2 minute read

Muzeum – Kaszubski Park Etnograficzny im. Teodory i Izydora Gulgowskich we Wdzydzach

dzięki uzyskanie dofinansowania ze środków Unii Europejskiej. W podobny sposób pozyskano fundusze na uratowanie Białego Spichlerza w Słupsku. Muzeum aplikuje także inne środki np. na zakup muzealiów, realizację wystaw i imprez, czy działalność edukacyjną. Działania te od lat wspierane są przez Samorząd Województwa Pomorskiego, dzięki któremu muzeum pozyskuje finanse na wkład własny, jak również dalszą działalność związaną z uratowaniem kolejnych budynków, zakupem kolekcji etc.

Najnowszym działaniem realizowanym ze środków z Kreatywnej Europy jest projekt „Tożsamość w zagrożeniu” („Identity on the Line”). Uczestniczy w nim sześć muzeów i jeden uniwersytet z siedmiu krajów: Norwegii, Szwecji, Danii, Chorwacji, Słowenii, Litwy i oczywiście Polski. W ramach projektu badane jest siedem procesów migracyjnych, które miały miejsce w ostatnich stu latach w Europie. Partnerzy przeprowadzają wywiady zarówno z uczestnikami tych procesów, jak i ich potomkami. Rozmawiają nie tylko o wydarzeniach historycznych i suchych faktach, ale przede wszystkim o uczuciach i emocjach związanych z utratą dawnego domu i koniecznością osiedlenia się gdzieś indziej.

Rozmawiają także o tym, jak nowo przybyli zostali przyjęci przez nowe społeczności.

Słupskie Muzeum kontaktuje się z powojennymi mieszkańcami miasta, gromadząc godziny nagrań osób, które pamiętają miasto na różnych etapach jego rozwoju i które coraz częściej odchodzą na zawsze. Efektem zarejestrowania tak bogatego materiału jest nie tylko szereg filmów poświęconych wywiadom, ale także wystawa plenerowa i wystawa czasowa. Jako że projekt trwa do września 2023 roku, powstanie jeszcze publikacja z wywiadami i wydawnictwo edukacyjne, a także specjalny pakiet przeznaczony do wykorzystania przez nauczycieli. Polski partner jest również odpowiedzialny za przygotowanie filmów prezentujących wszystkie badane procesy migracyjne, które wkrótce znaleźć będzie można w Internecie.

Nawet po zakończeniu projektu MPŚ będzie kontynuować wywiady, gromadząc wspomnienia słupszczan dla przyszłych pokoleń. Muzealnicy zapraszają zatem nie tylko do zwiedzania, ale także do pozostawienia swojego śladu w historii. Jak potrzebna jest pamięć o takich wydarzeniach pokazuje dzisiaj niestety obecna sytuacja w Ukrainie.

Przed słupskimi muzealnikami kolejne zadanie: uratowanie Czerwonego Spichlerza, który stoi nieopodal Białego Spichlerza nad rzeką Słupią. Znajdą się w nim przestrzenie edukacyjne, nowoczesna biblioteka z czytelnią i magazynami otwartymi zawierającymi m.in. kartografię, a także bogato wyposażona pracownia konserwatorska oraz – coraz bardziej potrzebne – magazyny.

Zatem, jak widać, Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku nie ma nic wspólnego z zakurzonymi eksponatami i snuciem się po wystawach w kapciach. Jest to prężna instytucja, wizytówka nie tylko miasta, ale i całego regionu, która na pewno jeszcze nas w przyszłych latach czymś zaskoczy. Już teraz pasjonaci historii i podróży mogą odwiedzić muzeum na światowym poziomie znajdujące się w sercu (bo po lewej stronie) Województwa Pomorskiego.

Marzenna Mazur Dyrektorka Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku

This article is from: