Ze wstępu:
Pierwszy raz zdarzyło mi się, że już w momencie układania planu numeru wiedziałam, o czym będzie wstępniak. Zawsze zastanawiało mnie, dlaczego w Herbasencji dominują mężczyźni. Powstał nawet pomysł, żeby złożyć specjalny numer, w którym znajdą się teksty wyłącznie damskiej części Herbatki, ale nic z tego nie wyszło. Tymczasem październik zdecydowanie należy do Herbatkowych poetek. Z przyjemnością więc wykorzystam okazję i opowiem Wam o nich kilka słów od siebie, z nadzieją, że nikomu nie podpadnę… (...)