Gazeta Biłgorajska 21-021

Page 1

150zł

Dotacje w dziedzinie turystyki - LAWP przyjmuje wnioski s. 10

0% VAT

NIEBIESKA

Biuro redakcji: Biłgoraj, ul. Kościuszki 73, tel. 84 539 99 99, e-mail redakcja@bilgorajska.pl ISSN: 2081-058X

R E K L A M A

4 czerwca - 10 czerwca 2010

Nr 21/021

Redaktor wydania: Katarzyna Ferens-Paczwa

bilgorajska.pl

22

22 9 772081 058003

9 772081 058003

Przedstawili wstępne projekty

czytaj na stronie 6 4

Niezadowolenie z odwołania dyrektora szpitala

czytaj na stronie 5 4

Dla kogo renta rodzinna?

Biłgoraj bez burmistrza

A dokładnie bez wiceburmistrza, który został odwołany z pełnionej funkcji. Poniedziałek, 31 maja, był ostatnim dniem urzędowania Ryszarda Korniaka na tym stanowisku. Od czerwca będzie on szefował Miejskiej Służbie Drogowej. czytaj na stronie 5 4

Radni w gminie niepotrzebni Podczas ostatniej sesji Rady Gminy Biłgoraj oburzona radna Marianna Minkiewicz zarzuciła wójtowi nepotyzm oraz niesłuchanie argumentów i próśb radnych gminnych, którzy są w gminie niepotrzebni, gdyż są tylko maszynkami do głosowania. czytaj na stronie 7 4 R E K L A M A

czytaj na stronie 3 4

Utonął 12-letni chłopiec

strona 3 4

Z myślą o przedsiębiorcach

strona 4 4

Inwestycje drobne, ale potrzebne strona 4 4 Rozwijają talenty spełniają marzenia strona 9 4

Sygnaliści zagrali kolejny raz strona 16 4 Wiosenne grzybobranie strona 17 4

Olender nie zwalnia tempa strona 22 4


2

Nr 21 (021) 4 czerwca - 10 czerwca 2010

trudne słowo

od redakcji

fot. M. Zwolak

Szanowni Czytelnicy!

Jarosław Bury redaktor naczelny

Gazety Biłgorajskiej

Związki Zawodowe biłgorajskiego szpitala wyraziły niezadowolenie z powodu zwolnienia dyrektora Andrzeja Jarzębowskiego. Na konferencję zaprosiły biłgorajskie media, ale nie zaprosiły Starosty. Na znak protestu. W niedługim czasie personel SP ZOZ dowiedział się, że otrzyma tylko 80% wynagrodzenia za miesiąc maj. Kolejne 20% miało być wypłacone w najbliższym, choć nieokreślonym czasie. Pracownicy zagrozili zbiorowymi wypowiedzeniami. Po kolejnych rozmowach, już z udziałem Zarządu Powiatu ustalono, że pracownicy otrzymają brakujące 20 % najpóźniej w czerwcu. W tej chwili sytuacja jest już opanowana. Czy rzeczywiście? Czy mieszkańcy powiatu mogą czuć się bezpiecznie? Co się stanie po rozmowach z dzierżawcami? Jak zabezpieczone zostaną świadczenia zdrowotne mieszkańców powiatu? Pytania można by mnożyć. Wydaje się, że ze strony Starostwa Powiatowego mamy prawo oczekiwać stałego informowania nas o podejmowanych działaniach. Starostwo ogłosiło rokowania na dzierżawę nieruchomości szpitalnych na 25 lat. Tak naprawdę niewiele osób wie, co oznacza ta zmiana w nazewnictwie: z przetargu na rokowania. Jak na razie do redakcji dotarło oświadczenie i wspólne stanowisko Związków Zawodowych biłgorajskiego szpitala. Pełny tekst znajdą Państwo poniżej. Pozostaje tylko życzyć wszystkim dużo zdrowia!.

Znaczenie słowa retniol Słowo retinol bardzo często pojawia się w reklamach kosmetyków, ale czy wiemy co ów retinol oznacza? Pod tajemniczą nazwą retinol kryje się czysta postać witaminy A. Gromada 10a, 23-400 Biłgoraj Biuro redakcji: ul. Kościuszki 73, 23-400 Biłgoraj redakcja@bilgorajska.pl, 84 539 99 99 REDAKTOR NACZELNY: Jarosław Bury, jaroslaw.bury@bilgorajska.pl DZIENNIKARZE: Katarzyna Ferens - Paczwa, Ewa Nizio, Joanna Tujak, Grzegorz Różański współpracownicy: Paweł Furmanek, Artur Habza, Tomasz Książek, Kamil Wolanin, Dawid Czura, Piotr Skura, Paweł Kurzyna, Damian Małyszek, Mariusz Zwolak, Kinga Wolanin, Zenon Łój, Andrzej Lachowicz, Patrycja Pinczyńska Wydawca: EBALL - Damian Wolanin, Gromada 10A, 23-400 Biłgoraj BIURO REKLAM I OGŁOSZEŃ: ul. Kościuszki 73, 23-400 Biłgoraj, reklama@bilgorajska.pl, tel. 668 043 283 DRUK: MEDIA REGIONALNE SP. Z O. O. W WARSZAWIE, ODDZIAŁ W KIELCACH - DRUKARNIA w Tarnobrzegu ul. Zakładowa 50 NAKŁAD: 1500 szt., cena 1,50 zł

Redakcja zastrzega sobie prawo do skracania i redagowania niezamówionych tekstów, listów i informacji. Za treść reklam, ogłoszeń, listów i polemik (jak również za treść dodatku telewizyjnego), redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Wzory reklam i innych projektów graficznych wykorzystywanych w gazecie są chronione prawem autorskim. Jako pracownicy redakcji dokładamy wszelkich starań, aby gazeta ukazywała się terminowo i bez błędów. Niestety mogą zdarzyć się drobne pomyłki i opóźnienia - często są one wynikiem działania czynników od nas niezależnych. Za tego rodzaju sytuacje, z góry przepraszamy.

oświadczenie

Pismo do Starostwa Powiatowego w Biłgoraju w sprawie obrony dyrektora ZOZ Organizacje Związkowe przy SP ZOZ w Biłgoraju skierowały wspólne stanowisko do Starostwa Powiatowego w Biłgoraju W związku z odwołaniem z funkcji dyrektora naczelnego mgr Andrzeja Jarzębowskiego, związki zawodowe przy SP ZOZ w Biłgoraju uważają w/w decyzję za bezzasadną i nieodpowiedzialną w perspektywie przyszłej dzierżawy i możliwości pozyskania funduszy dla szpitala w ramach RPO w wysokości blisko 5 mln zł oraz przyszłej kondycji szpitala. Przypominamy, że Pan dyrektor od 2008 roku realizował program naprawczy dla SP ZOZ w Biłgoraju, zatwierdzony przez Starostwo Biłgorajskie. Główną przesłanką w/w programu było zbilansowanie SP ZOZ w Biłgoraju przy przychodach ok.35 mln złotych. Przedstawiony przez dyrektora plan nie przewidywał funkcjonowania SP ZOZ w Biłgoraju przy kwocie przychodów ok.28 mln złotych, co Starostwo Biłgoraj zaakceptowało. Dyrektor już w 2008 roku zrealizował częściowo założenia zamykając bilans zysków i strat za w/w rok dodatnią kwotą ok. 200 tys. zł. Natomiast ze względu na nie doszacowany kontrakt dla województwa lubelskiego w 2009 roku i brak wpływu środków za wykonane procedury medyczne dla SP ZOZ Biłgoraj, bilans zamknął się ujemnie. Należy nadmienić, że przesłanki, którymi kierował się dyrektor, w żadnym wypadku nie przewidywały zmniejszenia dostępności do świadczeń medycznych ze środków publicznych mieszkańcom powiatu biłgorajskiego, zaś zdecydowane kroki o pozyskanie funduszy dla szpitala w ramach RPO poświadczają kierowanie się dyrektora dbaniem o powierzone zdrowie i życie pacjentów Powiatu Biłgorajskiego. W imieniu związków zawodowych przy SP ZOZ w Biłgoraju Antoni Rybka przewodniczący ZRZL OZZL


3

Nr 21 (021) 4 czerwca - 10 czerwca 2010

BIŁGORAJ Rozmowa z Ireną Dudką, Naczelnik Wydziału Przyznawania Emerytur i Rent Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Biłgoraju

Dla kogo renta rodzinna? W tym numerze przedstawiamy zasady uzyskania renty rodzinnej, która przysługuje uprawnionym członkom rodziny osoby, która w chwili śmierci miała ustalone prawo do emerytury lub renty z tytułu niezdolności do pracy lub spełniała określone przez ZUS warunki. Gazeta Biłgorajska: - Kto uprawniony jest do pobierania renty rodzinnej? Irena Dudka:- Do renty rodzinnej uprawnieni są następujący członkowie rodziny, spełniający określone ustawą warunki: dzieci własne, dzieci drugiego małżonka oraz dzieci przysposobione, przyjęte na wychowanie i utrzymanie przed osiągnięciem pełnoletności wnuki, rodzeństwo i inne dzieci, w tym również w ramach rodziny zastępczej, małżonek ( wdowa i wdowiec ), rodzice. - Jakie warunki muszą spełnić dzieci, aby uzyskać prawo do renty rodzinnej? - Dzieci własne, dzieci drugiego małżonka, dzieci przysposobione mają prawo do renty rodzinnej do ukończenia 16 roku życia lub 25 roku życia, jeżeli się uczą oraz bez względu na wiek, jeśli stały się całkowicie niezdolne do pracy przed 16 rokiem życia lub w czasie nauki w szkole do ukończenia 25 roku życia. Jeżeli dziecko osiągnęło 25 lat będąc na ostatnim roku studiów w szkole wyższej, prawo do renty przedłuża się do zakończenia tego roku studiów. Wnuki, rodzeństwo i inne dzieci przyjęte na wychowanie i utrzymanie przed osiągnięciem pełnoletności mają prawo do renty rodzinnej, jeżeli spełniają takie warunki jak dzieci własne i zostały przyjęte na wychowanie co najmniej na rok przed śmiercią ubezpieczonego ( emeryta lub rencisty ), chyba że śmierć była następstwem wypadku, a ponadto nie mają prawa do renty po zmarłych rodzicach, a gdy rodzice żyją - jeżeli nie mogą zapewnić im utrzymania albo ubezpieczony ( emeryt lub rencista ) lub jego małżonek

był ich opiekunem ustanowionym przez sąd. - Kiedy do renty rodzinnej uprawniona jest wdowa? - Prawo do renty rodzinnej przysługuje wdowie, jeśli w chwili śmierci męża ukończyła 50 lat lub była niezdolna do pracy, albo wychowuje przynajmniej jedno z dzieci, wnuków lub rodzeństwa uprawnionych do renty rodzinnej po zmarłym mężu, które nie ukończyły 16 roku życia, a jeżeli uczą się - 18 roku życia lub są całkowicie niezdolne do pracy. Uprawnienie do renty rodzinnej przysługuje również wdowie, jeśli spełni warunek dotyczący wieku lub niezdolności do pracy w okresie nie dłuższym niż 5 lat od śmierci męża lub od zaprzestania wychowywania wyżej wymienionych dzieci. Małżonka rozwiedziona oraz wdowa,

reklama

Budzyń Dramat w Budzyniu

Utonął 12-letni chłopiec W miejscowości Budzyń (gmina Księżpol) w sobotę 29 maja doszło do tragedii. W okolicznym akwenie utonął 12-latek. Ciało dziecka zostało wyłowione późnym wieczorem. Jak wynika z ustaleń policji, 12-latek, który wraz z kolegami bawił się nad stawem w miejscowości Budzyń, nagle poślizgnął się i wpadł do wody. Koledzy, będący świadkami zdarzenia, podjęli próbę ratowania tonącego, lecz nie byli w stanie mu pomóc. Natychmiast poinformowali rodzinę i wezwali pomoc. Początkowo ciała chłopca poszukiwali dwaj mężczyźni, jednak nie przyniosło to rezultatu z uwagi na dużą głębokość wyrwy. Ciało 12-latka zostało wydobyte przez strażaków po częściowym wypom-

powaniu wody z akwenu. Przybyły na miejsce zdarzenia lekarz orzekł zgon chłopca. Wykluczono również działanie innych osób. Policja jest w trakcie ustalania okoliczności tego nieszczęśliwego wypadku. Jednocześnie apeluje do opiekunów o uświadamianie dzieciom zagrożenia, jakie stwarza zabawa nad wodą bez opieki dorosłych i prosi by zwracać większą uwagę na to, jakie miejsca zabaw wybierają najmłodsi.

która przed śmiercią męża nie pozostawała z nim we wspólności małżeńskiej, ma prawo do renty rodzinnej, jeżeli oprócz spełnienia wyżej wymienionych warunków wymaganych od wdowy, w dniu śmierci męża miała prawo do alimentów z jego strony ustalone wyrokiem sądowym lub ugodą sądową. Wdowa, która nie spełnia żadnego z wymienionych warunków wymaganych do przyznania renty rodzinnej i nie posiada niezbędnych źródeł utrzymania ma prawo do okresowej renty rodzinnej przez okres jednego roku od dnia śmierci męża albo przez okres uczestniczenia w zorganizowanym szkoleniu mającym na celu uzyskanie kwalifikacji do wykonywania pracy zarobkowej, nie dłużej jednak niż przez 2 lata od śmierci męża. Te same zasady

Red.

wypowiedz się i oceń na www.bilgorajska.pl

stosuje się wobec wdowca. - Czy rodzice mają prawo do renty rodzinnej? - Rodzice mają prawo do renty rodzinnej, jeżeli ubezpieczony ( emeryt lub rencista ) bezpośrednio przed śmiercią przyczyniał się do ich utrzymania, a ponadto spełniają warunki takie jak dla wdowy, wdowca (dotyczące wieku, niezdolności do pracy lub wychowywania małoletnich osób) - Kiedy powstaje prawo do renty rodzinnej? - Prawo do renty rodzinnej powstaje z dniem spełnienia wszystkich warunków wymaganych do nabycia tego prawa od członka rodziny ubiegającego się o przyznania renty rodzinnej, albo od dnia zgonu ubezpieczonego bądź emeryta lub rencisty.

Świadczenia wypłaca się poczynając od dnia powstania prawa do świadczenia, nie wcześniej jednak niż od miesiąca, w którym zgłoszono wniosek. Od tej zasady uczyniony został jeden wyjątek, dotyczący renty rodzinnej. W razie zgłoszenia wniosku o rentę rodzinną w miesiącu przypadającym bezpośrednio po miesiącu, w którym nastąpiła śmierć ubezpieczonego bądź emeryta lub rencisty, rentę rodzinną wypłaca się od dnia śmierci, nie wcześniej jednak niż od dnia spełnienia warunków do renty przez uprawnionych członków rodziny. - Jaka jest wysokość renty rodzinnej? - Renta rodzinna wynosi: dla jednej osoby uprawnionej - 85 % świadczenia, które przysługiwałoby zmarłemu; dla dwóch osób uprawnionych - 90 % świadczenia, które przysługiwałoby zmarłemu; dla trzech i więcej osób uprawnionych - 95 % świadczenia, które przysługiwałoby zmarłemu. Należy podkreślić, że wszystkim uprawnionym członkom rodziny przysługuje jedna łączna renta, która w razie konieczności dzielona jest w równych częściach między uprawnionych. Jeżeli do renty rodzinnej uprawniona jest sierota zupełna, przysługuje jej dodatek dla sierot zupełnych. - Jaka jest obecnie najniższa wysokość renty rodzinnej? - Od 1.03.2010 r. najniższa renta rodzinna wynosi 706, 29 zł, a dodatek dla sieroty zupełnej 340, 39zł. - Dziękuję za rozmowę. - Dziękuję.

En

wypowiedz się i oceń na www.bilgorajska.pl


4

Nr 21 (021) 4 czerwca - 10 czerwca 2010

Biłgoraj Interpelacje radnych miejskich

Biłgoraj Wspólna inicjatywa biłgorajskich jednostek

Z cyklu: Czego chcą radni?

Z myślą o przedsiębiorcach

Jak co miesiąc przedstawiamy pytania, wątpliwości, wypowiedzi radnych Rady Miasta w Biłgoraju wygłaszanych w ramach jednego z punktu obrad, czyli interpelacji. W tym miesiącu jedynie nieliczni z radnych zdecydowali się na zabranie głosu w tej części sesji. Z interpelacją podczas ostatniej sesji Rady Miasta, która miała miejsce 21 maja, wystąpił Zbigniew Ryba. Poparł on wniosek przewodniczącego Dechnika, by przy planach zagospodarowania przestrzennego brać pod uwagę tereny, które w tym roku dotknęła powódź, tak by na przyszłość uniknąć podobnych sytuacji. - Istotą sprawy jest to, by eliminować przyczyny, a nie skutki - stwierdził przewodniczący Rady. Radny Ryba powiedział, że warto byłoby dokładnie udokumentować zdjęciami lub filmami to wydarzenie, po to, by był rzeczywisty obraz terenów, które zostały zalane wodą. Stwierdził, że podczas przyszłych prac nad planowaniem przestrzennym terenów miejskich, zebrane materiały mogłyby posłużyć jako wskazówka dla projektantów. Przewodniczący Zygmunt Dechnik wspomniał również o obchodach dwudziestolecia samorządu. Na uroczystą sesję, która odbędzie 5 czerwca br. zaprosił radnych wszystkich kadencji, jak również

mieszkańców miasta. Przewodniczący zasugerował także, by plany dotyczące zagospodarowanie terenu miejskiego zalewu koordynowała wyznaczona osoba, nie zaś instytucja. Następnie głos zabrał Krzysztof Iwaniec. Odniósł się do sprawy zalewu, wystąpił z prośbą do burmistrza o rozważenie przystąpienia do opracowania koncepcyjnego zagospodarowania terenu wokół zalewu Bojary. Stwierdził, że obecnie w naszym regionie pozostały jedynie dwa niezagospodarowane zalewy: we Frampolu i Biłgoraju, przy czym Frampol ma już plany i pozyskał środki na zagospodarowanie swojego obiektu. Stwierdził, że jedyne, co poprawiło się na terenie miejskiego zbiornika, to prace porządkowe. Radny pytał, kiedy będzie przedstawiony plan działania, ponieważ w chwili obecnej jest możliwość pozyskania środków z Programu współpracy transgranicznej w wysokości 90% kosztów kwalifikowanych.

Jt

wypowiedz się i oceń na www.bilgorajska.pl

Biłgoraj Inwestycje w mieście

Inwestycje drobne, ale potrzebne W Biłgoraju trwa realizacja zadań inwestycyjnych. W ciągu ostatniego miesiąca podpisanych zostało pięć umów na wykonanie różnego rodzaju prac. Został także ogłoszony jeden przetarg. O szczegółach można było usłyszeć na ostatniej sesji Rady Miasta, która odbyła się 21. maja br. W dniu 29. kwietnia podpisana została umowa na wykonanie prac związanych z budową oświetlenia w ul. 3 Maja, od ul. Zamojskiej do Liceum im. ONZ. Umowa opiewa na kwotę 62.464 zł brutto, a termin jej realizacji to 31 maja. Wykonawcą jest firma z siedzibą w Biłgoraju. Tego samego dnia podpisana została również umowa na wykonanie prac związanych z budową oświetlenia w ul. Kościuszki, od ul. Zamojskiej do Pl. Wolności. Inwestycja ta będzie kosztowała miasto 29.158 tys., a zakończona została wraz z końcem maja. Wykonanie dokumentacji projektowo - kosztorysowej budowy sieci niskoprądowych w budynku BCK w Biłgoraju to kolejne zadanie, na któro miasto podpisało umowę w ubiegłym miesiącu. Kwota zadania oszacowana jest na 23.058 zł.,

a wykonawcą jest firma z siedzibą w Zamościu. Jak informuje burmistrz Janusz Rosłan - W dniu 6. maja 2010r. podpisana została umowa na wykonanie prac związanych z demontażem, transportem i utylizacją wyrobów zawierających azbest, pochodzących z demontażu pokryć dachowych budynków mieszkalnych i gospodarczych, położonych na terenie miasta Biłgoraj, stanowiących własność osób fizycznych. Przygotowywane jest jeszcze jedno zadanie inwestycyjne. 18 maja ogłoszony został przetarg nieograniczony na wykonanie prac związanych z budową zespołu boisk sportowych z zapleczem szatniowym w ramach programu „Moje Boisko - Orlik”.

Jt

wypowiedz się i oceń na www.bilgorajska.pl

W miniony piątek, 28 maja, w Klubie Pracy Powiatowego Urzędu Pracy odbyło się spotkanie informacyjne dla osób, które chcą rozpocząć własną działalność gospodarczą. Podczas spotkania pracownicy PUP, US, ZUS oraz KRUS udzielali odpowiedzi na pytania zadawane przez zainteresowanych.

Spotkanie zostało zorganizowane już po raz drugi. Pierwsza konferencja dla osób, które chcą rozpocząć własną działalność gospodarczą, miała miejsce w ubiegłym roku. Odbyło się ono we współpracy z US i ZUS. - Wówczas było ogromne zainteresowanie, mieliśmy pełną salę słuchaczy. Po wystąpieniu każdej z osób, padały konkretne pytania, ludzie uzyskiwali odpowiedzi na nurtujące ich pytania. Jednak w trakcie zadawanych pytań wyciągnęliśmy wnioski, że zabrakło nam informacji na temat rolników podejmujących działalność gospodarczą. Dlatego pojawił się pomysł, żeby rozszerzyć nasze spotkanie o jeszcze jedną instytucje, czyli KRUS, aby zrealizowała ten blok, który dotyczy osoby podejmującej działalność gospodarczą - informuje Danuta Łagożna, dyrektor PUP w Biłgoraju. Podczas piątkowego spotkania wszyscy zainteresowani wysłuchali informacji przygotowanych przez pracowników biłgorajskich jednostek, następnie mogli zadać nurtujące ich

R E K L A M A

pytania. Pracownik PUP podczas spotkania przedstawił własną ofertę dotyczącą możliwości pozyskania środków na rozpoczęcie działalności gospodarczej i samozatrudnienia, procedury związane z rozliczeniem dotacji i rozpoczęciem działalności gospodarczej, jakie są formy zabezpieczenia uzyskanej dotacji, oraz co dana osoba musi zrobić przy rejestracji firmy. Następnie słuchacze od pracownika US usłyszeli o formach opodatkowania dostosowanych do konkretnych działalności. Według dyrektor PUP to duże ułatwienie dla przyszłego przedsiębiorcy. - Jeżeli na tym spotkaniu osoby zainteresowane dowiedzą się o formach opodatkowania i o skutkach, jakie wynikają z danej formy opodatkowania, dostaną od nas pewne informacje i podejmą słuszną decyzję, jaką formę opodatkowania najlepiej wybrać do własnej działalności, którą rozpoczynają. Będę mieli bazę, na podstawie której będą formułować właściwie pytania, aby uniknąć nie-

domówień, bądź pomyłek - mówi dyrektor Łagożna. Wszyscy przybyli mogli wysłuchać informacji na temat ubezpieczenia społecznego i ubezpieczenia zdrowotnego, które przedstawił pracownik ZUS. Dotyczyły one składek na ubezpieczenie społeczne, składek na fundusz pracy, oraz dokumentów, jakie należy zgłaszać celem zgłoszenia i rozliczenia w ZUS. Otrzymali również informacje w zakresie zgłoszenia i wyrejestrowania pracownika. Pracownik KRUS podczas spotkania omawiał warunki kontynuowania ubezpieczenia społecznego rolników dla osób podejmujących działalność. Tryb zgłaszania rozpoczęcia, zawieszenia lub zaprzestania prowadzenia działalności gospodarczej w ramach jednego okienka, wysokość składek, zasady i terminy opłacenia składek na ubezpieczenie społeczne rolników, kwotę graniczną i termin składania zaświadczeń z Urzędu Skarbowego. Poprzez organizowanie takich spotkań jednostki chcą przekazać przyszłym przedsiębiorcom jak najwięcej informacji z obszarów, które mają dla nich istotne znaczenie. - Są to bardzo ważne informacje, ponieważ można popełnić wiele błędów, a korzystając z takiego spotkania w przyszłości unika się ich popełnienia - dodaje dyrektor Łagożna. Podczas spotkania wszyscy przybyli otrzymali „Przewodnik młodego przedsiębiorcy”. Krok po kroku omówiono w nim jak rozpocząć działalność gospodarczą, oraz jaka powinna być kolejność załatwiania spraw, aby usprawnić drogę do założenia własnej firmy.

En

wypowiedz się i oceń na www.bilgorajska.pl


5

Nr 21 (021) 4 czerwca - 10 czerwca 2010

Biłgoraj Spotkanie związków zawodowych w SP ZOZ

Biłgoraj Odwołanie Ryszarda Korniaka

Niezadowolenie z odwołania Biłgoraj bez burmistrza dyrektora szpitala

A dokładnie bez wiceburmistrza, który został odwołany z pełnionej funkcji. Poniedziałek, 31 maja, był ostatnim dniem urzędowania Ryszarda W piątkowe popołudnie, 28 maja. br., w sali konferencyjnej biłgorajskiego szpi- Korniaka na tym stanowisku. Od czerwca będzie on szefował Miejskiej Służbie Drogowej. tala odbyło się spotkanie związków zawodowych. Zwołane było w związku ze zwolnieniem dyrektora jednostki Andrzeja Jarzębowskiego. Na spotkaniu Ryszard Korniak na stanowisku Dechnikpowiedział - To była jego przedstawione zostało oficjalne stanowisko związków zawodowych. zastępcy burmistrza Biłgoraja spędził decyzja, objął tę funkcję i wiedział,

- To było spotkanie związków zawodowych bez udziału zarządu powiatu, zostało zarządzone na podstawie uchwał o wspólnej reprezentacji związkowej, ponieważ była taka wola załogi, chcieli dowiedzieć się coś więcej na temat obecnej sytuacji szpitala - stwierdziła Dorota Flor, przewodniczącą Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnychw biłgorajskim szpitalu. Związki zawodowe reprezentujące załogę postanowiły, że podczas spotkania przekażą swoje stanowisko mediom. Chodzi przede wszystkim o brak zgody na zwolnienie dyrektora Andrzeja Jarzębowskiego. Cała załoga szpitala na piątkowym spotkaniu za pośrednictwem swoich przedstawicieli pozytywnie oceniła dotychczasową pracę dyrektora i stwierdziła, że jego odwołanie ze stanowiska było bezzasadne. - Po tym spotkaniu chciałabym żeby została przedstawiona jaka jest rzeczywista opinia o dotychczasowym dyrektorze, chciałabym też żeby zarząd powiatu tak szczerze odpowiedział, dlaczego ten dyrektor został zwolniony właśnie w takim momencie. To jest wyrażenie naszego niezadowolenia z decyzji jakie podejmuje zarząd powiatu, bez jakichkolwiek konsultacji i praktycznie bez przyczyny, to są bardzo poważne decyzje zwłaszcza tuż przed dzierżawą szpitala i decyzje te mogą być fatalne R E K L A M A

w skutkach w związku z tym, że mamy bardzo duże problemy finansowe dodała Dorota Flor. Tego samego zdania był także związek zawodowy lekarzy. - Pan dyrektor powinien pozostać na swoim stanowisku, jesteśmy w obliczu dzierżawy, po dwóch nieudanych przetargach tuż przed ogłoszeniem trzeciego, wcale nie jestem przekonany, że dojdzie do pozytywnego rozstrzygnięcia w czerwcu kolejnego przetargu, że znajdzie się chętny, który wydzierżawi, w tych warunkach, które zostały zaoferowane, nasz szpital - powiedział Antoni Rybka, przewodniczący OZZL, oddział Biłgoraj. I dodał, że dyrektor wykonywał dokładnie swoje zobowiązania, czyli realizował program naprawczy opracowany

przez Starostwo Powiatowe. - Zmiana dyrektora oczywiście, że zmieni wiele w funkcjonowaniu szpitala, wszystko stanie się nieprzewidywalne, może z tego tytułu wystąpić lawina kolejnych wniosków o zapłaty, a co za tym idzie destabilizacja szpitala, ja nie widzę człowieka, który z takim poziomem wiedzy, doświadczenia i optymizmu byłby równie dobrym menagerem - mówił po spotkaniu Antoni Rybka. Głównym powodem odwołania dyrektora biłgorajskiego szpitala był brak bilansowania się jednostki, a także brak konsultacji swoich poczynań przez dyrektora ze Starostwem Powiatowym.

Jt

wypowiedz się i oceń na www.bilgorajska.pl

prawie osiem lat. W trakcie swojego urzędowania był odpowiedzialny za realizowanie inwestycji w mieście, a także zajmował się planem zagospodarowania przestrzennego. Blisko współpracował również z Radami Osiedlowymi. - To była moja samodzielna i przemyślana decyzja, a podjęta dlatego, że mam jeszcze sześć lat do emerytury i chciałbym mieć na ten czas zapewnioną umowę o pracę. Między innymi z tego powodu zdecydowałem się na zmianę miejsca pracy pod koniec kadencji. Stanowisko burmistrza obejmuje się z powołania, a kończy się wraz z kadencją burmistrza miasta - powiedział Ryszard Korniak. Dodał także, że na miejscu przyszłego burmistrza nie zdecydowałby się na dwóch zastępców, tak jak to miało miejsce w ostatnich latach, z prostego powodu. Kończą się środki unijne, do pozyskiwania których został powołany drugi zastępca. Mimo, że miały one wystarczyć do 2013 roku, obecnie są już prawie rozdysponowane. Dlatego też, od przyszłej kadencji stanowisko to będzie już zbędne i generowałoby jedynie niepotrzebne koszty. - Mając świadomość tej sytuacji, oraz możliwość zatrudnienia na stanowisku, na którym się znam i które nadzorowałem przez ostanie osiem lat, zdecydowałem się wcześniej zmienić posadę - argumentował Korniak. Poproszony o komentarz, w sprawie odwołania ze stanowiska byłego już wiceburmistrza Korniaka, przewodniczący Rady Miasta Zygmunt R E K L A M A

że nie jest ona dożywotnia, takie są koleje losu, nie jest to kariera zawodowa w rozumieniu rozwoju, a jedynie jeden z etapów w życiu. Burmistrz Korniak jest inżynierem, ma wykształcenie techniczne i zapewne uznał, że lepiej mu będzie na nowym stanowisku. Teraz pewnie będzie zajmował się z większą częstotliwością nowym pokoleniem, niedawno przecież został dziadkiem, ma pierwszą i jak na razie jedyną wnuczkę. Myślę, że to także przesądziło o tym, że postanowił zmienić miejsce pracy. Przewodniczący zaznaczył, że nowe stanowisko jest równie wymagające co poprzednie - Na pożegnalnym spotkaniu powiedziałem mu, że podejmuje się trudnej roli załatania dziur w jezdniach, których nikomu do tej pory nie udało się naprawić - dodał Dechnik. Zapytany natomiast o ocenę pracy Ryszarda Korniaka na stanowisku zastępcy burmistrza stwierdził, że jest ona ze wszechmiar pozytywna na każdym stanowiaku pracy. Zrobił on wiele na rzecz realizacji wniosków mieszkańców, najczęściej odpowiadał na różnego rodzaju interpelacje składane przez radnych miejskich, zarażał wszystkich swoim często nadmiernym, a nawet przesadnym optymizmem, zwłaszcza jeśli chodziło sprawy inwestycyjne. Niejednokrotnie udawało się je w dużym stopniu realizować, ale oczekiwania mieszkańców były zawsze znacznie większe.

Jt

wypowiedz się i oceń na www.bilgorajska.pl


6

Nr 21 (021) 4 czerwca - 10 czerwca 2010

Kradzież pilarki spalinowej

Ukradł motorynkę

25 maja w Biłgoraju na ul. Wesołej nieznany sprawca z niezamkniętej piwnicy ukradł pilarkę spalinową marki Stihl o wartości 800 zł na szkodę mieszkańca Biłgoraja.

12 maja o godz 20.00 z posesji przy ul. Polnej w Biłgoraju nieznany sprawca ukradł motorynkę. Marki Stella. Poszkodowany właściciel, mieszkaniec Biłgoraja wartość strat wycenił na 600 zł.

Pijany rowerzysta

Włamał się do budynku

25 maja o godz 17.00 biłgorajscy policjanci na ul. 400 lecia w Biłgoraju zatrzymali 35 letniego mieszkańca Biłgoraja, który kierował rowerem będąc w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna miał w organizmie 1,68 promila alkoholu.

25 maja o godz 22.00 w Biłgoraju nieznany sprawca po uprzednim zerwaniu kłódki w drzwiach wejściowych doszedł do środka budynku gospodarczego skąd ukradł radio samochodowe wraz z dwoma kolumnami i zasilaczem komputerowym. Wartość strat poszkodowana mieszkanka Biłgoraja wyceniła na 300 zł.

Wypadek drogowy

Najechał na mężczyznę

1 czerwca o godz. 7 rano w miejscowości Niemirów doszło do wypadku drogowego. 44 letni mieszkaniec gminy Biszcza kierując samochodem ciężarowym marki Scania w wyniku niedostosowania się do warunków atmosferycznych uderzył na zakręcie w jadącego z naprzeciwka busa, którym kierował 48 letni mieszkaniec Frampola. W wyniku zderzenia kierowca ciężarówki wjechał do rowu. Obaj kierowcy byli trzeźwi. W wyniku zderzenia ranne zostało trzech pasażerów busa, które z niewielkimi obrażeniami trafiły do szpitala.

27 maja o godz 3 w nocy na prostym odcinku drogi 53 letni mieszkaniec gminy Józefów kierując samochodem marki Volkswagen w trakcie wymijania najechał na leżącego na lewym pasie jezdni 25 letniego mieszkańca gminy Józefów. Poszkodowany 25 latek doznał obrażeń ciała w postaci rany tłuczonej głowy ze złamaniem kości czaszki, oraz ze złamania żeber. Kierowca Volkswagena był trzeźwy, a poszkodowanemu pobrano krew do badań.

R E K L A M A

Biłgoraj Zajęcia terenowe studentów z UP

Przedstawili wstępne projekty Gminę Biłgoraj już po raz drugi w ramach zajęć terenowych odwiedzili studenci Uniwersytetu Przyrodniczego na kierunku Architektura Krajobrazu w Lublinie. Tym razem 27 maja studenci przyjechali, by przedstawić wstępne projekty obiektów rekreacyjno-turystycznych, które powstały na podstawie wcześniejszych badań.

Pierwszy raz studenci w gminie Biłgoraj gościli na początku kwietnia, wówczas podczas zajęć terenowych robili zdjęcia i zastanawiali się, jak najlepiej zaprojektować obiekty rekreacyjne w naszym powiecie. Podczas drugiego etapu studenci przedstawili cztery projekty zagospodarowania obszarów pod względem turystycznym oraz społecznym. Pierwszy projekt jaki przedstawili studenci, to zagospodarowanie zbiornika retencyjnego na Rapach Dylańskich jako kompleksu obiektów przystosowanych do organizacji spotkań i wydarzeń kulturalnych, w tym budowa amfiteatru. Drugi projekt, to stworzenie parku linowego z tarasem widokowym nad źródełkami w Woli Dużej. Kolejny projekt, jaki przedstawili studenci UP to zagospodarowanie terenów po byłej szkole w Dylach i utworzenie Dylańskiego Centrum Konferencyjno-Rehabilitacyjnego. Ostatnim projektem, jaki przedstawili młodzi ludzie jest wybudowanie przystani kajakowej, muzeum, skansenu, oraz kompleksu budynków przeznaczonych na miejsca noclegowe w Bidaczowie Nowym. Według prowadzącej zajęcia terenowe, każda grupa wykazała się dużym zaangażowaniem, pomysłowością i kreatywnością. Razem ze studentami udział w zajęciach terenowych brał wójt gminy R E K L A M A

Biłgoraj, który nie tylko oceniał ich prace, ale również rozmawiał z nimi o problemach, z jakimi może się spotkać realizacja projektów. Poprosiliśmy wójta, aby zobaczył i wysłuchał wszystkich tych propozycji oraz odniósł się do nich jako praktyk. Jedną rzeczą są pomysły, a drugą bariery w postaci pieniędzy, wykupu gruntów, kwestii ich własności czy prawodawstwa i ustawodawstwa powiedziała Agnieszki Kępkowicz, prowadząca zajęcia. -Prace studentów oceniam całkiem nieźle. Studentom przede wszystkim podoba się to, że pracują w bardzo konkretnym miejscu w gminie, nie są to prace studyjne. Widać, że wójt również jest bardzo zaangażowany, ogląda prace studentów, trzyma za nich kciuki. Gmina jest bardzo zaangażowana w całe to przedsięwzięcie, a dla mnie jest to bardzo ważne - dodaje prowadząca zajęcia Agnieszka Kępkowicz. Zadowoleni są również sami studenci. - Czujemy się bardzo usatysfakcjonowani naszą pracą, bo nie ukrywam, że dużo wysiłku włożyliśmy w nasze projekty i w to, aby uzyskać taki efekt. Jeszcze dużo pracy przed nami, bo po dzisiejszym dniu widzimy ile jeszcze musimy poprawić - mówi Emil Stefaniuk, student UP w Lublinie. Według wójta gminy Biłgoraj młodzi ludzie w ciekawy sposób

spoglądają na bogactwo Gminy Biłgoraj. - Mieszkańcy gminy nie zawsze to dostrzegają, a powstałe dzięki studentom projekty mogą w przyszłości stać się perełkami turystycznymi - mówi Wiesław Różyński, wójt Gminy Biłgoraj. Wójt podkreśla również, iż wszystkie projekty są bardzo ciekawe. Jednak ich realizacja zależy od środków. Najłatwiejsza wydaje się realizacja projektu na Dylach, ponieważ grunty, na których usytuowane miały być te obiekty, mają jednego właściciela - Gminę Biłgoraj. Gmina może wykonać potrzebną do realizacji dokumentację, oraz starać się o dofinansowanie ze środków zewnętrznych - dodaje wójt Różyński. Studenci zaprojektują również szlak komunikacyjny łączący wszystkie projektowane obiekty, np. ścieżkę rowerową. Nawiązana współpraca między gminą Biłgoraj a UP w Lublinie będzie kontynuowana. - W przyszłości będziemy się starać o uzyskanie dofinansowania oraz organizację podobnych działań na szerszą skalę - mówi Waldemar Sawastynowicz, dyrektor biura Lokalnej Grupy Działania w Biłgoraju. Finał zajęć, w którym udział weźmie wójt Gminy Biłgoraj, odbędzie się w Lublinie.

En

wypowiedz się i oceń na www.bilgorajska.pl


7

Nr 21 (021) 4 czerwca - 10 czerwca 2010

Gmina Biłgoraj Zarzuty wobec wójta gminy Biłgoraj

Radni w gminie niepotrzebni Podczas ostatniej sesji Rady Gminy Biłgoraj oburzona radna Marianna Minkiewicz zarzuciła wójtowi nepotyzm oraz niesłuchanie argumentów i próśb radnych gminnych, którzy są w gminie niepotrzebni, gdyż są tylko maszynkami do głosowania. Oburzona radna w trakcie sesji, która odbyła się 24 maja, powiedziała do wójta Różyńskiego - Chciałam zgłosić interpelacje, nie wiem czy są one zasadne, gdyż naszą gminą rządzi nepotyzm. Nawet wejście do gminy. Byłam w wielu miastach i nigdzie nie spotkałam, że najpierw jest Urząd Gminy, a później Rada Gminy. Wszędzie jest najpierw wymieniona Rada Gminy, a później Urząd Gminy. Tak samo my jesteśmy radnymi, wybrało nas społeczeństwo, a tu jesteśmy maszynkami do głosowania, co nam zaplanują, to za tym głosujemy. Ale gdy się ludziom dzieje krzywda, gdy zgłaszamy problemy, jako Wójt powinien Pan z nami te problemy rozwiązywać. One się ciągle nawarstwiają, powtarzają i jeszcze wręcz wciska się kłamstwo - mówiła radna Minkiewicz.Sprawy jakie przytoczyła Radna to m.in. zniszczony przystanek autobusowy w Smólsku Małym, który nie został zmieniony, odwodnienie rowów w Smólsku Dużym, czy droga Edwardów - Różnowka Stawy, o której dalszy remont zabiegała. Według oficjalnych informacji, do remontu miało się dołożyć Nadleśnictwo. Jednak okazało się, że wniosek o współdziałanie ze strony wójta nie został złożony, a Nadleśnictwo już zatwierdziło swój budżet. Nie dojdzie więc do realizacji kolejnego 3 km odcinka drogi. - Jestem z tego powodu bardzo rozżalona.

Tyle wysiłku poniosłam na darmo. Ufałam jako Wójtowi Gminy. Wiec, po co my Radni jesteśmy? W ogóle Radni w Urzędzie Gminy Biłgoraj są zbyteczni, ich się nie słucha. Jesteśmy maszynkami, co nam pracownicy napiszą, my głosujemy i na tym rada polega. Po co my tu mamy zajmować

miejsca, jak tu rządzi Pan Wójt i Urząd Gminy? Mnie się zdaje, że coś jest nie tak. Ludzie mają problemy, zgłaszają je i wszystko trzeba brać pod uwagę. Bo tam się dzieje krzywda. Ile razy mam o to wszystko prosić - podsumowała radna. Wójt Wiesław Różyński odpiera

R E K L A M A

Biłgoraj Dzień patrona szkoły nr 5 w Biłgoraju

W dniu patrona szkoły posadzili kolejny dąb 2 czerwca Szkoła Podstawowa nr 5 im. Jana Twardowskiego w Biłgoraju obchodziła już po raz trzeci dzień swojego patrona. Najważniejszym wydarzeniem tego dnia było posadzenia dębu upamiętniającego zbrodnię Katyńską. Uroczystości związane z dniem szkoły rozpoczęły się mszą św. w kościele św. Jerzego w Biłgoraju. Na uroczystościach pojawili się ks. kan. Stanisław Budzyński, proboszcz parafii św. Jerzego w Biłgoraju, porucznik Witold Dembowski, młodzież, nauczyciele, rodzice, oraz zaproszeni goście. Po mszy św. wszyscy przeszli na plac szkolny gdzie posadzony został dąb. - W trzecią rocznicę święta szkoły postanowiliśmy uczcić 70-tą rocznice zbrodni Katyńskiej i posadzić dąb katyński, dla upamiętnienia, oraz w hołdzie wszystkim polakom, którzy wówczas zginęli. Wcześniej posadzony dąb z ostał poświęcony przez ks. Mariusz Leszczyńskiego, biskupa pomocniczego Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej - mówi Teresa Bogdanowicz-Bordzań, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 5 im. Księdza Jana Twardowskiego

w Biłgoraju. Następnie wszyscy zebrani przeszli do sali gimnastycznej szkoły gdzie odbyły się dalsze uroczystości związane z dniem patrona, czyli część artystyczna, podczas której młodzież prezentowała montaż poetycko-muzyczny o tematyce Anioły i Miłość. Po niej odbyło się podsumowanie dnia patrona i wręczenie nagród w odbywających się przed dniem patrona konkursach, min. konkursie wiedzy, oraz plastycznym. Tak jak w poprzednich latach święto szkoły zakończyło się rozegranymi meczami. Pierwszy mecz o puchar dyrektora zagrali uczniowie klas trzecich, natomiast drugi mecz odbył się między reprezentacją uczniów klas 4-6, a reprezentacją nauczycieli. Do tej pory na szkolnym placu dyrekcja, oraz uczniowie posadzili już cztery dęby. - W 2005 roku posadziliśmy trzy dęby, były to dęby

zarzuty, mówiąc, że są one bezpodstawne. - Zawsze mam na uwadze dobro mieszkańców gminy oraz ich potrzeby. Jednak nie wszystkie oczekiwania radnych i mieszkańców mogą być spełnione równocześnie. Staram się wybierać te najbardziej priorytetowe, najważniejsze i je reali-

poświęcone Janowi Pawłowi II, Kardynałowi Stefanowi Wyszyńskiemu, oraz ks. Janowi Samolejowi, który był rektorem kościoła św. Jerzego - dodaje dyrektor Bogdanowicz - Bordzań. 26 września 2006 roku w dniu nadania imienia szkoły został posadzony kolejny dąb, poświęcony przez Ojca Świętego Benedykta XVI w Częstochowie. Dąb ten tak jak szkoła nosi imię ks. Jana Twardowskiego. Szkoła Podstawowa nr. 5 w Biłgoraju każdego roku uroczyście obchodzi dzień patrona. Jednak tego roku niezwykle uroczyście. - Posadziliśmy kolejny dąb, a już jest kolejne miejsce na następne dęby. Jesienią chcemy posadzić dąb pamięci, który poświęcony będzie ks. Aleksandrowi Dubielowi, który zginął w Katyniu - wyjaśnia dyrektor Bogdanowicz - Bordzań.

En

wypowiedz się i oceń na www.bilgorajska.pl

zować. Pozyskujemy dużo środków zewnętrznych, które wykorzystujemy przy realizacji naszych zadań - wyjaśnia wójt Różyński. Wójt wymienia także inwestycje poczynione w okręgu, który reprezentuje Radna Minkiewicz podczas jego kadencji: Jako jeden z pierwszych został wymieniony dach szkoły; ogólny koszt inwestycji w samej Szkole Podstawowej w Smólsku wyniósł ok. 400 000 zł; na 8 obecnie funkcjonujących, jako jedno z pierwszych utworzone zostało przedszkole wraz z placem zabaw. Przebudowane zostały drogi na łączną kwotę 260 tys. zł., z czego tylko droga Edwardów-RóżnówkaStawy kosztowała budżet gminy 150 tys. zł. Na jesień planowane jest przekazanie nowego ciężkiego samochodu ratowniczo-gaśniczego dla jednostki OSP Smólsko Duże o wartości ponad 1 mln zł. Poczyniono także wiele mniejszych działań, m.in. rozpoczęto sukcesywną wymianę przystanków. - Gmina Biłgoraj ma 40 miejscowości i każda z nich jest dla mnie ważna. Nie chcę porównywać dokonań tych 3 ostatnich lat z wcześniejszymi, ale jeżeli Pani Radna czuje się tak pokrzywdzona, niechaj sama dokona takiego porównania - stwierdza wójt.

Gb

wypowiedz się i oceń na www.bilgorajska.pl


8

Nr 21 (021) 4 czerwca - 10 czerwca 2010

Biłgoraj Wywiad z Tomaszem Książkiem

Dziś trudno sobie wyobrazić biłgorajską scenę bez MDK Z okazji 20-lecia istnienia MDK rozmawiamy z Tomaszem Książkiem, działaczem kultury, samorządowcem, emerytowanym nauczycielem, człowiekiem, który stworzył w Biłgoraju Młodzieżowy Dom Kultury. Gazeta Biłgorajska - W tym roku obchodzimy XX lecie działalności MDK-u, którego był Pan twórcą i wieloletnim dyrektorem. Po co w Biłgoraju był potrzebny drugi dom kultury? Tomasz Książek - Istniejąca w mieście od 1952 roku placówka kulturalna pod zmieniającą się nazwą, obecne Biłgorajskie Centrum Kultury, w swym działaniu programowym ukierunkowana była na odbiorcę dorosłego. Brak było oferty dla młodzieży i dzieci. Tę właśnie lukę wypełnił Młodzieżowy Dom Kultury. MDK to placówka oświatowa, działająca podobnie jak szkoła, w której odbywają się zajęcia o charakterze artystycznym. Jednak w MDK nie obowiązują dzwonki, zajęcia można prowadzić w małych grupach, bardziej je zindywidualizować, dostosować do oczekiwań i możliwości wychowanka. Nauczycielami są instruktorzy z przygotowaniem artystyczno - pedagogicznym. Dziś trudno sobie wyobrazić biłgorajską scenę bez MDK. -Jakie więc były początki powstania MDK-u? -Historia powstania MDK ściśle wiąże się z historią mojej pracy zawodowej. Pierwowzorem MDK była stworzona w 1973 roku Międzyszkolna Świetlica Dzieci i Młodzieży działająca przy SM „Łada”. Świetlica skupiała dzieci głównie szkół podstawowych miasta, koncentrując się na zajęciach zespołowych o charakterze artystycznym, aktywnie uczestniczyła w życiu kulturalnym miasta. Wobec dużej ilości zespołów w 1980 roku Kuratorium Oświaty i Wychowania w Zamościu, będące organem prowadzącym placówkę, podniosło stopień organizacyjny świetlicy, przekształcając ją w placówkę wychowania pozaszkolnego pod nazwą Ognisko Pracy Pozaszkolnej nr 2. Nowa struktura organizacyjna umożliwiła rozszerzenie oferty programowej, kierując ją także do uczniów szkół średnich. Powstały nowe formy pracy, zespoły muzyczne, wokalne, taneczne, fotograficzne, plastyczne, a także modeli latających. Do roku 1990 następuje kolejny etap, jej dynamicznego rozwoju. Współpraca ze Spółdzielnią MieszkaR E K L A M A

niową zapewniła niezłą bazę lokalową i sprzętową. Poziom prowadzonych zespołów był bardzo wysoki, co potwierdzają dyplomy i osiągnięcia, szczególnie z zakresu muzyki, na poziomie ogólnopolskim. Nazwanie zespołu wokalnego „Łada”, który osobiście prowadziłem, było ukłonem w stronę Spółdzielni Mieszkaniowej, podziekowaniem za bardzo dobrą współpracę. Zorganizowany przez Kuratorium Oświaty 1990 roku, oceniany i punktowany przegląd działalności Placówek Wychowania Pozaszkolnego najwyżej ocenił naszą placówkę, honorując ją I miejscem i przyznaniem znacznej kwoty na doposażenie placówki. Ta nowa sytuacja otworzyła konieczne procedury do podjęcia działań zmierzających do podniesienia stopnia organizacji OPP nr 2 na Młodzieżowy Dom Kultury. - Jak Pan wspomina czas powstawania MDK? -To był proces który określam działaniem pionierskim. Pamiętam opracowywanie statutu, powoływanie jego struktur wewnętrznych: rady rodziców, działów, pracowni. Pamiętam wielkie zaangażowanie wszystkich pracowników: pedagogicznych, administracyjnych, obsługowych w doposażeniu MDK-u. Przynosiliśmy z domów firany, zasłony, żyrandole, karnisze, a nawet naczynia. Pierwsze pianino podarowały nam ówczesne ZPD „Mewa”, drugie pianino i sztalugi do pracowni plastycznej pozyskaliśmy ze Studium Nauczycielskiego w Zamościu. Głównym jednak naszym wówczas sponsorem była SM „Łada”, która udostępniła nam nieodpłatnie część pomieszczeń, z wyposażeniem w meble biurowe oraz częściowo sprzęt muzyczny, o który wówczas nie było łatwo. W kolejnych latach istnienia doposażeni byliśmy przez Samorząd Miasta Biłgoraj. Działając takimi sposobami, niemal bez finansowych dotacji celowych, udało się nam nieźle wyposażyć MDK w konieczny sprzęt. - Czym różniło się Ognisko Pracy Pozaszkolnej od Młodzieżowego Domu Kultury? - MDK to wyższy stopień organizacji, co w praktyce daje możliwość rozszerzenia oferty programowej,

kierując ją do szerokiego odbiorcy: od dzieci w wieku przedszkolnym do studentów włącznie. Wykorzystując te możliwości zatrudniłem więcej nauczycieli instruktorów, powstały nowe formy pracy pozaszkolnej: grupy teatralne, muzyczne, również nowatorskie jak „Moda młodzieżowa”, „Studio piosenki”, „Redakcja telewizyjna” z cotygodniową emisją programu TV w ramach sieci BTK. W tym okresie zostałem wybrany wiceprzewodniczącym Ogólnopolskiego Sekretariatu Placówek Wychowania Pozaszkolnego w Polsce z siedzibą w Krakowie. Często spotykałem się z dyrektorami MDK-ów z całego kraju, także tymi z dużych aglomeracji miejskich, w żadnej z tych placówek nie było „Mody młodzieżowej” ani „TV”. W tym okresie MDK w Biłgoraju zaliczany był do wiodących placówek wychowania pozaszkolnego w kraju. - Jakie osiągnięcia artystyczne lub organizacyjne MDK z tego okresu zapadły w Pana pamięci najmocniej? - Było ich wiele. W 1991 roku zorganizowane widowisko historyczne w 200 rocznicę Konstytucji 3 - Maja, które wystawialiśmy wielokrotnie dla szkół miasta Biłgoraja. Pamiętam

sukcesy na poziomie ogólnopolskim zespołu wokalnego „Łada” oraz solistek „Studia Piosenki”, organizację pierwszych „Turniei Tańca Towarzyskiego”, pokazów „Mody młodzieżowej”, organizacje pierwszych „ Festiwali Piosenki Patriotycznej i Legionowej”. Zespoły sceniczne MDK zawsze prezentowały bardzo wysoki poziom i cieszę się, że tak jest i dzisiaj. - Czy MDK współpracował ze szkołami? - Oczywiście od samego początku. Uważaliśmy to za naturalne działanie, nie byliśmy konkurentami, tylko partnerami, którzy się uzupełniają. Wielu nauczycieli, szczególnie humanistów, pracowało w MDK prowadząc zajęcia o charakterze teatralnym i dziennikarskim. Naszym pomysłem, który realizowaliśmy w gimnazjach biłgorajskich była obowiązkowa nauka tańca towarzyskiego. Współpracowaliśmy również z BDK, wspólnie organizując niektóre ogólnopolskie akcje np. „Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy” czy wspólne koncerty z okazji „Dni Miejscowości” itp. Razem z Katolickim Stowarzyszeniem Młodzieży „Serce” realizowaliśmy pierwsze edycje Festiwalu Piosenki Religijnej „Solideo”, który dziś stał

się jedną z czołowych imprez kulturalnych miasta Biłgoraja, osobiście nadal uczestniczę w jego realizacji pełniąc rolę jurora. MDK w swym działaniu zawsze był otwarty na wszelkie inicjatywy współpracy. Nie baliśmy się otwartych zajęć masowych. Przez pewien czas prowadziliśmy z dużym powodzeniem modne wówczas dyskoteki, niektóre z nich prowadził prezenter „ Teleexpresu” Marek Sierocki. - Czy utrzymuje Pan nadal kontakt z MDK? - Tak, jestem zapraszany na różnego rodzaju uroczystości i imprezy artystyczne, często zasiadam w różnego rodzaju komisjach jurorskich, głównie jednak w charakterze gościa. Do niemal rodzinnej tradycji świątecznej należą wspólne świąteczne spotkania opłatkowe obecnych i byłych pracowników MDK-u. - Czy czuje się Pan dumny z tego, co udało się zrobić? Jestem dumny, usatysfakcjonowany i spełniony zawodowo z wielu powodów. Udało mi się stworzyć MDK. Większość kadry to jego byli wychowankowie. MDK ciągle się rozwija, utrzymuje bardzo wysoki poziom artystyczny, jest bardzo odważnie, mądrze i dobrze prowadzony. Czego mogę więcej oczekiwać? - Czego by Pan z okazji XX - lecia życzył „Jubilatowi”? - Dyrekcji życzę, by omijały ją wszelkie kłopoty finansowe, by mogła zgodnie z oczekiwaniem rodziców i wychowanków wciąż poszerzać ofertę programową. Nauczycielom, instruktorom gratuluję dotychczasowych sukcesów pedagogicznych i artystycznych. Jestem przekonany, że dotychczasowe międzynarodowe sukcesy artystyczne będą nadal ich wyróżnikiem. Wszystkim wychowankom życzę zadowolenia i samorealizacji w wybranych dziedzinach aktywności twórczej. Rodzicom gratuluję harmonijnej współpracy i satysfakcji z zapewnienia wszechstronnego rozwoju dzieci i młodzieży. -Dziękuje za rozmowę - Dziękuję

Gb

wypowiedz się i oceń na www.bilgorajska.pl


9

Nr 21 (021) 4 czerwca - 10 czerwca 2010

co za tydzień

Biłgoraj 20 lat Młodzieżowego Domu Kultury

Rozwijają talenty - spełniają marzenia

czerwiec

To niezwykłe miejsce w naszym mieście. Tu właśnie pączkują i rozwijają się talenty muzyczne, taneczne, artystyczne, które niejednokrotnie podziwia potem cała Polska. Młodzieżowy Dom Kultury, bo o nim mowa, istnieje już 20 lat. Na uroczystych obchodach, które zorganizowano w sali kinowej BCK 27 maja, zebrało się wielu wychowanków, sympatyków i przyjaciół MDK. Uroczyste spotkanie rozpoczął występ zespołu instrumentalnego, pracującego pod kierunkiem Jarosława Kloca oraz podopiecznych Andrzeja Czernika z zespołu wokalnego. Rys historyczny przedstawiła obecna dyrektor placówki - Renata Socha - MDK w Biłgoraju powstał we wrześniu 1990 roku na bazie ogniska pracy pozaszkolnej nr 1 i nr 2 w Biłgoraju. Twórcą i pierwszym dyrektorem placówki był Tomasz Książek. Wraz z nauczycielami rozpoczął trudną, ale owocną pracę wychowawczą poświęconą dzieciom i młodzieży z terenu Biłgoraja i okolic. MDK z roku na rok rozwijał się poszerzając swoja

ofertę i działalność kulturalną. Od 1990 roku organem prowadzącym placówkę jest starostwo powiatu biłgorajskiego, zaś organem nadzorującym działalność lubelski Kurator Oświaty. Od lipca do września 2000 roku obowiązki dyrektora pełniła Alina Szubiak, a od 2007 funkcję MDK sprawowała Anna Iskra, która z ogromnym zaangażowaniem i pasją poświęcała czas na rzecz wszechstronnego rozwoju placówki - mówiła pani dyrektor. Ciekawym sposobem na przedstawienie pracowników MDK było ich stopniowe pojawianie się zza kurtyny, poprzedzone prezentacją ich sylwetki i zdjęć. Każdy, bez wyjątku, otrzymał podziękowania i kwiaty od pani dyrektor. A na jej ręce życzenia i gratulacje złożyli zaproszeni goście: przedsta-

wiciele kuratorium, władz miejskich i powiatowych oraz dyrektorzy szkół i placówek oświaty i kultury z terenu naszego powiatu. Dodatkowe nagrody otrzymali ponadto: Edyta Buczek, nauczyciel tańca - Nagroda Kuratora Oświaty, natomiast Anna Świca, nauczyciel plastyki oraz Andrzej Czernik, nauczyciel śpiewu, nagrody Starosty Biłgorajskiego. Następnie, zachwycając publiczność, na scenie swoje talenty i pasje zaprezentowali wychowankowie placówki z większości grup działających w MDK. Do tej pory z oferty Młodzieżowego Domu Kultury skorzystało ponad 12 tys. dzieci i młodzieży z terenu powiatu biłgorajskiego.

Kat.

wypowiedz się i oceń na www.bilgorajska.pl

Biłgoraj Kabaret Moralnego Niepokoju wystąpi w Biłgoraju

O rety! Kabarety! Z premierowym programem do Biłgoraja przyjedzie Kabaret Moralnego Niepokoju. Gościnnie wystąpi Kabaret Dno. Kabarety zaprezentują się 27 czerwca w hali widowiskowosportowej OSiR. Gazeta Biłgorajska jako patron medialny tego wydarzenia ma do rozlosowania darmowe wejściówki. Dla czytelników naszej gazety oraz portalu mamy do rozlosowania 6 zaproszeń na występ Kabaretu Moralnego Niepokoju. Wystarczy odpowiedzieć na pytanie: Jaki kierunek studiów ukończyła większość osób tworzących kabaret? Odpowiedź znajdziecie na stronie internetowej kabaretu. WyR E K L A M A

pełniony kupon należy przynieść do redakcji gazety mieszczącej się na ul. Kościuszki 73 lub odpowiedź wysłać mailem na adres redakcja@bilgorajska. pl z dopiskiem: kabaret. Od 1996 r. Kabaret Moralnego Niepokoju przedstawił siedem programów. Jest laureatem wielu prestiżowych nagród zdobytych na przeglądach i festiwalach: XII Przegląd Kabaretów PaKA 96 w Krakowie - Grand Prix oraz nagrody: publiczności, dziennikarzy, środowiska kabaretowego, Programu 2 TVP, Radia Kielce; XVII Biesiady Humoru i Satyry w Lidzbarku Warmińskim „Złota Szpilka 96” - Grand Prix; Konkurs Piosenki Kabaretowej OSPA 96 - nagroda specjalna za najlepsze

6

60-kilometrowa trasa Wyścigu prowadzi przez miejscowości: Biłgoraj - Hedwiżyn - Panasówka - Tereszpol - Górecko - Brzeziny - Aleksandrów - Smólsko - Biłgoraj. Od godz. 10.00 - 11.00 - przyjmowanie zgłoszeń (Hala SportowoWidowiskowa OSiR) 11.30 - start - stadion OSiR 13.00 - finisz wyścigu - ul. Motorowa. czerwiec

6

czerwiec

13

Gb

Gminne Zawody Sportowo - Pożarnicze Sól

13 czerwca 2010 r. w miejscowosli Sól odbędą się Zawody sportowopożarnicze dla OSP z terenu gminy Biłgoraj. Konkurencje podczas zawodów to: - Sztafeta pożarnicza 7 x 50 m, - ćwiczenie bojowe, - pokazy sprzętu strażackiego, oraz inne imprezy towarzyszące. Rozpoczęcie imprezy o godz.12:30. czerwiec

17

Otwarcie boiska Biłgoraj

17 czerwca 2010 roku o godź. 11.00 w LO im. ONZ w Biłgoraju odbędzie się uroczyste otwarcie obiektu sportowegoW programie: powitanie Gości - Dyrektor LO im. ONZ w Biłgoraju - wystapienie Dyrektora - wystąpienie Gości - uroczyste przecięcie wstęgi - część artystyczna - festyn sportowo - rekreacyjny.

25

wypowiedz się i oceń na www.bilgorajska.pl Kupon konkursowy na stronie 16

VI Turniej wsi Okrągłe Okrągłe

6 czerwca we wsi Okrągłe koło Biłgoraja odbędzie się VI Turniej Wsi W programie przewidziano między innymi: - Paradę drużyn Konkurencje turniejowe - Piknik Country - „ Skarb Srebrnego Jeziora” - Występ gwiazdy wieczoru zespołu country TONKY HONK BROTHERS.

czerwiec

kompozycje; XIII Przegląd Kabaretów PaKA 97 w Krakowie - I Miejsce oraz nagrody: publiczności, środowiska kabaretowego oraz kabaretu Koń Polski - za najlepszy dowcip polityczny; Ogólnopolski Festiwal Sztuki Estradowej ZASP Warszawa 2000 - II nagroda. Bilety na występ można nabyć w kasie Biłgorajskiego Centrum Kultury, Hali OSiR i stronie internetowej www. biletynakabarety.pl. Zakłady pracy chcące złożyć zbiorowe zamówienia mogą kontaktować się pod numerem telefonu 693-062-880.

XX WYŚCIG KOLARSKI Biłgoraj

czerwiec

27

Festiwal Sztuki Lokalnej Dyle Gminny Ośrodek Klultury w Biłgoraju zaprasza na Festiwal Sztuki Lokalnej „Biłgorajska nuta”, który odbędzie się w miejscowości Dyle koło Biłgoraja.

Gminne Zawody Pożarnicze Frampol

27 Czerwca 2010 r. we Frampolu odbędą się Gminne zawody Sportowo - Pożarnicze W zawodach udział wezmą jednostki straży pożarnej z gmin: Turobin, Goraj, Frampol Przewidziane konkurencje: - Sztafeta pożarnicza 7 x 50 m. - ćwiczenie bojowe - Pokazy sprzętu strażackiego oraz inne imprezy towarzyszące. Początek o gdz. 14:00. lipiec

3

Festiwal SOLIDEO Biłgoraj

PROGRAM FESTIWALU „SOLI DEO” 20103 VII 2010 r. (Sobota) 16:00 Rozpoczęcie Festiwalu - Msza Św. na placu BCK. 18:00 Przesłuchania festiwalowe. 21:00 Koncert zaproszonego Gościa. Wystąpi katolicki zespół Pomoc Duchowa4 VII 2010 r. (Niedziela) 16:00 Msza Św. na placu BCK. 18:00 Koncert laureatów i wręczenie nagród. 21:00 Koncert zespołu Maleo Reggae Rockers. Miejsce festiwalu Scena Letnia - Biłgorajskiego Centrum Kultury ul. Kościuszki 16.

Zgłoś imprezę lub wydarzenie: tel. do redakcji: 84 539 99 99 e-mail: redakcja@bilgorajska.pl

repertuar kina BCK tytuł

data

godz.

4.06 CO NAS KRĘCI, CO NAS PODNIECA

5.06

17.00

6.06 4.06 FURIA

5.06

19.00

6.06 9.06 ZAKOCHANY NOWY JORK

10.06

17.00

11.06 9.06 AUTOR WIDMO

10.06 11.06

19.00


10

Nr 21 (021) 4 czerwca - 10 czerwca 2010

Powiat Drugi odcinek cyklu historii o gułagu koło Józefowa

Polski Gułag - Wspomnienia mjr Bronisława Malca Prezentujemy drugą część mało znanej historii powstania, funkcjonowania i rozbicia obozu w Błudku, opowiedzianą przez mjr Bronisława Malca. Wspomnienia mjr Bronisława Malca ps. „Żegota”, uczestnika akcji rozbicia obozu: W lutym 1945 roku ekspedycja poszukiwawcza z obozu nieoczekiwanie najechała wioskę Nowiny i aresztowała mojego brata Jana Malca ps. „Jawor”. Brata zabrali ze sobą do obozu i przetrzymali przez dwie doby, w specjalnym bunkrze, bez możliwości jakiegokolwiek kontaktu z więźniami, przeprowadzając intensywne śledztwo. Wypytywali się o mnie, gdzie przebywam. Brat mówił, że poszedłem do wojska i nie ma mnie w domu. Nie uwierzyli. Przesłuchania prowadzili przez cały czas pobytu o różnych porach dnia i nocy, zarzucając mu współpracę z Niemcami wypytywali o miejscowe organizacje akowskie. Tłumaczył, że nie mógł współpracować z Niemcami, skoro w maju 1944 roku brał osobiście udział w akcjach przeciwko Niemcom, wspólnie z oddziałem radzieckim w rozbiciu własowców przy moście kolejowym na rzece Sopot, gdzie zostało zabitych 6 Niemców, a 18 własowców zostało pojmanych. Przesłuchujący sprawdzali jego informacje w wiosce, a po ich potwierdzeniu brat został zwolniony. Po tym wydarzeniu miałem się na baczności. Jednocześnie czyniłem starania, by nawiązać jakiś kontakt z polskim wojskiem z obozu. Los mi sprzyjał, nadarzyła się ku temu nieoczekiwana okazja. W miesiącu lutym 1945 r. komendant Konowałow poznał pannę ze wsi Oseredek - Marię Wrębiak, która tak mu się spodobała, że po dwóch tygodniach znajomości zabrał ją do siebie do obozu, gdzie wspólnie zamieszkali. Współlokator prokurator przeprowadził się do gajówki. Kochankowie zamieszkali samodzielnie. Należy domyślać się, że narzeczona dążyła do ślubu,

dotacje

gdyż po miesiącu, w marcu 1945 roku oboje pojechali do Majdanu Sopockiego, gdzie znajduje się Parafia Rzymskokatolicka. Pomimo, że Konowałow był zatwardziałym komunistą ateistą, zgodził się na ślub, pod presją wymusił na księdzu Józefie Gonkowskim udzielenie im ślubu w kościele. Pan młody okazał się szczodry, za udzielenie ślubu zapłacił księdzu drewnem, które bezkarnie zabrał spod pieca tzw. wapniarki Biczakowi Michałowi ps. „Jałowiec”, który też należał do AK. Również solidnie przygotował się do wesela. W dniu 15 lub 16 marca 1945 r. na parę dni przed ślubem Konowałowa z obozu wyjechała grupa wojska z kilkoma oficerami do miejscowości Olchowiec w gminie Obsza po zaopatrzenie na wesele. W Olchowcu zarekwirowali u gospodarzy dwie pary koni wraz z furmankami, na które załadowano świniaki, zabrali również dwie krowy. Z tym łupem powrócili do obozu. Na drugi dzień z Olchowa do obozu przyszli rolnicy, właściciele zarekwirowanych koni i furmanek. Chcieli je odzyskać, w związku z rozpoczynającymi się wiosennymi pracami polowymi. W odpowiedzi komendant rozkazał gospodarzy zamknąć. Przesiedzieli w obozowym bunkrze dobę, na drugi dzień wywieziono ich do aresztu gminnego, który znajdował się przy posterunku MO w Majdanie Sopockim. Tam ich przetrzymano kolejną dobę. Po dwóch dniach od zatrzymania przyjechali żołnierze z obozu, zabrali więźniów na furmankę i wywieźli do pobliskiego lasu między Majdanem Sopockim, a Ciotuszą Starą. Tam w gęstym zagajniku świerkowym w odległości 3O m od drogi zostali zastrzeleni. Ciała pozostawiono, leżały nie zakopane,

ponieważ było już ciepło nastąpił ich rozkład i dopiero wówczas przechodzący drogą ludzie odnaleźli ciała zamordowanych. Te barbarzyńskie działania nie wywierały najmniejszego wrażenia na takich zwyrodnialcach jak 24-letni komunista Wołodia Konowałow. W dniu 19 marca 1945 roku, o godzinie 11 wraz ze swoją oblubienicą, w towarzystwie podkomendnych oficerów i szeregowych, którzy stanowili jego ochronę osobistą, zjawił się w kościele w Majdanie Sopockim, gdzie miał odbyć się ich ślub. Ja także postanowiłem wziąć udział w tej „uroczystości”. Wówczas posiadałem lewe papiery na nazwisko Gajewski Bronisław, a mój wygląd był im nieznany. Bacznie wszystko obserwowałem. Po ceremonii ślubnej, po wyjściu z kościoła, wojsko ustawiło się przed kościołem w dwuszeregu. Żołnierze oddali swemu komendantowi trzy salwy honorowe, „ świta” składała gratulacje i życzenia na nowej drodze życia. Po czym pan młody oświadczył żołnierzom, że mają wolne do godz. 19.00, z obowiązkiem powrotu do obozu najpóźniej o godz: 19.30. Konowałow odjechał z małżonką, świtą i ochroną osobistą. Reszta żołnierzy pozostała przed kościołem. Nieskrępowani obecnością komendanta zaczęli psioczyć na Konowała, że ich nie zaprosił na poczęstunek, że są głodni, źle traktowani, że nie mają pieniędzy. Stojąc obok, słysząc niemal jawną krytykę w wojsku raczej niedopuszczalną, pomyślałem sobie w jednej chwili, że mam dobrą okazję do nawiązania kontaktów z nimi, że lepszej okazji nie będzie. Po śpiewnym akcencie w rozmawiających rozpoznawałem pochodzenie wileńskie. Zdecydowałem się na działanie. Podszedłem do najbliżej stojących trzech żołnierzy

z propozycją, że jak są tak głodni, to żeby poszli ze mną, ja znam w wiosce gospodarza, u którego będzie można sobie pojeść, a może nawet i wypić kielicha. Słysząc tak nieoczekiwaną i korzystną propozycję, po chwili namysłu chętnie się zgodzili. W duchu pomyślałem, że i mnie także trafiła się wymarzona okazja, przybliżająca mnie do realizacji mojego planu. We czterech poszliśmy do Dzidy Ignacego gospodarza, którego bardzo dobrze znałem, był on naszym człowiekiem. Poprosiłem jego żonę Agnieszkę, żeby zrobiła nam obiad, bo żołnierze są głodni i chcą dobrze zjeść, a ja jej za wszystko solidnie zapłacę. Mój plan działał doskonale. Żołnierze jedli do syta często zakrapiając, o co dbałem osobiście. Ponieważ byli wygłodzeni alkohol zrobił swoje, szybko rozwiązały im się języki i rozpoczęła się dyskusja. W sposób delikatny zacząłem ich najpierw wypytywać skąd pochodzą, co tu robią. Opowiadali, że są z Wileńszczyzny, z miejscowości Oszmiana, że należeli do AK. Powiedzieli, że po zajęciu ich terenów przez Armię Czerwoną nie mieli innego wyboru jak tylko pójść do Polskiej Armii „Berlinga”, żeby uniknąć deportacji na Sybir, lub nie dostać się do więzienia. W ten sposób zostali zmuszeni do wstąpienia w szeregi Wojska Polskiego i tym sposobem dość nieoczekiwanie znaleźli się na naszym terenie. Wówczas powiedziałem im, że ten, którego ich dowódcy aresztowali w Nowinach i siedział w obozie przez dwie doby, to jest mój brat. Ja natomiast jestem tym, którego ścigają za przynależność do AK. Informacją tą nie wydawali się być zaskoczeni, odniosłem wręcz wrażenie, że nawet się ucieszyli, jak mówili w końcu trafili na swojaka, ponieważ już od

przyjazdu w te strony chcieli nawiązać kontakt z miejscową komórką AK. Do tej pory nie było okazji, a nie znając terenu nie mogli znaleźć kontaktu, dopiero sposobność nadarzyła się z okazji ślubu komendanta, z czego są bardzo zadowoleni. Dotychczas w obozie mówiono im, że znajdują się w nim bandyci spod znaku AK, którzy współpracowali z Niemcami i żeby w związku z tym mieli się na baczności. Teraz już niemal w sposób otwarty zacząłem ich wypytywać o obóz. Kto tam właściwie siedzi, jacy to są więźniowie, bo plotka głosi, że to są Volksdeutsche. W odpowiedzi usłyszałem, że to nie żadni Volksdeutsche, tylko Akowcy, aresztowani na terenach zajętych przez Armię Sowiecką. Opowiadali mi o wszystkim: co się w obozie i poza obozem dzieje, a szczególnie w miejscach katorżniczej pracy więźniów. Mówili jak ich nieludzko traktują, maltretują, jak się na nich wyżywają, jak często komendant Konowałow z prokuratorem zmuszają, żeby Polak zabijał Polaka. Po tych wszystkich rozmowach doszliśmy do wniosku, że jeśli nie rozbije się tego strasznego obozu, to oni wszystkich więźniów wymordują. Wówczas oświadczyłem im, że ten pomysł muszę przedstawić swojemu dowódcy. A on podejmie stosowną decyzję, wówczas ja ich skontaktuję z nim i omówimy wspólnie plan akcji rozbicia obozu i uwolnienia wszystkich więźniów. Wyznaczyłem im dzień, miejsce i godzinę spotkania. W kolejnej, ostatniej części, relacja z przygotowania i przebiegu akcji rozbicia obozu mjr. Bronisława Malca ps. „Żegota” dziś prezesa ŚZŻA Koła Rejonowego w Suścu.

Opracował Tomasz Książek

wypowiedz się i oceń na www.bilgorajska.pl

Dotacje w dziedzinie turystyki - LAWP przyjmuje wnioski Lubelska Agencja Wspierania Przedsiębiorczości w Lublinie rozpoczęła nabór wniosków o dofinansowanie w ramach, jednego z najbardziej popularnych wśród przedsiębiorców Lubelszczyzny działań, działania 1.5 Dotacje inwestycyjne w dziedzinie turystyki. Nabór wniosków rozpoczął się 18 maja 2010 r. (od godz. 7:30) i będzie trwał do 1 lipca 2010 r. (do godz. 15:30).

Artur Habza specjalista ds. pozyskiwania funduszy UE

Szczegółowy opis założeń oraz celów R E K L A M A

tego działania został przedstawiony w kilku pierwszych artykułach gazety. Informacje te można odnaleźć w archiwum na stronie internetowej gazety, jednakże warto przypomnieć najważniejsze zagadnienia. W ramach konkursu 1.5 określono cztery główne rodzaje przedsięwzięć. Pierwszy rodzaj inwestycji to działania polegające na budowie obiektów pełniących funkcje turystyczne, a także wyposażeniu ich

w niezbędne środki trwałe. W ramach tego rodzaju inwestycji mogą powstać obiekty oferujące noclegi, jak również usługi gastronomiczne. Drugi rodzaj inwestycji to te, które poprzez modernizację już istniejących obiektów oraz zakup nowoczesnego wyposażenia mają na celu poprawę jakości usług dotychczas świadczonych przez przedsiębiorstwa działające w sektorze turystyki, rekreacji, gastronomii, kultury i sportu. Trzecim zakresem działań objęte

są obiekty zabytkowe, które poprzez prace konserwatorskie, restauratorskie i modernizacyjne mogłyby być zaadoptowane do celów turystycznych. Ostatnim zaś rodzajem działań objęte są inwestycje zwiększające atrakcyjność turystyczną regionu, np. parki linowe, pola golfowe, czy wyciągi narciarskie. Beneficjentami wsparcia w ramach tego działania mogą być mikro, małe, średnie i duże przedsiębiorstwa, a wsparcie

inwestycji może dotyczyć zarówno tych przedsiębiorstw, które wzmacniają swoją ofertę turystyczną, jak również takich, które rozpoczynają działalność w tej dziedzinie. Na realizację projektów w ramach ogłoszonego konkursu do działania 1.5 - Dotacje inwestycyjne w dziedzinie turystyki przewidziano do rozdysponowania 70 360 164,54 PLN. Szczegółowe informacje dotyczące konkursu zostały umieszczone na stronie LAWP ( www.lawp.lubelskie.pl ).


Nr 21 (021) 4 czerwca - 10 czerwca 2010

11


12

Nr 21 (021) 4 czerwca - 10 czerwca 2010


Nr 21 (021) 4 czerwca - 10 czerwca 2010

13


14

Nr 21 (021) 4 czerwca - 10 czerwca 2010


Nr 21 (021) 4 czerwca - 10 czerwca 2010 R E K L A M A

15


16

Nr 21 (021) 4 czerwca - 10 czerwca 2010

Powiat Z psychologią na co dzień

Biłgoraj Konkurs sygnalistów myśliwskich

Rozmawiać za Sygnaliści zagrali kolejny raz pomocą gestów c.d. Jak podczas zagranicznych wakacji porozumieć się z obcokrajowcem? Bywa to dość trudne, zwłaszcza gdy nie mówimy w tym samym języku. Wtedy pozostają nam gesty. Ale trzeba pamiętać, że nie w każdym miejscy na świecie te same gesty mają podobne znaczenie. Różnice w komunikacji międzykulturowej wynikają nie tylko z innego postrzegania tego, co i jak dana osoba próbuje nam przekazać za pomocą gestów, ale także z innego podejścia do zachowań proksemicznych, czyli postrzegania odległości dzielącej rozmówców. Jedne regiony, takie jak Ameryka Łacińska, wolą bliższą odległość podczas interakcji z ludźmi, inne np. Ameryka Północna preferują nieco większy dystans. Możliwe do zaobserwowania są także różnice wśród samych Latynosów. Mieszkańcy Kostaryki pozostają w bliższej odległości z osobami, z którymi podejmują rozmowę, niż np. Kolumbijczycy. Podobne badania zostały przeprowadzone wśród Niemców, Włochów i obywateli Stanów Zjednoczonych. Porównano te trzy kraje ze sobą, próbując wychwycić różnice w zachowaniach proksemicznych. Analiza badań wykazała, że podczas interakcji z innymi osobami to Włosi najbardziej skracają dystans. Niemcy są odrobinę bardziej powściągliwi w zbliżaniu się do rozmówcy, natomiast najdalej od siebie w trakcie rozmowy stoją obywatele Stanów Zjednoczonych. W Japonii natomiast pozycja jest równie ważna jak zachowanie bliskości pomiędzy uczestnikami interakcji. Zwykle podczas spaceru tradycyjnej japońskiej rodziny pierwszy idzie ojciec, za nim matka, a dopiero na końcu dzieci. Innymi elementami w pozawerbalnej komunikacji międzykulturowej, dzielącymi ludzi z wielu krajów, są dotyk oraz reguły dotyczące stroju. Jak pisze G. Wainwright - Latynosi, dotykają się częściej niż inne rasy, podobnie jak Arabowie. W krajach arabskich nieraz możemy zobaczyć mężczyzn trzymających się za ręce, co zazwyczaj śmieszy Europejczyków, z kolei Arabki nigdy nie są dotykane publicznie. Japończycy rzadko nawiązują kontakt fizyczny w miejscach publicznych, chociaż mają tradycję wspólnych kąpieli, które nie mają żadnego podtekstu seksualnego. Natomiast jeśli chodzi o wygląd, to są kraje, w których obowiązują ścisłe reguły dotyczące ubioru. Najbardziej widocznym przykładem są kobiety k o nk u rs

pochodzenia arabskiego, muszą one w całości zakrywać swoje ciała, tak by widoczne były jedynie oczy. Japończycy preferują uniformy. Zarówno dzieci, jak i studenci noszą jednolite stroje, najczęściej składające się z białej koszuli, czarnej marynarki i czarnych spodni lub spódnicy. Komunikacja niewerbalna na świecie to nie tylko różnice w gestach, zachowaniu czy stroju. Równie ważne są podobieństwa, istnieją takie przejawy komunikowania pozajęzykowego, które interpretowane są tak samo w różnych krajach i odmiennych kulturach. Radość, smutek, strach, złość czy zdziwienie to stany emocjonalne, które są bezbłędnie rozpoznawalne przez przedstawicieli różnych kręgów kulturowych. Na całym świecie istnieją kultury, w których ludzie uśmiechają się, jeśli są szczęśliwi, natomiast gdy są zagniewani, marszczą brw. Michael Argyle zidentyfikował siedem elementów, które często towarzyszą powitaniu: bliski kontakt oraz skierowanie się na wprost drugiej osoby; krótkie uniesienie brwi; uśmiech; kontakt wzrokowy; kontakt fizyczny, nawet w kulturach, w których ludzie bardzo rzadko dotykają się publicznie; wyciągnięcie dłoni - po to, żeby ją uścisnąć albo pokazać oraz potrząśnięcie głową albo pochylenie jej w formie ukłonu. Do podobnego wniosku doszedł Eibl Eibesfeldt, który stwierdził na przykładzie ludzi z bardzo odległych zakątków świata, że - podobieństwa między kulturami w ruchach wyrażających daną emocję sprawdzają się nie tylko do tak podstawowych ekspresji, jak uśmiechanie się, śmiech, płacz oraz wyrażanie mimiką twarzy gniewu, ale dotyczą całych grup zachowań. Na przykład jedna z ekspresji, którą ludzie z różnych kultur mogą demonstrować, gdy odczuwają złość, to otwarcie kącików ust w szczególny sposób, zmarszczenie brwi oraz zaciśnięcie pięści. Mając styczność z wieloma różnymi kulturami można zauważyć między nimi zarówno podobieństwa, jak i różnice. Każde społeczeństwo kształtuje się w określonych warunkach, co sprawia, że kształtuje się także odmienny pogląd co do sposobu komunikowania, także niewerbalnego. Dlatego wybierając się z zagraniczną wizytą do nieznanego nam kraju, pamiętajmy o istnieniu odmiennej kultury i bądźmy przygotowani na trudności w porozumiewaniu.

Jt

wypowiedz się i oceń na www.bilgorajska.pl

29 maja w Zespole Szkół Leśnych w Biłgoraju odbył się X Kresowy Konkurs Sygnalistów Myśliwskich. Organizatorami imprezy byli Okręgowa Rada Łowiecka w Zamościu, Zarząd Okręgowy PZŁ w Zamościu, oraz Zespół Szkół Leśnych w Biłgoraju. Konkurs odbył się pod patronatem Dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Lublinie.

Sygnały myśliwskie są stosunkowo mało popularne w naszym regionie. - Jako szkoła leśna mamy za zadanie propagować kulturę i tradycję łowiecką oraz myśliwską, dlatego postanowiliśmy, że konkurs sygnalistów będzie organizowany w naszej szkole - mówi Barbara Serafin, dyrektor ZSL w Biłgoraju. Tegoroczny konkurs był eliminacją do ogólnopolskiego konkursu „O róg Wojskiego”. Udział w nim wzięło 39 solistów i 8 zespołów sygnalistów. Reprezentowali oni Zespół Szkół Leśnych w Biłgoraju, Zespół Szkół Leśnych w Lesku, Technikum Leśne w Brynku, Uniwersytet Rolniczy w Krakowie, Ośrodek Kultury i Rekreacji w Zwierzyńcu, oraz koła łowieckie. Jurorami w konkursie sygnalistów byli Artur Kanawka, któremu przypadła funkcja przewodniczącego, Adam Migurski i Artur Więcławek. Natomiast jurorami w konkursie wabienia byli Roman Dziedzic - przewodniczący, Jan Konopka, oraz Marian Flis. Na konkursie pojawili się znamienici goście. Wśród nich byli min. Roman Dziedzic - Wiceprezes Okręgowej Rady Łowieckiej w Lublinie; Henryk Studnicki, Przewodniczący Zarządu Okręgowego PZŁ w Zamościu; Dominik Wojtuch, były Przewodniczący Zarządu Okręgowego PZŁ w Zamościu; Marian Flis, Przewodniczący Zarządu Okręgowego PZŁ w Lublinie; Janusz Kowalewski, Przewodniczący Zarządu Okręgowego PZŁ w Krośnie; Franciszek Maresz, Prezes Okręgowej Rady Łowieckiej w Krośnie; Jan

Konopka, wieloletni pracownik Ministerstwa Środowiska, były wizytator ds. kształcenia zawodowego; Stanisław Małek, Prodziekan Wydziału Leśnego Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie; Bogdan Kowalik, Sekretarz Urzędu Miasta Biłgoraj; Alfred Hałasa, Członek Honorowy PZŁ, inni przedstawiciele organizacji myśliwskich i leśnych, oraz występujący w konkursie sygnaliści. Podczas tego dnia odbyły się przesłuchania konkursowe sygnalistów kategorii solowej oraz zespołowej. Biorący udział w konkursie sygnaliści wzięli również udział w konkursie wabienia jelenia, kozła i lisa. Po zabawie i krótkiej przerwie przyszedł czas na ogłoszenie wyników i wręczenie dyplomów, pucharów, oraz drobnych upominków. Pierwsze miejsce w kategorii indywidualnej w KLASIE A zdobyła Julia Królik reprezentująca Technikum Leśne w Brynku. W KLASIE B pierwsze miejsce w kategorii indywidualnej zdobył Mateusz Cisowski reprezentujący Zespół Szkół Leśnych w Biłgoraju, natomiast w KLASIE C zwyciężyła Elżbieta Racibor z Zespołu Szkół Leśnych w Lesku, a w KLASIE D indywidualnie zwyciężył Jakub Kołodziej reprezentujący Ośrodek Kultury i Rekreacji w Zwierzyńcu. W kategorii zespołowej w KLASIE G zwyciężył Zespół Sygnalistów Myśliwskich Technikum Leśnego w Brynku, w KLASIE B Zespół

Sygnalistów Myśliwskich „Tropem Wilka” z Zespołu Szkół Leśnych w Lesku, w KLASIE C i D Zespół Sygnalistów Myśliwskich Ośrodka Kultury i Rekreacji w Zwierzyńcu, w KLASIE MB (muzyka myśliwska) Zespół Sygnalistów Myśliwskich „Tropem Wilka” z Zespołu Szkół Leśnych w Lesku, oraz w KLASIE MSH (muzyka myśliwska) Zespół Muzyki Myśliwskiej „Echo Kniei” z Mielca. Tegoroczny konkurs był mniejszy od organizowanych w poprzednich latach konkursów. - Brało w nim udział mniej grup niż w latach ubiegłych z tego względu, że w dzisiejszym dniu odbywają się trzy tego typu konkursy. Jeśli chodzi o poziom to były bardzo dobre występy, jednak były także słabsze z tego względu, że wystąpiły również osoby, które dopiero zaczynają grać i zanim nabiorą ogłady w graniu, oraz precyzji wykonawczej to jeszcze minie trochę czasu - powiedział Artur Kanawka, przewodniczący jury. Jaki jest sposób na wygraną w tego typu organizowanych konkursach? Przede wszystkim potrzeba wielkiej i systematycznej pracy. Nasi uczniowie ćwiczą cały rok, co tydzień uczestniczą w zajęciach szkolnych. Jest to ciężka i żmudna praca - wyjaśnia dyrektor Serafin.

En

wypowiedz się i oceń na www.bilgorajska.pl

Biłgoraj Obowiązek przystąpienia do OFE

ZUS przypomina - zapisz się do OFE! W ciągu najbliższych dni Zakład Ubezpieczeń Społecznych wyśle ponad 267,5 tys. listów z przypomnieniem o obowiązku przystąpienia do otwartego funduszu emerytalnego. Listy dostaną osoby, które podejmując pierwszą pracę nie wybrały swojego funduszu. - Obowiązek zapisania się do jednego z 14 otwartych funduszy emerytalnych ma każda osoba urodzona po 31 grudnia 1968 r., która po raz pierwszy rozpoczyna pracę lub działalność gospodarczą objętą obowiązkiem odprowadzania składek na ubezpieczenie emerytalne. Fundusz należy wybrać w ciągu 7 dni od podpisania umowy z pierwszym pracodawcą - informuje

Dorota Tochman, rzecznik oddziału ZUS wBiłgoraju. Osobom, które nie dopełnią tego obowiązku ZUS wyśle list z przypomnieniem. Jeśli mimo tego ubezpieczony nadal samodzielnie nie zapisze się do żadnego z OFE, zgodnie z przepisami ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych Zakład ma obowiązek losowo przypisać go do jednego z funduszy. - W losowaniu biorą udział tylko te fundusze, które osiągnęły wyższe niż średnia stopy zwrotu w dwóch kolejnych okresach rozliczeniowych i zarządzają mniej niż 10 proc. aktywów netto wszystkich OFE. Wyłączone są trzy fundusze o największej liczbie członków - dodaje rzecznik Tochman.

W najbliższym losowaniu, które odbędzie się 30 lipca, weźmie udział pięć OFE: Allianz, Amplico, Aegon, Generali i Pocztylion. Do każdego przydzielona zostanie równa liczba osób. Po losowaniu ZUS poinformuje ubezpieczonych oraz poszczególne OFE o wynikach. Także same fundusze mają obowiązek poinformowania o tym fakcie swoich nowych członków. Obowiązek zapisana się do OFE nie dotyczy studentów i uczniów do 26. roku życia, którzy podjęli pracę w ramach umowy zlecenia, umowy o dzieło lub rozpoczęli studia doktoranckie.

Gb

wypowiedz się i oceń na www.bilgorajska.pl


17

Nr 21 (021) 4 czerwca - 10 czerwca 2010

Biłgoraj Cykliczna impreza na Lubelszczyźnie

Powiat W naszych lasach są juz grzyby

XXIV Lubelski Rajd Pojazdów Zabytkowych

Wiosenne grzybobranie

fot. Kamil Wolanin

Wiosenne ulewy przyniosły w tym roku wiele złego, w postaci dobrze znanej naszym krajanom powodzi. Jednak wielu biłgorajskich grzybiarzy może być zainteresowanych faktem, że ulewy najwyraźniej spowodowały duży wysyp grzybów w okolicach Biłgoraja.

W dniach od 27 do 31 maja 2010 na terenie miast Janowa, Biłgoraja oraz powiatów janowskiego i biłgorajskiego odbył się XXIV Lubelski Rajd Pojazdów Zabytkowych. Impreza zaczęła się 27 maja w Janowie Lubelskim. Następnie uczestnicy rajdu przejechali trasą: Janów Lubelski - Porytowe Wzgórza - Flisy - Frampol - Ignatówka - Hedwiżyn, docierając do Biłgoraja 28 maja. Auta przejechały ulicami: Zamojską, Kościuszki, Tarnogrodzką, Motorową. Około godziny 10:30 na autodromie załogi miały do pokonania dwie próby sprawnościowe. Następnie zabytkowe pojazdy przyjechały na Plac Wolności, gdzie odbył się krótki pokaz w tzw. „Konkursie elegancji”. Mieszkańcy Biłgoraja mogli tu podziwiać zarówno stare auta jak i motocykle. Załogi rywalizowały w pięciu kate-

goriach: Motocykle wyprodukowane przed 1945 i po 1945 roku oraz auta w podobnych kategoriach wiekowych: przed rokiem 1945, po 1945 i po 1965 roku. publiczność, miłośnicy starych aut Podczas prezentacji pojazdów publiczność mogła także obejrzeć pokaz ratownictwa drogowego i udzielania pierwszej pomocy podczas wypadku. Pokaz został zaprezentowany przez byłych Mistrzów Polski - ratowników drogowych z Automobilklubu Biłgorajskiego Na teren bazy rajdu został wybrany Ośrodek Edukacji Ekologicznej Nadleśnictwa Lasów Państwowych. Sobotnia trasa miłośników zabytkowych pojazdów prowadziła przez: Janów - Zofiankę - Krzemień - Branew - Chrzanów - Goraj (z próba sprawnościową na Rynku (godz.9:4510:30) - Dzwola - Janów Lubelski. Rajdy tego typu organizowane są co roku w ramach tzw. Eliminacji

Mistrzostw Polski Pojazdów Zabytkowych. Lubelski Rajd był III Rundą Mistrzostw Polski w konkurencji motocykli i samochodów. Odbył się na zlecenie Zarządu Głównego PZM, z okazji 60-lecia PZM, 80-lecia Automobilklubu Lubelskiego oraz 20-lecia Automobilklubu Biłgorajskiego. Impreza rozgrywana była w oparciu o regulamin Mistrzostw Polski Pojazdów Zabytkowych. Puchary dla najlepszych załóg zmagających się na torze zostały ufundowane przez Starostę Biłgorajskiego, a puchary dla zwycięzców konkursu elegancji ufundował Burmistrz Biłgoraja. Organizatorami tej imprezy motorowej były, wraz z władzami samorządowymi, Automobilkluby Lubelski i Biłgorajski, na zlecenie Polskiego Związku Motorowego.

Pp

wypowiedz się i oceń na www.bilgorajska.pl

o g ł o szenie

Goraj Pierwsza praca zbiorowa o Goraju

Gorajskie dzieje To pierwsza publikacja książkowa na temat Goraja. Wcześniej o Goraju można było przeczytać w przewodnikach krajoznawczych, natomiast samym Goraju książki jeszcze nie było. Nie będzie przesadą jeśli napiszemy, że powstała ona z miłości do przeszłości i do małej gorajskiej Ojczyzny. Pomysł na książkę o Goraju zrodził się wiele, wiele lat temu. Było to marzeniem Śp. Mariana Żółwia, znanego i bardzo cenionego regionalisty w Goraju. - Pan Marian zbierał archiwalne informacje o Goraju, różnego typu publikacje, zdjęcia, ciekawostki, historyjki i wszystko to, co wiązało się w jakiś sposób z Gorajem. Wiele osób piszących prace licencjackie i magisterskie o Goraju korzystało z jego zbiorów, a przede wszystkim z jego życzliwości. Jego pragnieniem było wydanie takiej książki. Niestety kilka lat temu odszedł od nas i nie zdążył wydać książki - wyjaśnia Marta Miszczak, dyrektor GOK. Szansa na zrealizowanie pragnień gorajskiego regionalisty pojawiła się w ubiegłym roku. GOK realizując Program Integracji Społecznej finansowany z Poakcesyjnego Programu Wspierania Obszarów Wiejskich

w ramach projektu „Gmina w świecie mediów” postanowił wydać publikację w formie foldera, czy biuletynu na temat Goraja. - W sprecyzowaniu tych zamiarów pomogła nam Dorota Żółw, córka pana Mariana. Podsunęła nam pomysł by to była książka o Goraju, opierająca się właśnie na zbiorach jej ojca - mówi pani dyrektor. Znajomy Doroty i Pana Mariana, regionalista, pasjonat i dziennikarz Zenon Baranowski z Polichny został redaktorem tej książki. Od sierpnia 2009 zaczęły się intensywne prace nad zbieraniem materiałów do książki. - Mój Tata przez wiele lat gromadził wszelkie materiały i pragnął podzielić się nimi z ludźmi, których tak jak Jego fascynowały dzieje tej bliskiej sercu miejscowości. Zbierał wiadomości dotyczące Goraja, jeździł po archiwach, tłumaczył liczne dokumenty, rozmawiał z mieszkańcami. Pasja, z jaką to robił nie pozwoliła mi zapomnieć o realizacji tego marzenia i bardzo się cieszę, że zostało ono spełnione. Warto ocalić od zapomnienia choćby fragmenty takich wspomnień. To dzieje ciekawe i mało odkryte oraz bogata w wydarzenia historia - mówi Dorota Żółw. Praca składa się z 3 części. W pierwszej z nich jest historia osady, druga zawiera prace dotyczące kilku

tematów: historii, architektury, atrakcji turystycznych, sztuki sakralnej, historii parafii, czy straży pożarnej. Trzecia z kolei to wykazy, szkice, wspomnienia oraz różne materiały źródłowe. Książki liczy ponad 600 stron i ma około 60 zdjęć Zapotrzebowanie na taką publikację było i jest ogromne. W Goraju mieszka wiele osób, które zbierają wszelkie publikacje o Goraju. Znam osoby, które kolekcjonują wszystkie artykuły, jakie ukazały się o Goraju w prasie lokalnej, które zbierają książki, w których choćby fragmentarycznie jest napisane o Goraju, są też osoby, które docierają do archiwów i publikacji naukowych by tylko jak najwięcej pozyskać o Goraju. Może z racji bogatej przeszłości, wiele osób interesuje się swoją małą ojczyzną, taką małą miejscowością. W dotarciu do osób piszących prace licencjakie, czy magisterskie pomogło Archiwum UMCS w Lublinie. Zdobyto wiele ciekawych, starych i pięknych zdjęć np. zdjęcie rynku bez bloków, starą pocztę, młyn niedaleko cmentarza itp. Książka została sfinansowana przez Urząd Gminy Goraj i z Poakcesyjnego Programu Wspierania Obszarów Wiejskich.

Łatwo już natrafić na koźlarze (kozaki), podgrzybki, kurki, a nawet prawdziwki. Zbieranie grzybów to połączenie przyjemnego z pożytecznym. Jednorazowy „wypad” do lasu na grzyby może przynieść wiele frajdy entuzjastom. Początkującym hobbystom łatwo pomylić niektóre gatunki grzybów. Może warto więc zaopatrzyć się w praktyczny przewodnik o tematyce grzybiarstwa. Z reguły są to wskazówki z fotografiami grzybów jadalnych i tych, które w lesie najlepiej omijać szerokim łukiem. Nasz zmysł orientacji w terenie nie zawsze się sprawdza, tak, jak byśmy tego oczekiwali, więc warto zapoznać się też wcześniej z miejscem, do którego się udajemy.

Kat.

wypowiedz się i oceń na www.bilgorajska.pl

W Polsce okresem grzybobrań jest czerwiec - listopad, najwięcej grzybów z pewnością znajdziemy w lipcu i we wrześniu. Chociaż grzyby to najczęściej suszenie czy marynowanie, to bardziej kojarzy nam się ze zwykłym hobby. Grzybobranie poprawia naszą spostrzegawczość, wyostrza zmysły - zapachy lasu, odgłosy otoczenia. Nie każde grzybobranie o tej porze roku będzie się kończyło sukcesem. A może po prostu, jak tłumaczy jeden z zapalonych grzybiarzy - trzeba wiedzieć gdzie szukać? W tym przypadku jednak cierpliwość w pełni popłaca. Owocnego grzybobrania!

Pp

wypowiedz się i oceń na www.bilgorajska.pl


18

Nr 21 (021) 4 czerwca - 10 czerwca 2010

Reklama na tej stronie 1 zł / cm2 dzwoń: 668 043 283

PRZYKŁADOWO Taka reklama

24 zł

darmowe ogłoszenia drobne


19

Nr 21 (021) 4 czerwca - 10 czerwca 2010

ogłoszenia drobne VW Golf IV 1.4 16 V -ABS, klimatyzacja, centralny zamek + piloty, regulacja kierownicy, 4xpoduszki powietrzne, radio, wspomaganie kierownicy, regulacja świateł, nakładki na progach, immobiliser, 5 drzwi, kolor czarny. Od 2008, 08 w kraju. cena 13400 zł tel. 602 691 664

DOM DREWNIANY SPRZEDAM DOM DREWNIANY O WYM:9, 65X5, 40. DO OBEJRZENIA NA MIEJSCU W RUDZIE SOLSKIEJ. cena 4000 zł tel. 661217441 PRĘTY ŻEBROWANE Tanio sprzedam pręty żebrowane cena 10 zł tel. 668 471 972

maja 86 w pobliżu dworca PKS. tel. 507 367 099 Poszukuję do wynajmu kawalerki lub mieszkania 2 pokojowego w Biłgoraju lub okolicy dla młodego małżeństwa od lipca na okres około roku. tel. 692004501

Toyota rav4 Sprzedam Toyota Rav4 LONG rok 2006, 2, 4B, przebieg 47000, stan idealny, bogate Sprzedam rusztowania sprzedam wyposażenie, bezwypadkowy, garażowany, rusztowania typu Balman malo używane POLECAM tel. 693 838 569 tel. 601249873 Wyroby z wikliny Zapraszam do nowo PASSAT B5FL 2003 131km DIESEL BOGATA powstałego sklepu mającego swą siedzibę w WERSJA BOGATO WYPOSAŻONY, KLIMATRONIC, Chmielku 118, k. Biłgoraja. Sprzedaż hurtowa i AUTOMATYCZNA SKRZYNIA, cena 22500 zł detaliczna. ZAPRASZAMY ! tel. 665 766 748 tel. 791137749 Sprzedam kombajn zbożowy kombajn GOLF V 2007 Sprowadzony z Anglii, przełożona zbożowy Clas stan bdb, cena do uzgodnienia tel. kierownica cena 29900 zł 600 914 947 lub 084 687 44 58 tel. 791137749 Wykopie staw Wykopie staw w okolicach OKAZJA FREELANDER 2006r DIESEL ABS, Biłgoraja (do 20km) w zamian za ziemie. Kupie 4x4, el. szyby, el. lusterka, klimatyzacja, skórzana ziemie- piasek żółty, ziemie czarną, torf. tapicerka Sprowadzony z Anglii cena 28900 zł tel. 0603308311 tel. 791137749 Malowanie Dachów Malowanie Ogłoszenie Sprzedam Fiata Grande Punto, rok Dachów konkurencujne ceny tel.166229646 produkcji 2006, I właściciel, benzyna, centralny kom697402961 oferujemy pomoc w dobraniu zamek, wspomaganie ABS, kolor piaskowy, stan farb. cena do negocjacji dobry. cena 15000 zł tel. 166229646 tel. 505062027 kombajn zbożowy kombajn zbożowy class Mercedes 190 2.0 Diesel Sprzedam lub heder 4m bez sieczkarni zamienię na busa(VW,Tranzit..) . Rok prod 1991, tel. 501-331-306 2L Diesel(mało pali), srebrny metalic, skórzana kabina prysznicowa sprzedam używaną tapicerka. Stan bdb kabinę prysznicową szklaną wraz z brodzikiem cena 4500 zł 90-ką. Całość w bbardzo dobrym stanie tel. 607757109 technicznym i wizualnym. Skoda Favorit Skoda Favorit. Cena 1000 zł, tel.: cena 400 zł 84 687-61-55 tel. 604918166 cena 100 zł KRZESŁA tanio Sprzedam krzesła w bardzo tel. 84 687-61-55 dobrym stanie,obicie bordo, drewno czarne! Sprzedam Audi 80 Audi 80 benzyna 1.8 1991r polecam! cena do uzgodnienia tel. 600 914 947 lub 084 cena 60 zł 687 44 58 tel. 783581917 Opony 4szt Dunlop Sport 195/60 Odstąpię lokal przystosowany pod R15 Sprzedam 4 szt używane letnie działalność gastronomiczną Odstąpię opony Dunlop Sport. . Rozmiar 195/60 od zaraz w pełni wyposażony, zadbany lokal R15 Jeżdżone tylko jeden sezon przystosowany pod działalność gastronomiczną cena 600 zł ( pizzeria i pub ) o powierzchni ok 150m2 tel. 606350618 + ogródek letni. Lokal zlokalizowany jest

Lokal do wynajęcia w Biłgoraju 31 mkw z przeznaczeniem pod sklep, biuro, lub usługi. Lokal posiada system alarmowy, klimatyzację. Roleta, monitoring oraz ochrona, parking (30 aut). Miejsce na dużą reklamę świetlną na froncie budynku. Wysoki standard wykończenia. Atrakcyjna lokalizacja, w nowoczesnym obiekcie handlowym w Biłgoraju przy ul Widok 4 (ścisłe centrum). Aktualnie w budynku prowadzi działalność 12 podmiotów gospodarczych. Na parterze budynku delikatesy Milea (400 mkw). cena 682 zł tel. 601 806 793

Sprzedam felgi stalowe Sprzedam felgi stalowe 4 szt. Pasują do Audi80 (B4) na cztery otwory.cena 50 zł tel. 694-337-246

tel. 668-195-460

przy ruchliwej trasie - rondo przy ulicy Włosiankarskiej i Jana Pawła w okolicy dużych osiedli mieszkalnych, stacji paliw, KRUSU i dwóch supermarketów. Lokal posiada wszystkie potrzebne zezwolenia oraz licencje Sprzedam opony Continental na sprzedaż alkoholu. Lokal składa się z 4 ContiEcoContact 195/55/15 Sprzedam opony letnie Continental ContiEcoContact rozmiar pomieszczeń użytkowych, 2 sale jadalne, sala 195/55/15 po przebiegu około 55 000 km. Stan bilardowa, kuchnia, magazyn. Niskie odstępne z możliwością negocjacji. Niski czynsz. Możliwość oceniam jako dobry, nie naprawiane ani nie uszkodzone. Cena za sztuke 70 zł. Komplet za 220 przystosowania pod inną działalność. cena 50000 zł zł Tel. 694-892-622 tel. 606639596 CROSS CRS 200 Sprzedam crossa na podzespołach HONDY o pojemnosci 200cc i mocy krawieckie Usługi krawieckie . Różnego 25KM, czterosuwowy ze skrzynia 5-biegowa, rok rodzaju przeróbki, możliwość dojazdu do klienta. produkcji 2008 w bardzo dobrym stanie, cena do tel.0604124534 tel. 604124534 uzgodnienia. PILNE cena 2600 zł szukam pracy Dwie studentki poszukują pracy tel. 725 052 204 na lipiec. jesteśmy pracowite, odpowiedzialne, Volkswagen Passat 1,9 TDI Sprzedam mamy do dyspozycji auto, godziny i charakter VW Pasast 1,9 TDI 97r. zadbany el.szyby, pracy dowolny. radiomagnetofon, klimatyzacja, regulowana kierownica, 4 poduszki, zestaw głośnomówiacy. tel. 00380930657103 Polecam cena 14500 zł tel. 694857909 Przyczepa Sprzedam przyczepę niemiecką, zarejestrowaną. cena 1100 zł tel. 508 942 100 audi A3 Sprzedam audi A3, 1997r. 170 tyś przebiegu, zielony, bezwypadkowy. Bardzo zadbany. tel. 509-918-569 BMW e36 Sprzedam BMW e36 320i Coupe 1997r 119tyś km kolor srebrny, auto bardzo zadbane i czyste, pełne wyposażenie, pełny M-pakiet, dwa komplety kół, bezwypadkowy, garażowany tel. 501 035 715 mazda mx-3 Sprzedam mazde mx3 rok 92. stan DB. przebieg 210000km moc 100 k/m alu 16”borbet cena 5500 zł cena 603432392 zł sprzedam konia sprzedam konia 3letniego cena 3000 zł tel. 725115425

Sprzedam mieszkanie 63m kw. centrum miasta Sprzedam mieszkanie w centrum Biłgoraja, 3 pokoje, pow. 63m kw. Cena 195000zł do negocjacji. tel. 791 596 977 Sprzedam mieszkanie - kawalerka 25 m2 wysoki parter Biłgoraj, Plac Wolności 10. tel. 663 050 052 sprzedam działkę we frampolu działka 11a dom murowany do remontu, budynki gospodarcze media:prąd, woda, gaz, kanalizacja bdb lokalizacja polecam cena 133000 zł tel. 781316013

Biłgoraj-Lublin (12 km od Biłgoraja). tel.: 607366-555 tel. 607-366-555 mieszkanie Mam do wynajecia budynek gospodarczy mieszkalny,wszystkie media,atrakcijna działka,mile wiedziane małżenstwo bez nałogów. cena 450 zł tel. 783735192 Domek letniskowy Sprzedam domek letniskowy w krasnobrodzie, do zalewu spacerem 15 min, działka 4,5 ara Domek z tarasem,na dole salon, kuchnia i łazienka a na górze dwa pokoje tel.509716872 tel.509716873 szukam stancji 3 osobowa rodzina szuka stancji w Bilgoraju na dluzszy okres ( 2-3 pokojowe, nieumeblowane) Tel. 601236882 tel. 601236882 Gospodarstwo rolne Sprzedam gospodarstwo rolne o powieszchni 3,9 ha wraz z budynkami w miejscowości Źwiartów, woj. lubelskie, powiat tomaszowski, gmina Krynice. cena 180000 zł tel. 84 663 33 11 mieszkanie sprzedam Sprzedam mieszkanie TBS tel. 668 435 801 Mieszkanie Sprzedam mieszkanie w bloku przy ul. Kościuszki (centrum miasta) 37m2 , 2 pokoje, 1 pietro.cena 172000 zł tel. 784356967 Mieszkanie sprzedam 50m2 Krzeszowska Sprzedam mieszkanie ul Krzeszowska Biłgoraj Status - własnościowe/księga wieczysta/ nieobciążone Powierzchnia 50.27m² tel. 668 107 456 Gitarzysta,wokalista Nisko Poszukujemy gitarzysty z dobrym wokalem,wesela ,plenery itp. Nie klepiemy z gotowców wszystkiego ,co się da! tel. 500 616 349

Panasonik 21” Mam do sprzedania telewizor Panasonik 21 cali, Telegazeta. Posiadam też na sprzedaż dvd z głośnikami 5+1. Cena za zestaw 150 zł, sam tv 100 zł dom 250m2 -biłgoraj PILNIE SPRZEDAM cena 150 zł NOWY DOM O POW.250m2 ,na działce 850m2w tel. 501107612 biłgoraju.Dom wykonczony ,docieplony PAINTBALL Pole Paintballowe PAINTBALL ,urządzony nowocześnie , garaż ,kominek GROMADA Zapraszamy! ogrzewanie podłogowe..itp.Teren ogrodzony i obsadzony iglakami,podwórko częściowo kostka. cena 30 zł tel. 728844677 więcej informacji na @ lub tel cena: 995 tyś sprzedam dzałke Łąka z dostepem do rzeczki nadająca się na staw na terenie Banach cena 10000 zł tel. 503126530 Sprzedam dzałke budowlaną sprzedam dzałke budowlaną na terenie Banach. cena 48000 zł tel. 509918299 Sprzedam działkę Sprzedam działkę budowlaną w Biłgoraju przy ulicy Spokojnej uzbrojona (woda, kanalizacja, energia, gaz) wymiary 26x70m cena ok. 120 zł/mkw (całość 218 000,00 zł) tel. 504996442

SUKNIA ŚLUBNA sprzedam suknię ślubną białą koronkową gorset + spódnica + bolerko, rozmiar 38, 175 cm dodatki gratis cena 400 zł tel. 697828587 osoba kontaktowa magda ODSPRZEDAM TERMIN NA WESELE W SOŚNIE Odsprzedam termin na wesele w sierpniu w „Sośnie” tel. 668484566 Suknia ślubna Sprzedam suknię ślubną firmy Afrodyta z kolekcji 2009. Rozmiar 34, wzrost 162cm (+7cm obcas). cena 900 zł tel. 664159691

SZUKAM NIANI SZUKAM NIANI NIENORMOWANY CZAS PRACY.5ZŁ/GODZ. tel. 504024027

Sprzedam szopę z bali Szopa z bali 4x5m stan SPRZEDAM TERMIN NA WESELE W SIERPNIU W SOŚNIE Odsprzedam termin na bdb tel. 600 914 947 lub 084 687 44 58 wesele w sierpniu w Sośnie w Biłgoraju Sprzedam mieszkanie Sprzedam mieszkanie tel. 668484566 51 m. kw. wysoki parter, 2 pokoje. ul. Długa. Cena 3800 m.kw. do uzgodnienia (dzwonić po 16) Tel: Dekoracje ślubne kościołów i sal Dekoracje ślubne kościołów i sal (84) 688-01-44, 515-294-353 tel. 604190668 tel. (84) 688 01 44

Zatrudnię kosmetyczkę Studio Urody Anna zatrudni kosmetyczkę z doświadczeniem (umiejętnośc robienia paznokci żelowych jest warunkiem koniecznym), atrakcyjne warunki zatrudnienia. tel. 500195799

Wynajme magazyn Mam do wynajecia hale magazynową o powierzchni 216 m2, plus biuro i WC 22m2. Dostępne wszystkie media, telefon, internet, ogrzewanie, ochrona. Miejscowość: 23-400, Biłgoraj tel. 602 512 096

Sprzedam suknię ślubną Sprzedam suknię ślubną rozm. 36-38, biała wyszywana perełkami. Szyta na miarę, raz używana. Dodatkowo pelerynka z koronki. cena 850 zł tel. 785227527

Zatrudnie pracownika do dociepleń ZATRUDNIE PRACOWNIKA DO DOCIEPLEŃ SZCZEGÓŁY 501155332 tel. 501155332

Sprzedam dzałke budowlaną sprzedam dzałke budowlaną na terenie banach koło harasiuk cena 30000 zł tel. 509918299

SPRZEDAM TERMIN NA WESELE W SOŚNIE Sprzedam termin na wesele w sierpniu 2010r. w Sośnie (w Biłgoraju). POLECAMY! tel. 668484566

Działki do sprzedania!!! SPRZEDAM DZIAŁKI W BIŁGORAJU I OKOLICY tel. 787 408 952

Dom murowany Dom murowany o pow. 50 m2 na dzialce 166m2 w Bilgoraju, ul. Rozana 9.Aktualne pozwolenie na rozbudowe i przylacza. cena 120 zł tel. 504 86 60 60

Suknia ślubna Sprzedam suknię ślubną firmy Afrodyta z kolekcji 2009, szytą w rzeszowskim salonie; kolor: ecru; wzrost: 160cm (+ 7cm obcas); wymiary: 83-60-80.cena 900 zł tel. 664 159 691

DZIAŁKĘ SPRZEDAM Sprzedam działkę budowlaną o powierzchni 20 ary w pobliżu miejscowości Andrzejówka.Cena do uzgodnienia. Mieszkanie w Biłgoraju Sprzedam mieszkanie 46 m2 przy ul. NARUTOWICZA 79, trzecie piętro tel. 691-437-928 tel. 605 589 539 Lokal do wynajęcia w centrum Biłgoraja SPRZEDAM DZIAŁKĘ Sprzedam atrakcyjną Wynajmę lokal w centrum Biłgoraja 60 działkę pod inwestycję 7400 m2, przy trasie mkw pod sklep, biuro, usługi. Ul. 3 - go

Przepiękna biała suknia z oryginalnej koronki. Szyta na miarę rozm. 40-42, model wyszczuplający, wzrost 165cm. Dodatki we włosy i na szyję gratis. cena: 500 zł tel. 604774627

gabinety lekarskie Gabinet Rehabilitacji Masażu i Fizykoterapii Strzałka Sabina Biłgoraj, ul. Kościuszki 77 Tel. 509 478 705 Rehabilitacja funkcjonalna (PNF) w chorobach neurologicznych, reumatycznych i ortopedycznych (skrzywienia kręgosłupa, wady postawy) • Masaż • Terapia manualna stawów kręgosłupa i kończyn • Prądy średniej częstotliwości (prądy interferencyjne, Träberta, Tens, galwanizacja)- GRATIS! • MOŻLIWOŚĆ REHABILITACJI W DOMU PACJENTA!

APTEKA DYŻURNA 04.06.2010 - 10.06.2010 - Biłgoraj, ul. Kościuszki 12

Specjalistyczny Gabinet GinekologicznoPołożniczy Lek. Med. Henryk Dyś SPECJALISTA GINEKOLOG - POŁOŻNIK Laserowe leczenie nadżerek Przyjmuję: poniedziałek 13.00 – 17.00 czwartek 13.00 – 17.00 ul. Nadstawna 56 B ( z tyłu za sklepem Biedronka ) TEL. 607 220 757 Specjalistyczny Gabinet Reumatologiczny Lek. Med. Urszula Bentkowska – Dyś Lekarz Chorób Wewnętrznych SPECJALISTA REUMATOLOG Przyjmuję: Piątek 15.00 – 17.00 ul. Nadstawna 56 B ( z tyłu za sklepem Biedronka ) TEL. 607 220 777

oferty pracy PUP W dniu 1.06.2010 r. posiadamy wolne miejsca pracy na stanowiska: brukarz - 4 elektryk - 1 elektryk samochodowy – 1 fryzjer - 1 kelner/barman – 1 kierowca kat. C - 1 kierowca kat. C+E - 2 kierowca kat. D – 1 konsultant ds. wdrożeń – 1 kucharz - 1 majster robót drogowo-mostowych - 1 nauczyciel fizyki/techniki – 1 operator koparki - 1 operator równiarki drogowej- 1 operator traka taśmowego – 2 operator walca drogowego - 1 operator węzła betoniarskiego – 1 operator urządzeń do obróbki drewna – 2

piekarz – 1 pomoc ciastkarza - 1 pomocnik młynarza - 1 pracownik biurowy – 2 pracownik ds. promocji gminy - 1 pracownik fizyczny – 2 pracownik fizyczny/stolarz - 1 pracownik obsługi klienta – 1 pracownik ochrony - 1 projektant odzieży - 1 przedstawiciel handlowy – 1 specjalista ds. marketingu - 1 sprzedawca – 9 szlifierz/tokarz - 1 ślusarz/spawacz – 1 ślusarz/tokarz - 1 technik farmaceutyczny – 1 zbrojarz-betoniarz - 1

Oferty pochodzą z POWIATOWEGO URZĘDU PRACY W BIŁGORAJU ul. Bohaterów Monte Cassino 38, 23-400 Biłgoraj tel. (084) 685-00-00, fax 686-16-71 E-mail: lubi@praca.gov.pl

R E K L A M A


20

Nr 21 (021) 4 czerwca - 10 czerwca 2010

R E K L A M A

horoskop 4.06 - 10.06 Wodnik 20.01–18.02

W tym tygodniu możesz rozpocząć nowe działania, projekty , wprowadzić w życie nowe idee, bądź coś, co planujesz już od dawna. Wszystko wskazuje na to że przejmiesz inicjatywne i pokierujesz swoimi sprawami według siebie samego. Będziesz bardzo pewny siebie, kreatywny i pomysłowy.

Ryby 19.02–20.03

Lew 23.07–22.08

Może ten tydzień uzmysłowi Wam pewne fakty, że jeszcze nie jest aż tak źle, że nadszedł czas na naprawę, czas na odpoczynek i na przemyślenia, czas na zastanowienie się. Zapewne to jeszcze nie ten moment na ostre, konkretne decyzje. Pewne sprawy trzeba będzie przeczekać i to bez wielkich nerwów.

Panna 23.08–22.09

W tym tygodniu dokona się wiele zmian. Los być może tak zawiruje i zakręci pewnymi zdarzeniami, że odzyskacie wreszcie wigor i siły. Najwyraźniej zanosi się na coś bardzo dobrego i związanego z finansami. Niektóre Ryby dostaną dobre propozycje pracy więc spodziewajcie się pozytywnych zmian.

Przed Tobą wyjątkowo korzystny czas dla romansów i spraw miłosnych. Flirty i randki będą, zatem Twoim udziałem i dadzą Ci wiele radości. Ktoś nowo poznany może bardzo usilnie przekonywać Cię do podjęcia ważnej, życiowej decyzji. Niestety, konsekwencje mogą być dla Ciebie przykre.

Baran 21.03–19.04

Waga 23.09–22.10

Wszystko, co sobie w tym tygodniu zaplanujesz w kwestii miłości ma szansę na urzeczywistnienie. Taki tydzień jak ten może się ponownie szybko nie zdarzyć w Twoim życiu. Ten tydzień powinien Wam, sypnąć jak najlepszymi wydarzeniami. W życiu rodzinnym dużo ciepła i miłości.

Ten tydzień może nałożyć na Was jakieś ograniczenia. Możliwe, że sprawy, których zakończenia oczekiwaliście, mogą się przedłużyć. Dlatego chcecie, czy nie, wskazana byłaby cierpliwość i konsekwencja w dążeniu do celu. Możliwe, że trzeba będzie rozwiązać sprawy z partnerem lub partnerką życiową.

Byk 20.04–20.05

W tym tygodniu będziesz szukać rozwiązań sytuacji, w której się znajdziesz. Musisz podchodzić do sprawy rozsądnie. Lekceważąc niektóre znaki, możesz popełnić ogromny błąd. Słuchaj ludzi, którzy Cie otaczają. W miłości pojawi się pierwsza iskra, która może wywołać ogień.

Skorpion 23.10–21.11

Czekają cię trudne samodzielne decyzje, które mogą wiele zmienić na przyszłość Może to doprowadzić do sytuacji, że staniesz na rozdrożu i trudno będzie Ci podjąć decyzje. Tym razem nie rób niczego bez zastanowienia. Daj sobie więcej czasu i niczego nie rób lekkomyślnie.

Bliźnięta 22.05–21.06

Najbliższy tydzień przyniesie zodiakalnym Bliźniętom sporo spokoju i zadowolenia ze spraw bieżących i rodzinnych. Jedynym słowem przygotujcie się na miłe spotkania, urocze randki, miłe towarzystwo, dobrych ludzi i sukces towarzyski lub medialny.

Krzyżówka NUMER 21 Imię:........................................... Nazwisko: ..................................... Telefon: ...................................... Rozwiązanie z wyciętym i wypełnionym kuponem prosimy nadsyłac na adres redakcji: Gazeta Biłgorajska, ul. Kościuszki 73 (IIp), 23-400 Biłgoraj. Autor wylosowanego kuponu dostanie talon na Pizzę, ufundowany przez Pizzerię COUNTRY. Na rozwiązania czekamy do ukazania się następnego numeru Gazety Biłgorajskiej. UWAGA! Nagrodę - talon, można odebrać do 14 dni od dnia zamieszczenia ogłoszenia o zwycięzcy! Wśród nadesłanych rozwiązań z poprzedniego numeru wylosowaliśmy kupon nadesłany przez Pana Rafała Marczaka . Gratulujemy i zapraszamy po odbiór kuponu. Wypełniony kupon dostarcz do redakcji gazety biłgorajskiej

Zaznacz właściwą kategorię ogłoszenia Nieruchomości - KUPIĘ Nieruchomości - DO WYNAJĘCIA

Praca

Nieruchomości - CHCĘ WYNAJĄĆ

Usługi

Rzeczy używane - SPRZEDAM

Towarzyskie

Rzeczy używane - KUPIĘ

Nauka

Auto-moto - SPRZEDAM

Komunikat

Auto-moto - KUPIĘ

Różne

KUPON 21

Wpisz treść ogłoszenia

Nieruchomości - SPRZEDAM

W tym tygodniu będziesz trochę oderwany od rzeczywistości. Zamkniesz się w świecie iluzji i marzeń, zupełnie pomijając sprawy, które będą się działy obok Ciebie. Musisz zapanować nas swoimi emocjami i wewnętrznymi lekami.

Rak 22.06–22.07

Nadchodzący tydzień powinien przynieść Wam, jakieś magiczne, niezwykle bajkowe rozstrzygnięcia. Możliwe, że czekają Was jakieś niezwykłe i nieoczekiwane wyjazdy, mogą być służbowe lub całkiem prywatne. Możliwe, że spotkacie uroczą, fascynującą osobę, która wywrze na Was samych niezaprzeczalny urok.

Ogłoszenia

T WOJE OGŁOSZENIE DROBNE

Strzelec 22.11–21.12

Cena (zł)*

Koziorożec 22.12–19.01 ten tydzień powinien być dla Was solidnym i obfitującym w dobre zdarzenia czasem. Jeśli szukacie pracy lub chcecie cokolwiek zmienić w swoim życiu, to dostaniecie szansę, aby tego dokonać. Na dodatek możecie mieć doskonały wizerunek i możliwość przebicia się w tłumie.

Ogłoszenia

Cena (zł)*

Drobne do 15 słów

0,-

Kolor

12,-

Drobne powyżej 15 słów

5,-

Własny projekt

12,-

Drobne (firma)

12,-

Branżowe

12,-

Pogrubienie

12,-

Towarzyskie

12,-

Dam pracę

12,-

Ramka

12,-

Usługi (firma)

12,-

Grafika

12,-

* Cena brutto


21

Nr 21 (021) 4 czerwca - 10 czerwca 2010

Piłka nożna IV liga - grupa lubelska

Łada na fali wznoszącej Biłgorajanie złapali wiatr w żagle w najbardziej odpowiednim momencie. Seria porażek i spotkań bez zdobyczy bramkowej zepchnęła ekipę Ireneusza Zarczuka w dolne rejony ligowej tabeli. Jednak zawodnicy Łady po raz kolejny pokazali, że potrafią grać pod presją. Remis z przewodzącą tabeli Chełmianką, komplet punktów w starciu ze Spartą i wreszcie ważna wygrana na własnym boisku z POM Iskrą napawają optymizmem przed decydującą batalią w końcówce sezonu. Przede wszystkim zadowalający jest fakt, iż drużyna z „Łabędziego Grodu” zwycięża w pojedynkach z bezpośrednimi rywalami w walce o utrzymanie. Już od pierwszych minut niedzielnej konfrontacji więcej ochoty do gry przejawiali miejscowi. Zdwojona mobilizacja w szeregach Łady pozwoliła gospodarzom na objęcie prowadzenia już w 12 minucie gry. Futbolówkę z lewej strony pola karnego dośrodkowywał Jakub Rozwadowski, niefortunnie próbował ją wybić jeden z defensorów przyjezdnych, co skrzętnie wykorzystał Tomasz Garbacz lobując głową bramkarza rywali. Gospodarze nie mogli sobie wymarzyć lepszego początku spotkania. Natomiast zawodnicy Konrada Maciejczyka mimo utraty bramki wcale nie kwapili się do odrabiania strat. Wręcz przeciwnie, to biłgorajanie nadal w pełni kontrolowali przebieg

fot. Piotr Skura

Drugie z rzędu, jakże cenne zwycięstwo odnieśli piłkarze Łady Biłgoraj. Po wyjazdowym triumfie nad Spartą Rejowiec wyższość „biało - niebieskich” musiała uznać ekipa POM Iskry Piotrowice.

meczu i choć nie stwarzali sobie zbyt wielu okazji strzeleckich to przy ospałej postawie rywali ich jednobramkowe prowadzenie było niezagrożone. Jeszcze w pierwszej części gry szansę na pokonanie Radosława Tracza mieli Sebastian Skrzypek i Jakub Rozwadowski. Pierwszy próbował zaskoczyć golkipera POM-u uderzeniem z rzutu wolnego, natomiast drugiemu z nich niewiele zabrakło do wykończenia składnej akcji całego zespołu. Wydawało się, że w przerwie szkoleniowiec przyjezdnych sprawi swoim

podopiecznym ostrą reprymendę, by ci nawiązali równorzędną walkę. Niestety dla ekipy z Piotrowic druga odsłona spotkania nie przyniosła żadnych zmian na lepsze. Goście nadal sprawiali wrażenie zespołu, który „przechodzi obojętnie obok boiskowych wydarzeń”. Taki stan rzeczy pozwalał miejscowym na spokojną grę i szukanie szans na zwiększenie zaliczki bramkowej z pierwszej połowy meczu. „Biało niebiescy” nie spuścili z tonu i nadal starali się narzucać rywalom swój

styl gry. Zaledwie siedem minut po zmianie stron kibice mogli się cieszyć z drugiego trafienia dla swojego zespołu. Po tym, jak w pierwszej części gry snajperski celownik odblokował Tomasz Garbacz, piłkę w siatce po długiej przerwie udało się umieścić Ireneuszowi Zarczukowi, który wykorzystał długie podanie Bartłomieja Krzyszkowskiego i przy złym ustawieniu Radosława Tracza przerzucił futbolówkę nad bramkarzem przyjezdnych, a ta bez problemów znalazła drogę do siatki.

Utrata drugiej bramki jeszcze bardziej przybiła zniechęconych graczy z Piotrowic, którzy w przekroju całego meczu przeprowadzili jedną akcję zagrażającą bramce strzeżonej przez Grzegorza Wlizło. Z kolei miejscowi, mimo dwubramkowego prowadzenia, nie spuścili z tonu i prezentowali konsekwentną grę do końcowego gwizdka arbitra. - Wygrywamy kolejny mecz i to jest najważniejsze. Na pewno cieszy bramka powracającego po kontuzji Tomka Garbacza. Mi też udało się umieścić piłkę w siatce i na tą bramkę czekałem od początku sezonu. Nie oglądamy się na innych, tylko walczymy do końca. Zostały nam cztery spotkania i miejmy nadzieję, że podtrzymamy w nich dobrą passę - mówił po zakończeniu spotkania trener Ireneusz Zarczuk. Łada Biłgoraj - POM Iskra Piotrowice 2:0 (1:0). Bramki: Garbacz 12’, Zarczuk 52’. Łada: Wlizło - Krzyszkowski, Bubiłek, Skrzypek, Góra - Wołoszyn, Komosa, Onkiewicz, Rozwadowski (82 Bednarz) - Garbacz (68 Rataj), Zarczuk (90 Iwanek). POM Iskra: Tracz - M. Orłowski, Jarmuł, Wałachowski (75 Zając), Michalczuk - Szalak (52 Kaczmarczyk), K. Orłowski, Wronka, Stępień, Januszko, Lis. Sędziował: Piotr Wasyluk(OKS Chełm).

Grog

wypowiedz się i oceń na www.bilgorajska.pl

Piłka nożna Zamojska klasa okręgowa

Piłka nożna Biłgorajska Liga Osiedlowa

Tanew wypunktowana przez Spartę

Sitarska sprawcą niespodzianki

Piłkarze Tanwi Majdan Stary przyzwyczaili swoich kibiców do gry w kratkę. Po dość niespodziewanym zwycięstwie przed tygodniem w Zawadzie, tym razem ulegli na własnym boisku Sparcie Wożuczyn. Choć przed niedzielnym spotkaniem drużyny w tabeli dzieliło tylko dwa punkty, to jednak wyniki osiągane przez oba zespoły w wiosennej rundzie faworyzowały drużynę gości, która poniosła porażki tylko w dwóch pierwszych meczach, a od siedmiu spotkań nie zaznała goryczy porażki. Tanew zaś gra chimerycznie, dobre występy przeplata słabszymi, co potwierdziła w spotkaniu ze Spartą. Pierwsze minuty spotkania nie zapowiadały wielkich emocji. Gra toczyła się w środkowej strefie boiska, a żadna z drużyn nie stworzyła dogodnej sytuacji na otwarcie wyniku. Sytuacja zmieniła się po kwadransie gry. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego strzałem głową bramkę dla gości zdobył Mateusz Cywka. Radość przyjezdnych nie trwała długo. Pięć minut później Michał Kowal po indywidualnej akcji doprowadził do

wyrównania. W drugiej części pierwszej odsłony gra zdecydowanie się ożywiła. Akcje przenosiły się z jednej połowy na drugą. W 32 min po jednym z ataków gości z lewej strony Cywka dograł na siódmy metr pola karnego, a Bartłomiej Grześnikowski bez problemów umieścił piłkę w siatce gospodarzy. Na ripostę podopiecznych Krzysztofa Łuszczaka nie trzeba było długo czekać. W 40 min po błędzie obrońcy Sparty piłkę na 30 metrze przejął Grzegorz Cios i po koźle uderzył z powietrza w okienko, nie dając Wójtowiczowi żadnych szans. Wynik pierwszej odsłony potwierdza wydarzenia na boisku. Gra była wyrównana, żadnej z drużyn nie udało się stworzyć więcej klarownych sytuacji na zdobycie bramki. Druga połowa miała podobny scenariusz jak pierwsza, z tym, że bramki strzelali goście. Bohaterem spotkania został

napastnik gości Mateusz Rejs, który dwukrotnie wykorzystał błędy defensywy gospodarzy, czym przedłużył zwycięską passę Sparty do czterech. Najpierw w 67 min wykorzystał błąd jednego z defensorów Tanwi, przejmując podanie na 40 metrze, zdecydował się na natychmiastowe uderzenie z dystansu, lokując piłkę pod poprzeczką bezradnego Kulnianina. Decydujący cios zadał w 78 min. Uderzenie z narożnika piątki, niemal z zerowego kąta, kompletnie zaskoczyło bramkarza gospodarzy. Tanew do końca próbowała zmienić niekorzystny rezultat, lecz jej próby kończyły się najczęściej na defensywie gości. Tanew Majdan Stary - Sparta Wożuczyn 2:4 (2:2) Bramki: Kowal 20, Cios 40 - Cywka 15, Grześnikowski 32, Rejs 67, 78.

Grog

wypowiedz się i oceń na www.bilgorajska.pl

W XV kolejce Biłgorajskiej Ligi Osiedlowej o Puchar Burmistrza Biłgoraja doszło do dużej niespodzianki. Przodująca w tabeli Katedra - Piccolo poniosła wysoką porażkę z zajmującą szóste miejsce OKS Sitarska, czym nieco skomplikowała swoją sytuację w walce o tytuł mistrza BLO. Na brak emocji nie mogli narzekać kibice oglądający mecze XV kolejki BLO. Przewodząca w tabeli KatedraPiccolo dość niespodziewanie przegrała z Sitarską, na czym skorzystali Blokersi, którzy w tabeli zrównali się z Katedrą. Wiele ciekawego działo się także w innych spotkaniach w których jednak wygrywali faworyci. Ogółem w czterech spotkaniach padło aż 50 goli. Być może w następnej kolejce rozstrzygnie się sprawa mistrza ligi, bowiem w meczu na szczycie spotkają się Katedra-Piccolo z Blokersami. Spotkanie rozegrane zostanie w sobotę 5 czerwca o godz. 14 na boisku przy Szkole Podstawowej nr 5. Wyniki XV kolejki z 29 maja:

Katedra-Piccolo - OKS Sitarska 1:4 (Mirosław Obszański - Jacek Żybura 3, Michał Mizak), KOKS TEAM - Załadunek Team Biłgoraj 5:13 (Rafał Róg 3, Kamil Kozak 2 - Marek Deryło 4, Jakub Pawluk 4, Marcin Furmanek 2, Adam Kotwis 2, Marcin Małek), CELTA - FATBOYS TEAM 5:9 (Arkadiusz Surowiecki, Tomasz Żybura, Kacper Żybura, Tomasz Powroźnik, Rafał Sławęcki - Paweł Mielnik 5, Tomasz Romańczuk 2, Piotr Kozak, Piotr Gontarz), Dream Team - Blokersi 3:10 (Marcin Krzepiłko, Kamil Kawalec, Jarosław Różański - Piotr Bednarz 4, Przemysław Stępień 2, Szymon Marzec 2, Grzegorz Sarzyński, Łukasz Flis) RWKS Sparta - CH.Z.O (przełożony). Najskuteczniejsi zawodnicy: Jarosław Hasiak - 36 bramek(Katedra-Piccolo), Bartłomiej Maziarz - 33 (Celta), Bednarz Piotr-31 (Blokersi), Artur Deryło - 30 (SPARTA), Paweł Mielnik - 29 (Fatboys).

Ao

wypowiedz się i oceń na www.bilgorajska.pl


22

Nr 21 (021) 4 czerwca - 10 czerwca 2010

Piłka nożna Wyniki, tabele, mecze

Piłka nożna IV liga - grupa lubelska

Olender nie zwalnia tempa W walce o awans na III - ligowe boiska nie przestaje liczyć się Olender Sól. Solanie odnieśli wyjazdową wygraną nad Orionem Niedrzwica. Piętnasty już w tym sezonie komplet punktów zapewniło „blacharzom” trafienie Patryka Dorosza. Co ciekawe przed rozpoczęciem rundy rewanżowej podopieczni Michała Furlepy zajmowali trzecią lokatę w tabeli, tracąc punkt właśnie do ich sobotnich rywali z Niedrzwicy. Jednak Orion wiosną nie gra już tak skutecznie, jak na początku sezonu, dlatego też zajmuje miejsce w tabeli adekwatne do swoich poczynań w rundzie rewanżowej. Trener Waldemar Wiater tłumaczy słabszą postawę swojego zespołu wiosną licznymi kontuzjami i absencjami podstawowych zawodników. Kłopotów kadrowych nie mieli natomiast przyjezdni. Optymalne zestawienie desygnowane do gry przez Michała Furlepę od samego początku funkcjonowało bardzo dobrze. Solanie górowali nad swoimi rywalami i z każdą, kolejną minutą ich ataki były coraz groźniejsze. „Blacharze” stwarzali największe zagrożenie pod bramką Kamila Kozłowskiego po stałych fragmentach gry. Właśnie po jednym z takich stałych fragmentów gościom udało się objąć prowadzenie. W 32 minucie spotkania piłka po

centrze z rzutu rożnego przeszła całe pole karne niedrzwiczan i trafiła do niepilnowanego Patryka Dorosza, a ten nie miał żadnych problemów ze skierowaniem jej do siatki. Druga połowa nie przyniosła zmiany jakości gry miejscowych i co najgorsze dla nich wynik także nie ulegał zmianie. Na boisku nadal dominowali solanie, którzy byli tego dnia zespołem lepszym od osłabionych kadrowo zawodników Orionu. Wielokrotnie swój zespół z opresji ratował golkiper Konrad Kozłowski, popisując się świetnymi interwencjami po strzałach Tomasza Albingiera i Arkadiusza Kusiaka. Napastnicy „blacharzy” mogą mówić o dużym pechu, natomiast miejscowi zawdzięczać swojemu bramkarzowi ochronę przed utratą kolejnych bramek. Wydawało się, że indolencja strzelecka przyjezdnych może zostać skarcona, ale tak naprawdę skromne prowadzenie ekipy Michała Furlepy było niezagrożone do ostatniej minuty meczu. Niedrzwiczanie nie mieli pomysłu na rozbicie szczelnej obrony przyjezdnych, bowiem sami dysponowali nikłą siłą rażenia w ofensywie. Olender odniósł szóste zwycięstwo z rzędu, prezentując mądry, wyrachowany futbol. - Przy naszych brakach kadrowych porażka z pretendującym do awansu rywalem ujmy nie przynosi. Daliśmy szansę młodzieży

i trzeba powiedzieć, że nie podołali oni w pełni powierzonemu im zadaniu, jednak trzeba na to popatrzeć z innej strony, mając na uwagę perspektywę przyszłości i kwestię stawiania na zdolnych wychowanków - podsumował z niedosytem trener Waldemar Wiater. - Cóż może nie było to olśniewające widowisko, ale odnieśliśmy kolejne zwycięstwo. Byliśmy lepszym zespołem w przekroju całego spotkania. Kolejny dobry mecz rozegrał Patryk Dorosz, a zdobyta bramka jest kwintesencją jego dobrej dyspozycji w ostatnim czasie. Przed nami chyba najważniejszy mecz w sezonie z Orlętami Łuków. Mam nadzieję, że trzy punkty zostaną w Soli i przybliżą nas do awansu na III - ligowe boiska - skwitował szkoleniowiec „blacharzy” Michał Furlepa. Orion Niedrzwica - Olender Sól 0:1 (0:1). Bramka: Dorosz 32’. Orion: Kozłowski - P. Gorczyca (71 Adamczyk), Piwowarski, Feliński, Skiba, Piech, M. Gorczyca, Gutek, Witek, Żarnowski, Boguszewski. Olender: Sasim - Łukasik, Dobromilski, Kukiełka, Grelak, Ł. Kusiak, Lalik, Blacha, Dorosz, Albingier (82 Blicharz), A. Kusiak (90 Myszka). Żółte kartki: Piwowarski, Gutek - Ł. Kusiak. Sędziował: Wojciech Rek(OKS Lublin).

Kura

Turowi zabrakło minuty do szczęścia

Biorąc pod uwagę różnicę pozycji mecz nie zapowiadał się łatwy i przyjemny dla Turobinian. Od samego początku obie drużyny przyjęły szybki styl gry, a twarda walka podkreślała wagę spotkania. Gospodarze mający w swoim składzie specjalistów od stałych fragmentów gry, już od samego początku szukali w tych elementach swoich szans. W 2 min bardzo poważnie zagrozili bramce Wawrzusiszyna. Przemysław Lachowicz dalekim wyrzutem z autu posłał piłkę wprost na głowę Kozaka, ten mając przed sobą tylko pustą bramkę, oddaje strzał głową nad poprzeczką. Mecz od początku był wyrównany, a gra toczyła się przede wszystkim w środkowej strefie boiska. Niezbyt dobry stan płyty boiska nie obniżał tempa akcji, lecz piłka często płatała przeróżne figle piłkarzom obu drużyn. Po 20 minutach gry zarysowała się delikatna przewaga gospodarzy, którzy chwilę później objęli prowadzenie. Specjalność w kuchni Tura, czyli stałe fragmenty gry przyniosły powodzenie.

Z rzutu rożnego, piłkę w pole karne centruje Bartłomiej Kowalik, głowę dostawia, tym razem już skutecznie, Przemysław Kozak i w świetny sposób rehabilituję się za spartaczoną akcję z początku spotkania, wyprowadzając gospodarzy na prowadzenie. Po zdobyciu bramki, w szeregi graczy Tura wkradło się rozluźnienie, co mogło ich za to srogo skarcić. W 34 minucie bramkarz gospodarzy, Kamil Derewecki zlekceważył lecącą na aut bramkowy piłkę. Do piłki dopadł jeden z napastników Victorii i posłał ją wzdłuż linii bramkowej, lecz żaden z jego kolegów nie dobił bezpańskiej piłki. W odpowiedzi Tura, kolejny raz dalekim wyrzutem z autu popisał się Lachowicz, dogrywając na głowę Kozakowi. Ten odgrywa piłkę głową na przedpole do Bartłomieja Kowalika, lecz ten nieznacznie chybia strzałem z woleja. Jeszcze przed końcem pierwszej części gry, piłkarze z Łukowej popisali się ładną akcją techniczną rozklepując gospodarzy na ich polu karnym. Przed utratą bramki, uratował miejscowych, rozgrywający dobre spotkanie Leszek Pieczykolan, ofiarnie blokując strzał. Z ogromnym animuszem rozpoczęli drugą połowę piłkarze z Turobina. Soczystym strzałem ze skraju pola karnego w światło bramki popisał się Przemysław Lachowicz, lecz Wawrzusiszyn instynktowną interwencją zażegnał niebezpieczeństwo. W 50 min indywidualny rajd przeprowa-

dził Rymarz i z 16 metrów oddał dobry strzał na bramkę, który broni Derewecki. Mecz mimo, że nie stał na wysokim poziomie, to był przez cały czas bardzo zacięty i w miarę wyrównany. Prowadzący to spotkanie, sędzia Andrzej Góra rzadko używał gwizdka, pozwalając zawodnikom na twardą, ostrą grę. W 70 min Tomasz Kryk wrzuca piłkę wzdłuż łukowskiej bramki, ale będący „ pod piłką” Lachowicz nie zdołał prawidłowo uderzyć i piłka minimalnie przeleciała nad poprzeczką. W końcówce meczu, gdy wydawało się, że wynik jest już ustalony, trener turobinian dokonał kilku zmian. Jeszcze w 90 min, Tur miał kolejną akcję na podwyższenie wyniku, ale rezerwowy Damian Polski, który na wysokości jedenastego metra stanął oko w oko z bramkarzem Victorii, nie zdołał oddać celnego strzału. Nie wykorzystane sytuacje lubią się mścić, i tak też się stało. Już w doliczonym czasie gry zawodnicy Victorii wykonywali rzut wolny. Nikt z piłkarzy gospodarzy nie potrafił wyekspediować piłki po zablokowanym strzale, przejął ją Rymarz i z niewielkiej odległości płaskim uderzeniem, bezlitośnie pokonał Dereweckiego, ustalając wynik spotkania na 1:1. Tur Turobin - Victoria Łukowa Chmielek 1:1 (1:0). Bramki: P. Kozak 22’ - Rymarz 90’ + 2.

TABELA IV LIGA – GRUPA LUBELSKA Lp.

Nazwa drużyny

M

Pkt

Z.R.P

Bramki

1.

Chełmianka Chełm

26

53

14-11-1

41:16

2.

Olender Sól

26

51

15-6-5

38:18

3.

Orlęta Łuków

26

51

16-3-7

49:29

4.

Unia Bełżyce

26

38

11-5-10

51:34

5.

Orion Niedrzwica

26

38

10-8-8

32:34

6.

Lewart Lubartów

26

37

11-4-11

37:27

7.

Lublinianka Lublin

26

37

11-4-11

31:35

8.

Start Krasnystaw

26

36

10-6-10

31:26

9.

Huragan Międzyrzec Podl.

26

33

9-6-11

26:46

10.

Janowianka Janów Lub.

26

31

8-7-11

38:36

11.

Łada Biłgoraj

26

31

8-7-11

32:32

12.

Sparta Rejowiec Fabr.

26

30

8-6-12

26:33

13.

POM Piotrowice

26

30

8-6-12

25:31

14.

Roztocze Szczebrzeszyn

26

30

8-6-12

29:48

15.

Cisy Nałęczów

26

27

8-3-15

39:55

16.

Hetman Żółkiewka

26

26

8-2-16

35:60

28 kolejka – 5/6 czerwca Łada – Orion (n.17), Lublinianka – Olender (s.11), Start – Janowianka, Lewart – POM, Unia – Sparta, Cisy – Chełmianka, Huragan – Hetman, Orlęta - Roztocze. ZAMOJSKA KLASA OKRĘGOWA 26 kolejka – 29/30 maja Tur – Victoria 1:1 (Kozak 23 – Rymarz 90), Cosmos – Huczwa 2:3 (Okoń 32, Wójcik 36 – Cieślik 12, Iwanicki 57, Maliszewski 76), Tanew – Sparta 2:4 (Kowal 20, Cios 40 – Cywka 15, Grześnikowski 32, Rejs 67,78), Olimpiakos – Nord 1:2 (Czerw 52 – Rycaj 22, Kulikowski 35), Kryształ – Granica 1:1 (M. Kycko 26k – Machnik 5), Płomień – Korona 0:3 (vo), Omega – Echo 1:3 (Mikulski 20 - Pliżga 17,58,67), Ostoja – Unia 3:1 (Kornasz 32, Gulak 35, Blonka 75 – Przeworski 50). TABELA ZAMOJSKA KLASA OKRĘGOWA

wypowiedz się i oceń na www.bilgorajska.pl

Piłka nożna Zamojska klasa okręgowa

W niedzielne popołudnie na stadionie w Turobinie spotkały się dwa zespoły walczące o odmienne cele. Gospodarze utrzymanie mają już pewne i pozostało im już walczyć tylko o jak najlepszą pozycje. Natomiast przyjezdni z Łukowej wciąż są pod kreską i biją się o ligowy byt. Cel ten jest dla nich jak najbardziej realny.

IV LIGA – GRUPA LUBELSKA 26 kolejka – 29/30 maja Łada – POM 2:0 (Garbacz 15, Zarczuk 50), Orion – Olender 0:1 (Dorosz 32), Hetman – Unia 1:0 (Wójcik 61k), Lublinianka – Janowianka 1:1 (Kucharzewski 28 – Bielak 85), Start – Sparta 0:1 (Ziarkowski 35), Lewart – Chełmianka 0:1 (Kasperek 90), Cisy – Roztocze 2:2 (Malesa 2, Adamczyk 90 – Piotr Lipiec 9,26), Huragan – Orlęta 1:3 (Krzemiński 59 – Gaj 17,83, Buga 37).

Andrew

wypowiedz się i oceń na www.bilgorajska.pl

Lp.

Nazwa drużyny

M

Pkt

Z.R.P

1.

Huczwa Tyszowce

25

58

18-4-3

Bramki 72:17

2.

Kryształ Werbkowice

25

57

18-3-4

69:24

3.

Ostoja Skierbieszów

25

54

17-3-5

58:26

4.

Omega Stary Zamość

25

41

13-2-10

59:40

5.

Sparta Wożuczyn

25

37

11-4-10

45:52

6.

Tur Turobin

25

37

11-4-10

34:38

7.

Echo Zawada

25

35

10-5-10

47:49

8.

Unia Hrubieszów

25

34

10-4-11

45:48

9.

Korona Łaszczów

25

34

10-4-11

45:43

10.

Tanew Majdan Stary

25

32

9-5-11

33:56

11.

Granica Lubycza Król.

25

31

7-10-8

32:37

12.

Olimpiakos Tarnogród

25

28

7-7-11

34:40

13.

Cosmos Józefów

25

27

7-6-12

37:52

14.

Victoria Łukowa

25

26

6-8-11

32:44

15.

Nord 98 Wysokie

25

16

4-4-17

28:66

16.

Płomień Spartan Niel.

25

16

5-1-19

19:57

27 kolejka – 5/6 czerwca Victoria – Tanew (n.17), Ostoja – Olimpiakos (n.17), Nord – Tur (n.12), Korona – Cosmos (n.16), Unia – Kryształ, Sparta – Omega, Echo – Płomień, Huczwa - Granica. ZAMOJSKA KLASA OKRĘGOWA – JUNIORZY 26 kolejka – 29/30 maja Tur – Victoria 1:1, Cosmos – Huczwa 0:3, Tanew – Sparta 0:0, Olimpiakos – Nord 1:3, Kryształ – Granica 0:0, Płomień – Korona 0:5, Omega – Echo 1:1, Ostoja – Unia 1:2. TABELA ZAMOJSKA KLASA OKRĘGOWA – JUNIORZY Lp.

Nazwa drużyny

M

Pkt

Z.R.P

Bramki

1.

Unia Hrubieszów

25

58

19-1-5

83:27

2.

Omega Stary Zamość

24

56

18-2-4

68:27

3.

Granica Lubycza Król.

24

49

16-1-7

42:19

4.

Echo Zawada

24

46

14-4-6

52:35

5.

Huczwa Tyszowce

24

40

12-4-8

55:31

6.

Ostoja Skierbieszów

24

35

10-5-9

45:39

7.

Nord 98 Wysokie

22

34

10-5-7

46:33

8.

Korona Łaszczów

23

31

10-1-12

38:47

9.

Cosmos Józefów

24

30

9-3-12

36:56

10.

Sparta Wożuczyn

24

29

8-5-11

33:54

11.

Tanew Majdan Stary

25

28

8-4-13

34:44

12.

Victoria Łukowa

18

27

8-3-7

49:32

13.

Kryształ Werbkowice

23

24

8-3-12

27:39

14.

Płomień Spartan Niel.

23

18

5-3-15

27:65

15.

Tur Turobin

24

16

4-4-15

22:66

16.

Olimpiakos Tarnogród

23

12

3-3-17

20:63


23

Nr 21 (021) 4 czerwca - 10 czerwca 2010

Piłka nożna Zamojska klasa A

Włókniarz walczy do końca Przed rozpoczęciem meczu ciężko było upatrywać faworyta tej konfrontacji. Na księżpolan wiosną sposób znaleźli tylko piłkarze liderującego Gromu Różaniec i nie zanosiło się na drugą porażkę Relaxu w rundzie rewanżowej. Jednak za ciosem chcieli także pójść zawodnicy z Frampola, którzy przyjechali do Księżpola z zamiarem podtrzymania świetnej serii trzech wygranych z rzędu. Weryfikacja boiskowych wydarzeń okazała się brutalna dla miejscowych, bowiem frampolanie skrzętnie wykorzystali wszystkie błędy wicelidera i odnieśli zasłużone zwycięstwo. Pierwszy kwadrans spotkania przyniósł obustronny chaos. W szeregach obu ekip było sporo niedokładności, żadna z drużyn nie potrafiła skonstruować sytuacji, która mogła by stworzyć zagrożenie pod bramką przeciwnika. Aktywny w zespole

fot. Mariusz Zwolak

Do ciekawej konfrontacji doszło w Księżpolu, gdzie drugi w tabeli Relax podejmował plasujący się na czwartej pozycji Włókniarz Frampol. Niespodziewanie zwycięsko z tego pojedynku wyszli goście, którzy dzięki tej wygranej nadal liczą się w walce o awans do Klasy Okręgowej.

z Księżpola był najlepszy strzelec Michał Gawroński, jednak w pojedynkę nie potrafił on rozmontować defensywy Włókniarza, która była tego dnia w dobrej dyspozycji od pierwszych minut pojedynku. Pierwsi nerwy opanowali przyjezdni i to oni już w 25 minucie gry wyszli na prowadzenie za sprawą Sławomira Dyjacha. Przy bocznej linii boiska jednego z obrońców Relaxu ograł Jacek Papierz, zacentrował piłkę w pole karne, gdzie najlepiej znalazł się Dyjach dając prowadzenie swojemu zespołowi.

Księżpolanie byli mocno zdziwieni takim obrotem sprawy, jednak nie potrafili odpowiedzieć na cios, jaki zadali im rywale z Frampola. Mało tego kwadrans po utracie pierwszej bramki Marcin Praczyk musiał po raz drugi wyciągać futbolówkę z siatki. Znów receptę na golkipera miejscowych znalazł Sławomir Dyjach. Tym razem z rzutu wolnego dośrodkowywał Paweł Wójcik, a pomocnik gości strzałem głową nie dał żadnych szans bezradnemu Praczykowi. Podopieczni Piotra Niemca próbowali odmienić

Piłka nożna Zamojska klasa okręgowa

Pretendent za mocny Piłkarze Cosmosu byli o krok od sprawienia dużej niespodzianki w 26 kolejce okręgówki, bowiem pretendująca do awansu Huczwa Tyszowce na przerwę schodziła o jedną bramkę gorsza. Jednak po przerwie pokazała się z właściwej strony odnosząc zwycięstwo, co dało jej fotel lidera. Zupełnie inny cel przyświeca obu drużynom w końcówce sezonu. Huczwa walczy o awans do IV ligi, zaś Cosmos o utrzymanie w okręgówce. O sile zespołu z Tyszowiec przekonała się niejedna drużyna. W rundzie wiosennej podopieczni Jacka Paszkiewicza odnieśli osiem zwycięstw, remisując tylko z Victorią Łukowa. Bilans bramkowy jest również imponujący - 5 straconych, 40 zdobytych, w tym 25 w ostatnich czterech meczach. Podopieczni Artura Koźlewicza, rozgrywający mecze w Majdanie Nepryskim nie przestraszyli się przeciwnika i dzielnie walczyli przez 90 minut. Jednak od początku spotkania stroną przeważającą byli goście, którzy już w pierwszych dziesięciu minutach mieli trzy dogodne sytuacje do strzelenia gola. Najpierw z kilku metrów do bramki nie trafił Cieślik, następnie Jacek Iwanicki w sobie tylko znany sposób nie trafił w piłkę, zaś uderzenie Mruka wybronił Grzegorz Goch. Napór gości został uwieńczony sukcesem. W 12 min dalekie podanie z obrony przejął Artur Cieślik i mając przed sobą tylko bramkarza gospodarzy umieścił piłkę w siatce. Mimo,

że inicjatywa była po stronie gości to gospodarze nie zamierzali łatwo sprzedać skóry i groźnie kontrowali. Po dwóch kwadransach błąd w środku pola pomocnika Huczwy wykorzystują miejscowi, a całość finalizuje Łukasz Okoń. Nie minęło kilka minut a piłkarze Cosmosu cieszyli się z prowadzenia. Tym razem błąd defensywy Huczwy wykorzystał Wójcik. Mimo przewagi gości pierwsza odsłona zakończyła się sensacyjnym prowadzeniem Cosmosu. Po reprymendzie w szatni trenera Paszkiewicza, od pierwszych minut drugiej połowy piłkarze Huczwy ruszyli do zdecydowanych ataków i po dziesięciu minutach doprowadzili do remisu. Piłkę wrzuconą z autu głową przedłużył obrońca gości a Jacek Iwanicki z kilku metrów głową skierował ją do siatki. Goście chcieli pójść za ciosem i jak najszybciej rozstrzygnąć losy spotkania na swoją korzyść. Jednak to gospodarze byli bliżsi objęcia prowadzenia. W 64 min znakomitą interwencją popisał się bramkarz Tyszowczan Wojciech Bartoszyk, broniąc znakomite uderzenie jednego z napastników Cosmosu. Co nie udało się gospodarzom, wy-

korzystali zawodnicy z Tyszowiec. W 76 min na uderzenie z dystansu zdecydował się Mruk, piłkę przed siebie odbił Grzegorz Goch, a dobitkę z premedytacją wykorzystał Paweł Maliszewski. Do końca spotkania goście kontrolowali przebieg gry, zaś piłkarze Cosmosu próbowali zmienić niekorzystny rezultat, jednak bez skutku. Po zwycięstwie nad Cosmosem, piłkarze Huczwy wskoczyli na fotel lidera i są na najlepszej drodze do awansu do IV ligi, zaś Cosmos do końca musi walczyć o ligowy byt. Cosmos Józefów - Huczwa Tyszowce 2:3 (2:1) Bramki: Okoń 32, Wójcik 36 - Cieślik 12, Iwanicki 57, Maliszewski 76 Cosmos: Goch - M. Późniak, Nowak (64 P. Przybysławski), Jaworowski, Kostrubiec, Bielak, Wójcik, Okoń, Nieścior, K. Przybysławski, Gałęski Huczwa: Bartoszyk - Babiarz (46 Czernoba), Anioł, Orzechowski, Hałasa ( 77 Mac), Cieślik, Pavlenko, Mruk, Somik, Iwanicki, Maliszewski ( 87 Błaszczuk) Żółte kartki: M. Późniak, Kostrubiec (C) - Maliszewski, Pavlenko Sędziował: Tomasz Pociennik

Grog

wypowiedz się i oceń na www.bilgorajska.pl

niekorzystny dla nich przebieg meczu, jednak świetnie zorganizowana tego dnia defensywa Włókniarza rozbijała wszystkie próby ataków ze strony rywali. Na pierwszy plan wysunęły się natomiast pojedynki w środku pola, gdzie szczególnie w tej strefie boiska nie brakowało ostrych starć zawodników z obu ekip. W drugich 45 minutach śmielej zaatakowali piłkarze Relaxu. Gospodarze musieli postawić wszystko na jedną kartę. Miejscowym udało się zdobyć kontaktowe trafienie i wydawało się, że pójdą oni za ciosem i doprowadzą do wyrównania, tym bardziej że frampolanie poczuli się chyba zbyt pewnie. Doskonałych okazji nie wykorzystali Mateusz Książek i Jacek Papierz. Obaj przegrali pojedynki sam na sam z bramkarzem Relaxu. Widząc nieporadność rywali w ofensywie zawodnicy z Księżpola rzucili się do szaleńczej ofensywy, zamykając rywali na ich własnej połowie. W odstępie kilku minut miejscowi raz po raz stwarzali zagrożenie pod bramką Mateusza Sawy, szczególnie po egzekwowaniu stałych fragmentów gry. Jednak tego dnia dobrze dysponowany bramkarz Włókniarza dał się pokonać tylko raz, a jego kolegom z pola udało

się przypieczętować wygraną. W 80 minucie precyzyjnym podaniem popisał się Mateusz Książek. Piłkę w polu karnym otrzymał Jacek Papierz, który „położył” interweniującego Praczyka i skierował piłkę do pustej bramki. Dzięki wygranej w Księżpolu ekipa Zenona Tchórzewskiego zmniejszyła stratę do miejsca premiowanego awansem do czterech oczek. Relax utracił natomiast drugie miejsce w tabeli na rzecz Orionu Dereźnia, z którym notabene zmierzy się w następnej serii spotkań. Zapowiada się więc emocjonująca walka do ostatniej kolejki. Relax Księżpol - Włókniarz Frampol 1:3 (0:2). Bramki: - Dyjach 25’, 40’, Papierz 80’. Relax: Praczyk - Niemiec, Kmieć, Paluch, Potocki, Kozak (50 Kulik), Birut Michał, Beda Dawid, Łebko (80 Birut Mateusz), Świąder (70 Sarzyński), Gawroński Włókniarz: Sawa - Książek Łukasz(60 Małek), Radomski(45 Myszak), Swatowski, Kawęcki, Książek Mateusz, Lipiński(65 Paszko), Wójcich, Dyjach, Papierz, Swatowski.

Kura

wypowiedz się i oceń na www.bilgorajska.pl

Piłka nożna Wyniki, tabele, mecze ZAMOJSKA KLASA „A” – GRUPA I 19 kolejka – 29/30 maja Piast – Orzeł 1:0, Relax – Włókniarz 1:3, Albatros – Orion 1:5, Metalowiec – Tarpan 1:0, Grom – Szumy 5:1, Aleksandria – Rakovia 2:0. TABELA ZAMOJSKA KLASA „A” – GRUPA I Lp.

Nazwa drużyny

M

Pkt

Z.R.P

Bramki

1.

Grom Różaniec

18

45

14-3-1

69:22

2.

Orion Dereźnia

18

38

12-2-4

52:29

3.

Relax Księżpol

18

38

12-2-4

39:32

4.

Włókniarz Frampol

18

34

9-7-2

41:26

5.

Piast Babice

18

25

7-4-7

32:26

6.

Tarpan Korchów

18

22

7-1-10

30:37

7.

Aleksandria Aleksandrów

18

21

6-3-9

25:31

8.

Orzeł Tereszpol

18

20

5-5-8

27:27

9.

Metalowiec Goraj

18

18

5-3-10

27:39

10.

Albatros Biszcza

18

16

4-4-10

31:55

11.

Szumy Susiec

18

16

4-4-10

28:39

12.

Rakovia Rakówka

18

11

3-2-13

25:63

20 kolejka – 5/6 czerwca Orzeł – Aleksandria (n.17), Rakovia – Grom (s.17), Szumy – Metalowiec (n.13), Tarpan – Albatros (n.13.30), Orion – Relax (n.17.30), Włókniarz – Piast (n.17). ZAMOJSKA KLASA „A” – JUNIORZY 19 kolejka – 29/30 maja Metalowiec – Tarpan 3:0, Albatros – Orion 2:8, Grom – Szumy 1:0, Relax – Włókniarz 1:1. TABELA ZAMOJSKA KLASA „A” – GRUPA I Lp.

Nazwa drużyny

M

Pkt

Z.R.P

Bramki

1.

Włókniarz Frampol

14

38

12-2-0

54:12

2.

Relax Księżpol

15

31

10-1-4

43:18

3.

Metalowiec Goraj

15

25

8-1-6

38:30

4.

Szumy Susiec

14

22

6-4-4

35:24

5.

Aleksandria Aleksandrów

15

21

6-3-6

25:28

6.

Grom Różaniec

14

18

6-0-8

28:34

7.

Orion Dereźnia

14

14

4-2-8

30:33

8.

Albatros Biszcza

14

14

4-2-8

19:52

9.

Tarpan Korchów

13

13

3-4-6

21:27

10.

Piast Babice

14

7

2-1-11

14:49

Grog


24

Nr 21 (021) 4 czerwca - 10 czerwca 2010

FELIETON

Biłgoraj Scena muzyczna Biłgoraja

Diary of Sorrow

Faksymile

16 lipca rozpocznie się 30 jubileuszowe rockowisko w Jarocinie i potrwa trzy dni. Na tym najważniejszym w Polsce przeglądzie młodych zespołów nie zabraknie też grupy z Biłgoraja.

Kilka lat temu to słowo zrobiło prawdziwą karierę - w przeciwieństwie do Włodzimierza Cimoszewicza, który przez aferę związaną z jego oświadczeniem majątkowym wycofał się z walki o Pałac Prezydencki. Kilka lat temu usłyszałem także, że polityk jest jak mucha - można go zabić gazetą. Warto jednak dodać, że ta zasada działa w obie strony. Dziś niewielu pewnie pamięta o co dokładnie chodziło. Przypomnę. Podczas przesłuchania sejmowej komisji orlenowskiej Anna Jarucka, była asystentka Cimoszewicza zeznaje, że ten upoważnił ją do zamiany swojego oświadczenia majątkowego i usunięciu z dokumentu informacji o posiadanych akcjach Orlenu. Na dowód przekazuje oświadczenie, które - jak uznał sąd - zostało przez nią sfałszowane. Sąd stwierdził, że w taki właśnie sposób chciała się zemścić za to, że Cimoszewicz nie załatwił dla jej męża placówki dyplomatycznej we Włoszech. Po pięciu latach od wybuchu afery, której nie było Jarucka usłyszała wyrok półtora roku więzienia w zawieszeniu na pięć lat. W zalewie tekstów o powodzi, ślamazarnej kampanii prezydenckiej i okolicznościach katastrofy pod Smoleńskiem, warto przypomnieć tę historię - szczególnie w przedwyborczym okresie. Warto, by przestrzec przed nagle pojawiającymi się rewelacjami, które media szybko podchwytują, a które później kształtują polską scenę polityczną. Warto, bo publika o nich zapomina, a aktorzy odpowiedzialność za słowo mają w poważaniu. Z jednej strony - jak w przypadku Jaruckiej - może to być chęć zemsty, z drugiej jednak - i tak jest częściej - chłodna kalkulacja. Tak było w przypadku oskarżeń Jacka Kurskiego, który w 2006 roku twierdził, że PZU finansowała kampanię wyborczą Donalda Tuska. R E K L A M A

Oczywiście rewelacje Kurskiego się nie potwierdziły. Dziwiły i nadal dziwią mnie głosy ubolewania nad losem Cimoszewicza. Skądinąd sprawnego i merytorycznego polityka. Przykład kłamstw Jaruckiej oraz efekt jaki wywołały pokazuje jak zasada, powszechnie usuteczniana przez polityków działa w drugą stronę, bo czy pamiętacie Państwo słowa Ziobry o Panu, przez którego już nikt nigdy więcej życia pozbawiony nie będzie i drastycznym spadku przeszczepów? Albo o tych, którzy stoją tam gdzie kiedyś i innych, którzy tam gdzie stało ZOMO? Populizm, radykalizm i tania sensacja jest w polskiej polityce popularnym i niebezpiecznym narzędziem. Także skutecznym, bo trafia na podatny grunt.

Piotr Pilewski

Zespół „Diary of Sorrow” założyli w 2005 roku dwaj bracia gitarzyści Patryk i Marcin Kutnowscy. Po krótkim czasie dołączyli do nich kolejni członkowie zespołu: Paweł Wołoszyn - gitarzysta, Jakub Koneczny - basista, Michał Kaczor w roli wokalisty i grający na perkusji Piotr Zając. W marcu tego roku miejsce basisty zajął Kacper Różański. Koncerty odbywały się między innymi w Biłgoraju, Skierniewicach, Łodzi, Krakowie, Lublinie czy Gorzowie Wielkopolskim. Zespół nagrał płytę „Over the limits” w sierpniu ubiegłego roku. ‘Diary of Sorrow' serwuje nam dawkę muzyki z pogranicza ciężkiego nowoorleańskiego rocka, metalu i grungeu. Internauci komentują ich muzykę jako: Uczucie lekkiego niedosytu i wrażenie, że to już gdzieś było. Metal, niekiedy przeplatany lżejszymi, typowo rockowymi partiami. Najmocniejsza strona to niewątpliwie gitary, tworzące

niesamowity nastrój. Warta uwagi kapela z naprawdę dużym potencjałem, zwłaszcza w kwestii wokalu. Na jarocińskiej scenie wystąpi 16 grup, w tym cztery wyłonione przez internautów. Na festiwal zgłosiło się ogólnie ponad 600 grup z całej Polski. Zespoły wystąpią podczas dwóch pierwszych dni festiwalu, natomiast zwycięzcy zagrają na zakończenie imprezy, na głównej scenie. Nagrodą publiczności dla jednej z formacji będzie prestiżowy „Złoty Kameleon”. Już wkrótce planujemy nagranie drugiej płyty i liczymy na to, że dostaniemy się na inne festiwale - zdradził nam gitarzysta Patryk Kutnowski - Cieszymy się, że będziemy mogli uczestniczyć w jednym z największych zlotów miłośników gitary w Polsce. Pozostaje nam tylko trzymać kciuki za nasz utalentowany zespół.

Pp

wypowiedz się i oceń na www.bilgorajska.pl


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.