Zakończenie roku - opowiadanie ze zbioru "Wiadomość" Tove Jansson

Page 1

Zakończenie roku

Był maj, jasny, zimny dzień, chmury płynęły po niebie jak wielkie żagle podczas sztormu. Ale w klasie rysunku w Ate­ neum było duszno, Alanko przemawiał do nas na pożegna­ nie. Mówił wolno, jakby każde słowo trzeba było odkurzyć, zanim zostanie użyte, wszyscy byliśmy wystrojeni i gapiliśmy się gdzieś przed siebie. Ale gdy się uwolniliśmy, wiedząc, że to ostatni dzień, po­ gnaliśmy po schodach, na dwór, na skwer, pokrzykując do siebie! Pobiegliśmy do Aikali, ustawiliśmy wszystkie stoły w kawiarni jeden obok drugiego, Benvenuto wstał i poważ­ nie zadeklamował Gdzie jest kwiat, Mirjam, a potem wszyscy zaśpiewaliśmy Bez koszuli. Wtedy weszła Dalbergska w hafto­ wanym płaszczu z pluszu, przerwaliśmy, by wznieść okrzyki na jej cześć. Ponieważ Dalbergska jest naszą najstarszą mo­ delką, usadziliśmy ją na wysokim stołku, co wyjątkowo jej się podobało. Śpiewaliśmy sentymentalne piosenki o łabędziu Tuoneli. Twoje zdrowie, powiedział Sailo i musiał obiec cały stół, żeby uścisnąć mi dłoń. Virtanen pomachał do mnie i zrobił minę, chyba najsympatyczniejszą od Bożego Narodzenia, a nasz komunista Tapsa wykrzyknął, że wykonał mały nikczemny obrazek wolny od propagandy i czy nie moglibyśmy wymienić się dziełami sztuki za markę?! 48


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.
Zakończenie roku - opowiadanie ze zbioru "Wiadomość" Tove Jansson by Lubimyczytać.pl - Issuu