Gaduła - wydanie specjalne - teatr

Page 1

S z ko

e ć?

u s i b ol m ła

Creati ve Team

WYD AN I E S P E C J ALN E - TE ATR Redakcja: Zespół Szkół nr 1 w Płocku, ul. Faustyna Piaska 5, 09-407 Płock, gadula@krzywousty.pl


Creative Team Creative Team to grupa gimnazjalistów mających ambicję rozwoju swoich predyspozycji i uzdolnień, posiadających refleksyjny, twórczy stosunek do życia, zainteresowanych formą dramy. Realizowany podczas zajęć program miał na celu stworzenia uczniom gimnazjum warunków do samorealizacji, możliwości wypowiedzenia swoich spostrzeżeń, wymiany myśli i poglądów na ważne dla młodych tematy. Zgodnie z przekonaniem Krystyny Bielugi: „możliwości twórcze są dane każdemu człowiekowi, jednakże ich urzeczywistnienie i rozwój zależą od wewnętrznego przyzwolenia i odpowiedniej stymulacji zewnętrznej”. Zajęcia pozwalają zaistnieć w szkole uczniom ambitnych, choć niekoniecznie znanym w szkole, także tym mniej przebojowym czy zdolnym, którzy mają potrzebę potwierdzenia swojej wartości poprzez sztukę. Poprzez realizację programu chcemy ukazać, że nasze możliwości są plastyczne, rozwijają się w sprzyjających warunkach. Co to jest kreatywność? Czym jest twórczość? Najzręczniej posłużyć się cytatami: "Jedyna godna rzecz na świecie: twórczość, a szczyt twórczości to tworzenie siebie" Leopold Staff

"Twórczość jest zawsze tylko dążeniem w kierunku prawdy" Franz Kafka "Twórczość to w tym samym stopniu sąd, co pociecha" Henryk Mann Definicji kreatywności jest wiele. Warto znać kilka z nich: Kreatywność to zdolność człowieka do generowania nowych i wartościowych wytworów, rzeczy, idei, metod działania. To tworzenie nowych rozwiązań w procesie nauki i pracy – stała tendencja do generowania wartościowej nowości. Człowiek kreatywny to ktoś, kto jest zdolny generować pomysły, które czynią nasz świat lepszym, bardziej prawdziwym i piękniejszym. Autorem tej definicji jest prof. Krzysztof J. Szmidt, który opublikował wiele książek o tej tematyce, m.in. Pedagogikę twórczości. Warto zapamiętać jego nazwisko, gdyż jest prezesem honorowym i superwizorem treningu twórczości Polskiego Towarzystwa Kreatywności.

fot. Grzegorz Szczechowicz

Gaduła - wydanie specjalne

2


Szkoła musi boleć?

Szkoła musi boleć? Creative Team to spektakl zamierzony jako echo warunków pracy we współczesnej szkole będący prowokacją do dyskusji na temat jej kondycji i ewentualnych kierunków rozwoju oświaty. Jak mamy nauczać w XXI wieku w rzeczywistości wszechobecnego, informacyjnego szumu, gdzie wielu ludzi ma problem w codziennym życiu np. z odróżnieniem fikcji od realu. Jak pracować, gdy uczniowie, choć traktowani podmiotowo i otaczani troską, uwagą i zrozumieniem nauczycieli odczuwają jedynie irytację na myśl, że powinni się skoncentrować na rozległej wiedzy, niezbędnej do zrozumienia złożoności otaczającego świata. Czy poziom wykształcenia jest gwarancją życiowego sukcesu? Oto lekcja w szkole gimnazjalnej, w której obowiązek nauki do lat 18-tu uwiera wielu uczniów. Skoncentrowani na sobie nie słuchają innych, narzucając swój egoistyczny styl, ignorują kolegów, nauczycieli, nie potrafią bądź nie chcą współpracować w grupie. U wielu niechęć do rygoru pracy miesza się z agresją. Czy to konsekwencja trudnego wieku dojrzewania czy systemu wychowania? Chcąc znaleźć odpowiedzi na postawione pytania, warto obejrzeć się za siebie i prześledzić najświetniejsze tradycje szkół antycznych, metody średniowiecznej scholastyki, renesansowego humanizmu, oświeceniowego klasycyzmu i pozytywistycznego XXwiecznego utylitaryzmu, by tam poszukać inspiracji do propozycji zmian we współczesnej szkole. Czy wartości wpajane dawniej uczniom w szkole się przeżyły? Jaki powinien być finalny efekt nauczania? Jakie są pożądane postawy wobec szkoły i nauczycieli? Uczniowie odtwarzają przygotowaną w domu historię dydaktyki. Z ich relacji wynika, że przez całe wieki traktowano naukę jako proces żmudny, nieprzystępny, wręcz poniżający. Przez wieki traktowano edukację jako proces, któremu ma towarzyszyć ból. Dawniej kształcono tylko chłopców, poddając ich rygorom szkoły siłą. Do dyspozycji mieli oni jedynie puste woskowe tabliczki. Za

opieszałość i niesubordynację nauczyciele wymierzali uczniom kary cielesne albo zamykali ich w świątynnych więzieniach. Wszystko to miało służyć nie tylko edukacji, ale przede wszystkim wykształceniu ślepego posłuszeństwa wobec władzy. Arystoteles pisał w "Polityce", że każde niepożądane zachowanie ucznia powinno spotykać się z "poniżeniem i pobiciem". Nic dziwnego, że symbolem starożytnej szkoły była rózga, którą karano nie tylko za nieposłuszeństwo, ale też za nieuwagę, słabą pamięć lub zwykły brak talentu. Przed karą nie dało się uciec. Ogromną wagę przywiązywano do nauki matematyki, której znajomość decydowała o wartości człowieka.

podręczniki do nauki łaciny ani nawet słowniki z prawdziwego zdarzenia. Jedyną podporą w edukacji był wówczas dobry nauczyciel. Przewrót kopernikański w nauczaniu dokonał się w oświeceniu w XVIII wieku. Nastąpiło odejście od swobodnego nauczania perypatetyków na rzecz systemu klasowego. Oficjalnie zniesiono kary cielesne. Zaczęto głosić hasła wolności, równości, braterstwa i godności człowieka. Wykształcenie stanowiło coraz większą wartość. W Polsce powołano pierwsze Ministerstwo Oświaty - Komisję Edukacji Narodowej, a także Towarzystwo dla Ksiąg Elementarnych, które opracowało podręczniki szkolne. Tu lekcja się urywa. Zamierzony temat nie został w całości zrealizowany. Okazuje się, że wiedza historyczna jest tak przytłaczająca, że trudno czytając biegiem potraktować ją jako Spektakl oglądał i uwagami punkt wyjścia do zasadniczych rozważań o współczesności. Uczniowie wynoszą z lekcji podzielił się: przeświadczenie, że kiedyś zaszczytem było Mariusz Pogonowski płakać i cierpieć za naukę, teraz jest ona założyciel Stowarzyszenia niczym chleb powszedni, czymś, co można Teatr Per Se, aktor Teatru sobie darować, zwłaszcza że życie pokazuje, że Dramatycznego w Płocku w Polsce człowiekowi wykształconemu o pracę jest trudno. Jest więc wiele do zrobienia, zwłaszcza w zakresie komunikacji pomiędzy uczniem i nauczycielem i zadaniem młodych Często same nazwy placówek oświatowych jest pracować nad zmianą na lepsze. zakrawały na ponury żart. Mówiono na nie "ludus", co po łacinie oznaczało grę lub zabawę. W okresie republikańskim większość szkół organizowano w zupełnie prowizoryczny sposób na placach i gankach. Nie miały nie tylko ścian czy dachów, ale nawet prawdziwych nauczycieli. Naukę prowadzili niewolnicy i ludzie marginesu, a ich zawód był powszechnie pogardzany. Być może właśnie dlatego swoje życiowe rozczarowania i agresję pedagodzy wyładowywali na uczniach. W średniowieczu od początkującego ucznia Dziś musimy kultywować zbiorową oczekiwano, że będzie w stanie odśpiewać z solidarność i współpracę, pamiętać o przyjaźni, pamięci wszystkie psalmy, jeszcze zanim pozna koleżeństwie i odpowiedzialności, bronić znaczenie jakiegokolwiek łacińskiego słowa porządku i jakości, tłamsić obojętność i lub dowie się cokolwiek o odczytywaniu liter tumiwisizm. Możemy się akceptować, alfabetu. Była to nauka całkowicie bezmyślna. szanować, wzajemnie wspierać, traktować Dopiero później nowicjusz miał zacząć życzliwie, z empatią. To przecież możemy na kojarzyć dźwięki z poszczególnymi literami pewno! zapisanymi w księdze. Sprawa była o tyle trudna, że aż do późnego średniowiecza w całej Europie książki stanowiły towar deficytowy. Komentarz do przedstawienia napisała Większość szkół dysponowała najwyżej opiekunka grupy Creative Team kilkoma egzemplarzami psałterza i nauczyciele Urszula Ambroziak-Bereszczyńska strzegli tych skarbów jak oka w głowie. O indywidualnej nauce nie mogło być więc fot. Piotr Mieszkowski mowy. Przekroczenie bariery językowej było tym trudniejsze, że nie istniały żadne

3

Gaduła - wydanie specjalne


Poniżej przedstawiamy zespół Creative Team. Nie pokazuje on pełnego składu. Na zajęcia uczęszczali też kreatywni gimnazjaliści, którzy z różnych powodów przestali brać w nich udział. W pierwszej fazie prac, podczas przygotowania pierwszego spektaklu: ‘Seans spirytystyczny z duchami patronów szkoły w tle”, bardzo aktywne były uczennice klasy I1: Magdalena Waśkiewicz, uzdolniona artystycznie, zwłaszcza muzycznie i sportowo, także skrzypaczka Maja Jarzynska oraz energiczna i pełna inicjatyw Ola Sobczak, a także uważna i bardzo wrażliwa Natalia Dąbkowska z II1. Agata Wiśniewska mam 15 lat, uczę się w klasie 2G1 z profilem informatycznym, najlepszej spośród klas drugich. Lubię tańczyć (kiedy nikt nie widzi) i śpiewać (kiedy nikt nie słyszy). Uwielbiam czytać książki fantastyczne i oglądać anime. Czas wolny spędzam czynnie, ale czasem lubię posiedzieć w domu. Nie jestem znana w szkole, ale też nie staram się oto - wręcz przeciwnie, wolę być nikomu nieznanym obserwatorem niż sławną gwiazdą klasową. Biorę przykład z innych, ale staram się być sobą. Dużo podróżuję z rodziną po Europie. Lubię siatkówkę, jazdę na rowerze, a w zimie na łyżwach i nartach. Nieźle się uczę, znam trzy języki obce. Nie cierpię polskiego, za to uwielbiam matematykę. Aleksandra Pietrzak. Mam 15 lat, chodzę do klasy 2G3. Niezbyt lubię swoja klasę. Większość moich kolegów ma kłopoty z zachowaniem i nauką. Moimi ulubionymi przedmiotami są chemia, technika i język niemiecki. Lubię słuchać zespołów takich ja Happysad, Zabili mi żółwia, KSU, Green Day i Linkin Park. Kocham piłkę ręczną. Moim ulubionym kolorem jest czarny. Nazywam się Bartek Sielczak - mam 15 lat i chodzę do klasy 2G1 informatycznej. Całe życie spędziłem przed komputerem, co nie podoba mi się, chociaż nic nie mogę na to poradzić. Najwidoczniej jestem mocno uzależniony, co odbija się na moim życiu i czego potem żałuję. Cały czas staram się dojść do perfekcyjności w tej dziedzinie. Jednym słowem staram się być jak najlepszym informatyko-geniuszem na ścianie, żebym był porównywany do wielkogłowych Chińczyków, którzy psychicznie mają 20 palców u ręki i od rodziców 210 IQ. Moją drugą pasją jest jazda na deskorolce, którą oczywiście zaniechałem przez multimedia. Jestem fanem muzyki bez wyjątków: folk czy klasyczny rock and roll. Wysoki, brzydki, skromny i wstydliwy mam poczucie humoru i ambicję, by zostać kimś ważnym.

Daria Falkowska - uczęszczam do klasy 2G3, która jest trochę inna niż wszystkie równoległe klasy. Słynie ona z najgorszego zachowania i ocen w szkole. Pomijając ten fakt, ja uczę się całkiem dobrze i jestem najlepszą uczennicą w klasie. Moje zainteresowanie to projektowanie i rysowanie. Mój ulubiony kolor to niebieski, danie, a raczej deser- jabłecznik, muzyka- Lana Del Rey. Nie lubię warzyw, głośnej muzyki i nieładu. Jestem perfekcjonistką. W wolnym czasie lubię spotykać się ze znajomymi i rozwijać swoje pasje. W przyszłość chciałabym zostać psychologiem. Nazywam się Damian Truszczyński, mam 15 lat. Uczęszczam do Gimnazjum nr 1 w Płocku. Jestem leniwy i ambitny. Kocham muzykę! Słucham każdego gatunku muzycznego, głównie metalu i rocka. Marzy mi się gitara elektryczna. Ostatnio nawet patrzyłem na Internecie, jaką mógłbym kupić. Faworytem jest Dean 1.0 Vendetta. Drugą gitarą jest Jackson JS20. Bardzo podoba mi się jej brzmienie. Potrzebuję gitary do „ciężkiej muzyki. Rodzice traktują mnie jak małego chłopca, chociaż jestem duży. Chciałbym mieć dużo dzieci, ponieważ w Polsce przyrost naturalny jest na minusie. Jak byłem młodszy, dużo grałem w gry komputerowe, teraz zamiast gry wolę czytać książki. Jestem fanem Chelsea. Nazywam się Marta Przekop. Mam 15 lat. Chodzę do klasy 2G1o profilu informatycznym. Dobrze się w niej czuję. Moje zainteresowania to granie na gitarze i śpiew. Interesuję się również informatyką i grami komputerowymi. Gram dużo w siatkówkę, bardzo to lubię i sądzę, że dobrze mi idzie. Z nauką idzie mi nie najgorzej. W spektaklu jestem rozmarzoną dziewczyną, która wiecznie gra na gitarze.

Dla wielu uczniów wspólne spotkania stały się szansą rozwijania postawy twórczej, zapewniającej możliwość reorganizowania dotychczasowych doświadczeń, odkrywania i tworzenia czegoś zupełnie nowego i wartościowego. W toku działań następowało niwelowanie słabości, obaw, leków, a nawet wad doskwierających od dzieciństwa. Wreszcie, poprzez pogłębienie kreatywności, pojawiała się świadomość własnych mocnych stron – uzdolnień, czy talentu. Mateusz Kulpiński. Uczęszczam do klasy drugiej gimnazjum o profilu informatycznym. Moim hobby są gry komputerowe i sam komputer. Nie jestem znany w mojej szkole i tego nie pragnę. Mam dobre kontakty z rówieśnikami. Jeśli chodzi o oceny, jestem przeciętnym uczniem. W większości dostaję trójki. Moim marzeniem jest po przejściu mutacji zacząć nagrywać filmy i udostępniać je na youtube. Mateusz Stachewicz (Krecik) Mam 15 lat. Uczę się w klasie informatycznej 2G1, która słynie z dobrych ocen i świetnego zachowania. Uczę się bardzo dobrze. Moim zainteresowaniem są gry komputerowe (sieciowe). Przystąpiłem na zajęcia kreatywność po to, by uczyć się być kreatywnym. Jestem samodzielny i ambitny. Mam zdolności przywódcze. Lubię naszą szkołę. Nazywam się Olga Jabłkiewicz, chodzę do klasy 2G3, która słynie z łobuzów. Niezbyt cieszę się, że chodzę do tej klasy, gdyż nie da się za bardzo w niej edukować. Moim ulubionym daniem jest biały barszcz i kurczak w sosie miodowo - keczupowym. Lubię oglądać mecze piłki nożnej. Interesuję się zwierzętami. Cieszę się, że występuję w sztuce zespołu teatralnego ,,Creative Team”. Uwielbiam czytać książki. Moimi ulubionymi kolorami są niebieski i czarny. Radosław Kostanecki. Mam 15 lat, uczęszczam do klasy 2G1 o profilu informatycznym. Lubię grać w koszykówkę , moim hobby są gry komputerowe. Chodzę na zajęcia kreatywności, bo mam tam fajnych kolegów i koleżanki. Odkryłem dzięki spektaklom swój „radiowy głos”.

Gaduła - wydanie specjalne

Nazywam się Sandra Kajs i chodzę do klasy 2G3. Nauka w mojej klasie nie jest łatwa ze względu na to, że klasa jest trudna i niezorganizowana, przez wielu uważana za najgorszą w szkole. Chłopacy zachowują się na lekcjach niewłaściwie, co skutkuje konsekwencjami w postaci kartkówek. Na co dzień (jak praktycznie wszystkie nastolatki w Polsce) uczęszczam do szkoły. Po lekcjach zazwyczaj czytam, prowadzę fanpage i bloga, słucham muzyki (głównie rocka i metalu), oglądam mecze i spędzam czas ze znajomymi. Uczęszczam na zajęcia Creative Team, gdzie ćwiczę dykcję. To chyba tyle .... cześć !!! Tomasz Sobiecki. Uczęszczam do klasy informatycznej, 2G1. Moim ulubionym zajęciem jest granie w gry komputerowe, typowy gracz internetu. Mam dobre kontakty z rówieśnikami i żadnych problemów w szkole. Mam 169 cm wzrostu, więc jestem trochę mniejszy od swoich kolegów. Moim małym, a skrytym marzeniem jest w przyszłości nadawanie transmisji na żywo gier, tak zwane strimowanie. Cierpię na bardzo rzadką chorobę zwaną migreną, często występującą u kobiet, ale niestety takie jest moje szczęście. Ogólnie to jestem szczęśliwy, na nic nie narzekam.

Jestem Katarzyna Berdek, mam 15 lat. Uczę się w gimnazjum w 2 klasie z profilem informatycznym. Przez 4 lata chodziłam do szkoły muzycznej, gdzie grałam na skrzypcach, 4 lata tańczyłam jako cheerleaderka, 3 lata śpiewałam w chórze. Lubię słuchać muzyki, śpiewać, czesać koleżanki w różne fryzury i wychodzić ze znajomymi na miasto. fot. Piotr Mieszkowski


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.