Hill Size Magazine listopad 2017

Page 19

Andrzej Noworyta Za miłość do tego miasta, które przyjął jako własne, za zaangażowanie dla swoich sąsiadów i na rzecz sportu, z inicjatywy rodziny i z poparciem Stowarzyszenia Cerro Catedral, ulica El Alto, przy której żył z rodziną przez dziesięciolecia, nosić będzie imię Andrésa Romana Noworyty. [decyzja rady miasta San Carlos de Bariloche]

W październiku 2017 roku włodarze miasta San Carlos de Bariloche przyjmują wniosek o zmianę imienia jednej z ulic. Andrzej, a w zasadzie, po ponad 60 latach spędzonych w Argentynie, Andrés Noworyta, dokładnie sześć lat po śmierci zostaje godnie uhonorowany. Wniosek złożyła wiceprzewodnicząca rady miasta, Viviana Gelain. Nie tylko urzędniczka – także instruktorka narciarstwa w miejscowym Club Andino Bariloche. Przez lata – młodsza koleżanka Noworyty ze stoków. Zanim Andrzej Noworyta staje się Andrésem, przebywa długą drogę.

Narciarz. Żołnierz. Imigrant Chyba każdy zakopiański nastolatek czuje się na nartach tak, jakby urodził się z nimi na nogach. Nie inaczej jest z Andrzejem. Świetnie szusuje na dwóch deskach, uwielbia też śmigać na łyżwach. Wiele lat później powie na łamach prasy, że „Narciarstwo to sztuka równowagi”. Krótko po tym, kiedy kończy 20 lat, sport schodzi w jego życiu na drugi plan. We wrześniu 1939 roku ucieka do Francji, gdzie na początku kolejnego roku dołącza do polskiej marynarki wojennej. Wie, że walka za ojczyznę to jego obowiązek. W czerwcu trafia do obozu internowania w Szwajcarii, skąd przez okupowaną przez Niemców Francję brawurowo

Hill Size Magazine

ucieka do Hiszpanii, przemierzając Pireneje. Na Półwyspie Iberyjskim zostaje internowany po raz kolejny, wreszcie trafia do Wielkiej Brytanii. Od 1943 roku jest żołnierzem Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, aż do ich rozwiązania cztery lata później. Wojna wreszcie się kończy. Wielu polskich żołnierzy w Anglii staje przed decyzją, która może zaważyć o całym ich późniejszym życiu. Do wyboru powrót do stalinowskiej Polski Ludowej lub poszukiwanie lepszego życia gdzieś indziej. Jednym z krajów, które chętnie przyjmują imigrantów jest Argentyna. Andrzej ląduje w Buenos Aires. Jest tam przez kilka dni. Jeśli od urodzenia jest się związanym z górami, trudno żyć w wielkim, płaskim jak stół mieście. Podobnie jak choćby były dowódca słynnego batalionu „Zośka” Ryszard Białous, Noworyta wybiera się w Andy. W San Carlos de Bariloche znają narty. W 1931 roku grupa przyjaciół, niemieckich imigrantów, założyła tam Club Andino, stowarzyszenie propagujące turystykę górską. Gdy Andrzej Noworyta zadomawia się w tym andyjskim kurorcie, od razu angażuje się w życie lokalnej społeczności. Bierze nawet udział w pracach nad elewacją neogotyckiej katedry. Pomaga też Białousowi w budowie tartaku. Ale, co najważniejsze, w Andach

ma okazję poczuć się jak dawniej w Tatrach i popisywać się swoimi umiejętnościami sportowymi. Baza narciarska pod wzgórzem Catedral staje się jego drugim domem – najpierw w przenośni, po latach decyduje się tam faktycznie zamieszkać. Nie przeszkadza mu, że po zakupy musi chodzić 18 kilometrów.

Skoczek nie do pokonania Imigrant z Polski staje się czołowym narciarzem Argentyny. Startuje w zawodach, uczy jeździć innych. Każdy, kto pamięta wyczyny Noworyty, nie może wyjść z podziwu nad jego brawurą. Zrządzenie losu sprawia, że niedługo po nim do Bariloche trafia trzech wywodzących się z Europy doświadczonych narciarzy biegowych. To Bruno Pértile, Francisco Jerman i Juan Flere. Dzięki nim narciarstwo na wzgórzu Catedral dostaje porządnego kopa. Miejscowa młodzież zaczyna się garnąć do biegania pod okiem specjalistów. Pértile wie jednak, że narciarstwo klasyczne to przecież nie tylko biegi. Wie o tym też Noworyta, krajan wicemistrza świata w skokach. W 1950 roku, pod kierunkiem Pértile, powstaje pierwsza w Argentynie skocznia narciarska. Trudno dziś stwierdzić, jak duża była to skocznia. Prawdopodobnie sporo mniejsza od tych używanych przez czołowych

19


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.