39/245
wyglądał inaczej. Jego elewacja od strony Nalewek świeciła ślepą ścianą, bo wewnątrz działało więzienie. Z tego samego powodu wzdłuż muru zabrakło chodnika, choć ulica należała do wyjątkowo ruchliwych. Przezorny przechodzień, chcąc uniknąć potrącenia przez rikszę lub tramwaj skręcający ze zgrzytem szyn w Długą, wybierał raczej trasę wzdłuż Pasażu Simonsa, skąd mógł przy okazji podziwiać sylwetkę Wielkiej Synagogi przy ulicy Tłomackie, stojącą w miejscu, gdzie dziś wznosi się Błękitny Wieżowiec. * * *