Puls Jaworzna 25/2018

fot. Andrzej Pokuta

BEZPŁATNY TYGODNIK SPOŁECZNO - KULTURALNY nakład: 36 tys. egz. nr 25 (121) 28 czerwca 2018 ISSN 2450-8136

www.pulsjaworzna.pl Wśród najlepszych

czytaj więcej na stronie 3

Żegnaj szkoło, są wakacje!

czytaj więcej na stronie 5

Żyjemy chwilą

czytaj więcej na stronie 13

Jaworzno kocha rowery czytaj więcej na stronach 14-15

List intencyjny podpisali: Paweł Silbert, Marek Chodkiewicz i Agata Miętek

Znów przed innymi! w naszym mieście podpisali: prezydent Jaworzna, a także Marek Chodkiewicz, wiceminister infrastruktury i Agata Miętek, reprezentująca Narodowe Centrum Badań i Rozwoju.

Na razie pojazdy bez kierowców będą wypróbowywane na terenie zajezdni autobusowej i nad jazdą zawsze będzie czuwał człowiek, ale zdaniem ekspertów to pierw-

W naszym mieście jeździć będą autobusy bez kierowców.

21 czerwca w hali PKM Jaworzno, gdzie mieści się główna i najnowocześniejsza w naszym regionie, stacja ładowania autobusów elektrycznych, podpisano list intencyjny w sprawie testów autonomicznych pojazdów na terenie Jaworzna. To absolutna rewolucja w myśleniu o miejskiej komunikacji, która zacznie się właśnie u nas.

– W Jaworznie wiele rzeczy w historii naszego kraju zrobiono po raz pierwszy. To w naszym mieście powstała pierwsza polska kopalnia węgla kamiennego, tutaj też wymyślono, że cement można transportować w specjalnych workach, a nie jak robiono to wcześniej, w beczkach. Pozostajemy wierni tej tradycji i dziś też jesteśmy miastem otwartym na innowacje – podkreślił Paweł Silbert, prezydent Jaworzna.

List intencyjny w sprawie testowania autonomicznego autobusu

Testowy, autonomiczny autobus, pojawi się w Jaworznie w 2019 roku.

szy i bardzo ważny krok na drodze do autonomizacji pojazdów.

– Konsekwentne działania podejmowane przez władze Jaworzna związane z rozwojem miasta, odzwierciedlają globalne trendy w transporcie drogowym. Dzięki współpracy samorządu, świata nauki i biznesu oraz wsparciu strony rządowej, pierwsze inteligentne miasto przyjazne pojazdom samosterującym w Polsce staje się dzisiaj faktem – mówił prof.

Marcin Ślęzak, dyrektor Instytutu Transportu Samochodowego w Warszawie, instytucji zaangażowanej w przeprowadzenie w Jaworzanie testowego mapowania miasta.

Pojazdy, które trafią na testy do Jaworzna, muszą cechować się autonomicznością co najmniej na trzecim poziomie w klasyfikacji SAE International. To oznacza jazdę autonomiczną warunkową, bo pod nadzorem człowieka.

W praktyce pojazdy będą w stanie same poruszać się co najmniej po terenie zajezdni. W szczególności powinny same podjechać na stanowisko ładowania, a po naładowaniu zaparkować we wskazanym miejscu. Pojazdy przygotowane do tego, by jeździć bez kierowcy, pojawią się w Jaworznie w 2019 roku.

– Chcemy, aby testy prototypów odbyły się w Jaworznie pod koniec przyszłego roku – zapowiedział prof.

Aleksander Nawrat, zastępca dyrektora NCBR.

Grażyna Dębała

Więcej czyt. na str. 4-5

Mimo kiepskiej pogody jaworznianie dobrze się bawili

fot. Marcin Miłek

Dni Jaworzna: świetne koncerty, Strefa Kibica i dużo atrakcji

Mnóstwo atrakcji czekało na jaworznian podczas obchodzonych w miniony weekend, 23 i 24 czerwca, Dni Miasta. Organizatorzy, oprócz bardzo różnorodnej oferty koncertowej, zaproponowali Strefę Kibica, pokazy freestyle football, gry i zabawy edukacyjne dla dzieci, zaplecze gastronomiczne, a na terenie stadionu Miejskiego Centrum Kultury i Sportu, gdzie odbywały się imprezy ustawiło się po raz kolejny wesołe miasteczko.

Właściwie każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Największym problemem (jeśli nie liczyć fatalnego meczu w wykonaniu polskiej reprezentacji) okazała się wyjątkowo kapryśna pogoda, która mocno zniechęcała do wyjścia w tych dniach z domów. Na szczęście nie wszyscy mieszkańcy przestraszyli się aury i Dni Jaworzna cieszyły się sporą frekwencją.

Najmocniejszymi punktami imprezy, były występy zaproszonych zespołów, które prezentowały bardzo różne style muzyczne. W sobotę spróbowaliśmy też pobić jaworznicki rekord gitarowy, co chyba nie ze wszystkim się udało, ale jak podkreślał pomysłodawca bicia rekordu, Leszek Cichoński, pierwsze kroki, choć z pewnością trudne, są najważniejsze. Inicjatywę wsparł też Paweł Silbert, prezydent miasta, który wspólnie z innymi gitarzystami wykonał na scenie utwór „Hey Joe” Jimmiego Hendrixa.

DL

Więcej czyt na str. 8-9

Z DRUGIEJ STRONY

2

nr 25/2018 28 czerwca 2018

www.pulsjaworzna.pl

Instruktarz kopania na polu Instruktaż to inaczej instruowanie kogoś, udzielanie mu instrukcji, czyli wskazówek. Instruktarz zaś to zbiór instrukcji, zwłaszcza przepisów skarbowych (słowo już przestarzałe). – SJP PWN. Przewrotny tytuł to nie nawiązanie do tygodnia żałości narodowej im. bloku reklamowego na TVP, tylko odwrócenie od niego uwagi.

Jedna rzecz może być pisana na dwa sposoby i rozumiana inaczej. Inną kwestią są regionalizmy. Zastanawiałem się ostatnio nad słowami i powiedzeniami, które występują w mowie potocznej, w naszym przypadku – w Jaworznie. Okazuje się, że takowe istnieją...

– Zjadłbym jakiego pomełza – moje dziecko jako pierwszorzędny pomełźnik przepadał za słodyczami, szczególnie za pomadkami.

– Nie teraz, bo nie zjesz obiadu. Na śniadanie był grysik na słodko, a teraz będą sznycle. – Zadanie domowe lepiej odrób. I możesz se wziąć andruta.

– Już odrobiłem na angielski. Teraz chciałem iść na pole.

– Idze, idze, cyganie jeden! Jakoś nie widziałem, żebyś odrabiał!

– Ale jak bum cyk cyk!

– No dobra, niech ci będzie. To idź na pole. Tylko załóż beretkę i weź parasolkę, bo może padać.

Tak by pewnie wyglądała rozmowa z moim dzieckiem, gdybyśmy używali gwary krakowskiej i były lata 50. ubiegłego wieku. Gwara ta

funkcjonowała także na terenie naszego miasta.

Używamy regionalizmów nieświadomie, ale też, jak twierdzi prof. Jan Miodek, ubogacamy tym nasz słownik i podkreślamy przynależność etniczną. Często zupełnie nieświadomi tego faktu, prowokujemy zabawne sytuacje. Mój kolega ze Śląska chciał kupić kiedyś w sklepie kreple, a pani sprzedawczyni zrobiła wielkie oczy, po czym jak wytłumaczył, że chodzi o pączki, to się z niego śmiała. Niektóre powiedzenia nie są zbyt ładne i już nieakceptowalne, takie jak se zamiast sobie, czy szłoby zamiast można.

Przypomnijmy kilka ciekawych naleciałości, głównie z gwary krakowskiej: nakastlik – szafka nocna pomadka – czekoladka sagan – czajnik szabaśnik – piekarnik tyrpać – trącać cygan – kłamca, oszust bławatek – chaber sznycel – kotlet (na śląsku to kotlet mielony, w Małopolsce schabowy) tuman – człowiek tępy, mało zdolny zaświecić – oświecić światło borówki – (czarne) jagody weka – bułka paryska jarzyna – włoszczyzna grysik – kasza manna człowiek dożarty – osoba stwarzająca problemy pluskiewka – pinezka zastrugaczka – temperówka stopki – korki – bezpieczniki mleko kwaśne – zsiadłe

odcisk – nagniotek – odgniat oglądnąć (przeglądnąć) – obejrzeć (przejrzeć) okąpać – wykąpać na pole – na zewnątrz wihajster – zakrzywione narzędzie bojok – osoba opowiadająca głupoty Większość z powyższych to przedstawione na Facebooku pod moim prywatnym wpisem, gdzie odbyła się bardzo ciekawa rozmowa. Szczególnie osoby, które nie urodziły się w Jaworznie, łatwiej zauważyły osobliwości naszego języka.

Mowa potoczna jednakże tworzy coraz ciekawsze słowa i zmienia nasz słownik, nie tylko regionalny. W ostatnich kilkunastu latach wszechobecne angielszczyzny są coraz bardziej dominujące, ale pamiętacie może, co oznaczało, żeby ktoś dał nam się karnąć? Nawet nie wiem, czy współczesna młodzież dalej używa tego pytania, gdy che się przewieźć na rowerze znajomego.

Remik twierdzi, że: „nikt mi nie kazywał tego robić”. Sławek, że jak się idzie to „na nogach”.

Monika była zaskoczona, że w Poznaniu nie zrozumieli słowa farfocel, które u nas jest oczywiste. Paweł zauważył, że fajnym i zabawnym są często używane przedrostki „prze”. Przecholera, przecwaniak, itp. I że mówi się „w Szczakowie” zamiast „w Szczakowej”. I jedno jest pewne: mieszkańcy nie jadą do Centrum tylko „do miasta”. A z dalszych dzielnic „do Jaworzna”.

No i że piłka jest okrągła, bramki są dwie, a nasi piłkarze się zmarali. I nie ma już co jojcyć z powodu tych ancymonów.

Wojciech P. Knapik

Komentarz tygodnia

Rowerowe święta

BEZPŁATNY TYGODNIK SPOŁECZNO - KULTURALNY

Redakcja: 43-600 Jaworzno, ul. Krakowska 8 tel.: 32 745 10 30 w. 59 fax: 32 614 17 67 w. 66 e-mail: redakcja@mckis.jaw.pl www.pulsjaworzna.pl Redaktor naczelny: Jacek Szyperski e-mail: jacek.szyperski@mckis.jaw.pl Reklama: tel. 32 745 10 30 w. 55 e-mail: reklama@mckis.jaw.pl

Wydawca: Miejskie Centrum Kultury i Sportu w Jaworznie 43-600 Jaworzno ul. Krakowska 8

Korekta: Iwona Parzoch Skład: Best4U Sp. z o.o. tel. 603 885 770 Druk: Polska Press sp. z o.o. Oddział Poligrafia Drukarnia w Sosnowcu

Wyścig Rowerów Górskich, Rowerowy Rajd Rodzinny, Night Biking, Rowerowe Przywitanie Wakacji, Rajd na Orientację, meta etapu Międzynarodowego Wyścigu Kolarskiego Solidarności i Olimpijczyków, w końcu start etapu 75 Tour de Pologne, Narodowego Wyścigu Niepodległości! Wszystko w ciągu wakacji. Jesteśmy chyba miastem o największej liczbie rowerzystów i fanów kolarstwa w tej części Drogi Mlecznej. Nie jest to zarzut, absolutnie. To bardzo dobrze, że chcemy ruszać się sprzed komputerów i jeździć na rowerach albo podziwiać najlepszych. A to, że chcemy można wywnioskować z frekwencji podczas poszczególnych imprez.

Każde z amatorskich zawodów, organizowanych w naszym mieście, przyciąga kilka setek rowerzystów.

O tym, jakie tłumy pojawiają się podczas startu Tour de Pologne, nie trzeba przypominać. Zapewne 6 lipca na Rynku też będzie bardzo tłoczno. Swoją drogą, mamy dużo szczęścia, bo w ciągu miesiąca będą w naszym mieście zlokalizowane zarówno meta (6 lipca), jak i start (7 sierpnia) wielkich imprez kolarskich. I ciągle nam mało. Na szczę-

ście lokalne teamy rowerowe oraz Miejskie Centrum Kultury i Sportu organizują mnóstwo świetnych wydarzeń na dwóch kółkach. Niedawno członkowie, prężnie skądinąd działającej, mysłowickiej grupy rowerowej przyznali, że są dopiero po pierwszej, zorganizowanej w ich mieście dużej imprezie. Chyba nie mają tam sprzyjającego klimatu. Niby nikt, jak mówią, im nie przeszkadza, ale też nikt nie biegnie z pomocą. To wiąże się też z gorszą infrastrukturą. Rosnąca w naszym mieście liczba dróg rowerowych pozwala organizować duże wydarzenia, które w coraz mniejszym stopniu wpływają na utrudnienia w ruchu. Fakt, nie da się ich zupełnie wyeliminować, jeśli w poszczególnych rajdach, ulicami miasta przejeżdża po kilkuset rowerzystów. Ale to z reguły świadome osoby, które wcale nie czerpią przyjemności z uprzykrzania życia kolegom w „puszkach”.

Na co dzień w większości poruszają się sprawnie i bez zbędnego utrudniania ruchu. W zamian w Jaworznie co jakiś czas mogą liczyć na prawdziwe rowerowe święta.

Dawid Litka

Moje LEO KUSI Podczas gdy w najlepsze trwa mocno już opóźniona modernizacja linii kolejowej Katowice-Kraków, czeski Leo Expres zapowiada wjazd na polskie tory i zaprasza do podróży ze stolicy Małopolski do Pragi czy Ołomuńca. Pierwszy pociąg tej linii ma ruszyć 20 lipca. Bilety są już ponoć w sprzedaży u czeskiego przewoźnika, który mówi o podróżowaniu z prędkością 160 kilometrów na godzinę. Dziś pociąg relacji Katowice-Kraków pokonuje 58-kilometrową trasę w grubo ponad dwie godziny. Średnia prędkość przywodzi na myśl początki kolei. Nic dziwnego, że podróżni wybierają transport drogowy – szybszy i… tańszy. Kolej obiecuje, że to się zmieni i polskie pociągi pomkną z wielką prędkością.

Ale do tego potrzebna jest infrastruktura, która jest właśnie, jak w Jaworznie (Szczakowa, Ciężkowice), budowana bądź ma dopiero powstać – np. na odcinku Trzebinia-Krzeszowice.

Modernizacja linii kolejowej między Katowicami i Krakowem rozpoczęła się w 2011 r. i ma kosztować ok. 2 mld zł. Po jej zakończeniu (koniec 2020 r.) weekendowy wypad z Katowic czy Jaworzna do Pragi będzie wielką frajdą. Na razie będzie ona możliwa z Krakowa.

Dobre i to, zwłaszcza, że Czesi, przynajmniej na początek kuszą niezłymi cenami i komfortem podróżowania znanym dotąd z linii lotniczych.

Jacek Szyperski

Redakcja nie zwraca tekstów niezamówionych oraz zastrzega sobie prawo do ich redagowania i skracania. Za treść reklam i ogłoszeń redakcja nie odpowiada. Dystrybucja „Pulsu Jaworzna” bez pisemnej zgody wydawcy jest zabroniona.

Sprzedaż bezpłatnego tygodnika jest niezgodna z prawem.

www.pulsjaworzna.pl

nr 25/2018 28 czerwca 201 8

ludzie, sprawy, wydarzenia

3

Paweł Silbert, prezydent naszego miasta, na dziesiątym miejscu rankingu Prezydentów Miast N15 „Newsweeka”! We wtorek, 26 czerwca, podczas uroczystej gali Kongresu Regionów we Wrocławiu wręczone zostały nagrody. Zwycięzcą, już po raz trzeci z rzędu, został Jacek Karnowski, prezydent Sopotu.

Z naszego regionu w zestawieniu tygodnika znaleźli się też: Zygmunt Frankiewicz, prezydent Gliwic (4 miejsce), Zbigniew Podraza, prezydent Dąbrowy Górniczej (6 miejsce) i Andrzej Dziuba, prezydent Tychów (15 miejsce).

Za Pawłem Silbertem uplasował się m.in. Robert Biedroń, prezydent Słupska. – Dziękuję wszystkim tym, którzy we mnie uwierzyli. Kiedy

Boisko już gotowe

I informują, że osób piastujących tę funkcję jest w Polsce 107. To głównie włodarze miast, które mają powyżej 50 tys. mieszkańców. W tej liczbie znajdują się jednak również „głowy” ok.

20 miast mniejszych, którzy historycznie nazywali się prezydentami i taki tytuł zachowali.

W drugim dniu Kongresu Regionów dyskutowano m.in. o propagowaniu zdrowego trybu życia i aktywności sportowej w dużych i małych gminach, roli portu lotniczego w rozwoju miasta i regionu, wpływie zmian klimatycznych na życie mieszkańców miast i megatrendach w przestrzeni miejskiej, w tym ekologii i walce ze smogiem, cyfryzacji i mobilności.

RED

Absolutorium i niższa pensja

Zakończyły się prace przy budowie nowoczesnego boiska, które powstało w sąsiedztwie stadionu Victoria przy ulicy Krakowskiej. We wtorek, 26 czerwca, urzędnicy z jaworznickiego magistratu odebrali obiekt. Boisko wygląda imponująco. W najbliższy piątek obiekt przejdzie pierwszą sportową próbę generalną. Odbędzie się tu turniej piłkarski dzieci i młodzieży.

– Rozpoczniemy o godz. 10. Zawody zostaną rozegrane w dwóch kategoriach: orlików i młodzików. Po tych rozgrywkach zaplanowana jest oficjalna część uroczystości, w której uczestniczyć będą zaproszeni goście – zapowiada Dariusz Chrapek, dyrektor ds. sportu Miejskiego Centrum Kultury i Sportu w Jaworznie.

Wręczenie nagród w turnieju będzie miało uroczystą oprawę, bo uczestniczyć w nim będą zaproszeni goście, w tym m.in. Jacek Falfus, zastępca przewodniczącego sejmowej Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki.

Boisko przy Krakowskiej to jeden z najnowocześniejszych obiektów tego typu. Ma świetnej jakości sztuczną murawę. To syntetyczna trawa trzeciej generacji z certyfikatem FIFA 2 Stars. Ma też wysokiej klasy oświetlenie strefowe. Płyta boiska ma wymiary 110 na 66 metrów, ale podczas treningów można będzie je podzielić na dwa mniejsze. Aby to ułatwić, odpowiednio wymalowano linie. Dzięki temu jednocześnie na murawie będzie mogło ćwiczyć więcej sportowców – To boisko było w Jaworznie potrzebne. Młodych, obiecujących sportowców, którzy trenują w szkółkach piłkarskich, jest wielu. Teraz będą mogli szkolić się w naprawdę dobrych warunkach – przekonuje Sebastian Kuś, dyrektor MCKiS-u.

Nowe boisko rozwiąże sporo problemów. Do tej pory piłkarze z Jaworzna zimą trenować musieli w halach. Jeździli też do sąsiednich miast, by grać na boiskach ze sztuczną nawierzchnią. Treningi odbywały się między innymi w Sosnowcu i Dąbrowie Górniczej. Teraz jaworzniccy sportowcy będą mieli do dyspozycji obiekt w doskonałej lokalizacji.

– Położenie boiska to również wielka zaleta nowego obiektu. Blisko centrum miasta, łatwo tu dojechać zarówno miejską komunikacją, jak i własnym samochodem – mówi Sebastian Kuś.

Budowa boiska to dopiero pierwszy etap inwestycji. Zgodnie z planami boisko wraz ze stadionem ma stanowić spójny kompleks sportowy. Aby udało się zrealizować te plany, konieczna będzie jeszcze przebudowa kortów tenisowych. Powstanie tu również nowa droga, będą miejsca parkingowe.

Pierwszy etap prac kosztował 4 mln zł, z czego miasto wyłożyło 2,5 mln zł. Pozostałe 1,5 mln zł to dofinansowanie z Ministerstwa Sportu.

Grażyna Dębała

Prezydentowi zostało udzielone absolutorium

Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej, która odbyła się 21 czerwca, radni pochylili się m.in. nad sprawozdaniem finansowym za ubiegły rok i udzieleniem prezydentowi Pawłowi Silbertowi absolutorium, ustalili wysokość opłat za przedszkola oraz przegłosowali przyznanie nagród dla jaworznickich nauczycieli. Jednym z punktów było tez głosowanie nad obniżeniem wynagrodzenia prezydentowi.

Po rozpoczęciu obrad pogratulowano wiceprezydentowi Tadeuszowi Kaczmarkowi oraz radnej Jolancie Smoliło-Żabińskiej otrzymanych niedawno Srebrnych Krzyżów Zasługi, przy czym wiceprezydent otrzymał go m.in. za działanie na rzecz życia społecznego, a radna za działania w dziedzinie ochrony zdrowia.

Krótką dyskusję wzbudziło głosowanie nad zatwierdzeniem sprawozdania finansowego oraz sprawozdania z tytułu wykonania budżetu miasta Jaworzna za 2017 rok oraz udzieleniem prezydentowi absolutorium. Komi-

sja Rewizyjna wnioskowała o udzielenie, a Regionalna Izba Obrachunkowa zaopiniowała wniosek pozytywnie.

Wszystkie dane potwierdzają, że miasto zarządzane jest gospodarnie i bez uchybień. Radni opozycyjni, którzy głosowali przeciw (z jednym głosem wstrzymującym się), nie potrafili znaleźć mocnych argumentów, które miałyby poprzeć ich decyzję. Najważniejszym z nich wydawał się ten, że radni opozycji po prostu nie zgadzają się z polityką obecnego prezydenta. Ostatecznie przy 15 głosach poparcia absolutorium zostało udzielone.

Ciekawie w tym kontekście jawiła się dyskusja, którą wywołał inny punkt obrad. Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów wynagrodzenie włodarzy miast musi zostać obniżone. Tu w obronie pensji prezydenta stanęli również radni opozycji, argumentując m.in. tym, że to mieszkańcy (za pośrednictwem radnych) umawiali się z prezydentem na poziom jego wynagrodzenia i to oni powinni ustalać ewentualne zmiany. Podkreślano, jak absurdalne jest obniżanie pensji prezydentowi kilka chwil po tym, kiedy pochwalono za gospodarne zarządzanie miastem. Ostatecznie jednak uchwała musiała być przegłosowana, w przeciwnym wypadku wynagrodzenie prezydentowi musiałby obniżyć wojewoda. Radni opozycji wyjęli w proteście karty do głosowania, a radni Mariusz Burczy i Sebastian Pycia głosowali przeciw, pozostali za. Prezydent będzie zarabiał o 1344 zł mniej.

Tego dnia głosowano również za oddaniem w dzierżawę na 30 lat terenów parku Gródek z przeznaczeniem pod arboretum, powołano doraźną komisję statutową, która pochyli się nad zmianą statutu miasta oraz Radę Muzeum Miasta Jaworzna. Szczegóły dotyczące sesji znajdują się na stronie www.um.jaworzno.pl.

DL

W środę ruszyły prace w osiedlu Gigant. Pracownicy Wodociągów Jaworzno rozpoczęli tam wielką wymianę sieci wodociągowej. Zadanie nie jest łatwe, bo podziemne sieci w tej części miasta są bardzo rozbudowane. Wodociągowcy chcą wymienić w sumie 1300 metrów instalacji wodociągowej.

– Zakres inwestycji przewiduje wymianę wodociągu wraz z przyłączami do budynków mieszczących się między innymi przy ulicy Piekarskiej, Bogusławskiego, Tęczowej, Granitowej oraz Bursztynowej – wylicza Sławomir Grucel, rzecznik prasowy Wodociągów Jaworzno.

Prace będą prowadzone częściowo w terenie zielonym, ale znaczna część prac pod nawierzchnią asfaltową czy kostką betonową w terenie

fot. Materiały Wodociągów Jaworzno

Wymienią sieć

fot. Andrzej Pokuta

Nasze nowe, wspaniałe boisko „wystartuje” już w piątek – zapowiada Dariusz Chrapek

zaczynaliśmy pracę, mieliśmy ważne zadanie: odbudować markę miasta. Cieszę się, że to się stało i że państwo to zauważyli. To wyróżnienie zbiorowe dla wielu ludzi, którzy razem ze mną pracują nad tym, by nasze miasto było możliwie najlepsze dla jaworznian – powiedział podczas gali Paweł Silbert.

Zestawienie Piętnastu Wspaniałych „Newsweeka” ukazuje się od 2008 roku. Nosi nazwę „N15” – „n” od słowa „najlepszy” i od „Newsweeka”, a „15”, bo tylu nagrodzonych obejmuje. Jak wyłaniani są w tym rankingu najlepsi polscy włodarze? – Na podstawie odpowiedzi na ankiety rozesłane przez nas do wszystkich prezydentów miast – wyjaśniają organizatorzy.

fot. Andrzej Pokuta

fot. Materiały UM

Nasz prezydent wśród najlepszych

Na Gigancie ruszyła wymiana 1300 metrów instalacji wodociągowej

bardzo ciasno zabudowanym. Aby zminimalizować uciążliwości dla mieszkańców, wodociągowcy zdecydowali się na to, by tam, gdzie jest to możliwe, prace prowadzone były metodą bezwykopową.

Koszt modernizacji zaplanowanej w osiedlu Gigant wraz z dokumentacją projektową to 500 tys. zł. Termin zakończenia prac przewidywany jest jesienią tego roku.

GD

ludzie, sprawy, wydarzenia

4

nr 25/2018 28 czerwca 2018

www.pulsjaworzna.pl

ZDARZYŁO Tworzymy historię polskich pojazdów auton SIĘ Na 3 miesiące do aresztu trafił 30-latek, który podejrzewany jest o znęcanie się nad swoimi rodzicami. Mężczyzna został aresztowany po kolejnej awanturze, jaką wywołał, będąc pod wpływem alkoholu.

Gehenna małżonków z Podwala trwała przynajmniej od kwietnia. Właśnie wtedy interweniowali w ich domu policjanci. Mężczyzna pobił 52-letnią matkę i 54-letniego ojca. Groził im śmiercią. Wtedy trafił do izby wytrzeźwień. Do kolejnej awantury doszło w czerwcu.

Za przemoc domową grozi 5 lat więzienia.

Znów dopalacze

Do Regionalnego Ośrodka Ostrych Zatruć w Sosnowcu trafił 22-latek, którego znaleziono nieprzytomnego w miniony czwartek nad ranem w jednym z mieszkań na Północnej. Odpowiednie służby powiadomiła matka młodego mężczyzny.

Na miejscu policjanci znaleźli opakowania po dopalaczach. Policjanci ustalili, że 22-latek popił farmaceutyki alkoholem. Mundurowi nie wykluczają, że młody mężczyzna chciał popełnić samobójstwo.

Policjanci apelują szczególnie do młodych osób, by nie zażywały substancji o nieznanym składzie i pochodzeniu. Dopalacze mogą stanowić śmiertelne zagrożenie.

Wandale w Szczakowej

Fontanna uruchomiona na początku czerwca w parku przy ulicy Kolejarzy w Szczakowej została zniszczona przez wandali. – Jedna z dysz fontanny prawdopodobnie została złamana silnym uderzeniem, co powodowało niekontrolowany wypływ wody poza nieckę fontanny.

Najwyższa dysza fontanny będzie wyłączona do czasu wymiany. Sprawa została zgłoszona Straży Miejskiej, która sprawdza monitoring, i policji – informują pracownicy Miejskiego Zarządu Nieruchomości Komunalnych w Jaworznie.

Nie dała się nabrać

Tym razem oszustom nie udała się próba wyłudzenia pieniędzy.

Jaworznianka odebrała telefon od osoby, która podała się za policjantkę z Centralnego Biura Śledczego. Kobieta próbowała skłonić swoją rozmówczynię do przekazania pieniędzy. Na szczęście jaworznianka nie dała się nabrać, a o podejrzanym telefonie powiadomiła policję.

GD

Na razie pojazdy będą testowane na terenie zajezdni PKM Jaworzno i na wyznaczonym torze do testów.

Będą sterowane przez system komputerowy, ale pod czujnym okiem człowieka. To ważny krok na drodze do przełomowych zmian w komunikacji miejskiej. W historii miejskiej komunikacji Jaworzno już na pewno się zapisało.

– Właśnie robimy milowy krok w transporcie publicznym. Pojazdy autonomiczne to nie zabawki, to realna potrzeba nowoczesnych systemów transportowych – podkreśla Zbigniew Nosal, prezes PKM Jaworzno.

Dziś to właśnie jaworznicki przewoźnik jest europejskim liderem elektromobilności. W swojej flocie już teraz ma 24 autobusy elektryczne, które wykonują połowę pracy przewozowej, a to nie koniec. Do 2020 roku przybędzie jeszcze 20 elektryków. Nowoczesna jest też cała infrastruktura, która pozwala na ich obsługę.

– Jeszcze niedawno mówiono, że ogromną wadą pojazdów elektrycznych jest to, że często muszą być ładowane, więc właściwie nie nadają się na długie trasy. Dziś nasz rekordzista przejeżdża dziennie trasę o długości

Elektroniczne podpisy pod listem intencyjnym

419 kilometrów, a średnia trasa pokonywana przez autobusy elektryczne to 314 kilometrów dziennie – wyjaśnia Zbigniew Nosal.

Dzięki testom autobusów autonomicznych Jaworzno ma szansę

utrzymać swoją silną pozycję lidera w zakresie nowoczesnych technologii w miejskiej komunikacji.

– To, co dla innych może być transportową przyszłością, my już przekuliśmy w codzienny standard. I dla-

Po podpisaniu dokumentów, przed jednym z elektry

tego wierzę, że tak samo będziemy miastem, w którym rozpocznie się historia polskich pojazdów autonomicznych. Mamy wyjątkową infrastrukturę, wielu wizjonerów i zapał, by aktywnie współtworzyć techno-

Marek Chodkiewicz, wiceminister infrastruktury Chętnie korzystamy z możliwości włączenia się w innowacyjne stosowanie nowych technologii. Znowelizowaliśmy przepisy o ruchu drogowym, by możliwe stało się testowanie pojazdów autonomicznych. Jesteśmy gotowi na te testy.

Trwa właśnie rewolucja technologiczna, która polega na dążeniu do zautomatyzowania przewozów, do cyfryzacji modeli zarządzania i całkowitej zmiany modelu podróżowania.

Coraz częściej przeprowadza się testy rozwiązań, które umożliwiają kierowanie pojazdami przy ograniczonym

udziale człowieka. Jesteśmy w przededniu wdrożenia rozwiązań pozwalających urządzeniom pokładowym na przejmowanie kontroli nad ruchem pojazdu na drodze. Ministerstwo Infrastruktury konsekwentnie stoi na stanowisku, że ze względu na konieczność zwiększania bezpieczeństwa użytkowników dróg, jak i bezpieczeństwa transportu, konieczne jest, aby do użytku dopuszczać tylko dobrze zweryfikowane technologie – stąd nasze poparcie dla stworzenia w Polsce, w tym także w Jaworznie, obszarów testowych, gdzie w różnych warunkach możliwe będzie testowanie nowych rozwiązań. Jaworzno jest bardzo aktywne w poszukiwaniu nowatorskich rozwiązań i nie poprzestaje na osiągniętych sukcesach.

75. rocznica pacyfikacji leśniczówki w Jeziorkach

W niedzielę, 1 lipca, przed pomnikiem w Jeziorkach odbędą się rocznicowe uroczystości związane z pacyfikacją tamtejszej leśniczówki.

W tym roku już po raz 75. wspominać będziemy tragiczne wydarzenia z czasów II wojny światowej.

Obchody rozpoczną się o godzinie 9.40 uroczystą mszą świętą w kościele św. Józefa Rzemieślnika odprawioną w intencji poległych. O godz. 11 przed pomnikiem złożone zostaną kwiaty, a pół godziny później rozpocznie się spotkanie wspomnieniowe w klubie Kasztan.

Tradycyjnie już w historycznych obchodach uczestniczyć będą m.in. przedstawiciele władz miasta, Rady Miejskiej, panie z Koła Gospodyń Wiejskich i zespołu śpiewaczego Jeziorczanki, będą też księża oraz mieszkańcy.

Tragiczna historia jaworznickich rodzin zaczęła się 4 lipca 1943 roku od przypadkowego aresztowania Juliana Rembiecha ps. Józek. Mężczyzna z zawodu był murarzem, a dodatkowo pełnił funkcję łącznika jednej z grup partyzantów, którzy działali w okolicznych lasach. Przy Rembiechu Niemcy znaleźli m.in. dowody osobiste wystawione na różne nazwiska oraz fałszywe przepustki pracownika leśnego podpisane przez Arnolda Preglera i Franciszka Abstorskiego.

Właśnie to zainteresowało Niemców.

W tamtym czasie wiele rodzin było czynnie zaangażowanych w walkę z okupantem. Mężczyźni należeli do tak zwanej „Grupy leśnej”. Po aresztowaniu Juliana Rembiecha natychmiast rozpoczęła się akcja

Konkurs ZLO!

wymierzona w partyzantów. Jeszcze tego samego dnia na przesłuchanie wezwano Franciszka Abstorskiego, którego skonfrontowano z Rembiechem. Dzień później, 5 lipca 1943 r. na przesłuchanie wezwano też Arnolda Preglera, skąd trafił prosto do więzienia w Mysłowicach. Wieczorem gestapowcy przeszukali leśniczówkę w Jeziorkach. Całą rodzinę Arnolda Preglera: jego żonę, trzech synów i służącą, dotkliwie pobito i wywieziono.

Większość trafiła do obozu w Auschwitz.

9 lipca rozpoczęły się kolejne aresztowania. Do obozów koncentracyjnych trafiały całe rodziny. Wywożono nawet kobiety w ciąży i małe dzieci. W sumie podczas tej kilkudniowej akcji Niemcy do obozów koncentracyjnych wywieźli kilkadziesiąt osób. Większość tego nie przeżyła.

GD

Trwa pamięć o ofiarach hitlerowskiego terroru w Jeziorkach

fot. Ewa Szpak

Znęcał się nad rodzicami

fot. Andrzej Pokuta

Pod koniec przyszłego roku w Jaworznie pojawią się pierwsze autobusy przygotowane do tego, by jeździć bez kierowców.

Zespół Lecznictwa Otwartego szuka Mistrzów Zdrowia. Na ten tytuł szanse mają młodzi jaworznianie. Konkurs adresowany jest do dzieci, uczniów szkół podstawowych, gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych. Aby wziąć w nim udział, trzeba wykonać dwa zadania. Pierwsze polega na przygotowaniu pracy plastycznej, literackiej lub multimedialnej na temat zdrowego stylu życia. To może być esej, wiersz albo opowiadanie. Można też nakręcić krótki film, przygotować prezentację albo teledysk. Drugie zadanie może być trudniejsze. Trzeba namówić rodziców lub inną bliską osobę dorosłą, aby skorzystała z bezpłatnych badań profilaktycznych, na które zapraszają placówki ZLO. Prace należy do 30 września złożyć w jednej z rejestracji przychodzi, która działa w ramach ZLO. Dołączyć trzeba potwierdzenie udziału w badaniach profilaktycznych przynajmniej jednej dorosłej osoby z rodziny. Na autorów najlepszych prac czekają nagrody. Wygrać można sprzęt sportowy, w tym rower i domową siłownię. Honorowy patronat nad konkursem sprawuje Paweł Silbert, prezydent naszego miasta.

GD

Pomysły zgłoszone

logiczną przyszłość – mówi Paweł Silbert, prezydent Jaworzna.

Autonomiczne autobusy w Jaworznie w ramach programu „Bezemisyjny transport publiczny” testować będą specjaliści z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. To agencja Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Na razie uruchomiono postępowanie, które ma wyłonić wykonawców innowacyjnych autobusów. To największy w Europie przetarg ogłoszony w nowym trybie partnerstwa innowacyjnego na opracowanie i sprzedaż pojazdów transportu publicznego.

– Zakładamy, że do końca 2023 roku po polskich drogach będzie jeździć ponad tysiąc bezemisyjnych pojazdów transportu publicznego opracowanych w ramach naszego programu – mówi prof. Aleksander Nawrat.

Grażyna Dębała

fot. Andrzej Pokuta

nomicznych

ycznych autobusów naszego przewoźnika

nr 25/2018 28 czerwca 201 8

Aż 66 wniosków złożyli jaworznianie w ramach najnowszej edycji Jaworznickiego Budżetu Obywatelskiego. 16 spośród złożonych projektów dotyczy budżetu ogólnomiejskiego, a 50 to projekty lokalne.

25 czerwca, po trzech tygodniach na zgłaszanie projektów, w Urzędzie Miejskim otwarto urny z dwudziestu obszarów konsultacyjnych. Najbardziej pomysłowi okazali się mieszkańcy obszaru Pechnik, Podwale, Warpie. Złożyli w sumie 7 projektów. Tylko jeden projekt zgłosili mieszkańcy obszaru Cezarówka Górna, Jeziorki, Koźmin, Wilkoszyn.

– Wszystkie wnioski zostały przeliczone, opatrzone pieczęcią Urzędu Miejskiego, zaparafowane i odpowiednio spakowane, aby mogły zostać przekazane do sprawdzenia poprawności danych. Już w najbliższych dniach pracę rozpoczną zespoły ds. budżetu obywatelskiego, które dokonają weryfikacji formalnej złożonych wniosków – tłumaczą urzędnicy z jaworznickiego magistratu.

Podczas poniedziałkowego spotkania wyłoniono też trzech przedstawicieli mieszkańców, którzy będą uczestniczyć w pracach zespołów ds. budżetu obywatelskiego. Wśród wybranych osób są: Elżbieta Sudujko, Monika Domagalska oraz Henryk Markiewicz.

GD

Odbierz dokumentację

Pacjenci jaworznickiego Szpitala Wielospecjalistycznego mogą odebrać z lecznicy swoją dokumentacje medyczną. Chodzi o historie chorób osób leczonych tam w latach 1995-1997. Dokumentację można odbierać w Składnicy Akt Szpitala Wielospecjalistycznego przy ul. Chełmońskiego 28. Warto się pospieszyć, bo dokumenty będą wydawane tylko do 13 lipca. Można to zrobić od poniedziałku do piątku w godzinach od 8 do 14. – Po upływie tego terminu, zgodnie z obwiązującymi przepisami prawa, dokumentacja zostanie zniszczona – informuje Mariola Szatkiewicz, referent ds. Składnicy Akt Szpitala Wielospecjalistycznego w Jaworznie.

Dodatkowe informacje na ten temat można uzyskać telefonicznie. Dzwonić trzeba pod numer telefonu 32 317 48 97.

GD

Możesz pomóc!

3 lipca w godz. od 10.00 do 16.00, w jaworznickiej Bibliotece Głównej będzie można honorowo oddać krew. Stanowiska przeznaczone do jej poboru będą ustawione w dolnym audytorium. W tym miejscu krwiodawcy mogą się zgłaszać w każdy pierwszy wtorek miesiąca.

W okresie letnim zapotrzebowanie na krew wzrasta, bo z powodu sezonu urlopowego zmniejsza się liczba dawców, a zwiększa liczba wypadków, których ofiary często potrzebują szybkiej transfuzji. – Każdy krwiodawca jest bardzo potrzebny – podkreśla Anna Grelowska, prezes Oddziału Rejonowego PCK w Jaworznie.

Akcję prowadzi Śląski Oddział Okręgowy Polskiego Czerwonego Krzyża- Oddział Rejonowy w Jaworznie oraz Miejska Biblioteka Publiczna w Jaworznie. Kolejne zbiórki krwi w Bibliotece Głównej zaplanowano na 7 sierpnia i 4 września. Więcej informacji na temat honorowego oddawania krwi można znaleźć na stronie Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Katowicach www.rckik-katowice.pl. MP

ludzie, sprawy, wydarzenia

5

Pierwsze dni rekordowej laby Od sześciu dni uczniowie cieszą się już zasłużoną labą. W piątek, 22 czerwca, we wszystkich jaworznickich szkołach odbywały się uroczyste akademie podsumowujące rok szkolny i rozpoczynające oficjalne wakacje.

W tym roku 7403 jaworznickich uczniów ze szkół podstawowych (w tym z oddziałami gimnazjalnymi) oraz 2432 ze szkół ponadgimnazjalnych odebrało świadectwa, nagrody, dyplomy za osiągnięcia naukowe, sportowe, artystyczne i za wyniki w nauce.

Nadeszły upragnione wakacje, które w tym roku są rekordowo długie – potrwają aż 73 dni i skończą się dopiero 3 września. Mijający rok szkolny był pierwszym rokiem wprowadzenia zmian w edukacji – likwidacji gimnazjów i wydłużenia czasu nauki w podstawówkach do ośmiu klas.

Niektórzy uczniowie już wyjechali na wakacyjny odpoczynek, inni się przygotowują dopiero do wyjazdu, bo przed nimi jeszcze rekrutacja do szkół średnich. – Cieszę się z wakacji, będę miała wolny czas dla siebie i znajomych. W planach mam wyjazd w góry do rodziny oraz nad morze. Na razie czekam na wyniki rekrutacji do liceum. Mam nadzieję, że od września rozpocznę naukę w LO 3 w Jaworznie, poznam tam nowych znajomych, i będzie tak fajnie jak w mojej starej szkole – powiedziała nam Julia Krupa, absolwentka SP nr 17.

Tymczasem szkoły wykorzystują wakacyjny okres na przeprowadzenie niezbędnych remontów. W Jaworznie na roboty wykonywane w placówkach oświatowych w okresie wakacji zarezerwowano ponad 3,6 mln zł. Przedszkola miejskie czeka remont posadzek, roboty malarskie, przebudowa ogrodzenia, pomieszczeń kuchennych oraz sanitariatów. Takie prace wykonane będą między innymi w PM nr 1, 15, 18.

Szkoły Podstawowe nr 5, 14, 16, Zsz-P1, ZSP nr 2 i MDK czekają kolejne etapy zadań w ramach termomodernizacji budynku, remont pomieszczeń wymien-

nikowni ciepła i podłączenie w budynkach instalacji c.o. Wśród wydatków przewidziano również budowy placów zabaw i do ćwiczeń zewnętrznych w ramach JBO 2017. Takie nowe place powstaną przy PM 19, 27 i SP nr 20. Nowe sale na potrzeby 5 oddziałów przedszkolnych pojawią się w ZS nr 3, gdzie w trakcie wakacji będą przebudowane pomieszczenia użytkowe części mieszkalnej.

Chociaż w budynkach placówek będą trwać prace remontowe, szkoły udostępniają na czas wakacji obiekty sportowe. Ogólnodostępne boiska sportowe ze sztuczną nawierzchnią czy siłownie pod chmurką służą każdemu, kto ma ochotę na sportowo spędzić czas. Dostępne przez całe wakacje są także dwa wielofunkcyjne boiska – orliki znajdujące się przy SP nr 7 i SP nr 11. Aby zagrać na orliku, należy wcześniej zarezerwować termin. – W okresie wakacji dużo młodych ludzi korzysta z boiska. Głównie grają w tenisa i piłkę nożną. Rezerwacja jest bezpłatna, trzeba wcześniej zadzwonić – wyjaśnia Eugeniusz Mularski, animator orlika w Pieczyskach. Orliki są czynne w każdy dzień tygodnia od godziny 9 do 20.

Ewa Szpak

fot. Ewa Szpak

www.pulsjaworzna.pl

Klasa IIIa z SP nr 17 z wychowawcą na pożegnalnej akademii

Rusza Lato w mieście Wraz z początkiem lipca w Jaworznie ruszy Lato w mieście. Instruktorzy z wszystkich miejskich instytucji kultury prześcigają się w pomysłach na to, jak atrakcyjnie zagospodarować uczniom czas wolny. Wybierać naprawdę jest z czego. Będą zajęcia plastyczne, muzyczne, taneczne i rekreacyjne.

W programie akcji jest też głośne czytanie, wycieczki, zajęcia z programowania i gry w planszówki.

Do dyspozycji uczniów oddane zostaną tez obiekty sportowe. W jaworznickich halach prowadzone będą zajęcia pod okiem instruktorów sportowych.

2 lipca Lato w mieście rozpocznie się w Domu Kultury im. Zdzisława Krudzielskiego w Szczakowej. Dzieci zaproszone są już na godzinę 9. Będą wspólne gry i zabawy. O 11 zaczną się zajęcia plastyczne. Bardzo ciekawie zapowiada się program na wtorek. To dzień eksperymentów. W środę też będzie naukowo. Dzieci wezmą udział w grze terenowej zorganizowanej na terenie GEOsfery.

W klubie Gigant wakacyjną akcję rozpoczną od wizyty w filii Miejskiej Biblioteki Publicznej.

Na wtorek zaplanowano wypra-

wę z kijami, a na środę warsztaty artystyczne.

– Będziemy też sporo podróżować. Mamy zaplanowanych kilka wycieczek autokarowych, ale będą też spacery po mieście. Będziemy wspólnie odkrywać najpiękniejsze miejsca w Jaworznie – zapowiada Halina Siodłak, kierownik zespołu obiektów kulturalnych Miejskiego Centrum Kultury i Sportu.

Instruktorzy klubu Podłęże zachęcają do aktywności. Pierwsze dni akcji Lato w mieście upłyną tu pod znakiem tańca. Na środę zaplanowano wycieczkę do sosnowieckiego Egzotarium.

W klubie Strażak wakacje rozpoczną się słodkim akcentem.

Podczas warsztatów kulinarnych z udziałem pań z zespołu śpiewaczego Dąbrowianki dzieci przygotują słodkie smakołyki. Kolejne dni upłyną pod znakiem ruchu.

Dzieci będą testować, czy lepszym sprzętem na wakacje jest rower czy rolki.

Dzieci z Ciężkowic na zajęcia zaprasza klub Wega. W pierwszym dniu akcji odbędą się tam zajęcia plastyczne. Dzieci przygotują prace na temat wymarzonych wakacji.

W klubie Szczak wakacje też rozpoczną się od zajęć plastycznych, dzieci będą mogły też korzystać z gier planszowych i komputerów.

Kreatywność i pomysły z pewnością przydadzą się uczestnikom zajęć w klubie Pod Skałką. Tutaj odbędą się warsztaty modowe. Dzieci będą mogły przerobić, upiększyć ubrania, które zalegają w szafie, bo są już niemodne albo nudne.

W klubie Niko wakacyjne zajęcia rozpoczną się od przypomnienia o zasadach bezpieczeństwa.

Z dziećmi spotkają się policjanci. Kolejny dzień dzieci spędzą na basenie.

W klubie Kasztan nie zabraknie rajdów rowerowych i zajęć kulinarnych. W Dobrej dzieci mogą liczyć na zajęcia plastyczne i zabawy w plenerze. Będą też wycieczki.

W hali przy ulicy Inwalidów Wojennych w Osiedlu Stałym zajęcia pod kierunkiem instruktorów sportu będą prowadzone od godziny 10 do 13. W poniedziałki i środy grać będzie można w piłkę nożną, a we wtorki w siatkówkę.

Grażyna Dębała

6

REKLAMA

Tylko niespełna miesiąc w pełnym zakresie działała fontanna zamontowana na zlecenie Miejskiego Zarządu Nieruchomości Komunalnych w Parku Kolejowym w Szczakowej.

nr 25/2018 28 czerwca 2018

Fontanna została oficjalnie uruchomiona 1 czerwca br. W miniony weekend została uszkodzona. Ktoś musiał użyć dużej siły żeby złamać jedną z dysz wodnych w najwyższej niecce fontanny. Powodowało to wyrzut wody

Ogrodzenie placu zabaw przy ulicy Broniewskiego na Podwalu jest uszkodzone w kilku miejscach.

To nie pierwsze tego typu uszkodzenia w tym miejscu. Ogrodzenie placu zabaw administrowanego przez Miejski Zarząd Nieruchomości Komunalnych było już kilkanaście razy naprawiane. A nie trzeba przypominać, że każda większa naprawa pociąga za sobą koszty.

Aktualnie MZNK wybrał firmę, która kompleksowo naprawi wszelkie usterki i wykona remonty na placach zabaw. Prace powinny wkrótce się rozpocząć dlatego prosimy zwracać uwagę na informacje o wyłączeniu urządzeń z użytkowania.

Natomiast wszystkie osoby, które są świadkami aktów wandalizmu prosimy o zgłaszanie tego na policje i straż miejską.

poza fontannę i spore straty. Do czasu wymiany dyszy część fontanny będzie wyłączona.

Uszkodzenie mienia zostało zgłoszone policji oraz straży miejskiej, która sprawdza zapisy monitoringu.

www.pulsjaworzna.pl

Przypomnijmy, że budowa fontanny w tak zwanym Parku Kolejowym przy ul. Kolejarzy w Szczakowej, to pomysł mieszkańców, którzy zdecydowali przeznaczyć na niego pieniądze z Jaworznickiego Budżetu Obywatelskiego.

www.pulsjaworzna.pl

nr 25/2018 28 czerwca 201 8

ludzie, sprawy, wydarzenia

7

Ponad 20 placówek wzięło udział w zorganizowanym przez Miejskie Centrum Kultury i Sportu konkursie na wielkoformatową pocztówkę z Jaworzna.

Zabawa skierowana była do przedszkolaków i uczniów klas 1-3 szkół podstawowych. Pomysł zrodził się, kiedy wśród nauczycieli rozdawane były pakiety edukacyjne „Jaworzno – kocham moje miasto”, stworzone na zlecenie MCKiS-u. Wśród zawartych w zestawach elementów znajdują się takie, dzięki którym można stworzyć pocztówkę.

Pracownicy Działu Promocji i Informacji MCKiS zaproponowali nauczycielom, aby ich uczniowie stworzyli wspólnie i własnoręcznie takie wielkie pocztówki, na których ukazane będzie piękno Jaworzna. Młodzi artyści bardzo zaangażowali się w ten konkurs i prace, które powstały zrobiły na jurorach bardzo duże wrażenie. Najlepsze placówki otrzymały wartościowe bony podarunkowe, które będą mogły wykorzystać na materiały szkolne (przybory i materiały papiernicze), a dzieciaki również drobne upominki. Dodatkową i wyjątkową nagrodą będzie stworzenie i wydanie prawdziwych pocztówek, dokładnie odzwierciedlających zwycięskie projekty. Wszystkie prace można było oglądać podczas tegorocznych Dni Jaworzna.

Nagrodzone przedszkola: I miejsce – Przedszkole Miejskie nr 10, grupa „Smerfy”, II miejsce – Przedszkole Miejskie nr 7, grupa „Smerfy”, III miejsce – Przedszkole Miejskie nr 15, wszystkie grupy. Nagrodzone szkoły podstawowe: I miejsce – Szkoła Podstawowa nr 16, Zespół „Lajkonik”, II miejsce – Szkoła Podstawowa nr 20, Klasa 1c, III miejsce – Szkoła Podstawowa nr 5, Klasa 2a.

DL

fot. Dawid Litka

Nagrody za piękne miejskie pocztówki

Zwycięskie placówki otrzymały od kierownictwa MCKiS-u bony, a dzieciaki dodatkowe upominki

Podczas uroczystej gali wręczono Lolki i pożegnano dotychczasową dyrektor szkoły

Wyjątkowo uroczysta gala wręczenia Lolków – nagród dla najlepszych uczniów Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3 im. Jana Pawła II odbyła się w czwartek, 21 czerwca, w siedzibie szkoły. Był to również Dzień Przyjaciela Szkoły.

Lolki (nazwa, to zdrobnienie imienia patrona szkoły – Karola Wojtyły, późniejszego papieża Jana Pawła II) to nagrody wręczane w kilu kategoriach dla najlepszych uczniów, techników, specjalistów, branżowców, społeczników czy sportowców. Ten dzień był też okazją do podsumowania pobytu 16 najlepszych uczniów drugich klas w hiszpańskiej Andaluzji, w ramach projektu stażów zawodowych Erasmus.

Oprócz tego, Halina Jarczyk, dyrektor szkoły, przedstawiła gościom osiągnięcia swojej placówki w mijającym roku. Podziękowała też wszystkim, którzy od lat

współpracują z ZSP nr 3 i wspierają go. Po zakończeniu gali wręczenia Lolków przyszedł czas na jeszcze jedno niezwykle ważne dla całej społeczności szkolnej ogłoszenie.

Dotychczasowa dyrektor ZSP nr 3 zakończyła swoją pracę na tym stanowisku i nie zdecydowała się przystąpić do kolejnego konkursu.

W zawodzie pracuje od 31 lat, od 1999 roku do 2006 była wicedyrektorem, a od 2006 do 2012 dyrektorem Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 przy ul. Chopina.

Po przeniesieniu szkoły na „górkę” i połączeniu obu placówek, została dyrektorem nowego ZSP nr 3.

– Bardzo lubię swoją pracę. Przez te lata starałam się wspierać wszystkie wydarzenia, inicjatywy młodzieży i nauczycieli, które tu miały miejsce.

Moim „dzieckiem” jest miejski konkurs ortograficzny, który organizujemy od 16 lat. Starałam się mocno promować szkolnictwo zawodowe,

fot. Dawid Litka

Uroczysta gala i nowa dyrektor

z którym od zawsze byłam związana.

I, mam nadzieję, nadal będę, pracując ciągle w szkole jako nauczyciel.

Przyszedł jednak czas na odpoczynek po 19 latach na kierowniczych stanowiskach. Chciałabym, żeby już ktoś nowy miał odpowiednio dużo czasu na zaadaptowanie się do zmian, jakie niosą reformy i wprowadzenie ich w szkole – wyjaśnia dyr. Jarczyk.

Na jej miejsce, po niedawnym konkursie, powołana została Magdalena Dygdoń-Kliemt, nauczycielka języka angielskiego, pracująca w ZSP nr 3. – Odejście pani dyrektor to ogromny żal. Ale muszę państwa, społeczność szkolną zapewnić, że pani dyrektor wychowała naprawdę godnego zastępcę – mówił obecny na gali wiceprezydent Tadeusz Kaczmarek, który przeczytał też list z podziękowaniem od prezydenta Pawła Silberta.

Przedstawiciele UM zaznaczyli, jak ważną i trudną pracę musieli wykonać podczas scalania dwóch placówek edukacyjnych sześć lat temu i jak nieocenionym partnerem w tym procesie okazała się dyr. Halina Jarczyk. Goście, którzy dziękowali dotychczasowej dyrektor za współpracę, podkreślali, że to osoba o wyjątkowym, ludzkim usposobieniu, wszystkim okazująca szacunek i nieodwracająca się od nikogo. To z pewnością duża strata dla szkoły, ale jak podkreślił wiceprezydent Kaczmarek, nowa dyrektor przystąpiła do egzaminu znakomicie przygotowana i przeszła go w imponującym stylu. Pracownicy i uczniowie nie mają zatem powodów do obaw.

Dawid Litka

r e k l ama 0 4 5 8

Dni Miasta za nami.

Jak bawiliśmy się w tym roku?

Pierwszego dnia bardzo wysoką poprzeczkę ustawili na scenie Leszek Cichoński i Jose Torres wraz z zespołem. Projekt „Viva Santana”, który zaprezentowali, to najwyższej klasy wirtuozeria. Jak podkreślał prowadzący sobotnią imprezę Marek Rusinek z radia RMF, jeśli ktoś w tej części Europy miałby wykonywać utwory Carlosa Santany, to właśnie ten skład, który zagrał w Jaworznie.

Po latynoskich rytmach przyszedł czas na bardzo energetyczne odmiany bluesa, bo na scenie pojawił się jaworznicki zespół Jerry’s Fingers. Panowie zaliczyli już z sukcesami sceny wszystkich najważniejszych festiwali bluesowych w Polsce, a w sobotę udowodnili, że potrafią poradzić sobie nawet w wyjątkowo trudnych warunkach.

W pewnym momencie sprzęt od-

ludzie, sprawy, wydarzenia

nr 25/2018 28 czerwca 2018

www.pulsjaworzna.pl

Święto Miasta: to była dobra zab mówił bowiem posłuszeństwa i „zabrakło prądu”. Muzycy postanowili w tej sytuacji przez chwilę grać w wersji unplugged, co wzbudziło ogromny aplauz wśród publiczności. Po usunięciu awarii panowie dokończyli niezwykle energetyczny koncert.

W finale sobotniego wieczoru zagrała grupa Myslovitz. Skład po odejściu Artura Rojka borykał się z pewnymi problemami, ale obecnie, zasileni wokalem Łukasza Lańczyka, grają największe swoje przeboje. To z pewnością zachęciło jaworznian do pojawienia się wieczorem na stadionie, choć pewnie gdyby nie kiepska pogoda, frekwencja tego dnia byłaby dużo wyższa.

Kiedy na scenie prezentowały się zespoły, na murawie można było zobaczyć pokazy freestyle football w wykonaniu czołowych polskich i światowych zawodników: Daniela Kowala i Dawida Bieguna z grupy Invasion Tricks, którzy do-

fot. Marcin Miłek

8

Video zgromadziło największą publiczność

słownie czarują futbolówkę i zachwycają niezwykłymi umiejętnościami publiczność. – Faktycznie jest tak, że Polacy są postrachem na świecie i wiadomo, że kiedy ktoś ma mieć pojedynek z Polakiem, to będzie się bał – mówili o swojej dyscyplinie mistrzowie piłkarskich tricków.

Emocje związane z piłką nożną miały nas czekać też następnego

Zespół 4 Szmery wystąpił rewelacyjnie

dnia. Organizator przygotował wielką Strefę Kibica, a mecz Polaków z Kolumbijczykami miał być punktem kulminacyjnym niedzielnego wieczoru. Wcześniej jednak na scenie pojawili się artyści. Jako pierwsi wystąpili rock’n’rollowcy z Bochni, zespół 4 Szmery, uważany za najlepszą w Europie kapelę wykonującą utwory australijskiej

legendy AC/DC. Muzycy udowodnili, że taka opinia nie jest ani odrobinę przesadzona i zagrali fenomenalnie. Co ciekawe, końcówkę koncertu (bisy) zagrał z nimi Jerzy Styczyński z Dżemu, który jak się okazało akurat był w pobliżu i postanowił wspomóc kolegów swoją gitarą. Po nich na scenie pojawiła się gwiazda młodego pokolenia

autop r omocja 0269

Stanisław, Jadwiga, Stadlerowie i Magda z dziećmi

Bardzo dobrze się bawimy, szczególnie dzieci, które skorzystały z placu zabaw. Były na zjeżdżalni, karuzelach. Dla nich to są najfajniejsze atrakcje.

My korzystamy z koncertów muzycznych, właśnie wybieramy się na występ Myslovitz. Jesteśmy bardzo za organizacją takich właśnie imprez, aby było coś dla nas i dzieci.

Grażyna Wawrzyniak

Cieszę się, że mimo niesprzyjającej pogody przyszłam na Azotanię.

Z sobotnich propozycji nie skorzystałam, ale dzisiaj postanowiłam się wybrać. Córka świetnie się bawiła na stoisku z grami. Idziemy teraz posłuchać koncertu Sarsy. Strefa dla dzieci powinna być organizowana podczas wszystkich takich dużych miejskich wydarzeń.

Monika Plizga

Bardzo fajnie się bawię, szkoda tylko, że pogoda spłatała nam figla i niektórych wystraszyła. Mimo niskiej temperatury panuje tu gorąca atmosfera. A to za sprawą świetnych koncertów i to różnych. Po wszystkich muzycznych wrażeniach wybieramy się z córką do Strefy Kibica, na pewno będzie niesamowita atmosfera.

www.pulsjaworzna.pl

nr 25/2018 28 czerwca 201 8

W biciu rekordu gitarowego uczestniczył prezydent Paweł Silbert

– Sarsa. To niekwestionowana idolka nastolatek i dało się to dostrzec przed sceną. Dziewczynki, które przyszły specjalnie na ten występ, dosłownie oszalały z radości.

Ostatnim zespołem tegorocznych Dni Miasta był skład Video z charyzmatycznym Wojtkiem Łuszczykiewiczem na czele. Panowie dali energetyczny koncert i zgro-

madzili największą publiczność, mimo bardzo kapryśnej tego dnia pogody. Na koniec wszyscy (łącznie z muzykami z Video czy władzami miasta) przymierzyliśmy się do kibicowania Biało-Czerwonym.

Jak skończył się mecz, chyba nie warto wspominać.

Warto jednak zauważyć, że jaworznicka Strefa Kibica w Rynku

działa nadal. W czwartek będziemy mieli ostatnią okazję, żeby pokibicować Polakom, ale cały czas rozgrywane są ciekawe mecze drużyn, które faktycznie walczą o awans.

To ważna wiadomość, bo ciągle możemy w dobrym towarzystwie oglądać mecze na największym ekranie w mieście.

Dawid Litka

9

Byczyński Byk i koncertowe zabawy

fot. Marcin Miłek

fot. Marcin Miłek

bawa dla każdego

ludzie, sprawy, wydarzenia

Już w najbliższy weekend odbędą się kolejne imprezy w ramach akcji Aktywne Dzielnice. Tym razem zapraszamy do Byczyny, gdzie już w sobotę, 30 czerwca, na mieszkańców czeka mnóstwo atrakcji.

Druga edycja „Byczyńskiego Byka” startuje na rynku tej dzielnicy.

Od godziny 8.30 działać będzie biuro zawodów. Będzie więc okazja, by jeszcze zgłosić swój udział w Rajdzie Nordic Walking, turnieju szachowym albo rajdzie rowerowym. Rowerzyści przejadą 17 kilometrów, a trasa spaceru z kijami liczy 8 kilometrów. Turniej szachowy rozegrany zostanie w systemie P-10.

Po sportowych emocjach przyjdzie czas na występy artystyczne. Na scenie swoje umiejętności wokalne, taneczne i recytatorskie zaprezentują dzieci z Przedszkola Miejskiego nr 18 oraz uczniowie Szkoły Podstawowej nr 20. Dla publiczności z minikoncertem wystąpią Byczynianki.

Będzie też przedstawienie teatralne oparte na tekście „Pchły szachrajki”.

Imprezę zakończy zabawa taneczna.

– Zapraszamy wszystkich mieszkańców. To będzie rodzinne, wspólne świętowanie – zachęca Ewelina Ogiołda, kierownik zespołu obiektów kulturalnych Miejskiego Centrum Kultury i Sportu.

W niedzielę impreza przeniesie się do centrum Jaworzna, na planty.

Dla jaworznian zagrają muzycy z „Archetti” Orkiestry Kameralnej Miasta Jaworzna. Pierwszy koncert o godzinie 16, a drugi o 18.30. Wystąpią też młodzi artyści, którzy przygotowali musical Koty. Będzie też mnóstwo dodatkowych atrakcji.

W przyszłym miesiącu na mieszkańców czeka jeszcze wiele wspaniałych imprez. Rozpocznie się festyn rodzinny „W rocznicę Grunwaldu”, który odbędzie się 8 lipca w Szczakowej.

GD, MP

fot. Ewa Szpak

r e k l ama 0 2 7 0

Marcin, Magda, Mateusz, Martyna Matyasikowie

fot. Ewa Szpak

Chociaż pogoda trochę pokrzyżowała plany, jednak wybraliśmy się na Dni Jaworzna. Dzieci już skorzystały z atrakcji na placu zabaw, a teraz razem posłuchamy koncertu Sarsy, a potem pokibicujemy naszym piłkarzom. Najważniejsze dla nas jest, że możemy rodzinnie spędzić czas. A plusem jest to, że dzieci się nie będą nudzić.

Andrzej Migacz

Na dniach Jaworzna zawsze panuje świetna atmosfera i tak jest dzisiaj.

Bardzo podobał mi się koncert zespołu rockowego 4 Szmery, świetnie zagrali, tak energetycznie. Jestem tutaj z rodziną i znajomymi i zostaniemy tak długo, jak długo nam dzieci na to pozwolą. Cieszę się, że pomyślano też o kibicach. Szkoda, że taka impreza jest tylko raz w roku.

Witold Kućmierz

Przyjechałem z żoną z Siemianowic Śląskich. Jestem fanem zespołu 4 Szmery, więc to była okazja, aby ich posłuchać. Szkoda, że pogoda nie dopisała, ale i tak jestem zaskoczony, że mimo takiej aury tylu ludzi się zebrało. Bardzo fajnie to jest przygotowane, są atrakcje dla dzieci, występy kolejnych zespołów, no i Strefa Kibica.

ES

ludzie, sprawy, wydarzenia

10

nr 25/2018 28 czerwca 2018

www.pulsjaworzna.pl

Trzeba być basiorem...

Nie jest żadnym odkryciem, że miasta rywalizują między sobą.

Starają się przyciągnąć inwestorów i nowych mieszkańców. Zapewne chcielibyśmy, żeby Jaworzno grało w najwyższej lidze, a nam żyło się komfortowo. Po 20 latach przytrafia się ponownie okazja, aby do najwyższej ligi dołączyć.

Do tego potrzebna jest jednak determinacja władz samorządowych i konsekwencja w działaniu (aktualnym władzom jej nie brakuje). Lepiej, żebyśmy tej okazji nie zmarnowali.

Polityka jak piłka nożna

Mistrzostwa świata dla naszej piłkarskiej reprezentacji już się zakończyły. W bardzo kiepskim stylu i w sposób głęboko rozczarowujący wszystkich kibiców. Wydaje mi się, że znowu boleśnie zweryfikowana została tzw. polska myśl trenerska, którą kiedyś Wojciech Łazarek skwitował w charakterystyczny dla siebie sposób: „Gramy na typowe udo. Albo się udo, albo się nie udo”. Nie udało się. Nie miało prawa się udać bez przemyślanego planu taktycznego.

Piłka nożna jest grą zespołową, podobnie jak polityka. Także ta w wydaniu samorządowym. Analogii można między tymi „dyscyplinami” znaleźć sporo, jest natomiast jedna zasadnicza różnica – wyniki piłkarskie nie przekładają się na nasze codzienne życie, wyniki zmagań politycznych jak najbardziej. Nie chodzi tylko o zmagania wyborcze, ponieważ jest rzeczą naturalną, że tu ścierają się poglądy i programy. Bardziej o okres między wyborami – lepiej, gdyby wybrana drużyna (radnych) realizowała założoną strategię i grała do tej samej bramki. Nie sytuacja, kiedy część zawodników usiłuje strzelić samobója.

Ślady myśli trenerskiej

Mijająca kadencja samorządowa niestety pod tym względem była rozczarowująca. Istnieje takie pojęcie – w Jaworznie najwyraźniej zupełnie nieznane – jak „konstruktywna opozycja”. Według „Słownika języka polskiego” to „ugrupowanie polityczne, które nie tylko krytykuje działania rządzących, ale także przedstawia konkretny program zmian”. Jaworznicka opozycja skupiła się nie na krytykowaniu, a wręcz na negowaniu większości działań władz miasta i koalicyjnej większości. Niestety, nie potrafiła zaproponować niczego w zamian. Nie wychodziła z ofertą: „Spójrzcie, tak można byłoby to zrobić lepiej”. Kluczowym elementem z definicji słownikowej wydaje się być w tym przypadku „konkretny program”. Jeśli tego brakuje, nie da się odegrać roli konstruktywnej opozycji.

Konkretny program, przemyślana strategia, założenia taktyczne – jak zwał, tak zwał – ślady „polskiej myśli trenerskiej” można znaleźć także w polityce. Po stronie opozycji jest to wybaczalne, obnaża tylko jej jakość. Najistotniejsze, by tego typu „myśl”, czyli brak programu i strategii rozwoju nie cechowała tych, którzy władzę sprawują (lub do niej aspirują w wyborach).

O co toczy się gra?

Jakie to ma znaczenie, przecież nie gramy o żaden puchar?

– można wzruszyć ramionami.

I to błąd. Nie istnieje, co prawda, żadna oficjalna liga, ale nie ulega wątpliwości, że miasta rywalizują z sobą. Choćby nawet wydawało się, że tak nie jest i że współpracują w ramach subregionów czy Związku Miast Polskich. Złudna jest również wiara, że miasta nie

będą rywalizować w obrębie Metropolii. Przecież sam początek jej funkcjonowania ujawnił napięcia między Katowicami a Sosnowcem.

Miasta rywalizują przede wszystkim o inwestorów i mieszkańców – czyli dwa główne czynniki zapewniające dalszy rozwój ekonomiczny i cywilizacyjny.

Cofnijmy się na moment o 20 lat. Był to okres tzw. transformacji i przekształceń własnościowych, czyli generalnie upadków państwowych przedsiębiorstw oraz lawinowego wzrostu bezrobocia. Mało kto pamięta, że Jaworzno miało wówczas swoją szansę – uśmiech losu. Ministerstwo Przemysłu brało pod uwagę utworzenie Specjalnej Strefy Ekonomicznej właśnie w naszym mieście. Sprzyjało temu położenie na zbiegu głównych szlaków drogowych, rozwinięty węzeł kolejowy w Szczakowej, obecność elektrowni, spore połacie dobrze skomunikowanych gruntów.

Mimo przychylności na szczeblu centralnym samorząd nie pokusił się o to, by powalczyć o utworzenie strefy. Brakło strategii, porozumienia oraz pożerały nas wewnętrzne problemy społeczno-ekonomiczne związane z kolejno upadającymi zakładami.

Wkrótce bezrobocie w Jaworznie sięgnęło rekordowych 24 procent. Gdyby podchwycono propozycję ministerstwa, przygotowano stosowny plan i wykorzystano okazję, być może ople byłyby produkowane w Jaworznie. Wtedy jednak to Gliwice i Tychy wykazały determinację i wygrały.

Nowa szansa i determinacja władz

Minęło 20 lat i aktualnie przed naszym miastem otwiera się nowa szansa. Władze centralne sprzy-

jają projektowi, by to Jaworzno stało się głównym polskim ośrodkiem wdrażania technologii autonomicznej motoryzacji i elektromobilności. Szansa, która może za sobą przyciągnąć zarówno ośrodki badawcze, jak i inwestorów. Gwarancji, że tak się stanie nie ma... ale czy władze Gliwic przed 20 laty miały pewność, że strefa ekonomiczna będzie motorem napędowym rozwoju miasta? Nie, ale walczyły o nią, bo niosła z sobą taką nadzieję.

Obecne jaworznickie władze samorządowe są zdeterminowane, aby projekt doszedł do skutku.

Prezydent Paweł Silbert podejmuje konsekwentne działania, które ten plan realizują. Bo należy mieć świadomość, że jeśli nie wykorzystamy okazji, to zrobi to ktoś inny.

Nam pozostanie po latach znowu spoglądanie z żalem i zastanawianie się, co by było gdyby.

Aby odnieść sukces, zarówno w piłce nożnej, jak i w polityce, trzeba dysponować planem taktycznym i umieć go konsekwentnie (oraz drużynowo) realizować. Nie może to być „gra na typowe udo” i z myślą „jakoś to będzie”. Pojawiające się okazje trzeba wykorzystywać, bo te niewykorzystane lubią się mścić. Cytując ponownie Wojciecha Łazarka: „Trzeba być basiorem, a nie pipolokiem”.

Chcielibyśmy mieszkać w mieście, które liczy się na najwyższym poziomie „rozgrywek” – nowoczesnym, bogatym, oferującym wysoki standard usług komunalnych, z atrakcyjnymi miejscami pracy, o dobrej jakości życia. To jest cel nadrzędny, którym powinna kierować się drużyna, która nas reprezentuje. Powinna strzelać do jednej bramki, żeby cel osiągnąć.

Piotr Rybacki

Nieoceniona pomoc

Przedstawiamy działalność kolejnych organizacji pozarządowych, które prężnie działają w naszym mieście.

W Jaworznie zarejestrowanych jest według KRS i w rejestrze prowadzonym przez prezydenta 141 różnych organizacji działających w wielu zakresach: społecznym, zdrowotnym, edukacyjnym, kulturalnym, sportowym, na polu ekologii i ochrony zwierząt.

Dla dzieci i młodzieży

Ma dopiero półtoraroczny staż, a tak wiele inicjatyw na koncie. Stowarzyszenie ,,Jaworzno to My” powstało w styczniu 2017 roku. Zrzesza przede wszystkim młodych ludzi – uczniów, studentów, pracujących – w sumie 31 członków. Najważniejszą akcją zainicjowaną przez Kamila Łacha, prezesa stowarzyszenia, jest projekt „Koncert Charytatywny na rzecz Domu Dziecka w Jaworznie”. Środki pozyskane w ramach koncertu pozwalają spełnić marzenia wychowanków placówki – wyjazd na upragnione wakacje.

Podczas tegorocznej, trzeciej edycji organizatorzy zebrali 23690 zł. – Koncert połączony ze zbiórką pieniędzy na wakacje

to nie jedyna inicjatywa, jaką podejmujemy dla domu dziecka.

Staramy się wspierać placówkę regularnie, organizując mniejsze akcje, takie jak wizyta naszego św. Mikołaja z prezentami czy organizacja wyjścia do kina dla dzieci – mówi Kamil Łach.

Stowarzyszenie jest też organizatorem konkursu fotograficznego „Jaworzno w Obiektywie” oraz Konkursu Wokalno-Instrumentalnego „FutureStar”, którego pierwsza edycja odbyła się w kwietniu tego roku. Członkowie stowarzyszenia prowadzą lekcje pokazowe na temat technologii lotniczych i dronów – takie zajęcia odbyły się już w ZSP nr 3 i podczas Dnia Dziecka na Rynku. Przed nimi kolejne konkursy i piknik, który będą organizować z okazji 100-lecia odzyskaniaprzez Polskę niepodległości i 100-lecia Lotnictwa Polskiego.

Pomagamy i edukujemy

Pierwsze wzmianki o działalności Stowarzyszenia Ochotniczej Straży Pożarnej Ciężkowice pojawiają się już w 1905 roku. Są to opowieści z dziada pradziada i spisane w kronikach, ale pierwsze zachowane dokumenty podają rok powstania 1927. W 1950 r. OSP otrzymało sztandar, który

Król strzelnicy Konkurs na najlepszego strzelca Strzelnicy Miejskiej przy ul. Szczakowskiej 83 rozstrzygnięty! Najcelniejszym okiem i najpewniejszą ręką popisał się Józef Kot, opiekun strzelnicy, który w 10 najlepszych strzelaniach uzyskał 91 punktów i został królem Strzelnicy Miejskiej. Wśród kobiet triumfowała Zofia Adamiak, która wystrzelała 86 punktów.

Zawody zostały zorganizowane dla uczczenia 50. rocznicy powstania tego zasłużonego obiektu. Każdy mieszkaniec Jaworzna mógł wziąć udział w konkursie, a wystarczyło przyjść do strzelnicy i oddać kilka strzałów, zdobyć punkty i zebrać tzw. metryczki z przestrzelinami. Do konkursu zgłosiło się 40 jaworznian w różnym wieku. Każdy z zawodników mógł zebrać dowolną ilość metryczek. Liczyły się najlepsze wyniki.

Zawodnicy strzelali z karabinu pneumatycznego kaliber 4,5 mm, z odległości 10 metrów, w postawie stojącej, bez podpórki.

Jury konkursu, po podliczeniu 10 najlepszych wyników z metryczek, wyłoniło zwycięzców w kategorii mężczyźni i kobiety.

– Strzelam od ponad 55 lat, zaczynałem będąc uczniem szkoły zawodowej. Jako instruktor szkolę młodych ludzi, ale czasami staruję w różnych takich konkurencjach.

Cyklicznie biorę udział w zawodach z broni pneumatycznej dla 55+, które odbywają się Dąbrowie Górniczej – powiedział Józef Kot, najlepszy konkursowy strzelec i opiekun strzelnicy.

Laureaci otrzymali pamiątkowe medale i puchary ufundowane przez jaworznicki magistrat. Kolejne zawody strzeleckie odbędą się po wakacjach, we wrześniu.

ES

w zeszłym roku, dzięki pomocy mieszkańców, udało się odnowić. Stowarzyszenie liczy 30 osób – czynnych członków biorących udział w akcjach, wśród nich są też kobiety. Ma też drużynę młodzieżową. Z działalnością stowarzyszenia wiążą się nie tylko akcje ratowniczo-gaśnicze. – Bierzemy udział we wszystkich imprezach lokalnych – piknikach, festynach, podczas których strażacy prezentują swój fach. Prowadzimy zajęcia dla młodzieży i seniorów z zakresu prewencji, bezpieczeństwa, reakcji w sytuacjach zagrażających życiu.

Wprowadziliśmy akcję „Nie wypalaj, nie zabijaj – wymienia Joanna Ciołczyk, członek zarządu SOSP. Stowarzyszenie może pochwalić się organizacją obozu dla dzieci i młodzieży.

Cieszy się on popularnością od 7 lat. W tym roku na wyjazd na Mazury zapisało się 90 dzieci z Jaworzna i okolic. – Obóz bardzo integruje środowisko naszego miasta, te dzieci przychodzą potem na zajęcia młodzieżowych drużyn pożarniczych.

W programie są zajęcia z zakresu bezpieczeństwa, udzielania pierwszej pomocy. Dzieci wracają naładowane energią, wiedzą i zrelaksowane – dodaje Joanna Ciołczyk.

ES

www.pulsjaworzna.pl

nr 25/2018 28 czerwca 201 8

KULTURA

11

12

KULTURA

nr 25/2018 28 czerwca 2018

www.pulsjaworzna.pl

Wakacje w bibliotece

jest już dwieście. Mamy też Xbox, który cieszy się niezmienną popularnością. Będą zajęcia z programowania i robotyki, a także zajęcia plastyczne, które są bardzo lubiane przez dzieci.

Od kilku dni uczniowie cieszą się wakacjami. Co w tym czasie będzie się działo w jaworznickiej bibliotece?

Wakacyjny program mamy bogaty.

Na różne sposoby będziemy zachęcać do czytania. Trochę przewrotnie właśnie teraz, w wakacje, ruszamy z projektem: „Wakacje ze znakiem zapytania”. To akcja, która ma promować czytelnictwo, zarażać chęcią do sięgania po książki. Literatura pozwala nam wzbogacać wiedzę, rozwijać wyobraźnię i wrażliwość. Po książki po prostu warto sięgać. Pod koniec akcji wybierzemy najbardziej aktywnego czytelnika, czyli osobę, która przeczytała w tym czasie najwięcej książek. Wliczamy w to też nowoczesne formy czytelnictwa, czyli e-booki i audiobooki.

Nasza biblioteka od kilku lat zajmuje pierwsze miejsce w woj. śląskim pod względem liczby czytelników na 100 mieszkańców. W ubiegłym roku z naszych inicjatyw kulturalnych i rozrywkowych skorzystało blisko 60 tys. osób. To dla nas wielki sukces, na który wspólnie pracujemy. Na pewno nie bez znaczenia są bogate i różnorodne zbiory biblioteki. Czytelnicy mogą korzystać z ponad 564 tys. książek. Mamy też imponujący zasób zbiorów specjalnych. To filmy dla dzieci, młodzieży i dorosłych, programy edukacyjne czy gry komputerowe. Ogromną wagę przykładamy też do prenumeraty czasopism. Prenumerujemy 160 tytułów, wśród nich są dzienniki, tygodniki, miesięczniki i kwartalniki. Czytelnicy mogą też korzystać ze 138 komputerów, notebooków, tabletów, sprzętu audiowizualnego, projektorów multimedialnych i tablicy interaktywnej.

Sukcesy odnosi nie tylko kierowana przez panią Miejska Biblioteka Publiczna. Kilka dni temu odebrała pani odznakę honorową „Zasłużony dla Kultury Polskiej”. To ważne wyróżnienie?

Co jeszcze będzie się działo?

Wakacyjna akcja będzie prowadzona we wszystkich 16 naszych filiach i w Bibliotece Głównej. Będzie głośne czytanie, ale też łamigłówki literackie, rebusy i konkursy. Będziemy wykorzystywać całą nasza bazę. Mamy ponad 6 tysięcy filmów, a także gry komputerowe i planszowe, których

To dla mnie ogromne wyróżnienie i wyjątkowe przeżycie. Jestem bardzo szczęśliwa, ale również bardzo wdzięczna moim współpracownikom, bo wiem, że bez nich nie byłoby tej nagrody.

Rozmawiała: Grażyna Dębała

fot. Dawid Litka

fot. Grażyna Dębała

Co przyciąga czytelników do jaworznickiej biblioteki?

Elisabeth i Klaudia w towarzystwie pozostałych artystów brawurowo wykonały „Białą armię”

Młode talenty i starsze przeboje

Przy wypełnionej niemal po brzegi sali teatralnej Młodzieżowego Domu Kultury im. Jaworzniaków w Osiedlu Stałym w piątek, 22 czerwca, zaprezentowali się w kończącym rok szkolny koncercie uczniowie Centrum Edukacyjno-Artystycznego Fabryka Talentów.

Zarówno członkowie Zespołu Wokalnego Fabryki Talentów, jak i instrumentaliści, którzy w Centrum doskonalą swoje umiejętności, zaprezentowali się tego wieczoru fenomenalnie. Tematyka koncertu nie była bez znaczenia. „Powrót do przeszłości” to wybrane polskie utwory lat 80. i 90. Artyści wzięli się za twórczość takich gigantów, jak: Krystyna Prońko, Andrzej Zaucha, Stan Borys, Edyta Górniak, Beata Kozidrak, Zbigniew Wodecki czy Czesław Niemen, więc poprzeczka postawiona była wysoko.

To tym bardziej ciekawe, bo dla sporej części młodych wykonawców prezentowane piosenki powstały w odległej przeszłości.

– Sami wybieraliśmy utwory, chociaż oczywiście konsultowaliśmy ten wybór z nauczycielami. Na początku, kiedy pani Basia (Janyga – przyp. red.) powiedziała nam, z jakiego okresu utwory będziemy wykonywać, byłam trochę przerażona. Ale kiedy zaczęłam je sobie odsłuchiwać, okazało się, że są świetne. No i mieliśmy super aranże, więc śpiewało nam się bardzo dobrze – mówi Elisabeth Pryka, bardzo uzdolniona czternastolatka,

która wspaniale wykonała m.in. „Białą armię” Beaty Kozidrak, w duecie z Klaudią Waldon.

– Wychowałam się na niektórych z tych piosenek, szczególnie „Białą armię” pamiętam. Tym bardziej wykonanie jej to było dla mnie wyzwanie. Dlatego tak się cieszę, że występ się udał – przyznaje Klaudia, która należała do nielicznej grupy występujących w piątek artystów, pamiętających hity lat 90.

Koncert był ciekawie i szczegółowo wyreżyserowany. W klimat utworów wprowadzała Barbara Janyga, która czytała fragmenty „pamiętniczka”. Na koniec wręczano dyplomy, w tym te z wyróżnieniami. Zrobiło się wzruszająco, bo uczniowie w bardzo ciepłych słowach podziękowali kadrze, zwłaszcza Basi Janydze.

– Czujemy się w zespole jak w domu. Możemy sobie naprawdę wszystko powiedzieć. To jest cudowne, mamy wsparcie, rozumiemy siebie, swoje potknięcia. Nauczyliśmy się odróżniać konstruktywne uwagi od bezsensownego hejtu. Cały czas próbujemy stawiać sobie poprzeczkę coraz wyżej – zapewniają Natalia Świętosławska, Zuzia Grotnik i Rafał Jedlecki, którzy również zaliczyli bardzo udane występy.

Dwa dni wcześniej w CK Teatrze Sztuk w koncercie „Podróże marzeń” świetnie zaprezentowali się najmłodsi wychowankowie Fabryki Talentów – wokaliści i tancerze.

Dawid Litka

fot. Dawid Litka

Nocna biblioteka specjalnie dla graczy

W bibliotece można było natknąć się na postaci z gry LoL

Ponad stu miłośników gier komputerowych wzięło udział w organizowanym w Miejskiej Bibliotece Publicznej Lan Party – nocnych rozgrywkach w gry League of Legends i Hearthstone. Impreza odbyła się 21 czerwca i była to już jej druga edycja.

Na pomysł zorganizowania Lan Party wpadł Bartosz Jarzynka, jeden z pracowników jaworznickiej książnicy. Już w ubiegłym roku wydarzenie spotkało się z ogromnym zainteresowaniem, a druga edycja powtórzyła tamten sukces.

– Każdy dział zaangażował się w organizację tej imprezy, którą planowaliśmy przynajmniej od pół roku. Dziś właściwie wszystkie sale mamy zajęte przez graczy.

Oprócz rozgrywek turniejowych, uczestnicy mogą pograć na konsolach, sprawdzić się w goglach do wirtualnej rzeczywistości. Idea była taka, żeby pokazać, że gry komputerowe nie są czymś złym, że można wartościowo spędzać przy nich czas – wyjaśnia pomysłodawca.

Na Lan Party przyjechali zawodnicy z Jaworzna oraz innych miast naszego regionu. Byli też uczestnicy spod Krakowa, a nawet Nowego Sącza. W głównej rozgrywce, LoL, zawodnicy podzieleni byli na pięcioosobowe drużyny, w których każdy miał ściśle określoną rolę. Impreza była chwalona przez uczestników.

– Gram od około 4 lat, w naszej drużynie są głównie piętnastolatkowie, jedna osoba ma czternaście lat. Gra wymaga zaangażowania czasu, ale nie jest trudna. Nie trzeba też inwestować pieniędzy, żeby wygrywać, zamiast tego inwestuje się czas. Takich imprez powinno być więcej w naszym mieście, to bardzo dobry pomysł – mówi Jakub Kotulski z jaworznickiego teamu Royal Gaming.

Pomysł na imprezę spotkał się też z bardzo dobrym przyjęciem przez dyrekcję biblioteki i, co ciekawe, wpisał się nawet w projekt „Zaczytani nocą”, który w pierwotnej wersji

polegał na organizowaniu poświęconych literaturze „nocek w bibliotece”, przeznaczonych dla dzieci. – Mając na uwadze, że młodzi ludzie fascynują się światem wirtualnym i można mówić o swoistej kulturze gier komputerowych, myślę, że organizowanie Lan Party to też świetny sposób na ściągnięcie ich do biblioteki. A młodzież mamy fajną – zaznacza Monika Rejdych, dyrektor książnicy.

Jednym z elementów nocnej imprezy był konkurs cosplay. Wzięło w nim udział siedem osób, wszyscy fantazyjnie poprzebierani za postaci z gry LoL. – Na przygotowanie stroju trzeba poświęcić dużo czasu. Sukienkę szyłam według tradycyjnego wzoru chińskiego. Broń zrobiona jest ze styroduru, wałka malarskiego i rury pcv.

W tworzeniu stroju trzeba wykazać się pomysłowością – opowiada Nicole Ambroży ps. Shineowata, sosnowiczanka, która wcieliła się w postać Firecracker Jinx.

DL

www.pulsjaworzna.pl

nr 25/2018 28 czerwca 201 8

Mocne uderzenie na wakacje

KULTURA

13

Żyjemy obecną chwilą

WARTO PRZECZYTAĆ...

POSŁUCHAĆ... POPATRZEĆ...

Płyta Leski Miłość. Strona B

Wystawa Andrzej Makowski Malarstwo

Artysta tworzący muzykę z pogranicza dream popu i indiefolku wydaje kolejną płytę. Sięga w niej po różne środki muzyczne – gitary, przepuszcza przez magnetofon kasetowy i zapisuje analogowo na taśmie, sięga po stare syntezatory.

Płyta bardzo eksperymentalna, ale również osobista i emocjonalna.

Leski jest również autorem tekstów.

Do 20 lipca w Galerii Obecna będzie można podziwiać obrazy artysty, jaworznianina, laureata wielu prestiżowych konkursów. Andrzej Makowski w ciekawy sposób maluję architekturę Jaworzna. Na jego obrazach możemy odszukać znajome miejsca, zakątki, dostrzec elementy architektury, których nie widzimy na co dzień.

Teatr

Książka

Brzydkie kaczątko Rusza akcja Letni Ogród Teatralny.

Tegoroczna XX edycja potrwa od 1 lipca do 26 sierpnia. Przez całe wakacje polskie teatry – m.in. z Krakowa, Warszawy będą się prezentować w Katowicach, ponadto kabarety, koncerty. W każdy weekend dorośli i najmłodsi będą mogli obejrzeć spektakle z górnej półki. Już 1 lipca „Brzydkie kaczątko”.

Asne Seierstad Dwie siostry Wstrząsający reportaż o siostrach, które uciekły z Norwegii do Syrii.

Bez granic oddane Allahowi, ulegają propagandzie i opuszczają rodzinę, szkołę, przyjaciół, aby pomagać poszkodowanym mieszkańcom Syrii. Tam poślubiają bojowników Państwa Islamskiego, rodzą dzieci, prowadzą dom. Powieść pokazuje ich codzienne życie, wierzenia. ES

fot. Marcin Miłek

17 zespołów zaprezentuje się w drugiej edycji Letniego Festiwalu Rocka organizowanego przez eM Band Orkiestrę Rozrywkową Miasta Jaworzna w Klubie Relax. Pierwsza odsłona tej imprezy okazała się wielkim sukcesem, wzięło w niej udział 19 kapel z całego regionu grających bardzo różne odmiany rocka.

W tym roku lista uczestników festiwalu zapełniła się szybko. Nie ma się co dziwić, bo oprócz możliwości zaprezentowania się na profesjonalnej, dobrze przygotowanej scenie w Niedzieliskach, zespoły kusi przede wszystkim nagroda główna festiwalu. Wybrana głosami internautów kapela będzie miała możliwość zagrania u boku gwiazd muzyki rockowej podczas kolejnej edycji ProRock Festiwalu w Klubie Relax.

Na tej imprezie mieliśmy już możliwość posłuchania takich wyjadaczy, jak TSA, NeuOberschlesien, Kobranocka, 4 Szmery czy Corruption. Co roku zapraszani są też jaworznianie z Animations.

– Wymyśliliśmy Letni Festiwal Rocka, bo stwierdziliśmy, że w lecie niewiele u nas się dzieje, chcieliśmy rozruszać to miejsce. Okazało się, że pomysł bardzo nam wypalił. W tym roku już sześć kapel czeka na ławce rezerwowych, zainteresowanie festiwalem jest jeszcze większe niż rok temu. Będziemy grać w niedziele, przez sześć kolejnych tygodni – opowiada Marek Malisz, dyrektor eM Bandu.

Koncert inaugurujący tegoroczny LFR odbędzie się wyjątkowo na jaworznickich plantach 15 lipca. Na scenie zaprezentują się orkiestra eM Band oraz zespoły Grafen i Master Men, których występów wielokrotnie mogliśmy już słuchać w Jaworznie. Wstęp na wszystkie koncerty LFR jest darmowy, a link do głosowania na poszczególne kapele dostępny będzie na fanpage’u Klubu Relax.

DL

Zespół Myslovitz – gwiazda sobotnich Dni Jaworzna to jedna z najbardziej rozpoznawalnych w historii polskiej muzyki grup rockowych. Gra na scenie ponad ćwierć wieku, wychowując kolejne pokolenie. Specjalnie dla Czytelników PJ basista Jacek Kuderski opowiedział o zmianach w składzie zespołu i spełnionych marzeniach.

Nie macie szczęścia do wokalistów – najpierw w 2012 roku odchodzi Artur Rojek, w kwietniu podjęliście decyzję o rozstaniu z Michałem Kowalonkiem?

Tak jak w życiu czy w małżeństwie pewne drogi się rozchodzą, ludzie się źle dobierają i trzeba podjąć decyzję o rozstaniu. Z Michałem byliśmy 6 lat, pewne ustalenia gdzieś się rozeszły i nie było sensu dalej tego ciągnąć. Michał ma swoje projekty, mieszka w Poznaniu z rodziną, więc odległość również nie sprzyjała, aby razem spotykać się na próbach, tworzyć nową płytę. Koncertuje teraz z nami nowy wokalista – Łukasz Lańczyk, znany z castingu, który przeprowadziliśmy 6 lat temu. Wtedy niestety nie nawiązaliśmy współpracy, ale teraz zaprosiliśmy go do zespołu, na razie jako gość, ale może będzie z tego coś więcej, czas pokaże.

Kiedy rozstaliście się z Rojkiem, pojawiły się głosy, że Myslovitz bez Artura to nie ten sam zespół. Nie baliście się spadku popularności?

Na pewno decyzja Artura odebrała nam trochę fanów. Bądź co bądź był

z nami ponad 20 lat. Dla wszystkich to było zaskoczenie, takie nagłe odejście, ale widocznie tak musiało być.

Ciężko było nam na początku, ale nie chcę już tego rozgrzebywać, minęło parę lat i to jest rozdział zamknięty. Każdy poszedł w swoją stronę.

Zespół istnieje i koncertuje. Żyjemy chwilą obecną. Nie wiem, co nas czeka w przyszłości, na pewno chcemy nagrać jak najszybciej nową płytę.

W 1999 roku zespół wylansował piosenkę „Długość dźwięku samotności” – utwór, który pozostaje w pamięci słuchaczy. Ale jest to jednak bardzo depresyjny kawałek.

Jest to popowa ballada z dobrym ujmującym tekstem, która spodobała się ludziom i jest najbardziej rozpoznawalnym przebojem Myslovitz.

Kiedy skomponowałem ten kawałek, byliśmy na trochę innym etapie muzycznym. Reszta zespołu nie była od razu do niego przekonana, nie pasował do naszej konwencji, bo byliśmy mocno gitarowym bandem.

Ale w końcu nagraliśmy go i stał się wielkim przebojem.

Siedem lat wcześniej pojawiliście się na scenie muzycznej jako zespół The Freshmen, po dwóch latach zmieniliście nazwę na Myslovitz, dlaczego?

To był przypadek. Nasz znajomy, ówczesny promotor zespołu zaproponował nazwę Mysłowice jak miasto, z którego pochodzimy. W końcu stanęło na Myslovitz, ponieważ taki napis widniał na drzwiczkach pieca kaflowego w moim rodzinnym domu, ale to długa historia. On zgłosił nas pod tą nazwą na ważny przegląd –

Mokotowską Jesień 95. Wygraliśmy ten konkurs i zaistnieliśmy na rynku pod nazwą Myslovitz.

Cztery lata po powstaniu dostaliście pierwszą nominację do Fryderyka. Jakie było wtedy wasze marzenie?

Chcieliśmy być znani i popularni.

Marzyło nam się przede wszystkim, aby nagrać płytę, co nie było wtedy proste. Poznaliśmy wtedy mnóstwo fantastycznych ludzi, którzy nam pomogli w rozwoju kariery.

No i posypały się nagrody, wyróżnienia. Czy któraś nagroda jest dla was szczególna?

Jest to przede wszystkim nagroda MTV, dwa razy odbieraliśmy to wyróżnienie. Pierwszy raz we Frankfurcie, drugi raz w Barcelonie. Było to dla nas prestiżowe wyróżnienie, uczestniczyliśmy w gali z innymi światowymi zespołami, potem razem bawiliśmy się na after party.

W Muzeum Miasta Mysłowice otwarto w 2008 r. wystawę figur woskowych członków zespołu. Czy jest ona aktualizowana?

Gipsowe odlewy twarzy zrobił lokalny artysta Maciej Kot. Kiedyś w ogóle chcieli nam postawić pomnik, ale nie zgodziliśmy się na ten pomysł. Ostatecznie przystaliśmy na te figury, które można było zobaczyć w Muzeum Mysłowic na Słupnej.

Nie wiem, czy one tam jeszcze się znajdują.

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiała: Ewa Szpak

14

SPORT

nr 25/2018 28 czerwca 2018

www.pulsjaworzna.pl

Rodzinna jazda, na

fot. Marcin Miłek

Kilkuset rowerzystów wzięło udział w trzecim Rowerowym Rajdzie Rodzinnym. Impreza zorganizowana była w niedzielę, 24 czerwca.

Międzynarodowy Wyścig Kolarski Solidarności i Olimpijczyków przejechał przez Jaworzno w 2015 r.

Kolarski finisz na Rynku!

Kolarskie emocje już w lipcu! Ponad 720 kilometrów przemierzą kolarze w 29. Międzynarodowym Wyścigu Kolarskim Solidarności i Olimpijczyków. 6 lipca peleton trafi do Jaworzna!

W naszym mieście zlokalizowana będzie meta najdłuższego, czwartego etapu wyścigu. Zawodnicy zaczną rywalizację w Nowym Sączu, a po drodze do Jaworzna zaliczą trzy premie górskie i przejadą aż 199,9 km! W naszym mieście powinni pojawić się ok. godz. 18.00. Wjadą od strony Chełmka, a meta zlokalizowana będzie na Rynku, gdzie odbędzie się też oficjalna dekoracja zwycięzców czwartego etapu.

Co ciekawe, w ubiegłym roku to właśnie czwarty etap był kluczowy dla wyścigu. Na trasie prowadzącej wtedy z Mielca do Krosna prowadzenie objął Polak, Mateusz Komar i nie oddał go już do końca wyścigu. Był to powrót polskiego zawodnika na najwyższe miejsce podium po dwóch latach. W tym roku na zwycięstwo Polaka stawia też Marek Leśniewski, srebrny medalista olimpijski z Seulu z 1988 r. – Myślę, że zwycięży Polak. Tegoroczny Wyścig Hubala pokazał, że mamy dobre kolarstwo. Fajnie, jakby potwierdziło się to podczas Wyścigu Solidarności. W roli faworytów widziałbym Pawła Bernasa i Łukasza Owsiana, którzy w tym okresie zawsze są mocni. Po Pawle Cieśliku widać, że się rozkręca. To zawodnik etapowy, który potrzebuje startów i pogody. Widać, że jego forma zwyżkuje. Zawsze też mocny jest Wibatech z Markiem Rutkiewiczem i Maciejem Paterskim – szacuje olimpijczyk.

Z Jaworzna kolarze przeniosą się do Kielc, gdzie rozpocznie się ostatnia część wyścigu. Cała impreza składać się będzie z pięciu etapów. Start zaplanowany

jest na 4 lipca w Sanoku, a meta znajdować się będzie w Łodzi. Kolarze dotrą tam 7 lipca. Zawodnicy przejadą przez pięć województw.

Ciekawie zapowiada się także jubileuszowy, dziesiąty Mini Wyścig Solidarności – cykl zawodów dla dzieciaków w wieku od 5 do 12 roku życia. W Jaworznie Mini Wyścig rozegrany zostanie o godz.

17.00 (6 lipca). Najmłodsi będą się ścigać w pięciu kategoriach wiekowych. Zapisy rozpoczną się o godz.

15.00 w namiocie organizatora. Na godz.18.00 zaplanowana jest uroczystość dekoracji młodych zawodników. Warunkami do uczestnictwa są: uzyskanie zgody rodziców (formularz na stronie: www. wyscig.com.pl) oraz posiadanie w trakcie zawodów kasku (można bezpłatnie wypożyczyć u organizatora). W imprezach mogą również brać udział dzieci zrzeszone w uczniowskich klubach sportowych. Każdy uczestnik musi mieć ze sobą ważną legitymację szkolną, a opiekunowie dowody osobiste. Możliwe są zgłoszenia on-line do 29 czerwca.

Międzynarodowy Wyścig Kolarski Solidarności i Olimpijczyków rozgrywany jest od 1990 roku. Ścigają się w nim zarówno polskie, jak i zagraniczne drużyny, sklasyfikowane w dywizji UCI Continental Teams – trzeciej najważniejszej w hierarchii profesjonalnych wyścigów kolarskich. Przez Jaworzno trasa MWKSiO przebiegała już w 2015 roku. Tym razem jednak będziemy mogli oglądać zawodników o wiele dłużej.

Przypominamy też, że miesiąc później (7 sierpnia) do naszego miasta zawita po raz kolejny największa polska impreza sportowa – 75 Tour de Pologne. DL

Peleton wystartował tradycyjnie z Rynku i po przejechaniu niecałych 19 kilometrów finiszował na stadionie Miejskiego Centrum Kultury i Sportu przy ul. Moniuszki, gdzie chwilę później rozpoczynały się imprezy związane z Dniami Jaworzna.

– Zapisy znowu trwały dość krótko, szybko mieliśmy pełną listę 600 uczestników. Jednak pogoda pozostawała wiele do życzenia, więc nie może dziwić, że nie wszyscy stawili się na starcie. Ale mimo to liczba blisko 350 osób, które nie przestraszyły się deszczu, może robić wrażenie.

A przed nami kolejna atrakcyjna impreza rowerowa, lipcowy Rajd na Orientację, który już zyskał sobie liczne grono zwolenników – zaznacza Dariusz Chrapek, zastępca dyrektora MCKiS ds. sportu.

MCKiS jest głównym organizatorem rajdu rodzinnego, ale przy zabezpieczeniu trasy pomagali rowerzyści z grupy Niepokonani Jaworzno. Trasa, jaką musieli przemierzyć uczestnicy, poprowadzona była tymi samymi sprawdzonymi drogami, co w ubiegłym roku. Prosta i niewymagająca, dla każdego, taka, by w rajdzie mogły brać udział całe rodziny.

– Dużo jeździmy na rowerach z rodzicami, ale dziś pierwszy raz jechałem w takim dużym zorganizowanym rajdzie. Podobało mi się, jechało się dobrze, nie było ciężko

Start z Rynku. Mimo deszczu pojechało niemal 350 r

– mówi siedmioletni Kuba, który w rajdzie pojechał razem z tatą.

Na trasie nie obowiązuje określony typ rowerów, wśród uczestników znaleźli się też tacy, którzy jechali na wracających do popularności składakach. – W końcu to rajd rekreacyjny, tempo spokojne, więc nie było najmniejszego problemu, żeby nadążyć za innymi. Te rowery są bardzo wygodne. Składamy je, wrzucamy do toreb, do bagażnika i zabieramy wszędzie ze sobą. Jeździliśmy już nimi nawet w górach – zapewnia Andrzej Gajos, właściciel nietypowej maszyny.

Jak wszystkie duże imprezy rowerowe, organizowane w naszym mieście, również Rajd Rodzinny przyciąga jak magnes fanów rekreacyjnej jazdy z całego regionu.

Duża, niemal trzydziestoosobowa grupa reprezentowała Mysłowice, byli też rowerzyści z większości okolicznych miast.

Nocne przejazdy nie tr Blisko 300 rowerzystów pojechało w kolejnej edycji Night Biking, zorganizowanej 16 czerwca przez Stowarzyszenie Team Jaworzno.

Ta forma rowerowych rajdów ciągle znajduje ogromną rzeszę sympatyków. Nie inaczej było i w minioną sobotę, chociaż tego dnia pogoda nie była najlepsza. Rowerzyści tym razem wystartowali z placu przed

Pierwsze ograniczenia będą wprowadzone nad ranem 6 lipca. Od godz. 5.00 do ok. 20.00 będzie obowiązywał całkowity zakaz ruchu i parkowania na ul. Pocztowej oraz Narutowicza (zamknięte parkingi przy muzeum i budynku po banku ING). Od godz.

6.00 nastąpi zamknięcie dla ruchu i parkowania ul.

Narutowicza od ul. Zagłoby w kierunku ul. Pocztowej (akceptowalny będzie dojazd mieszkańców do posesji, parkowanie na posesji z wyłączeniem godzin parkowania autokarów, pojazdów technicznych).

Utrudnienia mogą potrwać do godz. 20.00. Ponadto od godziny 9.00 do 23.00 nastąpi zamknięcie Rynku.

W godzinach od 18.00 do 19.30 mogą wystąpić chwilowe utrudnienia w ruchu samochodowym na trasie przejazdu kolarzy, drogach krzyżujących się z nim oraz w komunikacji miejskiej na trasie peletonu (ulice: Dąb, Wygoda, Sulińskiego, Chopina, Piaskowa, Moniuszki, Kolejowa, Grunwaldzka, Pocztowa, Słowackiego, Obrońców Poczty Gdańskiej, Podwale, 11 Listopada, Grunwaldzka, Pocztowa, Rynek).

Start z plant był wyjątkowo efektowny

fot. Dawid Litka

Uwaga, utrudnienia w ruchu

a przekór pogodzie

idzie w dobrym kierunku – mówi Marek Jarosz z grupy Rowerowe Mysłowice, której członkowie przyjechali do Jaworzna całymi rodzinami, łącznie z najmłodszymi dziećmi.

Po dotarciu na metę wszyscy uczestnicy otrzymali medale i ciepłe posiłki. Rajd, jak co roku, przebiegł sprawnie, bezpiecznie, spokojnie i rodzinnie.

DL

racą na popularności makietą szybu Jacek Rudolf na plantach. Trasa, jak za każdym razem była szczegółowo opracowana i dobrze zabezpieczona. Była też raczej łatwa, żeby nocne kręcenie było dostępne dla wszystkich. Rowerzyści pojechali m.in. ulicami: Grunwaldzką, Wiejską, Szczakowską, Północną, później w stronę Ciężkowic. Stamtąd nad Sosinę, gdzie można było upiec (albo kupić – zawsze, kiedy Night Biking kończy się nad zalewem, właściciele tamtejszych punktów gastronomicznych czekają na nocny przyjazd rowerzystów) kiełbaskę na ruszcie.

– Biorąc pod uwagę dzisiejszą pogodę i to, że można było wybrać oglądanie meczu czy koncerty na Dniach Jaworzna, to frekwencja jest bardzo zadowalająca. Nie dotarło sporo bardziej doświadczonych rowerzystów z innych miast, bo organizowany był duży wyjazd nad Turawę. Ale kilka zaprzyjaźnionych ekip oczywiście się pojawiło – mówi Grzegorz Oleksiak ze Stowarzyszenia Team Jaworzno. Wśród uczestników można było zobaczyć charakterystyczne koszulki teamów z Olkusza czy Mysłowic. Ta druga grupa dotarła dość liczną reprezentacją. – Jesteśmy właściwie za każdym razem, kiedy w Jaworznie organizowane są imprezy dla rowerzystów. Przyjeżdżamy jak najliczniejszą grupą, bo przecież o to chodzi, żeby było nas dużo, kolorowo i wesoło. Lubimy jaworznickie Night Biking. Organizacja w waszym mieście jest na pewno najlepsza w regionie, dlatego tu tak chętnie przyjeżdżamy – mówi Łukasz Fundowicz z grupy Rowerowe Mysłowice.

Następne jaworznickie nocne przejazdy zaplanowane są w trakcie wakacji. Pierwszy odbędzie się 28 lipca, a kolejne w końcu sierpnia.

Wtedy organizatorzy szykują też wyjątkową atrakcję, o jej szczegółach napiszemy.

DL

275 zawodników wystartowało w sobotę, 23 czerwca w 24 Wyścigu Rowerów Górskich.

Impreza od dwóch lat odbywa się nad zalewem Sosina. Tam zlokalizowane są start i meta, a zawodnicy muszą przejechać 10-kilometrową trasę leśną drogą w stronę Ciężkowic i z powrotem.

W sobotę rano pogoda niezbyt zachęcała do wyjścia z domu, a przed samym wyścigiem nad terenem OWR Sosina przeszło istne oberwanie chmury. To jednak nie przeszkodziło w starcie fanom kolarstwa górskiego, a zdaniem zawodników, dodało charakteru zmaganiom.

Trasa wyścigu jest tak poprowadzona, że bez problemu mogą się na niej sprawdzić mniej doświadczeni kolarze. Dzięki temu, oprócz wyjadaczy z Dąbrowy Górniczej, Sosnowca, Katowic, Chorzowa, Będzina, Bytomia, Gliwic, Chrzanowa, Trzebini, Krakowa, a nawet z Warszawy, Sopotu czy Trzcinicy, na starcie wyścigu pojawiła się wyjątkowo duża reprezentacja jaworznian – aż 83 osoby.

– Jechało się świetnie, jestem szczęśliwy, bo wróciłem na trasę tego wyścigu po dwóch dekadach i dodatkowo zaliczyłem życiówkę. Startowałem w pierwszych trzech edycjach. Teraz po dłuższej przerwie znowu zacząłem jeździć na rowerze górskim i stwierdziłem, że skandalem byłoby nie wystartować na tych świetnych zawodach – mówi Dawid Domagalski, jaworznicki radny, miłośnik dwóch kółek.

Niektórzy z uczestników potraktowali wyścig jako przygotowanie do innej bardzo popularnej jaworznickiej imprezy sportowej. Już w sierpniu na tej samej trasie (chociaż w przeciwnym kierunku) przebiegnie wyścig rowerów w ramach triathlonu Stalowy Sokół. – Pierwszy raz startuję w tego typu zawodach, to ma być rozgrzewka czy też przygotowanie do jaworznickiego triathlonu.

Biegam, pływam, wypadało dołączyć rower – przyznaje Radosław Korbiarz z Krakowa.

Najlepsi z zawodników pokonali trasę w niewiele ponad 15 minut. Dystans 10 kilometrów traktują jako mocną rozgrzewkę przed kolejnymi, dłuższymi zawodami jak maratony. – Jechało się szybko. Przed startem porządnie zlał nas deszcz, więc nie było czasu zastanawiać się nad trudnością trasy, bo było zimno. Po mokrym piasku jechało się lepiej. Jutro czeka mnie maraton w Żarkach, więc

Zawodnicy, jak co roku, chwalili organizację

fot. Marcin Miłek

fot. Marcin Miłek

Najmłodsi pokonywali trasę rajdu w przyczepkach

15

Po deszczu kręciło się szybciej

fot. Marcin Miłek

rowerzystów

– Jak zwykle zameldowaliśmy się na jaworznickim rajdzie. Chcemy organizować podobne imprezy, więc uczymy się od najlepszych. W naszym mieście nie mamy tak dużej pomocy przy organizacji imprez rowerowych, choć też nikt nam nie przeszkadza. Radzimy sobie sami, a przykład bierzemy z Jaworzna.

Pierwszy rodzinny rajd udało nam się już zorganizować, więc wszystko

SPORT

nr 25/2018 28 czerwca 201 8

dziś miałem dobrą okazję, żeby ruszyć nogę. W Jaworznie organizacyjnie jest bardzo fajnie, a i nagrody zachęcają do startu – zaznacza Michał Kucewicz z Bytomia, który był najszybszy w kategorii open mężczyzn.

Za nim uplasowali się Filip Atłas z Sosnowca, a trzeci był Maciej Ścierski z Tychów. Wśród pań w kategorii open najlepsza była Zuzanna Krzystała-Stępień z Wodzisławia Śląskiego, druga przyjechała Sandra Adamczyk z Rydułtów, a na trzecim miejscu stanęła Ania Wajzer z Zawiercia. – Bardzo szybka trasa, jak najbardziej do przejechania, dobrze przygotowana – komentuje brązowa medalistka.

Zawodnicy, oprócz kategorii open, podzieleni byli na 9 kategorii wiekowych mężczyzn, 3 kobiet i osobne kategorie jaworznian i jaworznianek. W tej ostatniej najlepsi byli odpowiednio Ryszard Piechówka (podobnie jak rok temu) i Julia Czopek. Każdy z zawodników otrzymał koszulkę, a na mecie medal. Imprezę zorganizowało Miejskie Centrum Kultury i Sportu, a honorowy patronat nad wydarzeniem sprawował Paweł Silbert, prezydent Jaworzna.

Dawid Litka

Wakacje z wędką 27 czerwca wystartowała wakacyjna szkółka wędkarska dla dzieci i młodzieży. Zajęcia organizowane przez Polski Związek Wędkarski nr 94 Jeleń oraz „Archetti” Orkiestrę Kameralną Miasta Jaworzna odbywają się w każdą środę od godziny 8 do 11 nad stawem Grajdołek. Każdy, kto chciałby przeżyć przygodę, poznać nową pasję albo poszerzać swoje umiejętności wędkarskie, może to uczynić pod czujnym okiem instruktorów. Zapisy w siedzibie „Archetti”.

fot. Ewa Szpak

www.pulsjaworzna.pl

Pierwsze podczas wakacji zajęcia szkółki wędkarskiej

A już 7 lipca PZW Koło nr 94 organizuje ogólnopolskie zawody dla niepełnosprawnych, zaś dzień wcześniej zawody dla służb więziennych.

W Jaworznie działa pięć kół PZW: w Szczakowej (2), Jeleniu, Dąbrowie Narodowej i w Centrum. Początkiem czerwca każde z nich organizowało zawody dla dzieci i młodzieży z okazji Dnia Dziecka. Takie właśnie zawody odbyły się na Sosinie, na Grajdołku i nad stawami Makowiska w Byczynie. Coraz częściej się zdarza, że wędkarstwem pasjonują się dzieci, które swoje pierwsze wędkarskie kroki stawiają w wieku 5-6 lat. Ci młodzi wędkarze złapali już bakcyla i zdobywają kolejne doświadczenia i wyróżnienia. Jeden z kadetów, Piotr Kołodziej jest członkiem kadry narodowej i reprezentował Polskę na mistrzostwach świata w Portugali. A sami wędkarze rozpoczęli sezon w kwietniu zawodami o tytuł mistrza koła.– Oficjalnie otwieramy sezon w kwietniu, a kończymy na przełomie września i października – mówi Stanisław Zdebski, prezes Koła nr 58 Szczakowa Kolejarz.

Nasze akweny obfitują w wiele gatunków ryb. Są tu: karpie, amury, leszcze, jesiotry, tołpygi, sumy. Kilka razy w ciągu roku stawy są zarybiane. – Staramy się systematycznie zarybiać nasze wody. Jesienią wpuszczam ponad 300 kg karpia. Kolejne zarybianie w czerwcu, potem w sierpniu, a na koniec we wrześniu. Ryby biorę z gospodarstwa rybackiego Tomasza Króla z Brzeszcz – zdradza Józef Sojka, prezes Koła PZW nr 94.

Ewa Szpak

PO GODZINACH

16

KRZYŻÓWKA Z NAGRODĄ

Kłamstwo, obłuda

Podstawa nazizmu

12

Polskie nazwisko

Zatyczka antałka

Stolica Filipin

„Ćwierkająca” wiadomość

Miła woń z kuchni

19

13

18

Wolne miejsce w firmie

21

6

7

8

9

20 Dawna jednostka siły

2

25

7

10 11 12 13 14

Biblijny raj

27

4

Czarny Ląd

15 16 17 18

19 20 21 22 23 24 25

26 27 28 29 30

1

22

Litery z pól oznaczonych numerami od 1 do 30 utworzą hasło.

Spośród prawidłowych rozwiązań dostarczonych do redakcji „Pulsu Jaworzna” (43-600 Jaworzno, Krakowska 8, e-mail: redakcja@ mckis.jaw.pl) do 4 lipca 2018 r. wyłonimy jedno. Jego autor zostanie powiadomiony drogą mejlową lub pocztą o sposobie i miejscu odebrania nagrody. Prawidłowe hasło krzyżówki z PJ nr 24 (120) brzmi: Zbyteczna wiedza zbytku nie czyni.

Pierwsze lata po wojnie nie sprzyjały rozwojowi sportu. Nie było odpowiednich warunków – brak pomieszczeń uniemożliwiał prowadzenie zajęć. Jaworzno miało swój klub sportowy „Victoria”, który powstał w 1918 roku. Po wyzwoleniu nadano nazwę Robotniczy Klub Sportowy „Victoria”, jednak nie posiadało odpowiedniej bazy do ćwiczeń. W 1950 roku oddano do użytku stadion przy ul.

Krakowskiej, który oprócz murawy piłkarskiej posiadał także boiska do gier zespołowych. Bardzo prężnie działała wówczas sekcja piłki nożnej. W 1958 r. piłkarze wywalczyli awans do „A” klasy, a trzy lata później do krakowskiej ligi wojewódzkiej. Drugim po „Victorii” najstarszym klubem jest założona w 1923 roku „Szczakowianka”, która reaktywowała swoją działalność po wojnie, 2 czerwca 1945 roku. Rozpoczęto również budowę stadionu, który oddano do użytku 1w 948 roku.

Dużym sukcesem drużyny sekcji piłki nożnej był awans do III ligi.

Not. ES Źródło: Jaworzno.

Zarys dziejów w latach 1939-1990

Sudoku

RE K L A M A 0 450

Miasto na starych fotografiach

fot: facebook/HistoryczneJaworzno

23

Sąsiadka Georgii Na czele Deszcze partii

Pacjent za parawanem

5

30 Lampka oliwna

Tablet firmy Apple

Pora na śniadanie

4

… Ricci, kreatorka mody

Artemida lub Izyda

Dziecięcy kurort w 5 Gorcach

8

24

Miasto ze sfinksem

Legenda polskiej telewizji

6

3

28

Pistolet na ślepaki

Stadium zjawiska

Biała na piwie w kuflu

Pegeer, cekaem jako wyraz

26

Rano na trawie

29

Okres w historii

Fair-…, uczciwa gra

Piłka nożna po wojnie

16

Do wykładania schodów Jaworz- Polska no Senegal

Wróży z gwiazd

Część twierdzenia Uczy się poza szkołą

Efekciarz

London, pisarz Markowy hotel

Chroniony krokus

10

Mistrz kuszy

Firma elektroniczna

Stan w USA

Droga kuligu Lądują w nim śmieci

Kraj nad Balatonem

Miejsce zgięcia ręki

15

Przyszły samogon

Kamienna lawina

Wyrabia płynny tłuszcz

14

Simon, rywal Stocha

9 Przyrząd z igłą

Smak, wytworność

Lakier do włosów

Klęska, porażka

Miara płynów Mały wandal

Retor z Cordoby

Był nim Bohun

Drewniane rzemiosło

Kłopotliwy temat Desant z nieba

Krzew o owocach na przetwory Zapłata dla Charona

Zacięcie do roboty

Zanudza ludzi

Allen z kina Krzysztof z TV

11

2

Oddawanie czci 17 Bogu

Golony co rano

3

Blisko Ostródy Palca za młodu

1

www.pulsjaworzna.pl

nr 25/2018 28 czerwca 2018

Zakłady chemiczne „AZOT”. Lata 30.

Wpiszcie do diagramu brakujące cyfry tak, żeby w każdym poziomym rzędzie i w pionowej kolumnie oraz w małym kwadracie 3x3 kratki znalazły się wszystkie cyfry od 1 do 9. Każda z nich w rzędzie, kolumnie i małym kwadracie może być wpisana tylko raz. Rozwiązanie podamy w następnym wydaniu PJ.

Rozwiązanie z PJ 24 (120)