Kurier Medycyny

Page 1

NUMER 44-47

ISSN 1896-7434

Temat numeru:

Niepłodność w xxi wieku Mity i rzeczywistość

Tematy na dziś: • Komornicy wkraczają do szpitali • Premier: in vitro będzie finansowane przez państwo • Plan reform Arłukowicza • 10 lat EFSA i URPL


2

Centrum Bankowo-Finansowe Warszawa Centrum Bankowo-Finansowe to znany biurowiec w centrum Warszawy, zbudowany w czasach PRL jako siedziba KC PZPR. Obecnie CBF oferuje do wynajmu kompleks sal szkoleniowo-konferencyjnych wraz z zapleczem recepcyjnym. Pomieszczenia są klimatyzowane, wyposażone w projektor multimedialny, ekran, flipchart, nagłośnienie z możliwością nagrywania oraz dostęp do Internetu. Urządzone są w wyjątkowo prestiżowym i reprezentacyjnym stylu, co pozwala na organizację spotkań w wysokim standardzie. Zróżnicowana wielkość sal i przystępne ceny to atut ośrodka. Na większe wydarzenia udostępniany jest dziedziniec z fontanną oraz hol główny z tarasem wychodzącym na park i Muzeum Narodowe. Gmach CBF położony jest u zbiegu Nowego Światu i Alei Jerozolimskich. Zapewnia to bardzo dobre połączenie komunikacyjne ze wszystkimi dzielnicami miasta. Filharmonia Gdańsk Stworzone w celu organizowania m.in. zjazdów, sympozjów, konferencji, seminariów, wystaw, szkoleń, imprez artystycznych i okolicznościowych odpowiada najwyższym światowym standardom. Dysponuje techniką najnowszej generacji, ekskluzywnymi salami o zróżnicowanym charakterze, sprawnym i doświadczonym personelem oraz dostępnością do bogatej bazy noclegowej. Centrum może zaspokoić nawet najbardziej wyszukane Państwa potrzeby. Wszystkie sale są dokładnie oświetlone światłem dziennym. Dopełnieniem ciekawego dnia konferencji będzie wizyta w Restauracji Filharmonia gdzie goście będą mogli spróbować wyśmienitej kuchni fusion z elementami kuchni molekularnej. Wrocławska Rada Federacji Stowarzyszeń Naukowo-Technicznych NOT Wrocław W pomieszczeniach Domu Technika można zorganizować kongres, konferencję, szkolenia lub wystawę. Do dyspozycji są stylowe sale konferencyjne, mieszczące do 300 osób, usytuowane w zabytkowym obiekcie znajdującym się w ścisłym centrum Wrocławia, około 400 metrów od dworca głównego PKP i PKS. Ośrodek zapewnia fachową obsługę sekretarską, cateringową oraz tłumaczy. Dysponuje nowoczesnym sprzętem audiowizualnym oraz poligraficznym. W obrębie ok. 100-200 metrów od Domu Technika znajduje się duża baza hotelowa. KAMSOFT S.A. Katowice, ul. 1 Maja Ośrodek zapraszamy do organizacji konferencji w komfortowo urządzonej sali konferencyjnej zlokalizowanej w siedzibie KAMSOFT. Profesjonalna organizacja zjazdu oraz konferencji wymaga zagwarantowania wysokiej jakości zaplecza technicznego, odpowiedniej infrastruktury oraz wygody wszystkim uczestnikom. Wygodę uczestników i szerokie możliwości dla Organizatorów zapewnią Państwu m.in. 234,60 m2 powierzchni całkowitej Sali konferencyjnej z pełnym wyposażeniem i 252 wygodne miejsca siedzące, Warszawski Dom Technika Naczelnej Org. Technicznej ul. Czackiego 3/5 Warszawski Dom Technika NOT jest położonym w samym centrum Warszawy obiektem zabytkowym o charakterze neobarokowym i neorokokowym z elementami secesji. Zajmuje się zarządzaniem nieruchomością. Prowadzi wynajem sal konferencyjnych oraz wynajem powierzchni biurowej. Użycza odpłatnie swych pomieszczeń dla potrzeb organizowania w nich konferencji, kursów, sympozjów, wystaw, a także imprez okolicznościowych. Dom posiada 10 sal mogących pomieścić od 15 do 450 osób, posiada także zakład gastronomiczny świadczący usługi o umiarkowanych cenach w restauracji AVANGARDA wraz z cateringiem.


Redakcja – Kolegium Redakcyjne Redakcja – Kolegium Redakcyjne Redaktor Naczelny dr Włodzimierz W. Sukiennik Zastępcy Redaktora Naczelnego dr n. med. Beata Wróbel Jerzy Barański dr n.farm. Jerzy N.Obeid p.o. Sekretarz Redakcji Justyna Mosoń Tel. 022 245 33 30, kom. 0 505 168 759 Fax. 022 742 19 32 e-mail: j.moson@kurier-medycyny.com Redaktor Wydania Konrad Rajca Tel. 022 245 33 30 , kom: 0 501 769 379 Fax.: 022 742 19 32 e-mail: k.rajca@kurier-medycyny.com BIURO PROMOCJI I REKLAMY Katarzyna Rosolska Tel. 022 245 33 27, kom. 0 505 168 757 Fax. 022 742 19 32 e-mail: k.rosolska@kurier-medycyny.com BIURO FINANSÓW Katarzyna Michalak Tel. 022 245 33 27 , kom. 0 505 168 758 Fax. 022 245 19 32 e-mail: k.michalak@echm-pl.eu Zespół: Włodzimierz W.Sukiennik, Beata Wróbel, Jerzy Barański, Konrad Rajca, Justyna Mosoń, Justyna A. Sukiennik, Katarzyna Rosolska, Katarzyna Michalak, Eryk Wójcikowski, Przemysław Karczewski, Michał Świderski (Redaktor Techniczny ) , Michał Gąsiorowski, Hubert Jezierski, Natalia W. Sukiennik, Paweł Mata, Jerzy N.Obeid, Ewa Sinkiewicz. RADA PROGRAMOWA - dr Włodzimierz W.Sukiennik - dr n. med. Beata Wróbel - dr n. med. Marek Karpiński - prof. dr hab.n.med. Włodzimierz E.Baranowski - prof. dr hab. n. med. Zygmunt Pojda - prof.dr hab. n.med. Jerzy Dropiński - dr n.med. Grzegorz Zieliński - prof. dr hab. n. med. Jan K. Podgórski - dr n. med. Jerzy Pobocha - dr n. farm. Jerzy N.Obeid - prof. dr hab.n.med. Andrzej Wojtczak - prof. dr Kazimierz Z. Poznański University of Washington, Seattle, - dr n. med. Marek Marciniak WYDAWCA European Center for Health Montoring Sp. z o.o. Nr KRS 0000378556 Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy XIII Wydział Gospodarczy KRS NIP 118-20-58-128, REGON 142814770 PKO BP S.A. 32 1020 1068 0000 1302 0216 6718 Prezes Zarządu: Hubert J. Jezierski MAGAZYN MEDYCZNY WYDAWANY POD PATRONATEM EUROPEJSKIEGO STOWARZYSZENIA PROMOCJI ZDROWIA www.pro-salutem.edu.pl ADRES REDAKCJI 02-931 Warszawa, ul. Marconich 3 lok. 18D. Tel. 022 245 33 30, 022 245 33 27 Fax. 022 742 19 32 e-mail: redakcja@kurier-medycyny.com www.kurier-medycyny.com www.medical-journal.eu Redaktor Techniczny / Webmaster Michał Świderski e-mail. m.swiderski@kurier-medycyny.com Roman Łaniewski Pyssa - skład i łamanie e-mail: roman.laniewski@onet.eu

Drodzy Czytelnicy! Mamy przyjemność zarekomendować kolejny numer „Kuriera Medycyny ”, w którym prezentujemy najnowsze doniesienia ze świata medycyny i zdrowia publicznego. Podejmujemy szeroko dyskutowaną i wywołującą kontrowersje wśród polit yk ów, pr zedstawicieli środowisk nauk owych i public ystów problemat yk ę zapłodnienia pozaustrojowego, znaną powszechnie jak o in vitro. Ale przede wszystkim chcemy przedstawić niepłodność jako szerszy problem społeczny, by nie ograniczać tego zjawiska tylko do jednej z procedur leczenia jaką jest procedura in vitro. Przedstawiamy poglądy wybitnych ekspertów, którzy prezentują odmienne podejścia do kwestii in vitro. Prof. dr hab. n. med. Włodzimierz Baranowski, Prezes Europejskiego Stowarzyszenia Promocji Zdrowia „Pro-Salutem” i ekspert w dziedzinie ginekologii, podkreśla społeczny wymiar niepłodności i wskazuje sposoby jej leczenia. O naprotechnologii jako akceptowalnym przez Kościół katolicki sposobie leczenia niepłodności i skutecznej alternatywie dla in vitro mówią dr hab. Piotr Kieniewicz z Katedry Teologii Życia KUL oraz dr n. med. Maciej Barczentewicz, Prezes Fundacji Instytutu Leczenia Niepłodności Małżeńskiej im. Jana Pawła II. Polemikę z poglądami środowisk katolickich podejmuje prof. dr hab. Jan Hartman, filozof z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Te i inne poglądy zostaną zaprezentowane podczas I Międzynarodowej Konferencji „Niepłodność w XXI wieku. Mity i rzeczywistość”. Rok 2012 przebiega pod znakiem jubileuszy instytucji utworzonych w trosce o bezpieczeństwo żywności. Dlatego podsumowujemy 10-lecie działalności Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych w Polsce. Świętuje również Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFTA) od 10 lat dbający o to, aby zwiększać bezpieczeństwo żywności i zapewniać wysoki poziom ochrony konsumentów w UE. Ale to nie jedyne ważne wydarzenia w dziedzinie bezpieczeństwa żywności. Już teraz zapowiadamy międzynarodową konferencję poświęconą problematyce polskiego rynku suplementów diety po dostosowaniu prawa krajowego do europejskich regulacji w zakresie oświadczeń zdrowotnych. Konferencja jest organizowana w ramach Koalicji Suplementów Diety w Polsce i odbędzie się w Warszawie w dniach 14 i 15 listopada br. Informujemy o wydarzeniach z pierwszych stron gazet, takich jak: trudna sytuację finansową szpitali w Polsce, czy kulisy odwołania prof. Jerzego Szaflika ze stanowiska krajowego konsultanta ds. okulistyki. Ponadto prezentujemy dorobek tegorocznych laureatów Nagroda Nobla z dziedziny medycyny i relacjonujemy debatę na temat służby zdrowia zorganizowaną przez PiS.

3

Justyna Mosoń p.o Sekretarz Redakcji Kuriera Medycyny

Spis treści 10 lat URPL… ………………………………… Zmiany w GIS…………………………………… Profesor Mirosław Wielgoś Prezesem - Elektem PTG… …… Premier: in vitro będzie finansowane przez państwo……… Plan ministra Arłukowicza… ……………………… Aktualności z sejmowej Komisji Zdrowia… …………… Aktualności z senackiej Komisji Zdrowia… …………… Niejasności wokół dymisji prof. Szaflika… …………… Szpitalom znów grożą komornicy… ………………… PRO-SALUTEM rekomenduje konferencje… …………… Wstępna umowa na budowę wydziału nauk o zdrowiu na UJK w Kielcach… …………………………… W Collegium Medicum UMK powstanie kierunek stomatologiczny… ……………………………… Niepłodność chorobą społeczną… ………………… NaProTECHNOLOGY jako narzędzie promocji Ewangelii Życia… ……………………………… Niezbędne jest uregulowanie kwestii in vitro… ………… Dziecko jako dar… ………………………………

4 5 5 6 7 8 8 12 12 13 14 14 16 18 20 21

Zdrowie seksualne częścią zdrowia reprodukcyjnego……… Więcej dziedzin priorytetowych w medycynie… ……… Eksperci doradzą w sprawie zmian w Centrum Zdrowia Dziecka………………………… Nobel za sposób na „części zamienne” dla człowieka……… Debata PiS o służbie zdrowia… …………………… Relacje z konferencji……………………………… XXII Sympozjum Bromatologiczne… ………………… Konferencja „Słyszę więc jestem”… ………………… V Europejski Kongres Medycyny Wsi … ……………… Ludzie zasłużeni dla zdrowia publicznego……………… Ćwicząc, zmuszamy organizm do produkcji HDL… ……… Rusza program zapobiegania wirusowemu zapaleniu wątroby… …………………………… W Złotnikach otwarto ośrodek biomedyczny Nickel BioCentrum… …………………………… Otwarto zmodernizowaną Klinikę Chorób Wewnętrznych i Kardiologii w Warszawie……… Ciekawostki medyczne… ………………………… Nowości wydawnicze… …………………………

22 24 24 25 26 28 28 29 29 30 31 31 32 32 33 34


Aktualności

10 lat Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych

U

4

rząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych od dziesięciu lat stoi na straży jakości, bezpieczeństwa i skuteczności produktów leczniczych, wyrobów medycznych i produktów biobójczych w Rzeczypospolitej Polskiej. Zróżnicowany zakres kompetencji Urzędu obejmuje szereg zadań o charakterze decyzyjnym, opiniodawczym, kontrolnym, jak również wydawniczym i informacyjnym. Historia Urzędu rozpoczęła się 1 października 2002 r. wraz z wejściem w życie ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o Urzędzie Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych w wyniku połączenia i przejęcia zadań i kompetencji Centralnego Ośrodka Techniki Medycznej oraz wybranych jednostek organizacyjnych Instytutu Leków: Biura Rejestracji Środków Farmaceutycznych i Materiałów Medycznych, Centrum Farmakoepidemiologii, Sekretariatu Komisji Farmakopei Polskiej oraz Działu Kontroli Badań Klinicznych Leków.

Początkowo Urząd działał w oparciu o ustawę z dnia 27 lipca 2001 roku o Urzędzie Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych, będąc jednostką właściwą do prowadzenia spraw w zakresie oceny jakości, skuteczności i bezpieczeństwa stosowania produktów leczniczych, wyrobów medycznych i produktów biobójczych. Zgodnie z postanowieniami ww. aktu, Urząd posiadał status państwowej jednostki budżetowej, podległej bezpośrednio Ministrowi Zdrowia, której rolą było dostarczanie specjalistycznej wiedzy z zakresu oceny jakości, skuteczności i bezpieczeństwa produktów leczniczych, a także produktów biobójczych Ministrowi Zdrowia, który do maja 2011 r. był organem właściwym w sprawach wydawania pozwoleń dotyczących wprowadzania do obrotu tych produktów, jak również pozwoleń na rozpoczęcie badania klinicznego, w tym badania klinicznego weterynaryjnego. Od 1 maja 2004 r. Prezes Urzędu piastował funkcję organu administracji publicznej I instancji w zakresie wyrobów medycznych. Wraz z wejściem w życie 1 maja 2011 roku ustawy o Urzędzie Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych z dnia 18 marca 2011 roku, Prezes Urzędu stał się centralnym organem administracji rządowej, właściwym w sprawach związanych z dopuszczeniem do obrotu produktów leczniczych, produktów biobójczych, wprowadzaniem do obrotu i do używania wyrobów medycznych oraz z badaniami klinicznymi, w tym badaniami klinicznymi weterynaryjnymi w zakresie wyznaczonym właściwymi ustawami, co w istotny sposób wpłynęło na dalsze funkcjonowanie jednostki.

Poza wymienionymi wcześniej, w skład podstawowych kompetencji Urzędu wchodzi też między innymi monitorowanie bezpieczeństwa produktów leczniczych, w tym produktów leczniczych weterynaryjnych oraz nadzór nad wyrobami medycznymi wytwarzanymi oraz wprowadzanymi do obrotu i do używania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Do zadań Urzędu należy również wydawanie Farmakopei Polskiej będącej podstawowym źródłem wiedzy o produktach leczniczych dla polskich farmaceutów. W tym tak wyjątkowym i uroczystym dla naszej instytucji dniu nie można zapomnieć o tych, którzy tworzyli i poprzez swój osobisty wkład i zaangażowanie przyczynili się do obecnej wysokiej i rozpoznawalnej nie tylko w kraju pozycji Urzędu Rejestracji. Szczególnie ciepłe słowa podziękowania kierujemy do naszych obecnych i dawnych pracowników, współpracowników, instytucji i instytutów naukowo-badawczych, a także organów administracji publicznej, gdyż bez Państwa osiągnięcie dzisiejszej pozycji bezwątpienia byłoby niemożliwe. Dziś nasze myśli są także przy wnioskodawcach, podmiotach odpowiedzialnych i wszystkich obywatelach dla których wypełniamy naszą misję. Pragniemy ze wszystkich sił podziękować za udaną współpracę oraz liczymy, że następne 10-lecie będzie czasem pogłębiania wzajemnych relacji tak, aby procesy realizowane w Urzędzie przebiegały sprawnie, a ich efekt zawsze był zadowalający dla obywateli i zdrowia publicznego. Prezes Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych /-/ Grzegorz Cessak

www.urpl.gov.pl


Aktualności

Zmiany w Głównym Inspektoracie Sanitarnym

22

sierpnia premier Donald Tusk na wniosek ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza odwołał z funkcji Głównego Inspektora Sanitarnego, Przemysława Bilińskiego. Powodem odwołania były nieprawidłowości wykryte podczas przeprowadzonej przez Ministra Zdrowia kontroli w Głównym Inspektoracie Sanitarnym - poinformował resort. Według RMF FM decyzja ma związek z dopalaczami. W kwietniu dziennikarze radia ujawnili, że większość pieniędzy z rezerwy celowej przeznaczonych na analizy dopalaczy w 2010 i 2011 roku zostały wydane na komputery, sprzęt biurowy i paliwo. Jak podaje radio, przez zaniedbania sanepidów w wielu przypadkach nie można było stwierdzić czy substancje zawarte w dopalaczach były szkodliwe.

Kontrola w ministerstwie

Ministerstwo Zdrowia rozpoczęło w kwietniu w GIS kontrolę dotyczącą wydatkowania środków finansowych na działania związane z wyeliminowaniem ze sprzedaży dopalaczy. Rzeczniczka MZ Agnieszka Gołąbek powiedziała wówczas PAP, że kontrola dotyczy środków, które GIS otrzymał w 2010 r. na walkę z dopalaczami. W październiku 2010 r., na podstawie generalnej decyzji GIS, wydanej na polecenie ówczesnej minister zdrowia Ewy Kopacz, sanepid w asyście policji zamknął w całej Polsce 1378 sklepów oferujących dopalacze. GIS otrzymał 9,8 mln zł na sfinansowanie działań związanych z wycofywaniem dopalaczy ze sprzedaży. Na zlecenie GIS przebadano łącznie 8887 próbek substancji, które wchodziły w skład

dopalaczy (Instytut Medycyny Pracy w Łodzi - 580 próbek; Instytut Sportu w Warszawie - 50; Narodowy Instytut Leków - 3794; Instytut Medycyny Wsi w Lublinie - 2094; Instytut Ekspertyz Sądowych - 211 próbek; Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego - 953; Centrum Badawczo-Szkoleniowe PTK - 5; Instytut Włókien Naturalnych i Roślin Zielarskich - 1200). GIS poinformował, że otrzymane środki przeznaczył także na cykl szkoleń dla 500 pracowników, konferencję naukową, ekspertyzy prawne oraz uruchomienie infolinii dot. dopalaczy. Obowiązki szefa GIS pełni dotychczasowy zastępca Bilińskiego, Marek Posobkiewicz. RMF FM, PAP

Profesor Mirosław Wielgoś Prezesem - Elektem PTG

P

odczas XXXI-ego Kongresu Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego odbywającego się w Katowicach w dniach 19-22 września prof. dr hab. n. med. Mirosław Wielgoś, dziekan Wydziału Lekarskiego WUM i kierownik Kliniki Położnictwa i Ginekologii Szpitala Dzieciątka Jezus, został wybrany PrezesemElektem PTG. W imieniu redakcji „Kuriera Medycyny” serdecznie gratulujemy sukcesu i życzymy powodzenia w nadchodzacej kadencji.

Prof. dr hab.n.med. Mirosław Wielgoś urodził się 12 kwietnia 1965 roku w Zamościu. Główne zainteresowania medyczne Profesora skupiają się wokół zagadnień, związanych z patologią ciąży, perinatologią, diagnostyką i terapią płodu oraz ultrasonografią. Jest uznanym w kraju ekspertem w dziedzinie konfliktu serologicznego – prowadzi aktualnie Stołeczny Ośrodek Konfliktu Serologicznego, świadczący usługi dla pacjentek z całego kraju. Jest autorem kilkudziesięciu prac naukowych, opublikowanych m.in. w renomowanej światowej literaturze (Neuroendocrinology Letters, Transplantation Proceedings, European Journal of Obstetrics and Gynecology, Ginekologia Polska, i in.). Autor kilku rozdziałów w monografiach i podręcznikach. Uczestniczył w wielu zjazdach, kongresach i sympozjach naukowych – krajowych i zagranicznych (m.in.: Buenos Aires, Londyn, San Francisco, Vancouver, Glasgow, Zagrzeb, Barcelona, Palencia, Rzym i in.). Posiada certyfikat Fetal Medicine Foundation do wykonywania badań ultrasonograficznych w 11-14 tygodniu ciąży, połączonych z oceną ryzyka aberracji chromosomalnych, uzyskany w Londynie, w roku 2005. Jest członkiem komitetów naukowych kilku prestiżowych czasopism medycznych. Aktualnie pełnione funkcje:

5 •• Konsultant Wojewódzki w dziedzinie Położnictwa i Ginekologii dla Województwa Mazowieckiego •• Przewodniczący Sekcji Perinatologii Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego •• Vice-Przewodniczący Warszawskiego Towarzystwa Ginekologicznego •• Vice-Przewodniczący Mazowieckiego Oddziału Polskiego Towarzystwa Medycyny Perinatalnej


Aktualności

Premier: in vitro będzie finansowane przez państwo Zapłodnienie in vitro będzie refundowane od lipca 2013 roku. Zabiegowi będą mogły poddać się kobiety w wieku od 18 do 40 lat. In vitro dostępne będzie nie tylko małżeństw - zapowiedział premier Donald Tusk. Do zmiany dojdzie za pomocą specjalnego programu Ministerstwa Zdrowia, a nie ustawy czy rozporządzenia, jak wcześniej spekulowano. Szef rządu podkreślał, że in vitro dla wielu par jest jedyną szansą na potomostwo. Jak szacował, problem obecnie dotyczy ok. 1,3 mln par.- Dziś mamy swoistą „wolną Amerykankę”, jeśli chodzi o in vitro - stwierdził. Dlatego też, jak tłumaczył, należy jak najszybciej zmienić stan rzeczy i uregulować tego rodzaju zapłodnienie.

Zdopingować posłów

6

Tusk mówiąc o powodach uregulowania sprawy za pomocą programu, a nie ustawy czy rozporządzoenia wyjaśnił, że projekt in vitro w Sejmie „rodzi się w bólach” i jest bardzo trudny, nie tylko zresztą dla Polski. - Nie ma jednej recepty, różne kraje przyjmują różne rozwiązania. Jest klincz w parlamencie, wynikający z ogromnej skali różnicy poglądów i obawiam się, że to może trwać bardzo długo. Dlatego wydało mi się rzeczą ważną, aby nie rozstrzygając tego, co będzie domagało się ustawy, zabezpieczyć bezpieczeństwo pacjentów i zarodków - powiedział. Tusk wyraził nadzieję, że program zdopinguje posłów do prac nad ustawą.

Program na trzy lata dla 15 tys. par

Tusk poinformował, że ministerialny program zdrowotny dotyczący in vitro ma objąć 15 tysięcy par, które nie mogą doczekać się dzieci innymi metodami i trwać trzy lata. Jak powiedział, program mógłby ruszyć od połowy przyszłego roku. Według niego od lipca do grudnia objąłby pięć tysięcy par, a w kolejnych dwóch latach - także po pięć tysięcy par. Koszt pierwszego pół roku funkcjonowania programu to ok. 50 mln zł. Finansowany będzie sam zabieg in vitro, nie leki. Minister zdrowia Bartosz Arłukowicz dodał, że na pozostałe kilkanaście programów zdrowotnych co roku jest przeznaczane kilkaset milionów zł.

Nie tylko dla bogatych

Tusk podkreślał, że chcę umożliwić dostęp do posiadania potomstwa i zabiegu in vitro dla par, które przez rok leczą niepłodność, niezależnie od zarobków.- Chcemy zapobiec z gruntu tej niesprawiedliwej sytuacji, kiedy dla wielu tysięcy par ta procedura jest dostępna dla ludzi względnie zamożnych - powiedział premier.

Bezpieczny zarodek

Finansowanemu z budżetu państwa zabiegowi in vitro będą mogły poddać się nie tylko małżeństwa. Obowiązywać będą ograniczenia wiekowe w przedziałe 18-40 lat. Państwo finansować będzie trzy próby zapłodnienia. Premier zastrzegł, że finansowane będą wyłącznie zabiegi, gdzie będzie „gwarancja bezpieczeństwa dla zarodka, a nie tylko dla pacjentów poddających się tej procedurze”. Pary będą musiały przedstawić dokument zapewniający, że zarodek niezaimplementowany zostanie zamrożony i wykorzystany w przyszłości.

Co z mrożeniem zarodków?

Ostatecznie, to, czy mrożenie lub niszczenie zarodków używanych do in vitro będzie dozwolone czy nie, rozstrzygnie ustawa, która według planów ma powstać w przeciągu trwania programu. Tusk mówiąc o tym podkreślił, że dzisiejszy brak uregulowań prawnych w sprawie in vitro jest rozwiązaniem „skrajnie liberalnym w złym tego słowa znaczeniu”. - Jest czymś niepokojącym, że wycięcie migdałków jest opisane procedurą medyczną, a zabieg in vitro nie ma takich regulacji - dodał. Według premiera, finansowany przez państwo program zdrowotny ma za zadanie opisać, co w jego ramach można robić z wytworzonymi zarodkami, które nie będą implementowane matce. Jak podkreślił Tusk, dziś nie ma tu żadnych ograniczeń - takie zarodki można mrozić i przechowywać, można też je niszczyć. Szef rządu wyjaśnił, że w programie zdrowotnym będą wskazywane te ośrodki, które będą w stanie udokumentować - np. poprzez umowy podpisane z przygotowanymi do tego instytucjami - że niewykorzystany zarodek będzie zamrożony i „będzie bezpiecznie czekał na szansę implementacji, czy - mówiąc innym językiem - adopcji lub wykorzystania przez dawców”. Źródło: tvn24


Aktualności

Plan ministra Arłukowicza Likwidacja centrali NFZ, wyprowadzenie poza Fundusz wyceny procedur - to m.in. plany ministerstwa zdrowia, które przedstawił minister zdrowia Bartosz Arłukowicz w ramach - jak powiedział - pięciu kroków reorganizacji systemu świadczeń zdrowotnych. Minister zapowiedział też ustawę systemową opisującą funkcjonowanie systemu ochrony zdrowia w Polsce. Jak mówił Arłukowicz, prace nad ustawą są „zaawansowane” i mają stanowić „ukoronowanie pięciu kroków podejmowanych z NFZ”.

Decentralizacja NFZ

Pierwszy krok to decentralizacja polegająca na zlikwidowaniu centrali Narodowego Funduszu Zdrowia. Za tym pójść ma wzmocnienie i uniezależnienie regionów. W dalszej kolejności resort planuje wyprowadzenie poza NFZ wyceny i oceny procedur medycznych. - Fundusz ma pozostać tylko płatnikiem, zbudowana będzie agencja pilnująca jakości, wyceniająca i nadzorująca prowadzenie procedur - wyjaśnił. Resort liczy, że kolejny krok - elektroniczna karta pacjenta, m.in. rejestrująca zapisy na wizyty do lekarzy różnych specjalności, zacznie działać od 1 stycznia 2014 r. Ostatni, piąty krok, to dodatkowe ubezpieczenia medyczne.

Zlikwidujemy Agencję Oceny Technologii Medycznych”

Minister zdrowia zapowiedział też likwidację Agencji Oceny Technologii Medycznych jako odrębnej instytucji. Zaproponował w to miejsce stworzenie niezależnej instytucji m.in. do wyceny procedur. - Proponujemy stworzenie niezależnej, nowoczesnej agencji, której zadaniem będzie nadzór nad sposobem wydawania pieniędzy, jakością i niezależna wycena procedur - powiedział. Uzasadniając konieczność likwidacji centrali NFZ minister mówił, że „dziś urzędnicy z Warszawy decydują jak leczyć w Szklarskiej Porębie czy Piszu”. - Założenia do projektu ustawy o likwidacji centrali NFZ mają być gotowe na przełomie roku - dodał.

Powstanie struktura szpitali - Podjęliśmy decyzję o zbudowaniu strategicznych struktury szpitali strategicznych minister-

- Stworzymy specjalne rozwiązania, przekształcając instytuty medyczne i szpitale kliniczne w strukturę strategicznych szpitali gwarantujących dostęp do najbardziej skomplikowanego leczenia - zapowiedział. Arłukowicz przypomniał, że instytuty medyczne są dziś zadłużone na kilkaset milionów złotych, a zobowiązania szpitali klinicznych przekroczyły 2 mld zł. Jak ocenił, dziś instytuty medyczne działają jak wielkie, specjalistyczne szpitale, a prowadzona w nich działalność naukowa jest marginalna. Minister zapowiedział zmiany w ustawie o instytutach medycznych. Działalność naukowa ma zostać rozdzielona od działalności medycznej.

stwa zdrowia, które będą gwarantowały pacjentom stały i bezpieczny dostęp do najbardziej skomplikowanych procedur medycznych - powiedział. Dodał, że w ramach struktury szpitali strategicznych powstanie też sieć leczenia raka w Polsce. Placówki, które się w niej znajdą, będą akredytowały inne ośrodki i pokazywały sposób, w jaki będzie leczony pacjent. (PAP)

7


Aktualności

Aktualności z sejmowej Komisji Zdrowia Obowiązujące regulacje, nad którymi Komisja Zdrowia prowadziła prace w 2012 r.: •• Ustawa o zmianie ustawy o refundacji leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych oraz niektórych innych ustaw. •• Ustawa o zmianie ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi oraz ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej. •• Ustawa o zmianie ustawy o działalności leczniczej oraz niektórych innych ustaw. •• Ustawa o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych.

8

Plan pracy komisji: •• 10. 2012 Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty •• 10. 2012 Informacja na temat świadczeń w zakresie dermatologii. •• 10. 2012 Rozpatrzenie i zaopiniowanie dla Komisji Finansów Publicznych projektu ustawy budżetowej na rok 2013 w zakresie działania Komisji. •• 11. 2012 Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. •• 11. 2012 Rozpatrzenie Informacji na temat gromadzenia informacji biomedycznej i biobanków w Polsce – stan obecny, zamierzenia, uwarunkowania prawne. •• 12. 2012 Informacja na temat oceny efektywności ekonomicznej wdrożenia ustawy refundacyjnej w zakresie wydatków na refundację leków, w pierwszym półroczu 2012 r. •• 12. 2012 Informacja na temat programu kompleksowej opieki nad wcześniakami i rodziną. •• 12. 2012 Informacja na temat Narodowego Programu Leczenia Chorych ze Stwardnieniem Rozsianym.

Aktualności z senackiej Komisji Zdrowia 17. 10 - Pierwsze czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. 16. 10 - Informacja na temat tworzenia specjalistycznych ośrodków leczenia chorób piersi w Polsce (Breast Units). 2. 10 - Pierwsze czytanie projektu opinii o niezgodności z zasadą pomocniczości projektu rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady dotyczącego badań klinicznych produktów leczniczych stosowanych u ludzi oraz uchylenia dyrektywy 2001/20/WE COM (2012) 2. 08 - Rozpatrzenie wniosków zgłoszonych na 17. posiedzeniu Senatu do ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. 1. 08 - Rozpatrzenie ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. 1. 08 - Informacja na temat sytuacji Głównej Biblioteki Lekarskiej i rozpatrzenie projektu powołania Narodowego Muzeum Medycyny w Warszawie. 1. 08 - Informacja na temat telemedycyny jako jednego ze stałych elementów innowacyjności w medycynie.


Aktualności

9


Z aktywności parlamentarzystów Beata Małecka – Libera, Przewodnicząca Stałej Podkomisji ds. Zdrowia Publicznego Sejmu RP

10

Uroczystość podsumowująca program przesiewowych badań słuchu 19 czerwca br. odbyło się podsumowanie Programu przesiewowych badań słuchu wśród dzieci i młodzieży w Dąbrowie Górniczej, którego inicjatorką była Poseł Beata Małecka – Libera wspólnie z Kuratorium Oświaty w Katowicach. Zasadniczym celem programu było wykrycie negatywnych zmian w narządzie słuchu, który pełni ogromną rolę w procesach zdobywania informacji, uczenia się, opanowywania mowy i języka. Ta tematyka jest niezwykle istotna w kontekście pedagogicznej pracy – należy bowiem pamiętać, że uczeń niedosłyszący, uczący się w szkole masowej, wśród słyszących rówieśników, to przede wszystkim duże wyzwanie, odpowiedzialność i ogrom pracy dydaktycznej i wychowawczej dla nauczyciela. O zdrowiu podczas XXII Forum Ekonomicznego w Krynicy Zdrój W dniach 4-6 września br. odbyło się XXII Forum Ekonomiczne w Krynicy Zdrój. Ponad 2 500 gości z Europy, Azji Centralnej i USA dyskutowało o najważniejszych problemach światowej gospodarki. Jest to najważniejsze tego typu spotkanie w naszym regionie. Podczas Forum Ochrony Zdrowia odbyły się dwie sesje plenarne z udziałem ministrów zdrowia państw Unii Europejskiej i dziesięć tematycznych paneli dyskusyjnych w tym: „Organizacja i promocja zdrowia publicznego”, którego uczestnikiem była m.in. Poseł Beata Małecka – Libera. W trakcie spotkania dyskutowano na temat znaczenia i roli zdrowia publicznego oraz koncepcji jego organizacji w systemie ochrony zdrowia.

Stanisław Kogut, senator PiS

Otwarto Ośrodek Onkologii w Nowym Sączu 20 października senator Stanisław Kogut uczestniczył w otwarciu Ośrodka Onkologicznego przy Szpitalu Specjalistycznym w Nowym Sączu. W uroczystym spotkaniu inauguracyjnym udział wzięli również gospodarze miasta z prezydentem Ryszardem Nowakiem na czele, marszałek Małopolski, radni wojewódzcy, posłowie Ziemi Sądeckiej, profesorowie konsultanci z dziedziny onkologii, hematologii i ginekologii onkologicznej. Budowa ośrodka kosztowała 45 milionów złotych z czego większość stanowiły środki unijne. W obronie prześladowanej chrześcijanki Senator Stanisław Kogut stanął w obronie prześladowanej w Pakistanie chrześcijanki. Wystosował do opinii międzynarodowej specjalny apel. Światowe agencje prasowe po raz kolejny obiegła wiadomość, że niesłusznie pomówiona o bluźnierstwo obywatelka Pakistanu, pani Aasia Bibi od lipca 2009 roku oczekuje w więzieniu na wykonanie wyroku kary śmierci.

Rafał Muchacki, Przewodniczący Komisji Zdrowia Senatu RP

Otwarcie Światowego Centrum Słuchu w Kajetanach pod Warszawą 10 maja 2012 r. Senator Rafał Muchacki wziął udział w otwarciu Światowego Centrum Słuchu w Kajetanach pod Warszawą. Budowa Centrum została sfinansowana ze środków Unii Europejskiej w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka oraz środków własnych Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu. Centrum będzie zarówno nowoczesnym szpitalem wyposażonym w unikatową aparaturę medyczną, świadczącym usługi medyczne na najwyższym światowym poziomie, jak i centrum naukowoszkoleniowym. Mają się tam szkolić specjaliści z całego świata w obszarach kilku działów medycyny, inżynierii klinicznej, fizyki, akustyki, biocybernetyki i logopedii. Centrum umożliwi też edukację rodziny pacjentów i ich otoczenia, które powinno być przygotowane do współpracy w całym procesie terapii


Z aktywności parlamentarzystów Janina Okrągły, poseł na Sejm RP, członek Komisji Zdrowia

Bogusław Sonik, eurodeputowany, członek Komisji Ochrony Środowiska, Zdrowia Publicznego i Bezpieczeństwa Żywności

w trakcie tegorocznej imprezy Cudowna Moc Bukietów. W trakcie przygotowanej przez Sonika i przedstawicieli Parlamentu Europejskiego prelekcji, uczestnicy mieli okazję dowiedzieć się jak funkcjonuje PE, jak „od kuchni” wygląda praca europosła oraz nad czym obecnie pracuje Parlament.

Tadeusz Tomaszewski, poseł SLD

IV Europejski Kongres Kobiet W dniach 17-18 września br. Posłanka Janina Okrągły wraz z grupą kobiet z Województwa Opolskiego uczestniczyła w IV Europejskim Kongresie Kobiet, który odbył w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. „Aktywność, Przedsiębiorczość, Niezależność” to hasło czwartej już odsłony dwudniowego święta kobiet z całej Polski i zagranicy. 6 sesji plenarnych, 21 paneli równoległych, 3 okrągłe stoły, ponad 100 wystawców w Parku Kobiet, blisko 10 tysięcy uczestniczek – tak wyglądał program tegorocznego Kongresu. Kongres Kobiet to największy ruch społeczny w Polsce, który gromadzi kobiety i mężczyzn o różnych poglądach, zawodach, pochodzących z różnych środowisk i stron Polski. Ruch niezmiernie aktywny, zaangażowany politycznie i społecznie, choć całkowicie ponadpartyjny. W Radzie Kongresu aktywnie działają kobiety ze świata polityki, nauki i bienzesu, działaczki społeczne, ministrowie, kobiety kultury, dziennikarki, feministki, kobiety z lewej i prawej strony sceny politycznej. W tym roku w Kongresie wzięli udział między innymi: Henryka Bochniarz, Donald Tusk, Władysław Kosiniak - Kamysz, Danuta Hübner, Magdalena Środa.

Raport Sonika ws. gazu łupkowego 19 września br. Komisja Ochrony Środowiska Parlamentu Europejskiego przyjęła raport europosła PO Bogusława Sonika dotyczący środowiskowych aspektów wydobycia gazu łupkowego. Eurodeputowani odrzucili poprawki dot. moratorium i wprowadzenia zakazu technologii szczelinowania na poziomie europejskim. W treści raportu czytamy ze konieczny będzie przegląd obecnego prawa na szczeblu unijnym i krajowym, lepsza implementacja i egzekucja obecnie obowiązującego prawa oraz stworzenie europejskiego katalogu najlepszych dostępnych praktyk i technik. Ponadto, raport podkreśla, że należy zapewnić najwyższe standardy technologiczne, opracowanie najwyższych standardów bezpieczeństwa, minimalizacji ryzyka, odpowiedzialność przemysłu za wyrządzone szkody - „zasada zanieczyszczający płaci „, pełną transparentności działań - obowiązek deklarowania składu i stężenia składu chemicznego płynów hydraulicznych, a także minimalizację użycia toksycznych substancji. Grupa studyjna w Parlamencie Europejskim Zwiedzanie Parlamentu Europejskiego, wizyta w nowym Parlamentarium, wyjazd do Brugii oraz zwiedzanie Brukseli z przewodnikiem, to tylko niektóre z atrakcji wyjazdu studyjnego do Brukseli zorganizowanego przez europosła Sonika Tym razem Poseł Sonik gościł w europejskiej stolicy 37 osób, laureatów konkursów o Unii Europejskiej, oraz konkursu na najpiękniejszy bukiet, przeprowadzonego

Mistrzostwa Polski Juniorów w Karate 29 września w Łubowie odbyły się Mistrzostwa Polski IBK 2012 Juniorów. Do walk przystąpiło 64 młodych zawodników i zawodniczek z 15 ośrodków w całym kraju. Organizatorem zawodów był Sempai Piotr Cielaczyk. Wśród zaproszonych gości był m.in. poseł na Sejm RP – Tadeusz Tomaszewski, który ufundował kilka statuetek dla najlepszych zawodników. Dzieci i młodzież startowali w kategoriach Knockdown i Grappling. Fighterzy walczyli w profesjonalnym ringu zaś walki sędziowało czterech sędziów bocznych i jeden centralny. Poseł Tomaszewski Wiceprzewodniczącym Głównej Komisji Rewizyjnej Związku Ochotniczych Straży Pożarnych Poseł Tadeusz Tomaszewski, wiceprzewodniczący Zespołu Poselskiego Strażaków, znalazł się wśród wielkopolskich delegatów na XIII Zjazd Krajowy Związku Ochotniczych Straży Pożarnych, który odbył się 15 września w Centrum Konferencyjnym WP w Warszawie. Zjazd podsumował 5-letnią kadencję władz Związku oraz dokonał wyboru władz i przyjął program działania na lata 2012-2017. Poseł Tadeusz Tomaszewski został wybrany w skład Głównej Komisji Rewizyjnej, a w czasie pierwszego posiedzenia Komisji powierzono mu funkcję Wiceprzewodniczącego GKR ZOSP RP na najbliższe 5 lat.

11


Aktualności

Szpitalom znów grożą komornicy Rośnie liczba szpitali, których konta są zajmowane przez komorników. Placówki medyczne mogą wystąpić do sądu o obniżenie kosztów egzekucji długu. Sąd może uznać, że szpital nie pilnuje finansów, i odmówić obniżenia opłaty.

P

o trzech latach względnego spokoju komornicy znowu wkraczają do zadłużonych szpitali. Placówki w najtrudniejszej sytuacji finansowej zaczynają tracić płynność. Obecnie są jednak lepiej chronione przed komornikami niż jeszcze przed rokiem. Od czerwca 2010 r. obowiązują bowiem nowe przepisy, zgodnie z którymi szpital może wystąpić do sądu o obniżenie kosztów egzekucji komorniczej. Dzięki temu więcej środków zostanie mu na leczenie pacjentów czy wypłaty dla pracowników. Przeciw obniżaniu opłat komornikom zajmującym konta szpitali protestuje jednak ich samorząd zawodowy.

12

Strach wierzycieli Do Samodzielnego Publicznego Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Chełmie w połowie sierpnia zgłosiło się naraz aż czterech komorników z różnych części kraju, a łączna wartość ich egzekucji przekroczyła pół miliona złotych. Szpital z dnia na dzień utracił płynność finansową. Zdaniem Roberta Lisa, dyrektora placówki, zajęcia komornicze w jego szpitalu mają związek z wejściem w życie 1 lipca ustawy o działalności leczniczej, która spowodowała panikę na rynku wierzytelności. – Nieuchronność przekształceń zadłużonych szpitali oraz możliwość ich upadłości powoduje strach wierzycieli, że nie odzyskają swoich należności – uważa Robert Lis. W tej sytuacji trudniej niż dotychczas negocjuje się z wierzycielami oraz firmami, które zajmują się obsługą zobowiązań. Mariusz Jędrzejczak, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Zgierzu, twierdzi, że wierzyciele usztywnili swoje stanowi-

sko i niełatwo jest wynegocjować rozłożenie płatności na raty lub odroczenie spłaty długów o kilka miesięcy. Obawy dostawców leków i sprzętu do szpitali mogą spowodować, że częściej będą korzystać z usług komorników. Tendencja wzrostowa w liczbie zajęć pojawiła się już w ubiegłym roku. Jak wynika z danych samorządu komorników, spraw prowadzonych przez nich w placówkach medycznych w 2009 roku było niecałe 2 tys., a w ubiegłym roku już o ponad 500 więcej. Przyczyną problemów finansowych szpitali są rosnące koszty spowodowane podwyżką VAT i wyższą inflacją przy jednoczesnych niższych wpływach z NFZ, spowodowanych m.in. tym, że fundusz nie płaci tzw. nadwykonań. “Dziennik Gazeta Prawna”

Niejasności wokół dymisji prof. Szaflika

N

iedawne odwołanie prof. Jerzego Szaflika z funkcji krajowego konsultanta ds. okulistyki zbulwersowało środowisko medyczne. Polskie Towarzystwo Okulistyczne skrytykowało „niejasne motywy” tej decyzji. Według resortu zdrowia i „Gazety Wyborczej”, której publikacja towarzyszyła odwołaniu światowej sławy okulisty, prof. Szaflik miał dopuścić się poważnych nieprawidłowości. Tyle że informacje, do których dotarła „Rz”, wskazywać mogą, że dymisja nie miała podstaw merytorycznych, a chodzić mogło o zwolnienie prestiżowego stanowiska dla osoby z kręgu wiceministra zdrowia Igora RadziewiczaWinnickiego. Władze Polskiego Towarzystwa Okulistycznego wydały oświadczenie, że „forma, w jakiej dokonano odwołania Profesora (...) budzi podejrzenia o niejasne motywy i intencje”. – Działania ministerstwa w tej sprawie są nieprzejrzyste. Dymisja prof. Szaflika mogłaby nastąpić po ewentualnym skazaniu go prawomocnym wyrokiem – ocenia poseł Tomasz Latos (PiS) z Sejmowej Komisji Zdrowia. Profesora odwołano w połowie sierpnia. Oficjalnie – z powodu podejrzenia nieprawidłowości i naruszenia ustawy transplantacyjnej. Minister zdrowia Bartosz

Arłukowicz, ogłaszając to, zawiadomił CBA o możliwości popełnienia przestępstwa, a Biuro skierowało sprawę do prokuratury. Sygnał czytelny – skoro sprawą zajmuje się CBA, chodzi o korupcję. W dodatku „GW” opublikowała artykuł, w którym – ustami anonimowego informatora – poinformowała, że prof. Szaflik, twórca warszawskiego Banku Oka, miał z niego podbierać rogówki potrzebne do przeszczepów w jego prywatnej klinice OkoLaser. Prof. Szaflik przyznał w rozmowie z dziennikarzami, że w klinice OkoLaser wykonywano przeszczepy rogówek bez zgody Ministerstwa Zdrowia. Klinika o to nie wystąpiła, a odkąd sześć lat temu zmieniły się przepisy, było to wymagane. – Nie zwróciliśmy uwagi, że zmieniły się przepisy, i nie dopilnowaliśmy tego – mówi prof. Szaflik. – Nie unikam odpowiedzialności, ale chciałbym, żeby kara była odpowiednia do stopnia winy. A robi się ze mnie jakiegoś skorumpowanego oszusta. Jak ustaliła „Rz”, na dymisję prof. Szaflika minister Arłukowicz naciskał od kilku tygodni. Jednocześnie rozpoczęto kontrolę w klinice OkoLaser. Ministerialni urzędnicy ograniczyli się bowiem do wysłania druków z pytaniami i pozyskania na nie odpowiedzi. – To dziwne, że jeszcze nie przeprowadzono

kompleksowej kontroli, a już postawiono zarzuty i poinformowano o nich media – ocenia Marek Balicki, były minister zdrowia. Czy kontrola i odkryte nieprawidłowości (jak się okazuje, wyłącznie o charakterze administracyjnym) to tylko pretekst do odwołania prof. Szaflika? Niewykluczone. Na jego miejsce – tymczasowo, jak zapewnia resort – powołano prof. Edwarda Wylęgałę. To również ceniony okulista. Tyle że on i wiceminister Igor Radziewicz-Winnicki, którego podwładni kontrolowali prof. Szaflika, dobrze się znają. Całość „Rzeczpospolita”


Aktualności

ESPZ Pro-Salutem rekomenduje konferencje: 4th MoniQA International Conference 26 lutego – 1 marca 2013, Budapeszt, Węgry Ponad 200 uczestników z 35 krajów reprezentujących przemysł spożywczy, producentów żywności, przedstawicieli konsumentów weźmie udział w konferencji, która podejmuje problematykę bezpieczeństwa żywności. Zmiany klimatyczne, kryzys gospodarczy i wynikająca z niego niestabilność cen surowców żywnościowych na rynkach międzynarodowych stanowią poważne wyzwanie dla podmiotów zaangażowanych w utrzymanie zrównoważonego rozwoju rolnictwa – wpływają na strategie biznesowe oraz stają się źródłem innowacyjnych przedsięwzięć.

Global Food Safety Conference 2013

6-8 marca 2013, Barcelona, Hiszpania Konferencja podejmuje problematykę bezpieczeństwa żywności i żywienia, która – bardziej niż kiedykolwiek – zyskuje wymiar globalny, a tym samym wymaga rozwiązań na poziomie międzynarodowym. Konferencja będzie doskonałym forum wymiany poglądów i doświadczeń w gronie 800 wybitnych ekspertów oraz decydentów z ponad 60 krajów w obszarze bezpieczeństwa żywności.

European Symposium on Food Safety 15-17 maja 2013, Marsylia, Francja

Międzynarodowe Forum Ochrony Żywności organizuje europejskie sympozjum poświęcone bezpieczeństwu żywności. Od 2005 r. Stowarzyszenie jest animatorem wieloaspektowych działań, których celem jest wypracowanie rozwiązań podnoszących bezpieczeństwo żywności. Cykliczne spotkania wykreowały doskonałe forum, podczas którego prezentowana jest unikalna wiedza na temat najnowszych osiągnięć w dziedzinie nauki i bezpieczeństwa żywności.

5th Asia Pacific First International Conference on Global Congress on Building Consensus Out of Food Security 29 września 2013 - 02 października Controversies in 2013, Noordwijkerhout Holandia Gynecology, Infertility Osiągnięcie bezpieczeństwa żywnościo- and Perinatology

wego na całym świecie jest największym wyzwaniem dla ludzkości. W roku 2050 będziemy karmić 9 miliardów ludzi, dwie trzecie z nich będzie mieszkać w miastach. Konferencja będzie dotyczyć będzie bezpieczeństwa żywności w różnych wymiarach przestrzennych i czasowych – od lokalnych do globalnych, od natychmiastowych do długoterminowych.

31 października-3 listopada 2013, Shanghai, Chiny Tematyka kongresu koncentruje się wokół zagadnień z dziedziny ginekologii, perinatologii i niepłodności. Podczas dyskusji i wykładów plenarnych, prowadzonych w przystępnej formie akademickiego dialogu, podniesione zostaną najbardziej ambitne i kontrowersyjne dla współczesnego świata kwestie. Wysoki poziom merytoryczny spotkania dopełni obecność wybitnych ekspertów.

13


Aktualności

Wstępna umowa na budowę wydziału nauk o zdrowiu na UJK w Kielcach 75 studentów kierunku lekarskiego za trzy lata będzie mógł przyjąć Uniwersytet Jana Kochanowskiego (UJK) w Kielcach. Ta zapowiedź towarzyszyła podpisaniu preumowy na dofinansowanie budowy nowej siedziby Wydziału Nauk o Zdrowiu. W budynku mają znajdować się m.in. nowoczesne laboratoria i prosektorium, czyli to, czego obecnie brakuje uczelni, aby kształcić lekarzy. Uczelnia ma już nielekarskie kierunki medyczne. Jak poinformował rektor Uniwersytetu Jana Kochanowskiego prof. dr hab. Jacek Semaniak całkowity koszt inwestycji - razem z wyposażeniem laboratoriów - to 35 mln złotych. Dofinansowanie w wysokości 30 mln zł zadeklarował samorząd województwa. Ponad 5,2 mln złotych uczelnia musi pozyskać z budżetu państwa. „Czekamy na informację z Ministerstwa Finansów o zapewnieniu funduszy. Mamy już gotową dokumentację przetargową

14

na projekt i budowę obiektu, sam przetarg chcielibyśmy ogłosić jeszcze w tym roku. To pozwoli nam na zakończenie prac w pierwszym kwartale 2015 roku i ogłoszenie naboru na wydział lekarski na kolejny rok akademicki” - powiedział rektor Semaniak. Według dziekana Wydziału Nauk o Zdrowiu prof. Stanisława Głuszka, uczelnia już teraz zatrudnia wystarczającą liczbę samodzielnych pracowników naukowych, by rozpocząć kształcenie przyszłych lekarzy. „Niedobór lekarzy w naszym województwie jest bardzo widoczny. W niektórych specjalizacjach wprost widać lukę pokoleniową. Dlatego tak ważne jest dla nas stworzenie wydziału lekarskiego. Nasze obecne kierun-

W Collegium Medicum UMK powstanie kierunek stomatologiczny Senat Uniwersytetu Mikołaja Kopernika wyraził zgodę na przyjęcie przez uczelnię gmachu dawnej dyrekcji kolei w darze od władz Bydgoszczy. Decyzja oznacza początek tworzenia kierunku stomatologicznego w ramach Collegium Medicum UMK w Bydgoszczy. Jak poinformował rzecznik UMK dr Marcin Czyżniewski, decyzja senatu otwiera drogę do formalnego przejęcia ogromnego budynku, który władze Bydgoszczy kupiły w sierpniu od PKP. Warunkiem transakcji od początku było zobowiązanie się uczelni do ulokowania w Bydgoszczy planowanego kierunku stomatologicznego. „Nowy kierunek zamierzamy uruchomić w roku akademickim 2014/15. Do tego czasu trzeba będzie obiekt formalnie przejąć, zdobyć pieniądze na remont i wyposażyć” - podkreślił Czyżniewski. Władze uczelni podkreślają, że Collegium Medicum UMK jest przygotowane merytorycznie; program pierwszych dwóch lat studiów stomatologicznych jest zbliżony do programu kierunku lekarskiego. Zajęcia kliniczne wymagają natomiast pozyskania specjalistycznej kadry i wykorzystania bazy klinicznej zarówno w Bydgoszczy, jak i w Toruniu. Kolej już dwukrotnie próbowała sprzedać gmach dawnej dyrekcji, ale na przetargi nie zgłosił się żaden chętny. Cena

wywoławcza została więc ostatecznie obniżona z początkowych ponad 7 mln zł do 4,2 mln zł. Na razie nie wiadomo, ile pieniędzy pochłoną remont i adaptacja budynku ani z jakiego źródła uczelnia otrzyma na ten cel pieniądze. Pierwotnie szacowano, że koszty adaptacji mogą sięgnąć 30-40 mln zł, ale po dokładniejszych oględzinach okazało się, że budynek jest w dosyć dobrym stanie. Gigantyczny gmach w stylu manieryzmu niderlandzkiego powstał w XIX wieku na potrzeby pruskiej Dyrekcji Kolei Wschodnich. Była to wówczas druga tego typu instytucja w Europie. W okresie międzywojennym dyrekcja kolei państwowych na Pomorzu znalazła się w Gdańsku, a budynek stał się siedzibą Francusko-Polskiego Towarzystwa Kolejowego, które budowało i eksploatowało magistralę kolejową Herby-NoweGdynia. W okresie powojennym, do końca lat 90., gmach zajmowały biura rozmaitych agend kolei i resortowa służba zdrowia. PAP - Nauka w Polsce

ki medyczne są bardzo dobrze oceniane” - dodał prof. Głuszek. W imieniu władz wsparcie - nie tylko finansowe - zadeklarował marszałek Adam Jarubas. Do samorządu należy pięć największych szpitali w Kielcach. Wojewódzki Szpital Zespolony i Świętokrzyskie Centrum Onkologii, z którymi uczelnia już współpracuje, mogą otworzyć oddziały kliniczne. Nowy budynek Wydziału Nauk o Zdrowiu UJK zostanie wybudowany w ramach projektu pn. MEDREH dofinansowanego z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Znajdzie się tam m.in. Zakład Anatomii Prawidłowej, zaprojektowany według ścisłych norm sanitarno-epidemiologicznych wraz z własną podczyszczalnią ścieków i utylizacją części odpadów medycznych. W zajęciach będą uczestniczyć wszyscy studenci Wydziału Nauki o Zdrowiu, obecnie kierunków: ratownictwa medycznego, zdrowia publicznego, pielęgniarstwa, położnictwa i fizjoterapii. PAP - Nauka w Polsce


15


Temat numeru

Niepłodność chorobą społeczną Z prof. dr hab. n. med. Włodzimierzem Baranowskim, Prezesem Zarządu Europejskiego Stowarzyszenia Promocji Zdrowia „PRO-SALUTEM”, kierownikiem Kliniki Ginekologii i Ginekologii Onkologicznej Wojskowego Instytutu Medycznego MON w Warszawie, rozmawiał Przemysław Karczewski - Panie Profesorze, kiedy możemy mówić o niepłodności? Kiedy para, która bezskutecznie stara się o dziecko powinna zgłosić się do specjalisty? - Granicą zdefiniowaną zgodnie z dyrektywami WHO jest rok niemożności zajścia w ciążę przez parę. Wtedy upoważnia nas to zarówno do diagnostyki jak i leczenia. - Badania wskazują, że niepłodność staje się coraz większym problemem. Jak to wygląda w Polsce? - W tej chwili ten problem dotyczy co piątej pary.

16

- Czy można w takim razie zaryzykować stwierdzenie, że niepłodność zaczyna być… - Chorobą społeczną? Oczywiście! 20 proc. w skali populacji to już dawno przekroczony próg tzw. choroby społecznej.

- Badania wskazują, że w następnych latach niepłodność może dotyczyć już nawet co trzeciej pary. Co powoduje tak duży wzrost tego problemu? - Wynika to prawdopodobnie z uwarunkowań społecznych, takich jak praca w niekorzystnych warunkach, ale z drugiej strony istotne są również inne czynniki, takie jak zanieczyszczenie środowiska. Jeśli patrzymy na przyczyny niemożności lub trudności z zajściem w ciążę to bardzo wyraźnie zaznacza się wpływ tzw. czynnika męskiego – mężczyźni mają coraz słabsze nasienie. Doszło do tego, że WHO w swoich zaleceniach dramatycznie zmniejszyła wymagania wobec nasienia, jeśli chodzi o liczbę komórek prawidłowych w nim zawartych. W 2010 roku wprowadzono zmianę polegającą na tym, że obniżono normę komórek prawidłowych z 14 proc. do 4 proc. Inną kwestią są przyczyny niepłodności ze strony kobiet. Tu oprócz wpływu stresu i warunków środowiska, bardzo istotnym czynnikiem, który obniża możliwości prokreacyjne, jest planowanie ciąży po 30, a nawet po 35 roku życia. To są najczęstsze przypadki, które trafiają do technik in vitro ponieważ często najpierw są studia, potem jest kariera zawodowa, wygodne życie, a dopiero po 35 roku życia kobieta myśli o potomstwie.

- W jakim wieku, z punktu widzenia fizjologii, należałoby zachodzić w ciąże? - Rozsądny wiek to 25-30 lat. To jest przedział czasowy właściwy dla macierzyństwa czy ojcostwa, jeśli chodzi o dojrzałość biologiczną, emocjonalna i psychiczną. Natomiast po 35 roku życia, co widać wyraźnie u kobiet, dramatycznie obniża się rezerwa jajnikowa, a w związku z tym możliwości prokreacyjne. Kolejną sprawą z tym związaną, jest ryzyko takiej ciąży, zarówno dla kobiety, która tę ciążę nosi jak i dla jej potomstwa. Możliwość wystąpienia aberracji chromosomalnych w tym wypadku wzrasta kilkakrotnie w stosunku do kobiet, które mają mniej niż 35 lat. - Czym różnią się od siebie metody walki z niepłodnością? - Przede wszystkim stopniem zaawansowania. Przy diagnostyce jak i przy leczeniu zaczynamy od metody najmniej inwazyjnej, najprostszej i stopniowo przechodzimy do bardziej skomplikowanych, a co za tym idzie - bardziej inwazyjnych.


Temat numeru - Przy leczeniu niepłodności używa Pan metod operacyjnych. Jakie schorzenia, patologie kwalifikują się do tej kategorii i na czym polegają te metody? - Metody operacyjne stosowane w leczeniu niepłodności to głównie dwie metody. Pierwsza z tych metod to histeroskopia, czyli technika w wydaniu zarówno tak zwanym klasycznym, czyli przy zastosowaniu tzw. resektoskopu, jak i współcześnie w wydaniu „mini” służąca badaniu, ale jednocześnie leczeniu wad w zakresie jamy macicy i ujść macicznych jajowodów, takich jak uszkodzenia jatrogenne albo pozapalne: czyli zrosty wewnątrzmaciczne, polipy, małe mięśniaki. Jeśli one są przyczyną trudności z zajściem w ciążę albo trudności z donoszeniem ciąży przy pomocy histeroskopii - techniki małoinwazyjnej, może być ta patologia wyleczona. Drugą grupą działań medycznych operacyjnych jest laparoskopia, czyli technika operacyjna, która pozwala w mniej inwazyjny sposób wejść do jamy brzusznej, rozpoznanie patologii i zastosowanie odpowiedniego leczenie. Dzięki tej technice możemy leczyć takie przyczyny trudności z zajściem w ciąże, czy niemożności zajścia w ciążę, jak powszechne w tym wypadku zrosty wynikające z różnych pozapalnych uszkodzeń lub wcześniej przebytych operacji np. na skutek wycięcia wyrostka robaczkowego czy też torbieli jajnikowych. Przy pomocy laparoskopii możemy wyciąć ogniska endometriozy, jednej z najczęstszych przyczyn występowania niepłodności czy też niemożności zajścia w ciążę albo trudności z donoszeniem tej ciąży. Tę technikę stosuje się również w sytuacji gdy trzeba usunąć chory jajowód, który stanowi przeszkodę w zajściu w ciążę, a więc w technikach in vitro. Endoskopia, czyli histeroskopia i laparoskopia jest techniką zarówno diagnostyczną jak i leczniczą pozwalająca, gdy mamy do czynienia ze zmianami anatomicznymi i czynnościowymi, bo takim przykładem jest zespół policystycznych jajników, uzyskać efekt w postaci ciąży i donoszenia tej ciąży.

- Inna metoda - in vitro wzbudza wiele kontrowersji przede wszystkim pod względem unormowań prawnych, jak odnosi się do tego medycyna? - No cóż, sprawa jest mniej medyczna a bardziej ideologiczna. Metoda in vitro jest uznaną powszechnie na świecie, uhonorowaną nawet Nagrodą Nobla, metodą leczenia niepłodności. Mimo głosów jej przeciwników, że nie jest to leczenie tylko jednorazowy epizod, dzięki niej mamy efekt w postaci urodzonego dziecka. W tym roku mija 25 lat od kiedy profesor Marian Szamatowicz dokonał pierwszego w Polsce udanego zabiegu zapłodnienia człowieka metodą in vitro. - Coraz częściej słyszy się o NaProTechnologii jako o metodzie leczenia niepłodności, mało inwazyjnej, a dodatkowo akceptowanej przez kościół katolicki. - NaProTechnologia jest pewnym nurtem w usiłowaniu podwyższenia efektywności zapłodnienia, który powiela to co medycyna już oferuje, czyli np. histeroskopie czy laparoskopie bliskiego kontaktu. Jest to tak naprawdę nazwanie trochę inaczej czegoś co normalnie funkcjonuje w medycynie. Ta metoda ma oczywiście swoje ograniczenia na przykład w przypadku gdy pacjentka nie ma jajowodów albo ma zarośnięte jajowody, wtedy i tak nic nie osiągniemy. Ja mam tylko jeden apel do zwolenników tej metody. Jeśli zostaną wyczerpane możliwości tzw. naprotechnologii i nie uzyskamy planowanego efektu, pacjentki powinny być świadome, że mają alternatywne rozwiązania, i że nie zamyka to kompletnie drogi do zajścia w ciążę i urodzenia dziecka.

- W dniach 26-27 października w Warszawie odbyła się I Międzynarodowa Konferencja „Niepłodność w XXI w. Mity i Rzeczywistość”, organizowana przez Europejskie Stowarzyszenie Promocji Zdrowia „PRO-SALUTEM”. Korzystając z okazji chciałbym zapytać, skąd pomysł na taką konferencję? - Niezbędne jest przede wszystkim budowanie świadomości i edukacja społeczeństwa w zakresie niepłodności. Widać wyraźnie, że należy dyskusję o tej tematyce kontynuować, powiększać grono specjalistów jak i uczestników, tak by problem niepłodności przestał być odsuwany na bok, ponieważ dotyczy on całego społeczeństwa. - Dziękuję za rozmowę. Rozmawiał Przemysław Karczewski

17


Temat numeru

NaProTECHNOLOGY jako narzędzie promocji Ewangelii Życia Zazwyczaj, gdy wiedziony potrzebą dokonania rutynowej kontroli stanu zdrowia lub podejrzeniem choroby człowiek przychodzi do lekarza, oczekuje solidnej diagnozy i – jeśli zajdzie taka potrzeba – adekwatnej terapii. Ponadto oczekuje, że będzie potraktowany z szacunkiem. Wśród rozlicznych dziedzin medycyny jest jednak wyjątkowo specyficzna. Jest nią ginekologia. W swoim obecnym kształcie nazbyt często zdarza się, że praktykujący ją specjaliści jedynie pobieżnie badają – jeżeli w ogóle – swoje pacjentki, powszechnie ignorując wewnętrzną celowość badanych przez siebie organów, przepisują na niemal wszystkie stany fizjologiczne i schorzenia ten sam środek farmakologiczny: pigułkę antykoncepcyjną.

18

Współczesny kontekst Dzisiejsza ginekologia znajduje się w głębokim kryzysie zarówno w odniesieniu do praktyki diagnostycznej, jak i oferty terapeutycznej. W odniesieniu do zauważonych nieprawidłowości proponuje się działania maskujące niepokojące objawy. Samą płodność, będącą sensem istnienia układu rozrodczego poddaje się czasowej lub trwałej supresji, bez oglądania się na – niekiedy bardzo poważne – możliwe skutki uboczne. Te zresztą często się ukrywa lub marginalizuje się ich znaczenie. Od czasu wprowadzenia Pigułki i in vitro na rynek usług medycznych, ginekologia zatraciła wiele obecnych dotąd umiejętności. Wielu lekarzy nie zna i nie rozumie fizjologii płodności. Wielu w ogóle nie postrzega płodności jako dobra i objawu zdrowia, przynajmniej do momentu kiedy pacjentka nie zacznie skarżyć się na niemożność poczęcia potomstwa. Zapomniane zostały znane dotąd i rozwijane techniki mikrochirurgiczne, które mogłyby pozwolić na wykonywanie operacji praktycznie nie pozostawiających zrostów. Zdając sobie sprawę z powagi oskarżenia należy powiedzieć wprost: dla współczesnej ginekologii odpowiedzią na płodność (i znaczną część innych problemów zdrowotnych kobiet) jest Pigułka antykoncepcyjna. Odpowiedzią zaś na niepłodność – jest zapłodnienie pozaustrojowe. Pojawienie się in vitro spowodowało koncentrację wysiłków na udoskonaleniu technik sztucznej reprodukcji, kosztem rozwoju metod diagnozujących przyczyny bezpłodności i podejmujących leczenie przyczynowe. Lekarze przestali szukać przyczyn niepłodności i dróg jej przezwyciężenia. Na boku pozostawiono wiedzę o fizjologii ludzkiej prokreacji, oraz dostępne i systematycznie dotąd rozwijane techniki mikrochirurgiczne. Fascynacja technicznymi możliwościami ingerencji w ludzką płodność doprowadziła do zastąpienia służby zdrowiu prokreacyjnemu władzą nad ludzką reprodukcją.

NaProTECHNOLOGY® jako dobra medycyna - „Humanae vitae” było dokumentem absolutnie kluczowym dla powstania NaProTECHNOLOGY®. Z refleksji nad nim zrodziło się dzieło, jakim było powołanie Instytutu Papieża Pawła VI do Studiów nad Ludzką Reprodukcją. W ramach prowadzonych przez lata prac stworzony został Creighton Model FertilityCare SystemTM (CrMS) oraz NaProTECHNOLOGY® jako medyczna i chirurgiczna specjalizacja ginekologiczna, pozwalając na efektywne rozpoznanie i skuteczne leczenie wykrytych nieprawidłowości. Model Creighton jest podstawowym narzędziem diagnostycznym w naprotechnologii, ale służy nade wszystko jako element systemu opieki nad płodnością, a nie tylko jako metoda wykrywania anomalii. Współczesna nauka pozwala dostrzec, jak skomplikowanym mechanizmem jest ludzkie ciało, a w nim przede wszystkim – układ rozrodczy. Poziom złożoności z jednej strony i precyzji – z drugiej, musi budzić zdumienie i podziw. Współzależność poszczególnych elementów względem siebie jest przez ciało odsłaniana w poszczególnych biomarkerach, pozwalając na precyzyjne rozpoznanie zachodzących zjawisk, a w przypadku zaburzeń i nieprawidłowości – także ich wykrycie. Wiele z przekazywanych przez biomarkery informacji się pokrywa, wzajemnie się potwierdzając. Hilgers, opracowując Model Creighton zauważył, że wykorzystywanie wielu biomarkerów nie przekłada się na zwiększenie ilości dostępnych informacji, a niekiedy – paradoksalnie – może nawet wprowadzać zamęt. W odniesieniu do zdrowia prokreacyjnego najpewniejszym ze źródeł informacji okazał się objaw śluzowy, ściśle powiązany z bieżącym poziomem hormonów płciowych. Ponieważ sztuka lekarska domaga się, by na miarę możliwości podejmować próby leczenia przyczynowego (a nie tylko objawowego), usuwając źródło choroby, a nie tylko jej dokuczliwe symptomy, wywiad

stanowi jedną z kluczowych form uzyskiwania informacji od pacjenta. Informacje zawarte w kartach są zatem weryfikowane podczas rozmowy i uzupełniane o subiektywne odczucia kobiety. Zebrane informacje są podstawą do podjęcia dalszych działań diagnostycznych, począwszy od dokładnego badania ginekologicznego, po zaawansowane badania z wykorzystaniem nowoczesnej aparatury technicznej. NaProTECHNOLOGY ® wykorzystuje w diagnozie praktycznie wszystkie dostępne techniki i aparaty diagnostyczne, niekiedy wszakże nieco odmiennie je stosując. Badanie ultrasonograficzne i laparoskopowe, badanie drożności jajowodów i nasieniowodów, badania hormonalne – wszystkie te działania są znane i stosowane w medycynie. Różnice zachodzą nade wszystko w sposobie ich przeprowadzenia oraz – co ma niekiedy bardzo poważny wpływ na efektywność – w ukierunkowanej na płodność motywacji. Profil hormonalny wykonywany jest w odniesieniu do całego cyklu, tak aby uzyskać informację o poziomie poszczególnych hormonów w przeciągu całego cyklu, a nie tylko określonego dnia. Także zmiana techniki wykonywania badania laparoskopowego na tzw. laparoskopię bliskiego kontaktu (gdzie ogląd tkanek wykonywany jest z odległości kilku milimetrów) pozwala na znacznie skuteczniejsze wykrycie zmian patologicznych, choć oczywiście dokonuje się to kosztem znacznego wydłużenia czasu badania. Warto zauważyć, że w naprotechnologii kolejne, bardziej inwazyjne i uciążliwe badania wykonywane są dopiero wtedy, gdy jest to konieczne – na podstawie wskazówek dostarczonych przez analizę zaobserwowanych biomarkerów. Takie „celowane” diagnozowanie znacznie zmniejsza koszty i uciążliwość procesu diagnostycznego. Terapia jest naturalną konsekwencją postawionej diagnozy. W zależności od wykrytej nieprawidłowości może polegać na podawaniu farmaceutyków (antybiotyków,


Temat numeru hormonów), albo na działaniach chirurgicznych. Kuracje antybiotykowe stosowane są przy bakteryjnych infekcjach pochwy oraz niekiedy pooperacyjnie w przypadku konieczności. Postępowanie w tym względzie nie odbiega zbytnio od rutynowych działań. Natomiast w odniesieniu do terapii hormonalnej i chirurgicznej, naprotechnologia oferuje zupełnie nowe podejście. Pierwszą zasadniczą różnicą jest rozróżnienie pomiędzy hormonami (czyli hormonami naturalnymi), a artemonami (czyli hormonami sztucznymi) i wykorzystywanie w terapii wyłącznie tych pierwszych. Hilgers zauważył, że jakkolwiek artemony mają budowę molekularną i działanie podobne do hormonów, jednakże występujące różnice w praktyce uniemożliwiają skuteczne leczenie. Ich działanie może wystarczać do eliminacji niektórych objawów chorobowych, oraz do uzyskiwania efektu antykoncepcyjnego lub abortywnego, jednakże nie nadają się do suplementacji niedoborów hormonów produkowanych przez organizm kobiety. Jeżeli zatem celem terapii ma być przywrócenie prawidłowych mechanizmów w układzie hormonalnym, konieczne jest wykorzystanie substancji naturalnych. Oczywiście, nie muszą one być wytworzone w sposób naturalny, ale ich budowa molekularna musi się pokrywać z budową molekularną hormonów wytworzonych naturalnie. Nowatorski wkład Hilgersa w chirurgię ginekologiczną polega nade wszystko na przywróceniu zapoznanych technik i umiejętności w korelacji z uzyskaną w procesie diagnostycznym wiedzą na temat natury poszczególnych schorzeń. Tak więc na nowo przywrócona została ginekologii stosowana w mikrochirurgii naczyniowej i neurologii technika szwów nie powodujących zrostów i minimalizujących blizny, technika porzucona po wprowadzeniu na rynek medyczny procedur zapłodnienia pozaustrojowego. Pozwala ona na skuteczne przywrócenie drożności jajowodów i nasieniowodów, bezpieczne operacje na macicy czy usunięcie cyst z jajników bez naruszenia ich funkcjonalności. Hilgers z powodzeniem wykorzystuje laser podczas usuwania mniejszych ognisk endometriozy; większe ogniska są usuwane w tradycyjny sposób. Jednocześnie, nie waha się sięgnąć po techniki starsze, jak szef zamykający szyjkę macicy, mający zapobiegać przedwczesnemu porodowi.

Rola etyki w NaProTECHNOLOGY® Nie sposób nie zauważyć, że naprotechnologia stanowi próbę powrotu z ginekologią do praktyk dobrej medycyny. Jest rzeczą znamienną, że punktem wyjścia dla Hilgersa była refleksja etyczna, zrodzona na kanwie lektury encykliki „Humanae vitae”. Odczytana w jej kluczu antropologia pozwoliła na wypracowanie relacji lekarz- pacjent, szanującej godność i podmiotowość obojga. Fundament etyczny NaProTECHNOLOGY® oparty jest o chrześcijańską antropologię, ukazującą człowieka jako wolny i świadomy byt cielesno-duchowy, którego pierwszym powołaniem jest ofiarna miłość. Jedną z dróg realizacji tego powołania jest małżeństwo, w którym mężczyzna i kobieta zaproszeni są, by poprzez dar z siebie stworzyć środowisko otwarte na potomstwo. W tym kontekście zadaniem lekarza jest wesprzeć wysiłki małżonków zmierzające do odpowiedzialnego poczęcia dziecka, bez naruszania jednak ich podmiotowości w tym względzie i zastępowania ich w dziele prokreacji. Hilgers nie waha się iść pod prąd współczesnym tendencjom. Kieruje się nade wszystko dobrem pacjenta – kobiety, niekiedy już matki: wówczas opieką otacza oboje pacjentów. Ukierunkowanie na płodność i życie jest niezwykle znamiennym wyznacznikiem stworzonej przez niego gałęzi specjalności ginekologicznej. Stosowana terminologia, sposób prowadzenia spotkań przez instruktorów, zalecenia dla lekarzy odnośnie do diagnozy i terapii – wszystkie te elementy łączy klucz prokreacyjny.

NaProTECHNOLOGY® wyrosła z etycznego wyzwania postawionego przez Ojca św. Pawła VI w „Humanae vitae”, wyzwania do ochrony ludzkiej miłości realizowanej w przymierzu małżeńskim. Chociaż w 1968 roku realizacja postawionych przez Papieża zaleceń odnośnie do wykorzystania metod rozpoznania płodności była trudna, gdyż metody te były dalece niedoskonałe i mało znane, Hilgers uwierzył, że to moralne prawo musi być możliwe do zrealizowania. Z tego aktu wiary zrodził się zapał, który zaowocował opracowaniem CrMS, NaProTECHNOLOGY®, a obecnie – ruchem odnowy profesjonalnej i moralnej wśród coraz liczniejszej rzeszy lekarzy różnych specjalności, także ginekologów. Wysokie standardy etyczne w żaden sposób nie naruszają wymogów profesjonalnej jakości. Jakkolwiek wielu lekarzy jest przekonanych, że ginekologii nie można praktykować bez przepisywania antykoncepcji, bez sterylizacji, aborcji i in vitro, doświadczenie Hilgersa i wciąż rosnącej rzeszy jego uczniów dowodzi, że jest to nieprawda. Co więcej, oferta NaProTECHNOLOGY® pozwala na skuteczną diagnozę i terapię przyczynową schorzeń, wobec których inni lekarze pozostają bezradni, zadowalając się maskowaniem niepokojących objawów przy pomocy tabletek antykoncepcyjnych. Dobra etyka prowadzi do dobrej medycyny – profesjonalnej, kompetentnej i ukierunkowanej na prawdziwe dobro pacjenta. Dr hab. Piotr Kieniewicz MIC Katedra Teologii Życia KUL

19


Temat numeru

Niezbędne jest uregulowanie kwestii in vitro Z prof. dr hab. Janem Hartmanem, filozofem i bioetykiem z Uniwersytetu Jagiellońskiego rozmawiali: Redaktor Naczelny „Kuriera Medycyny” dr Włodzimierz Sukiennik i redaktor Konrad Rajca - Panie Profesorze, czy metoda zapłodnienia in vitro rodzi wątpliwości etyczne? - Jeśli ktoś wierzy, że istnieje Bóg i dusza nieśmiertelna, którą stwarza On w momencie poczęcia, to nie może się pogodzić z faktem, że ma te dusze w zamrożonych „zarodkach nadliczbowych”, które w jakiejś części nie mają szans na rozwój. Zdarzają się tacy, którzy wierzą w te rzeczy, ale pewnie nie ma ich zbyt wielu.

20

- Czy metoda zapłodnienia pozaustrojowego nie budzi żadnych obiekcji etycznych z punktu widzenia świeckiego? - Owszem. Chodzi właśnie o owe zarodki nadliczbowe. Ważne jest, by te spośród nich, które w naturalnym procesie rozrodczym miałyby szansę się zagnieździć w macicy i rozwinąć, również w procedurze IV F miały taką szansę. Dlatego potrzebne jest prawo, które obejmie zarodki ochroną, zdefiniuje ich los, a także po prostu ograniczy ich liczbę do niezbędnego minimum. Inna kwestia to kryteria selekcji zarodków. Wydaje się ważne, aby o wszczepieniu tych a nie innych zarodków decydowały kryteria medyczne, a nie cechy pozazdrowotne. Nie powinniśmy się „bawić w eugenikę”, bo to prosta droga do rasizmu i dyskryminacji. - Czy dyskusja o in vitro to spór ideowy czy medyczny? - Realny spór prowadzony jest na poziomie prawa medycznego. W społeczeństwie, w opinii publicznej sporu nie ma – znaczna większość ludzi rozumie, jak wielkim zwycięstwem nauki i dobrodziejstwem dla ludzkości jest IVF. Jest to metoda coraz bardziej skuteczna i bezpieczna. Terapia hormonalna prowadzi do wielu poronień nawet kilkutygodniowych płodów, które bez żadnych skrupułów godzimy się z wielkim prawdopodobieństwem tracić – w IVF tracimy ich w wielu przypadkach mniej i na wcześniejszych stadiach rozwoju. Ludzie nie wiedzą w IVF niczego złego, choć usilnie im się to wmawia.

- Jak rolę w dyskusji o in vitro odgrywa Pana zdaniem kościół katolicki? - Kościół do niedawna, do końca XIX wieku nie interesował się zarodkami. Nie przeszkadzała mu aborcja. Z in vitro ma problem, bo fakt, że Bóg tworzy duszę w próbówce dość destrukcyjnie wpływa na tradycyjne wyobrażenie o „cudzie życia”, który dokonuje się mrokach kobiecego ciała, za sprawą duchowej siły. Zapłodnienie i powstanie nowego organizmu jest procesem biologicznym, który potrafimy coraz lepiej kon-

- Czy niezbędne jest uregulowanie prawne kwestii in vitro w Polsce? W jakim zakresie? Oczywiście, że jest niezbędne. Obecnie, z powodu sprzeciwu Kościoła względem wszelkich regulacji (zakaz nie jest regulacją!) panuje w Polsce tzw. wolna amerykanka. To jest etycznie nie do zniesienia. Musimy wreszcie zacząć chronić zarodki, a także określić jasno odpowiedzialność rodziców, lekarzy i klinik płodności za sposób postępowania z nimi i za ich los. - Sejm pracuje nad ustawą o in vitro. Pojawiły się różne projekty. Jak Pan ocenia te dyskusję? - Na razie nie ma dyskusji, tylko przepychanki. Kościół próbuje za pośrednictwem swoich ludzi w sejmie torpedować każdą regulację, a w to miejsce forsuje zakazy i kary. To jednak nie może się udać. Większość posłów rozumie, że zakaz IVF uczyniłby nas pośmiewiskiem dla całej Europy.

trolować. A czym lepiej go kontrolujemy, tym mniej zostaje miejsca na „tajemnice”, „duda”, metafizykę i teologię. W dodatku IVF pozwala na zapłodnienie i urodzenie dziecka przez dziewicę, co może deprecjonować dziewictwo Marii. To jest bolesny i wstydliwy problem teologiczny, choć za nic w świecie księża się do tego nie przyznają. Zmuszeni są chwytać się argumentów z zupełnie „innej beczki” – a to, że metoda jest niebezpieczna, a to że nieskuteczna. Słabe to argumenty i nieszczere, bo sprzeciw Kościoła związany jest z jego wewnętrzną doktryną. W wolnym kraju nie może się wszak na nią publicznie powoływać, bo stanowi ona wyłącznie jego wewnętrzną sprawę a oczekiwanie, że państwo będzie się nią kierowało, byłoby absurdalne. Tak czy inaczej władze w Watykanie nakazały lokalnym biskupom zwalczać IVF, lecz jest to walka z góry skazana na niepowodzenie.

- Jakie mogłyby być skutki przyjęcia ustawy o zakazie stosowania in vitro? - Oprócz „śmiechu na sali” oznaczałoby to, że pary, które byłoby na to stać, jeździłyby do klinik płodności do przygranicznych miejscowości. Gdyby miało to być nielegalne i doszło do pierwszego procesu, sąd nie miałby odwagi nikogo skazać, a w razie, gdyby na to się zdecydował, ludzie wyszliby na ulicę. I taki byłby koniec zakazu. - Dziękujemy za rozmowę. Rrozmawiali: Redaktor Naczelny „Kuriera Medycyny” dr Włodzimierz Sukiennik i redaktor Konrad Rajca


Temat numeru

Dziecko jako dar Z dr. n. med. Maciejem Barczentewiczem – ginekologiem położnikiem, prezesem Fundacji Instytut Leczenia Niepłodności Małżeńskiej im. Jana Pawła II, członkiem Zespołu Ekspertów Komisji Episkopatu Polski ds. Bioetycznych – rozmawia Urszula Buglewicz – W ostatnim czasie, również za sprawą Pana Doktora, mówi się coraz częściej o naprotechnologii. Na czym polega ta metoda i dlaczego wzbudziła Pana zainteresowanie? – NaProTechnology: Natural Procreative Technology – Technologia Naturalnej Prokreacji to nowo powstająca nauka o zdrowiu kobiet. Może być zdefiniowana jako wiedza, która swoją uwagę i cały swój wysiłek lekarski, chirurgiczny i naukowy kieruje na współpracę z fizjologią, z naturalnym mechanizmem prokreacji. Kiedy mechanizmy te działają prawidłowo, NaProTechnology z nimi współdziała. Kiedy zaś działają nieprawidłowo, NaProTechnology współpracuje z nimi w diagnostyce problemu i zaproponowaniu takiego sposobu leczenia, który przywraca stan zdrowia, utrzymując stan równowagi ekologicznej w organizmie kobiety i wzmacniając jej potencjał prokreacyjny. Ta nowa nauka została rozwinięta dzięki pracom zespołu Instytutu Papieża Pawła VI dla Badań nad Ludzką Rozrodczością, pod kierownictwem jego dyrektora, ginekologa, prof. Thomasa Hilgersa, w Omaha, w stanie Nebraska w USA. Nauka ta jest oparta na standaryzowanym zapisie kart obserwacji ginekologicznych CREIGHTON MODEL FertilityCareTM System (Model Creightona – system troski o płodność – CrMS). System zapisu polega na rejestrowaniu wzorca krwawienia, wydzieliny śluzowej i dni suchych. Wszystkie te objawy to bardzo czułe biomarkery, określające prawidłową i nieprawidłową pracę narządów rozrodczych kobiety. Prof. Thomas Hilgers jest członkiem Papieskiej Akademii Pro Vita, przez 20 lat współpracował z Janem Pawłem II (Ojciec Święty Jan Paweł II przesyłał corocznie 50 tys. dolarów na prace Instytutu, w sumie milion dolarów), a inspirację do swojej działalności, jak sam to opisuje, czerpał z profetycznej (wyraźnie widać to w dzisiejszym świecie) encykliki papieża Pawła VI „Humanae vitae”.

Ja zainteresowałem się NaProTechnology w 2002 r. Przez stronę internetową www. popepaulvi.com w 2004 r. kupiłem podręcznik prof. Thomasa Hilgersa „The Medical & Surgical Practice of NaProTechnology”. Zobaczyłem w takim podejściu do medycyny to, co zawsze chciałem robić w swojej pracy jako ginekolog: szacunek dla życia od poczęcia, szacunek dla małżeństwa jako sakramentu, dla kobiety jako pacjentki, respektowanie naturalnych mechanizmów fizjologicznych i oparcie na nauce Kościoła. – Jak skutecznym narzędziem diagnostyki i leczenia niepłodności jest naprotechnologia? Co przemawia za wyborem tej właśnie metody? – NaProTechnology zakłada przede wszystkim zupełnie odmienne podejście filozoficzne do leczenia pacjentów z niepłodnością. NaProTechnology widzi dziecko jako dar, w przeciwieństwie do uznawania prawa do dziecka, tak jak stwierdza to instrukcja „Donum vitae” – „prawdziwe i właściwe prawo do dziecka sprzeciwiałoby się jego godności i naturze. Dziecko nie jest jakąś rzeczą, która należałaby się małżonkom, i nie może być uważane za przedmiot posiadania. Jest raczej darem, i to «największym», najbardziej darmowym małżeństwa, żywym świadectwem wzajemnego oddania się jego rodziców...”. W zależności od przyczyny niepłodności (niedrożność jajowodów, endometrioza, zespół policystycznych jajników, brak owulacji), wieku pacjentów oraz czasu leczenia NaProTechnology pomogła w uzyskaniu poczęcia i urodzenia dzieci od 40 do 80 proc. zgłaszających się małżeństw. NaProTechnology pomaga również tam, gdzie przyczyną niepłodności jest czynnik męski. Są, oczywiście, sytuacje, kiedy pomoc jest niemożliwa, np.: przyczyny genetyczne, niektóre wady wrodzone narządu rodnego, brak jajowodów lub ich niedrożność niemożliwa do korekcji chirurgicznej, brak plemników w ejakulacie. Wiele małżeństw spośród tych, które nie urodziły dzieci (77%) w wyniku leczenia, zdecydowało się na adopcję.

– Czy naprotechnologia może stać się metodą konkurencyjną dla in vitro? – Realna skuteczność metod laboratoryjnego zapładniania, według raportów ESHRE (Europejskie Towarzystwo Ludzkiej Reprodukcji i Embriologii ostatni raport publikuje dane za 2004 r.), co jest bardzo charakterystyczne, z biegiem lat nie rośnie (od pierwszych urodzin dziecka z „probówki” minęło już 31 lat, a w Polsce 25 lat). Statystyka jasno pokazuje też, że dla urodzenia jednego dziecka z in vitro ginie 7 do 8 zarodków, a przy zamrażaniu jeszcze więcej. Ogromna większość małżeństw podchodzących do tych zabiegów odchodzi bez „rezultatu”. Phil Boyle, lekarz stosujący NaProTechnology w Irlandii od 11 lat, opowiada, że ludzie przychodzą do jego kliniki nie dlatego, że są katolikami, lecz ze względu na skuteczność. Dzięki terapii w Galway urodziło się ponad 800 dzieci. Widzimy też, można powiedzieć, „zaniepokojenie” ze strony polskich lobby in vitro. Czytałem już kilka artykułów przeciwko NaProTechnology, powstała specjalna strona internetowa poświęcona temu. Pomimo że jest nas tak mało, dopiero zaczynamy proponować pacjentom NaPro i wygląda to jak walka Goliata z Dawidem, chyba ze względu na toczące się dyskusje na temat legalizacji in vitro jej zwolennicy chcą zdeprecjonować możliwości diagnostyki i leczenia, jakie daje NaProTechnology. Jesteśmy w ważnym momencie historii – mówił o tym Phil Boyle – Polska może stać się miejscem dalszego rozwinięcia NaProTechnology i zainteresowanie jest bardzo duże: na konferencję organizowaną przez Sekcję Ginekologów Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich przyjechało ponad 500 osób, w tym ok. 100 lekarzy. - Dziękuję za rozmowę. Całość: w tygodniku „Niedziela” 26/2009

21


Temat numeru

Zdrowie seksualne częścią zdrowia reprodukcyjnego Na temat relacji między życiem seksualnym a niepłodnością z dr n. med. Beatą Wróbel z Wyższej Szkoły Planowania Strategicznego w Dąbrowie Górniczej rozmawiali redaktor Justyna Mosoń i redaktor Konrad Rajca

22

- Pani Doktor, jaki jest związek między niepłodnością a zdrowiem seksualnym? - Zacznijmy od definicji. Zdrowie seksualne jest częścią zdrowia reprodukcyjnego i polega na zdrowym rozwoju seksualnym, równych i odpowiedzialnych relacjach partnerskich, satysfakcji seksualnej, wolności od chorób, niedomagań, niemocy seksualnej, przemocy i innych krzywdzących praktyk związanych z seksualnością. W związku ze wzrastającą liczbą par, które mają problem z zajściem w ciążę myślę, że warto byłoby zacząć uwzględniać w diagnostyce, szczególnie tej wczesnej, fakt występowania zaburzeń lub problemów w zdrowiu seksualnym, które już z definicji jest częścią zdrowia reprodukcyjnego. Postawmy zatem Pańskie pytanie odwrotnie, jaki jest związek między zdrowiem seksualnym a niepłodnością? - Jakie problemy seksualne są najczęstszą przyczyną niepłodności? - W Polsce 2% małżeństw jest, jak to potocznie się określa „ białymi małżeństwami”, czyli są to małżeństwa, w których nigdy nie doszło do odbycia kontaktu seksualnego z obecnością penisa w pochwie. Około 18% kobiet współżyjących seksualnie odczuwa dolegliwości bólowe lub dyskomfort w czasie kontaktu seksualnego, czy są to sytuacje, które mają wpływ na płodność? Z całą pewnością tak. Pracuję z parami, które trafiają do mnie po często bardzo długim procesie diagnostycznym z teczkami wyników badań, dalej nie zachodząc w ciążę. Prawie zawsze okazuje się, że nikt w tej długiej niepłodnościowej tułaczce nie zapytał o zdrowie seksualne. Nie mówię, że nie było pytań o seks, te owszem padają, ale nie o zdrowie seksualne, którego podstawą jest seksualność. A seksualność to nie tylko kontakt seksualny, ale jak mówi w pierwszym punkcie definicja pochodząca z drugiego wydania Human Sexuality to: uczucia i emocje, drugi punkt to tożsamość psychoseksualna, a dopiero trzeci punkt mówi o zachowaniach międzyludzkich w tym zachowaniach seksualnych. Jak Pan widzi bazując na tej definicji znaleźlibyśmy wiele przyczyn zaburzeń płodności.

- Jak leczyć problemy seksualne wywołujące niepłodność? - Aby wiedzieć jak skutecznie leczyć, należy znać przyczynę, dobrze ją znać. Potrzebujemy w tym zakresie wielu badań oraz ich rzetelnych opracowań. Złożoność zagadnienia czyni je ogromnie trudnym i wymagającym zarówno od członków komisji bioetycznych wydających zgodę na badanie, naukowców przeprowadzających te badania oraz od samych uczestników. Zanim wejdziemy w posiadanie wyników takich rzetelnych badań musimy sami zacząć rozwijać w sobie świadomość konieczności najpierw rozmowy o seksualności, aby po prostu ginekolog umiał i nie było to dla niego samego problemem zapytać „o te tematy”. - Czy korzystanie z metod rozrodu wspomaganego jest najlepszym wyjściem w leczeniu niepłodności? - Rozród wspomagany jest sposobem leczenia, który pozwala na urodzenie się zdrowego dziecka u wcześniej niepłodnej pary. Z tego punktu widzenia dla tej konkretnej pary jest to najlepsze rozwiązanie wyjścia z niepłodności. - Jaki wpływ na niepłodność mają sfera emocjonalna i funkcje układu nerwowego? - Znów dla porządku naszego myślenia przywołajmy definicję seksualności. Każdy z jej trzech punktów dotyczy sfery emocjonalnej, relacji i więzi międzyludzkiej i na każdym poziome może dojść do zaburzeń, które mogą przekładać się na problemy z płodnością. W obserwacji i pracy z niepłodnymi parami zwraca się uwagę na to jak proces diagnostyczny i terapeutyczny wpływają na „relacje w małżeństwie”, ale mało kto zgłębia tę relację przed podjęciem terapii. Wpływ układu nerwowego na seksualność człowieka to już zupełnie inne zagadnienie, aczkolwiek mocno związane z uczuciami i emocjami.

- Jak Pani ocenia system kształcenia lekarzy i ginekologów pod kątem znaczenia problemów w sferze seksualnej w diagnostyce problemów zdrowotnych? - Moim zdaniem taki system kształcenia nie istnieje, po prostu go nie ma. Sprawa dotyczy kształcenia wszystkich: studentów medycyny, lekarzy w trakcie kształcenia podyplomowego, pielęgniarek, ale również i psychologów. Jest wielu ludzi w Polsce, którzy pracują w ten sposób z parami, ale nie ma systemu. Wystarczy dodać, że kiedy przygotowywaliśmy konferencję na temat niepłodości otrzymaliśmy maila od nieznanej nam pielęgniarki, w którym postawiła nam zarzut kierowania tej konferencji do pielęgniarek, skoro jest to zagadnienie pozostające w profesjonalnym zainteresowaniu położnych. - Jakie znaczenie w leczeniu ma wiedza lekarza w zakresie problemów seksualności człowieka? - Oczywiście jak Pan się domyśla powiem, że ogromne ba, nawet podstawowe. Problemy zdrowia seksualnego mają wpływ na zdrowie w każdej lekarskiej specjalizacji. Na świecie każdy lekarz wie, że musi i umie zadać bez skrępowania lub bez świadomości, że będzie posądzony o nieetyczne zachowanie, albo naruszy godność pacjenta, pytania dotyczące zdrowia seksualnego. W Polsce mamy jeszcze w tej kwestii kawał roboty do zrobienia. - Czy ginekolog powinien być swego rodzaju seksuologiem pary mającej problemy z niepłodnością ? - Seksualność jest kluczowym składnikiem fizycznego i psychicznego zdrowia kobiety. Proste pytania zadane przez ginekologa o to czy kobieta jest aktywna seksualnie i czy jakość relacji seksualnej jest dla niej satysfakcjonująca mogą pomóc w ukierunkowaniu na rozwiązanie problemu zdrowotnego pozornie niezwiązanego ze sferą seksualną. Ginekologia z położnictwem oraz seksuologia kliniczna to siostrzane dziedziny, w ramach których prawidłowo funkcjonujący układ czynników: biologicznych, psychoseksualnych oraz psychosocjalnych odpowiedzialny za równowagę seksualną i koordynowany pracą mózgu gwarantuje jednostce i parze zdrowie seksualne. Ginekolog już za pomocą rozmowy i sa-


Temat numeru

23

mej czynności badania ręcznego wchodzi w sferę najintymniejszą, psychoseksualną kobiety. Sytuacja ta wymaga szczególnego taktu i zrozumienia z jego strony, ale moim zdaniem ginekolodzy powinni podjąć to wyzwanie i zrozumieć swoją rolę i aktywność, jako seksuologa nie tylko niepłodnej pary. - Jakie jest Pani zdaniem znaczenie promocji zdrowia seksualnego w kontekście poprawy zdrowia publicznego? - Dane epidemiologiczne pokazują, że choroby układu krążenia i choroby nowotworowe są główną przyczyną umieralności w Polsce, stanowią one ponad 70% wszystkich zgonów. Czy seksualność człowieka mogłaby być kluczem do zwiększenia wykrywalności nowotworów albo chorób układu krążenia? Na każde z tych pytań należy odpowiedzieć twierdząco. Zaburzenia erekcji poprzedzają wystąpienie zawału serca o 3 do 4 lat, wy-

korzystanie tej wiedzy i przeprowadzenie odpowiednio wcześniej diagnostyki daje szansę na wcześniejsze leczenie. A choroby nowotworowe? Czy ludzie nie powinni być nauczeni badania piersi, aby w kontaktach seksualnych nacechowanych największa intymnością wzajemnie się badać, bo rak piersi przecież występuje także u mężczyzn? W kolejce do badania czeka również: rak jąder, rak prostaty, rak skóry, rak szyjki macicy i wszystkie pozostałe choroby, których istnienie należy podejrzewać tylko mając możliwość obserwowania seksualnego partnera nago oraz intymnie. Bezspornie tego rodzaju profilaktyka wymaga wiedzy i edukacji, ale również szacunku i odpowiedzialności wobec i za partnera seksualnego, ale czyż właśnie tego nie uczy nauka o seksualności, jako takiej? - Dziękuję za rozmowę. Rozmawiali: redaktor Justyna Mosoń i redaktor Konrad Rajca


tematy na dziś

Więcej dziedzin priorytetowych w medycynie Od 2009 r. ministerstwo zdrowia zwiększyło z 6 do 21 liczbę dziedzin medycyny, które są priorytetowe. Lekarze specjalizujący się w nich w ramach rezydentury mają wyższe wynagrodzenie miesięczne. Wiceminister zdrowia Aleksander Sopliński przedstawił posłom z sejmowej komisji zdrowia informację na temat systemu specjalizacji kadr medycznych.

Zaznaczył, że w ciągu ostatnich trzech lat wzrosła liczba specjalizacji priorytetowych, a obecnie jest ich 21, m.in. anestezjologia, intensywna terapia, chirurgia onkologiczna,

geriatria, ginekologia onkologiczna, kardiologia, medycyna ratunkowa, onkologia i hematologia dziecięca, pediatria, stomatologia dziecięca. Wyjaśnił, że wysokość miesięcznego wynagrodzenia lekarza rezydenta na specjalizacji priorytetowej to 3,6 tys. zł przez pierwsze dwa lata oraz 3,890 tys. zł po dwóch latach rezydentury, natomiast w pozostałych dziedzinach to odpowiednio 3,170 tys. zł i 3,458 tys. zł. „Liczba priorytetowych specjalizacji corocznie wzrasta, jednak mimo olbrzymiego wysiłku ze strony państwa braki są nadal dość duże” – mówił Sopliński. Podkreślił, że liczba rezydentur jest zależna od możliwości finansowych państwa.

Eksperci doradzą w sprawie zmian w Centrum Zdrowia Dziecka 24

Jednocześnie wyjaśnił, że to konsultanci krajowi we współpracy z konsultantami wojewódzkimi zgłaszają do ministra zdrowia wnioski ws. liczby miejsc specjalizacyjnych. Jak wyjaśnił, ogólna liczba przyznawanych rezydentur w 2008 r. wyniosła 4,5 tys., w 2009 r.– 3,5 tys., w 2010 r.– 2,5 tys., w 2011 r. – 3,3 tys. natomiast w wiosennej edycji 2012 r. możliwe było uruchomienie 444 rezydentur (będzie także jesienna edycja). Minister poinformował ponadto, że resort co roku zwiększa środki na dofinansowanie rezydentur; w 2008 r.– było to 234,5 mln zł, w 2009 r. – 389 mln zł, w 2010 r.– 460,2 mln zł, w 2011 r.-527 mln zł, natomiast na rok 2012 resort planuje środki w wysokości 544,3 mln zł. Przypomniał też, że obecnie liczba lekarzy wykonujących zawód wynosi ok. 156 tys., w tym ok. 103 tys. lekarzy specjalistów. Wiceminister zapewnił ponadto, że resort pracuje także nad uaktualnieniem danych dotyczących liczby i wieku lekarzy specjalistów, aby móc przewidzieć, czy i w jakiej dziedzinie może powstać luka pokoleniowa. (PAP)

Minister Zdrowia Bartosz Arłukowicz powołał zespół ekspertów do przygotowania warunków reorganizacji Instytutu „Pomnik – Centrum Zdrowia Dziecka”. Celem zespołu jest wsparcie działań zmierzających do uzyskania płynności finansowej przez IPCZD oraz w konsekwencji zapewnienie pełnego bezpieczeństwa wszystkich pacjentów Instytutu. W skład Zespołu wchodzą eksperci – dyrektorzy szpitali, którzy od lat z sukcesem zarządzają swoimi placówkami. Zespołowi przewodniczy Piotr Pobrotyn, dyrektor Akademickiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu. W skład powołanego przez Ministra Zdrowia Zespołu wchodzi również Maria Ilnicka-Mądry, dyrektor SP Szpitala Klinicznego nr 1 w Szczecinie oraz Krzysztof Warzocha, dyrektor Centrum Onkologii - Instytut im. Marii Skłodowskiej-Curie.

Powołanie zespołu jest konsekwencją negatywnej oceny programu naprawczego złożonego przez IPCZD w Ministerstwie Zdrowia 21 września br., dokonanej przez Ministerstwo Finansów, Ministerstwo Skarbu Państwa, Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Agencję Rozwoju Przemysłu oraz Bank Gospodarstwa Krajowego. Zespół został powołany Zarządzeniem Ministra Zdrowia z dnia 10 października 2012 r. - Centrum Zdrowia Dziecka było, jest i będzie, ale musi być dostosowane do „realnych warunków funkcjonowania” - tak minister zdrowia Bartosz Arłukowicz komentował w sierpniu trudną sytuację finansową warszawskiego szpitala. Dodał, że obecnie jest on obecnie źle zarządzany. Minister powiedział, że oczekuje od dyrektora realnego planu i rzetelnej analizy, w obliczu zadłużenia Centrum i miażdżącego raportu NIK w tej sprawie. Jego zdaniem, obecnie centrum jest źle zarządzane, często dochodzi też do niegospodarności. Jak mówił minister, to jeden z

nielicznych szpitali, w których za nadwykonania NFZ zapłacił w 100 procentach - na specjalistyczne świadczenia otrzymał dodatkowe 175 milionów złotych. A mimo to dług szpitala wzrósł z 67 milionów w 2007 roku do 190 milionów w 2012 roku. O 96 procent wzrosły też płace, wzrosło też zatrudnienie. Minister mówił też o strukturze zatrudnienia w Centrum. Spośród ponad 2200 pracowników ponad 300 to lekarze. Więcej jest natomiast pracowników administracji i statystyki. Szpital zamierza wyemitować obligacje o wartości 100 mln zł,dochód z emisji ma być przeznaczony m.in. na inwestycje w Centrum - poinformował rzecznik CZD Paweł Trzciński. Obligacje będą wyemitowane w ciągu kilku tygodni przy udziale profesjonalnej firmy, która uczestniczyła już w takich projektach dotyczących innych szpitali - powiedział Trzciński. Centrum jest zadłużone na około 200 mln zł. (PAP, Ministerstwo Zdrowia)


Nobel za sposób na „części zamienne” dla człowieka Medycznego Nobla 2012 otrzymali: pionier klonowania Brytyjczyk John B. Gurdon oraz Japończyk Shinya Yamanaka - twórca indukowanych pluripotentnych komórek macierzystych, które dają szansę na hodowanie w laboratorium tkanek, a nawet całych organów.

N

obliści odkryli, że dojrzałe komórki organizmu można cofnąć w rozwoju do etapu komórek macierzystych, które potem są ponownie przekształcane w dowolne komórki organizmu. Prof. John B. Gurdon w 1962 r. pierwszy odkrył, że wyspecjalizowane, dojrzałe komórki można cofnąć w rozwoju, czyli, że proces ich różnicowania się jest odwracalny. Wykazał to w eksperymencie, w którym opróżnił jaja (oocyty) żaby Xenopus laevis z jądra komórkowego, a potem zastąpił je jądrem pobranym z komórki jelita kijanki. Jądro dojrzałej komórki zostało w ten sposób „wyzerowane” i pobudzone do rozwoju nie tylko tkanki jelita, ale wszystkich organów zarodka, a tym samym nowego organizmu. Brytyjski biolog przeprowadził swój eksperyment jedynie na kijankach i nie potrafił powtórzyć go na komórkach pobranych od dorosłej żaby. Uznał zatem, że cofanie w rozwoju komórek somatycznych jest możliwe, ale jedynie w ograniczonym zakresie. Wiele badaczy długo nawet powątpiewało w jego doświadczenia. Tym bardziej, że nie udawało się ich powtórzyć na innych gatunkach zwierząt, szczególnie na ssakach. Tak było do 1997 r., gdy Ian Wilmut z Edynburga oznajmił światu, że po raz pierwszy sklonował owcę Dolly. Wtedy nie było już wątpliwości, że można „odróżnicować” dojrzałe komórki wszystkich zwierząt, w tym również ludzi. Otworzyło to drogę do klonowania organizmów wyższych, jak

też do inżynierii tkankowej, czyli przekształcania komórek i hodowania w laboratorium tkanek i narządów. Badaniom towarzyszyły jednak poważne kontrowersje etyczne, ponieważ pozyskanie komórek macierzystych wiązało się z koniecznością najpierw stworzenia, a następnie zniszczenia zarodka. Badania drugiego tegorocznego laureata Nagrody Nobla prof. Shinya Yamanaki z uniwersytetu w Kyoto usunęły ten problem. Uczony po raz pierwszy cofnął w rozwoju pobrane z organizmu myszy fibroblasty, komórki skóry. W 2006 r. wykazał, że jest to możliwe przy użyciu zaledwie czterech genów, które fibroblasty przekształcają w komórki macierzyste. Nazwano je indukowanymi komórkami pluripotentnymi (w skrócie iPS). Z nich z kolei można wyhodować nowe, wyspecjalizowane komórki skóry, kości, naczyń krwionośnych, nerwów czy mięśni nie tworząc zarodka. „To otwiera drogę do tworzenia części zamiennych człowieka, tych części, które nam się psują. (...) Można naprawiać zniszczone mięśnie serca, można tworzyć nowe organy, można tworzyć nową nerkę. To zresztą już robiono na modelach zwierzęcych” – powiedział PAP prof. Piotr Stępień z Instytutu Biochemii i Biofizyki PAN oraz Instytutu Genetyki i Biotechnologii Uniwersytetu Warszawskiego. W ocenie kierownika Pracowni Neurobiologii Molekularnej w Instytucie Biologii Doświadczalnej im. M. Nenckiego PAN prof. Leszka Kaczmarek zastosowanie komórek macierzystych w medycynie nie ma ograniczeń. Dowodem na to są doniesienia o wynikach kolejnych badaniach nad iPS.

Sam Yamanaka z ludzkich fibroblastów uzyskał komórki serca oraz układu nerwowego. Na początku 2012 r. szkoccy specjaliści, którzy sklonowali owieczkę Dolly, zamienili ludzkie komórki skóry na komórki mózgu. Przed kilkoma dniami kierowana przez Mitinori Saitou grupa naukowców z japońskiego uniwersytetu w Kyoto poinformowała, że wyhodowała z komórek skóry myszy komórkę jajową, którą zapłodnili i doprowadzili do narodzin potomstwa. Potem je rozmnożyli w sposób naturalny i uzyskali kolejne pokolenie gryzoni. Saitou przed rokiem udowodnił, że z komórek somatycznych myszy można wyhodować w laboratorium również plemniki. Wykorzystał je potem w procedurze zapłodnienia in vitro, a uzyskane zarodki wszczepił myszom, które również urodziły potomstwo. „Odkrycie to otwiera całkiem nowe perspektywy przed medycyną rekonstrukcyjną” - uważa prof. Włodzimierz Zagórski-Ostoja z Instytutu Biochemii i Biofizyki PAN w Warszawie. Jak wyjaśnia, pierwszym celem są komórki systemu nerwowego - naukowcy próbują tworzyć komórki nerwowe zdolne zastąpić pewne zniszczone fragmenty układu nerwowego, również mózgu, ale pierwszym celem są uszkodzenia rdzenia kręgowego. Na razie przed badaczami, pracującymi nad wykorzystaniem iPS w terapii, stoi wiele wyzwań, ale jednocześnie żywią nadzieję, że pomogą wielu chorym, dla których dotychczas nie znaleziono terapii. „Jeżeli potrafilibyśmy z dorosłego organizmu pozyskiwać komórki macierzyste, to teoretycznie moglibyśmy z nich odtworzyć dowolne narządy człowieka” - podkreślił Kaczmarek. (PAP)

25


tematy na dziś

Debata PiS o służbie zdrowia - Mamy trzech największych zabójców w Polsce - są to choroby krążenia, nowotwory i wypadki samochodowe - podkreślał podczas debaty PiS poświęconej służbie zdrowia chirurg prof. Krzysztof Bielecki. Podczas dyskusji eksperci mówili o konieczności zniesienia limitów na świadczenia medyczne i potrzebie odrębnego finansowania szpitali klinicznych. Oprócz prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i kandydata PiS na premiera prof. Piotra Glińskiego w debacie wzięło udział kilkudziesięciu ekspertów, związkowców oraz lekarzy różnych specjalności.

Pomysły na reformę systemu ochrony zdrowia

26

Podniesienie nakładów na służbę zdrowia, likwidacja NFZ i zniesienie limitów na świadczenia medyczne - to niektóre pomysły na reformę systemu ochrony zdrowia, przedstawione podczas debaty PiS. W ocenie uczestników debaty konieczne są także zmiany w wycenie świadczeń medycznych tak, by „refundacja kosztów leczenia była rzeczywista”. Eksperci podkreślali też, że system finansowania ochrony zdrowia powinien zostać zdecentralizowany. Część uczestników debaty podkreślała, że ochrona zdrowia „powinna być oparta na misji, a nie na chęci zysku”. Pojawiły się propozycje zwiększenia składki na ubezpieczenie zdrowotne, wprowadzenia współpłacenia pacjentów za niektóre świadczenia. Zgłoszono pomysł przywrócenia w szkołach gabinetów lekarskich i stomatologicznych. Prezes PiS Jarosław Kaczyński, otwierając debatę nt. systemu ochrony zdrowia, zaapelował o rzeczową dyskusję o problemach służby zdrowia. - Polska służba zdrowia potrzebuje spokojnej dyskusji, a nie obciążania jej podziałami o pozamerytorycznym charakterze - mówił. Zdaniem prezesa PiS wydatki na służbę zdrowia w wysokości 6 proc. PKB to minimum, do którego należy stopniowo dążyć. Przekonywał, że podnoszenie danin publicznych, w tym składek zdrowotnych, jest„w obecnej sytuacji w najwyższym stopniu trudne”. Obecnie wydatki na służbę zdrowia stanowią ok. 4,8 proc. PKB. Mówiąc o funkcjonowaniu NFZ prezes PiS powiedział, że Narodowy Fundusz Zdrowia poza „innymi wadami” ma też taką, że następuje z niego daleko idący, „niemerytoryczny” wypływ środków.

„W obszarze zdrowia nie ma łatwych rozwiązań”

Kandydat PiS na premiera prof. Piotr Gliński podkreślił, że sprawy ochrony zdrowia są przez Polaków wymieniane wśród najważniejszych do rozwiązania w Polsce,

tuż po problemie bezrobocia. Jego zdaniem „w obszarze zdrowia nie ma łatwych rozwiązań”. - Ale wierzę, że to nie znaczy, że tych rozwiązań nie ma - dodał. Poseł PiS, byly wiceminister zdrowia Bolesław Piecha przekonywał, że system finansowania służby zdrowia potrzebuje zdecentralizowania; pieniądze powinny trafiać do wojewodów, którzy w ramach budżetów zadaniowych realizowaliby „to, co jest związane z kontraktowaniem świadczeń”. Ocenił, że obecny system scentralizowany jest „głęboko niewydolny” i nie gwarantuje konstytucyjnego prawa do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. - Obecnie nikt, ani rząd, ani parlament, ani ministerstwo zdrowia nie kontrolują przepływu środków finansowych, a robi to skostniała urzędnicza instytucja, czyli Narodowy Fundusz Zdrowia - mówił. Szczególnie niebezpieczna dla pacjenta jest - zdaniem Piechy - komercjalizacja ochrony zdrowia. - W zamian proponujemy wprowadzenie krajowej sieci szpitali - powiedział Piecha. Zgodnie z projektem PiS, do sieci szpitali miałyby być kwalifikowane na równych prawach placówki publiczne i niepubliczne. Pierwszeństwo miałyby te, które m.in. realizują zadania związane z ratownictwem medycznym, prowadzą badania naukowe, wykonują świadczenia wysokospecjalistyczne. Szpitale, które znalazłyby się w sieci, miałyby mieć gwarantowany kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia. Z kolei szpitale, które znalazłyby się poza siecią, mogłyby być np. przekształcone, sprywatyzowane czy zlikwidowane. Jak mówił Piecha, w szpitalach, należących do krajowej sieci, szkoliliby się lekarze i pielęgniarki. Poseł zapowiedział, że PiS chce także zmian w systemie refundacji leków. Miałyby być one finansowane ze środków NFZ - nie w oparciu o charakterystykę produktu, ale o aktualną wiedzę medyczną. Piecha powiedział, że projekt dot. likwidacji NFZ wymaga jeszcze dopracowania

i konsultacji. Natomiast projekt zakładający utworzenie krajowej sieci szpitali jest już prawie gotowy. PiS zamierza jesienią złożyć w sejmie nowelizację ustawy o działalności leczniczej - zmiana ma polegać m.in. na usunięciu zapisu, że szpitale, które mają ujemny wynik finansowy, muszą być przekształcane w spółki. Doradca prezydenta ds. zdrowia Maciej Piróg ocenił, że w Polsce nigdy nie było całościowej debaty nad docelowym systemem opieki zdrowotnej. Według niego taka debata jest potrzebna, ponieważ obecny system nie funkcjonuje dobrze. - Potrzebna jest dyskusja nad docelowym modelem, bo my cały czas dryfujemy (...), pakiety ustaw po drodze regulują istotne rzeczy, ale w ostatnim czasie, zwłaszcza w ciągu pięciu lat, system był psuty - mówił Piróg.

NFZ do likwidacji

Zaznaczył, że brak kontroli nad NFZ to przykład, że obecny system ochrony zdrowia nie funkcjonuje dobrze. Według niego centrala NFZ wymaga likwidacji, bo „jest szkodliwa i nie służy nikomu”, a politykę zdrowotną powinien kreować minister zdrowia. Jak przekonywał, konieczne jest stworzenie systemu mieszanego: budżetowo-ubezpieczeniowego. Zwrócił też uwagę na rolę zdrowia publicznego i potrzebę odrębnej ustawy w tym zakresie. Wiceszef Naczelnej Rady Lekarskiej Konstanty Radziwiłł przekonywał, że dostęp do służby zdrowia powinien mieć każdy, ponieważ zbyt wiele pieniędzy wydajemy na sprawdzanie, kto jest ubezpieczony, a kto nie. - Prostszym rozwiązaniem są chyba uprawnienia obywatelskie, aby każdy, kto jest w potrzebie, był uprawniony do tego, żeby otrzymać świadczenie - bez względu na to, czy zgłosił się w styczniu, czy w grudniu, czy się zgłosił w Zielonej Górze czy w Ustrzykach - mówił. Według niego na świecie nie ma jednej dobrej metody organizacji służby zdrowia, jednak „najlepiej oceniane są systemy zbliżone do budżetowego - jak brytyjski i skandynawskie, a największa satysfakcja obywateli jest z systemu ubezpieczeniowego - jak we Francji”. Jak podkreślił, w Polsce „zmierzamy bardzo ostro do systemu rynkowego, podczas gdy świat - w przeciwnym kierunku. Radziwiłł także zwrócił uwagę na rolę zdrowia publicznego. Z kolei prof. Krzysztof Krajewski-Siuda z Instytutu Sobieskiego przekonywał, że nie


tematy na dziś należy likwidować NFZ, ale znacznie ograniczyć jego funkcjonowanie, zaś składkę zdrowotną podzielić na dwa filary, z których jeden byłby nadzorowany przez NFZ. Prof. Jerzy Jurkiewicz, neurochirurg, proponował natomiast, aby szpitale uniwersyteckie, wysokospecjalistyczne były finansowane w odrębny sposób. - Inaczej stracimy bezpieczeństwo zdrowotne Polaków - przestrzegał. Prezes Polskiej Koalicji Organizacji Pacjentów Onkologicznych Jacek Gugulski mówił, że finansowanie powinno być tak zorganizowane, by pacjent nie musiał przemierzać setek kilometrów, aby uzyskać leczenie. Według niego należy znieść limity na świadczenia medyczne. - Problem służby zdrowia to nie ilość pieniędzy, ale sposób ich dystrybucji - przekonywał były minister zdrowia (w rządzie Jerzego Buzka) Grzegorz Opala i przypomniał, że nakłady znacznie wzrosły, a problemy pozostają te same. Natomiast według chirurga prof. Krzysztofa Bieleckiego „w służbie zdrowia nie może być demokracji i wolnego rynku”. Opowiedział się za likwidacją NFZ, bo - jak podkreślił - nie może być zgody na sytuację, w której „w służbie zdrowia najważniejsze są dwa słowa: ‘oszczędzanie’ i ‘zysk’, a nikt nie mówi o jakości leczenia”. Jego zdaniem obecnie priorytetem powinno być zwalczanie „najgorszych trzech zabójców”: chorób krążenia (miażdżyca), no-

wotworów, a także profilaktyka wypadków i zatruć. - A dziś reklamuje się wszystko, co jest niezdrowe. Nawet przestano produkować porządne półkowe sedesy. Jak ja mam powiedzieć pacjentowi, żeby obserwował, czy ma krew w stolcu? - pytał na zakończenie swojej wypowiedzi. Innym remedium na sytuację w ochronie zdrowia mogłoby być zwiększenie roli lekarzy rodzinnych - oceniła Joanna Zabielska-Cieciuch z Porozumienia Zielonogórskiego. Według niej przyczyniłoby się to do „ograniczenia liczby kosztownych pacjentów w szpitalach”. Z kolei prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej Grzegorz Kucharewicz mówił o konieczności budowy nowoczesnego systemu opartego na transparentności, równości i sprawiedliwości społecznej. Jak przekonywał, to państwo powinno zadbać o najbiedniejszych i najsłabszych, np. poprzez bezpłatne leki dla najmłodszych do 7. roku życia oraz dla najstarszych po 70. lub 80. roku życia. - Nie można oszczędzać kosztem zdrowia obywateli, ale można efektywniej gospodarować dostępnymi środkami - ocenił. Zdaniem prof. Krajewskiego-Siudy zbyt mało miejsca poświęca się edukacji zdrowotnej. - Dzisiaj w polskiej szkole produkuje się analfabetów zdrowotnych - ocenił. Z kolei dr Jacek Piątkiewicz wskazywał na konieczność zbudowania zintegrowanego systemu opieki nad dziećmi. - Konieczna

jest odrębna ustawa regulująca te kwestie - przekonywał. Przewodniczący Stowarzyszenia Pacjentów Primum Non Nocere Adam Sandauer przypomniał, że obecnie w wyniku braku kontroli nad NFZ„co roku każdej jesieni kończą się pieniądze na świadczenia medyczne (...)”. - To głębokie naruszenie konstytucji, bo prawo do leczenia jest równe niezależnie czy choruje się na początku, czy pod koniec roku. Budżetowy system ochrony zdrowia to podstawa - zaznaczył. W debacie, która trwała ok. czterech godzin, wzięli udział także przedstawiciele związków zawodowych. - Problemy NFZ wynikają z tego, że ma stosunkowo niewielkie środki na nieograniczoną liczbą świadczeń - przekonywał przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy Krzysztof Bukiel. Zaproponował określanie priorytetów w finansowaniu i wprowadzenie współpłacenia przez pacjentów. Przewodnicząca sekretariatu zdrowia NSZZ „Solidarność” Maria Ochman wyraziła obawę, że brak środków będzie katastrofą każdego systemu. Jej zdaniem składka zdrowotna od początku była za niska. (Ministerstwo Zdrowia)

27


konferencje

10-lecie działalności Europejskiego Urzędu do spraw Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (European Food Safety Authority – EFSA) obchodzi w tym roku 10-lecie swojej działalności. Z tej okazji w Warszawie, w dniach 24-25 października br. odbyła się konferencja pn. „10-lecie działalności EFSA – doświadczenia polskich naukowców”, zorganizowana przez Polski Punkt Koordynacyjny EFSA we współpracy z przedstawicielami urzędu.

28

Celem spotkania była prezentacja dokonań polskich naukowców, którzy są pracownikami lub ekspertami EFSA lub też realizują programy naukowe urzędu. Podczas konferencji odbyły się warsztaty, które służyły przekazaniu praktycznych informacji, które ułatwiają wykorzystywanie możliwości współpracy oferowanych przez EFSA, w tym m.in. procedury aplikowania do listy instytucji współpracujących z EFSA, procedury aplikowania do bazy ekspertów EFSA oraz posługiwanie się narzędziami dostępnymi na stronie internetowej urzędu. EFSA jest organem niezależnym od Komisji Europejskiej, Parlamentu Europejskiego i krajów członkowskich, finansowanym z budżetu UE, a jego misją jest zapewnianie opinii naukowych i doradztwa wspierających prawodawstwo i politykę UE w dziedzinach, które wywierają bezpośredni lub pośredni wpływ na bezpieczeństwo produktów żywnościowych i pasz, jak również na pokrewne zagadnienia w obszarze zdrowia i dobrostanu zwierząt oraz zdrowia roślin.

W celu skoordynowania współpracy na poziomie krajowym oraz stworzenia krajowych sieci ekspertów i instytucji zajmujących się bezpieczeństwem żywności, EFSA podjęła decyzję o utworzeniu w krajach członkowskich Punktów Koordynacyjnych (Focal Points). Punkty Koordynacyjne mają za zadanie ułatwienie wymiany informacji oraz wspieranie przedstawiciela w Forum Doradczym. Polski Punkt Koordynacyjny EFSA znajduje się w Głównym Inspektoracie Sanitarnym. Główny Inspektorat Sanitarny, www.gis.gov.pl

XXII Sympozjum Bromatologiczne W dnach 5-7 września 2012 w Wiśle odbyło się XXII Sympozjum Bromatologiczne - „Żywność i Żywienie w XXI wieku – wyzwania i nadzieje”, organizowane przez Katedrę i Zakład Żywności i Żywienia Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach. Tematy wiodące kongresu: •• Nowe kierunki w badaniach żywieniowych •• Racje pokarmowe źródłem składników odżywczych •• Przeciwutleniacze w żywności •• Żywienie a choroby cywilizacyjne •• Witaminy, makro- i mikroelementy – aspekty żywieniowe i toksykologiczne •• Suplementy diety, żywność funkcjonalna i dietetyczna •• Jakość i bezpieczeństwo żywności •• Wpływ procesów technologicznych na wartość odżywczą żywności •• Nowoczesne techniki w analizie żywności •• Interakcje leków ze składnikami żywności Więcej informacji pod adresem: http://www.bromatologia2012.pl http://www.efsa.europa.eu


konferencje

V Międzynarodowy Kongres Zdrowia Publicznego. Jakość w dziedzinie ochrony zdrowia wyzwaniem dla krajów UE W dniach 7-9 grudnia br. odbył się w Warszawie V Międzynarodowy Kongres Zdrowia Publicznego, w którym wzięli udział eksperci, przedstawiciele nauki, dyrektorzy szpitali, przedstawiciele samorządów terytorialnych i nadzoru sanitarnego oraz inni goście związani z sektorem ochrony zdrowia.

W

Kongresie oprócz wybitnych przedstawicieli nauki i praktyki zdrowia publicznego z kraju i z zagranicy uczestniczyli także przedstawiciele administracji państwowej, przedstawiciele samorządów terytorialnych i gospodarczych, przedsiębiorcy, a także specjaliści od promocji zdrowia i mediów. Międzynarodowy Kongres Zdrowia Publicznego, stał się już corocznym forum poważnej debaty nad kondycją zdrowotną Polaków oraz nad najistotniejszymi wyzwaniami, które kształtować będą politykę zdrowotną państwa i budować system zdrowia w Polsce. Forum, rekomendując nowe roz-

wiązania organizacyjne i ustawowe, opiera się zarówno o doświadczenie własne, jak i doświadczenia krajów obszaru Unii Europejskiej oraz innych. Forum stało się już swoistą platformą wymiany poglądów oraz próbą znalezienia odpowiedzi na najtrudniejsze pytania: jaki jest stan budowy podstaw organizacyjnych instytucji zdrowia publicznego w Polsce oraz czy i jak realizowane są programy w zakresie zdrowia publicznego na szczeblu krajowym i regionalnym. Na szczególne podkreślenie zasługuje udział w tych spotkaniach przedstawicieli Komisji Zdrowia Sejmu i Senatu oraz struktur zdrowia publicznego Unii Europejskiej. Przesłania Kongresu kierowane są w szczególności do przedstawicieli administracji rządowej i samorządów terytorialnych – jednostek, które w swojej bieżącej pracy realizują politykę zdrowia państwa w stosunku do jego obywateli. Konferencja została objęta Patronatem Honorowym Prezydenta RP oraz patronatami Komisji Zdrowia Sejmu RP, Komisji Zdrowia Senatu RP i Rzecznika Praw Pacjenta. Więcej: wwwzdrowiepubliczne2011.com

V Europejski Kongres Medycyny Wsi W dniach 7 - 9 grudnia 2011, w Centrum Konferencyjno – Kongresowym Fundacji „Polska – Wiek XXI” w Warszawie, odbył się „IV Europejski Kongres Medycyny Wsi – Wyrównywanie Różnic w Zdrowiu”. Inicjatywa ma na celu wspieranie idei wyrównania różnic w dostępie do zdrowia między mieszkańcami terenów miejskich i wiejskich poprzez edukację na temat zdrowia i potrzeb medycznych mieszkańców terenów wiejskich.

W

ydarzenie powstało z inicjatywy Europejskiego Stowarzyszenia Promocji i zostało objęte PaZdrowia tronatem Honorowym Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej. Dyskusja międzynarodowych specjalistów związanych z medycyną wsi obejmowała m.in. takie kwestie jak: •• Zagrożenia biologiczne na terenach wiejskich, •• Żywienie i stan odżywienia dzieci i młodzieży oraz populacji osób dorosłych na terenach wiejskich, •• Rola nowych technologii w wyrównywaniu różnic w dostępie do zdrowia, •• Dostęp do specjalistycznych usług zdrowotnych na obszarach wiejskich i w miastach, •• Profilaktyka chorób serca i chorób krążenia na terenach wiejskich, •• Choroby cywilizacyjne na obszarach wiejskich, •• Zdrowie prokreacyjne kobiet wiejskich. Konferencja zosta objęte patronatami Komisji Zdrowia Sejmu RP, Komisji Zdrowia Senatu RP, Rzecznika Praw Pacjenta i Związku Powiatów Polskich. Partnerami europejskimi imprezy były International Association of Agricultural Medicine and Rural Health oraz European Association for Community Health Care.

29


nauka i medycyna

Ludzie zasłużeni dla zdrowia publicznego 1 listopada – Dzień Wszystkich Świętych to czas wspomnień wszystkich tych którzy odeszli, Postanowiliśmy więc, jako redakcja „Kuriera Medycyny” przypomnieć sylwetki przedstawicieli środowiska medycznego, których nie ma już dziś z nami, ale których wkład na rzecz zdrowia publicznego w Polsce jest niezaprzeczalny i ciągle żywy. Oby doczekali się godnych siebie następców.

prof. dr hab. n med. Leszek Hieronim Wdowiak

30

Zmarł 16 lutego 2010 Profesor Wdowiak był absolwentem Wydziału Lekarskiego Akademii Medycznej w Lublinie, wybitnym specjalistą z zakresu organizacji ochrony zdrowia i zdrowia publicznego. Wiele lat pracował w lubelskiej Akademii Medycznej, był też członkiem licznych zespołów centralnej administracji państwowej ds. zdrowia, m.in. konsultantem krajowym w dziedzinie zdrowia publicznego. Od 2007 kierował Instytutem Medycyny Wsi im. Witolda Chodźki w Lublinie.

prof. dr hab. n. med. Michał Karasek

prof. dr hab. n med. Leszek Kubik

Zmarł 18 lutego 2009 r. Członek-założyciel Europejskiego Stowarzyszenia Promocji Zdrowia „PRO-SALUTEM”. Endokrynolog, histolog, patomorfolog, wieloletni pracownik Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, kierownik Zakładu Neuroendokrynologii. Był wybitnym naukowcem, wspaniałym nauczycielem akademickim o wysokiej odpowiedzialności i obowiązkowości, a także człowiekiem wielkiego serca i niezwykłej dobroci dla chorych, współpracowników i studentów.

Zmarł 5 listopada 2009 r. Członek-założyciel Europejskiego Stowarzyszenia Promocji Zdrowia „PRO-SALUTEM” Pierwszy Prezes Zarządu Stowarzyszenia, Kierownik Kliniki Kardiologii i Chorób Wewnętrznych, Zastępca Przewodniczącego Rady Naukowej Wojskowego Instytutu Medycznego,


nauka i medycyna

Ćwicząc, zmuszamy organizm do produkcji HDL Już niewielka dawka ćwiczeń i zmiana sposobu odżywiania wystarczy, by komórki tłuszczowe diabetyka zaczęły wydzielać hormon pobudzający produkcję „dobrego” cholesterolu HDL - przekonują badacze, których wnioski opublikował „Journal of Lipid Research”. „Jak wiadomo, ćwiczenia i odpowiednia dieta pozytywnie wpływają na tkankę tłuszczową, serce i cały układ krążenia, a także na pracę mięśni” - mówi Christie Ballantyne z Methodist DeBakey Heart & Vascular Center (USA). Ballantyne analizowała informacje na temat pacjentów biorących udział w amerykańskim projekcie Look AHEAD, którego celem było ustalenie związku pomiędzy otyłością a ryzykiem cukrzycy i chorób układu krążenia. Projekt był finansowany przez Narodowy Instytut

Cukrzycy, Chorób Układu Trawienia i Nerek (wchodzący w skład Narodowych Instytutów Zdrowia USA). Założeniem programu było wprowadzenie w życiu uczestników zmian, polegających głównie na zwiększeniu poziomu aktywności fizycznej i ograniczeniu spożycia kalorii. Wszystkie osoby biorące udział w programie miały zdiagnozowaną cukrzycę typu 2 oraz nadwagę lub otyłość. Po roku regularnych analiz oceniono korzyści płynące z aktywności fizycznej i diety. Ballantyne stwier-

Rusza program zapobiegania wirusowemu zapaleniu wątroby Program zapobiegania wirusowemu zapaleniu wątroby typu C ma ograniczyć liczbę zakażonych nim Polaków szacowaną na 700 tysięcy - mówili uczestnicy inaugurującej program konferencji, która 11 października odbyła się w Warszawie. Wirusowe zapalenie wątroby typu C inaczej HCV - wywołuje zakażenie komórek wątroby. Przez wiele lat może się w nich rozwijać, nie dając żadnych objawów. Dlatego często jest określany jako „cicha epidemia”. Wirus powoduje uszkodzenie tkanki wątrobowej, może doprowadzić do zwłóknienia wątroby, marskości, a nawet raka. Liczba zgonów z powodu wirusa HCV w USA i Europie przewyższa liczbę zgonów wywołanych przez wirus HIV. Wirus HCV przenosi się przez zakażoną krew. W Polsce do zakażenia HCV dochodzi głównie podczas procedur medycznych - to aż 48 proc. przypadków. W 42 proc. droga zakażenia wirusem nie jest znana, 5,8 proc. infekcji HCV ma związek z dożylnym wstrzykiwaniem narkotyków, a 1,9 proc. z wykonywaniem tatuaży, zabiegami kosmetycznymi, kolczykowaniem. Do przeniesienia HCV podczas stosunku płciowego dochodzi rzadko, ale jest to możliwe, gdy dojdzie do naruszenia ciągłości tkanek, na przykład przy stosunku analnym. HCV może także zostać przeniesiony z kobiety ciężarnej na jej dziecko. Na świecie jest około 170 milionów osób zakażonych HCV. Ogromna zmienność wirusa nie pozwoliła jak dotąd na opracowanie skutecznej szczepionki. HCV ma kilka genotypów. Najczęściej (około 80 proc.) wystę-

puje typ 1, który trudniej poddaje się leczeniu niż rzadszy typ 3. Jeszcze rzadszy typ 4, zwany niekiedy „plagą egipską”, odpowiada za 100 proc. zakażeń w Egipcie. W Polsce zakażają się nim osoby przyjmujące dożylnie narkotyki. W ostatnich latach nowe leki przeciwwirusowe - na przykład boceprevir i telaprevir - dramatycznie podniosły skuteczność leczenia (aż o 75 proc). Leki będące jeszcze w fazie badań klinicznych wydają się mieć skuteczność niemal stuprocentową. Ale - jak zaznaczyła dr Virginie Masserey Spicher ze szwajcarskiego Federalnego Biura Zdrowia Publicznego - w przypadku wielu chorób związanych z ryzykownymi zachowaniami, pojawieniu się skutecznych leków towarzyszy podwyższona zachorowalność. Tym bardziej trzeba stawiać na profilaktykę. Najważniejszymi metodami zapobiegania zakażeniom HCV są: wczesna diagnostyka osób z grup ryzyka, zastosowanie procedur uniemożliwiających szerzenie się zakażeń oraz zapewnienie odpowiedniego poziomu wiedzy w społeczeństwie na temat zakażeń krwiopochodnych. Jak wyjaśnił prof. Andrzej Zieliński z Zakładu Epidemiologii Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny (NIZP-PZH) w Warszawie, pro-

dziła, że zmiana nawyków doprowadziła do zmniejszenia poziomu tkanki tłuszczowej, poprawy ogólnej kondycji fizycznej oraz uregulowania poziomu glukozy we krwi. Choć nie udało się zmniejszyć poziomu „złego” cholesterolu (LDL), wyraźnie wzrósł poziom „dobrego” cholesterolu (ang. highdensity lipoprotein, w skrócie HDL), który chroni serce i przeciwdziała miażdżycy. Po porównaniu ilości wydzielanej adiponektyny, okazało się, że zwiększyła się ona o 12 proc. w porównaniu z grupą kontrolną. Adiponektyna jest hormonem peptydowym wytwarzanym przez dojrzałe komórki tłuszczowe, który wpływa na wiele procesów metabolicznych, zwłaszcza na przemianę glukozy i kwasów tłuszczowych w wątrobie i mięśniach. Działa przeciwzapalnie, zapobiega rozwojowi miażdżycy i zmniejsza insulinooporność. PAP - Nauka w Polsce

jekt „Zapobieganie zakażeniom HCV” składa się z pięciu modułów. Pierwszy obejmuje usprawnienie diagnostyki HCV, oszacowania występowania wirusa w populacji oraz analizę czynników związanych z występowaniem HCV. Drugi - to zmniejszenie ryzyka zakażenia w populacji osób używających dożylnych narkotyków. Trzeci - pilotażowy program badania kobiet w ciąży w kierunku zakażeń HCV. Czwarty moduł projektu dotyczy oceny ryzyka zakażeń HCV w wybranych zakładach opieki zdrowotnej, natomiast piąty ma na celu opracowanie szkoleń dla pracowników wybranych zawodów zwiększonego ryzyka i całego społeczeństwa na temat prewencji zakażeń przenoszonych drogą krwiopochodną, tj. HCV, HBV (wirus zapalenia wątroby typu B) oraz HIV. Umowa w sprawie realizacji projektu nr KIK/35 „Zapobieganie zakażeniom HCV” w ramach Szwajcarsko-Polskiego Programu Współpracy (SPPW) została podpisana 24 maja br. Projekt będzie realizowany w latach 2012-2016 przez specjalistów z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny, we współpracy z Instytutem Psychiatrii i Neurologii w Warszawie, Uniwersytetem Medycznym w Lublinie i Głównym Inspektoratem Sanitarnym. Projekt jest współfinansowany przez Szwajcarię (w ramach programu pomocowego Swiss Contribution) oraz ministra zdrowia. Wkład strony szwajcarskiej wyniesie 85 proc. całkowitych kosztów (blisko 4 mln CHF), a wkład krajowy – 15 proc. (ponad 700 tys. (CHF). PAP - Nauka w Polsce

31


nauka i medycyna

Otwarto zmodernizowaną Klinikę Chorób Wewnętrznych i Kardiologii w Warszawie Po generalnym remoncie i rozbudowie otwarto we środę klinikę Chorób Wewnętrznych i Kardiologii w Szpitalu Klinicznym Dzieciątka Jezus przy ul. Lindley’a w Warszawie. Opróczleczenia chorych (około 2000 osób rocznie), placówka będzie prowadzić badania naukowe.

32

Jak oceniła obecna na środowej uroczystości minister nauki prof. Barbara Kudrycka, odnowiona klinika będzie nie tylko leczyć, ale i przyczyniać się do postępu w nauce. Remont i rozbudowa ponad 100-letniego budynku kliniki kierowanej przez prof. Piotra Pruszczyka, była możliwa dzięki środkom uzyskanym z Ministerstwa Zdrowia, Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, a także wsparciu władz Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego i aktywności dyrekcji Szpitala Klinicznego Dzieciątka Jezus. Ze względu na wymagania Konserwatora Zabytków, budynek zachował 110letni kształt architektoniczny, ale wewnątrz wszystko jest zupełnie nowe (poza odrestaurowanymi schodami o pięknej, żelaznej balustradzie). Zanim jeszcze przecięto wstęgę, do sal trafili pierwsi chorzy. Ze środków Funduszu Nauki i Technologii Polskiej zakupiono i zainstalowano m.in. najnowocześniejszy w kraju cyfrowy angiograf, który umożliwi prowadzenie zaawansowanych badań patofizjologii krążenia płucnego. Uruchomienie nowoczesnego ośrodka poprawi opiekę nad grupą chorych z zatorowością płucną oraz wzmocni potencjał naukowy Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Zatorowość płucna - zablokowanie przepływu w naczyniach krwionośnych płuc, najczęściej przez zakrzep, jest po zawale serca i udarze mózgu trzecim co do częstości stanem bezpośredniego zagrożenia życia. Zachorowania często dotyczą ludzi młodych, dotychczas zdrowych. Nawet znani sportowcy przegrywają walkę z zatorowością płucną. Zatorowość nadal jest drugą co do częstości przyczyną zgonów kobiet ciężarnych - stąd konieczność stworzenia ośrodka, który zapewni opiekę zarówno w początkowej, jak i w późniejszej fazie choroby.

Prawidłowe rozpoznanie choroby zakrzepowo – zatorowej i wdrożenie odpowiedniego leczenia poprawia rokowanie i zmniejsza ryzyko wystąpienia powikłań, tym samym zmniejszając koszty publicznej opieki zdrowotnej. Śmiertelność w nieleczonej zatorowości szacowana jest na poziomie 30 proc., zaś dzięki odpowiedniej terapii może zostać zmniejszona do 2–8 proc. Stąd konieczność stworzenia ośrodka o znaczeniu ponadregionalnym, który zapewniłby opiekę zarówno w początkowej, jak i w późniejszej fazie choroby. W Klinice Chorób Wewnętrznych i Kardiologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego jest 39 łóżek, w tym 8 łóżek Intensywnej Opieki Kardiologicznej. Rocznie w ośrodku leczonych jest ponad 2000 chorych, w tym ponad 150 z potwierdzoną ostrą zatorowością płucną. Klinika jest ośrodkiem referencyjnym w leczeniu tego schorzenia. Aktywnie prowadzi badania naukowe, współpracuje z wiodącymi ośrodkami europejskimi. Obecnie tworzona jest międzynarodowa akademicka sieć badawcza EPENET (European Pulmonary Embolism Network) obejmująca wiodące ośrodki naukowe z Niemiec, Francji, Włoch, Hiszpanii, której klinika jest współzałożycielem. Ponadto klinika koordynuje w Polsce ogólnoeuropejskie badanie uniwersyteckie PEITHO oceniające skuteczność nowoczesnych sposobów terapii chorych z zatorowością płucną. Modernizacja została wykonana w ramach realizowanego od 2010 roku projektu, który ma na celu stworzenie ośrodka diagnostyki i leczenia żylnej choroby zakrzepowo- zatorowej. Główne źródła finansowania inwestycji to Fundusze Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego (8,5 mln zł), w tym Funduszu Nauki i Technologii Polskiej (3,6 mln zł). Fundusze Ministra Zdrowia (6,2 mln zł, Fundusze strukturalne Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko (8,5 mln zł). PAP - Nauka w Polsce

W Złotnikach otwarto ośrodek biomedyczny Nickel BioCentrum Jeden z najnowocześniejszych w Wielkopolsce ośrodków biomedycznych, Nickel BioCentrum otwarto w środę w Złotnikach k. Poznania. W obiekcie na potrzeby biobiznesu przygotowano ponad 4 tys. m kw powierzchni laboratoryjnych i biurowych. Inwestycja zlokalizowana na terenie Nickel Technology Park Poznań (NTPP) kosztowała ponad 22 mln zł. Część środków pochodziła z funduszy unijnych. „Nickel BioCentrum jest kolejnym etapem realizowanych przez nas przedsięwzięć, wspierających rozwój polskiej branży biotechnologicznej, medycznej i Life Science. Nasz park jest m.in. założycielem Stowarzyszenia Bioregion Wielkopolska, jak również od dwóch lat organizatorem międzynarodowych spotkań biobiznesu – konferencji Bioconnect” – poinformowała w środę prezes NTPP Dagmara Nickel. Jak dodała, na potrzeby podmiotów działających w branży biotechnologicznej, w nowym kompleksie przygotowano ponad 4 tys. m kw powierzchni laboratoryjnej oraz biurowej, w tym prawie 500 m kwadratowych tzw. pomieszczeń czystych, oraz bioinkubator, obejmujący 9 laboratoriów o powierzchni od 30 do 100 m kw. Do chwili oficjalnego otwarcia, BioCentrum wynajęło ok. 40 proc. powierzchni. Pomysłodawcą jego powstania jest działający od 2006 roku Nickel Technology Park Poznań - pierwszy w Polsce niepubliczny park technologiczny. PAP - Nauka w Polsce


nauka i medycyna

Ciekawostki medyczne Zwierzę, które żyło przez ponad 400 lat

Szybkie i tanie badanie grupy krwi za pomocą papierka

Małż, którego wydobyto z dna morza u wybrzeży Islandii, okazał się najdłużej żyjącym ze znanych zwierząt. Mięczak z gatunku wenus (Mercenaria mercenaria) ma od 405 do 410 lat - twierdzą naukowcy z walijskiego Bangor University na podstawie przyrostów rocznych na jego muszli. Dotąd za najdłużej żyjące zwierzę uważano zapisanego w Księdze Rekordów Guinnessa małża, który przeżył 220 lat. Został znaleziony w roku 1982. Nieoficjalnie wiadomo też o 374-letnim okazie, przechowywanym w islandzkim muzeum.

Australijscy badacze opracowali pierwszy prosty, tani i szybki test pozwalający określić grupę krwi. Wynik poznaje się po paru chwilach. Wystarczy umieścić na pasku zaledwie kroplę krwi. Jak poinformowało pismo„Analytical Chemistry”, test opracowany przez naukowców z University of Melbourne pozwala ustalić grupę krwi umieszczając jej kroplę na specjalnie przygotowanym pasku papieru. W zależności od grupy krwi papierek może przybierać różne barwy. Test daje natychmiastowy wynik, a kosztuje o wiele mniej niż testy, które wykonuje się obecnie na całym świecie. Wstępne próby wykazały, iż nowy test jest równie dokładny co konwencjonalne badania.

Korzeń lukrecji w kosmetyce Ekstrakty z korzenia wykorzystuje się ze względu na przeciwzapalne działanie w łagodzących żelach, tonikach, lotionach oraz kremach na dzień i na noc przeznaczonych dla cery podrażnionej, zaczerwienionej i nadmiernie wrażliwej, a także tłustej, skłonnej do wyprysków. Stosuje się ją też jako cenny składnik szamponów do włosów zniszczonych, delikatnych, łamliwych oraz preparatów do kąpieli.

Jak tworzą się wspomnienia? Formowanie się pamięci długoterminowej u muszek owocowych można zobrazować jako napływ wapnia do komórek ciał grzybkowatych (corpora pedunculata), który ma miejsce po specjalnym treningu uwzględniającym okresy odpoczynku poinformowali badacze z Baylor College of Medicine (BMC). Jest to silny dowód na to, że pamięć długoterminową zaangażowane są zmiany molekularne.

Wózek inwalidzki sterowany myślami Specjaliści japońskiej firmy Toyota Motor Corp. i współpracujących z nią instytutów naukowo-badawczych oraz biur konstruktorskich opracowali technologię kierowania wózkiem inwalidzkim przy pomocy impulsów mózgu ludzkiego. Nowe rozwiązanie pozwala na dokonywanie skrętów wózka na lewo i prawo oraz jego jazdę do tyłu z pomocą odpowiedniego impulsu, wysyłanego przez mózg, w ciągu 125 milisekund. Analiza napływającego sygnału odzwierciedlana jest na zamontowanym displayu w realnym czasie, co umożliwia inwalidzie efektywne sterowanie wózkiem. Przeprowadzone próby wykazały, że współczynnik dokładności wykonywania poleceń dochodzi do 95 proc. i jest jednym z najwyższych na świecie wśród analogicznych rozwiązań.

Niemowlę, które ma 16 lat Brooke Greenberg z USA ma 76 cm wzrostu i waży 7,5 kg, wygląda i zachowuje się jak zdrowe półroczne niemowlę, chociaż ma... 16 lat. Ciało 16-letniej Brooke, mieszkającej w pobliżu Baltimor, nie rozwija się tak samo jak jej rówieśniczek. Dziewczynka wciąż jeździ w wózku dla niemowląt i ma mleczne zęby. Rosną jej tylko włosy i paznokcie. - Poszczególne części jej ciała rozwijają się osobno. W mózgu np. nie zaszły żadne większe zmiany - mówi dr Richard Walker z Wydziału Medycznegi Uniwersytetu Południowa Floryda w Tampa. W ciągu pierwszych sześciu lat swojego życia Brooke przeszła kilka poważnych badań i zabiegów chirurgicznych, lekarze podawali jej hormony wzrostu, ale nic nie pomagało. Nikt również nie potrafił wyjaśnić, co jest powodem braku starzenia. W opinii Walkera, ten przypadek to szansa na uzyskanie odpowiedzenie na pytanie, dlaczego jesteśmy śmiertelni. - Jeśli uda się odnaleźć gen lub zbiór genów, które odpowiadają za starzenie, to być może w przyszłości będzie można manipulować tym procesem - twierdzi lekarz. Brooke może przybliżyć ludzi do poznania klucza do długowieczności.

33


nowości wydawnicze „Niepłodność. Szkoła przetrwania” Judith C. Daniluk Wydawnictwo Sensu, 2009

Dr Judith Daniluk posiada wieloletnie doświadczenie w pracy z niepłodnymi parami oraz prowadzeniu badań, uznawanych na całym świecie. Sama także borykała się z trudnościami związanymi z zajściem w ciążę. Na każdej stronie tej książki jej troska i nieodłączny humanizm wsparte są solidnymi, rozsądnymi i praktycznymi radami. Dr Daniluk z naukową dokładnością prezentuje to, co mogłoby być dezorientującym zbiorem faktów, bez przytłaczania Czytelnika fachowym żargonem czy sprzecznymi opiniami.

34

„Niepłodność i rozród wspomagany” pod red. Jerzego Radwana i Sławomira Wołczyńskiego Wydawnictwo Termedia, 2011 Książkę pod redakcją profesorów Jerzego Radwana i Sławomira Wołczyńskiego (członków zespołu, którego praca uwieńczona została w 1987 r. narodzinami pierwszego w Polsce dziecka w wyniku zapłodnienia pozaustrojowego) uznać za niezmiernie potrzebną. Jest ona cennym źródłem wiedzy z fizjologii i zaburzeń płodności u kobiety i mężczyzny, a także zbiorem praktycznych rekomendacji dających odpowiedź na pytanie, jak w procesie diagnostyczno-terapeutycznym postępować z niepłodną parą.

„Dziecko ze szkła. In vitro - moja droga do szczęścia” Dagmara Weinkiper-Halsing Wyd. E Media , 2012

Autorka opisuje w sposób subiektywny, a zarazem humorystyczny, przeżycia, przemyślenia oraz przebieg procedury in vitro od strony pacjenta. Jej zapiski są głosem osoby wierzącej, a jednocześnie głosem matki ukochanych dzieci, których nie byłoby na świecie gdyby nie cud in vitro. W przedmowie do książki prof. Jacek Szamatowicz pisze: „Dziecko ze szkła jest zapisem drogi jednej z wielu par, codziennie czekających na cud, jakim jest posiadanie potomstwa. Ukazuje się nam obraz codziennego podporządkowania się procedurom związanym z leczeniem niepłodności przedstawiony oczami kobiety.” „Płodność, niepłodność, bezpłodność. Przyczyny, badania, leczenie” Philippa Kaye Wyd. Lekarskie PZWL, 2009

W poradniku autorka omawia zarówno problem leczenia niepłodności pierwotnej jak i wtórnej. Wyjaśnia poszczególne etapy zmagania się z niemożnością zajścia w ciążę bądź jej donoszenia, omawia zagadnienia rozrodu wspomaganego. Omawia również przyczyny i sposoby leczenia zaburzonej płodności u mężczyzn. Istotne jest też podjęcie tematu wszelkich zagrożeń i ryzyka każdej z metod leczniczych. Książka jest przeznaczona dla wszystkich, u których występują problemy z płodnością i pragnących się z nimi uporać.

„Drogi ku płodności” Praca zbiorowa Wyd. Zacharek Dom Wydawniczy, 2011

Pozycja jest pierwszą tego typu na rynku polskim, o tak szerokim ujęciu tematu niepłodności i jej leczenia, która została przygotowana i napisana wyłącznie przez polskich specjalistów. Przedstawiają oni zagadnienie płodności w oparciu o swoje bogate doświadczenia diagnostyczne i lecznicze, zdobyte w naszym kraju w okresie ostatnich 20 lat. Celem zespołu autorskiego było przedstawienie maksymalnie pełnego obrazu, aktualnie dostępnych w Polsce, możliwości pomocy parom, które borykają się z trudnościami zajścia w ciążę, w zakresie diagnostyki, leczenia i metod wsparcia w leczeniu niepłodności.

„Wbudowanie edukacji zdrowotnej i promocji zdrowia w środowisku szpitalnym” Halina Osińska, Leo Barić Polskie Towarzystwo Oświaty Zdrowotnej w Warszawie, 2012 Prof. Leo Barić, emerytowany profesor Uniwersytetu w Manchester i Uniwersytetu w Salford, jest autorem idei wbudowania edukacji zdrowotnej i promocji zdrowia do podstawowej działalności personelu medycznego. Edukacją zdrowotną i promocją zdrowia zajmuje się od 40 lat. Halina Osińska jest wieloletnim głównym specjalistą w Departamencie Zdrowia Publicznego Ministerstwa Zdrowia. Jest jedną z najbardziej doświadczonych w tej dziedzinie osób w Polsce. Ich wspólna praca to niezastąpiony podręcznik dla personelu medycznego.


35


36


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.