Vegan Food Magazine Duuff

Page 1

nr 2-2013

ResztLovers Detox Zapastowani 5 przykazanie Przechodzenie na wege

www.duuff.com


Minął rok od czasu założenia Duuffa. 2012 odszedł bezpowrotnie i już nigdy nie wróci, podobnie jest z naszym profilem. Od kwietnia tego roku zmieniamy się w pismo wegańskie i dlatego należy się kilka słów wyjaśnienia naszym czytelnikom. Zawdzięczamy to innym twórcom, którzy poświęcili swój czas, żeby udostępniać wiedzę na temat żywienia w swoich filmach dokumentalnych, artykułach, książkach, aby otworzyć oczy także takim jak my. Przemiana ta jest także formą protestu wobec powszechnych, destrukcyjnych praktyk w przemyśle hodowlanym i masowej produkcji jedzenia. Na portalu, gdzie dostępne są receptury prezentowane w magazynie, pozostają przepisy zawierające mięso lub produkty pochodzenia zwierzęcego. Jednak obok każdej takiej receptury dołączamy filmy opatrzone zdaniem: “Uwaga! Materiały zawierają sceny drastyczne” lub zdjęcia ilustrujące poczynania przemysłu spożywczego. Prosimy nie traktować ich jako przestrogi, są to ilustracje faktów. Decyzja na przygotowanie takiego czy innego dania należy do Państwa. redaktor naczelny: Witold Luśnierczyk zdjęcia i stylizacje: qukstudio teksty: Joanna Kaczmarek Dominika Czapska Robert Starasiński Kuba Prostański

2


Spis treści: Przechodzenie na wege.............................8

Zapastowani...........................20

Detox...........................34

ResztLovers...........................39

5 przykazanie...........................46

3


Jak siÄ™ przechodzi na weganizm ?

4


Jak po parówki na stację :-) idź dalej ----->

5


W zastępstwie zwykłego mleka, sojowego, ryżowego, mleko z orzechów macadamia to bardzo dobre źródło selenu oraz nienasyconych kwasów tłuszczowych macadamia milk

6


7


Trochę trudniej niż z rzucaniem papierosów. Przede wszystkim dlatego, że w trakcie rzucania palenia, każda osoba cię wspiera, a przy przejściu na “wege”- nie. (No tak, koniecznie, rzucaj, rzucaj, dziwię się, że jeszcze tego nie zrobiłaś/eś, palenie przecież zabija). Tekst: Kuba Prostański

8

Jest trudniej, bo jedzenie mięsa nie jest zakazane w miejscach publicznych i można nim obrzucić sąsiada. Jest trudniej, bo większa część społeczeństwa je mięso, nie tylko na śniadanie, ale i obiad, kolację, drugą kolację, tj. nocny kebab po imprezie. Część ludu posiłkuje się kiełbasą jałowcową nawet w basenie na rivierach tureckich. Jest znacznie trudniej niż ze skakaniem przez płotki, chociaż nie wymaga to zupełnie siły fizycznej. To co się liczy, to siła woli oraz jak bardzo jesteśmy wrażliwi na krzywdę wszechobecną, tak często zapominaną. “Gdyby rzeźnie miały szklane ściany”, a na opakowaniach kiełbasy w plasterkach, jak na pudełku od papierosów, widniałyby ostrzeżenia ze zdjęciami z wleczonym po ziemi surowcem (zwierzątami), wiele osób z pewnością rzuciłoby jedzenie mięsa w cholerę. Lepiej nie patrzeć, prawda? Boli? Nie boli, bo to nie my wykonujemy

konieczną czynność, my tylko kupujemy, co niezwykle uprzyjemniają kolorowe opakowania. Po zmianie diety na niemięsną, jest trochę tak jak w przypadku używek - pojawia się tzw. ciąg: wszędzie czujesz kiełbasę, np. w windzie, czegoś ci brakuje. Ale na ratunek przychodzi projekcja w głowie obejrzanych drastycznych obrazów i ciekawość nowo odkrytych smaków jak: spirulina,czyli pełnowartościowe białko pozyskiwane z sinic Arthrospira platensis. Jest łatwiej, bo czujemy się z tym lepiej, gdy robimy coś zgodnego z naszym sumieniem. Jest łatwiej, bo wiele osób już to zrobiło i potrafi się cenną wiedzą podzielić. Przechodzisz przez “rzekę”, niby to takie niebezpieczne, a w gruncie rzeczy 600 milionów ludzi już przekroczyła wartki nurt, ciesząc się z dokonanego wyboru. Co zrobić, żeby było łatwiej? Po pierwsze - CHCIEĆ WIEDZIEĆ.


przechodzenie

9


do działu leftovers/resztek

kotlety z wiórków po soku (marchewka, seler, pietruszka,buraki) vege chops (using what was left after preparing juice)

10


11


12


granola z pieczonym bakłaşanem i jagodami goji granola with roasted eggplant & goji berries

13


14


kasza pęczak z brokułami i tamarillo buckwheat groats with broccoli and tamarillo

15


granola z kiwi, świeşy szpinak granola with kiwi and fresh spinach

16


17


13-20

18


19


z a p a s t o w a n i p a s t a słonecznikowa z imbirem i suszoną śliwką sunflower seeds paste with ginger and dried plums 20


21


zapastowani „Faktem jest, że jeśli jedna osoba znęca się nad zwierzęciem, to uważa się to za okrucieństwo, ale kiedy wielu ludzi znęca się nad zwierzętami, szczególnie w imię handlu, okrucieństwo uważa się za usprawiedliwione. Ale jeśli w grę wchodzi wysoka suma pieniędzy, bronią go do samego końca zazwyczaj inteligentni ludzie”. Ruth Harrison, autorka książki „Zwierzęce maszyny”

Tekst: Dominika Czapska

22

W dobie afer mięsnych i innych nieprzyjemnych faktów żywieniowych, zaczynamy zastanawiać się, co mamy jeść, jak jeść zdrowo i przy okazji nie przepłacać. Coraz więcej ludzi przechodzi na dietę jarską- przestają jeść mięso, spożywając jeszcze ryby. Niektórzy rezygnują z nich, a Ci bardziej hardcore’ owi porzucają produkty pochodzenia zwierzęcego całkowicie. Ilość polskich wegan, bo o nich mowa, ciągle rośnie.

im mniej „E” tym zdrowiej Weganizm staje się popularny, nie tylko ze względów etycznych, ale także zdrowotnych. Na szczęście dzięki Internetowi, mamy nieograniczony dostęp do przepisów wegańskich i informacji o tym, jak uzupełniać witaminy. Ludzie otwierają oczy i zaczynają myśleć o tym, skąd pochodzi ich jedzenie.

Czytają książki, artykuły o zdrowotnym wpływie diety wegańskiej. Wertują etykiety, ulotki, oglądają filmy i uczą się zasad zdrowego żywienia. Zdrowie jest naszym największym skarbem i na szczęście staje się modne, więc dajmy się ponieść tej modzie. Niektórzy boją się odrzucić mięso, ponieważ są przyzwyczajeni do niego. Na śniadanie kanapka z wędliną, na obiad jakiś kawałek kurczaka, a na kolację pizza napchana salami. Te same popularne wymówki typu „ja bez mięsa nie umiem funkcjonować, co to za obiad bez kotleta” strollowały cały Internet. Przyzwyczaił nas do tego dobrobyt i lenistwo, przez co wzrosło zapotrzebowanie na produkty pochodzenia zwierzęcego. Teraz nie musimy chodzić do lasu i polować, bo w sklepie kupimy wszystko gotowe, pokrojone i niedrogie, a producent dodatkowo


będzie nam życzył „smacznego”. Tylko co się kryję za tą cudownością? Wielkie koncerny, które przez wytwarzanie produktów mięsnych niszczą środowisko, a co najgorszezabijają zwierzęta. Życie stało się wygodne i w żaden sposób tego nie neguję. Sama lubię zakupy, ale podczas nich kieruję się kilkoma zasadami: - warzywa i owoce kupuję na rynku „od baby/dziada”jeśli nie ma rynku, to oczywiście kupuję powyższe w markecie, pamiętając, że przed skonsumowaniem trzeba je nie tylko umyć, ale i namoczyć w wodzie na kilka chwil nie kupuję żadnych produktów pochodzenia zwierzęcego, nabiału czy jajek- jestem świadoma okrutnej masowej produkcji - nie przepłacam, jeżeli nie muszę, wybieram produkty mniej firmowe, ponieważ wiem, że różnią się od pozostałych tylko opakowaniem - kosmetyki tylko nietestowane na zwierzętach, których lista znajduje się tutaj: NO-tEST,

- czytam etykiety, unikam produktów light, które są napchane szkodliwym aspartamem lub popularnym „E”, im mniej „E” tym zdrowiej Czas zmienić przyzwyczajenia żywieniowe dla własnego dobra. Mówi się, że dieta wegańska obniża zachorowania na choroby układu krążenia, nowotwory czy otyłość. Jeśli mamy rodziców, babcie robiących własne przetwory - wybierzmy je. Wiemy, co jemy. Gotujmy sami, na pewno dobrze na tym wyjdziemy. A gdy naprawdę nie mamy czasu- gotujmy raz na jakiś czas większą ilość jedzenia i wkładajmy ją do zamrażarki. Przyda się na zapracowane dni. Edukujmy się w tym kierunku, bo to plusami odbije się na naszym zdrowiu, sumieniu i na środowisku. Go vegan!

a na śniadanie zdrowe pasty

23


24


paprykaszczeczyli wegańska w e r s j a nadmorskiego zajzajeru paprykaszcze is a vegan version of popular seaside rice&fish tomatoes paste

25


26


pasta sezamowobananowa z suszonÄ… ĹźurawinÄ… Sesame paste with banana and dried cranberries 27


do działu leftovers/resztek

28


pasta z bakłażana cebuli oliwek i czosnku Eggpland paste with olive, onion and garlic U w a g a ! Po dodaniu chilli lub mieszanki masali może urwać głowę. Ogórek łagodzi. Be careful with a bit of chili or mix masala, it can blow your head off. Cucumber soothes.

29


pasta pomidorowa na bazie słonecznika Uwaga! - przepis ratujący życie. Tomatoes paste. Attention! This recipe can save your life, literally. 30


31


p a s t a słonecznikowa z oliwkami, kaparami i pestkami dyni sunflower seeds paste with olives, capers & pumpkin seeds

32


33


sok marchewkowop a p r y k o w y czyli 3 marchewki i jedna papryka czerwona do sokowirówki i już carrot - red pepper juice, put 3 carrots and one red pepper to juicer and....... that’s it ;-)

34


35


dobry na wszystko

Przyroda powoli budzi się do życia. Słońce coraz wyżej, tu i ówdzie widać już nieśmiałe pąki, a stare brudne zaspy śniegu zmieniają się w potoki zmywające z ulic resztki zimy- scenariusz przewidywany według kalendarza. Tekst: Joanna Kaczmarek

36

Takie wiosenne oczyszczenie, wypłukanie wszystkich starych plam i zabrudzeń musi przynieść dobry efekt. Biorę przykład z Matki Natury i udaję się do specjalisty od detoksu, zasięgnąć rady, jak sobie pomóc na wiosnę i wypłukać z organizmu złogi toksyn oraz skutki zimowych zaniedbań. Spotykamy się w małym barze wegetariańskim. Karolina Zaręba, specjalistka od detoksu, nauczycielka jogi, psycholog i prezeska Fundacji Kreatywna Myśl, jest szeroko uśmiechniętą, promienną kobietą o ognistorudych włosach. Kiedy się na nią patrzy, trudno oprzeć się wrażeniu, że nie ma w niej ani grama toksyny. Detoksem zajmuje się od 4 lat, a początkiem jej przygody z oczyszczaniem były Indie i nauki ajurwedy, które mówią o tym, że źródłem złego samopoczucia, problemów fizjologicznych, ale również tych natury psychicznej – są toksyny. Złe, nieregularne odżywianie, konserwanty, dodatki chemiczne, czyli wszystko czego w dzisiejszym świecie trudno nam uniknąć – powodują

zbieranie i odkładanie się toksyn w naszych organizmach. Nieregularny i stresogenny tryb życia oraz zanieczyszczone środowisko nie pomagają nam w pozbyciu się „brudów” z organizmu. Co więc możemy zrobić, żeby dać organizmowi czas na oczyszczenie i regenerację? Głodówka i oczyszczanie – oto wyznanie Karoliny, które sprawia, że przez chwilę zastanawiam się, czy nie wymówić się zapomnianym włączonym żelazkiem w domu i nie uciec. Jak to głodówka? Przecież miałam pisać o jedzeniu, które pomoże się oczyścić, pozwolić wyzdrowieć, wypięknieć i odmłodnieć na wiosnę. Detoks oparty na sokach ze świeżych owoców i warzyw to nie całkowita głodówka – tłumaczy Karolina – To prawda, nie przyjmuje się pokarmów, jednak nadal dostarczamy do organizmu niezbędne witaminy i minerały, dawkę kalorii (ok. 800-900) w postaci spożywanych soków. Dodatkowo, dzięki specjalnym recepturom, mają one właściwości oczyszczające.


Pomagają wypłukać z organizmu wszystkie szkodliwe substancje, pozbyć się grzybów, pasożytów, kamieni. Ciało zaczyna leczyć się samo. Brzmi to fantastycznie, może nawet trochę niewiarygodnie, ale właściwie rzecz jest chyba warta ryzyka. W końcu nawet 10 dni postu jeszcze nikogo nie zabiło, a niejednemu uszlachetniło charakter. Detoks najlepiej jest przechodzić pod okiem specjalisty. Organizm pozbawiony pokarmu w tradycyjnym rozumieniu, może reagować różnie. Początkowe osłabienie czy kołatanie serca to częste reakcje. Osoby decydujące się na kurację oczyszczającą często też bywają zaniepokojone reakcjami swojego organizmu. Pierwsze dni służą przystosowaniu do zmiany, wydalamy resztki pokarmu, zwalnia się metabolizm. Gdy przestajemy dostarczać pokarmu stałego, organizm zaczyna korzystać z zapasów. Najpierw wykorzystuje zapasy glukozy zgromadzone w wątrobie, a następnie korzysta z zapasów w formie tkanki tłuszczowej – tłumaczy Karolina. Przez pierwsze dni może nas boleć głowa, można odczuwać stan “lekkości “, lekkiego spadku energii. Wówczas wypoczynek jest najlepszym lekarstwem. Reakcje mogą być bardzo indywidualne, ale organizm wie, czego nam potrzeba. Kiedy tylko ma szansę pozbyć się toksyn, korzysta ze wszystkich

możliwych sposobów, żeby się oczyścić. Detoks może przebiegać od 3 do 14 dni (czasami dłużej). Najczęściej organizuje się go w formie wyjazdu, gdyż wtedy można tak naprawdę skupić się na sobie i swoich potrzebach, wsłuchać się w ciało i dać mu szansę na regenerację. Warto już przed planowaną kuracją lekko się przygotować, jeść lżejsze posiłki, unikać soli, kawy, białego pieczywa i smażenia na głębokim tłuszczu. Najlepiej trzy dni przed rozpoczęciem detoksu przejść na lekką dietę wegetariańską, lub “raw”.

37


sok pomarańczowy - limonkowy

Podczas kuracji oczyszczającej przyjmuje się trzy „posiłki” dziennie – są to soki wykonywane z owoców i warzyw z ekologicznych upraw. Wchłaniają się w ciągu 15 min, dostarczając olbrzymią dawkę witamin, minerałów i enzymów. Przy przyrządzaniu soków należy zachować kilka zasad: cytrusów, winogron i melonów nie miesza się z innymi owocami, sok z buraków obniża ciśnienie krwi, więc wystarczy jeden surowy jako dodatek do soku z marchwi. Bardzo dobrymi katalizatorami w czasie detoksu są warzywa zielone jak szpinak, pietruszka, nać selera, sałata, kolendra. Wyciśnięty z nich sok ma uderzeniową dawkę chlorofilu, który oczyszcza naszą krew i zwiększa odporność. Zielone jest zdrowe!!! Podczas programu spożywane są również suplementy, takie jak spirullina (sinice Arthrospira platensis) i mieszanka ziół pomagająca w oczyszczeniu jelit. Potrzebny jest również błonnik, który zapobiega odczuwaniu głodu przez pierwsze 3 dni. Podczas programu oczyszcza się zarówno ciało jak i umysł. Toksyny w mózgu również się uwalniają, co często wiąże się ze spadkiem nastroju, płaczliwością.

picie z siłą wodospadu

38

Karolina radzi by dać ponieść się emocjom. Detoks to czas wyciszenia i odnajdywania siebie, uwagi poświęcanej nie tylko ciału, ale i duszy. Brak codziennej rutyny powoduje, że umysł zaczyna intensywniej działać, przepracowywać wszystkie emocjonalne zaległości, na które nie miał czasu do tej pory się skupić, po to, by na końcu osiągnąć większy spokój. Dlatego dobrze podczas kuracji oczyszczającej stosować techniki medytacyjne, obcować z przyrodą, relaksować ciało i umysł ćwiczeniami jogi. Na widoczne efekty kuracji oczyszczającej nie trzeba czekać długo. Już po około siedmiu dniach (kwestia indywidualna) skóra staje się czysta, zdrowa, oczy błyszczące, język różowy, zapach z ust słodki, włosy są lśniące, a zbędne kilogramy zniknęły. Efekt emocjonalny to spokój umysłu, równowaga i pozytywne nastawienie. Prawda, że działa jak najlepsze SPA? Więcej o detoksie: lullabydetoxyoga.com

wiadomo, że super proste, dwie pomarańcze jedna limonka i dwa bicepsy It’s so simple that it doesn’t have a recipe


39


bannock, ciastka owsianeidealne, jeśli zostaną wam płatki owsiane ze śniadania bannock, good for leftovers if you didn’t eat all of your breakfast oatmeal

Jest rok 1977, a dokładniej 22 listopada, kiedy to zapada decyzja, aby dzień 1 października obchodzić jako Światowy Dzień Wegetarianizmu. Tekst: Robert Starasiński

40

Wtedy właśnie Brytyjskie Linie Lotnicze rozpoczynają regularne loty Concordem na trasie Londyn - Nowy York, a dzień wcześniej wpada do Polski z oficjalną wizytą kanclerz Niemiec Helmut Schmidt - zbieg okoliczności ? Tak, otóż nie ma tu żadnego związku, tak samo jak nic nie wiąże człowieka z jedzeniem tektury. Jest w tym coś dziwnego, że 22 listopada 1977 świat już wie, że nie musi jeść mięsa, a my po ponad 36 latach, nadal słyszymy w telewizji o spożywaniu mleka, bo zdrowe, i mięsa, bo kupy nie tknę, wolę “Iść na całość” (link). Wiecie dlaczego w Polsce wciąż słyszymy, że mięso jest takie dobre i że wegetarianizm jest radykalny? Znalazłem jedną z odpowiedzi i na to pytanie. Wyobraźmy sobie, że czegoś nam zabraniają, np. gier komputerowych na konsolę, komórkę. Obdarzeni wiekszą wiedzą i świadomością, że może nie jest to konieczne do życia, pominą ten zakaz,

ale większość poczuje silniejsze pragnienie. Nastąpi tzw. permanentne ssanie, które właśnie tą jedną sprawę będzie “faworyzować” i to właśnie jej będziemy najbardziej pożądać. 31 lipca 2013 roku minie 54 rocznica ‘bezmięsnego poniedziałku’ wprowadzona przez Ministerstwo Handlu Wewnętrznego PRL. Niestety, powodem tego wymysłu nie był trend na niejedzenie mięsa z przyczyn zdrowotnych, eko, itp., lecz brak zwierząt przemysłowych. Najłatwiej było po prostu wprowadzić zakaz sprzedaży mięsa na rzecz produktów pszennych. Najpierw był nakaz z poniedziałkiem, który później przesunięto na środę (wszystko jedno, bo w pozostałe dni tygodnia wcale nie było na półkach ciaśniej), a potem po historycznym skoku przez płot nastąpiło odwołanie zakazu, a jeszcze później gwałtowny wzrost konsumowania zakazanych i niedostępnych wcześniej dóbr.


Raz wprowadzony zakaz pozostaje w narodzie jak rysa na honorze, na stałe i dlatego teraz tak trudno dokonać jest jakichkolwiek zmian w zbiorowej mentalności i nawykach żywieniowych. A mogliśmy być pierwsi.... Dzisiaj mamy wybór, możemy wybierać z pozornego nadmiaru, dlatego, póki co, dane jest nam zasmakować w ograniczaniu się. Decydujemy się, aby ograniczać wyrzucanie i korzystanie z resztek.

do działu leftovers/resztek

41


do działu leftovers/resztek

42


zupa pomidorowa z ziemniaczanym wkładem tomatoes soup with masala potatoes

43


kotlety z brokułów z surówką z marchewki i z pestkami dyni broccoli chops with carrot & pumpkin seeds salad

44


do działu leftovers/resztek

45


5 Od kiedy cesarz Konstantyn w roku 330 stworzył z Konstantynopolu nową stolicę Imperium Rzymskiego, a Rzym pozostał pod z n a c z n y m w p ł y w e m Kościoła, mamy do czynienia z bardzo ciekawym zjawiskiem. Tekst: Robert Starasiński

46

Podczas soboru Nicejskiego w roku 325, postanowiono uporządkować sprawy sukcesji apostolskiej, dogmatu Trójcy Świętej i przede wszystkim streścić podstawowe artykuły wiary chrześcijańskiej, czyli prawa kanonicznego. Nie wprowadzono zmian w Dekalogu, a więc dziesięć przykazań moralnych, przejętych od judaizmu, obowiązywało nadal. Wszystkie jak najbardziej istotne i nie należy o nich zapominać, lecz to jedno, wyjątkowe, brzmiące: Nie będziesz zabijał - później skrócone do - Nie zabijaj, jakoś tak znalazło się w środku, a nie na początku. Traktując to przykazanie, tak jak zostało ono zapisane, nie pozostawia żadnych domysłów, a więc “nie zabijaj”, po prostu nie zabijaj, nie tylko wybiórczo, ale: w ogóle nie zabijaj. Czy zatem, każda z głów kościoła, zresztąwszyscy wierni- jedząc mięso, nie dopuszcza się grzechu? Może nie bezpośrednio, ale jedząc bitki wołowe

wydają polecenie “Zabij”, człowiekowi wykonującemu tą przykrą czynność. Potem może się wyspowiadać i pozamiatane. Pokrętne, nieprawdaż? “Nie zabijaj” miało między innymi na celu zaprzestanie składania ofiar ze zwierząt, odróżniając się tym samym od pogańskich tradycji, szczególnie pieczołowicie wypełnianych za czasów Cesarstwa Rzymskiego przed Konstantynem. To przykazanie mówiło: my w odróżnieniu od tych barbarzyńców jesteśmy cywilizowani, nasza religia jest lepsza, my nie zabijamy, mamy inne zasady, nie jesteśmy obojętni. Takie chyba było założenie? John Gray (filozof, nie ten od kobiet z Wenus) pisze: “(...) Chorobą cywilizacji jest barbarzyństwo. Ideologie obiecują odnowę ludzkości, a w rzeczywistości dokonują masowych mordów”. Wygląda na to, że jesteśmy nadal obojętni, tylko po to, żeby poczuć się lepiej.


W mięsie nie ma nic nadzwyczaj dobrego. Aby stało się smaczne i przyswajalne przez nasze kubki smakowe, musimy je potraktować marynatą z dużą ilością przypraw. Można by spróbować rytualnego gotowania grochu, a czasem bobu.

47


sałatka z grochu, kluskami ze spiruliną i makiem peas & poppy seeds pasta with spirullina salad

polewamy do smaku chutneyem z kolendry Add cilantro chutney to taste

wegańskie ciasto czekoladowe z marchewką, figami i migdałami vegan chocolate cake with figs & almonds

48


49


50


docha czyli naleśnik, a na zdjęciu z ziemniaczanym farszem czyli: masala docha Dosha means pancake in this case stuffed with masala potatotes

51


THE END

www.duuff.com

redakcja@duuff.com


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.