Sentymentalny spacer po Ostrowie
Szpital ze wsparciem Minister Maląg
Największa w 55-letniej historii ostrowskiego szpitala inwestycja –nowoczesny blok operacyjny z 5 salami i specjalistycznym sprzętem - oddano do użytku z początkiem grudnia z udziałem i wsparciem Marleny Maląg – minister Rodziny i Polityki Społecznej i poseł ziemi wielkopolskiej oraz ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Dofinansowanie wyniosło 14 mln zł. strona 3
Przegrana batalia o podwyżkę podatków
Ostrowianie nie zapłacą jednak wyższych stawek podatku od nieruchomości, proponowanych przez prezydent miasta. Klub Radnych „Przyjazne Miasto” popierający Beatę Klimek, sensacyjnie przegrał głosowanie w tej sprawie. Przeciwko były wyjątkowo zgodne tym razem obydwa opozycyjne kluby radnych: Platformy Obywatelskiej i Prawa i Sprawiedliwości oraz radny niezrzeszony. strona 5
Nowy budżet Nowych Skalmierzyc
Nadchodzący nowy rok 2023 to również nowy budżet Gminy i Miasto Nowe Skalmierzyce. Priorytetem lokalnych finansów pod kierunkiem burmistrza Jerzego Łukasza Walczaka staje się zachowanie dynamiki inwestycyjnej i kontynuacja ważnych dla mieszkańców przedsięwzięć infrastrukturalnych oraz rozwój usług społecznych i wzmocnienie lokalnego bezpieczeństwa energetycznego. strona 7
U ostrowskiej Świętej Rodziny
Po tradycyjnej zadumie i spowolnieniu bieżących wydarzeń pierwszych dni listopada, codzienność dopadła nas ze zdwojoną siłą. I to zarówno ta w wymiarze lokalnym, jak i globalnym.
Globalnie, wszyscy oczywiście zamieniliśmy się na kilka tygodni w ekspertów futbolowych, kontestując i komentując polskie „sukcesy” na piłkarskim Mundialu w Katarze. Ale o tym napisano już chyba wszystko, więc skupmy się na wydarzeniach lokalnych. Na pierwszy plan tego wydania NR wysuwa się otwarcie nowego bloku operacyjnego w ostrowskim szpitalu. To kolejna wisienka na torcie. W tak trudnych czasach, wykonanie montażu finansowego na ponad 20 milionów złotych to prawdziwy majstersztyk. Piszemy o tym obszernie na kilku stronach tego wydania NR.
Bardzo ciekawie było również na miejskiej niwie politycznej. Spektakularną porażkę poniósł bowiem obóz rządzący miastem, z prezydent Beatą Klimek na czele. Radni nie zgodzili się bowiem na podniesienie stawek podatków od nieruchomości. Nie dość, że blok popierający dotąd bezapelacyjnie prezydent miasta przegrał ważne głosowanie, to jeszcze na tym monolicie pojawiła się poważna rysa, w postaci wyjścia z klubu jednego z radnych. To również nie mogło ujść naszej uwadze.
W tym wydaniu NR piszemy również jak to niektóre okoliczne gminy są zmuszone ograniczyć część połączeń do Ostrowa, zaglądamy na sentymentalną wystawę fotografii Ostrowa z czasów PRL-u, przypominamy wspaniały koncert Ewy Bem z ostrowskim big-bandem oraz sprawdzamy, czym się zajmował ostrowski przedstawiciel w Narodowej Radzie Rozwoju. Odwiedzamy także Bieg Leniwca i sprawdzamy co spadło z nieba w Antoninie.
Przede wszystkim jednak, składamy i umożliwiamy złożenie najcieplejszych, świątecznych życzeń wszystkim Państwu, czytającym te słowa. Co niniejszym, raz jeszcze z wielką przyjemnością, czynimy. Redakcja
Komunikacyjne cięcia w gminach
Niektóre gminy powiatu ostrowskiego, jak Raszków i Nowe Skalmierzyce, rezygnują z części połączeń autobusowych obsługiwanych przez Miejski Zakład Komunikacji w Ostrowie Wielkopolskim. Tłumaczą to zbyt wysokim, ich zdaniem, wzrostem cen rekompensaty płaconej miejskiemu przewoźnikowi publicznemu. W zamian likwidowane połączenia ma obsługiwać przewoźnik prywatny.
Gmina i Miasto Raszków zrezygnowała częściowo z przewozów realizowanych przez Miejski Zakład Komunikacji w Ostrowie Wielkopolskim, od poniedziałku do piątku po godzinie 16.00 oraz całkowicie z kursów w soboty.
Powodem tej zaskakującej wielu pasażerów decyzji jest zbyt wysoki – zdaniem samorządowców – wzrost opłaty, którą gmina musiałaby wnieść do MZK. Jeszcze w 2016 roku gmina Raszków płaciła MZK za wykonywanie połączeń z gminą nieco ponad 124 tys. zł. W roku bieżącym było to już ponad 951 tys. zł, a prognoza na rok przyszły zakładała nawet 1milion 373 tys. zł (szczegóły w tabelce).
-
To gminy decydują, na jakim poziomie i w jakim zakresie mają być świadczone na ich terenie usługi przewozowe. My jesteśmy tylko operatorem, wykonawcą tych zleceń – podkreśla Janusz Marczak, prezes MZK.
Publiczny przewoźnik tłumaczy coraz wyższe koszty opłat od gmin względami ekonomicznymi.
- Jesteśmy przedsiębiorstwem, które musi przynajmniej pokryć koszty swojej działalności. Nie da się ukryć, że są on obecnie bardzo wysokie. Największy koszt, co najmniej 30 procent, to oczywiście koszty oleju napędowego. Ale to nie wszystko, bo znacznie zdrożały praktycznie wszystkie usługi
zewnętrzne, remonty, serwisowanie i tym podobne – wylicza prezes Marczak.
Gmina Raszków nie pozostawiła swoich mieszkańców bez możliwości przewozowych. Gmina pozyskała na organizację kursów autobusowych dotację od wojewody wielkopolskiego, która pozwoli realizować dotychczasowe kursy przez innego przewoźnika. Ma to ograniczyć ciągle rosnące koszty komunikacji publicznej realizowanej przez MZK i zmniejszyć wysokość dotacji na rok 2023 rok z 1 373 000 zł do 1 053 000 zł.
Wycofane kursy, obsługiwane dotąd przez MZK Ostrów Wlkp. przejmie inny, prywatny przewoź-
nik, który – według raszkowskiego samorządu – ma zaproponować na tych liniach tańsze bilety.
Podobna sytuacja będzie miała miejsce w gminie Nowe Skalmierzyce, gdzie od 1 stycznia 2023 MZK nie będzie, zgodnie z decyzją władz gminy, realizować połączeń linii 20 i 21. Ponadto, linia nr 14 będzie jeździć już tylko do Kwiatkowa, a nie jak dotąd do Ociąża. Jednak władze gminy wprowadzają dodatkowo usługę przewoźnika prywatnego ze środków pozyskanych z Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych red ◼
Operacyjne sale klasy premium
W oddanym niedawno do użytku w ostrowskim szpitalu nowoczesnym bloku operacyjnym znajduje się pięć sal wyposażonych w najwyższym standardzie, w których równocześnie mogą być przeprowadzane skomplikowane zabiegi. Przyjrzeliśmy się dokładnie, jak wyposażona jest każda z sal operacyjnych, z czego się składa i kto jest potrzebny do wykonania operacji.
Każda z pięciu sal operacyjnych to osobny kompleks wyposażony we wszystko, co jest potrzebne do wykonania operacji.
Witold Miaśkiewicz, ceniony chirurg dziecięcy, który będzie pracował na jednej z nowooddanych sal operacyjnych, podkreśla, że sala operacyjna to nie jest tylko stół operacyjny.
- To jest system urządzeń, które pozwalają na bezpieczne znieczulenie pacjenta i wykonanie zabiegu. Mówimy więc o aparacie do znieczulenia, systemie gazów medycznych. No i oczywiście stół operacyjny, który może wydaje się prosty, ale musi być dostosowany do różnego rodzaju operacji. Musi być wyposażony w takie przystawki, żeby można było pacjenta optymalnie ułożyć do danej operacji.
Do wykonania operacji potrzebni są nie tylko lekarze, ale cały zespół ludzi, z których każdy ma swoje ściśle określone zadania - tłumaczy dr Miaśkiewicz.
- Do pracy potrzebny jest oczywiście nie tylko chirurg, ale również anastezjolog, pielęgniarka operacyjna, pielęgniarka anastezjologiczna, personel pomocniczy. Do tego dochodzi sala wybudzeń. Pacjent ze stołu operacyjnego nie wraca od razu na oddział, tylko trafia do takiej sali, gdzie jest monitorowany. Tam również jest potrzebna pielęgniarka anastezjologiczna. Są to kolejne wyzwania, którym musimy sprostać
Doktor Miaśkiewicza wysoko ocenia również standard wyposażenia nowych sal operacyjnych w ostrowskim szpitalu.
- To bardzo wysoki standard. Te sale są tak wyposażone, że spełniają wszystkie dzisiejsze standardy. One nie są wielkie,
ale jest tam wszystko , co jest potrzebne – mówi lekarz .
Budowa bloku operacyjnego to największa inwestycja w historii ostrowskiego szpitala. Nakładem ponad 20 mln zł powstał zestaw pięciu nowoczesnych sal operacyjnych, w których jednocześnie będą mogły odbywać się zabiegi.
Dotąd w ciągu roku średnio było tu wykonywanych ok. 7 000 zabiegów, głównie na oddziałach chirurgii ogólnej i traumatologii, laryngologii, okulistyki, ginekologii i chirurgii dziecięcej. Po pełnym uruchomieniu nowego bloku operacyjnego możliwości w tym zakresie znacznie wzrosną. red ◼
Ostrowski szpital ze wsparciem Minister Maląg
ku poszczególne sale operacyjne są dedykowane oddzielnym oddziałom urazowym: chirurgii ogólnej, chirurgii dziecięcej i traumatologii, ortopedii i traumatologii narządów ruchu, ginekologii i laryngologii.
Wzmacnianie bezpieczeństwa zdrowotnego Polaków oraz wspieranie lokalnych inwestycji to filary dobrej, ambitnej i rozwojowej polityki społecznej, zarówno na poziomie ogólnopolskim jak i regionalnym – podkreśla Marlena Maląg, minister Rodziny i Polityki Społecznej.
Nowy blok operacyjny zlokalizowany jest na trzecim piętrze nowego skrzydła szpitala. Po zrealizowaniu inwestycji ostrowski szpital ma do dyspozycji 5 sal operacyjnych wraz z pełnym zapleczem. Jednocześnie może realizować pięć zabiegów operacyjnych w nowoczesnych warunkach, a zaplecze obejmuje sale przygotowania pacjenta oraz sale wybudzeń dla pacjentów dorosłych i dzieci.
– Budynek nowego skrzydła szpitala wypełniamy już ostatnim elementem, bo od przyziemi, aż po
ostatnią kondygnację, już dziś można powiedzieć jest ukończony. Nie byłoby nowego bloku operacyjnego, gdyby nie te publiczne pieniądze, które tutaj do Ostrowa spłynęły. Bardzo dziękuję Panu Ministrowi Zdrowia, dziękuję również Minister Marlenie Maląg, która brała czynny udział w pozyskaniu tych środków – zaznacza starosta ostrowski Paweł Rajski.
– Ponad podziałami dla dobra przede wszystkim mieszkańców Powiatu Ostrowskiego i nie tylko, została wdrożona koncepcja, aby ten szpital się rozwijał. Rząd Prawa i Sprawiedliwości od lat sukcesywnie zwiększa wydatki z budżetu na służbę zdrowia. Naszym celem jest troska o dobro i bezpieczeństwo Polaków oraz równomierny i zrównoważony
rozwój państwa. Wartość pozyskanych i przekazanych dotacji dla szpitala w Ostrowie Wielkopolskim od 2016 roku to aż 41 mln zł – wskazuje minister Marlena Maląg.
Minister zdrowia Adam Niedzielski wybudowanie i wyposażenie nowego bloku operacyjnego w ostrowskim szpitalu określił „przeskokiem cywilizacyjnym”. - Mamy tutaj do czynienia ze zmianą jakościową. Dodatkowo sala wybudzeń dorównuje najwyższym standardom międzynarodowym – zauważa minister Adam Niedzielski.
Dyrektor ostrowskiego szpitala Dariusz Bierła zaznacza, że otwarcie nowego bloku operacyjnego pozwoli na skrócenie czasu oczekiwania na zabiegi operacyjne i zwiększenie ich liczby o 80 procent. Na nowym blo-
Minister Rodziny i Polityki Społecznej Marlena Maląg wskazuje również, że szpital w Ostrowie służy nie tylko mieszkańcom powiatu ostrowskiego, ale też chorym z całego regionu Południowej WielkopolskiDo ostrowskiego szpitala mam duży, osobisty sentyment. Dlatego cieszy mnie niezmiernie, że dzięki kolejnym rządowym funduszom, a na przestrzeni ostatnich kilku lat to łącznie ponad 41 mln zł, nasz ostrowski szpital będzie mógł funkcjonować na najwyższym, europejskim poziomie. Rządowe wsparcie przeznaczone na inwestycje w szpitalu, jego modernizację, a także zakupy sprzętu i aparatury medycznej, w tym również
ambulansu, to możliwość opieki medycznej na miarę XXI wieku, to komfort i bezpieczeństwo pacjentów. To również szansa na wykorzystanie wiedzy i umiejętności przez wysoko wykwalifikowany personel medyczny ostrowskiego szpitala. Jako minister rodziny i polityki społecznej z dodatkową radością zauważam fakt, co wymaga szczególnego podkreślenia, że to właśnie ostrowski szpital jest liderem pod względem liczby porodów w regionie – podsumowuje minister Marlena Maląg.
Zespół Zakładów Opieki Zdrowotnej w Ostrowie Wielkopolskim jest jedynym obiektem szpitalnym na terenie powiatu ostrowskiego. Świadczy usługi zdrowotne w zakresie m.in. chorób wewnętrznych, kardiologii, chirurgii ogólnej i onkologicznej, chirurgii dziecięcej leczenia oparzeń, ortopedii, okulistyki, położnictwa i ginekologii czy pediatrii. red ◼
Leniwie pobiegli dla Maksia
i organizator Szymon Matyśkiewicz.
Jak podkreślają organizatorzy, to charytatywno-sportowa inicjatywa, z której cały dochód zostanie przeznaczony na leczenie Maksa Mareckiego – młodego mieszkańca Ostrowa Wielkopolskiego walczącego z neuroblastomą i potrzebującego pieniędzy na szczepionkę przeciwko wznowie.
Dystans do pokonania wyniósł 3 kilometry - dowolnym tempem. I Ostrowski Bieg Leniwca był okazją do spaceru, truchtu lub biegu, ale najważniejsze w tej akcji to gorące serca - wskazuje pomysłodawca
Bieg Leniwca odbył się w niedzielne południe na boisku Szkoły Podstawowej nr 4 im. Królowej Jadwigi przy ulicy Waryńskiego 29 w Ostrowie Wielkopolskim. W inicjatywie uczestniczyły również kluby sportowe BM Stal
Ostrów Wielkopolski, ARGED KPR Ostrovia, Aret Akademia Krecika, KP Centra 1946 Ostrów Wielkopolski, Ostrowskie Stowarzyszenie OMEGA, UKS Maratończyk Ostrów Wielkopolski, samorządowcy oraz ostrowskie placówki edukacyjne.
Każdy uczestnik biegu otrzymał medal. Dodatkowo można było wspólnie napić się kawy lub herbaty, a także zjeść ciepłą grochówkę.
Nasz Rynek był patronem medialnym wydarzenia. red ◼
Raj dla czworonogów
Flagi dla powstańców
wieszenie w całym regionie flag powstańczych, zarówno w budynkach administracji publicznej, jak i na obiektach samorządowych, kulturalnych oraz domach prywatnych.
Psi Park w Ostrowie to jedno z zadań programu „Błękitno - Zielonych Inicjatyw dla Wielkopolski”, a koszt całej inwestycji to niespełna 200 tys. złotych.
Obiekt powstał w Kozim Borku, obok lodowiska miejskiego. Pomysł na to miejsce pochodzi jeszcze z 2019 roku, kiedy to radny Jakub Paduch zgłosił taki wniosek do budżetu miasta. Udało się go zrealizować dopiero trzy lata później, gdy Ostrów Wielkopolski pozyskał 50 tys. złotych dofinansowania z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego.
Z okazji otwarcia obiektu, eksperci odpowiedzieli na pytania dotyczące psiaków oraz zaprezentowali na fantomie jak udzielić pierwszej pomocy pupilowi. Behawiorystka i trener psów Klaudia Wawrzyniak mówiła, jak należy przygotować zwierzęta do toru przeszkód.
- To jest bardzo fajna aktywność, ale trzeba pamiętać chociażby o krótkiej rozgrzewce. Tutaj pies używa takich mięśni, których na co dzień nie używa na spacerze, bo tam nie
trzeba się wspinać, przeskakiwać różne przeszkody. Moim zdaniem, taki tor to dla nich totalna nowość. One nigdy czegoś takiego nie widziały, nie były na czymś takim. Każda przeszkoda to dla psa osobna nauka. Trzeba go nauczyć, pokazać jak pokonać przeszkodę, więc na pewno to będzie wyzwanie.
Ciekawostką jest również, że na terenie psiego parku sprawnościowego działa nowoczesna stacja meteorologiczna.
- Stacja pogodowa na bieżąco monitoruje stan powietrza, temperaturę, kierunek wiatru. Te wszystkie parametry są wyświetlane na wyświetlaczu, więc można sobie na bieżąco sprawdzać pogodę. Jest również czujnik CO2 i innych parametrów naszego powietrza. To wszystko za-
silane jest z hybrydowego systemu, który mamy obok stacji. Tak więc, całe urządzenie nie pobiera energii sieciowej, tylko działa na zasadzie panelu fotowoltaicznego - opowiada wykonawca stacji meteo.
Psi wybieg jest oczywiście bezpłatny i dostępny dla wszystkich, a na jego terenie dozwolone jest przebywanie psów bez smyczy i kagańca. red ◼
Niech to hasło przypomni, w natłoku codziennych spraw, o zbliżającej się rocznicy wybuchu Wielkopolskiej Insurekcji. Wyraźmy razem wdzięczność uczestnikom Powstania, wieszając solidarnie flagi 27 grudnia w Narodowy Dzień Zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego – apeluje marszałek Marek Woźniak.
Bezpośrednim efektem akcji ma być jak najbardziej powszechne wy-
Warto przypomnieć sobie przy tej okazji, jaka jest geneza flagi powstańczej. Flagą najbardziej kojarzoną z Powstaniem Wielkopolskim jest ta z białym orłem na czerwonym tle. Krój chorągwi nigdy nie był ustandaryzowany, więc przy wykonywaniu ich w warunkach domowych, flagi nieznacznie różniły się między sobą. Symbol białego orła na czerwonej fladze stał się głównym motywem na sztandarach powstańczych oddziałów ochotniczych, które pragnąc podkreślić miejsce sformowania jednostki umieszczały na nich swoje nazwy. red ◼
Przegrana batalia o podwyżkę podatków
i znalezienie się w końcowej wersji budżetu na rok przyszły.
radnych: Platformy Obywatelskiej i Prawa i Sprawiedliwości oraz radny niezrzeszony.
Punkt obrad sesji miejskiej, dotyczący wniosku prezydent miasta o podwyżkę podatku od nieruchomości był dla władz miasta ważny i prestiżowy, więc od początku budził duże emocje. Tak było zarówno przed sesją, jak i w czasie niemal trzygodzinnej, gorącej dyskusji podczas obrad.
„3xP” – czyli podwyżki, pożyczki i propaganda Opozycja nie przebierała w słowach, krytykując projekt podwyżki podatków.
– Polityka „trzech P” – czyli podwyżek, pożyczek i propagandy zatacza dzisiaj koło. Rządy prezydent Beaty Klimek zapożyczyły nasze miasto na potęgę, więc po raz kolejny podwyższy się mieszkańcom podatki, żeby to zadłużenie między innymi móc obsłużyć. Na koniec powie się wam, że to dla waszego dobra. W zamian, na kolejnej gali zastaniecie przytuleni i tam ma się to kręcić – grzmiał z mównicy radny Jakub Paduch.
Jego kolega z Klubu radnych Platformy Obywatelskiej, radny Damian Grzeszczyk, ujął się za przedsiębiorcami.
- Ja traktuję zatrzymanie stawki podatku od nieruchomości na wysokości z zeszłego roku, jako swego rodzaju pomoc przedsiębiorcom na czas nadchodzącej, trudnej zimy –mówił radny.
Z kolei radny niezrzeszony Mateusz Nycek przekonywał, że spodziewane pieniądze z podwyżki to tylko niewielka część budżetu miasta.
– Jeśli utrzymamy stawki podatku na poziomie z zeszłego roku, to będziemy mieć budżet miasta mniejszy o około 1 procent. W moim przekonaniu nie zachwieje to jakoś siłą nabywczą miasta, które
Ostrów Wielkopolskima przecież inne atuty – podkreślał radny.
Radny Radosław Torzyński z Klubu Przyjazne Miasto próbował argumentować konieczność podwyżki stawek podatku od nieruchomości wysoką inflacją.
– Nieurealnianie powoduje, że obniżamy możliwości nabywcze miasta i będzie mniej pieniędzy na miejskie inwestycje. Całe szczęście, że budowaliśmy i zaciągaliśmy
kredyty, bo dziś za te pieniądze już byśmy tyle nie wybudowali – twierdził radny.
Szybko zripostował to jednak radny Mateusz Nycek, który zauważył, że nawet w przypadku niepozyskania bezpośrednio do dochodów budżetu miasta puli z podwyżki podatków, pieniądze te przecież nie znikną z Ostrowa Wielkopolskiego.
– Te same pieniądze pozostaną w kieszeniach mieszkańców
Odszedł ceniony społecznik
i ostrowskich przedsiębiorców. W czasach kryzysu warto, aby to samorząd podzielił się pieniędzmi z mieszkańcami, nie podwyższając podatków lokalnych - podkreślił Mateusz Nycek, wiceprzewodniczący Komisji Gospodarki Miejskiej. Wnioski opozycji do kosza Podwyżek broniła oczywiście prezydent Beata Klimek, która przypomniała, miasto potrzebuje tych pieniędzy na kolejne inwestycje.
– Życzyłabym sobie, żeby ten festiwal inwestycji trwał i trwał.
To jest rozwój naszego miasta, to jest stabilizacja ostrowskich firm.
To jest przyszłość naszych pokoleń, które – mam nadzieję – dzięki tym inwestycjom będą chciały zostać w Ostrowie, widząc w nim nowoczesne miasto.
Prezydent Klimek miała za złe opozycji z Platformy Obywatelskiej, że jako klub nie chcą podnosić podatków, ale składają jednocześnie do budżetu własne wnioski inwestycyjne o wartości ponad 40 milionów złotych.
Wszystko jednak wskazuje, że praktycznie żaden z tych wniosków nie ma szans na uwzględnienie
Opozycja przeciw podwyżkom Głosowanie nad planami podwyżki podatków nie zostawiło złudzeń. Przeciwko podwyżkom zagłosowała zgodnie cała opozycja – czyli kluby radnych PO i PiS oraz radny niezależny, a jeden radny z klubu Przyjazne Miasto popierającego Beatę Klimek, wstrzymał się od głosu. Co ciekawe, tym radnym był Łukasz Jędrzejak, który kilka dni później oficjalnie wystąpił z klubu Przyjazne Miasto popierającego prezydent miasta.
Taka egzotyczna, jak na ostrowską radę, większość wystarczyła, żeby wniosek prezydent miasta odrzucić, co w tej kadencji zdarza się wyjątkowo rzadko.
„3xP”- czyli PR, populizm i polityka Prezydent Klimek zareagowała na tę decyzję rady wyjątkowo nerwowo, rozszyfrowując na swoim profilu społecznościowym wywołany przez radnego Paducha skrót „3xP”, tym razem jako „PR, populizm i polityka”.
Beata Klimek sama sobie przy tym zaprzeczała. W ostrym wpisie po sesji najpierw oskarżyła „Koalicję Obywatelską” o „zablokowanie dzisiejszym głosowaniem wzrostu dochodów miasta”, by kilka zdań później napisać, że to „radni PO-PiS zdecydowali dzisiaj inaczej” – czyli nie po myśli prezydent miasta.
W tym samym wpisie prezydent miasta w czarnych barwach kreśli społeczną i inwestycyjną przyszłość miasta pisząc, że „Trudno będzie nam realizować politykę osłonową, społeczną, inwestycyjną, a także wiele projektów i pomysłów zgłaszanych mi podczas spotkań z Ostrowianami na radach osiedli. Wykonanie przyszłorocznego budżetu będzie jeszcze trudniejsze, a część inwestycji nie zostanie w ogóle rozpoczętych i zrealizowanych” – zapowiada Beata Klimek.
A to wszystko, przypomnijmy, na skutek nieprzyjęcia przez radę miejską wzrostu podatków, który miał wnieść do budżetu dodatkowe ok. 4,7 mln zł – czyli ok. 1 % budżetu. red ◼
Marian Rak (rocznik 1930) był w Ostrowie Wielkopolskim osobą doskonale znaną. Oddany służbie społecznej, zaangażowany w sprawy rodziny, osób uzależnionych i niepełnospraw-
nych.W 1980 roku brał udział w przeprowadzeniu referendum zakładowego odwołującego Radę Pracowniczą w Zakładach Automatyki Przemysłowej i w wyborach nowej rady. Wybory te przyniosły zwycięstwo pierwszej ,,Solidarności”, a on sam został przewodniczącym. Dało to podwaliny do jednego pierwszych w Polsce strajków pamiętnego lata 1980.
Te doświadczenia sprawiły, że niemal dekadę później został członkiem Komitetu Obywatelskiego NSZZ ,,Solidarność”
przygotowującego wybory parlamentarne 1989 roku. Przez trzy pierwsze kadencje samorządu piastował mandat radnego miejskiego z ramienia Zjednoczenia Chrześcijańsko – Narodowego, gdzie dał się poznać jako zwolennik rozsądnego kompromisu, a jego doświadczenie i życiowa mądrość sprawiły, że cieszył się dużym autorytetem.
W 1997 roku z jego inicjatywy powstało Stowarzyszenie ,,Promocja Rozwoju Dziecka i Rodziny”. Był również wieloletnim prezesem Warsztatów Terapii Zajęciowej w Ostrowie Wielkopolskim. red◼
Na podstawie art. 35 ust. 1 i 2 ustawy o gospodarce nieruchomościami
/Dz. U. z 2021 r., poz. 1899 ze zm./ Burmistrz Gminy i Miasta Nowe Skalmierzyce podaje do publicznej wiadomości, że w dniach od 14.12.2022 r. – 4.01.2023 r. na tablicy ogłoszeń Urzędu Gminy i Miasta Nowe Skalmierzyce z siedzibą w Skalmierzycach przy ul. Ostrowskiej 8, wywieszono wykaz dotyczący przeznaczenia do sprzedaży, w trybie bezprzetargowym, na rzecz najemcy, nieruchomości lokalowej nr 1, położonej w miejscowości Nowe Skalmierzyce przy ul. 29 Grudnia 2 oraz nieruchomości lokalowej nr 1, położonej w miejscowości Ociąż przy ul. Wiejskiej 8. Przedmiotowe lokale są zamieszkałe przez najemców.
Burmistrz Gminy i Miasta Nowe Skalmierzyce działając zgodnie z art. 35 ust. 1 i 2 ustawy o gospodarce nieruchomościami /Dz. U. z 2021 r., poz. 1899 ze zm./ podaje do publicznej wiadomości, że w dniach 14.12.2022 r. – 4.01.2023 r. na tablicy ogłoszeń Urzędu Gminy i Miasta Nowe Skalmierzyce z siedzibą w Skalmierzycach przy ul. Ostrowskiej 8, wywieszono wykaz części nieruchomości gruntowej przeznaczonej do wynajęcia, położonej w miejscowości Skalmierzyce /dz. nr 664/2, o pow. 0,4300 ha/.
Burmistrz Gminy i Miasta Nowe Skalmierzyce działając zgodnie z art. 35 ust. 1 i 2 ustawy o gospodarce nieruchomościami /Dz. U. z 2021 r., poz. 1899 ze zm./ podaje do publicznej wiadomości, że w dniach 14.12.2022 r. – 4.01.2023 r. na tablicy ogłoszeń Urzędu Gminy i Miasta Nowe Skalmierzyce z siedzibą w Skalmierzycach przy ul. Ostrowskiej 8, wywieszono wykaz części nieruchomości gruntowej przeznaczonej do wynajęcia, w drodze bezprzetargowej na rzecz dotychczasowego najemcy, położonej w miejscowości Nowe Skalmierzyce /cz. dz. nr 110/2, o pow. 120 m2/.
Nowy budżet na nowe czasy
To budżet nowych czasów i nowych realiów, wynikających z okoliczności zewnętrznych, jak skutki ekonomiczne wojny na Ukrainie czy zmiany ogólnopolskiego prawa. W jego projektowaniu stawialiśmy z jednej strony na potrzebne w takiej rzeczywistości rozsądek, racjonalność i odpowiedzialność, z drugiej ambitnie kontynuujemy samorządową aktywność inwestycyjną i systematyczne wzmacnianie lokalnych usług społecznych – wskazuje burmistrz Gminy i Miasta Nowe Skalmierzyce.
Samorządowy budżet Gminy i Miasta Nowe Skalmierzyce na rok 2023 to dochody na poziomie ponad 103 mln zł, a planowane wydatki to ponad 117 mln zł. Blisko ćwierć budżetu, ponad 22 %, to wydatki inwestycyjne planowane w wysokości ponad 26 mln zł. Deficyt budżetu w wysokości ponad 14 mln zostanie sfinansowany przychodamiz tytułu emisji obligacji oraz wolnymi środkami zgodnie z ustawą o finansach publicznych.
– Mimo wyraźnych – z przyczyn niezależnych od lokalnego samorządu – ubytków w dochodach budżetu oraz rosnących kosztów bieżących, finanse Gminy Miasta Nowe Skalmierzyce pozostają bezpieczne, wskaźniki finansowe spełniają wszystkie wymogi ustawowe i ramy prawne, a wzmocnienie budżetu samorządowymi obligacjami jest standardowym, optymalnym i sprawdzonym narzędziem zarządzania lokalnymi finansami – podkreśla Bolesław Borkowski, skarbnik Gminy i Miasta Nowe Skalmierzyce.
Ponadto nowy budżet zakłada dochody majątkowe na poziomie ponad 15 mln zł, a 7,5 mln zł to dochody i wydatki na realizację zadań z zakresu administracji rządowej i innych zadań zleconych ustawami.
– W budżecie na 2023 rok chcemy w jak najszerszym możliwym
zakresie dbać o zrównoważony rozwój całej Gminy, w tym również wiejskich i poszczególnych sołectw, stąd stawiamy na różnorodność inwestycyjną – zaznacza Agnieszka Sipka, zastępca burmistrza.
Wśród najważniejszych zadań inwestycyjnych zaplanowanych w budżecie są:
• rozbudowa Starego Kina na Centrum Aktywności Społecznej w Nowych Skalmierzycach” – 14 124 056,00 zł
• zaprojektowanie i montaż urządzeń fotowoltaicznych oraz pompy ciepła
• na obiektach użyteczności publicznej na terenie Gminy i Miasta Nowe Skalmierzyce – 4 054 000,00 zł
• budowa kanalizacji sanitarnej w miejscowości Nowe Skalmierzyce, Skalmierzyce i Boczków – 2 700 000,00 zł
• przebudowa stacji uzdatniania wody w miejscowości Czachory – 252 000,00 zł
• modernizacja budynku przy ul. 3 Maja 18 w Nowych Skalmierzycach z przeznaczeniem na działalność z zakresu profilaktyki i rozwiązywania problemów uzależnień – 720 000,00 zł
• budowa świetlicy wiejskiej w Skalmierzycach – 897 584,50 zł
• budowa placu zabaw oraz zagospodarowanie terenu w miejscowości Czachory – 160 000,00 zł,
• budowa placu zabaw w miejscowości Nowe Skalmierzyce na kwotę – 110 000,00 zł,
• szlak nordic walking oraz trasa edukacyjna – miejscowość Śliwniki i Skalmierzyce – 53 900,00 zł
• zakup i montaż urządzeń na plac zabaw przy ul. Kolejowej w Nowych Skalmierzycach – na kwotę 33 000,00 zł.
• budowa altany rekreacyjnej w Śmiłowie – 10 000,00 zł
• zakup i montaż ogrodzenia przy świetlicy wiejskiej w Gostyczynie – 10 000,00 zł
• zakup i montaż urządzeń na placu zabaw w Fabianowie – 12 000,00 zł
Tradycyjnie największą część budżetu pochłoną wydatki oświatowe na poziomie ponad 43 mln zł.
Blisko 3 mln zł w budżecie na 2023 rok zostaną przeznaczone na zorganizowanie i dofinansowanie transportu publicznego na terenie
Gminy i Miasta Nowe Skalmierzyce, w tym dotacje celowe dla Kalisza i Ostrowa Wielkopolskiego oraz zakup usług od przewoźnika prywatnego – w tym kwota blisko 900 tysięcy złotych pozyskana z Funduszu rozwoju przewozów autobusowych o charakterze użyteczności publicznej.
Niemal 1,5 mln zł to wydatki planowane na bieżące utrzymanie publicznych dróg gminnych. Gospodarowanie mieszkaniowym zasobem gminy – obejmujące ogół wydatków związanych z utrzymaniem i eksploatacją budynków i lokali mieszkaniowych – to pula ponad 2 milionów 200 tysięcy złotych. Z kolei 250 tysięcy złotych przeznaczone zostanie na dalszy rozwój lokalnej polityki przestrzennej związany z opracowywaniem planów zagospodarowania przestrzennego.
1 mln zł to bieżące środki na ochronę zdrowia – przeciwdziałanie alkoholizmowi i zwalczanie narkomanii. Ponad 6 mln zł to wielowymiarowa pomoc społeczna – m.in. domy pomocy społecznej, zadania związane z przeciwdziałaniem przemocy w rodzinie, dotacja na prowadzenie Środowiskowego Domu Samopomocy, zasiłki okresowe, celowe i pomoc w naturze, pomoc w zakresie dożywiania oraz wydatki na działalność Klubu Seniora.
Ponad 2,5 mln zł stanowią wydatki bieżące związane z funkcjonowaniem świetlic wiejskich oraz finansowaniem życia kulturalnego na terenach wiejskich.
Ważną sferę w nowym budżecie Nowych Skalmierzyc stanowią działania klimatyczno-ekologiczne.
Blisko 400 tysięcy złotych przeznaczonych zostanie na utrzymanie zieleni, a pula 225 tysięcy złotych to środki budżetowe planowane na dotacje celowe na dofinansowanie mieszkańcom gminy wymiany kotłów grzewczych na ekologiczne . Wsparcie mieszkańców w budowie zbiorników na wodę deszczową to pula 40 tysięcy złotych, a w budowie przydomowych oczyszczalni ścieków to pula 60 tysięcy złotych. Dodatkowo remonty urządzeń melioracyjnych oraz gminnych stawów to środki budżetowe w wysokości 40 000 zł.
Z kolei 335 tysięcy złotych na lokalny sport to przewidywane dotacje celowe na finansowanie lub dofinansowanie zadań zleconych do realizacji stowarzyszeniom oraz stypendia sportowe.
– W nowym roku inwestować będziemy przede wszystkim w lokalne bezpieczeństwo energetyczne, infrastrukturę wodno-kanalizacyjną, obiekty rekreacyjne dla wszystkich pokoleń mieszkańców oraz aktywność i integrację społeczną. Aktywnie podejmujemy zarówno samorządowe inicjatywy jak i wspieramy mieszkańców w działaniach klimatyczno-ekologicznych. W ramach budżetu Gminy i Miasta Nowe Skalmierzyce na 2023 rok dbamy o zapewnienie bezpieczeństwa realizacji podstawowych zadań samorządu terytorialnego, ale podejmujemy też ambitne wyzwania z myślą
o pozytywnej przyszłości całej naszej wspólnoty – podsumowuje burmistrz Jerzy Łukasz Walczak.
Rok 2022 – czas wyzwań i wsparcia
Wt ej niełatwej rzeczywistości priorytetowe działania, na poziomie zarówno ogólnopolskim jak i lokalnym, obejmowały przede wszystkim tarczę antyinflacyjną i solidarnościową, bezpieczeństwo energetyczne oraz wsparcie lokalnych inwestycji – podkreśla Tomasz Ławniczak, poseł na Sejm RP, przewodniczący sejmowej Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej.
Tarcza antyinflacyjna Wspierająca szczególnie polskie rodziny, seniorów i przedsiębiorców tarcza antyinflacyjna wprowadzona i realizowana w 2022 roku to znacząca obniżka stawek podatku VAT i akcyzy. 0% VAT objęto żywność i gaz ziemny oraz nawozy rolnicze i środki ochrony roślin. Z kolei VAT na energię elektryczną i cieplną zmniejszono z 23 do 5%, a VAT na paliwa silnikowe z 23 do 8 %. W tym zakresie obniżono również do minimum akcyzę, a jej całkowitym zwolnieniem objęto sprzedaż energii elektrycznej dla gospodarstw domowych.
– Wzrost inflacji to problem globalny. Szeroko zakrojone działania Rządu i Parlamentu pod kierunkiem Prawa i Sprawiedliwości mają powstrzymać wzrost cen wywołany przez czynniki zewnętrzne. W tych trudnych czasach chcemy być solidarni, a jako władze państwowe wspierać swoich obywateli – zaznacza poseł Tomasz Ławniczak.
Tarcza solidarnościowa
W 2022 roku Sejm przyjął również ustawę ograniczającą wysokość cen energii elektrycznej.
To kolejna odpowiedź Rządu i Parlamentu na sytuację geopolityczną – kryzys energetyczny, wywołany rosyjską agresją na Ukrainę. Ustawa zwiększa ochronę gospodarstw domowych, wprowadza ochronę dla podmiotów użyteczności publicznej oraz mikro, małych i średnich przedsiębiorstw przed drastycznym wzrostem rachunków za energię elektryczną. Służy temu wprowadzenie mechanizmu „maksymalnej” ceny energii elektrycznej. Dzięki Tarczy Solidarnościowej ok. 8 mln gospodarstw domowych w ogóle nie odczuje wzrostu cen energii elektrycznej
– Tarcza Solidarnościowa chroni Polaków przed gwałtownymi wzrostami cen za energię elektryczną. Dzięki niej większość polskich rodzin w ogóle nie odczuje wzrostu cen. To realne wsparcie również dla małych i średnich przedsiębiorców, samorządów gmin, miast i powiatów oraz podmiotów wrażliwych, takich jak szkoły, czy domy pomocy społecznej – wskazuje Tomasz Ławniczak, przewodniczący sejmowej Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. Lokalne inwestycje
Priorytetem w roku 2022 – wobec nadzwyczajnych wydarzeń globalnych – było również wsparcie dynamiki inwestycyjnej i bezpieczeństwa energetycznego na poziomie Polski lokalnej. Rząd Prawa i Sprawiedliwości przeznaczył do -
datkowo niemal 14 mld zł m.in. na wydatki bieżące samorządów, zakup źródeł energii i inwestycje, które poprawią efektywność energetyczną w regionach.
W 2022 roku w II edycji Polskiego Ładu – Rządowego Programu Inwestycji Strategicznych samorządy Powiatu Ostrowskiego na realizację 22 lokalnych inwestycji otrzymały łącznie ponad 103 miliony złotych. Dofinansowanie strategicznych inwestycji w Aglomeracji Kalisko Ostrowskiej wyniosło w sumie około 250 milionów złotych. Okręg kalisko-leszczyński (powiaty gostyński, jarociński, kaliski, kępiński, kościański, krotoszyński, leszczyński, ostrowski, ostrzeszowski, pleszewski, rawicki) otrzymał razem prawie miliard złotych wsparcia na lokalne inwestycje.
Dodatkowo – jeszcze w 2022 roku, w ramach specjalnej III edycji – blisko 22 mln złotych na 12 projektów trafiło do 8 jednostek samorządu terytorialnego powiatu ostrowskiego. Na terenie całego okręgu kalisko-leszczyńskiego dofinansowanie otrzymały 62 samorządy, by zrealizować łącznie 72 inwestycje. Do powiatów z terenu południowej Wielkopolski trafiły 162 miliony złotych.
– Wszystkie te przedsięwzięcia to inwestycje w trwałe i wieloletnie projekty. To inwestycje w infrastrukturę, służbę zdrowia, szkolnictwo, opiekę przedszkolną, żłobki i wreszcie w energię odnawialną na poziomie Polski lokalnej – podsumowuje rok 2022 poseł na Sejm RP ziemi ostrowskiej Tomasz Ławniczak.
„Stabilna praca – silna rodzina” w PUP Ostrów
Na ten cel Powiat Ostrowski otrzymał środki finansowe w wysokości 988 288,80 zł z rezerwy Funduszu Pracy.
Pilotażowe przedsięwzięcie skierowane było do młodych ludzi, wykazujących wysoką motywację oraz posiadających niezbędne kwalifikacje i predyspozycje. 20 osób uzyskało możliwość realizacji swoich planów zawodowych – własnego biznesu.
Celem projektu było przyznanie osobom bezrobotnym jednorazowej dotacji na otwarcie działalności gospodarczej w kwocie 30 000 zł. Nowością w ramach realizowanych zadań jest udzielenie pakietu wsparcia dla przedsiębiorców tj. bonusu edukacyjnego do wysokości 5 000 zł, czeku przedsiębiorcy w kwocie 7 200 zł oraz refundacji przez 6 miesięcy składki na ubezpieczenia społeczne.
Realizację projektu PUP rozpoczął od warsztatów „Krok do własnego biznesu”. Podczas spotkań online pracownicy Krajowej Administracji Skarbowej i Zakładu Ubezpieczeń Społecznych przekazali uczestnikom informacje nt. form opodatkowania jednoosobowych działalności gospodarczych, ulg dla nowych przedsiębiorców, zasad ustalania wysokości składki zdrowotnej oraz profilu zaufanego. Pracownicy PUP natomiast poinformowali uczestników o zasadach uzyskania bezzwrotnych środków na otwarcie działalności gospodarczej, udzielili pomocy w wypełnieniu wniosku o przyznanie dotacji oraz informacji na temat dokonywania elektronicznej rejestracji działalności gospodarczej w rejestrze CEIDG.
W ocenie uczestników projektu udział w warsztatach był czasem, w którym mogli uzyskać pomoc i odpowiedzi na nurtujące pytania – „(…) Panie w urzędzie służyły pomocną ręką i wytłumaczyły w jaki sposób i gdzie muszą zostać złożone papiery umożliwiające otwarcie działalności” – mówi Pani Maria Neumann, właścicielka profesjonalnego salonu fryzjerskiego.
Pan Eryk Michalak, młody przedsiębiorca w branży wykonywania robót budowlano wykończeniowych wskazuje, że będąc uczestnikiem programu pilotażowego „(...)nauczyłem się jak prowadzić własną działalność, jakie opłaty będą mnie czekać i z czym będę musiał się zmierzyć. Program był prowadzony profesjonalnie, spotkania odbywały się sprawnie i zrozumiale.”
Często barierą, dla osób planujących otwarcie własnego biznesu, jest brak lub posiadanie zbyt małych środków finansowych. Dotacja pozwoliła uczestnikom na zakup nowego, profesjonalnego sprzętu, który był niezbędny do otwarcia własnej firmy i świad-
czenia wysokiej jakości usług. Wprowadzony jako nowe rozwiązanie czek przedsiębiorcy, miał być wsparciem na pokrycie bieżących kosztów prowadzenia działalności, mającym zapewnić płynność finansową w początkowym okresie działania firmy. Celem przyznania bonusu edukacyjnego, który był kolejnym innowacyjnym rozwiązaniem, było wzmocnienie i uatrakcyjnienie pozycji młodego przedsiębiorcy na dynamicznie zmieniającym się rynku, poprzez rozwijanie swoich kompetencji i zdobywanie nowych kwalifikacji.
Pani Anna Krawczyk od dłuższego czasu myślała o założeniu własnej działalności związanej z fotografią kulinarną. Jak mówi: „Kiedy dowiedziałam się o projekcie „Własna firma – realizacja i satysfakcja” zdecydowałam się na pierwszy krok i wzięłam udział w rekrutacji. Program zakładał duże wsparcie przy procesie tworzenia działalności i pomoc w pierwszych miesiącach jej istnienia. To właśnie te aspekty były kluczowe w podjęciu mojej decyzji. Udział w programie dał możliwość zakupu nowego sprzętu, dzięki któ -
remu wzrosła jakość wykonywanych przeze mnie usług. Wybrany aparat i komputer usprawniają mi pracę i przyspieszają proces obróbki zdjęć. W pierwszych sześciu miesiącach otrzymałam dodatkowe wsparcie finansowe, które mogłam przeznaczyć na opłaty związane z prowadzeniem firmy. Dużym atutem była możliwość odbycia wybranego przez siebie kursu, który pozwolił na podniesienie własnych kwalifikacji”.
Dużą satysfakcję i radość z pracy daje firma Pani Magdalenie Urban. Dzięki udziałowi w projekcie i przyznanemu wsparciu mogła zainwestować w nowy sprzęt, specjalistyczne programy oraz cykl szkoleń, na które wcześniej ze względów finansowych nie mogła sobie pozwolić. Młoda architekt mówi: „Jestem ogromnie wdzięczna, że mój pomysł na otwarcie działalności przeszedł ze strefy marzeń do rzeczywistości. Mogę w ten sposób ubierać kolejne wnętrza i dzielić się swoim talentem z innymi. Dodatkową pomoc ze strony urzędu pracy było także pokrycie kosztów utrzymania biura przez pierwsze 6 miesięcy prowadzenia działalności. Dzięki temu od początku mogłam skupić się na
pracy. Myślę, że bez tej szansy nie odważyłabym się otworzyć własnej firmy i zaryzykować.”
Działania Powiatowego Urzędu Pracy dały młodym ludziom możliwość nie tylko realizowania się zawodowo, ale też rozwoju swoich pasji, a tym samym dużą satysfakcję z otwarcia własnego biznesu.
Pasją Pani Aleksandry Grzybowskiej od 20 lat jest jeździectwo. To właśnie w tej branży planowała prowadzić swój biznes i uczyć, jak poprawnie jeździć konno. Jak mówi: „Program przekuł moją pasję i marzenia w codzienność. Dzięki niemu, w profesjonalny sposób przekazuję swoją wiedzę tym, którzy chcą lepiej jeździć konno. Aktualnie prowadzę treningi oraz szkolenia na terenie całej Polski. Natomiast Ostrów jest moim rodzinnym miastem, dlatego pracuję nad tym, aby to właśnie tu powstał cykl szkoleniowy dla wszystkich adeptów jeździectwa. Jestem bardzo wdzięczna za dostrzeżenie potencjału oraz pomoc jaką otrzymałam”.
Kolejną, pełną zadowolenia osobą jest młoda behawiorystka zwierząt towarzyszących, zoopsycholog oraz instruktor szkolenia
która pomaga opiekunom w zrozumieniu swojego zwierzaka oraz w wzmocnieniu ich więzi i poprawieniu wspólnej relacji. Twierdzi, że: „Dzięki projektowi pilotażowemu „Własna firma – realizacja i satysfakcja” udało mi się zakupić niezbędny sprzęt do prowadzenia własnej działalności gospodarczej. Bez tych środków nie byłoby to
możliwe, a dzięki temu programowi mogę się rozwijać i spełniać swoje marzenia!”
Uczestnicy projektu pilotażowego pn. „Własna firma – realizacja i satysfakcja" cieszą się z sukcesu swoich przedsięwzięć. Młodzi przedsiębiorcy, którzy z powodzeniem będą prowadzić działalność przez pierwszy rok mogą liczyć
na kolejne wsparcie w postaci refundacji przez 6 miesięcy składek ubezpieczenia społecznego.
Przyznany młodym przedsiębiorcom, pakiet pomocowy miał być wsparciem, które pozwoli osiągnąć sukces zawodowy oraz przełoży się na podniesienie jakości nie tylko ich życia, ale też ich rodzin. Mam nadzieję, że testowane przez
nas nowe, innowacyjne instrumenty, zostaną wprowadzone jako rozwiązania systemowe, które staną się dostępne dla wszystkich osób bezrobotnych - mówi Hanna
Pawlak-Kornacka, Dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Ostrowie Wielkopolskim. Realizacja zaplanowanych działań w ramach projektu zakończy się 31.12.2023 r. ◼
Nowe życie ostrowskiego Wagonu
Inwestycje w odnowę infrastruktury zakładowej, odbudowa wiarygodności finansowej, wsparcie i rozwój załogi pracowników oraz integracja z lokalnym otoczeniem społeczno-gospodarczym to główne kierunki zmian zapoczątkowanych w 2022 roku w ostrowskiej fabryce Wagon.
Historyczny
dla Ostrowa Wielkopolskiego zakład od lutego ma nowego właściciela, którym jest rządowa Agencja Rozwoju Przemysłu – spółka Skarbu Państwa z 30-letnim dorobkiem.
Rok 2022 to początek drogi pozytywnych zmian. Krok po kroku – ze świadomością niełatwego wyzwania, ale i dużego potencjału – odbudowujemy i unowocześniamy ostrowski Wagon. Stawiamy nie tylko na poprawę infrastruktury i modernizacje technologiczne, ale inwestycje w ludzi i konsekwentne budowanie dobrego środowiska wspólnej pracy i pozycji silnego, znaczącego podmiotu gospodarczego w lokalnym społeczeństwie Ostrowa Wielkopolskiego i całego regionu – wskazuje Radosław Pacewicz, prezes zarządu spółki Polski Tabor Szynowy – Wagon.
Identyfikacja z lokalną historią i wspólnotą
Nowa nazwa zakładu „Polski Tabor Szynowy – Wagon Sp. z o.o. oraz przeniesienie jej siedziby bezpośrednio do Ostrowa Wielkopolskiego to element szacunku dla historycznego znaczenia i ponad 100-letniej tradycji fabryki w lokalnym społeczeństwie jak i potwierdzenie planów budowania stałej i długofalowej pozycji w lokalnej gospodarce regionu.
Wolą nowego państwowego właściciela od początku było nawiązywać do tradycji silnie osadzonego lokalnie zakładu, stąd przeniesienie spółki z Katowic do Ostrowa Wielkopolskiego, a także pozostawienie „Wagonu” w jej oficjalnej nazwie oraz haków cięgowych w nowym odświeżonym logotypie firmy.
Odnowa infrastruktury zakładowej
Tegoroczny czas od lutego 2022 r. to również początek odnowy infrastrukturalnej, zarówno obiektów i terenu zakładu jak i jego parku maszynowego i wyposażenia sprzętowego. Poprawa warunków pracy oraz rozwój techlogiczny to priorytety nowego właściciela i kierownictwa ostrowskiego Wagonu.
- Mamy świadomość, że branża i charakter zakładu – dużej firmy przemysłowej (produkcyjnej i remontowej) - nieodzownie determinują wymagający i ciężki rodzaj pracy dla jego załogi, więc w pierwszej kolejności podejmujemy te zmiany, które najbardziej dotyczą pracowników – podkreśla prezes Radosław Pacewicz.
Najważniejsze zmiany infrastrukturalne realizowane w 2022 roku to sukcesywna wymiana parku maszynowego, start linii do zestawów kołowych, kupno wypalarki plazmowej 3D. Rozpoczął się remont dachu oraz wymiana
okien w budynku na produkcji. Kolejne ważne zmiany infrastrukturalne na zakładowych obiektach produkcji to odnowienie zaplecza socjalnego oraz modernizacja łazienek i toalet dla pracowników.
Inwestycje w ludzi – wsparcie i rozwój kadry zakładu
Jak podkreśla nowe kierownictwo ostrowskiego Wagonu zmiany infrastrukturalne nie są jednak celem samym w sobie – mają systematycznie prowadzić do lepszych warunków pracy. Także kierunek planów architektonicznych zakładu wskazuje na umiejscowienie budynku administracji wraz z halą produkcyjną, gdzie docelowo mają pracować wszyscy razem.
- Wspólna praca w zgodzie i jedności to nasza wizja zarządzania zakładem. Stawiamy na wspólną codzienną grę do jednej bramki… Staram się pracować i być wśród ludzi, wśród naszych pracowników, często również na hali produkcyjnej, bo to tam wypracowywane są produkty zakładu świadczące o jego pozycji i możliwościach – zaznacza Radosław Pacewicz.
Kierownictwo spółki PTS Wagon ma świadomość, że zastanym w zakładzie dorobkiem są nie tylko jego silnie osadzona w lokalnym społeczeństwie tradycja i historia zakładu, ale również kadra pracowników w zawodach przemysłowych (produkcyjno-mechanicznych) z wieloletnim doświadczeniem.
Nowy państwowy właściciel nie zdecydował się na restrukturyzację personalną, szanując dotychczasowy dorobek i kompetencje załogi pracowniczej oraz dbając o zachowanie i rozwój miejsc pracy.
– Doświadczenie wartościowej branżowej załogi to nie tylko dobry punkt startu do koniecznych zmian infrastrukturalnych, ekonomicznych i zarządczych, ale największy potencjał do dobrej przyszłości ostrowskiego Wagonu – podkreśla prezes Pacewicz.
Docelowo przewiduje się, że doświadczeni pracownicy, także ci, którzy mimo emerytur, nie odchodzą z zakładu, mają wdrażać i uczyć nowe pokolenie pracowników ostrowskiego Wagonu.
W 2022 roku zakład z nowym właścicielem i kierownictwem odzyskał wiarygodność, stając się w pełni wypłacalny względem pensji pracowników na czas oraz innych kontrahentów i partnerów, odbudowując zaufanie na lokalnym rynku pracy i obiegu gospodarczym.
Zrealizowane w minionych miesiącach inwestycje w ludzi, to również wsparcie aktualnej kadry zakładu poprzez odzież termiczną, nowe kaski ochronne, posiłki regeneracyjne. W ostatnich tygodniach – przed Świętami Bożego Narodzenia –w ramach zakładowego funduszu świadczeń socjalnych przekazano pracownikom bony na różnorodne produkty i usługi do wykorzystania w Ostrowie Wielkopolskim.
– W ten sposób jako pracodawca chcemy wspierać rodziny naszych pracowników, dbając również o ich dzieci, i tworząc długofalową pozytywną więź społeczną, wzajemną solidarność i stabilną relację – zaznacza dyrektor Irmina Michalczyk.
Rok 2023 ma stać się czasem dalszej aktywizacji i rozwoju, także liczebnego, załogi pracowników. Nowa era ostrowskiego Wagonu ma stać się również przestrzenią do pracy wykształconych inżynierów – konstruktorów i technologów, a także specjalistów zawodowych, jakich jak m.in. tokarze i spawacze.
Głównym celem rozwojowym na 2023 roku jest pozyskanie kolejnych pracowników
i uruchomienie II zmiany pracy, szczególnie do produkcji nowych wagonów.
OBEJMUJE:
Integracja z lokalnym otoczeniem społeczno-gospodarczym
Obecnie ostrowski Polski Tabor Szynowy – Wagon zatrudnia około 400 pracowników będąc jednym z największych pracodawców w całym regionie oraz największym w Ostrowie Wielkopolskim płatnikiem składek ZUS.
towarowych, części, podzespołów do wagonów
– Jako tak duży zakład przemysłowy, mając świadomość społecznej odpowiedzialności wynikającej z naszej pozycji na lokalnym rynku pracy i w lokalnej gospodarce, w 2022 roku zapoczątkowaliśmy również pierwsze działania związane z silniejszą integracją z lokalnym otoczeniem społeczno-gospodarczym – wskazuje Irmina Michalczyk.
Własna certyfikowana bocznica kolejowa (pojemność ok. 700 wagonów)
Europejski certyfikat podmiotu odpowiedzialnego za utrzymanie wagonów towarowych (ECM)
Kilka niezależnych linii produkcyjnych i utrzymaniowonaprawczych
Docelowe możliwości produkcyjne: produkcja 500-1000 szt. nowych wagonów rocznie
wagonów towarowych, poziomach utrzymania (VPI).
Ostrowski Wagon z państwowym właścicielem i nowym kierownictwem – zarówno poprzez działania inwestycyjne jak i bieżące funkcjonowanie - wspiera ostrowskie i lokalne przedsiębiorstwa poprzez różne podzlecenia w ramach tzw. outsourcingu, co również ma pozytywny wpływ na lokalny rynek gospodarczy i wnosi wartość dodaną dla życia gospodarczego regionu.
Potencjał rozwojowy
zestawów kołowych.
Ostrowski Wagon posiada aktualnie wiele certyfikatów i dopuszczeń, które potwierdzają spełnienie przez zakład najważniejszych norm krajowych i europejskich.
regeneracja wszystkich części, podzespołów do wagonów
modernizacje wszystkich typów towarowych. mobilnego wagonów
Teren fabryki to ponad 42ha wraz z budynkami i infrastrukturą produkcyjną o powierzchni ponad 67 tys. m2, z własną bocznicą i torami kolejowymi. Takie zaplecze techniczne powoduje, że Polski Tabor Szynowy - Wagon wyróżnia
Docelowe możliwości utrzymaniowe: modernizacje i naprawy 2000 - 3000 szt. wagonów rocznie
Planowane uruchomienie linii utrzymania zestawów kołowych VPI: utrzymanie 10 000 szt. zestawów kołowych rocznie
Współpraca z największymi operatorami kolejowymi w Europie (Grupa VTG, DB Cargo, Wascosa, PKP Cargo)
się bardzo szerokim zakresem usług i może oferować swoim klientom kompleksową obsługę w zakresie projektowania, produkcji, utrzymania i serwisowania wagonów towarowych w specjalistycznym i dedykowanym do tego warsztacie oraz poza nim (serwis mobilny).
Nowy państwowy właściciel działa ze świadomością, że transport kolejowy jest niezwykle ważny dla rozwoju polskiej gospodarki. Własna polska fabryka wagonów
zapewnia niezależność dostaw od podmiotów zagranicznych. W rozwoju PTS Wagon w Ostrowie Wielkopolskim stawia na modernizację wagonów towarowych i ich produkcję.
SCHEMAT ZAŁADUNKOWY
Po przejęciu i pierwszych skutecznie zrealizowanych krokach w odnowie zakładu pojawiają się liczne nowe zamówienia. Prowadzone są również rozmowy z zagranicznymi kontrahentami. Ostrowski zakład pracuje nad pro-
totypami wagonów dla odbiorców zagranicznych. W przyszłości ma to wygenerować zyski niezbędne do dalszego rozwoju. Zgodnie z założeniami państwowego właściciela, Polski Tabor Szynowy - Wagon w Ostrowie Wielkopolskim ma być krajowym liderem, jeśli chodzi o sprzedaż i modernizację wagonów kolejowych.
– Szanując 100-letnią historię i tradycję idziemy w nowe czasy… W 2022 roku zapoczątkowali -
Ponad 60% przychodów ze sprzedaży do podmiotów zagranicznych
śmy odnowę i unowocześnienie zakładu, dbając szczególnie o odbudowę wiarygodności i zaufania w otoczeniu społeczno-gospodarczym oraz integrację i wsparcie pracowników. Mamy kolejne ambitne i rozwojowe zamierzania na nowy rok 2023. W ten sposób rozpoczynamy nową erę i nowe życie ostrowskiego Wagonu – podsumowuje prezes Radosław Pacewicz. ◼
konstruowanie wagonów wózków wagonowych oraz podzespołów.
dokumentacji technicznej towarowych oraz wózków
Szanujemy wodę! Rusza Deszczówka 4.0!
Samorząd Województwa Wielkopolskiego od roku
program retencjonowania i wykorzystywania wód opadowych z dachów pn. "Deszczówka", wspierając tym samym jednostki samorządu terytorialnego w łagodzeniu
Celem programu jest przeciwdziałanie skutkom suszy w wielkopolskich gminach i powiatach, spowodowanych coraz częstszymi problemami z brakiem wystarczającej ilości opadów, jak również wydłużaniem się okresów bez opadów w czasie wegetacji roślin.
Działania finansowane przez program „Deszczówka” przyczyniają się do wymiernych korzyści, zarówno przy nawadnianiu terenów zielonych wodą opadową, jak również poprzez odciążenie systemów kanalizacji deszczowej przy tzw. deszczach nawalnych, których efektem mogą być lokalne powodzie lub podtopienia. Sięgając po dotację, beneficjent niejako automatycznie potwierdza swą dbałość o klimat i ochronę środowiska.
Już dziś powstała w ramach programu infrastruktura pozwala na zmagazynowanie rocznie ponad 20 tysięcy m 3 wody deszczowej zebranej z dachów budynków użyteczności publicznej i nawodnienie blisko 500 tysięcy m 2 terenów zielonych.
budowę systemów magazynowania (element konieczny) i rozprowadzania wody deszczowej, a tym samym uzyskać wsparcie w wysokości do 240 tysięcy złotych.
W celu uzyskania większej ilości informacji zapraszamy do kontaktu:
Departament Rolnictwa i Rozwoju Wsi Urzędu Marszałkowskiego Województwa
Wielkopolskiego w Poznaniu, telefon: 61 626 65 00, adres e-mail: dr.sekretariat@umww.pl strona internetowa: www.umww. pl/program-deszczowka ◼
Do tej pory na realizację programu Zarząd Województwa Wielkopolskiego przeznaczył blisko 4 miliony złotych, wspierając realizację ponad 80 inwestycji w całym województwie. W tegorocznej edycji programu zwiększyliśmy do 120 tysięcy złotych wysokość możliwej do uzyskania dotacji, stanowiącej nawet do 80% sumy kosztów inwestycji. Zachęcam do udziału w czwartej edycji programu „Deszczówka”mówi Krzysztof Grabowski, Wicemarszałek Województwa Wielkopolskiego.
Podczas dotychczas zrealizowanych edycji programu pn. "Deszczówka" beneficjenci najczęściej umieszczali zbiorniki przy placówkach edukacyjnych - szkołach lub przedszkolach. Instalacje pozwalające na zbieranie wody deszczowej pojawiły się także przy bibliotekach, domach kultury, świetlicach wiejskich a nawet szpitalach – dodaje Szymon Wdowczyk, wicedyrektor Departamentu Rolnictwa i Rozwoju Wsi UMWW w Poznaniu.
Zgromadzona i zaoszczędzona w ten sposób woda służy m.in. do nawadniania szkolnych boisk sportowych oraz terenów zielonych wokół budynków.
Wnioskodawca, czyli jednostka samorządu terytorialnego (miasto, gmina lub powiat), może ubiegać się o dotację w wysokości do 120 tysięcy złotych na jedno zadanie. Każda z jednostek może w ramach naboru złożyć nawet dwa wnioski, obejmujące
Bartosz Ziółkowski: Wspólnie można więcej!
Od 1,5 roku jest Pan członkiem Narodowej Rady Rozwoju – Rady do spraw Środowiska, Energii i Zasobów Naturalnych przy Prezydencie Rzeczypospolitej Polskiej. Jaka jest rola tego ogólnopolskiego gremium i jak Pana branżowe doświadczenie i ostrowskie osiągnięcia wpisują się w projektowanie rozwoju z perspektywy całego kraju?
» Narodowa Rada Rozwoju stanowi forum debaty o charakterze konsultacyjno–doradczym przy Prezydencie RP. Założeniem NRR jest stworzenie płaszczyzny dla debaty programowej nt. rozwoju Polski i wypracowanie stanowisk wykraczających poza horyzont bieżącej polityki. Zadaniem Rady jest formułowanie celów strategicznych oraz metod ich osiągnięcia, poprzez analizowanie sytuacji w kluczowych dziedzinach funkcjonowania państwa, definiowanie wyzwań i wskazywanie zagrożeń w perspektywie przyszłości Polski. W tej części Narodowej Rady Rozwoju, którą stanowi Rada do spraw Środowiska, Energii i Zasobów Naturalnych, koncentrujemy się na takich działaniach jak, analiza aktualnych problemów w zakresie środowiska, energii i zasobów naturalnych, przegląd i analiza rozwiązań prawnych, a także edukacja oraz promocja działań i inicjatyw służących ochronie środowiska naturalnego.
„Jedność w różnorodności” powinna być kanonem i fundamentem miejskiego zarządzania publicznego.
Pierwszych kilkanaście miesięcy Pana działalności doradczo-eksperckiej w Narodowej Radzie Rozwoju przypadło na szczególny czas niespodziewanych zmian społeczno-gospodarczych i nadzwyczajnych wydarzeń, szczególnie jak pandemia i wojna na Ukrainie. Jak te nowe zewnętrzne okoliczności wpływają na kształt najważniejszych obecnie wyzwań i priorytetów dla rozwoju publicznego i życia społecznego?
inflacyjno-ekomicznych wojny, ale budową – jak to już kiedyś określiłem – „nowej normalności”.
Szczególnie wobec tych dwóch największych zjawisk –pandemii i wojny – jako społeczeństwo straciliśmy grunt pod nogami, niekiedy napędziła się wręcz społeczna spirala strachu. Wszyscy doświadczamy i uczymy się, że niepewność co do dalszego rozwoju sytuacji stała się immanentną częścią naszej codzienności.
ność współdziałania narodów, społeczeństw, różnych grup społecznych i poszczególnych instytucji publicznych. Żyjemy w takich czasach i wobec takich kryzysów, że tylko wspólnie można więcej.
na poziomie ogólnokrajowym, jak i regionalnym?
Dziś nie ulega już żadnej wątpliwości, że są to tematy i sprawy, których znaczenie w ciągu minionych kilkunastu miesięcy wzrosło do jeszcze bardziej priorytetowych. Jednocześnie moje branżowe i lokalne doświadczenia w projektowaniu i wdrażaniu innowacyjnych projektów energetycznych, które na samorządowym poziomie podejmowałem już w latach 2018 i 2019 wskazuje, że mądra i skuteczna transformacja energetyczna musi obejmować zaangażowanie Polski lokalnej i współdziałanie władz różnego szczebla, a także włączenie podmiotów gospodarczych, organizacji społecznych i wreszcie samych mieszkańców w ramach wspólnej koncepcji budowania społeczności energetycznych. Konsekwentnie jestem przekonany, że konsolidacja potencjałów dla transformacji energetycznej i szerzej rozumianego całościowego rozwoju, jest nie tylko koniecznością, ale i wspólną odpowiedzialnością.
» Rzeczywiście, po globalnej pandemii oraz wojnie tuż za Polską wschodnią granicą nic już nie będzie takie samo. Ani świat ani Europa w wymiarze globalnym i kontynentalnym, ani życie społeczno-gospodarcze regionów i lokalnych społeczeństw, ani nawet życie rodzinne i osobiste każdego z nas.
Na przykładzie bezpieczeństwa energetycznego widać szczególnie, jak zagadnienie, które jeszcze kilka lat temu było „tylko” agendą teoretycznych dyskusji na szczeblach naukowych, politycznych i instytucjonalnych momentalnie dotarło do każdego naszego domu. Ta sama energetyka przez lata postrzegana jako „odległa” kompetencja państwa, a nie jednostek samorządu terytorialnego, szybko – a dla wielu nawet niespodziewanie – dosięgnęła każdej miejskiej lampy, czy każdej powiatowej szkoły.
Dlatego dziś w moim przekonaniu mamy do czynienie nie tyle z odbudową społeczno-gospodarczą po pandemii i wobec skutków
W tym świetle jako podstawowe i najważniejsze wyzwanie jawi się solidarność społeczna i międzyludzka. Rozumiana jako wszechstronna umiejęt-
Wielokrotnie wskazuje Pan, odwołując się do książki Bruce Katza i Jeremy Nowaka "The New Localism: How Cities Can Thrive in the Age of Populism" ("Jak miasta mogą się rozwijać w dobie populizmu"), że w trzeciej dekadzie XXI-wieku jako zjawisko zarządzania publicznego umocni się tzw. „nowy lokalizm”. Jak wpłynie to na planowanie wieloletniego rozwoju zarówno
» Konsekwentnie jestem zwolennikiem coraz większej roli, jaką regiony i lokalne społeczności odgrywają w rozwiązywaniu najważniejszych problemów społecznych, gospodarczych i ekologicznych. Dobrze, że również poprzez zjawiska oddolne i działania stricte społeczne i obywatelskie rola miast, powiatów, regionów oraz działających w nich lokalnych społeczności rośnie.
Wobec globalnych zjawisk kryzysowych w zarządzaniu publicznym niezbędna jest konsolidacja potencjałów różnych instytucji, w tym samorządów różnych szczebli.
Współczesne problemy cywilizacyjne takie, jak zanieczyszczenie powietrza, rosnąca liczba wytwarzanych śmieci, ubóstwo energetyczne czy kryzys gospodarczy nie znają granic administracyjnych powiatów, miast czy gmin. Efektywna współpraca miedzysamorządowa to jedno z kluczowych wyzwań na 2023 dla dobra publicznego i właściwego rozwoju regionalnego. W perspektywie zbliżających się wyborów samorządowych będzie jednak wymagała szczególnej dojrzałości lokalnych władz, w opieraniu się pokusie działań wyłącznie „kampanijnych” i plemiennej – partyjnej bądź klubowej – rywalizacji na rzecz wspólnych, konkretnych i rzeczywistych działań.
Zarządzanie publiczne na szczeblu lokalnym – gminą, miastem czy powiatem –w czasach wielowymiarowego kryzysu jest czymś zupełnie innym od rządzenia w czasach tzw. „prosperity”, czyli dobrej koniunktury gospodarczej i budżetowej oraz spokojnego administrowania.
W tym świetle jestem głęboko przekonany, że szczególnie na lokalnym poziomie miast czy powiatów, hierarchiczny model jednoosobowej i przesadnie spersonalizowanej władzy staje się przestarzały i zastępuje go model sieciowy, w ramach którego władze publiczne powinny współdziałać z obywatelami, organizacjami społecznymi, ośrodkami naukowymi, czy grupami biznesowymi z pożytkiem dla całej społeczności.
Ma Pan również praktyczne doświadczenie aktywnej działalności samorządowej, w obecnej kadencji na szczeblu powiatowym. Co w tym czasie, w funkcjonowaniu konkretnego samorządu – na przykładzie Powiatu Ostrowskiego – udało się Panu wdrożyć i co, szczególnie dla powiatowych władz wykonawczych, powinno stać się najważniejsze na rok 2023 i kolejne lata?
» Po pierwsze, niezmiennie od kilkunastu lat uważam, że w lokalnym samorządzie priorytetem jest wspólna praca dla mieszkańców ponad nominalnymi podziałami na koalicję i opozycję. Choć nie należę do władz wykonawczych Powiatu Ostrowskiego, koncentrując się na merytorycznej działalności radnego, udało mi się skutecznie włączyć w życie ostrowskiego samorządu powiatowego takie programowe inicjatywy, jak program "Bezpieczny pieszy" obejmujący systematyczne tworzenie nowoczesnych, inteligentnych i doświetlonych przejść dla pieszych na najbardziej ruchliwych drogach powiatowych, czy dotacje dla organizacji pozarządowych na edukację ekologiczną.
Wskazane wcześniej globalne zjawiska kryzysowe ostatnich 2 lat, w moim przekonaniu nadały jeszcze większe znaczenie i rolę dla samorządu powiatowego.
Powiat – terytorialnie skupiający miasta i gminy ze swojego terenu – ma ważny, i wciąż nie do końca wykorzystywany – potencjał integrujący i kreujący realizację ponadmiejskich i ponadgminnych wyzwań cywilizacyjnych, jak np. kwestie klimatyczne,
gospodarcze czy lokalne bezpieczeństwo energetyczne.
Jako powiatowy radny już na początku obecnej kadencji, w styczniu 2019 roku w złożonej interpelacji zaapelowałem do wykonawczych władz Powiatu Ostrowskiego o podjęcie aktywnych działań związanych z zapewnieniem lokalnego bezpieczeństwa energetycznego. Temat – choć po wielu miesiącach – został omówiony szczegółowo na Komisji Rozwoju Gospodarczego i Infrastruktury Rady Powiatu –nadal ugrzązł jednak w biurokratycznych i schematycznych „przepychankach” formalnych.
Tymczasem we współczesnej rzeczywistości samorząd powiatowy –poza realizacją ustawowych obowiązków oświatowych, budowlano-geodezyjnych, czy zdrowotnych – powinien być przestrzenią do wspólnego podejmowania i mierzenia się w sposób ponadschematyczny z lokalnymi wyzwaniami obecnych czasów. Tym bardziej, że w tym kierunku już zmieniają się również uwarunkowania prawne, np. znowelizowana ustawa o zasadach prowadzenia polityki rozwoju dająca podstawę i świetne narzędzie do budowania strategii rozwoju ponadlokalnego z udziałem samorządu powiatowego.
działania, a nie defensywnego administrowania.
W tym świetle jestem przekonany,głęboko że szczególnie na lokalnym poziomie miast czy powiatów, hierarchiczny modeljednoosobowej i przesadnie spersonalizowanej władzy staje się przestarzały i zastępuje go model sieciowy w ramach którego publicznewładzepowinny współdziałać obywatelami,z organizacjami społecznymi, ośrodkami naukowymi, czy grupami biznesowymi z pożytkiem dla całej społeczności.
W rozwoju regionalnym Polski i całej środkowo-zachodniej Europy, szczególną rolę odgrywają miasta i miejskie społeczności. Jakimi refleksjami w tym obszarze może się Pan podzielić, również na przykładzie Ostrowa Wielkopolskiego? » Prognozy społeczne wskazują, że do 2050 roku 2/3 populacji świata będzie żyć w miastach. Dziś tą rosnącą rolę miast dobrze widać w Europie przy okazji walki ze zmianami klimatycznymi, gdzie Paryż, Londyn czy Madryt same walczą z emisją gazów cieplarnianych. Ze względu na zmiany klimatyczne, ważną cechą miast przyszłości będzie efektywne gospodarowanie ograniczonymi zasobami np. wodą i żywnością, wraz z zapewnieniem w tym celu odpowiedniej infrastruktury.
no w odniesieniu do drugiego człowieka jak i zwierząt. Dzięki temu lepiej będziemy traktować siebie nawzajem, ale również zwierzęta. Duża w tym rola systemu szkolnictwa, w którym prócz nauki „twardych umiejętności” będzie kładło się nacisk na rozwijanie w dzieciach, już od wczesnych lat umiejętności społecznych takich jak: współpraca, traktowanie siebie i innych z szacunkiem oraz odpowiedzialność.
Na przykładzie miasta Ostrowa Wielkopolskiego dostrzegam niestety w ostatnim czasie nieco odmienną tendencję – odejście od rzeczywistego, a nie tylko wizerunkowego, budowania wspólnoty, solidarności społecznej i szerokiego dialogu na rzecz indywidualizacji władzy i zamkniętego uporu w swoich decyzjach zarządczych, zarówno tych odnoszących się do wymiaru merytorycznego, jak i kadrowego ostrowskiego życia publicznego.
Tymczasem zarządzanie miastem to nie finał Mundialu, w którym muszą być zwycięzcy i przegrani, ale – jeśli już korzystać ze sportowych porównań – zdolność i umiejętność budowania drużyny ponad podziałami światopoglądowymi, politycznymi (partyjnymi bądź klubowymi) czy nawet osobistymi.
Szczególnie obecna rzeczywistość wymaga od lokalnych liderów samorządowych umiejętności poszerzania kręgu współdziałania, zarówno w wymiarze samych organów samorządowych, np. rady miasta czy gminy, jak i całej lokalnej społeczności, w tym przedsiębiorców, społeczników, osiedlowców i wszystkich mieszkańców.
Czy przeniesienie takich wartości i zasad jest możliwe na grunt władzy publicznej, szczególnie lokalnej? » Wierzę, że jest nie tylko możliwe, ale rzeczywiście potrzebne w czasach, w których aktualnie żyjemy. Szczególnie dobrze obrazują to sporty zespołowe, w tym tak popularna i odnosząca wielkie sukcesy w Ostrowie Wielkopolskim koszykówka. To struktura sukcesu ukształtowana wspólnotowo z udziałem zarówno samorządu miasta, jak i wielu – większych i mniejszych – przedsiębiorców, wreszcie sztabu organizacyjnego, trenerskiego, szerokiego grona kibiców i oczywiście samych zawodników – całość złożona z różnorodnych, lecz wzajemnie się uzupełniających wkładów poszczególnych podmiotów i osób. Co więcej, nawet poszczególne decyzje z zarządzania miastem można porównać do przykładowych akcji koszykarskich. Aby były spójne, skuteczne i konsekwentne potrzeba trenera, który rozpisze i wyjaśni taktykę, rozgrywającego, który nada przyspieszenie i kierunek, drugiego zawodnika, który zrobi tzw. „zasłonę”, niskiego skrzydłowego, który wykona celną asystę, wreszcie strzelca, który odda celny rzut lub podkoszowego, który zbierze piłkę w przypadku –zdarzającego się przecież – błędu. Zatem wszystko wymaga współdziałania wielu osób! Nie da się grać skutecznie, gdyby jedna osoba chciała sama oddawać wszystkie rzuty, wykonywać wszystkie podania, ustalać taktykę zamiast trenera, czy sam zbierać wszystkie „zbiórki”.
Podobnie „na samorządowym parkiecie miejskim” – siłą miasta nie jest taki, czy inny prezydent, czy burmistrz – ich kadencje po kilku latach się kończą – ale grono pracowników samorządowych, którzy codziennie – sprawa po sprawie – wykonują samorządową pracę organiczną, i przede wszystkim mieszkańcy, którzy mieszkając 30, 50 czy 70 lat tworzą miasto w wymiarze społecznym i gospodarczym.
Zawsze podkreślam, że miasto jest całością. Tego nauczył mnie szczególnie sport.
Będę konsekwentnie przekonywał, że w obecnej rzeczywistości i wobec współczesnych nadzwyczajnych wyzwań, samorząd powiatowy w całej Polsce to dzisiaj przestrzeń do zdecydowanego ofensywnego
Dla mnie niezwykle interesujące i inspirujące – również do twórczego i wspólnego podjęcia na lokalnym ostrowskim poziomie – są wnioski z raportu „Polskie Miasta Przyszłości 2050 Oczami Młodych”. Wskazuje on, że miasta przyszłości powinny być budowane w oparciu o silne więzi społeczne, bez podziału na biedne i bogate dzielnice. Przestrzenie w miastach mają być kształtowane zgodnie z psychologią człowieka i przy aktywnym udziale mieszkańców. Mieszkańcy, niezależnie od grupy społecznej, powinni żyć razem, a społeczeństwo powinno być bardziej wrażliwe – zarów-
Tym bardziej ten trudny współczesny czas, to czas dla silnych miejskich zespołów, skupiających mądrych i samodzielnie myślących ludzi, a nie dla pojedynczych, wyobcowanych liderów próbujących bezkrytycznie narzucać swoją jednostronną wolę.
„Jedność w różnorodności” powinna być kanonem i fundamentem miejskiego zarządzania publicznego.
Od lat konsekwentnie podkreśla Pan, że właśnie sport jest znakomitym przykładem konsolidacji zasobów i potencjałów oraz łączenia ludzkich talentów i energii na rzecz wspólnego działania i wspólnych sukcesów.
Przed nami Święta Bożego Narodzenia oraz Nowy Rok 2023. Jak widzi Pan nadchodzący przyszłość? » Mam nadzieję, że jako wspólnota ludzi – zarówno w wymiarze państwowym i narodowym, jak i lokalnym – powiatowym i miejskim – będziemy zdolni do budowania solidarności społecznej i wzajemnej życzliwości. Żyjąc w czasach niepewności i zagrożeń, jako ludzie i rodziny, potrzebujemy tego nie tylko „od święta”, ale w naszej codzienności. Zachęcam – abyśmy współcześnie chcieli i potrafili cieszyć się każdym dniem życia, także tym pozornie zwyczajnym, pełnym obowiązków domowych, zawodowych i rodzinnych czy publicznych.
Niech radosne Święta Bożego Narodzenia przyniosą pokój do serc ostrowian, ich rodzin i gości! Niech będzie z nami pozytywne myślenie i pełne nadziei spojrzenie w przyszłość...
Bo "zawsze, ilekroć uśmiechasz się do swojego brata i wyciągasz do niego ręce, jest Boże Narodzenie".
Rozmawiał Damian Malik
Ważne zmiany w polityce prorodzinnej rządu
2022 rok dla rodzin z małymi dziećmi rozpoczął się od wejścia w życie Rodzinnego Kapitału Opiekuńczego. Od kwietnia można składać wnioski o rządowe dofinansowanie do pobytu maluchów w żłobkach i klubach dziecięcych. Rok kończy ogłoszenie zmian w programie Maluch+, dzięki któremu przybędzie ponad 100 tys. nowych miejsc opieki nad najmłodszymi dziećmi. Wrzucamy szósty bieg – mówi minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.
Zdajemy sobie sprawę z tego, że to rodzice najmłodszych dzieci wymagają szczególnego wsparcia państwa w opiece nad ich pociechami. Musimy stworzyć im odpowiednie warunki, by umożliwić – jeśli tylko chcą – podejmowanie pracy. Godzenie obowiązków zawodowych i rodzinnych bywa wyzwaniem, zwłaszcza gdy dzieci są jeszcze bardzo małe – mówi minister Marlena Maląg.
Te słowa są podsumowaniem tego, co działo się w polityce rodzinnej w 2022 roku. Działania Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej w dużej mierze poświęcone były nowym instrumentom wsparcia dedykowanym właśnie rodzicom najmłodszych dzieci.
• W styczniu 2022 roku w życie wszedł Rodzinny Kapitał Opiekuńczy. To nawet 12 tys. zł na drugie i każde kolejne dziecko w wieku od ukończenia 12. do 35. miesiąca życia przyznawane niezależnie od dochodów. Rodzice sami decydują, na co przeznaczają dodatkowe środki. W 2022 roku z rodzinnego kapitału opiekuńczego skorzysta ok. 615 tys. dzieci, a kwota wsparcia to ok. 3,1 mld zł.
• Od kwietnia 2022 roku można składać wnioski o rządowe dofinansowanie do pobytu w żłobku, klubie dziecięcym lub u dziennego opiekuna przysługuje na te dzieci, które nie są objęte rodzinnym kapitałem opiekuńczym. To nawet 400 zł miesięcznie, które trafia bezpośrednio do placówki. W 2022 roku ze wsparcia ma skorzystać ok. 110 tys. dzieci.
• Z kolei ostatniego dnia listopada br. premier Mateusz Morawiecki i minister Marlena Maląg ogłosili zmiany w nowej edycji programu Maluch+. Zmiany, które mają przyczynić się do tego, że z mapy Polski znikną „białe plamy”, czyli gmi -
ny, w których nie działa ani jeden żłobek czy klub dziecięcy.
Zdecydowanie zwiększamy finansowanie programu – na jego funkcjonowanie przeznaczymy 5,5 mld zł, dzięki czemu powstać może ponad 100 tys. nowych miejsc opieki nad dziećmi. Każde z utworzonych miejsc otrzyma dofinansowanie do funkcjonowania przez 36 miesięcy – wylicza minister rodziny.
Zmiany w programie Maluch+
Nowa edycja programu to uporządkowanie i wdrożenie ogólnopolskich jasnych kryteriów wsparcia opieki żłobkowej.
• Środki będą dzielone zgodnie z algorytmem, który zakłada, że gminy uzyskają konkretną pulę środków finansowych do wykorzystania na tworzenie miejsc opieki zgodnie z jej potrzebami wynikającymi ze statystyk.
• Przydział środków według algorytmu nastąpi jednorazowo na początku programu. Złożenie wniosku o wysokość środków przyznanych według algorytmem stanowi potwierdzenie chęci skorzystania z wyznaczonej puli dofinansowania. Gmina na
wniosku może również zgłosić rzeczywiste zapotrzebowanie wskazując większą kwotę środków dotyczącą utworzenia większej liczby miejsc.
• W ramach nowej odsłony programu można będzie uzyskać dofinansowanie do utworzenia nowych miejsc opieki w żłobku, klubie dziecięcym i u dziennego opiekuna. Miejsca te mogą być tworzone w już istniejących instytucjach lub w nowych placówkach.
• W przypadku budowy lub zakupu nieruchomości,
w której będzie mieściła się placówka, gmina będzie mogła otrzymać 35 862 zł dofinansowania w przeliczeniu na jedno miejsce opieki (bez kosztów VAT). W przypadku adaptacji pomieszczeń i ich wyposażeniu dofinansowanie wyniesie 12 410 zł na miejsce. Na wsparcie w takiej wysokości - 12 410 zł – mogą liczyć też inne podmioty, nie tylko samorządy, czyli instytucje publicznych, osoby fizyczne, osoby prawne oraz jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej.
• Na utworzenie nowych miejsc gmina będzie miała trzy lata, natomiast podmiot inny niż jednostka samorządu terytorialnego - 2 lata. Daje to dużą elastyczność.
• Samorządy, jak i inne podmioty będą mogły otrzymać też dofinansowanie funkcjonowania utworzonych miejsc. Takie dofinansowanie będzie przysługiwało przez 3 lata. Miesięczna kwota dofinansowania do funkcjonowania miejsca wynosi do 837 zł, przy czym w przypadku podmiotów
Minister Marlena Maląg: wrzucamy szósty bieg
innych niż samorząd dofinansowanie to będzie przeznaczone na obniżenie opłat rodziców za pobyt dziecka w instytucji. • Środki mogą pokryć do 100 proc. kosztów inwestycji. Samorządy nie muszą wnosić żadnego wkładu własnego.
Dzięki nowym zasadom docieramy do każdej gminy w Polsce i oferujemy wsparcie finansowe każdemu zainteresowanemu samorządowi. Naszym celem jest, aby w każdej gminie był przynajmniej jeden żłobek, klub dziecięcy lub dzienny opiekun dla dzieci do 3. roku życia. Z nową edycją programu ten cel jest coraz bardziej realny – mówi minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg i dodaje, że program kierowany jest w pierwszej kolejności do gmin, ale wnioski mogą składać wszystkie podmioty, które, zgodnie z ustawą o opiece nad dziećmi w wieku do lat 3, mogą tworzyć i prowadzić miejsca opieki nad najmłodszymi dziećmi.
Program Maluch+ Program Maluch realizowany jest od 2011 roku, ale to za rządów Zjednoczonej Prawicy nabrał rozpędu. W 2018 roku niemal trzykrotnie zwiększono dofinansowanie na tworzenie nowych i utrzymanie już istniejących miejsc opieki nad najmłodszymi dziećmi – ze 151 mln zł do 450 mln zł rocznie – dzięki czemu znacznie wzrosła dostępność miejsc w żłobkach i klubach dziecięcych.
Od 2016 roku powstało ponad 140 tys. miejsc opieki nad maluchami. Na koniec 2015 roku było niespełna 3 tys. placówek, które oferowany zaledwie 84 tys. miejsc opieki. Dziś funkcjonuje ponad 8 tys. żłobków i klubów dziecięcych, w których jest ponad 228 tys. miejsc opieki nad maluchami. Oznacza to, że dziś średnio co trzecie dziecko w wieku do trzech lat (31,4 proc.) objęte jest opieką w żłobku, klubie dziecięcym lub u dziennego opiekuna. W 2015 roku taką opieką objęte było zaledwie co dziewiąte dziecko (11,3 proc.).
Za tymi liczbami stoją oczywiście zwiększone środki na funkcjonowanie programu.
W latach 2016-2021 rząd Zjednoczonej Prawicy przeznaczył na ten cel ok. 2,1 mld zł. Teraz nakłady na program wzrosną ponad dwukrotnie do kwoty 5,5 mld zł. Nowa odsłona programu Maluch+ wpisuje się w Strategię Demograficzną Polski do 2040 r., niedawno przyjętą przez Radę Ministrów.
Polityka rodzinna rządu Zjednoczonej Prawicy Rozwój usług dedykowanych rodzinie to jeden z elementów polityki prorodzinnej prowadzonej przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. To odpowiedz na potrzeby rodziców, szczególnie tych którzy chcą łączyć wychowywanie dzieci z pracą zawodową.
Rolą państwa jest wspieranie rodziców w tych działaniach. Rząd Prawa i Sprawiedliwości zmienił optykę spojrzenia na politykę państwa wobec rodzin. Od 7 lat wyraźnie akcentujemy potrzebę inwestycji w rodzinę –mówi minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.
Polityka państwa wobec rodzin zbudowana jest na czterech filarach Pierwszym jest finansowe wsparcie rodzin. Na programy realizujące ten cel – Rodzina 500+, Dobry Start, Rodzinny Kapitał Opiekuńczy, dofinansowanie do opieki żłobkowej –rząd przeznaczył już w sumie 215 mld zł.
Drugim filarem jest rozwój usług dedykowanych rodzinom. Karta Dużej Rodziny to ponad 31 tysięcy punktów ze zniżkami dla rodzin wielodzietnych, a wspominany już Maluch+ to regularnie rozrastająca się sieć żłobków i klubów dziecięcych Rozwój i stwarzanie coraz lepszych warunków na rynku pracy to trzeci filar polityki państwa wobec rodzin. Od stycznia 2023 roku płaca minimalna wyniesie 3490 zł, a od lipca przyszłego roku wzrośnie do poziomu 3600 zł. Sytuacja na rynku pracy jest stabilna. Stopa bezrobocia rejestrowanego w październiku br. wynosiła 5,1 proc., podczas gdy
na koniec 2015 roku było to 9,7 proc.
Rozwijamy elastyczne formy zatrudnienia, żeby ułatwić, przede wszystkim kobietom, powrót na rynek pracy po okresie macierzyńskim. Sejm przyjął już ustawę o pracy zdalnej. Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej opracowało też projekt przepisów o aktywności zawodowej – przypomina minister Marlena Maląg.
Czwarty filar to wartości na których zbudowana jest polityka państwa wobec rodzin. To wsparcie nie może być traktowane jako jałmużna. Nasze programy nie mają charakteru socjalnego, tylko społeczny, a wiele z nich – Rodzina
500+, Dobry Start, Rodzinny Kapitał Opiekuńczy, Dofinansowanie do pobytu w żłobkach – to nowe programy prorodzinne uruchomione za naszych rządów. Inne – jak Maluch+ czy Karta Dużej Rodziny – w ostatnich 7 latach rozwinęliśmy, by realnie odpowiadały na potrzeby społeczne – mówi minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.
Oznacza to zdecydowanie większe nakłady na działania adresowane do rodzin. Tylko w 2022 roku na politykę rodzinną przeznaczono blisko 86 mld zł. Dla porównania w 2015 r. było to ok. 32 mld zł.
Nie mówimy o wydatkach, mówimy o inwestycji w przyszłość Polski, w kapitał ludzki –mówi minister Marlena Maląg.
Wiejska wigilia dla aktywnych
Powiat Ostrowski, Gminę Ostrów Wielkopolski, Wielkopolskie Stowarzyszenie Sołtysów i sołectwo Wtórek.
zostało zorganizowane dla liderów środowisk wiejskich, w podziękowaniu za ich działalność. To przede wszystkim sołtysi, rady sołeckie, ochotnicze straże pożarne, koła gospodyń wiejskich, rolnicy, radni, pracownicy samorządowi – wszyscy ci, którzy działają w ciągu całego roku dla polskiej wsi. To oni najlepiej znają potrzeby i bolączki swojego środowiska, bo sami w nim żyją, mieszkają i pracują.
Gospodarzami wieczoru byli: Piotr Walkowski – przewodniczący powiatowego samorządu, Ryszard Ryfa – sołtys Wtórku, Antoni Hadryś - zastępca wójta gminy Ostrów i Wiesław Janoś - sołtys Zacharzewa i reprezentant Wielkopolskiego Stowarzyszenia Sołtysów. Wśród obecnych gości byli między innymi parlamentarzyści: senator Ewa Matecka, poseł Jarosław Urbaniak, marszałek województwa wielkopolskiego Krzysztof Grabowski, starosta Paweł Rajski, szef
powiatowych struktur PSL Dariusz Perz, prezes Wielkopolskiej Izby Rolniczej Piotr Walkowski i wielu innych.
Tego wieczoru goście nie mówili jednak o inwestycjach i wielkich celach, tylko raczej o najbliższych każdemu sprawach. Bodaj największy aplauz zebrały życzenia … po prostu ciepła – zarówno dosłownie, jak i w bardziej metaforycznym znaczeniu.
Po oficjalnych życzeniach przyszedł czas na łamanie się opłatkiem i wspólne śpiewanie kolęd, co jeszcze bardziej zintegrowało obecnych gości z całego powiatu ostrowskiego. red ◼
Świąteczne łączenie pokoleń w żłobku
Wistniejącym już niemal dwa lata gminnym żłobku w Gorzycach Wielkich tradycją stały się barwne przedstawienia, w których wspólnie występują dzieci i personel placówki. Główne role odgrywają - z wielkim zaangażowaniem - pracownicy żłobka, którzy sami wymyślają oryginalny scenariusz przedstawienia, wykonują dekoracje i stroje dla siebie i dzieci.
Najmłodsi pełnią również ważne role w przedstawieniach z oka-
zji świąt Bożego Narodzenia, czy Wielkanocy.
Tak właśnie było, gdy w gorzyckim żłobku wystawiono przedstawienie o tematyce świątecznej. W role elfów i śnieżynek wcieliły się pracownice żłobka, a rolę Świętego Mikołaja wziął na siebie niezawodny pan Zenek. Dzieci z przejęciem obserwowały przygody Świętego Mikołaja, w których same odgrywały swoje role.
Popisom maluchów ze wzruszeniem przyglądali się rodzice dzieci oraz wójt Piotr Kuroszczyk, zastępca wójta Antoni Hadryś i sołtys Gorzyc Wielkich Maria Fórmańska.
- Każda wizyta w naszym żłobku utwierdza mnie, że warto było podjąć trud jego wybudowania, a teraz jego utrzymania. I choć to spory wysiłek dla gminnego budżetu, to uśmiech dzieci i zaangażowanie rodziców są najlepsza nagrodą – podsumował wójt Piotr Kuroszczyk. red ◼
Niech magiczna moc wigilijnego wieczoru przyniesie spokój i radość w gronie najbliższych, a Nowy Rok obdaruje pomyślnością i szczęściem.
Najpiękniejszych Świąt Bożego Narodzenia oraz szczęśliwego Nowego Roku życzą
Zakończono prace na alei Klonowicza
6 grudnia 2022 r. dokonano odbioru części środkowej alei Klonowicza. Odzyskała ona swoją dawną funkcję miejsca spacerowego. Odcinek ten stał się kolejnym miejscem rekreacji w mieście.
Wramach wykonanych prac wykonano nasadzenia roślinne oraz wybudowano automatyczny system nawadniania. Wszystkie posadzone rośliny zostały oznaczone tabliczkami z ich nazwami, a dla najmłodszych mieszkańców zamontowano urządzenie edukacyjne „PISANIE LUSTRZANE”.
Pisanie lustrzane to niezwykle wciągająca i rozwijająca zabawa, która jest skutecznym sposobem treningu koncentracji i opanowania. Każdy ruch długopisu odbywa się
w odwrotnym kierunku i dlatego czynność ta mocno angażuje obie półkule mózgowe dziecka. Taka nauka przez zabawę rozwija koordynację wzrokowo-ruchową, sprawność intelektualną i orientację przestrzenną, a uczestnicy będą mogli ćwiczyć swoje umiejętności poznawcze.
Wykonawcą zadania była firma PLENER Michał Sołtys z Goliny. Koszt zadania na podstawie podpisanej umowy wyniósł 166.638,80 zł.
Na jego realizację miasto Sulmierzyce pozyskało dofinansowanie w ramach poddziałania 19.2 „Wsparcie na wdrażanie operacji w ramach strategii rozwoju lokalnego kierowanego przez społeczność” objętego PROW na lata 2014-2020, pt. „Rozwój poprzez zagospodarowanie zielenią Al. Klonowicza w Sulmierzycach”. Wniosek został złożony za pośrednictwem Lokalnej Grupy Działania „Okno Południowej Wielkopolski”,
której miasto jest członkiem. Wysokość uzyskanego dofinansowania wyniosła 65.616,00 zł., a umowa na dofinansowanie podpisana została w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Wielkopolskiego w Poznaniu.
Inwestycja została zakceptowana jedogłośnie przez radnych Rady Miejskiej podczas sesji Rady Miejskiej w Sulmierzycach i przekazana do dalszej realizacji. W jej realizację zaangażowani byli pracownicy Urzędu Miejskiego w Sulmierzycach. Począwszy od pomysłu, współpracy z projektantem przy opracowaniu projektu technicznego, uzyskania stosownych pozwoleń, poprzez napisanie wniosku o dofinansowanie, rozpisanie przetargu i wybór firmy wykonującej inwestycje, aż do jej wykonania i odbioru sprawą zajmował się zespół odpowiedzialnych pracowników
(sekretarz Karina Błaszczyk, Piotr Szubert, Marcin Lis).
Projekt nasadzeń oraz nadzór nad pracami był sprawowany przez Firmę - Pracownia Architektury Krajobrazu – Karolina Gidaszewska z Krotoszyna. Dzięki owocnej pracy i współpracy mieszkańcy Sulmierzyc mogą cieszyć się z kolejnego miejsca rekreacji i wypoczynku. red ◼
Moto-Mikołaje na motorach
Posiadacze zarostu lub brody mogli skorzystać z charytatywnych usług fryzjerki męskiej Renaty Kubicy, wrzucając dowolną kwotę do mikołajkowej puszki. Stoisko barbera funkcjonowało w GOK podczas przygodzickiej akcji.
Wydarzeniu w GOK towarzyszyły jeszcze: kiermasz charytatywny, loteria fantowa oraz licytacja przedmiotów podarowanych specjalnie na te Mikołajki.
WPrzygodzicach, podobnie jak przed rokiem, prowadzono w ramach akcji rejestrację potencjalnych dawców szpiku i pobierano krew, przygotowano pokaz morsowania, koncerty i występy gwiazd. Zagrali: Gangsters Rock Band, uczestniczka „Mam talent” Nikola Kawała i trio disco polo Ben Vito.
Licytację fantów i losowanie podczas akcji prowadzili wspólnie: Robert Kaczmarek, Karol Talaga i Jacek Kubiak z Fundacji „Warto Żyć dla Kogoś”.
W organizacji przedsięwzięcia pomogło liczne grono sponsorów, wolontariusze, pracownicy gminnego ośrodka, KGW, a nawet strażacy – ochotnicy. red ◼
Zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia. Spełnienia marzeń w Nowym 2023 Roku życzą Janina Wojtasiak
„Polska biega w Tarchałach” na medal
Władze KZ LZS na czele z Prezesem Mieczysławem Kazimierzem Baszko (woj. podlaskie) zaprosili laureatów konkursu na weekend do miejscowości Białowieża (Podlasie, przy granicy białoruskiej) do Hotelu Białowieski. Pobyt i program wyjazdu był finansowany przez KZ LZS.
W 2022 roku organizatorzy zgłosili 40 projektów. Do finału dotarło 16 z nich, po jednym z każdego województwa. 15 listopada 2022 roku Krajowa Komisja Konkursowa w składzie: Krzysztof Piasek - wiceprezes RG KZ LZS i przewodniczący Komisji, Józef Poterucha i Jacek Kucybała - wiceprezesi RG KZ LZS, Jerzy Kula - członek Zarządu RG KZ LZS, Katarzyna Choroś - przewodnicząca GKR KZ LZS oraz Iwona Derlatka, redaktor „Wiadomości Sportowych” dokonała oceny 16 projektów i uszeregowała według kolejności zdobytych punktów.
Dojazd na miejsce został zorganizowany dzięki wsparciu Burmistrza Gminy i Miasta Odolanów Mariana Janickiego. Na miejscu czekało na ekipę z Gminy Odolanów wiele atrakcji, m.in. korzystanie
z tamtejszego basenu, saun i SPA, pyszne dania, wspólne oglądanie mundialowych spotkań, wieczorne imprezy taneczne. W sobotę rano była wycieczka do muzeum Parku Białowieskiego, gdzie można było obejrzeć lokalną przyrodę, jak również zobaczyć na żywo króla podlaskiej przyrody - żubra, a także rysie, wilki i jelenie.
W sobotę po południu w sali sportowej Szkoły Podstawowej w Białowieży odbyły się różne konkursy sportowe, a reprezentantami Wielkopolski byli zawodnicy z LZS Tarchalanka w składzie: Paweł Świtała, Wojciech Wewior, Tomasz Rogaliński, Wojciech Pacyna i Maciej FIlipczak. W klasyfikacji drużynowej Wielkopolska zajęła III miejsce.
Podsumowanie i wniosek o uhonorowanie imprezy Polska Biega w Tarchałach o Puchar Burmistrza Gminy i Miasto Odolanów przygotowali Rafał Szubert i Wojciech Wewior (główny organizator biegu w Tarchałach). Motywatorem do udziału w krajowym konkursie byli Stanisław Ratajczak i Bogdan Frąszczak. red ◼
Życzymy radosnych i spokojnych, pełnych ciepła i nadziei Świąt Bożego Narodzenia, wszelkiej pomyślności, sukcesów i wytrwałości w realizacji planów w nadchodzącym 2023 roku Janusz Szustkiewicz
Nowy radiowóz dla policji
Nowy radiowóz - SUV marki KIA, model Sportage, przez najbliższe lata będzie wspierał działania raszkowskich policjantów. Gmina dofinansowała ten zakup kwotą 65 tys. zł. Symboliczne przekazanie kluczyków przez burmistrza Jacka Bartczaka miało miejsce
8 grudnia na parkingu przy komisariacie. Kluczyki do nowego auta odebrał sierżant Mariusz Garbarczyk. W uroczystości uczestniczyli także komendant powiatowy policji w Ostrowie Wielkopolskim inspektor Piotr Wilkowski, komendant policji w Raszkowie asp. sztabowy Piotr Gmurowski, a także Przewodniczący Rady Gminy i Miasta Raszków Andrzej Matyba. Samochód został poświęcony przez ks. kan. Roberta Bogdajewicza, proboszcza parafii pw. Podwyższenia Krzyża św. w Raszkowie.
- Bardzo dziękuję radnym Gminy i Miasta Raszków, którzy zgodzili się przeznaczyć środki z raszkowskiego budżetu na ten samochód. Mam nadzieję, że ten już kolejny zakupiony przy udziale gminy policyjny wóz przyczyni się do tego, że jeszcze lepiej i bezpieczniej będzie się nam żyło w naszym mieście i gminie – powiedział burmistrz Jacek Bartczak.
Podziękowania dla raszkowskiego samorządu przekazał również komendant powiatowy policji w Ostrowie inspektor Piotr Wilkowski. red ◼
Świąteczny koncert w M-GOK-u
Zarówno wokaliści jak i tancerki zaprezentowali się solo, w duetach i oczywiście w zespole. Gościnnie wystąpiły też byłe podopieczne Natalii Wrobel, które chętnie wracają na raszkowską scenę i uświetniają swoimi występami koncerty.
Podopieczni Natalii Wróbel Michaś oraz Julii Litwin dostarczyli widowni wielu wzruszeń, momentów refleksji oraz wspomnień. W programie pojawiły się jak zwykle znane i mniej znane przeboje świąteczne oraz piosenki o tematyce zimowej. Można było usłyszeć utwory pochodzące z repertuaru rodzimych oraz zagranicznych artystów, współczesne hity oraz świąteczne klasyki z dawnych lat.
Sala była wypełniona po brzegi, a bisy, oklaski i wspólna zabawa na stojąco to dla wykonawców i organizatorów najlepsza nagroda.
Specjalną niespodziankę dla młodych artystów przygotował Paweł Nowicki, tegoroczny laureat Laurów Kultury. Dla każdego uczestnika koncertu oraz instruktorów zaprojektował i własnoręcznie wykonał magnesy w kształcie bombki z nazwami zespołów.
Koncert poprowadzili: Wiktoria Walczyńska i Bartosz Błaszczyk. Scenariusz Agnieszka Matjasik red ◼
Nowa droga w Bogdaju
Drogę w Bogdaju przebudowano na odcinku 811 m. Przedmiotem zamówienia była przebudowa nawierzchni dróg gminnych poprzez zmianę nawierzchni jezdni z gruntowo-tłuczniowej na nawierzchnię bitumiczną z tłuczniowymi poboczami. Nawierzchnia jezdni ma szerokość 4 metrów i składa się z warstwy ścieralnej z betonu asfaltowego oraz pobocza o szerokości 50 cm. Przedsięwzięcie zostało zrealizowane ze środków budżetu gminy oraz
Koszt dofinansowania to 216.250,00 zł, a cała inwestycja kosztowała 705.259,88 złotych. red ◼
Odśpiewane przez uczniów pieśni patriotyczne, przeplatane były recytacją najpiękniejszych utworów lirycznych, dotykających problematyki zaborów i okupacji. Wykonane utwory wprawiały zgromadzonych gości w stan zadumy, melancholii, mobilizowały do głębokich przemyśleń. W uroczystości udział wzięli między innymi:
Świąteczne czytanie u seniorów
Książkę czytali: wójt Anatol Piaskowski, kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej Emilia Szyszka i dyrektor biblioteki Maria Marciniak.
Wśrodę, 14 grudnia, w Dziennym Domu Senior + w Latowicach z inicjatywy Marii Marciniak, dyrektor Gminnej Biblioteki Publicznej w Sieroszewicach, odbyło się świąteczne czytanie. Zaproszeni goście przeczytali trzy rozdziały książki „Święta do wynajęcia” Karoliny Wilczyńskiej. Seniorzy z zainteresowaniem słuchali o przygodach bohaterów, które miały miejsce w okresie świątecznym.
Po zakończeniu czytania goście złożyli seniorom życzenia z okazji zbliżających się świąt Bożego Narodzenia, a wójt Anatol Piaskowski podarował kalendarz na 2023 rok „Gmina Sieroszewice w obiektywie”.
Seniorzy przygotowali laurki i stroiki świąteczne dla gości.
W spotkaniu uczestniczyły Anna Świtałowska, koordynator Dziennego Domu Senior + w Latowicach, Wioletta Pietrzak i Violetta Ptaszyk, opiekunki seniorów. red ◼
Pełnych radości i rodzinnego ciepła Świąt Bożego Narodzenia, nadziei płynącej z cudu Bożych narodzin oraz wielu sukcesów i wszelkiej pomyślności w Nowym Roku 2023 życzą
U ostrowskiej Świętej Rodziny
Urokliwy kościół, wybudowany w latach 90-tych, choć niewielkich rozmiarów infrastrukturalnych, wyróżnia się widniejącą na ścianie szczytowej prezbiterium dużą oryginalną mozaiką - wykonaną we włoskiej pracowni Domus Dei - przedstawiającą Świętą Rodzinę podczas spożywania posiłku w Nazarecie.
- Obraz ten symbolizuje zapowiedź Eucharystii, a jednocześnie ukazuje wzór miłości dla chrześcijańskich rodzin - podkreśla ks. kan. Dominik Wodniczak, proboszcz ostrowskiej parafii pw. Świętej Rodziny.
W świątyni wyróżnia się również unikatowe tabernakulum w kształcie przełamanego chleba oraz marmurowy ołtarz. Spoglądając na niego od strony wiernych zobaczyć można wmontowaną pod nim piękną ikonę przedstawiającą „Wieczerzę w Emaus”. Po drugiej stronie marmurowego stołu ołtarzowego, z punktu widzenia kapłana-celebransa,
Na uwagę we wnętrzu kościoła Świętej Rodziny - zaprojektowanym w całości przez siostrę Maristellę Sienicką – uczennicę Boskiego Mistrza, specjalizującą się w architekturze wnętrz sakralnych - zasługują witraże okienne ilustrujące „Orszak Jana Pawła II”. Dla parafii s. Maristella zaprojektowała także marmurowe: chrzcielnicę, ołtarz, ambonę i kropielnicę. W prezbiterium po prawej stronie ołtarza został umieszczony obraz Miłosierdzia Bożego – kopia dzieła Ludomira Śleńdzińskiego oraz relikwie św. Jana Pawła II. Z kolei lewa ściana prezbiterium to figura Matki Bożej Fatimskiej oraz - od niedawna - płaskorzeźba św. Idziego.
Parafia Świętej Rodziny w Ostrowie Wielkopolskim, położona jest na osiedlu Pruślin, przy ul. Grabowskiej 212. Została erygowana 20 sierpnia 1995 r. i liczy około 3000 osób. Do najważniejszych wydarzeń, jakie parafia przeżywała w ciągu ponad 27 lat istnienia należą: peregrynacja obrazu św. Józefa Kaliskiego w 1995 r., Misje Miłosierdzia Bożego w 2003 r. i nawiedzenie obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej w 2011 r. Parafialny kościół, wybudowany w latach 19931995, konsekrował abp Grzegorz Ryś, ówczesny Administrator Apostolski Diecezji Kaliskiej, podczas jubileuszowych obchodów 25-lecia Parafii, 16 października 2020 r. Jak wskazuje ks. kanonik Dominik Wodniczak, tytuł parafii obliguje do skupienia uwagi na rodzinie.
- Parafia Św. Rodziny w Ostrowie Wielkopolskim pragnie być ze swej natury i imienia szczególnym miejscem dla rodzin i małżeństw oraz dla wszystkich tych, którzy potrzebują zaczerpnąć dla siebie i bliskich łask szczególnych, odnowy duchowejprzekonuje proboszcz. W ostatnich miesiącach ostrowska Parafia Świętej Rodziny zainicjowała działalność poradni rodzinnej, do której mogą się zgłaszać ludzie potrzebujący pomocy, a w której wolontariuszami są w tym momencie fachowcy – psychoterapeuta i psycholog.
- U ostrowskiej Świętej Rodziny poza bieżącym duszpasterstwem parafialnym podejmujemy również szereg działań będących odpowiedzią na wezwanie Kościoła, szczególnie św. Jana Pawła II, do nowej ewangelizacji, która wciąż jest pilną potrzebą i wyzwaniem - podkreśla ks. proboszcz Dominik Wodniczak, będący jednocześnie dyrektorem diecezjalnej Szkoły Nowej Ewangelizacji Św. Rodziny, która ma swoją siedzibę
przy ostrowskiej Parafii. Jej powołanie i statuty zostały zatwierdzone przez Biskupa Kaliskiego. Wspólnota ta formuje ewangelizatorów poprzez rekolekcje, kursy i szkolenia (stacjonarne i w domach rekolekcyjnych). Uczestniczą w nich osóby z diecezji kaliskiej i spoza niej.
Świętowanie Bożego Narodzenia i jego tradycyjnej Oktawy, obejmującej kalendarzowo również patronalne Święto Świętej Rodziny, ma szczególny wymiar przed tak unikatowym Jej wizerunkiem, jak mozaika Jezusa, Maryi i Józefa umieszczona w ostrowskim kościele Świętej Rodziny.
- W naszym przeżywaniu szczególnego okresu Świąt Bożego Narodzenia oraz uroczystości odpustowych ku czci Świętej Rodziny stawiamy przede wszystkim na budowanie w oparciu o Słowo Boże i sakramenty wspólnoty z Bogiem z ludźmi i to w każdym wymiarze: rodzinnym, parafialnym i społecznym. Ważną rolę odgrywają tutaj spotkania opłatkowe, śpiew kolęd czy odwiedziny duszpasterskie. Chcielibyśmy podtrzymywać i pielęgnować tradycje katolickie, rodzinne czy narodowe, by nie ulegać komercjalizacji świąt i kulturze konsumpcjonistycznej. Stale musimy pamiętać dzięki Komu mamy te Święta i dla Kogo powinniśmy je przeżywać. Bo nie może być prawdziwych Świąt bez narodzenia w nas Tego, który dla nas narodził się w Betlejem - apeluje ks. Dominik, pasterz pruślińśkiej parafii. red
Sentymentalny spacer po Ostrowie
Muzeum Miasta Ostrowa Wielkopolskiego zaprasza na sentymentalny spacer po mieście, którego już nie ma, ale pozostaje we wspomnieniach osób, które je wciąż pamiętają. Fotograficzna wystawa „Ulicami Ostrowa w PRL-u” to okazja do poczucia klimatu, zobaczenia miejsc, budynków, a być może i ludzi, którzy tu żyli kilkadziesiąt lat temu.
Wzasobach Muzeum Miasta Ostrowa Wielkopolskiego znajdują się tysiące fotografii, kartek pocztowych miasta z różnych czasów. Z pewnością nie brakuje, czasami unikatowych, zdjęć z czasów zaborów, czy II Wojny Światowej. Tym razem jednak ostrowscy muzealnicy zdecydowali się przenieść nas w czasie do lat 70. ubiegłego wieku. A więc do czasów, które duża cześć obecnych mieszkańców Ostrowa Wielkopolskiego doskonale zna i pamięta.
Większość prezentowanych na wystawie fotografii pochodzi z przełomu lat 1978/1979 i ukazuje zabudowę przy głównych ulicach miasta: Kaliskiej, Raszkowskiej, Kolejowej, Wrocławskiej.
Na wystawie ujrzymy więc witryny „Klubowej”, „Ludowej” i „Bajki”. Dalej miasto w dekoracji z okazji wojewódzkich dożynek młodzieżowych, nieistniejący już „zajazd napoleoński”, budowa „wieżowców” przy Dembińskiego. Każdy, kto żył w tamtych czasach pamięta z pewnością na ulicach ówczesne samochody: Warszawy, Syrenki, pierwsze małe i duże Fiaty.
Warto wybrać się na rodzinny spacer i zakończyć go w Ratuszu na wystawie, by przypomnieć sobie, lub pokazać wnukom, jak wyglądało miasto niespełna pół wieku temu, gdzie to „kiedyś się chodziło”, jak ostrowianie spędzali czas.
Wystawa „Ulicami Ostrowa w PRL-u” będzie dostępna do 12
lutego 2023 roku, w godzinach otwarcia muzeum.
Przy okazji można ponownie zobaczyć stałe ekspozycje: „W kuchni babuni”, „Salonik dawnych mistrzów Ostrowa”, „Ostrów do 1939. Wypisy z dziejów miasta”, a na parterze „Muzeum 3D. Ulicami dawnego Ostrowa. Café Muzeum”.
Można będzie również zakupić ciekawe wydawnictwa albumowe i książkowe wydane przez muzeum, w atrakcyjnych, obniżonych cenach. Wiele tytułów tańszych nawet o 50%!
Zapraszamy również do wirtualnego kiosku na stronie www. mmow.pl
Krytyk Filmowy Roku od Komedy
spotkania z artystami i jest niejako ambasadorem ostrowskiej imprezy w polskim świecie filmowym.
Wczorajszą nagrodę, statuetkę KLAPSA – Nagrodę Specjalną dla Krytyka Roku, traktuję jako nagrodę dla wszystkich, którzy wierzą jeszcze w sens uprawiania krytyki teatralnej i filmowej na serio. Traktują ten zawód (zawód, profesję, a nie hobby) poważnie. Że to ma wszystko jeszcze sens, jest kontynuacją i rozwojem ścieżki, którą w moim przypadku wyznaczali moi nauczyciele i mistrzowie, a jeżeli wczoraj usłyszałem z wielu ust, że to, co robię, jest dla kogoś ważne, że bywam czytany i słuchany, to chcę wierzyć, że to jest właśnie potwierdzenie sensu mojej drogi – napisał Maciejewski na swoim profilu w mediach społecznościowych.
Łukasz Maciejewski urodził się 13 marca 1976 w Tarnowie. Jest znany na arenie ogólnopolskiej, jako dziennikarz, filmoznawca, krytyk filmowy, krytyk teatralny. W Ostrowie Wielkopolskim, od wielu lat związany jest z festiwalem muzyki filmowej Grand Prix Komeda, podczas którego pełni funkcję dyrektora artystycznego, prowadzi warsztaty,
Oprócz ostrowskiego festiwalu, Maciejewski jest również dyrektorem artystycznym festiwali: Kino na Granicy w Cieszynie, dyrektorem programowym Festiwalu "Wajda na Nowo" w Suwałkach, „Alchemia Kina” w Zamościu oraz kuratorem programowym festiwalu Tofifest w Toruniu (od 2019).
Ukończył studia w zakresie filmoznawstwa w Instytucie Sztuk Audiowizualnych Uniwersytetu Jagiellońskiego. Od 2013 jest wykładowcą na Wydziale Aktorskim Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi. W latach 2013–2014 był wykładowcą w Szkole Kina w Collegium Civitas w Warszawie, w latach 2016–2018 wykładowcą dziennikarstwa na SWPS Uniwersytecie Humanistycznospołecznym.
Jest ambasadorem projektu „Kultura Dostępna w Kinach” realizowanego przez Narodowe Centrum Kultury, kuratorem filmowym Małopolskiego Ogrodu Sztuki w Krakowie, członkiem kapituły Paszportów Polityki w kategorii film, ambasadorem międzynarodowego konkursu filmowego dla młodych filmowców „Nespresso Talents” realizowanego przez markę Nespresso.
Jest również członkiem Europejskiej Akademii Filmowej, Międzynarodowej Federacji Krytyków Filmowych FIPRESCI oraz Międzynarodowego Stowarzyszenia Krytyków Teatralnych i ekspertem Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej (2006-2019).
Był wielokrotnie nagradzany i wyróżniany. Jest dwukrotnym laureatem Nagrody Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej w kategoriach „Książka roku” i „Krytyk roku”, laureatem „Złotej Róży”, statuetki „Uskrzydlonego”, „Dziennikarskiej Weny”, „ArtKciuka” oraz medalu województwa małopolskiego Polonia Minor. W 2020 roku otrzymał order „Zasłużony dla Kultury Polskiej” za budowanie mostów kulturowej przyjaźni pomiędzy Polakami, Czechami i Słowakami, a także za tworzenie unikatowej marki „Kina na Granicy”.
Współpracuje z wieloma czasopismami i portalami. Jest między innymi stałym felietonistą i recenzentem filmowym Onetu, recenzentem filmowym portalu Narodowe Centrum Kultury, recenzentem teatralnym tygodnika Wprost oraz portali Interia i Onet. Był jurorem kilkudziesięciu festiwali filmowych, m.in. w Rabacie, Montrealu, Karlovych Varach, Podgoricy, Agadirze, Skopje, Chociebużu, Austin i Pusanie. red ◼
Antonin, który spadł z nieba
351,6 g
obliczeń wynika, że początkowa
wynosiła ~100 kg,
bryła
ok. 40 cm
Wiadomość odbiła się szerokim echem w środowisku miłośników tego typu obiektów. Kolejnych pozostałości szukało – bez powodzenia - kilka grup pasjonatów z różnych części Polski oraz z zagranicy.
Na początku uspokajamy: temat dotyczy zdarzenia, do którego doszło ponad rok temu, a dokładniej dotyczy zjawiska zaobserwowanego 15 lipca 2021 roku. 3 sierpnia doszło do znalezienia fragmentu meteorytu, cala sytuacja została opisana 3 maja 2022 roku w Meteoritical Bulletin Database.
Co wiemy ?
15 lipca 2021 roku zaobserwowano nad Polską przelot bardzo jasnego bolidu, z którego mogły spaść meteoryty. Część czeskich kamer europejskiej sieci bolidowej (European Fireball Network) zarejestrowała przelot bolidu. Na bazie tych niekompletnych informacji udało się zrekonstruować przybliżona trajektorię meteoroidu w atmosferze i oszacować prawdopodobny obszar spadku fragmentów meteorytów.
Z obliczeń wynika, że początkowa masa meteoroidu wynosiła ~100 kg, czyli była to bryła o ok. 40
cm średnicy. Wszedł on w atmosferę z prędkością ok. 17,8 km/s pod kątem 52° do powierzchni ziemi. Zapłonął na wysokości ~74 km. Końcowej fazy lotu nie udało się zarejestrować z powodu chmur, ale na wysokości 25 km miał on jeszcze prędkość 13 km/s.
Możliwy spadek meteorytów nastąpił na południe od miasta Mikstat, niedaleko Antonina. Wyznaczono orientacyjny rejon spad-
Poetycka „szczerość do bólu”
TruszWostrowskiej synagodze autorka zaprezentowała swoje prace w wielu dziedzinach, z trzech ostatnich lat. Jednak najważniejszym powodem spotkania była prezentacja tomu wierszy „kontro-wers” wydanego nakładem wydawnictwa Liberum Verbum. Romana, absolwentka III LO w Ostrowie Wielkopolskim i Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu, jest osobą której życiową dewizą jest „szczerość do bólu”. Mówi o sobie „wierszokleta” ale tak naprawdę jest głosem, który przemawia w naszej duszy.
ku. Początkowo sadzono, że w jego wschodniej części mógł spaść fragment o wadze do 10 kg.
Znalezisko
Na początku sierpnia 2021 roku na facebooku ukazała się informacja o znalezieniu 3 sierpnia pierwszego okazu meteorytu o wadze 351,6 g. Znalazcą był Kryspin Kmieciak, choć w rejonie spadku intensywne poszukiwania prowadziły grupy
z Warszawy, Poznania i Opola oraz poszukiwacze z zagranicy.
Z opisu okoliczności znaleziska wynika, że 3 sierpnia 2021 r. około godz. 14:00 Kryspin Kmieciak natknął się na świeży okaz meteorytu kamiennego. Meteoryt leżał na piaszczystym podłożu, przy leśnej drodze. Powierzchnia skorupy obtopieniowej nosi ślady sosnowej żywicy i tkanki roślinnej, więc przy spadku meteoryt najprawdopodob-
niej uderzył w drzewo. Świadczy też o tym wyraźny ubytek fragmentu okazu, który nie został znaleziony.
Z relacji innych poszukiwaczy wiadomo, że pola znajdujące się w pobliżu miejsca upadku zostały tuż po żniwach zaorane przez rolników, dlatego szanse na znalezienie kolejnych fragmentów znacząco spadły. Pomimo intensywnych poszukiwań, prowadzonych przez kilka miesięcy po spadku i odnalezieniu pierwszego okazu, dziesiątkom osób z Polski i zagranicy nie udało się natrafić na kolejne znaleziska.
Dokładne badania
W listopadzie 2021 roku znaleziony fragment został przekazany do sklasyfikowania i zgłoszenia do Meteoritical Bulletin Database, jako kolejnego polskiego meteorytu. Wykryto w nim miedzy innymi izotopy promieniotwórcze, m.in. wanadu, które bardzo szybko się rozpadają i są istotnym dowodem na to, że jest to materia kosmiczna. Meteorytowi nadano nazwę Antonin.
W sierpniu 2022 roku ukazała się publikacja przedstawiająca kompleksowe wyniki badań meteorytu Antonin. Według autorów, meteoryt Antonin należy do grupy tzw. chondrytów zwyczajnych, ale o tym mogą powiedzieć więcej już tylko specjaliści.
Na podstawie: wiki.meteoritica.pl ◼
W swojej poezji Romana pokazuje nam, jak nie dać się radości, którą łatwo udawać, pokazuje jak być sobą i co najważniejsze wskazuje, że każdy ma swoją drogę, która nakreślona jest poznaniem fonomenologicznego „ja”.
Tom „konto–wers”, jest rozmową z samym sobą, która trafia często w bolesne dojście do „ściany”, ale wskazuje piękne rozwiązania, jak się od niej odbić i zacząć kochać samego siebie. A od tego zaczyna się poznanie całego świata, który podzielony na ontologiczny „byt” i „niebyt” stają się sensem życia każdego z nas.
Jest wiele książek, czy zbiorów opowiadań, o których można powiedzieć, że nas zmieniły. A najbardziej niesamowite jest to, że prawda jaką dowiadujemy się o sobie, czytając wiersze Romany, jest jak opowiadania, które przewidziały przyszłość, Stanleya Graumana Weinbauma.
Tak śpiewała pierwsza dama polskiego jazzu
muzycznej. Bardzo mało jest bowiem w skali całej Polski tak dużych zespołów, utrzymywanych na tak wysokim poziomie, w dodatku wywodzących się ze stosunkowo niewielkiego ośrodka kulturalnego, jakim jest Ostrów.
w big-bandzie. Bardzo lubię tę formę muzyki. Bardzo lubię grać w dużych orkiestrach, zwłaszcza w big-bandach, więc dla mnie było to jakby powrót do czasów młodzieńczych.
Ar tystka, która w tym roku obchodzi 50-lecie obecności na scenie, przyjechała do Ostrowa w znakomitej formie. Z wielką swobodą odśpiewała chyba wszystkie swoje największe hity, okraszone dużą dawką jazzowych standardów i mniej znanych swoich utworów. Oprócz przebojów, jak „Podaruj mi trochę słońca”, „Moje serce to jest muzyk”, „Kolega maj”, czy „Wschód słońca nad stadniną”, nie zabrakło bardzo osobistych wykonań utworów balladowych.
Jak Ewa Bem powiedziała po koncercie, do dobrego wykonania potrzebna jest zarówno wyczyn, jak i przyjemność.
- Musi być wyczyn i przyjemność. Jeśli jest sam wyczyn, to może się pojawić zmęczenie. Jeśli natomiast jest sama przyjemność z grania, to może czegoś zabraknąć. Dlatego potrzebne jest jedno i drugie. I tak właśnie dziś było – podkreślała artystka.
Na scenie Ewie Bem towarzyszyli znakomici muzycy, z których każdy mógł być z osobna gwiazdą wieczoru pierwszorzędnego koncertu. Prawdziwe tuzy polskiego jazzu, czyli Henryk Miśkiewicz – saksofon altowy, Piotr Wojtasik – trąbka, Grzegorz Nagórski – puzon, nadali nowego wymiaru zarówno przebojom
Ewy Bem, jak i dobrze znanym zagranicznym standardom. 140. koncert z serii „Jazz w Muzeum” był również okazją do świętowania pięknego jubileuszu 20-lecia istnienia Big Band Powiatu Ostrowskiego, którym dowodzi Robert Matuszewski. Muzycy z Ostrowa i okolic to ewenement na polskiej scenie
Tymczasem, muzycy ostrowskiego big-bandu wspięli się na wyżyny swoich umiejętności i zasłużyli na komplementy i uznanie od publiczności i gwiazd polskiej ceny jazzowej. Między innymi od Henryka Miśkiewicza, który tak podsumował granie z ostrowskimi muzykami.
- Było fantastycznie. W tym big-bandzie jest pasja i to się bardzo mocno ceni. Przypomniały mi się czasy, kiedy ja grałem
Jeżeli dodamy do tego, że koncertu wysłuchał nadkomplet publiczności, to staje się jasne, że był to bardzo udany wieczór podsumowujący 29. rok działalności koncertów z cyklu „Jazz w muzeum” organizowanych przez Jerzego Wojciechowskiego. Spiritus movens tej niezwykłej serii już zapowiedział kolejne znakomite nazwiska, które w przyszłym roku zagrają w Ostrowie.
Jest drużyna – Ostrovia zaprezentowała skład
Nowymi twarzami w ostrowskim zespole są Tobiasz Musielak i Victor Palovaara. Transfer popularnego „Tofika” to jedno z większych wydarzeń w okresie transferowym w eWinner 1.Lidze.
– W moim przypadku można powiedzieć, że coś się odwlecze, to nie uciecze. Pewnie, że chciałbym z zespołem pojechać w finale, ale na spokojnie. Podoba mi się to, że w Ostrowie nie ma presji na awans. Inni ją mają, a my spokojnie chcemy jechać swoje – mówi Tobiasz Musielak.
Victor Palovaara to duża zagadka.
– Wiem, że jestem mało znany polskim kibicom. Nie miałem okazji szczególnie pokazać się polskiej publiczności. Jestem po najlepszym sezonie w mojej karierze, ale wierzę, że wszystko, co najlepsze dopiero przede mną – mówi 28-letni Szwed, który w Ostrowie będzie jeździł ze swoim rodakiem i kolegą, Oliverem Berntzonem.
–Trzon drużyny się nie zmienił. Tobiasz Musielak to uznana
firma w eWinner 1.Lidze, a co roku staramy się kontraktować zawodnika, który może odpalić w naszym klubie – mówi trener Mariusz Staszewski, który zostaje na ósmy sezon w Ostrowie.
– Wierzymy, że tak jak było z Patrikiem Hansenem czy Matiasem Nielsenem, podobnie może być z Victorem Palovaarą – dodaje Staszewski.
Pytanie, czy ten skład spełni oczekiwania kibiców, pozostaje otwarte. red ◼
Juniorzy nie zwalniają tempa
Wczwartek 1 grudnia 2022 roku w hali sportowej Szkoły Podstawowej nr 9 w Ostrowie został rozegrany mecz 10 kolejki ligi juniora młodszego pomiędzy KPR Ostrovia, a MKS Tęcza Folplast Kościan. Po dość wyrównanym meczu zespół z Ostrowa odniósł kolejne zwycięstwo pokonując zespół z Kościana 39:36.
- Nasza wygrana w tym wymagającym meczu to, przede wszystkim efekt zaangażowania całego zespołu, taktycznej współpracy oraz pozytywnej energii i determinacji na parkiecie – podkreśla Igor Ziółkowski, kapitan drużyny i zdobywca 14 bramek.
Kolejny mecz 11 kolejki również KPR Ostrovia rozegrał na własnym parkiecie, tym razem z drużyną MKS Nielbą Wągrowiec. Mecz od początku był bardzo wyrównany, jednak po przerwie to zespół z Ostrowa narzucił swoje warunki i spotkanie zaczęło się układać po myśli ostrowian, którzy praktycznie do ostatniego gwizdka kontrolowali mecz. – W drugiej połowie dzięki niesamowitej obronie z udziałem re-
zerwowego bramkarza (na co dzień rozgrywającego) odskoczyliśmy przeciwnikom, a mecz zakończyliśmy najlepszą akcją w sezonie - spektakularną wrzutką zamienioną na bramkę w samej końcówce gry –mówi kapitan Igor Ziółkowski.
Mecz zakończył się zwycięstwem KPR Ostrovia 30:22.
- Udało się zbudować fajny zespół, z bardzo dużym potencjałem. Zespół złożony jest z samych wychowanków, których prowadzę już
siódmy rok. Wszystko wskazuje na to, że będziemy mieli szansę grać o wyjście do rozgrywek centralnych. Pracuję z tym zespołem już ładnych kilka lat, wiem że są to świetni chłopcy zarówno sportowo jak i w życiu codziennym. Poprzez sport, gdzie odnoszą sukcesy, również kształtuje się ich zachowanie w stosunku do innych, co z pewnością zaprocentuje w przyszłości
wskazuje trener Paweł Staszak.red ◼
Kolejny rok sukcesów „stalówki”
Nie ma żadnych wątpliwości, że obecnie mamy złoty i zarazem najlepszy w historii okres koszykówki w Ostrowie Wielkopolskim. Trwający obecnie sezon 2022/2023 jest ósmym po powrocie Stalówki do ekstraklasy. No i w sześciu z tych sezonów żółto-niebiescy kończyli zmagania z wywalczeniem cennego trofeum.
Kibice basketu w Ostrowie Wielkopolskim mogą się czuć dumni. Wiele koszykarskich ośrodków w naszym kraju marzy o choćby jednym sukcesie. Tymczasem Stalowcy rok rocznie sięgają po znakomite osiągnięcia. Tak też było w kończącym się roku 2022.
Puchar Polski po raz drugi w historii
W lutym w Lublinie przez cztery dni odbywał się turniej finałowy Pucharu Polski, w którym zagrało osiem najlepszych polskich zespołów.
Ostrowianie prowadzeni wówczas przez trenera Igora Milicića zawitali do Lublina w jednym celu: zdobyć puchar. No i ten cel został zrealizowany, choć droga wcale nie była łatwa.
W ćwierćfinale Stalowcy pokonali Twarde Pierniki Toruń, natomiast w półfinale stoczyli świetną i co najważniejsza zwycięską walkę ze Śląskiem Wrocław. Tym samym w niedzielę, 20 lutego w wielkim finale rywalem żółto-niebieskich był gospodarz imprezy, zespół Pszczółki Polski Cukier Startu Lublin.
Do przerwy mecz nie układał się pomyśli ostrowian. Lepiej prezentowali się lublinianie, którzy posiadali kilka punktów przewagi. Po zmianie stron Stalówka wzięła jednak sprawy w swoje ręce. Efekt był taki, że ostrowski zespół błyskawicznie odrobił straty i objął prowadzenie. To sprawiło, że podopieczni trenera Milicića sięgnęli po zwycięstwo 83:76 i mogli świętować wywalczenie pucharowego trofeum.
- To były dla nas wymagające trzy mecze, ale w każdym z nich zespół pokazał pełnię swoich możliwości. Jestem dumny z chłopaków – mówił w Lublinie trener zespołu.
Dodać koniecznie trzeba, że najlepszym zawodnikiem całej imprezy wybrano strzelca Stalówki Jakuba Garbacza. Sukces w Lublinie to drugi Puchar Polski zdobyty przez zespół z Ostrowa Wielkopolskiego.
Po ten pierwszy puchar ostrowianie sięgnęli w lutym 2019, kiedy zwyciężyli podczas turnieju finałowego w Warszawie. Wtedy trenerem drużyny był Wojciech Kamiński.
Wymarzony Superpuchar dla Stalówki
Latem 2022 roku w ostrowskim zespole doszło do sporych zmian. Z drużyną pożegnał się trener Igor Milicić, którego zastapił de -
biutant na tym stanowisku Andrzej Urban. W zespole pojawili się nowi zawodnicy. - Rozpoczynamy sezon od meczu o Superpuchar i zrobimy wszystko, żeby to trofeum wreszcie trafiło do naszej klubowej gabloty – mó -
wił na początku sierpnia nowy trener Stalówki.
No i jak się okazało Andrzej Urban słowa dotrzymał. W meczu o Superpuchar Polski rywalem BM Stali był mistrz Polski 2022 zespół wrocławskiego Śląska. Spotkanie
rozegrano w środę, 21 września w Opolu.Faworytem byli rywale, tymczasem przed pierwszym gwizdkiem kibice Stalówki, którzy pojawili się w hali Stegu Arena w liczbie blisko 300, zastanawiali się na co stać nowy zespół żółto-niebieskich.
No i odpowiedź otrzymali po dwóch godzinach zażartej walki na parkiecie.
Stalowcy od początku grali świetnie. Do przerwy wrocławianie dotrzymywali jeszcze kroku, ale po zmianie stron wydarzenia na parkiecie zdominowali podopieczni trenera Andrzeja Urbana. Ostrowska drużyna systematycznie powiększała prowadzenie, wygrywając ostatecznie 94:81. Po końcowym gwizdku sędziów radość wszystkich związanych ze Stalówką była ogromna. - Jako klub mieliśmy już w dorobku mistrzostwo Polski oraz brązowy i srebrny medal. Dwukrotnie zdobywaliśmy Puchar Polskki.
- Brakowało nam tego Superpucharu. O to trofeum walczyliśmy po raz trzeci i wreszcie możemy świętować – mówił po meczu szczęśliwy właściciel klubu Paweł Matuszewski.
Stalowcy bardzo dobrze rozpoczęli również kolejny sezon. Z ustabilizowanym składem, nowym
Radio Erewań wiecznie żywe
Pamiętacie starą serię znakomitych dowcipów o „Radiu Erewań”? Dla nieco młodszej części czytelnictwa przypomnę, że chodziło o cykl nieco surrealistycznych kawałów o mitycznym „Radiu Erewań”, które delikatnie mówiąc, ciągle mijało się z prawdą i nic się tam nie zgadzało.
Pierwszy z brzegu przykład, dobrze ilustrujący styl i klimat tych dowcipów: Radio Erewań podało, że w mieście Paryż jest już taki dobrobyt, że rozdają tam każdemu rowery. Po dokładniejszym sprawdzeniu okazało się, że to w zasadzie prawda, ale… No właśnie, okazało się że nie chodziło o Paryż, tylko o Moskwę, nie o rowery, tylko o samochody, a tych samochodów w Moskwie nie rozdawali, tylko kradli. Poza tym informacja Radia Erewań była niczym krynica prawdy. I tak w kółko Macieju.
Na przykładzie PZPN-u podczas Mundialu w Katarze można by powiedzieć, że Radio Erewań wciąż działa i ma się dobrze.
Słuchając niektórych wypowiedzi trenera Michniewicza można by dojść do wniosku, że było super, bo jeśli polska kadra przegrała tylko z mistrzem i wicemistrzem świata, to tak jakbyśmy PRAWIE zdobyli brązowy medal. Oczywiście z naciskiem na PRAWIE.
Redakcja sportowa Radia Erewań mogłoby też ogłosić kolejny sukces, bo przecież Polacy, po raz pierwszy w historii polskiego futbolu, wystąpili w finale Mundialu! Zgadza się? No pewnie, a kogo obchodzi maleńkie sprostowanie, że Polaków w finale było nie jedenastu, tylko trzech plus VAT –upss, tzn. plus VAR – i nie byli to piłkarze, tylko sędziowie piłkarscy, prowadzący mecz finałowy pomiędzy Argentyną i Francją. Poza tymi, przyznacie sami, kosmetycznymi zmianami wszystko by się zgadzało.
Jednak najprawdziwsze Radio Erewań nadawało z polskiej szatni, po spotkaniu premiera Morawieckiego z piłkarzami. W swoim stylu i zwyczaju, i zapewne po konsultacji ze swoimi orłami marketingu, premier chciał zagrzać polskie orły piłkarskie do boju, obiecując im skromne 30 –a niektórzy mówią że nawet 50 – dużych baniek do podziału.
Kto wie, być może liczył, że problem rozwiąże się sam, bo nasze ,,asy” i tak z grupy nie wyjdą, więc nie będzie tematu. Tymczasem, nasi kadrowicze – jak na złość premierowi – wyczołgali się z grupy, a temat premii wypłynął, jak bąbel na wodzie.
Sprawa się rypła, gdy okazało się że premia ma być jak najbardziej z publicznej kasy, której polski rząd – zresztą jak żaden rząd na świecie – własnej nie ma. Inaczej mówiąc, żeby komuś dać, trzeba
by komuś zabrać. A z tym już było tylko gorzej. Trzeba było zrobić wielkie odkręcanie kota ogonem.
Przed sesją skrót „3 razy P” został odczytany przez jednego z radnych, „podwyżki,jakopożyczki i propaganda” – oczywiście w wydaniu rządzących miastem. Po sesji jednak sama prezydentprzetłumaczyła to już nieco inaczej, bo jako „PR, populizm i politykę - oczywiście w opozycji.wydaniuPrzy takiej rozbieżności, to nawet Radio Erewań wymięka.
Na koniec rządowe Radio Erewań podało jednak, że nie ma o co robić hałasu, bo w sumie to żadnej kasy nie było. To znaczy była, ale na szkolenie dzieciaków, a nie na mundialowe premie. Radio Erewań w najczystszej postaci.
Rzeczone Radio Erewań działało też na miejskiej sesji w Ostrowie, rozszyfrowując dla mniej zorientowanych tajemniczy skrót „3 razy P”. Rzecz cała dotyczyła, delikatnie mówiąc, różnicy zdań na temat planów podwyżki podatku od nieruchomości. Otóż przed sesją powyższy skrót został odczytany przez jednego z radnych, jako „podwyżki, pożyczki i propaganda” – oczywiście w wydaniu rządzących miastem.
Po sesji jednak sama prezydent przetłumaczyła to już nieco inaczej, bo jako „PR, populizm i politykę - oczywiście w wydaniu opozycji.
W ten sposób kopia przebiła oryginał, bo przyznacie chyba, że przy takiej rozbieżności, to nawet Radio Erewań wymięka.
Może by więc ogłosić jakiś konkurs na odszyfrowanie rzeczonego skrótowca? Nagrodą mógłby być na przykład cykl audycji autorskich transmitowanych w Radiu Erewań. Nikt by się z nich niczego prawdziwego nie dowiedział, ale co by się naród pośmiał, to jego – czyli nasze.
Bo w naszym pięknym kraju i mieście jednego możemy być pewni: Radio Erewań zawsze będzie miało tu o czym mówić.
