KRZYSZTOF MEISINGER:
MAM CELE Nie mam marzeń,
Krzysztof Meisinger to artysta zaliczany do elitarnego grona najlepszych gitarzystów w Polsce. Ma w dorobku wiele nagród, a ukoronowaniem jego kunsztu jest muzyczne święto MEISINGER Music Festival. W Prestiżu opowiedział o pracy, pokorze, realizacji celów, a także o wybitnych osobowościach artystycznych, które wystąpią w tegorocznej edycji festiwalu.
Melomani i wielbiciele muzyki klasycznej w najlepszych interpretacjach czekają na to wydarzenie od dawna. W sierpniu rozpoczyna się kolejna edycja organizowanego przez Ciebie MEISINGER Music Festival.
Startujemy 13 sierpnia, w piątek. Taka ciekawa data (śmiech). Tegoroczna edycja ma w programie 6 koncertów. Jeden z nich miał miejsce pod koniec czerwca. Wystąpił m.in. Placido Domingo Jr, Alicja Węgorzewska i ja. Koncert był dedykowany twórczości Astora Piazzolli w setną rocznicę jego urodzin. Następne odbywać się będą od 13 do 22 sierpnia. Będą one różnorodne, z topowymi nazwiskami, jeżeli chodzi o muzykę klasyczną. 13 i 14 sierpnia, to dwa koncerty z orkiestrą Polish Art Philharmonic oraz Michaelem Maciaszczykiem i Liv Migdal – dwoje fantastycznych skrzypków, niezwykle utytułowanych i zjawiskowo wybitnych. Zaprezentują koncerty Antonia Vivaldiego na dwoje skrzypiec, które uważam za perłę w koronie w twórczości tego kompozytora. Odnoszę takie wewnętrzne przekonanie, że Vivaldi najbardziej spełniał się właśnie w koncertach podwójnych. Tam nie ma żadnych ograniczeń, para skrzypiec może świetnie się uzupełniać, może tworzyć niesamowite światy. Koncert kolejny, 15 sierpnia, odbędzie się w Willi Lentza. Wystąpi tam dwójka fantastycznych artystów. Pierwszym będzie pianista Tomasz Lis, nie, nie ten Tomasz Lis (śmiech). To pianista, którego
17
sztukę podziwiam od lat, fantastyczny, mieszkający na co dzień w Londynie. Druga gwiazda, to jedna z najlepszych polskich sopranistek obecnie, czyli Iwona Sobotka, współpracująca z najlepszymi dyrygentami i orkiestrami na całym świecie. Z nimi wystąpi moja orkiestra barokowa „Poland baROCK”. Na tym koncercie zabrzmią dwa koncerty fortepianowe W. A. Mozarta oraz arie i pieśni koncertowe tego kompozytora. Wieczór zapowiada się bardzo ciekawie, tym bardziej, że przestrzeń Willi moim zdaniem, znakomicie pasuje do tej muzyki. Następny koncert odbędzie się 21 sierpnia w Kolegiacie w Stargardzie. To miasto na mapie festiwalowej pojawia się już od paru lat. Tam zabrzmi muzyka flamenco. Myślę, że przestrzeń kolegiaty będzie niezwykle inspirująca, zarówno dla wykonawców, jak i dla słuchaczy. Wystąpi w niej zespół Por Fiesta/Fuente, niezwykle ciekawy, który muzykę flamenco prezentuje w bardzo atrakcyjny sposób. Ten koncert zapadnie słuchaczom w pamięci na lata. Na koniec pewnie będzie jakiś muzyczny fajerwerk?
Festiwal zakończymy 22 sierpnia koncertem wielkiej gwiazdy, największego formatu światowego. To sopranistka, która została wielokrotnie uznana przez magazyny muzyczne i krytyków za najlepszą śpiewaczkę świata, jeśli chodzi o muzykę barokową. Wielokrotnie nagradzana, ubóstwiana przez melomanów na całym świecie, która muzykę baro-
Temat z okładki