Wyniki spółek giełdowych za III kwartał 2010r.

Page 5

sach walut nie mają tak istotnego znaczenia dla wyniku spółki, choć na pewno nie pozostają bez znaczenia. Które podmioty stanowią dla spółki najgroźniejszą konkurencję? Na rynku, na jakim działa Eurotel, mamy do czynienia z konkurencją zewnętrzną i wewnętrzną. Każda z nich ma inny wpływ na spółkę i w różny sposób staramy się z nimi konkurować. Konkurencja zewnętrzna to przede wszystkim oferta innych operatorów. Tu największe znaczenie ma adekwatna oferta operatora, z którym współpracujemy i umiejętność pracowników naszych sieci do wskazania korzyści ze współpracy z nami. Nie mamy, niestety, wpływu na ofertę, jej warunki, jak i przekaz marketingowy. Konkurencja wewnętrzna to rywalizacja między salonami w ramach danego operatora, gdzie oferta jest we wszystkich punktach sprzedaży taka sama. Najważniejsze jest wtedy, aby mieć lepszą lokalizację salonu, właściwe zatowarowanie oraz kompetentny personel. Staramy się konkurować z innymi sieciami we wszystkich tych kategoriach. Czy spółka rozważała bądź rozważa projekty akwizycyjne? W ramach operatora sieci Era sieć Eurotel posiada wystarczająco silną pozycję, więc dalsze jej umacnianie nie jest celowe nie tylko z racji pewnych ograniczeń formalnych, ale i ryzyka zbyt silnego uzależnienia się od jednego partnera handlowego. Eurotel prowadzi natomiast cały czas proces optymalizacji sieci sprzedaży polegający na wymianie mniej efektywnych salonów na lepsze. W ramach sieci Play nasza strategia jest inna. Z racji etapu wzrostu, na jakim ta spółka nadal się znajduje, przewidujemy możliwość dokonywania dalszych akwizycji. Należy jednak pamiętać, że z racji dużego rozdrobnienia sieci sprzedaży w ramach tego operatora poszczególne transakcje będą mogły dotyczyć raczej mniejszej ilości salonów. Niezależnie od monitorowania rynku w tym zakresie spółka zależna Viamind podejmuje działania w celu dalszego wzrostu organicznego, co, mamy nadzieję, pozwoli na przekroczenie poziomu trzycyfrowej ilości salonów sprzedaży jeszcze w pierwszej połowie przyszłego roku. Na początku roku spółka narzekała na nowy model rozliczeń wprowadzony przez Erę. Po wynikach trzech kwartałów nie widać negatywnych skutków tych zmian. Czy to oznacza, że nowy system okazał się wbrew pozorom dobry, czy też spółce aż tak sprzyja otoczenie rynkowe? Ilość zmian wprowadzonych przez operatora sieci Era w tym roku była znacząca, co przy naszej dużej skali działania wymagało czasu na odpowiednie zareagowanie. Oprócz kilku błędów systemowych, na których znaczenie zwracaliśmy uwagę, a które

zostały w pewnym stopniu wyeliminowane, systemy te dają potencjał do poprawy naszych wyników. Obecnie finalizowane są ostatnie sygnalizowane wcześniej przez operatora zmiany, które mogą umożliwić wykorzystanie naszej skali działania. Od nowego roku będziemy mogli w praktyce ocenić potencjał nowego systemu.

internetu. Czas przyniesie na pewno kolejne rozwiązania i funkcjonalności. Pojawienie się w ostatnim czasie tabletów może wpłynąć na zwiększenie udziału takich urządzeń zamiast tak popularnych obecnie komputerów przenośnych, dzięki synergii z telefonami, łatwości ich obsługi i naturalnemu interfejsowi.

Czy biorąc pod uwagę bardzo dobry wynik spółki po trzech kwartałach, można spodziewać się wyraźnej poprawy rezultatów w całym 2010 r.? Mimo dobrych wyników za trzy kwartały 2010 roku nasze oczekiwania oparte na zakładanym potencjalne naszej sieci były znacznie wyższe. To dobra informacja, gdyż wskazuje na możliwości dalszego wzrostu dotychczasowego wyniku w 2011 roku przy założeniu braku negatywnych czynników dotyczących systemu wynagradzania ustalanego przez operatora, tak jak to miało miejsce dotychczas.

Czy spółka rozważała wyjście poza rynek polski: np. przejęcie sieci zagranicznych z regionu? Biorąc pod uwagę specyfikę, w jakiej działamy na rynku polskim, czyli modelu bardzo bliskiego do franczyzowego, ze wszystkimi związanymi z tym możliwościami, ale również ograniczeniami, współpraca na rynku zagranicznym wymagałaby i tak podpisania stosownych umów z operatorem działającym na danym terenie i dostosowania się do wymogów tamtego rynku. Tego rodzaju działalność musiałaby być prowadzona przez kolejną spółkę zależną i, naszym zdaniem, na dzień dzisiejszy nie widzimy specjalnych korzyści takiej strategii, biorąc pod uwagę wspomniane ograniczenia i inne ryzyka z tym związane. Istnieje jednak taka możliwość w przypadku pojawienia się oferty spółki działającej na danym rynku, która byłaby zainteresowana sprzedażą swoich udziałów, a jej wyniki i pozycja rynkowa byłyby atrakcyjne dla dalszego rozwoju firmy Eurotel.

Co sądzi Pan o perspektywie finansowej spółki w 2011 r.? Czy widzi Pan szansę na poprawę zarówno rentowności, jak i rezultatów grupy? Czy spółka opublikuje prognozy? Biorąc pod uwagę wspomniane wcześniej zmiany systemowe dające większe możliwości naszej sieci sprzedaży, jak i potencjał dotyczący efektywności i jakości sprzedaży tkwiący w samej spółce, istnieje duża szansa na dalsze wzrosty. Jeśli do tego dodamy dalsze zwiększanie skali działania spółki zależnej, jak i poprawę jej efektywności, szanse na to rosną jeszcze bardziej. Co do prognoz na ten rok, to raczej nie będą publikowane. Jak ocenia Pan perspektywy dalszego rozwoju segmentu, w którym działa obecnie Eurotel? Mimo nasycenia rynku perspektywy dla branży łączności mobilnej wydają się niezagrożone. Zwiększenie nasycenia wpływa przecież na zwiększenie potencjału rynku i ilości klientów, jakich można obsłużyć, podpisując z nimi np. aneks do umowy lub oferując dodatkowe usługi. Tendencje rynkowe preferują mobilność jako podstawowy element, na jaki zwraca się uwagę przy dokonywaniu oceny atrakcyjności danego towaru czy usługi. Znaczenie transmisji głosowej będzie się w przyszłości zmniejszało na korzyść różnych usług mobilnych, jak np. związanych z internetem, p ł at n o ś c i a m i mobilnymi czy zarządzaniem kontem bankowym. Telefon już posiada jako standard aparat fotograficzny, GPS czy dostęp do

Czy zarząd będzie rekomendował wypłatę dywidendy z zysku za 2010 r.? Zarząd podejmie decyzję o przedstawieniu rekomendacji co do wypłaty dywidendy po zakończeniu roku obrotowego. Dotychczasowe praktyka, jak i deklaracje spółki w tym zakresie dają podstawy do takiej rekomendacji, zwłaszcza że poziom zysku za bieżący rok będzie prawdopodobnie na co najmniej porównywalnym poziomie jak w ubiegłym roku oraz brak w najbliższej przyszłości skonkretyzowanych planów inwestycyjnych spółki.

5


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.