W nowej rzeczywistości chyba najlepiej znaleźli się zwykli Polacy, którzy wykorzystali możliwości oferowane przez unijne rynki pracy. No bo skąd nas dzisiaj tyle w Londynie?
piĘĆ lat w unii lonDon 18 april 2009 7 (123) Free issn 1752-0339
12-13
new tiMe
www.nowyczas.co.uk Czas na wyspie
Wyborom stało się zadość Zjednoczenie Polskie w Wielkiej Brytanii, organizacja oficjalnie reprezentująca Polaków na Wyspach ma nowego prezesa. Dotychczasowy prezes został wiceprezesem a wiceprezes prezesem. Poza roszadą personalną 47. Zjazd ZP nie stał się areną żadnej głębszej refleksji.
Felietony
Przeciw cyklistom Wsiada chłopina na rower i jedzie poboczem drogi do sklepu, tam kupi chleb i coś do chleba, przed sklepem przystanie ze znajomymi, jak zwyczaj każe pogawędzi, papierosa wypali, wypije piwo albo dwa i wraca do domu. Rowerem, oczywiście, jak przyjechał. Ale gdzieś na drugim kilometrze pojawił się policyjny radiowóz i kontrolę drogową chłopu urządzają. Przy okazji każą dmuchnąć w miernik i stwierdzają spożycie alkoholu. Chłop dostaje mandat, a za kilka tygodni wezwanie do sądu.
reportaŻ
Alterglobaliści w mieście Londyn, czyli nie taki diabeł straszny…
15 dni, trzykołowy wózek i ogrom silnej woli – tyle potrzeba, aby dokonać wspaniałego wyczynu. Krzysztof Jastrzębski, niepełnosprawny sportowiec z Pabianic osiągnął go pokonując na swoim wózku ponad 2 tys. km z Łodzi do Londynu w niewiele ponad dwa tygodnie. Trasa obejmowała Polskę, Czechy, Niemcy, Luksemburg, Belgię, Francję i Anglię i nie była pierwszą w dotychczasowych osiągnięciach Krzysztofa. Wszystko to aby kontynuować wieloletnią karierę sportową pomimo choroby i kalectwa oraz pokazać wszystkim w podobnej sytuacji, że wciąż są w stanie wiele osiągnąć. Krzysztof dotarł na londyński Trafalgar Square 3 kwietnia zmęczony i szczęśliwy i już myśli o kolejnych zawodach, docelowo Paraolimpiadzie w Londynie w 2012 roku.
kultura
Polskie artystki w londyńskich galeriach