.........................................................................................................................................................................................................................................................
Nie zmuszajcie nas
Budżet obywatelski to ciekawa sprawa, ale nas nie zmuszajcie. Można nim manipulować na kilkanaście sposobów i na pewno któryś wykorzystamy. Albo wymyślimy nowy. (str. 5)
...........................
Przestępstwo? Nie szkodzi... w słusznej sprawie. W walce z opozycją wszystkie chwyty są dozwolone. Jak to tłumaczy prezydent Korfanty i wiceprzewodniczący Rady Miasta Krauza? (str. 6)
...........................
Przestępstwo? To nic...
Problemowy MOPR
Czarne chmury zebrały się nad Miejskim Ośrodkiem Pomocy Rodzinie. Zapadły wyroki karne, a w sprawie podopiecznych interweniuje rzecznik praw obywatelskich. (str. 7) marzec nr 2(105)/2013
Równi i równiejsi wobec prawa
Mocodawców chce poznać... Kamil Łysik
► Ocena i szkodliwość czynu zależy od... opcji politycznej Prezydent Stanisław KorfanUważam, że trzeba o tym ty szanuje prawo i czuje się pisać, bo mieszkańcy powinni współodpowiedzialny za jego wiedzieć, co kto kombinuje przestrzeganie. Niestety, tylko twierdził Stanisław Korfanty wtedy, kiedy mu to pasuje. na łamach Głosu PiekarskieW chwili, kiedy niesłusznie go. Chociaż Bronisław L. oskarżony Zbipopełnił przestępgniew B., kandystwo i przyznał „ M i e s z - się do winy, a dat na radnego z list opozycji został k a ń c y sąd wyznaczył przez sąd uniewinp o w i n n i mu roczny okres niony, prezydent wiedzieć co kto próby, prezydent Korfanty grzmiał k o m b i n u j e . Piekar Śląskich w miejskiej gaFinał sprawy swych słów nie zazecie: mierza odwoływać odbieram jako - Sądowy finał i próbuje rozmyć porażkę wy- jego odpowiedzialsprawy odbieram miaru sprawie- ność. jako porażkę dliwości” naszego lokal- Sąd orzekł, że nego wymiaru pan Bronisław L. sprawiedliwości: nie został skazany policji, prokuratury i sądu. za czyn, o który był oskarżany Tak ewidentne publiczne - tłumaczy Korfanty. naruszenie prawa nie może Przestępstwa dopuścił się pozostać bez wskazania osób Beniamin S. Sąd nie wyodpowiedzialnych - twiedził mierzył kary ze względu na Korfanty. „niską szkodliwość społeczną Zupełnie inne poglądy ma czynu”, a prezydent Korfanty prezydent, kiedy problem umieścił go na swojej liście dotyczy jego zwolennika wyborczej do Rady Miasta. Bronisława L. Inny zwolennik Korfante- W wyniku donosów go, Andrzej A. stanął przed przesłuchiwani są przez sądem karnym za bezpardopolicję dziennikarze radiowi, nowy i bezprawny atak na pracownicy MDK, UM i jego rywali. mieszkaniec Piekar Śląskich. Aneta Szulc
Zwolennicy prezydenta, którzy zachowują się nieuczciwie i łamią prawo mogą liczyć na wyrozumiałość. Próba dochodzenia swoich praw to - zdaniem gospodarza miasta - „przerost ambicji i próba odreagowania” nawet jeśli sąd jednoznacznie stanął po stronie pokrzywdzonego. A co z szacunkiem wobec prawa? Prezydent Stanisław Korfanty pozwala sobie na swobodne interpretowanie i krytykowanie wyroków sądu.
.........................................
Bronisław L. (z Dąbrówki Wielkiej) popełnił przestępstwo, przyznał się do winy i wciąż ma publiczną posadę. Beniamin S. popełnił przestępstwo, ale nie przeszkadzało to kandydować mu do Rady Miasta z list Korfantego. Andrzej A. stanął przed sądem karnym, bo jako zwolennik Korfantego bezprawnie zaatakował jego rywali.
REKLAMA
Zostaw pieniądze w naszym mieście w Piekarach Śląskich
www.krzysztofturzanski.pl
Wczesną jesienią ubiegłego roku poprosiłem o wywiad z Prezydentem Stanisławem Korfantym. Na prośbę do dziś (19 marca, św. Józefa, Anno Domini 2013) nie otrzymałem odpowiedzi... Za to rzecznik prasowy Urzędu Miasta Artur Madaliński ma zgoła inną propozycję: „Informuję, że Pan prezydent jest zainteresowany poznaniem nowych Pańskich mocodawców – wydawców „Przeglądu Piekarskiego” – i zaprasza na spotkanie w dogodnym dla obu stron terminie.” Nie wiem i nie moja to sprawa jaki interes ma prezydent Stanisław Korfanty do właścicieli gazety. Jeśli czuje jednak potrzebę spotkania i dyskusji, strzelam, na temat kierunków rozwoju Przeglądu Piekarskiego i publikowanych przez gazetę treści, to powinien zwrócić się do nich bezpośrednio. Nie do mnie. Prezydent powinien wiedzieć czym różni się redakcja od wydawcy. Gdzie mnie, zwykłemu dziennikarzynie spotykać się z tymi co na szczycie... Do mnie należy natomiast stawianie pytań i uzyskiwanie odpowiedzi. Dlatego kreślę raz jeszcze, tym razem publiczne zaproszenie na wywiad dla Szanownego Prezydenta Stanisława Korfantego. Oczywiście w dogodnym dla obu stron terminie. I wtedy zadam gospodarzowi miasta kilka pytań, bo trochę ich się już nazbierało. I może byłoby łatwiej, gdyby Prezydent chciał na nie odpowiadać na bieżąco, nie tylko drogą mailową. Czytelnikom PP życzę miłej lektury. REKLAMA