Teatralnik 2018

Page 1

wrzesień 2018

wrzesień 2018 | EGZEMPLARZ BEZPŁATNY

T EAT RA LNIK INFORMATOR TEATRU LALEK PLECIUGA W SZCZECINIE

Organizator

Projekt dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Projekt wsparty przez Miasto Szczecin

Sponsor projektu

1


TEATRALNIK

wrzesień 2018

Dzieje się w Pleciudze luty–marzec Trwał konkurs na plakat do przedstawienia Czerwony Kapturek skierowany do dzieci w wieku 6–11 lat, zorganizowany przez Teatr Lalek „Pleciuga” we współpracy z Książnicą Pomorską w Szczecinie.

14 kwietnia Zajęcia plastyczne w cyklu „Była sobie sztuka”. Spotkanie poświęcone dadaizmowi – a że ulubioną techniką dadaistycznego malarstwa był kolaż, ta technika zdominowała sobotnie zajęcia.

3 marca Z głębokim żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Grażyny Wojtczak – aktorki Teatru Lalek „Pleciuga”, animatorki kultury, edukatorki teatralnej, osoby pełnej życzliwości i pogody ducha...

16 kwietnia Ogłoszono wyniki konkursu na plakat do przedstawienia Czerwony Kapturek. Do Pleciugi wpłynęło 108 prac.

10 marca Odbył się XV Kiermasz Książki Przeczytanej. Foyer Pleciugi wypełniło się książkami dla czytelników w każdym wieku. Kiermasz zorganizowali: portal SzczecinCzyta.pl, blog Szczecin dla dzieci oraz Teatr Lalek „Pleciuga”. 11 marca Zajęcia plastyczne w cyklu „Była sobie sztuka”. Sobotnie spotkanie było poświęcone Andy’emu Warholowi – amerykańskiemu artyście, jednemu z głównych przedstawicieli pop-artu. 23 marca Premiera nowej sztuki dla dorosłych Tłumacz snów według Snu nocy letniej Williama Shakespeare’a, w tłumaczeniu Stanisława Koźmiana. Reżyseria: Aleksiej Leliavski, scenografia: Aleksander Wochromiejew, muzyka: Tomasz Lewandowski. 24 marca Rodzinne warsztaty przedświąteczne „Co? Jajo!”. Na tydzień przed świętami wielkanocnymi odbyły się twórcze warsztaty dla dzieci i ich rodziców. 26 marca W Pleciudze odbyła się uroczystość z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru i 100-lecia Związku Artystów Scen Polskich. Gala była okazją do świętowania jubileuszu kilkudziesięciu lat pracy na scenie szczecińskich artystów – 50-lecie pracy obchodził Zbigniew Wilczyński. Tego dnia jubileusz 50-lecia miała świętować również Grażyna Wojtczak, niestety, zmarła zaledwie kilka tygodni wcześniej.

2

marzec–maj Odbyła się szósta edycja turnieju teatralnego „Pleciugomaniacy”. W potyczkach wzięło udział dziewięć drużyn. Zwyciężyli uczniowie z Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 7 w Szczecinie. Opiekunem drużyny była Wioleta Świtała.

28 kwietnia Warsztaty muzyczne pod hasłem „Wiosenne muzykowanie”. Zabawy muzyczne, eksperymenty z rytmem, gra na instrumentach perkusyjnych i słuchanie fragmentów utworów muzyki klasycznej. 13 maja Po raz czwarty odbył się Dzień Teatru Publicznego wraz z akcją „Bilet do teatru za 300 groszy”. W akcji wzięło udział 100 teatrów z 39 polskich miast. Inicjatywa koordynowana jest przez Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego. Pleciuga zaprezentowała tego dnia spektakl Pinokio w reżyserii Ireneusza Maciejewskiego. 19–26 maja Kulminacyjny tydzień projektu Ty-Dzień Dziecka. Druga edycja projektu dofinansowanego ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Teatralny Ty-Dzień Dziecka to dwie premiery Pleciugi, przedstawienia teatrów z Danii, Szwecji, Finlandii, Islandii i Holandii oraz warsztaty i spotkania. 19 maja Premiera przedstawienia Czerwony Kapturek według tekstu Jana Brzechwy Bajki samograjki. Reżyseria i piosenki: Waldemar Wolański, scenografia: Joanna Hrk, muzyka: Bogdan Dowlasz, choreografia: Kazimierz Knol, przygotowanie wokalne: Maja Koterba. 22 maja Teatr Lalek „Pleciuga” wystąpił we Wrocławiu podczas piątego Przeglądu Nowego Teatru dla Dzieci, przedstawiając Wodną opowieść w reżyserii Roberta Drobniucha. Następnego dnia spektakl został zaprezentowany podczas 38. Warszawskich Spotkań Teatralnych. 26 maja Premiera przedstawienia dla najnajów Przebieranki. Przedstawienie przygotowane zostało przez aktorki Pleciugi: Martę Łągiewkę

i Maję Bartlewską. Scenografia: Kaja Cykalewicz-Licak, muzyka: Tomasz Lewandowski. 17 czerwca Zmarła Joanna Kulmowa – poetka, autorka utworów scenicznych oraz książek dla dzieci i młodzieży. W latach 1977–1979 pełniła funkcję kierownika literackiego Teatru Lalek „Pleciuga”. Jej twórczość miała odzwierciedlenie także na deskach Pleciugi. Spektakl Ballada o niesłychanej wojnie kaszanej (1972) to pierwsza sztuka dla dorosłych, która powstała w szczecińskim teatrze lalek. W 2002 roku powstał spektakl według Jej scenariusza – Historia o ptaku Cis, a w przedstawieniach Alicja w Krainie Czarów i Niebieski piesek można usłyszeć piosenki Jej autorstwa. 2–13 lipca Półkolonie teatralne. Przez dwa tygodnie dzieci i młodzież pracowały nad spektaklem muzyczno-tanecznym Kadr z lat 20. Finał półkolonii – premiera przedstawienia – odbył się 13 lipca na dużej scenie Pleciugi. 16–27 lipca Lato w teatrze. Półkolonie teatralne odbywające się w ramach projektu Lato w teatrze +. Hasłem przewodnim było „Demo z demokracji”. Podczas warsztatów uczestnicy zajmowali się takimi pojęciami, jak demokracja, władza, społeczeństwo obywatelskie, dyktatura. Dla dzieci inspiracją do działań były publikacje, które w sposób adekwatny do wieku podejmują tematy społeczne – Mała książka o demokracji Sassy Buregren i Co to właściwie jest demokracja Equipo Plantela. Finałowe pokazy odbyły się w Pleciudze i w polickim MOK-u. 1–31 sierpnia Wystawa na Jasnych Błoniach. Fotograficzna relacja z projektu Teatralny Ty-Dzień Dziecka w obiektywie Piotra Nykowskiego. wrzesień Wydanie dwóch publikacji: kart do opowiadania dla najnajmłodszych oraz przewodnika po emocjach Nie taki wilk straszny... czyli w świecie baśniowych emocji. 4 września Otwarcie wystawy w filii nr 54 ProMedia Miejskiej Biblioteki Publicznej. Wystawa składa się z prac dzieci przysłanych na konkurs na plakat do przedstawienia Czerwony Kapturek oraz fotografii autorstwa Piotra Nykowskiego, dokumentujących przebieg działań odbywających się w ramach projektu.


wrzesień 2018

Drodzy Widzowie, w ostatnim tygodniu maja zaprosiliśmy Was do udziału w DRUGIM już projekcie współfinansowanym przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Miasto Szczecin. Teatralny Ty-Dzień Dziecka to wiele działań, których realizacja trwa nadal – pomimo wakacyjnej przerwy. Podobnie jak w pierwszej edycji naszego projektu przez cały sierpień Teatr Lalek „Pleciuga” zapraszał na Jasne Błonia. Trwała tam plenerowa wystawa fotograficzna projektu, na której można było zobaczyć zdjęcia ze spektakli, warsztatów, spotkań i projekty plakatów do Czerwonego Kapturka. Wystawę można oglądać do końca września, tym razem w filii nr 54 ProMedia Miejskiej Biblioteki Publicznej. Spektakl Czerwony Kapturek – premierę zrealizowaną w ramach projektu Teatralny Ty-Dzień Dziecka – będziecie mogli ponownie oglądać na naszej scenie już od połowy października. Bardzo dziękuję wszystkim: pomysłodawcom i realizatorom projektu, wszystkim pracownikom Teatru Lalek „Pleciuga”, naszym gościom i widzom – za niezwykłe zaangażowanie i radość wniesioną w jego realizację oraz inspiracje, opinie i recenzje. Podobnie jak rok temu i dziś na progu nowego sezonu pragnę, aby w nowym i następnych sezonach teatralnych Pleciuga była miejscem rozmów o istotnych sprawach w życiu nie tylko młodego człowieka, jego miejscu i roli w rodzinie oraz społeczeństwie, lecz także tych, którzy na świat patrzą nieco inaczej – poprzez wiele lat zdobywaną wiedzę i ogromne doświadczenie, czyli seniorów. Aby widzami naszego teatru mogli być również ci, którzy na co dzień mają utrudniony dostęp do kultury (grupy defaworyzowane). Drodzy Widzowie, dziękuję Wam za uczestnictwo zarówno w projekcie, jak i za wszystkie spotkania w Pleciudze w sezonie 2017/2018. Proszę o dalszy udział w naszych wydarzeniach w nowym sezonie teatralnym 2018/2019, który właśnie rozpoczynamy. O kolejnych propozycjach repertuarowych, wszelkich działaniach artystycznych, edukacyjnych i pozostałych zamierzeniach będziemy informować w kolejnych wydaniach Gazety Teatralnej „Gabit”, na portalach społecznościowych i stronie internetowej teatru. Zbigniew Niecikowski dyrektor naczelny i artystyczny Teatru Lalek „Pleciuga”

TEATRALNIK

Przywołajmy wspomnienia, szukajmy inspiracji... Z wielką radością oddajemy w Państwa ręce kolejny – drugi numer „Teatralnika”. Z radością, ponieważ „Teatralnik” przypomina, że Teatralny Ty-Dzień Dziecka to projekt kontynuowany w nowej odsłonie w bieżącym roku. Nasz ubiegłoroczny „kulturalny prezent” w postaci premiery, prezentacji zagranicznych spektakli, bogatej części aktywizującej, utrwalony w filmie, publikacjach i wystawach spotkał się z niezwykle dobrym i licznym przyjęciem, a także wyrażanymi wprost opiniami, że trzeba go powtórzyć. Toteż – podobny termin i podobny schemat, ale całkiem nowe treści. Merytoryczną osią projektu Teatralny Ty-Dzień Dziecka A.D. 2018 była premiera Czerwonego Kapturka w reżyserii Waldemara Wolańskiego. Klasyka w nowym wydaniu, rozśpiewana, roztańczona, a jednak ze wszelkimi atrybutami baśni. A jeśli baśń, to przecież – od początku do końca – rozmaite emocje. Postanowiliśmy zatem o tych emocjach towarzyszących odbiorowi sztuki porozmawiać na różne sposoby. I poprzez dobór zaproszonych spektakli, i na warsztatach, i w filmach oraz publikacjach. Emocje towarzyszyły konkursowi na plakat do premiery i wielu innym działaniom projektu. Niektóre z nich są jeszcze realizowane – do końca września trwa wystawa w filii nr 54 ProMedia Miejskiej Biblioteki Publicznej, w październiku podarujemy widzom jeszcze dwa „kulturalne prezenty”: publikację Nie taki wilk straszny... czyli w świecie baśniowych emocji i kartki do opowiadania. Te ostatnie adresowane są do maluszków (i ich rodziców). Warto w tym miejscu przypomnieć, że zrealizowaliśmy już jeden specjalny bonus dla najnajów przewidziany w projekcie, a mianowicie prapremierę Przebieranek Marty Łagiewki i Mai Bartlewskiej. Z wielka radością oddajemy w Państwa ręce ten numer „Teatralnika”. Zapraszamy do lektury – przywołajmy wspomnienia, szukajmy inspiracji. Poddajmy się emocjom. Mam nadzieję, że Teatralny Ty-Dzień Dziecka pomógł je oswoić, zdefiniować i przepracować. Chcecie o tym porozmawiać? To zapraszam także na naszego Facebooka. Anna Garlicka zastępca dyrektora Teatru Lalek „Pleciuga”

3


TEATRALNIK

wrzesień 2018

Baśń pomaga zmagać się z lękiem i bezradnością

4

Lęk to bardzo nieprzyjemne doznanie, które polega na poczuciu ciągłego zagrożenia i niebezpieczeństwa. Przeżywamy go na różne sposoby: stajemy się napięci, drżymy, pocimy się, serce wali nam jak oszalałe, szybciej oddychamy. Doświadczamy go również w postaci wszechogarniającego poczucia bezradności w obliczu niejasnego lub nieznanego zagrożenia. Lęk wiążemy bardziej z nieświadomym niebezpieczeństwem i tym różni się on od strachu, który jest reakcją na świadomie rozpoznawalne, zewnętrzne zagrożenie. Lęk to bardzo stare uczucie, znamy je dobrze, nie lubimy go i chcemy unikać. Towarzyszy nam przez całe życia i każdy inaczej sobie z nim radzi. Dzieciństwo to czas, w którym dopiero zaczynamy się uczyć, jak ogarniać swoje lęki i dawać sobie z nimi radę. Pomaga nam w tym środowisko, w którym przychodzimy na świat, ponieważ dom jest zawsze punktem wyjścia. Baśń to jeden z pierwszych podręczników, z którego dziecko nieświadomie uczy się rozumieć to, co dzieje się w jego umyśle, ponieważ odsłania uniwersalne prawdy o nim samym i o innych. W opowieści każda postać ucieleśnia procesy wewnętrzne i problemy emocjonalne, które symbolicznie ujmują podstawowe doświadczenia życiowe. Dzieci pojmują to intuicyjne, chociaż wiedzy tej nie potrafią wyrazić słowami. W wielu rozmaitych baśniach można dopatrzeć się wspólnego motywu, którym jest temat ponownych narodzin. Prowadzą one do egzystencji na wyższym poziomie. Jeśli dziecko ma zdolność wierzenia w bajki, może się nieświadomie uczyć (to samo dotyczy dorosłych), że przejście do takiej wyższej egzystencji jest dla niego w pełni możliwe po opanowaniu zadań właściwych dla kolejnych faz rozwojowych. Opowieści, które pokazują, że może się to przydarzyć, a nawet więcej – że to na pewno nastąpi, dają dzieciom ulgę i mają dla nich wielki urok. Opowieść pomaga zwalczać nieustanny lęk dziecka, że takiego przejścia czy przemiany nie uda się dokonać lub że zmiana spowoduje utratę nie do odżałowania. Los bohatera opowieści jest szczęśliwszy po ocaleniu niż na początku baśni. W trakcie tragicznych wydarzeń dokonuje się przeobrażenie i kiedy bohater ponownie wraca do życia, jest innym człowiekiem. Dzieci intuicyjnie zdają sobie sprawę, że połknięcie Czerwonego Kapturka przez wilka nie kończy historii, gdy bohaterka wy-

skakuje z brzucha wilka, wraca jako inna osoba. Dziewczynka, która nie umiała obronić się przed pokusami i zeszła z wyznaczonej drogi, w brzuchu wilka doświadcza przemiany. Baśniowa opowieść posługuje się takimi zwrotami akcji z konieczności, dziecko rozumie, kiedy jedna postać zostaje zastąpiona drugą, ale nie pojmuje jeszcze, na czym polega przemiana wewnętrzna. Dlatego kolejnym pożytkiem z baśni jest nieświadoma wiedza, że takie wewnętrzne przeobrażenia są w ogóle możliwe. Bohaterka po wydobyciu się z ciemności w brzuchu wilka zaczyna lepiej rozumieć siebie, potrafi rozeznać, którym doświadczeniom emocjonalnym musi stawić czoła, a których lepiej unikać, bo wciąż stanowią zagrożenie i mogą doprowadzić do rozbicia. Dzięki takim bajkom jak Czerwony Kapturek dzieci nieświadomie czują, że tylko te doświadczenia, które przekraczają nasze możliwości radzenia sobie, wywołują stany wewnętrzne, którym nie możemy podołać. Ale gdy tylko zyskujemy nad nimi władzę, nie musimy się już obawiać spotkania z wilkiem. Bohaterka baśni zetknęła się z niebezpieczeństwami, na jakie naraziła ją własna natura i świat zewnętrzny. Straciła niewinność, ale w zamian zyskała mądrość, zdołała wyjść z kryzysu życiowego i rozpoznała, że jego źródła kryły się w niej samej. Monika Tyszkiewicz-Bandur psychoterapeutka, www.continuum.szczecin.pl Na podstawie: B. Bettelheim, Cudowne i pożyteczne. O znaczeniach i wartościach baśni, przeł. D. Danek, Warszawa 2010.


wrzesień 2018

Czerwony Kapturek według tekstu Jana Brzechwy „Bajki samograjki” reżyseria, adaptacja tekstu i piosenki: Waldemar Wolański scenografia: Joanna Hrk muzyka: Bogdan Dowlasz choreografia: Kazimierz Knol przygotowanie wokalne: Maja Koterba występują: Maja Bartlewska – Czerwony Kapturek Danuta Kamińska Dariusz Kamiński Marta Łągiewka Grażyna Nieciecka-Puchalik Maciej Sikorski Krzysztof Tarasiuk Przemysław Żychowski premiera: 19 maja 2018

5


TEATRALNIK

wrzesień 2018

Żeby bawili się wszyscy Z Waldemarem Wolańskim, reżyserem spektaklu „Czerwony Kapturek”, rozmawiają Zwiadowcy Teatralni

6

Jak zrodził się pomysł na nową interpretację „Czerwonego Kapturka”? Zawsze jest problem z tak zwaną klasyką, ponieważ klasyka, żeby nią została, musi być zrobiona po bożemu. Nie możemy z Czerwonego Kapturka zrobić Zielonego Kopciuszka, bo przestanie być klasyką. A z drugiej strony oglądanie i robienie w kółko tego samego jest nudne i dla widza, i dla realizatorów. Dlatego cała sztuka polega na tym, by znaleźć taki pomysł, który pozwoli, by klasyka została klasyką, ale równocześnie żeby została potraktowana po nowemu. Moim pomysłem było zrobienie musicalu. Oparliśmy się na bajce Brzechwy, a jednocześnie dopisałem współczesnym językiem 26 piosenek. Kompozytor tak skomponował muzykę, że każda piosenka jest w innym stylu muzycznym. Mamy tam i bluesa, i tango, i fokstrota, i tak dalej, i tak dalej. Aktorzy uzupełniają

| Maja Bartlewska z lalką, Marta Łągiewka, „Czerwony Kapturek” reż. Waldemar Wolański

Zwiadowcy Teatralni

scenariusz własnymi prywatnymi, współczesnymi tekstami, w związku z tym okazało się, że ta klasyka, pozostając klasyką, może być jednak zupełnie współczesna. No i to był mój pomysł zrealizowany – jak widać – z sukcesem. Aktorzy mieli zatem możliwość dodania czegoś od siebie? Tak, oczywiście, na tym polega sztuka dobrego reżyserowania. Improwizacji było dużo, ale w miejscach, w których aktorzy mieli moją zgodę. Nie wolno było czegokolwiek dodać na przykład w choreografii. A skąd pomysł na lalki w tej formie? O to należy zapytać panią scenograf Joannę Hrk. Te formy są znakomite, bardzo groteskowe, bardzo widowiskowe. To jest jednak musical, te lalki mogą tańczyć.


wrzesień 2018

TEATRALNIK

Od początku był pomysł na musical z lalkami? Tak. Jestem fanem lalkarstwa. Czego aktorzy uczyli się dłużej: choreografii czy śpiewu? Aktorzy przez dwa tygodnie uczyli się piosenek, potem uczyli się tańczyć do tych piosenek i dopiero wtedy, kiedy te dwa elementy były wyuczone, ja te elementy zawiązałem w jedną całość. Czy miał pan już okazję tworzyć musicale z aktorami Teatru Lalek „Pleciuga”? Wyreżyserowałem cztery sztuki: Pana Twardowskiego, Krawca Niteczkę, Małą Syrenkę i właśnie teraz Czerwonego Kapturka. Tylko Czerwony Kapturek jest musicalem, bo ma przewagę tańca i śpiewu nad słowem mówionym. Robię przedstawienia familijne, to znaczy chciałbym, żeby bawili się wszyscy. Zarówno ci najmłodsi – wczoraj na próbie generalnej były dzieci dwuletnie i też świetnie się bawiły – jak i starsi, chciałbym bowiem, żeby bawili się również rodzice. W spektaklu jest wiele żartów adresowanych wyłącznie do dorosłych, którzy powinni się uśmiechnąć i z dużą przyjemnością spektakl oglądać.

7


TEATRALNIK

wrzesień 2018

Konkurs na plakat do przedstawienia „Czerwony Kapturek” W lutym 2018 roku Teatr Lalek „ Pleciuga” we współpracy z Książnicą Pomorską w Szczecinie ogłosił konkurs plastyczny na projekt plakatu do przedstawienia Czerwony Kapturek w reżyserii Waldemara Wolańskiego. Do Pleciugi wpłynęło 108 prac, z których jury w składzie: Kaja Depta-Kleśta (graficzka) Zbigniew Niecikowski (dyrektor Pleciugi), Waldemar Wolański (reżyser), wybrało projekt plakatu wykonany przez Martynę Wieczorek (lat 9) z Goleniowskiego Domu Kultury. Premiera Czerwonego Kapturka odbyła się 19 maja 2018 roku i towarzyszyła jej wystawa wielu prac spośród nadesłanych na konkurs. Plakaty do spektaklu z wilkiem namalowanym przez Martynę pojawiły się na licznych słupach ogłoszeniowych i w różnych innych miejscach Szczecina, informując o zbliżającej się premierze. Zwyciężczyni konkursu serdecznie gratulujemy!

Przemyślenia Kazimierza Knola, choreografa spektaklu „Czerwony Kapturek” Piosenka musi być, bo piosenka wpada dzieciom w ucho. Dzieci słuchają trochę tanga, walca, troszeczkę melodii marszowych i powoli przyswajają sobie, że można bawić się i formą i aktorem, i lalką, i rytmem... I to jest piękne. *** W tym spektaklu teatr powstaje na oczach widza. Dzięki temu dzieci się nie boją tego wilka. Wilk jest sympatyczny, no ale jest skazany na to, by być wilkiem. Lubi mięso, no i co ma z tym zrobić? *** Przesłanie w tej bajce jest bardzo proste. Czerwony Kapturek jest ufny i nie boi się wilka, i to jest bardzo ważne przesłanie. My w życiu także powinniśmy być odważni i wierzyć, że każdego wilka można obłaskawić.

8

*** Uważam, że człowiek rodzi się dobry. Życie robi z niego takiego czy innego. Ale nie możemy być obrażeni na wszystko, na to, na tamto, na Pana Boga. Trzeba spojrzeć na to inaczej. Uśmiechać się więcej, będzie nam łatwiej.

W teatrze od najmłodszych lat dziecko powinno działać spontanicznie, tak jak czuje. Jeżeli jest zachwycone, niech bije brawa, niech będzie radosne. Nie należy wówczas uciszać tych dzieci. Kiedy ludzie dorośleją, boją się zachowywać naturalnie i szczerze. Czy to wypada – myślą? Co sobie inni pomyślą? Nie działajmy destruktywnie. *** By być szczęśliwym, przede wszystkim trzeba mieć pozytywny stosunek do życia i do ludzi. Starać się ludzi rozumieć. Do tego nie potrzeba wiele. Wystarczy tylko być wrażliwym i pamiętać, że raz się żyje na świecie. Staram się unikać ludzi złych. W ogóle nie utrzymuję z nimi kontaktu. Trzymam się jak najdalej. Z takimi ludźmi nie ma o czym rozmawiać, my ich nie zmienimy, więc szkoda dla nich naszego czasu. *** Drugiego człowieka trzeba akceptować, by on czuł, że ma we mnie pomoc. Pracuję ponad czterdzieści lat, gdziekolwiek spotykam moich aktorów, oni bardzo miło mnie witają, ponieważ nigdy w życiu nie byłem dla nich zły.


wrzesień 2018

TEATRALNIK

Dziewczynka chuligan Rozmowę z Mają Bartlewską, odtwórczynią roli Czerwonego Kapturka, przeprowadzili Zwiadowcy Teatralni

Zwiadowcy Teatralni

Tak, bardzo mało widziałam zza lalki, a jeśli jeszcze jakaś postać stała przede mną, animowałam lalką intuicyjnie. Czy rola Czerwonego Kapturka była dla pani zaskoczeniem? O tym, że zagram Czerwonego Kapturka, dowiedziałam się na pierwszej próbie z reżyserem. Co było dla pani trudniejsze: choreografia, śpiew czy animacja lalki? Jeśli chodzi o choreografię, to mam dużą łatwość w zapamiętywaniu kroków i nie sprawia mi to problemu. Podobnie jest z animacją lalki. Największy problem mam ze śpiewem. W trakcie całej nauki w szkole teatralnej się z tym męczyłam i nadal odczuwam lekki niepokój, gdy mam coś zaśpiewać. Mieliśmy na szczęście cudowną nauczycielkę wokalną – Maję Koterbę i dzięki niej udało się.

Czy zdarzyło się już pani grać z lalkami w takiej formie? Jeszcze z takimi lalkami nie miałam okazji pracować, więc było to swojego rodzaju wyzwanie. Jednak w tej musicalowej formie przedstawienia, gdy tańczymy, myślę, że było konieczne, by lalki były przyczepione do naszego ciała. Było to chwilami dość trudne, szczególnie w momentach, gdy musiałam na przykład zrobić szybki obrót, ale mam nadzieję, że mi się to udało... A czy zdarzyło się już pani brać udział w przedstawieniu musicalowym? W przedstawieniu musicalowym brałam udział po raz pierwszy. Ale pochodzę z Gdyni, gdzie często chodziłam na spektakle do teatru muzycznego, uwielbiałam je i żyłam nimi, więc jest to dla mnie niezwykle miłe, że sama wzięłam w takim spektaklu udział. Mając lalkę przed sobą, nie mogła pani widzieć reakcji widzów – czy to nie przeszkadzało?

| Marta Łągiewka, Maja Bartlewska, „Czerwony Kapturek”, reż. Waldemar Wolański

Czy piosenki były nagrywane wcześniej w studiu nagraniowym? Tak, najpierw ćwiczyliśmy przez dwa tygodnie, następnie odbyły się próby ruchowe i choreograficzne, po czym weszliśmy do studia i nagraliśmy piosenki. Niektóre części piosenek są dośpiewywane na żywo. Czy miała pani okazję do improwizacji? Tak. Nie improwizuje się oczywiście w tekstach Brzechwy, ale pomiędzy nimi. Dzięki temu spektakl żyje, sami siebie możemy zaskakiwać i to nigdy nie będzie nudne. Czy były momenty, kiedy reżyser powiedział: „Stop! To mi się nie podoba”! Tak, jeśli były to błędy rażące, korygował je od razu. Czy podobała się pani taka interpretacja „Czerwonego Kapturka”? Oczywiście. W każdej wersji tej bajki jest mała, słodka dziewczynka, która daje się zwieść i połknąć wilkowi przebranemu za babcię, a tutaj mamy dziewczynkę – chuligana, która wszystkim dokucza. Jest to inne spojrzenie na tę znaną bajkę, myślę, że zaskakujące.

9


TEATRALNIK

wrzesień 2018

Teatralny Ty-Dzień Dziecka i baśniowe emocje Teatralny Ty-Dzień Dziecka odbył się w tym roku po raz drugi. Dzięki dofinansowaniu ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Teatr Lalek „Pleciuga” znów przez tydzień mógł stać się międzynarodowym centrum kultury. Te intensywne dni stały się prawdziwym świętem teatru. Tematyką tegorocznej edycji projektu były baśnie oraz emocje, jakie wywołują w czytelniku bądź słuchaczu. Jak pisał Bruno Bettelheim: „Baśń, sprawiając dziecku przyjemność, dostarcza mu objaśnień dotyczących jego psychiki i wspiera rozwój dziecięcej osobowości. Przekazuje ona swe sensy na tak wielu poziomach i wzbogaca życie dziecka na tyle sposobów, że żadna książka nie jest w stanie zdać z tego w pełni sprawy”1. Teatr Lalek „Pleciuga” przygotował aż dwie premiery – pierwsza, która zainaugurowała Teatralny Ty-Dzień Dziecka, to Czerwony Kapturek w reżyserii Waldemara Wolańskiego. Przed premierą ogłosiliśmy konkurs skierowany do dzieci w wieku od 6 do 11 lat na plakat do przedstawienia. Zwyciężyła praca Martyny Wieczorek (lat 9) z Goleniowskiego Domu Kultury. Scenariusz sztuki powstał na podstawie Bajek samograjek Jana Brzechwy, reżyser wzbogacił go o 26 piosenek swojego autorstwa, dzięki czemu klasyczna baśń ożyła jako roztańczony musical. Na zakończenie tygodniowego święta odbyła się druga Pleciugowa premiera: Przebieranki. To spektakl stworzony z inicjatywy i według pomysłu aktorek Pleciugi: Marty Łągiewki i Mai Bartlewskiej. W programie znalazły się tradycyjnie już spektakle zagraniczne – sześć tytułów z pięciu krajów. Repertuar różnorodny, dla widzów w każdym wieku. Począwszy od najnajowego 1-2-3-teraz TY... duńskiego Art Hotel, poprzez propozycje lalkowe dla dzieci od lat 3 (poetycka Łąka teatru Handbendi Brúðuleikhús z Islandii i niezwykła wizualnie Embla – dziewczynka w kosmosie szwedzkiego Dockteatern Tittut), spektakle z klasycznymi lalkami dla ciut starszych (klasyczna inscenizacja baśni stworzonej przez Sergiusza Prokofiewa w 1936 roku – Piotruś i wilk islandzkiej grupy Worlds of Puppet oraz Bystry jak osioł TAMTAM objektentheater z Holandii), na nowoczesnym widowisku cyrkowym łączącym akrobatykę z teatrem cieni kończąc (Podróż światła autorstwa Ainu Palmu z Finlandii). Baśniowe wątki znalazły się także w programie warsztatów. Przygotowaliśmy dwa osobne cykle: dla najnajów

10

1 B. Bettelheim, Cudowne i pożyteczne. O znaczeniach i wartościach baśni, przeł. D. Danek, Warszawa 2010, s. 35.

– „Kolory emocji” oraz „W świecie baśniowych emocji” skierowany do dzieci od lat 4 oraz ich rodziców lub opiekunów. Maluszki zostały wciągnięte w kolorowy świat pudełek, skrywających różne niespodzianki. Animatorka Agnieszka Kołodziejczyk-Królik w bardzo teatralny sposób ogrywała sytuację otwierania poszczególnych pudeł. „W świecie baśniowych emocji” to zajęcia o nieco innej formule. Celem tych spotkań było zapoznanie rodziców z wpływem baśni na rozwój emocjonalny dzieci oraz twórcza praca manualna dzieci, której efektem były obrazki przedstawiające poszczególne emocje. Zajęcia miały dwuetapową formułę. Pierwszy to wspólne zabawy dzieci i rodziców lub opiekunów wprowadzające w temat emocji, pokazujące, w jaki sposób poprzez ruch można je wyrazić. Drugi etap to praca w dwóch osobnych grupach: dzieci pod kierunkiem instruktorki graficzki Kai Depty-Kleśty pracowały nad wizualnym przedstawieniem emocji, wykorzystując symbole i kolory. Dorośli pod kierunkiem prowadzących z Psychologicznego Koła Naukowego „Psyche” (działającego w Wyższej Szkole Humanistycznej TWP w Szczecinie) pracowali metodą psychodramy, poprzez to działanie ucząc się rozpoznawać dziecięce emocje, nazywać je i efektywnie z nimi pracować, jednocześnie poznając procesy emocjonalne, które związane są ze sposobem przeżywania baśni przez dzieci. Program wzbogaciło spotkanie w kluboksięgarni FiKa – „FiKa rysuje. Czerwony Kapturek”. Było to spotkanie z historią Czerwonego Kapturka w obrazach Doroty Wojciechowskiej-Danek – na co dzień graficzki ilustratorki, której prace można obejrzeć m.in. w „Wysokich Obcasach”, „Charakterach” czy „Twoim Dziecku”. Intensywnie spędzony czas podsumowaliśmy wystawą fotograficzną na Jasnych Błoniach oraz wystawą w filii Miejskiej Biblioteki Publicznej ProMedia. Zdjęcia autorstwa Piotra Nykowskiego są najlepszym odzwierciedleniem różnorodności, intensywności i emocji, jakie wypełnił ten majowy Ty-Dzień. Efektem działań odbywających się w ramach projektu Teatralny Ty-Dzień będą dwie publikacje: dla najmłodszych – karty do opowiadania oraz dla nieco starszych – przewodnik po emocjach Nie taki wilk straszny... czyli w świecie baśniowych emocji. Baśniowy Teatralny Ty-Dzień Dziecka za nami, ciekawe, co będzie za rok... Magdalena Gardas-Wasilewska


wrzesień 2018

TEATRALNIK

Przebieranki scenariusz i reżyseria: Marta Łągiewka, Maja Bartlewska scenografia: Kaja Cykalewicz-Licak muzyka: Tomasz Lewandowski występują: Maja Bartlewska, Marta Łągiewka premiera: 26 maja 2018

11


TEATRALNIK

wrzesień 2018

Dzieci zaskakują Mówią Marta Łągiewka, w której głowie zrodził się pomysł na spektakl „Przebieranki”, i Maja Bartlewska, która razem z Martą gra w „Przebierankach”

Spektakl Marta: Pomysł na Przebieranki narodził się po tym, jak miałam przyjemność prowadzić warsztaty dla najnajów o tym samym tytule. Pomyślałam wtedy, że temat odkrywania własnego ciała i odkrywania rzeczy, ubrań, które można zakładać na różne części ciała, jest idealny na spektakl. Zresztą sama pamiętam, jak moje dzieci zakładały rajstopy na głowę, a na stopy za duże buty. Z Mają już wcześniej rozmawiałyśmy o tym, że chciałybyśmy wspólnie zrobić przedstawienie, a że nadarzyła się ku temu okazja, zaczęłyśmy prace nad Przebierankami. Do współpracy zaprosiłyśmy Kaję Cykalewicz-Licak, scenografkę, i Tomka Lewandowskiego, kompozytora i muzyka. Wspólna praca nad przedstawieniem była bardzo twórczą i inspirująca. Maja: Pracując nad spektaklem, skupiłyśmy się na tym, żeby połączyć zabawę z edukacją. Pokazujemy i nazywamy części ciała i poszczególne ubrania. Robimy to na różne, najczęściej śmieszne, sposoby. A dzieci uczą się nowych rzeczy, dobrze się przy tym bawiąc.

Widzowie Maja: Wydaje mi się, że skoro rodzice zabierają swoje małe skarby do naszego świata, sami chętnie w niego wchodzą. Jeśli dzieci dobrze się bawią, to rodzice na pewno też. Marta: Myślę, że zarówno dzieci, jak i rodzice odbierają spektakl bardzo pozytywnie. Dorośli reagują podobnie jak dzieci. Dużą frajdą jest także wspólna zabawa po spektaklu. Tak chyba jest, że jeśli dziecko jest zadowolone, to i rodzic szczęśliwy. Mały widz to bardzo wdzięczny widz. Dzieci są słodkie i kochane. Czasami rozrabiają, czasami kurczowo trzymają się mamy i taty. To wielka radość grać dla małych dzieci.

Zaskoczenie Marta: Widzowie zaskakują. Każdy spektakl jest inny. Nigdy z Mają nie jesteśmy w stanie przewidzieć reakcji podczas przedstawienia. Przebieranki nie mają konkretnej historii. Nie jest to tradycyjna bajka z morałem. Robimy takie spektakle po to, by dzieci poznały świat. Maja: W zależności od wieku naszego małego widza reakcje są różne, różnica między rocznym dzieckiem a trzylatkiem jest spora. Jedne dzieci głośno się śmieją, zarażając tym śmiechem całą widownię, inne oglądają całość w zupełnej ciszy. My, aktorki, nigdy nie wiemy, czego się spodziewać.

Rozmowa? Marta: Oczywiście, że rozmawiamy z naszymi widzami po spektaklu. Z małym człowiekiem można przecież porozmawiać o wszystkim. Granie dla maluszków to kolejna fascynująca, pełna radości i wyzwań przygoda.

12

vj

| Maja Bartlewska, Marta Łagiewka, „Przebieranki”


wrzesień 2018

TEATRALNIK

Embla – dziewczynka w kosmosie Docteatern Tittut, Szwecja Niezwykle plastyczne, nowatorskie i barwne przedstawienie teatru cieni dla dzieci od 4 do 9 lat To wizualna podróż do wszechświata, mistycznego świata planet, gwiazd i galaktyk. Przedstawienie powstało na podstawie książki Embla in a cosmos szwedzkiej pisarki Majken Pollack oraz utalentowanej i nagradzanej ilustratorki Sary Lundberg. Wyreżyserował je Fabrizio Montecchi, mistrz włoskiego teatru cieni, który już dwukrotnie wystawiał własne spektakle na Broadwayu – obie prezentacje miały miejsce w The New Victory Theatre, głównym teatrze w Nowym Jorku z repertuarem przeznaczonym przede wszystkim dla dzieci i rodzin.

1-2-3 teraz TY... Art Hotel, Dania 1-2-3 teraz TY.. to propozycja teatralna dla najmłodszych dzieci, w teatrze nazywanych najnajami, czyli dzieci do 3 lat. Przedstawienie o interaktywnej formie zabawy wypełnionej kojącymi kołysankami i licznymi piosenkami wykonywanymi do muzyki na żywo. To muzyczna podróż po świecie, który obrazują wprawione w ruch liczne ilustracje książkowe. Zespół Kierownictwo artystyczne Art Hotel składa się z Dorthe Eggertsen – aktorki i Rasmusa Kajhøja – kierownika produkcji, którzy rozwijają pomysły i realizują projekty w zakresie sztuk performatywnych. Grupą docelową projektów artystycznych są dzieci, młodzież i dorośli. W tym teatrze szczególną uwagę przywiązuje się do innowacji, interakcji i rozwoju odbiorców. Artyści zwracają uwagę na aktualność tematów poruszanych w przedstawieniach, oddziałują w nich zarówno na poziomie wizualnym, muzycznym, jak i cyfrowym oraz kładą nacisk na dialog i interakcję z publicznością.

| Materiały własne organizatora

Zespół Dockteatern Tittut powstał w 1977 roku i jest pionierem wśród szwedzkich instytucji kultury. Przed utworzeniem tego teatru w Szwecji nie do pomyślenia było grać dla dzieci poniżej piątego roku życia, a w Dockteatern Tittut zaczęły powstawać przedstawienia dla dzieci od lat dwóch. Obecnie w repertuarze są również spektakle dla dzieci młodszych, tzw. najnajów. Od czterdziestu lat Dockteatern Tittut tworzy ekscytujące i artystycznie silne przedstawienia dla dzieci. Wypracował własny styl pracy, w którym duży nacisk położony jest na wprowadzenie dzieci w świat teatru, m.in. spotkania z publicznością w foyer, aby stworzyć zaufanie i zachęcić do wejścia na widownię. Teatr odnosi się z dużym szacunkiem do młodej publiczności i stawia sobie wysokie wymagania, aby dostarczać sztuki wyjątkowe i najlepszej jakości. Współpracuje ze znakomitymi szwedzkimi konstruktorami lalek, realizuje spektakle w koprodukcji z Royal Opera w Sztokholmie i stowarzyszeniem Riksteatern, ponadto współpracuje ze światowej sławy reżyserem teatru cieni – Fabriziem Montecchim. Teatr od lat regularnie prezentuje spektakle na całym świecie. W ostatnim czasie odwiedził Francję, Stany Zjednoczone i Rosję. Jest laureatem głównych nagród krajowych i lokalnych w kategorii spektakl dla dzieci i młodzieży.

13


TEATRALNIK

wrzesień 2018

Piotruś i wilk Worlds of Puppet, Islandia

Łąka

Piotruś i wilk to klasyczna inscenizacja baśni stworzonej przez Sergiusza Prokofiewa w 1936 roku przewidziana jest dla dzieci w każdym wieku. Wprowadza młodą publiczność do świata muzyki, instrumentów muzycznych oraz ręcznie rzeźbionych drewnianych lalek i dekoracji. To oszałamiająco malownicza i piękna sztuka pozwalająca muzyce prowadzić narrację z widzem.

Handbendi Brúduleikhús, Islandia Łąka jest klasycznym przedstawieniem lalkowym, spokojnym i nastrojowym, przeznaczonym dla dzieci od 3 lat. Aktorzy nie żonglują nadmiarem środków wyrazu, zabiegając o uwagę widza, lecz subtelnie i z dużą delikatnością wprowadzają publiczność do świata zwierząt i owadów żyjących na łące. Na potrzeby spektaklu powstały lalki wykonane z materiałów organicznych znalezionych na łące i oryginalna muzyka na styku folku i odgłosów natury. Po premierze w 2015 roku spektakl odbył tournée po Islandii oraz Wielkiej Brytanii, zdobywając uznanie krytyków.

14

Zespół Handbendi to profesjonalna kompania teatralna w Hvammstangi w północno-zachodniej Islandii. Dyrektorką artystyczną Handbendi jest Greta Clough, która pełni również funkcję producenta kreatywnego. Greta współpracowała niegdyś z The Little Angel Theatre w Londynie i ma ponad dziesięcioletnie doświadczenie w zakresie tworzenia oryginalnych produkcji teatralnych oraz ich prezentacji na całym świecie. Handbendi odbywa trasy zarówno w kraju, jak i za granicą, prezentując przedstawienia lalkowe i teatralne dla osób ze wszystkich kategorii wiekowych. Oprócz pokazów własnych spektakli Handbendi podejmuje się realizacji na zlecenie, prowadzi konsultacje i działalność reżyserską, jak również tworzy przedstawienia i prowadzi warsztaty skierowane do wszystkich grup wiekowych i osób o różnych kompetencjach – profesjonalistów, amatorów, studentów i dzieci.

| Materiały własne organizatora

• • • •

Zespół Założycielami grupy są Bernd Ogrodnik – dyrektor artystyczny i Hildur M. Jonsdottir – reżyserka i menedżerka projektu. Worlds of Puppets tworzy spektakle i „kreacje specjalne” z wykorzystaniem lalek, marionetek itd. oraz przedstawienia wykorzystujące maski na sceny teatralne i operowe oraz dla filmu i telewizji. Grupa odbywa podróże do wszystkich zakątków świata, gdzie prezentuje spektakle, prowadzi działalność reżyserską oraz oferuje kursy mistrzowskie i seminaria. Worlds of Puppets ma własny teatr w Reykjaviku, z siedzibą w Narodowym Teatrze Islandzkim. Jest zdobywcą różnych nagród, w tym między innymi: IBBY – wyróżnienie za wkład w kulturę skierowaną do dzieci, nominacja do Islandzkich Nagród Teatralnych za przedstawienie Piotruś i wilk, nagroda kulturalna DV (islandzka nagroda kulturalna przyznawana corocznie w kilku kategoriach), Prix Michael Meschke (międzynarodowa nagroda ufundowana w Paryżu, mająca zachęcać do rozwoju i odnowy sztuki teatru lalek, przyznawana co dwa lata, począwszy od 2006 roku), Nagroda Islandii Zachodniej za pionierskie osiągnięcia.


wrzesień 2018

TEATRALNIK

Bystry jak osioł TAMTAM Objektentheater, Holandia Bystry jak osioł jest spektaklem familijnym, wizualnym, bez słów, adresowanym do dzieci w wieku 6–10 lat. Historię tytułowego osiołka opowiadają przedmioty, obrazy, dźwięk i muzyka, światło, wideo i pomysłowa technologia sceniczna. Ideą powstania spektaklu były stwierdzenie, pytanie i myśl: Każda, nawet najprostsza rzecz, którą kupujemy, ma instrukcję obsługi. A co z życiem? Czy nie byłoby wspaniale, gdyby dzieci otrzymały instrukcję obsługi wyjaśniającą jak żyć? Twórcy spektaklu, a zarazem założyciele TAMTAM Objektentheater, poprosili zatem dzieci, rodziców i nauczycieli, aby powiedzieli, co uważają za ważne, czego należy uczyć dzieci. Odpowiedzi stały się inspiracją dla spektaklu.

Podróż światła Ainu Palmu, Finlandia Podróż światła jest spektaklem przewidzianym dla dzieci w wieku 6–12 lat. To teatr cieni i nowoczesne widowisko cyrkowe w jednym, przedstawienie o odwadze ukazujące tę cechę charakteru jako postawę godną podziwu. Występuje Salla Hakanpää, jedna z najbardziej utytułowanych artystek cyrkowych w swoim pokoleniu. Ainu Palmu jest projektantką oświetlenia i artystką specjalizującą się w sztuce wykorzystującej efekty świetlne. Pochodzi z Helsinek, kształciła się w Londynie, a studia z zakresu projektowania oświetlenia odbyła na fińskim uniwersytecie w Tampere. Obecnie działa w dziedzinie sztuk performatywnych, tworząc indywidualne instalacje świetlne. Jej prace są wykorzystywane w oświetlaniu scen w nowoczesnych przedstawieniach cyrkowych i tanecznych. Do najbardziej znanych należą projekty świetlne Sydän (Serce) i Jäälle (Na lodzie). Instalacja Sydän znajduje się w parku Oulu. Składa się z punktów oświetlających całą przestrzeń parku i ma charakter interaktywny – odwiedzający park ludzie mogą zmieniać intensywność czerwieni. Ainu Palmu jest uczestniczką Festiwalu Beepositive Light Festival w ramach projektu „Mystical water – Nordic reflections”, częściowo finansowanego przez Fundusz Kultury Nordyckiej.

| Materiały własne organizatora

Zespół TAMTAM Objektentheater został założony przez Gérarda Schiphorsta i Marije van der Sande. Ich prowadzona od 1979 roku współpraca zaowocowała bardzo osobistym stylem teatru wizualnego. Większość przedstawień obywa się bez tekstu. Twórcy TAMTAM prezentowali swoją szczególnego rodzaj sztukę na festiwalach w 23 krajach, gdzie ich specyficzna estetyka, absurdalne poczucie humoru i oryginalność podbiły widzów. Obok działalności teatralnej artyści spełniają się również w twórczości pisarskiej i plastycznej, w muzyce i sztuce wideo. W pracowni w Deventer pracują nad spektaklami teatralnymi, tworzą sztukę oraz przyjmują grupy, z którymi realizują specjalne występy, prowadzą warsztaty i kursy mistrzowskie.

15


TEATRALNIK

wrzesień 2018

W teatrze dobrze rozmawia się o emocjach Dzieci przeżywają emocje całym sobą, są spontaniczne i ekspresyjne. Emocje wyrażają silnie i nie zawsze są w stanie je kontrolować w doświadczanej sytuacji i pod wpływem doznawanych bodźców. Im młodsze dziecko, tym trudniejsza jest analiza i refleksja nad tym, co wypada lub nie wypada. Złość jest złością, a radość radością. Dzieci okazują emocje na różne sposoby, a im ich reakcje są silniejsze, tym bardziej potrzebują pomocy rodziców. Wybuchy niekontrolowanej złości zawsze są informacją: „Nie potrafię sobie poradzić. To jest dla mnie za trudne. Proszę, pomóż!” Warsztaty „W świecie baśniowych emocji” były spotkaniem dzieci, rodziców i psycholożek dziecięcych. Spotkaniem, które poprzez wspólną zabawę pomagało dzieciom nazwać emocje, a rodzicom zastanowić się, które ważne potrzeby stoją za tymi emocjami. Były refleksją nad tym, czego naprawdę potrzebuje dziecko w danej, często kryzysowej, sytuacji, a przede wszystkim jak zbudować z dzieckiem relację opartą na szacunku, akceptacji i zaufaniu. Po wstępnej, wspólnej części warsztatów dzieci otrzymały zadanie przedstawienia emocji poprzez prace plastyczne. Przepiękne dzieła powstały techniką kolażu, malowania farbami, powielania wzorów. Dla rodziców był to czas na dyskusję, refleksje i wymianę doświadczeń. Wspólnie z psycholożkami próbowano odpowiedzieć na pytania: Jak przyjmować trudne emocje dziecka i jak w tej sytuacji radzić sobie z własnymi emocjami? Czyje emocje są w takiej sytuacji priorytetowe – dziecka czy rodzica? Co robić w konfrontacji z krzyczącym, rozzłoszczonym maluchem? Dla wielu poruszanych problemów nie znaleziono gotowych i jednoznacznych recept, ale wartością spotkania była możliwość przedyskutowania ich z psychologiem, jak również skonfrontowania doświadczeń własnych z doświadczeniami innych rodziców. Rodzice uznali te warsztaty za ciekawe i ważne, a dzieci... Pięcioletnia Julka po prawie pół roku od ich zakończenia niedawno stwierdziła: „Pamiętasz, mamo, jak w teatrze pokazywaliśmy złość i radość? Fajne to było”. Magdalena Bogusławska

16

pedagożka teatru


wrzesień 2018

TEATRALNIK

Warsztaty „Kolory emocji” Dla dzieci od 1 do 3 lat

Kiedy mali uczestnicy warsztatów wraz z opiekunami weszli do sali warsztatowej, znaleźli się nagle w krainie tajemniczych pudeł. Kartony duże i małe, kolorowe i jednobarwne tworzyły niezwykłą scenografię. Niektóre zachęcały, by jak najszybciej do nich zajrzeć, inne budziły strach. Tak rozpoczęły się interaktywne warsztaty prowadzone przez Agnieszkę Kołodziejczyk-Królik. Budowanie wieży z kartonów było znakomitą i pełną śmiechu zabawą. Otwieraniu poszczególnych kartonów towarzyszyły najróżniejsze emocje. Czasami zawartość budziła zachwyt, a czasami wywoływała zaskoczenie. Karton pełen śmieci mocno zniesmaczył małych szperaczy, groźny zwierz przestraszył. Każdemu otwarciu pudła towarzyszyło ogromne zainteresowanie: Co się w nim ukrywa? Co jest w środku? vj

Człowiek w każdym wieku zasługuje na kontakt ze sztuką – mówi Agnieszka Kołodziejczyk-Królik – taką, która otwiera na nowe doświadczenia. Namawia do refleksji i zaprasza do wspólnej przygody. Dzieci są cudownymi, szczerymi i otwartymi uczestnikami takich spotkań. Od pierwszych dni życia dziecko doświadcza emocji, intuicyjnie rozpoznając stan napięcia i relaksu. Najnaje mają żywy, prawdziwy kontakt z emocjami, a powinnością dorosłych jest je w tym wspierać. Żyjemy w świecie pełny bodźców. Dzieci na co dzień doświadczają wielu doznań angażujących zmysły wzroku, słuchu. „Kolory emocji” to warsztat interaktywny, na którym zapraszam do zupełnie innych działań. Zapraszam nie tylko dzieci, lecz także rodziców, którzy przyglądają się z zainteresowaniem i często włączają do zabawy. Agnieszka Kołodziejczyk-Królik – pedagog, założycielka firmy Zabawa Rozwija, animatorka czasu wolnego, trenerka Cyrku Zodiak; prowadzi Wioskę Rodziców przy Fundacji Droga Wolna. W pracy z dziećmi wykorzystuje zabawę i ruch do wspierania dzieci w rozwoju oraz pokonywaniu trudności. Propaguje idee rodzicielstwa bliskości oraz porozumienia bez przemocy.

17


TEATRALNIK

wrzesień 2018

Spotkanie z historią Czerwonego Kapturka

Warsztaty z profesjonalną ilustratorką, graficzką i praca z nią to prawdziwa przygoda. Dorota Wojciechowska-Danek rysowaniem i ilustrowaniem zajmuje się na co dzień. Jej prace można zobaczyć w takich czasopismach, jak „Wysokie Obcasy”, „Charaktery”, „Twoje Dziecko” i wielu, wielu innych miejscach. To właśnie pani Dorota zaprosiła młodych uczestników warsztatów do wspólnego ilustrowania historii Czerwonego Kapturka. Jednak myliłby się ten, kto pomyśli, że na spotkaniu dzieci tylko rysowały. Z panią Dorotą historia Czerwonego Kapturką i postaci występujące w tej bajce ożyły naprawdę. Na warsztatach pojawiły się papierowe maski nawiązujące do bohaterów bajki. Historia Czerwonego Kapturka była interpretowana na wiele sposobów. Wyobraźnia dzieci pędziła na tych warsztatach i rozwijała się bardzo szybko. Zwieńczeniem spotkania były oczywiście ilustracje. Jak się uczyć – to od najlepszych. Działanie realizowane w ramach projektu Teatralny Ty-Dzień Dziecka. vj

18


wrzesień 2018

TEATRALNIK

Najbardziej podobało mi się...

Najfajniejsze było to, że Kapturek miał takie śmieszne długie nogi i ręce. Podskakiwał i tańczył, ale zawsze boję się, jak pojawia się wilk. On jest zawsze taki groźny, ten był nawet przyjemny. Iza o spektaklu „Czerwony Kapturek”

Mnie podobało się najbardziej, jak osiołek znalazł swoją rodzinę. Rodzina jest ważna. Jessica o spektaklu „Bystry jak osioł”

Też robiliśmy teatr cieni w szkole i w domu z kolegami. Potrafię z palców zrobić królika i psa. Super były cienie w tym spektaklu. Krystian o spektaklu „Embla – dziewczynka w Kosmosie”

Najbardziej podobało mi się, jak ten prosiaczek... – To był chyba osiołek... – Tak, jak ten osiołek radził sobie z różnymi przeciwnościami w czasie swojej niezwykłej podróży. On był bardzo dzielny i uparty. Klaudia o spektaklu „Bystry jak osioł”

Ten spektakl był trochę jak film i ta aktorka weszła z teatru w ten film. Spadała, biegała i miała różne przygody. – Chciałbyś wejść w taki film? – Trochę bym się bał, ale chciałbym. Kamil o spektaklu „Podróż światła”

A mi podobało się, jak osiołek był w więzieniu. – Czy to nie było smutne? – Było, ale on uciekł i to podobało mi się bardzo. Dawid o spektaklu „Bystry jak osioł”

19


wrzesień 2018

Teatralny Ty-Dzień Dziecka Realizator projektu: Teatr Lalek „Pleciuga”

Projekt dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Franek Borskowicz lat 4

Partnerzy projektu Art Hotel, Dania Projekt wsparty przez Miasto Szczecin

Dockteatern Tittut, Szwecja Handbendi Brúduleikhús, Islandia Worlds of Puppet, Islandia TAMTAM objektentheater, Holandia Ainu Palmu, Finlandia Urząd Miasta Szczecin Kluboksięgarnia FiKa

Sponsor projektu

Miejska Biblioteka Publiczna w Szczecinie Wyższa Szkoła Humanistyczna Towarzystwa Wiedzy Powszechnej w Szczecinie

20

Wydawca: Teatr Lalek PLECIUGA, pl. Teatralny 1, 71-405 Szczecin Dyrektor naczelny i artystyczny: Zbigniew Niecikowski. Zastępca dyrektora: Anna Garlicka. Redakcja: Violina Janiszewska. Zdjęcia: Piotr Nykowski, Korekta: Izabela Krupa. Grafika i skład: MEDIANI Anita Szymańska. Druk: Soft Vision.


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.