Pobite Gary - magazyn dla rodzciów o zabawie

Page 1

Czego uczą Myślanki?

wywiad z dr Witoldem Ligęzą


A za obrazem... tajemnica


Jaka tajemnica kryje się za obrazem? Co skrywa wnętrze żelazka? Kto zamieszkuje kuchenne szafki? Do przeprowadzenia tej działającej na wyobraźnię zabawy potrzebujemy kolorowych czasopism, w których wycinamy za pomocą nożyczek lub nożyka “okienka”. Podklejamy je białą kartką. A teraz czas na zabawę. W kuchennych szafkach zamieszkały koty i psy, a do komody stojącej w salonie wkradł się... bałagan! Małgorzata Więckiewicz-Lehka


Miniaparacik


Miniaparat przyda się w każdym domu, w którym zapalony młody fotoamator namiętnie pstryka zdjęcia. Gdy z zawodem w głosie obwieści, że kolejne "nie wyszło", w jego ręce trafia aparacik, który podoła zadaniu. Jest to niewątpliwie przedstawiciel zacnego grona aparatów analogowych. Film (w tej roli złożony w harmonijkę pasek papieru) montujemy w sprytnej szufladce. Korpus aparatu został wykonany z wysokogatunkowego pudełka po zapałkach, genialną optykę uzyskujemy dzięki obiektywowi z plastikowej nakrętki. Proces wykonania fotografii napedzany jest wyobraźnią. Szukamy interesującego obiektu. Wydajemy sygnał dźwiekowy "Pstryk", a efekt naszych fotograficznych zmagań wyrysowujemy bezpośrednio na kliszy. Kasia Gołuńska



„Czy zastanawialiście się kiedyś, w jaki sposób rozwój mowy wiąże się z nauką czytania i pisania?” Umiejętność mówienia wykorzystujemy, by przekazać innym ludziom, kłębiące się w naszych głowach przeżycia, myśli, potrzeby, wiedzę itp . Uczymy się tej sztuki naturalnie tak, jak uczymy się chodzić na dwóch nogach czy chwytać przedmioty używając precyzyjnych ruchów dłoni. Prawidłowo rozwijające się dziecko, które na co dzień słyszy dany język (język rodziców/opiekunów), nauczy się mówić w ciągu pierwszych lat swojego życia. Co więcej, nie trzeba go będzie do tego szczególnie zachęcać. O ile możemy się zgodzić z faktem, że mowa jest uniwersalną umiejętnością człowieka, o tyle pisanie i czytanie stanowią wyłącznie jej kulturowy aspekt. Mowa rozwija się w sposób spontaniczny i naturalny. Pisanie i czytanie należy inicjować, kultywować i wspierać. W świecie Montessori pierwsze ćwiczenia językowe przygotowujące dziecko do nauki czytania i pisania bazują na umacnianiu i rozwijaniu już istniejących umiejętności związanych z mową. W ciągu pierwszych trzech lat życia, za sprawą swojego chłonnego umysłu, dziecko zbiera i magazynuje informacje i wrażenia docierające do niego, za sprawą różnorodnych zmysłów.

Proces ten odbywa się bez zbędnego racjonalizowania, najczęściej w sposób przypadkowy i nieselektywny. Tysiące, miliony, a nawet tryliony informacji przechowywanych w mózgu dziecka, czeka na identyfikację i klasyfikację. W celu umożliwienia dziecku sprawnego przebieg procesu łączenia i grupowania indywidualnych wrażeń w jasne, przejrzyste kategorie, Montessori wykorzystuje tzw. Tematyczne Karty Obrazkowe.

Czym są Tematyczne Karty Obrazkowe? Tematyczne Karty Obrazkowe to zbiory kolorowych obrazków (zdjęć, rysunków), które łączy wspólny temat, dobrze znany naszemu maluszkowi. W każdym zestawie znajduje się od 10 do 20 kart. Standardowe wymiary kart to: 14cm x14cm. Kompletny zestaw składa się z karty tytułowej (głównej), obrazującej bardzo ogólnie dany temat i pozostałych kart, na których znajdują się pojedyncze przedmioty ściśle związane z danym tematem. Załóżmy, że tematem naszego pierwszego zestawu będzie, uwielbiany przez większości dzieci, plac zabaw. Karta tytułowa, w tym wypadku, będzie zawierać zdjęcie/obrazek całego placu


Przykładowy zestaw Tematycznych Kart Obrazkowych


zabaw. Pozostałe karty będą przedstawiać pojedyncze elementy, które można na tym placu znaleźć tj. huśtawka, zjeżdżalnia, drabinki itp. Wszystkie karty w ramach jednego zestawu zawierają na odwrocie nalepiony/narysowany, identyczny symbol np. czerwone kolorowe kółeczko. Ma to szczególne znaczenie, kiedy nasza pociech pracuje nie z jednym, ale z dwoma, trzema zestawami. Jest to tzw. kodowanie kart. Ten ważny element ułatwia dziecku samokontrolę, pozwala, bez angażowania rodzica/nauczyciela, sprawdzić poprawność wykonanego zadania. Wspierając w ten sposób jego pierwsze kroki na drodze do samodzielności i niezależności. Tematyczne Karty Obrazkowe przechowujemy zazwyczaj w pudełku/koszyczku na półce dziecka. Byłoby idealnie, gdyby półka znajdowała się na linii wzroku dziecka.

Co dają dziecku Tematyczne Karty Obrazkowe? Zanim dziecko zacznie wyrażać swoje myśli (pisanie) lub odkodowywać te, zapisane przez innych (czytanie), świat musi mu jawić się, jako poukładane i zorganizowane miejsce. Tematyczne Karty Obrazkowe ucząc dziecko grupowania przedmiotów, zjawisk i pojęć pozwalają mu odkryć i lepiej zrozumieć relacje rządzące otaczającym go światem. Dziecko zaczyna zauważać i poszukiwać podobieństw i różnic między nimi. Uaktywnia dzięki temu mechanizmy syntezy i analizy, które są podstawą sukcesu w nauce pisania i czytania. Do drugiego roku życia, dziecko używa języka głównie, w celu wyrażania swoich potrzeb. Tematyczne Karty Obrazkowe pozwalają dziecku zrozumieć, że rzeczy i pojęcia istnieją same w sobie, a język może służyć do wyrażania treści zupełnie niezwiązanych z jego potrzebami. Uświadomienie sobie tego faktu, rozbudza w dziecku zainteresowanie światem, jako takim. Światem, który istniej poza dziecięcym „tu” i „teraz”. Dziecko zaczyna dostrzegać, że pewne zjawiska i przedmioty interesują ludzi na tyle, że chcą o nich pisać i czytać. Praca z Klasyfikującymi Kartami Ob-

razkowymi, to także wspaniałe ćwiczenie artykulacyjne, stymulujące swobodną wypowiedź dziecka i wzbogacające zasób jego słownictwa. Oczywiście, nie można zapomnieć, że tak jak każde ćwiczenie Montessoriańskie, wspomaga ono rozwój koncentracji, samodzielności i dzięki stopniowej gradacji trudności korzystnie wpływa i wzmacnia pozytywną samoocenę dziecka. O pozytywnym zaangażowaniu rodzica/rodziców w przygotowywanie materiałów, a także o ciągłym budowaniu i pogłębianiu więzi z maluszkiem w trakcie pracy, nie trzeba chyba nikomu wspominać.

Jak samodzielnie stworzyć Tematyczne Karty Obrazkowe? Na początku, dobrze jest przygotować sobie listę od 5 do 10 tematów, które są bliskie i dobrze znane dziecku. Podstawowa lista uniwersalnych tematów mogłaby wyglądać na przykład tak: Rodzina, Plac zabaw, Zabawki, Części ciała, Emocje, Łazienka. Ważne, by kategorie dało się zamknąć w hasłach najwyżej trójwyrazowych. Karty można wykonać na wiele sposobów. Można je stworzyć wykorzystując: stare kolorowe magazyny, katalogi sklepowe, gazetki reklamowe czy dostępne w sieci gotowe kliparty. Wycinamy z nich potrzebne nam elementy i naklejamy je na przygotowane wcześniej karty. Ponieważ tematem przewodnim całego wydania magazynu „Pobite Gary” jest szeroko rozumiana fotografia, chciałabym Was zachęcić do wykonanie Tematycznych Kart Obrazkowych przy użyciu własnoręcznie wykonanych zdjęć. Im młodsze dziecko, tym bardziej uzasadnione wydaje się takie rozwiązanie. Radość dziecka z rozpoznania na karcie własnej koszulki, szczoteczki do zębów czy zabawki przyćmiewa nawet najbardziej perfekcyjnie przygotowane obrazki. Jeżeli macie dostęp do aparatu fotograficznego, nie zwlekajcie i zabierajcie się do pracy! Do tworzenia kart możemy zaprosić, także starsze dziecko, które potrafi samodzielnie obsługiwać aparat. Z pewnością będzie to dla niego dużą frajdą.



Jak wygląda praca z Tematycznymi Kartami Obrazkowymi?

się więcej z tego wpisu na blogu.

Praca z Tematycznymi Kartami Obrazkowymi jest niezwykle łatwa i przyjemna, zarówno dla rodzica jak i dla dziecka. Zanim jednak przejdziemy do samej prezentacji, warto zwrócić uwagę na pewien ważny element, jakim w pedagogice Montessori jest praca w pełnym cyklu pracy. Każda prezentacja i następujące po niej ćwiczenia mają swój z góry ustalony przebieg. Cykl pracy rozpoczyna się w momencie zabrania danego materiału z półki, a kończy wraz z jego powrotem na miejsce. Dziecko musi znać nazwę materiału i jego stałe miejsce na półce. Wiedza ta ułatwia dziecku orientację we własnym otoczeniu, sprzyja wyrabianiu nawyku systematyczności i dbałości o materiały, a także wpływa na jego poczucie estetyki.

5. Po rozłożeniu i omówieniu wszystkich kart, zwracamy się do dziecka mówiąc: „Wszystkie te przedmioty można znaleźć w kuchni/na placu zabaw/w łazience” lub „Wszystkie te karty wyrażają nasze emocje” itp. Zdanie podsumowujące będzie się różniło w zależności od zestawu z jakim pracujemy. 6. Po skończonej pracy zachęcamy dziecko do zebrania i odłożenia materiałów na półkę. Ważne, by składając materiały pamiętać o tym, że karta tytułowa powinna znajdować się zawsze na wierzchu danego zestawu. 7. Jeżeli dziecko ma ochotę pracować dalej, proponujemy mu kolejny z przygotowanych przez nas zestawów. 8. Od momentu pierwszej prezentacji, zachęcamy malucha do samodzielnej pracy z dowolnie wybranym przez siebie zestawem.

Klasyczna prezentacja Tematycznych Kart Obrazkowych przebiega w następującej kolejności: 1. Nazywamy materiał, z którym będziemy pracować i wskazujemy dziecku jego stałe miejsce na półce. 2. Wybieramy zestaw kart, którego temat jest bliski dziecku. Siadamy z dzieckiem na dywanie lub przy stole. Dziecko praworęczne powinno znajdować się po naszej lewej stronie. Dziecko leworęczne siada po naszej prawej stronie. 3. Zaczynamy od karty tytułowej. Nazywamy ją, omawiamy, a następnie układamy na samej górze maty/stołu. Tak samo postępujemy, z każdym kolejnym obrazkiem w naszym zestawie. Karty układamy jedną pod drugą. Staramy się wymawiać nazwy przedmiotów wyraźnie i głośno. Unikamy zdrobnień. 4. Jeżeli w zestawie jest przedmiot/pojęcie, którego dziecko nie zna, podajemy mu jego nazwę i omawiamy tak, jak pozostałe kary. Jednocześnie zapamiętujemy tę kartę, by przy najbliższej okazji wrócić do niej w trakcie lekcji trójstopniowej. Jak wygląda i na czym polega lekcja trójstopniowa dowiecie

Lekcja trójstopniowa

Tematyczne Karty Obrazkowe – wersja dla zaawansowanych. Kiedy dziecko miało już okazję pracować z wieloma zestawami z osobna, możemy zaproponować mu urozmaicenie w postaci pracy z dwoma zestawami na raz. Tak, jak w poprzedniej prezentacji, zapraszamy dziecko na matę lub do stołu. Na górze maty, w odpowiednim odstępie, umieszczamy karty tytułowe z naszych dwóch zestawów. Pozostałe karty z obu zestawów mieszamy ze sobą. Pozwalamy dziecku posegregować karty zgodnie z wybranymi kategoriami. Kiedy wszystko jest już posegregowane, prosimy dziecko, by poprzez odwrócenie kart sprawdziło poprawność wykonania zadania. Symbole na odwrocie kart w ramach jednej kategorii tematycznej powinny być identyczne. Po zakończonej pracy odkładamy materiał na półkę. Ponieważ zależy nam również na tym, by dziecko jak najczęściej miało okazję wykorzystywać nowo poznane słownictwo, możemy zmodyfikować nieznacznie nasze poprzednie ćwiczenie. Kiedy dziecko zaczyna


segregować dwa wybrane przez siebie zestawy (np. „plac zabaw” i „zabawki”) zwracamy się do niego pytając: „Czy widzisz coś, co można znaleźć na placu zabaw?” Jeżeli dziecko wskaże nam prawidłową kartę pytamy dalej: „Jak się ten przedmiot nazywa?” To samo pytanie powtarzamy dla drugiej kategorii tematycznej. Pytania zadajemy na przemian, raz o jedną, raz o druga kategorię, aż do momentu, kiedy dziecko posegreguje wszystkie karty. W ten sposób stwarzamy dziecku dodatkową okazję, by używać nowych słów w odpowiednim dla nich kontekście. Tematyczne Karty Obrazkowe mają jeszcze jedną wielką zaletę, ze względu na swoje niewielkie rozmiary wspaniale mieszczą się w torebkach, plecakach i teczkach wszelkiej maści. Osobiście zabieram je ze sobą tam, gdzie wiem, że cierpliwość mojego malucha zostanie wystawiona na próbę. Tematyczne Karty Obrazkowe jeszcze nigdy mnie nie zawiodły. Mam nadzieję, że i Wy wkrótce będziecie mogli powiedzieć o nich to samo!!!

Ewa Kamińska


Rodzicielstwo przez zabawę

Myślę, że rodzicielstwo przez zabawę nie jest metodą. To specyficzny sposób patrzenia na relacje z dzieckiem i na jego sposoby komunikacji. Gdzie relacje opieramy na zrozumieniu dla potrzeb dziecka, a komunikacje poszerzamy o dialog w zabawie. Czymże jest dziecieca zabawa, jeśli nie kolejnym kanałem przekazywania nam ważnych treści! Rodzicielstwo przez zabawę

autor: L.J.Coehn wyd.: Mamania, Warszawa 2012

Wreszcie nie uciekam wzrokiem, gdy stanę oko w oko z rodzicem, który odkrył moją podejrzaną pasję. Zainteresowanie zabawą z moimi dziećmi. Odkrycie kwitowane jest przeciągłym "Ach taaak, rooozumiem" Co świadczy, że po pierwsze: nie, nie rozumie. Po drugie: podtekst tej wypowiedzi krzyczy do mnie głośno i wyraźnie: Poszalałaś, jeśli jeszcze się z nimi tarzasz po dywanie, wymyślasz, udajesz dinozaury i wyścigówki! Podtekst może brzmieć inaczej, jeśli potencjalny rozmówca należy do grupy rodziców nieufnych na wskroś. W takim wypadku znaczy to tyle co pogardliwe: Jasne, jasne. Kolejna super mamuśka. Obie te grupy zadowoli, uciszy i sprowadzi na pokojowe tory argument, który posiadłam po lekturze "Rodzicielstwa przez zabawę". Odpowiem li i jedynie: Wiesz, stosuję taką metodę wychowawczą. Rpz. Wystarczy. Magiczne słowa "metoda wychowawcza", działają na takich bezbłędnie. Są tacy, co na nich nie działają. Oni to dowiedzą się ode mnie co następuje.

Rodzicielstwo przez zabawę jest nadzieją dla wszystkich, którzy na pytania: "Jak Ci minął dzień?", "Dobrze się czujesz?", "Co się u Ciebie wydarzyło?" - słyszą zdawkowe odpowiedzi lub nie otrzymują ich wcale. Dzieci odpowiedzą... w zabawie. Warto przysłuchiwać się co ten tyranozaur ma do powiedzenia triceratopsowi. Więcej! Jeśli chcemy w pełni zrozumieć dziecko, w triceratopsa trzeba się zamienić, położyć na podłodze i bawić się na jego zasadach. "Zejście na podłogę" jest przez Cohena używane w podwójnym znaczeniu, tym dosłownym i tym metaforycznym, gdzie oznacza dostrajanie się do dziecka, przejęcie jego warunków zabawy. Jeśli trudno nam się przemóc, zacznijmy od małych kroków. Pomysłów na delikatne przenikanie do świata dziecka jest w książce sporo. Choćby rozczulające jajo miłości. "Rozbijamy" jajko na głowie dziecka, i wodząc rękami w dół jego ciała oblewamy je miłością. Lustro? Wystarczy jedynie naśladować wszystkie miny i gesty dziecka. Napięcie rozładowane, wybuchy śmiechu całkiem prawdopodobne. Podzuszka? Łapiemy małą, nieco ruchliwą, ale niezwykle wygodną poduszkę i układamy sie na niej do snu, przesadnie i głośno ziewając. Mogłabym tak długo. Jeśli macie ochotę na więcej, czas na lekturę! (KG)


konkurs!

na zgłoszenia czekamy do 31.03.2012 r.


regulamin! Mamy przyjemność zaprosić Was do udziału w konkursie "Magiczny aparat fotograficzny". Aby wziąć w nim udział, należy: 1) używając dowolnych materiałów pobawić się z dzieckiem w fotografowanie magicznym aparatem i wykonać niecodzienne zdjęcie. Co wydarzy się na waszej fotografii? Może dziadek zamieni się uszami z jamnikiem, a mama zamiast kolczyków będzie miała zawieszone łyżki? 2) zdjęcie/skan pracy nadesłać do 31.03.2012 r. na adres redakcja@pobitegary.com.pl (tytuł "Magiczny aparat fotograficzny"), podając imię i wiek dziecka.

nagrody!

Jury, złożone z pracowników Ośrodka Twórczej Edukacji Kangur, wybierze trzy zwycięskie prace. Ich autorzy zostaną nagrodzeni książeczkami z serii Myślanki. Wyniki konkursu zostaną ogłoszone 3.04.2012 r., na stronie internetowej pobitegary.com.pl.

organizują


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.