AKTUALNOŚCI NA ◊ REGIONY.RP.PL
Poniedziałek 27 kwietnia 2020 | nr 15 (11644)
Życie Regionów GOSPODARKA >R3
INWESTYCJE >R3
Lepiej odmrażać Polskę w równym tempie
Wydawanie decyzji nie jest proste
Pomysł regionalnego zróżnicowania w tempie znoszenia restrykcji niezbyt podoba się lokalnym włodarzom
Urzędnicy mają szybciej i sprawniej załatwiać formalności budowlane. Do tego potrzebna jest jednak pomoc polityków
KORONAWIRUS
TEMAT NUMERU: SAMORZĄDY
O pracy w urzędzie nie ma co marzyć SHUTTERSTOCK
PANDEMIA KORONAWIRUSA rp.pl/koronawirus
Obcokrajowcy pracują w Polsce zwłaszcza w usługach
Samorządy na razie unikają zwolnień jak ognia. Ale wszystkie rekrutacje nowych pracowników zostały wstrzymane.
J
Urzędy zadbają o cudzoziemców Obcokrajowcy w Polsce to nie tylko wykwalifikowani specjaliści z Europy Zachodniej. Polską branżę budowlaną od lat zasilają Ukraińcy. Dostawcy posiłków rekrutują się m.in. spośród gości z Indii. BARTOSZ KLIMAS
Oni także potrzebują informacji na temat aktualnej sytuacji, porad praktycznych czy listy miejsc, w których mogą szukać pomocy. Z tą myślą poznański Migrant Info Point (MIP) – miejski punkt pomocy dla obcokrajowców – przygotował poradnik z informacjami o sytuacji epidemiologicznej po angielsku, rosyjsku i ukraińsku. Chodzi przy tym nie tylko o zasady profilaktyki i listę bieżących ograniczeń, ale też o doradztwo zawodowe, jako że – co podkreśla zespół MIP – do punktu zgłasza się coraz więcej osób szukających pracy. W czasie indywidualnej konsultacji online można omówić przygotowanie CV i listu motywacyjnego czy specyfikę zdalnych rozmów kwalifikacyjnych. Migrant Info Point dostarcza też informacji o polskim systemie ochrony zdrowia, wskazuje miejsca pomocy psychologicznej oraz organizacje samorządowe zajmujące się wsparciem dla obcokrajowców. Urząd Miasta we Wrocławiu tłumaczy potrzebne informacje na angielski i ukraiński. W serwisach specjalnych, obok codziennych raportów z informacjami o ograniczeniach i wskazówkami profilaktycznymi, znalazło się miejsce na informacje o zmianach w szkolnictwie i pomocy dla seniorów. W stolicy Pomorza cudzoziemcy mogą liczyć na pomoc Gdańskiej Rady Imigrantów i Imigrantek, działającej we współpracy z wydziałem rozwoju społecznego i w ramach kampanii społecznej „Łączy nas Gdańsk”. – Musieliśmy przerzucić się na tryb online. Robimy tłumaczenia do postów wrzucanych na fanpage Rady Imigrantów i Imigrantek – wyjaśnia Karel Dolinski, urodzony w Brazylii współprzewodniczący Rady. – Od początku staraliśmy się, żeby było jak najbardziej różnorodnie, żeby informacje były tłumaczone na jak najwięcej języków. I rzeczywiście – zdarzają się wpisy nawet w ośmiu wersjach. Zazwyczaj tłumaczenie dotyczy jednak języka, którym władają bezpośredni adresaci informacji. / ©℗
Urzędy starają się informować nie tylko o sytuacji epidemiologicznej, ale też na temat rynku pracy, szkolnictwa, spraw seniorów
ak będzie dalej? Nie wiadomo. Decyzje są podejmowane z dnia na dzień – przyznaje Dariusz Nowak, kierownik referatu prasowego w krakowskim magistracie. Epidemia Covid-19 doprowadziła już do wzrostu bezrobocia na całym świecie, również w Polsce. Eksperci przewidują, że będzie ono rosnąć. Na 31 marca zarejestrowanych było w Polsce 920 tys. bezrobotnych. Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg w wywiadzie dla Polskiego Radia 24 stwierdziła, że bezrobocie na koniec 2020 r. wyniesie 9–10 proc. – podczas gdy w lutym wynosiło 5,5 proc. Fala omijała dotychczas samorządy.
1557 osób z Lublina W takiej obsadzie pracuje Urząd Miasta w Lublinie. Trudno zaprzeczyć, że półtora tysiąca pracowników to już odpowiednik dużej firmy. Samorządy są jednak gotowe bronić tego „stanu posiadania”. – Nie planujemy zwolnień pracowników. Nie było to także przedmiotem rozważań czy analiz. Urząd funkcjonuje normalnie przy zmienionym trybie pracy na rotacyjny i zdalny. Obsługa klienta odbywa się przede wszystkim poprzez narzędzia elektroniczne – deklaruje Joanna Stryczewska z biura prasowego lubelskiego ratusza. W UM Bydgoszcz na koniec marca zatrudnionych było 1118 osób. – Nie planujemy zwolnień pracowników – zapewnia Marta Stachowiak, rzeczniczka prezydenta miasta. Z kolei Poznań zatrudnia 1818 osób (w tym 109 w trybie na zastępstwo). – Tak zwany ruch osobowy ma naturalny charakter i wynika z indywidualnych decyzji pracowniczych (przejście na emeryturę, zmiana pracy) albo z zakończenia umów okresowych – mówi Joanna Żabierek, rzeczniczka prezydenta Poznania. Podkreśla, że miasto – zarówno w okresie ogłoszonego stanu zagrożenia epidemicz-
Urzędy jeszcze nie zwalniają, ale już nie zatrudniają nego, jak i trwającego stanu epidemii – nie podjęło, i na razie nie podejmuje, żadnych nadzwyczajnych decyzji dotyczących ograniczenia stanu zatrudnienia w urzędzie i miejskich jednostkach organizacyjnych. – Decyzje w tym zakresie będą uwarunkowane sytuacją finansową budżetu miasta, która poddawana jest bieżącej analizie – zaznacza. Nie ma wątpliwości, że analizy są prowadzone w tej chwili jak Polska długa i szeroka. Lokalni włodarze starają się jednak na razie poprzestać na środkach bezbolesnych dla podwładnych. W Katowicach wstrzymano np. obsadzanie wolnych stanowisk oraz stanowisk pracowników czasowo nieobecnych z powodu choroby. – W okresie od marca do kwietnia nie kontynuowano jednej umowy zlecenia – ze względu na wykonanie w terminie przedmiotu umowy. Natomiast w przypadku dwóch umów zlecenia terminy wykonania zostały przedłużone w związku z koniecznością zrealizowania wcześniej zleconych zadań – podkreśla katowicki ratusz.
Pauza w naborze Czy jednak 1230 etatów w katowickim urzędzie uda się
ocalić? – Ani w marcu, ani w kwietniu nie były przeprowadzane zwolnienia w związku z ogłoszonym stanem zagrożenia epidemicznego, a następnie epidemii – kwituje biuro prasowe. Zapewnia, że z osobami zatrudnionymi na umowy o pracę na czas określony (których termin zakończenia przypadał w okresie marzec–kwiecień br.) umowy zostały przedłużone. – Prowadzone są analizy mające na celu wygenerowanie oszczędności w budżecie – podaje biuro prasowe katowickiego ratusza. Podobne działania podjęto też w innych miastach, choćby w Bydgoszczy. – Rezygnujemy również z zastępstw za pracowników długotrwale nieobecnych w pracy. Cały czas przedłużamy umowy terminowe, bowiem dotyczy to osób, których zatrudnienie poprzedzone było rozpisanymi naborami. Nie zwalniamy pracowników, ale też nie zatrudniamy – podaje Marta Stachowiak, rzeczniczka prezydenta Bydgoszczy. W Krakowie również nie będzie zwolnień, przynajmniej „o powszechnym charakterze”. – Ewentualne zwolnienia oznaczałyby powiększenie grona bezrobotnych i dodatkowe wydatki związane z zasiłkiem wypła-
ROBERT GARDZIŃSKI
JANINA BLIKOWSKA
canym przez Grodzki Urząd Pracy – zauważa Barbara Skrabacz-Matusik, zastępca dyrektora wydziału organizacji i nadzoru w krakowskim urzędzie. Przyznaje jednak, że w tym roku zatrudnienie zostanie ograniczone o ok. 100 etatów. – Samo ograniczenie zatrudnienia będzie przebiegało w sposób naturalny i stopniowy, np. poprzez nieuzupełnianie istniejących wakatów, niezatrudnianie pracowników na miejsca po osobach odchodzących na emeryturę i nieuzupełnianie etatów pracowników czasowo nieobecnych z powodu choroby – tłumaczy urzędniczka. Podkreśla też, że poziom ewentualnych ograniczeń uzależniony będzie od ilości zadań, których miasto nie będzie realizować lub które będzie realizować w sposób ograniczony. – Pracownicy, którzy mają poprzez zdalną pracę mniej obowiązków, poproszeni zostali o częściowe wykorzystanie urlopów – mówi Skrabacz-Matusik. Ale to nie wszystko. Mimo zapowiedzi podwyżek wiosną tego roku ratusz zdecydował o zamrożeniu pensji urzędników i rezygnacji z premii kwartalnych. Nie czas żałować róż, gdy płoną lasy? / ©℗