Echo Życia 28

Page 18

WAŻNE INFORMACJE

Dzieci jedzą za dużo soli i cukru?

90 proc. dzieci w wieku od roku do trzech lat je za dużo soli, 80 proc. za dużo cukru, ich dieta jest zbyt uboga w wapń i witaminę D. - Dziecko jest świetnym obserwatorem. Nie będzie chciało zjeść nawet najlepiej przygotowanego posiłku, jeśli na talerzu rodziców będzie zupełnie coś innego - powiedziała prof. Halina Weker, kierownik Zakładu Żywienia w warszawskim Instytucie Matki i Dziecka. Podkreśliła, że ponad 60 proc. zbadanych dzieci je potrawy przygotowane dla dorosłej części rodziny. Weker podkreśliła, że nadmiar soli łączy się z rozwojem nadciśnienia tętniczego, zaburzeniami związanymi z chorobami układu krwionośnego. Z kolei nadmiar cukru to prosta droga do otyłości. Wyjaśniła, że witamina D wpływa na gospodarkę mineralną całego organizmu. Niedobór wapnia w dzieciństwie zwiększa ryzyko osteoporozy w późniejszym wieku. Z badania wynika także, że dzienne spożycie przez dzieci witamin A, witamin z grupy B, witaminy C, fosforu, magnezu, cynku i miedzi znacznie przewyższa zalecane ilości. Weker wyjaśniła, że ma to związek z częstym karmieniem dzieci produktami wzbogaconymi witaminami już przez producentów. Prof. Piotr Socha z Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie zwrócił uwagę, że większość małych dzieci jest przekarmiana. Podkreślił, że dziecko w tym wieku powinno jeść 4-5 razy dziennie, z czego trzy posiłki powinny być większe. - Natomiast dzieci jedzą kilkanaście razy w ciągu dnia. Podawane są im owoce, chrupki, słodycze - zaznaczył prof. Socha. Podkreślił, że nabyta w dzieciństwie otyłość jest trudniejsza do zrzucenia. Ocenił, że najlepszym napojem dla dzieci jest woda, a soki zawierają za dużo cukru. Żródło: PAP

16

echo życia

Konieczność badań barwników Rzecznik informuje, że otrzymał informacje na temat szkodliwości niektórych barwników dodawanych do żywności. Chodzi o tzw. barwniki z grupy Southampton, do których zalicza się substancje oznaczone symbolami: E102, E104, E110, E 122, E124 i E129. Z raportu Organizacji Center for Science in the Public Interest (CSPI) wynika m.in., że mają one działanie rakotwórcze, są silnie alergizujące, a także powodują nadpobudliwość u dzieci. Najczęściej stosowane barwniki spożywcze, takie jak tartrazyna - E102 i czerwień Allura – E129 wykonane są np. z ropy naftowej. Zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia z 22.11.2010 roku w sprawie dozwolonych substancji dodatkowych powyższe barwniki są dopuszczalne. Jednak ich szkodliwy wpływ na aktywność i skupienie uwagi dzieci skłonił Parlament Europejski do wydania nakazu stosowania ostrzegawczych oznakowań na produktach zawierających wspomniane barwniki. Niestety, Polska nie dostosowała się do tych wymogów. Na cukierkach, żelkach czy gumach do żucia przeznaczonych dla polskich dzieci nie ma takich ostrzeżeń. Zdaniem Rzecznika Praw Dziecka ryzyko szkodliwego oddziaływania barwników z grupy Southampton na zdrowie dzieci oraz obowiązujący w niektórych krajach zakaz dodawania tych substancji do żywności (np. w Belgii, Danii, Francji i Szwecji nie jest dozwolone stosowanie czerwieni Allura – E129) jest dostatecznym powodem do zlecenia przeprowadzenia badań naukowych przez niezależny instytut. Badania miałyby na celu ustalenie, czy rzeczywiście barwniki mają negatywny wpływ na zdrowie dzieci, a jeśli tak, to jaki. W przypadku potwierdzenia negatywnego wpływu barwników z grupy Southampton konsekwencją byłoby wykreślenie ich z zawartej w rozporządzeniu ministra zdrowia listy substancji dodatkowych dopuszczonych do stosowania w żywności. Źródło: Rynek Zdrowia


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.