7 minute read

PREZYDENT HILDEBRANDT ZAFUNDOWAŁ SOBIE KURS MBA UCZELNI COLLEGIUM HUMANUM Z KASY MIASTA

- WEJHEROWSKIE WĄTKI W SPRAWIE KONTROWERSYJNEJ SZKOŁY

©MICHAŁ KOWAL

Sprawa dyplomów MBA uczelni Collegium Humanum jest rozległą i bez wątpienia dużą aferą korupcyjną z udziałem polityków. To przekręt ukierunkowany na zapewnienie papieru (dosłownie) dającego możliwość zasiadania w radach nadzorczych ludziom, którzy tych uprawnień nie zdobyli, zmieniono prawo, żeby ułatwić ich pozyskanie. Ustawę uprawniającą absolwentów studiów MBA do zasiadania w radach nadzorczych spółek z udziałem Skarbu Państwa wprowadził PIS. Dyplom MBA nie dawał wcześniej takich możliwości. A później, jak się okazało rozwinął się nielegalny handel dyplomami na niesławnej uczelni – Collegium Humanum, gdzie MBA dawano za łapówki, a nawet w prezencie.

Kiedy i w jakim zakresie MBA z Collegium Humanum stało się nic nie wartym świstkiem ustalają odpowiednie organy ścigania. Aresztowany rektor uczelni poszedł na współpracę z prokuraturą i jak mówią tytuły: „zaczyna sypać”. „Rzeczpospolita” podaje, że Paweł C. – rektor uczelni miał przyjąć nawet milion zł za wystawienie ok. tysiąca dyplomów.

W tej chwili już wiadomo, że dyplomy MBA z Collegium Humanum nie będą przepustką do zasiadania w radach nadzorczych spółek skarbu państwa, cytat: „Dyplomy MBA uzyskane w Collegium Humanum - uczelni nazywanej „kuźnią kadr PiS” - nie będą uznawane przez radę ds. spółek skarbu państwa.

Na stronie uczelni Collegium Humanum ciągle można przeczytać: W dniu 21 czerwca br. w Filharmonii Kaszubskiej w Wejherowie odbyła się uroczystość graduacji absolwentów studiów podyplomowych Master of Business Administration (MBA) i Doctor of Business Administration (DBA) z Pomorza i Kaszub. W uroczystości wzięli udział JM prof. dr hab. Paweł C., MBA, Dr h.c. Rektor Collegium Humanum w Warszawie wraz z prorektorami mgr Aleksandrą Nowosad, MBA i mgr Iwoną Górką, MBA. W imieniu absolwentów przemawiał gospodarz miasta Wejherowo Prezydent Krzysztof Hildebrandt, MBA.

Prezydent z rektorem Collegium Humanum, Pawłem C. w WCK FK. Fot. materiały prasowe

Urzędujący prezydent jest także kandydatem w wyborach samorządowych. Niedługo druga tura, w której Krzysztof Hildebrandt bierze udział jako pretendent do objęcia funkcji włodarza miasta na kadencję 2024-2029. Pan Hildebrandt od samego początku nie chciał ujawnić ile osób wysłał za publiczne pieniądze do Collegium Humanum i na inne studia w latach 2018-2023, oraz o ile uszczupliło to budżet miasta. Trójmiejska Gazeta Wyborcza już 12 marca br. roku opublikowała artykuł pod tytułem Prezydent Wejherowa ukrywa dane o finansowaniu MBA na Collegium Humanum, z którego dowiadujemy się, że włodarz zapytany, o to którym urzędnikom zapewnił finansowanie, jakie były koszty i kto podjął decyzję w tej sprawie odesłał gazetę z kwitkiem.

Gazeta Wyborcza zapytała ponownie, w końcu prezydent miasta pozował z podejrzanym Pawłem C. trzymając w rękach dyplom. A do tego rozdanie dyplomów odbyło się w Wejherowskim Centrum Kultury – budynek użyczono za darmo. Trójmiejska gazeta otrzymała informację, że UM w Wejherowie opłacił studia MBA na Collegium Humanum pięciu osobom, informację uzupełniono (sekretarz Suwara w imieniu K. Hildebrandta) stwierdzeniem, że nazwisk obecnie ujawnić nie można. Organ dał sobie kolejne 6 tygodni na ustalenie komu i za ile fundowano studia. – To wszystko wiadomo z publikacji GW Trójmiasto. Dodajmy, że pracownik urzędu składa formalny wniosek o finansowanie kursu, a dział finansowy ma od ręki informację jakiemu podmiotowi, kiedy i za co zapłacono. Jednak to miało zostać tajemnicą aż do 30 kwietnia – na ten dzień wyznaczono termin udzielenia informacji GW. Miało i w dużej części zostało.

Pani Teresa Patsidis sama opłaciła kurs MBA, prezydent Hidlebrandt opłacił kurs z miejskiej kasy. Zdjęcie z graduacji w WCK FK

PREZYDENT OŚWIADCZA

Hildebrandt jednak uchylił rąbka tajemnicy i niewątpliwe ma to związek z publikacjami w krajowych mediach. W dniach 25-27 marca informacja z prezydentem Hildebrandtem w tytułach obiega Polskę. Prezydent odpowiada oświadczeniem z 28 marca, które pewnie miało uspokoić wyborców. O oświadczeniu, cytat: Na wstępie prezydent stwierdza, że postanowił wydać oświadczenie „w związku z publikacjami w mediach, zawierającymi informacje nieprawdziwe lub inspirowane walką polityczną przed wyborami 7 kwietnia”. Nie wskazał jednak, które doniesienia były nieprawdziwe. „Ukończyłem w czerwcu 2020 roku dwu-semestralne studia podyplomowe w zakresie Executive Master of Business Administration (MBA), zorganizowane przez Collegium Humanum – Szkołę Główną Menadżerską z siedzibą w Warszawie (numer świadectwa 1477/2020), w celu zaktualizowania wiedzy m.in.: w zakresie zarządzania mieniem państwowym, zarządzania strategicznego, ekonomii menedżerskiej, prawa gospodarczego. Studia stanowiły element podnoszenia moich kwalifikacji i dlatego zostały sfinansowane z funduszu na szkolenia Urzędu Miejskiego, w kwocie 9,5 tys. zł za pełne dwa semestry. Podnoszenie kwalifikacji jest standardową praktyką w zdecydowanej większości instytucji. W tamtej edycji studiów uczestniczyło wielu samorządowców i przedstawicieli różnych instytucji z Województwa Pomorskiego, m.in. z Platformy Obywatelskiej i Prawa i Sprawiedliwości” - napisał Hildebrandt.

Dofinansowanie do studiów w latach 2018-2023 r. otrzymało znacznie większe grono urzędników Wejherowa. W pierwszej odpowiedzi Suwara pisał o 30 osobach, w drugiej o 22, w tym pięciu absolwentach MBA na Collegium Humanum. Hildebrandt nadal nie ujawnia ich danych.

Prezydent przekonuje, że jego studia na Collegium Humanum obejmował 111 godzin zajęć teoretycznych oraz 176 godzin zajęć praktycznych. Zapewnia, że w nich uczestniczył, a następnie zdał egzamin. „Wszystko odbywało się zgodnie z zasadami organizacji studiów podyplomowych i nie różniło się niczym od innych studiów. W moim przypadku nic nie wskazywało na to, że część studiów w Collegium Humanum mogła być organizowana niezgodnie z prawem. O nieprawidłowościach w Collegium Humanum dowiedziałem się, tak jak wszyscy, z mediów, ponad 3 lata po zakończeniu studiów i nie mam z tym nic wspólnego” - pisze Hildebrandt. Prezydent zarzuca przeciwnikom politycznym i mediom, że kłamią na jego temat twierdząc, iż „kupił dyplom MBA za publiczne pieniądze po to, aby zasiadać radach nadzorczych”. Nie podaje jednak, kto i kiedy miał takie twierdzenia wygłaszać. (przyp.1)

CHODZILI CZY NIE NA ZAJĘCIA?

Zapytanie z naszej redakcji dotyczące studiów MBA uczelni Collegium Humanum urząd otrzymał 20 marca br. Zaznaczyliśmy, że chodzi o informację prasową, ponieważ celem było przedstawienie czytelnikom kluczowych kwestii, które mogę interesować wejherowskich podatników. Czyli: czy kurs MBA wspomnianej uczelni prezydenci Hildebrandt i Kraszkiewicz opłacili z własnej kieszeni, czy z publicznych pieniędzy i jaki był ich koszt? Czy prezydenci uczestniczyli w zajęciach, nadmieniliśmy, że z informacji, jakie posiadamy wynika, że nie, a przynajmniej niezbyt gorliwie. Prezydent w oświadczeniu z 28 marca podał jaką liczbę godzin obejmował harmonogram studiów i ogólnie stwierdził, że w zajęciach uczestniczył. Inaczej jednak twierdzi Pan Marcin Drewa, który zapytany o studia MBA kontrowersyjnej uczelni napisał, cytat:

„Tak, mam dyplom MBA z Collegium Humanum, w 2019 i 2020 roku studiowałem na tej uczelni i mam dyplom ukończenia studiów podyplomowych MBA w Szkole Głównej Managerskiej. Na dwusemestralnych studiach podyplomowych. Zajęcia odbywały się co drugą sobotę i niedzielę od godziny 9:00 do 16:00 w Gdańsku.

Razem ze mną studia ukończyła obecna pani Wojewoda Pomorska, ale również pan starosta słupski, starosta kościerska, poseł, wicewojewoda, oraz z tego co widzę m.in. prezydent Wejherowa K. Hildebrandt, A. Kraszkiewicz czy dyrektor Muzeum Piaśnickiego T. Patsidis, (chodź nigdy na zajęciach czy wykładach ich nie widziałem). Słowem cała rzesza osób, biznesu i różnych opcji politycznych.

Co ważne, uczęszczałem na ćwiczenia, wykłady i pozytywnie zdałem egzamin. Wszystko sfinansowałem z własnej kieszeni”.

Graduacja absolwentów w sali Wejherowskiego Centrum Kultury. Pan Kraszkiewicz wyraźnie znużony. Fot. materiały prasowe

W dodatkowej korespondencji redaktor dopytał o kwestię obecności prezydenta na zajęciach, na co w odpowiedzi Pan Drewa potwierdził powyższą informację zapewniając, że Hildebrandt nie chodził na zajęcia, a chodziła tylko Rutkiewicz. Sprawa rzeczywiście zaczęła się od Wojewody Pomorskiej, która jeszcze niedawno w CV chwaliła się MBA z Collegium Humanum. Tu sprawę postawiono jasno – studia zostały zaproponowane i opłacone ze środków prezydenta miasta Wejherowa, czyli z miejskiej kasy – poinformowała trójmiejską Wybroczą rzeczniczka prasowa Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku. Rutkiewicz chwali sobie ten kurs MBA, podała, że zapłacili podatnicy i sprawa jest jasna w kwestii finansowania. Pani Teresa Patsidis może nie chodziła na zajęcia, a może chodziła, ale to jest Jej sprawa, skoro zapłaciła ze swoich pieniędzy. A dyplom, nawet jeżeli miał być przepustką do bycia członkiem rady nadzorczej, to już nią nie jest.

Przed wydaniem publicznych pieniędzy warto dobrze przemyśleć cel, szczególnie kiedy się jest Prezydentem Miasta – często jego twarzą, nie tylko lokalnie.

(1) Za artykułem Prezydent Wejherowa jednak ustalił, że opłacił sobie MBA na Collegium Humanum z miejskiej kasy. „W celu zaktualizowania wiedzy”, autor Krzysztof Katka. Publikacja internetowa z 29.03.2024 r. trójmiasto. wyborcza.pl

This article is from: