76/77
– Zadzwoń na patologię, czy są już wyniki Ryszarda Zaborskiego. Jeśli są, to pilnie je przynieś i wpisz – zarządził niespodziewanie pan Mirek i zabrał się do ubierania starszej pani w marynarkę. Wzięłam się więc do roboty. Tego dnia pra-
cowałam na drugą zmianę, teoretycznie do osiemnastej, ale musiałam wyjść wcześniej, około piątej po południu, bo o dwudziestej miałam wręczać nagrody na gali filmowej.