Henio Iluzjonista i mistrz Mago

HENIO ILUZJONISTA

i mistrz Mago

Ta książka należy do: Poznajcie Henia

Henio mieszka w małym miasteczku razem z mamą, tatą i psem Bekonem. Henio niedawno obchodził swoje szóste urodziny.

W prezencie dostał od rodziców zestaw małego iluzjonisty i magiczny cylinder z podwójnym dnem. Od tego czasu Henio nie rozstaje się z kapeluszem, pokochał magię i czarodziejskie sztuczki. Nauczył się kilku mega trików z chusteczką, kartami i monetą. Nieraz wprawił w osłupienie Antka i Majkę ze swojej klasy.

Wkrótce w szkole miał odbyć się pokaz iluzjonisty światowej sławy – Eryka Mago. Henio był bardzo, bardzo podekscytowany! Marzył, aby Mago obejrzał jego sztuczki i zdradził mu kilka sekretów sztuki iluzji. Postanowił codziennie trenować, aby miło zaskoczyć swojego mistrza.

Po powrocie ze szkoły zorganizował dla Antka i Majki pokaz magii. Podczas prezentacji triku ze znikającą kartą Antek zapytał – Henio, a co Ty masz takiego wielkiego siniaka na ręce? – Henio tak już ma – odpowiedziała Majka i uśmiechnęła się do Henia. Chłopiec troszeczkę się zawstydził. Nie rozumiał, dlaczego tylko on ma takie wielkie siniaki.

Pokoloruj te akcesoria, które należą do iluzjonisty.

Dorysuj przedmioty przedstawiające zainteresowania dzieci.

Antek uwielbia gotować i piec ciasta Majka uwielbia koszykówkę Henio interesuje się sztuką iluzji

Wreszcie nadszedł ten dzień! Henio siedział na sali gimnastycznej, a Eryk Mago rozpoczynał swój pokaz. Gwoździem programu miał być popisowy numer iluzjonisty - asystent Eryka miał unieść się w powietrze! Henio świetnie się bawił, był pełen podziwu dla talentu mistrza Eryka.

Zaraz przed finałowym trikiem Henio poczuł, że z nosa leci mu krew. – Dlaczego to musiało wydarzyć się teraz – zastanawiał się zasmucony Henio. Zakrywał nos chusteczką, ale krwi było coraz więcej. – Henio, musimy iść do Pani pielęgniarki – wyszeptała przestraszona Majka, kiedy zauważyła krwawiący nos Henia.

Henio niepocieszony siedział na fotelu w gabinecie pielęgniarki, ominął go popisowy numer. Tymczasem pielęgniarka wytłumaczyła Heniowi, jak zatrzymać krwawienie - trzeba pochylić głowę do przodu i uciskać skrzydełka nosa.

Henio, zgodnie z instrukcją Pani pielęgniarki, siedział z pochyloną głową, kiedy usłyszał z góry głos – Cześć Henio, słyszałem, że Ty też jesteś iluzjonistą. – Nad Heniem stał sam mistrz Mago!

Pokoloruj obrazek, na którym Henio poprawnie hamuje krwawienie z nosa

Henio ma blond włosy, odstające uszy, jest bardzo zręczny i często pojawiają się u niego siniaki. A jakie Ty masz cechy? Spróbuj dorysować swoje cechy i swoich przyjaciół. Pokoloruj postaci.

Henio był zachwycony, od razu zapytał mistrza, co jest najważniejsze w sztuce iluzji. Eryk Mago wyjaśnił, że peleryna czy cylinder z podwójnym dnem to jedynie efektowne dodatki, a najbardziej liczą się wiedza, zręczność i odpowiednie przygotowanie spektaklu. Dobry iluzjonista musi być przygotowany na nieoczekiwane zdarzenia, również na niespodziewany krwotok z nosa.

– Henio, powinieneś odwiedzić lekarza hematologa, który zajmuje się krwią. Być może masz chorobę von Willebranda, tak jak ja – powiedział Eryk. Henio nie wiedział, czym jest „choroba von Wil… von Wille… von COŚ”, ale obiecał swojemu mistrzowi, że wybierze się do hematologa.

Następnego dnia Henio z rodzicami odwiedził Panią hematolog - doktor Krwotoczek. Pani Krwotoczek zadała Heniowi i jego rodzicom bardzo dużo pytań:

Jak często masz krwawienia z nosa?

Czy Twoje dziąsła często krwawią?

Czy często znajdujesz na ciele siniaki?

Czy ktoś w Twojej rodzinie ma podobne objawy?

Czy na coś chorujesz, zażywasz jakieś lekarstwa lub masz jakieś alergie?

A czy Ty potrafiłbyś odpowiedzieć na te pytania?

Henio przyznał się Pani hematolog, że ma dużo siniaków. Majka i Antek takich nie mają. Kiedy jest podekscytowany, dostaje krwawienia z nosa, co bardzo go denerwuje. Nie znosi chodzić do dentysty, bo później z dziąsła długo leci mu krew. Pani Krwotoczek wyjaśniła, że musi pobrać Heniowi krew, aby zbadać ją w laboratorium.

Henio trochę obawiał się strzykawki. Mama Henia powiedziała, żeby mocno zacisnął oczy i pomyślał o czymś miłym. Henio wyobraził sobie wspólny pokaz iluzji

z Erykiem Mago. Bardzo się rozmarzył!

Nagle doktor Krwotoczek powiedziała – Już po wszystkim! –

Henio bardzo się zdziwił, że nic go nie bolało.

Tego dnia Henio jadł na obiad placki ziemniaczane i pieczone marchewki. Kiedy ukradkiem karmił pod stołem psa Bekona, mama oznajmiła – Heniu, doktor Krwotoczek zbadała twoją krew, masz chorobę von Willebranda typu 2. Chłopiec nawet się ucieszył. Pomyślał, że ma z mistrzem Erykiem wiele wspólnego. Obaj są blondynami, uwielbiają magię i mają chorobę von Willebranda!

Rodzice wyjaśnili Heniowi, o co chodzi z tą chorobą. Choroba von Willebranda powoduje, że krew nie krzepnie prawidłowo, dlatego gdy chłopiec się skaleczy, rana krwawi bardzo długo. Henio wie też, że zawsze powinien poinformować kogoś dorosłego, kiedy się przewróci, zrani lub gdy czuje się źle.

Pokoloruj osobę, która ma ten sam typ choroby von Willebranda, co Ty.

Jakie objawy choroby von Willebranda występują u Henia? Pokoloruj je.

W szkole Henio wytłumaczył Majce i Antkowi, o co chodzi z jego siniakami i krwawieniem z nosa. Henio ma siniaki, a jego rany długo krwawią, ponieważ we krwi brakuje mu białka podobnego do kleju.

To białko nazywane jest czynnikiem von Willebranda i sprawia, że komórki krwi zlepiają się i tworzą skrzep - czyli taki korek, który szybko zatrzymuje krwawienie. U Henia zajmuje to po prostu więcej czasu. Henio wyjaśnił też, że chorobą von Willebranda nie można się zarazić, ale trzeba nauczyć się z nią żyć, a może nawet ją polubić. – Nauczysz się! Wiem, co mówię – powiedział Antek – Niedawno dowiedziałem się, że mam alergię na czekoladę. Na początku było mi smutno, ale mama zamiast czekolady piecze mi najlepsze na świecie ciastka owsiane i nawet polubiłem swoją alergię.

Henio poprosił mamę, żeby pomogła mu napisać list do Eryka Mago. Chciał, aby jego mistrz wiedział, że wiele nauczył się od ich ostatniego spotkania i jest już gotowy na niespodziewane wydarzenia!

Drogi mistrzu Eryku, ja też mam chorobę von Willebranda, tak jak Ty! Wiem, że istnieją 3 typy choroby, ja mam typ 2. A Ty drogi Eryku, jaki masz typ choroby von Willebranda? Będę przyjmował lekarstwo w zastrzyku i krwawienia z nosa, z dziąseł i siniaki już mnie nie zaskoczą! Wcale nie boję się strzykawki, znam super trik, aby zastrzyk mnie nie bolał. Zaciskam mocno oczy i wyobrażam sobie nasz wspólny występ. Ten sposób działa bardzo dobrze!

Napisz list do swojego przyjaciela. Możesz poprosić o pomoc mamę lub tatę.

Dorysuj cząsteczki, które tworzą skrzep i zatrzymują krwawienie z naczynka krwionośnego. Pokoloruj obrazek.

Nie minęły trzy dni, kiedy Henio znalazł w kieszeni kurtki list od Eryka Mago. – Jak on się tam znalazł? – rozmyślał Henio. Mistrz zdradził mu w liście, że ma ten sam typ choroby von Willebranda! Jakby tego było mało, Eryk zaprosił chłopca do przygotowania wspólnego pokazu magicznego. Henio nie mógł w to uwierzyć. Uszczypnął się w nos i przeczytał list jeszcze raz. Tak! Henio wystąpi na jednej scenie ze swoim mistrzem.

W następnym tygodniu Henio stał już u boku mistrza Mago przed całą klasą, która czekała w napięciu na rozpoczęcie pokazu. Nagle Henio dostrzegł Majkę, która wpatrywała się w nos Eryka. Z nosa mistrza toczyła się stróżka krwi. Henio wiedział, co robić! Z zaciśniętej piąstki magicznie wyciągnął chusteczkę i podał ją Erykowi. – Drogi mistrzu, musisz być zawsze przygotowany na niespodziewane zdarzenia – powiedział Henio –tego nauczyłem się od ciebie. Eryk Mago uśmiechnął się i uściskał chłopca. Kiedy zatamował krwawienie z nosa, rozpoczął się pokaz sztuki iluzji. Widownia była zachwycona i długo oklaskiwała Henia i mistrza Mago.

Henio, mimo choroby von Willebranda, żyje normalnym i aktywnym życiem. Uczy się w szkole, trenuje magiczne sztuczki, spotyka się z Antkiem i Majką, wyjeżdża na wycieczki. Niedługo doktor Krwotoczek nauczy Henia, jak samodzielnie przyjmować lekarstwo w zastrzyku. Dzięki treningom magicznych trików chłopiec jest coraz zręczniejszy i na pewno poradzi sobie ze strzykawką. Henio planuje spełnić swoje największe marzeniezostać prawdziwym iluzjonistą, tak jak mistrz Mago. Choroba von Willebranda na pewno mu w tym nie przeszkodzi!

A jakie Ty masz marzenie?