OBYWATEL nr 5(43)/2008

Page 33

33 przeciwdziałać im na obszarach szczególnie zagrożonych), Agency Partnership (współpraca instytucji miejskich z policją) i Public Involvement (partycypacja mieszkańców). Szczególny nacisk położono na trzeci punkt, który miał zbudować wzajemne zaufanie między społecznością a policją. Do tego celu powołano specjalne gremium o nazwie Beat Meeting, czyli wspólne comiesięczne spotkanie mieszkańców i policji. Miało ono na celu wzajemną wymianę informacji o problemach istniejących w okolicy (co ma pomóc w zidentyfikowaniu potencjalnych problemów kryminalnych bądź naruszających porządek społeczny) oraz próbę opracowania wspólnej strategii ich rozwiązania. Spotkania takie nie mają formalnego porządku, chodzi w nich raczej o przepływ informacji i budowanie zaufania. Jeden z mieszkańców jest Beat Facilitator, czyli zachęca do zabierania głosu i stara się, aby mieszkańcy przychodzili na spotkania. Wybierany jest na dwa lata, swoją funkcję pełni całkowicie społecznie. Urząd miasta przeznaczył duże kwoty na kampanię społeczną – w 1998 r. już 79% mieszkańców znało nową strategię współdziałania z policją. Choć nie zrewolucjonizowano pracy policyjnej ani nie rozwiązano licznych problemów (mających wszak źródło w ubóstwie i jego skutkach), to jednak powstało ważne forum wymiany poglądów między policją a mieszkańcami. Jak wykazały badania, udział mieszkańców w spotkaniach okazał się największy w obszarach najbardziej zagrożonych przestępczością.

Bardziej samodzielnie

Ciekawym wariantem CP jest idea lokalnych grup sąsiedzkich w Wielkiej Brytanii – tzw. neighbourhood watch. Prowadzą one stronę internetową www.neighbourhoodwatch. net, która stanowi platformę łączącą wysiłki różnych inicjatyw tego typu. Na forum wymienia się tam doświadczenia, można przyłączyć się do jakiejś grupy, założyć stronę internetową własnej, pobrać materiały szkoleniowe. Ruch neighbourhood watch obejmuje w Wielkiej Brytanii ok. 6 mln gospodarstw. Liczbę grup ocenia się na 170 tys. Rząd brytyjski pracuje właśnie nad reformą, która ma pomóc lokalnym społecznościom w ochronie przed przestępczością. Władze państwowe dostrzegły rosnącą liczbę sąsiedzkich wspólnot, które regularnie dbają o porządek na swoim terenie, zbierają informacje o łamaniu prawa i tworzą mapę przestępczości najbliższej okolicy. W czerwcu 2008 r. opublikowany został specjalny rządowy dokument pt. „Engaging Communities in Fighting Crime”, który zawiera szereg propozycji zmierzających do większego zaangażowania lokalnych grup w zwalczanie przestępczości. Autor raportu, Louise Casey, podkreśla, iż dokument jest próbą wypracowania płaszczyzny współpracy między lokalnymi grupami zaangażowanymi w ochronę porządku a policją i innymi służbami miejskimi, tak aby lokalna społeczność czuła się bezpiecznie. Dodajmy, że w Wielkiej Brytanii istnieje instytucja Special Constables – wolontariuszy przeszkolonych przez policję, pomagających policjantom i zapewniających im łączność z lokalnymi społecznościami. Pomagają im oni co najmniej 16 godzin miesięcznie. Społecznie – policja zwraca jedynie koszty dojazdów, zapewnia umundurowanie i wyposażenie.

Warto też wspomnieć, że na Węgrzech straże obywatelskie zrzeszają już 65 tys. członków i działają w 1/3 ośrodków miejskich i wiejskich. Z kolei w Belgii świetne rezultaty przyniosło zastosowanie idei CP w walce z plagą stadionowego chuligaństwa. Podczas spotkań piłkarskich porządku pilnują stewardzi – członkowie klubów kibica.

Za miedzą

W Niemczech idea CP (zwana tam Kommunale Kriminalprävention) stała się bardziej znana dopiero w drugiej połowie lat 90. Różne niemieckie doświadczenia i modele pracy policji blisko społeczeństwa zbiera pochodzący z 1999 r. dokument „Bürgernahe Polizeiarbeit in Deutschland. Darstellung von Konzepten und Modellen”, przygotowany przez Federalny Urząd Kryminalny. Dokument, odwołując się do doświadczeń amerykańskich, szwedzkich i brytyjskich, przyjmuje za pewnik tezę, iż przemiany cywilizacyjno-społeczne wymuszają reorganizację pracy policji, która ze służby reagującej na popełnione przestępstwo powinna stać się instytucją wychodzącą na przeciw rodzącym się zagrożeniom. Jak wiele się od tego czasu zmieniło można sprawdzić na stronie internetowej biura programu Kommunale Kriminalprävention (ruszył w 1993 r.) kraju związkowego Badenia-Wirtembergia (www.praevention-bw.de). Znajdziemy tam wszelkie informacje o aktualnych i przeprowadzonych kampaniach, źródłach ich finansowania, osiągniętych rezultatach. Wraz z rozpoczęciem projektu zebrało się wokół niego wiele osób i instytucji, w tym naukowych, które zapoczątkowały pierwszą w Niemczech strategię zapobiegania przestępczości. Jednym ze źródeł sukcesu było założenie, iż sama policja nie poradzi sobie z rosnącymi i coraz to nowymi formami przestępczości, dlatego też włączono do współpracy wspólnoty kościelne, parafie, szkoły, pracowników socjalnych, prawników, naukowców, organizacje pozarządowe – wszystkich, którzy chcieli pomóc swą wiedzą i doświadczeniem. Budzącą niekłamany podziw ilość obecnych inicjatyw realizowanych w ramach programu można oszacować na podstawie biuletynu wydawanego przez biuro Kommunale Kriminalprävention. W drugim numerze z 2008 r. czytamy o sposobach przeciwdziałania przemocy wśród młodzieży, porady dla rodziców, którzy chcą mieć pieczę nad swoimi dziećmi, o radzeniu sobie z agresją w Internecie czy o przeciwdziałaniu przemocy względem seniorów. Przemawiając 11 czerwca 2008 r. na spotkaniu podsumowującym pracę biura, minister spraw wewnętrznych Badenii-Wirtembergii, Heribert Rech, podkreślał, iż prewencja jest podstawą rządowej filozofii bezpieczeństwa. Minister stwierdził, że działania prewencyjne objęły dotychczas ok. pół miliona osób.

Wobec krytyki

Bardzo trudna jest ocena efektów CP. Strategia ta nie jest jedynie sposobem działania, lecz pewną tendencją sprawowania funkcji policyjnych, a tym samym dopuszcza rozmaite sposoby realizacji.


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.