Polska Wieś nr 8/2018

Page 1

72 PW

– M I E S I Ę C Z N I K K R A J O W E J R A DY I Z B R O L N I C Z YC H

sierpień 2018 NR 8

NR 8 (146) sierpień 2018 r.

M I E S I Ę C Z N I K K R A J O W E J R A DY I Z B R O L N I C Z YC H O ASF z udziałem samorządu rolniczego Czytaj na stronie 74

Więcej prac dla pomocnika Czytaj na stronie 74

Wątpliwości przy szacowaniu Czytaj na stronie 76

Spotkanie z rolnikami Czytaj na stronie 76

Pestycydy w żywności: najnowsze dane bez zmian Czytaj na stronie 76

Susza – formy pomocy Czytaj na stronie 77

Paliwo rolnicze – realizacja wniosku izb Czytaj na stronie 77

Z prac sejmowej i senackiej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi Czytaj na stronie 78

Przewóz nawozów amonowych Czytaj na stronie 78

Ubezpieczenia obowiązkowe dla rolników Czytaj na stronie 79

Do Biura KRIR wpłynęły do konsultacji Czytaj na stronie 79

Rolnictwo ma strategiczne znaczenie dla Polski Na pytania samorządu rolniczego odpowiada Krzysztof Jurgiel, były minister rolnictwa i rozwoju wsi. ■■ Przez ostatnie 2,5 roku kierował pan resortem rolnictwa i rozwoju wsi. Jak ocenia pan tę pracę? – Obejmując 16 listopada 2015 r. stanowisko ministra rolnictwa i rozwoju wsi miałem świadomość wagi i odpowiedzialności pracy, jaką musi wykonać rząd, aby poprawić kondycję polskiego rolnictwa, ustabilizować podstawowe rynki rolne, a także zatrzymać procesy degradacji społecznej oraz infrastrukturalnej na obszarach wiejskich. Spadające ceny na produkty rolne, szczególnie mleka i wieprzowiny, stawiały rolników w bardzo trudnej sytuacji. Potrzebne były natychmiastowe działania. Moje interwencje w Komisji Europejskiej, wielokrotne wystąpienia, wnioski składane wspólnym frontem z innymi państwami, okazały się skuteczne. W lipcu 2016 r. został ogłoszony pakiet pomocy przez komisarza P. Hogana. Muszę powiedzieć, że odetchnąłem z ulgą, kiedy zadziałały mechanizmy stabilizacji, różne formy wsparcia. Poziom cen w skupie już po niespełna pół roku od kierowania resortem poprawił się. Troszcząc się o interes polskich plantatorów buraka cukrowego i naszych cukrowni pokrzyżowałem szkodliwe plany Komisji Europejskiej zwiększenia importu cukru spoza UE w roku gospodarczym 2016/2017. Takiego zachwiania cen mogliby nie wytrzymać rolnicy, zwłaszcza że od 1 października 2017 roku rynek cukru został uwolniony, poprzez zniesienie limitu kwot produkcyjnych. Blokada tego złego pomysłu importu cukru spoza UE była naprawdę potrzebna. Po raz pierwszy w III RP, odkąd zostałem ministrem, sprawy rolnictwa, produkcji żywności i rozwoju obszarów wiejskich zostały uznane jako zadania o strategicznym znaczeniu dla Rzeczypospolitej Pol-

skiej. W Strategii Odpowiedzialnego Rozwoju – SOR wpisano, że za rozwój obszarów wiejskich i rolnictwa jest odpowiedzialny cały rząd. Inaczej mówiąc: rolnictwo jest sprawą ogólnonarodową, ważnym działem gospodarki w kategorii racji stanu. A nie jak wcześniej rządząca koalicja traktowała rolnictwo po macoszemu, nie doceniała walorów i znaczenia wsi jako istotnego elementu swojej polityki, bo wieś uznawana była za zbyt tradycyjną, przyczyną problemów, nie nadającą się – według tzw. ówczesnych elit – do wprowadzania europejskiego postępu, modernizacji. To nie znaczy, że nie zauważam działań, jakie były wcześniej prowadzone, ale nie było myślenia kompleksowego, strategicznego, a jedynie takie ukierunkowane na doraźnie zyski polityczne. Postanowiłem przekreślić fałszywą tezę, że brak polityki rolnej dokładnie, programowo sformułowanej jest zaletą, a nawet najlepszą polityką. Tak było za moich poprzedników w resorcie rolnictwa. Dlatego opracowaliśmy i zaczęliśmy wcielać w życie Program Działań Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi na lata 2015–2019. Program ten w sposób kompleksowy nakreślił działania służące zwiększaniu dochodowości i wyrównywaniu poziomu życia rodzin rolniczych i innych mieszkańców obszarów wiejskich

względem mieszkańców miast. Jestem przekonany, że poprzez realizację działań wynikających z Programu, zapewniamy Polakom bezpieczeństwo i suwerenność żywnościową kraju. Pragnę też powiedzieć jasno, dobitnie: zawsze stawiałem na gospodarstwa rodzinne, pod specjalną opieką i ochroną państwa. Nawet w najcięższych czasach dla Polski, w latach stalinowskich, rolnictwo indywidualne dzielnie broniło swojej własności, nie dało się zapędzić do kołchozów. Właśnie w maju tego roku uroczyście została odsłonięta w gmachu ministerstwa tablica ku czci rolników, nieugiętych i niepokonanych w walce z reżimem komunistycznym. Teraz korzystając z wolności musimy zapewnić gospodarstwom rodzinnym dobre warunki rozwoju, stabilizację dochodów, wszelką pomoc, aby mieszkańcom wsi żyło się lepiej, wyrównując przy tym zapóźnienia cywilizacyjne. ■■ Co udało się osiągnąć? Jakie rozwiązania postrzega pan jako sukcesy? – Uważam, że sukcesem było uchwalenie ustawy o wstrzymaniu sprzedaży nieruchomości Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa oraz o zmianie niektórych ustaw, zakładającej, że w okresie 5 lat od dnia wejścia jej w życie wstrzymana została sprzedaż nieruchomości albo ich części wchodzących w skład Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa. Z wyjątkiem nieruchomości przeznaczonych na cele inwestycyjne, publiczne, a podstawową formą gospodarowania nieruchomościami Zasobu jest dzierżawa. Wierzę, że powołany Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa zapewni właściwe urządzanie rolniczej przestrzeni produkcyjnej. Dokonaliśmy także zmiany ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego w zakresie definicji nabywcy nieruchomości rolnych, którymi mogą być wyłącznie rolnicy indywidualni, którzy faktycznie pracują w gospodarstwie. Posłużyło to zdecydowanie wyeliminowaniu spekulacyj-

dokończenie na str. 75


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.