Ze wstępu: "(...)Gwiazdą tego numeru zdecydowanie jest Marianna Szygoń. Możecie ją poczytać w dwóch odsłonach – kryminalnym „Smętniku” i jednym z moich ulubionych opowiadań science fiction, „Czynniku Zhanga”. Z doświadczenia wiem, że styl autorki szczególnie dobrze podchodzi kinomanom. Mamy też bardzo ładny debiut: pierwszy tekst na łamach Saloniku i od razu w „Herbasencji”. Mówię tutaj o Anecie Nowackiej i jej miniaturce o… o nie powiem czym ;)(...)"