Travel Polska 6 2023

Page 1

LISTOPAD/GRUDZIEŃ 2023 › NUMER 59

TRAVEL & ŚWIAT Dwa dni w Abu Zabi DOOKOŁA ŚWIATA Meteory w Grecji

241232 772353

ISSN 2353-2416

9

Miasto, które trzeba odwiedzić choć raz w życiu

11

Kapsztad

CENA 19,90 ZŁ (+ 8% VAT)

Z NOTATNIKA PODRÓŻNIKA Laponia – Rovaniemi


POZNAJ OBLICZE S WOJ E PR AW DZIW E

SERIA SMARTWATCHY

VENU® 3

Nie ma dwóch identycznych organizmów. Statystyki zdrowia i kondycji opracowane dla Ciebie. Tylko dla Ciebie.

SERIA SMARTWATCHY

VIVOACTIVE® 5

Indywidualne plany treningowe dostosowujące się do Twoich celów i wyników. Twój podręczny trener personalny. Tylko Twój.

© 2023 Garmin Ltd.


OD REDAKCJI

Mam przyjemność powitać Państwa na łamach kolejnego wydania magazynu

Niezależnie od tego, czy szukasz tętniącej życiem atmosfery, miejsca do surfowania czy spokoju, plaże w Kapsztadzie mają każdemu coś do zaoferowania. Krystalicznie czysta woda, miękki piasek i imponujące góry tworzą wyjątkową harmonię naturalnych elementów, które definiują piękno tego miasta. I choć to nie jest najlepsze miejsce na urlop na plaży, bo woda jest bardzo zimna i nawet w gorący dzień panuje chłód po zachodzie słońca, a poza tym mocno i często tam wieje, to relaks na piasku będzie atrakcyjnym dodatkiem do zwiedzania. Zapraszamy na s. 22-30. Rovaniemi to zimowa kraina fińskiej Laponii, gdzie jest zorza polarna, renifery, psy husky, Święty Mikołaj i mnóstwo śniegu. Stolica Arktyki jest jednym z najbardziej magicznych miejsc na ziemi. Poczujemy się tutaj jak w bajce. Zimowa kraina czarów, z różowym niebem, przejażdżkami psimi zaprzęgami, oszronionymi jodłami, wszechobecnym śniegiem, parującą gorącą czekoladą i migoczącymi światłami – fińska Laponia to miejsce, w którym ożywają wszystkie nasze fantazje. A w samym jej sercu znajduje się Rovaniemi, położone na skraju koła podbiegunowego. To oficjalny dom Świętego Mikołaja. Od zorzy polarnej po kuligi z reniferami – zima na dalekiej Północy jest pełna magii, a Rovaniemi to wspaniała arktyczna przygoda. O tym, co zobaczyć, co dobrego zjeść i ile to wszystko kosztuje, szerzej na s. 96-104. Portfel i smartfon to dobry przykład akcesoriów, które nosimy ze sobą każdego dnia. Trudno sobie wyobrazić wyjście z domu bez tych dwóch rzeczy. Inne popularne akcesoria EDC to np. kluczyki do samochodu, długopis czy nóż kieszonkowy. Również latarka może być ważnym codziennym przedmiotem. Temat naświetlamy w poradniku na s. 46-50. Meteory w Grecji to miejsce szczególne. Łączą w sobie bowiem piękno natury z architektonicznym kunsztem, dlatego zostały wpisane na listę światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO. Można tu podziwiać niesamowite widoki, niczym z filmów fantasy. Co roku miejsce to przyciąga aż 2 miliony turystów z całego świata, co sprawia, że spokojnie można je uznać za jeden z najczęściej odwiedzanych zakątków w całej Grecji. Więcej na ten temat na s. 84-92. To zaledwie kilka propozycji spośród wielu innych – mam nadzieję – równie interesujących.

Z życzeniami inspirującej lektury

Redaktor naczelny

PISZĄ I FOTOGRAFUJĄ DLA WAS

Karina O’Neill

Kasia Jaszczuk

Zapraszamy na strony naszego wydawnictwa: facebook.com/TravelPolskaMagazyn

.

instagram.com/TravelPolska_Magazyn




SPIS TREŚCI

AKTUALNOŚCI 10 Gadżety, trendy, inspiracje

TESTUJEMY I OCENIAMY 32 Przewodnik hotelowy

DOOKOŁA ŚWIATA 14 Jarmarki bożonarodzeniowe

PORADNIK 46 Latarka do EDC, na co zwrócić uwagę przy wyborze?

NOWOŚCI WYDAWNICZE 20 Z księgarskiej półki

PREZENTOWNIK 58 Świąteczne inspiracje

FOTO: TOBIAS REICH, UNSPLASH

TEMAT WYDANIA 22 Kapsztad – miasto, które trzeba odwiedzić choć raz w życiu

Z DALEKA I Z BLISKA 52 Estonia – co warto zobaczyć?

6



SPIS TREŚCI

REPORTAŻ 64 Muzeum Kolei Wąskotorowej w Sochaczewie PRAWO W PODRÓŻY 74 Czy biuro podróży ma obowiązek poinformować o potrzebnej wizie? PODRÓŻE MAŁE I DUŻE 76 Karolina Południowa – Charleston

8

TRAVEL & NATURA 84 Meteory w Grecji – cud natury, który trzeba zobaczyć NA RYNKU 82 Przydatne w podróży i nie tylko... ROZMAITOŚCI 94 Ciekawostki ze świata Z NOTATNIKA PODRÓŻNIKA 96 Laponia – Rovaniemi

FOTO: QINGQING CAI, UNSPLASH

TRAVEL & ŚWIAT 60 Dwa dni w Abu Zabi


Maso Corto Val Senales Maso Corto/Val Senales to obszar dzikiej i dziewiczej przyrody, który rozciąga się od zamku Juval i domu światowej sławy alpinisty Reinholda Messnera, po malownicze i imponujące lodowce u górujące nad doliną. Region nie jest gęsto zaludniony, co czyni ją idealnym miejscem dla miłośników spokojnego wypoczynku na łonie natury, z dala od gwarnych ośrodków narciarskich i obleganych przez szusujących turystów lodowców i szczytów. Tylko puszysty, nietknięty ludzką stopą śnieg, słońce i relaks. Klimat dopełnia możliwość zatrzymania się w autentycznych rustykalnych chatach. Nie oznacza to jednak, że brak tu infrastruktury narciarskiej. Wręcz przeciwnie, szerokie stoki Alpin Arena Senales są doskonale przygotowane, ale nigdy nie są przepełnione, a czas oczekiwania na wyciągi jest krótki. ZDJĘCIA: TOURISMUSGENOSSENSCHAFT SCHNALSTAL/PETER SANTER

Jedną z największych lokalnych atrakcji jest słynny Ötzi, czyli naturalnie zakonserwowane ciało sprzed ponad 5 tys. lat, odnalezione na lodowcu. Znajdziemy tu również wspaniałą lodową jaskinię, położoną na wysokości 2800 metrów oraz liczne komfortowe schroniska górskie. Jej zwiedzanie jest możliwe podczas organizowanych wycieczek z przewodnikiem Więcej informacji oraz oferty znajdziecie na: schnalstal.it/pl schnalstal.com/pl


GADŻETY / TRENDY / INSPIRACJE KUBEK TERMICZNY SIGG HELIA Korzystanie z tego zaprojektowanego w Szwajcarii kubka jest łatwe i przyjemne. Duży otwór ułatwia na przykład wrzucenie kostek lodu lub kawałków owoców oraz mycie kubka. Przezroczysta, nakręcana pokrywka pozwala sprawdzić stan zawartości. Do kubka dołączona jest szklana słomka zakończona silikonem. Nie trzeba pochylać naczynia, żeby się napić, co z pewnością docenią m.in. kierowcy. W zestawie znajduje się specjalna szczoteczka do szklanej słomki. Próżniowa izolacja kubka utrzymuje chłód do 24 godzin, co jest idealnym rozwiązaniem dla fanów zimnych napojów. Gorącym napojem (herbatą lub kawą) można się rozkoszować do 4 godzin. Kubek jest wykonany z wysokiej jakości stali 18/8. Pokrywki i szklane słomki są wymienne, dlatego z kubka można korzystać przez wiele lat. Do wyboru są dwie pojemności: 0,45 l i 0,6 l oraz 6 różnych wariantów kolorystycznych. Cena: 128-149 zł makanu.pl

NIE TYLKO DLA PILOTÓW Zegarek Lunar Pilot 98K112 z serii Archive to kontynuacja dziedzictwa precyzyjnego pomiaru czasu reprezentowanego przez markę Bulova. Ta nowoczesna wersja historycznego czasomierza to idealny towarzysz dla miłośników przygód i nie tylko. Sugerowana cena detaliczna: 3595 zł timetrend.pl

JAKOŚĆ I EFEKTYWNOŚĆ PIXMA G640 to drukarka 3 w 1 przeznaczona dla małych firm, studiów fotograficznych i użytkowników domowych. Zbiorniki z atramentem o dużej pojemności zapewniają wysoką wydajność drukowania – jeden zestaw butelek pozwala wydrukować ok. 3800 zdjęć 10 x 15 cm. Sześć atramentów barwnikowych zapewnia wysoką jakość drukowanych fotografii, a łączność Wi-Fi umożliwia drukowanie ze smartfona, komputera lub aparatu Canon z funkcją Wi-Fi. Ponadto urządzenie cechuje się niewielkimi wymaganiami konserwacyjnymi i niskim całkowitym kosztem utrzymania. Cena: od 799 zł brutto ceneo.pl/producenci/canon

45 LAT NA LIŚCIE UNESCO! Kopalnia Soli w Wieliczce została wpisana na listę UNESCO dokładnie 45 lat temu – w 1978 roku. Bogata historia i niemal 700-letni dorobek kopalni został uznany za szczególne dobro, które należy doceniać i chronić. Co czyni to miejsce tak niezwykłym? Wizyta w kopalni to nie tylko unikatowy przegląd górniczych technik od średniowiecza po współczesność, lecz również spotkanie z tradycjami oraz sztuką reprezentowaną przez takie miejsca jak np. kaplica św. Kingi. Wyprawa Trasą Turystyczną w solnych podziemiach jest niezapomnianym przeżyciem. Wielicka kopalnia to nie tylko skarbnica historycznych i kulturowych skarbów, ale także fascynująca opowieść o pracy górników i ludziach, którzy przyczynili się do jej uznania jako dziedzictwa ludzkości. kopalnia.pl MELISA PRZYWRACA SPOKÓJ Cukierki Melisowe firmy Reutter zawierają naturalny ekstrakt z melisy, która pomaga w zachowaniu spokoju, sprzyja poczuciu odprężenia umysłowego oraz poprawia trawienie i łagodzi bóle miesiączkowe. Cukierki Melisowe możesz nosić w torebce i sięgać po nie w każdej sytuacji. Cukierki ziołowe firmy Reutter to wiekowa tradycja i oryginalna receptura! Dostępne w aptekach i zielarniach. Producent: Reutter/Niemcy izakpol.pl

10


FOTO: ©SPEIKBODEN, ©WISTHALER.COM

Dolina Ahrntal Bez względu na to, co lubicie robić zimą i jakiego rodzaju aktywności sportowe preferujecie, dolina Ahrntal/Valle Aurina o tej porze roku z pewnością was nie zawiedzie. Pewność doskonałych warunków śniegowych w miesiącach zimowych sięga tu 100%! Miłośnicy narciarstwa alpejskiego z pewnością odnajdą się w doskonale wyposażonych ośrodkach narciarskich, oferujących 86 km czystej przyjemności z jazdy na nartach. Tutejsze obiekty są wyjątkowo przyjazne dla rodzin. W dolinie nie brakuje rodzinnych wyciągów narciarskich, szkół narciarskich i przedszkoli śnieżnych. Istnieją także trzy funparki dla najmłodszych, a także tory do saneczkarstwa, curlingu, narciarstwa biegowego (50 km słonecznych tras należących do obszaru Dolomiti Nordic Ski) czy trasy dla skitouringu. Oprócz tego możemy spróbować swoich sił podczas wspinaczki lodowej oraz wypraw na rakietach śnieżnych. Dolina otoczona jest 80 szczytami o wysokości ponad 3000 m n.p.m. i oferuje spektakularną panoramę alpejską. I najlepsze: w okolicy znajdziesz mnóstwo przytulnych chat, oferujących specjały tutejszej kuchni.

Najbardziej znany ośrodek w dolinie to Klausberg i Speikboden. Klausberg dysponuje nową kolejką linową, której wagoniki mogą zabrać na pokład do 10 osób. Z koleii Speikboden posiada nowoczesny, 8-osobowy wyciąg krzesełkowy. W dniach od 2 do 23 grudnia przy zakupie przepustki Skipass na minimum 3 dni otrzymasz rabat w wysokości 50% przy korzystaniu z obiektów uczestniczących w programie. Więcej informacji oraz oferty znajdziecie na: www.ahrntal.com/holiday

Spędzając czas w dolinie warto skorzystać z rozmaitych opcji noclegowych: od luksusowych hoteli poprzez małe i przytulne Bed & Breakfast, aż po przyjemne apartamenty na farmach. W dolinie Ahrntal znadziesz naprawdę wszystko... w tym nawet najprawdziwsze Igloo! Jednym z ciekawszych wydarzeń w regionie jest festiwal sera (15-17 marca 2024), który co roku przyciąga mnóstwo miłośników mlecznych produktów, a także Międzynarodowy Festiwal Rzeźb Lodowych (15-19 stycznia 2024). Koneserzy koniecznie skosztować muszą lokalnego piwa kraftowego GustAhr. Inne atrakcje Doliny Ahrtal to romantyczne przejażdżki bryczką, zwiedzanie zamku Castel Tures czy muzeum minarałów Kirchler.

FOTO: ©SPEIKBODEN, ©MANUEL KOTTERSTEGER


GADŻETY / TRENDY / INSPIRACJE

ENERGIA ŻYCIA „Chi” oznacza „energię życia”. Dlatego Chi-Cafe balans sprzyja witalności, służy koncentracji, korzystnie wpływa na serce, układ nerwowy oraz kostny. Ma wszystkie zalety kawy, ale nie ma jej wad. Zwykła kawa zakwasza, ponieważ wypłukuje z organizmu wapń i magnez. Chi-Cafe balans wręcz odwrotnie – to ich źródło! Jest łagodna dla żołądka. Zawiera rozpuszczalny błonnik z akacji, adaptogeny z grzybka reishi oraz witalizujące antyutleniacze z żeń-szenia, granatu i kakao. Ma kremowy smak i świetnie pobudza dzięki kofeinie z ziaren kawy oraz z guarany. Picie tej kawy to nie tylko przyjemność, ale i zdrowie. Cena: ok. 45-99 zł (180 lub 450 g) ChiCafe.pl KOMPAKTOWA POTĘGA DŹWIĘKU Sennheiser zaprezentował najmniejszego członka rodziny soundbarów AMBEO – model Mini. Soundbar Mini jest wyposażony w najnowocześniejszą technologię wirtualizacji dźwięku AMBEO, która odtwarza system kina domowego 7.1.4 z wbudowanymi dwoma subwooferami, bez zaśmiecania pokoju kablami i dodatkowymi głośnikami. Cena: 3599 zł sennheiser.pl/o/ambeo-soundbar-mini SZYBKO I BEZPROBLEMOWO Worldline to innowacyjna firma oferująca rozwiązania płatnicze z zakresu akceptacji kart płatniczych oraz alternatywnych metod płatności, przyjazna pracownikom i dbająca o środowisko. W rozwiązaniach płatniczych wykorzystuje ogromne doświadczenie zdobyte na 50 rynkach na całym świecie. Dobrym przykładem jest aplikacja Tap on Mobile, która sukcesywnie jest implementowana w innych państwach. Aplikacja oparta na rozwiązaniu typu SoftPos umożliwia przekształcenie zwykłego smartfona czy tabletu z systemem Android w terminal płatniczy. Rozwiązanie jest intuicyjne i łatwe w obsłudze, dlatego bardzo szybko zyskuje popularność. Korzystają z niego m.in. dostawcy jedzenia, kurierzy czy mikroprzedsiębiorcy. Tap on Mobile pozwala na przyjmowanie tzw. zbliżeniowych płatności kartą, które według ostatnich danych stanowią aż 98,5 proc. wszystkich transakcji kartami w Polsce. worldline.com

ZĘBY DOBRZE OCZYSZCZONE Nitkowanie zębów to niejedyna metoda oczyszczenia wąskich przestrzeni pomiędzy nimi. Specjalne szczoteczki międzyzębowe poradzą sobie z tym zadaniem dużo lepiej, a do tego są łatwiejsze w użyciu! Szczoteczki GUM BI-DIRECTION są idealne do tego, by łatwo oczyścić zarówno przednie, jak i tylne przestrzenie międzyzębowe, ponieważ jednym ruchem kciuka możesz zgiąć ich główkę o 90 stopni, co zdecydowanie ułatwia dotarcie do trudno dostępnych miejsc w jamie ustnej. Włącz je do swojej codziennej rutyny pielęgnacji jamy ustnej i poczuj niepowtarzalną czystość zębów. Dostępne w dobrych drogeriach i aptekach oraz online. Cena: 21,99 zł za opakowanie 6 sztuk sunstargum.pl

KOLAGENCITO – ODBUDOWA ORGANIZMU! Niedobór kolagenu widoczny jest na naszej twarzy: zmienia się jej owal, gęstość skóry, opadają policzki, pogłębiają się zmarszczki. Nie inaczej jest z resztą ciała – biust nie jest w najlepszej formie, skóra na dekolcie i szyi robi się mniej napięta, na brzuchu i ramionach staje się mniej elastyczna, a na udach pojawia się cellulit. Niedobory kolagenu pogarszają stan włosów, które tracą blask i wypadają. Bolą stawy i kości. Dlatego tak ważne jest jego regularne uzupełnianie od wewnątrz. Jednak musi to być produkt wysokiej jakości, jak na przykład KolagenCito niemieckiej firmy Reutter, który w jednej pastylce zawiera aż 400 mg wysokogatunkowego kolagenu oraz witaminę C wspierającą produkcję i przyswajanie kolagenu. Kupisz je w aptekach i zielarniach w cenie ok. 34 zł. Producent: Reutter/Niemcy izakpol.pl 12


Kronplatz Kronplatz to miejsce, gdzie dzieje się prawdziwa zimowa magia. Wyrusz w niezapomnianą podróż przez dziewicze śnieżne krajobrazy, szusuj po dynamicznych trasach narciarskich i skosztuj wyśmienitej lokalnej kuchni. Kronplatz znany jest jako klejnot Południowego Tyrolu, zimowy raj, który łączy ekscytujące sportowe aktywności, charakterystyczne regionalne smaki oraz bogatą, międzynarodową kulturę. To zdecydowanie jedno z najlepszych miejsc w Dolomitach, zarówno dla narciarzy, jak i snowboardzistów. Kronplatz to oficjalnie góra narciarska nr 1 w Południowym Tyrolu. Możecie spodziewać się niekończącej się zabawy na stokach, niezależnie od tego, czy jeździcie profesjonalnie, czy amatorsko. Po intensywnym dniu na stoku warto siąść w jednej z lokalnych restauracji i delektować się przysmakami z doliny Pustertal/Val Pusteria. Na spragnionych odpoczynku turystów czeka również około 40 schronisk górskich czeka. Nie brakuje także bardziej wykwintnych lokali, takich jak restauracja AlpiNN, prowadzona przez nagrodzonego gwiazdką Michelin szefa kuchni Norberta Niederkoflera. Zima to magiczny czas szczególnie dla dzieci. Wokół Kronplatz znajduje się wiele łatwych szlaków turystycznych, które doskonale nadają się na zimową wycieczkę z całą rodziną. Czekają na was niezapomniane chwile, obserwując jak wasze małe pociechy brną przez świeży śnieg, a walka na śnieżki lub robienie śnieżnego anioła wywołuje wielki uśmiech na ich twarzach.

Łącznie czeka na was 120 km różnorodnych, szerokich i słonecznie położonych tras narciarskich, obsługiwanych przez 32 nowoczesne wyciągi oraz najbardziej innowacyjne systemy naśnieżania w Dolomitach. Więcej informacji oraz oferty znajdziecie na: kronplatz.com/en


DOOKOŁA ŚWIATA

Najpiękniejsze jarmarki świąteczne w Europie Bez nich magia świąt jest jakby mniej magiczna, a krajobraz świąt mniej świąteczny. Pachnące piernikami, choinką i grzanym winem jarmarki świąteczne na stałe już wpisały się w krajobraz wielu miast, także polskich. Co roku odwiedzają je miliony turystów spragnionych zimowych atrakcji i bajkowej atmosfery.

BERLIN

Największy, a jednocześnie najbardziej popularny z praskich jarmarków co roku organizowany jest na Rynku Staromiejskim. Na środku staje pięknie ozdobiona choinka będąca jedną z wielu atrakcji. Na malowniczych ulicach z przystrojonymi barokowymi fasadami napijesz się pysznego grzanego wina czy gorącego miodu pitnego, skosztujesz również wielu smakołyków, m.in. tradycyjnych zawijanych ciasteczek z cynamonem zwanych trdelník, a wszystko to pośród dźwięków kolęd i śpiewu chóru. Zwiedzanie stoisk z ozdobami świątecznymi, szopkami bożonarodzeniowymi czy biżuterią urozmaica bowiem wyjątkowo bogaty program artystyczny.

Tradycja świątecznych straganów jest najbardziej zakorzeniona właśnie u naszych zachodnich sąsiadów, gdzie praktycznie w każdym mieście można zrobić zakupy nawet na kilku jarmarkach, usytuowanych w strategicznych punktach na mapie. Monotonia więc na pewno nam nie grozi i da się spędzić nawet tydzień w mieście, codziennie odwiedzając inną świąteczną fiestę. Na niektórych można przejechać się na diabelskim młynie, poszaleć na lodowisku lub zjechać z 70-metrowego toru saneczkowego! Mimo wielkiej różnorodności wszystkie berlińskie jarmarki łączy jedno – wszędzie można zjeść tradycyjne przysmaki, tj. placki ziemniaczane, prażone orzeszki, czy też napić się grzanego wina.

FOTO: WIKIPEDIA

PRAGA

14


3 zinnen Dolomity Trzy Szczyty 3 Zinnen Dolomity to idealny ośrodek narciarski dla koneserów białego szaleństwa, którzy po doświadczeniach wielu innych regionów narciarskich, gdy trafią w końcu do włoskich Dolomitów, zostają tu na lata. Okolice 3 Zinnen Dolomity chlubią się najnowszą infrastrukturą i kolejkami linowymi w całym regionie alpejskim. Narciarstwo jako sport jest tu nadal w centrum uwagi i idealny balans pomiędzy aktywnością fizyczną i rozrywką wciąż jest tu zachowany. Aktywne spędzenie czasu z przyjaciółmi i rodziną w otoczeniu spektakularnej przyrody stanowią w tym ośrodku priorytet. Tutejsze walory przyrodnicze wpisane zostały na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Co więcej, możemy poznać je w pełni nie zdejmując nart – trasę stanowi pięć połączonych gór narciarskich o różnych szerokościach, ekspozycjach i nachyleniach stoków, z najnowocześniejszymi wyciągami. Szlak biegnie przez trzy doliny oraz dwa regiony. Tajniki lokalnej kuchni ujawnia pokazowa mleczarnia Tre Cime. Odkryjemy tu, jak powstają dziury w serze i spróbujemy wielu regionalnych produktów. W prowadzonej przez szefa kuchni Chrisa Oberhammera, wielokrotnie nagradzanej restauracja Tilia skosztujemy z kolei rodzimych potraw w nowoczesnym wydaniu, celebrującym lokalne wyroby, smaki i kolory.

Okolice szczytu Haunold Baranci to raj dla rodzin. Różnorodne wyciągi, niebieskie i czerwone warianty rodzinne do pokonywania wszystkich wymagających stoków, tor saneczkowy, przyjazne szkółki narciarskie – to wszystko umożliwia doskonałą zabawę zarówno doświadczonym narciarzom, jak i tym najbardziej początkującym. Więcej informacji oraz oferty znajdziecie na: dreizinnen.com/narty


FOTO: DANIELS-JOFFE, UNSPLASH

FOTO: LH DD DITTRICH, WIKIPEDIA

DOOKOŁA ŚWIATA

BUDAPESZT Budapeszt w grudniu ma wyjątkowy klimat. Spacerując po ulicach, można co rusz natknąć się na pięknie przystrojone choinki. Najlepiej dojść do placu Vörösmarty, gdzie odbywa się najsłynniejszy w mieście jarmark bożonarodzeniowy. Na dobry początek trzeba spróbować miejscowego grzanego wina, po którym od razu nabierzemy chęci na więcej atrakcji. Kolorowe stragany oferują całą gamę produktów – począwszy od świątecznych ozdób, przez biżuterię, wyroby rzemieślnicze, po świąteczne dzwoneczki i inne gadżety do domu. Magiczne są również świąteczne pokazy laserowe wyświetlane co wieczór na fasadzie monumentalnej bazyliki św. Stefana.

NORYMBERGA Być może najstarszy, zdaniem wielu najpiękniejszy, a do tego prawdopodobnie największy w Europie jarmark odbywa się w bawarskiej Norymberdze. Co roku przybywa tu ponad 2 mln turystów. Przez cały okres trwania adwentu miasto stroi się w kolorowe światełka, dodające zabytkowym kamieniczkom magicznego wyglądu. W wąskich uliczkach zaś czuć aromat pierników i grzanego wina. Na wielkim norymberskim rynku, szczelnie zastawionym drewnianymi straganami, można kupić dosłownie wszystko – począwszy od ozdób choinkowych, przez rękodzieło, gadżety

16

i biżuterię, aż po najlepsze uliczne smakołyki, w tym oryginalne norymberskie pierniki i tradycyjne pieczone kiełbaski. O wyjątkowości niemieckiej imprezy w nie mniejszym stopniu decyduje jednak również unikalna tradycja związana z postacią zwaną Christkind. Ta blondwłosa piękność w złotej koronie i białej anielskiej szacie jest kimś w rodzaju lokalnej królowej świąt, zajmującej miejsce Mikołaja. To ona uroczyście otwiera jarmark przemówieniem z kościelnej wieży, a następnie wręcza upominki dzieciom. Od niej również bierze się nazwa norymberskiego jarmarku – Christkindlesmarkt.

WIEDEŃ Świąteczne stoiska znajdziemy niemal na każdym wiedeńskim placu, zaś pierwsze z nich pojawiają się już w pierwszej połowie listopada. Największy i najpopularniejszy jarmark co roku organizowany jest przed ratuszem. Oprócz atrakcji charakterystycznych dla okresu Bożego Narodzenia są też inne – można na przykład pojeździć na łyżwach na dużych ślizgawkach oraz ścieżkach prowadzących przez park. Specjalnie przygotowana brama ze świeczkami wprowadzi każdego w magiczną aurę świąt na Rathausplatzu. Jarmarki świąteczne to także okazja, aby kupić wyjątkowe upominki dla najbliższych (w tym lokalne wyroby, np. haftowane obrusy), skosztować wiedeńskich przysmaków, jak apfelstrudel czy jabłka w karmelu.


Dolina Eggental Dolina Eggental oraz wznoszące się nad nią góry, jak Rosengarten i Latemar, to wyjątkowa atrakcja w Dolomitach Południowego Tyrolu. Wspomniane szczyty stanowią spektakularne tło dla dwóch znanych ośrodków narciarskich – Obereggen i Carezza. Dolina znajduje się zaledwie 20 minut jazdy samochodem od stolicy prowincji, Bolzano/Bozen. Narciarze mogą tu skorzystać z 90 kilometrów tras zjazdowych. A ponieważ zarówno tereny narciarskie Obereggen, jak i Carezza należą do sieci Dolomiti-Superski, dostępne są świetne oferty na karnety, dzięki którym odkryć możemy cały region Dolomitów, z ponad 1200 kilometrami tras! Zjeżdżając wzdłuż malowniczo położonych tras narciarskich dostrzec możemy jedno z aż 20 schronisk narciarskich w Obereggen i Carezza. W każdym z nich zaś czeka na nas prawdziwa kulinarna uczta. Poza oferowanymi codziennie przysmakami, lokale przyciągają klientów cyklicznymi wydarzeniami kulinarnymi, takimi jak „Beef & Snow”, czy „Be the first”, z obfitym śniadaniem w przykuwającej wzrok alpejskiej chacie Oberholz. Południowotyrolskie specjały najlepiej smakują właśnie w górach, rozgrzewając nas po długim dniu na stoku, lub nasycając przed pełnym wrażeń dniem. Jeśli odwiedzicie region Carezza w marcu, warto odwiedzić lokal Laurins Lounge, w którym w każdy piątek organizowane są Sunset Skiing Apéritif, czyli niezwykle klimatyczne degustacje alkoholi o zachodzie słońca. Jako część Dolomitów wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, Dolina Eggental od lat angażuje się w zrównoważony rozwój. Karer See na skraju lasu Latemar, wąwóz Bletterbach (nieczynny zimą), który odsłania starożytne warstwy skalne, czy wreszcie pasma górskie Rosengarten i Latemar stanowią prawdziwe przyrodnicze skarby, warte ochrony. Ponad 5000 gospodarstw domowych w regionie jest już zasilanych zieloną energią z 5 elektrowni wodnych, wolną od CO₂. Dwa ośrodki narciarskie: Carezza Dolomites i Ski Center Latemar w Obereggen są również mocno zaangażowane w zrównoważony rozwój.

Odwiedzając Eggental warto wybrać się na pieszą wędrówkę, wyprawę w rakietach śnieżnych lub tor saneczkowy. W okolicy znajduje się również kilka dużych i mniejszych ośrodków spa, oferujących szeroką gamę programów odnowy biologicznej, zapewniających głęboki relaks. Więcej informacji oraz oferty znajdziecie na: eggental.com/pl


DOOKOŁA ŚWIATA

STRASBURG W zimowej szacie, w blasku tysięcy różnokolorowych lampek, stolica Alzacji, ze swą gotycką zabudową, kanałami i wąskimi uliczkami, robi wręcz nierealne wrażenie. Nic dziwnego, że nosi nieoficjalny tytuł „francuskiej stolicy świąt” – i to właśnie tutaj odbywa się najstarszy (organizowany od 1570 r.), największy oraz najbardziej znany jarmark bożonarodzeniowy na zachód od Niemiec. Dość wspomnieć, że gości odwiedzających miasto w tym czasie liczy się w milionach, a miejsca w hotelach należy rezerwować nawet z rocznym wyprzedzeniem. Co roku na pięknie udekorowanym placu Kléber staje ogromna choinka, a pobliskie ulice oraz okolice katedry zapełniają się drewnianymi straganami. Można na nich znaleźć ręcznie robione dekoracje, oryginalne upominki, regionalne smakołyki (jak drożdżowa babka kugelhopf) i mnóstwo aromatycznego alzackiego wina na rozgrzewkę.

a jabłkowych ciasteczek i grzanego wina z cynamonem (znanego tu jako gløgg) można skosztować w zabytkowym pociągu stojącym przy stacji św. Mikołaja.

ZAGRZEB Choć stolica Chorwacji zwykle pozostaje w cieniu innych atrakcji tego pięknego kraju, jest jeden moment w roku, kiedy to właśnie Zagrzeb przyciąga uwagę. Tutejszy jarmark świąteczny przypomina raczej wielką, radosną fiestę, którą przez kilka grudniowych tygodni żyje całe miasto. Oprócz straganów z rękodziełem, pamiątkami, dekoracjami i mnóstwem regionalnych smakołyków odwiedzających kuszą liczne sceny z muzyką na żywo i setami DJ-skimi, uliczne spektakle, lodowiska, pokazy rzeźbienia w lodzie, atrakcje dla dzieci, a nawet przejażdżki bajkowym tramwajem w asyście Mikołaja i elfów.

KRAKÓW KOPENHAGA

Choć konkurować z takimi potęgami jak Norymberga czy Wiedeń nie jest łatwo, Kraków regularnie trafia na szczyty przedświątecznych rankingów. Wpływa na to niepowtarzalna atmosfera panująca w tym czasie na Rynku Głównym, bogactwo tradycyjnych produktów (wśród których prym wiodą ręcznie malowane bombki, drewniane i ceramiczne anioły), a także liczne rozkosze podniebienia – nie sposób sobie wyobrazić wizyty na jarmarku bez grzańca, pierogów i gorącej kiełbaski. Nieodłącznym elementem krakowskiej fety jest konkurs i wystawa szopek przy pomniku Mickiewicza. ■ Opracowanie: redakcja

FOTO: DANIEL SESSLER, UNSPLASH

Ogrody Tivoli w sercu duńskiej stolicy to wyjątkowe miejsce bez względu na porę roku – drugi najstarszy park rozrywki na świecie (i zarazem piąty w Europie pod względem liczby odwiedzających) urzeka staromodnym czarem, nieco kiczowatym przepychem i mnóstwem oryginalnych atrakcji, w tym drewnianą kolejką górską z 1914 roku. Jednak to właśnie w okresie świątecznym cała ta rozrywkowa magia robi największe wrażenie. Wirujące karuzele, repliki budynków z całego świata i klimatyczne parkowe ścieżki oświetlone są setkami tysięcy światełek, tradycyjne drewniane domki w skandynawskim stylu zapraszają na bożonarodzeniowe zakupy,

18


Region Dolomitów Seiser Alm Seiser Alm/Alpe di Siusi to pełen pakiet zimowych atrakcji – narciarstwo biegowe i zjazdowe oraz zimowe wędrówki po największym wysokogórskim pastwisku w Europie z 360-stopniową panoramą Dolomitów. Ciesz się wielowymiarowym zimowym wypoczynkiem na 63 km tras zjazdowych, 80 km słonecznych tras do narciarstwa biegowego, 60 km przygotowanych zimowych szlaków turystycznych oraz 50 km oznakowanych szlaków z użyciem rakiet śnieżnych. Nad wszystkimi wznosi się zapierający dech w piersiach widok na Dolomity oraz wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO szczyty Schlern, Langkofel and Plattkofel. Daj się oczarować temu ośrodkowi narciarskiemu, gdzie śnieg jest gwarantowany, a mieszanka fascynujących krajobrazów, kulinarnych przysmaków i doskonale przygotowanych stoków nie pozwolą ci się nudzić. Seiser Alm jest idealnym miejscem na rodzinne wakacje na nartach z dziećmi, jako jeden z najbardziej przyjaznych rodzinom ośrodków narciarskich w Alpach. Łatwe i średnio trudne stoki, doskonałe kolejki linowe z zabezpieczeniami dla dzieci i dwie szkółki narciarskie gwarantują zimową zabawę dla całej rodziny podczas urlopu. Na kursie narciarskim dla dzieci, najmłodsi uczą się jeździć na nartach poprzez zabawę. Szkółki oferują kursy dla wszystkich grup wiekowych, przedszkole narciarskie i opiekę nad dziećmi. Seiser Alm w Dolomitach jest również wysoko na listach ulubionych miejsc wyczynowych sportowców. Ze względu na nisko nasycone tlenem powietrze na wysokości od 1800 do 2300 metrów nad poziomem morza, Seiser Alm szczególnie dobrze nadaje się do profesjonalnego treningu wysokościowego i wytrzymałościowego. Na Seiser Alm znajduje się 80 kilometrów tras biegowych. Wszystkie tory są podwójne lub poczwórne i doskonale utrzymane. Niezależnie od tego, jaki styl preferujesz oraz czy jesteś początkującym, czy profesjonalistą.

Wraz z Val Gardena, Seiser Alm tworzy obszar narciarski z 181 km tras zjazdowych i 79 wyciągami, co czyni z Seiser Alm/Val Gardena największy obszar narciarski w Dolomitach! Więcej informacji oraz oferty znajdziecie na: seiseralm.it/zima


z księgarskiej półki

TATRZAŃSKIE OPOWIEŚCI W Tatrzańskim Parku Narodowym jest zaledwie 250 kilometrów szlaków, mimo to każdego roku odwiedzają go miliony turystów. Mateusz Waligóra, podróżnik, dziennikarz i fotograf, postanowił przejść wszystkie szlaki w polskich Tatrach. Dlaczego? By się dowiedzieć, czy nieprzebrane rzesze turystów szkodzą przyrodzie, jak się miewają tatrzańskie zwierzęta, kto po Tatrach wędruje, a wreszcie przekonać się, czy Tatry są dla niego tym, czym były kiedyś, czy nadal je kocha, czy nadal go zachwycają tak jak wtedy, gdy dopiero je odkrywał. Zapraszamy w fascynującą podróż, podczas której dowiemy się, skąd wziął się pod Giewontem biały miś, jak wygląda dusza skrzypiec, jak robi się sery, dlaczego Dolina Chochołowska przypomina tartak, czy Tatry były kiedyś naprawdę dzikie i puste, co zrobić, gdy spotkamy niedźwiedzia, i o wielu, wielu innych fascynujących sprawach. Oprawa miękka ze skrzydełkami, format 15 x 21,5 cm, 468 s. Cena 64,99 zł WYDAWNICTWO SQN wsqn.pl

MILAGRO. DZIENNIK KUBAŃSKI „Moment. Iskra. Olśnienie. Światło błyskawicy. Próba uchwycenia w obrazie i słowie chwili archetypicznego pierwszego wejrzenia, które prowadzi do miłości. Chciałem zatrzymać we wdzięcznej pamięci siłę zderzenia z urodą wyspy, jej mieszkańców, kultury, pejzażu. Dwadzieścia jeden dni, które nie powtórzą się nigdy. Tak patrzyłem wtedy na Kubę zakochanym wzrokiem, tak myślałem o niej, o sobie, o świecie. Cierpliwy czytelnik spojrzy na chwilę moimi oczami, zamieszka w mojej głowie. Być może nawet na moment wpół świadomie stanie się mną. Z tego doznania na szczęście otrząśnie się z ulgą niczym po gwałtownej ulewie. Decydując się po raz pierwszy na publikację obszernych fragmentów dziennika, który prowadzę z przerwami od 1979 roku, myślałem, jaki dziennik fotografa sam chciałbym przeczytać. Szczery – przede wszystkim. Oto on zatem. Dzielę się z Państwem historią intymną. Jest w niej oczarowanie i zwątpienie, tkliwość i żar; współczucie, zazdrość, wstyd, złość i namiętność. A także parę innych uczuć, które łączy to, że wszystkie są ściśle człowiecze” – Marcin Kydryński. Oprawa twarda, format 16,5 x 23 cm, 264 s. Cena 89,90 zł WYDAWNICTWO PURPLE BOOK purplebook.com.pl

PETRA. KLEJNOT NA PUSTYNI W świecie cywilizacji hellenistycznej, jaki się wyłonił i ukształtował w basenie Morza Śródziemnego i na Bliskim Wschodzie po rozpadzie efemerycznego imperium Aleksandra Wielkiego, setkami zakładano miasta o kulturze grecko-rzymskiej, wszystkie mniej lub bardziej do siebie podobne. Z tej urbanistycznej plejady jedno wyróżniało się właściwie wszystkim: historią powstania i jej dziejami, bajecznie kolorową oprawą nagich skał, mnogością budowli o przedziwnej architekturze monumentalnych grobowców bez podobieństwa gdziekolwiek indziej na świecie. To Petra, stolica Nabatejczyków, pustynne miasto, obecnie w granicach Królestwa Jordanii. Ów pasterski lud pochodzenia arabskiego, który doszedł do bajecznych bogactw na obsłudze karawan kupieckich, na swych szlakach tranzytowych do Gazy nad Morzem Śródziemnym wznosił miasta etapowe na pustyni Negew, obecnie na terytorium Izraela, z których każde, chociaż zalega w ruinie, nie przestaje i dziś zachwycać rozległością, urbanistycznym rozmachem i czarującym pięknem pustynnej oprawy. Oprawa miękka, format 16,5 x 20,5 cm, 128 s. Cena 39,90 zł WYDAWNICTWO BERNARDINUM ksiegarnia.bernardinum.com.pl

20


Ratschings/Racines Region wakacyjny Ratschings oferuje niezwykłe zimowe przeżycia i wiele możliwości uprawiania sportów zimowych. Pewny śnieg, duży komfort i niewielkie kolejki to znaki rozpoznawcze tutejszych ośrodków. Oczywiście, poza zjazdami nie brakuje również doskonale przygotowanych miejsc na zimowe wędrówki, saneczkarstwo, narciarstwo biegowe czy skitouring – wszystko zarówno w wersji dla najmłodszych, jak i starszych. W regionie działają także dwie certyfikowane szkoły narciarskie i przedszkole narciarskie dla dzieci. Poczucie wolności, trzeszczący pod stopami świeży śnieg, fantastyczne zimowe panoramy i wiele możliwości uprawiania sportu – wszystko to odnajdziemy w regionie Ratschings. To jednak nie wszystko. W miasteczku Sterzing skusić się możemy na zakupy i wziąć udział w pięknym jarmarku bożonarodzeniowym. Do najbardziej znanych lokalnych przysmaków należy Knödel, czyli knedliki, a także Kaierschmarrn (omlet cesarski) czy Schlutzkrapfen (makaron z nadzieniem).

W okolicy znajdziemy 28 km doskonale przygotowanych stoków, osiem najnowocześniejszych kolejek górskich, które zapewniają bezpieczny transport, oraz liczne parkingi, wypożyczalnie, przechowalnie i sklepy sportowe, a także liczne schroniska sportowe i przytulne karczmy z lokalną kuchnią. Więcej informacji oraz oferty znajdziecie na: ratschings.info


TEMAT WYDANIA

Kapsztad

Miasto, które trzeba odwiedzić choć raz w życiu

FOTO: TOBIAS REICH, UNSPLASH

TEKST KARINA O'NEILL

22


Położony na południowym krańcu kontynentu afrykańskiego Kapsztad jest przykładem kulturowego bogactwa i różnorodności świata przyrody. To niezwykłe miasto zyskało reputację jednego z najpiękniejszych na świecie z wielu powodów: ma kultową Górę Stołową, dziewicze plaże i tętniącą życiem scenę artystyczną. Kapsztad to kalejdoskop piękna, które urzeka i oczarowuje gości ze wszystkich zakątków świata. Oczarował też mnie, i to kilkukrotnie. Kiedy byłam w nim pierwszy raz w 2009 roku, stwierdziłam, że jest to miasto, które każdy powinien zobaczyć choć raz w życiu. Zawsze, gdy do niego wracam (jestem szczęściarą, bo mam tu rodzinę i męża, który pochodzi z RPA), utwierdzam się w tym przekonaniu. Swoją drogą, mam na liście takich miast również Pragę, Londyn, Nowy Jork, Rzym, Rio de Janeiro, Sydney, Paryż, Bangkok, Wenecję, Kioto, Stambuł czy Hongkong. A wy co byście do niej dołożyli?

23


FOTO: NABEEL LAHER, UNSPLASH

TEMAT WYDANIA

Widok na Górę Stołową z Lion's Head

24

669 m n.p.m. Stamtąd widać nie tylko miasto, ale i słynną plażę Camps Bay. Jest to bezsprzecznie najlepsze miejsce, by podziwiać zachód słońca! Na górę warto się też wspiąć podczas pełni księżyca albo o wschodzie słońca. I wejście jest za darmo! Niezależnie od tego, czy szukasz tętniącej życiem atmosfery, miejsca do surfowania czy spokoju, plaże w Kapsztadzie mają każdemu coś do zaoferowania. Krystalicznie czysta woda, miękki piasek i imponujące góry tworzą wyjątkową harmonię naturalnych elementów, które definiują piękno tego miasta. I choć to nie jest najlepsze miejsce na urlop na plaży, bo woda jest bardzo zimna i nawet w gorący dzień panuje chłód po zachodzie słońca, a poza tym mocno i często tam wieje, to relaks na piasku będzie atrakcyjnym dodatkiem do zwiedzania.

FOTO: KARINA O'NEILL

N

ie można mówić o pięknie Kapsztadu, nie wspominając o kultowej Górze Stołowej. Ten kolosalny granitowy masyw, wznoszący się na wysokość ponad 1000 metrów nad poziomem morza, dominuje w panoramie miasta. Góra Stołowa to nie tylko cud geologiczny, ale także symbol wielkości Kapsztadu. Jej charakterystyczny płaski szczyt stanowi malownicze tło dla miasta, szczególnie gdy jest oświetlony złotymi barwami wschodu i zachodu słońca. Widok ze szczytu zapiera dech w piersiach, pozwala odwiedzającym podziwiać całe miasto, rozległy ocean i górzysty krajobraz otaczający Kapsztad. Można się tam dostać kolejką linową albo wejść samemu, aczkolwiek ta druga opcja jest bardzo wymagająca. Ja wolę podziwiać Górę Stołową z pobliskiego szczytu Lion’s Head (z ang. Głowa Lwa), który ma wysokość



FOTO: KARINA O'NEILL

FOTO: THOMAS BENNIE, UNSPLASH

TEMAT WYDANIA

Kładka wśród koron drzew w ogrodach Kirstenbosch

Kapsztad jest częścią Cape Floral Kingdom (z ang. Królestwo Kwiatów Przylądka), wpisanego na listę światowego dziedzictwa UNESCO i jednego z sześciu królestw kwiatów na świecie, słynącego z bogatej różnorodności biologicznej i unikalnych gatunków roślin. Fynbos to rodzaj krzewów występujących w tym regionie. Charakteryzuje się żywą gamą kolorowej flory: wśród roślin jest np. protea, endemiczny kwiat uznany za narodowy symbol kraju, reprezentujący piękno i harmonię estetyczną wszystkich kultur i narodu Republiki Południowej Afryki. Połączenie różnorodnych eko-

26

systemów – od przybrzeżnych wydm po skaliste góry – skutkuje oszałamiającym i urozmaiconym naturalnym krajobrazem, który ukazuje wspaniałość tego regionu. Wart odwiedzenia jest Narodowy Ogród Botaniczny Kirstenbosch. Na pewno nie będziecie się w nim nudzić! Byłam tam trzy razy podczas jednego pobytu w Kapsztadzie. Jest położony u podnóża Góry Stołowej (co za widoki!). Do wyboru są różne szlaki, a także miejsca na pikniki nad rzeką, kawiarnia z wybornymi ciastami czy koncerty w malowniczej scenerii. To tu lokalni mieszkańcy przyjeżdżają na rodzinne spotkania i spędzają razem czas.



Piękno Kapsztadu można odnaleźć nie tylko w cudach natury, ale także w bogatym dziedzictwie historycznym i kulturowym. Miasto jest miksem wielu kultur, na który mają wpływ rdzenne społeczności, europejscy osadnicy, malajscy niewolnicy i wielu innych. Jego architektura odzwierciedla tę mieszankę: od inspirowanych kuchnią holenderską budynków po domy w stylu wiktoriańskim na przedmieściach. Historia miasta, w tym jego rola w ruchu przeciw apartheidowi, wzbogaca piękno i charakter Kapsztadu. Bogata scena artystyczna dodatkowo dodaje mu uroku. W mieście znajduje się wiele galerii i teatrów, odbywa się mnóstwo wydarzeń kulturalnych, w których prezentowane są lokalne i międzynarodowe talenty. Muzeum Sztuki Współczesnej Zeitz Africa jest świadectwem zaangażowania Kapsztadu w sztukę i mieści się w odnowionym silosie zbożowym!

Blue Train

28

FOTO: WESLEY ELAND, UNSPLASH

TEMAT WYDANIA


ZDJĘCIA: KARINA O'NEILL

Pingwiny afrykańskie na plaży Boulders

Niedaleko silosu jest Victoria & Alfred Waterfront, które przypomina trochę nabrzeże San Francisco. To miejsce tętni życiem i jest doskonałe na zakupy, obiad czy kolację w restauracji lub wycieczkę łodzią, np. na wyspę Robben. Na tej historycznej wyspie w czasach apartheidu przetrzymywano Nelsona Mandelę i innych więźniów politycznych. Można się na nią dostać promem, a wycieczka z przewodnikiem (często byłym więźniem!) pozwala zapoznać się z historią walk Republiki Południowej Afryki o wolność. W granicach miasta można popływać z tysiącami fok w Hout Bay albo zobaczyć kolonię pingwinów afrykańskich na plaży Boulders.

Zachód słońca na plaży Clifton

Kapsztad to miasto o niezrównanej urodzie, perła w koronie kontynentu afrykańskiego. Różnorodne i zapierające dech w piersiach krajobrazy naturalne w połączeniu z bogatym dziedzictwem kulturowym i tętniącą życiem sceną artystyczną sprawiają, że jest to miejsce, które chwyta za serce i pobudza wyobraźnię wszystkich odwiedzających. Od Góry Stołowej po dziewicze plaże i nie tylko urok Kapsztadu jest niezaprzeczalny, dzięki czemu zyskał miano jednego z najpiękniejszych miast na świecie. Kapsztad jest idealnym miejscem na rozpoczęcie lub zakończenie dłuższej podróży po RPA. W końcu nikt chyba by nie leciał na kraniec Afryki, żeby tylko pobyć w jednym mieście? Po kilku nocach w Kapsztadzie wielu odwiedzających wynajmuje auto

29


ZDJĘCIA: KARINA O'NEILL

TEMAT WYDANIA

Snorkeling z fokami w Hout Bay

i rusza do słynnych winnic, a dalej piękną nadmorską drogą, by zobaczyć wieloryby albo rekiny z zanurzonej pod powierzchnią wody klatki. Trochę dalej, w Mossel Bay, zaczyna się 300-kilometrowa trasa Garden Route (z ang. Droga Ogrodów). Trasa ta słynie z oszałamiającej naturalnej scenerii – bujne lasy, postrzępione klify, rozległe plaże, spokojne laguny… a w tle góry! Jednak nie tylko krajobraz tu urzeka. Są tu malownicze miasteczka, jaskinie, farmy strusi, galerie sztuki, targi rzemiosła i mnóstwo okazji do skorzystania z różnych sportów wodnych albo spacerów po szlakach parków narodowych i rezerwatów. Są też tacy, którzy wsiadają w słynny luksusowy Blue Train i przemierzają kraj podczas dwudniowej podróży. RPA ma bardzo wiele do zaoferowania i atrakcji wystarczy na więcej niż jeden urlop. To kraj trzy razy większy od Polski! Sam słynny park Krugera, który leży po przeciwległej stronie kraju, jest wielkości województwa podlaskiego. ■

30

Protea – narodowy kwiat RPA


www.pol-plan.com.pl


TESTUJEMY I OCENIAMY

Komfortowy pobyt w Kapsztadzie w The President Hotel TEKST KATARZYNA JASZCZUK

Nic tak nie umila podróżowania jak komfortowy odpoczynek po całym dniu intensywnego zwiedzania. Hotel The President, położony wzdłuż Oceanu Atlantyckiego w dzielnicy Bantry Bay, spełnił nasze oczekiwania podczas pobytu w Kapsztadzie, dlatego mogę z czystym sumieniem go polecić. Zarówno lokalizacja, jak i sam hotel w pełni nas usatysfakcjonowały.

32

PERFEKCYJNA LOKALIZACJA

CZYSTO I KOMFORTOWO

Hotel The President jest usytuowany w jednym z najlepszych miejsc w Kapsztadzie. W zaledwie kilka minut dotrzemy pieszo do nadmorskiej Sea Point Promenade czy ulicy Regent Road, na której znajduje się mnóstwo bardzo dobrych restauracji i sklepów. W sąsiedztwie hotelu leżą też słynne, bogate i luksusowe dzielnice Clifton i Camps Bay, w których znajdują się najpiękniejsze plaże w Kapsztadzie. W zaledwie 10 minut dotrzemy też samochodem do popularnej dzielnicy Waterfront, gdzie czeka na nas szereg kolejnych ciekawych miejsc na mapie miasta. Umiejscowienie hotelu w Bantry Bay sprawia więc, że jest on świetną bazą wypadową do eksplorowania Kapsztadu.

Dla mnie ważnym wyznacznikiem standardu hotelu jest czystość pokoi. W przypadku The President Hotel nie mogę się do niczego przyczepić – pokoje były nie tylko czyste, ale również przestronne i elegancko urządzone. Czekała też na nas miła niespodzianka w postaci butelki wina. Również obsługa okazała się naprawdę przyjazna i pomocna. W hotelu zamówiliśmy tylko opcję noclegu ze śniadaniem i trzeba przyznać, że było one naprawdę smaczne, a wybór dań tak duży i różnorodny, że nawet moja kapryśna córka znalazła coś dla siebie. Na miejscu jest też odkryty basen, z którego jednak nie korzystaliśmy


ZDJĘCIA: THE PRESIDENT HOTEL

ze względu na warunki atmosferyczne, ale ta strefa również prezentowała się bardzo dobrze. Tuż przy basenie i leżakach zauważyłam wydzielony plac zabaw dla maluchów, co z pewnością docenią wszyscy rodzice podróżujący z dziećmi. Na terenie hotelu znajduje się też siłownia i strefa spa, myślę więc, że nawet najbardziej wybredny gość będzie zadowolony. Tym, co wyróżnia ten hotel spośród innych, jest widok zarówno na ocean, jak i na Górę Stołową. Jeśli wybieracie się do Kapsztadu i szukacie noclegu w doskonałej lokalizacji i przyzwoitej cenie, zerknijcie na stronę The President Hotel. ■ presidenthotel.co.za

33


TESTUJEMY I OCENIAMY

Fleur du Soleil, czyli RPA w wersji 5-gwiazdkowej TEKST ROBERT NIENACKI

W samym sercu uroczego miasteczka Franschhoek, znanego jako stolica wina Republiki Południowej Afryki, czeka na gości hotelowy klejnot. Choć właściwie należałoby powiedzieć: kwiat, nawiązując do nazwy prezentowanego butikowego hotelu Fleur du Soleil.

L

okalizacja obiektu, znajdującego się około 50 minut jazdy samochodem od międzynarodowego lotniska w Kapsztadzie, jest optymalna, jeśli chodzi o możliwości zwiedzania tego słynnego regionu winiarskiego w prowincji Western Cape. Hotel jest niewielki, ale znakomicie utrzymany i wyposażony we wszystko, co powinien posiadać obiekt tej klasy – pięć gwiazdek zobowiązuje. Wystrój wnętrz można określić jako klasyczny, choć osobom bardziej wrażliwym estetycznie może się wydawać nieco staroświecki. To jednak rzecz gustu.

34

Każdy gość jest witany welcome drinkiem i szerokim uśmiechem niezwykle życzliwej i sympatycznej obsługi. Po takim powitaniu można się poczuć jak w domu. W cenę pokoju/apartamentu wliczone jest oczywiście pełne śniadanie na ciepło z wyborem dań z karty, które podawane jest w bistro, na patio przy basenie lub w apartamencie. Wyjątkowe jest to, że wszystko, co serwuje się w hotelu, produkuje się lokalnie, na pobliskiej farmie oraz w hotelowym ogrodzie (zioła). Używane są tutaj wyłącznie świeże produkty bez konserwantów, barwników, syropu kukurydzianego i chemicznych dodatków.


Godna uwagi jest również okolica, w jakiej znajduje się hotel. Wspomniany Franschhoek jest miejscem wpisanym na listę światowego dziedzictwa UNESCO, słynie z wielu znakomitych restauracji i barów, mnóstwa intrygujących lokalnych ciekawostek, sklepów ze sztuką i chyba najbardziej znanych winnic w Republice Południowej Afryki. Świetnym sposobem na zwiedzanie tych miejsc jest wycieczka typu hop-on hop-off „winnym tramwajem”. Koniecznie trzeba też odwiedzić wiejski targ żywności i rzemiosła oraz Muzeum Motoryzacji Franschhoek, które oferuje gościom okazję zapoznania się z ponad stuletnią historią motoryzacji dzięki wyjątkowej kolekcji samochodów i motocykli. Jeśli zabawimy w hotelu kilka dni, mamy też inne możliwości ciekawego spędzenia czasu. Dostępnych jest wiele jednodniowych wycieczek do rezerwatów dzikich zwierząt, w okolice niesamowitej Góry Stołowej. Te i inne atrakcyjne miejsca znajdują się w odległości około godziny jazdy samochodem od hotelu Fleur du Soleil. ■

ZDJĘCIA: FLEUR DU SOLEIL

fleur-du-soleil.com

35


TRAVEL & POLSKA

o k l y t e i POLSKA n

NA WEEKEND

Miejsca bardzo znane oraz te odwiedzane nieco rzadziej. Urokliwe zakątki wtopione w górskie, nadmorskie, czy po prostu sielskie krajobrazy. Wielkomiejskie atrakcje i urocze małe miasteczka. To właśnie w Polsce o każdej porze roku każdy znajdzie coś dla siebie. Mamy do dyspozycji wspaniałe góry, niesamowite jeziora i rzeki, stare zamki, warownie, dworki i ruiny, jaskinie, liczne parki narodowe i krajobrazowe. Nasz kraj stwarza niemal nieograniczone możliwości do zwiedzania i do wypoczynku. Wciąż powstają nowatorskie i przyjazne turystom miejsca, obiekty i wydarzenia, które gwarantują wysoką jakość i możliwość doznania wielu niezapomnianych wrażeń. W połączeniu z pięknymi tradycjami oraz gościnnością Polska jest wręcz idealnym miejscem do podróżowania i spędzania wolnego czasu, bo atrakcji jest tu bez liku!

36

FOTO: YEVHENII DUBROVSKYI, UNSPLASH

Morskie Oko


BEST

1

SPA

2023

IN POLAND

HOTEL

Gdy zimno, wybierz się do SPA! Gdy nadchodzą chłody, słońca mniej, ubywa dnia, mierzymy się z brakiem energii i kiepskim samopoczuciem. Aby pokonać jesienną chandrę, pobudzić drzemiącą w ciele moc i życiową witalność, warto zadbać o odpoczynek, relaksujące zabiegi SPA i energetyczne terapie – radzą eksperci od dobrostanu z najlepszego polskiego hotelu SPA. W Manor House SPA – Best SPA Hotel 2023 i najlepszym od lat holistycznym hotelu SPA w Polsce - na gości czekają luksusowe, 5-gwiazdkowe pokoje w Pałacu Odrowążów oraz 4-gwiazdkowe w Termach Zamkowych i Stajni Platera. To prawdziwa enklawa dla dorosłych (hotel bez dzieci), przyjazna weganom i alergikom. W zaciszu pokoju można delektować się bogatym Programem SPA z masażerami, poduszkami z łuską gryczaną, kadzidełkami, dobroczynnymi dla organizmu kąpielami (również we dwoje) w kruchach soli himalajskiej lub ze sproszkowaną perłą, muzyką relaksacyjną i solfeżową o specjalnie dobranych częstotliwościach. Z okna widać urzekający o każdej porze roku, zabytkowy park z pomnikami przyrody, zakątkami zachęcającymi do relaksu i Ogrodem Medytacji, na który składają się: Magiczny Krąg Mocy, Ogród Zen, Piramida Horusa oraz energetyczne spirala i labirynt. W takim otoczeniu łatwo o zdrowy sen, wewnętrzną równowagę i regenerację organizmu. Wypoczynkowi sprzyjają liczne atrakcje dla ciała i ducha. Biowitalne SPA z autorskim programem odmładzającym „Alchemia Zdrowia” opiera się o naturalną zdolność organizmu do autoregeneracji na poziomie komórek, skutecznie oczyszcza i odblokowuje przepływ energii. Gabinety Bioodnowy specjalizują się w masażach, zdrowotnych kąpielach i energetycznych terapiach. Strefą błogiego relaksu jest bezchlorowy basen z ożywioną wodą Grandera, która jest nie tylko bezzapachowa, ale też doskonale

wpływa na skórę i włosy. Kojące ciepło można znaleźć w kompleksie Łaźni Rzymskich, gdzie na Gości czekają m.in.: sauna fińska, łaźnia parowa, biosauna, sauna infrared, basen Swim SPA i Strefa Harmonii Czakr. Warto saunować regularnie, zwłaszcza zimą – oczyszcza ono bowiem organizm, redukuje stres i zmęczenie, pomaga schudnąć, wzmacnia odporność i poprawia nastrój. Przyjemność saunowania i dobroczynne dla organizmu kąpiele są dostępne także w Witalnej Wiosce SPA z rytuałami zdrowia pod gołym niebem. Manor House słynie z też z koncertów na gongi i misy tybetańskie oraz kąpieli ofuro, również w romantycznej wersji dla dwojga. Dopełnieniem jest hotelowa restauracja, gdzie serwuje się znakomitą tradycyjną, polską kuchnię oraz smakowite dania wegańskie i wg autorskiej „Diety Życia”, która łączy w sobie różne sposoby odżywiania, w tym dietę niełączenia. Położenie w centralnej Polsce, z dala od miejskiego zgiełku i pośpiechu, sprawia, że jest to dobry adres zarówno na dłuższy urlop, jak i weekendowy wypad. Czas spędzony w Polskim Centrum Biowitalności – prawdziwej oazie spokoju i dobrych energii natury – dobroczynnie wpływa na organizm, pomaga odnaleźć harmonię i zapas energii życiowej. Polecamy ciepły relaks w środku zimy właśnie w Manor House SPA.

www.manorhouse.pl


Zimowy urok Warszawy Coraz chętniej podróżujemy poza sezonem letnim, gdy turystów jest zauważalnie mniej i łatwiej znaleźć ciekawe oferty na spędzanie wolnego czasu. Do Warszawy warto przyjechać o każdej porze roku, ale zimą można tu doświadczyć prawdziwie świątecznej atmosfery, a jednocześnie skorzystać z uroków dużego miasta. Oto przegląd najciekawszych propozycji na ten sezon:

Świąteczna Iluminacja W tym roku stołeczne ulice i place ozdobią nowo przygotowane dekoracje w stylu retro. Będą nawiązywać do Warszawy lat 50. i 60. XX wieku, widzianej oczami Wiecha, Tadeusza Konwickiego czy Agnieszki Osieckiej. Tradycyjnie, na początku grudnia na Placu Zamkowym rozbłyśnie wysoka na 27 metrów choinka, a okoliczne deptaki i ulice zostaną zasypane tradycyjnymi bombkami, barwnymi sznurami, choinkowymi lampkami i łańcuchami z papieru kolorowego.

Jarmarki Bożonarodzeniowe W całym mieście w okresie Świąt Bożego Narodzenia działa kilkanaście jarmarków, ale najczęściej odwiedzany jest ten, który biegnie wzdłuż murów obronnych Starego Miasta. Aż do 6 stycznia w drewnianych domkach ozdobionych światełkami można tu kupić tradycyjne rękodzieło, wełniane szaliki i rękawiczki, a przy okazji rozgrzać się przyprawionym korzennie winem lub gorącą czekoladą.


Ogrody w zimowej odsłonie Wiele warszawskich ogrodów zachwyca zimową oprawą. Trudno rozstrzygnąć, czy piękniejsze są latem czy zimą. Fantazyjne postaci Magicznego Ogrodu Botanicznego UW, baśniowy mapping w Królewskim Ogrodzie Światła w Wilanowie, czy spacer wśród ośnieżonych drzew i krzewów w Łazienkach Królewskich pozostają na długo w pamięci.

Miejskie ślizgawki Lodowiska są dużą atrakcją dla tych, którzy lubią aktywny wypoczynek. Swoich sił na łyżwach można spróbować m.in. na Rynku Starego Miasta lub przy Pałacu Kultury i Nauki. Wstęp tu jest bezpłatny, a na miejscu można wypożyczyć potrzebny sprzęt. Po takiej dawce ruchu na świeżym powietrzu filiżanka gorącej czekolady smakuje wybornie.

Ciepły łyk kultury Podobno warszawskie muzea uchodzą za najlepsze i najciekawsze w Polsce. Zamek Królewski, POLIN Muzeum Historii Żydów Polskich, czy Muzeum Neonów mogą pochwalić się ekspozycjami docenianymi w kraju i za granicą. Zima to najlepszy okres na takie odwiedziny - dni są krótkie, a temperatura na zewnątrz niska. A dla tych, którzy nie są miłośnikami muzeów, pozostaje bogata oferta teatralna i muzyczna.

go2warsaw go2warsaw


PREZENTACJA PARTNERA

Smart Katowice! Inteligentne miasta – nazywane również smart cities – to miejsca, gdzie technologie informatyczne i cyfrowe są wykorzystywane do poprawy jakości życia mieszkańców, efektywności usług publicznych i zrównoważonego rozwoju. Katowice są jednym z miast, które nie boją się korzystać z potencjału tego typu rozwiązań.

FOTO: KAMIL KALKOWSKI

Strefa Kultury jest symbolem transformacji Katowic

K

atowice w ostatnich latach mocno się zmieniły i de facto ciągle stają się smart. Świat coraz bardziej się urbanizuje, a miasta są sercem życia społecznego, gospodarczego i kulturalnego. W odpowiedzi na te zmiany wiele ośrodków miejskich na całym świecie przekształca się w tzw. inteligentne miasta. Działania smart wdrażane są w Katowicach w wielu obszarach, aby poprawić jakość życia mieszkańców. Jednymi z istotniejszych elementów są: ekologia, walka z niską emisją, transport i nowe technologie – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic. Miasto stawia na rozwój pod znakiem smart i już wcześniej wdrażało nowatorskie systemy, przecierając szlak dla innych samorządów w kraju.

40

INTELIGENTNY TRANSPORT Miasta kładą duży nacisk na poprawę systemu transportu publicznego i zarządzanie ruchem ulicznym. W tym obszarze Katowice wdrażają Inteligentny System Transportu (ITS), który pozwala na monitorowanie ruchu, zarządzanie sygnalizacją świetlną oraz integrowanie różnych środków transportu, takich jak tramwaje, autobusy i rowery miejskie. Wśród innowacyjnych rozwiązań znajduje się również Katowicki Inteligentny System Monitoringu i Analizy (KISMiA), który funkcjonuje od 2016 roku. To sieć ponad 300 kamer, połączonych i zarządzanych za pomocą specjalistycznego oprogramowania. Dzięki zaawansowanej technologii informa-


tycznej system jest w stanie automatycznie wykrywać różne zdarzenia, takie jak na przykład kolizje samochodów czy zbiegowiska.

ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ Miasto inwestuje w projekty związane z energią słoneczną, termomodernizacją budynków oraz ekologicznymi rozwiązaniami komunikacyjnymi. Dzięki temu Katowice zmniejszają swój ślad węglowy i przyczyniają się do ochrony środowiska naturalnego. Inteligentne miasta nie tylko dostarczają zaawansowanych technologii, ale także poprawiają codzienne życie mieszkańców. Każdy mieszkaniec Katowic ma możliwość korzystania z SMS-owego systemu powiadamiania o przerwach w dostawie wody. Rejestracji do systemu informacyjnej usługi SMS można dokonać za pośrednictwem strony internetowej Katowickich Wodociągów.

WSPÓŁPRACA TRZECH SEKTORÓW

FOTO: RADOSŁAW KAŹMIERCZAK, UMK

Dziś to mieszkańcy znajdują się w centrum rozwoju inteligentnych rozwiązań, dlatego w Katowicach przygo-

towano aplikacje, które pozwalają im aktywnie uczestniczyć w procesie kreacji swojego miejsca do życia. Przykładem takiej aplikacji jest wCOP drzewo, nawiązująca swoją nazwą do Klimatycznego Szczytu ONZ, który odbył się w Katowicach w 2018 roku. Dzięki tej aplikacji mieszkańcy decydują o kolejnych nasadzeniach drzew. Cała procedura Zielonego Budżetu miasta Katowice odbywa się z wykorzystaniem narzędzi elektronicznych, dzięki czemu nie ma konieczności zużywania kolejnych ryz papieru. Inne aplikacje umożliwiają np. zgłaszanie usterek w mieście oraz dostarczają dane z czujników monitorujących jakość powietrza. Dodatkowo, korzystając z aplikacji na swoim telefonie, mieszkańcy mogą opłacać parking w mieście lub korzystać z transportu publicznego. Dzięki takim narzędziom Katowice stają się nie tylko miastem bardziej efektywnym, ale także miejscem lepszym do życia. Warto odwiedzić Katowice i zobaczyć, jak cyfrowa rewolucja zmienia stolicę województwa śląskiego! ■

IEM w katowickim Spodku sprawił, że miasto jest postrzegane jako stolica e-sportu

41


Poznaj Najlepsze Produkty Turystyczne Województwa Podlaskiego 2023

XX edycja

Światowe Mistrzostwa w Pieczeniu Babki i Kiszki Ziemniaczanej – wydarzenie powiatu białostockiego organizowane w Supraślu, promujące kuchnie regionalną, a zwłaszcza babkę i kiszkę ziemniaczaną, czyli potrawy charakterystyczne dla województwa podlaskiego. Wydarzenie jest świętem produktu lokalnego, rękodzieła i kuchni tradycyjnej. Elementem imprezy są konkursy na najlepszą kiszkę i babkę ziemniaczaną oraz w kategorii duży producent, a także konkurs na najsmaczniejszy chłodnik oraz najlepszą nalewkę. Do rywalizacji przystępują uczestnicy z całej Polski. Na stoiskach można spotkać piękne i unikatowe wyroby rękodzielnicze, pyszne dania regionalne oraz wyroby producentów lokalnych, takie jak miody, sery czy wędliny. Imprezie towarzyszą koncerty muzyczne oraz atrakcje dla dzieci. W 2023 r. wydarzenie odwiedziło prawie 10000 osób z kraju i z zagranicy.

PRODUKT TURYSTYCZNY województwa podlaskiego

Fiesta Balonowa „Dolina Narwi” to cykliczne wydarzenie organizowane przez Białostocki Klub Balonowy. Wydarzenie trwa 4 dni, a starty balonów podzielone są na dwie lokalizacje: Białystok oraz Turośń Kościelną. Na zaproszenie klubu, na fiestę przyjeżdżają ekipy balonowe z całej Polski. Starty balonów gromadzą każdorazowo kilka tysięcy widzów. Publiczność z ciekawością odkrywa zakamarki wiklinowych gondoli, podziwia gigantycznych rozmiarów czasze balonów, a także pozostaje pod ogromnym wrażeniem buchających płomieni palników ogrzewających ich wnętrza. Podlaskie piękno nienaruszonej natury, zielonych pól i lasów, w połączeniu z magią kolorowych balonów, to widok zapierający dech w piersiach. Najbardziej spektakularnym punktem fiesty są jednoczesne starty balonów, jednak po ich obejrzeniu widzowie mogą spędzić czas na rodzinnych piknikach z wieloma atrakcjami dla małych i dużych. Koła gospodyń wiejskich serwują uczestnikom swoje wyśmienite wyroby, a lokalne gwiazdy cieszą ucho przybyłych. Po zmroku, balony, wykorzystując swoje palniki, czarują w pokazach „światło i dźwięk”, podczas których barwne powłoki podświetlają się w rytmach muzyki. Z biegiem Kanału Augustowskiego to coroczne wydarzenie organizowane przez Augustowską Organizację Turystyczną. W 2023 r. odbyła się jego 8. edycja, która była szczególnie wyjątkowa, ponieważ wpisywała się w obchody 200-lecia Kanału Augustowskiego. Wydarzenie jest doskonałą okolicznością do aktywnego spędzenia wolnego czasu, łącząc elementy sportu i rekreacji. Poprzez uczestnictwo w turystyce aktywnej na szlakach przy Kanale Augustowskim, uczestnicy doświadczają kontaktu z naturą, jednocześnie stawiając czoła wyzwaniom fizycznym. Uczestnicy wydarzenia mają możliwość wyboru spośród trzech aktywności, takich jak spływ kajakowy, rajd konny czy rajd rowerowy. Wszystkie te aktywności odbywają się równocześnie. Kulminacyjnym momentem rajdu jest finał przy Śluzie Swoboda, gdzie odbywa się piknik w towarzystwie muzyki oraz gier i zabaw. W ramach tej niezwykłej przygody każdy uczestnik otrzymuje zestaw gadżetów, a także może skosztować regionalnych potraw.

Podlaska Regionalna Organizacja Turystyczna


Podlaskie. Zasil się naturą.


Poznaj Najlepsze Produkty Turystyczne Województwa Podlaskiego 2023

XX edycja

produkt turystyczny województwa podlaskiego

Wieża widokowa w Uhowie w Gminie Łapy to najwyższa atrakcja turystyczna w regionie. Konstrukcja ma 44 m wysokości, co odpowiada budynkowi o wysokości piętnastu pięter. Wieża została wyposażona m.in. w teleskopy obserwacyjne, kompas, termometry i wiatromierz. Na konstrukcji wieży zainstalowano różnokolorowe oświetlenie umożliwiające organizacje pokazów multimedialnych. Wokół wieży ustawiono ławeczki i latarnie. Można korzystać z altanek, wiat i sanitariatów. Jedną z wielu atrakcji jest zegar słoneczny. Wyznaczono tu także ścieżki edukacyjne z tablicami opisującymi żyjące na tym terenie zwierzęta, rośliny, rodzaje grzybów i najważniejsze zasady ekologii. Jest miejsce na wystawy i ognisko. Okolice Uhowa to obszar o szczególnych walorach przyrodniczych z bogactwem fauny i flory. Nadnarwiańskie rozlewiska nazywane są polską Amazonią.

Położenie WOSiR Szelment sprawia, że to najlepszy wybór na urlop z rodziną czy organizację imprez okolicznościowych. Okolica Jeziora Szelment Wielki jest zaciszna i cieszy bogactwem przyrody, a ośrodek nad jeziorem pozwala czerpać radość z każdej spędzonej tam chwili. Ośrodek proponuje wypoczynek z wieloma atrakcjami. Latem goście mogą aktywnie wypoczywać korzystając z wyciągu nart wodnych, który jest najdłuższym tego typu wyciągiem w Polsce. Na miejscu działa również wypożyczalnia sprzętu wodnego. Kolejnymi atrakcjami są: katamaran elektryczny – pływająca jednostka 10-osobowa, jedyny park wodny w północno-wschodniej Polsce z torem przeszkód na akwenie otwartym i plaża z bezpłatnymi leżakami pod palmami, która przyciąga coraz więcej turystów. WOSiR dysponuje 53 miejscami noclegowymi. Zimą przygotowane są tam trasy zjazdowe, w tym trasa do nauki jazdy dla najmłodszych, snowpark, snowtubing, wypożyczalnia sprzętu, szkółka narciarska oraz snowboardowa. Wszystkie stoki są oświetlone i ratrakowane. W przypadku niedostatecznej ilości opadów śniegu, trasy narciarskie są sztucznie zaśnieżane. WOSiR Szelment dysponuje pięcioma wyciągami orczykowymi o dł. od 240 do 370 metrów oraz jednym 80-metrowym wyciągiem taśmowym. Na terenie ośrodka działa stała ekspozycja sportów zimowych Wojciecha Fortuny.

Podlaska Regionalna Organizacja Turystyczna


Podlaskie. Zasil się naturą.


PORADNIK

LATARKA DO EDC

Portfel i smartfon to dobry przykład akcesoriów, które nosimy ze sobą każdego dnia. Trudno sobie wyobrazić wyjście z domu bez tych dwóch rzeczy. Inne popularne akcesoria EDC to np. kluczyki do samochodu, długopis czy nóż kieszonkowy. Tak samo jak nóż, również latarka może być ważnym codziennym przedmiotem. Być może wymaga tego styl życia, aktywność zawodowa, hobby lub po prostu chęć bycia w gotowości, gdy będzie potrzebne dodatkowe światło. 46

FOTO: AMIR SHAMSIPUR, UNSPLASH

NA CO ZWRÓCIĆ UWAGĘ PRZY WYBORZE?


S

koro chcesz latarkę nosić codziennie przy sobie, to przed zakupem zwróć uwagę na kilka elementów.

RĘCZNA CZY CZOŁÓWKA? Uniwersalnym rozwiązaniem będzie latarka ręczna. Jeśli jednak np. często przebywasz w słabo oświetlonych pomieszczeniach i masz zajęte dwie ręce, to czołówka będzie oczywiście lepszym wyborem.

WIELKOŚĆ

MOC Dobra latarka EDC powinna mieć wystarczającą moc, aby zapewnić dostateczną ilość światła w terenie, w którym na co dzień się poruszasz. Jeśli chcesz coś naprawdę małego, co wrzucisz do kieszeni i przyświecisz pod maską w samochodzie albo na klatce schodowej w nocy, gdy zabraknie światła, to spokojnie wystarczy 200 lumenów. Mocniejsze latarki – do 1000 lumenów – będą świetnym wyborem, jeśli zależy ci, aby sprzęt ten służył także w trakcie wypadów za miasto, w góry czy do lasu.

ZDJĘCIA: CLOUD DEFENSIVE

FOTO: RON LACH, PEXELS

Akcesoria EDC (skrót od Every Day Carry) to takie, które nosimy przy sobie każdego dnia. Dobrze zatem, aby były one nieduże i funkcjonalne jednocześnie. Trudno sobie przecież wyobrazić chodzenie z dużą, ciężką latarką w kieszeni przez cały dzień. Sprawdź przed zakupem, czy latarka zmieści się w kieszeni, przegrodzie

plecaka lub nie będzie uwierała przymocowana do paska w etui. Wyjątkiem będą sytuacje, kiedy latarka jest narzędziem pracy – wówczas wielkość ma znaczenie drugorzędne.

47


FOTO: ALESSANDRO AVILÉS, PEXELS

PORADNIK

TRYBY ŚWIECENIA W dzisiejszych czasach większość latarek dostępna na rynku ma zazwyczaj kilka trybów świecenia. Dobra latarka EDC to taka, która będzie miała minimum dwie, a najlepiej trzy takie opcje. Najniższy tryb (zwykle poniżej 100 lumenów) służy zazwyczaj do przyświecenia z niedużych odległości – np. zamku w drzwiach, wnętrza auta czy pomieszczenia gospodarczego. Wyższe tryby (200 lumenów i więcej) pozwolą oświetlić np. drogę w parku lub leśną ścieżkę. Świetnie sprawdzą się także wtedy, gdy poruszasz się pieszo po publicznej drodze. Kierowcy samochodów z naprzeciwka będą mogli cię dostrzec z dużej odległości, co wydatnie poprawi twoje bezpieczeństwo.

RODZAJ ZASILANIA Bateria czy akumulator? Jedni użytkownicy zachwalają baterie oraz ich dostępność w każdym sklepie, a inni

48

uważają, że akumulatory to jedyne sensowne wyjście. Jak jest naprawdę? W przypadku latarki na co dzień ważniejsze jest to, aby działała stabilnie. Jeśli masz możliwość jej doładowania, to akumulator jest najlepszym rozwiązaniem. Raz na kilka dni możesz doładować sprzęt w domu tak jak smartfon. Nie musisz pamiętać o dokupowaniu baterii. Nie warto jednak całkowicie rezygnować z zasilania na baterie. Jeśli masz upatrzony dobry sprzęt, który ma odpowiednie parametry, jest lekki i poręczny, to nie rezygnuj z niego tylko dlatego, że nie ma zasilania akumulatorowego. Tym, którzy nie mogą się zdecydować – baterie czy akumulator – można polecić rozwiązanie pośrednie: akumulatorki w formacie baterii (np. „paluszków” AA lub AAA). W razie braku możliwości naładowania akumulatorków można je zastąpić bateriami, których najpopularniejsze typy kupimy nawet w sklepie spożywczym.



PORADNIK

w parku. Kupujesz raz, a używasz podczas różnych aktywności. W takim przypadku zwróć też uwagę na producenta. Renomowana marka to oprócz gwarancji także większa wytrzymałość i stabilność działania. Gdy jednak latarka EDC ma być tylko gadżetem, który może się przydać raz na jakiś czas, to przede wszystkim upewnij się, że upatrzony model jest niewielkich rozmiarów i ma minimum 150 lumenów. Taka moc spokojnie wystarczy, aby przyświecić sobie od czasu do czasu ścieżkę w parku, by nie wdepnąć w kałużę. ■ Opracowanie: redakcja

FOTO: GALEN LEATHER, PEXELS

Wiesz już, na co zwracać uwagę i czym powinna się charakteryzować latarka EDC. Jaką wybrać w takim razie, aby zakup okazał się udany? Jeśli latarka do EDC to jedyna twoja latarka, warto dołożyć troszkę więcej i rozważyć zakup lepszego sprzętu, aby był uniwersalny. Dobrym rozwiązaniem będzie wówczas zasilanie akumulatorowe i moc powyżej 1000 lumenów. Wodoodporność i wytrzymała obudowa to dodatkowe cechy, na które warto zwrócić uwagę. Taka latarka sprawdzi się z powodzeniem w większości typowych i nietypowych sytuacji: wymianie koła zapasowego w nocy, wypadzie w góry, wędkowaniu, nocowaniu w lesie czy tak podstawowym zastosowaniu, jak oświetlenie ścieżki

50


PREzENTACJA PARTNERA

Pewne chwile zasługują na uwiecznienie aparatem Canon Powoli zbliża się koniec roku – czas spotkań rodzinnych oraz szalonych imprez w gronie przyjaciół. To chwile, które warto zachować w jak najlepszej jakości. Aparatem, który idealnie sprawdzi się w takich sytuacjach jest niewielki bezlusterkowiec Canon EOS R50. WYGODA PRZEDE WSZYSTKIM

Canon EOS R50 wyposażony jest w matrycę o rozdzielczości 24,2 megapikseli, która pozwala na uzyskanie bardzo szczegółowych zdjęć, bez względu na warunki fotografowania. Świetnie sprawdzi się więc nawet w trudnych warunkach oświetleniowych jakie panują np. podczas wieczoru wigilijnego przy choince. Aparat posiada zaawansowany procesor obrazu, który zapewnia doskonałe odwzorowanie kolorów i szeroki zakres tonalny. Sprawia to, że tworzone fotografie są pełne życia i oddają każdy detal i atmosferę świątecznego spotkania. Zastosowany system Dual Pixel CMOS Auto Focus II pozwala na błyskawiczne ustawianie ostrości, a także wykrywanie i śledzenie obiektów, co świetnie sprawdza się w dynamicznych sytuacjach. Aparat gwarantuje też nagrywanie filmów UHD 4K 30p, a więc o najwyższej w swojej klasie jakości.

Canon EOS R50, jest niewielki i lekki a jego intuicyjny interfejs i dotykowy ekran LCD ułatwiają szybki dostęp do wielu ważnych funkcji. Dodatkowo łączność Bluetooth i Wi-Fi umożliwiają zdalne sterowanie aparatem, co stanowi m.in. alternatywę dla samowyzwalacza oraz ułatwia szybkie dzielenie się zdjęciami z rodziną i znajomymi. W połączeniu z wygodnym statywem, będzie idealnym zestawem do uwieczniania wspólnych chwil!

ZDJĘCIA: CANON

PIĘKNE WSPOMNIENIA W NAJWYŻSZEJ JAKOŚCI

75


Z DALEKA I Z BLISKA

Estonia

Co warto zobaczyć? Estonia jest jedną z najdynamiczniej rozwijających się republik poradzieckich. Rozwój gospodarczy idzie tu w parze z rozwojem turystyki, choć jest to najmniejsze nadbałtyckie państwo, z populacją niższą niż liczba ludności Warszawy. Wysunięty na północ kraj słynie przede wszystkim z natury – znajdują się tu liczne piękne jeziora, parki narodowe i rezerwaty. Dzięki zróżnicowanej przyrodzie i zabytkom pamiętającym ważne wydarzenia historyczne paleta atrakcji Estonii jest długa. I to pomimo tego, że kraj przejedziesz wzdłuż i wszerz w zaledwie kilka godzin!

52

FOTO: JAANUS JAGOMAGI, UNSPLASH

TEKST RENATA NAWROCKA


FOTO: EAS

W

Estonii nie ma oszałamiających górskich szczytów (najwyższe wzniesienie w kraju – Suur Munamägi – ma zaledwie 317,5 m), są natomiast niespotykane już w Europie pierwotne knieje i rozległe mokradła oraz torfowiska. Jeśli lubimy ciszę i niespieszny kontakt z dziką naturą, to z pewnością odnajdziemy tu doskonałe miejsca na ciekawe wędrówki. Estonia jest krainą nadbałtycką, cieszy się więc piękną linią brzegową o długości 3780 km urozmaiconą licznymi zatokami i zatoczkami. Piaszczyste plaże zapraszają do niespiesznych spacerów i kąpieli, choć woda – jak to w Bałtyku – jest rześka nawet latem. Dla urozmaicenia warto odwiedzić jedną z licznych wysp i wysepek. Większość jest słabo zamieszkana lub w ogóle bezludna. Są dość trudno dostępne, a przez to dzikie i zachwycające surowym pięknem. W sumie jest ich aż ok. 2350, z czego ok. 2200 na Bałtyku. Pozostałe znaj-

dują się na jeziorach, których jest... ponad 1400! Jedna z ciekawszych turystycznie wysp to Hiuma. Mało tu ludzi, a mnóstwo gęstych lasów. Stoi tu także latarnia morska zbudowana w 1531 roku. Bardziej „cywilizowana” jest Sarema, gdzie na turystów czeka całkiem sporo atrakcji, m.in. wiatraki, które są jej znakiem rozpoznawczym. Atrakcją dla miłośników przyrody może być też najstarszy i największy w kraju Park Narodowy Lahemaa. Położony w północnej Estonii, jest zamieszkały przez 50 gatunków ssaków i ponad 200 gatunków ptaków. Ok. 73% powierzchni parku zajmują lasy, z czego 15% porasta tereny bagienne. W lasach dominują sosna zwyczajna i świerk, zaś ok. 5% powierzchni zajmują bagna. Z kolei popularny kurort Parnawa (Pärnu) bywa określany mianem letniej stolicy Estonii. Do wypoczynku zachęcają długie piaszczyste plaże i atrakcyjne położenie na brzegu zatoki morskiej. Turystyczne walory

53


Z DALEKA I Z BLISKA

Parnawy zaczęto wykorzystywać już w pierwszej połowie XIX wieku. Obecnie kurort oferuje m.in. kąpiele borowinowe. Jest tu również wiele innych ciekawych atrakcji czekających na zwiedzanie – m.in. miejskie parki i zabytkowa starówka Parnawy, pełna krętych, urokliwych uliczek.

TALLINN

FOTO: JAANUS JAGOMAGI, UNSPLASH

54

FOTO: FILIPPO CESARINI, UNSPLASH

To stolica i największe miasto Estonii. Od 1997 roku średniowieczna zabudowa Starego Miasta wpisana jest na listę światowego dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego UNESCO. W doskonały sposób łączy w sobie zabytkową, szalenie klimatyczną starówkę z wielkomiejskością zachodniej stolicy. Czekają tu na ciebie wąskie uliczki i rozległe place, przyjemne zaułki, potężne świątynie oraz dumne kamienice, które są spuścizną po bogatym i prowadzącym prężne interesy mieszczaństwie. Oprócz centrum warto odwiedzić także skansen, dzielnicę Pirita oraz carski pałac i park Kadriorg. Poza zabytkami jest tu też sporo świetnych knajp z pyszną kuchnią regionalną, modnych klubów i ciekawego street artu.


FOTO: LEO ROOMETS, UNSPLASH

TARTU To drugie co do wielkości miasto Estonii i ważny ośrodek kulturalny i akademicki, uznawane za intelektualną oraz kulturalną stolicę kraju. Tutejszy uniwersytet powstał w 1632 roku i jest jedną z najstarszych szkół na północy Europy. Warto zobaczyć tutaj liczne klasycystyczne kamienice z czerwonymi i błękitnymi dachami, które otaczają plac Ratuszowy, tzw. Krzywą Wieżę, kościół św. Jana i most Diabelski, a także podmiejskie dzielnice z tradycyjną drewnianą zabudową.

Z HISTORIĄ NA TY Czym byłaby wizyta w Estonii bez odwiedzin choćby jednego zamku? Szczególnymi walorami turystycznymi szczyci się Kuressaare. To podobno najlepiej zachowana twierdza w tej części Europy! Najpierw stała tu mała warownia, a po powstaniu św. Jerzego w połowie XIV wieku zbudowano wielką fortecę, dziś mieści się tu muzeum Saremy. Warto zobaczyć kościół św. Wawrzyńca oraz położony na wyspie zamek biskupi, czyli najlepiej zachowaną średniowieczną fortecę w państwach nadbałtyckich.

55


FOTO: JORMA SUUMANN

Piękny XIII-wieczny zamek znajduje się także w mieście Haapsalu. To znane uzdrowisko klimatyczne i balneologiczne – bywali tu m.in. car Aleksander II oraz kompozytor Piotr Czajkowski. Największe atrakcje (oprócz wspomnianego zamku) to drewniany dworzec kolejowy z zadaszonym peronem, uważanym za najdłuższy w Europie, oraz plac Ratuszowy otoczony tradycyjnymi drewnianymi domami. Warto wiedzieć, że w tej miejscowości dorastała Ilon Wikland, światowej sławy rysowniczka i autorka ilustracji do wielu książek legendarnej Astrid Lindgren. ■

FOTO: SIIM LUKKA, UNSPLASH

FOTO: STEFAN HIIENURM, UNSPLASH

Z DALEKA I Z BLISKA

56


Postaw na małe przyjemności

Postaw na naturę Odwiedź Estonię


PREZENTOWNIK

Czas gwiazdkowych upominków... Sennheiser ACCENTUM Wireless to najnowsze słuchawki bezprzewodowe w ofercie niemieckiego producenta. Zapewniają komfort słuchania dzięki hybrydowemu ANC i żywotności baterii do 50 godzin odtwarzania. Zanurzenie się w świecie urzekającego dźwięku zapewniają potężne przetworniki o średnicy 37 mm. Cena: 839 zł sennheiser.pl/o/accentum-wireless-black

Drukuj cenne wspomnienia z podróży, korzystając z niewielkiej drukarki SELPHY SQUARE QX10. Została ona pomyślana tak, aby pasowała do stylu użytkownika oraz działała bezproblemowo i bez użycia przewodów. Specjalnie zaprojektowana ramka umożliwia dodawanie do zdjęcia opisów lub notatek, a z pomocą bezpłatnej aplikacji Canon SELPHY Photo Layout można tworzyć piękne wydruki, dodając do nich elementy kreatywne, takie jak pieczątki, filtry, obramowanie czy tekst. Cena: od 539 zł brutto ceneo.pl/producenci/canon

Nowy DS-1 Skeleton łączy minimalistyczną estetykę klasycznego modelu Certina DS-1 z eleganckim i intrygującym designem zegarka z otwartą tarczą. Mechanizm Powermatic 80 posiada rezerwę chodu do 80 godzin oraz sprężynę balansu Nivachron. Wytrzymałość zegarka gwarantuje koperta ze stali szlachetnej, szafirowe szkło i wodoszczelność klasy 100 m. Cena: 4790-4990 zł (zależnie od wersji) certina.com

58

Bulova Jet Star 96K112 to limitowana edycja zegarka inspirowana stylem lat 70., który niesie ze sobą zarówno historyczne piękno marki, jak i nowoczesną precyzję ruchu. Czasomierz, nawiązujący swoim wyglądem do kultowego modelu Jet Star „F” z 1973 roku, wyróżnia się wyjątkowym designem i imponującym mechanizmem. O wysokim stopniu prestiżu świadczy ograniczona liczba egzemplarzy – 7300 na cały świat. Sugerowana cena detaliczna: 2795 zł timetrend.pl

Fenix 7 Pro to seria flagowych smartwatchy marki Garmin z wbudowaną mocną latarką LED z modulowanym natężeniem światła, kolorowymi mapami, płatnościami zbliżeniowymi Garmin Pay oraz zaawansowanymi aplikacjami do monitorowania zdrowia, kondycji i treningów. Smartwatche z wymiennymi paskami dostępne są w trzech rozmiarach, a każdy z nich ma soczewkę solarną, która wydłuża czas pracy baterii. Cena: od 849,99 euro garmin.com



TRAVEL & ŚWIAT

2 dni w Abu Zabi

FOTO: DEVARYA RUPARELIA, UNSPLASH

TEKST KATARZYNA JASZCZUK

Abu Zabi to stolica Zjednoczonych Emiratów Arabskich i emiratu o tej samej nazwie. Z Portu Lotniczego Abu Zabi jest dostępna bogata siatka połączeń, dzięki czemu miasto to bardzo dobrze się sprawdza jako baza wypadowa w bardziej odległe zakątki świata. My zaplanowaliśmy tu krótki pobyt podczas naszej ostatniej podróży z dziećmi, korzystając z wygodnego połączenia linii Wizz Air z Krakowa. 60


FOTO: DAVID RODRIGO, UNSPLASH

J

eśli ktoś był już wcześniej w Dubaju lub innym miejscu nad Zatoką Perską, to pierwsze wrażenie będzie miał podobne. Ogromne miasto zbudowane na pustyni, z wielkimi wieżowcami i dość ubogą, sztucznie utrzymywaną roślinnością. Czyste, zadbane i… bogate. My wylądowaliśmy w Abu Zabi w sierpniu i pierwszym odczuciem była niesamowita fala gorąca, która uderzyła nas po wyjściu z samolotu. Prawdopodobnie wybranie najgorętszego miesiąca w roku na zwiedzanie nie było najlepszą decyzją, ale musieliśmy się z nią zmierzyć. W te niecałe dwa dni postanowiliśmy zobaczyć tylko kilka miejsc i odwiedzić upatrzoną wcześniej restaurację. Nasze podróże planujemy też pod kątem kulinarnym, czasem wręcz odwiedzamy jakieś miasta tylko po to, żeby tam zjeść. Nie zapominajmy o dzieciach – one również potrzebują rozrywki i Abu Zabi wiele atrakcji im zapewnia.

WIELKI MECZET SZEJKA ZAJIDA To miejsce, które powinno się znaleźć na liście każdego odwiedzającego Abu Zabi. Na naszej też się znalazło. Z racji upałów postanowiliśmy się tam wybrać po południu, chociaż mam wrażenie, że niewiele to pomogło. Wielki Meczet Szejka Zajida to jeden z największych meczetów na świecie i wspaniały przykład architektury Bliskiego Wschodu. Zbudowany z włoskiego białego marmuru, już z daleka robi imponujące wrażenie. Budowa trwała prawie 12 lat i pochłonęła ok. 205 milionów funtów. Główna kopuła meczetu o wysokości 85 m i średnicy 32,5 m jest największą kopułą na świecie i może pomieścić 42 tysiące wyznawców. Dziedziniec o wielkości 17 tys. m2 w całości pokryty jest niesamowitą mozaiką. Wnętrza, nad którymi pracowali utalentowani artyści z całego świata, również są urządzone ,,na bogato”. Wspomnieć można choćby o 7 pozłacanych żyrandolach

61


TRAVEL & ŚWIAT

w różnych rozmiarach, wykończonych kryształami Swarovskiego. Dywan w głównym holu modlitewnym został ręcznie utkany przez 1300 irańskich artystów! Naprawdę warto odwiedzić to miejsce nie tylko w celu pogłębienia wiedzy o religii i kulturze, ale też właśnie dla architektury budynku i wnętrz. Wejście na teren meczetu jest darmowe, pamiętajmy jednak o wcześniejszym zarejestrowaniu wizyty (online) i zasadach ubioru. Jak we wszystkich muzułmańskich miejscach kultu, należy zakrywać ciało. Kobiety powinny mieć strój zasłaniający nogi i ręce oraz chustę zakrywającą włosy. Ubrania nie mogą być prześwitujące. W przypadku mężczyzn również obowiązują długie spodnie i koszulki z zakrytymi ramionami. Warto wcześniej sprawdzić szczegółowe wytyczne dotyczące ubioru na stronie meczetu. Chusty na głowę możemy zakupić przed wejściem.

ZDJĘCIA: KATARZYNA JASZCZUK

Przyznam szczerze, że zwiedzanie meczetu w takim stroju i w takiej temperaturze nie należało do najprzyjemniejszych, gdyż tylko w niektórych miejscach była klimatyzacja. Ale na pewno było warto!

62


FOTO: WINSTON TJIA, UNSPLASH FOTO: VICTOR MALYUSHEV, UNSPLASH

FERRARI WORLD ABU ZABI To miejsce spodoba się nie tylko dzieciom, ale też wszystkim fanom motoryzacji i... adrenaliny. Świat Ferrari to przede wszystkim najszybszy rollercoaster na świecie, osiągający 240 km/h. Położony w samym sercu wyspy Yas park rozrywki posiada atrakcje zarówno dla dorosłych, jak i dla dzieci. Warto zaplanować sobie tutaj przynajmniej pół dnia, jeśli chcemy zaliczyć wszystkie – do najbardziej popularnych przejażdżek ustawiają się zazwyczaj spore kolejki. Tuż obok Ferrari World są też inne parki rozrywki – Warner Bros. World, SeaWorld czy Yas Waterworld. Nam zabrakło na nie czasu, ale warto odbyć wizytę w tych miejscach za jednym razem – łączone bilety wychodzą też dużo taniej. Dostać się na wyspę Yas można taksówką lub autobusem – podróż trwa ok. 30-40 min. Oczywiście Abu Zabi ma do zaoferowania znacznie więcej atrakcji. My niestety nie mieliśmy zbyt dużo czasu, ale też część podobnych wycieczek, jak np. desert safari, zaliczyliśmy już wcześniej podczas pobytu w Dubaju. Bardzo jednak możliwe, że jeszcze tu wrócimy podczas kolejnej podróży. Jestem pewna, że będziemy mieli co robić! ■

63


REPORTAŻ

Muzeum Kolei Wąskotorowej w Sochaczewie TEKST I ZDJĘCIA MICHAŁ WALCZEWSKI

Kolejnictwo wąskotorowe, pomimo postępującego braku jakichkolwiek inwestycji, wciąż ma w Polsce wielu oddanych fanów. To „biedniejszy” brat tzw. dużych kolei o rozstawie szyn 1435 milimetrów. W ostatnich latach sprowadzono do naszego kraju nowoczesne składy Pendolino, modernizowane są najważniejsze magistrale kolejowe, dokonano podziału PKP na kilka spółek – między innymi Cargo, Intercity i Polregio.

64


65


REPORTAŻ

N

a marginesie tych głębokich reform i zmian pozostały popularne wąskotorówki – w 2001 roku wyłączono je ze struktur PKP i przekazano samorządom. Jaki spotkał je los? Wszak to jedne z najbardziej zasłużonych i historycznych rodzajów linii kolejowych w Polsce. Koleje wąskotorowe pojawiły się na naszych ziemiach już w drugiej połowie XIX wieku, na wiele lat przed odzyskaniem przez Polskę niepodległości. Ich cechą charakterystyczną jest mniejszy niż tzw. normalnotorowy rozstaw szyn. W zależności od zaboru i realizowanych zadań linie wąskotorowe miały rozstawy od 1000 mm

66

aż do rekordowych – zaledwie 435 mm. Przypomnijmy, że standardowy rozstaw szyn to 1435 mm (1500 pomiędzy osiami szyn) – czyli w ekstremalnym przypadku rozstaw szyn w kolejkach wąskotorowych stanowił mniej niż 1/3 znanego nam dzisiaj z „normalnych” pociągów! Oczywiście owe 436 mm to przypadek wyjątkowy. Najpopularniejsze przez wiele lat były rozstawy 600, 750 oraz 1000 mm. Mnogość „szerokości” torów wynikała z wielu czynników – najważniejszym oczywiście był podział terytorium Polski pomiędzy trzech zaborców, z których każdy stosował własne rozwiązania. Zresztą to dotyczyło także „dużych” linii kolejowych.


Czym były linie wąskotorowe i do czego służyły? W odróżnieniu od standardowych kolei były to lokalne sieci przewozowe, skoncentrowane wokół konkretnych miast czy zagłębi przemysłowych lub rolnych. Zwykle były one odrębnymi sieciami połączeń, czasem jednak łączącymi się z innymi liniami. Warto tutaj wspomnieć choćby Piaseczyńską Kolej Wąskotorową, Górnośląską Kolej Wąskotorową, czy będącą niejako bohaterem tego krótkiego artykułu Sochaczewską Kolej Wąskotorową – obecnie Sochaczewską Kolej Muzealną. Kolejki wąskotorowe służyły lokalnym potrzebom – pomagały transportować surowce od miejsc ich wydobycia i przetwarzania do fabryk, płody rolne z pól do cukrowni (jak choćby kolej wąskotorowa na Kujawszczyźnie obsługująca cukrownię w Brześciu Kujawskim), przewoziły drewno z wyrębów do tartaków (Kolej Leśna Puszczy Białowieskiej), ale jednocześnie łączyły ze sobą wiele miejscowości. Wszystkie te koleje niejako przy okazji umożliwiały także transport ludności, a niektóre się w tym specjalizowały – jak

67


REPORTAŻ

nieistniejąca już wąskotorowa Wrocławska Kolej Dojazdowa. Były koleje leśne, górnicze i cukrownicze. Wiele linii powstało podczas I wojny światowej jako zaplecze komunikacyjne zaopatrujące przechodzącą przez Polskę linię frontu wschodniego. Po odzyskaniu niepodległości zostały one przystosowane do miejscowych potrzeb, służąc wiernie naszemu krajowi przez wiele, wiele lat.

68

Zadania popularnych „wąskotorówek” były bardzo wyspecjalizowane i – jak to dziś byśmy nazwali – lokalne. Stąd teoretycznie nie powinna dziwić decyzja podjęta przez władze w 2001 roku o wyłączeniu wszystkich linii wąskotorowych spod PKP i przekazaniu ich samorządom. Ponieważ jednak pomysłowi nie towarzyszyło żadne konkretne wsparcie, to szybko okazało się, że dla większości linii był to przysłowiowy gwóźdź do trumny.


ZIMOWA KŁODZKA DOLINA ATRAKCJE KOTLINY KŁODZKIEJ Miejsce podróży.

KOTLINA KŁODZKA

HOTEL KŁODZKO

Kłodzka Dolina to malowniczy region w południowo-zachodniej Polsce, który zachwyca turystów przez cały rok. Jednak to zima nadaje temu miejscu szczególny urok, przekształcając je w krainę cudów i atrakcji. W tym przewodniku opowiemy o magicznych atrakcjach tego regionu i przybliżymy wam jedno z najlepszych miejsc na nocleg - Hotel Kłodzko.

Kotlina Kłodzka - raj dla narciarzy i amatorów historii Na terenie regionu znajdują się liczne ośrodki narciarskie, takie jak Zieleniec, Czarna Góra i Duszniki-Zdrój, które oferują doskonałe trasy narciarskie i stoki snowboardowe. Niezależnie od poziomu zaawansowania, każdy znajdzie tu coś dla siebie. ten to także raj dla miłośników przyrody. Kotlinę Kłodzką otaczają góry, lasy i malownicze doliny, które zachęcają do pieszych wędrówek i zimowego szusowania na nartach. Zimą region ten przekształca się w krainę białego cudu, co czyni go idealnym miejscem do pieszych wędrówek. Szlaki turystyczne prowadzą przez urokliwe wioski, lasy i doliny, a widoki na okolicę są niesamowite. To doskonały sposób, by poczuć zimową magię regionu.

Hotel Kłodzko

Narty w Zieleńcu Zieleniec Sport Arena

Twierdza Kłodzko

Hotel Kłodzko - Najlepsza Baza Wypadowa

Gdy odkryjesz uroki Kotliny Kłodzkiej, z pewnością będziesz potrzebować miejsca do wypoczynku. Tutaj przygotowaliśmy dla Ciebie Hotel Kłodzko. Położony w samym sercu Kotliny Kłodzkiej, ten hotel to idealna baza wypadowa do zwiedzania regionu. Komfortowe Pokoje: Hotel oferuje przestronne pokoje z widokiem na góry i Kotlinę Kłodzką. Restauracja: Hotelowa restauracja to prawdziwa uczta dla podniebienia. Szef kuchni serwuje dania kuchni polskiej. Relaks i Rekreacja: Po dniu pełnym wrażeń, można zrelaksować się w hotelowym spa, skorzystać z groty solnej i sauny, lub zarezerwować relaksujący masaż.Do dyspozycji stawiamy również sale gier z bowlingiem, bilarem tenisem stołowym lub piłkarzykami. Rezerwuj Już Dziś! Już teraz rezerwuj swój zimowy wypoczynek a Kotlinie Kłodzkiej i zrelaksuj się w komfortowym otoczeniu Hotelu Kłodzko. Spójrz na nasz hotel, odwiedzając naszą stronę internetową www.hotelklodzko.pl lub dzwoniąc pod numer +48 661 70 70 70

Biegówki w Górach Stołowych


REPORTAŻ

W 1999 roku pod zarządem PKP znajdowały się 1572 kilometry torowisk należących do 24 lokalnych linii wąskotorowych. Bezpośrednio po ich przejęciu przez samorządy pozostała połowa z nich i 968 kilometrów torów. Za te redukcje trudno jednak winić samorządy – otrzymały one zdewastowaną w dużym stopniu infrastrukturę, zadłużone jednostki, stare i nienadające się do dalszej eksploatacji składy oraz budynki – od lat nie było już ani pomysłu, ani woli ich rozwoju. Degradacja „wąskotorówek” trwała w chwili ich przekazania już od dziesięcioleci – w 1950 roku liczyły one w Polsce ponad 4 tysiące kilometrów długości, by w ciągu pięćdziesięciu lat spaść do półtora tysiąca. Ich znaczenie gospodarcze topniało z każdym rokiem wraz z upowszechnianiem się transportu kołowego i rozbudową dróg. Przekazanie linii wąskotorowych samorządom nie okazało się więc dla nich ratunkiem, a raczej – wyrokiem. W ciągu kilkunastu lat długość linii spadła ze wspomnianych 1572 kilometrów do 649. Według danych z 2016 roku już tylko do 395 km. Likwidacja kolejnych linii wynikała z braku jakichkolwiek inwestycji i ich fizycznego zużycia.

70


Obecnie koleje wąskotorowe w Polsce mają prawie wyłącznie znaczenie historyczne i turystyczne. Kolejne odcinki torowisk od lat są zamykane i usuwane. Stanowią doskonałe szlaki do prowadzenia ścieżek rowerowych, co jednak prowadzi do ich całkowitego zniszczenia. Dzięki dziesiątkom fascynatów kolejnictwa ostatnie zabytki – lokomotywy, wagony, elementy infrastruktury – są odzyskiwane ze złomowisk, z poboczy, czasem z lasów – i stają się eksponatami w kilku muzeach kolejnictwa utrzymywanych przez wspomniane samorządy oraz lokalne stowarzyszenia miłośników.

71


REPORTAŻ

Zapraszam was do obejrzenia pięknych eksponatów jednego z takich muzeów. To Muzeum Kolei Wąskotorowych w Sochaczewie. W jej posiadaniu jest ponad 240 niezwykłych, wspominających minione czasy eksponatów – od lokomotyw, ekskluzywnych salonek po rowery rewizyjne oraz… samochód FSO Warszawa przystosowany do poruszania się po torach. Muzeum posiada zarówno wspaniałą ekspozycję wewnętrzną, jak i obszerny plac „pod chmurką”, na którym stoją duże eksponaty. Wędrówka pomiędzy nimi powoduje wzruszenie i wspomnienia tych wszystkich,

którzy jako kilku- lub kilkunastolatkowie korzystali z tych pięknych maszyn, gdy w swoim wolnym i charakterystycznie kołyszącym się rytmie przemierzały nasz kraj. Iskierkę nadziei wzbudza coraz częstsze docenianie wartości kolei wąskotorowych jako atrakcji turystycznych. Wiele samorządów przywróciło – lub planuje przywrócić – do stanu używalności krótkie odcinki torów, czasem po kilka, czasem po kilkanaście kilometrów. Wtedy możemy znowu wsiąść do tych małych pociągów-zabawek, wystawić głowę za okno i poczuć wiatr we włosach... ■ Michał Walczewski – podróżnik i maratończyk, który od kilku lat realizuje projekt dotarcia do każdego kraju świata i przebiegnięcia tam maratonu. Miłośnik historii, architektury, starożytnych cywilizacji oraz niekoniecznie kamiennych zabytków. Autor prezentacji podróżniczych, które można znaleźć na stronie: www.40latidopiachu.pl

72


zimowy odpoczynek w Białowieży! Hotel „Białowieski”*** Conference, Wellness & SPA położony jest w cudownie malowniczym i zacisznym miejscu. Puszczańskie otoczenie i bliskość Białowieskiego Parku Narodowego jest idealne na wypoczynek z rodziną, partnerem czy grupą przyjaciół. W ramach pobytu oferujemy: • Komfortowe, nowoczesne pokoje z pięknym widokiem na lasy i ogrody hotelowe. • Największy w Białowieży kompleks basenowy: basen kryty, brodzik dla dzieci, dzika rzeka, gejzery powietrzne, natryski wrażeń, jacuzzi wewnętrzne i zewnętrzne całoroczne, sauny i łaźnie parowe • Piękne gabinety SPA – klasyczne zabiegi pielęgnacyjne i masaże, a także egzotyczne rytuały ayurvedyjskie i hammam oraz jedyna w regionie sauna i bania piwna. • Sanki i kijki do Nordic Walking na leśne wyprawy. • Zdrowa, regionalna kuchnia do odzyskania pełni sił witalnych – pierogi, kartacze, kiszka ziemniaczana, dania kuchni myśliwskiej, wędliny, sery i ryby z własnej wędzarni. • Własny browar rzemieślniczy – w ofercie klasyka oraz interesujące gatunki nowofalowe. Każdy znajdzie coś dla siebie! • Atrakcje dla najmłodszych – warsztaty kulinarne i kreatywne, animacje na basenie, ogniska z pieczeniem kiełbasek.

Hotel Białowieski *** Conference, Wellness & SPA ul. Stoczek 218 B, 17-230 Białowieża +48 85 744 43 80 • marketing@hotel.bialowieza.pl • www.hotel.bialowieza.pl


PRAWO

Czy biuro podróży ma obowiązek poinformować o potrzebnej wizie? TEKST OKTAWIA BUDNIK, PRAWNIK KANCELARIA PRAWNA BUDNIK, POSNOW I PARTNERZY

Na wstępie wyjaśnijmy, co to jest wiza. Jest to zezwolenie udzielone cudzoziemcowi przez państwo, które przyjmuje go na pobyt czasowy na swoje terytorium. W tym uprawnieniu mieści się także prawo przekraczania granicy tego państwa. Wizy są wydawane w placówkach dyplomatycznych i konsularnych danego kraju za granicą, niekiedy także na przejściu granicznym. Jest to oczywiście uogólniona definicja wizy, pomijamy tutaj różne szczególne regulacje, wyjątki czy odstępstwa. Występują różne rodzaje wiz, w naszym przypadku zawsze chodzić będzie o wizę turystyczną, która ma pozwolić podróżnemu na odbycie zakupionej w biurze podróży wycieczki w wybranym państwie.

Z

akres usług i świadczeń udzielanych przez biura podróży jest różny. Wiele biur nie ogranicza się tylko do spełniania katalogu i zakresu usług wymaganego prawem, ale oferuje również dodatkowe, ponadstandardowe świadczenia. Jest to jeden z istotniejszych elementów konkurowania między sobą biur podróży o pozyskanie jak największej liczby klientów. Przy okazji omawiania zagadnień niniejszej publikacji warto przypomnieć sobie główne podstawy prawne świadczenia usług turystycznych oraz status prawny stron umów o świadczenie usług turystycznych. Punktem wyjścia jest prawo unijne, które obecnie wyznacza wysokie standardy ochrony praw podróżnych i konsumenta. Należy przyznać, że regulacje unijne miały pozytywny wpływ na regulacje prawa krajowego także w Polsce. Wcześniej kwestie te były niedoceniane i krzywdzące dla podróżnych. Podstawowymi aktami prawa unijnego są Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2015/2302 z dnia 25 listopada 2015 r. w sprawie imprez turystycznych i powiązanych usług turystycznych oraz Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2011/83/UE z dnia 25 października 2011 r. w sprawie praw konsumentów. Natomiast implementację powyższych dyrektyw w zakresie prawa turystycznego w Polsce stanowi w podstawowym zakresie ustawa z dnia 24 listopada 2017 r. o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych. Odpowiedź na tytułowe pytanie znajdujemy w przepisie art. 5 ust. 1 Dyrektywy 2015/2302, który wprost stanowi, że udzielenie „ogólnych informacji o wymogach paszportowych i wizowych w państwie docelowym, w tym o przybliżonych okresach oczekiwania na wizy (…)”, jest bezwzględnym obowiązkiem organizatora wycieczki. Informacje te mogą być „ogólne”, ale muszą być na tyle „precyzyjne”, aby podróżny miał pełną wiedzę od

74

biura podróży, czy ma obowiązek pozyskać wizę, jaką, ile wynosi opłata od wizy, gdzie i w jaki sposób może ubiegać się o wizę, jaki jest okres oczekiwania na nią. Co ważne, tych informacji biuro podróży jest zobowiązane udzielić podróżnemu przed sprzedażą danej wycieczki, aby podróżny mógł rozsądnie ocenić, czy jest w stanie uzyskać wizę konieczną do jej odbycia. Na przykład konieczność uzyskania wizy może być barierą dla wielu wycieczek last minute. Podobna regulacja na podstawie prawa unijnego została wprowadzona również do polskiego prawa – przepis z art. 40 ust. 1 pkt 7 ustawy o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych stanowi, że „organizator turystyki lub agent turystyczny, w przypadku gdy impreza turystyczna jest sprzedawana za jego pośrednictwem, udziela podróżnemu, zanim podróżny ten zwiąże się jakąkolwiek umową o udział w imprezie turystycznej lub odpowiadającą jej ofertą (…), ogólnych informacji o obowiązujących przepisach paszportowych, wizowych (…)”. Warto zauważyć, że tutaj Dyrektywa 2015/2302 jest bardziej precyzyjna niż polska ustawa, bowiem każe biuru podróży ustalić i informować podróżnego także „o przybliżonych okresach oczekiwania na wizy”. Reasumując, biuro podróży sprzedające podróżnemu usługi turystyczne organizowane za granicą ma w każdym wypadku obowiązek poinformować go o potrzebnej wizie, udzielając w sposób dokładny i zrozumiały wszelkich informacji potrzebnych dla jej pozyskania. Także tych specyficznych, właściwych dla docelowej podróży. Obowiązek ten musi być wykonany przed sprzedażą wycieczki, w sposób umożliwiający podróżnemu rozsądną ocenę, czy jest on w stanie we właściwym czasie pozyskać wizę. Informacje o zasadach uzyskiwania wizy, w tym o przybliżonych okresach oczekiwania na wizy


czy koniecznego okresu ważności posiadanego paszportu, mogą być przedstawione również w formie odesłania do oficjalnych informacji o kraju docelowym na autoryzowanych przez dane państwo stronach internetowych. Co ważne dla biur podróży, jeżeli po sprzedaży wycieczki zajdą zmiany w regulacjach wizowych państwa, które jest jej celem, lub nawet w państwach tranzytowych, biuro podróży jest ponownie zobowiązane do przekazania informacji o zmianach. Oczywiście, jeśli tylko mogą mieć wpływ na zdolność podróżnego do odbycia legalnego pobytu w państwie docelowym i dają możliwość skorzystania z przedpłaconej lub opłaconej już wycieczki. I to w taki sposób, aby podróżny miał szansę skutecznego odstąpienia od wyjazdu, którego z przyczyn od siebie niezależnych nie może zrealizować. A więc to biuro podróży, jeżeli podejmuje się organizowania wycieczki w danym państwie, jest zobowiązane do stałego monitorowania regulacji dotyczących pobytu w nim cudzoziemców w celach turystycznych i informowania podróżnego o wszelkich istotnych zmianach. Pojawia się oczywiście kolejne zagadnienie: jakie są prawa podróżnego, jeśli biuro podróży zaniedba obowiązek informacyjny – zarówno wizowy, jak i paszportowy. Punktem wyjścia jest tutaj określenie statusu stron umowy o świadczenie usług turystycznych. Biuro podróży jest bowiem „przedsiębiorcą”, natomiast podróżny „konsumentem”. To rozróżnienie jest ważne i rozstrzyga, że w wypadku podróżnego, czyli konsumenta, zasada, że „każdy winien sam dbać o swoje interesy”, ulega istotnemu ograniczeniu na korzyść podróżnego. Skoro biuro podróży jest przedsiębiorcą, czyli specjalistą, to na nim ciąży odpowiedzialność za wykonanie obowiązku informacyjnego, a w konsekwencji także potencjalna odpowiedzialność odszkodowawcza wobec podróżnego za niewykonanie lub nienależyte wykonanie tego obowiązku. Co bardzo ważne, w razie sporu to biuro podróży musi udowodnić, że powyższy obowiązek względem podróżnego wykonało należycie. Jeżeli te informacje są przekazywane pisemnie, musi być zachowana czytelna i jasna forma takiej informacji. Dodatkowo biuro podróży odpowiada nie tylko za zaniechania własnych pracowników, ale także za zaniechania pracowników firm pośredniczących w zawieraniu umowy o usługi turystyczne, z którymi współpracuje lub którymi się posługuje. Jakiekolwiek postanowienia w umowie o usługi turystyczne ograniczające ten obowiązek informacyjny lub ograniczające zakres odpowiedzialności biura podróży są nieważne. Wówczas zastępują je postanowienia wskazanej Dyrektywy 2015/2302 oraz ustawy o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych.

Zakres odpowiedzialności odszkodowawczej biura podróży jest tutaj pełny, to znaczy biuro podróży odpowiada zarówno za szkodę rzeczywistą, jak i utracone korzyści. Więcej, jeżeli to z powodu zaniedbań informacyjnych biura podróżny, czyli konsument, nie mógł skorzystać z opłaconej wycieczki zagranicznej, podróżnemu przysługuje nie tylko zwrot zapłaconej za wycieczkę kwoty, ale także zadośćuczynienie i odszkodowanie za zmarnowany urlop. Z reguły dochodzi bowiem do naruszenia dóbr osobistych podróżnego i jego bliskich, przez pozbawienie prawa do wypoczynku, oczekiwanych urlopowych doznań, bo na przykład rodzina pozostała w domu i przeżyła rozczarowanie. Jeżeli dojdzie do sporu sądowego, biuro podróży musi się liczyć w takich wypadkach z tym, że na wysokość zadośćuczynienia może mieć wpływ także to, w jaki sposób reklamujący podróżny będzie przez biuro podróży potraktowany. Jeżeli będzie to upokarzające dla podróżnego, sprzeczne z dobrymi praktykami i obyczajami, samo w sobie takie zachowanie biura podróży stanowi kolejną podstawę do zasądzenia na rzecz podróżnego zadośćuczynienia za krzywdę moralną. Takim zachowaniem biura podróży jest na przykład „odmowa” uwzględnienia reklamacji, gdy ta odmowa jest oczywiście niezasadna. Nadto kwoty odszkodowania i zadośćuczynienia podlegają stosownej ustawowej i sądowej waloryzacji, jeżeli postępowanie reklamacyjne lub postępowanie sądowe trwają znacząco długo. Warto więc podkreślić, że w świetle ukształtowanego orzecznictwa sądów powszechnych w tym zakresie biurom podróży już „nie opłaca się” przeciąganie tych sporów, jak to niestety zbyt często bywało we wcześniejszych dekadach. Niekiedy też biura podróży w takich przypadkach oferują szybką zapłatę ryczałtowych, relatywnie niskich odszkodowań, licząc, że podróżni, nawet świadomi zaniżania należnych im odszkodowań, nie będą chcieli wdawać się w długotrwałe spory sądowe. Takie praktyki są oczywiście naganne, a przeciwdziałać im mają właśnie obligatoryjne postępowania reklamacyjne i obowiązek ich należytego rozpatrywania. Na koniec należy zauważyć, że oczywiście większość biur podróży respektuje wskazane regulacje prawne, w tym swoje obowiązki informacyjne w zakresie wymagań wizowych i paszportowych wobec podróżnych poszczególnych państw, do których podróżni się udają w ramach organizowanych usług turystycznych. Wiele biur podróży proponuje podróżnym pośrednictwo w uzyskaniu wymaganej wizy lub nawet wiz, jeśli wycieczka dotyczy wielu państw. Jest to bardzo duże ułatwienie w organizacji takiej wycieczki dla podróżnych, ale też pozwala unikać biurom podróży wielu problemów i sporów. ■

75


PODRÓŻE MAŁE I DUŻE

Charleston

– Perła Południa TEKST KATARZYNA JASZCZUK

FOTO: ANDREW SHELLEY, UNSPLASH

Po opisanym w poprzednim wydaniu trzydniowym pobycie w Atlancie przenieśliśmy się do Karoliny Południowej, a konkretnie do zwanego perłą Południa miasta Charleston, zahaczając jeszcze po drodze o leżące w Georgii urocze historyczne miasteczko Savannah (znane zapewne fanom kinematografii z filmu „Forrest Gump”). To właśnie Charleston i jego okolice zrobiły na mnie największe wrażenie w tej części Stanów Zjednoczonych.

76


A

Odegrało niechlubną rolę w historii amerykańskiego niewolnictwa, gdyż było głównym portem, przez który przechodzili sprowadzani do USA niewolnicy. Założone w 1670 roku miasto było siedzibą wielu bogatych właścicieli ziemskich i kupców, rozwijało się prężnie dzięki eksportowi ryżu i bawełny. Odegrało też dużą rolę podczas wojny rewolucyjnej i secesyjnej. Tak więc krążąc po ulicach tego uroczego miasta, można natrafić na ślady jego bogatej historii.

ODROBINA HISTORII

CHARLESTON DZISIAJ

Charleston to trzecie pod względem wielkości miasto w tym stanie, liczące około 150 tysięcy mieszkańców w obrębie miasta i niecałe 800 tysięcy w obrębie całej metropolii.

A z czego dzisiaj jest znane Charleston? Z wyjątkowych warunków pogodowych – długie, ciepłe lata i łagodne zimy sprawiają, że jest to miasto, w którym żyje się dobrze przez cały rok (wielu mieszkańców innych części

FOTO: MACIEJ MAJERCZAK

le zacznijmy od małego wprowadzenia. Karolina Południowa to stan leżący na wschodnim wybrzeżu USA mniej więcej w połowie drogi między Nowym Jorkiem i Florydą. Nasze pierwsze skojarzenie z tym miejscem – głównie za sprawą kinematografii – to charakterystyczne drzewa i piękne, zbudowane w południowym stylu domy. Wszystko się sprawdziło. O tej porze roku czekały tu też na nas niestety upały.

77


PODRÓŻE MAŁE I DUŻE

wschodniego wybrzeża wybiera to miejsce do życia na emeryturze); z południowej gościnności – uznawane jest za jedno z najprzyjaźniejszych miast w USA; z wyjątkowej architektury – wiekowe budynki i brukowane ulice to znak rozpoznawczy historycznej części miasta. Ponadto Charleston ma do zaoferowania bogatą scenę kulinarną. Znajdziemy tu zarówno bardzo dobre restauracje serwujące lokalne, typowo południowe potrawy, jak i doskonałe miejsca z kuchnią z innych części świata. Każdy foodie będzie zadowolony!

FOTO: LEONEL HEISENBERG, UNSPLASH

My nie wybraliśmy jakichś konkretnych miejsc, które chcemy zobaczyć, tylko postanowiliśmy krążyć wśród uliczek, wchłaniając atmosferę tego miasta. W ten sposób udało nam się dotrzeć do słynnego Rainbow Row, czyli rzędu trzynastu kolorowych zabytkowych domów na East Bay Street, zwiedzić parę zabytkowych kościołów i urokliwych przykościelnych cmentarzy (o ile można tak powiedzieć o cmentarzach!) oraz Charleston City Market, czyli zabytkowy market w centrum miasta. Duże wrażenie zrobiła na nas również położona w centrum uczelnia wyższa. Ulokowany w starych, pięknych budynkach i otoczony zachwycającym parkiem College of Charleston prawie obudził we mnie chęć ponownego podjęcia edukacji!

78


ZDJĘCIA: KATARZYNA JASZCZUK

PLANTACJE RYŻU Podczas pobytu w tej części Karoliny Południowej nie można przegapić wizyty na jednej z dawnych plantacji ryżu. My wybraliśmy się do Middleton Place, leżącego ok. 40 minut drogi od Charleston. Ta historyczna plantacja położona nad rzeką Ashley jest przykładem typowych posiadłości należących do bogatych południowych rodzin, w których pracowali (albo raczej byli wykorzystywani) niewolnicy. Dzisiaj jest to miejsce pamięci historycznej. Oprócz przepięknych, rozległych i zadbanych terenów zielonych można zobaczyć dawne budynki i sprzęty, które wykorzystywano podczas prac, oraz poznać cały cykl robót przy plantacji ryżu. Można też zwiedzić dom, w którym mieszkali właściciele plantacji (za dodatkową opłatą), a także – dla kontrastu – zobaczyć, w jakich warunkach żyli i pracowali niewolnicy, a nawet poznać ich dokładne personalia i historię. Na terenie plantacji jest też „cmentarz”, gdzie jest pochowanych kilku jej dawnych pracowników, którzy spędzili tu praktycznie całe swoje życie. Na mnie to miejsce zrobiło ogromne wrażenie. Jeśli oglądaliście film „Zniewolony” (12 Years a Slave), to na pewno podczas zwiedzania tego miejsca mielibyście przed oczami kadry z tego filmu.

79


PODRÓŻE MAŁE I DUŻE

Spacer po całej plantacji zajmie ładnych kilka godzin, zatem warto sobie zarezerwować trochę więcej czasu. Jest tu także restauracja i sklep z pamiątkami oraz lokalnymi produktami. Mimo 38-stopniowych upałów (i ogromnej wilgotności powietrza), które towarzyszyły nam podczas zwiedzania, Middleton Place mnie urzekło i jest teraz na mojej krótkiej liście najpiękniejszych i najciekawszych pod względem historycznym miejsc, które udało mi się odwiedzić. Naprawdę polecam.

ZDJĘCIA: KATARZYNA JASZCZUK

Nasz pobyt w Charleston uważam za bardzo udany. Warto pamiętać o tym mieście podczas zwiedzania wschodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych. Tylko pamiętajcie, by wybrać się tam w innym miesiącu niż upalny lipiec! ■

CIEKAWOSTKA Zawsze myśleliśmy, że w Karolinie Południowej rośnie jakiś konkretny gatunek drzew o charakterystycznym wyglądzie. Jak się jednak okazało, to zazwyczaj dęby, a specyficznego wyglądu dodaje im rosnąca na nich oplątwa brodaczkowa, zwana też Spanish moss. Angielska nazwa jest trochę myląca, gdyż moss to po angielsku mech, a ta roślina mchem nie jest. Nie jest nawet pasożytem – wszystkie potrzebne do życia składniki pobiera z powietrza i wody deszczowej poprzez swoje liście. Na rozwój drzewa wpływa jedynie w taki sposób, że gdy za bardzo się rozrasta, to zasłania jego liściom dostęp do słońca, przez co może ono wolno rosnąć.

80


ZDJĘCIA: IWONA SORDYL

Hotel Bryza w Juracie to magiczne miejsce, gdzie Święta Bożego Narodzenia nabierają wyjątkowego uroku. Goście mogą cieszyć się wyśmienitą kuchnią serwującą aromatyczne świąteczne smakołyki oraz tradycyjną kolacją wigilijną. Wizyta Mikołaja podczas kolacji sprawia, że to wyjątkowy czas dla całej rodziny. Po pełnym smaków doświadczeniu można rozkoszować się błogim relaksem w luksusowym Spa, które oferuje zarówno zabiegi, jak i masaże, zapewniając pełne odprężenie. Natomiast strefa Wellness skrywa w sobie baseny, sauny i nowoczesną siłownię. Dla tych chcących wprowadzić własny akcent świąteczny, hotel organizuje warsztaty ozdób świątecznych. Obsługa dba o każdy detal, aby goście czuli się wyjątkowo i komfortowo. Hotel Bryza to doskonałe miejsce na rodzinne święta bez pośpiechu i stresu. To zaproszenie do czerpania pełni magii tego wyjątkowego okresu w otoczeniu piękna nadmorskiej Juraty. Wszystko to odbywa się w otoczeniu przyjaznej i profesjonalnej obsługi, która troszczy się o każdy detal, dbając o komfort i satysfakcję gości. Hotel Bryza w Juracie to miejsce, gdzie magia Świąt Bożego Narodzenia staje się rzeczywistością, a luksus, spokój i niezapomniane chwile wypełniają serca wszystkich, którzy tu zawitają. Zapraszamy na rodzinne święta bez pośpiechu i stresu, bo zasługujesz na pełnię magii w tym wyjątkowym czasie.

Hotel Bryza Resort & Spa ul. Międzymorze 2 84-141 Jurata tel. +48 58 675 51 00 www.bryza.pl


NA RYNKU

PRZYDATNE W PODRÓŻY I NIE TYLKO... Zerwij z ograniczeniami smartfona i urzeczywistnij pomysły na wideoblogi dzięki wyższej jakości obrazu. Mały, bardzo łatwy w użyciu aparat Z 30 ma ogromny potencjał i otwiera nowe możliwości tworzenia, umożliwiając fotografowanie i filmowanie w trudniejszych warunkach oświetleniowych, zapewniając wydajniejsze przetwarzanie obrazu i większą wszechstronność. Cena: od 3199 zł nikon.pl

Eagle Creek to specjalista w dziedzinie bagażu i jego organizacji. Praktyczny zestaw trzech bardzo lekkich pokrowców na ubrania i akcesoria sprawdzi się podczas różnych podróży. Każdy pokrowiec jest zamykany na zamek i ma poręczny uchwyt. Waga zestawu to tylko 81 g. Sugerowana cena detaliczna: 237 zł makanu.pl

Zestaw kuchenno-turystyczny Nomad (Opinel) sprawdzi się podczas gotowania w trakcie podróży. Zawartość: obieraczka, scyzoryk z ząbkowanym ostrzem 12 cm, scyzoryk z 5-zwojowym korkociągiem i otwieraczem do butelek oraz ostrzem 10 cm, deska do krojenia z drewna bukowego, ściereczka-ręcznik z mikrofibry. Rękojeści wykonano z lakierowanego drewna bukowego, a ostrza ze stali nierdzewnej. Wszystkie noże wyposażono w blokadę Viroblock, blokującą głownię w stanie otwartym lub zamkniętym. Ściereczka posiada naszyte 3 szlufki i stanowi jednocześnie etui dla całego zestawu. Cena: 289 zł makanu.pl

82

Z komunikatorem satelitarnym Garmin inReach Mini 2 zawsze będziesz w kontakcie z bliskimi - nawet poza zasięgiem sieci komórkowej. Przycisk SOS umożliwia wysłanie sygnału alarmowego w dowolnym miejscu na świecie, a wygodna aplikacja Garmin Explore ułatwia nawigację i wysyłanie wiadomości. Urządzenie waży zaledwie 100 g, a bateria wystarcza nawet na 30 dni pracy bez ładowania. Cena: 399,99 euro garmin.com Bardzo lekka butelka termiczna SIGG Shield One to nowoczesny design i niezwykła funkcjonalność. Wysokiej jakości stal szlachetna i izolacja próżniowa zapewniają utrzymanie ciepła lub zimna napoju przez długi czas. Ustnik One Hand Top umożliwia łatwy chwyt i transport. Do produkcji użyto materiałów przyjaznych dla organizmu człowieka, wolnych od BPA i ftalanów. Ceny: 149 zł (0,5 l), 171 zł (0,75 l) makanu.pl



TRAVEL & NATURA

Meteory w Grecji

FOTO: CLEMENT SOUCHET, UNSPLASH

Cud natury, który trzeba zobaczyć

84


Meteory to niewątpliwy cud natury, który znajduje się w środkowej Grecji na Równinie Tesalskiej. Te niezwykłe formacje skalne, których nazwa oznacza „zawieszone w powietrzu” lub też „środek nieba”, potrafią mierzyć nawet do 500 metrów wysokości. To, co zachwyca w tym miejscu, to również fakt, że znajdują się tutaj klasztory wykute w skałach. Ich początki sięgają XIV wieku.

85


TRAVEL & NATURA

M

eteory w Grecji to miejsce szczególne. Łączą w sobie bowiem piękno natury z architektonicznym kunsztem, dlatego zostały wpisane na listę światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO. Można tu podziwiać niesamowite widoki, niczym z filmów fantasy. Co roku miejsce to przyciąga aż 2 miliony turystów z całego świata, co sprawia, że spokojnie można je uznać za jeden z najczęściej odwiedzanych zakątków w całej Grecji.

JAKA JEST HISTORIA METEORÓW?

Od XIV wieku natomiast rozpoczęto tutaj budowę klasztorów. Pierwszym, który powstał, był Wielki Meteor. Lata jego budowy to 1356-1372. Kolejno stawiano następne, każdy na skale, na którą trudno było się dostać. Najpierw w grę wchodziły jedynie liny lub drabina, a dopiero w latach 20. XX wieku zaczęto tworzyć schody. Obecnie można zobaczyć jedynie 6 klasztorów, a inne niestety są opuszczone i niszczeją. Mimo to warto tutaj trafić i poczuć klimat tego niezwykłego miejsca. By wejść do klasztoru, trzeba kupić bilet w cenie 3 euro.

FOTO: HENDRIK MORKEL, UNSPLASH

Na Meteory składają się magiczne formacje skalne oraz 24 klasztory. Zainteresowanie tym miejscem rozpoczęło się już od XI wieku, kiedy to mnisi przychodzili tu

w poszukiwaniu wyciszenia. Wspinali się wysoko, by odnaleźć miejsce na medytację i zostawali w nim zazwyczaj około kilku dni.

86


FOTO: GEORGE TASIOS, UNSPLASH

NIEZWYKŁE KLASZTORY W czasie okupacji tureckiej klasztory, które powstały w skałach, miały szczególne zadanie. Przechowywano tutaj bowiem cenne przedmioty związane z grecką kulturą. Obecnie niektóre z nich można podziwiać w niedużych muzeach, które znajdują się w dostępnych do zwiedzania klasztorach. To najczęściej obrazy, księgi czy listy.

FOTO: PIXABAY

Dwa spośród klasztorów, które można obecnie zobaczyć, to świątynie żeńskie, a cztery z nich są męskie. Nie do końca wiadomo, jak one powstały, do dziś stanowi to zagadkę. W każdym z nich znajduje się kościół, pomieszczenie mieszkalne, a czasem również druga kaplica. Niektóre wnętrza są zamknięte dla turystów.

WIELKI METEOR Największym klasztorem i zarazem najstarszym wśród dostępnych do zwiedzania jest Wielki Meteor. Jego historia zaczyna się w roku 1344, wtedy bowiem dotarła tutaj grupa osób sprowadzona przez Świętego Atanazego. Legenda głosi, że klasztor został wniesiony na skałę przez orła. Warto dodać, że owa skała ma aż 613 metrów wysokości.

87


FOTO: PIXABAY

TRAVEL & NATURA

By dostać się na Wielki Meteor, należy wspiąć się schodami, a dokładniej przejść 192 stopnie. Warto dokonać tego wysiłku, bowiem na szczycie czeka na nas odnowiony budynek, który pozwoli nam przenieść się niejako w przeszłość.

atmosfera, kościół pochodzący w XV wieku, a także zapierające dech w piersiach widoki – to wszystko sprawia, że ma się ochotę pozostać tu na dłużej. Klasztor Świętej Trójcy, czyli Moni Agia Triada, jest kameralny i śliczny. Posiada dziedziniec, windę oraz mały ogród.

Są tu zarówno ikony z wizerunkami świętych, czy stare kodeksy i księgi, jak i wieża z wyciągiem, dawna kuchnia oraz ossuarium czaszek. A to tylko kilka z atrakcji. Z klasztoru rozpościera się także niezapomniany widok.

KLASZTOR WARŁAMA

KLASZTOR ŚWIĘTEJ TRÓJCY Wspaniałym artefaktem jest także klasztor Trójcy Świętej, czyli Moni Agia Triada. Najprawdopodobniej powstał w 1476 roku, ale znaleziono również dokument z 1362 roku, w którym jest wzmianka o tym klasztorze. Kiedyś w budynku mieszkało aż 50 mnichów, obecnie pozostał jeden. Do klasztoru prowadzi 140 stopni, jednak będąc na samym szczycie, szybko zapomina się o całym wysiłku włożonym w to, by się tu dostać. Cudowna, spokojna

88

Klasztor Warłama, czy też Moni Warlaam, ma ciekawą historię. Jest ulokowany na drugiej co do wielkości skale Meteorów, na którą w 1350 roku miał się wspiąć mnich Warłam, ktory wybudował tu trzy małe kościoły. Po jego śmierci miejsce to opustoszało na dwa wieki. Kościół, który można tutaj teraz podziwiać, zaczęto budować dopiero w 1517 roku, a cały klasztor niegdyś zamieszkiwało 35 mnichów. Dziś lokatorów jest 7. Mnóstwo tutaj kwiatów, które ozdabiają dziedziniec, a poza tym rośnie tu również drzewo pomarańczy. W klasztorze można zobaczyć XVI-wieczny katolikon, muzeum z szatami liturgicznymi, ikonami i księgami oraz wieżę z wyciągiem.


Przyjemność i zdrowie Czy kawa może być nie tylko smaczna ale też zdrowa? Czy może nie wypłukiwać magnezu z organizmu, nie zakwaszać i nie powodować różnych nieprzyjemnych objawów, jak dyskomfort w żołądku, uderzenia gorąca, zmiana akcji serca, nadmierne pobudzenie, itp.? Poznaj zdrowe kawy Chi-Cafe oraz ReiChi Cafe. Mają one wszystkie zalety zwykłej kawy, ale nie mają jej wad! Wybornie smakują, a dzięki kofeinie z kawy i guarany pobudzają przyjemnie i na długo. Zwykła kawa zakwasza i prowadzi do utraty magnezu i wapnia, kawy Chi-Cafe oraz ReiChi Cafe wręcz odwrotnie – są ich źródłem! Są łagodne dla żołądka i jelit, nie wywołują uderzeń gorąca i zmian pracy serca. Kawy Chi-Cafe są bogate w naturalny rozpuszczalny błonnik z akacji. Jest on ważny dla zdrowia jelit, dobrego trawienia oraz regularnego wypróżniania. Filiżanka Chi-Cafe zawiera 10% zalecanej dziennej porcji błonnika. Kawy Chi-Cafe oraz ReiChi Cafe zawierają także witalne ekstrakty z guarany, żeń-szenia, grzybka reishi, polifenole z granatu, magnez, wapń oraz witaminę B12.

Chi-Cafe classic

Chi-Cafe balans

ReiChi Cafe

Ma smak i aromat klasycznej kawy arabika i robusta. Jest bogata w błonnik, zawiera witalne ekstrakty z grzybka reishi oraz żeń-szenia. Kofeina z guarany pobudza przyjemnie i na długo.

To harmonijna kompozycja kawy zielonej i palonej, błonnika z akacji, guarany, witalnych polifenoli z granatu, wzmacniającego żeń-szenia i odrobiny kakao. Z magnezem i wapniem.

Jej sekret to połączenie delikatnej goryczki grzybka reishi, kawy espresso, naturalnej guarany i żeń-szenia z kremową łagodnością mleka kokosowego. Z witaminą B12.

Zamów bezpłatne próbki! Podaj adres wysyłki przez formularz kontaktowy na ChiCafe.pl lub pod tel. 22 490 94 30 (pn. - pt, 9 00 -16 00). List zwykły, Poczta Polska.

Więcej na www.ChiCafe.pl


TRAVEL & NATURA

KLASZTOR ŚWIĘTEGO STEFANA Klasztor Świętego Stefana, czyli Moni Ajiu Stefanu, to jeden z dwóch klasztorów żeńskich. Co ciekawe, nie prowadzą do niego schody, a most. Dawniej był to most zwodzony. Budynek ten jest naprawdę zachwycający, bo przypomina bardziej pałac, czy też zamek, aniżeli kościół.

FOTO: NESTORAS ARGIRIS, UNSPLASH

Z dziedzińca można podziwiać wspaniałe widoki, a najcenniejszym elementem, który zobaczymy w kościele, jest drewniany ikonostas. Pochodzi z 1814 roku i jest niezwykle bogato zdobiony. Równie ciekawy jest rzeźbiony baldachim, który znajduje się nad sanktuarium i w którym kryje się czaszka Świętego Charalambosa.

FOTO: PIXABAY

Można tutaj zobaczyć pełen barw dziedziniec i śliczne ogrody. We wnętrzach klasztoru znajduje się nieduże muzeum z manuskryptami, ikonami oraz księgami, a także wiekowymi słownikami, których początki sięgają 1499 roku.

90


FOTO: LEONIDAS, UNSPLASH

FOTO: JASON RYAN, UNSPLASH

KLASZTOR ŚWIĘTEGO MIKOŁAJA ODPOCZYWAJĄCEGO Kolejnym klasztorem, który można zobaczyć, będąc w Meteorach, jest klasztor Świętego Mikołaja Odpoczywającego, czyli Moni Ajiu Nikolau Anapafsa. Jest on zarówno najmniejszy, jak i najniżej położony spośród wszystkich budynków w tym miejscu. Mimo wszystko jednak trzeba włożyć nieco wysiłku, by się tutaj dostać. Niewątpliwie warto, bowiem klasztor ten potrafi zachwycić. Wewnątrz można podziwiać bogactwo zdobień, freski, a także zobaczyć plac wraz z dzwonem. Poza tym z dziedzińca rozpościera się malowniczy widok. Jednym z najpiękniejszych malowideł, które czekają w tym miejscu, jest „Kuszenie Chrystusa”, a także takie obrazy jak „Dziewica umieszczona w sanktuarium”, czy „Zaśnięcie bł. Efraima”. Poszczególne części klasztoru rozlokowane są na różnych poziomach wysokości.

KLASZTOR RUSANU Wielką szóstkę zamyka klasztor Rusanu, czy też Moni Roussanou. Bywa on nazywany również klasztorem Świętej Barbary i stanowi drugi z klasztorów żeńskich. Do tego miejsca prowadzi mały most, a także schody. Wewnątrz zaś czeka nieduże muzeum oraz piękne

ikony i kaplica posiadająca dwa pomieszczenia. Tym, co potrafi zachwycić, jest niewątpliwie krajobraz, który można podziwiać, będąc na tej wysokości, a także drzwi z kluczem, których historia sięga XVI wieku. Monastyr, który się tutaj znajduje, przeszedł duży remont w latach 80. XX wieku i obecnie mieszka w nim 14 zakonnic. To naprawdę ciekawe miejsce z charakterystyczną atmosferą, której warto doświadczyć, zwiedzając tę część świata.

KIEDY JEST NAJLEPSZY CZAS DO ZWIEDZANIA METEORÓW? Zwiedzanie Meteorów najlepiej zaplanować poza sezonem, który przypada tutaj w miesiącach od czerwca aż do sierpnia. Wtedy bowiem nie tylko można spodziewać się tłumów zwiedzających to niesamowite miejsce, lecz także wysokiej temperatury, co nie sprzyja wysiłkowi i wchodzeniu po schodach, by zobaczyć poszczególne atrakcje. Kiedy więc warto się wybrać, by zobaczyć Meteory? Najlepszym okresem będą miesiące od kwietnia do końca maja, a także od końca września i przez cały październik. Ludzi jest wtedy mniej, a temperatura niższa, co sprawia, że zwiedzanie będzie zwyczajnie przyjemniejsze.

91


TRAVEL & NATURA

Warto pamiętać, że ciekawą opcją jest też odwiedzenie Meteorów w środku tygodnia – w weekendy przyjeżdża tutaj sporo miejscowych, bo dla Greków jest to miejsce święte.

By móc zwiedzać poszczególne klasztory, należy się odpowiednio ubrać. Wymagane jest zakrycie kolan oraz ramion, a kobiety przed wejściem otrzymują specjalną chustę, którą muszą się owinąć w pasie. Ważne jest też, by wewnątrz budynków zachować ciszę, bo jest to miejsce praktyk dla mnichów oraz mniszek. W wielu miejscach niedozwolone jest robienie zdjęć. Chyba że są to pomieszczenia przygotowane dla osób odwiedzających lub też jest to dziedziniec. Co ciekawe, zamiast tradycyjnych toalet są tu, niestety, dziury w ziemi. W większości klasztorów czekają na zwiedzających sklepy z różnymi drobiazgami, a także smakołykami, które tworzy się na miejscu. Jeśli zaś chodzi o nocleg, najlepiej go znaleźć w pobliskich miejscowościach, takich jak Kastraki oraz Kalambaka. ■ Opracowanie: redakcja przy współpracy Travelplanet.pl

92

ZDJĘCIA: SHEPTIM UJKANI, UNSPLASH

CO WARTO WIEDZIEĆ – INFORMACJE PRAKTYCZNE



rozmaitości

Ciekawostki ze świata Telefon komórkowy ma 50 lat. Pół wieku temu ów wynalazek zaprezentowano na specjalnym pokazie w Nowym Jorku. Urządzenie stworzył Martin Cooper, który przyznał, że zainspirował go komunikator kapitana Kirka z serialu „Star Trek”. DynaTAC – bo tak nazywała się pierwsza komórka – ważyła ok. 2 kg, mieściła 30 numerów kontaktowych i po pełnym naładowaniu umożliwiała 30 minut rozmowy. W 1983 roku, po 10 latach prac badawczych i testów, zaczęto sprzedawać komercyjny przenośny telefon. Ten, przeliczając ówczesną cenę na dzisiejsze pieniądze, kosztował blisko 17 tysięcy dolarów! W dodatku początkowo można było go używać tylko w centrum Chicago.

FOTO: GIANT MAGELLAN TELESCOPE, GMTO CORPORATION

ROZPOCZĘTO PRODUKCJĘ OSTATNIEGO LUSTRA TELESKOPU MAGELLANA

94

Gigantyczny Teleskop Magellana to potężne obserwatorium o wartości miliarda dolarów, które ma być w pełni gotowe pod koniec tego dziesięciolecia (2029). Projekt jest coraz bliższy realizacji, bo rozpoczęto produkcję siódmego, ostatniego lustra. W połowie września bieżącego roku uruchomiono specjalny piec zlokalizowany pod stadionem Uniwersytetu w Arizonie. Umieszczono tam blisko 20 ton bardzo czystego szkła, które będzie podgrzewane do 1165 stopni Celsjusza. Wewnątrz ma przebiegać okrężny ruch, który nada zwierciadłu wymagany kształt. Następnie przez trzy miesiące całość będzie schładzana. Na tym jednak nie koniec, bo cały proces produkcji potrwa aż cztery lata. Będzie to związane z polerowaniem z dokładnością do 20 Nm i nadawaniem ostatecznego kształtu lustra. Teleskop Magellana ma zapewnić astronomom zupełnie nowe możliwości obserwacji kosmosu. Każde jego zwierciadło ma przekątną 8,4 m, a złożone w całość pozwolą uzyskać jakość odpowiadającą lustru o średnicy 24,5 m. Obserwatorium ma być aż 50 mln razy czulsze od ludzkiego oka i zapewni obserwacje w rozdzielczości do 10 razy lepszej od Kosmicznego Teleskopu Hubble'a. Naukowcy wierzą, że Gigantyczny Teleskop Magellana umożliwi m.in. dokładniejsze zbadanie składu chemicznego atmosfer egzoplanet. Duże nadzieje pokładane są także w badaniu ciemnej materii, która ciągle skrywa przed nami mnóstwo tajemnic.

FOTO: JOYHNJOY, WIKIPEDIA

PÓŁ WIEKU KOMÓRKI


Wycieczkę balonem do stratosfery oferuje francuska firma Zephalto. Za wzbicie się na wysokość 25 kilometrów trzeba zapłacić co najmniej 120 tys. euro za osobę. W cenę wliczone są… poczęstunek i wino. Pomysłodawcy szacują, że wysokie koszty nie odstraszą chętnych i planują 60 lotów rocznie. W każdy 6-godzinny rejs (pierwszy ma się odbyć w 2025 roku) wyruszy sześciu pasażerów i dwóch pilotów. Podróże w górę oraz powrót na ziemię potrwają po 1,5 godziny. Na podziwianie widoków kosmiczni turyści będą mieli dodatkowo trzy godziny. Podobną usługę (i to już w 2024 roku) zapowiedziało przedsiębiorstwo z Florydy (USA) – Space Perspectives. Cena jest zbliżona do ceny francuskiej konkurencji – 125 tys. dolarów. Balon stratosferyczny najczęściej wykorzystywany jest do prowadzenia badań. Jego powłoka jest elastyczna i ogromna – o pojemności co najmniej 100 tys. m³. Wysokość wehikułu wynosi ponad sto metrów. Podczas lotów załogowych do lin mocowana jest hermetyczna, klimatyzowana gondola wyposażona w system amortyzujący lądowanie. ■ Opracowanie: Renata Nawrocka REKLAMA

FOTO: ZEPHALTO

BALONEM NA WYCIECZKĘ DO STRATOSFERY


Z NOTATNIKA PODRÓŻNIKA

Laponia – Rovaniemi Co warto zobaczyć? TEKST I ZDJĘCIA MICHAŁ STOLAREWICZ

Rovaniemi to zimowa kraina fińskiej Laponii, gdzie jest zorza polarna, renifery, psy husky, Święty Mikołaj i mnóstwo śniegu. Stolica Arktyki jest jednym z najbardziej magicznych miejsc na ziemi. Poczujemy się tutaj jak w bajce. Zimowa kraina czarów, z różowym niebem, przejażdżkami psimi zaprzęgami, oszronionymi jodłami, wszechobecnym śniegiem, parującą gorącą czekoladą i migoczącymi światłami – fińska Laponia to miejsce, w którym ożywają wszystkie nasze fantazje. A w samym jej sercu znajduje się Rovaniemi, położone na skraju koła podbiegunowego. To oficjalny dom Świętego Mikołaja. Od zorzy polarnej po kuligi z reniferami – zima na dalekiej północy jest pełna magii, a Rovaniemi to wspaniała arktyczna przygoda. Co zobaczyć, co dobrego zjeść i ile to wszystko kosztuje?

96


LAPONIA – WIOSKA ŚWIĘTEGO MIKOŁAJA Położona 8 km od centrum miasta Wioska Świętego Mikołaja – otwarta w 1985 roku – jest epicentrum wszystkiego, co świąteczne w Rovaniemi, niezależnie od tego, czy jest to Boże Narodzenie, czy też inny moment w roku. Możemy odwiedzić Świętego Mikołaja w jego biurze i zrobić sobie z nim zdjęcie (w zależności od rozmiaru kosztuje od 30 do 40 euro), wysłać listy ze specjalnym stemplem koła podbiegunowego z wiejskiego urzędu pocztowego (9 euro) lub odwiedzić wystawę bożonarodzeniową. Linia koła podbiegunowego również przebiega przez środek wioski – widać ją oznaczoną rzędem latarni i pasem niebieskich świateł. Co ciekawe, będąc tutaj, możemy nawet obejrzeć siebie na żywo podczas specjalnej transmisji live na YouTubie. Wstęp do wioski Mikołaja jest bezpłatny. Tylko pamiętajmy, aby się ciepło ubrać, ponieważ większość dnia spędzimy na zewnątrz. Podczas mojego pobytu (w marcu) temperatura wynosiła -20 stopni Celsjusza! Poczujemy tutaj bożonarodzeniowy klimat. Oferta noclegowa jest bardzo szeroka. Podobnie jak kulinarna: od baru lodowego po lapońskie tipi, w którym sprzedaje się smacznego pieczonego łososia. Dostępnych jest również mnóstwo zimowych atrakcji – w tym przejażdżki zaprzęgami husky, kuligi z reniferami i na skuterach śnieżnych. Szczególnie polecam przejażdżkę z psami husky oraz odwiedzenie ich domu. Przyznam się szczerze, że było to jedno z moich największych marzeń dzieciństwa, które spełniłem właśnie tutaj, na skraju koła podbiegunowego. Najtańszą opcją jest przejazd zaprzęgiem Jenga wokół Husky Park. Zajmie nam to niecałe 5-7 minut i zapłacimy jedynie 30 euro. Dłuższa (5 km) przejażdżka to koszt 75 euro dorośli oraz 45 euro dzieci. Najdłuższa (10 km), godzinna przejażdżka to koszt 159 euro dla dorosłych i 119 euro dla dzieci. Husky są znane jako psy pracujące i mogą ciągnąć do 136 kg wagi bez stresu i dyskomfortu. Psy potrzebują ruchu i mają dużo energii do spalenia, więc uwielbiają ciągnąć nas przez śnieg na sankach! Wioskę Świętego Mikołaja rocznie odwiedza ponad 500 tys. osób z całego świata. Było to dla mnie niesamowite przeżycie znaleźć się w tym magicznym miejscu. Uważam, że jeśli moi rodzice zabraliby mnie tutaj, kiedy byłem dzieckiem, byłoby to

97


Z NOTATNIKA PODRÓŻNIKA

jedno z największych przeżyć mojego dzieciństwa. Dlatego uwaga rodzice – polecam! Koniecznie zabierzcie tu swoje małe pociechy. Powiem wam szczerze, że jest to mój pierwszy wyjazd – od dłuższego czasu – w zimne miejsce. Zawsze wybieram egzotyczne kierunki, plaże i palmy. Ostatnim moim zimowym wypadem był Mont Blanc 8 lat temu. Jednak to, co przeżyłem w Rovaniemi i na kole podbiegunowym, to niesamowite doznania. Cieszyłem się jak małe dziecko! Od 1985 roku Święty Mikołaj otrzymał 18 milionów listów ze 199 krajów, co sprawia, że Poczta Główna Świętego Mikołaja jest obowiązkowym punktem każdej wizyty w Wiosce Świętego Mikołaja. Wesołe elfy pocztowe chętnie obsługują klientów przez cały rok w swojej siedzibie, która jest prawdziwym urzędem pocztowym obsługiwanym przez Posti, fińską narodową usługę pocztową. Każdy list wysyłany stąd otrzymuje specjalny stempel pocztowy koła podbiegunowego, niedostępny nigdzie indziej, więc nasze pozdrowienia z domu Świętego Mikołaja z pewnością będą wyjątkowe.

CZYM JEST FIŃSKA LAPONIA? Laponia to nie kraj, to największy i najbardziej wysunięty na północ region Finlandii. Niesamowite jest to, że Laponia stanowi prawie jedną trzecią całkowitej masy lądowej Finlandii, zaczynając od środka za kołem podbiegunowym i kończąc na północy – rozciąga się aż do granic Norwegii i Szwecji. Laponia należy do najsłabiej zaludnionych obszarów w kraju: niecałe 180 tys. mieszkańców (stan na 2017 r.) to ok. 3 proc. populacji

98

Finlandii. Oznacza to, że w Laponii jest pod dostatkiem przestrzeni do życia i oddychania powietrzem, które zostało uznane za najczystsze na świecie. Zwiedzanie Laponii zimą słynie najbardziej z idyllicznych krajobrazów pokrytych śniegiem, czarujących lasów świerkowych rozciągających się jak okiem sięgnąć, rozmarzonego pastelowego nieba i fenomenu zorzy polarnej. Region na północ od koła podbiegunowego nazywany jest po prostu Arktyką. W Arktyce są większe miasta niż Rovaniemi, ale żadne nie znajduje się w bezpośredniej bliskości koła podbiegunowego. Liczba mieszkańców wynosi 63 tys. Co ciekawe, liczba fińskich reniferów w Laponii to 200 tys. W Rovaniemi koło podbiegunowe przebiega przez Wioskę Świętego Mikołaja, położoną osiem kilometrów na północ od centrum miasta, gdzie jest wyraźnie zaznaczone.

CO TO JEST KOŁO PODBIEGUNOWE? Koło podbiegunowe to krąg szerokości geograficznej biegnący 66°33'45,9" na północ od równika. Wyznacza najbardziej wysuniętą na południe szerokość geograficzną, na której słońce może przebywać nieprzerwanie pod lub nad horyzontem przez 24 godziny – zjawiska te znane są jako północne słońce latem i noc polarna (Kaamos) zimą. Wielu uważa koło podbiegunowe za granicę pośpiechu i stresu, co oznacza, że nie istnieją na północ od tej linii. Eksploracja zaledwie kilku kilometrów na północ z pewnością wzmacnia mit – obszar wędrówek za kołem podbiegunowym jest doskonałym przykładem kojącego naturalnego piękna Arktyki.



Z NOTATNIKA PODRÓŻNIKA

Zorza polarna – Aurora borealis – to jeden z głównych powodów, dla których ludzie przyjeżdżają do Laponii. Ale to także jedyna rzecz, której nie możemy być pewni. Sezon zorzy polarnej w Laponii trwa od połowy sierpnia do początku kwietnia i najprawdopodobniej zobaczymy ją na początku lub na końcu sezonu, a nie w środku zimy. Aby zobaczyć zorzę polarną, potrzebne są odpowiednie warunki atmosferyczne, co zdarza się mniej więcej co drugą noc lub średnio 150 dni w roku w Rovaniemi. Jest to jedno z najlepszych miejsc na świecie do obserwacji zorzy. Uchwycenie magicznego zjawiska wymaga czystego i ciemnego nieba oraz punktu widokowego, na który nie ma wpływu zanieczyszczenie światłem, takiego jak latarnie uliczne i neony. W Rovaniemi nie trzeba iść daleko od centrum miasta, aby znaleźć dobre miejsce, a naprawdę silne zorze polarne można zobaczyć nawet przy interferencji ze sztucznym światłem. W pobliżu centrum miasta jest sporo dobrych miejsc do oglądania zórz polarnych. Ogród Arktyczny za muzeum Arktikum jest popularnym miejscem oddalonym o 10 minut spacerem, a szczyt wodospadu Ounasvaara to kolejny dobry wybór – znajduje się w odległości 45 minut spacerem. Każde miejsce bez zanieczyszczenia światłem i z nieograniczonym widokiem na północne niebo sprawdza się – im ciemniej, tym lepiej.

100

FOTO: LUCAS MARCOMINI, UNSPLASH

LAPONIA – ZORZA POLARNA


Pozwól jej działać, kiedy Ty śpisz.

Wysoce odżywcza, wygładzająca maska pod oczy w kremie ALGOMASK została stworzona z myślą o skutecznej pielęgnacji skóry dojrzałej, wymagającej odżywienia i regeneracji. Sprawdź, jak skuteczna może być Twoja pielęgnacja.

sensummare.pl


Z NOTATNIKA PODRÓŻNIKA

Zorza polarna zwykle pojawia się między 22:00 a 2:00, ale czasami można ją zobaczyć już o 19:00. Pokaz może trwać od kilku minut do kilku godzin. Dobrym sposobem jest pobranie jednej z aplikacji, takich jak Aurora Alert lub Northern Lights Alert, które ostrzegą nas, jeśli istnieje duża szansa na zobaczenie zorzy polarnej. Co ciekawe, według Saamów zorzę polarną wywołuje lis biegający po wzgórzach Laponii, wzbijający śnieg ogonem i wysyłający iskry w górę północnego nieba. Iskry tworzą kolorowy łuk ognia, który rozświetla ciemny krajobraz. Wywodząca się z tego mitu fińska nazwa zorzy polarnej to revontulet, oznaczająca właśnie lisi ogień. Z naukowego punktu widzenia zorzę polarną wywołują naładowane elektrycznie cząsteczki słońca zderzające się ze sobą po wejściu do atmosfery ziemskiej, co powoduje emisję światła o różnych kolorach. Zielony jest zdecydowanie najbardziej powszechny, ale czasami można zobaczyć czerwony, różowy, fioletowy, żółty, a nawet niebieski.

102

ROVANIEMI – LOKALNA KUCHNIA LAPONII Kuchnia lapońska jest prosta i surowa, podobnie jak krajobrazy, z których się wywodzi. Świeże sezonowe składniki odgrywają kluczową rolę w przygotowaniu, a wydobycie ich oryginalnych smaków jest wysoko cenione. W Rovaniemi lapońskie jedzenie smakuje równie pysznie w eleganckiej jadalni, jak i przy ognisku na łonie natury. Hodowla reniferów jest formą utrzymania, która sięga wieków w Laponii, a zwierzęta te są istotną częścią lapońskiej kuchni. Smażony renifer podawany z purée ziemniaczanym i świeżymi borówkami lub dżemem z borówek to najbardziej klasyczne danie, ale żadna część renifera nie pozostaje niewykorzystana: mięso podaje się jako filety, wędliny, suszone mięso mielone i kiełbaski, by wymienić tylko kilka przykładów. Każdej wiosny Rovaniemi jest gospodarzem konkursu Szefa Kuchni Reniferów Roku (Vuoden Porokokki), w którym znani szefowie kuchni z całej Finlandii gotują różne potrawy, by zdobyć ten ceniony tytuł.


Lasy Laponii roją się od dzikich zwierząt, a obszary naturalne wokół Rovaniemi są równie dzikie. Ptaki łowne, takie jak głuszec i cietrzew, to ulubieńcy myśliwych – uchodzą za smakołyk tutejszej kuchni. Ptactwo wodne, z którego najbardziej charakterystyczna jest krzyżówka, jest równie popularne w okresie polowań. Królami lasu są łoś i niedźwiedź: oba są tu jadane, pierwszy znacznie częściej niż drugi. Laponia słynie z czystych wód i obfitości ryb, co czyni ją popularnym miejscem wśród wędkarzy. Rovaniemi leży u zbiegu dwóch rzek, Ounasjoki i Kemijoki, dzięki czemu ma długą tradycję rybacką. Latem organizuje się tu wyprawy wędkarskie, a zimą wyprawy wędkarskie pod lodem. Łosoś, pstrąg, sandacz, sieja, golec, lipień i sielawa to tylko niektóre z ryb powszechnie spotykanych na talerzach na północy. Kultowym daniem rybnym Laponii jest zupa z łososia, dostępna w kilku restauracjach w Rovaniemi.

Od końca lipca do września sporo samochodów zaparkowanych jest na poboczach dróg wokół Rovaniemi i Laponii; to auta miejscowych, którzy zbierają jagody w lasach i na bagnach. Klejnotem wśród jagód jest moroszka, ale borówka czarna (borówka północna), borówka brusznica i żurawina to także zdrowe i pożądane zdobycze. Poza spożywaniem ich na świeżo do dań głównych i deserów jagody są powszechnie używane do soków, dżemów i sosów, a obecnie nawet do produkcji likierów. Jagody i produkty jagodowe są dostępne w wielu sklepach w Rovaniemi. Najpopularniejszym dodatkiem w Laponii jest zdecydowanie ziemniak przygotowywany na wiele sposobów. Co zaskakujące dla niektórych, Laponia ma własną odmianę ziemniaków, to owalny ziemniak migdałowy. Inne typowe warzywa korzeniowe stosowane w przystawkach to marchew i rzepa. Ziele arcydzięgla znalezione w Laponii jest używane jako aromat do ciast i lodów.

103


Z NOTATNIKA PODRÓŻNIKA

Obowiązkowym punktem każdej wycieczki do Rovaniemi jest deser znany jako „ser chlebowy” (leipäjuusto), rodzaj miękkiego sera smażonego po wstępnym przygotowaniu. Podawany ze świeżymi malinami moroszki lub dżemem z maliny moroszki, stanowi pożywny deser o wyrazistym, słodkim smaku. Niektórzy nazywają go piszczącym serem ze względu na dźwięk, jaki wydaje podczas żucia. Chciałbym szczególnie polecić jedno miejsce w Rovaniemi, w którym miałem przyjemność zjeść pyszny brunch. Cafe & Bar 21 to lokalna knajpka, która słynie z dań z łososia oraz lokalnie wypiekanych gofrów. To tutaj zjadłem jedne z najpyszniejszych gofrów z wędzonym łososiem oraz zupę z łososia. W cenę brunchu wliczona jest nielimitowana kawa, herbata i woda. Warto zrobić wcześniejszą rezerwację stolika online, ponieważ jest to bardzo popularne miejsce i potrafi być bardzo tłoczno.

LAPONIA ROVANIEMI – JAK SIĘ TUTAJ DOSTAĆ? Rovaniemi leży w fińskiej Laponii, tuż za kołem podbiegunowym. Pomimo położenia dojazd jest łatwy

– Rovaniemi jest dobrze skomunikowane z resztą świata różnymi środkami transportu. Z zagranicy do miasta najłatwiej dostać się samolotem przez Helsinki. Zimą – szczególnie w okresie świąt Bożego Narodzenia – z wielu krajów oferowane są loty czarterowe z pakietami hotelowymi. Codzienne loty między Rovaniemi a Helsinkami są obsługiwane przez Finnair przez cały rok, a kilka razy w tygodniu przez Norwegian. Szczegółowe informacje na temat lotniska Rovaniemi można znaleźć pod adresem: www.finavia.fi/en/airports/rovaniemi Wioska Świętego Mikołaja jest otwarta każdego dnia w roku, a dojazd do niej jest łatwy. Można się tam dostać lokalnym autobusem nr 8 (3,60 euro) lub autobusem Świętego Mikołaja (4 euro), który odjeżdża co godzinę z centrum Rovaniemi. Bilety można kupić na pokładzie autobusu, płacąc kartą. Alternatywą jest taksówka, z centrum Rovaniemi to koszt 27 euro, z lotniska – 20 euro. Jeśli chcemy zobaczyć Świętego Mikołaja zaraz po wylądowaniu w Rovaniemi, nie musimy jechać do centrum miasta. Od lotniska dzielą go zaledwie trzy kilometry. ■

Michał Stolarewicz – podróżnik, dziennikarz mieszkający dotychczas w Warszawie, Londynie i na Krecie. Prowadził młodzieżową audycję radiową „Trendymaniak” i grał w Teatrze PROdukcyjnym. Jest autorem bloga www.BlogGlobtrotera.pl i miłośnikiem spontanicznych podróży na własną rękę na drugi koniec świata. Zwiedził także Europę autostopem.

104



n .: i . m u i n a d y w W następnym

FO TO : JEZ AE L ME

w Meksyk

LG OZ A, UN SPL AS

zyć c a b o z a b e z r t Miejsca, które u

H

IATA DOOKOŁA ŚW

Zapraszamy na strony naszego wydawnictwa: facebook.com/TravelPolskaMagazyn instagram.com/TravelPolskaMagazyn

Wydawnictwo MajerMedia ul. Warszawska 13 21-500 Biała Podlaska Tel. 535 089 641 www.majermedia.com redakcja@majermedia.com prenumerata@majermedia.com reklama@majermedia.com DYREKTOR ZARZĄDZAJĄCY: Maciej Majerczak

106

REDAKCJA: Redaktor naczelny: Rafał Nowicki Redaktor prowadząca: Katarzyna Jaszczuk Zespół redakcyjny: Renata Nawrocka, Robert Nienacki, Karina O’Neill Współpraca: Michał Stolarewicz Korekta: Anna Nalikowska Skład i fotoedycja: Paweł Ilczuk

REKLAMA: Dyrektor ds. sprzedaży: Jakub Kleszcz Specjaliści ds. sprzedaży: Marek Jastrząb, Dorota Matwiejuk

Okładka: fot. Arno Smit, Unsplash Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych i zastrzega sobie prawo redagowania nadsyłanych tekstów. Wydawca nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Wydawnictwo MajerMedia jest członkiem Izby Wydawców Prasy


WWW.KOPALNIA.PL



Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.