Abstrakt nr 3

Page 1

03 | SIERPIEŃ 2023 DĄBROWSKI INFORMATOR BIBLIOTECZNY
Gość Abstraktu s. 4 ISSN 2956-7165 Krakowskie ślady Szymborskiej s. 12 Repertuar s. 24

Red. naczelni:

Beata Langer, Sabina Kwiecień

Zespół redakcyjny:

Monika Bokri, Paulina Budna-Muc, Magdalena Dziedzic, Mateusz Grzelkiewicz (opracowanie graficzne), Łukasz Kędzior, Agnieszka Kowalska (sekretarz redakcji), Marta Wiśnicka

Okładka:

Fotografia ze zbiorów MBP

Na zdjęciu: Park im. Wisławy Szymborskiej w Krakowie

Wydawca:

Od Redakcji

Miejska Biblioteka Publiczna w Dąbrowie Górniczej ul. T. Kościuszki 25

Kontakt:

Sekretariat: tel. 32 639 03 00 fax: 32 639 03 10 abstrakt@biblioteka-dg.pl

Redakcja zastrzega sobie prawo do skracania tekstów i zmian redakcyjnych.

Szanowni Czytelnicy!

To już Nasze trzecie spotkanie! Tym razem kierujemy uwagę w stronę poezji. Światowy Dzień Poezji będziemy świętować za kilka miesięcy, ale teraz obchodzimy 100. rocznicę urodzin Wisławy Szymborskiej. W wierszu „Niektórzy lubią poezję” pisała:

Tylko co to takiego poezja?

(…)

A ja nie wiem i nie wiem i trzymam się tego jak zbawiennej poręczy.

(tom z 1983, „Koniec i początek”)

Nie będziemy zatem zadawać pytań, które są trudne nawet dla Szymborskiej. Zapraszamy natomiast na spacer krakowskim szlakiem poetki.

W bieżącym numerze przybliżamy sylwetkę dąbrowskiej poetki Zdzisławy Franciszki Kubali, rozmawiamy z Ewą Mikolaszek-Kierzynek. Przypominamy historię wiersza Władysława Broniewskiego – „Zagłębie Dąbrowskie”. W stałych działach pisma znalazły się ponadto: informacje na temat nagrody literackiej przyznawanej przez Fundację W. Szymborskiej, opisy wydarzeń z regionu czy recenzje i kartki z kalendarza. W dziale Relacje dzielimy się opiniami m.in. o projekcie Erasmus+.

W wakacyjne miesiące czytajmy „Abstrakt” i oczywiście poezje!

Odwiedź nas!

Redakcja

2
Fotografia z Archiwum MBP w Dąbrowie Górniczej

Gość Abstraktu

s. 4 Zdzisława Franciszka Kubala

Z Życia biblioteki

s. 6 Osiedlowa trójka

s. 7 Sensoryczne opowieści

Z Zagłębia

s. 8 Historia pewnego wiersza

s. 9 Czeladzka Mediateka

s. 10 Ewa Mikolaszek-Kierzynek - wywiad

Z Polski i ze świata

s. 12 Krakowskie ślady Szymborskiej

s. 13 Nagroda im. Wisławy Szymborskiej

s. 14 Kartka z kalendarza

s. 16 Galeria Abstaktu

s. 18 Recenzje

Relacje

s. 20 Wielka włoska wyprawa

s. 21 Łączy nas zdrowie

s. 21 Biblioteka w sieci

s. 22 Storytelling

s. 22 Lego

s. 24 Repertuar

3 W NUMERZE

Zdzisława Franciszka Kubala

Zdzisława Franciszka Kubala (ur. 28.02.1941 r.) – znana dąbrowska poetka, od urodzenia związana ze Strzemieszycami. Po zdaniu matury w Liceum Ogólnokształcącym im. E. Plater w Sosnowcu rozpoczęła studia na Wydziale Fizyki Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie.

Próby twórczości poetyckiej podjęła już w czasie nauki w liceum. W latach 1986-2004 przebywała na emigracji w Szwajcarii. W tym czasie wiele podróżowała po Europie, odwiedzając m.in.: Raperswil –Muzeum Polskie, Solothurn – Muzeum Kościuszki, Morge – miejsce pobytu Ignacego Paderewskiego i Henryka Opieńskiego czy Vevey – ostatnie miejsce pobytu Henryka Sienkiewicza.

Przemyślenia i doświadczenia z podróży pozwoliły jej wrócić ponownie do twórczości literackiej w 2004 r. Opowiadania, eseje i poezję publikowała głównie na łamach lokalnych pism. Współpracowała m.in. z redakcją miesięcznika parafialnego „Głos Serca”, „Nowego Zagłębia”, „Raptularza Kulturalnego”. Jej wiersze były prezentowane również na antenie Polskiego Radia Katowice.

W 2007 r. wydała pierwszy tomik poezji pt. „To tylko słowa, słowa, słowa”, a w 2011 r. obszerny zbiór utworów poetyckich pt. „Wiersze zebrane”. W 2012 r. otrzymała pierwszą nagrodę w konkursie ZNP Chorzów za opowiadanie „Cebula i niebieskie oczy”, w 2013 roku wyróżnienie za opowiadanie „Gintaras” w konkursie „Liberum Arbitrium” w Tuchowie oraz wyróżnienie za trzy wiersze w konkursie „O ludzką twarz człowieka” w Krośnicach.

Jest członkinią Stowarzyszenia Autorów Polskich – Oddział Zagłębiowski oraz Stowarzyszenia Przyjaciół Strzemieszyc. Pani Zdzisława poza poezją ukochała sobie pielęgnację ogrodu: szczyci się kolekcją róż oraz sosen; do rodzinnych Strzemieszyc chciałaby przenieść dobre szwajcarskie wzorce, które zaobserwowała, przebywając na obczyźnie.

14 marca 2023 r. w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Dąbrowie Górniczej miał miejsce rebenefis twórczości Zdzisławy Franciszki Kubali, która jest nazywana poetką dwóch ojczyzn (ze względu na 20-letni pobyt w Szwajcarii). Spotkanie z aktywną działaczką społeczną, z bogatym dorobkiem pisarskim (literatura prozatorska i poetycka, a także dokumentacyjna regionu Zagłębia Dąbrowskiego) prowadziła Krystyna Kozdroń, wieloletnia Dyrektor dąbrowskiej MBP, redaktor ówczesnego „Raptularza Kulturalnego”, inicjatorka „Kawiarni Literackiej” i przyjaciółka dostojnej seniorki.

Benefisowe spotkanie uświetnił występ Stefana Gajosa – barda, który skomponował muzykę do wierszy autorki oraz użyczył wokalu. Podsumowania imprezy dokonał dr Jacek Malikowski – Prezes Stowarzyszenia Autorów Polskich. Nie zabrakło serdecznych życzeń dla autorki i mnóstwa kwiatów od zgromadzonej publiczności.

Pani Zdzisławie życzymy kolejnych jubileuszy i niegasnącej weny pisarskiej!

Marta Wiśnicka

4
GOŚĆ ABSTRAKTU
Fotografie z Archiwum MBP w Dąbrowie Górniczej
5 GOŚĆ ABSTRAKTU

Osiedlowa Trójka

Filia nr 3 (ul. Wybickiego 3a) to ważne miejsce na edukacyjnej i kulturalnej mapie dzielnicy Gołonóg, liczącej 4711 mieszkańców. Jest ona jedną z 17 filii Miejskiej Biblioteki Publicznej w Dąbrowie Górniczej.

Filia nr 3 znajduje się w dzielnicy Gołonóg, który tak przedstawiony został w legendzie przez Mariana Kantora-Mirskiego: „Gołonóg, to jedna z najpiękniejszych miejscowości Zagłębia Dąbrowskiego. Jeżeli ktoś pragnie pięknych widoków, przedziwnej ciszy i spokoju, niech podąża w porze letniej na górę gołonoską. Bezmiar tu pięknie, bezmiar przecudnego uroku – wszędzie wspaniała panorama czar na oczy rzuca, tchnie poezją i o marzenie przyprawia. Przepych barw i blasków, czarująca ożywcza świeżość, upajająca woń fijołków, (których w całym Zagłębiu, prócz Gołonoga nie uświadczy) zadowolić może najwybredniejszego wielbiciela natury. Jesienną znów porą, gdy drzewa ozłocą się pożółkłym liściem, a smutek położy się komuś ciężarem na duszy, lub skołatane życiem nerwy zapragną ukojenia – niech spieszy na kilka godzin, między szumiące drzewa wzgórza Gołonoga – a powróci stamtąd odrodzony”.

Pierwszego wpisu do księgi inwentarzowej Filii nr 3 dokonano 21 czerwca 1960 r. i była ona opatrzona okrągłą pieczęcią Prezydium Rady Narodowej Osiedla Gołonóg oraz pieczęcią i podpisem Przewodniczącej Rady Narodowej –Władysławy Cichockiej. Filia rozpoczęła działalność w roku 1961 w nowo wybudowanym Domu Kultury (zwanym Domem Chłopa) przy ul. Ząbkowickiej w Goło- nogu (obecnie ul. Świętego Antoniego).

W roku 1980 filia została przeniesiona do lokalu znajdującego się na terenie osiedla mieszkaniowego im. Władysława Sikorskiego. Udostępniała tam swoje zbiory do roku 1992, kiedy to przeniesiono ją do wybudowanego w roku 1968 obiektu przy ul. Wybickiego 13 (obecnie numer 3a), gdzie wcześniej działała Filia nr 5. Uroczyste uruchomienie filii w nowym lokalu nastąpiło 26 listopada 1992 r. Jako jedyna placówka kultury na osiedlu stała się miejscem szczególnym, zwłaszcza dla młodszych mieszkańców. Organizowane w Filii nr 3 imprezy kulturalno-oświatowe szybko zyskały renomę i stały się popularne w całej okolicy. Do dziś zachowały się wspomnienia na starych fotografiach i w pamiątkowych kronikach, które wystawione są w filii do wglądu dla czytelników. Stan księgozbioru na rok 2004 wynosił 34041 woluminów.

Rok 2011 był przełomowy w działalności Filii nr 3. Wprowadzono komputeryzację księgozbioru, a katalog kartkowy został zastąpiony komputerowym. Aktualnie biblioteka to 183,90 m2 powierzchni.

Całość stanowi Wypożyczalnia dla Dorosłych, Wypożyczalnia dla Dzieci i Młodzieży oraz Dział Komiksu i Rysunku. Księgozbiór liczy z kolei 24193 woluminy, a średnie miesięczne wypożyczenia to ponad 2 tysiące pozycji! Filia ma w swoich zbiorach literaturę piękną, popularnonaukową, komiksy oraz literaturę dziecięcą i młodzieżową. Udostępnia książki i czasopisma na miejscu i wypożycza na zewnątrz. Dysponuje także dużą ilością gier planszowych dla użytkowników biblioteki (do skorzystania na miejscu) oraz konsolą Xbox z grami. Skorzystać można ze stanowisk komputerowych z dostępem do bezpłatnego internetu. Biblioteka przystosowana jest również do potrzeb osób niepełnosprawnych.

Od wielu lat Filia nr 3 współpracuje z miejskimi placówkami oświatowymi, do których należą pobliskie przedszkola i szkoły. Placówka dużą uwagę przywiązuje do rozwoju intelektualnego i społecznego młodych użytkowników, zachęcając ich do udziału w zajęciach edukacyjnych, lekcjach bibliotecznych oraz konkursach plastycznych i czytelniczych. Podczas zajęć wykorzystuje tradycyjne i elektroniczne źródła informacji oraz zbiory biblioteki. W działalność kulturalno-oświatową filii wpisały się na stałe akcje „Cała Polska Czyta Dzieciom”, „Ferie w bibliotece” czy „Lato w bibliotece”. Prowadzone w ramach ww. wydarzeń cykliczne imprezy i spotkania biblioteczne przycią-

gają do placówki liczne grono odbiorców, co przyczynia się do popularyzacji książki i skutecznej promocji biblioteki. Dla starszych użytkowników oraz seniorów placówka oferuje kursy komputerowe, wystawy tematyczne, a także zachęca do dzielenia się swoimi pasjami. Wszystkie wydarzenia odbywające się w bibliotece można śledzić na bibliotecznym Facebooku (@f3mbpdg). Ogromnym sukcesem Filii nr 3 był udział w trzech edycjach Dąbrowskiego Budżetu Partycypacyjnego (lata 2018-2020), czego efektem finalnym było zatwierdzenie projektów i pozyskanie łącznie kwoty ponad 55 tys. złotych na zakup nowości wydawniczych, utworzenie Działu Komiksu i Rysunku, spotkania autorskie oraz zakup sprzętu komputerowego i multimedialnego.

Dział Komiksu i Rysunku – pierwsza tego typu agenda w województwie śląskim, została oficjalnie otwarta 15 października 2018 r. przez Marcina Podolca, autora komiksu nominowanego do Polskiej Sekcji IBBY - „Bajka na końcu świata”. Zbiory komiksowe podzielono według następujących kategorii: dla dzieci, młodzieży oraz dla dorosłych. Osobno wydzielone są historie z gatunku superhero. Warto zwrócić uwagę, że oprócz powieści graficznych dział gromadzi również pozycje naukowe i poradniki związane z ogólnie rozumianą sztuką. Oprócz typowych książek uczących rysowania czy malowania, gromadzone są również m.in. pozycje dotyczące fotografii, decoupage’u, garncarstwa, szydełkowania, mody, a nawet układania włosów. Dodatkowo istnieje „półka inspiracji”, gdzie czytelnik znajdzie albumy znanych artystów. „To prawdziwa gratka dla miłośników komiksów. Znalazłem tutaj wiele ciekawych pozycji zarówno tych, na których się wychowałem, jak i europejskie bestsellery. Takich właśnie zbiorów brakowało w moim regionie” – tak brzmi opinia jednego z czytelników. Nieprzekonanych zapraszamy do odwiedzenia Filii nr 3 i skorzystania z jej zasobów.

Małgorzata Stramek

6 Z ŻYCIA BIBLIOTEKI
Z Archiwum MBP w Dąbrowie Górniczej

Sensoryczne opowieści

Książka manipulacyjna, książka dla niemowląt, książka kontrastowa, quiet book – pod takimi nazwami ukrywa się naprawdę nietuzinkowa i niepowtarzalna zabawka dla dzieci, mianowicie książka sensoryczna.

Kolejna zabawka, ktoś powie, czym się tu zachwycać? Z pewnością nie każdy doceni jej wartość, ale reakcje dzieci mówią same za siebie. Książka sensoryczna to rzecz, która tylko wygląda niepozornie, lecz w środku skrywa bogactwo kolorów, faktur, kształtów, pozwalając najmłodszym na uruchomienie wyobraźni.

Na pierwszy rzut oka książka przypomina poduszkę: jest zrobiona z miękkiej tkaniny z delikatnym wypełnieniem. Każda „strona” może mieć inny wzór i kolor – to zależy od fantazji producenta lub od indywidualnego zamówienia. Większość elementów ruchomych powstaje z filcu – materiału miękkiego i bezpiecznego w użytkowaniu dla małych dzieci. I tutaj przechodzimy do sedna sprawy: książka sensoryczna to książka, która żyje, jej elementami można manipulować i dowolnie wykorzystywać podczas zabawy, np. odklejać i przyklejać, przesuwać, wiązać, otwierać i zamykać. Tylko od dziecka i jego wieku zależy, jak daną książkę wykorzysta. Każda strona to inna historia i zachęta do zabawy: raz możemy pobawić się w kucharza i skomponować danie z dostępnych w lodówce produktów, innym razem staniemy się stylistą i wybierzemy dla kogoś odpowiedni strój. Na kolejnej stronie może nas czekać nie lada wyzwanie – zawiązanie sznurówek lub usadzenie zwierzątek w wagonikach jadącego pociągu. To może wydawać się zabawne, ale jest świetną okazją do aktywizacji najmłodszych użytkowników książki. Warto wspomnieć, że poziom trudności jest dostosowany do wieku dziecka. I tak możemy wybierać spośród produktów przygotowanych dla niemowlaków, aż do wieku przedszkolnego. Jest to także wspaniała forma nauki dla starszych dzieci, które dzięki książkom sensorycznym mogą poznać podstawy liczenia oraz stworzyć pierwsze słowa. Możliwości są nieograniczone. Coś więcej na ten temat może powiedzieć Małgorzata Piotrowska, współtwórczyni marki TimoSimo, która oferuje książeczki manipulacyjne zrobione metodą handmade. „Mamy to szczęście, że jesteśmy rodzicami wspaniałych synków: Tomka i Szymka, których rozwój zainspirował nas do stworzenia firmy TimoSimo. Gdy odkryliśmy 7 lat temu quietbooks (wówczas szczególnie popularne za granicą), zauważyliśmy niszę na polskim rynku i postanowiliśmy rozwinąć naszą markę w oparciu głównie o książeczki sensoryczne. Nasi synowie, na każdym etapie swojego rozwoju, inspirowali nas do udoskonalania naszych produktów. Oczywiście Tomek i Szymek to pierwsi testerzy i recenzenci naszych książeczek” – dodaje.

Stworzenie takiej zabawki nie jest proste. „Proces tworzenia książki składa się z kilka etapów: najpierw powstaje projekt graficzny, koncept całego przedsięwzięcia. Później następuje przygotowanie odpowiednich materiałów, a kończy to wszystko szycie, czyli realizacja projektu” – opowiada Małgorzata Piotrowska. „Gdy już jesteśmy po akceptacji prototypu, samo wykonanie jednej sztuki książki zajmuje ok. 3-5 godzin. Oczywiście w zależności od stopnia skomplikowania danego projektu”.

Książki sensoryczne, oprócz wymienionych, mają wiele innych zalet. Przede wszystkim stymulują rozwój wzroku, mowy, dotyku, uczą koncentracji i zręczności, pobudzają wyobraźnię i kreatywność dziecka. Stają się świetną okazją do samodzielnej zabawy, dając tym samym chwilę oddechu rodzicom.

Książki sensoryczne są bardzo często wykorzystywane podczas terapii z dziećmi, które potrzebują większego wsparcia m.in. w zakresie integracji sensorycznej. Pod tą obco brzmiącą nazwą kryją się zaburzenia odbierania i poprawnego reagowania na bodźce z zewnątrz. Książka sensoryczna wspomaga terapię, przede wszystkim oferując ekspozycję na bodźce dotykowe. Ale tak naprawdę jest ona wsparciem przy pracy z dziećmi z bardzo różnorodnymi zaburzeniami.

W naszej dąbrowskiej książnicy znalazły się 4 takie książki: zarówno dla najmłodszych, jak i dla starszaków. Mogą one stanowić doskonałą bazę do lekcji bibliotecznych oraz spotkań dla dzieci organizowanych przez miejską bibliotekę. Ale uważajcie, bo spotkanie z książką sensoryczną może spowodować, że sami zapragniecie taką mieć lub zechcecie ją komuś podarować.

Paulina Budna-Muc

7 Z ŻYCIA BIBLIOTEKI
Z Archiwum MBP w Dąbrowie Górniczej

Historia pewnego wiersza

„Zagłębie Dąbrowskie” to wiersz autorstwa Władysława Broniewskiego, który został napisany dla „Przeglądu Społecznego”. Było to czasopismo, które ukazywało się w Krakowie od 25 października 1930 roku do 9 stycznia 1931 roku. Z początku miało charakter miesięcznika, ale ostatecznie przekształcono je w dziennik. „Przegląd Społeczny” powstał z inicjatywy Centralnej Redakcji KPP, z konkretnym przekazem politycznym. W okresie kampanii przedwyborczej w 1930 roku miało prowadzić w środowisku robotniczym agitacje na rzecz antyfaszystowskiego Bloku Robotniczo-Chłopskiego.

Współpraca Broniewskiego z wydawnictwem trwała krótko, zaledwie kilka tygodni. Jednak poruszane w nim tematy związane ze stale pogarszającą się sytuacją górników, a zwłaszcza tych z Zagłębia Dąbrowskiego, którzy dotkliwie odczuli skutki kryzysu gospodarczego oraz napływające informacje, np. że 20 000 robotników pozostaje bez pracy i środków do życia, były inspiracją do osobistej podróży pisarza do Zagłębia. To tu poeta na własne oczy miał zobaczyć, z czym zmagają się robotnicy, jakie dotykają ich problemy oraz jak żyją i pracują. Nie było tajemnicą, że dąbrowscy górnicy byli gorzej opłacani niż ich śląscy koledzy. Dlatego Broniewski podczas swojej wizyty rozmawiał z ludźmi, dużo spacerował po mieście, obserwował lokalny przemysł oraz przyrodę, która zmieniła się pod jego wpływem i chłonął atmosferę tego miejsca.

Wizyta ta zdecydowanie wpłynęła na poetę i dotknęła go na tyle, że po kilku dniach od powrotu do Krakowa, dokładnie 27 listopada 1930 roku, w swoim brulionie zapisał ostatni wers wiersza pt. „Zagłębie Dąbrowskie”. Odręczne zapiski poety, skreślenia wersów, napisanie kolejnych świadczą o powadze tworzonego utworu. Przed drukiem w Przeglądzie Społecznym wiersz został poddany dokładnej cenzurze przez redakcję dziennika, ponieważ obawiano się, że publikacja w niezmienionej formie mogłaby wpłynąć na całkowity zakaz dalszego ukazywania się czasopisma. Z odpowiednią redakcyjną adnotacją wiersz ukazał się w piątek 12.12.1930 r. w Przeglądzie Społecznym. Sam autor wielokrotnie czytywał ten utwór na spotkaniach z robotnikami, zawieszając głos po pytaniu zawartym w ostatnim wersie wiersza. Sala odpowiadała, krzycząc: „Gotowe!”.

Magdalena Dziedzic

8
Z ZAGŁĘBIA
Zdjęcie: Zasoby Biblioteka Jagiellońska, czasopismo, sygn. NDIGCZASO/2524 (Domena publiczna)

Czeladzka Mediateka, czyli biblioteka dla każdego

Czasy, gdy biblioteka kojarzyła się przede wszystkim z obszarem, gdzie wiecznie panuje senna atmosfera, a w powietrzu unosi się zapach książek, już dawno odeszły w zapomnienie. Dziś jest to miejsce, które żyje! Nie wierzysz? Koniecznie zajrzyj do nowej siedziby Filii nr 5 Miejskiej Biblioteki Publicznej w Czeladzi – czyli Mediateki.

Oficjalne otwarcie Mediateki w Czeladzi odbyło się 17 czerwca podczas tegorocznej edycji Industriady. Biblioteka znajduje się na obszarze odnowionej cechowni byłej kopalni Saturn. Wygląd budynku nie tylko zachwyca dbałością o szczegóły, ale również nawiązuje do górniczej historii miasta – przypomina czarną bryłę węgla kamiennego. W środku nie brakuje naturalnego światła, które wpada do wnętrza dzięki przeszkleniom dachowym.

Parter biblioteki to miejsce, gdzie najmłodsi czytelnicy mogą znaleźć dla siebie odpowiednią lekturę, a także oddać się zabawie. Obok przestrzeni, w której zlokalizowano księgozbiory dla dzieci i młodzieży, znajduje się duża sala zabaw. Nieopodal ma swoje miejsce również strefa audio-video oraz stanowiska z komputerami (w tym stanowisko przeznaczone dla osób z niepełnosprawnościami). Obok niej są ustawione fotele, gdzie można oddać się lekturze.

Po prawej stronie na parterze zaplanowano przestrzeń, gdzie będą odbywać się różne warsztaty rękodzieła, lekcje biblioteczne dla dzieci i spotkania. Na piętrze znajdują się siatki hamakowe, na których można usiąść lub się położyć. To idealne miejsce, by obserwować przestrzeń biblioteki z książką w dłoni.

Nowa Mediateka w Czeladzi to obiekt, w którym każdy znajdzie coś dla siebie. Mediateka łączy w sobie przestrzeń dla tych, którzy szukają spokoju, by oddać się lekturze oraz dla bardziej aktywnych, którzy potrzebują miejsca do zabawy.

Urszula Kosiór

9
Z ZAGŁĘBIA
Zdjęcie: Archiwum MBP w Czeladzi

Życie po mastektomii istnieje

Ewa Mikolaszek-Kiedrzynek pisze od 7. roku życia. Latem 1980 zamieszkała z rodziną w Leningradzie. Tato wręczył jej wtedy dwa tomy powieści „Wojna i pokój” Lwa Tołstoja po rosyjsku i powiedział: „Do września masz przeczytać”. Przeczytała i tak na Tołstoju oraz na wierszach i poematach Anny Achmatowej nauczyła się miłości do literatury, nie tylko rosyjskojęzycznej. Po 3-letnim pobycie w Leningradzie, rozpoczęła naukę w liceum w Polsce. Chciała zdawać na Politechnikę, dostała się na filologię rosyjską, którą ukończyła z dyplomem z zakresu translatoryki. W 2011 roku zachorowała na raka złośliwego piersi. Od tamtej pory i podobno (tak twierdzi CUDOWNY lekarz – jej onkolog docent Michał Jarząb) do śmierci będzie Amazonką.

Twój tomik poezji pt. „Gdy cały dom śpi” powstawał podczas Twojej walki z chorobą onkologiczną. Czy traktowałaś pisanie jako formę terapii?

Nie. Dom, czyli: 10-letnia córka Anastazja, mąż Robert, owczarek szkocki – Lesio i Gloria – kotka spali. Siadałam nocami do laptopa (chemia podawana cyklicznie na onkologii nie dawała spać) i przepisywałam stare i nowe teksty. „Babcia Dzika Róża” powstała po diagnozie i mastektomii, ale „Bajka na dobranoc” wtedy, gdy Anastazja miała 3 czy 4 latka (czyli około 6 lat przed diagnozą). „Pomysł na fabułę” to mój… sen. Wiersze i poematy „pisały mi się” (specjalnie użyłam tak skonstruowanej wypowiedzi, ponieważ moje „wierszydła” mnie atakują. Powstają niespodziewanie, są w moich myślach i sercu.). A więc „pisały się” na Onkologii w Gliwicach, gdzie od 2011 roku bywam, ale przede wszystkim na „moich” łąkach w Sosnowcu Klimontowie, nad rzeką Bobrek.

Historia Amazonki z Sosnowca, a właściwie ze Stalowej Woli, jest po prostu napisana dla tych młodych czy starszych kobiet, które dopiero zaczynają „przygodę” z raczyskiem-byczyskiem. Pokazuję w niej, że można pracować, cieszyć się życiem i się leczyć, dla siebie, bliskich, przyjaciół.

Gdybyś mogła spotkać się z jednym z nieżyjących poetów, to kogo byś wybrała i o co go zapytała?

Anna Achmatowa. Poetessa z Rosji, która musiała żyć z traumą straty syna. Myślę, że moja rozmowa z panią Anną byłaby długa. Nie umiem powiedzieć, jakie pierwsze pytanie zadałabym Achmatowej. Może takie: „Czy Panią wiersze też „atakują” i ma Pani „przymus” ich zapisania, zanim znikną w czeluściach ludzkiego, Pani, umysłu?”.

Jak myślisz, co by Ci odpowiedziała?

Anna Achmatowa chyba (podkreślę, chyba!) odpowiedziałaby:

„Wiersze piszą mi się w moim sercu, duszy Rosjanki, nieważne, że przez bolszewicki reżim są niedoceniane.

Wydaję tomiki, tłumaczenia, poematy, to bardzo dużo.

Mam nadzieję, że moje wiersze przetrwają”.

Jak sądzisz, czy współcześni ludzie potrzebują poezji?

Tak. Jest Facebook, jest Instagram. Należę do grup poetyckich. Młodzież zaganiana, zapracowana, studiująca czy ucząca się, pisze poezje, czyta ją. Przykładem tego pozytywnego zjawiska niech będzie moja 22-letnia córka Anastazja Kiedrzynek. Teraz studiuje na III roku architektury na Politechnice. W liceum czytała poezje (miałyśmy podwójne tomiki – ona swój, ja mój, tej samej autorki; wymieniałyśmy się myślami, spostrzeżeniami itp.). Anastazja pisze wiersze po polsku.

Pamiętasz swój pierwszy napisany wers?

Tak. Miałam 6 lat. „Bajka o Koguciku i Bocianie” (bardzo naiwna, ale moja). Ale pytanie dotyczyło wersu, czyli „linijki” z wiersza. Napisałam ich tak dużo, że niestety… nie pamiętam.

Czy myślisz o wydaniu kolejnego tomiku z wierszami?

Tak, jest już prawie gotowy. Będzie to kolejny „kolaż” literacki: i wiersze, i opowiadania, kilka bajek, tych, które pisałam dla Anastazji, która wtedy chodziła do przedszkola. Tytuł: „Zielonooka i morze”. Rozmowę prowadziła Magdalena Dziedzic

10
Z ZAGŁĘBIA

„Dzisiaj Dzień Taty 23.06.2023r.”

Больше не могу, Dłużej nie dam rady.

Ты, Папочка, ушёл. Zostałam sama.

Ты поёшь чужими словами, с Ангелами, Ja milczę, słowami swymi.

Ты кажеться хочешь, что - то сказать

Ja wiem, że już nic nie usłyszę.

Ты, Папочка, грустный, Ja nieszczęśliwa.

Ты молчишь.

Ja piszę, nie chcę już... Nie ukołyszę Cię Tatusiu.

Ты сердишся на Бога Nawet wiem dlaczego.

Ты, Папочка, не говоришь, не смотришь

с Неба.

Ja już nie patrzę i nie wiem, czy jeszcze kiedyś Ciebie, Tatusiu, zobaczę?

И так вдвоём - Ты, Папочка - Станислав, там я, Эва, сдесь. Dlaczego? Któż to wie?

BÓG i Ty Tatusiu Jesteście w Niebie.

Kocham i nie przestanę.

11
Fotografia z archiwum prywatnego

Krakowskie ślady

Wisławy Szymborskiej

2 lipca 2023 roku obchodziliśmy 100-lecie urodzin noblistki. Z tej okazji przypominamy krakowskie miejsca, z którym była związana Wisława Szymborska.

Miejsca zamieszkania:

1. Radziwiłłowska 29 – pierwsze miejsce pobytu w Krakowie Szymborska w XIX-wiecznej kamienicy przy ul. Radziwiłłowskiej mieszkała w latach 1929-1948. Przeprowadziła się tutaj z rodzicami i siostrą z Torunia.

2. Krupnicza 22 – drugi krakowski adres noblistki W Domu Literatów, należącym do Związku Literatów Polskich, poetka zamieszkała wraz z mężem Adamem Włodkiem w 1948 r. W kamienicy przy Krupniczej poetka spędziła piętnaście lat. Mieszkali tutaj także m.in.: Cz. Miłosz, T. Różewicz, J. Szaniawski, K. Brandys, S. Kisielewski czy J. Andrzejewski.

3. Królewska 83 – trzecie krakowskie mieszkanie poetki

W 1963 r. Wisława Szymborska zamieszkała w bloku na rogu ul. Nowowiejskiej i 18 stycznia (obecnie Królewskiej). To miejsce, z uwagi na mały metraż, poetka nazywała „szufladą”.

4. Chocimska 19 – czwarty adres poetki w Krakowie

W latach 1982-1997 Szymborska mieszkała w bloku przy ul. Chocimskiej 19.

5. Piastowska 46 – ostatnie miejsce zamieszkania

Dziś w mieszkaniu można spędzić np. weekend. Na zwiedzanie mieszkania on-line zaprasza sekretarz noblistki – M. Rusinek (https://www.youtube.com/watch?v=Gfxf7Pyw7DU)

Miejsca, w których Wisława Szymborska uczyła się, pracowała i bywała:

Starowiślna 9 – Gimnazjum Sióstr Urszulanek (1935-1939).

Uniwersytet Jagielloński – w 1946 r. studiowała polonistykę, a w 1947 r. socjologię. Studiów nie ukończyła.

Wiślna 2 – redakcja „Życia Literackiego”. W latach 1953-1966 pełniła w „Życiu Literackim” funkcję kierownika działu poezji.

Sienna 5 – Klub Inteligencji Katolickiej.

Bracka 3 – kawiarnia Nowa Prowincja.

Rynek 1 - Kawiarnia Noworolskiego w Sukiennicach.

Plac Nowowiejski przy ul. Lea – miejski plac targowy. Park W. Szymborskiej

W setną rocznicę urodzin poetki (2 lipca 2023 r.) przy ul. Karmelickiej został otwarty Park Wisławy Szymborskiej. Pośród 125 drzew, 1,6 tys. krzewów, 18 tys. bylin i 70 tys. kwiatów znalazły się cytaty z utworu „Możliwości”, a ścianę budynku przy ul. Karmelickiej ozdobił mural z wierszem „Nic dwa razy’ (projekt firma Medicine). Są parasolki, na murze kompozycja bibelotów czy wyklejanki.

12
Z POLSKI I ZE ŚWIATA Fotografia z Archiwum MBP w Dąbrowie Górniczej

Nagroda im. Wisławy Szymborskiej

Nagroda im. Wisławy Szymborskiej to międzynarodowa nagroda literacka przyznawana przez Fundację Wisławy Szymborskiej na mocy testamentu noblistki. W 2012 r. został przeprowadzony nabór do pierwszej edycji, a w roku następnym ogłoszono nominacje do nagrody. Nagroda literacka jest przyznawana w dwóch kategoriach: za książkę poetycką wydaną w języku polskim w roku poprzedzającym jej przyznanie oraz za książkę tłumaczoną z języka obcego (nadawana co dwa lata). Książki zgłaszają autorzy, wydawcy, instytucje kultury, media o charakterze literackim oraz członkowie kapituły.

Skład kapituły tworzą literaturoznawcy, krytycy literaccy, tłumacze z Polski i ze świata. Tegoroczni członkowie kapituły to: Andrea Ceccherelli (Włochy), Janusz Drzewucki (Polska), Xavier Farré (Hiszpania), Anna Marchewka (Polska), Magdalena Rabizo-Birek (Polska), Marta Wyka (Polska), Jurij Zawadski (Ukraina), Joanna Bociąg (sekretarz, Polska). Wcześniej zasiadali w niej m.in.: Alina Świeściak (Polska), Adam Pomorski (Polska), Anders Bodegård (Szwecja), Joanna Orska (Polska), Maria Delaperrière, Luigi Marinelli (Włochy), Abel Murcia (Hiszpania), Renate Schmidgall, Marian Stala (Polska), Paulina Małochleb (sekretarz).

Dotychczasowymi laureatami nagrody za książkę poetycką zostali: Tomasz Różycki za tom Ręka pszczelarza, Wydawnictwo Znak 2022; Małgorzata Lebda, Mer de Glace, Wydawnictwo Warstwy 2021; Genowefa Jakubowska-Fijałkowska, Rośliny mięsożerne, Instytut Mikołowski 2020; Anna Adamowicz, Animalia, Biuro Literackie 2019; Marta Podgórnik, Mordercze ballady, Biuro Literackie 2018; Julia Fiedorczuk za tom Psalmy, Fundacja na rzecz Kultury i Edukacji im. Tymoteusza Karpowicza 2017; Marcin Sendecki za tom W, Biuro Literackie 2016; Jakub Kornhauser, Drożdżownia, Wojewódzka Biblioteka Publiczna i Centrum Animacji Kultury w Poznaniu 2015; Roman Honet, Świat był mój, Biuro Literackie 2014; Jacek Podsiadło, Przez sen, Ośrodek Brama Grodzka - Teatr NN, 2014; Julia Hartwig, Zapisane, Wydawnictwo a5 2013; Krystyna Dąbrowska, Białe krzesła, Wojewódzka Biblioteka Publiczna i Centrum Animacji Kultury w Poznaniu 2013; Łukasz Jarosz, Pełna krew, Biuro Literackie 2013.

Nagrodę za najlepszy tom poezji zagranicznej otrzymali: Uroš Zupan za tom Niespieszna żegluga w przekładzie Katariny Šalamun Biedrzyckiej i Miłosza Biedrzyckiegohttps://pl.wikipedia.org/wiki/ Nagroda_im._Wisławy_Szymborskiej, wydany w 2015; Linn Hansén za tom Przejdź do historii w przekładzie Justyny Czechowskiej, wyd. w 2017; Wojciech Charchalis za najlepsze tłumaczenie tomu poetyckiego wydane w latach 2018-2021 na język polski (Heterominy. Utwory wybrane Fernanda Pessoi).

Redakcja

13
Z POLSKI I ZE ŚWIATA

18 sierpnia 1916 roku z rozkazu wodza armii austriackiej Dąbrowa uzyskała prawa miejskie. Na pierwszego zarządcę miasta został wybrany Edward Kosiński, który ustąpił ze stanowiska po roku rządów. Następnie decyzją Rady Miejskiej wybrano jego następcę, którym został Adam Piwowar. Pierwszą wzmiankę o Dąbrowie można znaleźć w dokumentach parafii będzińskiej 1655 roku. Odbył się tam najstarszy znany chrzest mieszkanki Dąbrowy. Od 1919 roku decyzją Rady Miejskiej miasto nazywa się Dąbrowa Górnicza, ponieważ w 1818 roku rozpoczęto budowę osiedla górniczego przy działającej kopalni „Reden”. Wioska rozrosła się na tyle, że postanowiono nazwać ją właśnie w ten sposób.

15 lipca 1917 roku ukazał się w Dąbrowie Górniczej pierwszy numer „Przeglądu Światowego. Czasopisma miesięcznego poświęconego wszystkim gałęziom wiedzy”. Wydawcą i redaktorem odpowiedzialnym był Stefan Gajewicz (w numerze 4 i 5 z 1917 r. zapis – Stefan Grajewicz). Pismo drukowano w Drukarni Edmunda Mirka, a od nr. 2, który ukazał się 15 sierpnia 1917, w Drukarni „Gazety Polskiej”. Ostatni numer miesięcznika wyszedł 14 stycznia 1930 r., przy czym od lutego 1918 do 15 lipca 1919 r. pismo było zawieszone. Na łamach „Przeglądu Światowego” poruszano zagadnienia gospodarcze, polityczne, społeczne czy wojskowe. Omawiano tematy z zakresu medycyny i sportu. Nie zabrakło problemów kultury i literatury. Publikowano m.in. utwory L. Staffa, J. Kasprowicza czy L. Rydla. Wiele uwagi poświęcano sprawom Dąbrowy Górniczej i Zagłębia Dąbrowskiego. Informowano o znaczących wydarzeniach (m.in. wyborach do rady miejskiej, zarządu miejskiego). Przybliżano czytelnikom historię Dąbrowy. Teksty uzupełniał materiał ikonograficzny.

14
KARTKA Z KALENDARZA

19 sierpnia 1993 roku Minister Przemysłu i Handlu wydał Rozporządzenie, w którym zapowiedział zamknięcie kopalni „Paryż” w Dąbrowie Górniczej.

Dąbrowska kopalnia powstała z połączenia kopalń rządowych „Łabęcki” i „Nowa”. W 1884 oddano do użytku nowy szyb wydobywczy „Paryż”, od którego kopalnia otrzymała nową nazwę. Od 1891 roku, po wygraniu przetargu, kopalnią zarządzało Towarzystwo Francusko-Rosyjskie. 21 października 1945 roku kopalni „Paryż” nadano nową nazwę. Od tej pory jest to kopalnia im. Gen. Aleksandra Zawadzkiego.

W tym też roku przyłączono do kopalni dwie inne: „Flora” i „Reden”. 24 lipca 1969 roku w kopalni dochodzi do katastrofy górniczej.

Wydobycie zakończono 30 czerwca 1995 roku. Kopalnia na kilka lat wcześniej powróciła do dawnej nazwy, czyli kopalnia „Paryż”.

w Dąbrowie Górniczej

15
KARTKA Z KALENDARZA
Ze zbiorów MBPmateriały przekazane przez Muzeum im. Aleksandra Zawadzkiego

GALERIA ABSTRAKTU

Wiele osób posiada potrzebę i umiejętność tworzenia – tworzy teksty literackie, prace plastyczne, muzykę, obraz filmowy, czy też interesuje się innymi dziedzinami sztuki. Takich osób nie brakuje w środowisku bibliotekarskim. Nasza galeria przynosi przegląd pasji twórczych pracowników MBP w Dąbrowie Górniczej.

O autorze

Adrian Witczak

(ur. 1984) – historyk, poeta, bibliotekarz. W latach 2010-2011 związany z kieleckimi grupami literackimi Słowniacy Świętokrzyscy i Aurea Dicta. Publikował poezję, recenzje i relacje z festiwali literackich w prasie: „Śląsk”, „Opcje”, „Nowe Zagłębie”, „Teraz”, „Radostowa”, „KwartalNIK”, „ArtPapier”, na stronach internetowych „Neurokultury” i „Odry” oraz informatorach kulturalnych „Wici”, „Sosnart”. Jego utwory poetyckie były prezentowane na antenie Radia Kielce, na deskach małej sceny Kieleckiego Centrum Kultury, na wieczorach autorskich: Poligon Poetów (Dąbrowa Górnicza), Sosnowieckie Dni Literatury, Manewry Poetyckie (Sosnowiec), Port Poetycki (Chorzów) oraz w antologiach grup poetyckich.

Cała nadzieja w odejściu

uważaj dziecko bo mam krew na rękach słój na brzuchu spuchnięte nogi wystające żyły jak inne spocone kobiety czekam na rozwiązania które nie nadchodzą w terminie noce spóźnione i noce przedwczesne idą po mnie silne kobiety w czerwonych stopkach musimy wydoić noc jak mleczną krowę co wyłowisz czytelniku nim obrazy znikną wśród detali usta łydka usta łódeczka wśród fal cała nadzieja w odejściu wód

16

O autorze

Magdalena Dziedzic urodzona w Sosnowcu. Pracownik Działu Promocji MBP. Przez kilka lat związana z portalami o tematyce kulturalnej BeGoodArt, gdzie pełniła funkcję redaktorki prowadzącej działy literatury oraz lifestyle, oraz z Kolektywem Kulturalnym, w którym była redaktorem naczelnym. Swoją twórczość publikuje pod pseudonimami, których tworzenie uważa za rodzaj sztuki. Fanka twórczości Felliniego i Rosselliniego (kino), Joana Miro i Wojciecha Siudmaka (malarstwo), Hłaski i Gombrowicza (literatura) oraz Chopina i Komedy (muzyka).

Cyjanotypia jest pierwszym drukarskim procesem fotograficznym, w wyniku którego powstaje niebieski obraz. Inżynierowie stosowali ten proces już w XX do tworzenia kopii map. Do wołania używa się błękitu pruskiego i światła ultrafioletowego. Z cyjanotypią związana jest również postać Anny Atkins, która jest uważana za pierwszą kobietę-fotograf. Jej praca w połowie XIX wieku zaowocowała powstaniem pierwszej książki, która zawierała ilustracje w formie fotografii.

Van Dyke Brown jest to proces fotograficzny nazwany na cześć Anthony’ego van Dycka. Polega na pokryciu płótna lub papieru cytrynianem amonowo-żelazowym, kwasem winowym i azotanem srebra, a następnie wystawieniem go na działanie promieni ultrafioletowych.

17
GALERIA ABSTRAKTU

Jens Andersen

Wybitny duński biograf i dziennikarz Jens Andersen stworzył gratkę dla fanów najsłynniejszej zabawki na świecie, ale nie tylko. Świetnie napisana książka o powstaniu klocków Lego i losach ich twórców. Na blisko 500 stronach przeczytamy o trzech pokoleniach rodziny Christiansenów, która od ponad 90 lat tworzy najbardziej rozpoznawalne i znane zabawki na świecie.

W książce oprócz dokładnej historii rodziny znajdziemy wiele interesujących faktów dotyczących powstania firmy, jej przeobrażania się, wielkich kryzysów i jeszcze większych sukcesów. Odkryjemy również mnóstwo ciekawych faktów o miejscowości, w której tworzone są zabawki – Billund w Danii Południowej. Pozycja jest także bogato ilustrowana w wiele niepublikowanych dotąd zdjęć.

Książka jest napisana w pozytywnym tonie i bardzo motywuje – w końcu po tylu kryzysach, pożarach i trudnych momentach rodzinnych firma wspięła się na sam szczyt zabawkowego świata. Jaką drogę pokonały pokolenia tej rodziny, aby osiągnąć tak ogromny sukces, dowiemy się, sięgając po tę książkę.

Na koniec pytanie: które serie wyprodukowane przez firmę okazały się największym sukcesem, a które wręcz przeciwnie? Przeczytajcie i… bawcie się.

Anna Grzywocz

Tytuł: Historia LEGO. Opowieść o rodzinie, która stworzyła najsłynniejszą zabawkę na świecie

Autor: Jens Andersen

Wydawnictwo: W.A.B.

Liczba stron: 496

Rok wydania: 2022

„Kefir w Kairze czyli podróże palcem po mapie” Michał Rusinek

Zwiedźmy dziś świat, ale nie jeżdżąc autem czy rowerem, nie, nie –zwiedźmy świat, wertując kartka po kartce książkę Michała Rusinka „Kefir w Kairze czyli podróże palcem po mapie”. Krótkie wierszowane utwory o największych miastach świata wprowadzają w iście wakacyjny nastrój. Sydney, Dżakarta, Dublin, Las Vegas czy może Santiago? Cóż stoi na przeszkodzie, żeby przeczytać o tych miastach zabawne wierszyki? Żadnych ograniczeń wiekowych, ponieważ jest to pozycja obowiązkowa dla wszystkich, bez względu na porę dnia czy roku – przecież podróżować można, kiedy tylko dusza zapragnie. Podróżujmy zatem po książce przepięknie zilustrowanej przez Joannę Rusinek, zawierającej aż 53 wierszowane opisy miast. Tekst z ilustracjami współgrają ze sobą i nie myślcie, że jajko sadzone na iPadzie przy Bagdadzie to jakaś pomyłka albo lasy liściaste przy opisie Las Vegas czy anteny przy Atenach – wszystko jest dobrze przemyślane i zabawnie opisane.

Wiersze nie muszą być nudne i te z pewnością nie są, wręcz przeciwnie, można boki zrywać :) Z czego słyną mieszkańcy Rejkiawiku, co łączy Zagrzeb z Zakopanem, kto pływał pod Bostonem, dlaczego nie widać tablicy z nazwą miasta na literę „E”, z czym rymuje się Amsterdam? Intrygujące? Warto sięgnąć, przeczytać i dowiedzieć się. Obowiązkowa pozycja na letni, wakacyjny czas.

Anna Grzywocz

Tytuł: Kefir w Kairze czyli podróże palcem po mapie

Autor: Michał Rusinek

Wydawnictwo: Znak Emotikon

Liczba stron: 112

Rok wydania: 2018

18 RECENZJE
„Historia LEGO. Opowieść o rodzinie, która stworzyła najsłynniejszą zabawkę na świecie”

Jodie Chapman

„Inne życie” to książka, która opowiada o bezpiecznym życiu Anny, której egzystencja uzależniona jest od jej wiary. Dziewczyna żyje zgodnie z określonymi zasadami narzuconymi jej przez religię. Twardo trwa w tej wierze. Kiedy w życiu Anny pojawia się Nick, dziewczyna zakochuje się w nim bez pamięci. Tworzą parę prawie idealną. Łączy ich wszystko: poezja, muzyka, marzenia i wizja wspólnej przyszłości. Anna jednak boi się porzucić w imię miłości wszystko, w co wierzyła do tej pory, i odchodzi. Nick jej na to pozwala... Po wielu latach ich drogi krzyżują się ponownie, tragedia wciąga Annę z powrotem w życie Nicka. Czy spotkanie z tragedią w tle odmieni ich życie? „Inne życie” to piękna opowieść o miłości, stracie, poświęceniu dla drugiej osoby. To piękny kawałek literatury.

Agnieszka Larysz

Tytuł: Inne życie

Autor: Jodie Chapman

Wydawnictwo: Echa

Liczba stron: 464

Rok wydania: 2022

„Dwie dusze” Maria

„Dwie dusze” to bardzo tajemnicza książka. Jej fabuła rozgrywa się w nieznanym czasie i miejscu. Mogłoby się wydawać, że jedyne, co w niej jest pewne to Leon W., ale i tutaj można mieć wątpliwości, czy główny bohater nie jest tylko iluzją, wynikającą z treści historii, kimś bardzo zmyślonym aż nierealnym… Nie zostaje określone, kim jest ów Leon ani jaką ma w życiu misję do spełnienia. A jakąś ma, ponieważ tworzy przekonanie, że jego byt jest wręcz niezbędny dla świata. Czasem odnosi się wrażenie, że to, co kreuje swoim wizerunkiem, to pewna arogancja, ocierająca się o wyrachowaną bezczelność. Taki jest Leon W. Człowiek, który najwidoczniej może więcej niż inni, ale… czy wykorzystuje to w dobrych zamiarach? Książka nie jest z gatunku ani romansem, ani kryminałem. Jest to poplątana historia dwójki ludzi, w którą wpleciono pierwiastki z obu tych gatunków, co czyni ją o wiele bogatszą. Poza historią Luizy i Leona W. poznajemy także życie pracowników pewnego hotelu w nieznanym mieście. Obserwujemy, jak wygląda obsługa hotelowych gości od momentu, w którym zarezerwują swój pobyt, aż do czasu wyjazdu. Autorka ukazała wielokulturowość tego świata, pozwalając poznać go z zupełnie innej strony, co niewątpliwie jest plusem tej pozycji.

Partycja Sołtysik

Tytuł: Dwie Dusze

Autor: Maria Cecylia Rajchel

Wydawnictwo: NOVAE RES

Liczba stron: 211

Rok wydania: 2016

19 RECENZJE
„Inne życie”
Ilustracje z Archiwum MBP w Dąbrowie Górniczej

Nasza wielka włoska wyprawa

Miejska Biblioteka Publiczna im. Hugona Kołłątaja w Dąbrowie Górniczej realizuje przedsięwzięcie grantowe „Erasmus+”, którego w Polsce realizatorem jest Fundacja Rozwoju Systemu Edukacji.

Erasmus+ to program Unii Europejskiej w dziedzinie edukacji, szkoleń młodzieży i sportu. Jego celem jest wspieranie uczniów, studentów, nauczycieli, wykładowców i wolontariuszy w prowadzeniu międzynarodowych projektów służących podnoszeniu kompetencji.

Dzięki pozyskanemu grantowi (72 175,00 EUR) do tej pory trzy grupy pracowników MBP wyjechały na szkolenia w ramach programu. Pierwsza z nich spędziła dwa tygodnie w światowej stolicy mody – Mediolanie, gdzie wzięła udział w intensywnym kursie języka włoskiego w nowoczesnej szkole Leonardo da Vinci.

Przeczytajcie, co uczestniczki programu powiedziały nam po powrocie!

Agata Zygmunt: To były fantastyczne dwa tygodnie! Szkoła potrafiła dostosować kursy według potrzeb uczestników, a co mnie urzekło szczególnie – miejsce znalazło się również dla moich ukochanych komiksów! Na zajęciach panowała miła atmosfera, choć samego materiału szkoleniowego było naprawdę sporo. Dzięki dobrej organizacji udało się jednak znaleźć czas na zwiedzenie Katedry Duomo czy zgubienie się w jednej z mediolańskich uliczek…

Sylwia Grudniak: Scuola Leonardo da Vinci to intensywna nauka w międzynarodowym, a jednak kameralnym gronie. Czekał na nas szeroki wybór fantastycznych spotkań po zajęciach, które dodatkowo integrowały uczestników. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie! Dynamikę zajęć z przyjemnością równoważyłam wycieczkami trekkingowymi wzdłuż kanałów, w pięknych parkach mediolańskich pachnących lipą i cieszących oko makami. A Mediolan pachnie wiosną jaśminem…

Karolina Hynek: Erasmus+ to wyjątkowa szansa na podniesienie swoich kwalifikacji. Bardzo cieszę się, że dane było mi spędzić ten wartościowy czas w tak pięknym mieście, często wracam do niego myślami. Sama szkoła jest bardzo dobrze zorganizowana, a kadra szkoląca bardzo zaangażowana i po prostu przesympatyczna. W wolnym czasie udało nam się zwiedzić nie tylko Mediolan, ale i pojechać nad zjawiskowe Jeziora Como i Garda.

20
RELACJE
Monika Bokri

Łączy nas zdrowie! Dąbrowska biblioteka w sieci

Dzięki współpracy dąbrowskiej książnicy z biurem Senator Beaty Małeckiej-Libery od lutego br. w Bibliotece Głównej (ul. T. Kościuszki 25) trwają spotkania w ramach cyklu „Łączy nas zdrowie”, którego celem jest edukacja w tematach około medycznych. Spotkania odbywają się raz w miesiącu, z wyłączeniem wakacji. Do tej pory biblioteka miała przyjemność gościć w swoich progach czterech znamienitych naukowców: prof. dra hab. n. med. Janusza Heitzmana, prof. dra hab. n. med. Bolesława Samolińskiego, dra hab. n med. Tomasza Szopińskiego oraz prof. dra hab. n. med. Piotra Jankowskiego, którzy poruszali tematy związane ze zdrowiem psychicznym, alergią, krążeniem i nietrzymaniem moczu. Warto śledzić MBP w internecie, aby nie przegapić kolejnego spotkania, które odbędzie się już we wrześniu!

MBP wykorzystuje media społecznościowe jako kanał komunikacyjny i promocyjny. Mamy nadzieję, że przez naszą aktywność w social mediach obalamy mit, że biblioteka to miejsce zacofane technologicznie, nudne oraz takie, które w swojej ofercie nie posiada ciekawych inicjatyw.

Staramy się, aby nasze profile w mediach społecznościowych na Facebooku oraz na Instagramie różniły się publikowanym materiałem. Nie chcemy powielać komunikatów kierowanych do naszych sympatyków. Pragniemy na każdym z naszych profilów kreować niezależną biblioteczną i około biblioteczną rzeczywistość.

Dlatego na naszym profilu na Facebooku znajdziecie transmisje online ze wszystkich spotkań autorskich w naszej książnicy. Będziecie mieli okazje poznać naszych pracowników i zobaczyć, jak wygląda ich praca. Poinformujemy Was o nadchodzących wydarzeniach w naszej Bibliotece oraz pokażemy fotorelacje z już minionych wydarzeń. Pochwalimy się, jak funkcjonują oraz jakie projekty realizują MBP, oraz podległe jej filie.

Instagram przybliży Wam nasze biblioteczne skarby. Będziemy się chwalić zgromadzonymi przez nas zasobami dokumentującymi życie społeczne i kulturalne miasta oraz regionu. Przybliżymy Wam sylwetki znanych postaci ze świata literatury, historii i sztuki. Pokażemy wszystko to, co uważamy za ważne i warte podzielenia się z naszymi czytelnikami.

Magdalena Dziedzic

21
RELACJE
Fotografia z Archiwum MBP w Dąbrowie Górniczej

Storytelling czyli biblioterapia z wykorzystaniem lalkoterapii.

„W norce malutkiej, na skraju lasu, Pod brzozowym pieńkiem, od pewnego czasu Mieszkał Myszosław, gryzoń, dzielna mysz, Nikt go tam nie gonił, nie mówił >A kysz!<”

Tymi słowami rozpoczyna się zabawa w „Myszosława” podczas lekcji bibliotecznych. Myszosław to autorska maskotka, która wykonana została na potrzeby działu dziecięcego Filii 18 MBP w Dąbrowie Górniczej. Mała szydełkowa myszka, ubrana w zielone spodenki, już od pierwszych chwil zawładnęła sercami przedszkolaków odwiedzających tę placówkę. Maluchy zbierają się wokół prowadzącej zajęcia i przekazują sobie Myszosława, wymyślając historyjkę o przygodach dzielnej myszy. Bibliotekarz jest narratorem i stara się, aby bajka opowiadana przez dzieci miała, oprócz zabawy, działanie terapeutyczne. Opowiadanie historii angażuje uczniów do przeżywania razem z bohaterem jego przygód, można wtedy poruszyć problem, który w grupie istnieje, np.: nietolerancja, bezpieczeństwo czy akceptacja. Dzieci mogą pomóc rozwiązać trudność, przenosząc uczucia na lalkę. Wtedy to nie oni, tylko nasza mysz np. boi się ciemności. Czasami dopiero podczas zabawy dowiadujemy się, z jakimi trudnościami borykają się uczniowie. Storytelling jest synonimem opowiadania żywych historii, można więc w miarę potrzeb kształtować opowiadanie. Pod koniec takich zajęć przedszkolaki dostają kredki i na wielkich arkuszach papieru wykonują rysunki do wcześniej wymyślonej historii. Pozwala to na wyciszenie swoich emocji, poprawia koncentrację, uwagę oraz pamięć.

Dzięki storytellingowi nawiązują się więzi w grupie, rozwija się komunikacja, wzbogacone zostaje słownictwo. Arteterapia pobudza wyobraźnię, uaktywnia spontaniczność, rozbudza wiarę w siebie. Wszystko to razem łączy lalkoterapia, w tym przypadku mała myszka biblioteczna Myszosław Gryzoński.

Aleksandra Kmiecik

22
RELACJE Fotografie z Archiwum MBP w Dąbrowie Górniczej

LEGO – najsłynniejsza zabawka na świecie

Lego to nic innego jak skrót od duńskiego wyrażenia leggodt, oznaczającego „baw się dobrze”, ale przede wszystkim jest to nazwa najsłynniejszej zabawki na świecie. Klocki Lego znane są prawdopodobnie przez każde dziecko, ale nie tylko – dorośli również chętnie po nie sięgają.

Historia firmy jest długa i miała kilka przełomowych momentów. Zacznijmy jednak od początku. Powstanie klocków Lego datuje się na 1932 r., kiedy to duński stolarz Ole Kirk Christiansen w swoim warsztacie stolarskim w Billund zaczął tworzyć drewniane zabawki, wyróżniające się jakością i niebywałą precyzją, czym zaskarbił sobie serca wielu klientów. Po II wojnie światowej w portfolio firmy obok zabawek wytwarzanych z drewna pojawiły się klocki wykonane z plastiku. W 1960 r. w fabryce wybuchł pożar, wówczas podjęto decyzję o zaprzestaniu produkcji drewnianych zabawek i skupieniu się na tworzeniu wyłącznie plastikowych klocków, co było strzałem w dziesiątkę. Jednak prawdziwym przełomem okazało się stworzenie Systemu Lego, polegającego na dodaniu szkieletu z plastikową rurką w środku klocka – charakterystycznych dla tych klocków gniazda i wypustki, które zresztą zostały opatentowane – co wzmocniło znacznie konstrukcję, tworząc stabilną budowlę. Od tej pory popularność duńskich klocków tylko rosła. W 1968 r. w Billund otworzono Legoland, pierwszy park rozrywki zbudowany z klocków Lego, a w 2017 r. otwarto Lego House – interaktywne centrum połączone z muzeum Lego – prawdziwą gratkę dla fanów najpopularniejszej zabawki na świecie. W trakcie wielu lat swojej działalności firma zmagała się również z wieloma kryzysami, które były efektem błędnych decyzji marketingowych czy trudnej sytuacji finansowej na rynku, jednak za każdym razem wychodziła z nich silniejsza, z nowymi pomysłami na rozwój działalności.

Z biegiem lat, i postępem technologicznym, zmieniała się także oferta firmy Lego. Wprowadzona została seria Technic z nowymi mechanizmami, pozwalającymi na uruchomienie zestawów; popularna wśród dziewczynek seria Lego Friends czy Lego Ninjago. Zwolennicy Harry’ego Pottera znajdą aż 101 różnych zestawów klocków z tej serii, od najmniejszych po odtworzony w najdrobniejszych szczegółach, liczący ponad 6 tysięcy elementów zamek Hogwart. Pojawiły się też niezwykłe kategorie – Lego Creator Bukiet Kwiatów, Lego Art The Rolling Stones – znany przez wielu fanów symbol zespołu i najdroższy jak do tej pory model – Sokół Millenium z serii Star Wars. Jednym z obiektów pożądania jest również okazały model Titanica, który po złożeniu ma aż 135 cm długości, posiada ponad 9 tysięcy elementów i na rok 2021 r. był największym zestawem w historii Lego. Wśród kolekcji Lego nie brakuje też polskich akcentów. Z okazji setnej rocznicy urodzin Wisławy Szymborskiej w Małopolskim Ogrodzie Sztuki pojawiła się makieta obrazująca moment wręczenia Nagrody Nobla polskiej poetce. Kompozycja powstawała przez pół roku, a za projekt odpowiadał Mateusz Kustra, który do budowy użył 21 tysięcy klocków oraz ponad 380 minifigurek! Brzmi naprawdę imponująco.

W 2014 r. powstał film „The Lego Movie”, który dołożył swoją cegiełkę do zwiększenia sprzedaży produktów firmy. Lego pojawiło się nie tylko na wielkim ekranie. Na półkach dąbrowskiej biblioteki znajdziemy najnowszą pozycję Jens Andersen „Historia Lego. Opowieść o rodzinie, która stworzyła najsłynniejszą zabawkę na świecie”, a Wypożyczalnia dla Dzieci i Młodzieży poszerzyła swoją ofertę o możliwość wypożyczania klocków Lego. Znajdzie się coś dla fanów najsłynniejszych budowli świata – seria Architecture, klocki z serii Star Wars, seria Creator, która umożliwia ułożenie z jednego zestawu kilku zupełnie różnych konstrukcji, znany wszystkim Harry Potter czy seria Disney. Zapraszamy serdecznie.

23
RELACJE Grafiki z Archiwum MBP w Dąbrowie Górniczej

Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.
Abstrakt nr 3 by miejskabibliotekapubliczna - Issuu