoszenia 41 kandydatów do tytułu najpopularniejszych sportowców w 2018 roku. A potem do pracy przystąpiła Kapituła Plebiscytu, która wybrała 20 nominowanych – 10 młodzieżowców i 10 trenerów.

W pierwszej części każdy mógł przysłać nazwisko swojego kandydata (lub kilku – maksymalnie po 5 do każdej kategorii), jednak nie wszyscy kibice skorzystali z tej możliwości. Ale rzecz jasna wszystkich serdecznie zapraszamy do oddawania głosów w drugiej części naszej plebiscytowej zabawy, bo teraz każdy głos już się będzie liczył.

Listę nominowanych – po 10 sportowców w kategorii „młodzieżowiec” i kategorii „senior”. ustaliła Kapituła Plebiscytu w składzie: Edward Feith (przedstawiciel środowiska trenerów, prezes Miejskiego Ośrodka Sportu Młodzieżowego), Grzegorz Michalski (przewodniczący Rady Sportu Miasta Tychy), Zbigniew Gieleciak (przedstawiciel

środowiska biznesu, prezes Regionalnego Centrum Gospodarki Wodno-Ściekowej SA) oraz przedstawiciele organizatorów plebiscytu – Marcin Staniczek (dyrektor MOSiR) oraz Leszek Sobieraj i Wojciech Wieczorek z „Twoich Tychów”. Teraz ponowie głos zabiorą kibice…

Można głosować wyłącznie na sportowców, którzy otrzymali nominacje kapituły. Listę nominowanych będziemy co tydzień publikować na łamach tygodnika „Twoje Tychy”, będzie też ona dostępna na stronach www.tychy. pl i www.mosir.tychy.pl Każdy uczestnik plebiscytu może oddać swój głos na jednego sportowca – „seniora” oraz jednego „młodzieżowca” spośród nominowanych przez Kapitułę Plebiscytu. Oddawanie głosów odbywa się za pośrednictwem: kuponów, które będziemy publikować na łamach tygodnika „Twoje Tychy” od 18 grudnia 2018 r. do 29 stycznia przyszłego roku. Kupony należy dostarczyć (listownie lub osobiście) na adres: Tygodnik „Twoje Tychy”, al. Piłsudskiego 12, 43100 Tychy, z dopiskiem „Plebiscyt sportowy” do 31 stycznia 2019 r.

Można także głosować poprzez formularz zgłoszeniowy, umieszczony na stronie

Plebiscyt na Tyskiego Sportowca Roku 2018 KUPON

Seniorzy

www.tychy.pl (od 18.12.2018 r. do 29.01.2019 r).

I ważna uwaga – jeden uczestnik może przesłać tylko jedno zgłoszenie.

Aby głos oddany w plebiscycie był ważny, oprócz wybranych sportowców powinno zawierać: imię i nazwisko uczestnika Plebiscytu, dokładny adres zamieszkania (ulica wraz z numerem domu/mieszkania oraz miejscowość), numer telefonu kontaktowego, a w przypadku oddania głosu na formularzu zgłoszeniowym umieszczonym na stronie www.tychy. pl – obligatoryjnie adres e-mail. To ważne, bo wśród uczestników plebiscytu, którzy zagłosują na wybranych sportowców w etapie II, zostaną rozlosowane nagrody. Dlatego tylko kompletnie wypełnione zgłoszenia tzn. spełniające wszystkie warunki, będą brały udział w losowaniu nagród, które odbędzie się w siedzibie MOSiR do 28 lutego przyszłego roku.

A oto lista nominowanych sportowców i ich osiągnięcia w mijającym roku (w przypadku młodzieżowców nominowanych jest 11 osób, bowiem kajakarze Wojciech Mielnik i Konrad Gawor osiągali sukcesy płynąc w jednej osadzie):

skiej dyscyplinie – Wszechstronnym Konkursie Konia Wierzchowego.

Zuzanna Jarlaczyńska (strzelectwo, Śląskie Towarzys t w o St r z e l e c k i e ) – z ł ot a i srebrna medalistka Mistrzostw Polski Młodzików, ustanowiła rekord Polski młodziczek, zwyciężczyni Finałów Ligi Młodzieżowej.

–złoty i dwukrotnie srebrny medalista mistrzostw Polski, dwukrotny złoty medalista MP Juniorów 16-letnich – na 50 i 100 m stylem klasycznym, członek kadr y naro dowej, mistrz Śląska open na 200 m stylem klasycznym.

Jakub Piątek (piłka nożna, GKS Tychy) – gra na pozycji środkowego pomocnika. Rozegrał 19 meczów w trójkolorowych barwach, zdobył jedną bramkę. Zbiera pochwały ekspertów.

Filip Wspaniały (koszykówka, MOSM Tychy) – złoty medalista Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w barwach kadry Śląska, finalista MP U-14, powołany do reprezentacji Polski U-14, najlepszy zawodnik drużyny MOSM z rocznika 2004.

SENIORZY:

MŁODZIEŻOWCY:

Krystian Klich (pływanie, Start Katowice) – pięciokrotny złoty medalista Zimowych Mistrzostw Polski Juniorów 16-19 lat, złoty medalista Letnich Mistrzostw Polski, zwycięzca Winter Polish Open – zawody dla osób niepełnosprawnych.

Olaf Bizacki (hokej na lodzie, MOSM/GKS Tychy) – w drugiej połowie 2018 roku dołączył do mistrzowskiej drużyny GKS Tychy. Obiecujący obrońca. Zadebiutował już w Hokejowej Lidze Mistrzów.

W grudniu w biało-czerwonych barwach brał udział w MŚ U-20 Dywizji IB i został wybrany najlepszym obrońcą turnieju mistrzowskiego.

Bartłomiej Rośkowicz (boks, MOSM Tychy) – złoty medalista mistrzostw Polski młodzików w kat. 52 kg, uczestnik ME młodzików.

K arina Sofińsk a (lekka atletyka, MOSM Tychy) – brązowa medalistka MP juniorów w trójskoku z wynikiem 12 m 26 cm. Objęta szkoleniem centralnym przez PZLA (kadra Polski).

Michael Cichy (hokej na lodzie, GKS Tychy) – mistrz Polski, najlepiej punktujący zawodnik „złotej” drużyny i całej ligi – 26 goli i 38 asyst (razem 64 pkt), w tym sezonie ma już 27 pkt (stan na 10.12.18 r.), a do tego zdobył 6 punktów w Hokejowej Lidze Mistrzów.

Młodzieżowcy

Zgłaszający:

Imię i nazwisko: Adres: Telefon:

Adres mailowy:

Po wypełnieniu kupon należy przesłać na adres: Redakcja „Twoje Tychy”, al. Piłsudskiego 12, 43-100 Tychy z dopiskiem „Plebiscyt na Sportowca Tychów”.

Wyrażam zgodę, w rozumieniu ustawy z dnia 29.08.1997 r. o ochronie danych osobowych (DZ U. Nr 133 poz. 833) na przetwarzanie przez MOSIR, 43-100 Tychy, al. Piłsudskiego 12, moich danych osobowych do celów promocyjnych i marketingowych związanych z działalnością MOSIR, w tym do komunikacji z uczestnikami Plebiscytu, losowania nagród, wydania nagród zwycięzcom, podania imiennej listy zwycięzców na łamach tygodnika„Twoje Tychy”, portalu tychy.pl oraz stronie www.mosir.tychy.pl. Każdy uczestnik Plebiscytu ma prawo wglądu do swoich danych osobowych oraz ich poprawienia. data, podpis

Wirginia Dąbrowska (jeździectwo, WKKW) – mistrzyni Polski młodzików w olimpij-

Wojciech Mielnik i Konrad Gawor (kajakarstwo, MOSM Tychy) – złoto w K2 2000 m podczas XXXIII Młodzieżowych Mistrzostw Polski Młodzików.

Dawid Wiekiera (pływanie, MOSM Tychy/MKP Wodnik)

Daniel Gawroński (pływanie, Start Katowice) – dwukrotny srebrny medalista Zimowych Mistrzostw Polski, srebro MP Juniorów U-23, srebro Letnich Mistrzostw Polski – zawody dla niepełnosprawnych.

sport

www.tychy.pl

18 grudnia 2018 TWOJE TYCHY |

Potrójny medalista

głosy!

Gorzów Wielkopolski gościł uczestników Zimowych Mistrzostw Polski Juniorów 16-letnich w pływaniu. W zawodach wzięło udział 285 zawodników z 88 klubów, w tym dwuosobowa ekipa Klubu Pływackiego Wodnik 29 Tychy.

Do Gorzowa, wraz z trenerem Markiem Mrozem pojechało dwoje zawodników -Aleksandra Pałka i Dawid Wiekiera. Dawid, wychowanek MOSM Tychy, to obecnie jeden z najbardziej utytułowanych tyskich pływaków.

I tym razem nie zawiódł, bowiem udowodnił swoją wysoką formę, zdobywając trzy medale!

Po medal z najcenniejszego kruszcu sięgnął na 100 m stylem klasycznym, notując czas 1:03.36. Z kolei w konkurencji 50 m stylem klasycznym zdobył srebrny medal z czasem 29.34.

Drugi srebrny medal z rewelacyjnym czasem 2:15.60 zdobył na 200 m stylem klasycznym.

Warto dodać, iż są to pierwWodnik 29 Tychy.

sta Pucharów Makroregionu Zachodniego i Południowego Oyama PFK.

Michał Jankowski (koszykówka, GKS Tychy) – wyróżniająca się postać drużyny GKS Tychy, gra na pozycji niskiego skrzydłowego. W sezonie 2017/18 zaliczył średnią 15,7 pkt na mecz, w aktualnych rozgrywkach jego średnia jest jeszcze lepsza – 16,3 pkt na mecz (stan na 15.12.18).

Wioletta Pawluczek (strzelectwo, Śląskie Towarzystwo Strzeleckie) – indywidualny i dwa srebrne medale drużynowych MP seniorek, złota i brązowa medalistka Akademickich Mistrzostw Polski.

25

Bartłomiej Sitko (futsal, GKS Futsal Tychy) – najjaśniejsza postać pierwszoligowego GKS Futsal Tychy, w tym roku kalendarzowym zdobył kilkanaście bramek. Nieustępliwy i waleczny od pierwszej do ostatniej minuty. To od niego trener zespołu zaczyna ustalanie składu. Zagrał również w seniorskiej reprezentacji Polski.

Dawid Wiekiera z trenerem Markiem Mrozem.

sze medale mistrzostw Polski zdobyte przez Dawida na krótkiej, 25-metrowej pływalni.

We wszystkich startach poprawił swoje dotychczasowe rekordy życiowe.

Aleksandra Pałka dwukrotnie wystąpiła w Finale B – na 400 m stylem zmiennym zajęła 16. miejsce), a na 200 m stylem klasycznym – 12. miejsce z nowymi rekordami życiowymi.

Brązowy Walter Znakomicie podczas Zimowych Mistrzostw Polski juniorów 14letnich, które rozegrano w Olsztynie, spisał się podopieczny Aleksandry Pietruchy, Jakub Walter.

Pływak MOSM Tychy zdobył brązowy medal na 100 m stylem grzbietowym i czasem 58,2 ustanowił rekord Śląska w swojej kategorii wiekowej. Był blisko podium na dwóch innych dystansach, bowiem zajął czwarte miejsce na na 50 m st. grzbietowym i także poprawił rekordowe osiągnięcie na Śląsku – 27,05. Ponadto uplasował się 4. miejscu w wyścigu na 200 m st. grzbietowym.

Alicja Pinkowicz zajęła w Olsztynie 9. miejsce na 100 m st. grzbietowym. LS ●

Siostry na podium Daniel Tanżyna (piłka nożna, GKS Tychy) – ostoja tyskiej defensywy, najrówniej i najwięcej grający zawodnik GKS Tychy. Lider drużyny zarówno na boisku, jak i w szatni. Nie tylko świetnie broni, ale i strzela. Przez cały 2018 rok zdobył aż 8 bramek, co w przypadku obrońcy jest wynikiem znakomitym. ● Zdjęcia: Tyski boks/FB, SMS/PZHL, Tyski Sport, TKS Auto Partner Tychy, ŚTS/FB, Włodek Chrzanowski

Jak głosować? za pośrednictwem: kuponów, które będziemy publikować na łamach tygodnika „Twoje Tychy” . ● poprzez formularz zgłoszeniowy, umieszczony na stronie www.tychy.pl. ●

Karolina Naja (kajakarstwo, AZS AWF Gorzów Wielkopolski) – pomimo dodatkowych obowiązków rodzinnych (ma małego synka Mietka), wciąż spełnia się zawodowo. W 2018 roku zdobyła brązowy medal Mistrzostw Świata seniorów w sprincie kajakowym w konkurencji K4 na 500 m. autoreklama

Sebastian Rzeźnik (karate, ŚKK Goliat) – brąz Pucharu Europy, wicemistrz Polski, zdobywca Pucharu Makroregionu Południowego, medali-

Sponsor głównych nagród dla Czytelników

Maja Żmuda i Julia Żmuda, wychowanki UKS Ippon Tychy, zmieniły klubowe barwy i obecnie startują w KS Pałac Młodzieży Katowice. Nadal sięgają jednak po medalowe trofea.

Tyszanki wystartowały w 26.

Turnieju Judo w Kinigs Wusterhausen (Niemcy). W zawodach wzięły udział zawodniczki i zawodnicy z Niemiec oraz reprezentanci dwóch klubów z Polski. Nasze dziewczyny spisały się znakomicie. Maja wszystkie walki wygrała przez ippon i wywalczyła złoto, pokonując przeciwniczki z wyższymi pasami (brązowym i niebieskim). Na podium stanęła również Julia, zdobywając srebrny medal. LS ●

arc. prywatne

Maja i Julia Żmuda zdobyły złoto i srebro

Maja Żmuda (z prawej) w turnieju w Kinigs Wusterhausen wszystkie walki wygrała przez ippon.

Trzecie miejsce w ogólnopolskim turnieju

Mikołajkowy prezent ipponu Judoczki i judocy UKS Ippon Tychy wystartowali w Gliwicach w Ogólnopolskim Mikołajkowym Turnieju Judo. Podopieczni Urszuli Bożek przywieźli 10 medali.

Na najwyższym podium stanęli: Patrycja Stefaniuk, Kinga Cichoń, Tomasz Szczerba, Marta Simon, Nikola Jarosińska, Dawid Czerwiński, Piotr Szczerba, srebro wywalczyła Sandra Mokry, dwa brązowe medale Igor Krych oraz Konrad Goliński. Ponadto startowali: Tobiasz Stefaniuk, Martyna Bojdoł i Adam Krzyżowski.

W klasyfikacji drużynowej UKS Ippon zajął trzecie miejsce. LS ●

arc.

Marcin Kozioł (siatkówka, TKS Auto Partner Tychy) – wyróżniająca się postać drużyny TKS Auto Partner Tychy i ikona tyskiego klubu. Gra na pozycji atakującego. Czołowy zawodnik II ligi, jeden z najlepszych na swojej pozycji.

Jarosław Rzeszutko (hokej na lodzie, GKS Tychy) – drugi najlepiej punktujący zawodnik tyskiej drużyny w mistrzowskim sezonie – 49 punktów za 24 bramki i 25 asyst. W tym sezonie ma na koncie 26 pkt (stan na 10.12.18 r.). Jedna bramka w CHL.

Z mikołajkowego turnieju judo tyszanie przywieźli 10 medali.

26 | TWOJE TYCHY

na luzie

18 grudnia 2018

www.tychy.pl

HOROSKOP NA CAŁY ROK STRZELEC 22.XI-21.XII

Nowy Rok – nowe życie! Wiele wskazuje na to, że dla niejednego Strzelca pierwszy miesiąc 2019 roku oznaczał będzie rzeczywistą i to drastyczną zmianę. Na wiosnę trzeba będzie koniecznie zatroszczyć się o zdrowie, bo żarty powoli się kończą i lepiej wziąć się za siebie, niż resztę roku spędzić na zwolnieniu lekarskim. Latem czeka Strzelców podróż – może niezbyt daleka, ale dość kosztowna. Jej rezultaty przekonają Cię jednak, że było warto.

W kwestiach zawodowych znaczna poprawa, także finansowa i to już stosunkowo szybko. W końcu roku przybędzie Ci jednak obowiązków.

KOZIOROŻEC 22.XII-19.I

Na przełomie marca i kwietnia będzie trzeba podjąć ważną decyzję zawodową, od której zależeć będzie nastrój Koziorożców na resztę roku. Im więcej czasu poświęcisz na rozważenie wszystkich za i przeciw, tym mądrzejszą decyzję podejmiesz. Nie spiesz się z wydawaniem oszczędności, bo w drugiej połowie roku będziesz potrzebować więcej gotówki. W lipcu spotkasz kogoś, kto obudzi przyjemne wspomnienia sprzed lat. Nie rób sobie jednak zbyt wielkich nadziei – to, co dawno minęło, już raczej nie wróci, zwłaszcza, że sytuacja jest już zupełnie inna.

WODNIK 20.I-18.II

O pierwszym kwartale 2019 roku Wodniki będą chciały jak najszybciej zapomnieć. Ten gorszy okres w życiu powinien minąć już w początkach kwietnia, ale tak naprawdę dobrze zacznie się dziać dopiero w połowie roku. Dobre zmiany w pracy (szkole), znaczna poprawa sytuacji finansowej, udane wakacje – to wszystko pozytywnie nastroi Cię na jesień i końcówkę roku. Nie zmienią tego nawet drobne problemy zdrowotne, które pojawią się w okolicach września. Pamiętaj o tym, by szanować to, co z takim trudem się zdobyło. Stracić wszystko jest bardzo łatwo.

RYBY 19.II-20.III

W pierwszym półroczu czeka Cię ostra walka z buntem kogoś z najbliższej rodziny. Zwycięsko wyjdzie z niej ten, kto zachowa więcej spokoju i zimnej krwi. Postaraj się, żeby to dla Ciebie wakacje były czasem beztroskiego wypoczynku. Jesienią dobrze będzie zrobić kompleksowe badania, żeby rozwiać dręczące Cię wątpliwości. Finansowo rok ułoży się całkiem nieźle, nawet z pewną niewielką nadwyżką. Najlepiej zainwestować ją w siebie, by w kolejny rok wejść w zdecydowanie lepszym nastroju.

BARAN 21.III-20.IV

Sam początek roku będzie bardzo udany i przyniesie Baranom wiele momentów, wartych wspominania potem przez długie lata. Luty i marzec miną bez większych wydarzeń, za to kwiecień – zwłaszcza dla osób stanu wolnego – przyniesie małą rewolucję. Nie podniecaj się jednak za szybko, bo dopiero następne miesiące pokażą, czy było o co kruszyć kopie. Jeśli liczysz na jakiś większy przypływ gotówki, to może on się ziścić dopiero jesienią, więc w wakacje zbyt nie poszalejesz. Za to w grudniu zaliczysz ciekawy wypad zagraniczny w doborowym towarzystwie.

BYK 21.IV-21.V

Warto dobrze zaplanować sobie nadchodzący rok, żeby nie stracić całej energii w pierwszych miesiącach. Zacznijcie raczej spokojnie, bo apogeum Waszych możliwości intelektualnych pojawi się dopiero koło maja. W październiku coś przełomowego wydarzy się w życiu uczuciowym i warto będzie przyjrzeć się temu dokładniej.

Miesiące najlepsze do inwestowania, to kwiecień i grudzień; najgorszy czas dla finansów – styczeń i listopad. Problemy zdrowotne raczej się nie pojawią, jeśli oczywiście będziecie aktywni i umiarkowani w jedzeniu i piciu.

BLIŹNIĘTA 22.V-20.VI

Chociaż w pierwszych miesiącach trudno będzie Ci w to uwierzyć, to jednak rok 2019 będzie jednym z Twoich najlepszych. Mniej więcej w maju życie tak Cię pokocha, że nie będziesz wiedział co zrobić z taką ilością szczęścia, pieniędzy i towarzyskiego powodzenia. Nie zachłyśnij się tym jednak i studź głowę, bo jeden fałszywy ruch może wszystko zniweczyć. Postępując mądrze, przedłużysz tę dobrą passę także na rok następny. Jedynie problemy ze zdrowiem od czasu do czasu popsują Ci humor, ale na szczęście na krótko. W ferworze walki nie zapomnij o potrzebach innych.

RAK 21.VI-22.VII

Decyzje, które podejmiesz w pierwszym kwartale, będą procentować przez cały nadchodzący rok, warto więc poświęcić w styczniu i lutym więcej czasu na przemyślenia. W połowie roku czeka Cię wielka zmiana w życiu zawodowym i dobrze byłoby właściwie się na nią przygotować. Zmiana przyniesie korzyści finansowe, ale niekorzystnie wpłynie na sprawy uczuciowe. Jeśli w porę się nie spostrzeżesz, możesz mieć w swoim związku trudny do opanowania kryzys. Dbaj o zdrowie, nawet za cenę pewnych wyrzeczeń, a nie pożałujesz.

Dzień Świętego Mikołaja Dawno, dawno temu, w Mirze – miejscowości, która znajduje się na terenie dzisiejszej Turcji – żył sobie mały chłopiec. Pochodził z bardzo bogatej rodziny, dorastał w luksusie i niczego mu nie brakowało. Jego rodzice zawsze obdarowywali go wspaniałymi prezentami – drogimi zabawkami, wymyślnymi strojami i przepysznymi słodyczami. Miał na imię Mikołaj. Święty Mikołaj to bez wątpienie ulubiony święty wszystkich dzieci. Maluchy wierzą w niego i z wypiekami na twarzy czekają na tę jedną noc w roku, podczas której znajdują pakunki wypełnione podarunkami. Wręcza im je dobrotliwy staruszek z długą siwą brodą i w czerwonym stroju, który w okresie świąt Bożego Narodzenia przemierza cały świat saniami ciągniętymi przez zaprzęg reniferów. Ten skomercjalizowany wizerunek, powielany w setkach filmów, bajek i reklam, wyparł już niemal całkowicie z powszechnej świadomości postać św.

Mikołaja, biskupa Miry. Jest tylko jeden mały problem – nie ma pewności czy ten dobrotliwy i szczodry biskup istniał naprawdę.

Czy istniał naprawę?

Relikwie św. Mikołaja znajdują się w Bari – tam zostały przeniesione po tym jak muzułmanie splądrowali Mirę w XI wieku – ale próżno szukać prawdziwych informacji o tym najsłynniejszym Mikołaju. Za to mitów i legend związanych z jego postacią jest już bez

liku. Ta najsłynniejsza mówi o kupcu, który zbankrutował i nie mógł zapewnić swoim trzem córkom posagu. Panny miał spotkać okrutny los, bowiem ojciec chciał oddać je do domu publicznego.

Wówczas Mikołaj, który by człowiekiem majętnym, pomógł młodym kobietom i potajemnie podrzucił im pieniądze na posag. Za swoją dobroć otrzymał dar czynienia cudów – w tym wskrzeszania zmarłych. Czy to prawda – nie wiadomo.

Wiadomo natomiast, że podczas Soboru Watykańskiego podano w wątpliwość, czy św. Mikołaj, biskup z Miry, w ogóle żył. Wówczas zniknął on z listy świętych, ale jego kult był tak żywy, że papież Paweł VI zdecydował się zostawić dzień 6 grudnia w kalendarzu liturgicznym, odbierając mu jednak rangę święta.

Czarny Piotruś Zupełnie inaczej niż w polskiej tradycji obchodzono dzień świętego Mikołaja w XVII-wiecznej kalwińskiej Holandii.

Tam prezenty roznosił pomocnik świętego Mikołaja, Zwarte Piet – Czarny Piotruś. Mówiono tak na niego, ponieważ był cały umorusany sadzą. No ba!

To właśnie on wrzucał pakunki przez komin. Trafiały one wprost do wypucowanych butów, które dzieci ustawiały w równym rzędzie pod kominkiem.

Było to bardzo ważne rodzinne święto, którego obchody uwiecznił na jednym ze swoich obrazów Jan Steen.

Prezenty i rózgi Poranek 6 grudnia. W izbie zebrali się wszyscy: rodzice, dziadkowie, dzieci, a nawet służba. To czas, by rozpakować

prezenty. Widzimy dziewczynkę, która nie posiada się z radości, bo właśnie otrzymała wymarzone podarunki: figurkę św. Jana Chrzciciela (wierzono bowiem, że taka lalka ma ochronić dziecko przed chorobami), a także kosz i wiaderko pełne łakoci i słodyczy. Musiała być bardzo grzeczna skoro Sinterklaas – holenderski św.

Mikołaj – przygotował dla niej aż tyle niespodzianek. Z kolei jej starszy brat stoi tuż obok i zanosi się szlochem.

Nie dla niego lukrowany kogucik czy egzotyczne owoce. Z buta wystają brzozowe witki – odpowiednik rózgi.

To kara za niegrzeczne zachowanie.

Jest też i młodszy brat, który wyśmiewa rozpacz starszego i wręcz wytyka go palcem. „Dobrze mu tak” – myśli.

Sam dostał piłkę i kij, który posłuży mu do gry na lodzie. Przy kominku stoi służący, który trzyma na rękach najmniejszego brzdąca z całej czeredy i pokazuje mu, którędy Mikołaj wrzuca prezenty. Maluch słucha tej opowieści z zapartym tchem. W małej rączce ściska imbirowy chlebek w kształcie św. Mikołaja. Obok jest jeszcze jeden chłopczyk, który w głos śpiewa radosną pieśń. Och, ileż tu emocji i to nie tylko tych dziecięcych. Ojciec – głowa rodziny – patrzy na dzieci rozmarzonym wzrokiem. Czyżby wspominał czasy, gdy to on otrzymywał prezenty od Mikołaja? Jest jeszcze matka, która cieszy się, że może sprawić radość swoim dzieciom oraz babcia. Ona właśnie odsłania kotarę i sięga po schowany tam drobiazg dla płaczącego wnuka.

Na pociechę. Agnieszka Kijas ●

LEW 23.VII-22.VIII

Dla Lwów pozostających w związkach, początek roku będzie miał niebagatelne znaczenie.

Od Waszej postawy zależy, czy nie przeskoczycie do grona znowu wolnych lewków. Jeśli tak się stanie, to tym razem na dłużej, bo do końca roku nie widać żadnych postaci na uczuciowym horyzoncie. Finansowo będzie się poprawiać, ale do wymarzonej stabilizacji trzeba będzie dochodzić cierpliwie i małymi kroczkami. Najbardziej stresującymi miesiącami będą dla Lwów kwiecień i wrzesień; z kolei najmilej wspominać będziesz maj, sierpień i październik.

PANNA 23.VIII-22.IX

Panny rok 2019 klasyfikować będą w okolicach stanów średnich. Miałaś w ostatniej dekadzie lata lepsze, ale zdarzyły się też gorsze niż ten, który nadchodzi. Po bardzo dobrej, zwłaszcza pod względem finansowym, pierwszej połowie roku, przyjdą miesiące znacznie chudsze. Na problemy z dopięciem budżetu nałożą się rozterki sercowe, co spowoduje ciężki ból głowy, którego kumulacja przyjdzie w listopadzie. Jeśli masz wolne środku na inwestycje, zrób coś najpóźniej do końca kwietnia, bo potem każdy tydzień zwłoki będzie działał na Twoją niekorzyść.

WAGA 23.IX-23.X

Wolne Wagi powinny bacznie rozglądać się w kwietniu i maju, bo w Waszych okolicach przechadzać się będzie wielkie uczucie, którego nie wypada przeoczyć. Z kolei Wagi zajęte powinny we wrześniu lub w październiku spodziewać się jakichś burzliwych wydarzeń z być może poważnymi konsekwencjami. Pierwsze dwa miesiące roku poświęć na uporządkowanie spraw, o których ktoś przypomina Ci raz po raz. Z jesiennymi słotami przyjdą też problemy ze zdrowiem, ale jeśli tylko zastosujesz się do porad lekarza – wyjdziesz z nich bez szwanku. Jeśli nie – może być różnie.

SKORPION 24.X-21.XI

Jeśli spodziewasz się w przyszłym roku jakichś większych przełomów, to możesz się srodze rozczarować. Generalnie będzie tak, jak jest, ale nie martw się za bardzo, bo przecież mogło być gorzej. Jeśli masz pracę, to nie powinieneś jej stracić; jeśli nie masz – raczej marne szanse na zmianę tej sytuacji. Skorpiony powinny wprowadzić do swojego życia trochę więcej aktywności fizycznej, bo to doskonale wpłynie na nastrój. Ale intelektualnie także nie można się zaniedbywać, zatem dużo czytajcie!

SANDRA K.

Dawno temu w sztuce (133)

W Holandii podarunki z okazji Dnia Świętego Mikołaja są wkładane dzieciom do uprzednio wystawionych przy kominku bucików.

na luzie

www.tychy.pl

sudoku   



 







 



świąteczna krzyżówka z hasłem 















Bernikla lub ggawa



Miał swój dzie w filmie



 

 

22

Wydaje słowniki, encyklopedie



Miklaszewski, rysownik

Poalenie si Barwione szmink





Cruz wród aktorek

Tkanina jak bro

20



Podwodny pocisk



Krótkie ogłoszenie prasowe

Pod Drobina mostami materii Genewy

26



29



Nalot na miedzi, 14 nied

32

Bradley, amer. generał



Stłumiony dwik fal



10



Mierzone w pudach

Biszkopt pełen bakalii

1

11



Owoc sałatkowy



Cz mili lub przewód

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20



Ogólniak, szkoła rednia Gatunek jabłoni



Jadalny skorupiak morski

Wróbita, prorok

 

17

16

Hultaj, nic dobrego

Savalas z lizakiem



Zamorska posiadło

28



5

4 Zygmunt, d. kolarz

Giertych, adwokat

13

4

7

Dunaj oddziela j od 23 Pesztu

Jest ni intercyza

wituj w wigili Szklana lub cukrowa

Wałsa lub Kaczyski

Bywa drukowany

3



3

Odgadywane słowa wpisujemy prawoskrętnie od pola z numerem. W zielone kratki należy wpisywać po dwie literki.

Litery z żółtych pól, czytane od kropki, utworzą rozwiązanie końcowe.

1. Krzywa płaska zamknięta, z ogniskami 2. Żartobliwie o pieniądzach 3. Osadnik zagospodarowujący nowe tereny 4. Mityczny potwór z głową lwa 5. Jego „Wakacje z duchami” 6. Lek, obniża gorączkę u dziecka 7. Stolica Jordanii (Azja) 8. Miasto serialowych policjantów 9. Popularny szampon do włosów … Placid, 10. Sam jak palec miasto 11. Masa którą powleczone są igrzysk elektrody spawalnicze 12. Stolica Sudanu 13. Pies na torze wyścigowym 14. Kwaskowaty napój mleczny 15. Sunie w zaprzęgu św. Mikołaja 16. Seria amerykańskich wypraw kosmicznych Wysoko17. Przestarzała nazwa portfela gatunko18. Odgłos liści na wietrze wa 19. Końcowy odcinek wyścigu tkanina 20. Pole po zebranym lnie

W dłoni chirurga

Niesie po okolicy





Zaworek przy dtce

Cz wycigu

Klocki z ludzikami

2

27

Bikini na mapie

Krzepnie po erupcji



25

Szachowy maraton

Np. krokodyl

As Rodzaj Kurka, nadwoSzalpuka zia auta

Biuro wymiany walut



Dumnie rozkłada ogon

Z tajskim masaem

Ptak lub okrt wojenny

2

19

Dawna nazwa nart

Kotlina z Nowym 8 Targiem

Ley na łou

1

Letnia spiekota

Sudoku – diagramem jest pole składające się z 9 kwadratów. Niektóre zawierają już cyfry. Należy wypełnić puste miejsca tak, aby w każdej kolumnie, wierszu, polu znalazły się cyfry od 1 do 9 dokładnie tylko jeden raz.

Pospolita ryba rzeczna

WIRÓWKA

Wizanie kadłuba okrtu





Skacze z dachu zamiast aktora



Pot.: snowbo30 ardzista



Królikowski w „Ranczu” Sie midzy drzewami

Alfred od dynamitu

12



Głos mii lub gsiora

15

Dodatek do umowy, pisma

9



6



18

Ani to pion, ani poziom

31

Dua sie Budulec pszczół niadaniowa kawa Christian od mody Nona cz spadochronu

Hasło z krzyżówki nr 577: szykujemy święta.

1

2

3

4

5

6

7

8

27









18 grudnia 2018 TWOJE TYCHY |

9



5



21



24

10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32

28 | TWOJE TYCHY

reklama

18 grudnia 2018

Nasze Tychy

www.tychy.pl