Biznes i duch miejsca TO BYŁO PRAWDZIWE WYDARZENIE W NAJNOWSZEJ HISTORII MIASTA – DO SZCZECINA TRAFIŁA KOLEKCJA PRAWIE TYSIĄCA PRZEDMIOTÓW WYPRODUKOWANYCH W FABRYKACH RODZINY STOEWER–NIEMIECKICH PRZEDSIĘBIORCÓW PROWADZĄCYCH DZIAŁALNOŚĆ W STOLICY POMORZA ZACHODNIEGO OD SCHYŁKU XIX WIEKU DO KOŃCA II WOJNY ŚWIATOWEJ. SAMOCHODY, ROWERY, MASZYNY DO PISANIA I SZYCIA. W JAKI SPOSÓB SZCZECIŃSKA SPÓŁKA REMONDIS ZOSTAŁA PARTNEREM TEJ KOLEKCJIORAZ DLACZEGO CORAZ CZĘŚCIEJ SZCZECINIANIE SIĘGAJĄ DO HISTORII MIASTA I JEGO MIESZKAŃCÓW „PRESTIŻ” ROZMAWIA Z RONALDEM LASKĄ – PREZESEM ZARZĄDU SPÓŁKI REMONDIS SZCZECIN. Znajdujemy się w jednej z najlepszych polskich restauracji – szczecińskim Karkucie. Lokal został nazwany na cześć niemieckiego przedsiębiorcy i filantropa Ferdynand Karkutscha, który mieszkał oraz prowadził swoja działalność w Szczecinie pod koniec XIX wieku. To dzięki niemu powstał m.in. gmach Muzeum Narodowego na Wałach Chrobrego. Ta historia wpisuje się nieco w pewien coraz bardziej popularny nurt. Coraz częściej na mediach społecznościowych powstają profile poświęcone historii miasta i jego mieszkańców. Zwłaszcza tej przedwojennej, niemieckiej. Po pierwsze, nie wkładałbym historii do szufladki z nazwą „niemiecka”. Tym, którzy się interesują historia miasta nie chodzi o „niemieckość” tylko o okres 45 lat obecności w Szczecinie naszych dziadków, rodziców i nas samych. Był on objęty swoistym tabu. Jeżeli mówiono lub pisano o czymkolwiek sprzed 1945 roku, to przeważnie w kontekście negatywnym. Z tego powodu to jak żyli i co robili mieszkańcy tego miasta, szczególnie w dru-
giej połowie dziewiętnastego i pierwszej dwudziestego wieku, jako mało znane, ciekawi, intryguje. Ale ciekawość ta nie wynika z sentymentu, tylko naturalnej potrzeby poszukiwania przez człowieka„ducha miejsca” – geniuslocii, w którym żyje. Częścią tego ducha jest lokalna historia.Ciekawi nas kim byli budowniczowie naszego miasta, którzy w czasach konnych powozów mieli wizje jego przyszłości np. projektowali i budowali ulice, na których dziś, między budynkami sprzed ponad stu lat, mieszczą się torowiska tramwajowe i po kilka pasów ruchu w każdym kierunku. Cieszymy się, gdy słyszymy zachwyty przyjezdnych, którzy z bulwarów Łasztowni patrzą na gmachy usytuowane na Wałach Chrobrego. Nie możemy tego nazwać naszymi korzeniami. Ale to jest gleba, w którą nasze korzenie zapuściliśmy. Jaka jest zasługa przeciętnego mieszkańca Szczecina w tym, że tutaj budowano w okresie PRL wspaniałe statki? Jeżeli to nie jest emerytowany pracownik stoczni, to raczej żadna. A mimo to ludzie mówią o tym z pewną dumą, czują się lepiej dzięki temu. Jaka jest zasługa przeciętnego mieszkańca, że produkowano
BIZNES
Taste it! 74