Kakadu nr 2/2014 (8)

Page 1

E-magazyn sieci sklep贸w zoologicznych Kakadu


Patroni Medialni e-magazynu KAKADU



Cena w e-sklepie

TYLKO

67 PLN BRIT PREMIUM ADULT SMALL

Dostępny w sieci sklepów zoologicznych Kakadu i e-sklepie


Witamy! Nadeszły wakacje, w związku z tym zapraszamy Was do czytania letniego wydania e-Magazynu Kakadu. Wielu właścicieli psów spędza urlop razem ze swoim pupilem. Co jednak zrobić, gdy ten boi się podróżować samochodem? Przecież z tego powodu zrezygnujemy z wakacyjnych planów. Możemy pomóc naszemu zwierzakowi przezwyciężyć strach przed autem. O tym, jak to zrobić opowiemy Wam w jednym z artykułów. Aby jednak wyjazd z psem był jak najbardziej udany, przypominamy również o tym, jak się nim opiekować aby nie spotkało go w lecie nic złego. Na liście najbardziej popularnych zwierząt domowych czołowe miejsce zajmują papużki faliste. Lubimy te wesołe i łatwe w hodowli ptaszki, dlatego w tym numerze publikujemy obszerny tekst, w którym znajdziecie dużo ciekawych informacji o ich pochodzeniu i opiece na nimi. Do innych popularnych domowych pupili należą także świnki morskie, które są ukochanymi zwierzątkami wielu dzieci. Ale czy wiecie, gdzie leży ojczyzna tych sympatycznych gryzoni i dlaczego nazywamy je świnkami morskimi? Jeśli nie, może zainteresuje Was artykuł, w którym o tym piszemy. W naszym letnim wydaniu e-Magazynu nie zapomnieliśmy również o miłośnikach terrarystyki. Przede wszystkim bardzo serdecznie zapraszamy do przeczytania niezwykle interesującego wywiadu z Adamem Wygralakiem, który od lat prowadzi organizowane przez Kakadu pokazy terrarystyczne. Dzięki nim wielu ludzi przekonało się, że węże, pająki i inne zwierzaki hodowane w terrarium są tak samo wspaniałymi i interesującymi zwierzętami, jak psy lub koty. Warto wiedzieć, że wiele z tych gatunków zostało objęte CITES. W tym numerze wyjaśniamy, co to takiego. Początkujących akwarystów zaś zachęcamy do przeczytania artykułu o tym, jak prawidłowo karmić ryby oraz tekstu poświęconego bardzo popularnym i często hodowanym bojownikom wspaniałym. Okazuje się jednak, że mało o nich wiemy.

Zapraszamy do lektury. Redakcja e-magazynu Kakadu


SPIS TREŚCI

10

Co grozi psu latem?

16

Gdy pies boi się jazdy samochodem

26

Pies, kot, a może chomik?

36

Mała wesoła papużka falista Ani świnka ani morska

48

54

Bojownik – popularna rybka akwariowa Jak karmić rybki?

60

68

Wywiad z Adamem Wygralakiem Co to jest CITES?

76




Pies i Kot


Co grozi psu latem


Pies i Kot

Ciepłe letnie dni zachęcają do długich spacerów i wypadów z psem na łono natury. Warto jednak wiedzieć, że na łące, w lesie, a nawet w domowym ogródku lub osiedlowym podwórku nasz pupil nie jest całkowicie bezpieczny.

bolesne, ale może się skończyć tragicznie w przypadku, gdy zwierzę jest uczulone na jad. W takiej sytuacji pomóc może jedynie szybka interwencja lekarza weterynarii.

Kleszcze, pchły, osy, pszczoły i inne

U niektórych psów mogą pojawić się reakcje alergiczne, których przyczyną są promienie słoneczne, ukąszenia owadów, a nawet rośliny. Możemy wówczas zaobserwować u pupila takie objawy, jak drapanie się, rumień na nieowłosionej części brzucha i między palcami, zapalenie spojówek i pokrzywkę alergiczną. Pomóc może wizyta w gabinecie weterynaryjnym.

Alergie

Lato jest okresem największej aktywności pcheł i kleszczy. Stanowią one duże zagrożenie dla zdrowia psa, ponieważ są nosicielami różnych chorób. Nie zapominajmy zatem o regularnym aplikowaniu naszemu podopiecznemu preparatów przeciw tym pasożytom. Z kolei użądlenie przez pszczołę lub osę nie tylko jest dla psa

11


Opti Life Czy na pewno wiesz , co je Twój pies ? Zamiast wybornym mięsem z kurczaka lub . jagnięciny karmisz go przetworzoną kukurydzą , soją lub pszenicą ? Jeśli po sprawdzeniu składu karmy, której teraz używasz okaże się, że w jej składzie odnajdujesz modyfikowane zboża lub jej opis jest mało przejrzysty – być może najlepsza pora aby cos zmienić. Mamy dla Ciebie i Twojego pupila najlepsze rozwiązanie żywieniowe, którym jest karma

Nasze karmy zostały opracowane przez ekspertów, zajmujących się żywieniem psów i zawierają tylko najlepsze, starannie dobrane składniki. Są optymalnie dostosowane do rzeczywistych potrzeb psa na każdym etapie jego życia, od małych do największych ras. Formuła karmy zapewnia: WYSOKĄ SMAKOWITOŚĆ: czyli pyszne jedzenie, które zadowala nawet wybredne psy WYSOKĄ STRAWNOŚĆ i PRZYSWAJALNOŚĆ: wysoka zawartość suszonego mięsa i łatwostrawnego ryżu OGRANICZENIE WYSTĄPIENIA ALERGII DO MINIMUM: wszystkie rodzaje są hypoalergiczne więc ryzyko nietolerancji

pokarmowej jest minimalne zdrowa flora jelitowa i właściwa zawartość celulozy to właściwa konsystencja odchodów psa. Opti Life to kompletna i wysoce hipoalergiczna karma odpowiednia dla najbardziej wymagających i wrażliwych psów. Charakteryzuje ją wysoka zawartość mięsa (dehydratyzowanego czyli suszonego), co skutkuje bardzo wysokim udziałem białka zwierzęcego jednego rodzaju w karmie. Wysoki % udział białka zwierzęcego, dochodzący nawet do 85% zapewnia wysoką smakowitość i sprawia, że karma jest wysoce strawna ( białko zwierzęce pies trawi znacznie bardziej efektywnie niż roślinne ). Wyższe wartości odżywcze białka zwierzęcego w stosunku do białek roślinnych, często stosowanych w karmach dla psów, gwarantują też po prostu, że pies jest zdrowszy. Cała lina oparta jest na formułach z ryżem co oznacza, że karmy nie zawierają popularnych i tanich wypełniaczy takich jak ziemniaki, kukurydza, pszenica czy soja będących często źródłem alergii i niestrawności pokarmowych czy nadwagi. Dodatkowo ryż jest jednym z najłatwiej przyswajalnych zbóż oraz źródłem antyoksydantów, co wspomaga naturalną odporność naszych pupilów. Taki skład naszych karm pozwala nam na prezentowanie całej linii jako biologicznie odpowiedniego bezglutenowego produktu, co nie jest bez znaczenia w czasach kiedy wiele psów cierpi z powodu uczulenia na gluten . W trosce o zdrowie psów stosujemy tylko naturalne składniki – nasza karma nie zawiera żadnych sztucznych aromatów, barwników czy sztucznych dodatków smakowych. Nie bez znaczenia jest również niższa cena naszej karmy w porównaniu do konkurencji rynkowej. Możesz już teraz zacząć karmić swojego psa bardzo dobrą karmą w bardzo dobrej cenie. Jeśli nie wierzysz na słowo - sprawdź nas ! WŁAŚCIWĄ KONSYSTENCJĘ ODCHODÓW:



Największym grzechem popełnianym przez niektórych właścicieli jest pozostawienie psa w zamkniętym samochodzie wystawionym na działanie promieni słonecznych – może się to skończyć nawet śmiercią zwierzaka.

Poparzenie poduszek łap Latem asfaltowe i betonowe ulice nagrzewają się do tak wysokich temperatur, że pies może sobie na nich poparzyć poduszki łap. By temu zapobiec unikajmy w taka pogodę spacerów w najbardziej upalne pory dnia, tam gdzie brakuje terenów zielonych. Odwodnienie i udar cieplny W wyjątkowo upalne dni naszemu pupilowi grozi odwodnienie i udar cieplny. Na dłuższe spacery lepiej jest więc wychodzić rano lub wieczorem. Warto też zawsze zabierać ze sobą butelkę z wodą, by mógł się on napić i ochłodzić.

14


Pies i Kot Trujące rośliny Wydawać by się mogło, że zwierzęta zawsze instynktownie wyczuwają, co może zaszkodzić, ale niestety tak nie jest. Psy lubią podgryzać rośliny i zdarza im się zjeść taką, która jest trująca, co w najlepszym wypadku kończy się zatruciem, a w najgorszym śmiercią. Lista szkodliwych roślin, jest bardzo długa: bieluń dziędzierzawa, lulek czarny, pokrzyk wilcza jagoda, naparstnica zwyczajna, purpurowa i wełnista, szalej jadowity, azalia, różanecznik, cis, bluszcz, chryzantema, tulipan, narcyz oraz żonkil – oto tylko niektóre z nich.

15


GDY PIES BOI SIĘ

jazdy samochodem


Nareszcie lato. Snując wakacyjne plany pragniemy, by nasz pies uczestniczył w naszych eskapadach. Przecież to wspaniała rzecz – wyjazd razem z czworonożnym przyjacielem! I wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, że nasz zwierzak boi się podróżować samochodem. Czasem wydaje się nam, że już na sam widok auta dostaje dreszczy i ślinotoku. Czy mamy zrezygnować ze wspólnych wakacji, zostawiając psa pod opieką rodziny i wyjechać samemu? Niekoniecznie. Nie taki samochód straszny jak go malują Różne są powody, dla których pies może się bać jazdy samochodem. W takiej sytuacji naszym zadaniem jest spowodować, aby stała się ona dla niego przyjemna i kojarzyła się z czymś miłym. Jak tego dokonać? Najważniejsze, by uzbroić się w cierpliwość. Nie należy psa poganiać, ani tym bardziej okazywać zdenerwowania, gdy nasze próby przyzwyczajenia go do auta początkowo nie przynoszą spodziewanych rezultatów. Aby oswoić psa z samochodem będziemy musieli wywołać w nim pozytywne skojarzenia. Możemy użyć do tego jego ulubionych smakołyków lub zabawek. Nie żałujmy mu też pochwał i pieszczot.

17



Pies i Kot


Proces zaprzyjaźniania się z autem zaczynamy przy zgaszonym silniku. Gdy nasz pupil nie denerwuje się już tym, że siedzi wewnątrz gdy motor pracuje, możemy przejść do drugiego etapu nauki, czyli jazdy.

wspaniała zabawa okraszona różnymi smakołykami.

Wiele psów nie lubi podróży samochodem, ponieważ cel wyjazdu nie jest dla nich przyjemny. Na przykład kończy się wizytą w gabinecie weterynaryjnym. Drugi etap oswajania zwierzaka z autem będzie więc polegał na zmianie negatywnych skojarzeń na pozytywne. Można to osiągnąć poprzez zawożenie go kilka razy w tygodniu do pobliskiego lasu lub parku, gdzie czeka na niego

20


Pies i Kot Na rynku zoologicznym dostępne są środki o łagodnym działaniu. Zmniejszają stres u psa, ale nie wywołują efektów ubocznych takich, jak senność i otumanienie. Ważne jest tylko, byśmy przestrzegali zaleceń producenta dotyczących dawkowania. Pamiętajmy również o tym, że trzeba je podawać odpowiednio wcześniej przed podróżą, ponieważ nie zaczynają one działać od razu po zaaplikowaniu.

Na wymioty też jest rada U niektórych psów jazda samochodem wywołuje chorobę lokomocyjną, która objawia się wymiotami. Jest to dla zwierzaka nieprzyjemne doznanie, które dodatkowo poprzez negatywne skojarzenia przyczynia się do jego niechęci do auta. W takich przypadkach mogą nam pomóc preparaty uspokajające. Nie musimy od razu sięgać po farmaceutyki.

21


Scheriza to wyjątkowe produkty dla wyjątkowych psów i wyjątkowych kotów! Scheriza pojawiła się na polskim rynku zoologicznym w zeszłym roku. Szybko podbła serca właścicieli psów i kotów. Powodem jest przede wszystkim jej doskonała jakość oraz smakowitość w przypadku karm i smakołyków. Akcesoria tej marki wyróżnia wyjątkowa estetyka wykonania.

Mokre karmy dla psów Mokre karmy Scheriza dla psów to pełnowartościowe produkty klasy premium, o wysokiej zawartości świeżego mięsa. Wszystkie surowce użyte do produkcji karm Scheriza dopuszczone są do spożycia również przez ludzi. Nie zawierają sztucznych barwników, aromatów i konserwantów. W procesie produkcji nie użyto też mączki kostnej.

Przysmaki dla psów i kotów Przysmaki marki Scheriza dla psów i kotów to istna uczta dla Waszych pupili. Wyjątkowo smaczne, są doskonałym uzupełnieniem codziennej diety, dzięki zawartości witamin i innych składników odżywczych. Produkowane są wyłącznie z naturalnych składników. Doskonale nadają się jako nagrody podczas nauki pożądanych zachowań. Pomagają zacieśnić więź właściciela z jego zwierzęciem.

Miski dla psów i kotów Wyjątkowo ładne miski Scheriza produkowane są z nierdzewnej stali i wytrzymałego tworzywa. Zaopatrzone są również w gumową podstawę, która zapobiega ślizganiu się po podłodze. Ich unikalny design pasuje do każdego wnętrza.




Pies i Kot


Pies, kot, a może chomik? N A J L E P S Z E Z W I E R Z ĄT KO DLA NASZEGO DZIECKA

Artykuł powstał przy współpracy z portalem Familie.pl


Pies i Kot Większość z nas zastanawiała się pewnie, czy ulec namowom naszego dziecka i kupić upragnione zwierzątko. Nawet jeżeli już mamy ochotę na powiększenie naszej rodziny o nowego czworonożnego osobnika, to na jakie zwierzę powinien paść ten jakże niełatwy wybór?

Poza tym, osoby posiadające swojego pupila, rzadziej odwiedzają także lekarza! Głaskanie psa obniża ciśnienie krwi, silnie odstresowuje, zapobiega depresji. Posiadacze tych zwierząt mają zazwyczaj lepszą kondycję fizyczną, dlatego że chodzą codziennie z czworonogiem na długie spacery. Nie ma wylegiwania się w łóżku do południa.

Pies, kot, a może chomik? Najlepsze zwierzątko dla naszego dziecka Już w połowie lat pięćdziesiątych psycholog dziecięcy Boris Levinson, ogłosił, iż zwierzęta wyrabiają u dzieci większą wrażliwość, uczą tolerancji i odpowiedzialności.

Dogoterapię stosuje się również w specjalnych, profesjonalnych ośrodkach. Tą metodą można doskonalić sprawność ruchową dzieci, zmysł dotyku czy słuchu.

27


Z psim terapeutą można rozwijać u najmłodszych umiejętność koncentracji uwagi i okazywania emocji. Naukowcy odkryli również niewątpliwy wpływ zwierząt domowych na rozwój inteligencji u dzieci, a także na ich pozytywny rozwój społeczny i emocjonalny. Badania przeprowadzone w gdańskich przedszkolach udowodniły, iż dzieciaki posiadające zwierzątko domowe są lepiej przystosowane do funkcjonowania w grupie, bardziej otwarte oraz łatwiej nawiązują więzi koleżeńskie niż przedszkolaki, które czworonoga nie mają. Oprócz wymienionych wyżej zalet, posiadanie zwierzęcia może być przyczyną problemów. Głównym jest zapewne wywoływanie alergii. Bardzo często uczulają świnki morskie i koty, rzadziej psy a najrzadziej chomiki. Dlatego jeśli któryś z domowników ma skłonności alergiczne, to przed decyzją o zakupie zwierzaka warto przeprowadzić u alergologa odpowiednie testy. Podejmując decyzję, które ze zwierząt ma z nami zamieszkać trzeba dokładnie przemyśleć jakie są nasze oczekiwania z faktu jego posiadania i czy będziemy w stanie zapewnić mu właściwą opiekę. Oczywiście należy wziąć pod uwagę zdanie dziecka, ale nie powinno być ono decydujące.

Artykuł powstał przy współpracy z portalem Familie.pl


Kupno psa, kota, czy chociażby chomika to bardzo odpowiedzialna sprawa. Zwierzę to nie zabawka, którą możemy wyrzucić, gdy nam sie znudzi.

Przypomnijmy sobie Małego Księcia, który mówił, że jeżeli kogoś oswoimy, to stajemy się za niego odpowiedzialni na zawsze. Dlatego zadecydujmy mądrze, aby posiadanie zwierzaka dawało nam radość i było przyjemnością a nie przykrym obowiązkiem. Sprawmy by nasz podopieczny był w naszym domu „szczęśliwy”.

29



Pies i Kot



Woliera


MAナ、 WESOナ、 papuナシka falista


Woliera

Łacińska nazwa papużki falistej brzmi Melopsittacus undulatus, co oznacza w tłumaczeniu śpiewająca papużka. Dużo można powiedzieć o tych sympatycznych ptaszkach, ale na pewno nie to, że potrafią śpiewać. Nie da się jednak zaprzeczyć, że są one wyjątkowo „gadatliwe” i niemal bez przerwy skrzeczą. To zadziwiające, ile energii drzemie w ich małych ciałkach. Radosne usposobienie papużek falistych zapewne przyczyniło się do ich ogromnej popularności na całym świecie. Trudno nie kochać tych małych, wesołych ptaszków.

trawiaste obszary i lasy eukaliptusowe tego kontynentu w poszukiwaniu wody i pożywienia. Stada papużek są czasami tak ogromne, że z daleka wyglądają jak burzowe chmury. Działalność człowieka sprzyja wzrostowi populacji tych ptaków. Chodzi przede wszystkim o sztuczne zbiorniki wodne, które stworzył, a które pozwalają papużkom zaspokajać pragnienie. Zanim na kontynent australijski przybył biały człowiek, wiele z nich ginęło podczas długich okresów suszy. Ze względu na upały panujące w Australii papużki faliste są najbardziej aktywne rankiem i o zmierzchu, w południe zaś szukają ochłody w cieniu listowia drzew. Tam również chętnie nocują. Budzą się jednak skoro świt i gromadnie wyruszają do najbliższego zbiorni-

Papużki w swojej ojczyźnie Ojczyzną papużek falistych jest Australia. W ogromnych, wielotysięcznych czasami, stadach przemierzają rozległe,

35


ka wodnego, by się napić przed żerowaniem. Gdy zabraknie pożywienia na danym terenie, lecą dalej. Głównym pokarmem papużek falistych są nasiona traw. W czasie lęgu uzupełniają dietę owadami.

wym. Papużki faliste gniazdują całymi stadami. Jak podaje Horst Bielfeld w książce „Papużki faliste”, na jednym drzewie może wychowywać potomstwo do 30 par. Życie na suchych i niegościnnych australijskich stepach nie jest łatwe, ale papużki faliste są doskonale do tego przystosowane. Jeśli nie znajdą zbiornika z wodą, piją poranną rosę zebraną z liści. Potrafią przetrwać żywiąc się wyłącznie nasionami suchych traw. Istotne jest również to, że mogą się rozmnażać o każdej porze roku, gdy tylko warunki temu sprzyjają.

Okres lęgowy zaczyna się z początkiem pory deszczowej. Pierwsze krople deszczu są sygnałem do rozpoczęcia zalotów. Papużki łączą się w pary na całe życie, ale za każdym razem trzeba „odnowić śluby”. Samczyki więc adorują jak tylko mogą „wybranki swoich serc” i szukają odpowiedniego miejsca na gniazdo, którym najczęściej jest dziupla w drzewie eukaliptusowym lub akacjo-

36


Woliera

Jak papużka trafiła do Europy Do Europy przywieziono papużkę falistą po raz pierwszy w 1831 roku. Nie był to jednak żywy ptak, lecz wypchany. Wystawiono go jako eksponat w angielskim Museum of the London Linnean Society. Żywe osobniki przywiózł do Wielkiej Brytanii ornitolog John Gould dopiero w 1840 roku. Wraz z żoną zbierali materiały do książki pt. „Ptaki Australii”. Od tamtej pory zaczęto sprowadzać te ptaki regularnie. Wtedy jednak niewiele wiedziano o ich potrzebach, dlatego wiele przywożonych do Europy papużek nie przeżywało. Gdy w końcu odkryto, jak prawidłowo żywić i rozmnażać papużki faliste, zaprzestano odławiania ich z naturalnego środowiska i tak jest do dziś.

37



Woliera



Woliera

Nie można zresztą tego robić, ponieważ w 1960 roku rząd Australii wydał zakaz wywozu papużek z kraju.

Papużka falista jest z natury bardzo aktywna, dlatego jeśli długo siedzi bez ruchu, to najprawdopodobniej jest chora.

Papużki w naszym domu

Utrzymanie papużek falistych nie jest kosztowne. Najwięcej trzeba zainwestować w klatkę, a warto poświęcić na jej zakup nieco gotówki, ponieważ będzie ona domem dla naszych podopiecznych, w którym spędzą kilka lat swego życia. Klatka powinna być wystarczająco duża, by papużki mogły w niej fruwać - przynajmniej metr długości. Im większa klatka, tym lepiej, szczególnie jeśli nie zamierzamy ptaków wypuszczać na spacery po mieszkaniu. Brak ruchu bowiem, prędzej czy później. negatywnie odbije się na ich zdrowiu.

41


Najlepsza jest klatka w kształcie prostopadłościanu. Pręty powinny być w niej ułożone poziomo - ułatwi to papużkom wspinanie się po nich, co bardzo lubią. Ponieważ ptaki muszą mieć trochę intymności, klatkę najlepiej ustawić przy ścianie, co zapewni im poczucie bezpieczeństwa. Powinna ona również stać na wysokości naszego wzroku. To bardzo ważne, gdyż ptaki nie lubią, jak się na nie patrzy z góry. Proponujemy także, by ustawić ten papuzi dom w pomieszczeniu, w którym skupia się życie rodzinne, dzięki temu możliwe jest szybsze nawiązanie kontaktu z pierzastymi domownikami. Podstawowym wyposażeniem klatki dla papużek falistych są: żerdki, miseczki na jedzenie i poidło na wodę. Niezależnie od wielkości klatki, papużki faliste warto wypuszczać, aby mogły pofruwać po całym pokoju. Dzięki temu będą mogły ćwiczyć mięśnie skrzydeł, co wpływa korzystnie na ich stan zdrowia. Zanim jednak zaczniemy to robić, papużki powinny być już oswojone, czuć pewnie się w naszym mieszkaniu i darzyć nas zaufaniem. Wtedy możemy mieć pewność, że sytuacji nie potraktują jako ucieczkę z klatki i po pewnym czasie same do niej wrócą. Zawsze jednak musimy pamiętać o zachowaniu pewnych środków ostrożności. Przede wszystkim powinniśmy zamknąć okna i zasłonić firanki. Jeśli papużka ucieknie, istnieje niewielka szansa na to, że uda się nam ją odnaleźć i złapać. Firanka natomiast chroni ptaki przed zderzeniem z szybą, której nie widzą.

Niestety podczas spacerów po mieszkaniu naszej podopiecznej grożą jej także inne niebezpieczeństwa. Ciekawska z natury papużka falista lubi wszędzie zaglądać. Może więc na przykład wpaść do wazonu z wodą lub otwartego akwarium. Zwróćmy także uwagę na to, jakie mamy w domu rośliny doniczkowe. Ptaki lubią je skubać, ale niektóre z nich są trujące.

Co musimy kupić dla naszych papużek? Na przybycie nowego domownika musimy się przygotować. Potrzebne nam będą: 1. pokarm podstawowy 2. pokarm uzupełniający 3. specjalne wapno dla ptaków 4. klatka 5. karmiki i poidło 6. ściółka na dno klatki 7. zabawki dla papużek Co jedzą papużki? Podstawowym pożywieniem papużek falistych jest mieszanka ziaren, którą możemy kupić w sklepie zoologicznym. Codziennie warto również podawać im świeże warzywa i owoce, takie jak: brokuły, marchew, kalarepa, papryka, ogórek, liście szpinaku, cykoria, czereśnie, kiwi, banany, winogrona, melony, brzoskwinie i mango. Cennym urozmaiceniem diety są zioła. Papużkom najbardziej smakują: tasznik, gwiazdnica, babka, liście mniszka lekarskiego i młodych pokrzyw. W klatce powinny znaleźć nieokorowane gałązki z drzew liściastych - papużki bowiem chętnie zjadają korę, a dodatkowo czerpią przyjemność z jej skubania.


Woliera


Istną skarbnicą witamin i wielu cennych składników odżywczych będą dla naszych podopiecznych skiełkowane nasiona. Kiełki są znacznie bardziej wartościowym pokarmem niż dojrzałe rośliny i lepiej przyswajalne niż nasiona, z których wyrastają. To bogate źródło witamin, takich jak: witamina A, B, C, E i H oraz minerałów: magnezu, wapnia, żelaza, potasu, cynku i wielu innych. Ptakom podajemy kiełki zbóż, rzeżuchy, słonecznika, soi, rzodkiewki, lucerny, grochu.

cydujmy się przynajmniej na dwie sztuki. Pamiętajmy, że są to ptaszki bardzo towarzyskie i samotnej papużce będziemy musieli poświęcić dużo uwagi, by czuła się szczęśliwa. Nie musimy obawiać się, że mając swoje własne towarzystwo nasze ptaki nie oswoją się i nie nawiążą z nami kontaktu. Płeć naszych nowych podopiecznych nie ma większego znaczenia, nawet gdy zdecydujemy się kupić dwa lub więcej ptaków. Papużki mają zgodną naturę i rzadko dochodzi wśród nich do poważnych awantur, nawet między osobnikami tej samej płci. Owszem sprzeczki zdarzają się dosyć często, na przykład o to, gdzie kto będzie spał, ale są one niegroźne.

Wybieramy papużki Zanim zdecydujemy się na zakup papużki falistej, powinniśmy zastanowić się nad tym, czy chcemy tylko jedną, dwie, czy może stadko. Jeśli dysponujemy małą ilością wolnego czasu, lepiej zde-

44


Woliera Nieco poważniejsze awantury wybuchają, gdy ptaki wybierają miejsca na gniazdo – każda para chce zająć jak najlepsze.

oczami, mętne oczy, wycieki z nozdrzy i oczu, brudny kuper, narośla na łapach i dziobie - to wszystko mogą być objawy choroby. Zdrowa papużka ma gładkie i lśniące pióra, błyszczące oczy, ładne i niezdeformowane nogi i dziób oraz gładką woskówkę. I nade wszystko jest wesoła i ruchliwa.

Papużkę możemy kupić od hodowcy lub w sklepie zoologicznym. Wybór może sprawiać pewne trudności, zwłaszcza że istnieje tak wiele odmian barwnych. Niezależnie jednak od tego na którą z nich się zdecydujemy, przy zakupie powinniśmy dokładnie przyjrzeć się ptakom. Co powinno nas zaniepokoić: nastroszone i matowe piórka, osowiały wygląd, długie przesiadywanie w jednym miejscu z przymkniętym

Jak rozpoznać płeć naszych papużek? Nawet jeśli nie rozmnażamy naszych papużek z pewnością będziemy chcieli wiedzieć, czy jest to samica czy samiec. Rozpoznanie płci u dorosłych osobników większości odmian barwnych nie jest trudne: samczyki mają niebieską woskówkę, a samiczki brązową. Co to jest woskówka? To skórna narośl nad dziobem, wokół nozdrzy. Niestety u bardzo młodych ptaków obojga płci kolor woskówki jest mniej więcej taki sam. Trudności z określeniem płci możemy mieć również w przypadku niektórych odmian barwnych, na przykład u papużek lutino i albinotycznych.

45


Odmiany barwne papużek falistych Dzikie papużki faliste mają jasnozielone ciało, niebieskie lotki i sterówki, żółtą maskę oraz wyraźny czarny falisty wzór na skrzydłach, grzbiecie i głowie. W wyniku długoletniej hodowli udało się uzyskać kilkadziesiąt odmian barwnych. Co ciekawe, w piórach papużek znajdziemy tylko dwa barwniki: niebieski i żółty.

46


Cena w e-sklepie

TYLKO

16 PLN VERSELE-LAGA BUDGIES PREMIUM

Dostępny w sieci sklepów zoologicznych Kakadu i e-sklepie


Ani świnka ani morska


Woliera

Pierwsze świnki morskie przywieziono do Europy pod koniec XVI wieku. Wzbudziły duże zainteresowanie mieszkańców Starego Kontynentu i stały się modnymi zwierzątkami egzotycznymi, trzymanymi nawet na dworach królewskich. Początkowo zresztą na ich posiadanie mogli pozwolić sobie tylko bogaci, bowiem świnki do tanich zwierząt nie należały.

czego nazwano je świnkami morskimi? Ani one świnki, ani tym bardziej morskie!

Duże zdolności przystosowawcze sprawiły, że świnki morskie szybko zaaklimatyzowały się w Europie, zaczęły się rozmnażać i przestały być zwierzętami luksusowymi. Dziś należą one do najbardziej ulubionych domowych pupili, ponieważ nie mają dużych wymagań, są łagodne, łatwo się oswajają i nawiązują kontakt z opiekunem. Tylko dla-

49

Zwierzęta te wydają dźwięki, które trochę przypominają kwiczenie świni. Mają także kluskowate, krępe ciała, ale to jedyne podobieństwa między tymi gatunkami. Nasze bohaterki należą do rzędu gryzoni, a świnie do parzystokopytnych. Jedyne więc pokrewieństwo tych stworzeń jest w tym, że nalezą do ssaków.

Z morzem również te miłe zwierzątka nie mają nic wspólnego. Najprawdopodobniej drugi człon nazwy tego gatunku ma przypominać nam o tym, że przywieziono je do Europy zza morza, a dokładnie z Ameryki Południowej.



Woliera Może wcześniej zwano je „zamorskimi”, a później nazwa ta została skrócona? Wszystko wskazuje na to, że świnki morskie zostały udomowione około 5 tysięcy lat przed naszą erą, czyli na długo przed tym, zanim ujrzeli je mieszkańcy naszego kontynentu. Prawdopodobnie dokonali tego Inkowie zamieszkujący tereny dzisiejszego Peru i Ekwadoru, dla których gryzonie te były źródłem taniego mięsa. Ogrywały również pewną rolę w wierzeniach tego ludu. Ponieważ udomowienie świnki nastąpiło tak dawno temu, nie jesteśmy pewni, jakie zwierzę jest jej dzikim przodkiem. W Andach żyje kilka gatunków, które mogą pretendować do tego miana. Niektórzy badacze uważają, że najprawdopodobniej jest nim Cavia aperea. Inni sugerują, że domowa świnka miała aż trzech przodków: Cavia cutleri, Cavia rufescens i Cavia aperea – powstała ze skrzyżowania tych gatunków. Dzikie świnki morskie mają umaszczenie agouti, które charakteryzuje się tym, że każdy włos jest w ciemne i jasne prążki. Długoletnia hodowla sprawiła jednak, że u dzisiejszych świnek występują niemal wszystkie możliwe barwy sierści. Istnieją ponadto rasy o włosach krótkich, długich , kręconych, a nawet pozbawione futra.

51



Akwarystyka


Bojownik popularna rybka akwariowa


Akwarystyka

Każdy, kto choćby trochę interesuje się akwarystyką słyszał o bojownikach wspaniałych. Wszak należą one do jednych z najczęściej trzymanych w naszych domach rybek akwariowych. A jednak mimo, że gatunek ten jest tak bardzo popularny, nie znamy go chyba zbyt dobrze.

swój rewir, którego jest gotów bronić do upadłego. Atakują zwłaszcza inne samce swojego gatunku. Zachowanie takie ściśle związane jest z procesem rozmnażania i miedzy innymi służy ochronie potomstwa. Prawdą jest więc to, że gdy na terytorium jednego samca bojownika pojawi się inny, dochodzi między nimi do walki. Nieprawdą natomiast jest to, że starcie takie zawsze kończy się śmiercią jednego z rywali.

Większość z nas jest na przykład przekonana, że bojowniki są tak bardzo agresywne, że nie można ich trzymać razem z innymi rybkami. A jak jest naprawdę?

W naturalnym środowisku, gdzie ryby dysponują nieograniczoną przestrzenią słabszy osobnik zawsze ma możliwość

Bojowniki rzeczywiście są rybkami agresywnymi. Każdy samiec zajmuje

55


wycofania się z walki i ucieczki. Zwycięzca zaś rzadko kiedy ściga pokonanego dalej niż sięgają granice jego terytorium. W małych zbiornikach, w jakich często się bojowniki hoduje sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Ze względu na ograniczone miejsce, słabsza rybka nie może ani uciec, ani się ukryć, dlatego spotkanie dwóch samców kończy się śmiercią jednego z nich. Problemem jest tu więc nie tyle agresywna natura bojowników, ile nieodpowiednie warunki, w jakich przebywają. Udowodniono to doświadczalnie. Opisał to swojej książce o rybach labiryntowych Andrzej Sieniawski.

56


Akwarystyka

57



Do akwarium o wymiarach 150cm x 70cm x 40cm wpuszczono 3 samce i 6 samic tego gatunku. Zbiornik urządzono tak, by znajdowało się w nim dużo kryjówek, a rośliny i takie elementy dekoracyjne, jak korzenie zostały umieszczone w tak, że w naturalny sposób dzieliły akwarium na kilka rewirów.

Jaki był efekt tego doświadczenia? Samce bojowników po początkowych walkach zajęły swoje rewiry, których granice wyznaczały wspomniane elementy dekoracji. Obecność samiczek spowodowała, że kawalerowie szybko, każdy na swoim terenie, zbudowali gniazda i zajęli się odchowaniem potomstwa. Od czasu do czasu, któryś z nich zapuszczał się na terytorium sąsiada i wówczas dochodziło do utarczek, które jednak szybko się kończyły, a intruz wracał swój teren. Choć każdy z samców w wyniku owych utarczek miał postrzępione płetwy, nigdy żaden nie stracił życia. Opisane doświadczenie udowodniło, że jeśli stworzy się bojownikom odpowiednie warunki, to w jednym akwarium można trzymać kilka samców i nic się im złego nie stanie. To samo zresztą dotyczy trzymania tego gatunku z innymi rybami.


JAK

karmić rybki?


Akwarystyka Odpowiednia dieta jest kluczem do zdrowia naszych rybek, dlatego warto podawać im pokarm jak najlepszej jakości. Ale to nie wszystko. Powinniśmy również zadbać o to, by każdy z mieszkańców naszego akwarium zjadał tyle, ile potrzebuje. Nie jest to trudne, jeśli przestrzegamy pewnych prostych zasad.

mów zdrowotnych. Dodatkowo niedojedzone resztki pokarmu rozkładają się i zanieczyszczają wodę. Andrzej Sieniawski, autor wielu książek o akwarystyce, zaleca karmić dorosłe ryby dwa razy dziennie. Jednorazowa dawka pokarmu, powinna być przy tym tak dobrana, by została zjedzona w ciągu 3-5 minut.

Co za dużo to nie zdrowo

Dla każdego to, co lubi

Nie przesadzać z ilością podawanego pokarmu – to podstawowa zasada żywienia rybek akwariowych. Nadmiar jedzenia prowadzi do otłuszczenia narządów wewnętrznych i innych proble-

Tysiące lat ewolucji wykształciły u różnych rybek różne upodobania kulinarne. Wśród hodowanych w akwariach gatunków znajdziemy więc takie, które

61



Akwarystyka


preferują pokarm roślinny, jak i jedzące głównie plankton, albo drapieżne polujące na inne ryby. Są także oportuniści, którzy zjedzą wszystko co tylko się da.

je także różny sposób pobierania pokarmu. Na przykład ruchliwe danio rzucają się łapczywie, podczas gdy majestatyczne paletki żerują bez pośpiechu. Rybki takie, jak kiryski szukają pożywienia na dnie zbiornika, a motylowce przy jego powierzchni.

Naszym pierwszym zadaniem będzie zatem takie komponowanie diety, by spełniała ona wymogi żywieniowe hodowanych przez nas gatunków. Nie powinniśmy na przykład karmić rybek roślinożernych z natury mięsem, nawet jeśli chętnie je jedzą. Wielu początkujących akwarystów popełnia ten błąd w przypadku popularnych glonojadów, podając im na przykład tubifeks, który tym roślinożercom zwyczajnie szkodzi.

Te zróżnicowane obyczaje sprawiają, że przy nieodpowiednim doborze pożywienia, niektórzy mieszkańcy akwarium będą się przejadać, inni zaś głodować. Na przykład lekki pokarm w płatkach, który długo unosi się na powierzchni wody zostanie wyjedzony przez gatunki żerujące w tej partii wody i rybkom na dnie nic nie zostanie. Dbajmy zatem o to, by pożywienie było dostępne dla wszystkich mieszkańców akwarium.

Każdemu tam, gdzie lubi Rybki różnych gatunków nie tylko mają swoje upodobania smakowe. Cechuje

64


Cena w e-sklepie

TYLKO 90

11 PLN TROPICAL BETTA POKARM DLA BOJOWNIKÓW

Dostępny w sieci sklepów zoologicznych Kakadu i e-sklepie



Terrarystyka


NIESTEREOTYPOWE

spojrzenie na świat gadów


Terrarystyka Kakadu: Pokazy Terrarystyczne na

stałe wpisały się już w kalendarz imprez Kakadu. Czy możesz opowiedzieć naszym czytelnikom, jak narodził się pomysł organizowania tych spotkań?

Adam Wygralak: Stało się to kilka lat temu, gdy w gronie osób, które w Kakadu zajmują się szeroko pojętym dobrostanem zwierząt, omawialiśmy potrzebę edukacji społecznej dotyczącej poznawania zwierząt i obcowania z nimi. Gady i inne zwierzęta hodowane w terrariach są jeszcze mało znane w naszym kraju, dlatego pomyśleliśmy właśnie o nich.

K:

I postanowiliście pokazać takimi, jakimi są naprawdę?

je

AW: Dokładnie. Głównym celem naszych pokazów jest uzmysłowienie wszystkim, że gady, a zwłaszcza węże, wbrew obiegowym opiniom wcale nie są agresywnymi, obślizgłymi bestiami o przykrym zapachu. I mogę powiedzieć, że się nam to udaje. W trakcie pokazów każdy ma możliwość dotknięcia naszych gadów, a nawet wzięcia ich na ręce. Dla wielu jest to pierwszy kontakt z tymi zwierzętami, który pozostawia niezatarte wspomnienia. Ludzie przekonują się, że nie dość, że są one przyjemne w dotyku i nieagresywne to jeszcze bardzo kontaktowe.


AW: Zapewne nie tyle my, co nasze zwierzęta, chociaż zawsze staramy się, by odwiedzający pokazy wychodzili z nich maksymalnie zadowoleni. Jak do tej pory chyba nam się to udaje. Oczywiście czasami zdarzają się ludzie, którzy nas krytykują, ale nie ma ich wielu.

K: Z pewnością zmiana stereotypo-

wego myślenia o wężach jest dużym sukcesem. Jak wielu ludzi pojawia się na pokazach?

AW: Naprawdę dużo. Mamy nawet grono stałych bywalców, którzy przyjeżdżają na każde spotkanie. Znają oni nasze zwierzęta i potrafią je rozpoznawać. Wiedzą, czy dziś zabraliśmy Syćkę, Śrubę czy Korbę. To pokazuje, jakim zainteresowaniem cieszą się nasze pokazy i jakie jest zapotrzebowanie na tego rodzaju imprezy.

K: A główni bohaterowie tych imprez, czyli zwierzęta? Jak znoszą pobyt na pokazach?

AW: Naprawdę dobrze. Bardzo dbamy o to, by czuły się komfortowo. Do niczego ich nie zmuszamy, każdy najmniejszy objaw znudzenia skutkuje odłożeniem ich do boxu, aby odpoczęły. Dopiero, gdy same przejawiają zain-

K: Prawdziwi fani Waszych zwierzaków! Czym sobie ich zjednaliście?

70


Terrarystyka teresowanie, bierzemy je do prezentacji. Troszczymy się o zdrowie naszych podopiecznych podczas samego pokazu, jak i po za nim.

to zawsze duże przeżycie.

K: Gdzie można podziwiać Waszych

AW: Bardzo ambitne. Na pewno będziemy się starali docierać do jak największej liczby odbiorców, aby propagować odpowiedzialną opiekę nad zwierzętami oraz pokazywać ich prawdziwe oblicze, które rzadko ma coś wspólnego z rozpowszechnionymi stereotypami. Cały czas staramy się uatrakcyjniać formułę naszych spotkań. W ramach Akademii Kakadu planujemy także organizować pokazy innych egzotycznych i ciekawych zwierząt.

K: Jakie są plany względem pokazów na przyszłość?

pupili?

AW: Pokazy terrarystyczne odbywają się głównie na terenie sklepów zoologicznych Kakadu lub galerii Handlowych, gdzie te sklepy się znajdują. Coraz częściej jednak jesteśmy zapraszani na imprezy zewnętrzne. Gościmy na przykład w szkołach, gdzie w ramach Akademii Kakadu prezentujemy nasze zwierzęta dzieciom, dla których jest to

71




wiście pomyślmy o tym, czy będziemy wstanie zapewnić naszemu zwierzakowi właściwy pokarm.

K: Czy Twoim zdaniem terrarystyka to hobby dla każdego?

AW: Uważam, że tak. Pod warunkiem, że jesteśmy ludźmi odpowiedzialnymi, ale przecież dotyczy to właściciela każdego innego zwierzęcia. Musimy też dokładnie poznać wymagania interesującego nas gatunku i stworzyć mu odpowiednie warunki. Przede wszystkim pamiętajmy, że nasz pupil będzie mieszkał w terrarium, które powinno być dopasowane wielkością do rozmiarów jego mieszkańca. Powinniśmy więc zastanowić się, czy dysponujemy odpowiednią ilością miejsca. I oczy-

K: Uważasz, że węże lub pająki mogą być domowych pupilami takim, jak psy lub koty?

AW: Jak najbardziej tak! Pamiętajmy tylko, że zwierzęta te wymagają zupełnie odmiennego traktowania niż pies czy kot. Jednak kiedy zapewnimy im odpowiednie warunki, odpowiednie do wymagań danego gatunku, mogą nam towarzyszyć przez długie lata. K: Dziękujemy za rozmowę i życzymy dalszych sukcesów.

74



Co to jest

CITES?


Terrarystyka

CITES to angielski skrót od Convention on International Trade in Endangered Species of Wild Fauna and Flora, co po polsku oznacza Konwencja o międzynarodowym handlu dzikimi zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem. Została ona podpisana 3 marca 1973 roku, a w życie weszła 1 lipca 1975 roku. Rzeczpospolita Polska przystąpiła do Konwencji 12 grudnia 1989 roku i obowiązuje ona w naszym kraju od 12 marca 1990 roku.

wencji. Znajdziemy wśród nich między innymi wszystkie żółwie lądowe, żółwie czerwonolice (w Polsce obowiązuje całkowity zakaz handlu tym gatunkiem), krokodyle, aligatory, kajmany i gawiale, gatunki legwanów z rodzaju Cyclura i Iguana, warany, kameleony z rodzajów Bradypodion, Brookesia, Calumma, Chamaeleo i Furcifer, węże dusiciele, gekony dzienne, liściołazy i drzewołazy, aksolotl meksykański, ptaszniki z rodzaju Brachypelma, a także papugi z wyjątkiem papużki falistej, nimfy, nierozłączki czerwonoczelnej i aleksandretty obrożnej.

Celem tej międzynarodowej umowy, zwanej także Konwencją Waszyngtońską jest ochrona najbardziej zagrożonych gatunków, które zostały wymienione w trzech załącznikach do kon-

77



Terrarystyka

Konwencja Waszyngtońska realizuje swój cel poprzez regulację handlu gatunkami zagrożonymi. W praktyce oznacza to, że wszystkie dostępne w sprzedaży zwierzęta i rośliny nią objęte muszą posiadać dokumenty potwierdzające ich legalne pochodzenie, czyli specjalne zezwolenia i świadectwa CITES. Znajdziemy w nich między innymi informacje o tym, czy zwierzę zostało legalnie schwytane na wolności czy też urodziło się w niewoli. Przedstawiciele szczególnie zagrożonych gatunków, np. żółwie greckie, muszą być dodatkowo oznakowane, a pozwolenie na handel dotyczy konkretnych osobników. Przy zakupie zwierzęcia objętego Konwencją Waszyngtońską musimy razem z nim otrzymać świadectwo CITES! Nie posiadając go łamiemy prawo, za co grożą surowe kary. Tłumaczenia ani nawet okazanie faktury czy rachunku w niczym nam nie pomoże. Z godnie z obowiązującymi w Polsce przepisami wszystkie zwierzęta objęte CITES muszą być w ciągu 14 dni od chwili zakupu zarejestrowane w Urzędzie Powiatowym. W razie śmierci zwierzęcia albo gdy je, oddamy lub sprzedamy mamy również obowiązek wyrejestrowania go w ciągu 14 dni.


ZOBACZ

NASZĄ GAZETKĘ

PROMOCYJNĄ


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.