Magazyn "Życie Regionów" (6.12.2021)

Page 1

AKTUALNOŚCI NA ◊ REGIONY.RP.PL

Poniedziałek 6 grudnia 2021 | nr 46 (12134)

Życie Regionów ROZMOWA >R2

FINANSE >R2

To nie jest dobry czas na podwyżki

Samorządy odkładają w bankach spółdzielczych

Rząd chciał pokazać, że samorządy mają z jednej strony problem ze spięciem budżetu, rośnie presja płacowa, a z drugiej strony podwyższają sobie diety czy uposażenia wójtów, burmistrzów i prezydentów – mówi Marek Wojtkowski, prezydent Włocławka

Samorządowcy prawdopodobnie nie odrobili lekcji po przymusowej restrukturyzacji Podkarpackiego Banku Spółdzielczego w Sanoku

TEMAT NUMERU: TURYSTYKA

Gminy górskie mimo fali zakażeń liczą na udany sezon Po fatalnym poprzednim sezonie zimowym gminy z terenów górskich z rozmachem przygotowują się na przyjęcie gości. OPINIE DLA „ŻYCIA REGIONÓW”

PIOTR SKWIROWSKI

P

Roman Krupa

rzygotowania do sezonu zimowego w regionach górskich idą na całego. Na stokach pojawił się śnieg. Na przyjęcie gości szykują się hotele i pensjonaty. – Stoki już naśnieżamy, aura na to pozwala. Jeśli będzie mróz i śnieg, a takie są prognozy, to wyciągi wkrótce będą gotowe na przyjęcie narciarzy – mówi nam Helena Buńda, dyrektor Tatrzańskiej Agencji Rozwoju, Promocji i Kultury przy starostwie powiatowym w Zakopanem. – Na okres świąt i sylwestra rezerwacji jest bardzo dużo, choć wolne miejsca jeszcze są. Rozwój czwartej fali pandemii na ten moment nie spowodował, żeby rezygnowano z przyjazdu pod Tatry. Duża część osób, która rezerwuje noclegi telefonicznie, informuje, że jest zaszczepiona – dodaje.

Białe szaleństwo W Zakopanem planowana jest duża impreza sylwestrowa. – Przygotowujemy już Rówień Krupową, trwają tam prace związane z organizacją sylwestra – mówi Buńda. – Pensjonaty i kwatery prywatne mają dziś blisko 100 proc. rezerwacji na okres świąt i sylwestra. Na razie goście ich nie odwołują – słyszymy od Radosława Jęcka, burmistrza Karpacza. Nieco gorzej jest w większych obiektach, w hotelach. Poziom rezerwacji sięga tam 50–60 proc. – Przed pandemią o tej porze wszystko było już wynajęte. Bardzo się tym jednak nie martwimy, bo sezon letni był w tym roku rekordowy, a goście czekali z rezerwacjami do ostatniej chwili. Czasy są niepewne i ludzie wahają

SHUTTERSTOCK

wójt gminy Kościelisko

Ubiegłoroczne obostrzenia, wprowadzone w apogeum pandemii, wyeliminowały praktycznie wszystkich turystów się: jechać czy nie jechać – mówi burmistrz Jęcek. Karpacz spodziewa się dobrego sezonu. – Stoki są przygotowane, naśnieżamy je. Szykujemy się też do normalnych ferii, trwających w sumie sześć tygodni, tak jak to miało miejsce wcześniej – mówi Radosław Jęcek. Do sezonu zimowego przygotowują się też miejscowości uzdrowiskowe. – Będziemy dobrze przygotowani. W Muszynie szykujemy trasy narciarskie, także biegowe, różne atrakcje kulturalne. Spodziewamy się, że przyjedzie do nas wielu turystów. Rezerwacje w miejscowościach uzdrowiskowych wyglądają zupełnie nieźle. Sanatoria przestrzegają reguł sanitarnych, można

PARTNER ŻYCIA REGIONÓW

bezpiecznie przyjeżdżać. W hotelach też jest z tym dobrze – przekonuje Jan Golba, burmistrz Muszyny, prezes zarządu Stowarzyszenia Gmin Uzdrowiskowych RP.

Lockdown straszy Samorządowcy z gmin górskich mają w głowach zmarnowany na skutek pandemii poprzedni sezon zimowy. – Pandemia, oczywiście, nas niepokoi. Z tyłu głowy mamy obawy, że rząd może w każdej chwili wprowadzić mocniejsze obostrzenia. Ostatecznością jest lockdown, który by nam bardzo skomplikował życie – mówi Helena Buńda. – Oczywiście, mamy obawy związane z rozwojem pandemii, tym bardziej że o wprowadzanych obostrzeniach dowiadujemy się z mediów. Z samorządowcami, niestety, nikt tego nie konsultuje – mówi Radosław Jęcek. – Karpacz jest najlepiej zaszczepioną gminą górską w Polsce. Ponad 60 proc. mieszkańców szczepiło się przeciw Covid-19. Mamy nadzieje, że w przypadku wprowadzania jakichkolwiek lockdownów

będzie to brane pod uwagę – dodaje. W jego ocenie, jeśli nie zostanie wprowadzony twardy lockdown, sezon zimowy w Karpaczu powinien wyglądać dobrze. – Nasza gospodarka opiera się na turystyce, więc gdyby zostały wprowadzone takie obostrzenia jak rok temu, znaleźlibyśmy się w bardzo trudnej sytuacji. Wtedy wyeliminowały one praktycznie wszystkich turystów. Spowodowały utratę 34 proc. dochodów bezpośrednich, m.in. z opłaty uzdrowiskowej. W tym roku to się trochę poprawiło, ale też nie osiągniemy tego, co mieliśmy w 2019 r. – mówi z kolei Jan Golba. Jak tłumaczy, z opłaty uzdrowiskowej gminy uzdrowiskowe realizują funkcje uzdrowiskowe, czyli utrzymują substancję i infrastrukturę turystyczną i uzdrowiskową, której w zwykłych miastach nie ma. Chodzi m.in. o parki uzdrowiskowe, parki zdrojowe, tężnie, tereny rekreacyjne, spacerowe, hektary łąk kwiatowych, fontanny. – Tego jest mnóstwo. Utrzymanie tego kosztuje. Kolejny lockdown i utrata dochodów z opłaty uzdrowiskowej sprawiłyby, że musielibyśmy na to przezna-

czyć z budżetu pieniądze, które wykorzystujemy na realizację potrzeb naszych mieszkańców. To byłoby bardzo bolesne. Nikt nam tego nie rekompensuje – mówi burmistrz Muszyny. Zwraca też uwagę, że brak turystów to też problemy zakładów komunalnych, które np. nie dostarczają wody do sanatoriów, do hoteli i pensjonatów. To samo ze ściekami. – To powoduje kłopoty z rentownością tych zakładów. Należałoby podnieść ceny, ale to nierealne. Straty pokrywamy więc kosztem innych wydatków. Cierpi też handel. Przedsiębiorcy występują o to, by zwolnić ich z czynszów. Spirala się nakręca. Boimy się tego panicznie. Ledwie zabliźniliśmy rany po poprzednim sezonie. Od maja zaczęliśmy odrabiać straty. Nawet więc sobie nie wyobrażamy lockdownu – mówi burmistrz Muszyny. – Jednocześnie z przerażeniem patrzymy, że rząd nie wprowadza praktycznie żadnych rozwiązań ułatwiających walkę z pandemią, nie sięga po paszporty covidowe, nie walczy o jak największy poziom wyszczepienia obywate/ ©℗ li – dodaje.

Przygotowania do sezonu zimowego idą u nas pełną parą. Trwa śnieżenie tras na stokach narciarskich. Na przyjęcie gości w okresie świąteczno-noworocznym przygotowują się restauratorzy i właściciele obiektów noclegowych. Oczywiście docierają do nas informacje o już wprowadzonych w związku z Covid-19 ograniczeniach i ewentualnych dalszych obostrzeniach. Ciężko nam sobie jednak wyobrazić wprowadzenie twardego lockdownu. Są inne możliwości, z których korzystają inne kraje, i można po nie sięgnąć – tak by turyści odwiedzający gminę Kościelisko mogli bezpieczniej wypoczywać. Miejsca noclegowe na święta i Nowy Rok są praktycznie wyprzedane. Informacja o zmniejszonych limitach gości przyspieszyła rezerwacje.

Piotr Ryba burmistrz Krynicy-Zdroju

Oczywiście przygotowujemy się do sezonu zimowego pełną parą. Naśnieżamy stoki. W gminie Krynica-Zdrój jest sześć dużych stacji narciarskich. Wszystkie będą gotowe na święta. Dekorujemy świątecznie miasto, kończymy remonty, tak żeby atrakcyjność turystyczna naszej miejscowości była jak największa. Wiemy o różnych ograniczeniach czy lockdownach w Europie Zachodniej i mamy nadzieję, że sprawią one, iż część ruchu turystycznego skieruje się w stronę polskich gór, m.in. Krynicy-Zdroju. Jedyna obawa związana jest z tym, żebyśmy to my nie zostali zamknięci. Jedną zimę lockdownową już przeżyliśmy i oby nigdy więcej. Póki co, jeśli chodzi o rezerwacje, jest dobrze i mam nadzieję, że nic nam tego nie popsuje.


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.
Magazyn "Życie Regionów" (6.12.2021) by Kujawsko-Pomorskie - Issuu