DOZ Magazyn 04-2023

Page 1

KLUCZ DO…

DOBREGO

ŻYCIA

CZYLI JAK BYĆ SZCZĘŚLIWĄ, A NIE TYLKO ZADOWOLONĄ

Elżbieta

Starostecka

Staram się zawsze świętować z dziećmi i wnukami

Nowalijki czy nasiona?

TYLKO KIEŁKI!

TO PRAWDZIWA BOMBA WITAMINOWA NA WIOSNĘ

• Sekret żuru

doskonałego

• Zdrowe

świąteczne

śniadanie

Przechytrzyć

Wielkanoc geny

Obawiasz się dziedzicznych

chorób? Możesz odwrócić

przeznaczenie!

Z KANAPY! dolegliwości od stania

i siedzenia

BĘDZIESZ ZDROWSZA 7 RUSZ SIĘ

NR 4 KWIECIEŃ 2023 INDEKS 267309
EKSTRA! • Kiedy na SOR? Nowe zasady, wygodne rozwiązania •
Z tradycją
WYGRAJ BON 15 000 zł NA PODRÓŻ MARZEŃ! JAK WYGRAĆ? WYGRAJ 15 000 ZŁ NA PODRÓŻ 4 WEJDŹ NA INSTAGRAM DOZ.PL 1 ZAOBSERWUJ NASZ PROFIL 2 ZŁÓŻ ŻYCZENIA I POLUB POST 3 Regulamin konkursu dostępny na stronie www.doz.pl/regulaminy URODZINY DOZ.PL ŚWIĘTUJ

kwiecień 2023

Dzień

dobry

Wnaszym pierwszym wiosennym wydaniu dużo optymizmu i jak zwykle garść cennych porad, które pomogą lepiej zadbać o zdrowie. Wraz z ekspertem zastanawiamy się nad wyższością nowalijek nad nasionami. Jakie wynikły z tego konkluzje? Zajrzyjcie na s. 53–57.

Wiosna sprzyja czasowemu zaostrzeniu niektórych

dolegliwości. Zwracamy na to uwagę na s. 36–39. Zachęcam także do lektury naszego tematu miesiąca

„ Jak podkręcić metabolizm”. Okazuje się, że można to zrobić nawet bez ćwiczeń. Sprawdźcie na s. 14–23.

Z okazji Wielkanocy życzę Wam wraz Zespołem redakcyjnym spokojnych, zdrowych i rodzinnych świąt. Niech staną się okazją do zatrzymania się, wsłuchania w siebie i w przekaz, który niosą, a także zadbania o relacje nie tylko z bliskimi.

Miłej lektury!

Karolina Banasiak

REDAKTOR PROWADZĄCA

dbam o zdrowie 3
Porady i inspiracje dla Ciebie ZDJĘCIA: ROBBY CYRON (1)
DOZ
Z DOBRZE ZARZĄDZANYCH LASÓW POSIADAJĄCYCH CERTYFIKAT FSC® I Z RECYKLINGU PISZCIE DO NAS! NA WASZE LISTY CZEKAMY POD ADRESEM MAGAZYN@DBAMOZDROWIE.PL
MAGAZYN DBAM O ZDROWIE WYTWORZONO Z MATERIAŁÓW POCHODZĄCYCH

w Zobacz, co numerze...

inspiracje miesiąca

8 Wiosenne święta

Kalendarium zdrowia

mam pytanie do...

10 Elżbieta Starostecka:

Staram się wierzyć w lepszych ludzi

temat miesiąca

14 Podkręć metabolizm

dbam o zdrowie

26 Zoom na… Wstań z kanapy

30 Rozmowa z lekarzem Co słychać w kolanie?

32 Nowe terapie

34 Zapytaj farmaceutkę

PISZCIE DO NAS!

Szanowna Redakcjo!

Co miesiąc czekam na Wasz Magazyn „Dbam o zdrowie”. Czytam go zawsze z ciekawością i od razu dziękuję Wam za wszystkie nowinki i rozmowy ze specjalistami itd. (…) W magazynie jest dużo porad i przepisów kulinarnych, które mnie bardzo cieszą. Podobają mi się również porady, jak być w dobrej formie. Ćwiczenia są rewelacyjne:)

Dla sprawności i odporności jeżdżę na rowerze. Przy tej okazji, jeżdżąc po lesie, zbieram butelki i inne opakowania. (…) Kończę ten list, bo za oknem słoneczko (…) i uśmiecham się, aby cieszyć się każdą chwilą:)

Zofia W.

SPIS treści
Autora najciekawszego listu nagrodzimy zestawami produktów. Regulamin dostępny na stronie www.dbamozdrowie.pl
4 dbam o zdrowie

36 Zdrowie rodziny

Uwaga na wiosnę

40 Zdrowie rodziny

Uzdrowisko w domu

42 Domowa klinika

Naturalnie obniżysz

cholesterol

46 Felieton

żyję zdrowo

48 Zoom na...

Przechytrzyć geny

jem zdrowo

54 Zoom na...

Siła w małej roślince

58 Sezon na...

Chrzan – wielkanocna przyprawa

60 Dieta

Żurek i spółka

64 Przepisy

Zgodnie z tradycją

66 Wieści z apteki

Porady zza pierwszego stołu

jestem eko

68 Zoom na...

Bez odpadów

72 W zgodzie z naturą

Wielkanocne rośliny

dbam o urodę

76 Zoom na...

Talia osy

82 Mam patent na…

Twarz pełna blasku

to jest mój czas

84 Zoom na...

Jak być szczęśliwą, a nie jedynie

zadowoloną z życia?

90 Seksuolog radzi

Dbaj o bliskość, ciesz się seksem

92 Prawo

Jedziemy na SOR

94 Podróże

W malowanym

Zalipiu

98 Krzyżówka

Zapraszamy na www.dbamozdrowie.pl

dbam o zdrowie 5

Poznajcie naszych ekspertów

Drodzy Czytelnicy, misją Ekspertów DOZ.pl jest dostarczanie rzetelnych rad, a Program Ekspertów DOZ.pl umożliwia Wam kontakt z Farmaceutami. Ich wsparcie możecie uzyskać, pisząc do nas pod adres magazyn@dbamozdrowie.pl, ale także za pośrednictwem czatu w aplikacji DOZ.pl.

Wydawca Bez Recepty Sp. z o.o. 94-406 Łódź, ul. Kinga C. Gillette 11 tel. 42 200 75 87 magdalena_ruszkowska@bezrecepty.eu

Projekt, redakcja, wykonanie Wydawnictwo Bauer Sp. z o.o., Sp. j. 04-035 Warszawa, ul. Motorowa 1 Recepcja tel. 22 51 70 500 magazyn@dbamozdrowie.pl www.bauer.pl

Redaktor naczelna

Izabela Raduszewska

Redaktor prowadząca

Karolina Banasiak

Redaktor kontentu

Urszula Zubczyńska

Sekretarze redakcji

Alicja Daszkiewicz, Magdalena Łuków

Korekta

Marika Heldwein

Zespół redakcyjny

MGR FARMACJI KAROLINA BANASIAK

REDAKTOR PROWADZĄCA DOZ MAGAZYN, SPECJALISTKA W DZIEDZINIE KOSMETYKÓW I ZIOŁOTERAPII

MGR FARMACJI MAGDALENA RÓG

AUTORKA TEKSTÓW Z ZAKRESU FITOTERAPII, CHORÓB CYWILIZACYJNYCH I OPIEKI FARMACEUTYCZNEJ

MGR FARMACJI ZUZANNA KRĘCISZ

PODEJMUJE TEMATYKĘ PROFILAKTYKI I FITOTERAPII

MGR FARMACJI EWA DEMBOWSKA

ODPOWIADA NA WASZE PYTANIA DO FARMACEUTKI

W stworzeniu

tego wydania

DOZ Magazynu

dbam o zdrowie pomogli nam również:

DR N. FARMACEUTYCZNYCH MAGDALENA JACHORSKA

PRACOWNIK NAUKOWY, AUTORKA PUBLIKACJI DOTYCZĄCYCH BEZPIECZEŃSTWA FARMAKOTERAPII I ZDROWIA KOBIET

MATEUSZ MAJDAN

LEK. MED. ORTOPEDA, REHASPORT CLINIC, PORADNIA CHORÓB STOPY W WARSZAWIE

AGNIESZKA

CZECHOW SKA

ABSOLWENTKA

SEKSUOLOGII KLINICZNEJ, EDUKATORKA SEKSUALNA

6 dbam o zdrowie

BEATA WOLFIGIEL

PSYCHOLOŻKA POZYTYWNA, TRENERKA, COACH, CZŁONKINI ZARZĄDU POLSKIEGO TOWARZYSTWA PSYCHOLOGII POZYTYWNEJ

JOANNA MARCIŃSKA

MGR KOSMETOLOG SCM ESTETIC W KRAKOWIE

BARBARA LASOTA

MGR INŻ. ŻYWIENIA CZŁOWIEKA, ABSOLWENTKA WYDZIAŁU ŻYWIENIA CZŁOWIEKA SGGW

Ewa Adamiak, Marzena Bartoszuk, Agnieszka Czechowska, Alicja Daszkiewicz, Anna Grzelczak, Aleksandra Jaworska, Magdalena Kozińska, Barbara Lasota, Magdalena Łuków, Diana Ożarowska-Sady, Anna Skoczeń, Małgorzata Świgoń, Barbara Tuleja

Współpraca

Magda Maciejczyk, Dorota Mikłaszewicz, Marta Stachura, Marta Szymczyk-Jaworska

Projekt graficzny

Maciej Moszyński, Katarzyna Rawska, Ewa Rozum

Zespół graficzny

Wojciech Badowski, Agata Baranowska, Mariusz Bączkowski, Natalia Gąsiorowska, Marcin Mazur, Maciej Moszyński (grafik prowadzący), Monika Nieścioruk-Majewska, Piotr Oleszko, Barbara Pacholska, Ewa Rozum, Renata Szwarc, Marek Wierzbicki

Fotoedycja

Kamila Mejran i Agnieszka Posiewka

Asystentka redakcji

Agnieszka Klepacz

Zdjęcie na okładce Jacek Pióro & Zija

Zdjęcia w magazynie 123RF/Picsel (chyba że zaznaczono inaczej)

Reklama pharma

Magdalena Ruszkowska tel. +48 885 500 881 reklama@dbamozdrowie.pl

Reklama no-pharma

Katarzyna Kilanowska tel. 48 692 461 080

Katarzyna.Kilanowska@bauer.pl

Druk

Quad/Graphics Europe Sp. z o.o. 07-200 Wyszków, ul. Pułtuska 120

BĄDŹ EKOLOGICZNY. Wyrzucając papier, wybierz odpowiedni pojemnik.

Zapraszamy na www.dbamozdrowie.pl.

Wiosenne święta

TEKST ALICJA DASZKIEWICZ

To przede wszystkim Wielkanoc i związane z nią zwyczaje. Czas kolorowych pisanek, koszyczków ze święconką, wielkanocnych zajączków, rzeżuchy (o jej walorach dla zdrowia, jak też innych kiełków, piszemy na s. 56–59), tradycyjnych potraw (s. 66–67) i spotkań w gronie rodziny. Podczas świąt, a także w inne dni, szczególnie w weekendy, postarajmy się być jak najwięcej off-line. Wyznaczmy sobie czas, kiedy jesteśmy niedostępni dla świata. Odłączmy się od nowoczesnych technologii: komórki, laptopa, tabletu. Nie zaglądajmy co chwilę do skrzynki e-mailowej, na Facebooka, Instagram czy WhatsAppa. Pozwólmy, aby w końcu nasz mózg, a tym samym układ nerwowy odpoczął od nieustannego przetwarzania bodźców i informacji. Niech nareszcie się wyciszy. Świadomy wgląd w siebie pomaga później w dokonywaniu dobrych wyborów. Moment ten warto wykorzystać na zresetowanie psychiki, przyjrzenia się swoim myślom i uczuciom. Można go połączyć z relaksem, np. długim spacerem. Ten czas dobrze jest również wykorzystać na rozmowę z bliskimi i przyjaciółmi, na których możemy też liczyć w trudnych chwilach.

INSPIRACJE
8 dbam o zdrowie

łyżeczki cukru dziennie

zjada przeciętnie Polak, podczas gdy WHO zaleca nie więcej niż 10‒12. Jego nadmiar w diecie to prosta droga do otyłości, a w konsekwencji często też do cukrzycy. I nie chodzi tu tylko o cukier dodawany do herbaty, ale również ten ukryty w innych produktach, np. w słodyczach, napojach, jogurtach, gotowych sosach czy kostkach rosołowych.

kalendarium

KWIECIEŃ

7 kwietnia Światowy Dzień Chorego Psychicznie

Większość z nas zna kogoś, kto przeszedł lub właśnie przechodzi jakieś zaburzenie natury psychicznej (nerwice, depresje, stany lękowe). Być może chorowaliśmy lub chorujemy sami. Mimo to schorzenia psychiczne wydają się niecodzienne i nadal przez wielu uważane są za coś wstydliwego i traktowane jako temat tabu. Światowy Dzień Chorego Psychicznie służy szerzeniu informacji o samych chorobach i możliwości ich leczenia.

17‒24 kwietnia Tydzień dla serca

Ma na celu promowanie zdrowego stylu życia, który ma znaczący wpływ na schorzenia układu sercowo-naczyniowego. Kondycja naszego serca uzależniona jest bowiem w dużym stopniu od nas samych. Podstawa to profilaktyka, systematyczna aktywność fizyczna, odpowiednia dieta i regularne wizyty u lekarza, zwłaszcza jeśli w rodzinie wystąpiły choroby serca (m.in. piszemy o tym na s. 50).

22 kwietnia Światowy Dzień Ziemi

Jest wyrazem troski ludzi na całym świecie o naturalne środowisko i przyszłość naszej planety. Każdy z nas ma wpływ na dobrostan Ziemi przez podejmowanie różnych proekologicznych działań, np. segregowanie i ograniczenie śmieci, niemarnowanie jedzenia czy upcykling, czyli przetwarzanie starych rzeczy do wykorzystania w innym charakterze (więcej na ten temat na s. 68–70).

dbam o zdrowie 9
24

w lepszych ludzi Staram się wierzyć

Piękna, dojrzała, życzliwa dla świata. Utalentowana artystka, dla której sukces nie jest tym samym, co szczęście. Zagrała dziesiątki ról w teatrze, filmie i serialach.

ROZMAWIAŁA MAGDA MACIEJCZYK

Elżbieta Starostecka

Kiedy pojawiła się na dużym ekranie, miliony widzów pokochały ją za talent, cudowny głos i zmysłowe oczy. Z mężem Włodzimierzem Korczem, pianistą i kompozytorem poznali się, będąc na studiach i wciąż pozostają zafascynowanym sobą nawzajem małżeństwem, które na wielkanocnym stole obowiązkowo stawia wyhodowany w doniczce owies.

Jest rok 1966. Elżbieta Starostecka, jedna z najlepszych na roku, absolwentka łódzkiej filmówki, dostaje etat w Teatrze Nowym w Łodzi i… ...to nie było aż tak proste. W pierwszym sezonie po ukończeniu uczelni w Teatrze Nowym nie mieli wolnego etatu, ale dyrektor Janusz

Kłosiński powiedział, żebym zjawiła się za rok, a on już ten etat dla mnie będzie miał. Przyjęłam więc propozycję Aliny Obidniak, która w tym czasie prowadziła teatr w Kaliszu i zagrałam tam kilka ważnych ról, m.in. Kresydę w „Troilusie i Kresydzie” Szekspira. Dopiero po roku zadebiutowałam na deskach Teatru Nowego w Łodzi. Dostałam się do wymarzonego teatru, grałam w świetnym repertuarze z aktorami, których wcześniej podziwiałam jako widz, otrzymywałam propozycje z teatru telewizji, radia, estrady, prawie nie miałam wolnego czasu, ale wytrzymałość fizyczna młodego organizmu wydawała się nie mieć granic. Rano pędziłam na próbę do teatru, po próbie na nagranie do telewizji, potem biegiem na wieczorny spektakl, czasem nocna jazda na plan filmowy i powrót do teatru, w którym często

grywałam ponad 30 sięcznie, wliczając w to popołu dniówki z bajkami dla dzieci. Szcze gólną przyjemność sprawiało mi granie w sztukach Fredry.

Słyszałam, że na przedstawienia z pani udziałem bile ty były wyprzedawane do ostatniego miejsca. Dla ak tora to szczyt marzeń, do tego cudownie układające się życie prywatne. Było coś, co spę dzało pani sen z powiek? Owszem, cały czas byłam spięta, czy o czymś nie zapomnę, czy nie po mylę dat albo miejsc, w których po winnam się o określonej porze znaj dować. Zresztą parę razy byłam na skraju tragicznej wpadki. W te atrze panował obowiązek zjawienia się w garderobie co najmniej pół go dziny przed spektaklem. Siedziałam

MAM pytanie do… 10 dbam o zdrowie

NA SCENIE

Włodzimierz Korcz.

sobie spokojnie w bufecie telewizyjnym, odpoczywając po próbie, kiedy Ludwik Benoit zapytał mnie: „Słuchaj, czy ty czasem nie powinnaś być za chwilę na scenie? ”. Zerwałam się jak oparzona i puściłam biegiem, nie zważając na trąbiące samochody. Półżywa wpadłam do teatru, garderobiana narzuciła na mnie kostium, wypchnęła na scenę i nagle uświadomiłam sobie, że nie wiem, w jakiej gram sztuce. Na szczęście usłyszałam głośny szept suflerki, która przytomnie podrzuciła mi pierwszą kwestię i za chwilę wszystko zaskoczyło. Chwała suflerom!

Przez lata pracowała pani w warszawskich teatrach Rozmaitości i Ateneum i zagrała w wielu filmach, a jednak najczęściej jest pani utożsamiana z rolą Stefanii Rudeckiej z filmu „Trędowata”. Gdyby było można cofnąć czas, przyjęłaby pani raz jeszcze tę rolę?

Początkowo bardzo się wahałam, ale w końcu posłuchałam Kaliny Jędrusik, która powiedziała mi: „Jeśli tego nie zagrasz, to będzie twój błąd”. Jerzy Hoffman nakręcił baśń o miłości, o wykluczeniu, o nietolerancji. Niedawno skontaktowała się ze mną nauczycielka, która odebrała ten film jako protest przeciwko lekceważeniu jej zawodu. Pomyślałam chwilę i doszłam do wniosku, że rzeczywiście ten film jest również i o tym. Ostatnio coraz częściej spotykam młodych ludzi, którzy opowiadają mi o wzruszeniach, jakich doznają

Popularnośćprzyniosły jejm.in.filmy:„Piekłoiniebo”, „Lalka”, „Trędowata”,„Hotel „CzarnePolanówijegogoście”;seriale: „Więzychmury”„Noceidnie”,  krwi”, „Lekarze”. WOpolunafestiwaluw1978r. możezaśpiewałaprzebój„Zarok, skomponowałdwa”,doktóregomuzykę jejmąż
dbam o zdrowie 11

przy oglądaniu „Trędowatej”, i wtedy myślę, że jednak Kalina miała rację. Jeśli pyta pani, co mi ta rola dała, to w największym skrócie mówiąc ‒ popularność i mnóstwo ciepła, jakie otrzymałam od ludzi. A co zabrała? Pewnie kolejne rejony prywatności, ale popularność ma swoją cenę.

W książce „Koneserzy kolejnego dnia. Alicja Majewska i Włodzimierz Korcz według Artura Andrusa” mąż wspomina, że portier w teatrze na jego widok mawiał: „Pan Starostecki przyszedł”. Dziś mąż bryluje

na scenie. Nigdy nie byliście państwo zazdrośni o swoją karierę? Od początku wszystko mieliśmy wspólne, więc i sukcesy jednego były sukcesami drugiego. Włodek cieszył się każdą moją nową rolą, tak jak ja każdą jego nową piosenką. Nie bardzo wiem, dlaczego mielibyśmy konkurować, zamiast odczuwać radość z tego, że jednemu z nas coś się udało.

Przepraszam, jeśli jestem zbyt wścibska, czy to prawda, że nigdy nie irytowało panią, że mąż i Alicja Majewska, z którą tworzą zawodowy duet, wciąż są posądzani o małżeństwo?

Ja też musiałam wielokrotnie tłumaczyć się, że nie jestem żoną wielu z tych aktorów, z którymi grywałam w teatrze czy telewizji, ale scena stwarza pewne iluzje, które część publiczności lubi odbierać jako rzeczywistość. Przez lata przywykliśmy z mężem do takich sytuacji i specjalnie się temu nie dziwimy.

W KILKU SŁOWACH

Z czułością wspomina mamę

Gdyby nie moja mama – mówi z wdzięcznością – nie wiem, jak byśmy sobie dali radę. Żyła naszym życiem – to ona przez wiele lat prowadziła dom i sprawiała, że mogliśmy w pełni oddać się pracy zawodowej.

Bywa zawodowym

doradcą męża

Stara się w miarę obiektywnie zachwycać utworami męża i bardzo ostrożnie wyrażać swoje opinie.

Wygląda pani na człowieka nadwrażliwego, który bezgranicznie ufa innym. Tymczasem od koleżanek z teatru usłyszałam o pani: „Zawsze zachowuje zimną krew, kiedy trzeba, potrafi być stanowcza, osobiście dyrygowała budową domu, nadzorowała remonty”. Jestem umiarkowaną optymistką i staram się wierzyć w lepszych ludzi. Niestety, po paru doznanych zawodach słowo „bezgranicznie” nie jest już aktualne. Jestem teraz bardziej ostrożna. Własny dom to była moja idea fix. Dzieciństwo spędziłam w domu z ogródkiem i trochę za tym tęskniłam, ale determinacja na temat budowy domu pojawiła się w momencie, kiedy zamieszkaliśmy w Warszawie, w wynajętym mieszkanku, w dziesięciopiętrowym bloku. Mąż do pracy kompozytorskiej musiał używać pianina i parę razy zdarzyło się, że po rurach kaloryferowych rozlegał się łomot. Rozumieliśmy dyskomfort sąsiadów i oczywiście przepraszaliśmy. Szybko dotarło do mnie, że jedynym wyjściem jest własny dom. Wymarzony przeze mnie dom, przestrzenny, mocno przeszklony, stał się rzeczywistością. Jest naszym azylem, punktem odniesienia, częścią nas.

Jest pani kobietą, o której mówi się, że czas stanął dla niej w miejscu. A przecież on wciąż płynie. Jakim cudem wygrywa pani z nim i to w tak zdumiewającym stylu?  Miło mi, że pani tak to widzi. Muszę chyba podziękować moim genom. Nie stosuję żadnej specjalnej diety. Moją dietą steruje sam organizm. Nie znosi przejadania się i jeżeli zdarzy mi się zgrzeszyć w tej materii, natychmiast boleśnie mnie karci. W zasadzie jadam wszystko, ale z umiarem. To chyba główna zasada sensownego odżywiania. Od kiedy

MAM pytanie do… 12 dbam o zdrowie

nie mamy psów, przestałam biegać, ale codziennie się gimnastykuję. Mieszkamy w domku z trzema kondygnacjami, co wymusza na mnie codzienną, wielokrotną wspinaczkę. Traktuję to nie jako utrudnienie, ale jako błogosławieństwo.

Wkrótce Wielkanoc. Kiedy myśli pani „święta”, to jest w pani więcej radości czy stresu?

Święta Wielkanocne kojarzą mi się z powracającą po szarych miesiącach radością życia. Z cieszeniem się z powrotu zieleni, kwiatów, ptaków, z zasiadającą za stołem rodziną, z koszyczkami ze święconką, z jajkami smaczniejszymi od tych jedzonych o innej porze roku, z mamą, strażniczką tradycji, dbającą o nieuchy-

bienie żadnym świątecznym rytuałom. To chyba najradośniejszy czas w całym roku.

Jakie potrawy są obowiązkowe na wielkanocnym stole u państwa Korczów? Musi być dużo jajek – mąż zjada niebywałe ilości, baba wielkanocna

i sernik, który do niedawna był moim popisowym ciastem, ale odkąd można dostać wcale nie gorszy w cukierni, zrobiłam się wygodna i kupuję. Na stole musi być biały obrus, wyhodowany w doniczce owies, baranek i kurczaczki w koszyku między pisankami.

Jak spędzacie państwo czas w okresie Wielkanocy?

Staramy się spędzać święta z dziećmi i wnukami. Czasem córka przyjeżdża do nas z zagranicy z mężem i dziećmi, czasem to my z synem i jego rodziną jedziemy do nich. Kiedy jesteśmy sami, a zdarzy się ładna pogoda, mkniemy tam, gdzie jest dużo drzew, gdzie pojawiają się świeże kwiaty, gdzie zaczynają kwitnąć forsycje, a potem wracamy do domu, żeby oddać się błogiemu lenistwu.

Od stycznia część Twojego podatku może pomagać jeszcze bardziej. Dzięki nim DOZ Fundacja może rozwijać swoje trzy kluczowe projekty:

◦ pomoc ciężko chorym Podopiecznym

◦ zwiększenie aktywności społecznej osób po 60 r.ż. w Łodzi i okolicach

◦ rozwój Telefonu wsparcia dla Seniora Słuchamy - Wspieramy

0000286305
KRS
REKLAMA
Uwielbiam podróże, są dla mnie szansą na zaspokojenie naturalnej ludzkiej potrzeby poznawania świata.

TEMAT miesiąca

METABOLIZM Podkręć

Jak spalać więcej kalorii nawet podczas snu i siedzenia przed telewizorem? Trzeba sprawić, by nasza przemiana materii była szybsza.

Podpowiadamy, co można zrobić, aby nasz organizm sprawnie zużywał dostarczaną z pożywieniem energię.

TEKST MARZENA BARTOSZUK
14 dbam o zdrowie

Metabolizm (inaczej przemiana materii) obejmuje wszystkie procesy zachodzące w naszym organizmie, w tym oddychanie, utrzymanie prawidłowej temperatury ciała, trawienie i usuwanie zbędnych produktów z organizmu. Potocznie najczęściej tego terminu używamy w kontekście tempa spalania kalorii oraz indywidualnej skłonności do tycia – przy wolnym metabolizmie organizm oszczędnie zużywa energię i gromadzi nadwyżki w postaci rezerw tłuszczu, a gdy jest szybki, zapasy tkanki tłuszczowej praktycznie nie istnieją, są spalane.

Tempo przemiany materii zależy od wielu czynników. To m.in. wiek – im jesteśmy starsi, tym metabolizm niższy, klimat, w jakim żyjemy (temperatura otoczenia), oraz skłonności genetyczne. Na to nie mamy wpływu. Istnieje jednak wiele takich czynników, które są od nas zależne. To m.in. poziom aktywności fizycznej (i związana z tym ilość tkanki mięśniowej), sposób odżywiania się i tryb życia, jaki prowadzimy. Na kolejnych stronach piszemy, czym jest podstawowa przemiana materii i jak ją obliczyć, w jaki sposób aktywność fizyczna przyspiesza metabolizm oraz co jeść i jaki tryb życia prowadzić, aby spalać jak najwięcej energii.

dbam o zdrowie 15

OBLICZ PODSTAWOWĄ PRZEMIANĘ MATERII

(PPM)

To ilość kalorii, jakiej potrzebujesz, by zapewnić organizmowi zachowanie podstawowych funkcji życiowych w warunkach pełnego spokoju fizycznego i psychicznego. Tę energię organizm pożytkuje na takie procesy życiowe, jak oddychanie, praca serca itp. Jak to obliczyć?

•Skorzystaj z kalkulatora w internecie. Najlepiej zastosuj taki, który wykorzystuje wzór Harrisa-Benedicta lub – jeśli chorujesz na otyłość – wzór Mifflina.

•Wypełnij pola (waga, wzrost, wiek). Po chwili kalkulator poda ci liczbę kalorii, jakiej twój organizm potrzebuje, aby podtrzymać procesy życiowe. To punkt wyjścia do obliczenia całkowitego wydatku energetycznego (patrz informacje po prawej stronie).

Zwiększ fizycznąaktywność

Zastanawiasz się, jaki ma ona wpływ na metabolizm? Najprostsza odpowiedź na to pytanie brzmi: bardzo duży. Udowodnimy to za pomocą konkretnych wyliczeń. Załóżmy, że twoja podstawowa przemiana materii (PPM), obliczona według wskazówek z ramki obok, wynosi 1500 kcal. Aby poznać swój całkowity wydatek energetyczny (metabolizm), powinnaś pomnożyć tę wartość przez tzw. wskaźnik aktywności fizycznej (PAL). Jeśli przykładowo twoje PPM wynosi 1500 kcal/na dobę, wartość tę pomnóż przez:

● 1,2–1,3 – gdy prowadzisz siedzący tryb życia lub jesteś osobą leżącą;

● 1,4–1,6 – przy niskiej aktywności fizycznej (siedzący tryb życia plus spacery lub sporadyczne ćwiczenia fizyczne 1–3 razy w tygodniu);

● 1,7–1,9 – gdy twoja aktywność jest umiarkowana, np. pracujesz fizycznie lub masz pracę siedzącą i godzinę treningu (np. biegania) dziennie;

CO TO JEST WIEK METABOLICZNY?

WYKORZYSTAJ KAŻDY MOMENT NA SPONTANICZNĄ AKTYWNOŚĆ.

Zielona herbata

W 100% naturalna zielona herbata. Pochodzi z Indonezji i nie zawiera sztucznych aromatów. Torebki, 20 szt.

To ważny wskaźnik informujący o kondycji twojego ciała. Dwie osoby urodzone w tym samym roku mogą różnić się wiekiem metabolicznym, na co wpływ mają nie tylko geny, ale także styl życia, aktywność fizyczna i sposób odżywiania. Jak poznać swój wiek metaboliczny?

•Wykonaj analizę składu ciała – możesz to zrobić w gabinecie dietetyka, u trenera personalnego lub za pomocą domowej wagi z taką funkcją.

•Urządzenie wyliczy zawartość tłuszczu i tkanki mięśniowej oraz ilość wody w twoim organizmie. Dodatkowo brane są pod uwagę takie parametry, jak: wiek biologiczny, płeć, wiek, waga, wzrost czy codzienna aktywność. Te dane wprowadza się do urządzenia lub podaje specjaliście.

•Na tej podstawie określany jest wiek metaboliczny twojego ciała. Może on być niższy niż ten wynikający z daty urodzenia – wówczas świadczy to o tym, że twoje ciało jest młodsze niż w rzeczywistości. Ale jeśli wyliczony wiek metaboliczny jest wyższy, to wyraźny sygnał, że powinnaś zadbać o siebie lepiej.

REKLAMA 16 dbam o zdrowie
TEMAT miesiąca

SMOOTHIE O SMAKU

MALINA, BURAK, TRUSKAWKA

Napój owocowo-warzywny na bazie soków NFC (nie z koncentratu), przecierów owocowych z dodatkiem siemienia lnianego i witaminy C. 300 ml

Ćwiczenia z cię-

żarkami budują masę mięśniową, a to dzięki niej metabolizm przyspiesza.

Obliczono, że każdy dodatkowy kilogram mięśni spala dziennie 65 kcal. Aby to osiągnąć, wystarczy, że poćwiczysz z hantlami (lub półlitrowymi butelkami wody) 10 minut dziennie.

● 2–2,4 – kiedy masz wysoką aktywność (bardzo ciężka praca, np. na polu, budowie) lub codzienne dwugodzinne treningi. Twoja całkowita przemiana materii może zatem wynosić od 1800 do aż 3600 kcal! Wystarczy zatem więcej się ruszać, by metabolizm przyspieszył. Co ciekawe, nie muszą to wcale być wyczerpujące treningi. Doskonałym i dostępnym dla większości z nas sposobem jest tzw. spontaniczna aktywność wpleciona w codzienność NEAT (z ang. Non Exercise Activity Thermogenesis). To taka aktywność, którą wykonujesz mimochodem, przy okazji codziennych obowiązków. Im jej więcej, tym lepiej. Liczy się dosłownie każda minuta sprzątania, każdy schodek w drodze do pracy czy wymachy nogą w trakcie oglądania TV. A najciekawsze jest to, że taka spontaniczna codzienna aktywność przynosi często w ogólnym rozrachunku nawet lepsze rezultaty niż trening na siłowni 1–2 razy w tygodniu. Szacuje się, że dziennie można w ten sposób spalić nawet do 300–700 kcal (dla porównania godzina ćwiczeń to wydatek rzędu 200–350 kcal). Są nawet osoby, które nie chudną mimo regularnych treningów, a zwiększenie NEAT pomaga im osiągnąć swój cel. Potrzebujesz przykładów takich aktywności?

Oto one:

● Chodź po domu podczas rozmawiania przez telefon (podlewaj kwiaty, ścieraj kurze itp.).

● Jeśli mieszkasz wysoko, przynajmniej dwa piętra pokonaj pieszo, potem dopiero skorzystaj z windy.

● Wykorzystuj każdą okazję do ruchu – wstawaj

często z kanapy, nawet jeśli miałabyś tylko pójść po szklankę wody, kręć kółka stopami, rób półprzysiady podczas wkładania talerzy do zmywarki itp.

REKLAMA 18 dbam o zdrowie TEMAT miesiąca

Jedz dobrze!

Dieta przyspieszająca metabolizm ma wiele zalet. Jest bogata, kolorowa i różnorodna. Unika monotonii, nie wprowadza większych ograniczeń i nie stresuje naszego organizmu małymi porcjami jedzenia czy beztłuszczowymi posiłkami, które bywają pozbawione smaku i charakteru. Zawiera zdrowe, zbilansowane, niewymagające wyrzeczeń dania. Wystarczy przestrzegać kilku prostych zasad, by ta prosta dieta była naszym codziennym sprzymierzeńcem w podkręceniu tempa przemiany materii. ● Śniadanie to podstawa. Aby przyspieszyć metabolizm, warto wybierać produkty zawierające węglowodany złożone, np. pełnoziarniste pieczywo z dodatkiem plastra wedliny czy sera albo płatki owsiane na mleku bądź z dodatkiem jogurtu, otrębów i świeżych owoców. Dzięki temu zwiększysz zawartość błonnika w diecie, a jest to jeden z elementów potrzebnych do tego, by utrzymać prawidłowe tempo przemiany materii.

● Najważniejsze jest białko. Odpowiednia ilość tego składnika w pożywieniu może przyspieszyć metabolizm nawet o 25 procent. Do strawienia białka, które jest zbudowane z aminokwasów, twój organizm potrzebuje energii pochodzącej z tłuszczy i węglowodanów. Osoby dorosłe powinny dostarczać sobie ok. 1 g białka na każdy kilogram masy ciała – jeśli więc ważysz 70 kg, będzie to 70 g białka na dobę. Każdy posiłek powinien zawierać takie produkty, jak: mięso (najlepiej drobiowe) lub wegetariański odpowiednik (np. rośliny strączkowe), ryby, twaróg, jaja, mleko lub jogurty. Uwaga! Jeśli cierpisz na choroby przewlekłe (zwłaszcza nerek), skonsultuj się z lekarzem lub dietetykiem w sprawie zalecanej dla ciebie ilości białka.

● Regularne posiłki i niezbyt duże porcje naraz. Najczęściej zaleca się 5 dziennie z zachowaniem między nimi 3–4 godzin przerwy. Lepiej jedz częściej, a mniejsze porcje. Dzięki temu metabolizm będzie utrzymywał się na wysokich obrotach.

● Pij wodę, najlepiej chłodną, bo potrzeba energii, by ją ogrzać. Codziennie powinnaś dostarczyć organizmowi mniej więcej 2 litry napojów. Częściowo mogą to być zielona herbata i czarna kawa, bo zawierają kofeinę, która stymuluje wydzielanie noradrenaliny przyspieszającej metabolizm.

ZIELONE KOKTAJLE Z SEKRETNYM

SZPINAKOWY Z CHILI

Dodatek pikantnej papryczki podkręca tempo przemiany materii. Zmiksuj garść liści szpinaku z 2 plastrami ananasa (najlepszy jest świeży), możesz dodać 3 łyżki jogurtu typu skyr. Posyp szczyptą chili i soli kłodawskiej.

Te pyszne i zdrowe napoje zawierają dużo błonnika, a część z nich także porcję białka. Sekret ich wyjątkowej skuteczności to dodatek ostrych i korzennych przypraw, które pobudzają organizm do szybszego trawienia, dlatego

uznawane są za naturalne spalacze tłuszczu. Warto każdego dniawypić jeden z takich koktajli.

Z SELEREM NACIOWYM I PIEPRZEM

Pieprz przyspiesza spalanie tłuszczu. Weź 3–4 łodygi selera naciowego oraz jabłko, obierz je, pokrój na kawałki i zmiksuj. Dodaj sok z cytryny i posyp czarnym pieprzem do smaku. Pij od razu po przygotowaniu.

20 dbam o zdrowie TEMAT miesiąca

Dieta białkowawysoko-przyspie-

SKŁADNIKIEM NA SZYBSZĄ PRZEMIANĘ MATERII

Z AWOKADO I CYNAMONEM

Korzenna przyprawa obniża poziom glukozy we krwi. Zblenduj w naczyniu pół awokado, pół banana, dolej pół szklanki soku z pomarańczy (najlepszy jest świeżo wyciskany) i dosyp pół łyżeczki cynamonu.

WARZYWNY Z IMBIREM

Rozgrzewa, a wyższa temperatura organizmu to szybszy metabolizm. Weź szklankę soku z brokuła (kupisz w sklepach ze zdrową żywnością), zmiksuj z kilkoma szparagami i owocem kiwi. Dodaj szczyptę imbiru.

OGÓRKOWY Z KURKUMĄ

Ta delikatnie ostra przyprawa zapobiega odkładaniu się tkanki tłuszczowej. Zmiksuj świeży ogórek, garść natki pietruszki i kilka liści sałaty, dodaj szklankę jogurtu naturalnego, kilka kropli soku z cytryny i pół łyżeczki kurkumy.

dbam o zdrowie 21
sza metabolizm o mniej więcej 6 proc. (w porównaniu do niskobiałkowej). Warto wiedzieć, że produkty odtłuszczone, np. chude sery i twarogi mają większą zawartość białka w 100 g niż ich pełnotłuste odpowiedniki.

PO SPALACZE TŁUSZCZU DO... APTEKI

Są tam dostępne bez recepty preparaty, które przyspieszają metabolizm, dzięki zwiększeniu temperatury ciała, nasileniu procesów przemiany materii oraz ograniczeniu syntezy kwasów tłuszczowych. To m.in. :

•Kapsułki z zieloną herbatą. Zwiększają termogenezę poposiłkową, czyli wytwarzanie energii i związanego z nią ciepła w wyniku trawienia.

•Preparaty z L-karnityną. Przyspieszają metabolizm kwasów tłuszczowych.

•Preparaty złożone, które zawierają m.in. piperynę, kurkuminę, ekstrakty z owoców garcinia cambogia, imbiru, guarany czy pieprzu kajeńskiego.

Naucz się rozładowywaćregularniestres

Napięcie, zwłaszcza długotrwałe, to jeden z ważnych czynników sprzyjających otyłości. Nie chodzi wyłącznie o pocieszanie się słodyczami po trudnym dniu, ale o wpływ jednego z hormonów stresu – kortyzolu – na spowolnienie metabolizmu. To on odpowiada za obniżenie masy mięśniowej (a już wiemy, jak ważne jest to dla tempa przemiany materii) oraz za zwiększone magazynowanie tkanki tłuszczowej. Trzeba znaleźć swój sposób na rozładowanie napięcia, ale

z punktu widzenia organizmu i metabolizmu – najlepiej, by wiązał się on z aktywnością fizyczną. Mogą to być spacery, pływanie, taniec i inne formy ruchu, które sprawiają przyjemność.

Dbaj o dobry sen i wypoczynek

Naukowcy już dawno ustalili, że zaburzeniom metabolizmu sprzyja niewystarczająca ilość snu. Okazuje się, że takie problemy mogą także pojawić się wówczas, gdy nasz sen jest nieregularny – raz kładziemy się spać o 22.00, innym razem o 1.00 i wstajemy o różnych porach. Udowodniono, że najlepiej położyć się spać przed północą, a sen powinien trwać ok. 8 godzin. Jakie są korzyści dla metabolizmu z takiego trybu życia? Przede wszystkim uregulowanie gospodarki hormonalnej, w tym wydzielania tzw. hormonów głodu i sytości (greliny i leptyny), które wpływają na apetyt. Brak snu bowiem prowadzi do zwiększenia poziomu tego pierwszego i obniża ten drugi. Im krótsza przerwa nocna w przyjmowaniu pokarmów, tym większe też ryzyko insulinooporności, która zwiększa odkładanie się tkanki tłuszczowej. Istnieją badania, które dowodzą, że osoby śpiące dłużej mają szybsze tempo spoczynkowej przemiany materii. Są też informacje, że brak wystarczającej ilości odpoczynku przyczynia się do zwiększenia wydzielania kortyzolu.

Ale Shape

Suplement diety stworzony z myślą o osobach dbających o linie. W produkcie znajduje się: 6 ekstraktów roślinnych (m.in. ekstrakt z nasion guarany, ekstrakt ze skórki owoców garcinia cambogia, ekstrakt z liści zielonej herbaty), chrom oraz kofeina. Kapsułki, 60 szt.

TEMAT miesiąca
REKLAMA 22 dbam o zdrowie

Jeśli

pytamyeksperta

Unikaj głodówek i diet-cud

Po kilku tygodniach ograniczania jedzenia lub eliminacji niektórych składników odżywczych zapewne zmniejszysz nieco swoją masę ciała, ale, niestety, odczujesz także negatywne konsekwencje. Twoja przemiana materii zwolni, bo organizm otrzymawszy sygnał o braku jedzenia, przejdzie w tryb oszczędności i magazynowania. Będziesz więc odtąd potrzebować mniej energii do utrzymania procesów życiowych – przeciętnie metabolizm podczas i po okresie restrykcyjnej diety potrafi być niższy nawet o 10–20 proc. Dodatkowo możesz nabawić się niedoborów żywieniowych i rozregulować hormony (m.in. tarczyzależy tempo przemiany materii.

Jakie składniki suplementów mogą poprawiać metabolizm?

Preparaty o takim działaniu są poszukiwane nie tylko przez osoby odchudzające się, ale również sportowców, pacjentów diabetologicznych, z insulinoopornością i wysokim poziomem cholesterolu.

Najczęściej wybierane są te, które wpływają na przemiany węglowodanów i tłuszczy.

JEŚLI CZASEM LUBISZ SŁODKIE LENISTWO, POZWALAJ SOBIE NA NIE BEZ WYRZUTÓW SUMIENIA.

Zmniejszają one apetyt, obniżają poziom cukru i insuliny, przyspieszają spalanie tłuszczu, nasilają termogenezę, czyli wydatkowanie energii, wiążą tłuszcz, obniżając kaloryczność. Odpowiadają za to: chrom, cynamonowiec cejloński, berberyna, ocet jabłkowy, morwa, owocnia fasoli, pokrzywa i kwas hydroksycytrynowy (HCA). Z kolei metabolizm lipidów i termogenezę wspierają: CLA, L-karnityna, kofeina, synefryna, kurkuma. Badania wskazują również na rolę roślinnych stymulatorów hormonów szczęścia i reduktorów stresu. Dowiedziono bowiem, że osoby zestresowane jedzą więcej, a ci, którzy są otyli mają niższy poziom serotoniny i dopaminy. Nieoczekiwanie wsparciem dla metabolizmu mogą więc stać się waleriana, dziurawiec czy ashwaganda.

Chrom

Suplement diety. Wspomaga utrzymanie prawidłowego poziomu glukozy we krwi oraz przyczynia się do utrzymania prawidłowego metabolizmu makroskładników odżywczych. Tabletki, 60 szt.

MGR FARM ZUZANNA KRĘCISZ
chcesz schudnąć, zacznij stosować zbilansowaną dietę o mniejszej zawartości węglowodanów prostych i zwiększ aktywność. W ten sposób zapewnisz sobie ujemny bilans energetyczny, a to klucz do sukcesu.
REKLAMA dbam o zdrowie 23

o zdrowie

Aktywność

fizyczna to lek dla naszego ciała i duszy. Dzięki niej jesteśmy sprawniejsi, zdrowsi, szczęśliwsi i lepiej wyglądamy.

Więcej

ruchu

DBAM

Wstań z kanapy

Zbyt długie stanie lub siedzenie szkodzi zdrowiu bardziej, niż myślimy. Taki styl życia może wręcz zrujnować nasze zdrowie. Póki mamy 20 lat, nie chce nam się w to wierzyć. Z czasem jednak coraz częściej odczuwamy różne bóle, których, niestety, nie łączymy z brakiem ruchu. Tymczasem związek wielu chorób z bezruchem potwierdzają badania. Wynika z nich: nasz organizm potrzebuje regularnej aktywności fizycznej, aby mógł dobrze funkcjonować. Gdy ma jej zbyt mało, poszczególne układy i organy zaczynają po prostu szwankować.

Czy wiesz, co łączy hemoroidy z bólami głowy? To bezruch! Sprawdź, czym grozi brak aktywności fizycznej i jak uniknąć różnych dolegliwości.

AGNIESZKA CZECHOWSKA

1Chroniczny ból pleców

PODCZAS PRACY PRZY

BIURKU UDA I ŁYDKI POWINNY TWORZYĆ KĄT PROSTY, STOPY MUSZĄ

WYGODNIE OPIERAĆ SIĘ

O PODŁOGĘ, A SIEDZISKO KRZESŁA NIE MOŻE UCISKAĆ OD SPODU

Siedzący tryb życia to męka dla naszego kręgosłupa. W tej pozycji obciążamy go prawie dwukrotnie bardziej, niż stojąc lub chodząc! Jeśli masz nadwagę lub cierpisz na otyłość, to jeszcze gorzej, bo nacisk na kręgi jest znacznie większy. Przyczynia się to do powstania skoliozy, odstawania łopatek czy dyskopatii w odcinku lędźwiowym. Bezruch sprzyja też osteoporozie oraz zwyrodnieniom stawów w obrębie kręgosłupa. Nasila bowiem proces odwapnienia i utraty masy kostnej, pogarsza odżywienie stawów. Jak sobie pomóc? Siedząc, staraj się nie wyciągać nóg przed siebie ani nie zakładać nogi na nogę, bo to wymusza nienaturalne ułożenie kręgosłupa. Jeśli masz wybór, to zamiast kanapy wybierz fotel. Usiądź głęboko, plecy i kark oprzyj o oparcie. Jeżeli fotel nie ma wyprofilowanego oparcia, pod lędźwie podłóż niewielką podłużną poduszkę lub wałek. Stopy ustaw równolegle na podłodze, nie łącz kolan. Możesz oprzeć je na podnóżku. Jeśli pracujesz przy biurku, wstawaj od niego co pół godziny.

NA UDA.
7 odchoróbstania i siedzenia 26 dbam o zdrowie DBAM O ZDROWIE zoom na...

Kłopoty z biodrami

To nasze największe stawy. Żeby były długo sprawne i nie bolały, muszą znajdować się jak najwięcej w ruchu. Wtedy ich powierzchnia jest smarowana mazią stawową, chrząstka mniej się niszczy, nie bolą. Tak, niestety, nie dzieje się, gdy całymi godzinami siedzimy lub stoimy.

Jak sobie pomóc? Jeżeli musisz długo stać, rób to w lekkim rozkroku. W razie bólu pomoże posmarowanie okolicy stawów biodrowych maścią z substancjami działającymi przeciwbólowo i przeciwzapalnie, takimi jak diklofenak, ibuprofen, z wyciągami z ziół. Można też zrobić okład z borowiny. Warto zaplanować 2‒3 razy w tygodniu marsz z kijkami (nordic walking). Taka aktywność poprawia kondycję stawów biodrowych.

PÓKI SZKODY POCZYNIONE W ORGANIZMIE

PRZEZ BRAK AKTYWNOŚCI NIE SĄ DUŻE, ZWYKLE MOŻNA JE NAPRAWIĆ, ZWIĘKSZAJĄC ILOŚĆ RUCHU NA CO DZIEŃ.

3Bóle głowy

Mogą być spowodowane garbieniem się i pochylaniem do przodu podczas pracy przy komputerze. W takiej pozycji częściej zaciskamy bowiem szczęki i napinamy mięśnie twarzy. Bólom głowy sprzyja także niedotlenienie wynikające z kłopotów z oddychaniem. Dzieje się tak, bo podczas długiego siedzenia napinamy mięśnie brzucha, przez co i wdech, i wydech stają się niepełne. Jak sobie pomóc? Staraj się ustawić tak fotel przy biurku, byś mogła pracować w pozycji wyprostowanej, a środek monitora znajdował się na linii twego wzroku. Często wietrz pomieszczenie i rób przerwy na ćwiczenia oddechowe: wydychaj powietrze przez usta, wciągając jednocześnie brzuch, wciągaj powietrze nosem, wypychając brzuch. Tak uruchamiasz przeponę, która wspomaga oddychanie. Co jakiś czas wykonaj też proste ćwiczenia: skłony samą głową w pozycji przód-tył, na boki oraz krążenia głowy. Staraj się także jak najczęściej wstawać od komputera. Czasem wystarczy 5 minut przerwy i porządne wyprostowanie się, aby ustąpiły bóle głowy i karku.

2
Przyjmuj tzw. postawę generała ‒ wciągaj brzuch, wypinaj pierś, zadzieraj nos.
dbam o zdrowie 27
To odciąży kręgosłup i sprawdzi się, gdy po długim dniu przy biurku czujesz się obolała.

5

odwodniona, kręgosłup traci elastyczność, a to grozi bólem. Jeśli podczas pracy zapominasz o piciu, ustaw sobie alarm w telefonie.

4 Hemoroidy

Siedzący tryb życia sprzyja zaparciom, które z czasem mogą prowadzić do powstania hemoroidów. Zmiany te potrafią być wyjątkowo nieprzyjemne: pieką, bolą i krwawią. Dolegliwości te nasilają się w czasie defekacji, a także podczas siedzenia. Jak sobie pomóc? Jeśli ból hemoroidów utrudnia ci siedzenie, korzystaj ze specjalnej poduszki na hemoroidy z otworem w środku. Ulgę mogą przynieść maści przeciwbólowe. Aby zmniejszyć bolesność guzków, nie dopuszczaj do zaparć – jedz dużo warzyw i owoców, produktów pełnoziarnistych, wypijaj co najmniej 2 litry wody oraz soków warzywnych na dobę. I koniecznie codziennie spaceruj. Nic tak nie ułatwia wypróżnień jak grawitacja.

Cukrzyca, nadciśnienie

Wielogodzinne stanie lub siedzenie oznacza mało lub w ogóle brak aktywności fizycznej. A stąd już tylko krok do nadwagi i jej konsekwencji w postaci nadciśnienia tętniczego oraz cukrzycy typu 2. Jak sobie pomóc? Staraj się zapanować nad swoją dietą. Zamiast po słodkie lub słone przekąski sięgaj po szklankę wody (z dodatkiem mięty lub soku cytrynowego) albo sałatę z sosem vinegret. Unikaj czerwonego mięsa i tłuszczów zwierzęcych, jedz więcej warzyw i owoców. I koniecznie zacznij się więcej ruszać (ok. 60 minut każdego dnia). Na początek odpowiednie będą np. marsze energicznym krokiem lub jazda na rowerze. Korzyści zauważysz bardzo szybko. Poczujesz się lżejsza, sprawniejsza, radośniejsza – aktywność fizyczna zwiększa wytwarzanie „hormonów szczęścia”.

6Ostroga piętowa, halluksy i płaskostopie

KORZYSTAJ Z PODUSZEK

SENSORYCZNYCH.

ŚWIETNIE ROZLUŹNIAJĄ

MIĘŚNIE STÓP, PRZYNOSZĄ

ULGĘ PO CAŁYM DNIU STANIA.

POMOGĄ ZMNIEJSZYĆ

BÓL, JEŚLI CIERPISZ

NA PŁASKOSTOPIE

LUB HALLUKSY.

Schorzenia te powstają na skutek dużego nacisku na stopy, kiedy wiele godzin stoimy, np. podczas pracy. Jak sobie pomóc? Staraj się nie stać całkiem bez ruchu. Drepcz w miejscu, przenoś ciężar z jednej nogi na drugą. Co godzinę wykonuj ćwiczenie polegające na naprzemiennym wspinaniu się na palce i opadaniu na pięty (ok. 5 minut). W pracy noś obuwie na niewysokich obcasach, z szerokimi noskami. Porozmawiaj też z ortopedą. Być może doradzi ci stosowanie indywidualnie dobranych wkładek do butów. Po powrocie do domu masuj stopy, używając masażerów lub uciskając je dłońmi miejsce przy miejscu. Wykonuj też proste ćwiczenia, np. turlanie stopą po podłodze piłeczki golfowej (lub małej butelki z wodą) oraz podnoszenie palcami stóp drobnych przedmiotów.

Pij dużo wody. Gdy jesteś
28 dbam o zdrowie DBAM O ZDROWIE zoom na...

7

Żylaki

Gdy wiele godzin stoimy lub siedzimy, mięśnie nóg nie pracują. Zostaje unieruchomiona tzw. pompa mięśniowo-zastawkowa tłocząca krew ku górze,do serca. Krew zalega w żyłach, napiera na ścianki, przyczynia się do ich osłabienia i rozszerzenia. Tak właśnie powstają żylaki. Jak sobie pomóc? Gdy musisz długo stać, podstaw pod nogę niewielki podnóżek. Wybieraj miękkie buty na niewysokim obcasie. Siedząc, rób proste ruchy samymi stopami. A gdy po ciężkim dniu czujesz, że kostki są obrzęknięte, wykonuj te ćwiczenia:

● Rowerek. Połóż się na plecach. Unieś nogi i zrób nimi ruchy przypominające jazdę na rowerze.

● Jak baletnica. Stań prosto. Chwyć dłońmi oparcie krzesła. Unieś się na palcach. Wytrzymaj 3 sekundy, a potem stój 3 sekundy na piętach. Powtórz 5 razy.

pytamyeksperta

MAGDALENA RÓG

Jakie preparaty bez recepty można polecić osobie, która cierpi na obrzęki nóg i żylaki?

W aptekach dostępnych jest wiele preparatów mających na celu poprawę krążenia żylnego. Najczęściej w ich składzie znajduje się diosmina, escyna, hesperydyna, rutozyd czy dobesylan wapnia. Dzięki poprawie mikrokrążenia i zwiększeniu efektywności powrotu krwi z układu żylnego kończyn dolnych, zapobiegają one powstawaniu zastojów żylnych, a tym samym obrzęków. Substancje te wykazują również działanie antyoksydacyjne, co skutkuje zmniejszeniem występowania stanów zapalnych w naczyniach krwionośnych. Poza środkami przyjmowanymi dou-tnie, często zaleca się dodatkowe stosowanie preparatów miejscowych w postaci żelów lub maści. Najbardziej skuteczne są te, które zawierają wyciąg z nasion kasztanowca, arniki i heparyny. Działają one przeciwobrzękowo, uszczelniająco i tonizująco na żyły. Poprawiają stan śródbłonków naczyń włosowatych, zmniejszając ich przepuszczalność i łamliwość. Wspomagająco w leczeniu żylaków oprócz farmakoterapii stosuje się leczenie uciskowe za pomocą specjalnych bandaży lub pończoch.

REKLAMA

pytamy eksperta

lek. med. MATEUSZ MAJDAN ortopeda, Rehasport Clinic, Poradnia Chorób Stopy w Warszawie

Uwaga!

Każdy kilogram oznacza dla kolan cztery. Jeśli ważysz 70 kg, to każdego dnia dźwigają one 280 kg.

Co słychać w kolanie? Dlaczego boli i chrupie?

Dolegliwości związane ze stawami kolanowymi to jedne z najczęściej zgłaszanych ortopedom problemów. O tym, co robić, gdy bolą kolana, rozmawiamy z lek. med. Mateuszem Majdanem, ortopedą w Rehasport Clinic i Poradni Chorób Stopy w Warszawie.

Panie doktorze, kiedy ból kolan jest wskazaniem do konsultacji z lekarzem?

Zawsze warto skonsultować się z lekarzem, gdy dolegliwości wybudzają nas ze snu lub zakłócają codzienne funkcjonowanie ‒ są pacjenci, którzy np. planują sobie spacer, mając w pamięci, że tylko określony odcinek mogą przejść bez bólu kolana. Wskazaniem do wizyty u specjalisty jest też ostry ból, który pojawił się w wyniku urazu i uniemożliwia poruszanie się, czy też obrzęk stawu, blokowanie się kolana lub wrażenie, że coś w nim przeskakuje.

Jak przebiega wizyta u ortopedy?

Najważniejszy podczas wizyty jest wywiad lekarski i badanie przedmiotowe, czyli badanie, które ortopeda wykonuje swoimi rękami. Chory powinien opisać rodzaj bólu i okoliczności, w jakich się pojawia. Na podstawie tego specjalista decyduje, czy i na jakie badania skierować pacjenta. Podstawa to RTG. Niekiedy konieczne jest wykonanie rezonansu magnetycznego bądź USG.

Co jest najczęstszą przyczyną bólu kolan wśród osób po pięćdziesiątce?

W zdecydowanej większości przypadków ból kolana związany jest z chorobą zwyrodnieniową lub przeciąże -

Artiflex

Suplement diety wspomagający zdrowie stawów. Witamina C zawarta w produkcie wspiera produkcję kolagenu.

Kapsułki twarde, 120 szt.

niem. W obu sytuacjach na początku należy zalecić pacjentowi rehabilitację ‒ ćwiczenia, które odciążają staw i zmniejszają dolegliwości. Bardzo ważne jest też zmniejszenie masy ciała w przypadku nadwagi i otyłości. Doraźnie korzystne działanie mają także leki z grupy niesteroidowych leków przeciwzapalnych. Jeśli jednak wymienione działania nie przynoszą oczekiwanego efektu, rozważa się zastosowanie bardziej inwazyjnych metod.

Ma pan na myśli wszczepienie endoprotezy?

Niekoniecznie. Jeśli zmiany zwyrodnieniowe w obrębie stawu kolanowego okażą się bardzo zaawansowane, wszczepienie endoprotezy rzeczywiście będzie najlepszym rozwiązaniem. Gdy mamy jednak do czynienia ze stosunkowo młodym chorym (przed 50. rokiem życia) i zmiany zwyrodnieniowe dotyczą tylko jednego przedziału stawu, zwykle rozważa się operacje oszczędzające staw.

A kiedy jest odpowiedni czas na zastosowanie ostrzykiwań kolan?

Zawsze podanie do stawu iniekcji powinno być wcześniej poprzedzone diagnozą. Nie może być tak, że kiedy boli kolano, to otrzymujemy zastrzyk i na tym kończy się leczenie. Iniekcje, które podaje się do stawu, mają działanie przeciwbólowe i przeciwzapalne. Powszechnym mitem jest, że regenerują uszkodzony staw – to nieprawda. Zasadniczo nie jestem zwolennikiem iniekcji w przypadku kłopotów z kolanami. Z badań wynika, że takie interwencje zwiększają ryzyko zakażenia okołoprotezowego u osób po wszczepieniu endoprotezy. Zalecałbym więc ostrożność, jeśli chodzi o stosowanie ostrzykiwań, szczególnie gdy istnieje prawdopodobieństwo, że chory będzie musiał kiedyś skorzystać z endoprotezy. Po przekazaniu wszystkich informacji pacjentowi, on sam powinien zdecydować, czy zastrzyk do stawu jest dla niego najlepszym możliwym rozwiązaniem.

REKLAMA
rozmawiała Agnieszka Czechowska
DBAM O ZDROWIE rozmowa z lekarzem 30 dbam o zdrowie

Pomagawutrzymaniuprawidłowegopoziomu testosteronuwekrwi.Wapńorazmagnez pomagająwprawidłowym funkcjonowaniumięśni

MIEDŹIWITAMINAC

Pomagająwochroniekomórek przedstresem oksydacyjnym

FOLIANY,MAGNEZ WITAMINAB6IB12

Przyczyniająsiędozmniejszenia uczuciazmęczeniaiznużenia

WITAMINYD,C,A,B6, B12,ŻELAZO,MIEDŹISELEN

Pomagająwprawidłowym funkcjonowaniu układuodpornościowego

OSTROKRZEW PARAGWAJSKI

Mawłaściwościstymulująceitonizujące, któreprzyczynająsiędoodporności nazmęczeniepsychiczneifizyczne

DBAM O ZDROWIE nowe terapie

ZIELONA HERBATA NA PAMIĘĆ

Badacze z Tufts University odkryli, że katechina, która występuje w zielonej herbacie, spowalnia tworzenie się blaszek amyloidowych. Blaszki te odkładają się w mózgach osób cierpiących na alzheimera i sprawiają, że stopniowo chorzy tracą pamięć. Odkrycie to może być krokiem milowym w opracowaniu nowych leków na tę chorobę. Już dziś warto zacząć regularnie pić filżankę zielonej herbaty, bo ma ona dobroczynny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu.

DZie je si ę

W MEDYCYNIE

Innowacyjne terapie farmakologiczne, rewolucyjne wynalazki medyczne, nowe odkrycia naukowe… Zobacz, jak świat się zmienia i daje nadzieję chorym.

TEKST MAGDA KOZIŃSKA

ROZRUSZNIK CIEŃSZY OD WŁOSA

Rozrusznik serca to technologia ratująca życie od lat. Koreańskim naukowcom udało się zbudować ultracienkie (mniej więcej grubosci włosa) urządzenie monitorujące pracę serca i w razie potrzeby dostarczające do niego sygnał elektryczny. Wyposażono je w specjalną powłokę, która powoduje, że przylepia się ono do wilgotnego organu, a to znacznie ułatwia jego przymocowanie.

ROGÓWKI Z KOLAGENU PRZYWRACAJĄ WZROK

Miliony ludzi na całym świecie ma kłopoty ze wzrokiem związane z chorobami rogówki. Do tej pory ratunkiem dla nich był przeszczep od innej osoby. Naukowcy z Indii i Iranu pracują nad sztuczną rogówką. W ramach badania pilotażowego 20 pacjentom przeszczepiono taką sztuczną rogówkę i wszyscy odzyskali wzrok. Szacuje się, że na świecie żyje niemal 13 mln osób, którym taki przeszczep mógłby pomóc. Trwają dalsze badania nad tą metodą.

LEK NA OTYŁOŚĆ

Podjadanie i objadanie się to w większości przypadków przyczyny nadwagi. Naukowcy z Kolonii uważają, że w walce z kompulsywnym jedzeniem i otyłością mogłyby pomóc inhibitory autotaksyny. Przeprowadzili eksperymenty na myszach i okazało się, że dzięki podawaniu tych substancji nie tylko udało się sprawić, że spadała ochota na jedzenie, ale także w naturalny sposób zwierzęta traciły nadmiar wagi. To może być przełom w leczeniu otyłości u ludzi.

32 dbam o zdrowie

ASTMA — PRZEŁOM W LECZENIU

U niektórych pacjentów z ciężką postacią astmy, podczas przyjmowania leków (kortykosteroidów) dochodzi do wydzielania przez organizm substancji blokującej działanie przeciwzapalne tych preparatów – odkryli naukowcy z amerykańskiego Ruthers University. Badaczom udało się powstrzymać (na razie u myszy) wydzielanie białek FGF i G-CSF, dzięki czemu leki znów zaczęły działać. Trwają prace nad nowymi metodami terapii, które bezpośrednio wpłyną na ten mechanizm i pozwolą przywrócić wrażliwość pacjentów na steroidy.

CUKRZYCA A PROFIL LIPIDOWY

Naukowcy z Uniwersytetu w Lund w Szwecji na podstawie badań stwierdzili, że szczegółowa analiza profilu lipidowego (cholesterol, LDL, HDL i trójglicerydy) pozwala dużo wcześniej przewidzieć ryzyko rozwoju cukrzycy typu 2 i chorób serca. Dzięki temu, zmieniając dietę i styl życia, mamy szansę uniknąć tych chorób.

reklama Nutridrink Protein Omega 3 195x170 v2 druk.pdf 1 2.03.2023 10:27

farmaceutkęZapytaj

Wątpliwości Czytelników dotyczące domowych sposobów i preparatów aptecznych rozwiewa mgr farmacji Ewa Dembowska. Ty także chcesz zadać pytanie?

Napisz na adres magazyn@dbamozdrowie.pl

?

Czy testy typu combo na kilka infekcji są równie dokładne jak te pojedyncze?

Marek U. z Krasnegostawu

?

Co jest lepsze na demencje: plastry czy tabletki?

Jola P. z Zębu

Odpowiedź na to pytanie prosta nie jest, ponieważ reakcje pacjentów nawet na te same preparaty w tych samych formach i dawkach mogą być zupełnie inne. Dlatego tylko lekarz może je właściwie dobrać i najczęściej stosuje się kombinację wielu form terapii. Gorzej, gdy plastry są jedynym sposobem leczenia, np. u osób cierpiących na urojenia i odmawiających połykania czegokolwiek, nawet jedzenia i picia. Nie ma bowiem zbyt wielu leków na choroby demencyjne (alzhaimera czy demencje krążeniowe) w postaci plastrów, ale i w tej sytuacji można dobrać ten właściwy.

Infekcje wywołane wirusami SARS-CoV-2, RSV, adenowirusami i M. pneumoniae oraz powodującymi grypę A lub B łączy wiele podobieństw. Dlatego szybki test antygenowy może być pomocny w ustaleniu przyczyny zakażenia i podjęciu decyzji dotyczącej strategii leczenia, w tym włączenia antybiotykoterapii. Badania potwierdziły, że test na obecność wymienionych wirusów w wersji combo (4 w 1) ma wysoką niezawodność, zbliżoną do testów pojedynczych. Ostatnio zdolność wielu testów antygenowych do wykrywania zakażenia wirusem SARS-CoV-2 zmniejszyła się jednak wraz z pojawieniem się wariantu omikron. A to może

zwiększać ryzyko wyników fałszywie dodatnich lub ujemnych. Test zapewnia więc jedynie wstępną diagnozę, a każda próbka reaktywna w teście COMBO Antygen na grypę A/B + COVID-19/RSV musi zostać potwierdzona za pomocą alternatywnych metod testowania. Dlatego tak ważne jest, by zrobić test dokładnie według instrukcji oraz uwzględnić przy interpretacji wyniku stadium choroby (szczególnie przy SARS-CoV-2). Przypomnijmy, że wymaz pobieramy z gardła lub nosa – tylnej jego części (nosogardzieli). Bezpośrednio przed pobraniem próbki nie powinniśmy używać kropli do nosa, jeść i pić, palić papierosów czy myć zębów. Na wynik badania wpływ ma też zbyt wczesne lub późne wykonanie testu po pobraniu próbki, zbyt płytkie pobranie materiału i czas, w którym dokonujemy interpretacji wyniku. Jeśli test jest pozytywny, na płytce kontrolnej pojawi się kreska przy danym wirusie. Przy niewyraźnych wskazaniach test należy powtórzyć.

34 dbam o zdrowie DBAM O ZDROWIE z listów do redakcji
pytanie
pytanie

na wiosnę Uwaga

Słoneczne i cieplejsze dni cieszą, ale kwiecień to pora przesilenia, kiedy nasz organizm wraca do równowagi po zimie. Jest więc słabszy i podatny na różne choroby.

TEKST DOROTA MIKŁASZEWICZ

Wymęczeni zimą, chcemy jak najszybciej zmienić tryb życia. Wyciągamy z szafy lżejsze ubrania i wyruszamy w plener na wiele godzin lub rzucamy się na nowalijki z supermarketu, aby jak najszybciej wrócić do formy. Łatwo sobie w ten sposób zaszkodzić, nie jesteśmy bowiem gotowi na takie przyspieszenie. Lepiej działać powoli i rozważnie, zwłaszcza jeżeli cierpimy na choroby przewlekłe.

Enteris balance

Suplement diety przeznaczony dla osób dorosłych i dzieci od 7. roku życia. Zawiera w składzie bakterie Lactobacillus rhamnosus GG ATCC 53103. Kapsułki, 20 szt.

Niektóre z nich wyjątkowo dają się we znaki o tej porze roku.

Atopowe zapalenie skóry

Wielu chorym doskwiera wiosną silniejsze swędzenie skóry, niekiedy też rozległe stany zapalne. Jedną z przyczyn może być gwałtowna reakcja organizmu uczulonego na pyłki roślin, a także na nowalijki.

Jak sobie pomóc? Sprawdzą się leki przeciwhistaminowe i maści oraz dieta bogata w witaminy (D, A + E) i kwasy omega-3. Warto też zażywać probiotyki (np. w postaci suplementów diety lub produktów fermentowanych, jak kefir i jogurt czy kiszona kapusta), ponieważ wzmacniają tzw. dobre bakterie jelitowe, a przez to układ odpornościowy, i co za tym idzie, łagodzą objawy choroby. Pomóc może również fototerapia, czyli naświetlanie specjalnymi lampami medycznymi, a także odpowiednia pielęgnacja atopowej skóry (emolienty). Należy też unikać miejsc, w których pylą drzewa.

REKLAMA
36 dbam o zdrowie DBAM O ZDROWIE rodziny

60%

osób w różnym wieku odczuwa na początku wiosny pogorszenie

samopoczucia, w tym zarówno zmęczenie, jak i sezonowe zaostrzenie przewlekłych chorób.

dbam o zdrowie 37

6 FILARÓW ZDROWIA

Odżywianie. Posiłek powinien się składać w 1/2 z warzyw z dodatkiem owoców, w ¼ z białka (mięso lub strączki) i ¼ weglowodanów (np. kasza), do tego odrobina zdrowych tłuszczów.

Nawodnienie. Instytut Żywności i Żywienia zaleca, aby dorosły mężczyzna spożywał 2,5 l płynów na dobę, a kobieta 2 l.

Ruch. Najprostsza forma to spacer. WHO zaleca 10 tys. kroków dziennie, a przewlekle chorym do 5,5 tys.

Sen. Jego niewystarczająca ilość (potrzebujemy ok. 8 godz.) osłabia odporność.

Relaks. Stres też niszczy odporność i przyczynia się do chorób serca. Pomogą techniki relaksacyjne, jak np. medytacja, aktywność fizyczna. Kontakt z ludźmi. Brak dobrych relacji z innymi przyczynia się do napięcia, a to powoduje obniżenie odporności.

Nerwica i depresja

Gorsze samopoczucie wynika z nałożenia się na siebie różnych czynników: choroby, zmiany rytmu zegara biologicznego (innego wydzielania melatoniny i serotoniny), wczesnowiosennego zmęczenia i osłabienia organizmu.

Jak sobie pomóc? Korzystnie działają: witaminy i minerały (wit. B12 i D, kwas foliowy, cynk), aktywność fizyczna (np. codzienne spacery), wcześniejsze chodzenie spać. Warto także poświęcić ok. 20 minut dziennie na wyciszenie: skoncentrować się na oddechu, odprężyć się. Można też wziąć

Witamina B12

Suplement diety pomaga w prawidłowej produkcji czerwonych krwinek oraz w prawidłowym funkcjonowaniu układu nerwowego i odpornościowego. Tabletki, 100 szt.

pytamyeksperta

ZUZANNA KRĘCISZ

Co zrobić, gdy na wiosnę bardziej zaczynają mi dokuczać wrzody żołądka?

Najczęstszą przyczyną choroby wrzodowej żołądka i dwunastnicy jest bakteria Helicobacter pylori. Jej obecność można wykryć, wykonując test dostępny w aptece bez recepty. Otrzymany wynik należy skonsultować z lekarzem, który zaleci odpowiednie postępowanie. W przypadku nasilenia objawów takich, jak: ból, pieczenie, mdłości, brak apetytu, leczenie farmakologiczne można wesprzeć dietą i ziołami. Należy unikać tłustych, smażonych, ciężkostrawnych potraw. Wskazane jest zaprzestanie palenia papierosów i spożywania alkoholu oraz ograniczenie picia kawy i mocnej czarnej herbaty. Leki ziołowe wspierają wzrost korzystnej flory bakteryjnej przewodu pokarmowego, ochraniają błonę śluzową, działają przeciwzapalnie i rozkurczowo. Wykazują też działanie przeciwbakteryjne i wpływają na przepływ żółci. Należy pamiętać, by podczas leczenia, pomiędzy przyjęciem leku a stosowaniem ziół i suplementów zachowywać odstęp, aby uniknąć interakcji i ryzyka obniżenia skuteczności stosowanych preparatów.

tygodniowy urlop. Gdy nie radzimy sobie ze złym samopoczuciem, należy skonsultować się z lekarzem lub psychologiem.

Wrzody żołądka

Osobom, które na nie cierpią, „psują” wiosnę nawroty choroby, m.in. piekące bóle żołądka na czczo i w nocy. Jedna z teorii mówi, że to efekt szczególnej aktywności bakterii Helicobacter pylori, ale wrzodom sprzyjają też niesteroidowe leki przeciwzapalne, np. aspiryna, stosowane przy przeziębieniach.

REKLAMA
38 dbam o zdrowie DBAM O ZDROWIE rodziny

Jak sobie pomóc? Poza przyjmowaniem leków trzeba zadbać o dietę, tj. jeść 5‒6 razy dziennie i wyrzucić z menu potrawy tłuste, smażone, pikantne, słone, marynowane, kiszone, alkohol i napoje gazowane. Lepszy będzie cienki rosołek niż tłusta zawiesista zupa. Niewskazane są wiosenne rzodkiewki czy chrzan wielkanocny. Można też wypróbować zioła przeciwzapalne, np. rumianek, i osłaniające błonę śluzową np. siemię lniane.

Infekcje

Kwietniowe zmiany pogody (raz ciepło, raz zimno) sprzyjają wiosennym przeziębieniom, zwłaszcza że organizm po zimie jest osłabiony i mniej odporny.

Jak sobie pomóc? Podstawa to higiena, czyli mycie dłoni po przyjściu do domu, i dokładne wietrzenie mieszkania. Niemniej ważne jest wzmocnienie organizmu: odpowiednia ilość snu, zróżnicowana dieta i aktywność fizyczna dostosowana do możliwości. Przyda się też suplementacja wit. C (m.in. papryka, natka pietruszki). W razie infekcji, zaczynajmy od metod naturalnych. Właściwości przeciwzapalne ma czosnek (ząbek dziennie), a także miód i imbir, które można dodawać do ciepłych napojów. Na ból gardła pomoże napar z szałwii i ssanie goździków, które mają też właściwości znieczulające ból.

Alergie wziewne

W kwietniu pyli mnóstwo roślin, m.in. silnie alergizująca brzoza, toteż nasila się kichanie, katar, łzawienie oczu, a niektórzy alergicy (zwłaszcza astmatycy) mogą mieć trudności z oddychaniem.

Jak sobie pomóc?

Uczuleni na pyłki powinni wcześniej zaopatrzyć się w leki. Należy śledzić aktualne prognozy pylenia i nie spacerować tam, gdzie rosną uczulające drzewa, zwłaszcza w suche, wietrzne dni, gdy w powietrzu unosi się mnóstwo pyłków. Po powrocie do domu trzeba dokładnie umyć dłonie i twarz, a najlepiej wziąć prysznic, aby opłukać włosy. Najbezpieczniej spacerować po deszczu, jest to również najlepsza pora na gruntowne wietrzenie mieszkania.

ZAWSZE PRZY ANTYBIOTYKU

Produkt leczniczy o optymalnym składzie probiotycznym Do stosowania u dzieci oraz u osób dorosłych, w celu zmniejszenia ryzyka wystąpienia zaburzeń funkcjonowania układu pokarmowego, jego regeneracji oraz przywrócenia homeostazy mikrobiomu

zawiera wysokiej jakości 3 przebadane szczepy probiotyczne.

PRZYWRÓCENIE I UTRZYMANIE HOMEOSTAZY PRZEWODU POKARMOWEGO obniżając pH, umożliwia rozwój prawidłowej flory jelitowej, a tym samym zapobiega osiedlaniu się i namnażaniu drobnoustrojów chorobotwórczych.

ŁATWE PRZECHOWYWANIE

W TRAKCIE TERAPII produkt stabilny w temperaturze pokojowej.

MOŻLIWOŚĆ OTWARCIA KAPSUŁKI

ułatwia podanie produktu dzieciom i osobom starszym oraz wszystkim pacjentom mającym problem z przełykaniem.

TRILAC • kapsułki, 20 sztuk • Produkt leczniczy • Substancja czynna: 1 kapsułka zawiera 1,6 x 109 CFU bakterii kwasu mlekowego Lactobacillus acidophilus (La-5) 37,5%, Lactobacillus delbrueckii subsp. bulgaricus (Lb-Y27) 25%, Bifidobacterium lactis (Bb-12) 37,5% • Wskazania: poantybiotykowe zapalenie jelit ze szczególnym uwzględnieniem leczenia wspomagającego rzekomobłoniastego zapalenia okrężnicy, głównie przy nawracającym rzekomobłoniastym zapaleniu okrężnicy, zapobieganie biegunce podróżnych, leczenie wspomagające po antybiotykoterapii • Przeciwwskazania: nie należy stosować leku TRILAC, jeśli: występuje nadwrażliwość (uczulenie) na substancje czynne lub na którąkolwiek substancję pomocniczą, występuje nadwrażliwość (uczulenie) na białko mleka krowiego • Podmiot odpowiedzialny: Zakład Farmaceutyczny AMARA sp. z o.o., ul. Stacyjna 5, 30-851 Kraków

To jest lek. Dla bezpieczeństwa stosuj go zgodnie z ulotką dołączoną do opakowania. Nie przekraczaj maksymalnej dawki leku. W przypadku wątpliwości skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą.

®
3
REKLAMA

Uzdrowisko w domu

Kąpiel w borowinie

nie może być zbyt gorąca, gdyż torf długo utrzymuje ciepło. Powinna trwać 15–20 minut. Zawsze należy po niej odpocząć.

Na sanatoryjne zabiegi czeka się często wiele miesięcy.

Niektóre z nich można jednak przygotować samodzielnie w domu, sięgając po preparaty o uzdrowiskowym rodowodzie.

TEKST mgr farm. M ARTA STACHURA

Wsanatoryjnych kuracjach wykorzystuje się naturalne surowce (m.in. borowiny, solanki, wody mineralne) pozyskiwane ze złóż zlokalizowanych w uzdrowiskowych miejscowościach. Zawierają one unikalne składniki mineralne korzystne dla zdrowia. Działają stopniowo, ale skutecznie. Oprócz efektu pielęgnacyjnego wspomagają też leczenie wielu schorzeń, pozwalając tym samym ograniczyć konieczność stosowania leków zewnętrznych. Są też składnikami preparatów aptecznych i zielarskich.

Borowina

To bogaty w mikro- i makroelementy torf. Zabiegi z wykorzystaniem borowiny (kąpiele i okłady) mają działanie bakteriobójcze, przeciwzapalne, ujędrniające i mocno rozgrzewające. Dlatego lista schorzeń, na które mogą pomóc, jest bardzo długa. Do najczęstszych dolegliwości, przy których się je stosuje, należą m.in.: bóle kręgosłupa (na każdym odcinku), stany zapalne stawów towarzyszące chorobom reumatycznym, rwa kulszowa, nerwobóle, dyskopatia, schorzenia ginekologiczne.

40 dbam o zdrowie DBAM O ZDROWIE rodziny

W aptece dostępna jest borowina w torebkach, wiaderku lub jako gotowy roztwór do kąpieli. Do okładów można wykorzystać maści, pasty i plastry borowinowe. Ważne! Nie wszyscy mogą kąpać się w borowinie, dlatego trzeba wcześniej skonsultować się z lekarzem.

Solanki

Wodne roztwory soli dostępne w mniejszych lub większych pojemnościach umożliwiają mineralną kąpiel we własnej wannie, która pomaga m.in. przy przeziębieniu. Te wzbogacone o dodatek olejków eterycznych łagodzą napięcie i relaksują, sprawdzają się też przy bezsenności. W tych samych celach można także stosować leczniczą sól bogatą w cenne dla zdrowia pierwiastki, np. z dużą zawartością jodu będzie przydatna przy leczeniu niedoczynności tarczycy. Po kąpieli w solance (powinna trwać 10–20 minut) nie płuczemy ciała prysznicem i nie wycieramy ręcznikiem, tylko lekko je osuszamy. W sprzedaży dostępne są także solanki inhalacyjne. Stosowane w inhalatorach lub nawet w nawilżaczach powietrza poprawiają komfort oddychania zwłaszcza w trakcie infekcji z nieżytem nosa i zapaleniem zatok, przy astmie oskrzelowej, a także w alergicznych chorobach górnych dróg oddechowych.

Woda siarczkowa

wykorzystywana jest w szamponach, żelach, maskach, które stosuje się m.in. przy schorzeniach skóry, trądziku, łuszczycy.

Wody mineralne

Słowo „zdrój”, będące częścią nazw wielu uzdrowiskowych miejscowości, oznacza miejsce w ziemi, z którego wytryskuje woda. Jej unikalny skład wykorzystuje się podczas kuracji sanatoryjnych. Dodatek tych wyjątkowych receptur mineralnych stosowany jest również w aptecznych specyfikach, które wspomagają leczenie infekcji górnych i dolnych dróg oddechowych. Często zawierają też działające antyseptycznie wyciągi roślinne. Stosuje się je w postaci sprayu:

do nosa zarówno przy katarze alergicznym, jak i infekcyjnym;

do gardła przy infekcjach bakteryjnych i wirusowych, a także po zabiegach stomatologicznych; polecany jest też dla osób pracujących głosem.

REKLAMA

Utrzymujący się przez dłuższy czas podwyższony poziom cholesterolu we krwi może mieć niekorzystny wpływ na nasz organizm. Należy więc go trzymać w ryzach.

TEKST ANNA SKOCZEŃ

Naturalnie

obniżysz cholesterol

Wystarczy kilkanaście dni tłustej i słodkiej diety, by podskoczył. Zwykle jednak już po miesiącu zdrowego odżywiania, aktywności fizycznej i picia ziół udaje się go obniżyć. Warto postarać się o to, bo nadmiar „złego” cholesterolu (LDL) jest szkodliwy nie tylko dla układu krążenia, ale także płuc, piersi i skóry. Sprawdzono, że jego cząsteczki sprzyjają stanom zapalnym i są wykorzystywane przez komórki

nowotworowe do przeżycia, namnażania się i tworzenia przerzutów. Kto ma skłonności genetyczne do nadmiaru LDL i trójglicerydów, ten szczególnie powinien zadbać o właściwy styl życia. Tym bardziej, że ekologicznych, roślinnych przeciwników złego cholesterolu nie brakuje. Większość tych produktów dobrze znasz, lecz prawdopodobnie sięgasz po nie tylko od czasu do czasu, nie zdając sobie sprawy z ich wyjątkowych właściwości. Warto je poznać, aby stały się obowiązkową pozycją w twoim menu.

Zdjęcie główne: JUMP
42 dbam o zdrowie DBAM O ZDROWIE klinika domowa

Kleik z nasion babki płesznik

To bogate źródło polisacharydów, które wiążą cholesterol pochodzący z posiłków i tym samym hamują jego wchłanianie z przewodu pokarmowego. Dodatkowo zwalniają przyswajanie węglowodanów, chroniąc przed skokami poziomu glukozy we krwi. Przepis na leczniczą miksturę:

1–2 łyżeczki nasion zmieszaj z 250 ml wody, odczekaj 5–6 minut, by napęczniały i wypij. Popij dodatkową szklanką wody. Stosuj 3 razy dziennie.

Warzywa strączkowe

– ich regularne jedzenie może z czasem obniżyć LDL nawet o 12 procent.

Soja

Zawarte w niej białko może przyczyniać się do spadku poziomu lipoprotein niskiej gęstości (LDL) – donoszą kanadyjscy naukowcy. Zjadanie co dnia 25 g soi przynosi po 6 tygodniach spadek LDL o 3–4 procent. Soja (ekologiczna, niemodyfikowana genetycznie) jest też źródłem związków, które mogą zmniejszyć ryzyko raka piersi. Przepis na pastę: 300 g soi wymocz w wodzie przez noc, następnie gotuj przez 1,5 godziny razem z 2 liśćmi sojowymi; odcedź, zostawiając szklankę wywaru. Dodaj słoik odsączonych, suszonych pomidorów, szczyptę majeranku, słodkiej i ostrej papryki, pieprzu, zblenduj.

W trakcie kuracji spożywaj więcej wody w ciągu dnia, co najmniej 2 litry.

Herbata z karczocha

Normalizuje stężenie cholesterolu, a do tego trójglicerydów we krwi. Jest też żółciopędna i dobrze wpływa na pęcherzyk żółciowy oraz wątrobę. Ma działanie detoksykujące, oczyszcza organizm z toksyn i ubocznych produktów przemiany materii. Może być także stosowana w profilaktyce cukrzycy oraz podagry. Pomaga pozbyć się nadwagi i cellulitu. Przepis na dobroczynny napar:

7–10 g suszonych liści zalej 250 ml wrzącej wody, pozostaw pod przykryciem na 10 minut. Pij 3 filiżanki dziennie, 15–20 minut przed posiłkiem.

dbam o zdrowie 43

Cebula

To jeden z najskuteczniejszych naturalnych leków przeciwko hipercholesterolemii. Nie tylko obniża LDL, ale także hamuje jego gromadzenie się w tkankach, a do tego podwyższa poziom „dobrego” HDL. Ma również korzystny wpływ na ciśnienie krwi i zapobiega tworzeniu się zakrzepów w naczyniach krwionośnych.

Przepis na ekstrakt z cebuli: obrane warzywo posiekaj i zalej niewielką ilością ciepłej, przegotowanej wody na noc. Otrzymany sok popijaj rano na czczo z dodatkiem kilku kropel soku z cytryny.

Otręby owsiane

Superskładnik to allicyna.

Napar z kozieradki

Jest dobry na nadmiar cholesterolu i glukozy, nadwagę, wzdęcia i zaparcia oraz chorobę wrzodową żołądka i hemoroidy. Warto po niego sięgać także w trosce o wątrobę – ma właściwości przeciwzapalne, dzięki czemu hamuje procesy włóknienia w narządzie. Chroni ją także przed wnikającymi do niej toksynami (z pożywienia, leków). Redukuje tkankę tłuszczową.

Przepis na miksturę: do szklanki wsyp 2 łyżeczki nasion i zalej je ciepłą wodą. Trzeba odczekać trzydzieści minut, aby herbatka była gotowa. Stosuj 2 razy dziennie.

Amerykańscy badacze przeprowadzili eksperyment: dietę uczestników wzbogacono o 100 g otrębów owsianych. Po 21 dniach poziom cholesterolu spadł u tych osób średnio aż ok. 23 proc. Zgodnie z zaleceniami, po powrocie do domu pacjenci spożywali dziennie 50 g otrębów, co pozwoliło im na utrzymanie cholesterolu na stałym poziomie. Ekstrazalecenie: spożywaj w ciagu dnia 7 łyżek wysokiej jakości otrębów owsianych (o zawartości 6 proc. beta-glukanów i 19 proc. błonnika) – dodawaj je do zupy, sałatki, farszu.

Płatki owsiane działają nieco słabiej niż otręby, ale i tak korzystnie.
44 dbam o zdrowie DBAM O ZDROWIE klinika domowa
Nie tylko obniża cholesterol, ale też ma działanie antybakteryjne i przeciwcukrzycowe.

Olej z czarnuszki

Pełno w nim kwasów omega, które uelastyczniają ścianki naczyń krwionośnych i nie pozwalają przylegać do nich cząsteczkom cholesterolu. Czarnuszka obniża też ciśnienie i zapobiega stanom zapalnym w tętnicach. Jej dodatkową właściwością jest to, że świetnie wpływa na układ oddechowy, rozszerza i oczyszcza z flegmy oskrzela. Dawkowanie: pij 1–2 łyżeczki dziennie, podczas posiłku. Oleju z czarnuszki nie wolno podgrzewać.

Czosnek

Z najnowszych badań wynika, że osoby, które jedzą go regularnie, mają niższe stężenie cholesterolu całkowitego i lipoprotein o niskiej gęstości (LDL). Czosnek hamuje wchłanianie cholesterolu z przewodu pokarmowego i zmniejsza jego wewnętrzną produkcję w organizmie. Przyczynia się też do hamowania aktywności enzymu wątrobowego odpowiedzialnego za cholesterol. Ważne zalecenie: najlepszy efekt leczniczy uzyskasz, jedząc rozdrobniony świeży ząbek, np. w sałatce.

Najlepszy rodzimy polski czosnek jest mniejszy, lekko różowy lub fioletowy.
REKLAMA

Jajko

czy kura?

Karolina Banasiak

Farmaceutka, redaktor prowadząca ,,DOZ Magazyn”. Miłośniczka kotów, ciekawych ludzi i książek. Energii dodają jej zajęcia na trampolinach i jogging, a wycisza się na działce w otoczeniu natury.

Jeśli podejdziemy do sprawy naukowo, odpowiedź brzmi... jajko! To właśnie z niego wykluł się pierwszy ptak, potomek gada. Ale nie o ewolucji tym razem porozmawiajmy, a o samym sporze i dążeniu do konfrontacji. Niestety, skłonność do nich nasila się właśnie w święta. Dlaczego? Powodów może być wiele. Zwykle chodzi o zwiększone wydatki, natłok dodatkowych obowiązków – choćby związanych ze sprzątaniem i pichceniem, troskę o to, by wszystko się udało. Jeśli na dodatek zasiadamy do stołu z ludźmi (nawet najbliższymi), którzy mają od nas odmienne poglądy czy podejście do życia, ryzyko kłótni drastycznie rośnie. Aby je obniżyć, warto do niektórych spraw złapać dystans i wcześniej zadbać o swój komfort psychiczny, wzmocnić się, np. rezygnując z robienia wszystkiego samodzielnie. Inni domownicy, a także goście przecież też mogą się w organizację świąt zaangażować! Zyskamy wtedy czas na to, by się wyspać, pójść na spacer i wystawić twarz do wiosennego słońca. To ważne, bo dzięki jego promieniom organizm produkuje witaminę D, której po zimie nam brakuje. Uzupełniając zaś jej niedobór, poprawimy sobie odporność – także psychiczną. Jeżeli to nie wystarczy, żeby rozładować ewentualne konflikty, możemy zastosować technikę „zdartej płyty”. Polega na tym, by w spornej sytuacji ze spokojem, ale konsekwentnie powtarzać swoją odmowę lub argument. Robimy to tak długo, aż do drugiej osoby dotrze, że dalsze nagabywanie nas nie ma sensu – lepiej więc zmienić temat. To wszystkim wyjdzie na zdrowie i to dosłownie. Nadmiar stresu odbija się bowiem na układzie krążenia (może np. powodować duże skoki ciśnienia krwi). Zamiast więc podgrzewać niebezpiecznie atmosferę, postarajmy się ją przyjemnie ocieplić. Od spierania się np. o pochodzenie kury i jajka, zdecydowanie lepiej będzie się tym ostatnim po prostu podzielić:))

DBAM O ZDROWIE felieton 46 dbam o zdrowie
TEKST KAROLINA BANASIAK Zdjęcie: Robby Cyron
(1)

ŻYJĘzdrowo

Każdy człowiek może mieć zapisaną w genach skłonność do jakichś schorzeń. Predyspozycje jednak to jeszcze nie choroba, zwłaszcza że jest szansa, by jej uniknąć.

Odwrócić przeznaczenie

Przechytrzyć

Martwisz się, bo w twojej rodzinie wiele osób zapadało na tę samą chorobę. Jest jednak wiele możliwości, aby ograniczyć ryzyko, że to się powtórzy.

TEKST BARBARA TULEJA

geny

REGULARNA AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA POMAGA UNIKNĄĆ WIELU CHRÓB ZAPISANYCH W GENACH, M.IN. OSTEOPOROZY, BO RUCH WZMACNIA KOŚCI CZY CUKRZYCY ‒ POMAGA SCHUDNĄĆ.

ŻYJĘ ZDROWO zoom na...
48 dbam o zdrowie

Po rodzicach (i dziadkach) możemy odziedziczyć nie tylko kolor oczu czy włosów, ale również skłonności do pewnych schorzeń. I zwykle tak się dzieje, bo każdy z nas jest nosicielem przynajmniej 10‒20 zmutowanych genów, które stwarzają ryzyko pojawienia się niektórych chorób. Kiedyś uważano, że takie dziedziczne skłonności to wyrok, ponieważ genów zmienić nie możemy. Dziś jednak wiadomo, że istnieje wiele sposobów na to, żeby odwrócić genetyczne przeznaczenie. Choć w przypadku niektórych schorzeń ryzyko zdecydowanie wzrasta, to ‒ nawet jeśli ktoś z twoich bliskich chorował np. na żylaki ‒ nie oznacza wcale, że tak stanie się w twojej sytuacji. Pewne jest natomiast, że musisz zachować wyjątkową czujność, czyli częściej chodzić na badania kontrolne, zwracać szczególną uwagę na to, co jesz, utrzymywać prawidłową wagę oraz być aktywną fizycznie.

Kontroluj wagę i glukozę, aby uniknąć cukrzycy

W dziedziczeniu skłonności do cukrzycy typu 2 bierze udział kilkanaście genów. Naukowcy nie ustalili jeszcze, które z nich mają największe znaczenie, ale najbardziej podejrzane są te odpowiedzialne za wydzielanie insuliny. Jeśli jedno z twoich rodziców choruje na cukrzycę typu 2, prawdopodobieństwo, że zachorujesz także ty, wynosi 50 proc. Ryzyko możesz jednak znacznie obniżyć i nie dopuścić do rozwoju choroby lub opóźnić jej wystąpienie. Cukrzyca typu 2 to choroba metaboliczna, której przyczyną jest zmniejszenie wrażliwości tkanek na insulinę, substancję, której zadaniem jest dostarczanie do komórek glukozy (czyli paliwa, które napędza nasz organizm). Konsekwencja takiej sytuacji to niedożywienie i niedomaganie wielu narządów, np.: wzroku, nerek.

JAK ZAPOBIEGAĆ Po 45. roku życia co roku sprawdzaj poziom glukozy we krwi. Wynik dwucyfrowy (70‒99 mg/dL ) mieści się w normie i oznacza, że na razie nie ma powodów do obaw. Jeśli będzie wyższy, skontaktuj się z lekarzem. Co jakiś czas mierz obwód swojej talii. Do rozwoju cukrzycy w dużej mierze przyczynia się nadmiar kilogramów. Szczególnie niekorzystna okazuje się tzw. otyłość brzuszna. Mówimy o niej wtedy, gdy obwód pasa jest równy lub wyższy niż 88 cm u kobiety i 102 cm u mężczyzny. W takiej sytuacji skonsultuj się z dietetykiem, który podpowie ci, jak zdrowo schudnąć.

Wicej ruchu, mniejsze ryzyko żylaków

Jeśli choć jedno z twoich rodziców miało ten problem, to prawdopodobieństwo, że wystąpi on również u ciebie, wynosi aż 70 proc. Żylaki to chorobowo

Dziedziczymy styl życia

Czasem trudno określić, czy częstość występowania chorób w rodzinach to kwestia genów czy stylu

życia. Na przykład skłonność do otyłości może być

związana zarówno

z mutacjami genetycznymi, jak i przyzwyczajeniem do zjadania zbyt wielu wysokokalorycznych produktów.

dbam o zdrowie 49

zmienione fragmenty żył, w których krew, zamiast płynąć w stronę serca, po prostu zalega np. w wyniku osłabienia ścian żył i zastawek.

JAK ZAPOBIEGAĆ Jeśli już musisz spędzać kilka godzin dziennie stojąc lub siedząc, staraj się dreptać w miejscu, poruszać palcami, uginać kolana ‒ to poprawi krążenie krwi w żyłach. Unikaj nadwagi i bądź aktywna fizycznie. Naczynia krwionośne wzmocnią dostępne bez recepty preparaty z diosminą. Pomoże też noszenie rajstop i podkolanówek uciskowych.

Zdrowa dieta to sprawne serce

Za dziedziczenie skłonności do miażdżycy odpowiada wiele genów. Chroba rozwija się przez wiele lat i prowadzi do chorób serca i układu krążenia. Jeżeli ktoś z twojej rodziny (rodzice, rodzeństwo, dziadkowie) przeszedł zawał (zwłaszcza przed 45.‒50. rokiem życia) albo chorował na serce, prawdopodobnie odziedziczyłaś jeden z odpowiedzialnych za to genów. Pamiętaj jednak, że brak zawałowców w rodzinie nie chroni cię przed chorobami serca, tylko część z nich wynika z obciążenia rodzinnego.

JAK ZAPOBIEGAĆ Koniecznie zadbaj o dobrą kondycję serca. Jeśli palisz, natychmiast rzuć nałóg. Stosuj dietę bogatą w produkty pełnoziarniste, warzywa, owoce i ryby. Pamiętaj o aktywności fizycznej przynajmniej 150 minut w tygodniu (30 minut dziennie przez 5 dni). Kontroluj poziom cholesterolu we krwi. Jeśli jest za wysoki, zadbaj o obniżenie go odpowiednią dietą albo przepisanymi przez lekarza lekami. Gdy utrzymuje się w normie – dbaj, aby twoja dieta go nie podnosiła. Oznacza to rozstanie się m.in. z tłustym mięsem, śmietaną, masłem. Trzeba też kontrolować ciśnienie krwi, bo przyczynia się do rozwoju schorzeń serca. A do nadciśnienia można mieć dziedziczne skłonności. Ryzyko ograniczysz, jedząc zdrowo: zrezygnuj z alkoholu i jak najmniej używaj soli – mnóstwo jej kryje się w kupowanych gotowych potrawach i wędlinach! Dieta powinna zawierać dużo warzyw, a mało tłuszczu, zwłaszcza zwierzęcego.

KAROLINA BANASIAK

REDAKTOR PROWADZĄCA

Pamietajmy, że profilaktyka jest bardzo ważna. Chociaż na geny nie mamy wpływu, nie ulegajmy pesymistycznym proroctwom. Nie utwierdzajmy się w przekonaniu, że powtórzymy los swoich rodziców. Na szczęście, mamy ogromny wpływ na inne czynniki – w przypadku wielu chorób ogromną rolę odgrywa środowisko, nasz styl życia, dieta oraz regularne badania kontrolne wykonywane raz w roku. Pomogą nam przechytrzyć geny i na długo zachować zdrowie.

Badania profilaktyczne na raka

O predyspozycjach genetycznych najwięcej wiadomo w wypadku raka piersi, jajnika i jelita grubego. Im wcześniej pojawia się nowotwór, tym większe prawdopodobieństwo, że ma on charakter dziedziczny.

Serce

Suplement diety. Herbatka ziołowa. Kompozycja ziół wspierających pracę serca i układu krążenia. Torebki, 20 szt.

JAK ZAPOBIEGAĆ Aby zmniejszyć ryzyko raka jajnika i piersi, badajmy się. Co miesiąc sama dokładnie oglądaj piersi, czy nie zmienił się ich kształt, wielkość. Delikatnie uciskając, sprawdź, czy nie pojawiły się w nich zmiany. Raz w roku odwiedzaj ginekologa i rób USG piersi i jajników oraz mammografię (co 2 lata). Zapisz się też do poradni genetycznej. Taka wizyta jest konieczna, gdy twoja mama zachorowała na raka piersi lub jajnika przed menopauzą. Po rozmowie z genetykiem możesz otrzymać skierowanie na bezpłatne testy DNA. Dzięki nim sprawdzisz, czy odziedziczyłaś gen (BRCA1), który podwyższa ryzyko nowotworu piersi i jajnika. Jeśli okaże się, że masz ten feralny gen, nie znaczy to, że zachorujesz. Odtąd będziesz pod opieką poradni genetycznej, a od lekarza dostaniesz szczegółową listę zaleceń i badań. Dzięki profilaktyce i ścisłej kontroli może w ogóle nie dojść do rozwoju raka, a w gorszym wypadku wyleczyć go w zalążku. Żeby zmniejszyć ryzyko raka jelita grubego, jedz dużo błonnika (produkty z pełnego ziarna, strączki, warzywa i owoce). Gdy na raka jelita chorował twój tata, mama lub rodzeństwo, w 40. roku życia należy zrobić kolonoskopię. Jeśli nie będzie żadnych zmian, następną wykonuje się za 10 lat. A po 50. roku życia – co 5 lat.

ŻYJĘ ZDROWO zoom na...
REKLAMA
50 dbam o zdrowie

Testy genetyczne

1W

ramach NFZ. Testy genetyczne potwierdzające predyspozycję do zachorowania na pewne choroby w niektórych przypadkach (np. przy rodzinnym występowaniu nowotworu piersi u kobiet) można wykonać bezpłatnie, jeśli mamy odpowiednie skierowanie od lekarza.

Jedz nabiał, aby ustrzec się osteoporozy

Uwarunkowania genetyczne tej choroby nie są do końca poznane. Wiadomo jednak, że córki matek, które przebyły złamania osteoporotyczne, same częściej ich doznają. Osteoporoza to choroba, której istotą jest utrata składników budulcowych kości, głównie wapnia, co prowadzi do zmniejszenia gęstości kości i w efekcie do złamań. Genetyczne predyspozycje nie są jednak wyrokiem, bo mamy duży wpływ na stan naszych kości.

JAK ZAPOBIEGAĆ Najważniejsza jest dieta z odpowiednią ilością wapnia, czyli 900 mg na dobę. Osiągniesz to, wypijając np. dwie szklanki mleka i zjadając dwa plastry żółtego sera – najlepszym bowiem źródłem wapnia są mleko i jego przetwory. Warto pamiętać, że do prawidłowego wchłaniania i wykorzystania tego minerału niezbędna jest odpowiednia ilość witaminy D, którą należy zażywać od października do kwietnia (2000 jednostek/ dziennie). Dobry sposób na uniknięcie choroby to

2Płatne

testy oferują prywatne przychodnie. Przy większości badań nie musimy nawet wychodzić z domu. Po zapłaceniu otrzymujemy pocztą zestaw do pobrania wymazu (śliny), a następnie odsyłamy go do przychodni. Wynik otrzymujemy po kilku tygodniach.

regularne uprawianie sportu. Udowodniono, że kości podlegające systematycznemu obciążaniu (np. podczas jazdy na rowerze) wzmacniają się i ryzyko osteoporozy spada.

Witamina D3 2000 j.m.

Suplement diety, pomaga w prawidłowym funkcjonowaniu układu odpornościowego, utrzymaniu zdrowych kości i zębów, prawidłowym funkcjonowaniu mięśni oraz utrzymaniu prawidłowego poziomu wapnia we krwi. Kapsułki, 120 szt.

REKLAMA

JEMzdrowo

kiełków Wielka moc

Wszystkie są bombą witaminową. Zawierają też wiele innych substancji odżywczych i zdrowotnych. Znacznie więcej niż nasiona, z których powstają, i niektóre nowalijki. Pomagają przezwyciężyć wiosenne osłabienie i apatię. Wzbogacają smak potraw i nie są zbyt kaloryczne.

NasZ ekspert

BARBARA LASOTA

mgr inż. żywienia człowieka absolwentka wydziału Żywienia Człowieka SGGW

Siła w roślincemałej

Kupuj głową z

U progu wiosny potrzebujemy dużo witamin. Warto szukać ich w kiełkowanych nasionach. Są mniej zanieczyszczone azotanami i środkami ochrony roślin niż nowalijki.

Pomysł na spożywanie kiełków zaczerpnęliśmy od ludów Dalekiego Wschodu, głównie od Chińczyków. Tamtejsi medycy już kilka tysięcy lat temu zaczęli zalecać jedzenie kiełkujących nasion, aby zapobiegać infekcjom i wzmacniać nadwątlone chorobą siły organizmu. Jak na to wpadli, skoro nie wiedzieli, co zawierają kiełki? Wszystko zaczęło się od

doświadczenia załogi pewnego żaglowca. Marynarzom płynącym w górę rzeki Jang-tse-kiang w pewnym momencie zabrakło jedzenia. Jedyne co mieli, to resztki fasoli, która na skutek wilgoci wypuściła kiełki. Zaczęli więc ją jeść, by zaspokoić głód. I o dziwo nabrali wigoru. Chińscy lekarze, którym opowiedziano o tym zdarzeniu, zaczęli obserwować, czy jedzenie tych i innych skiełkowanych nasion poprawi stan ich pacjentów. Szybko przekonali się, że wielu chorych

JEM ZDROWO zoom na... 54 dbam o zdrowie
Z C Y K L
NAS

Czym się różnią?

JEDNE

MAJĄ

SŁODKAWY SMAK, NP. TE Z LUCERNY, A INNE PIKANTNY, NP. Z RZODKIEWKI. ALE WSZYSTKIE SĄ BARDZO CENNE.

KIEŁKI KAPUSTY

Wzmacniają system odpornościowy i nerwowy. Są także bogate w substancje antynowotworowe. Jedno z najlepszych źródeł witaminy C.

KIEŁKI CZOSNKU I CEBULI

Jest w nich dużo mikroelementów, manganu i selenu. Warto je stosować na poprawienie osłabionych włosów.

KIEŁKI LUCERNY

Cenne źródło fitoestrogenów pomocnych przy niedoborze hormonów żeńskich. Polecane osobom cierpiącym na reumatyzm.

odzyskuje siły. Odtąd skiełkowane ziarna są ważnym składnikiem diety dalekowschodniej. A moda na dietę roślinną i medycynę chińską przyspieszyła karierę młodych, zaledwie kilkucentymetrowych roślinek.

Wartościowsze od nasion

Nie jest tak, że suche nasiona po ugotowaniu są niewiele warte i odtąd mamy jeść tylko te, które wypuściły kiełki. Tradycyjne potrawy z fasoli czy produkty z owsa, jęczmienia lub pszenicy nadal powinniśmy traktować jako podstawę naszej codziennej diety. Ale kiełkami niewątpliwie warto uzupełniać jadłospis. Badania wykazały, że znajduje się w nich więcej niż w ziarnach witaminy C i witamin z grupy B. I to nie o kilka procent, ale nawet o kilkadziesiąt. Proces kiełkowania przyczynia się również do wzrostu poziomu cennych dla naszego organizmu aminokwasów, białka ogółem, a także składników mineralnych,

KIEŁKI RZODKIEWKI

Zawierają sporo karotenu, czyli prowitaminy A, a także substancje obniżające cholesterol. Niewskazane przy wrzodach żołądka.

KIEŁKI JARMUŻU

Wzbogacają dietę szczególnie w wit. z grupy B i kwas foliowy. Zawierają też sulforafan chroniący przed wolnymi rodnikami.

KIEŁKI SOCZEWICY

Wskazane przy anemii, bo zawierają sporo żelaza. Dostarczają też dużo wartościowego białka.

takich jak magnez, mangan czy żelazo. Ponadto białka w kiełkach są łatwe do strawienia, co ważne zwłaszcza w przypadku osób starszych i chorych. Naukowcy wykazali, że poddane kiełkowaniu nasiona zawierają także mniej tzw. substancji antyodżywczych (np. fitynianów), które hamują przyswajanie np. cynku lub innych minerałów.

Czas potrzebny do wyhodowania kiełków zależy

od gatunku nasion. Te ze słonecznika i pszenicy są gotowe

po 3 dniach, ale np. rzeżucha

i rzodkiewka potrzebują 5–6 dni.

dbam o zdrowie 55

Jednocześnie są bogate w przeciwutleniacze i inne cenne związki roślinne o pozytywnym wpływie na zdrowie. Jako przykład może służyć tofu i napój sojowy wyprodukowany z kiełkujących nasion. Zbadano, że zawierają one ok. 10 proc. więcej białka i ok. 60 proc. mniej substancji antyodżywczych niż tofu i napój ze zwykłej soi.

PROFESJONALNIE W KIEŁKOWNICY

Chociaż domowa uprawa kiełków nie wymaga specjalistycznego sprzętu, bo wystarczy słoik, a nawet sitko, to perfekcjoniści mogą zainwestować w zakup kiełkownicy. Zazwyczaj jest to piętrowe naczynie, składające się z dwóch lub więcej tacek i estetycznej obudowy. Na każdej tacce można uprawiać inne roślinki. Wszystkie kiełkownice gwarantują odpowiednią wilgotność, bez względu na warunki panujące w domu, a także dostęp światła.

Ponieważ na warzywa z grządki musimy jeszcze tro chę poczekać, a te ubiegłoroczne z każdym dniem stają się mniej smaczne, chętnie sięgamy po nowalijki, które wyglądają bardzo apetycznie i kuszą soczystymi kolorami. Czasem warto urozmaicić nimi jadłospis, ale nie mogą być głównym źródłem witamin o tej porze roku. Są pędzone w szklarniach, co powoduje, że zawierają znaczne ilości szkodliwych azotanów i azotynów, a także pozostałości środków ochrony roślin. Kiełki mogą być zdrowszą alternatywą albo przynajmniej uzupełnieniem diety.

Cenne dla diabetyków

Niektórzy badacze wpływu kiełków na zdrowie zapewniają, że dużą korzyść z ich spożywania mogą odnieść osoby cierpiące na cukrzycę typu 2 lub nią zagrożone. Jedna z teorii mówi, że tego typu żywność zwiększa zdolność do regulowania aktywności enzymu amylazy, dzięki któremu nasz organizm łatwiej rozkłada i trawi cukry. Inni twierdzą, że nawet jeśli kiełki nie mają wpływu na aktywność amylazy, to wystarczy sam fakt, iż w trakcie, gdy nasiona je wypuszczają, maleje ilość cukrów w pokarmie. Bez względu na mechanizm, liczy się fakt, że kiełki przyczyniają się do stabilizacji poziomu glukozy we krwi.

Korzystne dla serca

Jedzone regularnie przez miesiąc lub dłużej mogą zmniejszyć poziom całkowitego cholesterolu, jego

56 dbam o zdrowie
JEM ZDROWO zoom na...
Kiełki kupione w sklepie, a także te wyhodowane w domu można przechowywać w lodówce 7 dni, w zamykanym pojemniku. Płuczmy je codziennie, aby nie zapleśniały.

ZDROWE KANAPKI

Łyżka kiełków wzbogaci je bardziej niż liść sałaty i plasterek szklarniowego pomidora. Ponieważ wszystkie są cenne, wybierajmy swoje ulubione. Od czasu do czasu jednak zdecydujmy się na kiełki brokułów, które chronią przed nowotworami.

„złej” frakcji LDL, trójglicerydów, a także zwiększyć poziom „dobrego” cholesterolu HDL. To powoduje, że ryzyko chorób serca maleje. W badaniach na zwierzętach stwierdzono, iż działanie to można porównać do wpływu statyn na obniżenie cholesterolu.

Jak je kupować

W większych sklepach spożywczych, a także tych ze zdrową żywnością zazwyczaj mamy do wyboru kilka rodzajów kiełków. Są sprzedawane w małych plastikowych pojemnikach o wadze 50‒100 g. Czasem jest to mieszanka kilku rodzajów kiełków, a czasem jeden rodzaj. Do najpopularniejszych należą kiełki: rzodkiewki, brokuła, buraka, soczewicy, pszenicy, lucerny, kapusty, słonecznika, ale są też inne. Przed zakupem zawsze sprawdzajmy datę ważności na opakowaniu. Zwróćmy także uwagę, czy są przechowywane w dobrych warunkach, czyli w chłodzie. Oceńmy ich świeżość. Biały meszek np. na kiełkach rzodkiewki, widoczny w korzeniowej części, nie powinien nas niepokoić. Są to bowiem korzonki boczne, tzw. włośniki, czyli zupełnie naturalny element systemu korzeniowego rośliny. Co nie znaczy, że na niektórych źle przechowywanych kiełkach nie może być pleśni. Takich nigdy nie kupujmy.

Domowa plantacja

Hodowanie kiełków w domu nie jest trudne. Warto spróbować, szczególnie gdy zamierzamy spożywać je regularnie, aby urozmaicić dietę i wykorzystać ich prozdrowotne właściwości. Przygodę z hodowlą zacznijmy od zakupu zdrowych nasion.

Nie mogą to być nasiona przeznaczone dla ogrodników, do uprawy warzyw w ogrodzie lub polu. One bowiem są często zaprawiane środkiem grzybobójczym. Powinny to być nasiona bio, zupełnie naturalne, z wyraźną informacją na opakowaniu, że nadają się na kiełki. Plantację najlepiej założyć w litrowym słoiku. Zacznijmy od fasoli mung lub soczewicy, bo bardzo łatwo kiełkują. Do litrowego słoika wsypujemy 2 łyżki nasion, wlewamy wodę i przykrywamy gazą. Po 10 godzinach odcedzamy, stawiamy w półcieniu. Przelewamy wodą dwa razy na dobę. Po 3‒4 dniach możemy już zjadać młode miniroślinki.

Aby nasiona puściły
kiełki, muszą być zawsze najpierw namoczone w wodzie
przez 8–12 godzin. Nie dłużej
jednak, bo wówczas ziarna mogą sfermentować.
REKLAMA

Starty, wymieszany z jogurtem lub śmietanką, odrobiną soku z cytryny i cukru powinien często gościć na stole.

JAK GO WYKORZYSTAĆ

KULINARNIE

– wielkanocna przyprawa

TEKST BARBARA LASOTA

Chrzan N

niektórzy nazywają go słowiańskim żeń-szeniem dla podkreślenia jego walorów zdrowotnych i stosują jako lekarstwo. Inni cenią go jako dodatek do potraw. Jest więc i przyprawą, i lekiem.

CZEGO DOSTARCZA

Za jego ostry smak i zapach, a także właściwości antybakteryjne odpowiada związek o nazwie synigryna. Ale chrzan jest bogaty również w wit. C, E, kwas foliowy, magnez, potas i siarkę.

Na co pomaga?

NA PRZEZIĘBIENIE

•Zielarze polecają miksturę z 4 łyżek świeżo utartego chrzanu, 2 łyżek utartego imbiru, łyżki cynamonu, 2 łyżek miodu, 2 łyżek soku z cytryny i szklanki przegotowanej, ostudzonej wody. Wszystkie składniki należy dobrze wymieszać, przełożyć do słoika, macerować w lodówce 10 dni. Po tym czasie rozpoczynamy kurację, przyjmując po łyżeczce 2 razy dziennie.

Najprościej jako dodatek do kanapek z wędliną, jajkiem, a nawet z twarożkiem. Dawniej dosyć często pojawiała się również na naszych stołach prosta i łatwa w przygotowaniu surówka z marchwi, jabłka i chrzanu. Warto do niej wrócić, podobnie jak do domowej ćwikły z tym wyrazistym w smaku korzeniem. Innym urozmaiceniem codziennego jadłospisu będzie zupa chrzanowa, przypominająca w smaku żurek i sos.

Uwaga!

Najbardziej wartościowy jest chrzan ze świeżego, jędrnego korzenia, który sami utrzemy.

NA BÓLE STAWÓW

•W chore, bolące miejsca wcieramy nalewkę na spirytusie lub wódce. Ucieramy na tarce o małych oczkach 100‒150 g świeżego korzenia chrzanu (wyszorowanego, ale nieobranego), zalewamy alkoholem i odstawiamy na tydzień. Po odcedzeniu nalewka jest gotowa do stosowania.

UŁATWIA TRAWIENIE

•Jedzony w trakcie posiłku lub na chwilę przed jego rozpoczęciem pobudza wydzielanie soków żołądkowych. To dlatego warto podawać chrzan do ciężkostrawnych, tłustych potraw, np. do pieczonego boczku, ale także do innych mięs. Dodatkowo zawarta w chrzanie synigryna poprawia przemianę materii oraz pracę pęcherzyka żółciowego.

58 dbam o zdrowie JEM ZDROWO inspiracje kulinarne

Żurek i spółka

NasZ ekspert

BARBARA LASOTA mgr inż. żywienia człowieka absolwentka wydziału Żywienia Człowieka SGGW
60 dbam o zdrowie

W wielkanocny poranek w naszych domach unosi się przyjemny, lekko kwaśny, czosnkowo-majerankowo-chrzanowy zapach zupy,

Kronikarz zapisał, że na ucztę wielkanocną u króla Zygmunta III Wazy podawano: 4 ćwierci mięsa wołowego, 5 cieląt, kapłony, kury, kurczaki, 6 baranków, cietrzewie, kuropatwy, jarząbki, koźlę, gęś tłustą tuczoną, 15 gołębi, 4 kaczory, zająca, indyka, który wtedy był drogim, egzotycznym przysmakiem i głuszce ‒ dzikie ptaki, obecnie w Polsce bardzo rzadkie. Nie ma ani słowa o żurku lub białym barszczu. Również w kolejnych wiekach ‒ XVIII i XIX ‒ zupa ta nie była potrawą wielkanocną. W każdym razie nie w pałacach ani w zamożnych szlacheckich dworach. Owszem, nasi przodkowie dobrze ją znali, ale w bardzo skromnej wersji postnej. Bez kiełbasy, bez mięsa, a nawet bez jajka i śmietany. Była to prosta zupa z zakiszonej mąki żytniej lub pszennej. Czasem dodawano do niej trochę kiszonej kapusty lub garść kaszy i kilka suszonych grzybów. W ubogich domach jedzono ją z ziemniakami lub chlebem przez 40 dni postu poprzedzającego Wielkanoc. Nic dziwnego, że w Wielką Sobotę wszyscy mieli tak serdecznie dosyć żuru, że w niektórych regionach urządzano mu symboliczny pogrzeb

‒ zakopywano go w glinianym garnku lub wylewano i tłuczono naczynie.

Początek wielkiej kariery

Choć może trudno w to uwierzyć, ale honorowe miejsce na wielkanocnym stole żurek zajął dopiero w XX wieku. W okresie PRL-u zrobił wprost zawrotną karierę. Co się do tego przyczyniło, dokładnie nie wiadomo. Może to, że jednym z ważniejszych regionów stał się Śląsk i zaczął wywierać wpływ na gospodarkę i kulturę reszty kraju. A tam od wieków znany był żurek żyniaty, czyli podawany z kiełbasą, jajkiem lub podsuszonym serem. W każ-

WARTOŚCIOWE DODATKI

POZA JAJKIEM I KIEŁBASĄ, które są bogate w białko, ale także w tłuszcz i kalorie, w żurku muszą się znaleźć przyprawy. Do najważniejszych (oprócz majeranku) zalicza się czosnek i chrzan. Na garnek zupy o pojemności 2‒3 l należy wziąć przynajmniej 4 ząbki czosnku i łyżkę utartego chrzanu.

Wersja fit

Wprawdzie żurek z licznymi oczkami tłuszczu na powierzchni jest smaczniejszy od chudego, ale umiar wyjdzie nam na zdrowie.

WPostarajmy się o chudą kiełbasę. Różnica w kaloryczności tłustej wędliny i chudej może wynieść nawet 100 kcal na 100 g.

WCzęść śmietany do zabielania wielkanocnej zupy zastąpmy słodkim mlekiem. Dobre proporcje na garnek żurku to 2 łyżki śmietany i 4 łyżki mleka.

WNie wzmacniajmy smaku zupy tłuszczem z pieczonej szynki. Lepiej dołożyć dodatkową łyżeczkę majeranku, chrzanu i ząbek czosnku.

dym razie, w pewnym momencie już prawie nikt w Polsce nie wyobrażał sobie świątecznego śniadania bez żurku. Okazało się bowiem, że gdy do skromnej kwaśnej zupy doda się pożywną i smaczną wkładkę oraz kompozycję przypraw, powstaje rarytas. Szlachetna zupa, która jest rozkoszą dla podniebienia, lubiana niemal przez wszystkich. Tu trzeba dodać, że zamiłowanie do kwaśnego smaku mamy w pewnym sensie w genach. Nasi przodkowie, a także inni Słowianie, Białorusini, Słowacy, Czesi, słynęli od wieków z kuchni, w których kiszonki wiodły prym. Żurek w takiej wzbogaconej wersji trafił również do restauracji i stał się jedną z najchętniej wybieranych zup. Cudzoziemcy uważają go obecnie za specjalność polskiej kuchni i też doceniają.

Obydwie przyprawy działają antybakteryjnie. Aby czosnek bardziej oddał swój aromat, warto ząbki (po pokrojeniu na plasterki) podsmażyć kilka sekund na rozgrzanej patelni. W niektórych regionach do żurku dodaje się włoszczyznę i ziemniaki. To także cenne dodatki, bo wzbogacają zupę w witaminy, mikroelemnety i błonnik.

bez której nie wyobrażamy sobie świąt.

Każdy region ma swój przepis

Na Kociewiu w większości domów gotuje się go na kiełbasie wołowo-wieprzowej, z dodatkiem chrzanu i ‒ broń Boże ‒ nie może w nim pływać marchewka. Tradycyjny żur śląski musi mieć wyrazisty smak wędzonki, a więc panie domu nie żałują śląskiej kiełbasy i boczku. Do środka dają także ziemniaki, za to rzadko

przepis

NA STAROPOLSKI ZAKWAS

3 łyżki pełnoziarnistej, grubo mielonej mąki żytniej, 4 ząbki czosnku, ziele angielskie, liście laurowe, skórka razowca

Zamiast kupować zakwas na żurek, nastaw własny 4 dni przed Wielkanocą. Na pewno się uda, a tradycyjna wielkanocna

zupa będzie dzięki niemu wyjątkowa. Do butelki 0,5 l lub do słoika wsyp mąkę, dodaj czosnek, 3 liście laurowe, kilka kulek ziela i skórkę razowca, która przyspieszy cały proces. Wlej wodę, przykryj i postaw w cieple, by bakterie kwasu mlekowego ukisiły mąkę.

zabielają go śmietaną. Tak przyrządzona zupa jest dosyć tłusta, zawiesista i pożywna. W Wielkopolsce często podaje się ją na wywarze z włoszczyzny i kiełbasy, z ziemniakami pokrojonymi w dużą kostkę. Oczywiście dodaje się też plasterki kiełbasy i jajka. W okolicach Białegostoku przyrządza się żurek także na wywarze z włoszczyzny z dodatkiem nie tylko stosowanego w całej Polsce majeranku, ale także lubczyku, suszonego selera i natki pietruszki. Po odcedzeniu warzyw dokłada się pokrojone w kostkę ziemniaki, a na końcu zakwas. Sparzona osobno kiełbasa i jajka trafiają bezpośrednio na talerz i są zalewane wrzącym żurkiem.

Biały barszcz ‒ prawie to samo

Dawniej barszczem nazywano zupę gotowaną na wywarze z ukiszonych łodyg lub liści dziko rosnącej rośliny o nazwie barszcz zwyczajny, należącej do rodziny selerowatych (nie mylić z barszczem Sosnowskiego, który powoduje oparzenia skóry). Tak więc była to również zupa kwaśna, ale nie miała nic więcej wspólnego z obecnie gotowanym białym barszczem, który jest popularny w wielu miejscach Polski Centralnej. Smakowo jest on bardzo podobny do żurku. Niektórzy twierdzą, że obie potrawy różni to, iż w przepisie na żurek zawsze jest zakwas z mąki żytniej razowej, a biały barszcz zawiera zakwas z mąki pszennej razowej. Inni uważają, że barszcz biały jest zawsze gotowany na wywarze mięsnym lub na kościach, zaś kiełbasa stanowi tylko dodatek, podczas gdy żurek nie wymaga wywaru z mięsa. Są jednak takie panie domu, które przyrządzają zupę na kiełbasie i bez mięsa oraz na zakwasie żytnim (czyli jak typowy żurek), a nazywają ją barszczem. Jak widać różnice są bardzo umowne.

Najważniejszy składnik

Chociaż na smak żurku lub białego barszczu i jego wartość odżywczą ma wpływ każdy dodany składnik ‒ rodzaj kiełbasy i wywaru, jakość pozostałych dodatków i przyprawy ‒ to jednak zakwas ma pierwszorzędne znaczenie. Ten z mąki żytniej razowej jest nieco ostrzejszy w smaku niż z pszennej, ale obydwa są zdrowe i wartościowe. Prawdę powiedziawszy, trzeba mieć wyjątkowo wrażliwe kubki smakowe, aby rozpoznać, na którym zakwasie ugotowano zupę. Ważne jest natomiast, aby zakwas był dobrze dojrzały (bo wtedy zawiera wiele kwasu mlekowego) i aby nie spleśniał. Wówczas bowiem żurek nabierze cech niemalże leku. Nie tylko stanie się zupą lekkostrawną, ale wspomoże pracę przewodu pokarmowego, który podczas świąt bywa czasem przeciążony. O tym, jak wartościowy jest zakwas świadczy też fakt, że żurek (ale nie tłusty) zaleca się nawet w diecie dla osób z wrzodami żołądka.

62 dbam o zdrowie
JEM ZDROWO dieta

To ważne

U Czas kiszenia mąki, jak podaliśmy na stronie obok, wynosi ok. 4 dni, ale możemy nastawić zakwas nawet 10 dni przed świętami. Gdy będzie gotowy, wstawmy go do lodówki. W chłodzie się nie zepsuje.

U Gdy gotujemy żurek

nie tylko od święta i często nastawiamy zakwas, róbmy go zawsze w tym samym słoiku, tylko wcześniej opłukanym wodą, bez detergentu. Znacznie szybciej się ukisi.

U Nadmiar zakwasu, który został po ugotowaniu zupy, możemy wykorzystać, dodając go np. do ciasta

naleśnikowego, ciasta na pizzę lub ciasta na chleb.

U 0,5 l dobrze ukiszonego

zakwasu zazwyczaj wystarcza do ugotowania

3‒4 l wyśmienitego żurku. Ostateczne proporcje zależą jednak od naszych preferencji smakowych.

U Gotowe zakwasy

w butelkach na ogół nie zawierają konserwantów. Możemy je zatem wykorzystywać, jeśli nie chcemy robić własnego.

U Unikajmy gotowania

żurku z torebki. Dodawane są do niego sztuczne substancje smakowe i aromatyczne.

REKLAMA

Zgodnie Z tradycją

Wielkanocne śniadanie wcale nie musi być ciężkostrawne ani obfitować w tzw. puste kalorie. Każdą potrawę można przyrządzić w taki sposób, aby była smaczna, a jednocześnie zdrowa. Do przysmaków z jajek i mięsa starajmy się dodawać warzywa, które wzbogacą je w witaminy i zredukują kaloryczność, a ciastom ujmijmy przede wszystkim cukru. Jeśli ktoś jest na diecie lekkostrawnej, zawsze najlepszym wyborem będzie drożdżowe.

W DUECIE Z WARZYWAMI

Faszerowane jajka

4 jajka, 2 rzodkiewki, 1/3 pęczka szczypiorku, 2 łyżki groszku konserwowego, niewielka kalarepka, 1/2 papryki, cebula, 4 cienkie plasterki wędzonej szynki, majonez, jogurt naturalny, liście sałaty, dowolne kiełki lub rzeżucha, olej, pieprz, sól

Jajka ugotuj na twardo. Wystudź, obierz, przekrój na połówki. Żółtka przełóż do miski. Cebulę posiekaj, zeszklij. Dodaj pokrojone paprykę i kalarepkę. Chwilę smaż, przykryj pokrywką i podduś z 2 łyżkami wody. Rzodkiewkę zetrzyj na tarce jarzynowej, szczypiorek po-

siekaj. Żółtka rozetrzyj widelcem z podduszonymi warzywami, dodaj groszek, rzodkiewkę, szczypiorek, sól, pieprz i łyżkę majonezu. Wymieszaj, nafaszeruj połówki jaj. Udekoruj majonezem wymieszanym z jogurtem, a także szynką i kiełkami. Ułóż na liściach sałaty.

Jajka, a zwłaszcza żółtka, to wspaniałe źródło białka i prawie wszystkich witamin poza wit. C. Jej źródłem, a także wielu innych cennych składników, są warzywa.

DIETA przepisy
TEKST BARBARA LASOTA
64 dbam o zdrowie
Zamiast majonezu, lepiej stosować sos majonezowo- jogurtowy, który jest mniej kaloryczny i lżej strawny.
287 kcal 4 porcje po: 10,5 g
białka
19 g tłuszczu

GALARETA NATURALNIE

Auszpik drobiowy

2 udka kurczaka, 90 dag kurzych łapek, włoszczyzna, cebula, puszka groszku konserwowego, kilka gałązek koperku lub natki pietruszki, 1/2 cytryny, ziele angielskie, liście laurowe, sól, pieprz

Łapki oczyść i włóż do garnka razem z udkami. Zalej 1,5 l wody. Dodaj pokrojoną włoszczyznę i opieczoną nad ogniem cebulę. Dołóż 4 ziarna ziela angielskiego, 3 liście laurowe, sól i gotuj na bardzo małym ogniu. Po 50 minutach

wyjmij udka i warzywa, a resztę gotuj jeszcze 70 minut. Jeśli trzeba, dolej nieco wody. Oddziel mięso od łapek i udek. Razem z warzywami przełóż do foremek. Zalej wywarem, ostudź wstaw do lodówki. Skrop cytryną.

Galaretka z kurzych łapek dobrze się ścina bez dodatku żelatyny w proszku. Taka przekąska uzupełnia niedobory kolagenu. Jest polecana na zdrowe stawy i ładną cerę.

DOMOWA WĘDLINA

Pasztet z mięsa z rosołu

ok. 1 kg mięsa z rosołu (najlepiej, aby część stanowił drób, a część wołowina), włoszczyzna z rosołu, szklanka ugotowanej czerwonej soczewicy, 2 cebule, 3 ząbki czosnku, 4 jajka, 2 kajzerki, olej, masło, gałka muszkatołowa, majeranek, sól, pieprz

Cebulę i czosnek posiekaj. Zeszklij na oleju najpierw cebulę, następnie dołóż czosnek i smaż jeszcze krótko razem. Z mięsa usuń kości. Zmiel je w maszynce (najlepiej trzykrotnie) razem z całą włoszczyzną, soczewicą, cebulą i czosnkiem. Kajzerki namocz, odci-

śnij. Dołóż je do masy mięsno-warzywnej, dodaj 2 łyżki masła oraz 2 łyżki oleju. Wbij jajka, przypraw do smaku solą, pieprzem, majerankiem i gałką. Wyrób masę. Następnie włóż do natłuszczonej keksówki i piecz ok. 60 minut w 180 st. C.

Wprawdzie do tego pasztetu dodaje się tłuszcz, aby nie był suchy, ale i tak dzięki znaczącemu dodatkowi warzyw jest bardziej dietetyczny niż niejedna wędlina.

DIETETYCZNY DESER

Babka drożdżowa

4 niepełne szklanki mąki, 5 dag świeżych drożdży, 5 żółtek, 1/2 kostki masła, 250 ml ciepłego mleka (nieco więcej niż szklanka), 1/2 szklanki cukru, 2 garście rodzynek, kilka suszonych moreli, 3 łyżki migdałów, cukier puder

Migdały zmiel w młynku, morele pokrój w kostkę. Do letniego mleka wkrusz drożdże, wsyp po łyżce cukru i mąki. Zamieszaj, postaw w cieple. Po 15 minutach, gdy drożdże wyrosną, wsyp resztę mąki, migdały, cukier i dodaj żółtka. Wyrabiaj ciasto

ok. 10 minut. Dołóż miękkie, lekko ogrzane masło, morele i odsączone rodzynki. Wyrabiaj kilka minut. Włóż do natłuszczonej formy z kominkiem, postaw w cieple do wyrośnięcia. Piecz ok. 45 minut w 170 st. C. Posyp pudrem lub polukruj.

Ciasto drożdżowe jest lżej strawne i na ogół mniej kaloryczne niż wypieki z kremami. Kto ma problemy trawienne, powinien jeść babkę następnego dnia po upieczeniu.

205 kcal 14 porcji po: 20 g białka 9 g tłuszczu
141 kcal 6 porcji 13 g białka 7 g tłuszczu 253 kcal 14 porcji po: 6,7 g białka 10,4 g tłuszczu
dbam o zdrowie 65

Porady zza

PIERWSZEGO STOŁU*

nasZ ekspert

dr n. farmaceutycznych

MAGDALENA JACHORSKA

ekspert farmaceutyczny

Dawka wiedzy na temat produktów aptecznych i przepisów związanych z farmacją

OLEJ KONOPNY W PRODUKTACH DO PIELĘGNACJI SKÓRY

Olej z konopii siewnych (Cannabis sativa)

jest ceniony za właściwości regeneracyjne, fotoprotekcyjne, antyoksydacyjne i przeciwzapalne. Nie zatyka gruczołów łojowych i szybko się wchłania. To składnik, który łagodzi podrażnienia, suchość i świąd, doskonale odżywia i zmiękcza skórę. Jest z powodzeniem stosowany jako składnik kosmetyków do pielęgnacji każdego rodzaju skóry, z naciskiem na tę z problememi: trądzikową, z AZS i zmianami zapalnymi, a także suchą i dojrzałą z widocznymi oznakami starzenia. Kosmetyki z olejem konopnym świetnie sprawdzą się również w pielęgnacji wrażliwej, skłonnej do alergii skóry dziecka.

Leki generyczne, inaczej odtwórcze, są odpowiednikami oryginalnych produktów, których ochrona patentowa już wygasła lub nie ubiegano się o nią. Generyki zawierają te same substancje aktywne, co produkty oryginalne i nie różnią się od nich co do jakości, bezpieczeństwa i skuteczności. Często są tańszą alternatywą przy tej samej skuteczności działania. Należy pamiętać, że leki generyczne podlegają takim samym przepisom, jak leki oryginalne, jeśli chodzi o dopuszczenie ich do użytku. Muszą zatem przejść restrykcyjne procesy oceniające, na podstawie których ustala się bezpieczeństwo ich stosowania, skuteczność, jakość. Jeśli lekarz nie zaznaczył inaczej, farmaceuta może zaproponować zamiennik gwarantujący niższy koszt kuracji.

POLIPRAGMAZJA A BEZPIECZNE PRZYJMOWANIE LEKÓW RATUNEK PRZY

Pojęcie polipragmazji wiąże się z przyjmowaniem co najmniej 5 leków jednocześnie. Niebezpieczeństwo terapii wielolekowej stwarza możliwość występowania interakcji między lekami. Niektóre z nich wówczas mogą działać silniej, inne słabiej i tym samym nie dawać pożądanego efektu leczniczego. Bardzo ważne, aby informować lekarza i farmaceutę o wszystkich przyjmowanych lekach, również tych stosowanych na własną rękę. Realizując receptę, warto poradzić się farmaceuty, czy pomiędzy zażywanymi lekami nie zachodzą zagrażające zdrowiu interakcje i jak prawidłowo przyjmować dane lekarstwo (np. z posiłkiem czy pomiędzy nimi).

Silny bół gardła to jeden z głównych objawów toczącego się stanu zapalnego gardła i rozwijającej się infekcji. Ulgę w dolegliwościach mogą przynieść produkty o działaniu przeciwbólowym i przeciwzapalnym bazujące na substancjach aktywnych z grupy NLPZ. Jednym z nich jest np. flurbiprofen, który łagodzi ból, zmniejsza obrzęk i ułatwia przełykanie. Farmaceuta zaproponuje dogodną formę podania – najczęściej tabletki do ssania lub spray. Ulga w bólu pojawia się zwykle już po kilku minutach i utrzymuje przez kilka godzin od przyjęcia leku.

CZYM SĄ LEKI GENERYCZNE?
* „Pierwszy stół” w języku zawodowym osób związanych z farmacją to nic innego, jak lada w aptece, przy której pacjent spotyka się z farmaceutą.
OSTRYM
BÓLU GARDŁA
66 dbam o zdrowie WIEŚCI z apteki

Warto tak zorganizować życie w domu, aby jak najlepiej wykorzystać wszystko, co się da i dzięki temu zaoszczędzić trochę pieniędzy, a tym samym przyczynić się do ochrony środowiska.

JESTE M eko Nie

wyrzucaj!

ODPADÓW Bez

Choć wydaje się to trudne, jest jednak możliwe takie prowadzenie gospodarstwa domowego, by jak najmniej się w nim marnowało. Zbyt wiele rzeczy wyrzucamy, a zwłaszcza żywności podczas świąt.

JESTEM EKO zoom na...
TEKST MAŁGORZATA ŚWIGOŃ
68 dbam o zdrowie

Według danych Organizacji Narodów Zjednoczonych

ds. Wyżywienia i Rolnictwa, 1,3 miliarda (!) ton pożywienia trafia rocznie na śmietnik. Polacy mają w tym niemały udział – przeciętnie wyrzucamy 4 kg jedzenia miesięcznie, a podczas okresu świątecznego wartość ta wzrasta 2‒3 razy. Ale to nie wszystko. Pozbywamy się ubrań (rocznie ok. 2,5 mln ton), rośnie „produkcja” elektrośmieci (prawie 75 mln ton), wyrzucamy ogrom mebli, by nie wspomnieć o wszelkiego rodzaju plastikach. Każdy z nas musi sobie powiedzieć: dość! I zacząć od racjonalnych zakupów. Przedłużając cykl życiowy różnych produktów, uda się zmiejszyć te liczby. Może nam się wydawać, że te pojedyncze działania nie będą miały znaczenia, ale to nieprawda. Gdy większość z nas się do nich zastosuje, efekt będzie widoczny. A mniej odpadów, to mniejsza emisja węgla i oszczędność pieniędzy!

Mądrze

przechowuj

Jedną z przyczyn

marnowania żywności

jest niewłaściwe

przechowywanie. Warto

zainwestować w kilka

KUPUJ Z GŁOWĄ

W sklepach nie brakuje niczego, półki uginają się od towaru, kuszą niezliczone promocje i obniżki cen. Nic dziwnego, że trudno się oprzeć zachętom, złudnym okazjom i kolejne niepotrzebne produkty, ubrania, bibeloty czy inne przedmioty trafiają do koszyka. Jak się tego ustrzec? Staraj się przed wyjściem do sklepu zrobić listę zakupów, zwłaszcza gdy wybierasz się do supermarketu. To usprawni kupowanie i ustrzeże

cię przed niepotrzebnymi wydatkami. Omijaj działy, z których nic nie potrzebujesz. Przed podejściem do kasy przejrzyj raz jeszcze zawartość koszyka i sprawdź, czy rzeczywiście nie ma w nim rzeczy, z których spokojnie mogłabyś zrezygnować. Zawsze miej swoje zdanie. Wysłuchaj rad sprzedawcy, ale nie daj sobie wcisnąć towaru, gdy nie jesteś przekonana, że daną rzecz na pewno powinnaś mieć.

Jak podaje FAO, czyli Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa, aż 1,3 miliarda ton pożywienia trafia na śmietnik. Najczęściej jest to pieczywo, owoce i wędliny. Różne są tego powody: za dużo kupujemy, zwłaszcza na święta,

próżniowych

pojemników na żywność, które pozwalają zachować

świeżość produktów

dwa razy dłużej.

nie sprawdzamy daty przydatności do spożycia, niewłaściwie przechowujemy produkty. Kilka praktycznych zasad możesz wcielić w życie natychmiast. Warzywa i owoce przed włożeniem do lodówki zawiń w papierowy ręcznik, myj je bezpośrednio przed spożyciem. Ser dłużej zachowa świeżość, gdy po napoczęciu wyjmiesz go z foliowego opakowania i zawinieniesz w papier pergaminowy. Jeśli zdarzyło ci się kupić za dużo pieczywa, zamroź je, czerstwy chleb zetrzyj na tarce i wykorzystaj do zagęszczania sosów. Żółty ser nie będzie pleśniał, gdy owiniesz go w ściereczkę nasączoną alkoholem, np. czystą wódką.

dbam o zdrowie 69
NIE MARNUJ
JEDZENIA

DZIEL SIĘ Z INNYMI

Wiele osób robi to od dawna. Koleżanki przekazują sobie ciuszki po dzieciach, rodzeństwo wymienia się ubraniami. Warto jednak dołożyć starań, aby dzielenie się różnymi dobrami stało się nawykiem. Jeśli zostanie nam jedzenie z wielkanocnego śniadania czy obiadu, podzielmy się nim z rodziną i sąsiadami, zapakujmy gościom sałatkę i mazurek. W wielu krajach, także w Polsce, powstaje coraz więcej inicjatyw pozwalających na dzielenie się żywnością z potrzebującymi. Od 2016 roku, w ramach idei foodsharingu, czyli właśnie

przekazywania innym potraw i produktów spożywczych, w wielu miastach funkcjonują jadłodzielnie. Są to specjalne lodówki, w których można zostawić wszystko z wyłączeniem surowego mięsa i jaj oraz niepasteryzowanego mleka. Na stronie Głównego Inspektoratu Środowiska (www.gov.pl/web/gios) znajdziesz mapę (adresy, informacje) jadłodzielni w całej Polsce. Pamiętajmy o tym, zwłaszcza po świętach. Z kolei ubrania, drobne sprzęty AGD chętnie przyjmują różne fundacje i noclegownie.

Wypożyczaj i oddawaj

* Wiele rzeczy można wypożyczyć, np. narzę dzia do remontu, odku rzacze piorące, cykli niarki, sprzęt filmowy, instrumenty muzyczne, a nawet sukienki.

NAPRAWIAJ ZAMIAST WYRZUCAĆ

Wiele lekko uszkodzonych przedmiotów trafia do kosza, bo nie chce się nam ich naprawić lub myślimy, że to niemożliwe. Tymczasem wystarczy trochę kleju, by filiżanka czy kubek odzyskały uszko, innym razem za pomocą gwoździ i młotka drewniany kwietnik i ramka będą nadal przydatne. Wiele sprzętów AGD też nie musi

być skazane na śmietnik. Nowe prawo unijne, które weszło w życie 2 lata temu, nałożyło na producentów obowiązek wydłużenia trwałości produktów i ułatwienie ich napraw. Na ich stronach internetowych powinien być zamieszczony wykaz dostępnych powszechnie części zamiennych, a także instrukcja naprawy. W sieci znajduje się też mnóstwo instruktażowych filmików, jak zreperować różne przedmioty.

* Świetnym pomy

słem jest powieszenie na klatce schodowej ogłoszenia, że mamy do oddania jakąś rzecz. Jeśli ktoś jej potrzebuje, na pewno skorzysta.

W
ZNAJDZIESZ ADRESY FIRM I OSÓB, KTÓRE WYKONUJĄ DROBNE NAPRAWY.
INTERNECIE
70 dbam o zdrowie JESTEM EKO zoom na...

PRZETWARZAJ, CZYLI STOSUJ UPCYKLING

Wiele rzeczy można ponownie wykorzystać w innej roli, często nawet w bardziej atrakcyjnej. To właśnie upcykling. Potrzebny jest tylko pomysł, chęć i trochę pracy. Stare swetry są doskonałym materiałem na ozdobne poszewki, łapawice do kuchni czy ubranko dla psa. Słoiki warto użyć do przechowywania różnych drobiazgów, choćby gwoździ czy guzików, pomalowana puszka może stać się osłonką doniczki, a stara taczka

KAROLINA BANASIAK

REDAKTOR PROWADZĄCA RADZI

Choć lubię się modnie ubrać, to jednak staram się ograniczać zakupy ciuszków i robię je bardziej rozważnie. Nieraz przekonałam się, że warto postawić na jakość i wybierać rzeczy z materiałów dobrej jakości, najlepiej z naturalnych surowców. Wełna, len, jedwab ładnie się starzeją i uszyte z nich ubrania można nosić przez wiele lat. Zakupy odzieży rozpoczynam od czytania metek. Sprawdzam skład tkaniny, by upewnić się, że jej faktura utrzyma się dłużej niż do pierwszego prania. Sporą wagę przykładam też do właściwego traktowania ubrań, przestrzegam zasad prania zalecanych przez producenta, stosuję łagodne proszki, nie upycham swojej garderoby w szafie, aby się nie gniotła. Często wietrzę ubrania, gdy w powietrzu nie ma smogu. Mają wówczas ładny, świeży zapach.

REKLAMA

Wielkanocne rośliny o leczniczych właściwościach

Na święta tradycyjnie wykorzystujemy je do dekoracji, bo wiążą się z nimi różne wierzenia. Ale rośliny te mają też wartość terapeutyczną. Wytwarza się z nich leki dostępne w aptekach.

TEKST MAŁGORZATA ŚWIGOŃ

BARWINEK

Wierzenia Zielonymi gałązkami ozdabiamy koszyczek ze święconką, dodajemy je do wiosennych bukiecików, palemek, dekorujemy talerze z pisankami. Niegdyś wierzono, że napar z barwinka chroni przed biegunką, a nagrzane w popiele liście rozpędzają czyraki. Barwinek miał też odpędzać czarownice odbierające bydłu mleko. Właściwości Do celów leczniczych używa się ziela barwinka pospolitego (Vinca minor). Zawiera ono mieszaninę ok. 30 alkaloidów, a także inne związki, takie jak: flawonoidy, trójterpeny, garbniki. Szczególne znaczenie ma pochodna winkaminy ‒ winpocetyna, która rozszerza łagodnie obwodowe naczynia krwionośne, zwłaszcza mózgowe. U osób w podeszłym wieku z postępującą miażdżycą leki z barwinka wspomagają pamięć i zdolność koncentracji, ułatwiają zasypianie i łagodzą zawroty głowy.

72 dbam o zdrowie JESTEM EKO w zgodzie z naturą

PASSIFLORA

Wierzenia Swą nazwę (passio – męczeństwo, cierpienie) ten kwiat zawdzięcza jezuicie, który dostrzegł w jego egzotycznym kształcie narzędzia męki Chrystusa. Poszczególne jego części wydały mu się podobne do gwoździ, kielicha goryczy, korony cierniowej, biczy i włóczni. Wierzono, że passiflora (po polsku męczennica) odzwierciedla cierpienie Chrystusa.

Właściwości Surowcem zielarskim są wszystkie części męczennicy cielistej (Passiflora incarnata). Zawierają one m.in. flawonoidy w postaci C-glikozydów, glikozydy cyjanogenne i alkaloidy. Związki te działają na ośrodki podkorowe, zmniejszając ich wrażliwość. Preparaty z passiflory stosuje się w leczeniu bezsenności, stanach pobudzenia nerwowego i niepokoju, zwłaszcza u osób starszych.

WIERZBA

Wierzenia Już w czasach pogańskich przypisywano jej niezwykłe właściwości. Miała strzec przed złymi mocami i pożarem. Wierzono również, że połknięcie kotków z poświęconych palemek ochroni przed bólem gardła i przeziębieniem, natomiast wychłostanie palmą przyniesioną z kościoła odpędzi wszelkie choroby. Właściwości Do celów leczniczych wykorzystuje się korę wierzby purpurowej (Salix purpurea). Zawiera ona m.in. glikozydy fenolowe, flawonoidy, garbniki, galotaniny. Glikozydy mają działanie przeciwzapalne, przeciwbólowe i przeciwgorączkowe. Medykamenty z korą wierzby stosuje się pomocniczo w podostrym oraz przewlekłym gośćcu stawowym lub mięśniowym. Zalecane są również w niektórych chorobach gorączkowych, grypie, przeziębieniu, a także w nerwobólach i migrenie. Mogą być alternatywą dla kwasu acetylosalicylowego.

REKLAMA

DBAM o urodę

CEL:

płaski brzuszek

Jeśli przez zimę zaokrąglił się zbytnio to znak, że pod skórą nagromadził się zbędny tłuszczyk. Możesz się go pozbyć, stosując odpowiednią pielęgnację, dietę i ćwiczenia.

TALIA osy

76 dbam o zdrowie

Tłuszczyk lubi okolice brzucha. Gromadzi się tam, gdy tylko zużywasz mniej energii, niż dostarczają twoje posiłki. Możesz go zlikwidować, jeśli będziesz konsekwentna w działaniu.

TEKST EWA ADAMIAK

Skąd te problemy na wiosnę z zaokrąglonym brzuszkiem?

Winne są zimowe miesiące, które sprzyjają gromadzeniu zapasów energetycznych pod skórą. Do tego dochodzi mała aktywność na świeżym powietrzu i podjadanie na poprawę nastroju w szare dni. Przyczyną przyrastania tkanki tłuszczowej bywa też długotrwały stres, a także brak równowagi w gospodarce hormonalnej organizmu. Warto skonsultować się z lekarzem, aby wykluczyć teproblemy. Jeśli jednak powodem zaokrąglenia się brzuszka nie są kłopoty ze zdrowem, możesz sprawić, że będzie jędrny i płaski jak dawniej.

komórki tłuszczowe.

Masuj brzuszek codziennie ok. 5 minut. Po 3–4 tygodniach powinny być efekty.

PIELĘGNACJA

masowanie i ujędrnianie

•Masuj brzuch pod prysznicem. Użyj szorstkiej rękawicy z sizalu albo twardej gąbki. Masuj na okrągło, zgodnie z ruchem wskazówek zegara, przez 2‒3 minuty. Na koniec polewaj ciało naprzemiennie ciepłą i chłodną wodą (kilka razy). Przyszczypuj miejsca, gdzie tłuszczu jest najwięcej, w ten sposób go rozbijesz.

ODPOWIEDNIE KOSMETYKI

z aktywnymi ekstraktami

•Bądź systematyczna – stosuj codziennie kosmetyki ujędrniające, najlepiej rano i wieczorem po prysznicu. Tylko wtedy możesz liczyć na ich skuteczność. •Ujędrniaj skórę preparatami zawierającymi wyciąg z bluszczu, guarany, miłorzębu, imbiru, borowiny, a także z poprawiającymi jej napięcie olejkami roślinnymi.

•Przyspiesz metabolizm aktywnymi ekstraktami: z alg (kwas alginowy poprawia ukrwienie skóry i usuwa złogi), kofeiną (wspiera metabolizm komórkowy) czy L-karnityną (wpływa na przemianę materii w skórze).

• Zastosuj ujędrniający body wrapping. Nałóż na brzuch grubą warstwę kosmetycznej glinki lub alg. Owiń ciało folią spożywczą na 60 minut. Spłucz wodą.

ORIENT

Świeca do masażu z masła shea. Zawiera olej andiroba, który jest bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy i minerały. Olej ten nawilża i ujędrnia skórę. 50 ml

dbam o zdrowie 77
Użyj szczotki,specjalnej najlepiej z bolcami, które rozbiją
1
2
REKLAMA

WAŻNA DIETA

szybszy metabolizm

•Odżywiaj się racjonalnie. Nadmiar kalorii, podjadanie między posiłkami, niezdrowe potrawy i słodzone napoje – to przyczyny narastania zbędnego tłuszczyku. Sprawdź, ile kalorii dziennie potrzebujesz. Kup wagę, która po wpisaniu wieku, wzrostu i płci poda skład twojego ciała (zawartość wody, mięśni, tłuszczu) oraz ilość kalorii, których ci potrzeba.

•Odstaw niezdrowe przekąski. Jeśli musisz podjadać między posiłkami, niech to będą warzywa – seler naciowy, pocięta w słupki marchewka, plastry kalarepy albo papryka.

•Ogranicz węglowodany i do każdego posiłku dodawaj warzywa. Mają mało kalorii, a są sycące i zawierają błonnik przyspieszający trawienie.

•Picie wody w ilości ok. 2 l dziennie, samej lub z cytryną, sprzyja płaskiemu brzuszkowi i jędrnej skórze.

Jedz owoce!

Kiwi, jabłka, ananas, suszone

śliwki i daktyle sprzyjają trawieniu. Zawierają enzymy i błonnik pomocne w pracy

jelit. Zjadaj kubeczek owoców dziennie, ale nie więcej, bo zawierają sporo cukru.

4

NASIONA LNU

Spożywanie nasion lnu korzystnie wpływa na funkcjonowanie układu trawiennego, wspomaga prawidłową perystaltykę jelit. Napar z nasion lnu działa w sposób kojący i osłonowy. Len jest także bogatym źródłem błonnika. 250 g

GŁĘBOKI ODDECH

modeluje brzuch

•Dzięki odpowiedniej technice oddychania spłaszczysz zbyt krągły brzuch w miesiąc. Jak to możliwe?

Otóż dzięki przeponie, czyli mięśniowi oddechowemu. Znajduje się mędzy jamą brzuszną a klatką piersiową, w okolicach talii. Pracuje non stop. Wykorzystaj to! Pogłębienie oddechu nie tylko wymodeluje brzuszek, ale także doda ci energii, poprawi nastrój i przyspieszy regenerację całego organizmu. •Usiądź po turecku lub na krześle.

Skoncentruj się na oddechu. Wciągaj powietrze jak najgłębiej (napnij przy tym mięśnie brzucha) i przytrzymaj je kilka sekund, powoli wypuść. Powtórz kilka razy, odpocznij i wykonaj jeszcze kilka takich cykli.

78 dbam o zdrowie
3
REKLAMA

CODZIENNA AKTYWNOŚĆ

darmowy kosmetyk

•Plan treningowy. Wyznacz sobie stałe dni ćwiczeń, np. 2‒3 w tygodniu, wtedy łatwiej będzie ci utrzymać dyscyplinę i osiągnąć pożądany efekt.

•Spaceruj z kijkami. W czasie marszu nordic walking ciało skręca się raz w jedną, raz w drugą stronę – ten ruch modeluje mięśnie brzucha i pozwala w kilka tygodni wypracować talię osy.

•Gimnastykuj się. Wykonuj na stojąco głębokie skręty tułowiem w lewo i prawo. Albo połóż się na podłodze, podeprzyj na łokciach. Podciągnij nogi i trzymając je razem, kładź raz na lewo, raz na prawo. Powtarzaj wielokrotnie.

Superefekt!

Trenuj mięśnie skośne brzucha – pozbędziesz się problemu w kilka tygodni.

W GABINECIE zabiegi ujędrniające

•Kriolipoliza polega na wykorzystaniu niskich temperatur do wywołania reakcji ciała, które w wyniku nagłego ochłodzenia próbuje się ogrzać i maksymalnie zwiększa tempo metabolizmu. W efekcie następuje rozbicie miejscowych złogów tłuszczu. Uszkodzone komórki tłuszczowe obumierają i są wydalane z organizmu. Zabieg (ok. 50 minut), ok. 350 zł. •Endermologia ujędrnia i napina skórę. Polega na stosowaniu zmiennego ciśnienia za pomocą specjalnej głowicy przykładanej miejscowo do skóry. Pobudza tkanki do produkcji nowego kolagenu i elastyny. Zabieg (ok. 60 minut), ok. 650 zł.

•Elektrostymulacja mięśni polega na przyłożeniu głowic, które wywołują długie, maksymalne skurcze mięśni. Zabieg (ok. 30 minut), ok. 600 zł.

Ale PowerUp

Suplement diety zawierający w swoim składzie 12 witamin, 6 składników mineralnych, bioflawonoidy cytrusowe oraz kofeinę i naturalne ekstrakty z nasion guarany, ziaren kakaowca i liści ostrokrzewu paragwajskiego. Tabletki musujące, 20 szt.

5
6 80 dbam o zdrowie
REKLAMA

blasku Twarz pełna

Wiosną często wyglądamy na zmęczone. Nasza cera jest przesuszona i ziemista. Można ją pobudzić do odnowy specjalną pielęgnacją i dietą bogatą w witaminy.

Kosmetyki i dieta

Najlepszym składnikiem kosmetyków do cery, która sraciła blask, są kwasy owocowe AHA. Stosuje się je na noc, zaczynając od niskich stężeń, jakie znajdują się w tonikach, a gdy skóra się już przyzwyczai do działania kwasów, zmieniamy tonik na krem lub serum. Efektem będzie odświeżona, złuszczona skóra, zwężone pory i ładny kolor cery. Polecanym składnikiem w kosmetykach na wiosnę jest też witamina C. Rozjaśnia skórę, dotlenia jej komórki, dzięki czemu twarz promienieje. Witaminę tę warto uwzględnić także w diecie (m.in. truskawki, winogrona).

pytamyeksperta

mgr Joanna Marcińska kosmetolog z krakowskiego SCM estetic

Jakie zabiegi w gabinecie sprawią, że na twarzy nie będzie widać zmęczenia, a cera stanie się promienna?

Serum rozjaśniające

Dla przebarwionej i wrażliwej skóry. Receptura oparta na bazie składników aktywnych: Melavoid™ i witaminy C. Pomaga w rozjaśnianiu przebarwień, wyrównuje koloryt skóry, neutralizuje cienie i przywraca skórze blask. 30 ml

Polecam masaże twarzy, które pobudzają krążenie, dzięki czemu skóra staje się lepiej dotleniona i odżywiona, a to dodaje jej witalności i blasku oraz poprawia kolor. Podobne działanie mają zabiegi oparte na nanonakłuwaniu twarzy: poprawiają ukrwienie i stymulują skórę do szybszej regeneracji. W przypadku nanonakłuć można dodatkowo zastosować odpowiednie substancje, np. zaaplikować witaminę C, kwas traneksamowy czy preparaty z kwasem hialuronowym, które dodatkowo wzmocnią skórę. Aby uzyskać satysfakcjonujący efekt, należy wykonać serię 4‒5 zabiegów w 2‒3-tygodniowych odstępach. Cena: od 250 zł.

REKLAMA
82 dbam o zdrowie DBAM O URODĘ mam patent na...

Życzliwość wobec siebie, wrażliwość na potrzeby innych, bliskość z naturą i ruch sprawiają, że potrafimy patrzeć w przyszłość z nadzieją i łatwiej odnaleźć się nam w najtrudniejszych sytuacjach.

TO JEST mój czas Klucz

do życiadobrego

Poczuciu szczęścia sprzyja umiejętność odpuszczania, docenienia siebie i uznania, że każdy z nas jest inny.

TEKST ANNA GRZELCZAK

a nie jedynie zadowoloną z życia? szczęśliwą, Jak być

84 dbam o zdrowie TO JEST MÓJ CZAS zoom na…

pytameksperta

BEATA WOLFIGIEL

psycholożka pozytywna, trenerka, coach, członkini zarządu Polskiego Towarzystwa Psychologii Pozytywnej

Wczasach, gdy tak wielu z nas boryka się z obniżonym nastrojem, brakiem motywacji i wypaleniem zawodowym, szczęście wydaje się równie nieosiągalne jak lot w kosmos. Czy jednak na pewno tak jest? Może mamy zbyt wysokie oczekiwania albo szukamy go nie tam, gdzie warto? Odpowiedzi na to i inne pytania poszukamy wspólnie z psycholożką pozytywną, wykładowczynią m.in. Uniwersytetu Śląskiego i SWPS, która prowadzi badania nad odczuwaniem głębokiej satysfakcji z wykonywania danej czynności. Na tyle głębokiej, że świat dookoła przestaje istnieć.

Czym dla pani jako psychologa pozytywnego jest szczęście?

Ogólnie rzecz ujmując to stan, w którym przeważają emocje pozytywne nad negatywnymi. Należy przy tym pamiętać, że nie jest możliwe, a nawet nie jest czymś naturalnym, byśmy ciągle doświadczali tylko pozytywnych emocji. Mówi się nawet o tyranii pozytywności, bo osoby, które mają problem z zaakceptowaniem emocji trudnych czy negatywnych, w potocznym rozumieniu, mogą doświadczać poważnych kryzysów psychicznych.

Dlaczego?

Bo są one ważną informacją. Na przykład smutek służy do zatrzymania się, pogodzenia ze stratą,

złość dodaje energii albo pokazuje, że ktoś przekracza nasze granice, że dzieje się coś niezgodnego z naszymi wartościami. Dlatego warto zaakceptować, że w życiu mamy gorsze i lepsze dni. Jeśli tych gorszych jest zdecydowanie więcej, wtedy szczególnie zadbać o siebie. Natomiast, wracając do szczęścia, obok emocji równie ważne jest poczucie sensu. Chodzi o to, że nawet doświadczając trudnych emocji, mogę czuć się szczęśliwa, jeśli wiem, że moje życie ma sens.

W takim rozumieniu sens kojarzy mi się z heroizmem, np. z pomaganiem mieszkańcom Ukrainy, uciekającym przed wojną, ale co na co dzień może działać na nas w podobny sposób?

Tak naprawdę każda czynność wykonywana zgodnie z naszymi wartościami, np. dziadkowie, którzy wspierają swoje wnuki, mogą być niewyspani i zmęczeni, ale jednocześnie mają poczucie, że robią coś niezwykle ważnego. Mamy dużo przekonań co do szczęścia. Zakładamy, że będziemy szczęśliwi dopiero mając dużo pieniędzy, czy czasu dla siebie, czy zdrowia. Zwłaszcza pieniądze odgrywają dzisiaj dużą rolę. Uzależniamy swoje poczucie szczęścia od dóbr materialnych. Zakładamy, że będziemy wieść satysfakcjonujące życie, kiedy awansujemy, kupimy większe mieszkanie albo zamienimy je na dom, będziemy wyjeżdżać dwa razy do roku na egzotyczne wakacje, a potem okazuje się, że bardzo szybko przyzwyczajamy się do nowej sytuacji i niemal natychmiast zaczynamy pragnąć więcej. Oczywiście, nawet chwilowe przyjemności mogą dać nam szczęście, ale ważne jest, aby nie oczekiwać, że ten stan będzie czymś trwałym. Zawodowo zajmuję się pojęciem flow, czyli

doświadczania przepływu tj. poczucia szczęścia wynikającego z zaangażowania się w czynność, która nas całkowicie pochłania i to głębokie zadowolenie różni się od chwilowej przyjemności płynącej np. ze zjedzenia pysznego posiłku.

Dobrze rozumiem, że to może być każda czynność? Robótki ręczne czy czytanie książki? Wiele czynności może przyczyniać się do naszego szczęścia, warto dać sobie czas na rozkoszowanie się śpiewem ptaków podczas spaceru czy pieczenie ciasta. Natomiast, aby doświadczyć flow, czyli tego głębokiego zadowolenia, trzeba podjąć jakiś wysiłek i zaangażować się, czyli nie tylko wyjść na prostą przechadzkę, ale też wyznaczyć sobie bardziej ambitny cel, np. dłuższą trasę z wyzwaniami, które są dostosowane do naszych umiejętności. Nieprzypadkowo sport uchodzi za zajęcie, które najszybciej podnosi poziom endorfin, czyli „hormonów szczęścia”. Nie w tym rzecz, aby stale podnosić sobie poprzeczkę i uprawiać ekstremalne ćwiczenia, tylko ‒ jeśli ktoś ma poczucie, że żyje z dnia na dzień i nudzi się np. po przejściu na emeryturę ‒ spróbować zrobić coś bardziej absorbującego, związanego z tym, co go fascynuje i co lubi. To oczywiście może być czytanie ciekawej książki. Problemem jest to, że szukamy sposobu na pozytywne emocje w niewłaściwy sposób.

Niewłaściwy, czyli jaki?

Uciekając w zakupoholizm, hazard, używki czy objadanie się – wszystkie te zachowania przynoszą jedynie chwilową poprawę nastroju, a stwarzają również zagrożenia. Trwale, jak pokazują badania psychologii pozytywnej, zmieniają nasze samopoczucie i dają nam szczęście dbanie o relacje z ludźmi:

dbam o zdrowie 85

KLUCZ DO SZCZĘŚCIA

The Harvard Study of Adult Development to projekt, w którym przez 75 lat śledzono losy 724 mężczyzn, pytając ich co roku o pracę i relacje z ludźmi. Wynika z niego, że największy wpływ na poczucie szczęścia mają wartościowe relacje, oparte na szacunku, zrozumieniu i przyjaźni, a niszczą nas izolacja i nieudane związki. Małżeństwo nie musi być idealne, niektóre z badanych par sprzeczały się każdego dnia, ale dopóki czuły, że mogą na sobie polegać, cieszyły się dobrym samopoczuciem.

znajdowanie czasu na rozmowę, docenianie siebie nawzajem. Jeśli wątpimy w ich pozytywny aspekt, to warto przyjrzeć się swojemu otoczeniu i zadać sobie pytanie, które kontakty mnie wyczerpują, odbierają chęć do działania, a jakie wzbogacają i sprawiają, że doświadczam flow, czyli zatracam się w rozmowie albo we wspólnym wykonywaniu jakiejś czynności.

Co zrobić, jeśli nie wiem, co mogłoby mnie uszczęśliwić?

Wtedy warto dać sobie prawo do próbowania, zapisać się np. na jakieś warsztaty lub na Uniwersytet Trzeciego Wieku i sprawdzić, która z propozycji sprawia mi przyjemność, jakich ludzi tam spotykam i czy chcę z nimi przebywać. Poza tym warto zadbać o swoją

Positin

fizyczność. Wiele badań potwierdza, że dbanie o kondycję i sprawność poprawia samopoczucie. Czasem wystarczy wyjść na spacer z kijkami albo poćwiczyć na siłowni na świeżym powietrzu w towarzystwie znajomych, aby poczuć się lepiej. Aktywność fizyczna dobrze wpływa na pracę mózgu, a jeśli uprawiamy ją na świeżym powietrzu, to daje nam też kontakt z przyrodą, a ten wycisza, pobudza zmysły, uczy bycia tu i teraz.

Właśnie, dużo mówi się ostatnio o zatrzymaniu się i byciu tu i teraz, ale faktycznie na czym to polega? Chodzi o to, by umieć dostrzegać rzeczy i zjawiska, których nie zauważamy w codziennym zabieganiu. Zatrzymać się choć na chwilę i po-

Suplement diety. Wspomaga relaksację i poprawę jakości snu. Zawiera w składzie ekstrakty z ziela melisy lekarskiej, szyszek chmielu zwyczajnego, korzenia kozłka lekarskiego oraz kwiatów męczennicy cielistej. Tabletki, 30 szt.

patrzeć na ogród, pielęgnowany przez nas z taką troską, poczuć smak ulubionej herbaty, przyjrzeć się dzieciom, zasłuchać w słowa męża. Nie jest to proste, ale warto wprowadzić takie rytuały, bo one pomagają się zatrzymać. Można po przebudzeniu, nie otwierając jeszcze oczu, wsłuchać się w swój oddech, w to, co dzieje się dookoła, przeciągnąć się, zobaczyć, jak czuje się moje ciało, zauważyć i zapamiętać, że leżę pod cieplutką kołdrą i jest mi przyjemnie. W podobny sposób pomaga się zatrzymać wieczorna praktyka wdzięczności.

Chodzi o...

...przypominanie sobie dobrych wydarzeń z danego dnia, zauważanie różnych pozytywnych aspektów naszego życia, nawet takich jak

Badania pokazują, że ludzie, którzy uparcie dążą do szczęścia, częściej popadają w stany bliskie depresji i przeżywają lęki od tych, którzy po prostu cieszą się swoim życiem.
86 dbam o zdrowie TO JEST MÓJ CZAS zoom na…
REKLAMA

posiadanie ciepłej wody czy dachu nad głową. Osoba wierząca może zrobić to w formie modlitwy. Nasz umysł jest jak rzep na negatywne wydarzenia – z łatwością je wychwytuje, dlatego warto uczyć się szukania pozytywów. Świetnie sprawdza się też zapisywanie dobrych rzeczy. Niektórzy prowadzą nawet słoiczki wdzięczności.

O dziennikach wdzięczności słyszałam, ale słoiczki?

To także sprawdzona metoda na podnoszenie dobrego samopoczucia. Polega ona na tym, że w ciągu dnia albo tygodnia zapisujemy na karteczkach wszystkie dobre rzeczy, jakie nam się przytrafiły, wrzucamy je na bieżąco do słoika po to, aby otworzyć go w gorszych chwilach i przekonać się, że nasze życie wcale nie jest takie złe, jak nam się w tym momencie wydaje. Można prowadzić taki słoik z domownikami albo z przyjaciółmi i wyciągać z niego karteczki przy okazji świąt lub w trudnych sytuacjach. Równie ciekawe jest tworzenie portfolio. To metoda opracowana przez prof. Barbarę Fredrickson, którą opisuje w książce „Pozytywność” . Polega ona na wybraniu pozytywnej emocji, która jest dla nas ważna na ten moment, której potrzebujemy np. radości, spokoju, miłości. Następnie poszukujemy wszystkich przedmiotów, pamiątek, zdjęć, wspierających cytatów, rysunków, biletów itp, które kojarzą nam się z tą wybraną emocją, np. zdjęcia miejsc, które wzbudzają w nas spokój. Możemy je zebrać w pudełku, teczce, a możemy stworzyć z nich obraz. Wykonaną pracę można powiesić w widocznym miejscu, aby przypominała o dobrych chwilach i o tym, co jest dla nas ważne. Dobrze ją co jakiś czas zmieniać, dodawać nowe elementy, by nie straciła swojej mocy. Zlecałam podobne zadania swoim studentom i nawet

NASTAWIENIE DO ŻYCIA

Optymistę spotyka tyle samo niepowodzeń i tragedii, co pesymistę, tyle że ten pierwszy tłumaczy je sobie inaczej.

1) Niepowodzenia uważa za stan przejściowy, który ma początek i koniec.

2) Jeśli kolejny raz coś mu się nie udaje, to nie bierze tego do siebie, ale wyciąga wnioski i zmienia sposób działania.

3) Wie, że nie tylko jemu zdarzają się przykrości i bolesne zdarzenia. Czasem decyduje o nich zbieg okoliczności, na który nie mamy wpływu.

4) Rozumie, że złe nastawienie jest tylko pewną interpretacją rzeczywistości, zależną od naszego nastroju czy sytuacji życiowej, a nie nią samą.

ci, którzy podchodzili do nich sceptycznie, zmieniali zdanie, mówiąc, że już samo przygotowywanie portfolio wprawiało ich w dobry nastrój albo dawało ukojenie. Kiedy czuli, że rzeczywistość ich przytłacza, wyciągali swoje portfolia i przypominali sobie dobre wydarzenia, a dzięki temu zaczynali czuć się szczęśliwi.

Myślę, że przy okazji tworzenia portfolio można też odkryć swoje zainteresowania. Zobaczyć, że lubiłam jeździć na wycieczki rowerowe...

Tak, przypominieć sobie to, o czym zapomniałam, a kiedyś mnie pasjonowało i sprawiało, że czułam się dobrze. Dlatego portfolio jest jednym z moich ulubionych narzędzi. Na początku rozmowy wspomniała pani o pomaganiu mieszkańcom Ukrainy. Wiele badań pokazuje, że w poczuciu szczęścia ogromną rolę odgrywa praktykowanie życzliwości, czyli właśnie pomaganie innym, bez względu na to czy jest to najbliższa rodzina, czy obce osoby w potrzebie. Oczywiście chodzi o to, by pomagać na miarę swoich możliwości i sił.

Zastanawiam się, na ile ważnym elementem szczęścia jest umiejętność odczepienia się od siebie? Umiejętność docenienia siebie ma ogromny wpływ na to, jak postrzegamy siebie i swoje życie, bo często stawiamy sobie zbyt wygórowane oczekiwania, nie dając sobie prawa do popełniania błędów. Uważamy, że wszystko, co robimy, musi być idealne, a szczęściu sprzyja umiejętność odpuszczania, uznania, że jestem OK. Zawsze znajdzie się ktoś, kto zrobi coś lepiej, będzie wiódł ciekawsze życie i lepiej wyglądał, ale porównywanie się nie ma sensu, bo każdy z nas jest inny, a przez to wyjątkowy. Myśli mają ogromny wpływ na nasze funkcjonowanie i samopoczucie, dlatego patrzenie na siebie z życzliwością, skupianie się na wyciąganiu wniosków z popełnionych błędów, a nie zadręczanie się wyrzutami sumienia, bardziej sprzyja rozwojowi.

Czy szczęście naprawdę jest nam tak bardzo potrzebne?

Tak, bo osoby szczęśliwe są po prostu zdrowsze, mają lepsze relacje z otoczeniem i łatwiej radzą sobie z trudnościami. Są w stanie szybciej uporać się z kryzysem i wrócić do stanu równowagi psychicznej.

TO JEST MÓJ CZAS zoom na… 88 dbam o zdrowie

Możesz liczyć na przyjazną rozmowę na dowolny temat z drugim Seniorem.

Uzyskasz poradę specjalistów np. Dietetyka, Farmaceuty.

Wspieramy Słuchamy 42 200 60 50 TELEFON WSPARCIA DLA SENIORA ZOSTAŃ WOLONTARIUSZEM
i Specjalistami.
chcesz
naszego
o wiadomość na adres: fundacja@fundacja.doz.pl RAZEM MOŻEMY WIĘCEJ!
Zespół Słuchamy – Wspieramy tworzymy razem z Wolontariuszami
Seniorami
Jeśli
dołączyć do
grona, prosimy

ciesz się seksem Dbaj o bliskość,

Udane życie erotyczne i spełniona miłość mogą iść w parze. Wtedy jesteśmy najbliżej ideału. Najłatwiej go osiągnąć, dbając o dobre, intymne relacje w związku.

pytamyeksperta

AGNIESZKA CZECHOWSKA

edukatorka seksualna

Zdaniem psychologów i seksuologów, seks sprzyja budowaniu więzi. Oznacza to, że może on łączyć ludzi nie tylko na poziomie fizycznym, ale i emocjonalnym. Dzięki temu bywa doskonałym wzmocnieniem relacji z partnerem. Nie dziwi więc fakt, że wiele par jako jeden z elementów definiujących szczęśliwy związek wymienia właśnie zadowalające życie erotyczne. Niestety, jak większość rzeczy w naszym życiu, nie dzieje się to, ot tak, po prostu. Żeby mieć udane życie seksualne z ukochanym partne-

rem, trzeba o nie dbać, jak o wszystko, na czym nam zależy. Jeśli teraz znajdziecie czas (wcale nie za dużo!), aby z uwagą zająć się waszą bliskością, owoce tego będziecie zbierać do końca życia. Bo dobry seks może być probierzem wyjątkowej i bliskiej relacji nie tylko w młodości, ale także i wtedy, gdy włos na głowie zaczyna się srebrzyć. Co zatem robić, aby związek jak najdłużej był pełen intymności, bliskości i miłości?

77% proc. Polaków deklaruje, że każdego dnia doświadcza prawdziwej miłości.

90 dbam o zdrowie TO JEST MÓJ CZAS seksuolog radzi

Bądźcie ze sobą

Żeby seks był satysfakcjonujący, a wasza relacja pełna, wcale nie musicie codziennie się kochać. Wystarczy, że każdego dnia przez parę chwil nawzajem skupicie się wyłącznie na sobie ‒ znajdziecie czas na rozmowę, posłuchanie muzyki, opowiedzenie dowcipu. Warto także raz na kilka dni wygospodarować nieco czasu na spacer, wyjście do kina, spotkanie w gronie przyjaciół. Od tego zaczyna się budowanie intymności, która w końcu znajdzie swoje zwieńczenie w łóżku. Czas jest ważny także w czasie samego aktu miłosnego. Szybki seks może być doskonałym uzupełnieniem związku. Gdy jednak stanie się wyłłącznie podstawą waszej intymnej relacji, oddali was od siebie. Jeśli chcecie, żeby życie erotyczne pogłębiało waszą więź, musicie wygospodarować odpowiedni czas także na samo zbliżenie. I nie chodzi o to, aby penetracja trwała godzinami (to niemożliwe!), ale by mieć przestrzeń

WYJĄTKOWA RELACJA

Aby w związku zaistniała bliskość, potrzebne są: wzajemność, sekretność, emocje i życzliwość. Wzajemność – bo można być blisko tylko z taką osobą, która tego chce. Sekretność – bo wchodzicie w obszary niedostępne dla innych. Specjalne emocje w tej relacji są zarezerwowane tylko dla was, a wasze nastawienie dla siebie z założenia jest życzliwe.

na grę wstępną, dotykanie się, celebrowanie chwili i cieszenie się swoją obecnością.

Ćwiczcie uważność

Wiąże się ona przede wszystkim z umiejętnością odbierania pozawerbalnych sygnałów. Pamiętajmy, że nie zawsze potrafimy wyrazić wszystko słowami. Dlatego warto uważać na to, co komunikuje ciało partnera i odbierać wysyłane przez nie sygnały. Pamiętajmy, że to, co sprawiało komuś przyjemność wczoraj, wcale nie musi być miłe także dziś. Obserwujmy więc się nawzajem. Zwracajmy uwagę, gdzie pojawiają się napięcia, na reakcje ukochanej osoby na pieszczoty. Może są przeciwne do naszych zamierzeń? Może jej ciało odsuwa się, „ucieka”? Wówczas trzeba zmienić rodzaj stymulacji. Ważne jest, aby kochać się z empatią, współodczuwając przyjemność płynącą z bliskości.

Miejcie swoje sekrety

Pomagają one zbudować niepowtarzalny klimat związku. Chodzi o czytelne tylko dla was gesty, słowa, rytuały, a nawet spojrzenia. Mogą być one zaproszeniem do erotycznej gry, podniecającym wstępem. Takim sygnałem może być użycie określonych perfum, dmuchnięcie w ucho, oblizywanie warg. Czasem to wplecione do rozmowy z zupełnie obcymi osobami wspomnienia z wakacji, które tylko wam kojarzą się z nieskrępowanym seksem. Puśćcie wodze wyobraźni!

REKLAMA
dbam o zdrowie 91

TO JEST MÓJ CZAS prawo

Jedziemy na SOR

Pacjenci skarżą się na kolejki na oddziałach ratunkowych, zaś personel medyczny twierdzi, że wiele osób trafia tu z błahymi dolegliwościami. Wyjaśniamy, kiedy udać się na SOR i na jaką pomoc możemy liczyć.

TEKST MARTA SZYMCZYK-JAWORSKA

Każdy pacjent zgłaszający się na Szpitalny

Oddział Ratunkowy (SOR) musi być niezwłocznie poddany wstępnej diagnostyce przedlekarskiej. Nie ma znaczenia, czy osoba została przywieziona przez zespół ratownictwa medycznego, czy zgłosiła się sama. Pamiętajmy jednak,

że SOR to nie przychodnia. Zgłaszajmy się więc tu w sytuacjach zagrożenia życia oraz z naprawdę niepokojącymi objawami, które lekarze nazywają stanami nagłego zagrożenia zdrowotnego. Są to np.: poważne urazy głowy i klatki piersiowej, nagła duszność, silna reakcja alergiczna, oparzenia twarzy, obfite krwawienie z nosa, zatrucie

lekami lub środkami chemicznymi, złamania, nagła gorączka powyżej 39 st. C czy nasilone objawy choroby przewlekłej. SOR-y bowiem ratują życie, bo jak sama nazwa wskazuje to oddziały ratunkowe! Nie obowiązują tu ani skierowania, ani rejonizacja. Ich funkcjonowanie podlega systemowi Państwowego Ratownictwa Medycznego.

PACJENTA NIE DECYDUJE TO, KIEDY PRZYJECHAŁ NA SOR, LECZ W JAKIM STOPNIU ZAGROŻONE JEST JEGO ŻYCIE. 92 dbam o zdrowie
O KOLEJNOŚCI PRZYJĘCIA

Ile czeka się na pomoc?

Czas oczekiwania na poradę lekarską zależy od wstępnej oceny stanu pacjenta. W tym celu stosowana jest zasada triażu (od francuskiego triage, co oznacza segregację), która kończy się przyznaniem kodu (koloru) informującego o przypuszczalnym czasie oczekiwania na kontakt z lekarzem.

I tak kolor:

• czerwony ‒ to kontakt natychmiastowy, przy bezpośrednim zagrożeniu życia, np. po poważnym urazie głowy,

• pomarańczowy ‒ do 10 minut, np. gdy występuje silny ból,

• żółty ‒ do 60 minut, m.in. przy lekkiej duszności,

• zielony ‒ do 120 minut, gdy pacjent wymaga tylko podstawowej diagnostyki,

• niebieski ‒ do 240 minut, gdy nie jest wymagana diagnostyka na oddziale ratunkowym, lecz np. wizyta u lekarza rodzinnego. Niektóre SOR-y zastrzegają na swoich stronach internetowych, że czas oczekiwania pacjentów z kodem zielonym i niebieskim może się jeszcze wydłużyć.

Możliwe badania

Zadaniem personelu na oddziale ratunkowym jest wstępna ocena stanu chorego i ustabilizowanie jego funkcji życiowych – tyle przepisy. Jak to wygląda w praktyce?

Pacjent może mieć wykonanych wiele badań: od diagnostycznych

z krwi (w całodobowym laboratorium), endoskopowych (np. gastroskopia, bronchoskopia), po tomograficzne oraz USG i RTG.

Ponadto Szpitalny Oddział Ratunkowy powinien mieć zapewniony dostęp do lądowiska lub lotniska, skąd transport na oddział ratunkowy nie powinien przekraczać

5 minut. Jeśli SOR nie jest w stanie udzielić pomocy (np. pacjentowi z poważnymi oparzeniami),

to zapewnia transport medyczny do specjalistycznej placówki.

Gdy oczekiwanie się przedłuża...

...a ty czujesz się gorzej, należy to zgłosić dyżurującym na oddziale – pielęgniarce lub ratownikowi. Personel medyczny może w każdej chwili zmienić status oczekiwania na wyższy, zalecający szybszy kontakt z lekarzem. Gdyby zignorowano te prośby, masz prawo domagać się kontaktu z pielęgniarką oddziałową SOR-u lub lekarzem kierującym oddziałem.

Kiedy do przychodni

Nie jedź na SOR, gdy np. masz objawy grypopodobne czy zatrucie pokarmowe, bo po pierwsze – zapewne długo poczekasz, a po drugie – lekarz ma prawo przekierować cię do przychodni do lekarza rodzinnego (jeżeli po wstępnej ocenie stanu zdrowia uzyskasz kod z kolorem zielonym lub niebieskim). A co w sytuacji, gdy przychodnia już zamknięta, jest noc lub święto? Wówczas uzyskasz poradę (bez skierowania) w punkcie nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej (NiŚOZ). Działają po 18.00 w dni powszednie (do 8.00 dnia następnego) oraz w soboty i święta. Kieruj się tu więc, gdy np.: nie pomagają środki

bez recepty, potrzebny jest lek na receptę, chcesz wykonać przepisany zastrzyk, itp. Dyżurujący lekarz udziela też teleporad, może także przyjechać do domu pacjenta (np. do osoby starszej z wysoką gorączką). Adresy punktów nocnej i świątecznej pomocy uzyskasz w całodobowej Telefonicznej Informacji Pacjenta: 800 190 590 (po wybraniu 1); są też podane na stronach oddziałów NFZ (nfz.gov.pl).

Gdzie się poskarżyć

Jeśli uważasz, że odesłano cię z SOR-u niesłusznie, masz prawo wnieść skargę*. Można to zrobić na kilka sposobów: złożyć ją do dyrektora szpitala, w którym działa SOR lub do wojewódzkiego oddziału NFZ. Jeśli skarga ma dotyczyć konkretnego lekarza, można ją złożyć do Okręgowej Izby Lekarskiej. Przyjmuje je też biuro Rzecznika Praw Pacjenta (kontakt: 800 190 590 po wybraniu 2 lub mailem na adres: kancelaria@rpp.gov.pl). Przy składaniu skargi należy dołączyć dokumenty otrzymane na SOR (kopię karty triaż informującą o stanie pacjenta).

*Podstawa prawna: Rozporządzenie Ministra Zdrowia w sprawie szpitalnego oddziału ratunkowego z 27 czerwca 2019 r. (Dziennik Ustaw z 2019, poz. 1213 i z 2022 r., poz. 1305).

KONIEC KOLEJEK? PLANOWANE ZMIANY

• Od 30 czerwca br. w każdym szpitalu, przy którym działa SOR, ma być też wyznaczone miejsce udzielania świadczeń nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej — zapowiada Ministerstwo Zdrowia. Zdaniem resortu bowiem nawet 80 proc. pacjentów przyjeżdżających na SOR... nie powinno tam trafić! Planowane zmiany mają zapobiec przepełnieniu szpitalnych oddziałów ratunkowych (to się sprawdza już w niektórych SOR-ach, przy których działają takie punkty). Jeśli uda się ten pomysł wprowadzić w życie, będzie to duże ułatwienie dla pacjentów ‒ nie będą musieli szukać po nocy dyżurnej przychodni czy gabinetu lekarskiego.

Zdjęcia: NewsLubuski/East News dbam o zdrowie 93

w malowanym

Zalipiu

Jest taka wieś w Małopolsce, niedaleko Tarnowa, która słynie ze zwyczaju zdobienia domów kwiatami. Tradycja ma ponad sto lat i nadal trwa.

94 dbam o zdrowie
ALICJA DASZKIEWICZ
TEKST
ŁUBINY, BŁAWATKI, RÓŻE, PIWONIE... OZDABIAJĄ NIE TYLKO DOMY, ALE TEŻ PŁOTY, ULE, STUDNIE.

ZALIPIAŃSKIE MALARKI

•Felicja Curyłowa (na portrecie z prawej) jest najważniejsza. Od niej zaczęła się sława i popularność Zalipia. Tradycja rodzinna mó wi, że pomalowała sufit w sieni, gdy miała zaledwie 10 lat. Przez całe życie była niestrudzona w nieustannym promowaniu malowanej wsi.

Tradycję kwietnych dekoracji kontynuują inne mieszkanki Zalipia, m.in.

Danuta Dymon (na zdjęciu w malowanej przez siebie kamizelce i fartuszku). Ich prace można oglądać np. w Domu Malarek (powstał z inicjatywy Felicji Curyłowej), w którym odbywają się m.in. warsztaty zdobienia pisanek i bombek choinkowych oraz robienia kwiatowych girland.

KWIETNA KUCHNIA

•Malowany piec to dzieło Felicji Curyłowej, podobnie jak zdobiony kredens, naczynia i makatki. Z tyłu pod okapem widoczne są białe packi, którymi wcześniej zdobiono osmolone sadzą ściany. Kuchnia to część chaty, wybudowanej na początku XX wieku, znajdowała się w niej jeszcze biała izba, komora i sień. Teraz to muzeum.

Dziewczęta malują już to na papierze już to wprost na ścianie przyozdabiając co tylko się da w izbie, a więc powałę, kredens, okna, okiennice (...), kaflowiec (...), a nawet talerze – pisał w 1906 roku odkrywca Zalipia Władysław Hickel, krakowski mieszczanin i miłośnik sztuki ludowej. Skąd pomysł na zdobienie domów? Najprawdopodobniej od pacek – jasnych plam wapna na powałach i piecach w czarnej izbie, czyli kuchni. Osmolone dymem miejsca gospodynie

odnawiały przez pacnięcia (uderzenia) pędzlem prosianym (ze słomy prosa), tworząc geometryczne, koli-

ste wzory. Gdy stare piece zastąpiono nowymi, ściany stały się tłem do nowych malowanek. Wtedy białe packi zamieniły się w kolorowe wzory roślinne. Z czasem, w latach 50 XX wieku, niektóre gospodynie malarki zaczęły też zdobić na zewnątrz swoje chaty, a nawet całe zagrody. Początkowo skromne motywy zamieniły się później w bogate kwietne bukiety. Zwiedzanie Zalipia najlepiej rozpocząć od wizyty w muzeum – Zagrodzie Felicji Curyłowej. Jeszcze za życia najsłynniejszej zalipiańskiej malarki jej barwnie zdobione gospodarstwo przyciągało turystów niemal z całego świata. (...) w chacie jest jak w bajce – pisała 60 lat

temu szwedzka dziennikarka. – Pośrodku stoi kwiecisty piec, wszystkie naczynia kuchenne też są malowane (...). W oknach są filigranowe firanki wycięte z papieru, a z sufitu zwisa korona z kwiatów. Tak jest do dzisiaj. To wszystko można zobaczyć w muzeum – zagrodzie, oryginalne meble, naczynia, malowane kwiaty na ścianach i pamiątki po artystce. Tutaj też otrzymamy mapkę Zalipia, która ułatwi zwiedzanie ciekawych miejsc (Dom Malarek, ukwiecone zagrody, remiza strażacka, miejsce do odpoczynku). Malowaną wieś warto odwiedzić wiosną i latem, kiedy jest słonecznie, zielono i wszystko kwitnie. Najlepiej w czerwcu, podczas „Zalipiańskiego festynu”. Planując wyprawę, trzeba wiedzieć, że w Zalipiu, niestety, nie ma sklepu ani żadnej kafejki czy baru, a najbliższe miejsce, gdzie można coś zjeść znajduje się 12 kilometrów dalej w Dąbrowie Tarnowskiej. Mimo to warto spędzić dzień wśród malowanych zagród i zielonych wierzb.

dbam o zdrowie 95

MALOWANA CHATA

•To konkurs, który odbywa się od kilkudziesięciu lat w czerwcu, aby podtrzymać miejscową tradycję. Choć styl malowania nieustannie się zmienia, zalipiańskie kwiaty pozostają unikalne. Upięte w charakterystyczne bukiety i girlandy przypominają te, które rosną na łąkach i w wiejskich ogródkach. Ogłoszenie wyników konkursu odbywa się podczas „Zalipiańskiego festynu” organizowanego przez Dom Malarek.

Wielkanocne

ozdoby malowane w zalipiańskie

wzory, a także inne

KAPLICA

ŚW. BŁAŻEJA W STYLU ZALIPIAŃSKIM

•Zdobią ją motywy kwiatowe malowane i haftowane. Ta unikatowa kaplica znajduje się w miejscowym kościele parafialnym, który byłby jedną z wielu świątyń z czerwonej cegły w okolicy, gdyby nie zalipiańskie malunki. W 1966 roku miejscowe malarki wymalowały go w kwiaty zaprojektowane przez tarnowskiego artystę Józefa Szuszkiewicza. W 2008 roku kościół został odnowiony, a malowidła na nowo zaprojektowane i wykonane.

tradycyjne rękodzieła możemy podziwiać

i kupić w Domu

Malarek, gdzie

również odbywają

się różne warsztaty

plastyczne.

96 dbam o zdrowie
TO JEST MÓJ CZAS podróże
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.