11 minute read

Wywiad ze Sweet Seeds

Wywiad ze Sweet Seeds Wysokiej jakości feminizowane nasiona w rozsądnych cenach

Hiszpański bank nasion Sweet Seeds jest specjalistą w dziedzinie nasion feminizowanych. Najpierw stał się on numerem jeden w Hiszpanii, a następnie wyruszył na podbój całej Europy. Sekretem ich sukcesu są bliskie związki z ogrodnikami i idealne wyczucie rynku i gustów klientów, oraz niesamowite niskie ceny najwyższej jakości nasion feminizowanych. Warto wspomnieć o opakowaniach Sweet Seeds, które zaspokoją gusta najwybredniejszych koneserów. Włączając w to specjalne edycje nasion z trzema odmianami w paczce – Collectors Editions – możliwe są indywidualnie dobierane kombinacje. Sweet Seeds jest jednym z pierwszych banków nasion, który wprowadził do swojej oferty feminizowane odmiany auto kwitnące. Dział ten jest sukcesywnie rozwijany. Przed chłopcami ze Sweet Seeds wielu hodowców nie było w pełni zadowolonych z oferty nasion jakie mogli kupić na rynku. Ich obecni klienci są im wdzięczni za ich trud co widać w szybkim rozwoju firmy i wielu zdobytych przez Sweet Seeds nagród na międzynarodowych konkursach konopnych. Przyjrzyjmy się im więc nieco bliżej… J.Searcher

W ostatnich latach zdobyliście bardzo wiele nagród na różnych konkursach konopnych – pobiliście nawet jakiś ich rekord. Faktycznie dzięki hiszpańskim hodowcom uprawiającym z waszych nasion, wygraliście jeszcze więcej nagród niż sami sądzicie. Wasze rośliny nie raz zdobywały pierwsze miejsca bez wiedzy Sweet Seeds. Jaka jest wasza najbardziej utytułowana odmiana i czemu zawdzięczacie swój sukces?

Sweet Seeds jest bardzo zadowolona z sukcesów jakie odnoszą nasze odmiany w Hiszpanii i za granicą. Jako bank nasion jesteśmy od niedawna na rynku, ale już możemy pochwalić się sporymi sukcesami. Nasze najbardziej lubiane odmiany to: Cream Caramel, Black Jack, S.A.D., Sweet Tai i Ice Cool. Jest jasne, że nasze nagrody zdobyliśmy dzięki doświadczonym sędziom konkursowym, którzy dobrze wiedzą jak produkt końcowy powinien wyglądać, smakować i pachnieć. Ważna jest także jakość trychomów i efekty upalenia.

Chcielibyśmy skorzystać z okazji i podziękować wszystkim hodowcom za to, że zgłaszali odmiany Sweet Seeds do konkursów konopnych w swoich krajach. Często nawet o tym nie wiemy. Za każdym razem kiedy nasza odmiana zdobywa jakąś nagrodę czujemy się dumni, że nasza praca została doceniona. Gratulujemy wszystkim zwycięzcom!

Chociaż jako bank nasion istniejecie już na rynku od jakiegoś czasu dopiero niedawno zaczęliście ekspansje na rynki międzynarodowe. Czym jest spowodowana to niespodziewane posuniecie?

Założyliśmy, że nasz sukces w Hiszpanii dokumentuje sieć naszych dystrybutorów na naszym rynku. W czasie ostatnich dwóch lat przeprowadziliśmy ogromną kampanię marketingową, której celem było zwiększenie rozpoznawalności naszej marki na rynkach międzynarodowych i zwrócenie uwagi na nasz kraj jako dostawce wysokiej jakości nasion.

Nie należy zapominać, że głównym powodem naszych sukcesów jest najwyższa jakość naszych nasion. To jest czynnik jaki utrzymuje klienta przy tobie i zapewnia satysfakcje ogrodnikowi. Działa to nie tylko w Hiszpanii, ale także w każdym innym zakątku świata. Dzięki naszym niskim cenom klient otrzymuje rewelacyjny stosunek jakości do ceny co teraz w dobie gospodarczej recesji także się liczy.

Ważne jest dla nas także zapewnienie naszym dystrybutorom dobrej i szybkiej obsługi. Jesteśmy w stałej gotowości do zmian, wprowadzania nowości i reakcji na stale zmieniające się potrzeby rynku.

Możesz powiedzieć coś o waszej myśli przewodniej jaką kierujecie się krzyżując nowe odmiany?

Po pierwsze sami jesteśmy konsumentami konopi i kolekcjonerami jej genów. Dlatego właśnie dokonujemy starannej selekcji każdego materiału genetycznego jaki wpadnie nam w ręce i przechowujemy go bezterminowo. Tak, aby można było go wykorzystać dzisiaj, jutro lub za 20 lat. Najważniejszym kryterium jakim kierujemy się w selekcji naszych roślin matecznych jest jakość konkretnej rośliny. Mniejszą uwagę zwracamy na jej pochodzenie, rodziców czy drzewo genealogiczne danej odmiany. Dzięki wykorzystaniu zarówno tradycyjnych jak i nowoczesnych metod uprawy możemy poszczycić się 99.9% ilością roślin żeńskich w naszych nasionach. Aktualnie pracujemy nad rozszerzeniem asortymentu o 100% żeńskie nasiona odmian autokwitnących.

Jesteśmy zdania, że konopie to dat od matki natury i nie ma jednej doskonałej odmiany, która odpowiadała by wszystkim. Dlatego tak ważna jest różnorodność i pasja tworzenia. Najlepszą metodą zachowania bezcennych genów jest dzielenie się nimi z innymi hodowcami, aby i inni mogli doświadczyć przyjemności ich uprawy.

Kiedy rozpoczynaliście swoja działalność publikowaliście dużo informacji jak wytwarza się nasiona feminizowane. Czy nadal zamierzacie dzielić się tymi sekretami z innymi?

Kiedy rozpoczynaliśmy naszą przygodę z produkcją nasion feminizowanych publikowaliśmy wyniki naszych eksperymentów na cannabiscafe.net najpopularniejszym Hiszpańskojęzycznym portalu konopnym w sieci. W tamtym okresie metoda feminizacji nasion bez wykorzystania kwasu giberelinowego była ściśle strzeżoną tajemnicą i tylko hodowców na świecie wiedziało jak ją prawidłowo przeprowadzić. W tamtym okresie byliśmy miej zajęci prowadzeniem interesów Sweet Seeds i był to z naszej strony szczery gest. Było nam miło podzielić się tą wiedzą z innymi użytkownikami Internetu.

Obecnie jest na rynku gigantyczna ilość banków nasion i ten sektor rynku w Hiszpanii jest bardzo zatłoczony. Nie zaprzestaniemy oczywiście naszych eksperymentów i udoskonalania naszych procedur jednak nie wszystkimi sekretami będziemy się dzielić z naszą konkurencją. Mamy bardzo dobra wymianę informacji pomiędzy największymi bankami nasion w Hiszpanii, ale nie wszystkie nasze tajemnice są upubliczniane.

Co sądzisz o stabilności odmian? Czy twoim zdaniem rośliny jednej odmiany powinny być homogeniczne, czy ogrodnik powinien mieć możliwość wyboru z większej ilości opcji?

Dla nas odmiana jest stabilna kiedy jej charakterystyka jest niemalże jednakowa przez kilka pokoleń. Stabilność jest cechą, w której poszczególne rośliny danej odmiany niewiele się od siebie różnią. Słynne ze swej stabilności nasiona F1 były uprawiane od wielu generacji i przeprowadzano na nich wiele selekcji dla ulepszenia ich jakości. Te nasiona są stabilne, ale odmiana jako całość nie jest stabilna jeżeli nie podlega selekcji.

Ekstremalnym przykładem stabilności odmiany są klony. Ich stabilność to 100%. Mamy to zagwarantowane jeżeli wszystkie osobniki pochodzą od jednej rośliny matecznej. Wszystkie tak uprawiane krzaki są kopiami genetycznymi swojej matki i podczas ich uprawy nie powinniśmy zaobserwować żadnych fluktuacji.

Nawet jeśli uprawiacie krzaki z tej samej matki to kilka z nich będzie wyższych od innych, część ukorzeni się kilka dni wcześniej lub później od innych. Będą różniły się także swoja wydajnością, układem korzeni czy grubością pędów. Jest to spowodowane różną ekspresją tych samych genów w minimalnie innych warunkach klimatycznych. Wariacje mogą pochodzić od różnicy w dostępności składników mineralnych i innych mediach do uprawy. Tak więc takich zmian i różno-

Sweet Afgani Delicious

Cream Caramel

rodności należy się spodziewać i pochodzi ona właśnie z różnicy w reakcji na środowisko nie z niestabilnych genów heterozygotycznych.

Naszym celem jest tworzenie odmian możliwie homogenicznych. Zawsze staramy się uzyskać idealna równowagę pomiędzy stabilnością, a wigorem osobników. Różnorodność nie zawsze jest problemem. Gdy na przykład dana odmiana daje dwa fenotypy o różnym, ciekawym aromacie i ma zachowane pozostałe cechy charakterystyczne dla danej odmiany.

Czy masz jakieś rady dla ogrodników pracujących z nasionami feminizowanymi? Czy twoim zdaniem powinni uprawiać je identycznie jak regularne?

Nie ma żadnych różnic w uprawie nasion feminizowanych i regularnych. Jedyną różnica w genach roślin uprawianych z nasion regularnych i feminizowanych jest brak samców pomiędzy tymi ostatnimi. Ponieważ rośliny są uprawiane z nasion są z reguły bardziej wydajne i maja lepszy aromat jak te uprawiane z kolonów pobranych z matki, która wyrosła z nasion regularnych.

Jak dokonujesz selekcji roślin matecznych jeżeli uprawiasz z nasion? Używasz nasion regularnych czy feminizowanych?

Selekcjonując rośliny mateczne najważniejsze jest prawidłowo zidentyfikować

Żniwa Cream Caramel

Sklep Sweet Seeds

wszystkie czynniki jakie chcemy uzyskać w naszej odmianie. Pracować powinny wszystkie zmysły wzrok ocenia wygląd kwiatów, strukturę rośliny, grubość pędów, wielkość liści. Węch bada zapach roślin, liści kwiatów we wszystkich stadiach rozwoju. Paląc daną odmianę zaznajamiamy się z aromatem i działaniem. Całości dopełniają testy biochemiczne pokazujące zawartość, jakość i rozkład kanabinoidów w roślinie. Trzeba zwracać baczna uwagę na tendencje do obojnactwa i wypatrywać hermy. Jako ostatnie wykonujemy badania potomstwa uzyskanego z danej partii nasion.

Ponadto rośliny muszą reagować właściwie na technikę zmiany płci i produkować wystarczająca ilość żeńskiego pyłku, żeby proces zapylenia przebiegał bez pomocy człowieka.

Kiedy pracujemy z nasionami wykorzystujemy obydwa typy. Uprawiamy nasze matki zarówno z nasion regularnych jak i feminizowanych. Dla celów reprodukcyjnych testowaliśmy nasiona regularne i feminizowane i jesteśmy zdania, że nasiona żeńskie lepiej produkować bez udziału roślin męskich. Mamy wtedy mniejsze prawdopodobieństwo, że do naszej żeńskiej puli genów dostana się niechciane przez nas geny męskie. Rośliny takie lepiej także reagują na technikę zmiany płci.

Obecnie co raz więcej uwagi przykłada się do uprawy roślin matecznych sposobem znanym z drzewek bonsai. Pierwszy raz spotkaliśmy się z tą techniką około 10 lat temu, a wy ciągle macie trzy, cztero letnie matki. Czy mógłbyś streścić pokrótce wasz eksperyment i opisać techniki jakimi się posługujecie przy tworzeniu matek typu bonsai?

Matki uprawiane w technice bonsai był naszym eksperymentem podyktowanym względami praktycznymi. Chcieliśmy po prostu utrzymać nasze matki w jak najmniejszej formie i rozmiarach. Miało to na celu głównie zaoszczędzenie miejsca w naszych ogrodach, gdzie przechowujemy najlepsze matki w optymalnych dla nich warunkach. Chcąc mieć ta sama matkę przez dłuższy okres czasu należy przez cały czas ją przycinać i pobierać z niej klony. Dzięki temu struktura krzaka staje się bardziej zwarta i wyrastają coraz to nowe gałązki. Po kilku miesiącach zielone tkanki rośliny drewnieje i roślina zaczyna przypominać drzewko bonsai. Zmniejsza się także nieco rozmiar liści, ale nigdy nie osiągniecie prawdziwego drzewka bonsai z konopi z miniaturowymi listkami. To po prostu nie możliwe. Przy klasycznej technice bonsai ogrodnicy całymi latami remodelują swoje miniaturowe drzewka, aby nadać im pożądany kształt. Do osiągnięcia tego celu stosują rozmaite techniki przycinania, podwiązywania i naginania roślin. Dla osiągnięcia większego efektu klasyczne bonsai trzyma się w bardzo płytkich donicach z niewielką ilością ziemi. Nie działa to dobrze na system korzeniowy, który jest podtruwany dodatkowo wysokim stężeniem soki balastowych spowodowanych niewielką ilością ziemi. Drzewka takie wymagają podcinania korzeni i całkowitej wymiany ziemi co każde sześć miesięcy. Dzięki temu dostają nowe medium pełne świeżych dobroczynnych bakterii. Łodyga i gałęzie konopi nie są przeznaczone do długiego życia. Rośliny mateczne po trzech, czterech latach bardzo łatwo zapadają na choroby grzybowe i gniją. Utrzymanie roślin matecznych powyżej czterech lat jest naprawdę bardzo trudne. Obecnie nie przeprowadzamy już eksperymentów z drzewkami bonsai. Mamy więcej miejsca i nasze matki są eksploatowane bardzo intensywnie i zastępowane nowymi klonami co każde sześć miesięcy.

Z której odmiany jesteście najbardziej dumni? Która spełniła najwięcej z pokładanych w niej nadziei?

Jak mam być szczery nie jest mi łatwo odpowiedzieć na to pytanie. To jak pytać ojca wielodzietnej rodziny, które ze swoich dzieci kocha najbardziej i z którego jest dumny. Chyba najbardziej lubię odmiany jakie wymieniłem na początku tego wywiadu ponieważ nie widzę w nich cech, które chciałbym poprawić lub zmienić. Ich unikalne cechy zostały docenione nie tylko przez profesjonalistów, ale także przez rzeszę zwykłych ogrodników. Być może ktoś widzi jakieś cechy, które można by ulepszyć. Ja ich jednak nie widzę w tych odmianach. Nowe odmiany jakie wypuściliśmy na rynek w 2010 roku maja w sobie cechy, które można by zmienić. Są to min.: Sweet Cheese, Snow Fruit, Speed Devil, Fast Bud i Big Devil. W tym roku 2011 wypuszczone zostaną na rynek nowe ulepszone ich wersje.

Czy mógłbyś nam polecić naszym czytelnikom jakąś odmianę indica i sativa?

Dla fanów sativa mogę z czystym sumieniem polecić odmianę Jack 47. Upalenie jakie daje jest czyste, energetyzujące i bardzo euforyczne. Dla miłośników odmian typu indica sugerował bym Cream Caramel, która ma niesamowicie słodki aromat i super relaksujący efekt upalenia. Które odmiany z waszej oferty są najlepsze dla zastosowań medycznych? Zwykle pacjentom polecam odmiany z przewagą genów indica i wysoka zawartością THC – najważniejszego składnika aktywnego, oraz sporą dozą CBD żeby

zrównoważyć efekty psychodeliczne THC. Dla tego typu użytkowników medycznych sugeruje: Cream Caramel, S.A.D. i Mohan Ram. Niektórzy pacjenci preferują jednak odmiany z większą zawartością genów sativa. Im mogę polecić: Ice Cool, Sweet Tai lub Psicodelicia.

Obecnie macie w swojej ofercie także feminizowane odmiany autokwitnące. Jak podołaliście temu wyzwaniu?

Od samego początku wierzyliśmy w potencjał odmian autokwitnących. Jesteśmy także zdania że ich udział w rynku będzie z czasem tylko się zwiększał. W ostatnich latach odmiany automatyczne stały się przebojem na rynku z Nowa generacja pachnie lepiej, wytwarza powodu ich zalet więcej żywicy, rosną wyższe i wytwarzają względem zwykłych odmian. Po więcej gałęzi bocznych. pierwsze szybkość wzrostu i dojrzewania, dyskrecja upraw i możliwość wielokrotnych zbiorów w roku poczynając od wiosny. Od swojego początku odmiany te zostały znacznie ulepszone w stosunku do swoich przodków. Dlatego właśnie wybiera je obecnie co raz więcej ogrodników także do uprawy pod lampami. Maja bardzo krótki cykl życia i dają akceptowalną jakość palenia.

Czy twoim zdaniem odmiany auto kwitnące będą jeszcze lepsze tego roku? Jak bardzo można je jeszcze ulepszyć? Jak długo potrwa zanim zobaczymy rezultat finalny?

W Sweet Seeds już od dwóch lat pracujemy nad projektem mającym na celu zaoferowanie naszym klientom automatycznych wersji wszystkich naszych odmian. Pierwsze efekty tego projektu zaprezentujemy publicznie na początku roku 2011. Pierwsze dostępne będą odmiany: S.A.D.auto, Cream Caramel-auto i Jack 47-auto. Nowe odmiany auto kwitnące pochodzące od Sweet Seeds będą hybrydami naszych najlepszych genów z odmianami auto kwitnącymi o najlepszych cechach na rynku. Nowa generacja pachnie lepiej, wytwarza więcej żywicy, rosną wyższe i wytwarzają więcej gałęzi bocznych. Krzaki wyglądają bardziej jak normalne odmiany nie automatyczne. Wielu producentów nasion jest teraz bardzo zajętych hybrydyzowaniem odmian automatycznych ze swoimi najlepszymi roślinami matecznymi. Tak więc odmiany auto kwitnące będą moim zdaniem co raz lepsze. Sweet Seeds także nad tym pracuje. Rezultaty w postaci nowych wersji naszych trzech odmian autokwitnących: Speed Devil#2, Fast Bud#2 i Big Devil#2 będziecie mogli zobaczyć już na początku 2011 roku kiedy to odmiany te będą dostępne w handlu.

Czy mógłbyś dać radę w jednym zdani dla naszych hodowców?

Nie zapominajcie, że konopie to magiczne rośliny, które towarzyszą człowiekowi od tysięcy lat. Ewoluowały wraz z nim, dzięki jego pracy i trosce mamy dzisiaj tak wspaniałe odmiany.

www.sweetseeds.es

This article is from: