Polski Magazyn w UK (6/7, 2019)

Page 21

HISTORIA REPORTAŻ sanktuariów, gdzie odprawiano specjalne nabożeństwo. Nie mniejsza pobożność zdawała się cechować niewielką (ok. 27 tys.) armię króla Jana. Żołnierze na postojach (wędrówka do Wiednia trwała blisko miesiąc) uczestniczyli w Drodze Krzyżowej oraz Mszy świętej. Nie powinno nas to specjalnie dziwić, bo podążający z odsieczą wojacy w większości należeli do Sodalicji Mariańskiej oraz bractw różańcowych. Ponadto czciciele Najświętszej Panny wieźli z sobą obraz Matki Bożej Zwycięskiej z Mariampola, która towarzyszyła wcześniej hetmanowi Jabłonowskiemu i, jak piszą kronikarze, przyczyniała się do świetnych zwycięstw (m.in. pod Chocimiem). Tuż przed bitwą, tak, jak to pokazuje Juliusz Kossak na swojej akwareli z 1871 roku, Sobieski pobłogosławił relikwiami krzyża świętego wojska, które z Bogurodzicą „na ustach” ruszyły do zwycięskiego ataku. Siłę polskiego oręża wspierała kilkaset kilometrów dalej „duchowa armia” w Krakowie, gdzie z katedry na Wawelu w kierunku kościoła Mariackiego w procesjonalnym pochodzie niesiono Najświętszy Sakrament i cudowny obraz Matki Bożej Różańcowej Zwycięskiej (z kościoła Ojców Dominikanów), wygłaszając kazania przy zaimprowizowanych ołtarzach.

Sobieskiego listu do papieża Innocentego XI, w którym król informuje o swoim zwycięstwie, zaczynając go od słów „Przybyliśmy, zobaczyliśmy, Bóg zwyciężył”, będących parafrazą powiedzenia Juliusza Cezara. To krótkie, ktoś by powiedział, mało znaczące zdanie stanowi najlepsze podsumowanie postawy polskiego władcy i wskazuje również przyczynę sukcesu. Warto w tym miejscu przypomnieć objawienia francuskiej wizytki, św. Małgorzaty Marii Alacoque. W jednej z wizji, jakich doznała (w latach 1673-1675) Pan Jezus miał jej oznajmić, że nie

nadszedł jeszcze czas podboju Europy przez muzułmanów (wbrew Jego wcześniejszym ostrzeżeniom), ponieważ „znalazł się król, który pokonawszy Turków, nie przypisze zwycięstwa sobie, ale Mnie i mojej Matce”. Postawa i zachowanie króla Jana w pełni potwierdzają Chrystusową zapowiedź. Głęboką pobożność Sobieskiego potwierdza również fakt, iż krótko po odniesionym zwycięstwie zwrócił się do papieża z prośbą, aby 12 września (dzień bitwy) został ustanowiony świętem Imienia Maryi

„Przybyliśmy, zobaczyliśmy, Bóg zwyciężył” To doniosłe wydarzenie, nie tylko w historii Najjaśniejszej Rzeczpospolitej, ale i całego świata, uwiecznił na płótnie Jan Matejko. Nie pokazał jednak, jak inni malarze, dowodzonej osobiście przez polskiego króla szarży husarii, czyli tego, co wedle wielu historyków przesądziło o wiktorii wiedeńskiej. Możemy powiedzieć, że człowiek wielkiej wiary dostrzegł to, co rzeczywiście przyczyniło się do tego zwycięstwa – wielką wiarę swojego rodaka, króla Jana III Sobieskiego. Na obrazie krakowskiego mistrza widzimy moment przekazania przez

Matka Boża Zwycięska z Mariampola, autor nieznany, XVI w. (?), olej, płótno, źródło: Wikipedia

2121


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.