Nasz Dekarz nr.10

Page 1

u v ~ v j p ê ê r y h q | ê p ê l ê ~ p h{h ê  ê v w p u p l ê mh j o v ~ j ~ ê  ê y l j l u q l ê u h y k p ê p ê z w y { | ê  ê w v y h k

pzzuꡧ£¡ê¾ê¤¤ª¢

thnh uêiyhu&v~

u ꡪêêêê Fê¾ê V ꢪ¡¡

­ ­ ­

'ALA DEKARSKA -ETODY UK ADANIA MEMBRAN DACHOWYCH

"LACHA NA R BEK STOJ CY INSTRUKCJA MONTA U :ALECENIA WYKONAWCZE 03$ (ISTORIA BIZNESU

0IOTR 4RZOSEK


2


w numerze

3

Nowości produktowe

24 36

b r a n ż o w y

N r 10 • w r z e s i e ń - p a ź d z i e r n i k 2 0 11 Rybryki stałe Od redakcji.......................................................2 Oddziały PSD.................................................. 46 Firmy wspierające............................................ 47 Nowości Co oferuje rynek................................................3 Wydarzenia Gala dekarska.................................................. 10 Europejskie zalecenia....................................... 16 Dekarskie spotkanie......................................... 18 Tytan sportu.................................................... 20 Ośrodek kształcenia dekarzy w Łodzi.............. 21 Z branży Nie daj się oszukać.......................................... 22 HISTORIA BIZNESU Piotr Trzosek . ................................................. 24 Temat miesiąca Dobra informacja w cenie................................ 26

Piotr Trzosek

Eurokody

M a g a z y n

34

Instrukcja montażu Rąbek na dachu............................................... 30 Warsztat dekarza Bendery........................................................... 33 ABC dekarza Eurokody......................................................... 34 Warto wiedzieć Mikrofale - niewidzialna broń XXI wieku.......... 36 ludzie sukcesu Grzegorz Radzyński ........................................ 38 Opinia techniczna Mokra robota..................................................40 INWESTYCJE Zeroenergetyczne budynki ............................. 43

Mikrofale

Bepieczeństwo Oceń ryzyko....................................................44

1


od redakcji Szanowni Państwo, Koledzy Dekarze.

M a g a z y n

Koniec sezonu dekarskiego to szczególnie ciężki czas dla dekarzy, aura w tym roku nas nie rozpieszczała, w efekcie czego ostatnie tygodnie to najbardziej napięty okres w całym roku dekarskim. Od tego jak zamkniemy rok, zależy egzystencja naszych firm w martwym zimowym okresie 2011/2012. Martwym pod kątem realizacji nowych inwestycji. Gro z Nas poszukuje rozwiązań, pozwalających na utrzymanie funkcjonowania naszych firm od listopada do marca, wprowadzając do zakresu usług m.in. odśnieżanie, przeglądy czy oczyszczanie dachów bezpośrednio przed zimą. Okres zimowy to również idealna pora do podnoszenia kwalifikacji pracowników, poprzez specjalistyczne szkolenia produktowe, organizowane w ośrodkach Polskiego Stowarzyszenia Dekarzy. Rozwój organizacji w ostatnich latach pozwolił na stworzenie profesjonalnego zaplecza szkoleniowego dla dekarzy z całej Polski. Aktualnie cztery ośrodki szkoleniowe na terenie kraju wraz z nowo otwartym ośrodkiem w Łodzi stanowią idealną bazę treningową dla wykonawców pokryć dachowych, którzy chcą podnosić swoje kwalifikacje. Z roku na rok przybywa Nam również dekarzy pedagogów, którzy w naszych ośrodkach szkolą przyszłych fachowców. Nauka i szkolenia to jednak tylko wierzchołek góry lodowej u podnóża której wciąż znajduje się masa zagadnień wymagających usystematyzowania. W ostatni weekend września Polskie Stowarzyszenie Dekarzy wraz z członkami wspierającymi zorganizowało I Konferencję pod hasłem „Wdrożenie Europejskich Zaleceń Wykonawczych Na Rynek Polski”. Między innymi ten temat będzie jednym z kluczowych zagadnień omawianych podczas najbliższego 59 Kongresu IFD w Dublinie. Najbliższe tygodnie to również intensywne prace w oddziałach związane z przygotowaniami drużyny do Mistrzostw Polski Młodych Dekarzy organizowanych podczas targów BUDMA 2012 w Poznaniu. Przyszłoroczne mistrzostwa będą eliminacjami do Mistrzostw Świata Młodych Dekarzy w Szwajcarii. Mam nadzieję, że ilość zgłoszonych drużyn będzie równie duża, jeśli nie większa, jak w zeszłym roku. Na zakończenia chciałbym, życzyć wszystkim kolegom dekarzom, aby najbliższe tygodnie były owocne w pracę i łaskawe pod kątem pogody.

b r a n ż o w y

Adres redakcji: Nasz Dekarz Polskie Stowarzyszenie Dekarzy Al. Jerozolimskie 202 pok. 215 02-486 Warszawa tel. +48 (22) 863 76 30 e-mail: gazeta@dekarz.com.pl www.dekarz.com.pl Redaktor naczelny:

Bogdan Kalinowski redakcja@naszdekarz.pl Redaktor prowadzący:

Joanna Szot j.szot@dekarz.com.pl DYREKTOR OPERACYJNY:

DAWID ABRAMCZYK d.abramczyk@dekarz.com.pl Dział marketingu i reklamy, Prenumerata:

Joanna Szot j.szot@dekarz.com.pl Projekt graficzny i skład:

Przemysław Duchnicz NEW MEDIA LINE studio@newmedialine.pl, www.newmedialine.pl Foto w numerze: materiały promocyjne, archiwum redakcji,

Michał Olszewski Prezes Zarządu Głównego Polskiego Stowarzyszenia Dekarzy Vce-Prezydent Międzynarodowej Federacji Dekarskiej IFD

Blachy Pruszyński, Carsekt, ITW Paslode, WUKO Zdjęcie na okładce: Roto Frank Polska WYDAWCA / PUBLISHER

Polskie Stowarzyszenie Dekarzy

© All rights reser ved

Redakcja nie zwraca materiałów nie zamówionych, zastrzega sobie prawo redagowania nadesłanych tekstów, nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam. Wydawca ma prawo odmówić zamieszczenia ogłoszenia i reklamy, jeżeli ich treść lub forma są sprzeczne z linią programową bądź charakterem pisma (art. 36 pkt 4 prawa prasowego) oraz interesem wydawnictwa.

2

Printed in Poland


nowości

Wydajne kolektory Firma VELUX oferuje kolektory słoneczne do łączenia z oknami połaciowymi już od ponad dekady, jednocześnie stale doskonaląc technikę pozyskiwania energii słonecznej. Od maja br. producent wprowadził do oferty nową linię płaskich kolektorów VELUX CLI 5000 wydajniejszych od swoich poprzedników, a także umożliwiających instalację większej ilości paneli w układzie równoległym. W nowych kolektorach VELUX zastosowano szkło antyrefleksyjne, które przepuszcza aż 96% promieni słonecznych, co umożliwia pozyskanie większej ilości energii cieplnej. Zmieniono również metodę przepływu czynnika roboczego na system tzw. pełnej harfy, gdzie zimny i ciepły glikol krąży w in-

stalacji równolegle, a nie wydzielonych przewodach. Dzięki tym usprawnieniom, nowe kolektory VELUX CLI 5000 charakteryzują się zwiększonym o 5% uzyskiem energii w stosunku do swoich poprzedników i mają jeden z najwyższych współczynników sprawności startowej wśród kolektorów płaskich. Ponadto ich inną dodatkową zaletą jest możliwość łączenia w jednym zestawie aż 14 kolektorów, co odpowiada powierzchni solarnej o wymiarach ponad 30 m2 - przy zachowaniu tylko dwóch połączeń z instalacją c.w.u. System solarny VELUX to wysoko wydajne i nowoczesne rozwiązanie do zastosowania w nowych budynkach, a także już użytkowanych. Kolektory VELUX mogą pokryć aż do 70% zapo-

trzebowania na energię potrzebną do podgrzewania ciepłej wody użytkowej, wspierania ogrzewania lub podgrzewania basenów kąpielowych. Dostępne są w czterech rozmiarach, dlatego łatwo dobrać je do wielkości okien połaciowych, z którymi mogą być zainstalowane w eleganckim połączeniu. Będą ozdobą każdego skośnego dachu, jednocześnie umożliwiając maksymalne wykorzystanie jego południowej połaci. Bezuszczelkowy montaż paneli oraz separator powietrza w kotłowni, gwarantują brak czynności konserwacyjnych wymagających wchodzenia na dach, co znacznie obniża koszty eksploatacji. Instalacja bezpośrednio na łatach oraz wszystkie połączenia pomiędzy kolektorami ukryte pod pokryciem dacho-

wym, sprawiają, że są one wyjątkowo odpornym na warunki atmosferyczne oraz estetycznym rozwiązaniem. Firma VELUX sprzedaje samodzielnie panele słoneczne, które są kompatybilne z każdym systemem grzewczym lub kompletne systemy solarne VELUX dla dwu-, cztero- lub sześcioosobowej rodziny wraz z zasobnikami. źródło: Velux

Nowatorska marsylka… Granat 13V – dachówka łącząca klasyczną formę z nowoczesnymi rozwiązaniami technologicznymi – została laureatem „Produkt Design Award 2011”. Jury nagrodę motywowało najwyższą jakością wzornictwa i funkcjonalności oraz innowacyjnym designem dachówki. Jury International Forum Design przyznało dachówce Granat 13V tytuł "Product Design Award 2011". Międzynarodowi eksperci w swej decyzji kierowali się kryteriami takimi jak jakość wzornictwa, innowacyjności dachówki, bezpieczeństwo jej stosowania oraz wpływ na środowisko. Jurorzy docenili również zmianę modelu Granat 13 na 13V, które uczyniło z niego dachówkę przesuwną. Uwadze sędziów nie uszła także ciekawa kolorystyka, w której dachówka jest produkowana oraz dostępność szerokiej gamy akcesoriów, które jej towarzyszą. Dachówka Granat 13V jest nowatorską wersją niezwykle popularnej na rynku „marsylki”. Model ten łączy w sobie tradycyjny wygląd z nowoczesną technologią. Dekarze doceniają przede wszystkim sięgającą 30 mm swobodę przesuwu oraz niewielką wagę - 3,6 kg - tych dachówek. Dodatkowo dachówka Granat 13V ma podwójne zamki gwarantujące szczelność pokrycia i można ją stosować już przy 22° nachylenia połaci dachu. Granat 13V dostępny jest w kolorze naturalnym oraz w opcjach

pokrytych angobą w kolorze miedzianym lub antracytowym, a także angobą błyszczącą w kolorze kasztanowym. Granat 13V dostępny jest wraz z dużym wyborem dachówek kształtowych oraz elementów systemu dachowego optymalnie dostosowanych pod kątem funkcjonalności, formy, kształtu i mate-

riału. Dzięki temu wybór tej dachówki umożliwia nabycie kompletnego dachu od jednego producenta. Dachówka pasuje zarówno do budynków historycznych, jak i nowych, mających na celu reinterpretację architektury ukierunkowanej na tradycję. źródło: Monier

Dane techniczne:

wymiary: 258 x 430 mm, długości krycia (łatowanie): 330-360 mm, zapotrzebowanie na 1 m: 13,0-14,2 szt., waga jednej sztuki: o. 3,6 kg, najmniejsze zalecane pochylenie połaci dachu: 22°. 3


nowości

Abizol – polskie „czarne złoto” Konsumenci po raz kolejny docenili firmę Selena. W tegorocznym konkursie LAUR KONSUMENTA marka Abizol Tytan Professional została wybrana jako najlepsza na rynku czarnej chemii. Ponad 40-letnia tradycja popularnych „abizoli” oraz nowoczesna formuła produktów, pozwoliły marce odnieść niewątpliwy sukces – zdobyć uznanie polskich klientów.

Abizol jest jedną z najbardziej znanych marek na polskim rynku budowlanym, cieszącą się długą tradycją. Od ponad czterdziestu lat Abizole chronią pokrycia dachowe i mury przed szkodliwym wpływem wilgoci i służą jako hydroizolacja w wielu polskich konstrukcjach. Wygoda stosowania oraz niezawodność spowodowały, że Abizol stał się synonimem wszelkich mas bitumicznych – produktem rozpoznawalnym i chętnie stosowanym przez polskich wykonawców. "Sukces marki Abizol jest oparty na trudnym, choć w naszym przypadku udanym związku tradycji i nowoczesności. Powodzenie rynkowe to także umiejętność niezawodnego zaspokajania potrzeb klientów oraz ciągły rozwój produktów z myślą o konkretnych potrzebach końcowych

użytkowników. A przede wszystkim, jak najlepsze rozpoznanie ich oczekiwań. Na naszym rynku budowlanym ciężko o taki drugi przykład, gdzie ojciec, opierając się na własnym doświadczeniu, może polecić synowi, ba, nawet wnukowi, rozwiązania oparte na tej samej marce, której sam używał wiele lat temu – powiedział Prezes Zarządu Seleny SA, Andrzej Ulfig. – LAUR KONSUMENTA oraz tytuł TOP MARKA 2011 jest pochwałą produktu, docenieniem jego zalet przez samych użytkowników, czyli przez osoby, dla których właściwości wyrobów są najważniejsze. Dla rynku budowlanego taka nagroda jest informacją, iż dany wyrób jest rekomendowany, sprawdzony przez innych fachowców i stanowi dodatkową wartość w procesie dokonywania wyboru podczas zakupu."

Tytuł TOP MARKA 2011 to kolejna nagroda konsumencka dla marki Tytan Professional – która w czerwcu 2011 r. została uznana przez konsumentów Marką Wysokiej Reputacji w kategorii „chemia montażowa”. Abizol Tytan Professional został także wyróżniony prestiżową statuetką Top Builder, przyznawaną przez branżę budowlaną, w lutym bieżącego roku. źródło: Selena na www.selenafm.com

12

Nowa Alegra Koramic – Renesansową Alegra 12. Cechuje ją modny wśród polskich inwestorów kształt oraz szeroka gama kolorów. Dachówkę można stosować na połaciach o małym kącie nachylenia, już od 16° przy zastosowaniu membrany lub folii wstępnego krycia. Dzięki głębokim, dobrze wyprofilowanym zamkom Alegra 12 zapewnia dużą szczelność dachu i doskonale chroni dom przed działaniem warunków atmosferycznych. Dostępna jest w kilku wariantach kolorystycznych: naturalnej czerwieni, czerwonej i czarnej angobie oraz kasztanowej, orzechowej i czarnej angobie szlachetnej. Dzięki temu każdy klient znajdzie kolor odpowiadający jego wymaganiom.

NATURALNA CZERWIEŃ

4

Alegra 12 to produkt o wysokiej jakości i uznanym na polskim rynku kształcie. Popularny wykrój daje duże możliwości wykorzystania tej dachówki w budownictwie mieszkaniowym oraz na obiektach użyteczności publicznej. Ofertę modelu Alegra 12 uzupełnia szeroka gama dodatków ceramicznych (np. dachówki szczytowe, dachówki wentylacyjne, gąsiory) oraz akcesoriów systemowych marki KoraTech® (m.in. membrany dachowe, taśmy uszczelniające kalenicę i grzbiet dachu, zabezpieczenia przeciwśniegowe).

kasztanowa angoba szlachetna

źródło: Wienerberger

czerwona angoba

Dane techniczne:

Zapotrzebowanie dachówek: od 12,8 szt./m2 Zapotrzebowanie gąsiora: ok 2,5 szt./m.b. Długość krycia: 32,0-35,5 cm Średnia długość krycia: ok. 33,7 cm Szerokość krycia: ok. 22 cm Wymiary: 43,1 x 26,7 cm Ciężar 1 szt.: ok. 3,2 kg Ciężar 1 m2: od 41,0 kg/m2 Ilość szt./paletę: 240 szt. Ilość szt./paczkę: 6 szt. Min. kąt nachylenia: 20° bądź 16° przy zastosowaniu membrany lub folii wstępnego krycia Dostępne kolory: naturalna czerwień, czerwona angoba, czarna angoba, kasztanowa angoba szlachetna, orzechowa angoba szlachetna, czarna angoba szlachetna Cena: od 3,15 zł netto/szt., od 40,32 zł netto/m2

CZARNA angoba szlachetna

CZARNA angoba

ORZECHOWA angoba szlachetna


Firma Blachy Pruszyński wprowadziła do swojej oferty nowy kolor pokryć dachowych - Cloudy Anticato. Cloudy Anticato to kompozycja dwóch współgrających ze sobą barw – brązu oraz płomienistej rudości. Taki wariant pokrycia dachowego jest propozycją przede wszystkim dla klientów poszukujących niepowtarzalnych, przyciągających uwagę rozwiązań estetycznych, które pozwolą wyróżnić dach na tle otaczającej zabudowy. Powłoka Cloudy Anticato produkowana przez koncern ArcelorMittal wykonana jest z poliestru o grubości 35 µm. Unikatowa barwa osiągnięta została poprzez nałożenie na siebie dwóch warstw kolorów. Dzięki temu produkty wykonane z tego surowca w sposób zdecydo-

wany wyróżniają się spośród innych. Kolor dostępny jest we wszystkich rodzajach profilowań blachodachówki w ofercie producenta - Szafir, Kron oraz Rubin Plus. Blachodachówki produkowane przez firmę Blachy Pruszyński znajdują zastosowanie przy budowie domów jedno- i wielorodzinnych, ale także budynków użyteczności publicznej, czy obiektów sakralnych. Dzięki niewielkiej wadze, bardzo często wykorzystuje się je również przy renowacjach starszych dachów. Szczególną jednak uwagę zarówno dekarzy, jak i inwestorów indywidualnych, zwraca ekonomiczność oraz szybkość i prostota montażu tego rodzaju pokrycia. źródło: Blachy Pruszyński

Najlżejsza akumulatorowa pilarka

343 mm długości i waga 3,8 kg, to podstawowe parametry najnowszej pilarki taśmowej firmy Bosch. Nowe urządzenie charakteryzuje się niskim poziomem drgań brzeszczotu, co gwarantuje komfort pracy i precyzję cięć wykonywanych w popularnych materiałach do głębokości 63,5 mm oraz przycinania na wymiar. Nowy model GCB 18 V-LI Professional rozszerza ofertę urządzeń litowo-jonowych firmy Bosch o segment akumulatorowych pilarek taśmowych 18 V. Dzięki niewielkim wymiarom (343 mm długości i 3,8 kg wagi)

Dane techniczne:

model GCB 18 V-LI Professional jest najlżejszą i najbardziej kompaktową pilarką taśmową w tej klasie napięcia. GCB 18 V-LI Professional jest przeznaczona do długotrwałych zadań i zapewnia wysoki komfort pracy także w miejscach trudno dostępnych. Akumulatorowa pilarka taśmowa może być stosowana do przycinania na długość takich materiałów jak metal, tworzywa sztuczne lub aluminium. Głębokość cięcia wykonanego GCB 18 V-LI wynosi 63,5 mm. Nowa pilarka ułatwi pracę ślusarzom, płyt-

Napięcie akumulatora: 18 V Prędkość obrotowabez obciążenia: 162 m/min Wymiary brzeszczotu: 730 x 12,7 x 0,5 mm Maks. głębokość cięcia: 63,5 mm Waga z akumulatorem: 3,8 kg Sugerowana cena detaliczna netto (październik 2011) w opakowaniu kartonowym zawierającym brzeszczoty wynosi 999 zł.

karzom oraz monterom instalacji sanitarnych i grzewczych, którzy będą mogli wykonać precyzyjne cięcia i korzystać z długiego czasu pracy akumulatora litowo-jonowego Premium 3,0 Ah wykonującego na jednym cyklu ładowania do 150 cięć w profilach rurowych z tworzywa sztucznego o średnicy 25 mm. Optymalną widoczność miejsca pracy zapewni zintegrowane oświetlenie LED. Akumulatorowa pilarka taśmowa GCB 18 V-LI Professional ma ergonomiczną rękojeść z miękką okładziną Softgrip oraz dodatkową rękojeść przestawną, która zapewni komfort

podczas wykonywania długotrwałych zadań. Bezpieczeństwo pracy gwarantuje osłona rolek brzeszczotu oraz włącznik typu Lock-Off, który zapobiega niekontrolowanemu rozruchowi piły. Dodatkowo, łatwa w obsłudze dźwignia napinająca ułatwia wymianę brzeszczotu. Długą żywotność akumulatora litowo-jonowego Premium zapewnia system elektronicznej ochrony ogniw ECP (Electronic Cell Protection). Chroni on akumulator przed przeciążeniem, przegrzaniem i całkowitym rozładowaniem. Akumulatory nie wykazują przy tym efektu pamięci ani samorozładowania, dzięki czemu są w pełni gotowe do użycia nawet po kilku miesiącach przechowywania. Praktyczny wskaźnik stanu naładowania akumulatora informuje użytkownika o dostępnych rezerwach energii. źródło: Bosch 5

nowości

Nowy kolor blachodachówek


nowości

z certyfikatem AEO

Firma FAKRO uzyskała przyznawany przez europejskie służby celne prestiżowy certyfikat AEO (Authorised Economic Operator). Uznawany na terenie całej Unii Europejskiej Certyfikat Upoważnionego Przedsiębiorcy, bo tak tłumaczy się jego angielska nazwę, to podniesienie bezpieczeństwa wymiany handlowej z partnerami spoza Unii Europejskiej oraz uprzywilejowane traktowanie ”sprawdzonych” przedsiębiorców przez organy celne. Stało się to możli-

we dzięki ścisłej współpracy pomiędzy firmą i administracja celną "Posiadanie certyfikatu AEO uprawnia FAKRO do korzystania z ułatwień w realizacji procedur celnych - tłumaczy Marek Ściurka, który koordynował uzyskanie przez FAKRO prestiżowego certyfikatu. - Przede wszystkim chodzi o stosowanie uproszczonych form odprawy celnej, które znacznie usprawniają procesy logistyczne w naszej firmie. Trzeba podkreślić, że certyfikat

AEO przełoży się głównie na skrócenie czasu dostawy naszych produktów do klienta końcowego." Posiadacz AEO podlega między innymi mniejszej niż inni przedsiębiorcy liczbie kontroli fizycznych czy też kontroli dokumentów. Zyskuje także przywilej wcześniejszego powiadamiania o wytypowaniu przesyłki do kontroli, które przeprowadzane są w sposób priorytetowy. Przyznanie Certyfikat Upoważnionego Przedsiębiorcy opiera się na założeniu, że firma przejmuje część odpowiedzialności za zapewnienie prawidłowości odpraw celnych. Dlatego właśnie przyjęcie tego zobowiązania wymaga dokładnej analizy zasad funkcjonowania firmy, która została poddana gruntownej kontroli audytowej przeprowadzonej przez Izbę Celną w Krakowie. Firma musiała spełnić surowe kryteria dotyczące logistyki, przestrzegania przepisów prawa celnego, finansów, systemów informatycznych, polityki personalnej oraz transportu i magazynowania towarów .

Certyfikat Upoważnionego Przedsiębiorcy zyskuje coraz większe znaczenie zarówno w kontaktach z organami celnymi, jak i partnerami biznesowymi. Posiadanie certyfikatu staje się wręcz warunkiem dalszego rozwoju firmy na rynku globalnym i staje się wyznacznikiem rzetelności dla partnerów biznesowych. źródło: Fakro

Panoramiczne okno dachowe Azuro Na niespotykany dotąd sposób aranżacji poddasza pozwala nowoczesne panoramiczne okno dachowe Roto Azuro, którego powierzchnia 2,6 x 1,7 m zapewnia odpowiednią ilość światła na poddaszu. Okno obsługiwane jest za pomocą jednego przycisku, dzięki któremu skrzydła okna przesuwają się w bok, odsłaniając niczym nieograniczony widok z okna. Oblachowanie zewnętrzne skrzydeł okna Roto Azuro wykonane jest z najwyższej stali szlachetnej, które występuje w trzech kolorach aluminium, tytan cynk lub miedź. Roto Azuro to także zabezpieczenie przed włamaniem, ponieważ nie można go w żaden sposób otworzyć od zewnątrz. Dzięki wszystkim tym właściwościom okno Azuro zapewnia zupełnie nowy i najwyższy komfort mieszkania na poddaszu, z dużą ilością światła, niczym nieograniczonym widokiem oraz przede wszystkim bezpieczeństwem użytkowania. Okno Roto Azuro otrzymało Złoty Medal Międzynarodowych Targów Budma 2011. źródło: Roto Okna Dachowe

6


Firma Blachy Pruszyński wprowadziła na rynek nowy model paneli na rąbek stojący dostępny w trzech rodzajach profilowania powierzchni - płaskim, falistym oraz z przetłoczeniami trapezowymi. Podczas wykańczania dachu nie wystarczy wybór odpowiedniego materiału – bardzo istotny jest także prawidłowy montaż. Wiedzą o tym producenci pokryć, dlatego proponują rozwiązania, coraz bardziej ułatwiające tę skomplikowaną czynność i gwarantujące jej powodzenie. Nowe panele zyskały przede wszystkim na funkcjonalności. Cechą, którą docenią wszyscy ci, którzy kiedykolwiek musieli remontować dach jest to, że produkt został wyposażony w specjalne zamki umożliwia-

jące wypięcie panelu bez uszkodzeń zawsze wtedy, gdy zajdzie potrzeba jego demontażu. Dużym ułatwieniem dla ekip monterskich są gotowe otwory montażowe oraz odpowiednio przygotowane krawędzie ze ściętymi brzegami, służące do montażu paneli do listwy startowej (rys. 1). Wykończenie powierzchni paneli przetłoczeniem falistym lub trapezowym pozwala minimalizować efekt falowania, który czasem może pojawić się w wyniku oddziaływania temperatury. Daje także możliwość urozmaiconego zaprojektowania połaci dachu. Szerokość użytkowa paneli wynosi 510 mm, są one wytwarzane z blachy o grubości 0,7 mm i 0,5 mm (do tej pory było to wyłącznie 0,5 mm).

Rys. 2 Odpowiednio przygotowane krawędzie paneli ze ściętymi brzegami. Rys. 1 Przekrój panela.

Rys. 3 Wykończenie powierzchni panelu przetłoczeniem trapezowym.

Główne zalety paneli na rąbek stojący: • 3 rodzaje profilowania powierzchni – płaski/falisty/przetłoczenia trapezowe, • szerokość użytkowa 510 mm, • grubości 0,5–0,7 mm (do tej pory był produkowany z blachy 0,5 mm), • profilowanie „T” i faliste „F” minimalizujące efekt falowania powierzchni na skutek rozsze-

rzalności termicznej, • opcja wykona krawędzi ze ściętymi brzegami umożliwiająca montaż na listwie startowej, • nowe zamki umożliwiające „wypięcie” panela bez uszkodzeń w przypadku konieczności demontażu. źródło: Blachy Pruszyński

Ceramiczna awangarda - Turmalin Prosty profil oraz niezwykle gładka powierzchnia - to najważniejsze atuty ekskluzywnej dachówki ceramicznej Turmalin, którą stworzono z myślą o wykorzystaniu w nowoczesnej i niekonwencjonalnej architekturze. Dach ułożony z jej wykorzystaniem jest nie tylko trwały i elegancki, ale równocześnie stworzony według najnowszych technologii. Turmalin to ekskluzywna dachówka, którą, ze względu na proste

Dane techniczne:

wymiary: 280 x 475 mm, długość krycia (łatowanie): 355-380 mm, zapotrzebowanie na 1 m: 11,1-11,8 szt., waga jednej sztuki: ok. 4,4 kg, najmniejsze zalecane pochylenie dachu: 30°.

kontury, docenią miłośnicy nowoczesnej architektury. Łączy on w sobie wyjątkową estetykę z prostotą i funkcjonalnością. Jego kształt oraz gładkość zapewniają elegancki wygląd wykonanego z jego użyciem pokrycia dachowego. Zmienny odstęp łat sprawia natomiast, że dachówka ta jest bardziej wydajna i tym samym idealnie nadaje się do nowoczesnego budownictwa lub do obiektów poddanych renowacji. Dachówka dostępna jest w szerokiej gamie kolorystycznej: antracyt, kasztan, miedź i szary oraz z dużym wyborem dachówek kształtowych i akcesoriów dachowych. Dodatkowo od marca br. Turmalin dostępny jest także w odcieniu jasnoszarym oraz błyszczą-

cej czerni. Barwy te doskonale nadają się do projektów podkreślających prestiżowy charakter budowli oraz awan-

gardowej architektury, z myślą o których tworzono tę dachówkę. Źródło: Monier 7

nowości

Rąbek w nowej odsłonie


artykuł sponsorowany

Między klasyką a nowoczesnością Do opinii dekarza na temat rodzaju pokrycia klienci podchodzą zwykle z szacunkiem. Szczególnie jeśli autorytet fachowca ma wpływ na oszczędności w budżecie inwestora, a przy tym może pozytywnie wpłynąć na tempo i jakość pracy wykonawcy. Dachówka ceramiczna jest jednym z najstarszych pokryć dachowych znanych człowiekowi. Mimo tego, a także mimo zmian jakie na przestrzeni wieków zaszły w architekturze i budownictwie, ciągle pozostaje jednym z najpopularniej8

szych. W trakcie tej ewolucji wykształciły się cztery podstawowe rodzaje dachówki ceramicznej: karpiówka, esówka (nazywana inaczej holenderką), mnich–mniszka oraz wiele typów dachówek zakładkowych. Pomimo specyfiki materiału i wielowiekowej tradycji jego użycia na rynku pojawiają się też nowości. Każdy nowy produkt daje nowe możliwości kształtowania płaszczyzny dachu, a także rozszerza możliwości techniczne. Tak jest i w przypadku dachówki zakładkowej Alegra 9 marki Koramic, nowości wprowadzonej ostatnio na rynek.

Z inżynierskiego punktu widzenia Dokonując wstępnej analizy dachu pod kątem doboru dachówki warto podzielić rozważania na

część techniczną i estetyczną. Do pierwszej należy zaliczyć kwestie związane z kształtem dachu, kątem nachylenia i wielkością połaci. Regułą pozostaje fakt, że im mniejsza jest pojedyncza dachówka, tym mniejsze promienie krzywizn można za jej pomocą uzyskać. Tym samym łatwiej wykonać z niej wszystkie bardziej skomplikowane detale dachu, w tym wszelkie elementy łukowe. Z kolei przy dużych, płaskich połaciach warto rozważyć zastosowanie dużych dachówek zakładkowych. Pomijając kwestie estetyczne, o których będzie mowa w dalszej części artykułu, wiąże się to ze znacznie mniejszym zużyciem dachówki na metr kwadratowy połaci, a więc mniejszym kosztem zarówno materiału, jak i robocizny. Warto tu zwrócić uwagę na nowość wśród dachówek ceramicznych, jaką jest

wprowadzona niedawno na rynek Alegra 9 marki Koramic. Jest ona jedną z największych dachówek na rynku (9,0 szt/m dachu, czyli wyraźnie mniej niż w przypadku większości innych dostępnych dachówek). Jest też jedną z najlżejszych (poniżej 40 kg/m), a co za tym idzie, łatwiej ją transportować, wnosić na dach i układać na połaci. Jednocześnie Alegra 9 spełnia najwyższe normy jakościowe przy bardzo konkurencyjnej cenie (także wobec innych niż dachówka ceramiczna rodzajów pokryć). Szczelność połaci zapewnia głęboki zamek z podwójnym odpływem. Przy zastosowaniu membrany dachowej można nią kryć nawet dachy o nachyleniu 15°. Większy rozmiar dachówki umożliwia także znacznie szybsze krycie dachu, co skraca czas prac dekarskich i przyczynia się do obniżenia kosztów.


Dachówki renesansowe, w tym wymieniana już wcześniej Alegra 9, to dachówki zapewniające wyrazistą fakturę dachu, głównie dzięki kontrastowemu światłocieniowi, dużym wymiarom i profilowi składającemu się z czytelnych pojedynczych elementów. Swoim kształtem podkreślają kierunek pionowy (kierunek spływu połaci). Doskonale wyglądają na prostych dachach o dużych powierzchniach i większym kącie nachylenia. W zależności od wybranego rodzaju dachówki renesansowej możliwa jest do uzyskania bardziej lub mniej nowoczesna forma dachu. Przykładowo w najnowszym modelu marki Koramic, dachówce Alegra 9, postawiono na bardzo nowoczesny, ostry profil. Uzyskano to przez zmianę kształtu fali i ograniczenie obłości, co dało znacznie ostrzejszą granicę między światłem a cieniem. Jednocześnie dzięki zmniejszeniu zamków i zwiększeniu efektywnej (widocznej) powierzchni dachu jeszcze mocniej podkreślono bardzo wyraźną fakturę połaci. Tradycyjny kształt dachówki renesansowej zyskał w Alegrze 9 nowoczesną i prostą stylistykę. Dopracowane i wyważone proporcje odświeżyły ten uznany na rynku kształt. Dodatkowo dachówka oferowana jest w sprawdzonej i uznanej przez klientów kolorystyce. Zalety techniczne Alegry 9 takie jak duży format - pokrycie 1 m 2 dachu możliwe jest przy użyciu jedynie 9 sztuk produktu i duża tolerancja rozstawu łat gwarantują łatwe i szybkie układanie połaci. Szczelne, głębokie zamki z podwójnym odpływem zapewniają ochronę przed działaniem deszczu bądź śniegu. Co ważne, gotowy dach nie tylko zyskuje lekki wygląd, ale w rzeczywistości taki jest. Dzięki zmniejszonemu zużyciu materiału jego waga nie przekracza 40 kg/m2. Równie istotnym aspektem, co kształt dachówki, bardzo mocno wpływającym na ostateczny wygląd dachu, jest kolorystyka oraz rodzaj zastosowanej powłoki. Wybierać można spośród dachówek naturalnych, angobowanych lub pokrytych angobą szlachetną. Nadal najpopularniejszym kolorem są wszelkie odcienie czerwieni. Wydaje się to oczywiste, jako że czerwień jest dla dachówki ceramicznej kolorem naturalnym, wynikającym z zastosowanego do jej produkcji materiału. Coraz popularniejsze stają się jed-

artykuł sponsorowany

Estetyka

nak dachówki w innych odcieniach, głównie ciemnych typu antracyt czy głęboka czerń, a także kolory nieregularne typu mahoń czy kasztan. Zastosowanie tej gamy kolorystycznej podkreśla zazwyczaj pewnego rodzaju zerwanie z tradycją i stanowi swoisty ukłon w kierunku nowoczesności. Wspomniana Alegra 9 jest dostępna zarówno w wersji tradycyjnej – czerwonej, czy to naturalnej, czy pokrytej angobą, jak i w bardzo nowoczesnych odcieniach mahoniu, antracytu czy czerni oraz ceglastej angoby szlachetnej. Podejmując decyzję w sprawie doboru dachówki warto przeanalizować wiele aspektów. Istotne jest właściwe dobranie dachówki do wielkości, kąta nachylenia i stopnia skomplikowania połaci. Taka analiza pozwoli uniknąć wielu komplikacji podczas budowy.

Wienerberger ul. Ostrobramska 79, Warszawa tel. +48 22 514 21 00 faks +48 22 514 21 03 www.wienerberger.pl

9


WYDARZENIA Dawid Abramczyk

22-23 lipca 2011

Gala Dekarska W dniach 22-23 lipca br. odbyły się obchody najważniejszego święta całej braci dekarskiej. Polskie Stowarzyszenie Dekarzy wraz z Członkami wspierającymi zorganizowało XII Galę Dekarską oraz Dzień Dekarza na pokładzie promu „Stena Line Spirit” podczas rejsu z portu w Gdyni do portu w Karlskrone w Szwecji.

10

W uroczystych obchodach Dnia Dekarza udział wzięło ponad 300 osób, w tym dekarze z rodzinami z całej Polski, Zarząd Międzynarodowej Federacji Dekarskiej IFD, przedstawiciele stowarzyszeń branżowych z całego kraju i zagranicy oraz zaproszeni przedstawiciele producentów materiałów i akcesoriów dachowych. Wśród gości zagranicznych pojawili się m.in. przedstawiciele Brytyjskiej Federacji Dekarskiej „NFRC”, Słowackiego Stowarzyszenia Dekarzy i Szwajcarskiej Federacji Dekarskiej. XII Gala Dekarska była również areną Ogólnopolskiego Konkursu „Najładniejszy Dach w Polsce”, który wyłonił trzy realizacje w kategoriach „dach stromy”, „dach metalowy” i „dach

płaski”, które następnie zostaną zaprezentowane podczas 59 Kongresu IFD w Dublinie w listopadzie tego roku. Zwycięskie dachy wezmą udział w Międzynarodowym Konkursie „Najładniejszy Dach na Świecie”. W pierwszej części Gali Dekarskiej wręczone zostały odznaczenia Polskiego Stowarzyszenia Dekarzy przyznawane wybitnie zasłużonym członkom stowarzyszenia oraz osobom pracującym na rzecz organizacji. Jako pierwszy na scenę zaproszony został Gordon Penrose, Prezydent Senior Międzynarodowej Federacji Dekarskiej „IFD”, który odebrał „Złoty Młotek Dekarski” oraz pamiątkowy dyplom z podziękowaniami za pomoc w rozwoju Polskiego Stowarzyszenia Deka-

rzy oraz promocję polskiej organizacji na arenie międzynarodowej. „To wielki zaszczyt i szczególna dla mnie chwila, ponieważ jako Prezydent elekt pierwszą wizytę miałem właśnie w Polsce, a dzisiaj kończę swoje przewodnictwo w IFD ustępując miejsca Polakowi” powiedział Gordon Penrose. Prezes Zarządu Głównego Michał Olszewski zaprosił na scenę księdza kapelana Polskiego Stowarzyszenia Dekarzy Grzegorza Jaszczyka, któremu wręczył odznakę „Zasłużony dla PSD” oraz pamiątkowy dyplom. Następnie wspólnie z obecnym Prezydentem „IFD” Pietem Jacobsem panowie odznaczyli jedenastu dekarzy, którzy swoją pracą zasłużyli się dla Stowarzyszenia.


WYDARZENIA

Odznaczeni zostali: Józef Szmyd - oddział mazowiecki, Dariusz Tymiński - oddział mazowiecki, Zbigniew Kowalski - oddział mazowiecki, Henryk Trojanek - oddział kujawsko-pomorski, Ryszard Piwowski - oddział kujawsko pomorski, Roman Pawlak - oddział łódzki, Sylwester Jamróz oddział podkarpacki, Józef Chmielnik - oddział lubelski, Grzegorz Jabłoński - oddział lubelski, Zenon Roszman - oddział pomorski, Marek Francuz oddział małopolski. Kolejnym punktem programu była prezentacja i podziękowania dla sponsorów i zarazem współorganizatorów XII Gali Dekarskiej na pełnym morzu. W pierwszej kolejności wręczone zostały przez Prezesa Zarządu Głównego PSD Michała Olszewskiego i Prezydenta IFD Pieta Jacobsa podziękowania dla firm Blachy Pruszyński, „Złotego Sponsora Gali Dekarskiej” (podziękowania odebrał Tomasz Lewandowski, dyrektor ds. sieci w firmie Pruszyński), Wienerberger, właściciela marki Koramic „Złotego Sponsora Gali Dekarskiej” (podziękowania odebrał Konrad Zalewski, Menadżer Produktu ds. Pokryć Dachowych firmy Wienerberger) oraz firmy Fakro „Partnera Polskich Dekarzy” (podziękowania odebrała Sabina Sujew, menadżer eksportu firmy Fa-

kro). Wymienione firmy współpracują z Polskim Stowarzyszeniem Dekarzy od wielu lat, biorąc czynny udział we wszystkich projektach realizowanych przez organizację. Następnie na scenę zaproszeni zostali przedstawiciele „Srebrnych Sponsorów Gali Dekarskiej”. Podziękowania z rąk Prezesa PSD i Prezydenta IFD odebrali, Piotr Musiał z firmy Gewoner „Srebnego Sponsora Gali Dekarskiej” i zarazem nowego członka wspierającego Polskie Stowarzyszenie Dekarzy, oraz Jarosław Grzech z firmy Velux Polska „Srebrnego Sponsora Gali Dekarskiej”. W dalszej części wręczone zostały podziękowania dla „Sponsorów Gali Dekarskiej”, kolejno na scenę zaproszeni zostali przedstawiciele firm: Roto Okna Dachowe, Plannja, Selena, Izolmat Gdańsk, Rockwool, Balex Metal, B.Pro, Wabis, Euronit, Element, Robert Bosch i Grupa Dekarska. Bezpośrednio po prezentacji sponsorów ponownie głos zabrał Prezydent Senior Międzynarodowej Federacji Dekarskiej IFD Pan Gordon Penrose, który przywiózł ze sobą do Gdyni nagrodę Prezydenta IFD za Najciekawszy dach 23 Mistrzostw Świata Młodych Dekarzy w Belfaście. Statuetkę z rąk Prezydenta Seniora odebrał Ryszard Piwowski, mentor reprezentacji Polski Młodych

Dekarzy w kategorii „dach płaski”. Na zakończenie pierwszej części Gali Dekarskiej zaprezentowano wszystkim przybyłym gościom 20 dachów zgłoszonych do konkursu „Najładniejszy Dach w Polsce” oraz kapitułę konkursu w skład której wchodziły następujące osoby: przewodniczący kapituły konkursowej Waldemar Piela, komisja dachów stromych; Mieczysław Plewiński, Henryk Trojanek, Stanisław Pecura, komisja dachów metalowych; Stanisław Dudek, Józef Szmyd, Marek Tynka oraz grupa obserwatorów z firm producenckich w składzie: Mariusz Gmurek (Blachy Pruszyński), Konrad Zalewski (Wienerberger), Sabina Sujew (Fakro), Jarosław Grzech (Velux Polska), Piotr Trzosek (Gewoner). Każdy z uczestników Gali Dekarskiej otrzymał również kartę konkursową, na której należało zaznaczyć tylko jeden dach proponowany do nagrody publiczności. Równolegle z pracami Kapituły konkursowej trwało liczenie głosów oddanych przez publiczność. W drugiej części Gali Dekarskiej na IX pokładzie promu, podczas oficjalnej kolacji rozpoczętej wystąpieniem Prezesa Zarządu oddziału pomorskiego Zenona Roszmana, ogłoszone zostały wyniki konkursu „Najładniejszy Dach w Polsce” oraz

„Najładniejszy Dach XII Gali Dekarskiej” zdaniem publiczności. Przewodniczący kapituły konkursowej Waldemar Piela przedstawił zgromadzonym wynik głosowania, w którym najwięcej głosów od publiczności zebrał dach wykonany przez Ryszarda Piwowskiego z oddziału kujawskopomorskiego (dach nr 5 w kategorii „dachy metalowe” – kościół pw. Opatrzności Bożej w Inowrocławiu). Ryszard Piwowski odebrał nagrodę z rąk Grzegorza Radzyńskiego przedstawiciela firmy handlowej Grupa Dekarska. W okolicach północy przewodniczący kapituły konkursowej Waldemar Piela ogłosił wyniki prac obu komisji konkursowych, rozstrzygając w ten sposób I edycję Ogólnopolskiego konkursu „Najładniejszy Dach w Polsce”. I miejsce w kategorii „dach metalowy” otrzymał dach wykonany przez Tadeusza Hula z oddziału podkarpackiego (dach nr 4 – zabytkowa kamienica w Mielcu). W kategorii „dach stromy” zwyciężył dach wykonany przez Henryka Jędrzejczaka z oddziału zachodnio-pomorskiego (dach nr 3 – dom jednorodzinny w Szczecinie). Komisja konkursu podjęła również decyzję, że jedyny dach zgłoszony do konkursu w kategorii „dach płaski”, wykonany przez Jacka Karwowskie-

11


WYDARZENIA go z oddziału zachodnio-pomorskiego dołączy do obu zwycięskich dachów i będzie reprezentować Polskę w konkursie międzynarodowym w Dublinie. Wykonawcy zwycięskich dachów otrzymali pamiątkowe statuetki oraz nagrody ufundowane przez sponsorów XII Gali Dekarskiej, firmy: B.Pro, Robert Bosch oraz Dekarze.pl. W drugim dniu rejsu dekarzy w porze lunchu wszyscy uczestnicy Gali spotkali się w jednej z sal promowych, gdzie pożegnalne wystąpienie miał były Prezydent Międzynarodowej Federacji i jednocześnie członek węgierskiego Związku Dekarzy Szandor Horvath. Zanim jednak goście opuścili salę i udali się na pokład Prezes Senior Polskiego Stowarzyszenia Dekarzy Waldemar Piela wraz z Prezesem Zarządu Głównego Michałem Olszewskim złożyli podziękowania za pomoc w organizacji XII Gali Dekarskiej i Dnia Dekarza na ręce Zarządu oddziału pomorskiego oraz zaprosili wszystkich przybyłych gości na rok następny na Lubelszczyznę, gdzie zorganizowana będzie XIII Gala Dekarska. Zarząd Główny Polskiego Stowarzyszenia Dekarzy oraz Zarząd oddziału pomorskiego składają najserdeczniejsze podziękowania wszystkim przybyłym gościom oraz sponsorom XII Gali Dekarskiej i Dnia Dekarza na pełnym morzu.

12


WYDARZENIA

Organizator:

ZĹ‚oci partnerzy:

Srebrni Partnerzy:

Partnerzy:

13


14


15


WYDARZENIA Dawid Abramczyk

24 września 2011

Europejskie zalecenia 24 września br. w Białowieży odbyło się pierwsze spotkanie Polskiego Stowarzyszenia Dekarzy oraz Członków wspierających, dotyczące rozpoczęcia prac nad adaptacją oraz opracowaniem europejskich zaleceń wykonawczych.

Zarząd Główny Polskiego Stowarzyszenia Dekarzy przy udziale Międzynarodowej Federacji Dekarskiej i Członków wspierających organizację postanowił podjąć inicjatywę pod hasłem „Wdrożenie Europejskich Zaleceń Wykonawczych Na Rynek Polski”. Projekt podyktowany jest sygnałami, jakie docierają do Stowarzyszenia od członków zwyczajnych oraz od samych producentów. W odpowiedzi PSD zorganizowało spotkanie robocze w formie konferencji, dotyczące adaptacji europejskich zaleceń wykonawczych do potrzeb rodzimych

wykonawców. Stowarzyszenie uważa, że usystematyzowanie opisywanego zagadnienia w znaczącym stopniu ułatwi współpracę na linii wykonawca–inwestor oraz wykonawca–producent. Obecnie na naszym rynku funkcjonuje olbrzymia ilość publikacji cyklicznych oraz materiałów instruktażowych, które już dawno przestały być aktualne. Partnerzy PSD we własnym zakresie opracowują materiały, których zadaniem jest wskazanie prawidłowego montażu i zastosowania w obrębie konkretnego produktu. Jednak większość tych opra-

cowań pozostaje w sprzeczności ze sobą, tym samym wprowadzając wykonawców w błąd lub też zmuszając ich do montowania produktów bez jasnych wytycznych. Projekt PSD ma za zadanie opracować na podstawie europejskich, sprawdzonych norm wykonawczych polskie wytyczne montażowe. Tym samym, dzięki opracowaniu opisywanych zasad we współpracy z producentami, Stowarzyszenie jest w stanie wspólnie stworzyć publikację będącą encyklopedią wykonawczą, obszernie traktującą każdy produkt oraz technologię

PIet Jacobs Prezydent IFD oraz Krzysztof Stremlau Prezes ROTO Frank Polska odpowiadają na pytania zgromadzonych.

16


WYDARZENIA

Krzysztof Stremlau Prezes ROTO Frank Polska - prezentuje zalecenia wykonawcze.

dostępną na polskim rynku pokryć dachowych. Takie rozwiązanie sprawi, że wykonawcy będą mieli klarowne wytyczne, które pozwolą im stosować produkt nie tylko zgodnie z zaleceniem producenta, ale i również zgodnie ze sztuką dekarską. Dzięki wspólnej pracy powstanie podręcznik, w posiadanie którego wejdą zarówno dekarze, cieśle, inspektorzy nadzoru, kierownicy budów oraz doradcy techniczni opiniujący wykonawstwo Stowarzyszenia. Prace nad publikacją prowadzone będą pod okiem specjalistów z branży dachowej, mistrzów dekarstwa i blacharstwa oraz ekspertów wytypowanych przez Członków wspierających PSD. Stowarzysznie przewiduje stworzenie odrębnych grup roboczych, opracowujących każdą z technologii dostępnych na rynku. Dzięki czemu producenci razem z dekarzami otrzymają możliwość stworzenia precyzyjnych i uzasadnionych materiałów instruktażowych. W konferencji wzięli udział przedstawiciele wszystkich oddziałów Polskiego Stowarzyszenia Dekarzy, Zarząd Światowej Federacji Dekarskiej

Organizatorzy:

IFD w pełnym składzie oraz przedstawiciele czołowych producentów materiałów pokryciowych, firmy: Blachy Pruszyński, Budmat, Wienerberger, Roto Frank, Marma Polskie Folie. Podczas spotkania Prezes Zarządu Głównego i zarazem Wiceprezydent Światowej Federacji Dekarskiej IFD Michał Olszewski przedstawił wstępny projekt prac nad zaleceniami wykonawczymi. Ze strony Dyrektora Generalnego IFD Detlefa Staucha oraz Prezydenta IFD Pieta Jacobsa padły rokujące deklaracje o pomocy w zorganizowaniu i uporządkowaniu materiałów będących w posiadaniu Światowej Federacji Dekarskiej oraz Niemieckiego Związku Dekarskiego. Prace nad stworzeniem zbioru zaleceń wykonawczych Polskiego Stowarzyszenia Dekarzy oraz Producentów materiałów i akcesoriów pokryciowych nie mogłyby się rozpocząć bez wsparcia i zaangażowania samych producentów, którzy jednogłośnie podczas spotkania zadeklarowali swoją pomoc i aktywny udział w pracach nad projektem.

Partner Polskich Dekarzy:

Partnerzy strategiczni:

Stefan Wiluś Wiceprezes PSD odpowiada na pytania zgromadzonych.

Partner:

Patronat medialny:

17


WYDARZENIA Katarzyna Urbańczyk

3 września 2011

Dekarskie spotkanie Tradycyjnie, jak co roku z okazji Dnia Dekarza, Oddział Mazowiecki Polskiego Stowarzyszenia Dekarzy zorganizował spotkanie integracyjnopiknikowe. W słoneczną sobotę, 3 września 2011 r. na terenie Myśliwskiej Strzelnicy w miejscowości Suchodół koło Tarczyna stawili się dekarze z oddziału mazowieckiego wraz z rodzinami, znajomymi i przyjaciółmi oraz zaproszeni goście - przedstawiciele firm producenc-

18

kich: ITW – PASLODE, WIENERBERGER, PLANNJA, MARLEY, BUDMAT, VELUX, ROTO, KOMA, FAKRO, BPRO, GUTTI, LINDAB, BLACHY PRUSZYŃSKI, GRANDE. Na pikniku nie mogło zabraknąć również kapelana Polskiego Stowarzyszenia Dekarzy – księdza Grzegorza. Główną atrakcją spotkania było strzelanie do rzutków – TRAP. Emocji nie zabrakło, wszyscy zawodnicy wykazali się perfekcją i „pewnym okiem”. Rywalizacja w walce o zwycięstwo była wyrównana i wyjaśniła się dopiero po pasjonującej dogrywce, co świadczy o wysokim poziomie zawodników, biorących udział w zawodach. Wyniki zawodów:

• I miejsce – Tomasz Budziszewski, firma TOM-DACH, • II miejsce – Sławomir Walczak, pracownik firmy MAR-BUD, • III miejsce – Zbigniew Chulewicz, firma DOM-DACH. Główną nagrodę - GWOŹDZIARKĘ - ufundowała firma ITW Paslode. Główną nagrodę zwycięzcy zawodów Tomaszowi Budziszewskiemu wręczył Marek Sobiecki – przedstawiciel firmy ITW - Paslode. Zwycięzcy otrzymali również pamiątkowe puchary oraz cenne nagrody ufundowane przez firmy producenckie. Puchary wręczał Prezes Oddziału Mazowieckiego PSD – Witold Boguszewski, a nagrody rzeczowe

przedstawiciele handlowi firm producenckich. Odbyły się również konkursy zręcznościowe organizowane przez obecnych na spotkaniu przedstawicieli producentów, w których brali udział i dekarze, i goście. Zabawa była bardzo pasjonująca i dostarczyła zarówno uczestnikom, jak i obserwatorom wiele emocji i radości. Po zakończonych zawodach zebrani zasiedli do stołów i rozpoczęli biesiadną część spotkania… Rozmowom, uśmiechom i żartom nie było końca... I tak oto trzeba było się żegnać… Jednak każdy z obecnych już zapowiedział, że czywiście przyjedzie za rok.


WYDARZENIA

Zarząd Oddziału Mazowieckiego PSD dziękuje firmie ITW Paslode za ufundowanie głównej nagrody – GWOŹDZIARKI.

19


WYDARZENIA

6 października 2011

Tytan Sportu Władysław Kozakiewicz, wybitny polski sportowiec, mistrz olimpijski i rekordzista świata w skoku o tyczce, został uhonorowany statuetką TYTANA SPORTU – nagrodą przyznawaną przez przedstawicieli z branży budowlanej sportowcom, którzy swoimi sukcesami rozsławiali Polskę na całym świecie. Uroczystość odbyła się 6 października 2011 roku w warszawskim Hotelu Sheraton, a wzięli w niej udział przedstawiciele świata sportu, branży budowlanej i polityki. W imieniu Kapituły Nagrody, statuetkę TYTANA SPORTU wręczył Władysławowi Kozakiewiczowi Prezes Zarządu Selena SA Andrzej Ulfig. Uzasadniając wybór Kapituły jej przewodniczący Andrzej Ulfig mówił

o osiągnięciach sportowych Władysława Kozakiewicza i stawiał je jako wzór do naśladowania, nie tylko dla młodych polskich sportowców, ale także przedsiębiorców. "Selena sprzedaje swoje produkty w 70 krajach świata, pan swoimi sukcesami rozsławiał Polskę dużo dalej" – mówił przewodniczący Kapituły Nagrody zwracając się do

laureata, tuż po wręczeniu statuetki TYTANA. W zamierzeniu organizatorów gali, statuetka TYTANA SPORTU jest nagrodą cykliczną, przyznawaną corocznie najwybitniejszym polskim sportowcom przez przedstawicieli z branży budowlanej. W skład Kapituły wchodzą: • Prezes Seleny SA – Andrzej Ulfig, • Prezes Polskiego Stowarzyszenia Dekarzy – Michał Olszewski, • Dyrektor Polskiego Związku Okna i Drzwi – Paweł Wróblewski, • Prezes Zrzeszenia Montażystów Stolarki – Andrzej Kowalski,

Kapitula Nagrody Tytan Sportu, Prezes PKOL Andrzej Kraśnicki i Władysław Kozakiewicz. 20

• Prezes Stowarzyszenia Glazurników i Specjalistów Robót Wykończeniowych – Mieczysław Kutyła, • Prezes Forum Branżowego Producentów Stolarki Budowlanej – Robert Klos, • Prezes ASM Centrum Badań i Analiz Rynkowych – Małgorzata Walczak, Ideą przyświecającą organizatorom przy ustanawianiu tej nagrody była chęć pokazania analogii między sukcesem sportowym i sukcesem biznesowym. Oba te aspekty naszego życia cechować powinny: gra fair play, ciężka i systematyczna praca prowadząca do sukcesów, radość wynikająca z pokonywania przeszkód, konsekwencja w działaniu, pozytywne emocje, satysfakcja z osiąganych wyników oraz promocja Polski na arenie międzynarodowej. W uroczystej gali w Hotelu Sheraton wzięli udział m.in. przedstawiciel Rządu RP minister Marek Sawicki, Prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Andrzej Kraśnicki, Prezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki Jerzy Skucha, Dyrektor Muzeum Sportu i Turystyki Tomasz Jagodziński, a także inni wybitni polscy sportowcy – mistrzowie olimpijscy i mistrzowie świata: Jacek Wszoła i Bogusław Mamiński. źródło: Selena


Ośrodek

Kształcenia Dekarzy w Łodzi

Od kilku lat Polskie Stowarzyszenie Dekarzy przy olbrzymiej pomocy Członków wspierających stara się tworzyć profesjonalne miejsca szkoleniowe z myślą o młodzieży, chcącej zgłębić zawód dekarza, jak i o samych dekarzach, którzy chcą pogłębiać swoje umiejętności, czy też uzyskać tytuły czeladnicze i mistrzowskie. W listopadzie 2010 roku podczas kolejnej III edycji Salonu Dekarskiego podpisane zostało porozumienie pomiędzy Zarządem Głównym, Zarządem oddziału łódzkiego PSD oraz Dyrekcją Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 15 w Łodzi, w ramach którego rozpoczęto prace nad utworzeniem klasy dekarskiej przy łódzkiej „budowlance”. Dzięki pomocy Członków wspierających Polskie Stowarzyszenie Deka-

rzy udało się zebrać najpotrzebniejsze narzędzia oraz materiały pokryciowe, które bezpośrednio po pokazach „Sztuki Dekarskiej” na Targach BUDMA 2011 w Poznaniu trafiły do Łodzi. Przez kilka kolejnych miesięcy uczniowie Zespołu Szkół Nr 15 wraz z dekarzami z oddziału łódzkiego remontowali pracownię przystosowując ją do zajęć praktycznych w zawodzie dekarz/blacharz. 30 września 2011 r. miało miejsce

oficjalne otwarcie Ośrodka Kształcenia Polskiego Stowarzyszenia Dekarzy oraz klasy dekarskiej w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 15 w Łodzi. Na uroczystości otwarcia zjawili się: Małgorzata Bartosiak (Przewodnicząca Komisji Edukacji Rady Miasta), Tadeusz Pawłowski (Inspektor Wydziału Edukacji w Urzędzie Miasta Łodzi), Andrzej Świderski (Okręgowy Inspektor Pracy), Michał Olszewski (Prezes Zarządu Głównego Polskiego Stowarzyszenia Dekarzy), Janusz Grocki (zastępca ds. nadzoru Okręgowej Inspekcji Pracy) , Adam Paprocki (Dyrektor Izby Rzemieślniczej), Anna Sienicka (Konsultant Łódzkiego Centrum Doskonalenia Nauczycieli i Kształcenia Praktycznego), Piotr Filipowicz (zastępca przewodniczącego Okręgowej Izby Inżynierów Budowlanych), Włodzimierz Paweł Blachowski (dyrektor Powiatowego Urzę-

du Pracy nr 1), Krzysztof Błaszczyk (dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy Łódź-Widzew) oraz Agnieszka Biernat (przedstawiciel Międzynarodowych Targów Łódzkich), Adrian Gawrysiak (przedstawiciel Interservis, Organizatora Ogólnopolskiego Salonu Dekarskiego. Gospodarzami uroczystości był Zarząd oddziału łódzkiego Polskiego Stowarzyszenia Dekarzy oraz Dyrekcja Zespołu szkół Nr 15 w Łodzi. Po uroczystości w auli szkoły nastąpiło przecięcie wstęgi oraz poświęcenie pracowni w obecności przybyłych gości. Łódzki Ośrodek jest już czwartą pracownią - po ośrodkach w Białymstoku, Zamościu i Pruszkowie - otwartą przez Polskie Stowarzyszenie Dekarzy dla wszystkich dekarzy z całego kraju.

21

WYDARZENIA

Dawid Abramczyk


Z branży

Nie daj się oszukać W kwietniu br. firma BUDMAT rozpoczęła ogólnopolską kampanię informacyjną pod hasłem NIE DAJ SIĘ OSZUKAĆ. Akcja była odpowiedzią na coraz bardziej powszechną na rynku obecność materiałów budowlanych, w tym stalowych pokryć dachowych, wykonanych z surowców o obniżonej jakości. Towary te nie spełniają minimalnych wymagań określonych w normach budowlanych i są zagrożeniem dla budujących. W przypadku stalowych pokryć dachowych firma BUDMAT zdecydowała się przede wszystkim na wyraźne podkreślenie wagi głównego czynnika decydującego o trwałości dachu, czyli grubości warstwy cynku (wg normy powinna ona wynosić minimum 275 g/m2). To właściwa warstwa cynku odpowiada głównie za ochronę stalowego rdzenia blachy przed korozją, a w przypadku krawędzi ciętych – „zabliźnia” rany i chroni blaszany dach przed korozją krawędziową. Celem akcji było dotarcie do jak najszerszego grona użytkowników końcowych, inwestorów, ale również profesjonalistów – dystrybutorów i dekarzy. Akcję oparto na trzech kluczowych płaszczyznach działania: • wdrożenie specjalistycznego systemu kontroli wyrobów na liniach 22

produkcyjnych oraz wystawianie na podstawie dokonywanych pomiarów Indywidualnego Certyfikatu Dachu potwierdzającego wymaganą jakość, • kampania informacyjna w mediach ogólnopolskich po hasłem NIE DAJ SIĘ OSZUKAĆ, • kontrola parametrów dachów w terenie. Wdrożenie we wszystkich zakładach produkcyjnych firmy BUDMAT specjalnego systemu kontroli opartego na miernikach Phascope firmy Fischer, umożliwiło natychmiastowe badanie parametrów: grubości cynku i lakieru każdego pokrycia dachowego produkowanego w firmie BUDMAT. Na podstawie wyników prowadzonych pomiarów BUDMAT wydaje Indywidualny Certyfikat Dachu. Firma jako pierwszy i jedyny producent w Polsce, wprowadziła tak zaawansowany system kontroli jakości każdego wytwarzanego dachu. Drugim filarem akcji było rozpoczęcie ogólnopolskiej kampanii informacyjnej, która docierając do szerokiego grona odbiorców za pośrednictwem telewizji, radia czy prasy codziennej ma przede wszystkim zadanie edukacyjne i informacyjne. Akcja komunikowana jest także w specjalistycznej prasie branżowej, na internetowych portalach dedykowanych profesjonalistom – dekarzom, wykonawcom, dystrybutorom, aby i oni mając wiedzę o sytuacji na rynku pokryć dachowych, chcieli

dbać o dobro i bezpieczeństwo swoje i swoich klientów. Na potrzeby akcji informacyjnej przygotowano także specjalną kampanię na nośnikach billboardowych, ulotkach informacyjnych oraz materiałach służących oznakowaniu profesjonalnych i wiarygodnych punktów sprzedaży. Kampania informacyjna NIE DAJ SIĘ OSZUKAĆ ma uświadamiać konsumentom, iż decydując się na zakup stalowego pokrycia dachowego powinni wybierać taki produkt, który spełnia parametry jakości – w szczególności w zakresie grubości warstwy cynku. Według normy warstwa cynku musi wynosić minimum 275 g/m. Tylko takie pokrycie gwarantuje długą żywotność dachu i jego bezpieczeństwo przez wiele lat. Ostatni filar akcji – to badanie parametrów dachów (cynku i lakieru) w terenie. Zespoły handlowe BUDMAT – wyposażone w specjalne mierniki Phascope firmy Fischer, na życzenie klientów wykonują pomiary na budo-

wach bądź w punktach sprzedaży. Zlecenia wykonania pomiarów klient może zgłaszać poprzez stronę internetową www.budmat.pl bądź za pośrednictwem specjalnie uruchomionej infolinii: 801 275 275. Efekty akcji widać już po kilku miesiącach działania. Na blisko 2500 wykonanych pomiarów stwierdzono, że 40% przebadanych pokryć dachowych, w tym dachów pochodzących od wiodących producentów, nie spełniało normy minimalnej zawartości 275 g/m cynku na blasze. Dzięki kampanii NIE DAJ SIĘ OSZUKAĆ wielu ostatecznych konsumentów zwraca uwagę na parametr grubości cynku. W wyniku prowadzonej akcji w wielu punktach sprzedaży zainteresowanie stalowymi dachami o właściwej gramaturze cynku (275 g/m) wyraźnie wzrasta. Jednak dotarcie do świadomości większości konsumentów w kraju z przesłaniem kampanii NIE DAJ SIĘ OSZUKAĆ to praca obliczona na wiele lat. Skuteczność i sukces tej


Z branży

akcji zależą nie tylko od jednego producenta, który jako pierwszy odważył się na walkę z nieuczciwą konkurencją. W tę trudną walkę muszą zaangażować się wszystkie jednostki, w tym także wyspecjalizowane struktury kontrolne. To one przede wszystkim muszą podjąć wyzwanie ochrony konsumentów przed zalaniem ich materiałami budowlanymi słabej jakości, o parametrach niezgodnych z deklarowanymi czy wymaganymi w normach budowlanych. Akcja NIE DAJ SIĘ OSZUKAĆ obnażyła także powszechny brak świadomości ryzyka i odpowiedzialności, jakie ponoszą dystrybutorzy (zarówno duże hurtownie materiałów budowlanych, jak i małe rodzinne firmy łączące sprzedaż pokryć dachowych z wykonawstwem) wprowadzając do sprzedaży produkty niezgodne z wymogami prawnymi. Zasadniczo producent oferujący pokrycia dachowe o obniżonych parametrach jakościowych ma dwie możliwości: • oficjalnie zadeklarować (np. na deklaracji zgodności, etykiecie produktowej, fakturze itp.), że wyrób wykonany jest z blachy o zaniżonej grubości cynku – co producenci niechętnie tłumaczą, bo w praktyce w sposób jednoznaczny dyskwalifikuje to użycie takiego pokrycia dachowego na dachu (sic!), • lub zadeklarować, iż wyroby są zgodne z normą, a w rzeczywistości wytwarzać je z materiału o niższej jakości, czyli de facto dopuścić się oszustwa, licząc, że nikt tego nie zbada. W pierwszym przypadku dystrybutor pośrednicząc w sprzedaży pokrycia dachowego – jako profesjonalista – ma obowiązek sprawdzenia parametrów wyrobu na podstawie deklaracji, a następnie powinien poinformować ostatecznego konsumenta, iż oferowane pokrycie dachowe nie nadaje się do użycia na dach. W przypadku gdy tego nie uczyni, to w razie reklamacji będzie musiał ponieść koszty wymiany dachu bez możliwości regresu do producenta. W drugim przypadku, gdy producent wprowadza w błąd dystrybutora i wykonuje dach o parametrach niższych niż zadeklarował – dystrybutor w momencie reklamacji dachu ma możliwość regresu wobec producenta. Drugi przypadek jest dla dystrybutora sytuacją tylko pozornie korzystniejszą. Konsument bowiem, tak czy inaczej, składa reklamację w miejscu zakupu i to na sprzedawcy leży obowiązek obsłużenia całej reklamacji. Niestety dystrybutor musi liczyć się z tym, że producent nie będzie zbyt chętny do uznania rekla-

macji i wykorzysta wszelkie możliwe sposoby, aby ją oddalić. Wreszcie należy mieć świadomość, iż w przypadku dużej ilości reklamacji producent może nie udźwignąć kosztów wymiany zbyt dużej ilości dachów i zwyczajnie przestanie regulować zobowiązania wynikające z uznanych reklamacji, co dla dystrybutora oznacza brak możliwości odzyskania pieniędzy. Pierwsze reklamacje będące efektem badania parametrów dachów ujawniły, iż producenci nie wahają się przed zrzuceniem pełnej odpowiedzialności na dystrybutorów obarczając ich winą za wprowadzanie do obrotu pokryć nie spełniających norm. Przykładem może

być stanowisko jednego z producentów przedstawione w piśmie do dystrybutora, jako odpowiedź na złożoną reklamację z tytułu zaniżonej grubości cynku. W piśmie producent odrzucając reklamację stwierdził, iż wyprodukowana blachodachówka jest bardzo dobra, w pierwszym gatunku, wolna od wad, natomiast z uwagi na oficjalnie deklarowaną przez niego wartość cynku (niższą niż minimalne 275 g/m) dystrybutor nie powinien jej odsprzedawać jako pokrycie dachowe. A jeśli blachodachówka nie jest na dach, to na co??? Niestety trudno doszukać się w licznych folderach reklamowych takich producentów innego zastosowania.

Akcja „Nie daj się oszukać” rozpoczęta w kwietniu br. trwa nadal. Firma BUDMAT oferuje bezpłatne pomiary grubości cynku i lakieru na podstawie zleceń złożonych przez infolinię czy stronę internetową www.budmat.pl . Jednocześnie kampania wciąż prowadzona jest zarówno w prasie fachowej, jak i na ulotach i plakatach w sieci współpracujących dystrybutorów, których rolą jest uświadamianie ostatecznym klientom, co należy sprawdzić przed zakupem stalowego pokrycia dachowego. źródło: BUDMAT

23


Historia biznesu

Polski producent = europejska jakość

Piotr Trzosek Właściciel firmy Gewoner W pracy jest 365 dni w roku. Robi to, co sprawia mu przyjemność i daje satysfakcję, a przy okazji utrzymanie. Wyzwania? Tak. Ostatnio postawił sobie kilka. Teraz przychodzi czas na ich realizację. Panie Piotrze, standardowe pytanie - skąd pomysł na firmę? Jak wyglądały początki? W swojej dotychczasowej karierze zawodowej zawsze oferowałem gotowy wyrób, różnych branż, głównie technicznych, a przez ostatnie lata - budowlanych. Doświadczenie zdobywałem w organizacjach międzynarodowych, uczyłem się i przyglądałem, jak kieruje i zarządza się dużymi organizacjami. Od kilku lat przyglądałem się, jak funkcjonuje rynek usług - głównie w branży budowlanej. Zastanawiałem się sam, czego oczekuje się od usługodawcy, jak bym chciał 24

zostać obsłużony, jakie będzie moje zadowolenie z wykonanej usługi, kto sprosta moim wymaganiom, kto wzbudza zaufanie i jest dobrym fachowcem? Wiele pytań i obserwacji szukających na nie odpowiedzi. Poświęcałem również czas na szkolenia i analizy. Kojarzyłem teorie z praktyką. Uznałem, że jestem gotowy na zmierzenie się i próbę własnych sił, we własnej organizacji. Oczywiście kilka innych czynników, głównie zawodowych, wpłynęło dodatkowo na podjęcie decyzji. Nikt na początku nie mówił, że będzie łatwo. Jednak ja jestem urodzonym optymistą

i entuzjastą, jak również z natury bardzo otwarty na podejmowanie wyzwań, nawet tych ryzykownych, i to mi pomaga. I tak to się zaczęło. Już w młodości pragnąłem być przedsiębiorcą. I marzenia się spełniają... Co było najtrudniejsze w momencie startu firmy? W moim przypadku, a może i nie tylko, najtrudniejsze na początku jest odpowiednie przekonanie, i wiara w to, co chce się osiągnąć, tak aby nie było chwili zwątpienia w słuszność swojej pracy. Ja wierzę i wiem, że założone cele osiągnę, mam sprecyzowane plany, są określone czasem. I tu jedynie mogę napotykać na trudności, że nie wszystkie zostaną zrealizowane w tym czasie, więc założę poprawki.

Firma Gewoner jest dość młoda i nie wszyscy zapewne ją znają. Proszę powiedzieć, czym firma się zajmuje. Firma została zarejestrowana w 2008 roku, ale tak naprawdę poważne zlecenia przyszły pod koniec roku 2010. Sprostuje tylko, że nie wynika to, że dwa lata akwirowałem zlecenia, w pierwszym okresie firma zajmowała się handlem, usługi rozpoczęły się w 2010. Oferowany produkt nazywam usługą, choć na budowę jedzie materiał, to Gewoner świadczy usługę. Czym jest ta usługa? Dostarczam kliny, kształtki styropianowe do kształtowania połaci dachowej, tak aby woda opadowa płynęła tam, gdzie powinna i gdzie my chcemy. Ale zanim gotowy materiał trafi na budowę, dach musi zostać zaprojektowany, a na nim określone


A dlaczego akurat styropian i kliny? To wynika z ostatnio spędzonych latach w branży. Branży materiałów izolacyjnych. Miałem zaszczyt pracować w jednej z największej organizacji, o zasięgu międzynarodowym, produkującym materiały do dociepleń, styropian i wełnę. Widziałem, jakie jest zapotrzebowanie, a zarazem, gdzie są szczegóły, jakie wymagania stawiane są przez wykonawców do obsługi takich zleceń na wykonanie spadków i klinów styropianowych. I zacząłem realizować pomysł na życie. Czym wyróżniają się produkty Gewoner? Jak wspomniałem wcześniej, produkt Gewoner to usługa. Usługa to ludzie, którzy ją wykonują, więc produkt wyróżnia podejście do obsługi zleceń na wykonanie odpowiedniego projektu, wyprodukowanie i dostarczenie na budowę, a już później lub w trakcie prac na dachu, obsługa i kontakt z wykonawcą. Niby łatwe, ale prawdziwe. Dachy płaskie w Polsce są mało popularne, czy rzeczywiście jest popyt na tego typu produkty? Z tym się nie zgodzę, że dachy płaskie są mało popularne w Polsce. Zresztą takie stwierdzenia lub porównania zawsze mnie irytowały. Nie odnoszę się tylko do dachów płaskich. Uważam, że dachów płaskich w Polsce jest więcej niż innych skośnych. Dach płaski to też dach odwrócony, zielony, taras, patio, budownictwo przemysłowe, mieszkaniowe, centra logistyczne itp. Powierzchniowo podejrzewam, że jest ich więcej niż innych dachów. Chyba że definicja dachu płaskiego odnosi się do czegoś innego. Oczywiście nie na wszystkich konstrukcjach połać dachu jest kształtowana

spadkami styropianowymi. Pracy jest wystarczająco dużo. Czy kryzys nie dotknął firmy? Nie. Organizacja jest prowadzona z wykorzystaniem sił zewnętrznych. Przystosowuje się do sytuacji i szybko reaguję. Stosuję zasadę, że nie ma sytuacji bez wyjścia i nie ma rzeczy niemożliwych. Może to brzmi bardzo kolokwialnie, jednak czasami mniej jest więcej. Nie miał Pan nigdy chwili zwątpienia? Nie. Nie myślę, że coś się nie uda, lecz jak można być jeszcze lepszym, gdzie i jak poprawić swoje działania. Ze swojego słownictwa wykreślam słowa: staram się i spróbuję. Zastępuje je słowami: zrobię, wykonam, zrealizuję. Czy jest coś, co zrobiłby Pan inaczej? Lepiej? Jest wiele rzeczy, obszarów, gdzie potrzebny jest duży nakład pracy i środków. Jestem bardzo krytyczny w stosunku do siebie i wymagam też tego od swoich współpracowników, więc zawsze może być lepiej i wiele można polepszać, a przede wszystkim zawsze trzeba iść naprzód. Jakie problemy spotyka Pan w codziennej branży biznesowej? Nie będę oryginalny i pewnie się powtórzę. Dzisiaj w branży budowlanej największe znaczenie ma cena, która nie zawsze jest parą do jakości. I tu są problemy. Nie będę rozwijał dalej wątku. Z innych problemów, to co większości średnich przedsiębiorców. I tak to pozostawmy. Zarządzanie ludźmi nie należy do najłatwiejszych. Co najbardziej ceni Pan u współpracowników? To prawda, ludzie to majątek, jaki ma firma. Docenia się to jak zawsze po stracie. Otaczam się ludźmi, którzy są tak samo zdeterminowani do działań jak ja. Zarażam ich swoim entuzjazmem i cenię ich za przekonanie w działaniu. Nigdy nie tolerowałem hipokryzji oraz „zaściankowych” komentarzy. Nie boję się krytyki, a uwagi, którymi się dzielą moi współpracownicy, wykorzystywane są do poprawy działania całej organizacji.

Jacy ludzie tworzą firmę Gewoner? To są przyjaciele. Każdy z nich ma wpływ na decyzje w organizacji, z pomysłów czerpię motywację do rozwoju firmy. Zaufali mi. Wiedzą, że nie spocznę na laurach. Wiedzą też, że pomysły sypię z rękawa, kolejne będziemy realizować już wkrótce. Czym planuje Pan zaskoczyć branżę budowlana w 2012 roku? Spotkajmy się w połowie 2012 roku, czy będzie to zaskoczenie? Rynek oceni. Co przyszłość przyniesie firmie? Wiele zmian związanych z rozwojem. Specjalizacja oraz uzupełnienie asortymentu dla komplementacji dostaw dla wykonawcy. Pracuję nad kilkoma projektami, kilka już realizuję. Wszystko w rękach zespołu Gewoner. Jak godzi Pan życie prywatne z zawodowym? Jak każdy prowadzący swoją działalność w pracy jestem 365 dni w roku. Myślę o niej bez przerwy. Kiedy pracuję, daję z siebie maksymalnie dużo. Jak odpoczywam z rodziną, daję jej maksymalnie dużo. Jestem tatą 5-letniej córeczki. Korzystając z faktu, że wypełniamy jej czas różnymi zajęciami, jak basen, balet, zajęcia dydaktyczne, praktyczne, w wielu uczestniczę wspólnie. Na zasłużony odpoczynek przyjdzie jeszcze czas. Pasje? Hobby? Jak spędza Pan wolny czas? Tu się cofnę do wieku młodzieńczego. Jak wielu młodych chłopców chciałem zostać piłkarzem. Miałem nawet wyniki drużynowe w szkole podstawowej. Podczas jednego z meczów podszedł do mnie trener z AZS-AWF Warszawa z zapytaniem, czy nie przyjdę do niego na trening lekkoatletyczny. I zaczęło się. Zaraziłem się bieganiem. Jako junior zdobyłem kilka tytułów, nawet rangi ogólnopolskiej. Z wiekiem wycofywałem się z czynnego uprawiania sportu, pozostając na uprawianiu sportu dla siebie. Jazda na rowerze - 2500 km rocznie. Jednak marzeniem moim było przebiegnięcie maratonu. Walka ze swoimi słabościami,

dialog wewnętrzny - sam na sam ze sobą, samotność długodystansowca. I tak zachorowałem na bieganie. Biegam maratony, półmaratony. Teraz zamierzam przebiec w Bieszczadach ok. 70 km w biegu Rzeźnika. Trening jest doskonałą nauką pokory, wytrzymałości, wytrwałości i konsekwencji, nie tylko w życiu sportowca, lecz i życiu zawodowym. Gorąco polecam. To jest moja pasja i hobby. Jeżdżę na nartach, uczę córkę, i zawsze obowiązkowo muszę być w lato nad polskim Bałtykiem. Od niedawana Gewoner jest członkiem wspierającym Polskie Stowarzyszeni Dekarzy. Co skłoniło Pana do przystąpienia do PSD? To, co powiem, nie jest w żaden sposób „cukrzeniem”. Rozpoczynając działalność, wiedziałem, że powinienem działać w stowarzyszeniach. Decyzja była bardzo szybka. Mój partner, po przedstawieniu przeze mnie kilku propozycji, bez wahania wskazał PSD. Jedno spotkanie z PSD i decyzja - tak. Organizacja, sposób działania, członkowie i ludzie tylko potwierdziły mnie w słuszności dołączenia do grona członków PSD, a że w słuszności sprawy mogę być członkiem wspierającym to tylko zaszczyt, jaki spotkał mnie i zespół Gewoner. Dzisiaj uczestniczę w otwarciach nowych ośrodków szkoleniowych, współpracuję z członkami PSD, dostarczając im swoją usługę. I dalej będę uczestniczył w życiu i wydarzeniach PSD. Co poradziłby Pan tym, którzy dopiero zaczynają karierę biznesową? Zdradzi nam Pan swój przepis na sukces? Odwagi w podejmowaniu decyzji o rozpoczęciu kariery, determinacji i wiary w słuszność swojego przedsięwzięcia. Później już tyko wytrwałości, konsekwencji i działania. Jeden król dawno temu przygotował dla swoich poddanych informację, w jaki sposób osiągnął sukces. Zapisał to jednym zdaniem: „W życiu nie ma nic za darmo.” Rozmawiała Joanna Szot

25

Historia biznesu

miejsca odpływu wody, Gewoner właśnie wykonuje taki projekt spadków styropianowych, wycina je i dostarcza na budowę. Ułożenie odpowiednio przygotowanego styropianu w klinach dla wykonawcy to nic innego, jak układanie puzzli, tyle tylko, że z bardzo dokładnie przygotowanym opisem.


temat numeru Krzysztof Patoka, Marma Polskie Folie

Dobra informacja w cenie Pięć lat temu wielu dekarzy zapytanych o kryterium, jakim kierują się ich klienci przy wyborze materiałów dachowych odpowiadali, że była nim cena. Ich klienci chcieli mieć dobre materiały, ale za dobrą, czyli niską cenę. Dzisiaj sytuacja trochę się zmieniła, ponieważ okazało się, że spełnienie tych dwóch warunków: niskiej ceny za dobry produkt jest nie do końca możliwe. Coraz większa część klientów zaczyna szukać dobrych produktów, a wyższą cenę akceptują starając się jedynie ją negocjować. Jednak gdy płacą więcej, to i wymagają więcej - również od dekarzy. Przy takiej tendencji rynkowej coraz większe znaczenie mają zalecenia producentów tych materiałów, ponieważ dobra jakość produktu nie wystarczy, aby sprawdził się na dachu. Jego dobre, prawidłowe działanie wymaga dobrego i prawidłowego montażu. Znakomitym przykładem zmian zachodzących na rynku są membrany wstępnego krycia (MWK). Coraz częściej sprzedawane są ich droższe, ale i lepsze odmiany. Jednak ogólna wiedza o tych powszechnie stosowanych już 26

produktach jest zbyt mała w porównaniu do rosnących wymagań klientów. Popularna wiedza o stosowaniu wysokoparoprzepuszczalnych membran wstępnego krycia jest bardzo zróżnicowana, bo pochodzi z wielu źródeł. W pewnych szczegółach istnieją istotne różnice między zasadami układania membran wymaganymi w krajach zachodniej Europy a zasadami odpowiadającymi warunkom panującym w naszym kraju. Zjawisko to związane jest zarówno z odmiennymi tradycjami, jak i z różnymi poziomami kultury technicznej. Jednak, największe różnice wynikają z uwarunkowań klimatycznych. Wiadomo, że polski klimat charakteryzuje się przede wszystkim dużą zmiennością, która jest powodem zwiększenia negatywnego oddziaływania wilgoci na budynki, a szczególnie ich dachy. Jeżeli w technice budowlanej nie uwzględnia się tego czynnika, to może to być powodem wielu błędów i wynikających z nich strat. Metody układania membran dachowych zawarte w instrukcjach ich producentów są bardzo zróżnicowane. W pewnych szczegółach istnieją istotne różnice między zaleceniami poszczególnych dystrybutorów, powodujące niekiedy konflikty między wykonawcami i ich klientami. Różnice te wynikają z kilku przyczyn, w tym z odmiennych wymagań wobec membran przyjętych w krajach ich producentów wynikających z uwarunkowań klimatycznych

i prawnych. Oprócz tego, ilość informacji zawartych w instrukcjach zależy od sposobu traktowania klientów i wykonawców przez dystrybutorów membran. Dobrym tego przykładem są zalecenia dotyczące kominów budowanych przecież na każdym dachu. Większość instrukcji nie uwzględnia istnienia wielu rodzajów i odmian kominów oraz różnych możliwych standardów wykonania. Podstawową funkcją membrany jest uszczelnienie pokrycia wraz z wszelkimi przechodzącymi przez nie instalacjami. Dlatego wszystkim: wykonawcom i ich zleceniodawcom, powinno zależeć na szczelnym ułożeniu membrany wokół wszystkich instalacji – w tym głównie komina. Na kominy spływają bowiem przecieki powstałe ponad nimi oraz na ich ścianach. Najgroźniejsze z nich powstają pod gąsiorami, które są najbardziej narażone na podwiewanie śniegu i deszczu. Bardzo mocno wpływa to na szczelność kominów, które są na tyle dużymi obiektami, że zawsze gromadzą za sobą (od strony spadku połaci) podwiany pod pokrycie śnieg. W okresie topnienia stanowi on bardzo duże zagrożenie dla połączenia membrany z kominem. Z tego powodu niektóre rozwiązania sprawdzające się na zachód od Odry nie są skuteczne w Polsce. W związku z tym warto omówić dwa zasadnicze sposoby połączenia membrany dachowej z kominem. Pierwszy, pozornie łatwiejszy i często powtarzany

w instrukcjach pochodzi z cieplejszych części Europy. Drugi pochodzi z Niemiec i bardziej odpowiada polskim potrzebom uwzględniającym zmienność klimatu. Wersja I Sposób ten ogranicza się do wywinięcia odpowiednio przyciętej membrany na wszystkie ścianki komina tak, aby były one skierowane ku górze (fot.1). O sposobie mocowania tych wywinięć dystrybutorzy pokazujący tę metodę w instrukcjach wspominają rzadko. A jest to istotny szczegół dla skuteczności działania takiego połączenia (kleić czy może przybijać). Prostota tej metody jest pozorna i tylko na rysunkach wygląda na łatwą. Prezentowane na rysunkach wywinięcia nie są takie łatwe do wykonania, ponieważ kominy są wysokie i najczęściej budowane przed ułożeniem membrany. Komin, ze względu na jego wielkość, okłada się FWK/MWK i tym różni się on od innych instalacji przechodzących przez dach – na przykład otwory na okna dachowe i wyłazy wycina się najczęściej już po ułożeniu membrany. Z powodu tego okładania (rys.1,2) wywijanie szeroką na 1,5 m rolką jest bardzo niewygodne lub wręcz niemożliwe, gdy wieje silny wiatr. Dlatego wielu dekarzy przecina MWK/FWK w tym miejscu po to, aby bardziej precyzyjnie ją połączyć z kominem. Jednak wtedy muszą łączyć ją na najbliższej krokwi wzdłuż kontrłat. Szczelność takiego połączenia jest niepełna z powodu nacięć na rogach komina, a dodatkowo trudno jest je precyzyjnie


temat numeru

Taki sposób łączenia MWK/FWK z kominem daje podstawowy standard (wersja I). Jest to tylko pozornie łatwe do wykonania. Wywinięcia MWK/FWK w rzeczywistości zawsze opadną.

Dokładne wykonanie połączenia według rys.1 (wersja I) jest trudne, bo rolki są dość duże i nawet przycięcie krótszego pasma nie pozwala precyzyjnie wyciąć MWK/FWK tak, aby narożniki dolegały do komina. 27


temat numeru

wykonać (rys.3). Takie rozwiązanie jest wystarczające w dachach uszczelnionych foliami niskoparoprzepuszczalnymi (FWK), ponieważ szczelina wentylacyjna pod FWK usuwa wilgoć pochodzącą z przecieków powstałych na narożach komina, a osadzających się w termoizolacji. Ważne jest to, że przy tym sposobie niezbędne jest wykonanie rynienki osłonowej, która stanowi zabezpieczenie przed ściekającymi z góry skroplinami lub przeciekami. Wersja II Do połączenia membrany dachowej z kominem wentylacyjnym w tej wersji, niezbędne są dwa rodzaje taśm samoprzylepnych. W pierwszym etapie prac przed rozwinięciem membrany na kominie przykleja się (butylową) taśmę dwustronną (rys.3) w miejscu wyznaczającym maksymalną wysokość wywinięcia membrany na komin – 5 cm nad poziom łat. Po ułożeniu przyciętej membrany, jej przyklejenie do komina jest znacznie łatwiejsze, ponieważ odklejenie separatora taśmy dwustronnej może być dokonane w dogodnym dla układającego momencie. W ten sposób taśma spełnia dwie funkcje: wyznacza miejsce przycięcia membrany i przykleja ją. Po przyklejeniu taśmą dwustronną, membranę dodatkowo uszczelnia się obklejając ją wokół komina taśmą jednostronną (rys. 4). Zabieg ten jest bardzo ważny dla tego połączenia z kilku powodów: zaciska membranę na taśmie dwustronnej (butylowej) uniemożliwiając odklejenie, łączy wszystkie nakładki uzupełniające powierzchnię membrany (głównie narożniki), dociska kieszenie powstałe z nadmiarów membrany, a wynikające z różnych niedokładności, o które łatwo na dachu. Zabieg uszczelnienia połączenia membrany z kominem po całym jego obwodzie taśmą jednostronnie klejącą ma jeszcze jedną zaletę – umożliwia praktycznie dowolne łączenie membrany za pomocą nacięć lub fragmentaryzacji, co bardzo ułatwia jej układanie. Zasadniczą różnicę między metodami z wersji I i II stanowi właściwie ten ostatni zabieg oklejenia komina, ponieważ w obu wersjach wywiniętą do góry membranę należy przymocować do komina (najlepiej za pomocą taśmy butylowej). Skoro trzeba to zrobić również w I wersji to wykorzystując tę samą taśmę łatwo można usunąć podstawową wadę z I wersji i przykleić brakujące narożniki oraz inne nacięcia i ubytki, co zaleca się w wersji II. Czyli różnica między obu wersjami polega na użyciu taśm samoprzylepnych. Skutki braku takich taśm pokazuje fot.1: wyłożone ku górze wywinięcia MWK opadają, a gdy komin jest z cegły klinkierowej to tworzą się tam duże szczeliny, które przepuszczą każdy przeciek. A szkoda bo membrana mogłaby go zatrzymywać.

28

Różnica między tym co pokazuje ten schemat i rys. 1 jest nie duża, choć zasadnicza. Przed układaniem MWK/FWK przyklejamy do komina butylową taśmę dwustronną, która przytrzymuje wywinięcia.

Obklejenie wywinięć MWK/FWK uzupełnionych na narożnikach pozwala bardzo skutecznie uszczelnić całe połączenie i wyrównać wszelkie nierówności, załamania i kieszenie powstałe na połączeniu.


6

EDYCJA KONKURSU FACH NA DACH

Graj i wygrywaj! W tej edycji na drużynę 11 najlepszych graczy czeka wspaniała nagroda. Naszym reprezentantom - dekarzom zapewniamy aktywny udział w wielkiej imprezie sportowej, czyli w Mistrzostwach Europy w Piłce Nożnej, które odbędą się w 2012 roku.

Nie czekaj. Wejdź na www.fakro.pl i już teraz poznaj szczegóły.

29


instrukcja montażu

Rąbek na dachu Blacha na rąbek stojący to jedno z najbardziej popularnych pokryć dachowych. Jednym z etapów montażu jest układanie rąbka na połaci. Jak zrobić to dobrze? Sposób montażu zależy od typu dachu. Jeżeli zdecydujemy się na konstrukcję z pełnym deskowaniem pokrytą papą oraz podkonstrukcją z łat i kontrłat to panele mocujemy do specjalnej listwy startowej, a nie bezpośrednio do okapu – tak jak ma to miejsce w przypadku dachów wentylowanych. Takie rozwiązanie zabezpiecza przed wczesnym starzeniem się blachy (na końcach połaci bardzo często zbierają się nieczystości). Zamawiając panele musimy wziąć pod uwagę podwinięcie przy okapie, około 2-3 cm. Przygotowanie paneli do montażu Bardzo ważnym etapem przed przystąpieniem do montażu jest prawidłowe przygotowanie materiału. Pierwszy tj. skrajny panel przytwierdzany jest do tzw. deski szczytowej. Dlatego musimy nawiercić w nim specjalne otwory montażowe (z boku na zakładce). Ich rozmiar powinien być dwukrotnie większy od średnicy wkrętów. Wszystkie panele mocuje się do listwy startowej. Aby było to możliwe, na dole panelu po obu jego stronach na długości około 20 mm wycinamy zamki. Następnie, zaginamy krawędź pod spód, pod kątem około 70-80 stopni. Narożniki z lewej strony paneli ścinamy pod kątem 45 stopni. 30

1

Dom jednorodzinny w Ustroniu.

2

Podwinięta dolna krawędź panela, która będzie mocowana do listwy startowej.


Prawidłowe nawiercenie otworów na zakładce panela.

4

Prawidłowe przygotowanie paneli do montażu.

5

Przykręcanie paneli z rąbkiem stojącym do konstruckji dachu.

Od czego zacząć? Kiedy już prawidłowo przygotowaliśmy arkusze możemy zacząć je układać. Na początku u stalamy kierunek montażu. Może być dowolny (od prawej strony do lewej lub na odwrót), jednak zaleca się, aby był przeciwny do kierunku najczęściej występujących w okolicy wiatrów. Przygotowany przez nas wcześniej panel zaczepiamy o listwę startową. Następnie mocujemy go równolegle do listwy szczytowej (o wymiarach 30 x 50 mm) poprzez wykonane wcześniej otwory (rozstaw to ok 700 mm). Należy pamiętać, że wkręty mocujemy dokładnie w środku otworu montażowego, przykręcając je do oporu, a następnie odkręcając o pół obrotu. Pozwala to na swobodną pracę pokrycia i zapobiega przed ewentualnym pofalowaniem powierzchni. Następne panele Każdy z kolejnych paneli zaczepiamy prostopadle do okapu wcześniej wykonanym podwinięciem o listwę startową, a następnie łączymy z poprzednim poprzez zatrzaśnięcie zakładki bocznej (rąbka). Zatrzaśnięcie zakładki najlepiej wykonać młotkiem gumowym na całej długości. Następnie dosuwamy dolną krawędź pod listwę startową. Każdy z paneli mocujemy też do łaty w miejscu gotowych otworów montażowych, pamiętając o zasadzie mocowania łączników pośrodku otworu montażowego i odkręceniu go o pół obrotu. Ostatni panel mocuje się w podobny sposób jak pierwszy. Na skraju połaci niezbędne jest przybicie drewnianej listwy (deska szczytowa). Będzie ona stanowiła oparcie boczne oraz bazę dla obróbki przyściennej. 31

instrukcja montażu

3


montaż

Arkusz blachy należy wcześniej przyciąć, pamiętając o pionowym (ok. 25milimetrowym) wywinięciu, dzięki któremu zostanie przymocowany do deski szczytowej. Po docięciu arkusza, zaginamy jego bok pod kątem 90 stopni, a na tak powstałej zakładce w odległości około 700 mm nawiercamy otwory montażowe. Następnie zaczepiamy panel o listwę startową, zatrzaskujemy zamek i przykręcamy go wkrętami do wcześniej przybitej deski szczytowej. Akcesoria i transport Do montażu blachy na rąbek stojący potrzebne nam będzie kilka akcesoriów dekarskich: • wkrętarka z końcówką krzyżakową, • nasadka do wkrętów samowiercących, • nożyce ręczne lub skokowe (nie wolno używać szlifierki kątowej, ponieważ powoduje ona znaczną degradację powierzchni ciętych), • zaginarka ręczna, • wkręty płaskie z łbem (rozmiar zależy od podłoża – łaty drewniane 4,2 x 25 mm, łaty metalowe 4,2 x 19 mm). Przy transporcie rąbka na dach należy zachować szczególną ostrożność. Wszelkiego typu zagięcia, nawet delikatne będą bowiem widoczne na płaskiej powierzchni połaci.

6

Przytwierdzanie panelu do deski szczytowej zamontowanej przy ścianie.

7

Przytwierdzanie pierwszego panelu do listwy brzegowej.

8

Układanie paneli na połaci dachu.

9

10

teskt i zdjęcia: Blachy Pruszyński

Zaczepianie paneli do listwy startowej.

32

Zamontowany panel do deski szczytowej.


warsztat dekarza

Bendery Rolkowe zaginadła nie należą do najłatwiejszych w użytkowaniu, a prawidłowe formowanie nimi blachy jest bardzo trudne. Efekty uzyskiwane za ich pomocą są jednak warte poniesienia trudu oraz kosztów doposażenia i doskonalenia swojego warsztatu.

Rolkowe zaginadła do blach potocznie nazywane są benderami. Ich konstrukcja jest równie prosta, co pomysłowa, a choć obsługa jest intuicyjna, to sporo czasu wymaga dojście do wprawy w posługiwaniu się nimi. Po co takie narzędzia, skoro do zaginania blach na większych długościach mamy zaginarki, o różnych konstrukcjach i parametrach technicznych, a do dopracowywania szczegółów cały wachlarz kleszczy? Cóż, praktyka pokazuje, że nie wszystko da się wygiąć na zaginarce. Poprawki, doginanie, zamocowanych już elementów, ale przede wszystkim uzyskanie precyzyjnego, krzywoliniowego zagięcia jest po prostu niemożliwe do wykonania zaginarką. Efekty uzyskiwane podczas pracy kleszczami nie zawsze są wystarczająco estetyczne i na pewno wymagają sporo trudu. Którą zaginarką uda się uformować koryto do odprowadzania wody deszczowej o zmiennej po łuku szerokości i to długości kilku metrów z jednego odcinka taśmy? Wciąż rosnący poziom polskiego dekarstwa owocuje popularyzowaniem specjalistycznych narzędzi głównie podpatrzonych u zagranicznych kolegów. W zasadzie można się bez nich obejść, ale dla ekip, które już ich używają, przestają

Formowanie koryta

być narzędziami specjalnymi, a stają się niezbędnymi. Generalnie zasada działania zaginadeł rolkowych opiera się na prowadzeniu układu rolek po krawędzi blachy i stopniowym zaginaniu jej. Formowanie blachy odbywa się między dwoma rolkami zaginającymi, a ruch wzdłuż płaszczyzny wspomagany jest dodatkowymi rolkami, o osiach prostopadłych względem, rolek formujących. Ilość i układ rolek jest zależny od przeznaczenia danej wersji formiarki. Narzędziami tymi można uzyskiwać płynne zagięcia wzdłuż krawędzi blachy po nadanej jej wcześniej krzywiźnie. Samo wyginanie odbywa się punktowo, więc krzywizny te mogą mieć nawet stosunkowo niewielkie promienie, wykonując wygięcie powoli, stopniowo i ciągle przesuwając formiarkę w tą i z powrotem uzyskujemy efekt płynnej i równej linii, jakby zagięcie było wykonywane równocześnie na całej długości. Przy tym rolki nie uszkadzają obrabianej blachy, nie pozostawiają rys, czy zagnieceń jak kleszcze. Ograniczeniem technicznym formiarek jest ich zdolność zaginania maksymalnie do kąta 90˚, ale uzyskiwać można nimi profile o dość dużym stopniu skomplikowania, odpowiednio planując kolejność uzyskiwania każdej z płaszczyzn zagięcia. Wyjątkowo łatwo można regulować głębokość roboczą narzędzia, a co za tym idzie szerokość odginanego pasa blachy. Precyzję ułatwia dokładna i czytelna skala umieszczona na ramionach formiarek. Minimalna szerokość pasa blachy, którą da się odgiąć benderem to 5 mm. Takim wynikiem w praktyce poszczycić się może mało która zaginarka. Formiarki przeznaczone do precyzyjnych prac na krótszych odcinkach mają pojedynczy układ rolek, dzięki czemu są bardziej „zwrotne”. Służą głównie do uzyskiwania płynnych krzywoliniowych zagięć po łukach o różnych promieniach. Przykładowo wykonać nimi można po

Współpracujęce układy rolek poziomych i pionowych

Katarzyna Kastelli Zdjęcia: WUKO

Rodzina benderów firmy WUKO łuku zakładkę do łączenia arkuszy na falc, ale i wszelkiego rodzaju okapniki, czy parapety przykrywające zaokrąglone powierzchnie. Natomiast gdy w rękach mają je dekarze-artyści, potrafią wyczarować niezwykle finezyjne kształty. Wykonanie klapy dachowej lub dekla w formie półokrągłej, czy owalnej, a nawet okrągłej, to dla nich żaden problem. Do prac na dłuższych odcinakach zalecane są formiarki o podwójnym układzie rolek pionowych, zapewniających większą płaszczyznę kontaktu z krawędzią blachy. Zapobiega to deformacjom podczas odginania oraz tak zwanemu „falowaniu”. Ekipy dekarskie specjalizujące się w pracach renowacyjnych na dachach kościołów cenią sobie z kolei „bendery” podwójne, będące konstrukcyjnie zespoleniem dwóch pojedynczych. Tu oprócz

podwójnego układu rolek prowadzących, występuje podwójny układ rolek formujących. Na tak znacznych długościach jakie występują w koszach czy na okapach takich obiektów „duo bendery” okazują się doskonałym narzędziem. Nauczenie się poprawnego używania tych narzędzi wymaga odrobiny ćwiczeń i poświęcenia paru arkuszy blachy. Pomocne będą z pewnością filmy instruktażowe, które można znaleźć np. w Internecie, na stronie www.dekarze.pl oraz wskazówki udzielane przez kolegów po fachu, ale jak zawsze niezastąpioną nauczycielką okazuje się być Praktyka. Oczywiście wspomniane tu efekty da się uzyskać za pomocą profilarek, czy żłobiarek mechanicznych, ale ich cena znacznie przewyższa cenę nawet najdroższego „bendera”, no i którą z nich da się zabrać na dach?

Czytelna, precyzyjna podziałka 33


ABc dekarza Jarosław Furczyk zdjęcia: ITW Paslode

Eurokody Podstawowym celem Unii Europejskiej jest wolny przepływ osób i towarów w obrębie jej państw/członków. Obecnie odbywa się to praktycznie bez limitów, unia monetarna czy wolność przemieszczania się w strefie Schengen są tego najlepszym przykładem. Do tej pory przepływ towarów budowlanych był jednak utrudniony, dlatego Unia Europejska postanowiła na podstawie Traktatu rzymskiego z 1975 roku stworzyć CEN - Europejską Komisję Standaryzacji. Członkami CEN są Narodowe Instytuty Normalizacji krajów Unii oraz Europejskie Stowarzyszenie Wolnego Handlu (EFTA). CEN opracował kompletny zestaw Norm dla wykorzystanie cywilnego i w inżynierii budowlanej nazwanych EUROKOD, które zastąpiły wszystkie Krajowe Normy (np. PN). Ułatwiło to w ramach UE obrót i zastosowa34

nie materiałów budowlanych. EUROKOD 5 czy zamiennie EN 1995 zawiera Normy dla konstrukcji drewnianych. Inne to np. EN 1994 - Konstrukcje żelbetowe, EN 1993 – Stal. W 2010 r. wszyscy członkowie UE wprowadzili w życie EUROKODY, które zastąpiły Normy Krajowe, np. w Polsce normy ITB.

Załączniki krajowe Narodowe Instytuty Normalizacji zgodziły się na wprowadzenie jednolitej zasady projektowania konstrukcji drewnianych według metody stanów granicznych, która określa poziom bezpieczeństwa wymagany dla danego projektu. Musi on spełniać 2 podstawowe kryteria:

• graniczny stan ostateczny - konstrukcja nie może uleć zawaleniu, kiedy zostanie osiągnięte najwyższe zaprojektowane obciążenie (ochrona zdrowia i życia ludzi jako najwyższy cel); • graniczny stan użytkowalności – konstrukcja musi pozostać funkcjonalna w trakcie normalnego użytkowania, a standardowe warunki jak wibracje czy ruchy płyt stropowych nie spowodują dyskomfortu użytkowania. Innymi słowy: KONSTRUKCJA MUSI BYĆ BEZPIECZNA I FUNKCJONALNA. Aby umożliwić funkcjonowanie EUROKODÓW, każdy kraj członkowski określa Parametry Krajowe,

takie jak współczynniki bezpieczeństwa czy warunki klimatyczne w Załączniku krajowym (NA). EUROKOD 5 (PN-EN 1995-1-1) wraz z Załącznikiem krajowym NA AC:2006 jest od 04.2010 r. jedyną obowiązującą normą dla projektowania konstrukcji drewnianych w Polsce. Przykład: dla domu zaprojektowanego i wzniesionego w Krakowie jedyną normą jest EUROKOD wraz z polskim Załącznikiem krajowym NA.

Produkty ze znakiem CE Konstrukcje nośne są generalnie złożone z różnych komponentów/elementów konstrukcyjnych,


gdzie wykonawca musi być pewien, że poszczególne produkty (np.: krokwie, gwoździe, wkręty czy łączniki ciesielskie) wypełniają określone standardy ETA (Europejskiej Aprobaty Technicznej), które są ściśle powiązane z EUROKODAMI. To potwierdza, że produkt wypełnia podstawowe wymagania dotyczące Dyrektywy Budowlanej (CPD) i jest bezpieczny dla określonego zastosowania. Jest to zawsze uwidocznione na produkcie znakiem CE.

Mocowania Do normy EUROKOD5 wprowadzono drogą powołania normę EN14592, dotyczącą mocowań konstrukcji drewnianej i w związku z tym łączniki typu gwoździe, zszywki czy wkręty otrzymują deklaracje zgodności po niezależnych testach ich własności mechanicznych, takich jak: wytrzymałość gwoździa na wyciąganie, wytrzymałość na przeciąganie łba, odporność drutu na rozciąganie czy uplastycznienie. Tylko wypełnienie tych norm oraz instalacja aparatów pomiaru jakości w trakcie produkcji uprawnia producenta do umieszczenia znaku CE na produkcie lub opakowaniu. Konstrukcje drewniane według EUROKOD5 Konstrukcje drewniane są zaprojektowane według: • obciążeń bocznych, które powodują odkształcenia łączników, takie jak ugięcie, • obciążeń osiowych, takich jak wyrywanie z podłoża, • kombinacji obu obciążeń. Dodatkowo EUROKOD5 zawiera szczegółowy opis stosowania mocowań: odległości od siebie, głębokość penetracji w podłożu oraz ich odporności na korozje. Dlatego też inżynier/projektant może swobodnie wybierać mocowania konstrukcji drewnianej w obrębie normy EUROKOD 5. Instnieją również oprogramowania takie jak ITW Calculation Software 2.01 dla projektantów konstrukcji drewnianych.

35


warto wiedzieć Andrzej Robert Karwowski zdjęcia: Carsekt

Mikrofale

Niewidzialna broń XXI wieku Początek trzeciego tysiąclecia przynosi technologie, które do niedawna traktowano jako science fiction. Ultradźwięki, promieniowanie gamma, promieniowanie jonizujące i mikrofale stają się realną bronią w odwiecznej walce ze szkodnikami. Filozofia współczesnego świata skupia się na bezkompromisowym dążeniu do sukcesu bez względu na koszty. Szczytny cel uświęca środki użyte do jego osiągnięcia, nikt nie przejmuje się losem mrówek, pszczół i innych pożytecznych owadów ginących w tle walki z komarami. Na szczęście dla przyszłych pokoleń pojawiają się ludzie, którzy zaczynają postrzegać cel przez pryzmat użytych środków. W roku bieżącym wycofano z użytku bromek metylu, wspaniały fumigant do walki ze szkodnikami drewna, niestety z równą skutecznością zubażał warstwę ozonową. Nie zawsze da się jednak pogodzić współżycie człowieka z florą i fauną na świecie. Człowiek ze swej dominującej pozycji nigdy nie będzie podzielał interesów muchy, komara czy szczura. Konflikt interesów doprowadza w naturze do 36

zwalczanie słabszych przez silniejszych, podobny los spotyka szkodniki wchodzące w drogę człowiekowi. Formalizacja życia społecznego wytworzyła dziedzinę zajmującą się zwalczaniem szkodników. W literaturze spotykamy różne podziały i typy metod zwalczania szkodników, ja pozwolę sobie przytoczyć podział na cztery podstawowe grupy. Podstawowe metody walki ze szkodnikami: • metoda biologiczna (zwalczanie szkodników przy pomocy organizmów, zwykle będących naturalnymi wrogami), • metoda chemiczna (stosujemy różnorodne związki organicznego lub nieorganicznego pochodzenia w formie stałej, płynnej lub gazowej), • metoda fizyczna (odławianie szkodników, wysoka temperatura, promieniowanie), • metoda zintegrowana (łącząc kilka metod jednocześnie). Niewątpliwie walka ze szkodnikami jest konieczna, należy jednak zastanowić się nad doborem metod. W chwili obecnej najczęściej stosowana jest chemiczna metoda zwalczania szkodników. W zasadzie przy olbrzymiej różnorodności działania nowoczesnych środków chemicznych oraz zastosowaniu wysoko sprawnej aparatury do ich rozprzestrzeniania, trudno byłoby dzisiaj znaleźć szkodnika, którego nie dałoby się tą metodą zlikwidować.

Nadmierna chemizacja prowadzi jednak do: • odpornienia się szkodnika na działanie insektycydu (nabywanie odporności krzyżowej), • ma ujemny wpływ na środowisko, • bywa toksyczna dla ludzi i zwierząt stałocieplnych.

Ekologiczna walka Ingerencja człowieka w naturę i jej nieodwracalne skutki, wymuszają potrzebę tworzenia „ekologicznych” metod wpływania na środowisko nas otaczające. Oddziaływanie na środowisko jest tematem budzącym coraz większe zainteresowanie, nie tylko w odniesieniu do zakazu używania bromku metylu, wprowadzonego przez Komisję Europejską, ale również ze względu na rosnącą osobistą i zbiorową wrażliwość na kwestie ochrony środowiska i zdrowia. 21 maja 2008 r. we włoskim mieście Crotone, odbyła się konferencja zatytułowana „Ekologiczne zwalczanie szkodników drewna w konstrukcjach drewnianych”. Przez prelegentów z University of Bari przedstawione zostały najbardziej znaczące momenty badań, które doprowadziły do rozwoju innowacyjnej technologii mikrofalowej, pozwalającej na ekologiczne zwalczanie szkodników. Zaprezentowane zostało nowatorskie urządzenie Saurus, po-

wstałe na gruncie wniosków i doświadczeń naukowców, przy współpracy z włoskim przemysłem. Urządzenie to zrewolucjonizowało walkę ze szkodnikami w Europie Zachodniej. Produkt bardzo szybko zdobył uznanie w takich państwach jak Włochy, Hiszpania, Belgia i Anglia. Odbiorcami w tych krajach są firmy, które usuwają szkodniki drewna i inne pasożyty z elementów budowlanych oraz firmy renowujące meble i zabytki. W maju bieżącego roku, mobilny system mikrofalowy Saurus został sprowadzony do Polski i jest z powodzeniem wykorzystywany do walki ze szkodnikami drewna. Niedoskonałość metod termicznych dzisiaj stosowanych, polega na uciążliwości otrzymania wysokich temperatur (56 stopni Celsjusza) w każdych warunkach, co jest technicznie niemożliwe do zrealizowania standardowymi technikami. Nowa technologia mikrofalowa pozwala na zwalczanie szkodników drewna, grzybów i bakterii bez używania środków chemicznych i w każdych warunkach klimatycznych. Spełnia potrzeby rynku zaspokajane dotąd tradycyjnymi technologiami, jednak w odróżnieniu od nich, jest produktem na miarę XXI wieku, produktem, dzięki któremu pojęcie „eco-line” wchodzi na stałe w tą dziedzinę ludzkiego życia.


Monitoring pracy

Metoda mikrofalowa Powszechnie wiadomo, że ksylofagiczne owady giną wewnątrz drewna w temperaturze około 56 stopni Celcjusza. Działanie metody mikrofalowej polega na ogrzewaniu masy drewna, prowadząc do śmierci szkodnika w hipertermii, nie wpływając przy tym w żaden sposób na drewno i otoczenie. W przeciwieństwie do standardowej obróbki termicznej, jej innowacyjność wynika Szkodnik drewna

z faktu, że w rzeczywistości działa ona bezpośrednio w leczonym materiale, nie ogrzewając powietrza. Urządzenie emitujące fale elektromagnetyczne, pobudza do drgań cząsteczki wody znajdujące się w drewnie. Tarcie spowodowane ruchem cząsteczek transferuje energię elektryczną w ciepło w całym przekroju drewna. Mobilność, monitorowanie i kontrola procesu leczenia, ukierunkowanie działań, zapewniają 100% skuteczność, zacho-

wując przy tym wszystkie normy bezpieczeństwa na poziomie europejskim. Jest to urządzenie w pełni ekologiczne, ponieważ fale mikrofalowe są nieszkodliwe dla środowiska. Doświadczenia naszych sąsiadów i bardzo szybkie wdrażanie przez nich nowej technologii mikrofalowej nie pozostawiają żadnych wątpliwości, jest sprawdzona, skuteczna i wyznacza nowy standard w dziedzinie zwalczania szkodników. Tylko kwestią czasu pozostaje jej dostępność w naszym kraju. Stosowane obecnie metody dezynsekcji gazowej są bardzo czasochłonne i wymagają użycia znacznych ilości bardzo toksycznych substancji czynnych. Obiekt poddawany fumigacji musi być starannie przygotowany w celu zapewnienia optymalnej gazoszczelności. Niezbędna jest ewakuacja ludzi, zwierząt i roślin oraz wyłączenie obiektu z użytku na minimum 7 dni. Ponadto wymaga określonych warunków klimatycznych, nie można jej stosować w okresie występowania ujemnych temperatur. W technologii mikrofalowej nie wy-

stępuje okres kwarantanny. Dzięki systemom bezpieczeństwa, czyli stałemu monitoringowi poziomu pola elektromagnetycznego oraz poziomu zakłóceń nie jest konieczna ewakuacja ludzi. Co więcej, metoda mikrofalowa jest uniezależniona od temperatury i warunków atmosferycznych. Zalety technologii mikrofalowej: • bezinwazyjna, brak pozostałości chemicznych, brak wpływu na środowisko i otoczenie, • skuteczna, spełnia wszystkie warunki konieczne do przeprowadzenia modelowego procesu leczenia, co więcej, marginalizuje „warunki poboczne” uniemożliwiające często zastosowanie innych metod, • pełna kontrola procesu leczenia, dzięki technologicznemu zaawansowaniu, • całoroczna, nieuzależniona od temperatury i warunków atmosferycznych, • bezpieczna, spełnia europejskie normy bezpieczeństwa, • ekologiczna, bez wpływu na otoczenie. Postęp technologiczny ułatwiający przeprowadzanie badań na potrzeby rynku, lata doświadczeń i wniosków, zaowocowały powstaniem nowoczesnej, skutecznej i co najważniejsze bezpiecznej dla środowiska technologii w walce ze szkodnikami. Jak wiadomo jednak, rzeczywistość weryfikuje wszelki postęp, uzależniając od warunków i kondycji gospodarki szybkość wdrażania nowych technologii w codziennych zastosowaniach. Wprowadzenie nowej technologii na rynek wiąże się z kilkuletnimi badaniami, próbami skuteczności oraz certyfikacją przez instytucje państwowe, podnosi to bardzo wyraźnie koszty. Żadna nowa metoda nie jest tania, ale mając na uwadze zalety wprowadzenia mikrofal jako ekologicznego narzędzia w walce ze szkodnikami drewna jest to wręcz rewolucja.

Zwalczanie mikrofalami

37

warto wiedzieć

Kamera termowizyjna


Ludzie sukcesu

Grzegorz Radzyński dyrektor ds. rozwoju w Grupie Dekarskiej

Opowiada o swojej przeszłości i planach na przyszłość oraz dlaczego związał się z dekarstwem Panie Grzegorzu, z Grupą Dekarską jest Pan związany od niedawna. Jak Pan do niej trafił? Tak, to prawda. Od połowy lipca tego roku rozpocząłem pracę nad nowym projektem jakim jest ''Grupa Dekarska''. Jednakże swoją przygodę z branżą pokryć dachowych rozpocząłem w już 2001 roku. Będąc jeszcze studentem piątego roku Wydziału Technologii Drewna SGGW, podjąłem pracę jako handlowiec w firmie Lindab. W 2005 związałem się z firmą VELUX, w której przez 5 lat zdobywałem doświadczenie m.in. jako dyrektor regionalny - koordynując pracę przedstawicieli handlowych i doradców technicznych. Czym wyróżnia się Grupa Dekarska, że postanowił Pan porzucić firmę Velux? 38

Nie nazwałbym tego porzuceniem. Decyzja o zmianie firmy była dla mnie bardzo trudna z kilku powodów. Praca, w takiej firmie jak VELUX, była moim studenckim marzeniem. Bardzo cenię sobie czas spędzony w tej firmie. Te wyjątkowe 5 lat zawsze będę pamiętał, przede wszystkim, ze względu na ludzi – bardzo kompetentnych, zaangażowanych, tworzących zgrany zespół, od których wiele się nauczyłem. Te wszystkie wartości i standardy chciałbym wykorzystać tworząc nowe kierunki rozwoju dla Grupy Dekarskiej. Dlaczego teraz GD? Dlatego, że widzę w niej nową jakość na rynku pokryć dachowych. Grupa Dekarska to sprawdzony pomysł na biznes dla wielu firm w naszej branży, który cieszy się dużym zainteresowaniem wśród dekarzy i hurtowni

oraz jest zarządzany przez grupę doświadczonych i odpowiedzialnych ludzi. Ile lat istnieje Grupa Dekarska? Ilu ma członków? Kto do niej należy? Czy jest firma z długoletnim stażem? Grupa Dekarska istnieje cztery lata i ma już 9 oddziałów, które na rynku pokryć dachowych działają od ponad 20 lat. Jedną z takich firm jest Grupa Dachowa Kowalscy z Józefowa. Obecnie działamy w trzech województwach – podlaskim, łódzkim i mazowieckim, a w kolejnych regionach Polski mamy licznych partnerów, którzy lada dzień przystąpią do GD. Wszyscy członkowie GD w swoich regionach dali się poznać jako solidne firmy dekarskie, a dzięki GD umocniły swoją lokalną pozycję w sprzedaży pokryć dachowych.

Jaka jest wizja firmy Grupa Dekarska Sp.zo.o.? Naszą wizją jest zbudowanie największej sieć hurtowni pokryć dachowych. Firmy, która rozwija się, odnosi sukcesy i umacnia swoją pozycję na coraz bardziej konkurencyjnym rynku razem ze swoimi partnerami. Stawiamy na jakość przy wyborze materiałów dachowych i oferowanych usług dekarskich. Zapewniamy współpracę z najlepszymi producentami pokryć dachowych, dostęp do najlepszych cen oraz wiele innych korzyści... Co pozwoliło Panu rozwinąć się zawodowo? Jest wiele czynników, które miały wpływ na mój rozwój zawodowy. Dobrze przepracowany okres studiów, podczas których uczest-


Ludzie sukcesu

Zbigniew Kowalski,

właściciel firmy Grupa Dekarska Kowalscy

niczyłem w wielu projektach naukowych i sportowych. Organizując imprezy sportowe w Akademickim Związku Sportowym oraz czynnie reprezentując kilka sekcji sportowych można zdobyć ogromne doświadczenie w pracy w zespole, kierowaniu ludźmi, zarządzaniu projektami oraz jak radzić sobie ze stresem. To przygotowanie z lat studenckich oraz wsparcie osób, które współpracowały ze mną przez te 10 lat są na pewno przyczyną mojego rozwoju zawodowego. Czy lubi Pan swój zawód? Moja praca sprawia mi wiele radości. W swojej pracy spotykam wielu wartościowych ludzi, z którymi mogę dzielić się doświadczeniem, a każdy dzień w pracy to nowe wyzwania, które motywują do codziennych działań. Po tylu latach pracy, z takim doświadczeniem, czy jest coś, co Pana stresuje? Jak radzi sobie Pan ze stresem? Jeśli jest się dobrze przygotowanym do wykonywanych zadań, to nie ma się stresu. Jest tylko drobne pozytywne napięcie, które jeszcze bardziej motywuje, aby osiągnąć upragniony cel. Pamiętam wiele sytuacji, kiedy przed kolejnym egzaminem stresowaliśmy się, że go oblejemy, a my po prostu nie byliśmy do niego przygotowani. A na

dobre samopoczucie i pozytywny stres polecam regularną jazdę rowerem lub trening na siłowni. Jak ocenia Pan Polskie Stowarzyszenie Dekarzy. Czy jest to organizacja potrzebna na rynku? Oczywiście organizacja taka jak PSD wspierająca polskich dekarzy jest bardzo potrzebna. Dekarze jako duża grupa zawodowa potrzebuje wsparcia poprzez ogólnopolską organizację jaką jest Polskie Stowarzyszenie Dekarzy. Bardzo podobają mi się ostanie działania na rzecz otwarcia kolejnych szkół dekarskich (Pruszków, Zamość, Białystok, Łódź). To inicjatywa, która jest potrzebna w naszej branży. Miejsca, gdzie zimową porą mogą szkolić się dekarze, podnosić swoje umiejętności, a przez cały rok kształcą się tam kolejne pokolenia młodych uczniów. Szkoły dekarskie to coś bez czego Stowarzyszenie nie będzie mogło realizować swoich podstawowych celów edukacyjnych. Jakie jest Pana zdanie o podobnych, lokalnych stowarzyszeniach? Czy „rozdrobnienie” służy branży? Oczywiście każde stowarzyszenie, nawet lokalne, jest dodatkowym wsparciem dla dekarzy, ale bycie w większej grupie ułatwia

i przyspiesza realizowanie wspólnych dużych projektów. Bardzo ważne jest, aby środowisko dekarzy w sprawach ważnych, występowało jako jedno ciało i mówiło jednym głosem, szczególnie jeśli chodzi o kontakty z organami państwowymi czy tworząc ogólnopolskie normy wykonawcze. Jak z pańskiej perspektywy zmienił się rynek budowlany i technologie na przestrzeni ostatnich 10 (5) lat? Rynek pokryć dachowych na pewno zmienił się na korzyść konsumenta. Produkty dostępne dzisiaj na rynku spełniają odpowiednie parametry techniczne, mają gwarancję producenta, a jakość wykonywanych usług zdecydowanie uległa poprawie. Dziś dobra ekipa dekarska to zespół wykwalifikowanych ludzi, wyposażonych w najnowsze narzędzia, które pozwalają sprawnie i solidnie wykonać zlecone prace dekarskie. Czy znajduje Pan wolny czas? Jak Pan go spędza? Spędzam go aktywnie na sportowo z rodziną i przyjaciółmi – aktualnie biegamy z żoną za córkami, które doszkalają się w jeździe na rowerze. Rozmawiała Joanna Szot

Pana firma Grupa Dekarska Kowalscy obchodziła w tym roku 20-lecie. Co zmieniło się w firmie przez ten czas (oprócz zmiany nazwy)? Zmian było wiele - dla nas korzystnych. Przeszliśmy rozwój od małej rodzinnej firmy dekarskiej do dużej firmy handlowo-usługowej. Cały czas jednak jesteśmy silnie związani z usługami - dekarstwo to w naszej rodzinie tradycja od pokoleń. Kryzys dotknął firmę? Dzięki zaangażowaniu naszych pracowników i dekarzy nie odczuwany kryzysu w firmie, jednak cały cały czas uważnie śledzimy rynek .W czasach, kiedy głównym towarem na rynku stało się słowo rabat, staramy się konkurować jakością. Klienci to doceniają. Co skłoniło Pana do przystąpienia do Grupy Dekarskiej? Grupa Dekarska to kolejny etap w rozwoju firmy. Przystąpienie do Grupy dało nam lepsze warunki handlowe i możliwość współpracy z najlepszymi w branży, przyczyniło się do sukcesu firmy. Była to poważna decyzja, ale się opłacała. Firma jest także członkiem Polskiego Stowarzyszenia Dekarzy? Przynależność do stowarzyszenia pomaga? Tak, bardzo pomaga. PSD pozwala na wymianę doświadczeń z innymi dekarzami, szkolenia zawodowe, poznawanie nowych technologii. Dzięki PSD dekarz to dla mnie nie konkurencja, tylko kolega po fachu. PSD podnosi prestiż zawodu dekarza. Chcę, by moje dzieci były dumne z zawodu wykonywanego przez ich ojca. Co poradziłby Pan młodym dekarzom? Proszę zdradzić swój przepis na sukces. Praca dekarza to duża odpowiedzialność i niebezpieczeństwo. Trzeba nauczyć się szacunku do klienta i pracowników .Budowanie marki to jednak proces wieloletni, trzeba wytrwale pracować na sukces firmy i być elastycznym na rynku.

39


opinia techniczna Dariusz Przesmycki Przedstawiciel Komisji przy Polskim Stowarzyszeniu Dekarzy Oddział mazowiecki PSD

Mokra robota Przedmiotem oceny i opinii jest ocena stanu technicznego i jakości wykonania pokrycia z dachówki ceramicznej, obróbek blacharskich z blachy tytanowo-cynkowej oraz zamocowania folii na dachu budynku jednorodzinnego.

Wizja lokalnej, oględziny i przegląd wykonanych odkrywek przeprowadzono na wszystkich połaciach dachu. Odkrywki wykonano w miejscach wytypowanych jako najbardziej reprezentatywne ze względu na możliwość powstania zacieków. W wyniku podjętych czynności oraz analizy zaobserwowanego sta-

nu połaci dachu, stwierdzono i udokumentowano wady wykonania na dołączonych zdjęciach. Do poważnych błędów należy zaliczyć: a) użycie cegły szczelinówki zamiast cegły pełnej, b) niepotrzebnie przecinana blacha w zagięciach obróbek kominów,

c) niewłaściwie zamocowana folia paroszczelna i folia paroprzepuszczalna. Folie powinny być przyklejone do ścian, aby uniknąć przenikania powietrza z parą od spodu, które po zetknięciu z zimnym skrapla się i ścieka po ścianie. W tym przypadku widoczne objawy są identyczne w skutkach.

Kołnierz obróbki podgięty pod kątem ostrym zamiast rozwartym. Na razie jest szczelne, ale po rozwarstwieniu się szczeliwa silikonowego woda będzie wpływać w cegłę jej szczelinami. Do murowania kominów zewnętrznych użyto niewłaściwą cegłę klinkierową tzw. szczelinówkę zamiast cegły pełnej – poważna wada.

Blacha obróbki komina zagięta, niepotrzebnie rozcięta w zagięciu – nawet niewielkie uszkodzenie szczeliwa może być powodem zacieków.

Niepełne spoiny murów komina, woda przenika szczelinami do sufitu.

Zbyt wąskie kanały odpływowe koło komina będą w przyszłości przyczyną zatorów i ewentualnych zacieków.

40


opinia techniczna

Jeśli pozostawiamy szczeliny przy obróbce, powinno się kalenicę przekryć blachą osłaniającą owe otwory, które w przyszłości mogą być przyczyną zacieków.

Niewłaściwie zamocowane zbyt nisko kratki wentylacyjne, bez żaluzji, szczeliny w cegle niedostatecznie zabezpieczone zaprawą będą przyczyną zacieków przez cegłę szczelinową.

Niewypełnione spoiny muru z klinkierowej cegły szczelinowej mogą być przyczyną zacieków przez szczeliny w cegle.

Zbyt nisko zamontowane kratki wentylacyjne, bez żaluzji zacieka deszcz przenikający przez szczeliny cegły komina.

Rzędy dachówek nie ułożone w linii prostej - wada estetyczna.

Dachówka ułożona na krzywej wypukłej łacie - wada estetyczna.

41


opnia techniczna Uszkodzona dachówka z wyłamanymi rowkami kapilarnymi może stanowić przyczynę zacieku.

Widoczny zaciek pokoju od strony garażu jako skutek wad uwidocznionych na zdjęciach nr: 1, 2, 3, 6, 7 i 8 oraz odkryty otwór górny komina z budowanego z cegły szczelinowej.

Pas podrynnowy wybrzuszony, ułożony nie liniowo tak samo rynna – wada estetyczna.

Wełna zawilgocona może być skutkiem nieprzyklejonej folii paroszczelnej nad sufitem oraz folii paroprzepuszczalnej pod dachówką.

Folia paroszczelna położona po środku, rozdzielająca dwie warstwy wełny, dziwny i nieprawidłowy sposób montowania folii. Przesunięty punkt rosy będzie powodem powstawania skroplin na folii od spodu w rezultacie kapania skroplin na sufit w okresie niskich temperatur.

Folia paroszczelna nieprzyklejona do muru komina. Zarówno folia paroszczelna, jak i folia paroprzepuszczalna powinny być przyklejona do ścian i murów.

42


inwestycje

Zeroenergetyczne

budynki Wymagania odnośnie charakterystyki energetycznej ulegną w przyszłości zaostrzeniu, zaś wskaźnik efektywności energetycznej będzie miał kluczowe znaczenie dla wartości rynkowej obiektu. Znowelizowana Dyrektywa UE (2010/31/UE) wyznacza cel budowania obiektów prawie zeroenergetycznych po 2020 roku. Na wyzwanie, jakim jest polepszenie krajobrazu polskiego budownictwa być może jednak będziemy musieli odpowiedzieć wcześniej – dyrektywa wprowadza obowiązek budowania obiektów o minimalnym zapotrzebowaniu na energię od 9 lipca 2013 r. Co więcej, obowiązkowym stanie się każdorazowe umieszczanie wskaźnika efektywności energetycznej EP przy ogłoszeniach najmu lub sprzedaży budynku. Rozwijany przez firmę Schüco program Energy3, którego centralnym elementem są ultraciepłe konstrukcje fasadowe i okienne pozwala realizować budynki nawet o współczynniku EP ≤ 40 kWh/ m2, a więc już dziś zgodne z wymogami stawianymi przez Dyrektywę 2010/31/UE na lata 2019-2021. Zaawansowane powłoki przyszłości skupiają nie tylko funkcje wentylacji i ogrzewania, lecz również pozyski-

wania darmowej energii ze słońca, a przy tym dają opcję racjonalnego jej wykorzystania.

Oszczędzanie energii na początek Obecnie roczne zapotrzebowanie nowo powstających w Polsce budynków na energię potrzebną do ogrzewania i podgrzewania c.w.u. kształtuje się na poziomie nawet do 350 kWh/m2. Wiele z nich przejdzie w kolejnych latach gruntowne termomodernizacje. Kompletne rozwiązania ultraciepłych fasad marki Schüco pozwalają znacznie poprawić bilans energetyczny budynku i znacznie zmniejszyć koszty jego eksploatacji. Innowacyjna fasada Schüco ERC 50 pozwala na bezinwazyjną modernizację istniejących budynków, przy zastosowaniu metody tzw. „drugiej skóry”. Remont przeprowadzany jest na zewnątrz fasady, przy wykorzystaniu modułowej konstrukcji, co nie wpływa na funkcjonowanie obiektu. Efektywne rozwiązanie łączy wydajną termoizolację i zdecentralizowane systemy ochrony przeciwsłonecznej, ogrzewania, wysokosprawnej wentylacji z rekuperacją oraz chłodzenia. Zintegrowane cienkowarstwowe panele fotowoltaiczne Schüco ProSol TF umożliwiają pozyskiwanie z promieniowania słonecznego darmowej energii elektrycznej do zasilania oświetlenia i urządzeń znajdujących się w budynku. Pasywne systemy fasadowe Schüco FW 50+.SI i Schüco FW 60+.SI certyfikowane przez Instytut Domów Pasywnych w Darmstadt pozwalają budować obiekty w standardzie pasywnym, dzięki doskonałemu współczynnikowi prze-

nikania ciepła Ucw ≤ 0,80 W/(m˛K). W takich standardach wznoszone są już hotele i budynki biurowe w zachodnioeuropejskich państwach.

Przyszłość to automatyzacja i energie odnawialne Współczynnik EP budynku można poprawić poprzez zastosowanie wysokosprawnych systemów pozyskujących energię ze źródeł odnawialnych. W programie Energy3 powłoka budynku pełni rolę samodzielnego generatora energii, przetwarzającego światło słoneczne w energię elektryczną potrzebną do zasilania systemów oświetlenia i urządzeń. Cienkowarstwowe ogniwa fotowoltaiczne Schüco ProSol TF mogą być zintegrowane z dowolnym – stałym lub ruchomym elementem fasady. Dostępne w różnych stopniach przezierności mogą pełnić dodatkową rolę - przeszkleń, ochrony przeciwsłonecznej lub ozdobnego elementu architektonicznego w postaci wypełnień fasadowych czy dachowych. Inteligentne

zarządzanie energią, wymianą powietrza i doświetleniem umożliwiają mechatroniczne okucia okienne Schüco TipTronic, z jednej strony tworzące sieć połączeń między całymi zespołami okiennymi, drzwiowymi i roletowymi, a z drugiej centralą sterującą budynkiem. Wraz z czujnikami CO2, naświetlenia i temperatury zapewniają pełny komfort oraz bezpieczeństwo użytkownikom budynku. Rozwiązaniem wytyczającym przyszłe trendy zaawansowanej energooszczędności w budownictwie jest „manager energii” Schüco E3 Tower. Odpowiada za magazynowanie, rozdział i kontrolę przepływu energii zarówno cieplnej, jak i elektrycznej. W systemach połączonych z zasilaniem sieciowym, pobiera odpowiednią ilość energii do zasilania urządzeń lub oddaje jej nadwyżkę do sieci publicznej. Przyszłościowa technologia może być także zintegrowana z kolektorami słonecznymi i stosowana zarówno w domach jednorodzinnych, jak i dużych kompleksach o przeznaczeniu komercyjnym. źródło: Schüco

43


BEZPIECZEŃSTWO Państwowa Inspekcja Pracy zdjęcia: ITW Paslode

Oceń ryzyko Ryzyko zawodowe to prawdopodobieństwo wystąpienia niepożądanych zdarzeń związanych z wykonywaną pracą powodujących straty, w szczególności wystąpienia u pracowników niekorzystnych skutków zdrowotnych w wyniku zagrożeń zawodowych występujących w środowisku pracy lub sposobu wykonywania pracy (Polska Norma PN-N-18002). Ocenę ryzyka zawodowego można rozumieć jako dokładne sprawdzenie i ocenę, co w miejscu pracy może zaszkodzić lub wyrządzić krzywdę pracownikom. Dzięki niej można zweryfikować, czy zastosowano wystarczające środki ograniczające lub eliminujące zagrożenia oraz określić, co należy jeszcze zrobić, aby do tego doprowadzić. Ocena ryzyka prowadzi do upewnienia się, że prawdopodobieństwo, iż ktoś ulegnie wypadkowi lub zachoruje wskutek występowania zagrożeń w miejscu pracy, jest na możliwie najniższym poziomie. Ma to wpływ na "kondycję" przedsiębiorstwa, bowiem wypadki przy pracy i choroby zawodowe negatywnie na nią wpływają m.in. poprzez zmniejszanie wydajności pracy i produkcji, opcję ponoszenia zwiększonej składki ubezpieczeniowej (kosztów ubezpieczenia), koszty ewentualnego uczestniczenia w postępowaniach sądowych, itd. Ocena ryzyka zawodowego, do 44

której zobowiązany jest każdy pracodawca okazała się fundamentalnym narzędziem służącym bezpieczeństwu i zdrowiu pracowników w miejscu pracy, a jej regularne przeprowadzanie najprostszą drogą do stworzenia w przedsiębiorstwie bezpiecznych warunków pracy i kontrolowania stanu zagrożeń w miejscu pracy. Ocena ryzyka zawodowego prowadzi do ochrony ludzkiego zdrowia i życia i służy oszczędzaniu pracownikom i pracodawcom stresu, strat finansowych i innych kłopotów związanych z ewentualnymi wypadkami przy pracy i chorobami zawodowymi. Nie wymyślono nic bardziej logicznego i skutecznego, aby rozpoznać zagrożenia występujące na stanowiskach pracy, ocenić jakie mogą być ich konsekwencje dla bezpieczeństwa i zdrowia pracowników oraz określić możliwe środki przeciwdziałania tym zagrożeniom. Z oceny ryzyka zawodowego wynika wiedza, na których stanowiskach pracy wykonywane są prace bezpieczne, a na których prace stwarzające zagrożenia (i jak poważne!) dla bezpieczeństwa i zdrowia pracowników. Ocena ryzyka zawodowego to nie wymysł biurokracji ani zapisany w uregulowaniach prawnych formalny wymóg egzekwowany podczas kontroli przez Państwową Inspekcję Pracy, aby "utrudniać życie" pracodawcom. To podejście panujące we wszystkich krajach Unii Europejskiej, którego niezwykłą przydatność potwierdzają długoletnie doświadczenia "starych" krajów członkowskich Unii. To narzędzie wprowadzone do unijnego prawa już około 20 lat temu! Przeprowadzając ocenę ryzyka można liczyć na korzyści dla firmy.


BEZPIECZEŃSTWO

Identyfikacja zagrożeń - informacja o zagrożeniach: zagrożenia fizyczne, chemiczne i psychofizyczne Lp.

Zagrożenie

Źródło zagrożenia (przyczyna)

Możliwe skutki zagrożenia

Środki ochrony przed zagrożeniami

1

przeciążenie układu ruchu (obciążenie fizyczne)

praca w pozycji pochylonej - wymuszonej, lub klęczącej, chodzenie, odbiór materiałów do krycia dachu

choroby układu ruchu, urazy kręgosłupa, naderwania ścięgien

uwzględniające normy dźwigania przy wykonywaniu ręcznych prac transportowych oraz prawidłowe techniki dźwigania i przenoszenia ciężarów, korzystanie z pomocy drugiej osoby, urządzenia ułatwiające transport, np. żurawik (wyciagardka)

2

upadek na tym samym poziomie (potknięcie się, poślizgnięcie itp.)

nierówne podłoże, nieład - przedmioty, przewody elektryczne itp. leżące na drogach komunikacyjnych, śliskie powierzchnie

potłuczenia, zwichnięcia, skręcenia stawów, złamania kości

odpowiednie obuwie robocze, zachowanie uwagi, podwieszanie przewodów elektrycznych, utrzymywanie porządku, szkolenie stanowiskowe

3

uderzenie o nieruchome przedmioty

składowe materiały, ograniczona przestrzeń budowy

urazy ciała, potłuczenia, guzy, siniaki

właściwe składowanie, wyznaczenie dróg komunikacyjnych, właściwa organizacja pracy, zachowanie uwagi, szkolenie stanowiskowe

4

uderzenie przez spadające lub poruszające się przedmioty

przedmioty (materiały budowlane) transportowane wciągarką, spadające z dachu narzędzia, elementy pokrycia dachowego

stłuczenia, zranienia, złamania, ciężkie urazy ciała, śmierć

wyznaczenie (wygrodzenie) i oznakowanie strefy niebezpiecznej, zakaz zrzucania rozbieranych elementów pokrycia dachowego, odsunięcie stanowiska pracy obsługi wciągarki poza obraz transportowanych materiałów, stosowanie nśrodków ochrony indywidualnej - hełm ochronny, szkolenie (instruktaż) stanowiskowe, zabezpieczenie przed upadkiem transportowanych przedmiotów (prawidłowe mocowanie do zawiesia - haka), zabezpieczenie przed upadkiem przedmiotów znajdujących się na dachu, zachowanie uwagi

5

różnica poziomów - upadek z wysokości

praca na dachu bez stosowania środków ochronnych

potłuczenia, złamania, ciężkie urazy ciała, śmierć

zastosowanie środków ochrony zbiorowej w postaci rusztowania ohronnego, barier ochronnych, siatek bezpieczeństwa lub środków ochrony indywidualnej - szelek bezpieczenstwa z linką bezpieczeństwa i urządzeniem samohamownym, środki ochrony indywidualnej - hełm ochronny, szkolenie (instruktaż) stanowiskowe

6

utrata stateczności przez rusztowanie - upadek z wysokości lub uderzenie spadającymi elementami rusztowania

rusztowanie systemowe - pion komunikacyjny

potłuczenia, złamania, ciężkie urazy ciała, śmierć

zgodny z dokumentacją techniczną, przepisami i zasadami bhp montaż rusztowania, posadowienie i kotwienie, montaż przez osoby posiadające kwalifikacje, odbiór rusztowania przez osoby uprawnione, oględziny codzienne, stosowanie środków indywidualnej - hełmów ochronnych, szkolenie (instruktaż) stanowiskowe

7

ostre, niebezpieczne krawędzie

blacha, naarzędzia ręczne, nożyce elektryczne. gilotyna, giętarka

rany palców, dłoni

środki ochrony indywidualnej - ochrony rąk, szkolenie (instruktaż) stanowiskowe, zachowanie szczególnej uwagi

8

załamanie się konstrukcji dachowej - upadek z wyskości

materiały zgromadzone na dachu w nadmiernej ilości

potłuczenia, złamania, ciężkie urazy ciała, śmierć

nie przeciążanie konstrukcji dachowej - zakaz składowania (gromadzenia) materiałów (blach) w jednym miejscu na połaci dachowej, szkolenie (instruktaż) stanowiskowe

9

prąd elektryczny

urządzenia zasilane energią elektryczną, np. wciągarka, nożyce elektryczne

porażenie prądem elektrycznym, śmierć

prawidłowe podłączenie do istniejącej instalacji elektrycznej obiektu, codzienne przeglądy instalacji, gniazd wtykowych, podłączeń urządzeń elektrycznych itp, szkolenie stanowiskowe

środki ochrony indywidualnej - ochrony rąk (rękawice), mycie skażonej skóry wodą z mydłem, szkolenie stanowiskowe

10

czynniki chemiczne - produkty bitumiczne

uszczelniacz dekarski

podrażnienia skóry (ryzyko związane z narażeniem dróg oddechowych pomijalne z uwagi na wykonywanie prac na powietrzu)

11

mikroklimat - zmienne warunki atmosferyczne

praca wykonywana w różnych warunkach pogodowych

przegrzanie (udar cieplny), poparzenie słoneczne

odpowiednia odzież robocza, napoje, kremy z filtrem, odpoczynek, szkolenie stanowiskowe

12

przeciążenie układu nerwowego

pośpiech

choroby ogólnoustrojowe, bezsenność, depresje, nerwice

organizacja pracy - zadania dostosowane do możliwości psychofizycznych pracownika, dobra atmosfera, wsparcie osób nadzorujących, szkolenie stanowiskowe, w tym w zakresie metod odreagowania stresu

W bliższej perspektywie oznacza to lepsze samopoczucie pracowników i lepszą atmosferę w pracy, gdy pracodawca dba o ich bezpieczeństwo i zdrowie. Pracodawca natomiast może mieć świadomość spełnienia obowiązku o podstawowym znaczeniu dla ochrony zdrowia pracowników i zapobiegania ludzkiemu cierpieniu w jego firmie.

Dekarz - blacharz Przedstawiona w tym artykule ocena ryzyka zawodowego związana z pracą wykonywaną na stanowisku dekarza - blacharza ma charakter przy-

kładowy. Ocena ryzyka musi być zawsze dostosowana do rzeczywistych zagrożeń występujących podczas wykonywania konkretnego pokrycia dachowego, związanych rodzajem pokrycia dachowego, nachyleniem dachu, organizacją pracy, organizacją stanowiska pracy (w tym sposobem wykonywania pracy, rodzajem stosowanych zabezpieczeń), itp. Przy wykonywaniu robót budowlanych należy sprawdzać aktualność oceny ryzyka każdorazowo przy zmianie organizacji i sposobu wykonywania pracy, w tym zmian w stosowanych środkach ochronnych oraz przed przystąpieniem do wykonywania nowego zadania.

Wybrana metoda oceny ryzyka zawodowego: metoda oceny ryzyka wg Polskiej Normy PN-N 18002. Szacowanie ciężkości następstw i prawdopodobieństwa wystąpienia możliwych następstw zagrożeń odbywa się w skali trójstopniowej dla każdego zidentyfikowanego zagrożenia. Charakterystyka stanowiska pracy dekarza blacharza: Dekarz wykonuje remont pokrycia dachowego o powierzchni około 100 m2 w istniejącym budynku jednorodzinnym. Dach jest dwuspadowy o nachyleniu 22o, pokryty blachą. Nowe pokrycie dachowe będzie wykonane z blachodachówki. Praca wykonywana jest w okresie

letnim. Wejście dekarza oraz transport niektórych materiałów na dach odbywa się poprzez ustawiony pion komunikacyjny rusztowania systemowego. Transport materiałów na dach - blach pokrycia dachowego za pomocą wciągarki elektrycznej, żurawik o konstrukcji wysięgnicy, obracanej ręcznie, zamontowany na rusztowaniu. Podczas pracy na dachu dekarz używa narzędzi ręcznych i nożyc elektrycznych. Elementy obróbki dachowej wykonywane są na budowie - gilotyna i giętarka mechaniczna.

45


oddziały psd Oddział kujawsko-pomorski

Oddział podlaski

Firmy wspierające: Hurtostal Sp. z o.o., P.H. Cegpol Leszek Basikowski, Plafon sp.

Firmy wspierające: BLECH DACH Joanna Tereszkiewicz, FAGRO DACH Sp.j.,

z o.o., Pruszyński Sp. z o.o., P.P.H.U. Wal-Mar Sp. z o.o., Rynplast II s.c., Trops S.A.,

PPUH METALKOMPLEX Leszek Zaniewski, NEXMAR, Plastmo, Pruszyński,

SIG Sp. z o.o., Z.U.HiB Krzysztof Wiśniewski, Grażmar Grażyna Klonowska-Dudek,

ROTO-FRANK

e-mail: kod pocztowy: miasto: adres: telefon:

bydgoszcz@dekarz.com.pl 85-009 Bydgoszcz ul. Dworcowa 87 52 345 52 25, 500 098 631

Genderka Sp. z o.o.

Oddział lubelski e-mail: kod pocztowy: miasto: adres: telefon:

lubelski@dekarz.com.pl 20-346 Lublin ul. Długa 8 81 441 12 22, 503 123 889

e-mail: kod pocztowy: miasto: adres: telefon:

podlaskie@dekarz.com.pl 15-113 Białystok ul. Gen. Wł. Andersa 38 85 653 77 44, 509 468 772

Oddział pomorski e-mail: kod pocztowy: miasto: adres: telefon:

pomorskie@dekarz.com.pl 81-421 Gdynia ul. Tetmajera 65 58 710 60 34, 503 123 907

Firmy wspierające: P.P.M.B. IZOLMAT Sp. z o.o.,

Firmy wspierające: GALECO Sp. z o.o., SOREX S.C., MAR-JOLA BI, PROXIM Sławomir

TOMASZCZYK I SYNOWIE Piotr Tomaszczyk, "Dachy" - Patrycja Bianga,

Plewka, Dach-Serwis Sp. z o.o., FHU Mixor Patro Edward, Dachpol Ireneusz Aranow-

FHU Marek Szczęsny, Tucholskie Centrum Edukacji Zawodowej, PHU "Monza" s.c.

ski, Mariusz Bergiel Sp.j.

Oddział łódzki e-mail: kod pocztowy: miasto: adres: telefon:

Oddział śląski lodzkie@dekarz.com.pl 90-508 Łódź ul. Kopińskiego 5/11 515 137 040

Firmy wspierające: APK Sp. z o.o., PPHU Dziki, Blach-Pol Krzysztofik, Pałyga Sp.j.

Oddział małopolski e-mail: kod pocztowy: miasto: adres: telefon:

malopolski@dekarz.com.pl 30-107 Kraków Plac Na Stawach 1 p. 600 12 427 02 37, 516 028 125

e-mail: kod pocztowy: miasto: adres: telefon:

slaski@dekarz.com.pl 42-200 Częstochowa ul. Łukasińskiego 32/38 509 555 542

Firmy wspierające: PHPU "SEMEX" Spółka Jawna Fertacz

Oddział warmińsko-mazurski e-mail: kod pocztowy: miasto: adres: telefon:

olsztyn@dekarz.com.pl 10-687 Olsztyn ul. Mroza 26/4 604 067 530

Firmy wspierające: PHU "Fal-Bud", Anitech, Izobud,

Firmy wspierające: Tartak Kuś, TRAPEZ-CARBO Sp. z o.o.

LOSKO - Skład Materiałów Budowlanych

Oddział mazowiecki

Oddział wielkopolski

Firmy wspierające: EURODACH B.J.Wrzeszczyńscy, MARLEY POLSKA Sp. z o.o.,

Firmy wspierające: P.P.H.U. "MAAD". BUDO-FORMA Sp. z o.o.,

GRANDE Sp. z o.o., GRUPA DEKARSKA Sp. z o.o., Dachy Bawarii, Wasz Dach

TERMO-DEK Spółka Jawna, P.H.U. BUD POL SC Michał Bąk, Cezary Bąk

Oddział podkarpacki

Oddział zachodniopomorski

Firmy wspierające: BRATEX Sp. z o.o.

Firmy wspierające: Veldach Niemcewicza Sp. z o.o., Veldach Cukrowa Sp. z o.o.

e-mail: kod pocztowy: miasto: adres: telefon:

e-mail: kod pocztowy: miasto: adres: telefon:

46

mazowieckie@dekarz.com.pl 05-800 Pruszków ul. Promyka 24/26 22 720 97 15, 509 447 590

podkarpacki@dekarz.com.pl 35-301 Rzeszów ul. Boya-Żeleńskiego 15 608 493 380

e-mail: kod pocztowy: miasto: adres: telefon:

e-mail: kod pocztowy: miasto: adres: telefon:

wielkopolski@dekarz.com.pl 60-012 Poznań ul. Sąsiedzka 9 512 361 270

szczecin@dekarz.com.pl 71-553 Szczecin ul. Niemcewicza 9 695 929 180, 503 122 565


firmy wspierające

AHI ROOFING – Polska ul. Modularna 3a 02-238 Warszawa www.ahiroofing.com.pl

B.PRO Polska Sp. z o.o. ul. Europejska 4 05-530 Tomice www.bpro.pl

Bauder Polska Sp. z o.o. ul. Kutrzeby 16G/141 61-719 Poznań www.bauder.pl

Robert BOSCH Sp. z o.o. ul. Jutrzenki 105 02-231 Warszawa www.bosch.pl

Monier Sp. z o.o. ul. Wschodnia 26 45-449 Opole www.monier.pl

BudMat Bogdan Więcek ul. Otolińska 25 09-407 Płock www.budmat.com.pl

Cembrit S.A. ul. Gnieźnieńska 4 62-240 Trzemeszno www.cembrit.pl

SELENA S.A. ul. Wyścigowa 56 E 53-012 Wrocław www.selena.pl

Dorken Delta Folie ul. Ostródzka 88 03-289 Warszawa www.ddf.pl

Wienerberger Ceramika Budowlana Sp. z o.o. ul. Ostrobramska 79 14-175 Warszawa www.wienerberger.pl

FAKRO Sp. z o.o. ul. Węgierska 144 a 33-300 Nowy Sącz www.fakro.pl

VELUX Polska Sp. z o.o. ul. Muszkieterów 15 a 02-273 Warszawa www.velux.pl

GEDA-Dechentreiter GmbH & Co.KG Mertinger Str. 60 86663 Asbach – Baumenheim www.geda.pl

ITW Paslode Polska ul. Kondratowicza 37/207 03-286 Warszawa www.paslode.com.pl

IZOLMAT Sp. z o.o. ul. Sandomierska 38 80-051 Gdańsk www.izolmat.com.pl

P.P.U.H. KOMA Sp. z o.o. ul. Kukułcza 1 Wilkanowo k/Zielonej Góry 66-008 Świdnica www.koma.zgora.pl

Lindab Sp. z o.o. ul. Kolejowa 311 05-092 Łomianki www.lindab.pl

Marma Polskie Folie Al. Pod Kasztanami 10 35-030 Rzeszów www.marma.com.pl

Roto Frank Okna Dachowe Sp. z o.o. ul. Lubelska 104 21-100 Lubartów www.roto.pl

Royal Hurt Sp. z o.o. ul. Słoneczna 153 05-506 Lesznowola www.royalhurt.pl

Plastmo Polska Sp. z o.o. Janki ul. Falencka 1 05-090 Raszyn www.plastmopolska.pl

Prefa Polska Sp. z o.o. ul. Emaliowa 28 02-295 Warszawa www.prefa.com

Pruszyński Sp. z o.o. ul. Sokołowska 32 b Sokołów, 05-806 Komorów www.pruszynski.com.pl

Rathscheck Schiefer Brzozowa 8 Lublewo 83-050 Kolbudy www.rathscheck.pl

Rockwool Polska ul. Kwiatowa 14 66-131 Cigacice www.rockwool.pl

ICOPAL S.A. ul. Łaska 169-197 98-220 Zduńska Wola www.icopal.pl

IVT Polska Sp. z o.o. Wysogotowo k/Poznania ul. Kamienna 26 b 62-081 Przeźmierowo www.ivt.pl

Gutti Polska Sp. z o.o. ul. Poselska 3 42-200 Częstochowa www.guttipolska.pl

Triflex Beschichtungssysteme GmbH & Co.KG Karlstraße 59 D-32423 Minden www.triflex.pl

„ELKO-BIS” Systemy Odgromowe R. Kohut, Sz. Klaczak Spółka jawna ul. Swojczycka 38e 51-501 Wrocław www.elkobis.com.pl

Gewoner Producent spadków i klinów dachowych ul. Szegetyńska 5a lok. 152 01-957 Warszawa

Plannja Sp. z o.o. ul. Annopol 24 b 03-236 Warszawa www.plannja.com 47


Jak zdobyć magazyn Nasz Dekarz? Dwumiesięcznik branżowy wydawany przez Polskie Stowarzyszenie Dekarzy

Jeśli chcesz aby magazyn trafiał bezpośrednio do Twojego domu lub firmy wystarczy, że wypełnisz formularz zamówienia prenumeraty na stronie www.dekarz.com.pl lub napiszesz maila na adres gazeta@dekarz.com.pl

Proponujemy dwie formy prenumerowania Naszego tytułu:

bezpłatna prenumerata

jeden egzemplarz każdego numeru wysyłany pod wskazany adres

płatna prenumerata

od 20 do 50 egzemplarzy wysyłanych na adres firmy - 200 zł netto/rok

Bądź na bieżąco, czytaj Nasz Dekarz

48


MODERNDACH Sp. z o.o. Łochocin 6/4, 87-600 Lipno Tel./fax: (054) 288 18 58 (054) 235 56 00, (054) 288 18 59

NOWOCZESNE SYSTEMY DREWNIANYCH KONSTRUKCJI DACHOWYCH

Konstrukcje dachowe przygotowane do montażu przez dekarzy Prefabrykowane konstrukcje dachowe dawno już wyparły tradycyjne więźby w Stanach Zjednoczonych i Skandynawii oraz stanowią 70% konstrukcji wznoszonych w Europie zachodniej. W Polsce również cieszą się coraz większą popularnością - coraz częściej zastępują tradycyjne konstrukcje z uwagi na szereg korzyści płynących z ich zastosowania.

Dom z poddaszem nieużytkowym

Dźwigar mansardowy

Wole oka

Rozwiązujemy nawet bardzo trudne i skomplikowane zadania konstrukcyjne. Wybudowaliśmy już ponad 3 600 prefabrykowanych dachów

49


Systemy dachowe RIB-ROOF

ł

Systemy odwodnienia dachu

onta m y w at

ż

Testa di Moro

RAL 8017 czekoladowy

RAL 9002 jasnoszary

RAL 6005 zielony

RAL 9005 czarny

RAL 3009 kasztonowoczerwony

RAL 8004 ceglany

miedziany, cena kat.3

Wiodący w Europie producent orynnowania wprowadza nowy asortyment Od teraz elementy asortymentu Zambelli dostępne są w wersji ocynkowanej powlekanej. Systemy w dotychczasowych rozmiarach można nabyć w ośmiu nowych barwach. Wyprodukowane przy użyciu najnowszych technologii poszczególne komponenty systemu dają się łatwo łączyć i dopasowują się idealnie. W procesie produkcyjnym używane są wyłącznie starannie wyselekcjonowane i sprawdzone materiały. Nienaganny wygląd naszych produktów sprawi, że zawsze uzyskają Państwo wyjątkowy efekt!

Zambelli Fertigungs GmbH Co. KG Passauer Strasse 3 + 5 D-94481 Grafenau Tel. kom. +48 (0) 600 033 626 Fax +49 (0) 85 55 409-99 95 E-mail krzysztof.kornacki@zambelli.eu

50

MADE IN GERMANY

www.zambelli.eu


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.